Nieskazitelna czystość, znamienna wyższość
intelektualna, skromna dostojność, cicha łagodność i bezkompromisowa
sprawiedliwość połączona z uczynnością i niezmęczoną samo-ofiarą
znamionowały Jezusa jako człowieka szczególnego i odmiennego
od wszystkich. W czasie Jego misji "On uczył jako moc [autorytet]
mający" i ludzie mówili o Nim: "Nigdy żaden nie mówił
tak jak ten mówi." Bez względu co inni o Nim mogli myśleć
lub mówić, On mówił o Sobie, że posłany od Boga i że zstąpił
z nieba. Oto Jego słowa: "Bom z nieba zstąpił"; "Jamci
jest chleb żywy, który z nieba zstąpił" (Jan 6:38, 51).
Żydzi nie wierzyli Jego twierdzeniom i mówili: Jakoż to może
być? Nawet wielu z Jego uczni, słysząc niektóre Jego słowa mówili:
"Twardać to jest mowa, któż jej słuchać może?" - Jan
8:60.
"Widząc to Jezus sam w sobie, iż
o tym szemrali uczniowie Jego, rzekł im: Toż was obraża? Cóż
gdybyście ujrzeli Syna człowieczego wstępującego gdzie był pierwej?"
Lecz "od tego czasu wiele uczniów Jego odeszło i więcej
z Nim nie chodzili" (wiersze 61-68); widocznie zgorszeni
Jego twierdzeniem o Swoim niebiańskim pochodzeniu i przedludzkiej
egzystencji.
Pan z wysokości
Widzimy Go również jak przed Faryzeuszami
ogłaszał, tą samą prawdę, mówiąc: "Wiem skądem przyszedł
i dokąd idę" ... "Jam z wysokości." "Nie
jestem z tego świata" ... "gdyżem Ja od Boga wyszedł
i przyszedłem, anim sam od siebie przyszedł, ale On Mię posłał;"
"jestci Ojciec Mój, który Mię chwali i jeźlibym rzeki,
że Go nie znam, byłbym podobny wam kłamcom" (Jan 8:14,
23, 42, 54-55). Na to odpowiedzieli Faryzeuszowie: "Iżaliś
ty jest większy nad ojca naszego Abrahama?" Jezus odpowiedział:
"Abraham, ojciec wasz, z radością żądał, aby oglądał dzień
Mój i oglądał i radował się." Tedy rzekli żydowie do Niego:
"Pięćdziesiąt lat jeszcze nie masz a Abrahamaś widział
[Abraham żył i umarł około dwa tysiące lat przedtym]. Rzekł
im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Pierwej niż Abraham
był, Jam jest" - Jan 8:53, 36-58.
W wyrażeniu tym niema żadnej omyłki.
Ponieważ ludzka Jego natura była wynikiem przemiany zasady życia
z duchowego do ludzkiego stanu; istota, osobistość była ta sama;
Jezus jako człowiek rozpoznał Samego Siebie jako ten sam- Syn
Boży. a nawet pamiętał Swoją pierwotną chwałę. Orzeczenie: "Jam
jest" określa Jego stałą egzystencję i utożsamia Jezusa
z Nazaretu z "Jednorodzonym" i "Pierworodnym
wszystkich rzeczy stworzonych". Żydzi nie uwierzyli tej
prawdzie, porwali kamienie aby Go ukamienować. Jednakowoż, nauka
naszego Pana przekonała cichych i tylko od takich On spodziewał
się przyjęcia - Izaj. 61:1.
Wracając jeszcze do oświadczenia Pańskiego
(Jan 6:62): "Cóż gdybyście widzieli Syna człowieczego wstępującego
gdzie był pierwej?" i porównując to z oświadczeniem u Marka
(16:19): "I tak Pan wzięty jest do nieba i usiadł na prawicy
Bożej", dochodzimy do konkluzji, że przed Jego zstąpieniem
na ziemię On zasiadał na prawicy Bożej, czyli zajmował główne
stanowisko na niebiańskim, duchowym poziomie - prawica przedstawia
główne miejsce łaski lub władzy. Dowiadujemy się jednak z Słowa
Bożego, że owe stanowisko po prawicy Bożej, przed Jego zstąpieniem
na ziemię, nie było tak wysokie jak jest obecne Jego stanowisko
po prawicy Ojca; albowiem powiedziane jest wyraźnie, że z powodu
Jego uniżenia się i posłuszeństwa aż do śmierci. "Bóg nader
Go wywyższył" (Filip. 2:9), przydał Mu chwały i zaszczytów.
Rozmowa Pana z Nikodemem
Tę samą prawdę Jezus tłumaczył też Nikodemowi,
lecz ten nie był skorym do wierzenia, więc Jezus, ganiać go
powiedział: "Jeźli, gdym wam ziemskie rzeczy powiadał,
nie wierzycie, jakoż uwierzycie, gdy mówić wam będę niebieskie?"
Następnie dał mu do zrozumienia, że nikt inny nie może pouczyć
go o tych rzeczach niebiańskich; albowiem "nikt nie wstąpił
do nieba tylko ten, który zstąpił z nieba. Syn człowieczy"
(najstarsze manuskrypty opuszczają słowa: "który jest w
niebie"); i z tego też powodu żaden inny nie znał rzeczy
niebiańskich, tak jak znał je nasz Pan. Następnie Jezus wyjaśnił,
że "Bóg tak umiłował świat, iż Syna Jednorodzonego dał,
aby każdy kto weń wierzy nie zginął, ale miał żywot wieczny"
(był to Syn Boży na wyższym poziomie, zanim posłany był na ziemię,
aby odkupić ludzkość) - Jan 3:12-17.
Gdyby Jezus był poczęty i zrodzony w
zwykły sposób, to jest w grzechu, tak jak są wszyscy inni, to
musielibyśmy wierzyć, że On był oszustem zwodzących Swoich naśladowców
do myślenia, że był kimś wielkim, albo też, wraz z żydami, musielibyśmy
wnosić, że był szalonym, opętanym przez diabła. Ponieważ jednak
grzechu w Nim nie było, jak to poświadczonym było nie tylko
przez Apostołów i Proroków, ale nawet przez Jego nieprzyjaciół,
na szczególniejszą uwagę zasługują Jego słowa: "Nikt nie
zna Syna tylko Ojciec, ani Ojca kto zna, tylko Syn i komuby
chciał Syn objawić" - Mat. 11:27.
Dziwny język! Czyż uczniowie nie znali
Jezusa? Tak, jako człowieka oni Go znali, lecz nie rozumieli
tajemnicy o Jego cudownej istocie - o Jego przedludzkiej chwale
i o tajemniczej przemianie na człowieka. Jezus dopiero zaczynał
objawiać im Samego Siebie, w miarę jak mogli prawdę tę uchwycić.
Miał im jeszcze wiele rzeczy do powiedzenia, których naonczas
nie byli w stanie zrozumieć, które jednak obiecany duch święty
rozjaśnił nieco później, przez Słowo. Skąd tedy ta Jego znajomość
Ojca, o której mówił w tekście powyżej przytoczonym? Odpowiedź
znajdujemy w Pismach powyżej rozbieranych, a oprócz tych znajdujemy
jeszcze inne świadectwa.
Uosobienie Mądrości
Udając się do Księgi Przypowieści 8:22-30,
znajdujemy, że Ten sam Jezus nazwany przez Izajasza Dziwnym,
Radnym itd. (ta sama istota, chociaż inaczej nazwana), przez
Salomona nazwany został Mądrością, czyli uosobieniem mądrości;
i tak o Nim jest powiedziane: "Pan [Jehowa] mię miał przy
początku drogi Swej, przed sprawami Swemi, przed wszystkimi
czasy. Przed wieki jestem zrządzona, przed początkiem, pierwej
niż była ziemia. Gdy jeszcze nie było przepaści, spłodzonam
jest, gdy jeszcze nie było źródeł opływających wodami. Pierwej
niż góry założone były, niż były pagórki, spłodzonam jest. Jeszcze
był nie uczynił ziemi i równin, ani początku prochu okręgu ziemskiego.
Gdy gotował niebiosa tamem była; gdy odmierzał okrągłość nad
przepaściami; gdy utwierdzał obłoki w górze nad przepaściami;
gdy paści; gdy zakładał morzu granice jego i wodom aby nie przestępowały
rozkazania Jego; gdy rozmierzał grunty ziemi. Tedym była u Niego
jako wychowaniec i byłam uciechą Jego na każdy dzień, grając
przed Nim na każdy czas.
Pisma te, wraz z tym co powiedziane
jest u Jana 1:1-18, nie tylko pokazują bliską zażyłość Pana
z Jehową i znajomość Jego planów, ale przedstawiają Go jako
zaszczycony przewód w ich dokonywaniu.
Gdy pomyślimy nad długością czasu jaki
niezawodnie upłynął pomiędzy stworzeniem Słowa (Logos) a materialnego
wszechświata, a nawet Aniołów i gdy wspomnimy, że On był przewodem
Jehowy przy stworzeniu Aniołów jak i człowieka, to możemy mieć
nieco pojęcia o bliskiej zażyłości naszego Pana z Ojcem i o
znajomości Jego planów. Nie dziw więc, że Jezus powiedział:
"Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca kto zna, tylko
Syn i komuby chciał Syn objawić". I znowu: "Ojcze
sprawiedliwy, świat Cię nie poznał; alem Ja Cię poznał"
- Jan 17:25.
Wyższość Naszego Pana
Klucz do Pańskiej znajomości rzeczy niebiańskich
dostarczony jest w Ewangelii według Św. Jana w 3:31-32, gdzie
czytamy: "Kto z góry przyszedł, nadewszystkich jest; kto
z ziemi jest, ziemski jest i ziemskie rzeczy mówi. Ten, który
z nieba przyszedł nadewszystkich jest. A co widział i słyszał
to świadczy." Nie dziw, że niektórzy mówili: "Skąd
Jemu ta mądrość?" Ta właśnie Jego znajomość Ojca i rzeczy
niebiańskich dawała Mu wiarę w Boskie obietnice i uzdolniła
Go, jako doskonałego człowieka, do przezwyciężenia świata i
stawienia Samego Siebie przyjemną ofiarą za nasze grzechy; jak
to i było o Nim napisane: "Znajomością Swoją wielu usprawiedliwi
sprawiedliwy sługa Mój; bo nieprawości ich On Sam poniesie"
- Izaj. 53:11.
O, gdyby dziatki Boże były pilniejsze
w badaniu Pism; albowiem Jezus powiedział: "One są, które
świadectwo wydawają o Mnie" (Jan 5:39). W miarę jak możemy
to przyjmować, chwała naszego Ojca Niebieskiego i Jego Syna,
a także chwała obiecana przez Nich nam, będzie nam coraz jaśniejsza.
Syn Boży "na świecie był i świat przezeń uczyniony jest,
ale Go świat nie poznał" (Jan 1:10) i dotąd Go nie zna.
Tylko ci co pokornie wiarą postępują, w świetle Słowa Bożego,
znają Go teraz. Inni poznają Go dopiero wtedy, gdy chwała Jego
mocy będzie objawiona tak że ujrzy wszelkie ciało społem - Izaj.
40:5.
Niezadługo moc Jego zostanie ogólnie
odczuta, a Psalmista napomyka, że ta moc Jego okazana w przywróceniu
i naprawieniu wszystkich rzeczy, jeżeli nie przewyższy, to przynajmniej
dorówna mocy, którą posiadał jako przewód Boga w stwarzaniu
ich - "Lud Twój będzie dobrowolny w dzień zwycięstwa Twego
w ozdobie świętobliwości, a rozrodzi się płód Twój z żywota
jako rosa na świtaniu" - Ps. 110:3.
Mając przed sobą te wszystkie zgodne
świadectwa Pisma Świętego, nie możemy wątpić w przedludzką egzystencję
i chwałę naszego Pana, ani w szczerość Jego modlitwy: "Uwielbij
Mię Ojcze u Siebie Samego tą chwałą, którąm miał u Ciebie pierwej
niżeli świat był" - Jan 17:5.
Jego bogactwo i ubóstwo
W żaden inny sposób nie moglibyśmy zrozumieć
jak On "będąc bogatym stał się ubogim, abyśmy ubóstwem
Jego byli ubogaceni" (2 Kor. 8:9). Jako człowiek On nie
posiadał żadnych takich bogactw. Prawda, że był On bogatym w
mądrości, w łasce, w znajomości, lecz nie przez wydanie tych
On stał się ubogim. On nie stał się ubogim w mądrości i łasce
dla ubogacenia nas; lecz tak On Sam jak i Apostołowie mówią
nam, w chwale jaką miał u Ojca zanim świat był. To było owym
bogactwem jakie pozostawił kiedy uniżył Samego Siebie, przyjął
postać niewolnika itd. (Filip. 2:7), abyśmy przez to Jego prawdziwe
ubóstwo mogli być ubogaceni.
W żaden inny sposób nie moglibyśmy zrozumieć
Jezusa jako Alfę i Omegę, początek i koniec, tudzież jako pierwszego
i ostatniego, jak to Sam powiedział Janowi (Obj. 1:8; 3:14;
21:6; 22:13) i jak to inne Pisma zgodnie uczą, że był On głównym
przedstawicielem Jehowy zaraz od początku, a także jest dokończycielem
chwalebnego Boskiego planu, chociaż nie jest jego autorem. Innymi
słowy: On był jedynym bezpośrednim stworzeniem Bożym - zrodzonym
z żywota jako rosa na świtaniu, jak to wyraził Psalmista (Ps.
110:3.) Wszystko inne stworzone było przez Niego jako Boskiego
przedstawiciela; i z tego też powodu mamy napisane: "My
mamy jednego Boga Ojca, z którego wszystko, a my w Nim; i jednego
Pana Jezusa Chrystusa, przez którego wszystko, a my przezeń"
(1 Kor. 8:6). On jest pierworodnym wszystkich rzeczy stworzonych
(zrodzony przed stworzeniem czegokolwiek); "albowiem przezeń
stworzone są wszystkie rzeczy, które są na niebie i na ziemi,
widzialne i niewidzialne, bądź trony, bądź państwa, bądź księstwa,
bądź zwierzchności; wszystko przezeń i dla niego stworzone jest.
A On jest przed wszystkimi i wszystko w Nim stoi. On też jest
głową ciała, to jest Kościoła, który jest początkiem i pierworodnym
z umarłych, aby On między wszystkimi przodował" - Kol.
1:15-18.
Bóg - Słowo - Logos
Widzimy więc, że przedludzkie stanowisko
naszego Pana było nader wielkie: był nie tylko najgłośniejszym
stworzeniem Bożym, ale także Jego przewodem, przedstawicielem
i wykonawcą w całym następnym dziele stwarzania. To też gdy
uchwycimy właściwe znaczenie słowa Bóg, jak ono używane jest
w Piśmie Świętym, mianowicie mocny, potężny, to zauważymy, że
słowo to z właściwością stosowane jest także do Tego, który
jest Alfą i Omegą, pierwszym i ostatnim z Boskich stworzeń.
I tak też jest On nazwanym - Jan 1:1-18.
"Na początku [nie na początku Boga
Jehowy, bo Ten nie miał początku, ale na początku dzieła stwarzania]
było Słowo [jeden z tytułów naszego Pana - Obj. 19:13], a ono
Słowo było u Boga [Jehowy] i Bogiem było ono Słowo. To było
na początku u Boga [pierwsze stworzenie Boże]. Wszystkie rzeczy
przez nie [przez toż Słowo - Logos] się stały, a bez Niego nic
się nie stało, co się stało. W Nim [w owym Słowie - Logos] był
żywot, a żywot był oną światłością ludzką ... na świecie był
i świat przezeń uczyniony jest; ale Go świat nie poznał. Do
Swej własności [do Swoich własnych] przyszedł, ale Go właśni
Jego nie przyjęli ... To Słowo ciałem się stało [będąc poprzednio
w naturze duchowej Pan nasz został uczyniony ciałem, czyli przeszedł
przemianę natury - aby mógł złożyć Okup, ponieważ przez człowieka
przyszła śmierć, "przez człowieka też powstanie od umarłych"
- 1 Kor. 15:21] i mieszkało między nami, i widzieliśmy chwałę
Jego [charakteru], chwałę jako Jednorodzonego u Ojca, pełne
łaski i prawdy."
Jak piękną i prostą jest prawda; jak
odmienną od błędnych zamieszań! A jednak niektóre biedne dusze
są tak przyzwyczajone do wierzenia błędom nazwanym świętymi
tajemnicami, że boją się, iż to co jest rozumne, jest błędem.
- artykuł zaczerpnięty z miesięcznika
religijnego "Watch Tower" 1888 (1059).
|