1 lipca 2024 r. w nocy izraelscy żołnierze
udaremnili przemyt broni z Jordanii. Przejęto trzy torby zawierające
ponad 75 sztuk broni i dziesiątki części karabinów M-16,
w tym górne komory zamkowe, zamki i uchwyty przeładowania. Przemytnicy
uciekli.
1 lipca 2024
r. rano terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 20 rakiet. Część
z nich została zestrzelona przez system obrony Iron Dome,
a pozostałe spadły w otwartym terenie. Do ostrzału przyznał
się Islamski Dżihad. Rakiety wystrzelono z miasta Khan
Jounis.
1 lipca 2024 r. ekspertka Instytutu
Bezpieczeństwa Narodowego Meshgav, Ruth Wasserman-Landa
ostrzegła, że od ponad roku obserwowane są duże wysiłki Iranu
mające na celu destabilizację Jordanii, co może mieć duże konsekwencje
dla Bliskiego Wschodu, a Izraela w szczególności. "Irańczycy
są bardzo wyrafinowani i działają długoterminowo w sposób systematyczny
i bardzo inteligentny. Kwestia ta nie przyciąga uwagi świata,
pomimo wcześniejszych doświadczeń z postępowaniem Iranu oraz
pomimo zagrożenia dla samej Jordanii, której stabilność jest
ważna nie tylko dla Izraela, ale dla wielu mieszkańców Zachodu.
Obecnie przywódcy arabscy w regionie rozumieją czym jest Iran,
ale nic nie robią, aby uporać się z tym zagrożeniem. Natomiast
Irańczycy w każdy Ramadan zachęcali Hamas do krzyczenia,
że Żydzi próbują atakować meczet Al-Aksa, za który odpowiedzialna
jest Jordania. W konsekwencji Jordańczycy czuli się, że Żydzi
chcą przywłaszczyć sobie ich własność, a próbując stawić czoła
temu zagrożeniu, coraz głośniej krzyczeli przeciwko Izraelowi,
a w międzyczasie w jordańskiej edukacji nasilało się podżeganie
przeciwko Izraelowi. Aby zrozumieć skalę zagrożenia dla Jordanii,
należy dostrzec, że 70-80% obywateli królestwa to Palestyńczycy.
Mogą oni z łatwością zdestabilizować Jordanię od środka. W ten
sposób zachowywali się oni w innych krajach, takich jak Syria,
Liban i inne, i teraz Iran kontynuuje taką działalność w Jordanii,
także poprzez Hamas. Z drugiej strony, król Abdullah
ostatnio obudził się i dał jasno do zrozumienia, że nie będzie
akceptował prób podżegania Iranu do zamachu stanu w Jordanii.
Po raz pierwszy wskazał oskarżycielskim palcem bezpośrednio
na Teheran. Jordania jest buforem między Irakiem a Izraelem,
a czym jest Irak? Jest to Iran w przebraniu. W rzeczywistości,
po odejściu Amerykanów brakuje tam prawdziwego rządu, a wszędzie
widoczna jest bardzo duża obecność szyickich milicji. Tam rządzą
Irańczycy. Jeśli Jordania upadnie, stworzy to kontinuum terytorialne,
które będzie problemem nie tylko dla Izraela, ale dla zachodniego
świata. Egiptu powstrzymał tego typu wysiłki Iranu, między innymi
kilkakrotnie usuwając ambasadora Iranu z Kairu. Ale w Jordanii
rzeczywistość jest inna. Jordania wyraża znaczną słabość w porównaniu
z postępowaniem Egiptu, a obecnie Irańczycy zabiegają o kontakt
z lokalnymi partiami i próbują je zaprzęgnąć w antyrządowe działania.
Reakcja Jordanii będzie zależeć od poziomu przebudzenia domu
królewskiego, ale nie tylko. Wysiłki Iranu zmierzające do destabilizacji
rządu Jordanii mogłyby zostać powstrzymane poprzez wspólne wysiłki
z Izraelem i światem zachodnim, które musiałyby zażądać od Jordanii
zaprzestania podżegania w jordańskim systemie edukacji, co miałoby
długoterminowe skutki. Izrael powinien teraz działać na kilka
sposobów, aby wzmocnić armię jordańską i zachować stabilność
w królestwie. Można tego dokonać między innymi poprzez dostawy
wody. Dla obronności Izraela konieczne jest zwiększenie sił
obronnych w sektorze przygranicznym rozciągającym się na długości
około 300 kilometrów, który obecnie nie jest zabezpieczony,
pomijając wzmocnienie operacji w sektorach Judei, Samarii i
wschodniej Jerozolimy. Izrael musi to wszystko zrobić na wczoraj.
Nie będzie to łatwe, ale jest konieczne."
1 lipca 2024 r. do sądu okręgowego w
Jerozolimie wpłynął pozew przeciwko Autonomii Palestyńskiej
o zadośćuczynienie za szkody wyrządzone 78 ofiarom ataków terrorystycznych.
Ponieważ Autonomia Palestyńska wspiera finansowo terrorystów
i ich rodziny, kancelaria adwokata Baraka Kedema wystąpiła w
pozwie o wypłacenie odszkodowania w wysokości 200 mln szekli.
W pozwie stwierdzono, że "Autonomia Palestyńska poprzez
regularne płatności na rzecz rodzin terrorystów i terrorystów
przetrzymywanych w więzieniach w Izraelu, wspiera finansowo
akty terroryzmu."
1 lipca 2024 r. minister obrony Joav
Gallant poinformował parlamentarną komisję spraw zagranicznych
i obrony, że "Siły Obronne Izraela mogą obecnie
przyjąć 3 tys. ultraortodoksów, dla których zostanie utworzona
administracja, a warunki służby będą dostosowane do ich potrzeb
religijnych. Jednak Siły Obronne Izraela potrzebują natychmiast
10 tys. więcej żołnierzy. Armia twierdzi, że w nadchodzącym
roku może zwerbować kolejnych 3 tys. żołnierzy, oprócz 1,8 tys.
rekrutowanych poborowych co roku." Uzgodniono, że co roku
będzie zwiększana liczba cheredim żołnierzy.
1 lipca 2024 r. ministerstwo rolnictwa
poinformowało, że w centralnej części kraju znaleziono pewną
ilość martwych ptaków, których przyczyną śmierci była gorączka
Zachodniego Nilu. Wezwano władze lokalne do gromadzenia zwłok
ptaków i dostarczania ich do instytutu weterynaryjnego w Beit
Dagan w celu zbadania. Mieszkańców poproszono, aby nie dotykali
zwłok ptaków i zgłaszali władzom ich znalezienie.
1 lipca 2024 r. popołudniem szpitale
z północnej części kraju rozpoczęły przenosić pacjentów oddziałów
intensywnej terapii do szpitali położonych w centralnej części
Izraela. Pacjenci są przenoszeni, aby przygotować wolne miejsca
na wypadek wybuchu wojny z Hezbollahem w Libanie.
1 lipca 2024 r. rano Siły Obronne
Izraela zwolniły do Strefy Gazy około 50 palestyńskich więźniów,
których zwolniono z powodu przepełnienia ośrodków penitencjarnych
w Izraelu. Wśród zwolnionych jest dyrektor szpitala Al-Shifa,
Muhammad Abu Salmija. Po wyjściu na wolność wezwał on Palestyńczyków
do podjęcia działań mających na celu uwolnienie wszystkich terrorystów
z więzień w Izraelu. "Powinno nastąpić zdecydowane oświadczenie
ruchu oporu i narodów arabskich w sprawie uwolnienia więźniów.
Ta kwestia powinna być obecna na stole podczas wszelkich negocjacji,
aż do opróżnienia więzień."
1 lipca 2024 r. rano izraelskie siły specjalne
wkroczyły do obozu uchodźców Nur Shams w Tulkarem, w zachodniej
części Samarii. Wykryto i zniszczono laboratorium produkujące
materiały wybuchowe. W trakcie tych działań Brygady Męczenników
Al-Aksa wydały wezwanie do powszechnego oporu, używając
wersetu z Koranu: "Zabijajcie ich, gdziekolwiek ich złapiecie,
i wypędzajcie ich skądkolwiek was wygnali." W obozie doszło
do serii starć z terrorystami, którzy używali broni maszynowej
i improwizowanych ładunków wybuchowych. Terroryści zdetonowali
dużą bombę pod pojazdem opancerzonym Panther, zabijając
1 izraelskiego żołnierza. Do ataku przyznał się Islamski
Dżihad. W starciach zginął też 1 terrorysta.
1 lipca 2024 r. popołudniem Siły
Obronne Izraela wezwały mieszkańców wschodniej części miasta
Khan Jounis do ewakuacji do strefy bezpieczeństwa w Strefie
Gazy. Z tego obszaru Khan Jounis wystrzelono dzisiaj salwę rakiet.
1 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczenie dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. Ocenia się, że tamtejszy batalion Hamasu
w znacznym stopniu odbudował swoje zdolności bojowe i korzysta
z zaplecza w sąsiednim obozie uchodźców Jabaliya. Hamas
odbudował swoje siły jako jednostkę kompozytową, łącząc wiele
zdegradowanych i rozbitych grup w całość, aby w ten sposób stworzyć
większą jednostkę i wykorzystać doświadczenie bojowe ludzi.
W środkowej części strefy zabezpieczano korytarz drogi Netzarim
oraz przygraniczną strefę buforową. Ujawniono, że w trakcie
oczyszczania terenu wzdłuż tego korytarza zniszczono ponad 100
różnych obiektów infrastruktury terrorystycznej. W dzielnicy
Tal al-Hawa miasta Gaza, odkryto i zniszczono podziemny tunel
o długości 1 km, który był wykorzystywany przez terrorystów
do przechodzenia pod korytarzem drogi Netzarim. W południowej
części strefy siły izraelskie wydały nakaz ewakuacji ludności
cywilnej ze wschodniej części miasta Khan Jounis. Zazwyczaj
takie polecenia są wydawane przed wkroczeniem sił izraelskich.
W ostatnim czasie z tego obszaru Islamski Dżihad wystrzelił
20 rakiet. Ocenia się, że Hamas po wycofaniu się z Rafah odtwarza
swoje struktury dowodzenia w Khan Jounis, skąd 7 kwietnia wycofali
się ostatni izraelscy żołnierze. Dostrzeżono, że milicje Hamasu
systematycznie przejmują kontrolę nad ulicami Khan Jounis, przejmując
dostawy pomocy humanitarnej. Prawdopodobnie w podziemnych tunelach
pod Khan Jounis ukrywa się przywódca Hamasu, Jahja Sinwar.
Decyzja o wycofaniu się Hamasu do Khan Jounis spowodowała,
że oddano Rafah bez większych walk. Bardziej na południu strefy
kontynuowano oczyszczanie korytarza granicznej drogi Filadelfia
oraz miasta Rafah. W obozie uchodźców Tal al-Sultan odkryto
największy podziemny zakład produkujący rakiety dalekiego zasięgu,
jaki dotychczas odkryto w Strefie Gazy. Należał on do Islamskiego
Dżihadu. W ostatnich latach z tego obszaru wystrzelono wiele
rakiet, jednak bezskutecznie poszukiwano wyrzutni i zakładu
produkującego rakiety, ponieważ były one ukryte pod ziemią.
W trakcie odkrywania tego obiektu doszło do starć z terrorystami,
zarówno na ziemi, jak i pod ziemią.
1 lipca 2024
r. w Judei i Samarii doszło do 2 starć z izraelską policją graniczną.
Odnotowano także dwa przypadki użycia improwizowanych ładunków
wybuchowych. Do najcięższych starć doszło w obozie uchodźców
Nur Szams w Tulkarem. Obecnie w Autonomii Palestyńskiej panuje
taka sytuacja, że milicje terrorystów przejmują kontrolę nad
obozami uchodźców, do których nie wpuszczają palestyńskich sił
bezpieczeństwa. W wielu przypadkach przy wjazdach do obozów
pojawiają się barykady, a gdy palestyńscy policjanci podejmują
próby ich usunięcia, są ostrzeliwani przez terrorystów. W ten
sposób obozy uchodźców stały się enklawami w których organizacje
terrorystyczne rozwijają swoją działalność. Władze Autonomii
Palestyńskiej systematycznie tracą popularność, a Hamas
i inne ugrupowania dążą do przejęcia całej Judei i Samarii,
aby stąd kontynuować walkę z Izraelem. Ich celem jest utworzenie
islamistycznego państwa palestyńskiego na całym terytorium Izraela
i Autonomii Palestyńskiej. Z inicjatywy Iranu tworzone są tzw.
połączone bataliony, które obejmują wszystkie frakcje działające
na danym obszarze - Hamas, Islamski Dżihad, Brygady
Męczenników Al-Aksa i inne. Takie połączone bataliony działają
pod wspólnym dowództwem, dzięki czemu mają zwiększone zasoby,
a także większe możliwości operacyjne i logistyczne. Codzienne
działania izraelskich sił bezpieczeństwa ograniczają zdolności
tych grup do rozszerzania swoich zdolności i obszarów działania.
Systematycznie są wykrywane i niszczone laboratoria produkujące
materiały wybuchowe oraz magazyny broni, a także likwidowane
są kanały przemytu broni.
1 lipca 2024 r. terroryści działający z południowego
Libanu przeprowadzili co najmniej 6 ataków na Izrael. Siły
Obronne Izraela nadal podkreślają, że napotykają na duże
trudności w zwalczaniu wrogich bezzałogowych dronów. Ich wykrywanie
jest utrudnione z powodu trudnego górskiego terenu na granicy
izraelsko-libańskiej. Drony poruszają się z dużą prędkością
na niskiej wysokości, wykorzystując do ukrycia drzewa i nierówności
terenu. W odpowiedzi izraelskie siły powietrzne zbombardowały
cele Hezbollahu położone w południowym Libanie.
1 lipca 2024 r. dowódca irańskich sił
powietrznych gen. Amir Ali Hajizadeh ostrzegł, że Iran "czeka
na okazję do przeprowadzenia operacji True Promise II".
Pierwszą operacją True Promise był irański atak dronów i rakiet
na Izrael 13 kwietnia. Obecna groźba stanowi część irańskiego
odstraszania mającego na celu chronić libański Hezbollah.
Pełniący obowiązki irańskiego ministra spraw zagranicznych Ali
Bagheri Kani powiedział ministrowi spraw zagranicznych Turcji
Hakanowi Fidanowi w rozmowie telefonicznej, że Hezbollah
jest "w pełni przygotowany" do przeciwstawienia się
wszelkim izraelskim groźbom wobec Libanu.
1 lipca 2024
r. do sądu federalnego w Waszyngtonie w Stanach Zjednoczonych
wpłynął pozew przeciwko Iranowi, Syrii i Korei Północnej, twierdząc,
że te trzy kraje udzieliły Hamasowi wsparcia materialnego, które
umożliwiło mu przeprowadzenie ataku 7 października 2023 r.,
w którym zginęło około 1200 osób, a 251 wzięto jako zakładników.
Pozew prowadzą Anti-Defamation League i Crowell &
Moring LLP, a 125 powodów domaga się co najmniej 4 mld dolarów
odszkodowania na mocy obowiązujących przepisów federalnych.
Powodami są obywatele Stanów Zjednoczonych, którzy opierają
się na tym, że USA uznał Iran, Syrię i Koreę Północną za państwowych
sponsorów terroryzmu.
2 lipca 2024 r. służba meteorologiczna podała,
że czerwiec 2024 r. był najcieplejszym czerwcem od rozpoczęcia
pomiarów w Izraelu.
2 lipca 2024 r. Centralne Biuro Statystyczne
opublikowało dane dotyczące najczęściej nadawanych imion dzieciom
w Izraelu w 2023 r. Z danych wynika, że wśród żydowskich dziewcząt
najczęstszym imieniem było Abigail (1278 dzieci). Na drugim
miejscu znalazło się imię Ajala (1171), a na trzecim imię Tamar
(1113). Najpopularniejszym imieniem wśród żydowskich chłopców
był Dawid (1760 dzieci). Po nim pojawiło się imię Lewi (1415),
i Józef (1324).
2 lipca 2024 r. wywiad wojskowy przedstawił
szefowi Sztabu Generalnego gen. Herzi Halevi wstępny raport
dotyczący niepowodzeń z 7 października. Źródła wojskowe mówią,
że raport wskazuje na liczne informacje wywiadowcze, które mówiły
o nadchodzącym ataku terrorystycznym, a które zostały zignorowane.
2 lipca 2024 r. nowo utworzona 810
Regionalna Brygada Górska zakończyła tygodniowe ćwiczenia
w trudnym górskim terenie na północy kraju. Brygada będzie działać
w rejonie góry Hermon i Har Dov.
2 lipca 2024 r. ministerstwo zdrowia
poinformowało, że u 104 pacjentów zdiagnozowano wirusa gorączki
Zachodniego Nilu, z czego 68 jest hospitalizowanych. Osiem osób
zmarło. Kneset powołał specjalną komisję parlamentarną ds. sytuacji
nadzwyczajnych, która ma zająć się gwałtownym wzrostem zachorowań.
2 lipca 2024 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
przeprowadziły w nocy liczne działania antyterrorystyczne w
Judei i Samarii. Zatrzymano 15 poszukiwanych osób oraz skonfiskowano
nielegalną broń. W obozie uchodźców Balata w Nablusie odkryto
zakład produkujący broń, w którym zniszczono dwie tokarki i
wiele części broni.
2 lipca 2024
r. Siły Obronne Izraela ujawniły, że w nocy pojazd z
żołnierzami najechał na ładunek wybuchowy w korytarzu drogi
Netzarim w środkowej części Strefy Gazy. W wybuchu zginęło 2
żołnierzy, a 11 zostało rannych. Wszystkich ewakuowano do szpitala.
Wiadomo, że żołnierze prowadzili proaktywne działania zabezpieczania
korytarza. Trwa dochodzenie mające na celu wyjaśnić okoliczności
wybuchu. Prawdopodobnie był to podłożony ładunek wybuchowy.
Żołnierze pochodzili z 8 Rezerwowej Brygady Pancernej.
2 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczenie dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. Przejęto znaczne ilości broni, amunicji
i różnego sprzętu wojskowego. Terroryści przeprowadzili co najmniej
10 ataków na żołnierzy. W środkowej części strefy zabezpieczano
korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę buforową.
Korytarz drogi Netzarim jest poszerzany z szerokości 2 do 4
km. W obszarze wzdłuż tego korytarza dochodzi do sporadycznych
starć z terrorystami. W południowej części strefy siły powietrzne
zbombardowały szereg celów terrorystycznych w mieście Khan Jounis.
Ataki przeprowadzono w obszarze, co do którego wcześniej wystosowano
wezwanie do ewakuacji ludności cywilnej. Bardziej na południu
strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza granicznej drogi
Filadelfia oraz miasta Rafah.
2 lipca 2024
r. koordynator działań rządowych na terytoriach poinformował,
że od marca do czerwca do Strefy Gazy wjechało ponad 400 cystern,
przewożąc prawie 9 mln litrów paliwa dla międzynarodowych organizacji
niosących pomoc humanitarną mieszkańcom strefy. Paliwo jest
przeznaczone na wsparcie bieżącej działalności szpitali, kuchni
w punktach schronienia ludności cywilnej, wywóz śmieci i funkcjonowanie
innych niezbędnych obiektów. Dystrybucja paliwa w strefie zależy
od organizacji międzynarodowych. Istnieje możliwość wpuszczenia
do strefy większej ilości cystern z paliwem, ale jest to ograniczone
przez niewielkie możliwości organizacyjne agencji takich jak
UNRWA.
2 lipca 2024 r. palestyńskie przedsiębiorstwo
energetyczne rozpoczęło naprawę infrastruktury, aby wznowić
dostawy energii elektrycznej z Izraela do zakładu odsalania
wody morskiej i oczyszczalni ścieków przy mieście Deir al-Balah
w Strefie Gazy. Nowe kable poprowadzono wzdłuż drogi Salah al-Din.
Plan został zatwierdzony przez pion polityczny, a Siły Obronne
Izraela mają dopilnować, aby prąd nie dotarł do Hamasu.
Obecnie Izrael dostarcza do Strefy Gazy wodę, która płynie trzema
rurociągami. Wznowienie dostaw energii elektrycznej poprawi
sytuację ludności cywilnej w strefie humanitarnej al-Mawasi
obok Deir al-Balah. Siły Obronne Izraela odniosły się
do tych prac: "Oczy świata, a na pewno oczy Stanów Zjednoczonych,
były skierowane na pytanie, jak poradzimy sobie z kwestiami
humanitarnymi i cywilnymi w ramach przygotowań do operacji w
Rafah. Celem tego przyłącza elektrycznego jest obsługa stacji
odsalania wody, która będzie dostarczać wodę pitną do obszaru
w którym obecnie mieszka większość ludności strefy. Jest to
woda do celów sanitarnych i zapobiegania wybuchowi chorób, które
mogą stanowić zagrożenie zarówno dla naszych żołnierzy, jak
i naszych zakładników."
2 lipca 2024
r. w południe terrorysta ostrzelał Izraelczyków przy osiedlu
żydowskim Har Bracha w środkowej części Samarii. Ranny został
izraelski turysta, którego ewakuowano do szpitala. Prawdopodobnie
ogień prowadził snajper z pewnej odległości. Siły bezpieczeństwa
rozpoczęły poszukiwania sprawcy.
2 lipca 2024 r. w Judei i Samarii doszło
do 6 starć z izraelską policją graniczną. Odnotowano także trzy
przypadki użycia improwizowanych ładunków wybuchowych.
2 lipca 2024 r. terroryści działający z południowego
Libanu przeprowadzili co najmniej 3 ataki na Izrael. W jednej
salwie wystrzelono 15 rakiet na miasto Kiryat Szmona. System
obrony Iron Dome zestrzelił 10 rakiet, a pozostałe spadły
w otwartym terenie wywołując pożary. W odpowiedzi izraelskie
siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu położone
w południowym Libanie.
3 lipca 2024 r. prezydent Isaac Herzog odwiedził
ambasadę Stanów Zjednoczonych w Jerozolimie, aby uczestniczyć
w początku obchodów święta 4 lipca (Dzień Niepodległości Stanów
Zjednoczonych). Herzog powiedział: "Jak w każdej rodzinie,
tak i między nami nie zawsze jest we wszystkim zgoda, a pomimo
to wszystko jest w porządku. Nieporozumienia nie podważają szerokiej
podstawy przyjaźni i sojuszu między naszymi dwoma krajami, która
utrzymuje nas w łączności z naszą wspólną historią i promuje
żywotne interesy naszych dwóch krajów. W imieniu państwa i narodu
izraelskiego wyrażam głęboką wdzięczność prezydentowi Bidenowi,
rządowi Stanów Zjednoczonych, Kongresowi i narodowi amerykańskiemu
za wsparcie i solidarność, które zawsze były kotwicą naszego
bezpieczeństwa i które były wyrażane na wiele sposobów od siódmego
października." Ambasador USA w Izraelu Jack Lew powiedział:
"Nasze trwałe wartości demokratyczne są nie tylko przedmiotem
ożywionych debat politycznych, ale stanowią również najsilniejszy
fundament dla przyszłości pełnej siły i jedności. Łączy nas
wspólne dążenie do bardziej stabilnej, dostatniej i bezpiecznej
przyszłości dla naszych dwóch narodów i dla mieszkańców tego
regionu. Nawet najbliżsi przyjaciele mogą czasami nie zgadzać
się co do tego, jak ta wizja powinna zostać osiągnięta. Ale
nie popełnijcie błędu: Stany Zjednoczone i Izrael są zgodne
co do ogólnego obrazu strategicznego. Izrael musi przetrwać
jako państwo żydowskie i demokratyczne, żyjąc w pokoju i dobrobycie
obok swoich sąsiadów, na bardziej bezpiecznym i stabilnym Bliskim
Wschodzie. Pomimo ponurych prognoz, gospodarka Izraela przetrwała
ataki z 7 października i trwającą wojnę lepiej, niż ktokolwiek
się spodziewał. Izrael, przy niezachwianym wsparciu Stanów Zjednoczonych,
przezwycięży trudności, przetrwa i rozkwitnie."
3 lipca 2024 r. minister finansów Bezalel
Smotrich zgodził się na częściowe przekazanie zatrzymanych dochodów
podatkowych Autonomii Palestyńskiej za ostatnie trzy miesiące
i przedłużenie odpowiedniej umowy bankowej dla banków izraelskich
i palestyńskich o kolejne cztery miesiące. Na tej podstawie
Izrael przekazał Autonomii Palestyńskiej 435 mln szekli (116
mln dolarów) z tytułu pobranych podatków. W zamian Autonomia
Palestyńska zgodziła się na rozszerzenie obecności Izraela w
Judei i Samarii. Przychody podatkowe stanowią około 70% rocznego
dochodu Autonomii Palestyńskiej, a wstrzymanie funduszy przez
Izrael postawiło Palestyńczyków na skraju upadku.
3 lipca 2024
r. w południe terrorysta zaatakował nożem dwóch izraelskich
żołnierzy będących w kompleksie handlowym Karmiel w pobliżu
miasta Akka na północy kraju. Pomimo odniesionych ran, jeden
z żołnierzy zastrzelił napastnika. Ciężko rannych zostało 2
Izraelczyków, w tym jeden w stanie krytycznym. W szpitalu zmarła
jedna z ofiar.
3 lipca 2024 r. popołudniem terroryści
wystrzelili z południowego Libanu salwę 100 rakiet w stronę
miasta Kiryat Szmona, moszawu Szetula i kibucu Menara. Część
rakiet zestrzelił system obrony Iron Dome, a pozostałe
spadły w otwartym terenie powodując pożary.
3 lipca 2024 r. wieczorem biuro premiera
poinformowało, że izraelski zespół negocjatorów otrzymał od
Egiptu i Kataru odpowiedź Hamasu dotyczącą propozycji
porozumienia w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy i uwolnienia
zakładników. "Izrael analizuje tę odpowiedź i przekaże
mediatorom swoją odpowiedź." Wysoki urzędnik powiedział:
"Hamas w dalszym ciągu nalega na umieszczenie w
zarysie porozumienia klauzuli, która uniemożliwi Izraelowi powrót
do walki po pierwszym etapie rozejmu, co jest dla Izraela nie
do przyjęcia. Istnieją także inne luki, które nie zostały jeszcze
zamknięte. Izrael będzie kontynuować negocjacje, kontynuując
presję wojskową i polityczną, aby doprowadzić do uwolnienia
wszystkich 120 naszych uprowadzonych, zarówno żywych, jak i
martwych."
3 lipca 2024 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
przeprowadziły w nocy liczne działania antyterrorystyczne w
Judei i Samarii. Zatrzymano 7 poszukiwanych osób oraz skonfiskowano
nielegalną broń. W wiosce Duma zburzono dom terrorysty Ahmeda
Davabsha, który zamordował 14-letniego chłopca Biniamina Achimaira.
3 lipca 2024 r. w nocy izraelski bezzałogowy
dron zaatakował grupę terrorystów w obozie uchodźców Nur Szams
w Tulkarem w zachodniej części Samarii. W ataku zginęło 4 terrorystów,
którzy podkładali improwizowany ładunek wybuchowy w miejscu
odległym o 100 metrów od miejsca wczorajszego wybuchu, który
uszkodził pojazd opancerzony Panther. Do ataku doszło
po upewnieniu się, że terroryści są uzbrojeni.
3 lipca 2024 r. popołudniem izraelska
jednostka sił specjalnych wkroczyła do Dżeninu na północy Samarii,
aby zatrzymać poszukiwanego terrorystę. Komandosi zastrzelili
terrorystę podczas próby aresztowania. Nikt więcej nie odniósł
obrażeń. Zabito dowódcę Batalionu Dżenin z Brygad
Męczenników Al-Aksa, Nidala al-Amera.
3 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczenie dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. W obszarze tym doszło do 4 starć z
terrorystami, a żołnierze odkryli kolejne magazyny broni i zniszczyli
obiekty infrastruktury terrorystycznej. W środkowej części strefy
zabezpieczano korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę
buforową. Terroryści jeden raz ostrzelali ten obszar z moździerzy.
W południowej części strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza
granicznej drogi Filadelfia oraz miasta Rafah.
3 lipca 2024 r. koordynator działań
rządowych na terytoriach poinformował, że Izrael przedstawił
wiele propozycji, któch celem było ułatwienie międzynarodowym
organizacjom odbiór i dystrybucję pomocy humanitarnej w Strefie
Gazy. Zaproponowano między innymi: korzystanie z alternatywnych
tras, przeniesienie magazynów do Gazy, odbieranie pomocy o różnych
porach dnia i nocy, zatrudnienie prywatnych firm ochroniarskich.
W odpowiedzi, od trzech tygodni ONZ odpowiada, że analizuje
propozycje. Tymczasem dziesiątki tysięcy palet z pomocą humanitarną
stoją pod słońcem i niszczeją, zamiast trafić do potrzebujących.
"Konwoje z pomocą ONZ są atakowane przez podmioty
przestępcze na całym świecie, nie tylko w Gazie. Jednak tylko
w Gazie, ONZ zaprzestała odbierania i dystrybucji pomocy
z przejścia granicznego Kerem Shalom." Zamiast tego, agencja
UNRWA nadal krytykuje Izrael za brak pomocy humanitarnej.
3 lipca 2024
r. do Strefy Gazy dotarło 11 nowych ciężarówek zakupionych przez
agencje ONZ. Ciężarówki mają służyć dystrybucji międzynarodowej
pomocy humanitarnej w Strefie Gazy.
3 lipca 2024
r. w Judei i Samarii doszło do 3 starć z izraelską policją graniczną.
3 lipca 2024 r. terroryści działający z południowego
Libanu przeprowadzili co najmniej 6 ataków na Izrael. W odpowiedzi
izraelskie siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu
położone w południowym Libanie.
3 lipca 2024
r. popołudniem izraelski bezzałogowy dron przeprowadził atak
na samochód jadący w pobliżu miasta Tyr w południowym Libanie.
W ataku zginął dowódca Hezbollahu, Muhammad Naam Nasra.
Był on dowódcą jednostki Aziz, która działa we wschodnim
sektorze Libanu po zachodnią część Doliny Bakaa. Hezbollah
potwierdził jego śmierć oraz drugiego terrorysty.
4 lipca 2024 r. pragnący zachować anonimowość
izraelski urzędnik powiedział rano, że Izrael i Hamas
są blisko osiągnięcia porozumienia w sprawie zawieszenia broni
w Strefie Gazy. Prawdopodobnie Izrael opuści przejście graniczne
Rafah, aby umożliwić jego otwarcie od strony Egiptu i wznowić
dostawy pomocy humanitarnej. W międzyczasie będą prowadzone
rozmowy, aby ustalić sposób zarządzania i nadzoru nad tym przejściem
granicznym. Dla Izraela najważniejszym jest zachowanie pełnej
kontroli nad korytarzem granicznej drogi Filadelfia, co pośrednio
umożliwi nadzór nad sytuacją na przejściu Rafah. Hamas
w dalszym ciągu domaga się, aby Izrael zobowiązał się do nie
wznawiania działań wojennych nawet w przypadku braku porozumienia
w negocjacjach po pierwszej rundzie zawieszenia broni (po pierwszej
wymianie uprowadzonych w zamian za więźniów). Hamas miał
wyrazić zgodę, aby Siły Obronne Izraela pozostały w strefie
do czas kolejnych wymian uprowadzonych za więźniów. Odpowiedź
Hamasu wciąż stawia żądania zakończenia wojny.
4 lipca 2024 r. rano wybuchł groźny
pożar w dzielnicy Gilo w Jerozolimie. Z ogniem walczy 29 sekcji
strażackich oraz 4 samoloty gaśnicze. Po kilku godzinach pożar
opanowano.
4 lipca 2024 r. ministerstwo zdrowia
poinformowało, że w minionym tygodniu poleciło szpitalom i klinikom
z północy kraju przygotować się na przyjęcie statusu działania
w sytuacji awaryjnej i przyjęcie masowych ofiar wojskowych w
ciągu 24 godzin od ogłoszenia alarmu. We wszystkich szpitalach
na północy kraju oddziały intensywnej opieki mają być zarezerwowane
dla rannych żołnierzy z potencjalnej operacji lądowej w południowym
Libanie.
4 lipca 2024
r. przed południem terroryści wystrzelili z południowego Libanu
około 160 rakiet i 15 dronów szturmowych. Część rakiet przechwycono,
a pozostałe spadły w otwartym terenie powodując pożary.
4 lipca 2024
r. dyrektor generalny ministerstwa budownictwa Jehuda Morgenstern
przedstawił Plan rozwiązania do 2035 r. kryzysu mieszkaniowego
w społeczności ultraortodoksyjnej", który obejmie utworzenie
pierwszej ultraortodoksyjnej metropolii na południu kraju i
na Negewie. Metropolia obejmie obszar miasta Aszdod, w którym
będzie 90 tys. mieszkań dla ultraortodoksyjnej ludności, miasto
Kirjat Gat z 65 tys. mieszkań, miasto Beit Szemesz z 40 tys.
mieszkań i moszaw Timmorim z około 6 tys. mieszkań. Na Negewie
planowane jest utworzenie miasta Kasif z około 20 tys. mieszkań,
miasta Tila z 15 tys. mieszkań i miasta Malachit ze 150 tys.
mieszkań. Całość określono jako metropolię ultraortodoksyjną,
która zaspokoi specyficzne potrzeby zatrudnienia, jesziwy i
inne usługi.
4 lipca 2024 r. popołudniem premier
Benjamin Netanjahu upoważnił delegację negocjatorów do kontynuowania
rozmów w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia
zakładników. Netanjahu powtórzył, że "wojna zakończy się
dopiero wtedy, gdy wszystkie jej cele zostaną osiągnięte, a
nie wcześniej".
4 lipca 2024 r. wieczorem premier Benjamin
Netanjahu rozmawiał telefonicznie z amerykańskim prezydentem
Joe Bidenem, który wyraził zadowolenie z decyzji Izraela o kontynuowaniu
negocjacji w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Omówiono
odpowiedź udzieloną przez Hamas i możliwości osiągnięcia
porozumienia.
4 lipca 2024 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
przeprowadziły w nocy liczne działania antyterrorystyczne w
Judei i Samarii. Zatrzymano poszukiwane osoby oraz skonfiskowano
nielegalną broń. Wyburzono domy terrorystów Muhammada Zohary
i Atema Zohary, którzy 22 lutego b.r. przeprowadzili atak zabijając
Matana Elmaleha, a kilku innych raniąc.
4 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczanie dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. Zniszczono kilka podziemnych tuneli
w tym obszarze. W międzyczasie siły powietrzne uderzyły w szkoły
UNRWA w Gazie: "Al-Kahra" w El Furkan
i "Musa" w Daraj Tapuach. Celem były centra
dowodzenia Hamasu ukryte w tych budynkach. Użyto precyzyjnych
bomb, aby ograniczyć liczbę przypadkowych ofiar. W środkowej
części strefy zabezpieczano korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną
strefę buforową. Terroryści kilkakrotnie ostrzelali ten obszar
z moździerzy. W południowej części strefy kontynuowano oczyszczanie
korytarza granicznej drogi Filadelfia oraz miasta Rafah.
4 lipca 2024
r. palestyński premier Muhammad Mustafa potwierdził, że Izrael
przekazał Autonomii Palestyńskiej 435 mln szekli zaległych podatków.
Mustafa wyraził ogromne zadowolenie z osiągnięć dyplomatycznych
pod przewodnictwem przewodniczącego Mahmouda Abbasa na arenie
międzynarodowej. Zatwierdzono także budowę pięciu podstacji
przesyłowych energii elektrycznej na Zachodnim Brzegu, aby zaspokoić
rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną, a także zatwierdzono
zalecenia Stałego Komitetu Ministerialnego ds. Jerozolimy
dotyczące ochrony własności palestyńskiej w Jerozolimie.
4 lipca 2024
r. w Judei i Samarii doszło do 3 starć z izraelską policją graniczną.
Odnotowano także dwa przypadki użycia improwizowanych ładunków
wybuchowych.
4 lipca 2024 r. terroryści działający z południowego
Libanu przeprowadzili co najmniej 16 ataków na Izrael. Hezbollah
przeprowadził szeroko zakrojony atak z użyciem 200 rakiet i
20 szturmowych dronów, celując między innymi w 10 izraelskich
obiektów wojskowych. Wśród użytych rakiet były ciężkie pociski
Burkan, o masie od 300 do 500 kg. W odpowiedzi izraelska artyleria
ostrzelała pozycje z których wystrzelono rakiety, niszcząc kilka
wyrzutni. Izraelskie siły powietrzne zbombardowały szereg celów
Hezbollahu w południowym Libanie.
5 lipca 2024 r. rano izraelscy żołnierze
udaremnili przemyt broni przez granicę z Jordanią. Przejęto
3 pistolety oraz lufy i części karabinów M-16. Jest to
kolejna próba przemytu broni dla organizacji przestępczych i
terrorystycznych w Judei i Samarii.
5 lipca 2024 r. rano izraelska jednostka
sił specjalnych Duvdevan wkroczyła do Dżeninu na północy
Samarii. Otoczono dom w którym zabarykadowali się poszukiwani
terroryści. Podczas szturmu wyeliminowano 3 terrorystów, którzy
byli odpowiedzialni za atak terrorystyczny i zabójstwo kapitana
Alana Scaggio w zeszłym tygodniu. W międzyczasie bezzałogowy
dron wykrył i zaatakował będącą w pobliżu grupę uzbrojonych
terrorystów. W ataku zginęło 4 terrorystów.
5 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczenie dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. Zniszczono około 2 km podziemnych tuneli
oraz wiele stanowisk obrony. Terroryści stosują taktykę wojny
miejskiej i korzystając z ukrytych przejść przenikają przez
izraelskie linie, przeprowadzając złożone ataki z użyciem improwizowanych
ładunków wybuchowych. Powoduje to, że izraelscy żołnierze muszą
kilkakrotnie oczyszczać te same budynki, zanim znajdą wszystkie
ukryte przejścia lub szyby podziemnych tuneli. W środkowej części
strefy zabezpieczano korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną
strefę buforową. Terroryści kilkakrotnie ostrzelali ten obszar
z moździerzy, a siły izraelskie zabiły wykrytych napastników.
W południowej części strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza
granicznej drogi Filadelfia oraz miasta Rafah.
5 lipca 2024
r. popołudniem Hamas oświadczył, że odrzuca wszelkie
propozycje rozmieszczenia zagranicznych sił zbrojnych w Strefie
Gazy, bez względu na ich nazwę i uzasadnienie ich obecności.
"Naród palestyński nie pozwoli na żadną opiekę ani narzucanie
jakichkolwiek zewnętrznych rozwiązań lub równań." Ludowe
Komitety Oporu oświadczyły, że uznają każdą próbę rozmieszczenia
międzynarodowych sił w Strefie Gazy za "agresję" i
będą atakować te siły, uznając je jako siły okupacyjne.
5 lipca 2024 r. w Judei i Samarii doszło
do 7 starć z izraelską policją graniczną. Odnotowano także trzy
przypadki użycia improwizowanych ładunków wybuchowych.
5 lipca 2024 r. terroryści działający z południowego
Libanu przeprowadzili co najmniej 5 ataków na Izrael. W odpowiedzi
izraelskie siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu
położone w południowym Libanie.
5 lipca 2024 r. przywódca libańskiego
Hezbollahu szejk Hassan Nasrallah spotkał się z delegacją
Hamasu, na czele której stał Khalil Al-Hajji. Omówiono
sytuację w Strefie Gazy oraz aktualny stan negocjacji w sprawie
zawieszenia broni. Hajji powiedział, że Hamas zgodził
się na zawieszenie broni w Strefie Gazy. Nasrallah miał przyjąć
tę wiadomość z zadowoleniem i dodał, że zawieszenie broni na
granicy izraelsko-libańskiej rozpocznie się natychmiast po wejściu
w życie rozejmu w Strefie Gazy. Później, zastępca przywódcy
Hezbollahu, Naim Kassem powiedział w wywiadzie dla arabskich
mediów, że według jego oceny w najbliższej przyszłości nie dojdzie
do wojny między Izraelem a Libanem. Kassem powiedział: "Izrael
nie ma innego wyboru niż zakończyć wojnę z Hamasem. Hamas
nie zaprzestanie działań, jeśli nie zaprzestanie ich Izrael,
a najbardziej prawdopodobnym sposobem zakończenia wojny jest
zawarcie porozumienia, zwłaszcza biorąc pod uwagę wstrząsy do
jakich dochodzi wewnątrz Izraela. Możliwość rozszerzenia wojny
nie jest w tej chwili realna, ale nasza organizacja jest przygotowana
na najgorsze."
5 lipca 2024
r. rano szef Mosadu Dedi Barnea udał się do Kataru, aby
przyspieszyć negocjacje w sprawie porozumienia o zawieszeniu
broni w Strefie Gazy i uwolnienia uprowadzonych. Barnea dołączył
do izraelskiej delegacji, która jest już w Katarze i pracuje
nad zawarciem porozumienia z Hamasem.
5 lipca 2024 r. prokurator Międzynarodowego
Trybunału Karnego Karim Khan niespodziewanie odwołał swoją
wizytę w Izraelu i ogłosił, że wystąpił o wydanie nakazów aresztowania
premiera Benjamina Netanjahu i ministra obrony Joava Gallanta,
a także przywódców Hamasu Jahji Sinwara, Mohammeda Deifa
i Ismaila Hanijeh. Decyzja Khana przekreśliła plany popierane
przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię, aby prokurator i
jego zespół odwiedzili Izrael i naocznie zapoznali się ze skutkami
ataku terrorystycznego z 7 października 2023 r. Stany Zjednoczone
i Wielka Brytania stwierdziły, że Trybunał nie ma jurysdykcji
nad Izraelem i że ubieganie się o nakazy aresztowania nie pomoże
w rozwiązaniu konfliktu.
6 lipca 2024 r. - Szabat.
6 lipca 2024
r. popołudniem terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę,
która spadła w otwartym terenie przy kibucu Nahal Oz. Krótko
później dwie rakiety spadły w otwartym terenie przy mieście
Sderot.
6 lipca 2024 r. wieczorem w wielu miejscach
kraju odbyły się demonstracje wzywające do zawarcia porozumienia
w sprawie uwolnienia uprowadzonych Izraelczyków oraz ogłoszenia
przedterminowych wyborów. W Hajfie protestujący nieśli transparent
z napisem: "Rząd Izraela przeciwko narodowi Izraela. Wybory
teraz!" Główna demonstracja odbyła się w Tel Awiwie.
6 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczenie dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. Odkryto magazyn broni z rakietami dalekiego
zasięgu oraz materiałami wybuchowymi. Zlikwidowano także kolejne
podziemne tunele oraz małe zakłady produkujące broń. W trakcie
tych działań doszło do kilku starć z terrorystami. Odkryto szereg
zaminowanych budynków-pułapek. W środkowej części strefy zabezpieczano
korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę buforową.
Terroryści co najmniej pięć razy ostrzelali ten obszar. Siły
powietrzne namierzyły i zniszczyły wyrzutnię rakiet, która była
ukryta na terenie szkoły UNRWA w strefie humanitarnej
w Deir al-Balah. Siły powietrzne z wyprzedzeniem ostrzegły ludność
cywilną, aby uniknąć przypadkowych ofiar. W południowej części
strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza granicznej drogi
Filadelfia oraz miasta Rafah. Zniszczono kolejne podziemne tunele
oraz magazyny broni.
6 lipca 2024
r. w Judei i Samarii doszło do jednego starcia z izraelskimi
siłami bezpieczeństwa, które przeprowadziły operację w Nablusie.
6 lipca 2024 r. terroryści działający z południowego
Libanu przeprowadzili co najmniej 5 ataków na Izrael. W odpowiedzi
izraelskie siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu
położone w południowym Libanie.
7 lipca 2024 r. w całym Izraelu od rana rozpoczęły
się demonstracje i blokady dróg w ramach "Dnia zakłóceń".
Protesty zorganizowano przed domami członków koalicji rządowej.
Demonstranci rządali zawarcia porozumienia w sprawie uwolnienia
uprowadzonych Izraelczyków oraz ogłoszenia przedterminowych
wyborów.
7 lipca 2024
r. przed południem terroryści wystrzelili z południowego Libanu
salwę około 20 rakiet w stronę Górnej Galilei. System obrony
Iron Dome zestrzelił około 6 rakiet, a pozostałe spadły
w otwartym terenie powodując pożary. W osadzie Kfar Zeitim ranny
został 28-letni Izraelczyk. W dwóch miejscach wybuchły znaczne
pożary, do walki z którymi skierowano wiele drużyn strażackich
i 5 samolotów gaśniczych.
7 lipca 2024 r. popołudniem terroryści
wystrzelili z południowego Libanu salwę około 40 rakiet w stronę
izraelskiej bazy wojskowej na górze Meron w Górnej Galilei.
7 lipca 2024 r. popołudniem terroryści
Hezbollahu wystrzelili z południowego Libanu dwie rakiety
przeciwpancerne, które trafiły w izraelski posterunek wojskowy
przy moszawie Zarit, przy granicy izraelsko-libańskiej. Ranny
został 1 żołnierz i 2 cywilów. Ewakuowano ich do szpitala.
7 lipca 2024 r. popołudniem minister
obrony Joav Gallant odwiedził żołnierzy stacjonujących na górze
Hermon na północy kraju. "Będziemy kontynuować walkę, dopóki
nie doprowadzimy Hezbollahu do porządku i bezpiecznego
powrotu mieszkańców."
7 lipca 2024 r. wieczorem biuro premiera
opublikowało zasady, z których Izrael nie zrezygnuje podczas
negocjacji z Hamasem. "Premier Benjamin Netanjahu
w dalszym ciągu stanowczo obstaje przy zasadach już przedstawionych
przez Izrael: (1) każde porozumienie umożliwi Izraelowi na powrót
do walki, aż do osiągnięcia wszystkich celów wojny; (2) przemyt
broni dla Hamasu przez granicę z Egiptem nie będzie dozwolony;
(3) nie będzie zgody na powrót tysięcy uzbrojonych terrorystów
na północ Strefy Gazy; (4) Izrael zmaksymalizuje liczbę zakładników
wracających żywych z niewoli Hamasu." Ujawniono
także, że negocjowane porozumienie obejmuje trzy etapy. W pierwszym
etapie Siły Obronne Izraela wycofałyby się z gęsto zaludnionych
obszarów Strefy Gazy, a Hamas uwolniłby wszystkie kobiety,
chorych i osoby starsze przebywające w niewoli. Według raportów
jest to 33 żywych, którzy mogą zostać uwolnieni w ciągu sześciu
tygodni. Przesiedlona ludność cywilna mogłaby wrócić do północnej
części strefy, a liczba pomocy humanitarnej wzrosłaby do 600
ciężarówek dziennie. W tej fazie rozpoczęłyby się negocjacje
nad stałym zawieszeniem broni. W drugim etapie mieliby zostać
uwolnieni pozostali żywi uprowadzeni, głównie młodzi mężczyźni
i żołnierze. Spór toczy się wokół tego etapu, ponieważ Hamas
uzależnia swoją zgodę od trwałego zawieszenia broni, czego Izrael
odmawia. Izrael obawia się, że Hamas będzie w nieskończoność
przedłużać ten etap negocjacji i nie uwolni zakładników. Obecne
żądania Hamasu mogą umożliwić Hamasowi przeciąganie
negocjacji w nieskończoność bez mechanizmu, który zmusiłby go
do uwolnienia pozostałych zakładników. W przypadku powrotu do
działań wojennych oskarżono by Izrael o złamanie warunków porozumienia
i nikt nie będzie zwracać uwagi, na celowe przedłużanie negocjacji
przez Hamas. W trzecim etapie miałoby nastąpić przekazanie
ciał zmarłych uprowadzonych. Na każdym etapie porozumienia Izrael
ma wypuszczać z więzień setki więźniów bezpieczeństwa. Trzeci
etap objąłby odbudowę Strefy Gazy.
7 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczenie dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. W obszarze tym wyburzono wiele budynków,
które zostały zaminowane przez terrorystów, a proces ich rozminowania
był za bardzo ryzykowny. Doszło do co najmniej 4 starć z terrorystami.
W trakcie działań odkryto kolejne składy broni. Wieczorem wydano
rozkaz ewakuacji ludności cywilnej z dzielnic Tuffah, Darraj
i centrum miasta Gaza, co może wskazywać na plany rozszerzenia
oczyszczania. W ocenie Sił Obronnych Izraela wielu terrorystów
uciekło z dzielnicy Shujaiya do sąsiednich obszarów, stąd potrzeba
dalszych działań. Siły powietrzne uderzyły w trzy obiekty użyteczności
publicznej w Gazie, które były wykorzystywane przez terrorystów.
W centrum miasta uderzono w szkołę UNRWA, w której zginął
podsekretarz ministerstwa pracy Hamasu, Ihab al Ghussein.
W środkowej części strefy zabezpieczano korytarz drogi Netzarim
oraz przygraniczną strefę buforową. Terroryści co najmniej dwa
razy ostrzelali ten obszar z moździerzy. Siły powietrzne uderzyły
w szkołę UNRWA w obozie uchodźców Nuseirat. Obiekt był
wykorzystywany przez Hamas jako centrum dowodzenia i
kontroli nad obozem. Zbombardowany także budynek siedziby władz
gminy Khan Jounis. W budynku zlokalizowano wejście do sieci
podziemnych tuneli. Szyb ten był regularnie wykorzystywany przez
terrorystów Hamasu. W południowej części strefy kontynuowano
oczyszczanie korytarza granicznej drogi Filadelfia oraz miasta
Rafah. W obszarze tym doszło do co najmniej 5 starć z terrorystami.
7 lipca 2024
r. rzecznik Hamasu Abu Obeida powiedział, że jego organizacja
odtwarza sprzęt i personel w całej Strefie Gazy. Obeida dodał,
że podczas wojny Hamas zrekrutował tysiące bojowników,
a tysiące kolejnych rekrutów jest gotowych dołączyć, jeśli zajdzie
taka potrzeba. "Dzięki nim Hamas odzyskał i przywrócił
ważne zdolności, w tym produkcję broni. Hamas poddaje
recyklingowi zrzucone przez wroga bomby, materiały wybuchowe
i pociski jako część swojej odbudowanej produkcji broni."
Obeida stwierdził, że po dziewięciu miesiącach wojny Hamas
realizuje złożony, wymagający dużych zasobów i czasu proces
regeneracji, zastępując zabitych bojowników i zużytą broń.
7 lipca 2024 r. w Judei i Samarii doszło
do 2 starć z izraelską policją graniczną. Odnotowano także dwa
przypadki użycia improwizowanych ładunków wybuchowych.
7 lipca 2024 r. terroryści działający z południowego
Libanu przeprowadzili co najmniej 11 ataków na Izrael. Hezbollah
wystrzelił salwę 20 rakiet Grad w stronę izraelskiej
bazy w pobliżu moszawu Kfar Zeitim, który jest położony na wysokości
jeziora Kinnaret w Dolnej Galilei. Obszar ten nie był ostrzeliwany
od października 2023 r., co oznacza rozszerzenie zasięgu ognia
przez Hezbollah. Ciężka salwa rakiet uderzyła także w
bazę wojskową na górze Meron, która nadzoruje ruch powietrzny
w całym obszarze. W odpowiedzi izraelskie siły powietrzne zbombardowały
cele Hezbollahu położone w południowym Libanie. W Dolinie
Bekaa wyeliminowano dowódcę obrony powietrznej Hezbollahu,
Maithama Mustafa al Attara.
8 lipca 2024 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
przeprowadziły w nocy liczne działania antyterrorystyczne w
Judei i Samarii. Zatrzymano 21 poszukiwanych osób oraz skonfiskowano
nielegalną broń. W rejonie Hebronu przejęto trzy tokarki, które
służyły do produkcji broni. Przejęto także fundusze terrorystyczne.
8 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczenie dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. Odkryto i zniszczono główną kwaterę
Hamasu w tej dzielnicy. W kompleksie szkoły i kliniki
UNRWA odkryto kompleks bojowy terrorystów. Zlokalizowano
także zakład produkujący broń z magazynem, w którym znajdowały
się dziesiątki karabinów maszynowych i granatów. Od strony korytarza
drogi Netzarim siły izraelskie wkroczyły do dzielnicy Tal al-Hawa
w południowej części miasta Gaza. Doszło do serii starć z terrorystami.
Dzielnica ta była oczyszczana w lutym b.r. Zajęto główną siedzibę
UNRWA, którą Hamas i Islamski Dżihad wykorzystywały
do terroryzowania i przesłuchiwania okolicznych ludzi. Przejęto
liczne dokumenty oraz odkryto szyby podziemnych tuneli znajdujących
się pod siedzibą UNRWA. W ocenie izraelskiego wywiadu
sieć tuneli w Strefie Gazy nadal jest w dobrym stanie. Siły
Obronne Izraela wydały rozkazy ewakuacji ludności cywilnej
z dzielnic Sabra, Rimal, Tal al-Hawa i Daraj w mieście Gaza.
Ewakuowani muszą przejść przez izraelski punkt kontrolny w korytarzu
Netzarim, aby dostać się do strefy humanitarnej w Deir al-Balah.
W środkowej części strefy zabezpieczano korytarz drogi Netzarim
oraz przygraniczną strefę buforową. Siły powietrzne zniszczyły
dwie wyrzutnie rakiet w rejonie miasta Khan Jounis. Uderzono
także w siedzibę terrorystów, która była ukryta w szkole UNRWA
w obozie uchodźców Nuseirat. W rejonie Khan Junis dostrzeżono,
że Hamas odbudował zakłady betonu i wznowił produkcję
elementów konstrukcyjnych tuneli. Prawdopodobnie rozpoczęto
prace odtworzenia zniszczeń infrastruktury podziemnej. Terroryści
kilkakrotnie ostrzelali ten obszar z moździerzy. W południowej
części strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza granicznej
drogi Filadelfia oraz miasta Rafah. Odkryto kolejne podziemne
tunele, jednak izraelski wywiad ocenia, że wciąż jest aktywnych
kilka dużych tuneli biegnących wzdłuż granicy z Egiptem. Ogólnie
rzecz biorąc, gdyby wojna miała się teraz zakończyć, "Hamas
nadal ma zdolność zorganizowania inwazji blisko granicy, a może
nawet po jej drugiej stronie, choć nie na taką skalę jak w przeszłości".
Siły Obronne Izraela koncentrują się na odnalezieniu
i zniszczeniu tych tuneli.
8 lipca 2024
r. przez przejście graniczne Kerem Shalom wjechał do Strefy
Gazy transport 30 tys. szczepionek przeciwko tężcowi i błonicy,
podarowanych przez UNICEF. W ciągu ostatnich kilku miesięcy
do Strefy Gazy dotarło ponad 2 mln szczepionek przeciwko takim
chorobom jak krztusiec, odra, świnka i różyczka, wirusowe zapalenie
wątroby typu B i inne. Do strefy dociera też coraz większa pomoc
humanitarna.
8 lipca 2024
r. w Judei i Samarii doszło do 4 starć z izraelską policją graniczną.
Odnotowano także dwa przypadki użycia improwizowanych ładunków
wybuchowych.
8 lipca 2024 r. terroryści działający z południowego
Libanu przeprowadzili co najmniej 5 ataków na Izrael. Hezbollah
przeprowadził atak dronami na izraelski punkt obserwacyjny i
nasłuchowy na górze Hermon. W odpowiedzi izraelskie siły powietrzne
zbombardowały cele Hezbollahu położone w południowym
Libanie. W pobliżu miejscowości Qlaileh zaatakowano samochód,
zabijając dowódcę sił rakietowych Hezbollahu, Mustafę
Hassana Salmana.
8 lipca 2024 r. ekspert ds. stosunków
żydowsko-muzułmańskich we Francji, dr Dov Maimon skomentował
wyniki wyborów parlamentarnych we Francji. "Wyniki wyborów
są bardzo złą wiadomością dla Żydów we Francji, ponieważ flaga
skrajnej lewicy nie jest już czerwoną flagą, ale flagą Palestyny.
Oni przychodzą i mówią, że są głosem Palestyny, a za nimi stoją
muzułmanie. We Francji jest około dziesięciu milionów muzułmanów,
a wśród nich około jednej trzeciej to osoby bardzo pobożne,
które chcą podbić Europę w ramach Islamskiego Dżihadu.
Skrajna lewica sprzymierzyła się z islamistami, a francuskie
centrum, aby zablokować skrajną prawicę, sprzymierzyło się ze
skrajną lewicą, która otrzymała więcej głosów. Premier będzie
pochodził z partii, która otrzymała najwięcej głosów, czyli
ze skrajnej lewicy. Należy oczekiwać, że w ciągu dwóch tygodni
nastąpi uznanie państwa palestyńskiego przez Francję. Francja
jest obecnie na dobrej drodze do zostania krajem BDS,
a bojkot dotyczący udziału Izraela w targach broni jest jedynie
wydarzeniem rozgrzewkowym dla powszechnego bojkotu Izraela.
Z naszego punktu widzenia będzie to trudny czas dla Izraela,
a z punktu widzenia Żydów da to usprawiedliwienie dla działań
ludzi nienawidzących Izrael. Żydzi już wcześniej ukrywali się
we Francji i nie okazywali swojej żydowskości w obawie przed
pogromami ze strony muzułmanów, którzy podpalają Francję przy
każdej okazji. Nie wróży to nic dobrego. Macron popełnił błędy,
starając utrzymać się przy władzy. Następnie utworzył wspólny
front ze skrajną lewicą, aby zablokować skrajną prawicę, mimo
że skrajna prawica we Francji nie jest tak naprawdę skrajna.
W efekcie dyskurs na temat Izraela stał się centralnym elementem
francuskiego systemu wyborczego, aby zadowolić muzułmańskich
wyborców, którzy masowo zmobilizowali się, aby poprzeć skrajną
lewicę. G??dyby we Francji zwyciężyła skrajna prawica, byłoby
to dobre dla Izraela ze względu na poparcie tej partii dla nacjonalizmu
i ochronę, jaką zapewnialiby Żydom, ale z drugiej strony mogło
to rozpalić ducha buntu muzułmańskiej ulicy przeciwko Żydom
mieszkającym w dzielnicach pełnych muzułmanów. Scenariusz zwycięstwa
skrajnej lewicy nie był dobry dla Izraela i nie był dobre dla
Żydów - i w takim scenariuszu teraz się znajdujemy. Zwycięstwo
lewicy nie doprowadzi od razu do wielkich zamieszek ulicznych,
które będą zagrażać Żydom, jednak wygrana w wyborach ośmieli
muzułmański tłum i jego zwolenników. Żydzi będą musieli się
bronić, ale nie będą musieli stawić czoła zjawiskom masowego
buntu przeciwko władzy. Z drugiej strony Żydzi będą musieli
uporać się z oficjalną, uporządkowaną i długoterminową działalnością
przeciwko nim i przeciwko Izraelowi. W rezultacie nastąpi znaczny
wzrost emigracji żydowskiej do Izraela. Skrajna lewica spotka
się teraz z muzułmańskimi żądaniami swobodnej imigracji, nieuzbrojonych
policjantów, przekazania dużego budżetu meczetom, znacznie szerszego
i bardziej znaczącego miejsca we francuskiej kulturze, oraz
przestrzeni dla islamu i innych kroków, które będą zmieniać
Francję, a pierwszymi, którzy odczują tę zmianę, będą Żydzi.
Jeśli chodzi o francuskich Żydów, to są to ludzie zamożni i
są tacy, którzy mieszkają w mieszkaniach publicznych i prowadzą
stosunkowo trudne życie w otoczeniu muzułmańskiego tłumu. Ci
Żydzi od dłuższego czasu proszą o możliwość emigracji do Izraela,
ale Izrael nie jest przygotowany na przyjęcie ich w sposób odpowiadający
ich sytuacji ekonomicznej i społecznej. Aby ich przyjąć, konieczne
będzie przygotowanie planów mieszkaniowych. Jeśli chodzi o zamożnych
francuskich Żydów, to Izrael musi skupić się na uznaniu ich
stopni naukowych i tym podobnych rzeczy. Obecnie muzułmanie
we Francji wyrywają mezuzy z drzwi, gwałcą ich córki i nie tylko.
Muzułmanie postrzegają żydowskie dziewczęta jako część dżihadu.
Wiele z przypadków molestowań nie może zostać opublikowanych.
Zachowanie francuskich Żydów w ostatnich latach można porównać
do zachowania pobitej kobiety, która z biegiem czasu przyzwyczaja
się do molestowania. W ten sposób Żydzi przyzwyczaili się do
ukrywania zewnętrznych żydowskich znaków i odłożyli w czasie
możliwość emigracji do Izraela. Teraz wydaje się, że nadszedł
czas na podjęcie tej decyzji. To, co dzieje się we Francji,
to nic innego jak przykład tego, co dzieje się w wielu innych
krajach Europy, w tym w Anglii, Niemczech i innych krajach.
Cały kontynent się zmienia."
8 lipca 2024 r. Brazylia zatwierdziła
umowę o wolnym handlu podpisaną z Autonomią Palestyńską, która
czekała na zatwierdzenie od ponad 10 lat. Brazylijskie ministerstwo
spraw zagranicznych stwierdziło, że uczyniono to na znak wsparcia
dla Palestyńczyków i że "porozumienie stanowi znaczący
wkład w gospodarkę przyszłego państwa palestyńskiego, które
będzie mogło żyć w pokoju i harmonii ze swoimi sąsiadami".
9 lipca 2024 r. Izraelski Instytut Demokracji
opublikował wyniki sondażu opinii publicznej z którego wynika,
że 42% Izraelczyków popiera dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu
z Libanem, a 38% pragnie otwartej wojny z Hezbollahem.
56% respondentów popiera zawarcie porozumienia w sprawie uwolnienia
izraelskich zakładników i pełne wycofanie Sił Obronnych Izraela
ze Strefy Gazy.
9 lipca 2024 r. sąd okręgowy w Jerozolimie
zasądził odszkodowanie w wysokości 380 tys. szekli (103 tys.
dolarów) arabskiemu mieszkańcy wschodniej Jerozolimy, który
w 2018 r. został postrzelony w głowę gumowym pociskiem przez
izraelskiego policjanta. Doznał on urazu neurologicznego. Zawarta
ugoda mówi, że odszkodowanie wypłaci państwo Izrael.
9 lipca 2024 r. zastępca szefa Sztabu
Generalnego gen. Amir Baram przedstawił parlamentarnej komisji
spraw zagranicznych i obrony stanowisko armii w sprawie rekrutacji
studentów jesziw. W nadchodzącym roku Siły Obronne Izraela
będą w stanie przyjąć do służby jedynie 4,8 tys. ultraortodoksyjnych
żołnierzy.
9 lipca 2024 r. Siły Obronne Izraela
poinformowały, że za dwa dni zostanie opublikowany pierwszy
raport dotyczący przyczyn katastrofy 7 października. Jako pierwsze
zostaną ujawnione wyniki dochodzenia w sprawie bitwy o kibuc
Be'eri. Kolejne raporty będą ujawniane stopniowo do września.
Zgodnie z wcześniejszymi przeciekami medialnymi, dochodzenie
ujawniło liczne przypadki błędów w ostrzale własnych żołnierzy
podczas wielkiego zamieszania jakie powstało w całym obszarze
wokół Strefy Gazy. Niektóre grupy żołnierzy wahały się z wkroczeniem
do obszaru trwających walk, a kilku wysokich dowódców zatrzymało
niektóre jednostki w rezerwie na drugiej linii obrony, zamiast
wysłać je do walki. Prawdopodobnie jedną z konsekwencji raportu
było zamrożenie awansu gen. Baraka Hirama, który miał objąć
dowództwo nad Dywizją Gazy. Hiram był jednym z najbardziej
kontrowersyjnych dowódców 7 października, który wydawał rozkazy
ostrzeliwania domów, w których przebywali zarówno terroryści,
jak i zakładnicy, zabijając zarówno terrorystów, jak i zakładników.
Jednakże w warunkach trwającej bitwy nie było możliwości ściągnięcia
jednostki antyterrorystycznej do odbicia zakładników, a w zagrożeniu
było życie walczących żołnierzy. Skala ataku terrorystycznego
była tak wielka, że liczba takich miejsc przewyższała możliwości
sił specjalnych. Tak czy inaczej, umiejętności dowódcze gen.
Hirama uznano za kluczowe w wyparciu terrorystów z kibucu Be'eri,
zwłaszcza, że inni dowódcy zostali zabici lub uciekli. Sytuacja
na miejscu była niezwykle trudna, a decyzje trzeba było natychmiast
podejmować, aby powstrzymać agresję i ocalić jak najwięcej ludzi.
9 lipca 2024
r. wieczorem terroryści wystrzelili z południowego Libanu salwę
około 40 rakiet w stronę Wzgórz Golan. Jedna z rakiet trafiła
bezpośrednio w jadący samochód. Zginęło 2 Izraelczyków. Do ataku
przyznał się Hezbollah.
9 lipca 2024 r. ministerstwo zdrowia
poinformowało, że jak do tej pory w Izraelu zdiagnozowano wirusa
gorączki Zachodniego Nilu u 299 pacjentów, a 15 osób zmarło.
9 lipca 2024 r. w nocy izraelskie siły bezpieczeństwa
wkroczyły do obozu uchodźców Nur al-Szams w Tulkarem w zachodniej
części Samarii. Odkryto 12 gotowych do użycia ładunków wybuchowych
oraz zneutralizowano samochód-bombę. Ponadto w nocy w całej
Judei i Samarii zatrzymano 15 poszukiwanych osób.
9 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczanie dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. Odkryto tam 6 podziemnych tuneli o
łącznej długości około 6 km. Dwa z nich były tunelami szturmowymi
i dochodziły do granicy Izraela, na wysokości kibucu Nahal Oz.
Najważniejszym odkryciem było znalezienie tunelu o długości
2,5 km, w którym mieściła się siedziba dowództwa Islamskiego
Dżihadu. Przejęto dokumenty, które wskazują, że Hamas
i Islamski Dżihad usiłują odtworzyć strukturę dowodzenia
w północnej części strefy. Ujawniono, że odkrycia tuneli dokonano
na podstawie informacji wywiadu, które pochodziły z dokumentów
zdobytych kilka dni wcześniej na terenie szkoły UNRWA.
Trwa eksploracja sieci podziemnych tuneli w której odkryto pomieszczenia
mieszkalne oraz magazyny broni. W dzielnicy Tal al-Hawa doszło
do serii starć z terrorystami, którzy atakowali z użyciem improwizowanych
ładunków wybuchowych, rakiet przeciwpancernych, moździerzy i
broni palnej. W środkowej części strefy zabezpieczano korytarz
drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę buforową. Siły powietrzne
uderzyły precyzyjną bombą w centrum dowodzenia Hamasu
ukryte w kompleksie szkolnym UNRWA w obozie uchodźców Nuseirat.
W południowej części strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza
granicznej drogi Filadelfia oraz miasta Rafah.
9 lipca 2024
r. Hamas wezwał do demonstracji oburzenia na całym świecie
w proteście przeciwko "masakrom i wojnie eksterminacyjnej"
prowadzonej przez Izrael w Strefie Gazy. W opublikowanym oświadczeniu
Hamas stwierdził, że "zbrodnie syjonistycznej agresji
przeciwko niewinnym obywatelom nasilają się w dzielnicach mieszkalnych
i ośrodkach dla uchodźców", co dowodzi, że "syjonistyczny
rząd terroru w dalszym ciągu popełnia zbrodnie, zabójstwa i
wojnę eksterminacyjną bez uwzględnienia konsekwencji swoich
zbrodni. Wzywamy narody arabskie i islamskie oraz narody wolnego
świata do wznowienia intifady i działań na rzecz naszego narodu
w Strefie Gazy, a także do natychmiastowego wyjścia na place
w masowych protestach i marszach wściekłości we wszystkich miastach
świata, oraz do eskalacji protestów i nacisków na wszystkich
etapach i arenach, aż do ustania tego holokaustu. Niewinni obywatele
Strefy Gazy są jego ofiarami."
9 lipca 2024 r. w Judei i Samarii doszło
do 8 starć z izraelską policją graniczną. Odnotowano także trzy
przypadki użycia improwizowanych ładunków wybuchowych. Palestyńczycy
zorganizowali demonstracje w Nablusie i Dżeninie, aby okazać
wsparcie palestyńskim więźniom przetrzymywanym w izraelskich
więzieniach.
9 lipca 2024 r. terroryści działający z południowego
Libanu przeprowadzili co najmniej 6 ataków na Izrael. Hezbollah
opublikował nagranie z drona, na którym widać różne izraelskie
obiekty wojskowe na Wzgórzach Golan - są to: sprzęt dozorowy,
radary wczesnego ostrzegania, stanowiska artyleryjskie, baterie
Iron Dome i kwatera główna jednej z brygad. W odpowiedzi
izraelskie siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu
położone w południowym Libanie.
9 lipca 2024
r. syryjskie media poinformowały, że popołudniem izraelskie
siły powietrzne uderzyły w samochód jadący autostradą z Damaszku
do Bejrutu. W ataku zginął były ochroniarz przywódcy Hezbollahu,
szejka Nasrallaha. Nazywał się Jaser Karnabasz i w ostatnim
czasie zajmował się transportem broni z Syrii do Libanu.
9 lipca 2024
r. szef agencji bezpieczeństwa wewnętrznego Szin Bet,
Ronan Bar przeprowadził rozmowy z egipskimi negocjatorami w
Kairze. W Kairze przebywa dyrektor amerykańskiej agencji wywiadowczej
CIA William Burns, który rozmawiał z prezydentem Egiptu
Abd el-Fattah el-Sisi. Rozmowy dotyczyły negocjacji w sprawie
zawieszenia broni w Strefie Gazy. Jutro zespoły negocjatorów
udadzą się do Doha w Katarze.
10 lipca 2024 r. rano oddano do ruchu publicznego
nowy tunel na drodze nr 60, wybudowany na wjeździe do Jerozolimy
od strony południowej. Inwestycja kosztowała 1 mld szekli. Obejmował
modernizację istniejących tuneli, dodanie dwóch nowych tuneli
i budowę nowego mostu równoległego do istniejącego mostu. Remontowana
droga obejmuje dwa tunele o długości około 900 metrów każdy
w południowej części (w kierunku Jerozolimy) oraz dwa tunele
o długości około 300 metrów każdy w części północnej (w kierunku
Gusz Etzion) z dwoma dwupasmowymi pasami ruchu. Pomiędzy tunelami
znajdują się dwa mosty o długości około 360 metrów z dwoma dwutorowymi
pasami ruchu. Wraz z budową nowych tuneli zmodernizowano także
stare tunele i istniejący most. Burmistrz Jerozolimy Mosze Leon
powiedział: "Jerozolima odnawia się, droga tunelowa jest
otwarta. W ostatnich latach stolica przeszła prawdziwą rewolucję
w zakresie infrastruktury, co ma swoje odzwierciedlenie nie
tylko w rozwoju samego miasta, ale także w rozbudowie dróg dojazdowych
do miasta. Dojazd staje się wygodniejszy i bezpieczniejszy.
Kolejny ogromny projekt za nami, a przed nami jeszcze wiele
innych, bo wszystkie drogi prowadzą do Jerozolimy."
10 lipca 2024
r. minister obrony Joav Gallant podczas przemówienia w Knesecie
powiedział: "Osiągnięcia żołnierzy Sił Obronnych Izraela
są liczne. Wyeliminowaliśmy lub zraniliśmy 60% terrorystów Hamasu.
Rozbiliśmy 24 bataliony, czyli zdecydowaną większość z nich.
Odzyskaliśmy połowę uprowadzonych i jesteśmy zdeterminowani
przywrócić resztę. System bezpieczeństwa jest zdeterminowany,
aby osiągnąć cele wojny i ją ukończyć. Abyśmy mogli tego dokonać,
właściwe jest, abyśmy utrzymali czynniki umożliwiające działania
na polu bitwy. Legitymacja międzynarodowa wymagająca zapewnienie
odpowiednich warunków humanitarnych ludności cywilnej jest podstawowym
warunkiem umożliwiającym działanie naszej armii. Musimy ją utrzymać,
aby zapobiec kryzysowi humanitarnemu w Gazie. Gabinet podjął
decyzję, że należy wspierać akcje humanitarne, aby umożliwić
kontynuację wojny. W ramach tej decyzji, na jednej naradzie
z premierem, zatwierdziłem uruchomienie przyłącza elektrycznego
do stacji odsalania, które umożliwia dostarczanie wody. Zanieczyszczenie
wody i wynikająca z tego możliwość wybuchu chorób, zagroziłoby
naszym siłom, realizacji misji i uprowadzonym. Ta linia energetyczna
jest przeznaczona dla instalacji odsalania wody i możemy mieć
pewność, że nie będzie ona wykorzystywana do celów innych niż
odsalanie wody. Co do kwestii rekrutacji ultraortodoksów, ostatnie
dziewięć miesięcy pokazało przede wszystkim, że Siły Obronne
Izraela potrzebują żołnierzy. Sprawa jest prosta. Nie wszystko
można kupić za pieniądze lub sprowadzić z zagranicy. Jest jedna
rzecz, której nie wiemy, jak sprowadzić z zagranicy - a mianowicie
żołnierze. Jest to realna potrzeba operacyjna. System bezpieczeństwa
za który odpowiadam, już przed wojną rozpoczął przygotowania
do przyjęcia ultraortodoksyjnych żołnierzy, a teraz w czasie
wojny podjęliśmy wysiłek ponownego zajęcia się kwestią poboru
ultraortodoksów. Kwestia rekrutacji ultraortodoksów leży u podstaw
problemów społecznych w Izraelu od 1948 r., a od 1998 r. jest
rozpatrywana w Sądzie Najwyższym. Wczoraj coś się wydarzyło
i postanowiliśmy, że w nadchodzącym miesiącu wydamy nowe rozkazy.
Chcemy odnieść w tych działaniach sukces, gdyż zależy nam na
wysokim stosunku pozytywnych odpowiedzi do ilości wysłanych
wezwań. Nie szukamy problemów, ale chcemy przeprowadzić ten
proces dobrze i stopniowo. Robimy to, aby poprawić zdolności
operacyjne Sił Obronnych Izraela, które potrzebują więcej
żołnierzy, a przyczyny tych potrzeb są jasne. Podstawą rekrutacji
do Sił Obronnych Izraela są szeregowi żołnierze - żołnierze
o dłuższym stażu, żołnierze będący w rezerwach i inna populacja,
głównie ultraortodoksyjna. W tym aspekcie musimy zrozumieć proporcje
i pamiętać, że na obecnym etapie nadal główną siłą pozostaje
armia obowiązkowa i rezerwy jako uzupełnienie. Nie chcemy, aby
to zakończyło się konfrontacją polityczną lub podziałem wśród
ludzi. Istnieje chęć przeprowadzenia tego procesu, który poprowadzi
we właściwym kierunku. Siły Obronne Izraela są w stanie
przeprowadzić rekrutację 3 tys. ultraortodoksyjnych żołnierzy
w wieku od 24 do 25 lat. Populacja ultraortodoksyjna wymaga
specyficznych dostosowań armii, a najmniejszym tego przykładem
jest żywność. Dlatego takie są obecne możliwości Sił Obronnych
Izraela."
10 lipca 2024 r. rodziny zakładników
wyruszyły w pierwszy etap czterodniowego marszu z Tel Awiwu
do Jerozolimy, aby domagać się zawarcia porozumienia w sprawie
uwolnienia zakładników. Organizatorzy marszu otrzymali późnym
popołudniem pozwolenie na rozpoczęcie pierwszego etapu trasy
i zaapelowali o zatwierdzenie przebiegu marszu na pozostałe
dni.
10 lipca 2024 r. przywódca ultraortodoksyjnej
wspólnoty aszkenezyjskiej litewskiej rabin Dov Lando oświadczył:
"Kraj, który werbuje do wojska członków jesziw, nie ma
prawa do istnienia. W czasie wojny chcą odebrać prawa uczącym
się Tory - jest to kompletne samobójstwo. Skoro nie ma praworządności
i armia jest w stanie wojny z nami, jaki jest sens popierać
to wszystko, skoro ten rząd jest przeciwko nam?"
10 lipca 2024 r. dziesiątki przywódców
jesziw i członków Rady Mędrców Tory zebrało się w Jerozolimie
na konferencji, podczas której omawiano wspólne stanowisko rabinów
sefardyjskich do prawu poboru do wojska. Na koniec opublikowało
specjalny list podpisany przez rabinów. "W czasie, gdy
buntownicy Boga podnoszą głowy i wyrządzają krzywdę społeczeństwu
przestrzegającemu Tory i członkom świętej jesziwy - strasznym
dekretem poboru do wojska - dlatego naszym obowiązkiem jest
wykonywać nasze obowiązki i utrzymywać nasze serca na drogach
Boga, wzmacniając mury wiary oraz zwiększając liczbę żołnierzy
dla Tory i dla sal świętych domów jesziwy naszego życia. Wobec
fatalnej chwili, w której się znaleźliśmy, pragniemy jasno wyrazić
opinię Świętej Tory: Według naszego serca, zaproponowana obecnie
ustawa regulująca zwolnienia z wojska zakłada cele rekrutacyjne,
które oznaczają zniszczenie Tory i wydanie dusz świętych na
zagładę. Dlatego instruujemy wszystkich zaangażowanych w tę
sprawę, aby natychmiast powstrzymali się od wszelkich zabiegów
legislacyjnych i zdecydowanie się im sprzeciwiali, gdyż są one
sprzeczne z opinią Świętej Tory. Postanowienie to obowiązuje
w przypadku każdego rozwiązania legislacyjnego, które nie będzie
całkowicie zwalniać wszystkich członków jesziwy bezwarunkowo.
Marnan i Rabbanan orzekli już, że zakaz werbowania członków
jesziwy do wojska lub na kursy cywilne jest takim samym wyborem
jak wybór pomiędzy studiami a tym, co nie jest w ramach studiów.
Nie ma tu miejsca na kompromis nawet dla jednej duszy. Chcielibyśmy
jasno powiedzieć, że obowiązuje surowy zakaz chodzenia tam i
niebrania w jakikolwiek sposób udziału w ich legitymizacji.
Im bardziej starają się być koszerni, tym bardziej są niebezpieczni,
torując drogę do armii i podporządkowując sobie ultraortodoksyjną
opinię publiczną ze wszystkimi poważnymi konsekwencjami. Na
koniec z pewnością spowoduje to niepowodzenia i zepsucie, jak
pokazało to doświadczenie. W świetle obecnej sytuacji jasne
jest, że zgodnie z Torą wszelkie zgłaszanie się do biur rekrutacyjnych
jest zabronione i stanowi ogromne niebezpieczeństwo, ponieważ
takie zgłoszenie ma na celu rozpoczęcie procesu rekrutacji i
dać łup tym, którzy chcą zidentyfikować uczniów o słabym charakterze,
aby spróbować ich zwerbować, podżegać ich i wypędzić z drogi
Boga. Wszyscy przywódcy jesziw w Stanach Zjednoczonych muszą
wzmocnić niezłomność członków jesziwy w obliczu ekscytujących
prób eksterminacji ich życia. W tej chwili jest to naszym głównym
zadaniem - dodać odwagi, aby w żaden sposób nie współpracowali
z dekretami i celami rekrutacji, aż to prawo zostanie unieważnione.
Starsi Izraela będą pracować nad znalezieniem specjalnego rozwiązania
dla chłopców, którzy będą mieli kłopoty z władzami, zarówno
z prawnego punktu widzenia, jak i z duchowego punktu widzenia,
oraz innymi badaniami."
10 lipca 2024 r. popołudniem premier
Benjamin Netanjahu spotkał się ze specjalnym wysłannikiem prezydenta
USA na Bliski Wschód, Brettem McGurkiem. Podczas spotkania omówiono
kwestie regionalne, ze szczególnym naciskiem na negocjacje w
sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Netanjahu powiedział,
że Izrael jest gotowy zaakceptować porozumienie pod warunkiem
spełnienia izraelskich czerwonych linii.
10 lipca 2024 r. rano izraelskie siły bezpieczeństwa
przeprowadziły dużą operację w Judei i Samarii, przejmując ponad
150 worków z substancjami służącymi do produkcji materiałów
wybuchowych. Zatrzymano sześciu właścicieli sklepów. Ponadto
zatrzymano 5 poszukiwanych osób.
10 lipca 2024 r. rano Siły Obronne
Izraela wezwały wszystkich mieszkańców miasta Gaza do ewakuacji
w stronę stref bezpieczeństwa w Deir al-Balah i al-Zawaida.
Ewakuacja dotyczy całego miasta Gaza. Wskazano drogę Salah a-Din
lub drogę wzdłuż wybrzeża. "Miasto Gaza będzie niebezpieczną
strefą walk."
10 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczenie dzielnic
Shujaiya i Tal al-Hawa w mieście Gaza. W Shujaiya wysadzono
osiem podziemnych tuneli, które były wyposażone w infrastrukturę
elektryczną i gazową. W środkowej części strefy zabezpieczano
korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę buforową.
Siły powietrzne uderzyły w kilka celów terrorystycznych w sąsiednich
obozach uchodźców. Wyeliminowano szefa wydziału operacji bezpieczeństwa
Hamasu, Hassana Abu Kuajka. Wyeliminowano także szefa
wywiadu wojskowego Hamasu, Nassera Mahana. W południowej
części strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza granicznej
drogi Filadelfia oraz miasta Rafah.
10 lipca 2024
r. rzecznik ONZ Stephan Dujarric odpowiedział na krytykę
skierowaną pod adresem UNRWA w związku z opóźnieniami
w odbiorze tysięcy ładunków z pomocą humanitarną, które oczekują
na odbiór na izraelskim przejściu granicznym Kerem Shalom, aby
je przekazać potrzebującym w Strefie Gazy. "Robimy, co
możemy. Tak, pomoc jest dostarczana, ale z drugiej strony, tam
jest kompletne bezprawie i ciągle trwają walki. Koszty obsługi
pomocy humanitarnej są bardzo wysokie, ponieważ ciężarówki są
plądrowane lub atakowane przez elementy przestępcze. Mieszkańcy
otrzymują pomoc, ale jest ona bardzo niewielka." Tymczasem
organizacja Lekarze bez Granic poinformowała, że z powodu
niedoboru środków medycznych i paliwa grozi ograniczenie działalności
Szpitala Nassera w Khan Jounis. Wszystkie potrzebne rzeczy oczekują
na odbiór na przejściu granicznym Kerem Shalom.
10 lipca 2024
r. w Judei i Samarii doszło do 7 starć z izraelską policją graniczną.
Odnotowano także dwa przypadki użycia improwizowanych ładunków
wybuchowych.
10 lipca 2024 r. rano izraelskie czołgi i
artyleria zniszczyły ogniem struktury wzniesione przez syryjską
armię w rejonie Quneitra na Wzgórzach Golan. Siły Obronne
Izraela oświadczyły, że struktury były naruszeniem porozumienia
o separacji sił między Izraelem a Syrią z 1974 r. "Syryjska
armia jest odpowiedzialna za wszystko, co dzieje się na jej
terytorium. Siły Obronne Izraela nie pozwolą na próby
naruszenia porozumienia o separacji sił."
10 lipca 2024
r. terroryści działający z południowego Libanu przeprowadzili
co najmniej 3 ataki na Izrael. W odpowiedzi izraelskie siły
powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu położone w południowym
Libanie. Hezbollah zakazał swoim członkom używania telefonów
komórkowych, ponieważ Izrael nadzoruje libańskie rozmowy telefoniczne.
Hezbollah korzysta z finansowanej przez Iran prywatnej
sieci telekomunikacyjnej, która posiada światłowody biegnące
z Bejrutu do południowego Libanu i Doliny Bekka, oraz dalej
do Syrii.
10 lipca 2024 r. jordański minister
spraw zagranicznych Ajman Safadi powiedział, że nakaz ewakuacji
mieszkańców Strefy Gazy wydany przez Izrael będzie "czerwoną
linią dla Jordanii i Egiptu", podkreślając, że oba kraje
będą stanowczo sprzeciwiać się przesiedleniom Palestyńczyków
ze Strefy Gazy. Safadi oskarżył także Izrael o chęć "zlikwidowania
UNRWA w celu wyeliminowania kwestii palestyńskiej w ogóle,
a kwestii uchodźców w szczególności".
10 lipca 2024 r. delegacja Hamasu,
Islamskiego Dżihadu i Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny
udała się do Iraku, gdzie w Bagdadzie spotkała się z przywódcami
proirańskich milicji Asaib Ahl al-Haq, Organizacji
Badr i Ruchu Dżihadu. Zastępca sekretarza generalnego
Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny Jamil Mazhar wezwał
do zwiększenia koordynacji między palestyńskimi organizacjami
i proirańskimi milicjami. Prawdopodobnie Hamas planuje
przenieść swoją siedzibę z Kataru do Iraku, ze względu na rosnącą
presję ze strony Stanów Zjednoczonych i Kataru, aby Hamas
wykazał się większą elastycznością w negocjacjach o zawieszeniu
broni z Izraelem. Iran będzie podobno odpowiedzialny za ochronę
personelu i biur Hamasu w Bagdadzie.
10 lipca 2024 r. turecki parlament przyjął
projekt ustawy stwierdzający m.in. odebranie obywatelstwa tureckiego
Izraelczykom posiadającym podwójne obywatelstwo, którzy uczestniczyli
"w terrorystycznym ludobójczym ataku Izraela na Strefę
Gazy". Zgodnie z tą ustawą, Izraelczycy posiadający obywatelstwo
tureckie, którzy brali udział w walkach w Strefie Gazy, będą
zobowiązani w ciągu 90 dni stawić się przed sądem w Turcji,
a jeśli tego nie zrobią, stracą obywatelstwo tureckie i wszystkie
swoje uprawnienia, a ich majątek będący na ziemi tureckiej zostanie
skonfiskowany przez państwo.
11 lipca 2024 r. rano terroryści wystrzelili
z południowej części Strefy Gazy salwę kilku rakiet. System
obrony Iron Dome zestrzelił 5 rakiet, a pozostałe spadły
w otwartym terenie. Rakiety wystrzelono z rejonu Rafah. Izraelskie
drony natychmiast namierzyły sprawców ostrzału i w ciągu 30
minut zostali oni wyeliminowani za pomoc połączonego ognia artylerii
i ataku powietrznego.
11 lipca 2024
r. ministerstwo spraw zagranicznych wysłało list do szefa UNRWA
Philippe'a Lazzariniego, w którym wymieniono 100 pracowników
agencji ONZ ds. uchodźców palestyńskich, którzy byli
powiązani z organizacją terrorystyczną Hamas. W liście
wskazano, iż nazwiska te stanowią część "szerszej listy"
pracowników ONZ będących członkami Hamasu lub
Islamskiego Dżihadu, ale nie zostaną one ujawnione publicznie
"ze względów poufności". Izrael domaga się natychmiastowego
wykluczenia tych pracowników.
11 lipca 2024 r. krótko przed południem
terroryści wystrzelili z południowego Libanu salwę rakiet, a
równocześnie kilka szturmowych dronów podjęło próbę infiltracji
przez granicę. Część rakiet została zestrzelona, jednak w kibucu
Kabri ciężko ranny został Izraelczyk.
11 lipca 2024 r. popołudniem terroryści
wystrzelili ze Strefy Gazy 3 rakiety w stronę miasta Aszkelon.
Rakiety spadły w otwartym terenie przy moszawie Nir Israel.
11 lipca 2024
r. przedstawiono wyniki śledztwa w sprawie przebiegu masakry
w kibucu Be'eri z dnia 7 października 2023 r. Zespół dochodzeniowy
ustalił, że Siły Obronne Izraela nie wywiązały się ze
swojej misji ochrony mieszkańców kibucu. Pochwalono odwagę mieszkańców
Be'eri i członków oddziału bezpieczeństwa kibucu, bo to ich
postawa doprowadziła do ustabilizowania linii obrony w pierwszych
godzinach walki, jednocześnie powstrzymując ekspansję napastników
na resztę osady.
11 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy zakończyły działania w dzielnicy
Shujaiya w mieście Gaza. Kontynuowano oczyszczanie dzielnicy
Tal al-Hawa. W rejonie siedziby UNRWA znaleziono trzy
drony szturmowe, improwizowane urządzenia wybuchowe, rakiety
przeciwpancerne, granaty, pociski moździerzowe, karabiny snajperskie
i inną nieokreśloną broń. W tym obszarze doszło do starć z terrorystami.
W środkowej części strefy zabezpieczano korytarz drogi Netzarim
oraz przygraniczną strefę buforową. Terroryści kilkakrotnie
ostrzelali ten obszar z moździerzy. Siły powietrzne przeprowadziły
serię ataków na różne obiekty terrorystyczne w obozach uchodźców.
Wyeliminowano szefa sił bezpieczeństwa Hamasu w tym obszarze,
Hassana Abu Kwaika. Zabito także szefa wywiadu Hamasu,
Nassera Mahanę. W południowej części strefy kontynuowano oczyszczanie
korytarza granicznej drogi Filadelfia oraz miasta Rafah. W obozie
uchodźców Tal al-Sultan odkryto kolejny podziemny tunel ze specjalnie
przygotowanymi stanowiskami do prowadzenia ognia z moździerzy.
11 lipca 2024
r. w Judei i Samarii doszło do 7 starć z izraelską policją graniczną.
Odnotowano także trzy przypadki użycia improwizowanych ładunków
wybuchowych. Po raz pierwszy od kwietnia ataki w Nablusie wznowiła
grupa terrorystyczna Lions' Den.
11 lipca 2024 r. w nocy samolot linii Fly
Dubai lecący na Sri Lankę wylądował awaryjnie w Karachi
w Pakistanie. Na jego pokładzie znajdowało się dwóch Izraelczyków.
Ministerstwo spraw zagranicznych zostało poinformowane o zdarzeniu
i we współpracy z innymi stronami podjęło działania mające na
celu zapewnienie Izraelczykom bezpieczeństwa. Po krótkim czasie
samolot wystartował i kontynuował lot z Izraelczykami na pokładzie.
Izrael nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z Pakistanem.
11 lipca 2024
r. terroryści działający z południowego Libanu przeprowadzili
co najmniej 14 ataków na Izrael. Coraz więcej trudności stwarzają
złożone ataki przeprowadzane przez Hezbollah z użyciem
dronów szturmowych. W odpowiedzi izraelskie siły powietrzne
zbombardowały cele Hezbollahu położone w południowym
Libanie.
11 lipca 2024 r. dyrektor Agencji
Praw Podstawowych Unii Europejskiej Sirfa Rautio ostrzegł
przed falą antysemityzmu, która przetacza się przez Europę.
Według sondażu 96% europejskich Żydów przyznało, że "spotkało
się z antysemityzmem w życiu codziennym". 90% stwierdziło,
że "spotkało się z antysemityzmem wobec nich w Internecie",
a 76% przyznało, że "od czasu do czasu ukrywają swoją żydowską
tożsamość". Najwyższy wzrost antysemityzmu odnotowano w
Danii - wzrost o 1344%. W 2022 r. odnotowano tam 9 incydentów
o charakterze antysemickim, podczas gdy od października do grudnia
ubiegłego roku było 121 rakich zdarzeń. W Austrii i Szwecji
odnotowano wzrost antysemityzmu o 400%. Rautio ostrzegł, że
istnieje pilna potrzeba zadbania o bezpieczeństwo oraz ochronę
narodu i instytucji żydowskich. "Rządy muszą zrobić więcej,
aby finansować potrzeby społeczności żydowskich w zakresie bezpieczeństwa,
np. szkół i synagog. Musimy opierać się na istniejących przepisach
i strategiach, aby chronić społeczności przed wszelkimi formami
nienawiści i nietolerancji, w Internecie i poza nim."
11 lipca 2024
r. amerykańskie źródła poinformowały, że podczas negocjacji
w Katarze doszło do przełomu w rozmowach o zawieszeniu broni
w Strefie Gazy. Podobno przełom stał się możliwy po rezygnacji
Hamasu z żądania pisemnej gwarancji całkowitego zakończenia
wojny przez Izrael. W zamian Hamas otrzymał zgodę, że
negocjacje rozpoczęte w pierwszej fazie zawieszenia broni będą
mogły trwać dłużej niż wcześniej ustalone sześć tygodni. Izrael
obawia się, że Hamas wykorzysta to do bezsensownego przeciągania
rozmów i stworzenia w ten sposób sytuacji, w której zawieszenie
broni będzie kontynuowane, nawet jeśli porozumienie nie przejdzie
do następnego etapu. Izrael i Hamas uzgodniły, że w drugiej
fazie zawieszenia broni żaden z nich nie będzie kontrolował
Strefy Gazy - będzie ona zarządzana przez siły międzynarodowe,
w skład których prawdopodobnie wejdą Stany Zjednoczone, umiarkowane
kraje arabskie i około 2,5 tys. policjantów Autonomii Palestyńskiej.
Podkreślono, że osiągnięcie końcowego porozumienia może zająć
jeszcze tygodnie, o ile nie miesiące czasu.
11 lipca 2024 r. wieczorem prezydent
Stanów Zjednoczonych Joe Biden wygłosił w Waszyngtonie przemówienie
na temat negocjacji między Izraelem a Hamasem w sprawie
porozumienia o zawieszeniu broni i uwolnieniu zakładników. "Sześć
tygodni temu przedstawiłem plan, który zdobył poparcie Rady
Bezpieczeństwa ONZ. Istnieje porozumienie co do ram, które
przedstawiłem zarówno Izraelowi, jak i Hamasowi. Wysłałem swoich
przedstawicieli do regionu, aby dopracowali szczegóły. Nadal
istnieją luki, ale robimy postęp. Tendencja jest pozytywna.
Jestem zdeterminowany, aby położyć kres wojnie między Izraelem
a Hamasem, która musi się teraz zakończyć. Powiedziałem
Izraelowi, żeby nie popełnił tego samego błędu, co my w Iraku
i Afganistanie. Powiedziałem im, że pomożemy im znaleźć złoczyńców
- na czele z Jahją Sinwarem. Mamy teraz szansę. Możemy zakończyć
wojnę. Nie oznacza to, że nie będziemy już ścigać Sinwara i
Hamasu. Następnego dnia po wojnie nie powinno być izraelskiej
okupacji Strefy Gazy."
12 lipca 2024 r. premier Benjamin Netanjahu
nakazał wydłużenie okresu regularnej służby w Siłach Obronnych
Izraela do trzech lat. Rozkaz będzie dotyczył żołnierzy
aktualnie pełniących służbę wojskową oraz cykli poboru w najbliższych
pięciu latach, tak aby żołnierze bojowi w kolejnych ośmiu latach
pełnili 3-letnią służbę. Dodatkowo, po zakończeniu tego okresu,
czas służby zasadniczej powróci do 32 miesięcy, a system bezpieczeństwa
będzie mógł skrócić czas służby żołnierzom, którzy nie będą
pełnili służby bojowej.
12 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy zakończyły działania w dzielnicy
Tal al-Hawa w mieście Gaza. W rejonie siedziby UNRWA
znaleziono bardzo duże ilości broni oraz drony. Siły Obronne
Izraela nazwały całe miasto Gaza "niebezpieczną strefą
walk", podkreślając, że w każdej chwili mogą rozpocząć
się operacje oczyszczania kolejnych dzielnic. Siły powietrzne
przeprowadziły atak w dzielnicy Shujaiya, eliminując dowódcę
jednej z kompanii tamtejszego batalionu Hamasu, Ubadah
Abu Heena. W rejonie miasta Beit Hanoun siły powietrzne zniszczyły
wyrzutnię rakiet. W środkowej części strefy zabezpieczano korytarz
drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę buforową. Terroryści
kilkakrotnie ostrzelali ten obszar z moździerzy. W południowej
części strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza granicznej
drogi Filadelfia oraz miasta Rafah.
12 lipca 2024 r. terroryści działający z
południowego Libanu przeprowadzili co najmniej 9 ataków na Izrael.
W odpowiedzi izraelskie siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu
położone w południowym Libanie.
12 lipca 2024
r. Centralne Dowództwo Stanów Zjednoczonych (CENTCOM)
poinformowało, że Grupa Uderzeniowa lotniskowca USS "Theodore
Roosevelt" weszła w obszar odpowiedzialności dowództwa
i przez Ocean Indyjski kieruje się na Bliski Wschód.
13 lipca 2024 r. - Szabat.
13 lipca 2024
r. izraelski system obrony Iron Dome zestrzelił dwa bezzałogowe
drony, które od strony Morza Czerwonego zbliżały się do Ejlatu.
Ustalono, że drony zostały wystrzelone z Syrii i przeleciały
nad Jordanią.
13 lipca 2024 r. wieczorem minister
obrony Joav Gallant odbył ocenę sytuacji bezpieczeństwa i polecił
zwiększenie czujności we wszystkich sektorach bojowych Strefy
Gazy w obawie przed zemstą Hamasu.
13 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczanie dzielnicy
Tal al-Hawa w mieście Gaza. W środkowej części strefy zabezpieczano
korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę buforową.
W południowej części strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza
granicznej drogi Filadelfia oraz miasta Rafah. Terroryści przeprowadzili
serię ataków w tym obszarze.
13 lipca 2024 r. izraelskie siły powietrzne
przeprowadziły atak na cel wskazany przez wywiad, który był
położony w mieście Khan Jounis w południowej części Strefy Gazy.
W miejscu tym miał przebywać dowódca zbrojnego ramienia Hamasu,
Brygad Al-Qasam, Mohammad Deifa, a obok niego dowódca
dowódca Brygady Khan Jounis Hamasu, Rafe Salama. Obaj
terroryści przebywali w ogrodzonym terenie, w oddaleniu od strefy
humanitarnej. Gdy potwierdzono, że w ich pobliżu nie ma zakładników,
zezwolono na przeprowadzenie ataku. Atak przeprowadzono przy
użyciu ośmiu ciężkich bomb, które zniszczyły cały budynek. Hamas
potwierdził śmierć Rafe Salama oraz dyrektora generalnego ds.
polityki i planowania Hamasu, Osamy Nofala. Zaprzeczono
jednak śmierci Muhammada Deifa.
13 lipca 2024
r. w Judei i Samarii doszło do 6 starć z izraelską policją graniczną.
Odnotowano także jeden przypadek użycia improwizowanego ładunku
wybuchowego. Do wszystkich zdarzeń doszło w Samarii.
13 lipca 2024 r. późnym wieczorem Hamas
wezwał mieszkańców "Zachodniego Brzegu, narodu arabskiego
i islamskiego oraz wolnych ludzi całego świata" do kontynuowania
działań solidarnościowych ze Strefą Gazy aż do położenia kresu
"agresji i masowej zagłady. Wzywamy do ogólnej gotowości
wszystkich brygad ruchu oporu, aby wesprzeć Gazę, ze względu
na lojalność wobec krwi męczenników. Wzywamy społeczeństwo naszego
narodu palestyńskiego na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie do
wzięcia udziału w masowych demonstracjach w celu stawienia czoła
przestępczej okupacji syjonistycznej i jej hordom terrorystycznych
osadników, którzy szerzą korupcję we wsiach i miast Zachodniego
Brzegu oraz do eskalacji konfrontacji z nimi w obronie naszej
ziemi, naszych świętych miejsc i naszego prawa do wolności i
niepodległości. Wzywamy członków narodu arabskiego i islamskiego,
wolnych ludzi świata oraz tych, którzy mają żywe sumienie, którzy
popierają sprawiedliwość naszej sprawy, aby kontynuowali swoją
masową działalność i eskalowali działania utożsamiające się
z naszym narodem palestyńskim aż do zaprzestanie agresji i masowej
eksterminacji bezbronnych dzieci i ludności cywilnej w Strefie
Gazy."
13 lipca 2024 r. terroryści działający z
południowego Libanu przeprowadzili co najmniej 6 ataków na Izrael.
W jednym z ataków rannych zostało 4 izraelskich żołnierzy. W
odpowiedzi izraelskie siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu
położone w południowym Libanie.
13 lipca 2024
r. Argentyna ogłosiła uznanie Hamasu za organizację terrorystyczną.
Zostało to ogłoszone przez prezydenta kraju Javiera Millaya,
który powiedział, że "Hamas przyjął odpowiedzialność
za okrucieństwa popełnione podczas ataku na Izrael 7 października,
co uzupełnia obszerną historię ataków w jego imieniu".
Millay zwrócił także uwagę na bliskie powiązania Hamasu
z Iranem, któremu Argentyna przypisuje dwa ataki terrorystyczne
na Żydów w swoim kraju. "Mamy niezachwiany obowiązek uznawać
terrorystów takimi, jakimi są. Argentyna dostosowuje się do
cywilizacji zachodniej."
14 lipca 2024 r. w nocy premier Benjamin
Netanjahu wydał oświadczenie: "Moja żona i ja jesteśmy
zszokowani próbą zamachu na Donalda Trumpa. Modlimy się o jego
bezpieczeństwo i szybki powrót do zdrowia." Do ataku strzelca
doszło podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania,
USA.
14 lipca 2024 r. prezydent Isaac Herzog
powiedział: "W imieniu całego narodu izraelskiego życzę
szybkiego powrotu do zdrowia byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi.
Jednoznacznie potępiam próbę zamachu na jego życie. Myślami
jesteśmy ze wszystkimi rannymi." Minister spraw zagranicznych
Israel Katz powiedział: "Jestem zszokowany strzelaniną
do 45. prezydenta USA Donalda Trumpa. Modlę się o jego szybki
powrót do zdrowia. Przemoc nigdy nie może być częścią polityki."
14 lipca 2024
r. rząd zatwierdził plan dotyczący przedłużenia autostrady nr
6 w kierunku północnym, od węzła Somech do Beit HaEmek. W ramach
planu wybudowane zostanie około 22 km autostrady oraz trzy nowe
węzły drogowe.
14 lipca 2024
r. popołudniem terrorysta staranował samochodem ludzi stojących
na przystanku autobusowym przy moszawie Nir Zvi w środkowej
części kraju. Ranne zostały 4 osoby, które ewakuowano do szpitala.
Żołnierze zastrzelili terrorystę. Napastnik był Arabem posiadającym
izraelski dowód osobisty.
14 lipca 2024 r. na północy kraju tygodniowe
ćwiczenia ukończył 920 Batalion z 769 Rezerwowej Brygady
Piechoty. Żołnierze doskonalili metody poruszania się i
walki w trudnym górskim terenie.
14 lipca 2024 r. wieczorem szef Sztabu
Generalnego gen. Herzi Halevi powiedział: "Dobry wieczór,
właśnie wracam ze spotkania z dowódcami i bojownikami Sheldag.
Jest to jedna z jednostek Sił Obronnych Izraela, która
od dziewięciu miesięcy walczy w wojnie narzuconej nam po morderczym
ataku Hamasu 7 października. Widzę działania bojowników
i dowódców Sheldag przez całą wojnę i na wszystkich arenach,
a obywatele Izraela powinni wiedzieć, że istnieje pokolenie
wzorowych bojowników i dowódców, o których bohaterstwie nadal
będzie dużo mówiono. Nie przestajemy, nie przestajemy walczyć.
Działamy w całej Strefie Gazy, stosując różne metody walki.
Od około dwóch miesięcy manewrujemy w Rafah i odnosimy znaczące
sukcesy militarne, zabijając wielu terrorystów, niszcząc infrastrukturę
terrorystyczną Hamasu i osłabiając jego możliwości. Wczoraj
w ramach wspólnej operacji Sił Obronnych Izraela i
Szin Bet zaatakowaliśmy kompleks w Khan Jounis, gdzie ukrywał
się Muhammad Deif, dowódca wojskowego skrzydła Hamasu
- człowiek, który zaplanował i wydał rozkaz ataku 7 października.
Obok niego był dowódca Brygady Khan Jounis Rafa Salma,
a wraz z nimi inni terroryści i ich pomocnicy. Ten atak był
wynikiem naszych zdolności operacyjnych, które zbudowaliśmy,
które łączą zaawansowane możliwości wywiadowcze Szin Bet
i Sił Obronnych Izraela, oraz bardzo wysokiej jakości
możliwości planowania i skutecznego działania sił powietrznych.
Według informacji dostępnych nam w momencie ataku, na terenie
kompleksu nie było żadnych uprowadzonych. Według informacji,
które pojawiły się po ataku, nikt z uprowadzonych nie odniósł
obrażeń. Bardzo ważne jest dla mnie, aby tego pilnować. Jest
jeszcze za wcześnie, aby podsumować skutki tego ataku, które
Hamas stara się ukryć. Jesteśmy zdeterminowani, aby kontynuować
ściganie wyższych urzędników Hamasu, tych, którzy zaplanowali
i przeprowadzili masakrę 7 października i poświęcili swoje życie
mordowaniu niewinnych osób. Deif bał się śmierci, więc ukrywał
się pod ziemią w taki sposób, że nawet działał poprzez pośredników.
Ukrył się, a w ofierze złożył swoich ludzi i cywilów, którzy
przebywali w jego pobliżu. Ale znaleźliśmy go i znajdziemy też
kolejnych czekających w kolejce. Te zabójstwa są częścią ciągłego
nacisku militarnego, jaki Siły Obronne Izraela wywierają
we wszystkich częściach Strefy Gazy. Każdego dnia giną ludzie
Hamasu, a nasze siły lądowe atakują, piloci atakują z
wielką precyzją i jakością, a także ratują rannych z tego obszaru.
Wszystko to jest oparte o wysokiej jakości i aktualne dane wywiadowcze.
Systematyczny demontaż organizacji terrorystycznej Hamas
jest bardzo ważny dla stworzenia warunków powrotu uprowadzonych.
Powrót uprowadzonych jest pilnym nakazem moralnym i wartością
ratowania życia. Siły Obronne Izraela wywierają presję
niezbędną do stworzenia najlepszych warunków dla takiego porozumienia.
Siły Obronne Izraela będą wiedziały, jak przestrzegać
każde porozumienie zatwierdzone przez szczebel polityczny, a
także będą wiedzieć jak po zawieszeniu broni wrócić i walczyć
z wielką intensywnością. Siły Obronne Izraela nie przestaną
pracować nad uwolnieniem uprowadzonych, dla których czas mija
z wielkim trudem. Nie zrezygnujemy z dalszego atakowania Hamasu,
dopóki ten cel nie zostanie osiągnięty, i oczywiście nie zrezygnujemy
z zapewnienia bezpieczeństwa dla obywateli państwa Izrael. Na
północy również toczymy intensywne walki. Wraz ze wzrostem osiągnięć
w uderzaniu w Hezbollah, ani na chwilę nie zapominamy
o trudnej sytuacji mieszkańców północy w ciągu ostatnich dziewięciu
miesięcy. W każdej chwili opłakujemy zmarłych i rannych od ataków
Hezbollahu. W ciągu ostatnich kilku dni byłem w jednej
z przygranicznych miejscowości - oczywiście nie po raz pierwszy.
Widziałem zniszczenia, spotkałem się z lokalnymi władzami, usłyszałem
od nich trudne rzeczy - tę trudność przekładamy na determinację
w walce, a później na realne rozwiązania i bezpieczny powrót
mieszkańców do domów. Jesteśmy gotowi i przygotowujemy się do
kolejnego etapu w Libanie. Wraz z kontynuacją walk, badamy wydarzenia
z 7 października i co do nich doprowadziło. Jest to niezbędny
proces, abyśmy mogli się uczyć, poprawiać i przede wszystkim
zapewnić bezpieczny powrót mieszkańców południa do swoich domów.
W zeszłym tygodniu przedstawiliśmy wyniki śledztwa w sprawie
bitwy w kibucu Be'eri. Nie bez powodu jako pierwszy zaprezentowaliśmy
raport właśnie z Be'eri - kontrowersyjne wydarzenia w tej bitwie
nie dawały spać wielu oczom. Jest to niezbędny krok w odbudowie
zaufania między Siłami Obronnymi Izraela a społecznościami
południowych osiedli. Przechodzimy przez prawdziwe, wnikliwe
i profesjonalne dochodzenie. Wyniki śledztwa są trudne i bolesne.
Znaleźliśmy wiele przejawów bohaterstwa i odwagi mieszkańców,
bojowników i wielu dowódców, którzy swoimi ciałami chronili
mieszkańców kibucu. Mam ogromne uznanie dla bojowników, którzy
walczyli 7 października. Podziwiam ich i odwagę, jaką wykazali
się podczas wielogodzinnych walk, w bardzo trudnych warunkach
i w obliczu wielkich komplikacji. W środku tak złożonej walki
popełniono błędy, podjęto decyzje, a niektóre z nich były fatalne,
z których uczymy się i będziemy się uczyć. W takiej rzeczywistości
nie da się działać bez popełniania błędów. Jestem bardzo dumny,
że jestem dowódcą tych bojowników i dowódców. Każdy bohaterski
czyn, który dokonali, jest ich dziełem. W każdym popełnionym
przez nich błędzie mam swój udział. Nie ma takiego aspektu postępowania
armii, którego nie zbadalibyśmy i nie przedstawilibyśmy opinii
publicznej tak szczegółowo, jak to możliwe - obejmuje to działania
wywiadu, działania operacyjne, reakcję obronną, podejmowanie
decyzji w noc poprzedzającą atak, a także zachowanie wyższych
dowódców i moje własne postępowanie. Wszystkie te sprawy są
w trakcie głębokiego i dokładnego dochodzenia. Twierdzenia,
jakoby ktoś w Siłach Obronnych Izraela wiedział, co się
wydarzy tego ranka i ukrył to, są pozbawione podstaw. Niestety,
nie było żołnierza, ani dowódcy, który wiedziałby, co wydarzy
się rano 7 października. Dokładnie badamy ostrzeżenia. Celem
dochodzenia jest przede wszystkim uczenie się i korygowanie
działań. Nie zastąpi ono zewnętrznego mechanizmu śledztwa, jeśli
zostanie stwierdzone, że jest taka potrzeba. Nie trzeba dodawać,
że będziemy w pełni współpracować z takim mechanizmem śledztwa,
a dochodzenia będą mogły wiele wnieść, podobnie jak miało to
miejsce w poprzednich wojnach. Kiedy zakończymy wszystkie dochodzenia,
będziemy mieli ogólny obraz sytuacji i będziemy mogli podsumować
wszystkie wnioski. Jest to wojna o nasze istnienie tutaj i o
naszą przyszłość. Nie mamy prawa zatrzymać się na chwilę, dlatego
mamy determinację i cierpliwość."
14 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy kontynuowały oczyszczanie okolic
dzielnicy Tal al-Hawa w mieście Gaza. W obszarze tym doszło
do starć z terrorystami. W środkowej części strefy zabezpieczano
korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę buforową.
Terroryści kilkakrotnie ostrzelali ten obszar z moździerzy.
Siły powietrzne uderzyły w komórkę terrorystyczną działającą
pod ukryciem w szkole UNRWA w obozie uchodźców Nuseirat.
Źródła palestyńskie mówią, że w ataku zginęło 13 osób. W mieście
Khan Jounis siły powietrzne zbombardowały dom w którym wyeliminowano
dowódcę Brygady Khan Jounis Hamasu, Rafe Salamaha. Ujawniono,
że izraelski wywiad namierzył go dłuższy czas temu i obserwował
w nadziei, że wcześniej czy później nawiąże z nim kontakt dowódca
wojskowy Hamasu, Muhammad Deif. Ukrywał się on pod ziemią
i bardzo rzadko wychodził na powierzchnię. Do ataku doszło,
gdy obaj dowódcy spotkali się w willi należącej do rodziny Salamaha.
Wciąż brak potwierdzenia śmierci Deifa. W południowej części
strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza granicznej drogi
Filadelfia oraz miasta Rafah. Zniszczono kolejne szyby podziemnych
tuneli.
14 lipca 2024
r. funkcjonariusze izraelskiej policji granicznej zatrzymali
w południe arabską kobietę, która z dwójką dzieci próbowała
wejść do Grobowca Patriarchów w Hebronie. Przy kobiecie znaleziono
ukryty nóż. Okazało się, że jest to żona terrorysty, który odsiaduje
długi wyrok w więzieniu w Izraelu.
14 lipca 2024 r. w Judei i Samarii doszło
do 4 starć z izraelską policją graniczną. Odnotowano także jeden
przypadek użycia improwizowanego ładunku wybuchowego. W Hebronie,
Ramallah, Tubas i Dżeninie odbyły się demonstracje potępienia
eliminacji wysokich dowódców Hamasu.
14 lipca 2024 r. w nocy izraelskie siły powietrzne
zaatakowały siedzibę centralnego dowództwa syryjskiej armii
w Damaszku. Uderzono także w szereg obiektów syryjskiej obrony
powietrznej. Atak przeprowadzono w odpowiedzi na przechwycenie
dwóch dronów, które wczoraj przedostały się z terytorium Syrii
w stronę Ejlatu. "Reżim syryjski jest odpowiedzialny za
wszelką działalność terrorystyczną prowadzoną na jego terytorium
i poniesie za to konsekwencje."
14 lipca 2024
r. terroryści działający z południowego Libanu przeprowadzili
co najmniej 9 ataków na Izrael. W odpowiedzi izraelskie siły
powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu położone w południowym
Libanie.
15 lipca 2024 r. prezydent Isaac Herzog spotkał
się rano z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Davidem
Lammym, który złożył swoją pierwszą wizytę w regionie od objęcia
urzędu. Herzog powiedział: "Jesteśmy w stanie wojny z imperium
zła, które chce zdestabilizować świat i pracuje nad bombą atomową,
destabilizuje morski handel międzynarodowy, blokuje szlaki handlowe
ustanowione setki lat temu przez Imperium Brytyjskie. Nie ma
bardziej sprawiedliwej wojny niż ta, którą prowadzimy. Wierzę,
że musimy znaleźć pokój z naszymi sąsiadami i wiem, że to jest
bardzo ważny punkt w tej wojnie." Lamny powiedział: "Mam
nadzieję, że wkrótce nastąpi zawieszenie broni i przyniesiemy
ulgę nieznośnemu cierpieniu, które obecnie obserwujemy w Gazie.
Dlatego też, w tym duchu, przyjeżdżam jako minister spraw zagranicznych,
mając nadzieję, że zapewnię pokój i stabilność w tym regionie,
tak bardzo złożonym i pełnym wielu wyzwań."
15 lipca 2024 r. rano burmistrz Hajfy,
Jona Jahav powiedział w wywiadzie radiowym: "Robimy wszystko,
aby miasto i jego mieszkańcy byli bezpieczni i wiedzieli, co
robić w przypadku, gdy zaczną na nas spadać rakiety. Musimy
być przygotowani na dłuższy pobyt, bo według szacunków co najmniej
cztery dni z rzędu będziemy musieli przesiedzieć w schronach
i w podziemnych parkingach, a to wymaga ich przygotowania."
15 lipca 2024 r. przewodniczący partii
Demokraci, Jair Golan ostro skrytykował pozostałych członków
opozycji, twierdząc, że nie robią oni wystarczająco dużo, aby
walczyć z rządem. Golan nakreślił plan walki z rządem: "Sobotnie
wieczorne demonstracje nie wystarczą, trzeba być aktywnym przez
cały tydzień, każdego dnia. Potrzebujemy strajków, demonstracji
i obywatelskiego nieposłuszeństwa - nie ja to wymyśliłem."
15 lipca 2024 r. Siły Obronne Izraela
poinformowały Sąd Najwyższy, że szkolenie kobiet jako czołgistek
w jednostkach pancernych, które miało rozpocząć się w tym roku,
nie rozpoczęło się m.in. ze względu na braki czołgów po walkach
w Strefie Gazy. Szkolenie, które określano mianem "eksperymentu",
nie zostało rozpoczęte ze względu na dużą liczbę uszkodzonych
czołgów i brak amunicji. Obecnie kobiety-żołnierze mogą służyć
w kompanii czołgów w mieszanym pod względem płci batalionie
lekkiej piechoty Caracal, który działa na granicy izraelsko-egipskiej
- nie bierze udziału w wojnie, ani w walkach za liniami wroga.
15 lipca 2024 r. wieczorem izraelskie
służby bezpieczeństwa zgodnie uznały, że dowódca wojskowy Hamasu
Muhammad Deif zginął w sobotnim nalocie na kompleks w rejonie
Al-Mawasi w Khan Jounis.
15 lipca 2024 r. ministerstwo zdrowia
poinformowało, że w czerwcu w Izraelu zdiagnozowano 440 pacjentów
zainfekowanych wirusem gorączki Zachodniego Nilu. Łącznie zmarły
32 osoby.
15 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy ograniczyły działania do zabezpieczania
przygranicznej strefy buforowej. Siły powietrzne uderzyły w
obozie uchodźców al-Shatti, gdzie wyeliminowano dowódcę Brygad
Męczenników Al-Aksa, Izz al-Din Akilę. W środkowej części
strefy zabezpieczano korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną
strefę buforową. Terroryści kilkakrotnie ostrzelali ten obszar
z moździerzy. W południowej części strefy kontynuowano oczyszczanie
korytarza granicznej drogi Filadelfia oraz miasta Rafah.
15 lipca 2024
r. w Judei i Samarii doszło do 4 starć z izraelską policją graniczną.
W rejonie Dżeninu zdetonowano odkryty samochód-pułapkę.
15 lipca 2024 r. terroryści działający z
południowego Libanu przeprowadzili co najmniej 6 ataków na Izrael.
Kilka salw rakiet spadło w rejonie miasta Kiryat Szmona, gdzie
poproszono mieszkańców, aby przebywali w pobliżu schronów. Libańskie
Brygady Oporu oświadczyły, że w przypadku izraelskiej ofensywy
na Liban zapewnią wsparcie Hezbollahowi. W odpowiedzi izraelskie
siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu położone
w południowym Libanie.
15 lipca 2024
r. popołudniem izraelskie siły powietrzne zaatakowały samochód
jadący na terytorium Syrii w rejonie granicy libańsko-syryjskiej.
W ataku zginęły 2 osoby, w tym biznesmen bliski syryjskiemu
prezydentowi Assadowi i dowódca Hezbollahu.
15 lipca 2024 r. minister ds. strategicznych
Ron Dermer i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Tzachi Hanegbi
spotkali się w Waszyngtonie z sekretarzem stanu USA Antony Blinkenem.
Omówiono problematykę negocjacji w sprawie zawieszenia broni
w Strefie Gazy i uwolnienia zakładników. Rozmawiano także o
planowaniu powojennego zarządzania Strefą Gazy, usprawnieniu
dystrybucji pomocy humanitarnej w strefie i trwających napięciach
między Izraelem a Hezbollahem w Libanie. Blinken podkreślił
zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w bezpieczeństwo Izraela.
15 lipca 2024
r. amerykański prezydent Joe Biden powiedział, że Arabia Saudyjska
chce normalizacji stosunków z Izraelem w zamian za gwarancje
bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych. Biden dodał,
że Stany Zjednoczone pomogą w budowie i ochronie cywilnego obiektu
nuklearnego w Arabii Saudyjskiej, "aby móc odejść od paliw
kopalnych".
15 lipca
2024 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Jakości Środowiska
opublikowała raport, w którym stwierdzono, że "koszt usunięcia
40 milionów ton gruzu z Gazy zajmie 15 lat, a koszt wyniesie
ponad 500 milionów dolarów". W raporcie podano również,
że od wybuchu wojny w Gazie zniszczono 137 297 budynków, czyli
nieco ponad połowę budynków w mieście.
16 lipca 2024 r. rano demonstranci zablokowali
autostradę Ayalon w Tel Awiwie, domagając się od rządu zawarcia
porozumienia w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy i uwolnienia
zakładników.
16 lipca 2024 r. minister spraw zagranicznych
Israel Katz oficjalnie odrzucił wniosek ministra spraw zagranicznych
Norwegii Aspena Barretta Aidy o wizytę w Izraelu. Odmowa jest
związana z uznaniem przez Norwegię państwa palestyńskiego, odmową
potępienia Hamasu po ataku terrorystycznym z 7 października
i wsparciem dla pozwu przeciwko Izraelowi w Międzynarodowym
Trybunale Sprawiedliwości w Hadze.
16 lipca 2024 r. agencja bezpieczeństwa
wewnętrznego Szin Bet ujawniła, że w ciągu ostatnich
dwóch tygodni aresztowano 3 obywateli Izraela pod zarzutem prowadzenia
działań w Izraelu na zlecenie irańskich agentów wywiadu. Za
pośrednictwem fałszywych kont internetowych otrzymywali zlecenia
na wykonywanie różnych zadań, m.in. wieszanie znaków w Tel Awiwie,
ukrywanie pieniędzy w różnych miejscach w Jerozolimie i Tel
Awiwie, dostarczanie paczek pod drzwi izraelskich cywilów zawierających
odciętą głowę zwierzęcia lub lalkę obok noża i groźby.
16 lipca 2024 r. Siły Obronne Izraela
opublikowały raport dotyczący trwającej od 263 dni wojny z Hamasem
w Strefie Gazy. W tym czasie wyeliminowano lub zatrzymano 14
tys. terrorystów. Wśród wyeliminowanych jest sześciu dowódców
brygad, ponad 20 dowódców batalionów i około 150 dowódców kompanii.
Ocenia się, że połowa dowódców wojskowych Hamasu została
wyeliminowana, a najwyżsi przywódcy są nieustannie ścigani.
Zniszczono 37 tys. różnych obiektów oraz 25 tys. celów terrorystycznych
i wyrzutni rakiet. Zniszczono dziesiątki zakładów produkujących
broń, rozległe sieci podziemnych tuneli oraz wiele rozbudowanych
wielowarstwowych linii obronnych. Wdrożono także program wykrywania,
badania i niszczenia sieci podziemnych tuneli, dążąc do stworzenia
ich kompletnej mapy, a następnie eliminacji.
16 lipca 2024 r. Siły Obronne Izraela
poinformowały, że od niedzieli rozpoczną wysyłanie do członków
społeczności Haredi pierwszych wezwań do stawienia się w biurach
rekrutacji armii w celu przejścia oceny stanu zdrowia i wstępnej
selekcji rekrutów przed poborem zaplanowanym na przyszły rok.
Kwestia poboru ultraortodoksów do wojska jest jedną z najbardziej
spornych kwestii w izraelskim dyskursie publicznym. Wielu ultraortodoksyjnych
Żydów uważa, że służba wojskowa jest niezgodna z ich stylem
życia i obawia się, że ci, którzy się zaciągną, zostaną zsekularyzowani.
Wielu Izraelczyków, którzy służą, twierdzi jednak, że trwające
od dziesięcioleci układy masowych zwolnień niesprawiedliwie
ich obciążają. Napięcia te nasiliły się podczas obecnej wojny.
16 lipca 2024
r. w południe terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 3 rakiety
w stronę miasta Sderot. System obrony Iron Dome zestrzelił
jedną rakietę, a pozostałe spadły w otwartym terenie nie powodując
żadnych szkód.
16 lipca 2024 r. wieczorem ultraortodoksyjni
Żydzi zablokowali drogi w rejonie miasta Bene Barak, protestując
przeciwko poborowi do wojska. Policjanci siłą usunęli protestujących
z dróg.
16 lipca 2024 r. wieczorem minister
obrony Joav Gallant rozmawiał telefonicznie z sekretarzem obrony
USA Lloydem Austinem, który poinformował, że tymczasowe molo,
które wojsko amerykańskie utworzyło w Gazie, wkrótce przestanie
działać. Ponadto Austin powiedział, że "ilość pomocy humanitarnej
docierającej do Gazy przez stały ląd jest niewystarczająca,
dlatego należy zwiększyć liczbę przejść granicznych i zezwolić
na przekazywanie pomocy dla Gazy przez port w Aszdodzie."
16 lipca 2024
r. wieczorem terroryści Hezbollahu wystrzelili z południowego
Libanu dwie salwy około 40 rakiet w stronę miasta Kiryat Szmona
na północy Izraela. Część rakiet została zestrzelona przez system
obrony Iron Dome.
16 lipca 2024 r. rano terrorysta ostrzelał
izraelski samochód w pobliżu osiedla żydowskiego Shabi Shomron
w środkowej części Samarii. Rannych zostało 3 Izraelczyków,
których ewakuowano do szpitala. Siły bezpieczeństwa rozpoczęły
poszukiwania sprawcy ataku.
16 lipca 2024
r. siły izraelskie działające w północnej części Strefy Gazy
zabezpieczały przygraniczną strefę buforową. W środkowej części
strefy zabezpieczano korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną
strefę buforową. Terroryści kilkakrotnie ostrzelali ten obszar
z moździerzy, a siły izraelskie podjęły działania przeciwko
nim. Siły powietrzne uderzyły w siedzibę terrorystów ukrytą
na terenie kompleksu szkolnego UNRWA w obozie uchodźców
Nuseirat. Izraelski wywiad wskazał, że w ostatnim czasie dostrzeżono
pewien schemat w działaniu Hamasu, który przenosi centra
dowodzenia oraz prowizoryczne miejsca produkcji broni z podziemnych
tuneli do schronisk humanitarnych, takich jak szkoły UNRWA.
Ogółem w ciągu dnia siły powietrzne uderzyły w 40 celów terrorystycznych
w całej strefie. W południowej części strefy kontynuowano oczyszczanie
korytarza granicznej drogi Filadelfia oraz miasta Rafah.
16 lipca 2024 r. w Judei i Samarii doszło
do 8 starć z izraelską policją graniczną. Odnotowano także cztery
przypadki użycia improwizowanych ładunków wybuchowych. Izraelskie
siły bezpieczeństwa przeprowadziły liczne działania antyterrorystyczne
w trakcie których zatrzymano 8 poszukiwanych osób. W Al-Bireh
zastrzelono terrorystę, który zaatakował nożem żołnierza.
16 lipca 2024 r. terroryści działający z
południowego Libanu przeprowadzili co najmniej 9 ataków na Izrael.
W trzech oddzielnych salwach Hezbollah wystrzelił ponad 60 rakiet,
z których część została zestrzelona. W odpowiedzi izraelskie
siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu położone
w południowym Libanie.
16 lipca 2024 r. sąd w Moskwie skazał
zaocznie rosyjską dziennikarkę pochodzenia żydowskiego Maszę
Gessen na 8 lat więzienia za krytykę rosyjskiej armii. Gessen
mieszka w Stanach Zjednoczonych i jest znana jako dziennikarka
pisząca dla New York Times oraz Washington Post.
Od wybuchu wojny w Ukrainie ostro krytykowała Putina i działania
rosyjskiej armii, co zgodnie z rosyjskim prawem jest przestępstwem
zagrożonym karą pozbawienia wolności.
17 lipca 2024 r. rano na przejściu granicznym
Wadi Araba z Jordanią, zatrzymano dwa pojazdy w których znaleziono
22 pistolety. Za próbę przemytu broni aresztowano obu kierowców
pojazdów.
17 lipca 2024
r. stacja telewizyjna News 12 przekazała przecieki z
dochodzenia wewnętrznego, które jest prowadzone w wywiadzie
wojskowym Aman w celu wyjaśnienia okoliczności ataku
7 października. Według oceny śledztwa, Hamas rozpoczął
planowanie ataku 7 lub 8 lat wcześniej, a wywiad nie zauważył
tego. Aman zakładał, że Hamas jest wystarczająco
odstraszany, a przywódca tej organizacji terrorystycznej Jahja
Sinwar jest skłonny do pewnej formy współpracy, aby tylko poprawić
sytuację ekonomiczną mieszkańców Strefy Gazy i ugruntować swoją
pozycję. Przyjęto punkt widzenia, że Sinwar nie chciał rozpocząć
wojny z Izraelem. Przed 7 października 2023 r. doszło do dwóch
rund z Islamskim Dżihadem, w które Hamas nie zaangażował
się. Wzmocniło to interpretację przyjętą przez wojskowy wywiad.
Wiadomo, że dochodzenie trwa, a jego wyniki zostaną przedstawione
opini publicznej.
17 lipca 2024 r. podczas wieczornej
debaty Kneset ustalił i przegłosował stanowisko sprzeciwiające
się koncepcji utworzenia państwa palestyńskiego na zachód od
Jordanii. Takie stanowisko poparło 68 posłów, 9 było przeciw,
nikt nie wstrzymał się od głosu. Rezolucja mówi: "Kneset
Izraela stanowczo sprzeciwia się utworzeniu państwa palestyńskiego
na zachód od Jordanii. Utworzenie państwa palestyńskiego w sercu
Ziemi Izraela będzie stanowić egzystencjalne zagrożenie dla
państwa Izrael i jego obywateli, utrwali konflikt izraelsko-palestyński
i zdestabilizuje region. Kwestią krótkiego czasu byłoby przejęcie
przez Hamas kontroli nad państwem palestyńskim i przekształcenie
go w bazę radykalnego islamskiego terroryzmu, współpracującego
z osią kierowaną przez Iran, w celu wyeliminowania państwa Izrael.
Promowanie idei państwa palestyńskiego będzie nagrodą za terroryzm
i będzie jedynie zachętą dla Hamasu i jego zwolenników,
którzy uznają to za zwycięstwo odniesione dzięki masakrze z
7 października 2023 roku. Będzie to preludium do przejęcia władzy
przez islamu dżihadu nad Bliskim Wschodem." Gideon Sa'ar
powiedział: "Decyzja ma na celu wyrażenie przeważającego
sprzeciwu, jaki istnieje w społeczeństwie wobec ustanowienia
państwa palestyńskiego, co zagroziłoby bezpieczeństwu Izraela
i jego przyszłości. Decyzja jest sygnałem dla społeczności międzynarodowej,
że naciski, aby narzucić Izraelowi państwo palestyńskie, będą
daremne."
17 lipca 2024 r. nad ranem podejrzany arabski
mężczyzna wszedł na teren osiedla żydowskiego Telem, w środkowej
części Judei. Przez cały czas był obserwowany przez ochronę
osiedla. Po upływie 14 minut zespół bezpieczeństwa podjął procedurę
aresztowania podejrzanego, ale ten uciekł poza teren osady.
W miejscu gdzie się ukrywał znaleziono nóż i materiały wybuchowe.
Rozpoczęto pościg za terrorystą.
17 lipca 2024
r. siły izraelskie działające w północnej części Strefy Gazy
kontynuowały zabezpieczanie strefy buforowej wzdłuż granicy.
Siły powietrzne uderzyły w mieście Gaza, eliminując szefa sił
morskich Hamasu, Anasa Murada. W środkowej części strefy
zabezpieczano korytarz drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę
buforową. Siły pancerne i inżynieryjne operowały przy obozach
uchodźców Nuseirat i Bureij, oczyszczając teren oraz wyburzając
budynki wykorzystywane przez terrorystów. W południowej części
strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza granicznej drogi
Filadelfia oraz miasta Rafah. Jednostki inżynieryjne poszerzają
szerokość korytarza drogi Filadelfia do 800 metrów, wyburzając
budynki oraz inne konstrukcje wzdłuż granicy Strefy Gazy z Egiptem.
Zniszczono sieć podziemnych tuneli, które były wyposażone w
drzwi przeciwwybuchowe, instalację elektryczną i pomieszczenia
mieszkalne.
17 lipca 2024 r. w Judei i Samarii doszło
do 7 starć z izraelską policją graniczną. Odnotowano także cztery
przypadki użycia improwizowanych ładunków wybuchowych. W Tulkarem
przejęto samochód-pułapkę. Izraelskie siły bezpieczeństwa zatrzymały
9 poszukiwanych osób.
17 lipca 2024 r. terroryści działający z
południowego Libanu przeprowadzili co najmniej 2 ataki na Izrael.
Od godzin porannych Hezbollah zmniejszył swoją aktywność.
Prawdopodobnie ma to związek z dniem Aszuraa - dzień postu i
żałoby dla szyitów. Również z tego powodu izraelskie siły powietrzne
ograniczyły ataki na południowy Liban.
17 lipca 2024 r. przywódca libańskiego
Hezbollahu szejk Hassan Nasrallah powiedział: "Od
8 października Liban rozpoczął nową kampanię i otworzył front
wsparcia dla bojowników, którzy przeprowadzili atak 7 października.
Kampania ta wpisuje się w cały system walki narodowej, który
posiada fronty wsparcia w Jemenie i Iraku, a wraz z nami pomaga
jeszcze Syria i Iran. Obecnie trzy kraje w taki sam sposób cierpią
od izraelskiej okupacji, agresji i terroryzmu - są to Palestyna,
Liban i Syria. Jemenowi udało się zablokować statkom agresora
przedostanie się przez Morze Czerwone do okupowanej Palestyny.
Nałożenie blokady na port w Ejlacie, doprowadziło do jego bankructwa,
co przyznali syjonistyczni urzędnicy. Izraelska armia okupacyjna
po raz pierwszy przyznała się, że cierpi na niedobór czołgów,
ponieważ zostały one uszkodzone na frontach walk w Gazie i na
północy. Jeśli wasze czołgi wkroczą do południowego Libanu,
nie będziecie już cierpieć z powodu niedoboru czołgów, ponieważ
nie będzie już mieli żadnych czołgów. Ciągłe krzywdzenie ludności
cywilnej pobudzi ruch oporu do wystrzeliwania rakiet i atakowania
osiedli, które dotychczas nie były atakowane. Front libański
nie będzie milczeć, dopóki agresja na Gazę trwa."
18 lipca 2024 r. rano minister bezpieczeństwa
narodowego Itamar Ben Gvir wszedł na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie,
gdzie modlił się za uwolnienie uprowadzonych. Ben Gvir powiedział:
"Przybyłem tutaj, do najważniejszego miejsca dla państwa
Izrael, dla narodu Izraela. Powinniście się modlić za uprowadzonych
i za ich powrót do domu, ale bez niepotrzebnego wielomóstwa
i bez poddawania się. Modlę się i ciężko pracuję, aby premier
miał dość sił, aby się nie poddać - aby zwiększyć presję wojskową
- aby wygrać!"
18 lipca 2024 r. Siły Obronne Izraela
poinformowały, że większość wezwań ultraortodoksów do punktów
rekrutacji armii będzie dotyczyć młodych samotnych mężczyzn
w wieku 18-26 lat, którzy pracują i posiadają prawo jazdy. W
pierwszą niedzielę zostanie wysłanych tysiąc wezwań, dwa tygodnie
później zostanie wysłany kolejny tysiąc, a po dwóch tygodniach
kolejny tysiąc. Ministerstwo obrony uruchomiło specjalną stronę
internetową ze wszystkimi informacjami w tej sprawie.
18 lipca 2024 r. zastępca dowódcy
Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych (CENTCOM)
wiceadmirał Brad Cooper oświadczył, że pływające molo u wybrzeży
Strefy Gazy zostało zamknięte. CENTCOM ocenił, że molo
osiągnęło zamierzony efekt, jakim było "przerzucenie bardzo
dużej ilości pomocy" do Strefy Gazy. Zbudowane przez Amerykanów
molo było w użyciu przez zaledwie 20 dni od rozpoczęcia działalności
17 maja. Cooper powiedział, że pomoc będzie teraz wysyłana przez
port Aszdod w Izraelu.
18 lipca 2024 r. ministerstwo zdrowia
poinformowało, że liczba pacjentów, u których zdiagnozowano
wirus Zachodniego Nilu, wzrosła do 543. Od początku epidemii
w czerwcu zmarło łącznie 36 osób. Około 80% osób zarażonych
wirusem Zachodniego Nilu nie wykazuje żadnych objawów. Około
20% może doświadczać różnego stopnia objawów, w tym gorączki,
bólów głowy i bólów ciała. U mniej niż 1% zakażonych osób mogą
wystąpić rzadkie powikłania, takie jak ostre zapalenie mózgu
lub zapalenie opon mózgowych. Wirus jest przenoszony na ludzi
głównie poprzez ukąszenie zarażonych komarów, szczególnie gatunków
komarów, które żywią się ptakami. Wirus nie przenosi się z osoby
na osobę.
18 lipca 2024 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
przeprowadziły w nocy liczne działania antyterrorystyczne w
Judei i Samarii. Zatrzymano 9 poszukiwanych osób oraz skonfiskowano
nielegalną broń i fundusze terrorystyczne.
18 lipca 2024
r. rano terroryści zdetonowali improwizowany ładunek wybuchowy
przy osiedlu żydowskim Hemesz w północnej części Samarii. Lekko
rannych zostało 4 Izraelczyków, których ewakuowano do szpitala.
18 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy ograniczyły działania do zabezpieczania
przygranicznej strefy buforowej. Siły powietrzne przeprowadziły
serię ataków na różne obiekty w mieście Gaza. W obozie uchodźców
al-Shatti wyeliminowano dowódcę tamtejszej brygady Hamasu.
W innym miejscu wyeliminowano dowódcę sił morskich Islamskiego
Dżihadu. W środkowej części strefy zabezpieczano korytarz
drogi Netzarim oraz przygraniczną strefę buforową. Terroryści
kilkakrotnie ostrzelali ten obszar z moździerzy. W południowej
części strefy kontynuowano oczyszczanie korytarza granicznej
drogi Filadelfia oraz miasta Rafah.
18 lipca 2024 r. premier Benjamin Netanjahu
odwiedził żołnierzy działających w Rafah na południu Strefy
Gazy. Premier powiedział, że utrzymanie przez Izrael kontroli
nad graniczną drogą Filadelfia i przejściem granicznym Rafah
ma "kluczowe" znaczenie dla kolejnego etapu wojny
z Hamasem. "Presja militarna wywierana tutaj, w
gardle Hamasu, pomaga nam stać twardo w negocjacjach
przy naszych słusznych żądaniach, pomaga nam promować porozumienie
w sprawie zakładników - w tym nasze żądanie uwolnienia maksymalnej
liczby zakładników w pierwszym etapie rozejmu." Premier
podkreślił, że Izrael osiągnie "całkowite zwycięstwo".
18 lipca 2024
r. źródła palestyńskie w Gazie poinformowały, że dowódca Brygady
Gaza Hamasu, Ezz a-Din Haddad został mianowany na dowódcę
Brygad Al-Qasam, w miejsce Muhammada Deifa. Jeśli te
doniesienia okażą się prawdziwe, może to wskazywać, że cztery
dni temu Deif został wyeliminowany.
18 lipca 2024 r. w Judei i Samarii doszło
do starć z izraelską policją graniczną. Odnotowano także trzy
przypadki użycia improwizowanych ładunków wybuchowych, a w Tubas
wykryto i zneutralizowano kolejną bombę.
18 lipca 2024 r. terroryści działający z
południowego Libanu przeprowadzili co najmniej 8 ataków na Izrael.
Hezbollah przeprowadził szeroki atak kilkunastu dronów
szturmowych na dowództwo 210 Dywizji w Rosz Pina. W odpowiedzi
izraelskie siły powietrzne zbombardowały cele Hezbollahu
położone w południowym Libanie. W rejonie Jamijma uderzono w
kwaterę główną sił Radwan, zabijając jednego z dowódców
polowych tej grupy, Ali Jaafar Maatuka.
18 lipca 2024
r. rano izraelski bezzałogowy dron przeprowadził atak na samochód
jadący w rejonie Doliny Bakaa w południowym Libanie. W ataku
zginął dowódca organizacji terrorystycznej Al-Dżama'ah Al-Islamija,
Muhammad Jabara.
18 lipca 2024 r. jordańskie ministerstwo
spraw zagranicznych potępiło dzisiejsze wejście ministra Ben
Gvira na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie. W oświadczeniu stwierdzono,
że był to "prowokacyjny krok, który odzwierciedla, że skrajny
izraelski rząd kontynuuje swoje jednostronne kroki".
19 lipca 2024 r. w nocy bezzałogowy dron
szturmowy uderzył w centrum Tel Awiwu. Do wybuchu doszło na
ulicy Ben Jehuda, na rogu z ulicą Szalom Aleichem. Zginął 50-letni
Izraelczyk, a 4 osoby zostały ranne od odłamków. Uszkodzonych
zostało kilka budynków. Do ataku przyznała się grupa Houthi
z Jemenu.
19 lipca 2024
r. Siły Obronne Izraela poinformowały, że w nocy zaoobserwowano
przelot bezzałogowego drona, ale zdecydowano nie przechwytywać
go, ponieważ nie został on sklasyfikowany jako wrogi. Oświadczono,
że był to "błąd ludzki". Dowództwo Frontu Wewnętrznego
potwierdziło, że w nocy nie aktywowano systemu syren alarmowych
w rejonie aglomeracji Tel Awiwu, ponieważ "w obszarze centrum
kraju nie wykryto wtargnięcia powietrznego". Dodano, że
siły powietrzne zwiększą liczbę patroli nad krajem. Stany Zjednoczone
poinformowały, że w nocy amerykańskie okręty przechwyciły rakietę
balistyczną i trzy drony szturmowe wystrzelone z Jemenu w kierunku
Izraela. Czwarty dron zdołał się przedrzeć i to on doleciał
do Tel Awiwu. Do wybuchu doszło w pobliżu konsulatu Stanów Zjednoczonych
w Tel Awiwie.
19 lipca 2024 r. rano burmistrz Tel
Awiwu, Ron Huldai ogłosił, że "w gminie Tel Awiw-Jaffa
wprowadza się stan podwyższonej gotowości w świetle poważnego
incydentu z niezidentyfikowanym obiektem latającym, w wyniku
którego jedna osoba zginęła, a inne zostały ranne". Huldai
dodał również: "Wojna nadal trwa, jest trudna i bolesna.
Służby miejskie szybko przybyły na miejsce i uporały się z incydentem,
a my jesteśmy przygotowani na rozwój wydarzeń, jeśli taki nastąpi.
Wzywam społeczeństwo do posłuszeństwa wobec instrukcje."
19 lipca 2024 r. rano wystąpiła globalna
awaria pewnego oprogramowania serwerów, co spowodowało paraliż
systemów szpitali w Izraelu. W przypadku problemów z izraelskim
numerem alarmowym 101, zalecono dzwonić na policyjny numer 100.
Awaria systemów komputerowych dotknęła liczne firmy, banki,
a nawet kasy fiskalne w sklepach. Port lotniczy Ben Guriona
odnotował z tego powodu opóźnienia w obsłudze samolotów. Podkreślono,
że nie jest to cyberatak. Jest to awaria o zasięgu globalnym,
związana z firmą Crowdstrike, zajmującą się bezpieczeństwem
IT, w systemie operacyjnym Windows firmy Microsoft.
19 lipca 2024 r. ministerstwo zdrowia
poinformowało, że globalna awaria systemów komputerowych w Izraelu
dotknęła 15 szpitali, United Health Fund, przedsiębiorstwa
energetycznego, banków, Israel Post i kilku sieci handlowych.
Linia lotnicza El Al poinformowała, że nie korzysta z
oprogramowania, które uległo usterce i w związku z tym awaria
nie ma wpływu na działania systemów firmy. Doniesiono jednak:
"Zaczynamy otrzymywać aktualizacje dotyczące zmian i opóźnień
w lądowaniach i startach wynikających z awarii na lotniskach
na całym świecie. W tym momencie, w następstwie awarii, lot
El Al LY2371, który miał wylądować w Berlinie, został skierowany
do Pragi i tam właśnie wylądował." Izraelskie szpitale
przeszły na pracę ręczną, a służby ratownicze Magen David
Adom są przygotowane do ewakuacji pacjentów w razie potrzeby.
19 lipca 2024 r. dyrektor Izraelskiego
Stowarzyszenia Internetowego Joram HaCohen odniósł się do
awarii w firmie Crowd Strike, która spowodowała ogólnoświatowy
paraliż w bankach i placówkach medycznych. "Jest to zdarzenie
rzadkie i ogólnoświatowe. Na tym etapie nie można z całą pewnością
stwierdzić, czy jest to wewnętrzna awaria aktualizacji oprogramowania
firmy dokonana w dobrej wierze, czy też jest to złośliwe działanie
podmiotu zewnętrznego wobec tej firmy."
19 lipca 2024 r. premier Benjamin Netanjahu
w odpowiedzi na opinię wyrażoną przez Międzynarodowy Trybunał
Sprawiedliwości powiedział: "Naród żydowski nie jest
okupantem na swoim własnym terytorium - ani w naszej wiecznej
stolicy Jerozolimie, ani w ziemi naszych przodków w Judei i
Samarii. Żadna błędna decyzja wydana w Hadze nie zniekształci
tej prawdy historycznej, tak samo jak nie można kwestionować
legalności osadnictwa izraelskiego na wszystkich terytoriach
naszej ojczyzny."
19 lipca 2024 r. prezydent Isaac Herzog
skomentował opinię wydaną przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości
w Hadze: "Kategorycznie odrzucam tę jednostronną i
źle wydaną opinię doradczą Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.
Ta opinia podważa całą ideę procesu negocjacji między Izraelem
a Palestyńczykami. Ponadto rażąco ignoruje historyczne powiązania
narodu żydowskiego z Ziemią Izraela i naszą wieczną stolicą,
Jerozolimą." Ministerstwo spraw zagranicznych wydało oświadczenie:
"Niestety, opinia Trybunału jest zasadniczo błędna.
Miesza politykę z prawem. Wprowadza politykę korytarzy ONZ
w Nowym Jorku do sal sądowych Międzynarodowego Trybunału
Sprawiedliwości w Hadze. Ta opinia jest całkowicie oderwana
od rzeczywistości Bliskiego Wschodu. Podczas gdy Hamas,
Iran i inne elementy terrorystyczne atakują Izrael z siedmiu
frontów - w tym z Gazy oraz Judei i Samarii - w celu jego unicestwienia,
po największej masakrze Żydów od czasów Holokaustu, opinia ta
ignoruje okrucieństwa, które miały miejsce 7 października, a
także konieczność bezpieczeństwa Izraela, aby bronić swojego
terytorium i swoich obywateli. Ta opinia przeczy zasadzie przewodniej,
która stanowiła podstawę wszystkich porozumień pokojowych i
ustaleń, jakie do tej pory zawarto między Izraelem a jego sąsiadami,
zgodnie z którymi rozwiązanie konfliktu będzie możliwe jedynie
poprzez bezpośrednie negocjacje między stronami. Ta opinia jedynie
oddala możliwość rozwiązania konfliktu. Autonomia Palestyńska,
która zainicjowała ten ruch, nie jest zainteresowana pokojem,
lecz obrzucaniem Izraela błotem. Pokój można osiągnąć jedynie
poprzez bezpośrednie negocjacje między stronami, a Autonomia
Palestyńska nie będzie w stanie uniknąć tej rzeczywistości,
zwracając się do trybunałów międzynarodowych. Należy podkreślić,
że ta opinia jest rażąco jednostronna. Ignoruje przeszłość -
historyczne prawa państwa Izrael i narodu żydowskiego w Ziemi
Izraela. Jest oderwana od teraźniejszości - od rzeczywistości
na miejscu i porozumień między stronami. I jest niebezpieczna
dla przyszłości - oddala strony od jedynego możliwego rozwiązania,
jakim są bezpośrednie negocjacje. Ponadto należy wyjaśnić, że
opinia opublikowana dzisiaj jest opinią doradczą i nie jest
prawnie wiążąca. Państwo Izrael przestrzega praworządności i
ma niezależny i szanowany system prawny. Jest oddane prawu międzynarodowemu
i będzie nadal chronić swoich obywateli zgodnie z prawem międzynarodowym."
19 lipca 2024 r. ministrowie skrajnej
prawicy Bezalel Smotrich i Itamar Ben Gvir wydali oświadczenia
wzywające do aneksji znacznej części Judei i Samarii w odpowiedzi
na orzeczenie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości,
który uznał, że polityka Izraela na tych terytoriach narusza
prawo międzynarodowe.
19 lipca 2024 r. siły izraelskie działające
w północnej części Strefy Gazy ograniczyły działania do zabezpieczania
przygranicznej strefy buforowej. Siły powietrzne uderzyły w
kilka celów terrorystycznych w mieście Gaza. Między innymi uderzono
w kompleks szkolny UNRWA w dzielnicy Zaytoun. W szkole
od dłuższego czasu ukrywało się dowództwo Brygady Gaza Hamasu.
W ataku wyeliminowano szefa wywiadu tej brygady, Adila Hamdiję.
W środkowej części strefy zabezpieczano korytarz drogi Netzarim
oraz przygraniczną strefę buforową. Terroryści sześć razy ostrzelali
ten obszar z moździerzy. Siły powietrzne uderzyły w obóz uchodźców
al-Bureij, gdzie wyeliminowano dowódcę Brygady Nassera Salaha
al-Dina, Ijada Abdula Rahima Abu Hasnę. Brygady Nassera
Salaha al-Dina są skrzydłem wojskowym Ludowych Komitetów
Oporu, które coraz aktywniej współpracują z Hamasem
i Islamskim Dżihadem. W południowej części strefy kontynuowano
oczyszczanie korytarza granicznej drogi Filadelfia oraz miasta
Rafah. Jednostki inżynieryjne wyburzają budynki w odległości
800 metrów od granicy z Egiptem, tworząc strefę buforową.
19 lipca 2024 r. Izrael poinformował,
że do tej pory do Strefy Gazy przekazano jedynie 44 ciężarówki,
które są przeznaczone dla międzynarodowych organizacji pomocowych,
aby zwiększyć ich zdolności w odbiorze, transporcie i dystrybucji
pomocy humanitarnej. Podkreślono, że jest wydana zgoda na przekazanie
i wjazd do strefy 127 ciężarówek, ale organizacje pomocowe ich
nie odbierają. Izrael wielokrotnie wzywał organizacje niosące
pomoc w Strefie Gazy do zwiększenia swoich zdolności logistycznych,
oferując ze swojej strony pomoc w postaci wózków widłowych,
itp.
19 lipca 2024
r. przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas pochwalił
decyzję Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, uznającą
obecność Izraela na terytoriach palestyńskich za nielegalną.
Abbas w oświadczeniu nazwał tę decyzję "triumfem sprawiedliwości",
po czym dodał: "Wzywam społeczność międzynarodową, aby
zmusiła Izrael, okupanta, do całkowitego i natychmiastowego
zakończenia okupacji i projektu kolonialnego, bez żadnych warunków
ani wyjątków."
19 lipca 2024 r. sekretarz generalny
Komitetu Wykonawczego OWP Hussein al-Szeik z zadowoleniem
przyjął decyzję podjętą w Hadze. "Opinia jest historycznym
zwycięstwem praw narodu palestyńskiego i jego prawa do samostanowienia."
19 lipca 2024 r. w Judei i Samarii doszło
do 2 starć z izraelską policją graniczną. Odnotowano także dwa
przypadki użycia improwizowanych ładunków wybuchowych. Do wszystkich
zdarzeń doszło w Nablusie, gdzie Brygady Męczenników Al-Aksa
zaatakowały izraelskich żołnierzy.
19 lipca 2024 r. terroryści działający z
południowego Libanu przeprowadzili co najmniej 17 ataków na
Izrael. W odpowiedzi izraelskie siły powietrzne zbombardowały
cele Hezbollahu położone w południowym Libanie.
19 lipca 2024
r. Zjednoczone Emiraty Arabskie jako pierwsze państwo Bliskiego
Wschodu, zasygnalizowało Izraelowi swoją gotowość udziału w
wielonarodowych siłach pokojowych w Strefie Gazy, ale tylko
na wniosek Autonomii Palestyńskiej i pod przewodnictwem Stanów
Zjednoczonych.
19 lipca 2024 r. Międzynarodowy Trybunał
Sprawiedliwości w Hadze opublikował opinię prawną dotyczącą
legalności izraelskiej kontroli w Judei, Samarii i Wschodniej
Jerozolimie. Decyzję odczytał libański sędzia Nawaf Salam: "Trybunał
stwierdza, że pytania skierowane przez Zgromadzenie ONZ
są zgodne z prawem, a wnioski zostały złożone zgodnie z Konwencją
rzymską i procedurą Trybunału ... Okupowane terytorium
palestyńskie jest uważane za jedną jednostkę geograficzną w
rozumieniu prawa międzynarodowego, która musi być zastrzeżona.
Dlatego wszelkie odniesienia będą dotyczyć całego terytorium.
Jeśli chodzi o Jerozolimę - sąd uważa, że wniosek zgromadzenia
ogranicza się do Jerozolimy Wschodniej. Strefa Gazy jest również
częścią terytorium okupowanego. Izrael opuścił Gazę w 2005 roku.
Pytanie nie brzmi, czy siły okupacyjne opuściły terytorium,
ale czy nadal je kontrolują. Izrael nadal jest w stanie kontrolować
w niektórych aspektach Strefę Gazy, a z pewnością od 7 października.
Dlatego wycofanie się nie uwolniło całkowicie Izraela od jego
zobowiązań. Ciągłe nadużywanie przez Izrael swojej pozycji jako
mocarstwa okupacyjnego poprzez aneksję i zapewnienie sobie stałej
kontroli nad okupowanym terytorium palestyńskim, a także ciągłe
naruszanie prawa narodu palestyńskiego do samostanowienia, narusza
podstawowe zasady prawa międzynarodowego i sprawia, że obecność
Izraela na okupowanym terytorium palestyńskim jest bezprawna.
Ta nielegalność dotyczy całości terytorium palestyńskiego okupowanego
przez Izrael od 1967 r. Jest to jednostka terytorialna, na której
Izrael narzucił politykę i praktyki mające na celu rozdrobnienie
i udaremnienie możliwości narodu palestyńskiego do korzystania
z prawa do samostanowienia, a na dużych obszarach rozszerzył
izraelską suwerenność z naruszeniem prawa międzynarodowego."
Opinia Trybunału nie ma charakteru wiążącego, może jednak
mieć istotne konsekwencje dla Izraela.
--------------------------------------------------
Materiały opracowywane na podstawie serwisów
informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.
--------------------------------------------------
CIĄG DALSZY HISTORII:
|