Charles  Taze  Russell     (16.02.1852 - 31.10.1916)



   1874-1954 okres Laodycejski
         - Russell
           Johnson




 

             -  Strona o pastoru Russellu


__________________________________

DZIECIŃSTWO
    __________________________________

Charles Taze Russell urodził się w poniedziałek 16 lutego 1852 roku w Stanach Zjednoczonych, w mieście Allegheny (obecnie jest to część Pittsburgha) w stanie Pensylwania.
    Był drugim dzieckiem Josepha L. Russella i Anny Elizy (z domu Birney) Russell. Miał siostrę May. Jego starszy brat Thomas umarł w 1856 roku, w wieku pięciu lat. Oboje rodzice pochodzenia szkocko-irlandzkiego byli chrześcijanami o wybitnej inteligencji i subtelności. Była to kupiecka rodzina prezbiterian. Matka jeszcze przed urodzeniem oddała go Panu. Warunki związane z jego urodzeniem, jak i środowisko, w jakim się znajdował od wczesnego dzieciństwa, niewątpliwie wpłynęły na jego późniejsze postępowanie i użyteczność w sprawie Pańskiej. W wieku około 3-lat dzieci Russellów zaczęły odbierać "pierwsze wrażenia" religijne, z których niektóre zostały później zniweczone, szczególnie te, które odnosiły się do domniemanego literalnego jeziora ognia, jako miejsca wiecznych mąk - "piekła". W 1859 roku jego matka powiedziała mu, że chciałaby, aby został duchownym, gdy dorośnie. Charles odpowiedział, że raczej wolałby zostać misjonarzem.

W książce pt. "Co kaznodzieja Russell powiedział?", brat Russell sam opowiada o tym jak od dzieciństwa utrzymywano go w karności:
      "Zostałem ukarany dokładnie pięć razy i każde karanie dobrze zapamiętałem oraz wszystkie związane z nimi okoliczności. Trzy razy zostałem ukarany przez matkę. Opowiem wam o jednym z nich. Jak dobrze pamiętam, miałem około pięciu lat. Oczywiście, wcześniej mogłem dostawać klapsy, jednak byłem tak mały, że tego nie pamiętam, ale przypominam sobie to, które otrzymałem, gdy miałem około pięciu lat. Moja matka wychowywała mnie według swojej najlepszej wiedzy. Miała ona dwa (szkockie) pasy (do bicia dzieci), których końce były dokuczliwe, lecz nie wyrządzały krzywdy. Pasy te miały sześć lub osiem rzemyków - "Ból zadawały owe rzemyki". Powiedziała: "Karolu, weź te pasy i chodź na górę". Wobec tego zaniosłem je na górę. Następnie rzekła: "Teraz usiądź tutaj a ja przeczytam ci coś z Biblii". Sądziła, że powiedziałem coś wymijającego lub przekręciłem prawdę - nie, że wprost skłamałem, lecz trochę przekręciłem prawdę, jak to skłonna jest czynić większość dzieci, zwłaszcza, gdy dorośli są tym rozbawieni i traktują je jako sprytne. Lecz ja nie miałem nikogo, by go pobudzić do śmiechu i myślenia, że to było dowcipne, gdybym uczynił coś w tym rodzaju. Dowiedziałem się, że taki sposób postępowania nie jest właściwy.
      Tak, więc odczytała mi z księgi Objawienia 21:8 wszystko o tych, którzy byli na zewnątrz miasta i że wszyscy kłamcy znajdą się razem z tymi, którzy będą paleni ogniem i siarką itd. Następnie powiedziała: "Karolu, nie chciałabym, żebyś miał udział z tymi w jeziorze gorejącym ogniem i siarką, a moim obowiązkiem, jako twej matki, jest ukarać cię i muszę to zrobić. Ja nie chcę cię bić, ale muszę to uczynić dla twojego dobra. Taka jest nauka Słowa Pańskiego o tym, co cię czeka, jeśli wyrośniesz na kłamcę i staniesz się złym człowiekiem."

    Sprawa ta wywarła wielki wpływ na umysł dziecka. Fakt, że Bóg nie potrzebuje kłamców łatwo może wywrzeć wrażenie w umyśle dziecka.

__________________________________

DOJRZEWANIE
    __________________________________

Russell ukończył tylko szkołę podstawową. Matka (Ann Eliza Birney Russell) zmarła w 1861 roku, gdy miał zaledwie dziewięć lat. Niemniej, w miarę możności dała młodemu Russellowi najbardziej staranne wychowanie religijne. Nie przypominał on sobie z dzieciństwa takiego czasu, aby nie był poświęcony. Zostały mu wpojone zasady religijne z prezbiteriańskiego katechizmu. Ojciec przejął obowiązki wychowania syna na gorliwego chrześcijanina. Józef, Charles i May Russell przyjęli symbol chrztu przez zanurzenie w wodzie. Ojciec Charlesa zmarł w 1897 roku, w wieku 84 lat.
    Pomimo prezbiteriańskiego wychowania Charles przyłączył się potem do Kościoła kongregacjonalistów, ponieważ ich poglądy bardziej mu odpowiadały. W wieku 13-lat (1865 rok) wziął udział w akcji zbierania pieniędzy na rzecz kościoła kongregacjonalnego. W efekcie tych doświadczeń, Charles postanowił, że już nigdy nie będzie "żebrał" pieniędzy na kościół. Od wczesnych lat wykazywał wielką gorliwość usiłując uchronić ludzi przed wiecznymi mękami. W wieku 14-lat czynił to między innymi przez wypisywanie na chodnikach i ścianach domów ustępów Pisma Świętego zachęcając do pokuty i wiary. Został członkiem Kościoła Kongregacyjnego i YMCA (Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej).

   Młody Charles mając zaledwie 11 lat, został wspólnikiem ojca, który prowadził sklep z odzieżą męską "The Little Quaker Shoppe". W wieku 15-lat powiększył firmę i w końcu założył szereg sklepów i jeden wzorcowy w Stanach Zjednoczonych. W wieku 30-lat miał już kapitał wynoszący ponad 300 tysięcy dolarów. Był bez wątpienia uzdolnionym handlowcem.

W poszukiwaniu Prawdy

W wieku 16-lat (1868 rok) młody Russell z ewangeliczną gorliwością usiłował nawrócić niewierzącego znajomego na chrześcijaństwo. Jego przyjaciel, niewierzący, zapytał go czy wierzy, że Bóg jest doskonały w mądrości, sprawiedliwości, miłości i mocy. Na odpowiedź Russella "tak", znajomy zapytał, jak taki Bóg mógłby nieodwołalnie przeznaczyć ogromną większość ludzkości na wieczne męki. Chłopiec odparł, że nie może tego zrozumieć. Do tej pory nie zastanawiał się tak głęboko nad tym zarysem w świetle credo swojego Kościoła. A zrozumienie doktryn w owym czasie było bardzo trudne, gdyż kler zwykle zniechęcał do indywidualnego studiowania Biblii. Stawiania zaś pytań w sprawie doktryn traktowano jako równorzędne z wątpieniem, a "wątpienie równało się potępieniu".
    Młody Russell, dręczony postawionym pytaniem, przedstawił tę kwestię w kręgu swego kościoła. Nie mogąc otrzymać zadawalającej odpowiedzi, wyraził swoje wątpliwości w tej sprawie. Rozeszła się wieść, że jest on na drodze do niewiary. Pastor i starsi kościoła ustalili specjalne zebranie, by odpowiedzieć na jego pytanie. Jednak rozbudzili w nim jedynie dalsze wątpliwości. Powiedzieli mu, że Biblia uczy o bezwzględnym przeznaczeniu na wieczne męki przeważającej części ludzkości, cytując te wersety, które według nich tego nauczały. Przekonywali go, że Biblia naucza tej doktryny. Wówczas powiedział im: "Wierzę, że Bóg jest doskonały w mądrości, mocy, sprawiedliwości oraz miłości i nie mogę uwierzyć, by cokolwiek przeciwnego Jego charakterowi było objawieniem pochodzącym od Niego. Z tego powodu nie wierzę, iż On dał Biblię jako swoje objawienie, bo gdyby dał ją jako taką, to byłaby zgodna z Jego mądrością, mocą, sprawiedliwością i miłością."
    Wówczas młody Russell postanowił, że nigdy nie uwierzy w cokolwiek jako objawienie Boże, jeśli byłoby to sprzeczne z Jego charakterem, gdyż doszedł do wniosku, że każda doktryna niezgodna z Bożym charakterem jest fałszywa. W ten sposób widzimy 16-letniego Russella jako niedowiarka, nie w rzeczywistości, ale pozornie nie wierzącego w Biblię, lecz rzeczywiście nie wierzącego w kalwinistyczne credo, które mu zostało fałszywie wpojone jako właściwe tłumaczenie Biblii. Posiadał on zbyt religijną i zbyt logiczną mentalność, aby mógł być zadowolony bez religii objawionej. Dlatego postanowił dowiedzieć się, która religia jest prawdziwa i, aby osiągnąć cel powziął decyzję o zbadaniu wszystkich religii, aż znajdzie tę prawdziwą. Tak, więc zaczął od chińskiej, której idea stworzenia jest następująca:
      Na początku wszystko było wodą. Następnie bóg z garścią ziemi wsiadł do łodzi i wrzucił ją do wody, gdzie rozrosła się do rozmiarów obecnej ziemi.
To mu wystarczyło z chińskiej religii! Jeszcze gorsze absurdy zmusiły go do odrzucenia hinduizmu i buddyzmu. Fakt, że mahometanizm częściowo opiera się na Starym i Nowym Testamencie, skłonił go do jego odrzucenia. Odrzucił judaizm, ponieważ opiera się on częściowo na Starym Testamencie. Tak, więc odrzucenie przez niego niechrześcijańskich religii sprawiło, że przez pewien czas czuł się bezradny i opuszczony na brzegach niewiary, chociaż przez cały ten czas szczerze był wierny Bogu doskonałemu w mądrości, sprawiedliwości, miłości i mocy, i takiemu tylko ufał. Nigdy nie był ateistą.
    Ostatecznie powiedział sobie: przynajmniej mogę o tyle wierzyć Biblii, o ile Złota Reguła odnosi się do Boga i człowieka: "Będziesz miłował Pana, Boga twego, ze wszystkiego serca twego, i ze wszystkiej duszy twojej i ze wszystkiej myśli twojej (...) Będziesz miłował bliźniego twego, jako samego siebie" (Mat. 22:37,39). Co więcej, doszedł do wniosku, że podana przez Jezusa wykładnia prawa: "Będziesz miłował bliźniego twego jako samego siebie" w znaczeniu: "Wszystko tedy cobyście chcieli, aby wam ludzie czynili, tak i wy czyńcie im" (Mat. 7:12), jest właściwa. Wobec tego powiedział: "Wierzę w tę regułę Nowego Testamentu". To pobudziło go do zajrzenia do kontekstu Ewangelii Mateusza 7:12, który jak zauważył, stanowił część Kazania na Górze. Zbadał go w świetle Boskiego charakteru i uznał za harmonijny z nim. Dlatego go przyjął.
    Wywołało to u niego pragnienie dalszego studiowania nauk Jezusa, co skłoniło go do zbadania ich gdziekolwiek występują w czterech Ewangeliach. Zawsze przekonywał się, że są w harmonii z Bożym charakterem. To pobudziło go nie tylko do przyjęcia wszystkich nauk Jezusa zawartych w Ewangeliach, lecz również do uznania Jezusa za natchnionego przez Boga nauczyciela. Taka ocena skłoniła go do dowiedzenia się więcej o Jego życiu i pobudziła do studiów historycznych nad Ewangeliami, zakończonymi uznaniem Jezusa za doskonałego człowieka i Syna Bożego.
    Pewnego dnia młody Russell zauważył ustęp z Ewangelii Jana 16:12-14, w którym Jezus się wyraził, że Duch objawi Apostołom te prawdy, które Jezus pragnie jeszcze im wyjawić, a których nie byli w stanie jeszcze zrozumieć. Pragnął się dowiedzieć, jakie to były nauki. Od tego czasu zaczął badać Dzieje Apostolskie, Listy i Objawienie. Kiedy księgi te zrozumiał, uznał je za harmonijne z Boskim charakterem. W ten sposób stopniowo uwierzył, że Nowy Testament jest objawieniem Boga mądrości, mocy, sprawiedliwości i miłości, w którego zawsze wierzył.
    Następnie zauważył, że Jezus i Apostołowie nie tylko cytowali pewne części Starego Testamentu, lecz również posługiwali się tymi cytatami, by udowodnić prawdziwość swoich doktryn. Dlatego doszedł do wniosku, że to, co cytowali ze Starego Testamentu, było prawdziwe. Później zdecydował się przestudiować konteksty, z których te cytaty były wzięte i stwierdził, że są one harmonijne z cytatami i Boskim charakterem. Dlatego przyjął nauki tych kontekstów. To doprowadziło go do studiowania związków tych kontekstów i w ten sposób Stary Testament coraz bardziej stawał się zrozumiały, aż została utwierdzona jego wiara w pisma prorockie i historyczne, które ściśle przeplatały się z prorockimi.
    Nadal jednak był podejrzliwy wobec ksiąg Mojżeszowych, z wyjątkiem tych wersetów, które były cytowane przez Jezusa i Apostołów, gdyż błędnie rozumiał, że Mojżesz sam wyznaczył sobie urząd dyktatora Izraela i ustanowił kapłaństwo, które tyranizowało lud. Pogłębione studia przekonały go, że jest w błędzie pod tym względem i zrozumiał, że ustawodawstwo Mojżeszowe było najbardziej dobroczynne, inspirujące pod względem wolności, równości i braterstwa, ze wszystkich z dotychczas wprowadzonych. W ten sposób jego wiara przyjęła całą Biblię.

Wzmocnienie wiary Russella

W 1869 roku, gdy miał 17-lat, wydarzyło się coś, co wzmocniło wiarę Charles`a. Zapoznał się z poglądami adwentystów, przedstawianych w małej salce przez kaznodzieję Jonasa Wendella. Oto jego relacja:
"(...) chociaż jego wykładnia Pisma Świętego nie była całkiem jasna (...) to jednak wystarczyła, aby z Bożą pomocą ponownie ugruntować we mnie zachwianą wiarę w Boskie natchnienie Biblii i wykazać, że pisma apostołów i proroków są ze sobą nierozłącznie związane. To, co usłyszałem, skłoniło mnie do gorliwszego i uważniejszego niż dotąd studiowania Biblii i zawsze będę wdzięczny Panu za to kierownictwo (...)"
    To doświadczenie umocniło młodego Russella. Pełen zapału spotkał się w 1870 roku z paroma znajomymi z Pittsburgha i pobliskiego Allegheny i wspólnie założyli zbór. Jak powiedział później Russell, "w okresie od roku 1870 do 1875 następował stały wzrost w łasce, wiedzy i miłości do Boga oraz Jego Słowa".
    W tym czasie brat Russell otrzymał wiele pomocy przy studiowaniu Biblii ze strony Stetson`a i Storrs`a. George W. Stetson (żył 1814-1879) był pastorem Adwentystycznego Kościoła Chrześcijańskiego w Edinboro w stanie Pensylwania. George Storrs (żył 13 XII 1796-22 XII 1879) był od roku 1843 wydawcą czasopisma "The Bible Examiner" , ukazującego się w Nowym Jorku. Oni obaj wywarli silny i korzystny wpływ na młodego Charlesa Russella. Wendell w 1865r. wydał broszurę "Teraźniejsza Prawda, czyli Pokarm na odpowiedni sezon". Pomógł on Russellowi w odzyskaniu wiary w Biblię. W 1871r. Georg Storrs wydał broszurę "Obrona Boskiego Rządu wobec dzieci ludzkich, czyli obietnica oraz Przymierze Boga z Abrahamem". Utrzymywał w niej, że przyszła próba do życia tkwi w obietnicy Abrahamowej, iż w jego nasieniu będą błogosławione wszystkie narody ziemi. W 1873r. Storrs wydał książkę pt. "Boskie Wieki, czyli Boski plan rządzenia naszą rasą".
    Brat Russell w cztery lata po rozpoczęciu poszukiwań objawienia Bożego, nie tylko uznał całą Biblię za Boskie objawienie, lecz również kolejne jej główne nauki. W 1871 roku Russell otrzymał światło względem następujących nauk: Trójcy, nieśmiertelności i wiecznych męk. Następnie w 1872 roku zaczął dobrze pojmować nauki o Okupie i Restytucji.

__________________________________

PIERWSZE WEZWANIE ŻNIWA WIEKU EWANGELII
    __________________________________

W tym czasie rozpoczęło się dzieło Pierwszego Wezwania Żniwa Wieku Ewangelii, które to wezwanie trwało od października 1874 roku do czerwca 1881 roku. Powoływani byli wtedy wyłącznie członkowie Kościoła. W zasadzie skierowane zostało ono do zawiedzionych chrześcijan z ruchu drugiego adwentu. Bracia byli w tym czasie gromadzeni w zbory, np. w Allegheny, Pa., Rochester i Danville, N.Y., Almont, Mich., itd. W tym też czasie brat Russell prowadził liczne dysputy z nauczycielami nominalnego kościoła i okazał się bieglejszy niż owi uczeni i prorocy Babilonu.

Jesienią 1874 roku brat Russell poznał prawdę, że Jezus w Swoim zmartwychwstaniu stał się duchową istotą, i dlatego w Swoim Wtórym Przyjściu nie przyjdzie w ciele, lecz jako istota duchowa, niewidzialna dla ludzkiego naturalnego wzroku. Następnie, w 1875 roku brat Russell opracował i opublikował broszurę pt. "Cel i sposób powrotu naszego Pana". Była to pierwsza publikacja żniwa wieku Ewangelii.

W styczniu 1876 roku 23-letni Charles Russell otrzymał egzemplarz czasopisma religijnego "Herald of the Morning" ("Zwiastun Poranka"). Wydawali je adwentyści, a redaktorem naczelnym był Nelson H. Barbour z Rochesteru w stanie Nowy Jork. W tym numerze Barbour opublikował list Keitha, w którym przedstawił on swoje doświadczenia związane ze spodziewanym powrotem Chrystusa w latach 1873-1874. Barbour przy tym ostrożnie głosił pogląd, że celem wtórego przyjścia Chrystusa miało być błogosławienie wszystkich rodzin ziemi, i że Chrystus nie miał przyjść w ciele, lecz jako duch. Do takich samych wniosków doszedł też młody Russell. Dodatkowo Barbour nauczał, że Chrystus jest już obecny (niewidzialnie) i że nastała pora na "żniwo pszenicy" - Ewangelia Mateusza rozdział 13.
    W 1876 roku bracia Russell i Barbour, po wymianie ze sobą korespondencji, spotkali się w Filadelfii. Przez okres lata wspólnie wyrozumieli różne prawdy odnoszące się do wtórego przyjścia naszego Pana i poczynili przygotowania do wykonania pracy żniwiarskiej. Obaj doszli do przekonania, że w roku 1874 rozpoczęła się niewidzialna obecność Chrystusa. Postanowili obaj rozpocząć energiczną kampanię głoszenia Prawdy na temat powrotu Pana.

Od roku 1876 bracia z Pittsburgha i z pobliskich miejscowości zaczęli obchodzić doroczną uroczystość upamiętniającą śmierć Pana. Święcili ją w dniu, na który według kalendarza żydowskiego przypadał 14 Nisan, dzień śmierci ofiarniczej Jezusa Chrystusa. W następnych latach (do 1893 roku) proszono braci, aby w miarę możliwości przyjeżdżali do Pittsburgha, aby wspólnie obchodzić Pamiątkę. Z czasem jednak liczba braci tak wzrosła, że lepiej było się zgromadzać w pobliżu miejsca zamieszkania.

W październiku 1876 roku ukazał się jeden z pierwszych artykułów brata Russella w piśmie "The Bible Examiner", którego redaktorem był George Storrs z Brooklynu. W tym artykule Russell wykazał, że Czasy Pogan upłyną w roku 1914.
    Od października 1876 roku do stycznia 1879 roku zaczął być wydawany (po przerwie z powodu braku środków) wspólnie przez braci Russella, Barboura i Pattona, miesięcznik "Herald of the Morning". Russell wniósł własne środki finansowe, które postawiły czasopismo na nogi, i został jego współredaktorem.
    Następnie w 1877 roku, brat Russell zwołał zebranie duchownych z Allegheny i Pittsburgha, wskazując im ustępy Pisma Świętego mówiące o obecności naszego Pana i nalegał na nich, aby się tym zainteresowali i ogłaszali to poselstwo. Niestety, wszyscy oni odrzucili to poselstwo i nie uwierzyli w tę Prawdę.

Wtedy to pastor Russell postanowił zaniechać swoją świecką pracę i cały swój czas oraz swój majątek poświęcić dziełu wskazanemu przez Pismo Święte a dotyczącemu końca Wieku Ewangelii i bliskiej zmiany dyspensacyjnej. Aby się upewnić czy jego postępowanie jest zgodne z Pismem Świętym, i również wykazać swoją osobistą szczerość, postanowił doświadczyć uznania Pańskiego w następujący sposób: (1) Całe swoje życie poświęcił tej sprawie; (2) Zainwestował cały swój kapitał, aby służyć tej sprawie; (3) Zabronił wszelkiej kolekty na wszystkich zebraniach.
    W tym celu sprzedał swich pięć sklepów z odzieżą, gromadząc w ten sposób kwotę około 300 tysięcy dolarów. Od tej pory, nie posiadając już żadnego własnego majątku, był zupełnie zależny od dobrowolnych składek.

Pastor Russell był wielkim jako wykonawca. Jako człowiek biznesu zdobył doświadczenia, jakie przydały się jemu w przyszłej działalności. Talenty administracyjne pozwoliły mu pojąć szczegółowe oraz ogólne zasady kierowania jego licznymi przedsiębiorstwami. Odnosił korzyści z zainteresowania się kilkudziesięcioma przedsiębiorstwami, niezależnie od jego działalności religijnej, na którą chętnie poświęcał zyski ze swoich świeckich przedsiębiorstw. Abstrahując od jego zainteresowań czysto świeckim biznesem, prowadzona przez niego działalność religijna wymagała wysokich i różnorodnych zdolności administracyjnych. Nie tylko wydawał obszerną literaturę, lecz również kierował jej publikowaniem i dystrybucją. Zajmując się publikowaniem i rozprowadzaniem swoich książek, broszur, traktatów, kazań, wykładów, scenariuszy, lekcji dla szkół niedzielnych, czasopism, wspomagany był przez zespół zdolnych współpracowników.

W kwietniu 1877 roku brat Nelson Barbour, dzięki środkom dostarczonym przez Russella i pod jego kierownictwem, wydał książkę "Three Worlds and The Plan of Redemption" ("Trzy światy i plan odkupienia"), w której po raz pierwszy połączono myśl o Restytucji z proroctwami chronologicznymi dotyczącymi wtórego przyjścia Chrystusa na ziemię. Jednocześnie na wiosnę 1877 roku rozległ się okrzyk "Otóż Oblubieniec!". Posłannictwo to ogłosił brat Russell, jako główne dzieło oddzielenia Kościoła od Babilonu. Została w ten sposób wykonana pierwsza publiczna praca w Parousji, i trwała ona do wiosny roku 1878.
    W 1878 roku Russell wydał książkę pt. "Cel i sposób powrotu naszego Pana". Wtedy też, podczas dwóch niedziel, 50 tysięcy egzemplarzy broszury pt. "Pokarm dla myślących chrześcijan" rozdali darmo posłańcy u drzwi wszystkich kościołów protestanckich w Stanach Zjednoczonych, Kanady i Wielkiej Brytanii. Pieniądze niezbędne na przeprowadzenie tej akcji dostarczył z własnej woli, nie proszony o nie, mężczyzna zupełnie obcy ruchowi Prawdy.

----------    Pierwsze przesiewanie żniwa wieku Ewangelii    ----------

W sierpniu 1878 roku Barbour umieścił swój artykuł w miesięczniku "Herald of the Morning". Zakwestionował w nim wartość ofiarniczej śmierci Chrystusa, odrzucając tym samym Okup. Niektórym sprzykrzyła się Prawda i zaczęli ją odrzucać. Zaczęło się pierwsze przesianie żniwa wieku Ewangelii. Nauką, która zabijała była zasada, że nie ma Okupu.
    Przez kilka miesięcy brat Russell toczył publiczną dysputę z Barbourem, lecz w końcu zerwał współpracę i przestał wspierać finansowo wydawane przez niego czasopismo.

Aby móc dalej ogłaszać obecność Chrystusa i bronić nauki o Okupie, brat Russell zaczął w lipcu 1879 roku wydawać czasopismo "Zion`s Watch Tower and Herald of the Christ`s Presence" ("Strażnica Syjońska i Zwiastun Obecności Chrystusa"). Russell był zarówno wydawcą, jak i redaktorem. Pierwszy numer ukazał się w nakładzie 6 tysięcy egzemplarzy, by w 1914 roku ukazywać się już w 50 tysiącach egzemplarzy. Równocześnie z ukazaniem się nowego religijnego czasopisma, ruszyła wielka praca pielgrzymska. Zaraz po rozpoczęciu wydawania "Strażnicy Syjońskiej" brat Russell zaczął zachęcać jej czytelników, aby zapraszali go do siebie lub któregoś z jego współpracowników. Wtedy Charles Russell wyruszał w podróż pielgrzymską z wykładami Słowa Bożego. Był w stanach Pensylwania, New Jersey, Massachusetts i Nowy Jork. Inni pielgrzymi ruszyli do stanów Ohio i Michigan. Wielu ludzi poznawało Prawdę i gromadziło się w znacznej liczbie wypadków w grupach, zborach. Wielu żniwiarzy machało sierpem Prawdy, ścięli wiele łodyg pszenicy i zgromadzili je w snopy. Wierny lud Boży głosił o Okupie, celu, sposobie i czasie powrotu naszego Pana, wyborze Kościoła, Restytucji i przyszłej próbie dla świata, obaleniu królestwa Szatana. Przy tej okazji zbijali oni błędy o samo pojednaniu się z Bogiem, o ludzkim powrocie naszego Pana ażeby zniszczyć świat, zbawić tylko świętobliwych i potępić bezbożnych, zbili przeznaczenie, wieczne męki, przytomność umarłych, itp.

W 1879 roku brat Charles Taze Russell zawarł związek małżeński z siostrą Marią Frances Ackley (dzieci nie mieli). Ich małżeństwo było poświęcone służbie Pańskiej. Żyli zgodnie przez 13 lat.

W 1880 roku brat Russell napisał pierwszy raz w "Watch Tower" o dwóch ofiarach za grzech i o dwóch zbawieniach pokazanych w figurach Przybytku. Jednocześnie przygotowywał dwie książki: "Pokarm dla myślących chrześcijan" i "Cienie Przybytku". Broszury te okazały się w następnych latach niezwykle przydatne dla ludu Pańskiego. Były i są one do tej pory bardzo cenne dla wiernych Pańskich.

Zion`s Watch Tower Tract Society

W 1881 roku brat Russell założył Stowarzyszenie pod nazwą Zion`s Watch Tower Tract Society (Towarzystwo Traktatowe - Strażnica Syjońska). Prezesem został W. H. Conley, a sekretarzem-skrbnikiem C. T. Russell. Towarzystwo składało się z pięciu osób, a sprawy były zupełnie pod kierownictwem Russella. Towarzystwo to nie stało się centralnym autorytetem dla badaczy Biblii, ponieważ wszystkie współpracujące zbory badaczy Biblii ściśle trzymały się samorządu zborowego. Towarzystwo służyło jedynie koordynowaniu działalności różnych zborów. Zajmowało się ono niezbędnymi szczegółami związanymi z drukowaniem i rozpowszechnianiem literatury Prawdy. Aby ułatwić zarządzanie ofiarowanymi na ten cel datkami, brat Russell wystąpił o zarejestrowanie Towarzystwa, czego dokonano oficjalnie 15 grudnia 1884 roku. Towarzystwo stało się spółką akcyjną, której prezesem został brat Russell. Zawarto umowy z drukarniami w rozmaitych miastach stanów Pensylwania, Nowy Jork i Ohio. Aby obniżyć koszty bracia sami kupowali papier. Wiele książek, traktatów i czasopism drukowano w oficynie wydawniczej Tower Publishing Company, której właścicielem był Russell. W roku 1898 scedował prawo własności tej oficyny na The Watch Tower Bible And Tract Society.

Na początku 1881 roku brat Russell tak oto zachęcał czytelników "Strażnicy Syjońskiej", którzy jeszcze nie mieli regularnych zebrań na swoim terenie:
"Zgromadzajcie się we własnym domu ze swą rodziną lub nawet z kilkoma zainteresowanymi osobami. Wspólnie czytajcie, studiujcie, śpiewajcie i módlcie się, a gdzie dwóch albo trzech spotyka się w Jego imieniu, tam będzie wśród was Pan - wasz nauczyciel."
    Podawano przy tym braciom różne sugestie pomocne do organizowania takich zebrań. Od czasu do czasu wygłaszane były wykłady, ale największą wagę przywiązywano do zebrań dających każdemu możliwość swobodnej wypowiedzi.

__________________________________

DRUGIE WEZWANIE ŻNIWA WIEKU EWANGELII
    __________________________________

Na wiosnę 1881 roku rozpoczęło się Drugie Wezwanie Żniwa Wieku Ewangelii, które to wezwanie trwało od czerwca 1881 roku do października 1884 roku. Zapraszani w nim byli ludzie z nominalnego kościoła i spoza niego. W tym czasie głównie używano czasopisma "Watch Tower", książkę "Cel i sposób przyjścia naszego Pana" oraz służby pielgrzymskiej. Brat Russell przygotował omówienie kwestii, dlaczego kochający Bóg dopuszcza zło, i zamieścił je w jednej ze swych najwcześniejszych i najszerzej rozpowszechnionych publikacji pt. "Pokarm dla myślących chrześcijan", wydanej pierwotnie jako specjalny numer "Watch Tower" z września 1881 roku. W dużych miastach Wielkiej Brytanii do rąk ludzi chodzących do kościoła trafiło 300 tysięcy egzemplarzy publikacji "Pokarm dla myślących chrześcijan". Drugą używaną książką były "Cienie Przybytku". Rozpowszechnianie tych obu pism, a zwłaszcza tej pierwszej, było jednym z najważniejszych zarysów całego żniwa.
    W owym czasie Chrystus zaczął posługiwać się władzą większą niż szatan. Kościół powiedział wtedy publicznie szatanowi, już nie w formie prośby pokornie przedstawionej i spolegającej na jego kaprysie, lecz w formie żądania popartego Boską mocą, ażeby uwolnił lud Boży z opresji i tyranii przekleństwa. Kościół przedstawił dowody, że jest Boskim posłańcem. Wierni Pańscy przedstawili Prawdę o dozwoleniu zła, które przyszło od szatana i jest mu podobne. Zło jest dozwolone w celu wykształcenia rodzaju ludzkiego przez doświadczenie odnośnie wielkości grzechu i okropnych skutków jego, i ażeby przeciwne doświadczenie z dobrem nauczyło przeciwnej lekcji, co do sprawiedliwości. Te oba doświadczenia mają być dozwolone w celu odwrócenia ludzkości od grzechu, a zwrócenia jej w stronę sprawiedliwości. Natomiast zło dozwolone w Kościele było w celu: 1). ofiarniczym; 2). zniszczenia wad; 3). wyrobienia dobrych zalet.
    Ta praca była wykonywana publicznie. Dużą pracę wykonywali kolporterzy. W tym czasie kilka tysięcy osób przyszło do Prawdy.

Pastor Russell był najwybitniejszym pośród pastorów. Jego zdolność do wnikania w problemy współczesne, znajomość natury ludzkiej, intuicja w sprawie stanu i potrzeb poszczególnych osób, osobiste poświęcenie się Bogu w sercu i oddanie sprawom Jego ludu, wielka sympatia, życzliwość i nadzieja w odniesieniu do bliźnich, ścisłe postępowanie zgodnie z celami i zamierzeniami swojej służby oraz wiedza o duchowych niebezpieczeństwach jego czasów i ochronie potrzebnej osobom na nie narażonym, sprawiły, że stał się rzeczywistym pastorem, prawdziwym pasterzem Pańskich owiec. Tytułu pastora nie nadał sobie sam. Pierwszy wybrał go na swojego pastora zbór w Pittsburghu w 1882 roku. Potem około 1200 różnych zborów w tym samym czasie obrało go na swego pastora. Miał on "pieczę nad wszystkimi zborami". Jako duszpasterz doradca był ekspertem, jako duszpasterz pocieszyciel dodawał otuchy, jako duszpasterz naprawiający był taktowny i owocny, jako duszpasterz przywódca był dyskretny, a jednak przekonywujący i skuteczny. Te wszystkie zalety sprawiły, że był częścią życia tych, dla których był pastorem.

----------    Drugie przesiewanie żniwa wieku Ewangelii    ----------

Od roku 1881 nasiliła się obmowa przeciw prowadzeniu pracy przez brata Russella. Okresem szczególnych doświadczeń było drugie przesiewanie żniwa wieku Ewangelii, które rozpoczęło się w październiku 1881 roku i trwało do października 1884 roku. Bracia Patton, Adams i Jones odrzucili Plan Boży i podsunęli teorię o samo zadośćuczynieniu bez potrzeby Odkupiciela. Nauką zabijającą było niedowiarstwo.
    Jednocześnie przesiewacze przedstawili brata Russella jako kupca, który starał się używać religii i handlu, aby zdobyć wielkie bogactwo kosztem drugich. Potem, żona jego stała się mu przeciwną, ponieważ nie chciał pozwolić jej dyktować, co ma się zawierać w "Watch Tower" i jak praca Żniwa ma być zarządzana. Skarżyła go ona o rozwód, napomykając o seksualnych niewłaściwościach jego, jednakże w zeznaniach przed sądem była zmuszona przyznać, że ona nie ma żadnych podstaw do skarżenia go o cudzołóstwo. Jednak jej oskarżenie podżegacze ponieśli daleko i szeroko przeciwko niemu. Potem oskarżono go, jakoby twierdził, że gruntownie znał języki hebrajski i grecki, czego on nigdy nie twierdził. Otrzymali oni sądowny wyrok, że on nie zna języków greckiego i hebrajskiego, i szeroko roznieśli to w świat. Było to wszystko bardzo bolesne dla brata Russella.

"Boski Plan Wieków"

W takich okolicznościach brat Russell pisze w latach 1882-1886 pierwszy tom Wykładów Pisma Świętego pt. "Boski Plan Wieków". Wydaje go w 1886 roku. W piękny sposób rozwija w nim prawdy parousyjne. Był on publicznym wejściem Maluczkiego Stadka do chrześcijaństwa, co się tyczy nauk prawdy o pokrewieństwie. Wierni za ich nauki byli powitani przez cichych w prawdzie i poza prawdą, przez pozaobrazowe dzieci.

W owym czasie wielce wzrosła liczba pracujących braci w Zion`s Watch Tower Tract Society. Początkowo główne biuro mieściło się przy Fifth Avenue 101 w Pittsburghu, a później przy Federal Street 44 w Allegheny. Jednakże wciąż zachodziła potrzeba pozyskania większego lokalu na prowadzenie dalszej działalności wydawniczej Zion`s Watch Tower Tract Society. Brat Russell wystąpił z propozycją wybudowania nowego gmachu. W roku 1889 ukończono jego budowę. Był to czterokondygnacyjny budynek z cegły, stojący przy Arch Street 56-60 w Allegheny. Jego wartość wyceniano na 34 tysiące dolarów. Był on siedzibą Watch Tower Bible And Tract Society przez 19 lat i został nazwany Domem Biblijnym.

"Nadszedł czas"

Tymczasem pastor Russell rozpoczął pracę (w 1886 roku) nad drugim tomem Wykładów Pisma Świętego, który został wydany w 1889 roku pod tytułem "Nadszedł czas". Drugi tom Wykładów Pisma Świętego był zaraz po pierwszym tomie, publicznym wejściem Maluczkiego Stadka do chrześcijaństwa. Obok wyjaśnienia czasu i sposobu powrotu Chrystusa na ziemię, zostały tam umieszczone obszerne wyjaśnienia utożsamiające Babilon Wielki z papiestwem jako systemem.

"Przyjdź Królestwo Twoje"

Pastor Russell widząc dalszą potrzebę głoszenia Prawdy, napisał w latach 1889-1891 trzeci tom Wykładów Pisma Świętego, wydając go pod tytułem "Przyjdź Królestwo Twoje" (1891 rok). Trzeci tom zawierał stosowne nauki do oczyszczenia świątyni, któremu towarzyszył artykuł brata Russella przeciwko Parlamentowi Religii. W ten sposób wyjawiony i oczyszczony został skalany stan świątyni Bożej. Kler starał się oczywiście wszystkimi możliwymi sposobami zatrzymać postępujące dzieło żniwa, ale wierni trwali w swej pracy nieustannie i postępowała ona naprzód.

W 1890 roku pastor Russell wprowadził objazdową służbę pielgrzymską obsługującą zainteresowane tym zbory. W 1896 roku Russell wprowadził marszruty usług dla 21 pielgrzymów, jacy wówczas służyli.

W dniach 19-25 kwietnia 1891 roku odbyło się w Allegheny w Pensylwanii pierwsza konwencja (zjazd) badaczy Pisma Świętego.

__________________________________

TRZECIE WEZWANIE ŻNIWA WIEKU EWANGELII
    __________________________________

Ta wielka praca wchodziła w Trzecie Wezwanie Żniwa Wieku Ewangelii, które to wezwanie trwało od czerwca 1891 roku do października 1894 roku. W tym czasie najwięcej używano czasopisma "Watch Tower", książki "Cienie Przybytku", pielgrzymów i różnych broszur rozpowszechnianych przez pracę kolporterów. W 1891 roku wydano dodatkowo jeszcze książkę pt. "Wielka Piramida". Wielce wzrosła w tym okresie praca kolporterów.
    W roku 1891 brat Russell zawitał do Kanady, gdzie na konwencji w Toronto zgromadziło się aż 700 braci. Jeszcze w tym samym roku, 1891, Russell pojechał do Europy (Irlandia, Szkocja, Anglia, Włochy, Austria, Niemcy, Norwegia, Szwecja, Dania, Szwajcaria, dzisiejsza Mołdawia oraz Turcja). Po zakończeniu europejskiej podróży zdwojono wysiłki przy tłumaczeniu publikacji na języki europejskie. Wielu ludzi zostało przez te nauki przyprowadzonych do Prawdy w tych latach. Praca Pańska postępowała do przodu.

----------    Trzecie przesiewanie żniwa wieku Ewangelii    ----------

W październiku 1891 roku rozpoczęło się trzecie przesiewanie żniwa wieku Ewangelii. Przesiewanie trwało do października 1894 roku. Bracia Von Zech, Bryan, Rodger i Adamson próbowali wprowadzić babilońskie metody pracy. Starali się oni powstrzymać ochotniczą pracę kolporterów i zastąpić ich płatnymi kaznodziejami, którzy zbierali by kolekty i wypożyczali zainteresowanym literaturę. W ten sposób próbowali oni bezprawnie połączyć metody pracy Pańskiej z metodami babilońskimi. Nauką zabijającą był kombinacjonizm.

"Dzień Pomsty"

W toku tych ciężkich doświadczeń, brat Russell w latach 1891-1897 napisał czwarty tom Wykładów Pisma Świętego, wydając go w 1897 roku pod tytułem "Dzień Pomsty". Czwarty tom, przeklął nominalne chrześcijaństwo za to, że nie przyniosło od Boga spodziewanego owocu, i osądził je na wieczną bezpłodność względem takiego owocu.
    Wydane więc już były cztery tomy Wykładów Pisma Świętego. Zaczęto je studiować po zborach. W 1895 roku badania te stały się znane jako badanie Pisma Świętego w kółkach beriańskich (nazwą odnosząc się do Berejczyków z Dziejów Ap. 17:11). Brat Russell radził, aby obecni na takim badaniu korzystali z różnych przekładów Pisma Świętego oraz z konkordancji biblijnych.
    Russell zdawał sobie sprawę, że nie wystarczy tylko zgłębianie doktryn biblijnych. Wiedział, iż należy też rozwijać serce przepełnione głęboką miłością do Boga oraz pragnące Go wysławiać i chcące Mu służyć. Zachęcał więc zbory, by raz w tygodniu organizować zebranie modlitwy, wysławiania i świadectw. Na program takich spotkań składały się modlitwy, śpiewanie hymnów oraz świadectwa opowiadane przez obecnych.

Watch Tower Bible & Tract Society

W 1896 roku brat Russell podjął decyzję zmiany nazwy Towarzystwa Traktatowego-Strażnica Syjońska na Towarzystwo Biblijne i Traktatowe-Strażnica - Watch Tower Bible And Tract Society (W.T.B.&T.S.).

Z pewnością Russell był uczonym w prawdziwym znaczeniu tego słowa. Ci, którzy wymagają dyplomu uniwersyteckiego jako nieodzownego dowodu uczoności zaprzeczą, iż zasługuje on na miano uczonego. A jednak niemało jest uczonych o światowej reputacji, którzy byli samoukami, zdobywającymi wiedzę poza uczelniami. Pośród takich nasz drogi pastor Russell zyskał wysokie miejsce. Poza językiem angielskim nie był językoznawcą, chociaż dobrze posługiwał się słownikami w swoich pracach biblijnych, korzystając z dorobku najlepszych uczonych tłumaczy języka greckiego i hebrajskiego. Natomiast dobrze znał historię, jak to poświadczają jego pisma. Tak dokładnie rozumiał biznes, że zdolni finansiści chętnie zwracali się do niego o radę. Jego pisma potwierdzają, że świetnie się orientował w zawiłych zagadnieniach przemysłu, ekonomii, socjologii, kapitału i sfery pracy. Dziedziny filozofii zbadał gruntownie, był ekspertem w sprawach teoretycznej i praktycznej psychologii i frenologii. Niewielu zrozumiało działanie ludzkiego intelektu i serca tak dobrze jak on. Anatomia i fizjologia człowieka były mu dobrze znane. Jego wiedza dotycząca tych nauk, łącznie ze znajomością medycyny uczyniła z niego lekarza; chociaż nie miał dyplomu lekarskiego, osiągnął lepsze rezultaty w sztuce leczenia niż przeciętny lekarz. Jednakże jego wybitność w uczeniu się szczególnie odnosiła się domeny teologii, w której od czasów apostolskich nie było jemu równego. Jego wiedza biblijna była fenomenalna. A kiedy innych teologów odrzucono, jego uznawano za niezawodny autorytet w tej największej ze wszystkich nauk, wiedzy biblijnej.

Lata 1896 i 1897 były dla brat Russella szczególnie bolesne, gdyż wiele wycierpiał on z powodu kłamstw miejscowych przesiewaczy prowadzonych przez panią Russell, jego żonę. Żona brata Russella nie chciała się pogodzić z faktem, że nie mogła samemu publikować artykułów w "Strażnicy", bez zatwierdzenia ich treści (po sprawdzeniu zgodności z Pismem Świętym). Chociaż Russell usilnie starał się jej dopomóc, w listopadzie 1897 roku ich małżeństwo faktycznie się rozpadło. Jego żona odeszła. Niemniej zapewnił jej mieszkanie i środki do życia.

"Pojednanie"

Od roku 1897 do 1899, Russell pisze piąty tom Wykładów Pisma Świętego, wydając go w 1899 roku pod tytułem "Pojednanie". W tomie tym przedstawia dzieło Okupu, dzieło pojednania człowieka z Bogiem, dzieło dokonane przez naszego Pana Jezusa Chrystusa.

"Nowe Stworzenie"

Następnie w latach 1899-1904 pisze szósty tom Wykładów Pisma Świętego, wydając go w 1904 roku pod tytułem "Nowe Stworzenie". Tom ten szczególnie był przydatny wszystkim poświęconym, ofiarowanym wiernym Pańskim dzieciom.

Począwszy od roku 1898 badacze Pisma Świętego zaczęli regularnie urządzać generalne konwencje (spotkania, zjazdy braci) dla mieszkańców danej okolicy. Była to okazja na intensywne badanie Biblii, wysłuchanie rad pomocnych do służby Pańskiej, oraz do zaciśnienia wzajemnych więzów miłości braterskiej. W roku 1900 zorganizowano trzy generalne konwencje, ale oprócz tego w USA i Kanadzie odbyło się 13 konwencji lokalnych, które często łączyły się z wizytą pielgrzymów. Liczba konwencji stale rosła.
    W miarę pojawiania się potrzeb brat Russell otwierał nowe biura Watch Tower Bible And Tract Society w innych krajach. Prawdę głoszono już wtedy w 28 krajach. Poczyniono starania, by w Europie drukować i składać literaturę, dzięki czemu byłaby ona łatwiej dostępna dla tamtejszych braci. Pierwsze biuro w Europie powstało 23 kwietnia 1900 roku w Londynie, w Anglii. W owym czasie istniało w Wielkiej Brytanii już dziewięć zborów, skupiających ogółem 138 braci.

__________________________________

CZWARTE WEZWANIE ŻNIWA WIEKU EWANGELII
    __________________________________

W czerwcu 1901 roku rozpoczęło się Czwarte Wezwanie Żniwa Wieku Ewangelii. Trwało ono do października 1904 roku. W tym czasie używano tych samych środków i metod co wcześniej, lecz w tej pracy wzięło udział dużo więcej ochotników. Wielu przyszło do Prawdy w owym czasie, tak, że w wielu miejscach zbory podwoiły swoją liczbę.
    W 1902 roku Watch Tower Bible And Tract Society opublikowało Biblię z "Pomocami do bereańskiego badania Pisma Świętego", obejmującymi skorowidz tematyczny. Były to bardzo pomocne dla braci pozycje, ułatwiające im poznawanie Prawdy Bożej.
    Prawda Słowa Bożego głoszona przez pastora Russella wprawiała wielu w złość i zakłopotanie. Chrześcijański kler rzucił mu wyzwanie do publicznej dyskusji, która miała się odbyć w październiku 1903 roku w Carnegie Hall w Allegheny w Pensylwanii. W dyspucie naprzeciw brata Russella stanął doktor E. L. Eaton, rzecznik zrzeszenia kaznodziejów protestanckich w zachodniej Pensylwanii. Tematem był między innymi stan śmierci. W tej publicznej dyskusji Russell dowodził, że umarli są naprawdę martwi, i że nie żyją ani w niebie, ani w piekle. Podobno po dyskusji podszedł do niego pewien obecny tam człowiek i powiedział: "Cieszę się, że puszcza pan strumień wody na piekło i gasi ogień".

----------    Czwarte przesiewanie żniwa wieku Ewangelii    ----------

W owym czasie doszło do kolejnego, czwartego przesiewania żniwa wieku Ewangelii. Próbowano wprowadzić pośród ludu Bożego ziemskie reformy. Żona pastora Russella polecała prawa kobiet, prohibicję i prawo żony do stania się faktyczną głową domu, co doprowadziło na wiosnę 1903 roku do sprawy rozwodowej z bratem Russellem (sprawę do sądu wniosła pani Russell). Kilka lat później, w roku 1908, przyznano pani Russell alimenty i orzeczono separację od stołu i łoża, nie zaś całkowity rozwód.
    Wiele sióstr gniewało się na nauki, iż powinny zachowywać milczenie w Kościele i nakrywać głowy. Niektórzy bracia przesiewacze wspierali te reformy. Reformatorzy pracowali wszędzie. Na tle tych reform odbyło się przesianie. Był to czas szczególnie bolesny dla brata Russella, gdyż dotykał go osobiście przez jego żonę.

Dotykając tematu reform, musimy zauważyć, że żaden przegląd działalności pastora Russella nie byłby zupełny bez omówienia jego aktywności reformatorskiej. Reformatorem był w każdym calu i stał w pierwszym szeregu reformatorów wszystkich wieków. Błąd nie miał nigdy większego przeciwnika, którego by bardziej się obawiał niż jego, on bowiem całkowicie obalając błąd łączył w sobie takt, sympatię, delikatność i miłość bezinteresowną, zalety, które nie pozostawiały niepokoju po jego atakach. Kiedy bardzo nienawidził błędu, grzesznika kochał bardziej starając się zawsze mu pomóc, obalając jednakże błędne teorie. Przesądy związane z karą za grzech i stanem śmierci, były szczególnymi celami jego ataków i nigdy nie zrezygnował z okazji zaatakowania ich. Osoba zabobonna czy niewierna ulegała logice jego wywodów, a każdy gorliwy badacz Słowa znajdował w nim szermierza, który wiedział jak bronić prawdziwości Biblii i odpierać błędy człowieka zabobonnego i niewiarę człowieka niewierzącego. Jego obstawanie przy wierze zgodnej z Pismem Świętym, rozumem i faktami wzbudzało zaufanie wierzącego do Biblii, a postrach u niewierzącego i wierzącego w jakieś kredo wyznaniowe. Jego atakowanie przez 45-lat warowni błędu i zabobonu w dużym stopniu ją podkopało w rozumieniu prawdziwych badaczy Słowa. Ale jego działalność reformatorska była bardziej destrukcyjna dla błędu i zabobonu. Działalność ta nie pozostawiła jego słuchaczy ofiarami niewiary. Wprost przeciwnie, pastor Russell odsłonił harmonijny, rozumny i biblijny pogląd Pisma Świętego dowodzący natchnienia Biblii. W ten sposób dał on drugim solidną i rozsądną podstawę dla ich Wiary w Niewzruszoną Skałę Pisma Świętego, gdy niszczył skarykaturowane nauki biblijne podane w zabobonach średniowiecza. Wskutek tego, ci, którzy traktowali go jako swego wodza w przeprowadzaniu reform nie pozostawali na placu boju z okazałymi ruinami stanowiącymi całkowity wynik jego i ich pracy. Raczej, zamiast ruin świątyni błędu wzniósł on sanktuarium Prawdy, schronienie przed burzami i zwątpieniem, zabobonem i niewiarą. W tym fakcie rozpoznaje się jego wartość jako reformatora.

W 1902 roku otworzono biura Watch Tower Bible And Tract Society w Elberfeld w Niemczech. A w 1904 roku w Melbourne w Australii.
    W 1903 roku brat Russell ponownie udał się z podróżą do Europy. Jego wykłady w Wielkiej Brytanii cieszyły się dużą popularnością. Do Glasgow przyjechało 1000 osób, do Londynu 800, a w innych miastach około 500.

W 1904 roku brat Johnson został naznaczony do służby pielgrzymskiej jako pomocnik brata Russella. A rok później, w 1905 roku brat Johnson nasunął myśl bratu Russellowi, że Nowe Przymierze będzie czynne tylko po Wieku Ewangelii. Brat Russell przychylił się do tej myśli.

W latach 1905-1907 brat Russell wziął udział w całej serii wykładów publicznych, na których przedstawiał temat "Do piekła i z powrotem! Kto w nim przebywa? Nadzieja, że wielu powróci". Tytuł był intrygujący i wzbudził wielkie zainteresowanie w miastach USA i Kanady.

__________________________________

PIĄTE WEZWANIE ŻNIWA WIEKU EWANGELII
    __________________________________

W okresie od lutego 1908 roku do czerwca 1911 roku odbyło się dzieło Piątego Wezwania Żniwa Wieku Ewangelii. Używano w nim tych samych czynników, ale innych broszurek, użyto także dużo większą pracę dziennikarską. W tym okresie przystąpiła do Prawdy największa liczba osób. W samym tylko 1909 roku urządzono w USA i Kanadzie co najmniej 45 konwencji lokalnych, nie licząc tych, na których przemawiał brat Russell podczas swoich podróży. Wtedy to pewien brat z Chicago wynajął parę wagonów kolejowych, którymi grupa współpracowników jeździła z bratem Russellem z konwencji na konwencję. Podobną akcję powtórzono jeszcze w latach 1911 i 1913. Brat Russell odbył również kolejne podróże do Europy, w latach 1908, 1909, 1910 (dwa razy) i 1911 (dwa razy). Podczas wizyty w Austrii, podczas przemówienia w Wiedniu w 1911 roku, tłum ludzi przerwał zebranie, na którym miał przemawiać. Również w Niemczech wówczas niedoceniano Prawdy. W trakcie podróży w 1909 roku ponownie odwiedził Palestynę, gdzie zaprzyjaźnił się z żydowskimi liderami i dał wykład w Jerozolimie.

W owym czasie dotychczasowy Dom Biblijny w Allegheny okazał się za mały do prowadzenia tak wielkiej pracy Prawdy. Watch Tower Bible And Tract Society potrzebowało nowej siedziby. W 1908 roku kupiono w Brooklynie (dziś dzielnica Nowego Jorku) dwa budynki: stary dom "Plymouth Bethel" przy Hicks Street 13-17 służący przedtem jako dom misyjny Kościoła kongregacjonalistów, oraz drugi dom, starą rezydencję pastora Beechera - trzypiętrowy budynek obłożony piaskowcem przy Columbia Heights 124. Po przebudowie, pierwszy budynek (przy Hicks Street) przeznaczono na biura Watch Tower Bible And Tract Society i na salę zebrań. W związku z przepisami prawnymi obowiązującymi w stanie New York, potrzeba była założenia Stowarzyszenia Kazalnicy Ludowej (Peoples Pulpit Association). Nowy dom nazwano: Przybytkiem Bruklińskim. Natomiast drugi budynek (przy Columbia Heights), który stał się główną siedzibą pracowników, nazwano: "Betel" (to znaczy "Dom Boży"). W Domu Biblijnym w Brooklynie czynna była także szkoła kolporterów i kaznodziejów. Inaguracyjne otwarcie miało miejsce dnia 31 stycznia 1909 roku.

----------    Piąte przesiewanie żniwa wieku Ewangelii    ----------

Wtedy też pastor Russell dał ludowi Bożemu Specjalny Ślub, który stał się przyczyną kolejnego piątego przesiania żniwa wieku Ewangelii. Przesiewanie zaczęło się od zatargu o Specjalny Ślub, a następnie postępowało w zatargach o Okup, Ofiarę za grzech, Pośrednika i Przymierza. Bracia Henninges, McPhail, Williamson i inni zaprzeczali niemal wszystkiemu, co nauczał pastor Russell. Wielkie spory i sprzeciwiania były przesianiem tego okresu. Przesiewacze oskarżyli brata Russella o oszukańcze i podstępne działanie mające na celu wzbogacenie się, a nie dobro ludu Pańskiego. W 1911 roku w gazecie "Brooklyn Eagle" , oczerniono go, pisząc, że sprzedawał z wielkim zyskiem pszenicę, o której mówił, że ma cudowne właściwości. Te wszystkie ataki jednak mu nie szkodziły. Jego wybawieniem było to, że wiernie używał łaski Bożej, która rozbroiła te obmowy i nie pozwoliła im szkodzić jego świętym zaletom serca i umysłu. Rozwinął zamiast goryczy cichość, zamiast złości długocierpliwość, zamiast nienawiści znoszenie, zamiast przebłagalności przebaczenie, zamiast gniewu uprzejmość, zamiast mściwości dobre czynienie, zamiast obmowy błogosławieństwo. Stawiał Boga na pierwszym miejscu i służył Jemu Samemu, będąc wiernym Jezusowi.

W 1909 roku brat Russell podjął pierwsze kroki zmierzające do nawiązania kontaktu z Żydami w kierunkach syjonistycznych. W lutym 1910 roku, w miesięczniku "Overland Monthly" ukazał się pierwszy z dwunastu artykułów napisanych przez brata Russella pt. "Wybrany Lud Boży". Wszystkie one były skierowane do Żydów i poruszały różne interesujące ich tematy biblijne, słuszne na czasie. To spowodowało wiele zaciekawienia i zainteresowania się Żydów. Kontynuując tą pracę, brat Russell rozpoczął serię wykładów. W czerwcu 1910 roku w Brooklynie wysłuchało jego opowieści o Jerozolimie 2800 osób. Następnie dał w październiku 1910 roku publiczny wykład do Żydów w hali wyścigów konnych w Nowym Yorku na temat "Syjonizm w proroctwie". Przy tej okazji było 4 tysiące słuchaczy. Później wykonał wielką pracę skierowaną do Żydów w Anglii. W Londynie wysłuchało go ponad 5 tysięcy Żydów, w Manchesterze 1200, w Glasgow 1400. Po powrocie do Ameryki, pastor Russell przemawiał do Żydów w wielu miejscach całego kraju. Jego kazania na temat judaizmu i syjonizmu ukazały się w 107 tys. kopii w anglo-żydowskich gazetach i w 650 tys. kopii w prasie jidysz, docierając do 15 milionów czytelników. W 1912 roku wydał broszurkę "Pocieszenie dla Żydów", przedstawiając w niej ideę powrotu łaski Bożej dla narodu żydowskiego.

Musimy tu wspomnieć, że pastor Russell bardziej znany był jako kaznodzieja, niż jako wykładowca. Gdziekolwiek działał jako wykładowca, pozyskiwał więcej prywatnych słuchaczy jako kaznodzieja. Zdobył on tytuł Wszędzie Obecny Kaznodzieja. Słuszniej możnaby o nim raczej powiedzieć, niż o jakimkolwiek innym kaznodziei, że świat był jego parafią. Wygłaszane przez niego kazania były publikowane w gazetach, docierając w ciągu tygodnia do milionów czytelników. Kazania pojawiały się w wielu językach. Zanim umarł, jego pisma były publikowane w około czterdziestu językach. Jako kaznodzieja odwoływał się do serc swoich słuchaczy przez ich umysły. A jego zdolność przenikania w sferę serc i umysłu słuchaczy przy pomocy odpowiednich wersetów biblijnych czy ilustracji, aby oddać tę myśl, jakiej poszukiwał w celu wywarcia wrażenia, była zdumiewająca. Jego prawdziwa i nieafektowana miłość do Boga i człowieka dodawała mocy jego wypowiedziom, które kierowały słuchaczy w sferę bliską sercu, gdzie elokwencja i krasomówstwo byłyby bezskuteczne. Dlatego jego kazania zawsze ożywiały umysły i serca.

1910 rok był początek rozszerzania się wielkiej pracy publicznej i pozamiejscowej. Na przełomie 1911 i 1912 roku brat Russell wraz z siedmioma osobami towarzyszącymi ruszył w podróż pielgrzymską dookoła ziemi. Trasa podróży wiodła przez Honolulu, Tokio, Hong Kong, Singapur, Phenian, Bengal, Manilę, Cejlon, Kalkutę, Madras, Bombaj, Memfis, Aleksandrię, Ateny, Korynt, Pompeję i Rzym, nie licząc innych miast europejskich. W trakcie całej podróży przy każdej okazji opowiadali o zamierzeniu Bożym, polegającym na obdarzeniu rodziny ludzkiej błogosławieństwami za pośrednictwem Królestwa Bożego. Po wizycie w Japonii, Russell usłużył wykładami w Chinach, a następnie udał się na Filipiny, gdzie znalazł duży posłuch. Potem w Indiach grono słuchaczy liczyło już tysiące osób. W wyniku tej pracy powstało tam około 40 zborów ludu Bożego. Cała podróż dookoła świata trwała cztery miesiące. Po powrocie przygotowano nową literaturę tłumacząc ją na cztery języki spośród używanych w Azji.
    Przed nadejściem roku 1914, brat Russell jeszcze wiele podróżował z wykładami do setek miast w USA i w Kanadzie. Do Europy przyjeżdżał w 1912 roku (dwa razy), a następnie w 1913 i 1914 roku. Przemawiał w Panamie, na Jamajce, na Kubie. Jego porywających wykładów słuchały dziesiątki tysięcy osób. Tysiące gazet w Ameryce, Europie, Afryce Południowej i Australii regularnie drukowało kazania brata Russella. Rozpowszechniono miliony książek, setki milionów traktatów oraz ogromną liczbę innych publikacji w 35 językach.
    Działalność brata Russella jako wykładowcy nie była prowadzona na małą skalę. Większość powszechnie znanych wykładowców miało tylko kilka wykładów, które wykorzystywali jak rok długi. Ale tak nie było z nim. On mówił wykłady na setki różnych tematów, które cieszyły się nieodpartym zainteresowaniem - również te, które uznawano za trudne. Jego wykłady były bezpośrednie, jasne, proste, logiczne i przekonujące. Miał tak niezwykłe zdolności do przedstawiania i udowadniania tego, co mówił, że dla uczonych i nieuczonych był jednako zrozumiały; niezrównany dowód geniuszu. Kiedykolwiek ogłaszano, że będzie przemawiał, największe i najlepsze sale były przepełnione i często tysiące, a zazwyczaj setki, osób odprawiano ze względu na brak miejsc. Nie posługiwał się umiejętnością oratorską, aby pozyskać słuchaczy. Odwoływał się do umysłów i serc, i w ten prosty i bezpośredni sposób pozyskiwał słuchaczy bez oratorskich fajerwerków. Był najbardziej kosmopolitycznym mówcą, jaki kiedykolwiek żył, mając w tej dziedzinie słuchaczy w prawie każdym kraju na ziemi. Podróżując, przebył od jednego do dwóch milionów mil, aby odbyć umówione spotkania.

Widząc tak wielką pracę Prawdy, szatan spróbował zawrzeć kompromis w sprawie wypuszczenia z niewoli ludu Bożego. Szatan zgodził się uwolnić lud Boży z niewoli przekleństwa, ale chciał, żeby ich człowieczeństwo nadal było pod jego kontrolą. Stworzył więc warunki, które sprzyjały opuszczeniu się w poświęceniu. Tymi warunkami było zaprzestanie walki z poświęceniem ludu Bożego i dostarczenie im wielu wygód i rozrywek. Wielu miało stworzone dogodne warunki do szybkiego wzbogacenia się i uprzyjemnienia swego życia, a to sprzyjało pobłażliwości ciału. Wśród braci zaczął się szerzyć duch towarzyskości, jako odrębny od ducha poświęcenia.
    W odpowiedzi ruszyła praca głoszenia wykładów dotykających wymagań i natury poświęcenia. Wykładano następujące tematy: Rozumna służba wasza, Ignorowanie ofiary Chrystusowej, Nie miłujcie świata, Zdrowe poglądy o chrzcie, Upadek wiary i pobożności, Co to jest chrzest, Nasz obowiązek względem Prawdy, itp.
    W odpowiedzi na tę wielką pracę Prawdy, szatan zaczął grozić Russellowi, a zaczęło się to od połowy września 1911 roku. Szatan przy pomocy brooklyńskiego dziennika "The Brooklyn Daily Eagle" dokonywał od czasu do czasu napaści i oszczerstw na brata Russella, które doszły do najwyższego szczytu 23 września 1911 roku, gdy opublikowano satyryczny rysunek w tym piśmie. Ta groźba łącznie ze wszystkimi prześladowaniami, opozycjami, fałszywymi przedstawieniami i oczernieniami wydawanymi przeciw ludowi Bożemu, trwała łącznie aż do listopada 1916 roku. Były one obliczone na to, aby przeszkodzić w dalszych fazach pracy publicznej. Spełzły one jednak na niczym, gdyż w 1913 roku brat Russell został wybawiony i uwolniony ze stanu obmowy. Wyrok sądu Okręgu Columbii, w którym jest Waszyngton, przeciw wydawcy około trzydziestu gazet za jego ogłoszenie tych oszczerstw, stał się okazją ogłoszenia w tych gazetach przeprosin i jako czyn pokutny, gazety te drukowały kazania brata Russella. O ogromie tej pracy świadczy fakt, że w roku 1913 kazania Russella docierały za pośrednictwem 2 tysięcy tytułów gazet do około 15 milionów czytelników!
    Nastąpiła wtedy wielka zmiana w myśleniu i mowie publiczności o bracie Russellu. Wszędzie był on uważany za największego nauczyciela religijnego owych czasów. Gdziekolwiek on jechał, był przyjmowany publiczną manifestacją i oklaskami. Dlatego w 1913 roku zwiększono liczbę zebrań publicznych i powiększono inne formy pracy publicznej. W tym to czasie Russell i jego współpracownicy zdobyli się na realizację śmiałego przedsięwzięcia o charakterze oświatowym, które wyraźnie wyprzedziło swoją epokę. Była to "Fotodrama Stworzenia" - zestaw filmów i kolorowych przezroczy, zsynchronizowanych z płytowymi nagraniami muzyki i tekstów komentarzy. Całość trwała ogółem osiem godzin i składała się z czterech części. Premiera "Fotodramy Stworzenia" odbyła się w styczniu 1914 roku. Do końca roku 1914 "Fotodramę Stworzenia" obejrzało osiem milionów ludzi w Ameryce Północnej, Europie, Nowej Zelandii i w Australii. Okazała się bardzo skutecznym środkiem do dotarcia w krótkim czasie do szerokich rzesz społeczeństwa. Oprócz "Fotodramy Stworzenia" powstał też "Dramat Eureka", wydany w formie płyt z przemówieniami i utworami muzycznymi z przezroczami. Cieszył się on sporym powodzeniem na terenach słabiej zaludnionych.

Gdy szatan spostrzegł, że strumień Prawdy, który Bóg rozlał po świecie podmywa coraz bardziej fundamenty jego władzy nad rodzajem ludzkim, rzucił rozpaczliwą stawkę, która miała zapobiec wybuchowi wszechświatowej rewolucji przeciw konserwatystom i obaleniu struktury jego królestwa. Szatan pokierował sprawami w ten sposób, że 1 sierpnia 1914 roku wybuchła wojna światowa.
    Nastał kres Czasów Pogan, i zaczęło się fizyczne karanie złoczyńców wojną światową, pierwszą karą dla chrześcijaństwa jako pomstą nad ludźmi.
    Od 20 września 1914 roku została rozpoczęta praca publicznego wyznawania grzechów chrześcijaństwa, które sprowadziły wojnę światową. Pracę tę rozpoczęto na konwencji w Fort Worth i kontynuowano aż do 3 listopada 1916 roku. Publicznie ogłoszono obalenie szatańskiego królestwa przez naszego Pana Jezusa Chrystusa w wielkim ucisku - że wojna go osłabi, a następnie rewolucja i anarchia ostatecznie je zniszczy. Potem ogłoszono ustanowienie Królestwa Bożego na ruinach szatańskiego królestwa. Pracę tę wykonano publicznymi wykładami, kazaniami drukowanymi w gazetach, kolporterami i ochotnikami sprzedającymi między innymi czwarty tom Wykładów Pisma Świętego pt. "Armagedon".

Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego

W 1914 roku powstało Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego. Pod tą nazwą została zarejestrowana w Londynie korporacja (dnia 30 czerwca 1914 roku). W 1916 roku powstała europejska filia W.T.B.&T.S. w Zurychu. Spółka dysponowała drukarnią, zajmowała się kolportażem i propagowaniem pism Russella. Wysyłała pielgrzymów do różnych europejskich krajów.
    Tak pastor Russell mówił o istnieniu i działalności tej agendy interesowej:
      "Pytanie: (1915) Czy nazwą stowarzyszenia jest The Watch Tower Bible And Tract Society czy International Bible Students Association?
      Odpowiedź: Obydwie nazwy oznaczają to samo. International Bible Students Association, The Watch Tower Bible And Tract Society i Peoples Pulpit Association w wielu względach mają to samo znaczenie. Dlaczego aż trzy nazwy? Dla tej samej przyczyny, jak inne kościoły mają różne towarzystwa (...) Dlaczego oni mają różne towarzystwa? Dla tej choćby przyczyny, że każde ma inną gałąź pracy, którą wykonuje. Tak samo rzecz się ma z nami. Macierzystym stowarzyszeniem jest The Watch Tower Bible And Tract Society uprzywilejowanym przez prawo stanu Pensylwania. Jego celem jest głosić prawdę i posyłać misjonarzy (...) Potrzebny budynek do prowadzenia pracy był pod nazwą tegoż stowarzyszenia, ponieważ prawo stanu Pensylwanii nie wymagało innej nazwy. Gdy przeprowadziliśmy się do stanu New York, byliśmy poinformowani, że WTB&TS nie może posiadać tytułu własności w stanie New York. Powiedziano nam: Możecie prowadzić pracę w prywatny sposób, lecz nie jako Towarzystwo. Jeżeli chcecie prowadzić jakąś pracę tutaj, musicie być zainkorportowani jako Stowarzyszenie. Odpowiedzieliśmy: Dobrze, zorganizujemy się jako Peoples Pulpit Association. To jest tylko inna nazwa na WTB&TS dla prowadzenia pracy w stanie New York. W Anglii byliśmy poinformowani, że nasz amerykański czarter nie ma tam żadnego znaczenia. Więc wzięliśmy czarter pod nazwą Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego (International Bible Students Association). Czarter IBSA zawiera prawie to samo, co czarter WTB&TS i PPA. Te trzy różne towarzystwa były potrzebne zgodnie z ustawami i prawami różnych stanów i krajów. Peoples Pulpit Association jest jednym z trzech, które może prowadzić pracę w stanie New York, a The Watch Tower Bible And Tract Society w świetle prawnym odnosi się do Peoples Pulpit Association, jakoby była organizacją niezależną jedna od drugiej. Jednakowoż one działają wspólnie, jak w różnych towarzystwach nominalnych kościołów, które mają prawdopodobnie jednego i tego samego skarbnika. Całe zarządzanie jest przez The Watch Tower Bible And Tract Society, a posiłkowe organizacje pomagają w pracy. Czasami używamy jednego imienia, a czasem drugiego, tak jak każdy ma prawo użyć takiej nazwy, która jest stosowna z jego pracą. Jest także stosownym, że występujemy jako Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego (International Bible Students Association). Jesteśmy badaczami Pisma Świętego i pomagamy badaczom Pisma Świętego w różnych częściach świata przez książki, finansowe wsparcie i inne sposoby. Jest także właściwym używanie nazwy Peoples Pulpit Association w zastosowaniu do kaznodziei, którzy są pod kierownictwem The Watch Tower Bible And Tract Society. Innymi słowy Peoples Pulpit Association nie może prowadzić pracy inaczej, jak tylko przez WTB&TS. WTB&TS stanowi zarząd, a Peoples Pulpit Association prowadzi pewną pracę. Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego (International Bible Students Association) nie ma legalnej ważności w Ameryce, tylko w Anglii; Peoples Pulpit Association nie ma zadnego legalnego znaczenia w innych stanach, tylko w stanie New York. W nagłówkach naszych listów dajemy tytuł Watch Tower dlatego, by błędnie nas nie rozumiano i nie myślano, że Watch Tower już nie istnieje. Używamy jednej i drugiej nazwy, która najlepiej nadaje się do danego wydziału pracy. Na przykład mamy na stronicy tytułowej Wykładów Pisma Świętego nazwę International Bible Students Association, zamiast The Watch Tower Bible And Tract Society, jak poprzednio. Tu mamy odróżniającą nazwę. Są organizacje "Nauczycieli Biblijnych", "Towarzystwa Ulotek" itp., lecz tutaj mamy nazwę szczególnie stosowną do naszego wydawnictwa, ponieważ ono przedstawia akuratnie myśl, którą chcielibyśmy wyrazić."
(P.iO. 380-381)

Pastor Russell napisał więcej niż wielu innych wybitnych ludzi. Tylko jego korespondencja wystarczyłaby za pracę całego życia pracowitego i utalentowanego mężczyzny. Gdy się pamięta, że w niektórych latach ponad 300 tysięcy listów i pocztówek napisano do niego, a on nadzorował odpowiedzi na ten ogrom przesyłek pocztowych, w niemałej ich części uczestnicząc osobiście, możemy w jakimś stopniu zdać sobie sprawę z mnóstwa tej korespondencji i związanej z nią pracy. Jako autor brat Russell napisał sześć niezrównanych książek na temat Biblii, których połączona cyrkulacja w czasie jego życia wyniosła dziesięć milionów egzemplarzy. Opublikował też pewną liczbę broszur o wielkiej wartości, jedna z nich na temat piekła bardziej była rozpowszechniana, niż jakakolwiek inna broszura w ogóle napisana. Napisał ponad dwieście traktatów - niektóre z nich osiągnęły w dystrybucji liczbę ponad pięćdziesięciu milionów egzemplarzy. Jego kazania, pojawiające się regularnie każdego tygodnia przez trzynaście lat, były w tym czasie publikowane w ponad dwu tysiącach gazet, osiągając w połączonej cyrkulacji ponad piętnaście milionów egzemplarzy. Wydawał też dwutygodnik, czasopismo religijne o nakładzie około czterdziestu pięciu tysięcy egzemplarzy. Jego scenariusz Fotodrama Stworzenia miał rozległą cyrkulację, co także miało miejsce z jego angelofonem - zapisem wykładów. Artykuły przez niego napisane na temat Międzynarodowych Lekcji Szkół Niedzielnych dotarły do wielu nauczycieli w specjalnej publikacji. Systematycznie współpracował z licznymi czasopismami i, oprócz regularnych cotygodniowych kazań, często pisywał specjalne artykuły do różnych gazet, z których pewne donosiły o jego częstych wykładach.

__________________________________

PRZEJŚCIE POZA WTÓRĄ ZASŁONĘ
    __________________________________

16 października 1916 roku brat Russell oraz jego sekretarz Menta Sturgeon wyruszyli w podróż z wykładami do zachodniej części USA. Russell był już wtedy ciężko chory. Jechali przez Kanadę do Detroit. Następnie poprzez Illinois, Kansas i Teksas przybyli do Kalifornii. Russell powiedział swój ostatni wykład w Los Angeles, w niedzielę 29 października 1916 roku. Dwa dni później, wczesnym popołudniem we wtorek 31 października 1916 roku, brat Russell stojąc uroczyście odziany togą w wagonie kolejowym w miejscowości Pampa, w stanie Teksas, zdał ukończoną pracę pieczętowania Wybranych. Brat Russell przeszedł poza wtórą zasłonę. Miał 64-lata.

Był on wybitny jako uczony, jako pisarz, jako wykładowca, jako kaznodzieja, jako pastor, jako reformator i jako wykonawca. Był to wszechstronny człowiek, że słusznie można go nazwać za wielkiego człowieka. Był wybitny we wszystkich swych funkcjach, a w niektórych nie miał równego sobie, co sprawia, że był geniuszem pierwszej klasy. Historia da mu jeszcze miejsce pośród największych ludzi. Gdy się go wspomina, koniecznie, aby oddać mu sprawiedliwość, trzeba użyć superlatywów. Gdybyśmy zredukowali jego zalety do dwóch, to i tak nie wiedzielibyśmy o nikim innym, wobec kogo moglibyśmy użyć tych określeń bardziej prawdziwie i odpowiednio, aby nazwać go tak, jak nazwał go Ten, który jemu powierzył szafarstwo: WIERNY I ROZTROPNY. Jego życie było wielkim sukcesem dla niego samego i wielkim błogosławieństwem dla drugich. Jego śmierć była wielką stratą dla drugich, a wielkim zyskiem dla niego. Jego pamięć była i jest błogosławieństwem i inspiracją dla Kościoła - a we właściwym czasie będzie błogosławieństwem dla świata.
"Niech Bóg błogosławi jego pamięć!"


Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sali Temple w Nowym Jorku i w Carnegie Hall w Pittsburghu. Zgodnie z ostatnią wolą brata Russella, został pochowany w Allegheny na parceli rodziny Betel.
_
______
_____________________
______________________________________________
________________________________________________________________

__________________________________

ODSTĘPSTWO PO JEGO ODEJŚCIU
    __________________________________

Po śmierci pastora Russella w 1916 roku cele Towarzystwa Strażnicy Biblii i Broszur całkowicie się zmieniły. Zostały odrzucone nauki sześciu tomów Wykładów Pisma Świętego oraz inne pisma pastora Russella. Zgodnie z wolą Towarzystwa zbory odstąpiły od zasad kongregacjonalnych. Towarzystwo stało się centralnym ośrodkiem i władzą nad wszystkimi zborami gotowymi do oddania swej niezależności. Główne doktryny Towarzystwa znacznie odeszły od nauk pastora Russella i wkrótce potem sędzia Rutherford oznajmił, że osoby związane z Towarzystwem Strażnicy Biblii i Broszur"Świadkami Jehowy" na ziemi.
    W przeciwieństwie do pewnych opinii dotyczących "Świadków Jehowy" pastor Russell nie był założycielem tej grupy religijnej. Nigdy nie utożsamiał się ze "Świadkami Jehowy" ani nie przyznawał się do tej nazwy. Pastor Russell zmarł w 1916 roku. Nazwa "Świadkowie Jehowy" pojawiła się piętnaście lat później - w 1931 roku. Było to nowe pojęcie, które Józef Franklin Rutherford (1869-1942) określił jako zbawczą wspólnotę czasów ostatecznych, noszącą nazwę "Świadków Jehowy" (w nawiązaniu do Izajasza 43:10-12). Tę nowość ogłosił Rutherford na kongresie w Columbus w 1931 roku. Nazwa ta została uzupełniona dwoma innymi: "organizacja teokratyczna" i "stowarzyszenie nowego świata" (1953 rok). Określenia te były równoznaczne ze zdecydowanym zerwaniem wszelkich związków ze zborami Pana, które usiłowały trzymać się nauk Pańskich objaśnionych przez Russella. Organizacja Rutherforda przybrała typowy przymioty sekty. Ten charakter pogłębiła jeszcze bardziej teza głoszona przez Rutherforda, dotycząca teokratycznego znamienia centrali spółki. Po myśli tej tezy Bóg posługuje się Towarzystwem Strażnicy jako jedynym "kanałem przekaźnikowym", dzięki któremu panuje nad światem. Dotyczy to szczególnie centrali, która od 1938 roku przejęła nieograniczoną władzę, uznając się za grupę kierowaną bezpośrednio przez Boga. Po tej dacie słudzy zborowi byli mianowani przez centralę (wcześniej byli wybierani w jawnym głosowaniu miejscowego zboru). Następcami Rutherforda byli: N. H. Knorr (1942-1977), F. W. Franz (1977-1993) i M. G. Henschel (1993-). Kojarzenie pastora Russella ze "Świadkami Jehowy" daje całkowicie błędny pogląd, że ich nauki i wierzenia są takie same. Tak nie jest!
    Po śmierci pastora Russella Towarzystwo Strażnicy Biblii i Broszur zaczęło rosnąć jako hierarchia nad niegdyś niezależnymi zborami. Wielu nie chciało zrezygnować ze swej chrześcijańskiej wolności, i wtedy zaczęły się podziały. Wychodzenie z Towarzystwa rozpoczęło się już w 1917 roku, a ci badacze, którzy ocenili cudowną harmonię Biblii tak jak nauczał pastor Russell, są dzisiaj znani jako "badacze Biblii".
_
______
_____________________
______________________________________________
________________________________________________________________

__________________________________

CZY SIĘ OSTOI DZIEŁO PASTORA RUSSELLA?
    __________________________________

Czy się ostoi dzieło naszego pastora Russella? Na razie ucierpiało i dozna częściowego przyćmienia - przez pewien czas może nawet być zupełnie zaćmione - lecz tak jak jest pewne, iż Prawda jest potężna i ostatecznie zwycięży, tak pewnym jest, że dzieło, jakie Jehowa dał antytypicznemu Eleazarowi - naszemu pastorowi - do wykonania (4 Moj. 3:32; 4:16), będzie ponownie w zupełności uznane, i w ten sposób się ostoi. W międzyczasie jest przywilejem osób oświeconych epifanią wspieranie jego dzieła i protestowanie przeciwko lewickim odchyleniom i wypaczeniom kiedykolwiek, gdziekolwiek i jakkolwiek potrafią. Z pewnością oni chętnie skorzystają z takich sposobności i tym samym będą się starać, by jego - Boskie - dzieło się ostało.

Poniżej publikujemy ostatnią wolę i testament pastora Russella. Był on opublikowany w "Strażnicy" z dnia 1 grudnia 1916 roku oraz w późniejszych wydaniach pierwszego tomu Wykładów Pisma Świętego razem z krótką biografią. Ufamy, że ponowne odczytanie jej okaże się pouczającym i budującym dla wielu:
_
______
_____________________
______________________________________________
________________________________________________________________

__________________________________

OSTATNIA WOLA I TESTAMENT C. T. RUSSELL`A
    __________________________________

W ostatnich latach i w różnych odstępach czasu oddawałem moją osobistą posiadłość na Watch Tower Bible & Tract Society (Towarzystwo Strażnicy Biblii i Broszur), z wyjątkiem małego osobistego konta bankowego wynoszącego około dwieście dolarów, złożonych w Exchange National Bank of Pittsburg, które zostaną wypłacone mojej żonie, jeśli mnie przeżyje. Do zostawienia mam tylko chrześcijańską miłość i dobre życzenia wszystkim drogim członkom rodziny Domu Biblijnego i wszystkim drogim współpracownikom dzieła żniwa, a także wszystkim domownikom wiary na każdym miejscu, którzy wzywają imienia Pana Jezusa jako swego Odkupiciela.
    Mając na względzie fakt, iż oddając Zion`s Watch Tower Old Theology Quarterly (czasopismo Strażnica Syjonu, Kwartalnik Starej Teologii) i prawo własności Brzasku Tysiąclecia, Wykładów Pisma Świętego, Biblii, różnych broszur, śpiewników itd. Towarzystwu Watch Tower Bible & Tract Society, uczyniłem to pod wyraźnym warunkiem, że będę miał całkowitą kontrolę nad tymi publikacjami podczas mego życia, i że po moim zgonie mają one być prowadzone zgodnie z moimi życzeniami. Ogłaszam, więc poniżej moje życzenia - moją wolę odnośnie tej samej sprawy - jak następuje:

Zarządzam, by całkowita odpowiedzialność wydawnicza Zion`s Watch Tower (Strażnicy Syjonu) spoczywała w rękach Komitetu składającego się z pięciu braci, których upominam, aby byli bardzo staranni i wierni Prawdzie. Wszystkie artykuły ukazujące się na łamach Zion`s Watch Tower (Strażnicy Syjonu) powinny być zatwierdzone bez zastrzeżeń przez przynajmniej trzech z Komitetu pięciu braci. Kładę nacisk na to, że jeśli jakiś artykuł uznany przez trzech, a pozostałych jeden lub dwóch członków Komitetu nie zgadzali się na ich poglądy, to takie artykuły powinny być odłożone w celu przemyślenia i przedyskutowania ich z modlitwą w ciągu trzech miesięcy zanim zostaną opublikowane, i aby tak dalece, jak to możliwe jedność wiary i związki pokoju mogły być zachowane w zarządzie redakcyjnym czasopisma.
    Nazwiska Komitetu Redakcyjnego (wraz ze zmianami, jakie mogą od czasu do czasu nastąpić) powinny być opublikowane w każdym numerze czasopisma, lecz nie powinno być w żaden sposób wskazywane, przez kogo różne artykuły są pisane. Będzie rzeczą wystarczającą, że artykuły są uznane przez większość Komitetu.
    Ponieważ Towarzystwo już zobowiązało się wobec mnie, że nie będzie wydawało żadnych innych czasopism, więc będzie również rzeczą pożądaną, aby Komitet Redakcyjny nie pisał i nie pozostawał w łączności z innymi publikacjami w żaden sposób i w żadnym stopniu. Stawiam te wymagania, gdyż mam na względzie zabezpieczenie Komitetu i czasopisma od ducha ambicji, pychy lub wywyższania się, i aby Prawda była uznawaną i cenioną dla swej samej wartości, i aby Pan był szczególnie uznawany jako Głowa Kościoła i Źródło Prawdy.
    Kopie moich niedzielnych wykładów publicznych, jakie były publikowane w codziennych gazetach przez okres czasu kilku lat, zostały zachowane i mogą być używane jako artykuły do Watch Tower (Strażnicy) lub nie, według tego, co Komitet uzna za najlepsze. Lecz moje nazwisko nie ma być przy tym podane, ani jakakolwiek wzmianka dotycząca autorstwa.
    Przypuszczam, że wymienieni poniżej bracia, jako członkowie Komitetu Redakcyjnego (zależy od nich, czy przyjmą stanowiska), są zupełnie wierni nauce Pisma Świętego, szczególnie wobec doktryny Okupu - że nie można być przyjętym przez Boga i otrzymać zbawienie żywota wiecznego, jak tylko przez wiarę w Chrystusa i posłuszeństwo Jego Słowu i Jego Duchowi. Jeżeliby ktokolwiek z tego Komitetu w jakimś czasie nie zgadzał się z tymi postanowieniami, a będzie nadal członkiem Komitetu Redakcyjnego, to tym samym będzie gwałcił swoje sumienie i popełniał grzech gdyby pozostawał nadal członkiem Komitetu Redakcyjnego - wiedząc, że takie postępowanie jest przeciwne duchowi i intencjom tego postanowienia.
    Istnienie Komitetu Redakcyjnego jest stałe, gdyby ktoś z jego członków umarł lub zrezygnował ze stanowiska, to obowiązkiem pozostałych członków będzie wybrać jego następcę, aby czasopismo nie było nigdy wydawane bez pełnej liczby Komitetu pięciu. Nakazuję Komitetowi Redakcyjnemu wielką ostrożność w wybieraniu innych członków Komitetu, aby czystość życia, jasne zrozumienie Prawdy, gorliwość dla Boga, miłość do braci i wierność Zbawicielowi, były głównymi cechami charakteru obranego brata.
    W dodatku do tych pięciu mianowanych jako Komitet, wymieniłem pięciu innych braci, z których ja bym wolał zrobić wybór na wolne miejsce w Komitecie Redakcyjnym, aniżeli udawać się gdzie indziej po ogólne wybory, chyba, że w czasie między uczynieniem tego testamentu a moją śmiercią, stałoby się coś takiego, co wskazywałoby, że są oni mniej pożądani od innych dla zajęcia wolnych miejsc w Komitecie. Nazwiska braci Komitetu Redakcyjnego są następujące:
                                             William E. Page,
                                             William E. Van Amburgh,
                                             Henry Clay Rockwell,
                                             E. W. Brenneisen,
                                             F. H. Robison.

Nazwiska pięciu innych braci, których polecam jako najodpowiedniejszych do obsadzenia wolnych miejsc w Komitecie Redakcyjnym są następujące:
    A. E. Burgess, Robert Hirsh, Izaak Hoskins, Geo H. Fisher (Scranton), J. F. Rutherford, Dr. John Edgar.

Następujące ogłoszenie ma być umieszczane w każdym wydaniu The Watch Tower (Strażnica) wraz z nazwiskami Komitetu Redakcyjnego:

"Czasopismo to jest publikowane pod nadzorem Komitetu Redakcyjnego, z których przynajmniej trzech członków musiało przeczytać i zatwierdzić jako Prawdę, każdy poszczególny artykuł, jaki pokazał się na łamach tego pisma. Nazwiska Komitetu Redakcyjnego sprawującego obecnie urząd są następujące: (tu następują nazwiska)."

Co się tyczy wynagrodzenia, to uważam za rzecz mądrą utrzymanie poprzedniego postępowania Towarzystwa, mianowicie, aby nie płacić nikomu pensji, lecz jedynie pokrywać rozsądne wydatki tych, którzy służą Towarzystwu lub jego dziełu w jakikolwiek sposób. Zgodnie z przyjętym zwyczajem Towarzystwa, polecam, aby wynagrodzenie Komitetu Redakcyjnego lub tych trzech członków, którzy będą aktywnie zaangażowani, składały się nie więcej jak zaopatrzenia ich w wyżywienie i mieszkanie, oraz dziesięciu dolarów miesięcznie wraz z umiarkowanym dodatkiem na rodzinę, dla żony, dzieci i osób, których utrzymanie zależy od nich, jaki Rada Dyrektorów Towarzystwa uzna za właściwy, sprawiedliwy i rozsądny - aby żadne zarządzenie nie było uczynione w celu odkładania pieniędzy na stronę.

Pragnę, by pismo Old Theology Quarterly (Kwartalnik Starej Teologii) wychodziło tak jak dotąd, na ile jest sposobność dystrybucji i prawa krajowe na to pozwalają, i aby jego wydania składały się z przedruków starych wydań The Watch Tower (Strażnica) lub z wyciągów moich kazań, lecz żeby nie było przy tym nazwiska, chyba, że będzie to wymagane przez prawo.

Jest także moim życzeniem, aby te same reguły były stosowane do wydawnictw niemieckich, francuskich, włoskich, duńskich, szwedzkich i wszystkich innych zagranicznych wydawnictw, kierowanych lub popieranych przez Watch Tower Bible & Tract Society.

Chcę, by kopia tego dokumentu została wysłana do wszystkich, których nazwiska zostały powyżej wymienione jako członka Komitetu Redakcyjnego, lub znajdującego się na liście kandydatów, z których inni do tego Komitetu mogliby być wybrani celem uzupełnienia miejsc wolnych, jak również do każdego członka Rady Dyrektorów Watch Tower Bible & Tract Society (Towarzystwa Strażnicy Biblii i Broszur). Ma to być uczynione natychmiast po doniesieniu o mojej śmierci, tak, aby możliwie w przeciągu jednego tygodnia, osoby wymienione jako wchodzące w skład Komitetu Redakcyjnego mogły się o tym dowiedzieć, zgłosić na czas i skomunikować się z wice-prezydentem The Watch Tower Bible & Tract Society, który będzie wówczas zajmował ten urząd. Odpowiedzi tych, którzy zostali wyznaczeni do Komitetu Redakcyjnego powinny być rzeczowe, pokazujące ich przyjęcie lub odrzucenie wymienionych zarządzeń i warunków. Odpowiedni czas powinno się naznaczyć każdemu z wymienionych członków, którzy mogą być nieobecni w mieście lub kraju. W międzyczasie pozostali członkowie Komitetu, w składzie, co najmniej trzech, mogą rozpocząć obowiązki redaktorów. Obowiązkiem członków zarządu Towarzystwa będzie poczynić odpowiednie zarządzenia dla członków Komitetu Redakcyjnego, by pomóc im w ich obowiązkach w każdy możliwy sposób, stosownie do zobowiązań uczynionych ze mną w związku z tą sprawą.

Oddałem także do Watch Tower Bible & Tract Society wszystkie moje akcje z prawem głosowania, złożywszy je w ręce pięciu opiekunów, mianowicie sióstr: S. Louise Hamilton, Almeta M. Nation Robinson, J. G. Herr, C. Tomlins i Alice G. James.
    Ci opiekunowie mają służyć dożywotnie. W wypadku śmierci lub rezygnacji któreś z tych sióstr, następczynie mają być wybrane przez Dyrektorów Towarzystwa Strażnicy i Komitet Redakcyjny oraz pozostałe opiekunki; ma to być uczynione z prośbą o Boskie kierownictwo.

A teraz postanawiam sposób postępowania na wypadek, gdyby któryś z członków Komitetu Redakcyjnego został postawiony w stan oskarżenia lub usunięcia z zajmowanego stanowiska z powodu różnicy w nauce lub niemoralnego postępowania, jak następuje:
    Co najmniej trzech członków z zarządu musi być jednej myśli, co do wnoszonych oskarżeń, a Rada Sądowa w danej sprawie musi się składać z członków zarządu Watch Tower Bible & Tract Society, i z pięciu opiekunek posiadających pod kontrolą moje powierzone akcje z prawem do głosowania, i z Komitetu Redakcyjnego, z wyjątkiem oskarżonego. Z tych szesnastu członków przynajmniej trzynastu członków musi popierać stan oskarżenia i zwolnienia z zajmowanego stanowiska celem wykonania decyzji.

Pragnę być pochowanym na ziemi będącej własnością Towarzystwa na Rosemont United Cemetary (Zjednoczony Cmentarz Rosemont), a wszystkie szczegóły dotyczące urządzenia usługi pogrzebowej powierzam mojej siostrze (Pani) Mrs. M. M. Land i jej córkom Alice i May lub tej z nich, która mnie przeżyje z radą i pomocą oraz współpracą braci, jeżeli one będą żądać. Zamiast zwykłej mowy pogrzebowej proszę, aby kilku braci przyzwyczajonych do mów publicznych, mogło przemówić w krótkich słowach, by ta usługa była bardzo skromna i niekosztowna, i żeby odbyła się w kaplicy należącej do Bible House (Dom Biblijny) lub w innym odpowiednim miejscu uważanym za stosowniejsze do tego celu.

Dla drogiej rodziny "Bethel", tak indywidualnie jak i ogólnie, zostawiam moje najlepsze życzenia, spodziewając się dla nich błogosławieństwa Bożego, które ubogaca i nie dodaje smutku. Te same życzenia zasyłam w obszerniejszym jeszcze zakresie wszystkim należącym do rodziny Bożej na każdym miejscu - szczególnie tym, którzy radują się w Prawdzie Żniwa. Błagam was wszystkich, abyście nadal postępowali i wzrastali w łasce, w umiejętności, a przede wszystkim w miłości, w tym wielkim owocu Ducha w jego różnorodnych formach. Napominam was, abyście byli nie tylko cichymi wobec świata, lecz także jedni wobec drugich, cierpliwi jedni wobec drugich i wszystkich ludzi, uprzejmi w stosunku do wszystkich, uprawiając braterską miłość, pobożność i czystość. Przypominam wam, że te przymioty są nam niezbędnie potrzebne, abyśmy mogli osiągnąć obiecane Królestwo, pamiętając, że Apostoł zapewnia nas, iż jeśli te rzeczy czynić będziemy, nigdy się nie potkniemy, lecz "będzie nam dane hojne wejście do wiecznego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa".

Jest moim życzeniem, aby moja ostatnia Wola i Testament zostały opublikowane w wydaniu Watch Tower (Strażnica) zaraz po mojej śmierci.

Mam nadzieję dla siebie jak i dla całego Izraela Bożego, że nie zadługo spotkamy się, abyśmy nie rozstawali się więcej przy Pierwszym Zmartwychwstaniu w obecności Mistrza, gdzie jest zupełność radości po wszystkie czasy. Będziemy zadowoleni, gdy się obudzimy w Jego podobieństwie -"Przemienieni z chwały w chwałę."
                                             [podpisano]
                                                       Charles Taze Russell


Ogłoszono i opublikowano w obecności świadków, których nazwiska pod tym podpisane:
                                             Mae F. Land,
                                             M. Almeta Nation,
                                             Laura M. Whitehouse.

                                    Akt sporządzono w Allegheny, Pa., 29 czerwca 1907 roku.

 



Na poczatek

  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright ©2003-2006 by Gedeon