W STAROŻYTNYCH czasach miasta były otoczone
murami, a ich bramy były bardzo ważne. Ze względu na bezpieczeństwo
były one zamknięte w nocy i o innych porach. Bramy te musiały
być wystarczająco mocne, aby zamknięte mogły utrzymać nieprzyjaciół
na zewnątrz, a także nie dopuścić do wyjścia mieszkańców. Gdy
były otwarte służyły do wchodzenia lub wychodzenia z miasta.
Wielu było zakłopotanych tym, co nasz
Pan Jezus chciał powiedzieć przez te dwa wyrażenia zawarte w
naszym tekście. W kontekście On zapytał Swoich Apostołów: "A
wy kim mię być powiadacie"? Na co Piotr odpowiedział: "Tyś
jest Chrystus, on Syn Boga żywego". A wtedy nasz Pan oświadczył:
"żeś ty jest Piotr [petros - kamień]; a na tej opoce
[petra - masa opoki - na tym epokowym wyznaniu, na tej
fundamentalnej prawdzie, którą Piotr przed chwilą wyznał, a
mianowicie, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga żywego] zbuduję
kościół mój [jako żywe kamienie - 1 Piotra 2:5], a bramy piekielne
[w języku greckim - hades] nie przemogą go".
Szatan za pośrednictwem wytworzonych
przez ludzi wierzeń ciemnych wieków wprowadził w błąd wielu
szczerych chrześcijan w celu uwierzenia, iż Bóg zarządził, aby
miliardy niezbawionych zmarłych były beznadziejnie i okrutnie
męczone poprzez nieskończone wieki wieczności. Szatan jest wielkim
przeciwnikiem Boga i bluźniercą Jego świętego charakteru, starającym
się przedstawić Go jako okrutnego i szatańskiego. "Szatan
sam przemienia się w Anioła światłości". A jego wykonawcy
(słudzy), czy to świadomie lub nieświadomie "przemieniają
się, jakoby byli sługami sprawiedliwości" (2 Kor. 11:14,15).
Przez przekręcanie ustępów Pisma Świętego,
przez traktowanie przypowieści, zwrotów retorycznych i niejasnych
wyrażeń, jak gdyby miały być zrozumiane literalnie, przez ukrycie
różnicy pomiędzy znaczeniami słów Gehenna i Hades
(oba te wyrażenia są przetłumaczone na "piekło") i
przez niewłaściwe stosowanie wielu ustępów Pisma Świętego, Szatan
i jego słudzy doprowadzili wielu do wierzenia, że piekło oznacza
miejsce świadomych mąk dla wszystkich niezbawionych zmarłych,
w czasie pomiędzy śmiercią a zmartwychwstaniem. Twierdzą oni
także, iż przytłaczająca większość ludzkości, miliardy niezbawionych
z martwych, po wzbudzeniu z martwych zostaną wrzuceni żywcem
do jeziora ognia (które oni również nazywają piekłem), gdzie
będą wiecznie męczeni.
Bóg przepowiedział, że "ciemności
[nieświadomość] okryją ziemię, a zaćmienie narody" (Izaj.
60:2) - z pewnością to nastąpiło, jednak cieszymy się widząc,
że w obecnym czasie większego oświecenia wielu otwiera swoje
oczy na prawdę Słowa Bożego jako przeciwstawną licznymi oszustwom
przeciwnika.
Jeżeli piekło jest miejscem wiecznych
mąk, jak to wielu mniema, to w takim razie nasz Pan wypowiedział
niedorzeczność, gdyż bramy piekła nie mogą się otworzyć, aby
wypuścić kogokolwiek, jeśli jego męki są wieczne. Ponadto byłoby
absurdem sądzić, że Kościół mógłby być posłany do piekła wiecznych
mąk. Co do wejścia przez bramy piekła, w przeciwieństwie do
wyjścia, to sądzenie, że Kościół będzie pukał do bram piekła
mąk z żądaniem, aby się otworzyły i pozwoliły wejść Kościołowi
jest również absurdem. A zatem powiedzenie, że bramy takiego
piekła nie przezwyciężą Kościoła jest rzeczywiście absurdem.
PIEKŁO BIBLIJNE
Co więc było tym poselstwem zapewnienia i
pociechy udzielonym tutaj przez naszego Pana Swoim uczniom?
Co było tym piekłem, którego bramy nie miały przezwyciężyć Jego
Kościoła? On nie mówił o piekle wiecznych mąk, o takim jakie
zostało przyjęte ze źródeł pogańskich podczas ciemnych wieków,
lecz o piekle (hades) biblijnym, którym jest stan ukryty albo
niewidzialny, to znaczy, stan nieświadomości w stanie śmierci,
stan niepamięci.
Jezus zapewnił Swoich uczniów, że jako
członkowie Jego Kościoła (będą uczestnikami Ducha Świętego,
"bogami [elohim - mocarzami]" i "synami
Najwyższego"), chociaż mają "jako i inni ludzie pomrzeć,
a jako jeden z książąt upaść [umrzeć nie tak jak książę Adam
pod potępieniem, lecz tak jak książę Jezus, wraz z Nim w śmierci
ofiarniczej - Ps. 82:6,7]" i wejść do Hadesu, tak jak On
wszedł (Dz. Ap. 2:27), to jednak "bramy hadesu [piekła
- stanu śmierci] nie przemogą go [Jego Kościoła zbudowanego
na tej wielkiej fundamentalnej prawdzie, którą Piotr przed chwilą
wypowiedział]".
W przypadku Jezusa, chociaż On - Jego
dusza - wszedł do Hadesu, stanu nieświadomości w stanie śmierci,
bramy Hadesu nie mogły Go przezwyciężyć, to jest, nie mogły
zapobiec Jego zmartwychwstaniu - "jakoż było to niepodobne,
aby od niej [śmierci] miał być zatrzymany" (Dz. Ap. 2:24).
Wobec tego Jezus obiecał członkom Kościoła,
tym 144.000, że nie pozwoli, aby ich wejście do Hadesu, nieświadomości
w stanie śmierci, było ich końcem. Lecz przeciwnie, oni, podobnie
jak On Sam, mieli zatryumfować w zwycięstwie nad Hadesem. On
im przyobiecał wspaniałe zwycięstwo jakie miało nastąpić, gdy
w brzasku Tysiącletniego dnia wzbudzi ich z martwych jako Swój
Kościół, Swoje Ciało, bo gdyby nie było zmartwychwstania, to
jak zostało wyrażone przez Apostoła Pawła: "Zatem i ci
poginęli, którzy zasnęli w Chrystusie" (1 Kor. 15:16-20;
Kol. 3:4; Obj. 20:4,6).
Jezus także nie pozwoli bramom piekła
(stanowi śmierci) zwyciężyć Wielki Lud, wielką liczbę Chrześcijan
spłodzonych z Ducha Świętego, którzy omieszkali stać się Maluczkim
Stadkiem, Małżonką Chrystusa (Obj. 7:9-17; Ps. 45:15,16).
Bramy piekła nie zwyciężą też Starożytnych
Godnych (tych, którzy byli wierni Bogu przed otwarciem wysokiego
powołania, ofertą Boskiej natury dla Kościoła - Ps. 45:17; Łuk.
13:28; Dz. Ap. 7:5; Żyd. 11:35-40; Obj. 11:18) i Młodocianych
Godnych (powołanych teraz przy końcu Wieku Ewangelii po zamknięciu
wysokiego powołania do Maluczkiego Stadka).
Młodociani Godni są czwartą klasą wybrańców
Bożych, ,,młodzieńcami" lub młodocianymi z Joela 2:28,
naczyniami glinianymi z 2 Tym. 2:20, którzy także są wybranymi
"dziećmi Abrahama" przeznaczonymi do pomocy w błogosławieniu
"wszystkich narodów ziemi" (1 Moj. 12:3: Gal. 3:7-9),
ponieważ oni również "zasnęli w Jezusie" w stanie
śmierci (1 Tes. 4:14) i będą mieli udział w "zmartwychwstaniu
sprawiedliwych" (Łuk. 14:14; Dz. Ap. 24:15).
Ostatecznie wszyscy, którzy zasnęli w śmierci adamowej, "wszyscy,
co są w grobach" wyjdą (Jan 5:28,29). "Albowiem jako
w Adamie wszyscy umierają, tak i w Chrystusie wszyscy ożywieni
będą" - "przy zmartwychwstaniu w on ostateczny dzień"
(1 Kor. 15:22; Jan 11:24). W międzyczasie wszyscy są rzeczywiście
umarłymi, nieświadomymi w śnie śmierci, ponieważ "umarli
o niczym nie wiedzą" (Kaz. Sal. 9:5,10; Ijob 14:21; Ps.
6:6; 31:18; 115:17; 146:4).
Dzięki Bogu, że nasi umiłowani, "którzy
śpią [w stanie adamowej śmierci] w prochu ziemi, ocucą się"
i zostaną poddani próbie sądu w celu udowodnienia, czy zasługują
na życie wieczne lub na wieczne odcięcie we wtórej śmierci (Izaj.
26:19; Dan. 12:2; Mat. 25:34-46; Obj. 20:12)! Bo "śmierć
i piekło [hades - niepamięć, nieświadomość snu śmierci]"
wydadzą tych umarłych, którzy w nich się znajdują. A śmierć
i piekło będą "wrzucone w jezioro ogniste. Tać jest wtóra
śmierć" (Obj. 20:13,14; 21:8). Niezawodnie, pomimo przekleństwa
śmierci adamowej "Strzeże Pan wszystkich, którzy go miłują;
ale wszystkich niezbożnych wytraci" (Ps. 145:20; Ezech.
18:4,20; Rzym. 6:23).
Jakie cudowne zapewnienie i pocieszenie
w tym tekście daje nasz Pan Swemu Kościołowi, a przy sposobności
i reszcie wybrańców oraz wszystkim innym, którzy Go miłują i
strzegą Jego przykazań (Jan 15:10-12;3:14-17; Dz. Ap. 3:19-23;
1 Jana 2:2)!
Gdybyśmy nasz tekst rozważali oddzielnie,
to definicja piekła z ciemnych wieków - jako miejsca wiecznych
tortur - mogłaby być odpowiednia. Ale jeżeli rozważamy go w
harmonii z Boskim wspaniałym charakterem doskonałej mądrości,
sprawiedliwości, miłości i mocy, w harmonii z rozumem, w harmonii
z kontekstem, w harmonii z innymi ustępami Pisma Świętego przytaczającymi
słowa sheol (w Starym Testamencie) i hades (w Nowym Testamencie)
oraz w harmonii z Boskim planem zbawienia danym za pośrednictwem
Jego świętego Słowa, to przekonywające, uspakajające, piękne
i wspaniałe są słowa pocieszenia naszego Pana w tym tekście
!
Nasz Pan Jezus na podstawie prawa kupna
otrzymał "klucze piekła i śmierci" (Obj. 1:18). Bóg
Go pomazał, "aby zwiastował pojmanym wyzwolenie [w stanie
śmierci wszyscy są niewolnikami], a więźniom otworzenie ciemnicy
[wielkiego więzienia śmierci]" (Izaj. 61:1). Wkrótce Królestwo
Boże, o które wciąż się modlimy, będzie zaprowadzone w celu
błogosławienia całej ludzkości. Wówczas bramy piekła będą odemknięte
i szeroko otwarte przez Chrystusa a wszyscy zmarli w Adamie
wyjdą z niego (Jan 5:28,29).
Po porównaniu Izraela z Sodomą i Samarią
i po oświadczeniu, że najbardziej godnym potępienia jest Izrael
(Ezech. 16:48-54), Bóg mówi: "Przywrócęli zaż więźniów
ich, to jest, więźniów Sodomy i córek jej, i więźniów Samarii
i córek jej: tedyć też przywiodę pojmanych więźniów twoich w
pośrodku ich". W wierszu 55 jest to nazwane "wróceniem
się do pierwszego stanu swego" - odrestaurowaniem, "restytucją"
(Dz. Ap. 3:21). Wówczas Jezus "pociągnie wszystkich"
do Siebie (Jan 12:32). Wtedy w imieniu Jezusa wszelkie kolano
będzie się skłaniało i każdy język będzie "wyznawał, że
Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca" (Filip.
2:8-11). Wówczas "odkupieni Pańscy nawrócą się [powrócą
z piekła i ze śmierci adamowej oraz ze wszystkich jej skutków]
i przyjdą na Syjon z śpiewaniem, a wesele wieczne będzie na
głowie ich; radość i wesele otrzymają a żałość i smutek uciecze"
(Izaj. 35:10; Obj. 21:1-5;22:1-3). Alleluja! Co za wspaniała
perspektywa wkrótce się spełni!
- artykuł zaczerpnięty z miesięcznika religijnego
"Teraźniejsza Prawda" `77(75)
|