(fragmenty - przekład
Kazimierza Abgrowicza)
"[...] my, Bolesław,
z Bożej łaski książę Wielkiej Polski, zawiadamiamy tak obecnych,
jak przyszłych [...] że naszym Żydom mieszkającym na całym obszarze
naszego państwa, tak postanowiliśmy od słowa do słowa przedstawić
ich ustawy i przywileje, które od nas otrzymali, jak to jest
zawarte w następującym zestawieniu.
Najpierw postanawiamy,
aby w sprawie o pieniądze lub jakąkolwiek ruchomość czy nieruchomość,
albo w procesie kryminalnym, który dotyczy osoby lub majątku
Żyda, jako świadka przeciwko Żydowi nigdy nie dopuszczano chrześcijanina,
lecz wraz z chrześcijaninem także Żyda.
[...] Dalej, jeśli
chrześcijanin w jakikolwiek sposób zrani Żyda, winowajca ma
zapłacić karę nam i naszemu wojewodzie, którą należy odnieść
do naszego skarbca; i potem będzie mógł odzyskać naszą łaskę.
Zranionemu zaś winien dać odszkodowanie za leczenie ran i za
wydatki, jak tego żądają i wymagają prawa naszego kraju.
Dalej, jeśli chrześcijanin
zabije Żyda, winien być ukarany odpowiednim wyrokiem, a wszystkie
ruchomości i nieruchomości winowajcy mają przejść pod naszą
władzę.
[...] Gdziekolwiek
Żyd będzie przechodził przez nasze państwo, nikt nie będzie
mu stawiał żadnych przeszkód [...], lecz jeśli będzie wiózł
jakieś towary lub jakieś rzeczy, powinny za to przypaść cła
we wszystkich punktach celnych; i ten Żyd takie tylko należne
cło winien płacić, jakie płaciłby każdy mieszkaniec tego miasta,
w którym Żyd przebywa.
[...] Dalej, jeśliby
chrześcijanin w jakikolwiek sposób spustoszył lub najechał ich
cmentarz, zarządzamy, aby surowo został ukarany według zwyczaju
i praw naszej ziemi, a całe jego mienie, jakkolwiek nazywałoby
się, przeszło do naszego skarbca.
Jeśliby kto lekkomyślnie
obrzucał [czymś] szkoły Żydów, zarządzamy, aby naszemu wojewodzie
zapłacił dwa talenty pieprzu.
[...] Zarządzamy,
aby nikt nie był gościem w domu Żyda.
[...] Dalej, jeśli
jakikolwiek chrześcijanin przemocą odbierze swój zastaw od Żyda
lub dopuści się gwałtu w jego domu, winien być surowo ukarany
jako działający na szkodę naszego skarbca.
[...] Zgodnie z zarządzeniami
papieża, w imię naszego Ojca świętego, bardzo surowo zabraniam,
aby w przyszłości nikt nie obwiniał żadnego Żyda w naszym państwie,
że spożywa krew ludzką, gdyż według nakazu prawa wszyscy Żydzi
powinni zupełnie powstrzymać się od spożywania zupełnie wszelkiej
krwi. Lecz jeśliby jakiś Żyd został obwiniony przez chrześcijanina
o zabicie jakiegoś chłopca chrześcijańskiego, powinni mu to
udowodnić trzej chrześcijanie i tyluż Żydów; a skoro udowodnią
mu to, wtedy ten Żyd za popełnienie zbrodni powinien ponieść
odpowiednią karę. Jeżeli zaś oczyszczą go wspomniani świadkowie
i jego własna niewinność, chrześcijanin za oszczerstwo zupełnie
słusznie poniesie karę, którą Żyd miał ponieść.
[...] Postanawiamy,
że jeśliby jakiś Żyd pod przymusem ciężkiej przygody w nocy
podniósł krzyk [o pomoc], a sąsiedzi chrześcijanie nie zatroszczyli
się o danie mu odpowiedniej pomocy, ani nie przybyli na krzyk,
każdy sąsiadujący z nim chrześcijanin winien zapłacić trzydzieści
solidów.
Postanawiamy także,
że Żydzi mogą swobodnie sprzedawać wszystko i kupować, chleba
dotykać podobnie jak chrześcijanie; ci zaś, którzy przeszkadzaliby
im, będą obowiązani zapłacić za to karę naszemu wojewodzie.
[...] Lecz aby to
wszystko, co się wyżej rzekło, zachowało na zawsze trwałą moc,
niniejszy dokument z podpisami świadków daliśmy im dla zabezpieczenia
[...] Działo się to w mieście Kaliszu, nazajutrz po Wniebowzięciu
Świętej Marii Panny, roku Pańskiego 1264, ósmego dnia przed
kalendami września."
|