1 października 2013 r. nieznani sprawcy ostrzelali
z terytorium Syrii robotników pracujących przy budowie bariery
granicznej na Wzgórzach Golan. Nikt nie odniósł ran.
1 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
przemawiając na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ powiedział,
że jego kraj gotów jest sam przeciwstawić się Iranowi, aby uniemożliwić
mu pozyskanie broni nuklearnej. "Jedynym sposobem, by
powstrzymać Teheran przed zbudowaniem broni nuklearnej, jest
połączenie surowych sankcji z wiarygodną groźbą użycia siły.
Nie należy zmniejszać presji na Iran ... jedynym porozumieniem,
jakie można zawrzeć z prezydentem tego kraju Hasanem Rowhanim,
jest umowa, która przewiduje całkowity demontaż irańskiego programu
broni nuklearnej. Izrael nie pozwoli na to, by Iran uzyskał
broń atomową. Jeśli będzie zmuszony działać w pojedynkę, to
będzie działał sam ... Rowhani to wilk w owczej skórze. Chciałbym,
abyśmy mogli uwierzyć słowom Rowhaniego, ale musimy się skoncentrować
na działaniach Iranu." Netanyahu oskarżył też Iran
o wspieranie syryjskiego reżimu, który masakruje własnych obywateli
i używa przeciw nim broni chemicznej.
1 października 2013 r. prezydent Szimon
Peres spotkał się w Hadze z holenderskim premierem Markiem Rutte,
który zapewnił, że Holandia jest przeciwna bojkotowi izraelskich
towarów. Peres spotkał się także z holenderskim królem Willem-Alexandrem.
2 października 2013 r. ministerstwo finansów
zatwierdziło budżet na wzmocnienie ochrony pojazdów mieszkańców
żydowskich osiedli w Samarii i Judei. Pojazdy te są coraz częściej
celem arabskich ataków przy użyciu kamieni, w związku z czym
zachodzi konieczność wymiany szyb na wzmocnione oraz montaż
innych zabezpieczeń, aby chronić ich pasażerów przed obrażeniami.
Minister Uri Ariel powiedział: "Państwo ma obowiązek
zwracać uwagę na każdego Izraelczyka, a szczególnie odnosi się
to do Judei i Samarii, w których obywatele muszą zachowywać
stałą czujność, często ryzykując własnym życiem w interesie
wszystkich obywateli Izraela. Podjęta dzisiaj decyzja pomoże
tysiącom rodzinom wzmocnić swoje pojazdy i chronić się przed
ryzykiem zranienia od rzucanych przez terrorystów skał."
2 października 2013 r. minister obrony
Mosze Jaalon powiedział, że przypadki ostrzału terytorium Izraela
podczas przygranicznych walk na syryjskich Wzgórzach Golan są
rzadkością. "Jeśli jesteśmy w stanie zlokalizować źródła
strzałów pod stronie Syrii, to niszczymy je." Omawiając
sytuację w Syrii powiedział, że "Iran wspiera obecnie
terroryzm w Afganistanie i Iraku, finansuje oraz wyposaża Hezbollah
w Libanie, i stara się przemycać broń do Gazy. Inwestuje również
w infrastrukturę terrorystyczną w Ameryce Południowej i Azji.
To wszystko dzieje się równocześnie z pracą wirówek ... Stosunki
między Izraelem a Stanami Zjednoczonymi są dobre, chociaż w
pewnych kwestiach są różnice zdań. Netanyahu i prezydent Barack
Obama uzgodnili wszystkie te zagrożenia."
2 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się z przedstawicielami organizacji żydowskich w Stanach
Zjednoczonych. Netanyahu powiedział, że rozmowy pokojowe z Palestyńczykami
prowadzą do nikąd. Powtórzył, że jest on gotowy na historyczny
kompromis z Autonomią Palestyńską, ale "problemem było
i nadal jest, ich odmowa uznania Izraela jako państwa żydowskiego."
Dodał, że Autonomia Palestyńska nieustannie podżega przeciwko
Izraelowi, co jest kolejną przeszkodą uniemożliwiającą osiągnięcie
porozumienia.
3 października 2013 r. agencja bezpieczeństwa
narodowego przedstawiła raport aktywności terrorystycznej za
wrzesień b.r. Nastąpił gwałtowny wzrost liczby ataków w porównaniu
do poprzedniego miesiąca. Odnotowano 133 ataki (w sierpniu było
99 ataków). Do większości ataków doszło w Samarii i Judei -
były to 104 ataki (w sierpniu 68). Zginęło 2 izraelskich żołnierzy.
W Strefie Gazy doszło jednej detonacji podłożonego ładunku wybuchowego
oraqz wystrzelono łącznie 8 rakiet. W Jerozolimie doszło do
26 ataków (w sierpniu 25 ataki).
3 października
2013 r. specjalny amerykański wysłannik Martin Indyk przyleciał
do Izraela, aby uczestniczyć w ósmym spotkaniu izraelskich i
palestyńskich zespołów negocjacyjnych. Wszystkie szczegóły dotyczące
czasu, miejsca i przebiegu negocjacji są utajnione.
3 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
ostrzegł w wywiadzie dla stacji CBS News, że Iran pracuje
nad międzykontynentalnymi pociskami, które będą mogły dosięgnąć
terytorium USA. "Oni nie rozwijają ICBM (międzykontynentalnych
rakietowych pocisków balistycznych) z powodu nas. Mogą nas
dosięgnąć tym, co już mają. To dla was." Netanyahu
dodał również, że amerykański wywiad wie o irańskim programie
rakietowym.
4 października 2013 r. minister Silvan Szalom
powiedział, że "Iran chce rozpocząć dialog na temat
jego programu nuklearnego, ponieważ jego gospodarka jest w strasznym
stanie i oni chcą zmniejszyć presję gospodarczą i złagodzić
sankcje. Celem Iranu było uzyskanie broni jądrowej do celów
wojskowych, i to się nie zmieniło. Kiedy Iran będzie miał własną
bombę atomową, wtedy Turcja, Egipt i Arabia Saudyjska będą chciały
własnych bomb i cały region całkowicie się zmieni. W takiej
sytuacji, gdy nasi sąsiedzi będą posiadać broń jądrową wycelowaną
w miasta Izraela, kto będzie chciał żyć w Izraelu? To będzie
duże ryzyko."
4 października 2013 r. ministerstwo
spraw zagranicznych wydało oświadczenie wzywające Parlament
Unii Europejskiej do natychmiastowego odstąpienia od niedawno
przyjętej rezolucji zakazującej obrzezania. We wtorek Rada
Europy uznała obrzezanie dzieci za naruszenie praw człowieka
i wezwała do prawnego zakazu obrzezania dzieci przed wiekiem
15 lat. Wydane przez Izrael oświadczenie stwierdza: "Obrzezanie
chłopców jest starożytną tradycją religijną dwóch ważnych religii:
judaizmu i islamu. Jest także powszechne w niektórych kręgach
chrześcijańskich. Każde porównanie tej tradycji do nagannych
i barbarzyńskich praktyk okaleczania żeńskich narządów płciowych
jest albo przerażającą ignorancją, w najlepszym przypadku zniesławieniem,
a w najgorszym nienawiścią antysemityzmu. Twierdzenia, że obrzezanie
szkodzi zdrowiu młodych chłopców są fałszywa i nie opierają
się na jakichkolwiek dowodach naukowych ... Uchwała rzuca moralną
plamę na Radę Europy, a także sprzyja nienawiści i tendencjom
rasistowskim w Europie."
4 października 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu po powrocie z Nowego Jorku, powiedział na lotnisku
w Tel Awiwie, że "świat nie może nabrać się na irański
fortel i złagodzić sankcje, dopóki Irańczycy nie zatrzymają
swojego programu nuklearnego." Dodał, że w najbliższych
dniach spotka się ze światowymi liderami, "podkreślając
fakt, że sankcje mogą przynieść pożądany efekt."
5 października 2013 r. palestyńskie siły
bezpieczeństwa wkroczyły rano do obozu uchodźców w Dżeninie,
w Samarii. Podczas operacji aresztowano członków organizacji
Islamski Dżihad, usiłując przywrócić kontrolę władz Autonomii
Palestyńskiej nad obozem.
5 października 2013 r. palestyński terrorysta
postrzelił wieczorem 9-letnią Izraelkę bawiącą się na balkonie
we własnym domu w żydowskim osiedlu Psagot w Samarii. Policja
i wojsko poprosiły wszystkich mieszkańców osiedla o pozostanie
w swoich domach, i rozpoczęto przeczesywanie okolicy.
6 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że konflikt izraelsko-arabski nie wynika z problemów
terytorialnych, ale wynika z historycznej odmowy zaakceptowania
przez Arabów państwa żydowskiego. Netanyahu przypomniał wielkiego
mufti Jerozolimy, al-Husseiniego, który poparł Adolfa Hitlera
i jego popleczników w ich działaniach na rzecz unicestwienia
narodu żydowskiego. Następnie przypomniał pogrom w Jaffie z
1921 r. "Ten atak nie był przeciwko miastu lub osiedlom.
Był przeciwko imigracji Żydów do Ziemi Izraela." Następnie
przypomniał pogromy Żydów z 1929 r., z unicestwieniem społeczności
żydowskiej w Hebronie "z nieskończonym okrucieństwem",
a następnie arabskie powstanie w latach 1936-1939. W 1947 r.
Arabowie odmówili przyjęcia planu podziału Palestyny na dwa
państwa, tworząc pierścień dążący do "uduszenia"
Izraela. Odnosząc się do problematyki irańskiego programu nuklearnego
podkreślił, że Iran dąży do dominacji na całym Bliskim Wschodzie.
"Celem Iranu jest przejęcie całego Bliskiego Wschodu
i zniszczenie państwa Izrael. To nie jest spekulacja, to jest
cel."
7 października 2013 r. w nocy doszło do pożaru
w pociągu pasażerskim w pobliżu Beer Szewy na Negewie. Lekko
ranne zostały 2 osoby. Przyczyną pożaru była awaria techniczna.
Maszynista zatrzymał pociąg, a przybyli na miejsce strażacy
ugasili pożar.
7 października 2013 r. w Jerozolimie
rano zmarł rabin Josef Owadia, były sefardyjski naczelny rabin
Izraela. Rabin Owadia miał 93 lata, i zmarł po wielu tygodniach
choroby. Był on jednym z założycieli i duchowym przywódcą Sefardyjskiej
Partii Strażników Tory - Szas.
7 października 2013 r. wieczorem odbył
się w Jerozolimie pogrzeb rabina Josefa Owadia. W pogrzebie
uczestniczyło ponad 600 tys. ludzi. W ścisku rannych zostało
około 60 osób.
7 października 2013 r. minister obrony Mosze
Jaalon spotkał się w Nowym Jorku z sekretarzem generalnym ONZ
Ban Ki-moonem. Jaalon powiedział, że złagodzenie sankcji wobec
Iranu zaszkodzi wysiłkom w celu powstrzymania irańskiego programu
nuklearnego. "Nie sprzeciwiamy się dyplomatycznym próbom
rozwiązania kwestii irańskiego programu jądrowego, ale powinien
być jasno określony cel: Iran nie może mieć broni jądrowej.
Jesteśmy świadkami ofensywy czarujących uśmiechów prezydenta
Rouhani, zainicjowanej i zaaranżowanej przez najwyższego przywódcę
Ali Chamenei. Jeśli teraz sankcje zostaną złagodzone, to oni
osiągną swój cel. Złagodzenie sankcji spowoduje z jednej strony
poprawę sytuacji gospodarczej w Iranie, ale z drugiej strony
nie zatrzyma programu nuklearnego. Irańczycy chcą kontynuować
wzbogacanie uranu i ostatecznie wyprodukować bombę. Sankcje
powinny być utrzymywane do czasu, aż Irańczycy zrozumieją, że
nie ma sposobu, aby uniknąć decyzji o zaprzestaniu produkcji
broni jądrowej."
8 października 2013 r. szef Sztabu Generalnego
Sił Obronnych Izraela gen Benny Gantz powiedział, że "w
każdym momencie może rozwinąć się wojna na wielu frontach. To
jest coś, na co musi być gotowi i do czego przygotowujemy się."
Gantz przedstawił wyimaginowany scenariusz wojny, który rozpoczyna
się porwaniem izraelskich żołnierzy na granicy syryjskiej na
Wzgórzach Golan. W wyniku izraelskiego odwetu, Hezbollah
rozpoczyna ostrzał rakietowy z południowego Libanu, Hamas
wznawia ostrzał ze Strefy Gazy, a islamscy terroryści z egipskiego
półwyspu Synaj ostrzeliwują rejon Ejlatu. "Jest to tylko
jedna z wielu możliwości. Jest bardzo możliwe, że zaraz po tym
nastąpi cybernetyczny atak na strategiczne obiekty, takie jak
elektrownie lub banki, i w rezultacie zostanie przerwana rutyna
życia. Dlatego musimy być przygotowani na wszystkich polach.
I rzeczywiście tak robimy. Mamy oddziały, które są przygotowane
do działań we wszystkich przestrzeniach, i są odpowiednio przygotowane
pod względem siły ognia oraz informacji wywiadowczych."
8 października 2013 r. minister obrony
cywilnej Gilad Erdan powiedział, że wrogowie Izraela zmieniają
swoją taktykę i wyraźnie widać, że ich celem w przyszłości będzie
atakowanie cywilów i cywilnej infrastruktury państwa. "Nasi
wrogowie porzucili ideę podboju terytorium Ziemi Izraela. Pozostało
ich pragnienie pokonania Izraela, które zagraża obronie cywilnej."
Erdan zwrócił uwagę na organizację Hezbollah, która zgromadziła
w południowym Libanie ponad 200 tys. różnego rodzaju rakiet.
"W co dziesiątym domu w Libanie znajduje się ukryta
wyrzutnia rakiet lub amunicja." Nowy styl walki wroga
radykalnie zmienia znaczenie obrony cywilnej. Wcześniej jej
rola ograniczała się do zabezpieczania zdolności produkcji towarów,
które były potrzebne na froncie. "Dzisiaj znaczenie
obrony cywilnej dramatycznie wzrosło i jest prawie równe Siłom
Obronnym Izraela na froncie. Jest to zupełnie inny sposób myślenia."
8 października 2013 r. bezzałogowy samolot
szpiegowski Hermes 450 wpadł po południem do Morza Śródziemnego
w pobliżu Aszkelonu. Na miejsce udały się helikoptery marynarki
i uszkodzony dron został podjęty z morza. Przyczyną wypadku
była usterka techniczna silnika.
8 października 2013 r. popołudniem Palestyńczyk
usiłował nielegalnie przekroczyć barierę bezpieczeństwa w rejonie
osiedla Oranit w Samarii. Izraelscy żołnierze wezwali go do
zatrzymania się, a gdy nie zareagował, otworzyli ogień. Palestyńczyk
został postrzelony i aresztowany.
8 października 2013 r. jordański król Abdullah
spotkał się w Ammanie z egipskim prezydentem Adli Mansourem.
Rozmowy dotyczyły izraelsko-palestyńskich negocjacji pokojowych.
Obaj politycy ostrzegli, że jednostronne działania Izraela (np.
kontynuacja rozbudowy osiedli żydowskich) zaszkodzi sukcesowi
rozmów.
8 października 2013 r. ONZ wybrało
Iran na członka komisji zajmującej się kwestiami rozbrojenia
i międzynarodowego bezpieczeństwa. Ambasador Izraela Ron Prosor
wystosował w tej sprawie list protestacyjny do sekretarza generalnego
ONZ Ban Ki-moona. Prosor napisał, że "jest nie
do pomyślenia", że kraj objęty sankcjami gospodarczymi
ONZ za jego zbrojeniowy program nuklearny zostaje dopuszczony
do pełnienia funkcji w komisji zajmującej się rozbrojeniem.
9 października 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 1 rakietę Qassam, która
spadła na Negew.
9 października 2013 r. Syryjczycy ostrzelali
popołudniem z moździerza izraelski posterunek obserwacyjny w
północnej części Wzgórz Golan. Rannych zostało 2 izraelskich
żołnierzy. Siły Obronne Izraela odpowiedziały ogniem,
niszcząc stanowisko z którego wystrzelono pociski moździerzowe.
9 października 2013 r. specjalne siły izraelskiej
policji wkroczyły rano do placówki osadniczej Geulat Tzion w
Samarii. Wyburzono cztery nielegalnie wzniesione domy. Doszło
do starć z osadnikami. Policja arsztowała 4 demonstrantów.
9 października
2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski
samochód w rejonie Benjamin w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk.
Przy wiosce Azzun Atma i osiedlu żydowskim Psagot zostały uszkodzone
dwa inne samochody.
9 października 2013 r. izraelski samolot
pasażerski linii El Al lądował awaryjnie na lotnisku
w Asmarze (Erytrea) z powodu awarii silników. Samolot leciał
z Bangkoku do Tel Awiwu. Nikt nie odniósł obrażeń.
9 października 2013 r. izraelski naukowiec
Michael Levitt został wyróżniony Nagrodę Nobla w dziedzinie
chemii. Razem z Martinem Karpus i Arieh Warshel opracował komputerowy
model reakcji chemicznych. Michael Levitt opuścił Izrael, ponieważ
nie mógł dostać etatu w Instytucie Weizmanna. Arieh Warshel
jest Żydem pochodzącym z Wiednia.
9 października 2013 r. egipski minister
spraw zagranicznych Nabil Fahmy powiedział, że jeśli zajdzie
taka potrzeba to egipska armia będzie działać przeciwko terrorystom
także wewnątrz Strefy Gazy. Obecnie egipska armia prowadzi dużą
operację antyterrorystyczną w północnej części półwyspu Synaj
i obwinia Hamas o współdziałanie z międzynarodowymi organizacjami
terrorystycznymi dążącymi do zdestabilizowania sytuacji wewnętrznej
w Egipcie.
9 października
2013 r. dowódca sił lotniczych irańskiej Gwardii Rewolucyjnej,
gen. Amir Ali Hajizadeh powiedział, że Iran rozwija dziesiątki
samolotów bezzałogowych, które są zdolne osiągnąć Tel Awiw.
Dodał, że najnowszy dron RQ170 jest niewidzialny dla
radarów.
10 października 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu przestrzegł przed złagodzeniem sankcji wobec Iranu.
Jak poinformowało jego biuro prasowe, uczynił to w wywiadach
dla europejskich mediów, m.in. niemieckiej telewizji publicznej
ARD i brytyjskiej sieci telewizyjnej Sky News.
"Pozostańcie twardzi, pozostańcie konsekwentni. Nie
można pozwolić tak agresywnemu reżimowi jak Iran na wzbogacanie
uranu. Konsekwencje złagodzenia sankcji mogą być tragiczne.
Nie mówcie potem, że nie ostrzegaliśmy."
10 października 2013 r. szef palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat ostrzegł, że kontynuowanie przez Izrael
rozbudowy żydowskich osiedli położonych za liniami zawieszenia
broni z 1949 r. przyniesie zniszczenie procesu pokojowego. Erekat
wezwał Stany Zjednoczone, aby wywarły na Izrael nacisk w tej
sprawie, aby zmusić izraelski rząd by dał szansę pokojowi.
10 października 2013 r. wysoki urzędnik
al-Fatah, Jibril Rajoub powiedział, że jeśli Izrael odmówi
zawarcia porozumienia pokojowego z Palestyńczykami wówczas powinien
on zostać usunięty. "Palestyńczycy nie interesują się
pokojem, to społeczność międzynarodowa jest zainteresowana i
powinna położyć krew walce. Izraelczycy powinni zdecydować,
czy są częścią Bliskiego Wschodu czy ciałem obcym. Jeśli Izrael
jest ciałem obcym, powinien być usunięty." Rajoub skrytykował
Hamas za jego sprzysiężenie się z egipskim Bractwem
Muzułmańskim. "Hamas musi bardzo twardo spojrzeć
na siebie. Oni są odpowiedzialni za pogłębiający się kryzys,
stracili kompas, co doprowadziło ich do poddania się pod władzę
Bractwa Muzułmańskiego. Powinni działać, aby uwolnić się od
tego połączenia. Powinni działać z punktu widzenia trwania palestyńskiego
ruchu wyzwoleńczego."
10 października 2013 r. minister obrony Mosze
Jaalon odwiedził linię montażową samolotów F-35 w fabryce
Lockheed Martin w Teksasie (USA). Ministra oprowadzał prezes
koncernu, Marillyn Hewson. Jaalon powiedział: "Kiedyś
podczas ćwiczeń spadochroniarzy wiele razy skakałem z samolotów
Lockheed Martin - Hercules. Teraz po dwóch dniach spotkań w
Stanach Zjednoczonych chciałem zobaczyć F-35, który będzie podstawą
w budowaniu siły Izraelskich Sił Powietrznych i Sił Obronnych
Izraela. Jest to bardzo ważne wydarzenie dla nas. Niestety,
mamy duże doświadczenie w operacjach wojskowych. Nie mamy innego
wyjścia jak się bronić, i dlatego myślę, że mamy wielkie szczęście
mieć takiego sojusznika jak Stany Zjednoczone i korzystać z
możliwości Lockheed Martin. Jesteśmy nieustannie bardzo zadowoleni
z F-16, i myślę, że dla izraelskiego lotnictwa jest wielka przyszłość
w wyjątkowych możliwościach jakie niesie z sobą F-35. Z niecierpliwością
czekamy na ten myśliwiec, który został zaprojektowany z wiedzą
i duchem, i da Izraelskim Siłom Powietrznym duże zdolności operacyjne."
10 października 2013 r. minister finansów
Jair Lapid spotkał się w Waszyngtonie z amerykańskim wiceprezydentem
Joe Biden, sekretarzem skarbu Jack Lew i koordynatorem Białego
Domu ds. Bliskiego Wschodu Philem Gordonem. Rozmowy dotyczyły
problematyki irańskiego programu nuklearnego, izraelsko-palestyńskich
negocjacji pokojowych oraz możliwości wzmocnienia współpracy
gospodarczej Izraela z Autonomią Palestyńską. Lapid przebywa
w Stanach Zjednoczonych na dorocznej sesji Banku Światowego
i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
11 października 2013 r. minister budownictwa
Uri Ariel zażądał rano od premiera Netanyahu natychmiastowego
zaprzestania negocjacji z Autonomią Palestyńską. Ariel powiedział,
że w zamian nic nie otrzymujemy, jedynie rozlew żydowskiej krwi.
"Kolejny morderczy atak terrorystyczny po raz kolejny
udowadnia, że rozmowy pokojowe przynoszą kolejne ofiary pokoju."
Ariel zażądał także wstrzymanie procesu zwalniania palestyńskich
więźniów i zaapelował o pilne zwołanie gabinetu bezpieczeństwa,
aby zezwolić siłom bezpieczeństwa na podjęcie bezkompromisowych
działań wobec terrorystów.
11 października 2013 r. palestyńscy terroryści
wdarli się w nocy do żydowskiego osiedla Brosz w Dolinie Jordanu.
Włamali się do jednego domu i brutalnie zamordowali emerytowanego
pułkownika Szraja Ofer, który był założycielem jednostki komandosów
sił powietrznych. Terroryści użyli do mordu siekier i żelaznych
prętów. Jego żona została lekko ranna i zdołała uciec z domu
i wezwała pomoc. Napastnicy zdołali zbiec.
11 października 2013 r. palestyński
przewodniczący Mahmoud Abbas w wywiadzie telewizyjnym powiedział
rano, że premier Netanyahu uparcie odmawia uznania państwa palestyńskiego
w granicach sprzed wojny sześciodniowej w 1967 r., ze stolicą
we Wschodniej Jerozolimie. Oskarżył Netanyahu, że on nie chce
kontynuować pokojowych negocjacji. Zagroził także, że wystąpi
do Rady Bezpieczeństwa ONZ ze skargą na Izrael, że żydowscy
osadnicy w Judei i Samarii "atakują i zabijają"
mieszkańców Autonomii Palestyńskiej, a izraelska armia nic nie
reaguje w tych przypadkach. Abbas powiedział także, że sytuacja
gospodarcza Autonomii Palestyńskiej jest bardzo trudna, a głównym
powodem są ograniczenia nałożone przez Izrael.
12 października 2013 r. w rejonie Krety na
Morzu Śródziemnym wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 6,4 stopnia
w skali Richtera. Wstrząsy były odczuwalne w Izraelu, głównie
przez mieszkańców wysokich budynków w Raanana, Rehovot i Aszkelonie.
Nikt nie został ranny i nie odnotowano żadnych szkód.
13 października 2013 r. Siły Obronne Izraela
poinformowały, że w ostatnich dniach wykryły i zniszczyły podziemny
tunel prowadzący ze Strefy Gazy na Negew. Tunel był wykopany
na głębokości 20-metrów i był w całości wyłożony betonowymi
płytami, które Izrael zgodził się pod presją międzynarodową
dostarczyć do Strefy Gazy dla potrzeb budowy szkół i innych
obiektów cywilnych. Ocenia się, że do budowy tunelu zużyto około
800 ton cementu. Tunel ma 1,7 km długości. Wyjście po stronie
izraelskiej znajdowało się w okolicach przedszkola. Premier
Beniamin Netanyahu pochwalił żołnierzy za wykrycie tunelu, który
mógł posłużyć do działań terrorystycznych lub porwania Izraelczyków.
Podjęto decyzję o tymczasowym zawieszeniu dostaw materiałów
budowlanych do Strefy Gazy.
13 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
w nocy kamieniami żydowski samochód w pobliżu osiedla Dolev
w Samarii. Samochód został uszkodzony. Jechał nim parlamentarzysta
Motti Jogev. Nic mu się nie stało. Przesiadł się do innego samochodu
i kontynuował podróż.
13 października 2013 r. palestyńskie
siły bezpieczeństwa rozpoczęły rano operację przywracania porządku
w rejonie Dżeninu w Samarii, gdzie w ostatnich tygodniach panował
chaos i dochodziło do częstych przypadków ostrzelania budynków
rządowych Autonomii Palestyńskiej. Aresztowano około 100 uzbrojonych
osób, w tym wielu nastolatków.
13 października 2013 r. rzecznik Hamasu
Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael, że "wyolbrzymia"
sprawę wykrycia podziemnego tunelu ze Strefy Gazy na Negew.
Dodał, że Izrael w ten sposób "próbuje usprawiedliwić
blokadę oraz ciągłą agresję na Strefę Gazy." Zbrojne
ramię Hamasu, Brygady al-Qassam oświadczyły, że
wykopią kilkadziesiąt więcej podobnych tuneli.
13 października 2013 r. Ludowe Komitetu
Oporu oświadczyły, że wykrycie przez Izrael podziemnego
tunelu ze Strefy Gazy na Negew jest próbą uzasadnienia przyszłej
izraelskiej agresji na strefę kontrolowaną przez Hamas.
Dodano także, że kontynuowane są starania porwania izraelskich
żołnierzy, aby ich następnie wymienić za palestyńskich więźniów.
14 października 2013 r. podczas przemówienia
na otwarciu zimowej sesji Knesetu, premier Beniamin Netanyahu
zwrócił uwagę na zagrożenie ze strony irańskiego programu nuklearnego.
"Zagrożony będzie cały region i cały świat. Nie ma wątpliwości,
że będziemy pierwszym celem Iranu. Irańczycy głośno to powiedzieli.
Nie pozwolimy, aby Iran posiadał broń jądrową." Odnosząc
się do negocjacji z Palestyńczykami powiedział, że jeśli będzie
podpisane porozumienie, to będzie musiało ono obejmować długoterminowy
i stabilny pokój dla Izraela. "Jak to jest, że gdy Palestyńczycy
domagają się uznania przez nas ich narodu, odmawiają uznania
naszego? Naród żydowski istnieje od czterech tysięcy lat. Dlaczego
nie zasługuje na uznanie? Nie chodzi o to, dlaczego oni podnoszą
tą kwestię, ale dlaczego Palestyńczycy wciąż opóźniają porozumienie
w tym temacie? Bardzo ciężko pracujemy, aby zakończyć konflikt
z Palestyńczykami. Nie oszukuję się i wiem, że nie będzie to
łatwe, ale jestem zdeterminowany aby dojść do porozumienia.
Nie będę poświęcał interesów narodowych Izraela, aby uzyskać
ładny nagłówek w gazetach lub otrzymać międzynarodowy poklask."
14 października 2013 r. wieczorem zebrał
się gabinet bezpieczeństwa. Tematem rozmów były rozpoczynające
się jutro rozmowy w Genewie dotyczące irańskiego programu nuklearnego.
Rząd wydał oświadczenie wzywające społeczność międzynarodową,
aby nie zawierać żadnej "umowy częściowej, przy której
nie uda się doprowadzić do pełnej likwidacji irańskiego wojskowego
programu nuklearnego ... sankcje mogą doprowadzić do upadku
reżimu ... Iran uważa, że może zawrzeć kosmetyczne porozumienia,
które nie zakłócą w sposób znaczący jego ścieżki rozwoju broni
nuklearnej. Umowy te będzie można rozwiązać w tydzień. W zamian
Iran domaga się złagodzenia sankcji, które aby zostały wprowadzone
musiały minąć lata. Iran twierdzi, że podobno ma prawo do wzbogacania
uranu. Ale kraj, który regularnie oszukuje wspólnotę międzynarodową,
który narusza rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ nie ma takiego
prawa."
14 października 2013 r. najwyższy przywódca
Iranu Ali Chamenei powiedział, że syjonistyczni przywódcy i
ich zachodni sympatycy popełniają poważne przestępstwa rozlewając
niewinną krew muzułmanów. "Nie możemy popełnić błędu
widząc naszego głównego wroga, międzynarodową pychę i syjonistycznych
złoczyńców. Presja wrogich narodów budzi wśród muzułmanów wątpliwości
o ich los. Musimy również rozpoznać ich agentów wśród nas."
15 października 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział, że zmniejszenie presji na Iran w sprawie
jego programu nuklearnego będzie historycznym błędem. "Byłoby
historycznym błędem, gdyby presja na Iran zmalała, zanim sankcje
przyniosą oczekiwane rezultaty. Pozostańcie twardzi, pozostańcie
konsekwentni."
15 października 2013 r. Siły Obronne
Izraela poinformowały, że w ciągu kilku minionych dni odkryto
kolejny podziemny tunel ze Strefy Gazy na terytorium Izraela.
Ma on długość 2,5 km i prowadzi z wioski Absan al-Zariz do przygranicznego
kibucu Ein HaSzlosza. W tunelu odkryto liczne materiały wybuchowe.
Został on zniszczony.
15 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami i koktajlami Mołotowa żydowskie samochody
przy osiedlu Tapuach w Samarii. Uszkodzony został autobus i
1 samochód osobowy.
15 października 2013 r. w Genewie rozpoczęły
się rozmowy Iranu i pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa
ONZ (USA, Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii i Francji) oraz
Niemiec. Tematem rozmów jest irański program atomowy. Zachodni
przedstawiciele domagają się od Iranu zamknięcia ośrodka wzbogacania
uranu w Fordo i przekazania za granicę zasobów uranu wzbogaconego
do 20 %. Iran odmówił odesłania za granicę swych zapasów wzbogaconego
uranu.
15 października
2013 r. szef rosyjskiej agencji śledczej poinformował, że w
próbkach pobranych z ciała zmarłego palestyńskiego przywódcy
Jasera Arafata nie znaleziono żadnych śladów radioaktywnego
polonu. Oficjalny komunikat zostanie podany dopiero przez rosyjskie
ministerstwo spraw zagranicznych.
16 października 2013 r. rząd zatwierdził
plan aliji 899 członków żydowskiej społeczności w Indiach (Bnei
Menasze). W latach 2012-2013 do Izraela przyjechało 274
żydowskich imigrantów z Indii.
16 października
2013 r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że
31% Izraelczyków jest zagrożonych ubóstwem (średnia w krajach
OECD wynosi 17%). W 2001 r. wskaźnik ten w Izraelu wynosił
26%.
17 października 2013 r. Bank Izraela
poinformował, że po konsultacjach z ekspertami uznano, że deficyt
wydatków budżetowych w 2013 r. zmniejszy się z planowanych 6,5
mld NIS do 2 mld NIS. Zwrócono uwagę, że na 2014 r. również
zaplanowano deficyt budżetu na wysokości 6,5 mld NIS i prawdopodobnie
będzie on niższy. Bank poinformował także, że prawdopodobnie
wzrost PKB w bieżącym roku wyniesie 3,6%. W dużej mierze jest
to wynik wzrostu wydobycia i sprzedaży gazu ziemnego w kraju
i za granicą (gaz daje obecnie 1% wzrostu PKB).
17 października
2013 r. lewicowa izraelska organizacja Teraz Pokój opublikowała
raport o wzroście budownictwa w osiedlach żydowskich w Judei
i Samarii. Raport ujawnia, że w pierwszym półroczu 2013 r. nastąpił
wzrost o 70% inwestycji budowlanych w osiedlach, w porównaniu
do tego samego okresu 2012 r. W okresie tym rozpoczęto budowę
1708 nowych domów (w 2012 r. było to 995 domów). Równocześnie
zakończono prace przy 1794 domach, a są kontynuowane przy 2840
domach. Liczby te nie obejmują 230 przyczep kempingowych, które
są sklasyfikowane jako tymczasowe mieszkania. Raport informuje,
że 44% z tych budynków powstaje na wschód od bariery bezpieczeństwa
oddzielającej Izrael od terytoriów Autonomii Palestyńskiej.
17 października 2013 r. wieczorem niewielkie
trzęsienie ziemi o sile 3,5 stopnia w skali Richtera wystąpiła
w północnej części Izraela. Nie odnotowano żadnych strat materialnych
lub obrażeń u ludzi.
17 października 2013 r. specjalne siły izraelskiej
policji wkroczyły rano do nielegalnej placówki osadniczej Or
Chadasz w Samarii. Wysiedlono mieszkańców, a następnie spychacze
wyburzyły dwie nielegalne struktury mieszkalne.
17 października
2013 r. członek Komitetu Centralnego al-Fatah, Hanan
Ashrawi powiedział, że podczas ostatniej tury negocjacji izraelsko-palestyńskich,
Autonomia Palestyńska odrzuciła propozycję Izraela, aby wydzierżawić
im na 10 lat obszar Doliny Jordan. "Ani jeden izraelski
żołnierz nie będzie mógł tam przebywać. Nie będziemy mieć nic
wspólnego z dzierżawą lub lisingiem tych gruntów, nie będziemy
pomagali Izraelowi w przedefiniowywaniu okupacji."
17 października 2013 r. szef palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat powiedział, że Izrael rozbudowując
osiedla żydowskie w Judei i Samarii, niszczy proces pokojowy.
Dodał, że kontynuowanie tego procesu doprowadzi do zakończenia
rozmów pokojowych między obiema stronami.
17 października 2013 r. wieczorem palestyński
terrorysta przy użyciu ciągnika zniszczył ogrodzenie izraelskiej
bazy wojskowej w A-Ram, na północ od Jerozolimy. Izraelscy żołnierze
uniemożliwili napastnikowi wjechanie w głąb bazy i zastrzelili
go. Terrorysta usiłował rozjechać żołnierzy. Ciągnik uszkodził
jeden z wojskowych samochodów patrolowych.
18 października 2013 r. kanclerz Niemiec
Angela Merkel spotkała się w Berlinie z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Po spotkaniu Merkel powiedziała: "Wzywamy
Izrael do powściągliwości w kwestii tworzenia osiedli ... Zawsze
opowiadaliśmy się za rozwiązaniem dwupaństwowym. Tak jak zawsze
oferujemy pomoc i wsparcie terytoriom palestyńskim, pogłębianie
procesu pokojowego, rozwój gospodarczy, i jestem pewna, że będziemy
kontynuować tę naszą zagraniczną politykę w całej rozciągłości.
Palestyńczycy wstrzymali swoje działania, aby dołączać do kolejnych
organów Narodów Zjednoczonych, co było krokiem do rozpoczęcia
negocjacji. W tej samej mierze apelujemy do Izraela, by powstrzymał
się w rozszerzaniu osiedli. Wielokrotnie mówiłam premierowi
Netanyahu, że nie powinniśmy narażać procesu negocjacji."
19 października 2013 r. rano na północy kraju
wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,6 stopnia w skali Richtera.
Nie odnotowano żadnych urazów lub szkód materialnych. Było to
drugie odczuwalne trzęsienie ziemi w tym tygodniu.
19 października 2013 r. przywódca polityczny
Hamasu Ismail Haniyeh powiedział w Gazie: "Wzywamy
do odnowienia ludowej Intifady na Zachodnim Brzegu, aby ponownie
uruchomić opór. Wysyłamy błogosławieństwo bohaterom, którzy
przeprowadzili niedawne ataki na Zachodnim Brzegu i wzywamy
do rozpoczęcia oporu i podjęcia działań w każdym możliwym momencie,
aby powstrzymać zagrożenie Meczetu Al-Aksa w Jerozolimie
Bojownicy
ruchu oporu po cichu przygotowują się do kolejnych walk w Palestynie.
Tysiące z nich są na powierzchni ziemi i tysiące ukrywają się
pod ziemią, przygotowując się do odzyskania naszej ziemi. Hamas
nigdy nie był bardziej zjednoczony jak dzisiaj."
19 października 2013 r. libańskie media doniosły,
że w nocy izraelskie samoloty wojskowe krążyły nad południowym
Libanem oraz wykonały loty na niskiej wysokości w rejonie Bejrutu.
20 października 2013 r. północną część kraju
nawiedziły dwa trzęsienia ziemi. Przed południem wystąpiło trzęsienie
ziemi o sile 3,6 stopnia w skali Richtera, którego epicentrum
znajdowało się na północ od jeziora Tyberiadzkiego. Popołudniem
trzęsienie ziemi o sile 3,6 stopnia w skali Richtera miało swoje
epicentrum na południe od jeziora Tyberiadzkiego. Premier Netanyahu
spotkał się z ekspertami od trzęsień ziemi. Rozmowa dotyczyła
zagrożeń w przyszłości i ewentualnej konieczności podwyższonego
stanu gotowości alarmowej. Eksperci ostrzegają, że Izrael w
ciągu kilku najbliższych lat może nawiedzić duże trzęsienie
ziemi.
20 października
2013 r. palestyńscy terroryści ostrzelali wieczorem patrol izraelskiej
straży granicznej na granicy Strefy Gazy. Do incydentu doszło
w rejonie skrzyżowania Sufa.
20 października 2013 r. Arabowie z wioski
Beit Umar w Judei, wywiesili w nocy nazistowską flagę ze swastyką.
Flaga była rankiem widoczna z drogi prowadzącej z Jerozolimy
do Hebronu. Zdjęli ją izraelscy żołnierze.
20 października 2013 r. palestyński
przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że "doniesienia
o śmierci procesu pokojowego z Izraelem są znacznie przesadzone.
Faktem jest, że nadal jesteśmy na początku. Mamy jeszcze czas,
aby negocjować."
20 października 2013 r. palestyński
terrorysta sterroryzował wieczorem przy użyciu noża pasażerów
autobusu w pobliżu żydowskiego osiedla Beitar Illit w Judei.
Następnie odciął pejs ortodoksyjnemu Żydowi i zbiegł.
21 października 2013 r. palestyńscy terroryści
podłożyli w nocy dużą bombę przy barierze granicznej w pobliżu
przejścia granicznego Kissufim w Strefie Gazy. Rano bombę wykrył
patrol izraelskiej straży granicznej. Saperzy rozbroili bombę.
21 października 2013 r. popołudniem
2 syryjskie pociski moździerzowe spadły w rejonie Tel Faris
w południowej części Wzgórz Golan.
21 października
2013 r. premier Beniamin Netanyahu zarządził przeprowadzenie
we wszystkich szkołach nagłych ćwiczebnych alarmów na wypadek
trzęsienia ziemi. Szkolenia mają pomóc w wypracowaniu procedur
działania w sytuacji trzęsienia ziemi.
21 października
2013 r. w Jerozolimie odbyła się kolejna runda negocjacji izraelsko-palestyńskich.
W sesji udział wzięli izraelska minister sprawiedliwości Cipi
Livni oraz palestyński negocjator Saeb Erekat. Tematem rozmów
była głównie kwestia dostępu do wody.
22 października 2013 r. rano wystąpiło trzęsienie
ziemi o sile 3,3 stopnia w skali Richtera. Epicentrum wstrząsów
znajdowało się w rejonie miasta Tyberiada w Galilei. Nie odnotowano
żadnych szkód materialnych ani obrażeń.
22 października 2013 r. minister obrony
Mosze Jaalon powiedział, że nie ma żadnych dowodów na nasilenie
się ofensywy arabskiego terroru lub początek trzeciej intifady.
"Mamy potwierdzoną serię około sześciu terrorystycznych
ataków w ostatnim miesiącu, z których niektóre były wyraźnie
przeprowadzone z pobudek nacjonalistycznych. Inne, nawet jeśli
zaczęły się od kryminalnych pobudek z próbą rabunku, to o ile
chodzi o mnie, traktuję je jako nacjonalistyczne z powodu niesłychanej
łatwości z jaką przychodzi zamordować Żyda lub dziewczynkę.
Spostrzegamy to jako poważny problem, a możliwe, że stworzona
przez Autonomię Palestyńską atmosfera podżegania, najnowsze
wydarzenia religijne i inne powody, przyniosą falę ataków. Może
być tak, że fala ta, sama w sobie będzie zaraźliwa. Oczywiście
podejmujemy zdecydowane działania przeciwko terroryzmowi. Większość
zagrożeń terrorystycznych już rozwiązaliśmy, a tym nie rozwiązanym
musimy zapobiec. Oczywiście będziemy je rozwiązywać i uderzymy
naszą ręką w terrorystów." Jaalon podkreślił, że
Siły Obronne Izraela przygotowują się do eskalacji przemocy,
do której może dojść.
22 października 2013 r. prezydent Szimon
Peres odwiedził bazę sił powietrznych Palmahim. Podczas
odwiedzin powiedział: "Siły powietrzne Izraela są najlepsze
na świecie. Nie wszystkie możliwości Sił Obronnych Izraela są
publicznie jawne. Powinny wziąć to pod uwagę wszystkie kraje
spiskujące przeciwko nam
To najlepiej wyposażone i najbardziej
zaawansowane technologicznie siły powietrzne na świecie, a co
najważniejsze, z najbardziej oddanym i wyszkolonym personelem."
22 października
2013 r. minister energetyki Silvan Szalom powiedział, że Izrael
rozważa możliwość eksportu gazu ziemnego do Egiptu. "Egipt,
który przeżywa obecnie niedobór gazu, wykazuje zainteresowanie
zakupem gazu w Izraelu."
22 października 2013 r. izraelska jednostka
specjalna urządziła rano obławę w rejonie arabskiej wioski Bil'in
w Samarii. Doszło do wymiany ognia z ukrywającym się w jaskini
poszukiwanym terrorystą. Jeden terrorysta został zastrzelony,
drugiego aresztowano. Ujawniono, że terroryści byli członkami
Islamskiego Dżihadu. Zabity to Muhammad A'atzi, planista
zamachu terrorystycznego z listopada 2012 r. w Tel Awiwie. Dwóch
innych współpracowników ujęto cztery dni wcześniej, kontynuując
pościg za kolejnymi terrorystami.
22 października
2013 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami liczne żydowskie
samochody przy osiedlu Tekoa w Judei. Rannych zostało 5 Izraelczyków.
22 października 2013 r. palestyński
przewodniczący Mahmoud Abbas ostrzegł, że jeśli negocjacje pokojowe
upadną, winę za to będzie ponosił Izrael, który upiera się na
stanowisku utrzymania swoich sił zbrojnych w Dolinie Jordanu.
Abbas podkreślił, że Autonomia Palestyńska nie zgodzi się na
jakąkolwiek obecność izraelskich wojsk lądowych na wschodniej
granicy państwa palestyńskiego. "Po podpisaniu traktatu
pokojowego oni nie mają prawa przebywać na naszych terytoriach."
22 października 2013 r. ambasador Izraela
przy ONZ, Ron Prosor zwrócił się do Rady Bezpieczeństwa
ONZ z prośbą, aby nie zmniejszano sankcji gospodarczych
nałożonych na Iran. "Irańska gospodarka rozpada się
pod ciężarem rujnujących sankcji. Utrzymanie tego ciśnienia
przyniesie rezultaty." Prosor podkreślił, że świat
znajduje się w krytycznym momencie, w którym nawet częściowe
zniesienie sankcji pozwoli Iranowi stanąć na własnych nogach
i odzyskać równowagę.
22 października
2013 r. palestyński wysłannik przy ONZ, Riyad Mansour
podczas debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ oskarżył Izrael
o brak postępów w negocjacjach pokojowych. "Pomimo rzeczywistych
wysiłków osiągnięcia postępu, pozostaje on nieuchwytny i nadzieje
są coraz mniejsze."
22 października 2013 r. kuwejcka gazeta
"Al-Jarida" napisała, że dzień wcześniej izraelskie
samoloty zbombardowały transport rakiet dalekiego i krótkiego
zasięgu na granicy syryjsko-libańskiej. Ładunek był przeznaczony
dla libańskiego Hezbollahu, jednak nie wiadomo czy do
ataku doszło na terytorium Syrii czy Libanu. Izrael nie skomentował
doniesień.
22 października 2013 r. libańskie media
poinformowały, że popołudniem izraelskie samoloty myśliwskie
naruszyły strefę powietrzną Libanu. Nad południowym Libanem
zauważono także izraelski samolot bezzałogowy. W ostatnich dniach
dochodzi do coraz częstszych starć na granicy libańsko-syryjskiej.
Izrael uważnie monitoruje rozwój wydarzeń. Hezbollah
poinformował, że grupa 15 izraelskich żołnierzy wkroczyła na
terytorium Libanu i przy pomocy psów przeczesywali obszar położony
przy granicy.
23 października 2013 r. minister budownictwa
Uri Ariel wezwał do aneksji Judei i Samarii, bez obawy o jakiekolwiek
problemy demograficzne. Airel zwrócił uwagę, że nowi obywatele
arabscy musieli by być pozbawieni praw wyborczych, gdyż w przeciwnym
razie mogliby forsować antyżydowskie ustawy i przejąć kraj.
Pomimo to Ariel wezwał rząd do przejęcia tych terenów, gdyż
niezależnie od kwestii politycznych stanowią one część Ziemi
Izraela. Aneksja byłaby ważnym pierwszym krokiem, a później
można by rozpatrzeć inne kwestie.
23 października 2013 r. popołudniem
w południowej części kraju wystąpiło trzęsienie ziemi o sile
3,3 w skali Richtera. Wstrząsy były odczuwalne w Ejlacie i sąsiedniej
jordańskiej Tabie. Nie odnotowano żadnych szkód i urazów.
23 października 2013 r. premier beniamin
Netanyahu spotkał się w Rzymie z sekretarzem USA John Kerry.
Rozmowy zdominowała problematyka irańskiego programu nuklearnego.
Netanyahu powiedział: "Iran nie może dysponować potencjałem
nuklearnym, co oznacza, że musi się pozbyć wirówek do wzbogacania
uranu i wszelkich materiałów rozszczepialnych, a także zamknąć
podziemne obiekty, które służą jedynie wojskowym celom. Sądzę,
że częściowe rozwiązanie, pozostawiające Iranowi możliwość budowy
broni nuklearnej, byłoby złą decyzją." Netanyahu wezwał
do utrzymania sankcji gospodarczych nałożonych na Iran.
23 października
2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas podczas wizyty
w siedzibie Rady Europy w Brukseli wezwał do bojkotu
europejskich i innych zagranicznych firm, które mają swoje siedziby
w żydowskich osiedlach na Zachodnim Brzegu Jordanu. "Wzywam
europejskich przedsiębiorców i zagraniczne firmy prowadzące
działalność w osiedlach, do zakończenia tej działalności. Taka
działalność jest naruszeniem prawa międzynarodowego."
23 października 2013 r. egipscy żołnierze
wykryli i zniszczyli duży podziemny tunel przemytniczy na granicy
Strefy Gazy. Był to największy z odkrytych do tej pory tuneli
przemytniczych.
23 października 2013 r. libańskie media
doniosły o obecności izraelskich samolotów wojskowych nad południowym
Libanem. Granicę syryjsko-libańską miał patrolować izraelski
samolot bezzałogowy.
23 października
2013 r. rzecznik Ligii Arabskiej, Nassif Hatta powiedział,
że Liga nie jest optymistą odnośnie możliwości osiągnięcia
porozumienia w negocjacjach palestyńsko-izraelskich. "Do
tej pory nie ma żadnych pozytywnych przesłanek, że istnieją
oznaki postępu
Stany Zjednoczone obiecały, że jeśli nie będzie
postępu, to zaczną od początku stycznia działać."
23 października 2013 r. minister spraw
strategicznych Juval Steinitz spotkał się w Waszyngtonie z zastępcą
sekretarza stanu USA Williamem Burns'em. Rozmowy dotyczyły szeroko
rozumianym kwestiom bezpieczeństwa regionalnego, zagrożeń i
wyzwań na Bliskim Wschodzie. Obie strony powtórzyły swoje zdecydowane
nastawienie, że Iran nie może posiadać broni jądrowej.
24 października 2013 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział, że Zachód musi się "obudzić"
ze złudzenia, że problemy Bliskiego Wschodu mogą zostać rozwiązane
przez demokratyzację. "Zachód wprowadza pomysł demokracji,
który powiódł się w Europie, ale na Bliskim Wschodzie jest naprawdę
bez znaczenia. Wynika to z niewiedzy, z braku dobrej znajomości
Bliskiego Wschodu, w dużej części z naiwności, mylenia życzeń
z rzeczywistością. Nawet jeśli takie dobre pomysły pochodzą
z dobrych intencji, to trącą protekcjonalizmem. Mówię to wszystko
dlatego, że jeśli Zachód się nie obudzi, to na kartach historii
już jest zapisana następna porażka. Nazywa się to demokratyzacja
na drodze wyborów. Ktokolwiek myśli, że demokracja może być
wprowadzona poprzez przeprowadzenie wyborów, po prostu myli
się."
24 października 2013 r. minister obrony
cywilnej Gilad Erdan powiedział, że Izrael jest niewystarczająco
przygotowany na trzęsienia ziemi. "Obrona przed trzęsieniami
ziemi jest równie ważna, jak poduszki powietrzne w samochodzie.
W miejscach najbardziej zagrożonych państwo musi jeszcze zapewnić
odpowiednie rozwiązania." Międzyresortowy komitet przedstawił
w 2012 r. scenariusz dużego trzęsienia ziemi o sile 7 stopni
w skali Richtera, w wyniku którego ponad 28 tys. budynków miało
być zniszczonych lub uszkodzonych. Liczbę ofiar oszacowano na
7 tys. zabitych, 9 tys. rannych, 10 tys. uwięzionych i 170 tys.
pozbawionych dachu nad głową. Erdan podkreślił, że jak do tej
pory co najmniej połowa wniosków z zeszłorocznych ćwiczeń nie
została zrealizowana.
24 października 2013 r. ministerstwo
obrony poinformowało, że w ramach izraelsko-palestyńskiego porozumienia
Izrael przekaże ciała 36 palestyńskich terrorystów do ich rodzin
w Autonomii Palestyńskiej. W najbliższych dniach zostaną pobrane
próbki DNA rodzin, aby ostatecznie zidentyfikować ciała.
24 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Ma'ale
Shomron w Samarii. Ranna została 1 Izraelka.
24 października 2013 r. indyjskie służby
bezpieczeństwa poinformowały Izrael o możliwości ataku terrorystycznego
na izraelskich turystów w Puszkar, Jodhpur i Jaisalmer.
25 października 2013 r. rzecznik ministerstwa
spraw zagranicznych Jigal Palmor skrytykował palestyńskie działania
zmierzające do zbojkotowania działalności międzynarodowych firm
w żydowskich osiedlach w Samarii i Judei. Palmor zwrócił uwagę,
że pomimo trwających negocjacji pokojowych, Palestyńczycy równocześnie
nasilają kampanię anty-izraelską. Dodał, że Palestyńczycy powinni
zrozumieć, że likwidacja tych zakładów oznaczałaby dla Autonomii
Palestyńskiej utratę około 20-30 tys. miejsc pracy, gdyż tylu
Palestyńczyków pracuje na rzecz tych firm.
25 października 2013 r. palestyńscy terroryści
rzucili rano improwizowany ładunek wybuchowy w stronę żydowskiego
autobusu szkolnego w pobliżu wioski Ja'bad w Samarii. Nikt nie
został ranny.
25 października 2013 r. palestyńskie
siły bezpieczeństwa zatrzymały w Hebronie 3 arabskich studentów,
którzy zamierzali zaatakować Izrael przy użyciu bezzałogowego
samolotu. Palestyńczycy studiowali inżynierię lotniczą na Uniwersytecie
w Hebronie. Dron miał przetransportować ładunek wybuchowy na
cel w Izraelu. Cel ataku utajniono.
25 października 2013 r. palestyńskie
ministerstwo spraw zagranicznych rozpoczęły wysyłania listów
do 50 państw, które są siedzibą 504 firm prowadzących działalność
w żydowskich osiedlach na Zachodnim Brzegu. Autonomia Palestyńska
grozi im bojkotem jeśli nie przerwą swojej działalności na terytoriach
okupowanych przez Izrael. Wśród firm są Veolia, G4S
i inne.
26 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami żydowski autobus w rejonie Hebronu, w Judei.
Rannych zostało 8 Izraelczyków i 1 Palestynka.
27 października 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział, że "w odniesieniu do kwestii państwa
żydowskiego, która pojawia się od czasu do czasu, nie oczekujemy
od Palestyńczyków uznania naszej tożsamości, naszego dziedzictwa
i naszego związku z tą ziemią - z naszego punktu widzenia to
nie jest problemem. Domagamy się od nich, aby na koniec negocjacji
wyrzekli się swoich roszczeń, w tym żądań terytorialnych, oraz
uznali Izrael jako nasze narodowe państwo." Netanyahu
zwrócił uwagę na konieczność zachowania jedności Jerozolimy
i rezygnację z prawa do powrotu palestyńskich uchodźców. Odnosząc
się do ostatnich rozmów państw zachodnich z Iranem powiedział:
"Iran jest gotowy zrezygnować ze wzbogacania uranu do
20%, a więc dyskusja na ten temat nie ma znaczenia. Kwestia
te stała się zbędna w związku z ulepszeniami technologicznymi,
które pozwalają Iranowi wzbogacań uran z 3,5% do 90% w kilka
tygodni."
27 października
2013 r. palestyńscy terroryści ostrzelali popołudniem z moździerza
ze Strefy Gazy przygraniczne tereny na Negewie.
27 października 2013 r. specjalna
komisja rządowa poparła plan uwolnienia 26 palestyńskich więźniów
w ramach wsparcia rozmów pokojowych z Palestyńczykami. Wieczorem
rząd zatwierdził ten plan.
27 października 2013 r. młody Palestyńczyk
usiłował zaatakować przy użyciu noża izraelskich żołnierzy strzegących
Gorobowiec Patriarchów w Hebronie, w Judei. Żołnierze aresztowali
napastnika.
27 października 2013 r. Palestyńczycy
obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód w rejonie
bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Samochód został uszkodzony.
27 października 2013 r. niemiecki minister
spraw zagranicznych Guido Westerwelle ostrzegł Izrael przed
nie wzięciem udziału w spotkaniu Wysokiego Komisarza Narodów
Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHCR), gdyż może
to przynieść poważne konsekwencje dyplomatyczne. Izrael zerwał
mosty łączące go z Radą w marcu ubiegłego roku, gdy zaczęła
badać następstwa zakładania żydowskich osiedli w Samarii, Judei
i we Wschodniej Jerozolimie.
28 października 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy 4 rakiety Grad. Jedną
z rakiet przechwycił system antyrakietowy Iron Dome,
a pozostałe spadły w otwartej przestrzeni nie powodując strat.
28 października
2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Decyzja
o zwolnieniu wieźniów była jedną z najtrudniejszych jakie musiałem
podjąć jako premier. Jestem pewien, że wszyscy inni premierzy,
którzy podejmowali takie decyzje, długo i ciężko o nich myśleli,
tak jak ja. Powodem niesprawiedliwości całej sytuacji jest to,
że skazani mordercy zostają zwolnieni przed zakończeniem swojej
kary. Moja sympatia jest z rodzinami ofiar ... Decyzja była
nieunikniona w rzeczywistości w jakiej się znajdujemy. Jesteśmy
zmuszeni manewrować w skomplikowanej sytuacji międzynarodowej,
z wieloma wyzwaniami, które wymagają od nas rozważania wielu
problemów dotyczących dobra państwa."
28 października 2013 r. kilkuset Izraelczyków
demonstrowało wieczorem przed więzieniem Ofer przeciwko
decyzji rządu o uwolnieniu palestyńskich więźniów. Protestujący
przynieśli z sobą fotografie zdjęć ofiar palestyńskich terrorystów
i utworzyli ludzki łańcuch wokół zakładu karnego. Do więzienia
Ofer rano przewieziono wszystkich 26 palestyńskich więźniów,
którzy jutro mają być uwolnieni i przekazani do Autonomii Palestyńskiej.
28 października 2013 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały rano 2 podziemne wyrzutnie rakiet w północnej
części Strefy Gazy. Cele zostały zniszczone. Był to odwet za
wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
28 października 2013 r. izraelski ambasador
przy ONZ, Ron Prosor złożył skargę do Rady Bezpieczeństwa
ONZ na ostrzał rakietowy Izraela przeprowadzony ze Strefy
Gazy.
29 października 2013 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
przekazały wieczorem do Autonomii Palestyńskiej 26 uwolnionych
palestyńskich więźniów. Wszyscy więźniowie byli skazani za zamachy
terrorystyczne, w których zginęli Izraelczycy, i spędzili za
kratami od 17 do 28 lat. Grupę 21 więźniów przekazano do Samarii
i Judei, natomiast 5 więźniów przeszło przez przejście graniczne
Erez do Strefy Gazy.
29 października 2013 r. członek Komitetu
Wykonawczego OWP, Jasser Abed Rabbo powiedział, że stanowisko
Izraela w negocjacjach pokojowych jest najgorsze w ciągu ostatnich
20 lat. Rabbo podkreślił, że nie osiągnięto żadnego postępu
w negocjacjach między dwoma stronami. "Izrael chce państwa
palestyńskiego w granicach określonych jego potrzebami w zakresie
bezpieczeństwa, które nigdy się nie kończą, a to może zmniejszyć
szanse na powstanie suwerennego państwa palestyńskiego."
29 października 2013 r. wieczorem odbyła
się w Ramallah uroczystość przywitania 21 uwolnionych więźniów
palestyńskich. Palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas oświadczył,
że pokój nie będzie możliwy do osiągnięcia tak długo, aż ostatni
palestyński więzień zostanie zwolniony z izraelskiego więzienia.
29 października 2013 r. izraelska delegacja
rządowa wzięła udział w posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ
w Genewie. Izrael zakończył w ten sposób trwający półtora roku
bojkot rady. Izraelski ambasador Eviatar Manor powiedział: "To
nie była łatwa decyzja. Ale niesprawiedliwe traktowanie Izraela
musi się skończyć. Mam nadzieję, że nasza dzisiejsza obecność
tutaj będzie początkiem długiej drogi, aby przywrócić równość
i sprawiedliwość dotyczącą Izraela w Genewie. Jestem przekonany,
że nasze dalsze zaangażowanie dyplomatyczne pozwoli w końcu
na powrót do naszej pełnej aktywności w działaniach Rady."
29 października
2013 r. palestyński ambasador przy Radzie Praw Człowieka
ONZ, Ibrahim Khrasihi powiedział na posiedzeniu w Genewie:
"Myślę, że Izrael rozumie tylko język siły ... Wzywam
Izrael do wycofania się ze Wschodniej Jerozolimy i Zachodniego
Brzegu, ponieważ w zeszłym roku 33 państwa na świecie uznały
te palestyńskie terytoria za okupowane. Chcielibyśmy zobaczyć
jak Izrael uwalnia wszystkich palestyńskich więźniów z izraelskich
więzień, ponieważ Izrael nie ma żadnego uzasadnienia do przetrzymywania
ich w izraelskich więzieniach."
30 października 2013 r. rząd zatwierdził
cztery plany budowlane w różnych częściach Jerozolimy. Między
innymi w dzielnicy Ramat Szlomo zostanie wybudowanych 1,5 tys.
nowych mieszkań. W rejonie góry Skopus zostanie rozbudowany
centrum turystyczne z parkingiem, terenami rekreacyjnymi i ścieżkami
rowerowymi.
30 października 2013 r. rzecznik palestyńskiego
przewodniczącego, Nabil Abu Rudeina potępił decyzję Izraela
o budowie nowych domów w Jerozolimie, podkreślając, że decyzja
ta "niszczy proces pokojowy i jest wiadomością dla międzynarodowej
społeczności, że Izrael jest państwem, nie przestrzegającym
prawa międzynarodowego."
30 października 2013 r. izraelskie samoloty
zbombardowały późnym wieczorem skład rosyjskich rakiet SA-125
znajdujący się w porcie w Latakii, w Syrii. Izrael odmówił
komentarzu, jednak libańskie media poinformowały o przelocie
6 izraelskich samolotów wojskowych nad Libanem. Również Biały
Dom potwierdził izraelski atak.
31 października 2013 r. rząd poinformował
o planach budowy 3360 nowych domów w Judei i Samarii. Z tego
860 domów ma być natychmiast wybudowanych w ustalonych blokach
osiedli Ariel, Maaleh Adumim, Givat Zeev, Beitar Ilit, Karnei
Szomron i Elkana. Kolejnych 1400 domów powstanie w zamkniętych
osiedlach żydowskich w porozumieniu z administracją cywilną
Judei i Samarii. Co ciekawe, proces planowania przewiduje budowę
następnych 1100 domów w pozostałych izolowanych żydowskich osiedlach
znajdujących się na terytoriach palestyńskich. Podkreślono przy
tym, że jak do tej pory zatwierdzono budowę tylko 1500 mieszkań
w dzielnicy Ramat Szlomo w Jerozolimie. Natomiast omawiane obecnie
3360 nowe domy są na etapie planowania.
31 października 2013 r. palestyński minister
spraw zagranicznych Rijad al-Malki potępił izraelskie plany
budowy setek nowych domów w Jerozolimie, grożąc podjęciem odwetowych
działań na arenie międzynarodowej i wystąpieniem do odpowiednich
sądów ze skargą na działania Izraela.
31 października 2013 r. izraelscy żołnierze
przeprowadzili wieczorem akcję zniszczenia wykrytego ostatnio
podziemnego tunelu przemytniczego na granicy ze Strefą Gazy.
Działania prowadzono w pobliżu Chan Junis na południu Strefy.
Grupa inżynieryjna buldożera osłanianego przez czołg musiała
wjechać około 500 metrów w głąb Strefy Gazy. Wtedy palestyńscy
terroryści zdetonowali podłożony ładunek wybuchowy i ostrzelali
z moździerza. Rannych zostało 5 izraelskich żołnierzy. W wymianie
ognia zabito 5 terrorystów z Hamasu. Po identyfikacji
okazało się, że byli to lokalni dowódcy Hamasu.
1 listopada 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam,
która spadła na Negewie.
1 listopada 2013 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały nad ranem pozycje Hamasu w rejonie wioski
Al-Kharrara na połniu Strefy Gazy. Zginęło 3 palestyńskich terrorystów
z Hamasu.
1 listopada 2013 r. sekretarz obrony USA
Chuck Hagel poinformował, że Stany Zjednoczone w ciągu 2 lat
dostarczą Izraelowi sześć wielozadaniowych samolotów pionowego
startu i lądowania Bell-Boeing V-22 Osprey. Dostawa ta
zostanie przyśpieszona, gdyż Izrael ma zgodę na zakup 22 takich
samolotów. Samoloty te miały być dostarczone do korpusu US Marines,
jednak Izrael znajduje się w bardzo dużych i zmieniających się
zagrożeniach, które mogą wiązać się z koniecznością prowadzenia
kombinowanych operacji w różnych obszarach.
3 listopada 2013 r. ministerstwo budownictwa
oficjalnie ogłosiło przetargi na budowę 1729 nowych mieszkań
w Judei i Samarii. Są one częścią ogłoszonego wcześniej planu
budowy 3360 nowych domów.
3 listopada 2013 r. ministrowie Juval
Steinitz i Silvan Szalom powiedzieli, że jeśli palestyński zespół
negocjacyjny zdecyduje się odejść od rozmów pokojowych, to powodem
podjęcia tej decyzji nie będzie ogłoszenie nowych projektów
budowlanych w Judei i Samarii. Strinitz powiedział: "Rozmowy
z Palestyńczykami były prowadzone zgodnie z wytycznymi, które
zostały z góry ustalone. Jedną z tych wytycznych było, że nie
będzie żadnych ograniczeń izraelskiego budownictwa w Judei i
Samarii. Byłem z premierem Beniaminem Netanyahu gdy pojawił
się ten problem podczas przed negocjacyjnych rozmów z sekretarzem
stanu USA Johny Kerrym, który mówił w imieniu Palestyńczyków,
i wszyscy zgodzili się z tym zastrzeżeniem. Dla wszystkich było
jasne, że plany budowy będą ogłaszane od czasu do czasu. Wszystkie
obecne protesty Palestyńczyków są nie na miejscu, ponieważ ich
żądania naruszają porozumienia, które doprowadziły do rozmów."
Shalom dodał: "Jeśli chodzi o nas, to negocjacje trwają,
a jeśli zespół Autonomii Palestyńskiej zrezygnował, to nie ma
nic wspólnego z budową. Nigdy nie zgodziliśmy się na zamrożenie
budownictwa przed negocjacjami, a zapowiedź zespołu o rezygnacji
przyszła przed oficjalnym ogłoszeniem przez Izrael planów budowlanych."
3 listopada 2013 r. wysoki członek Organizacji
Wyzwolenia Palestyny, Wasel Abu Jousef powiedział, że organizacja
rozważa zwrócenie się do Rady Bezpieczeństwa ONZ ze skargą
na najnowsze izraelskie plany budowlane na Zachodnim Brzegu
i we Wschodniej Jerozolimie.
3 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry podczas wizyty w Kairze (Egipt) powiedział, że jest optymistą
co do procesu pokojowego między Izraelem a Palestyńczykami,
i oczekuje postępów w najbliższych miesiącach.
4 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres
spotkał się w Jerozolimie z polskim prezydentem Bronisławem
Komorowskim, który powiedział: "Zawsze wyobrażałem sobie,
że relacje polsko-izraelskie będą odwoływały się do doświadczenia
współżycia przez tysiąc lat na obszarach etnicznie, kulturowo,
religijnie mieszanych. Żydzi swoje państwo odzyskiwali i odzyskują
po ogromnej przerwie. My też pamiętamy, że państwa polskiego
nie było na mapie Europy. Odbudowaliśmy je po 123 latach nieobecności.
W sposób szczególny jesteśmy wrażliwi na wszelkie zagrożenia
dla istnienia państwowości. Jesteśmy wrażliwi na wszelkie przejawy
antysemityzmu na świecie, w Europie, także w Polsce. Jesteśmy
szczególnie wrażliwi na problem bezpieczeństwa, które w dalszym
ciągu jest istotne dla Polski, jak i jest niesłychanie ważne
i jest aktualnym wyzwaniem dla Izraela." Peres podkreślił,
że w historii relacji polsko-izraelskich są "rozdziały
i rzeczy, których nie ma w żadnej innej historii. Przede wszystkim
w Polsce żyła duża część narodu żydowskiego. Polska była zamknięta
ze wszystkich stron. Żydzi mieli określone obszary w Polsce,
ale w tych obszarach Żydzi mogli mówić po hebrajsku, mogli modlić
się do Jerozolimy, mogli prowadzić swoje życie. Mogli być Żydami,
mimo że nie byli w swoim kraju. Izrael nie zapomni tych lat.
W waszej i naszej historii było wiele wzlotów i upadków, ale
można było żyć razem. Później był bardzo smutny rozdział nazizmu.
Naziści zdewastowali Polskę, a prawie połowa Żydów polskich
została zamordowana na polskiej ziemi. Dlatego do dziś dnia
zwiedzają miejsca smutku, pełni dumy z tego, co jest dzisiaj.
Przychodzą podziękować i by powiedzieć, że nigdy nie zapomnimy
Holokaustu ... Izrael właściwie urodził się w kolebce Polski.
W Polsce zaczął się prawdziwy syjonizm."
4 listopada 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z polskim prezydentem Bronisławem
Komorowskim, który powiedział: "Oba nasze narody, oba
nasze państwa żyły na obszarze nie zawsze łatwym. Polakom przyszło
żyć przez tysiąc lat między Niemcami a Rosją, między dwiema
potęgami. Dlatego nasz kraj rozumie determinację Izraela związaną
z budową obrony i bezpieczeństwa swojej państwowości. Trzeba
być zdeterminowanym w tych sprawach, by nie próbować kolejny
raz trudnej lekcji historii - utraty niepodległości."
Netanyahu powiedział: "Dzisiaj jesteśmy świadkami silnej
i wolnej Polski, silnego, wolnego Izraela. Są to dumne, pewne
siebie demokracje. Wiemy, że w Polsce mamy prawdziwego przyjaciela.
Polska i Izrael mają za sobą długą, bogatą, wspólną historię
... Nigdy nie zapomnimy ofiar Zagłady. Nigdy nie zapomnimy tej
zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni ludobójstwa. I nigdy nie
zapomnimy zobowiązania, by taka zbrodnia nigdy więcej się nie
powtórzyła."
5 listopada 2013 r. polska para prezydencka
Anna i Bronisław Komorowscy odwiedziła w Jerozolimie Instytut
Jad Vashem i Centrum Menachema Begina. Komorowski
podkreślił szczególną rolę Rady Pomocy Żydom Żegota w
czasie II wojny światowej. Komorowski mówił m.in., że "nie
sposób nie myśleć z wdzięcznością o tych wszystkich czyniących
wysiłek, by pamiętać o tych, którzy w sytuacji krytycznej, najtrudniejszej
ratowali inne życie, ryzykując własnym i swojej rodziny. Dlatego
cieszy drzewko Żegoty. Chciałoby się, by pamiętano, że to była
cząstka polskiego Państwa Podziemnego, bo to jest fenomen na
skalę świata, bo to nie była pomoc indywidualna, jak w innych
krajach, ale wyspecjalizowana agenda polskiego Państwa Podziemnego,
która zrobiła bardzo wiele i jest warta przypominania."
5 listopada 2013 r. szefowa izraelskich
negocjatorów, minister sprawiedliwości Cipi Liwni powiedziała,
że ważną częścią negocjacji izraelsko-palestyńskich miała być
tajemnica przebiegu rozmów. "Paplanina dotycząca negocjacji
jest coraz gorsza. Jedna osoba mówi, że coś usłyszała, inna
zaprzecza, a trzecia przedstawia analizę. Ciekawość jest zrozumiała,
ale cisza odgrywa ważną rolę w powodzeniu negocjacji."
Według palestyńskich przecieków, Liwni przedłożyła większą ofertę
niż rząd Netanyahu, proponując Palestyńczykom tereny położone
na zachód od bariery bezpieczeństwa, w tym osiedla żydowskie
na północ od Jerozolimy. Palestyńscy negocjatorzy zażądali by
wschodnia granica Palestyny opierała się na rzece Jordan, na
co nie zgodził się Netanyahu, mówiąc, że granica ta byłaby "nie
do obrony".
5 listopada 2013 r. minister finansów
Jair Lapid powiedział, że Jerozolima nie znajduje się na stole
negocjacji izraelsko-palestyńskich. "Jerozolima nie
będzie podzielona."
5 listopada 2013 r. polski prezydent Bronisław
Komorowski spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Podczas spotkania Komorowski zapewniał, że
Polacy "rozumieją dążenia do budowy własnego państwa
narodowego w Palestynie". Powiedział: "Polska
jako członek Unii Europejskiej w pełni popiera rozwiązania związane
z kryzysem bliskowschodnim, popiera stanowisko Unii Europejskiej
w sprawach zasadniczych dla relacji w tym regionie, jak i życzy
sukcesu misji amerykańskiej dążącej do rozwiązania problemów
w relacjach bezpośrednich z Izraelem i z Palestyną. Życzymy
Palestynie sukcesu w ramach trudnego procesu nie tylko budowy
własnego państwa, ale budowania tutaj rozwiązań świata pokoju,
a nie świata konfliktu." Abbas podkreślił, że przeszkodą
w rozmowach pokojowych jest m.in. "osadnictwo żydowskie,
sytuacja wschodniej Jerozolimy, wrogie nastawienie osadników
do rozmów, a także tysiące palestyńskich więźniów wciąż przebywających
w więzieniach izraelskich". Deklarował jednak, że Autonomia
"będzie kontynuować wysiłki na rzecz rozwiązania pokojowego.
Chcemy, by region był stabilny, by zakończyła się okupacja trwająca
od 1967 roku i by państwo palestyńskie mogło być w pełni niezawisłe
na ziemiach palestyńskich ze stolicą we wschodniej Jerozolimie
... Nie ma innej alternatywy i pokój jest jedyną drogą dojścia
do sprawiedliwego rozwiązania ze stroną izraelską, by mógł w
naszym regionie zapanować pokój. Nie ma alternatywy dla negocjacji
pokojowych."
6 listopada 2013 r. sekretarz
stanu USA John Kerry przyleciał w nocy do Izraela. Po wylądowaniu
oświadczył, że izraelsko-palestyńskie rozmowy pokojowe natrafiły
na poważne trudności, ale nadal są szanse na porozumienie. "Przybyłem
tu bez żadnych złudzeń co do trudności, ale jestem zdeterminowany
do pracy. Uważamy, że jest coś co jest możliwe i to jest dobra
wiadomość dla wszystkich i to coś da się osiągnąć."
6 listopada
2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie
z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Netanyahu zarzucił Palestyńczykom
"tworzenie sztucznych kryzysów" i podkreślił,
że liczy na to, iż obecność Kerry'ego w regionie może przyczynić
się do skierowania negocjacji "z powrotem na drogę historycznego
pokoju, do którego dążymy". Dodał, że "niepokoi
się o postęp negocjacji."
6 listopada 2013 r. prezydent Szimon
Peres spotkał się wieczorem w Jerozolimie z sekretarzem stanu
USA Johnem Kerry. Rozmowy dotyczyły kwestii regionalnych, ze
szczególnym uwzględnieniem negocjacji pokojowych izraelsko-palestyńskich.
Peres wyraził także zadowolenie z zdecydowanej postawy Stanów
Zjednoczonych wobec irańskiego programu nuklearnego. "Iran
jest największym zagrożeniem dla świata i pokoju."
Kerry ostrzegł, że ewentualne fiasko izraelsko-palestyńskich
negocjacji pokojowych może doprowadzić do chaosu w całym regionie.
"Izrael nie może żyć w cieniu wojny."
6 listopada 2013 r. rzecznik ministerstwa
spraw zagranicznych Jigal Palmor zaprzeczył jakoby Izrael miał
jakiś związek ze śmiercią palestyńskiego przewodniczącego Jasera
Arafata. Palmar podkreślił, że Arafat miał 75 lat i prowadził
niezdrowy styl życia. Obecne oskarżenia "to bardziej
opera mydlana niż nauka."
6 listopada 2013 r. sąd magistracki
w Jerozolimie uznał byłego ministra spraw zagranicznych Avigdora
Liebermana niewinnym. Był on oskarżony o oszustwa i nadużycia
władzy.
6 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się popołudniem w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Po spotkaniu Kerry wezwał Izrael do ograniczenia
rozbudowy osiedli żydowskich na palestyńskich terenach okupowanych.
"Pragnę podkreślić, że Stany Zjednoczone ... uważają
te osiedla za bezprawne." Podkreślił, że zarówno Mahmoud
Abbas, jak i Beniamin Netanyahu, "są zdecydowani dążyć
do osiągnięcia tego celu." Kerry podtrzymał obietnicę
pomocy Stanów Zjednoczonych dla Autonomii Palestyńskiej w wysokości
75 mln USD, w celu stworzenia nowych miejsc pracy, poprawy dróg,
szkół i innych elementów infrastruktury.
6 listopada 2013 r. arabska telewizja Al-Jazeera
poinformowała, że szwajcarscy i rosyjscy eksperci doszli
do wniosku, że palestyński przywódca Jaser Arafat prawdopodobnie
zmarł z powodu zatrucia polonem-210.
7 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym ostrzegł przed chaosem
i wybuchem trzeciej Intifady jeśli rozmowy pokojowe izraelsko-palestyńskie
zakończą się niepowodzeniem. "Niepowodzenie rozmów zwiększy
izolację Izraela w świecie. Alternatywą powrotu do rozmów jest
potencjalny chaos. Mam na myśli pytanie: Czy Izrael chce trzeciej
Intifady? Myślę, że jeśli nie rozwiążemy problemów między Palestyńczykami
i Izraelczykami, jeśli nie znajdziemy sposobu aby znaleźć spokój,
wzrośnie izolacja Izraela. Na arenie międzynarodowej wzrośnie
kampania na rzecz delegitymizacji Izraela. Jeśli nie rozwiążemy
kwestii osiedli, gdzie kto mieszka i jakie posiada prawa, jeśli
nie zakończymy obecności izraelskich żołnierzy na Zachodnim
Brzegu, to zacznie narastać uczucie, że nie można otrzymać pokoju
z przywódcami, którzy zobowiązali się do niestosowania przemocy.
Może to oznaczać początek przywódców, którzy zobowiążą się do
przemocy." Kerry podkreślił, że w ciągu ostatnich rozmów
osiągnął znaczny postęp i obie strony zgodziły się kontynuować
rozmowy.
7 listopada 2013 r. patrol izraelskiej straży
granicznej podjął nad ranem próbę zatrzymania podejrzanego palestyńskiego
samochodu, który wyjechał z wioski Na'alin w Samarii. Z samochodu
padły strzały, a następnie jadący w nim Palestyńczyk spróbował
przejechać izraelskiego żołnierza, porzucił pojazd i uciekł.
7 listopada 2013 r. palestyński terrorysta
otworzył wieczorem ogień z pistoletu sygnałowego do cywilów
stojących na przystanku autobusowym przy przejściu kontrolnym
Tapuach w Samarii. Izraelski żołnierz zastrzelił napastnika.
7 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się w Ammanie (Jordania) z jordańskim królem Abdullahem
II. Po rozmowach opublikowano oficjalny komunikat informujący,
że monarcha opowiada się za pozytywnym zakończeniem izraelsko-palestyńskich
negocjacji pokojowych ponieważ ich powodzenie leży w "interesie
Jordanii." Król potępił także izraelskie plany budowlane
na Zachodnim Brzegu, apelując do społeczności międzynarodowej
o pomoc w przerwaniu "jednostronnych i nielegalnych
izraelskich działań na okupowanych terytoriach palestyńskich,
które stają się poważną przeszkodą na drodze do pokoju."
Kerry powiedział, że "zarówno premier Netanyahu, jak
i prezydent Abbas podkreślili swoje zaangażowanie w te rozmowy,
mimo że dochodziło ostatnio do poważnych napięć
Jaka jest
alternatywa dla pokoju? Przeciągający się konflikt. Brak pokoju
oznacza wojnę. Jak długo aspiracje ludzi są tłamszone, tak długo
trwa konflikt, i jeśli spór prowadzi do frustracji, a ludzie
nie mogą znaleźć rozwiązania tej trudnej sytuacji, wzrasta prawdopodobieństwo
sięgnięcia po przemoc." Kerry zaapelował do Izraela
i Palestyńczyków o poważne potraktowanie negocjacji pokojowych,
aby przezwyciężyć różnice i osiągnąć porozumienie do końca kwietnia
2014 r.
7 kwietnia 2013
r. francuska agencja informacyjna Agence France Presse
poinformowała, że szwajcarscy eksperci ani nie potwierdzili,
ani nie wykluczyli polonu jako przyczyny śmierci palestyńskiego
przywódcy Jassera Arafata. Profesor Francois Bochud z Lausanne
Institute of Applied Radiophysics powiedział: "Nie
możemy powiedzieć, że polon był przyczyną jego śmierci
nie
możemy też tego wykluczyć."
7 listopada
2013 r. irańska telewizja państwowa wyemitowała animowany film
dokumentalny prezentujący symulowany atak rakietowy na Izrael.
Film prezentuje irańskie rakiety dalekiego zasięgu spadające
na aglomerację miejską Tel Awiwu, lotnisko im. Ben Guriona,
a także reaktor atomowy w Dimonie.
8 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się rano z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Netanyahu
powiedział, że Izrael całkowicie odrzuca rzekomą ofertę zmniejszenia
przez Iran zdolności wojskowych w zamian za zmniejszenie sankcji
gospodarczych. W odpowiedzi Kerry powiedział, że Stany Zjednoczone
wolą rozmowy dyplomatyczne od działań wojskowych. Netanyahu
odpowiedział, że "Izrael nie jest zobowiązany niniejszą
umową i zrobi wszystko co potrzeba zrobić, aby bronić i zapewnić
bezpieczeństwo swoim mieszkańcom."
8 listopada 2013 r. palestyński terrorysta
usiłował w nocy ugodzić nożem izraelskich żołnierzy na punkcie
kontrolnym przy mieście Betlejem w Judei. Żołnierze zastrzelili
napastnika.
8 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
rano koktajlami Mołotowa żydowski samochód w rejonie
bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
Samochód spłonął.
8 listopada 2013 r. palestyński minister
spraw zagranicznych Ali Mhanna wezwał Francję do udostępnienia
wniosków z dochodzenia ustalającego przyczyny śmierci Jasera
Arafata w 2004 r. Arafat zmarł 11 listopada 2004 r. we francuskim
szpitalu wojskowym pod Paryżem.
8 listopada 2013 r. członek Komitetu
Centralnego al-Fatah, Tawfiq Tirawi powiedział, że "Izrael
jest pierwszym, głównym i jedynym winowajcą zabójstwa Jasera
Arafata ... Arafat nie umarł ze starości lub choroby. On nie
umarł śmiercią naturalną."
8 listopada 2013 r. UNESCO poinformowało,
że Stany Zjednoczone Izrael utraciły prawo głosu w tej organizacji.
Jako przyczynę podano przekroczenie terminu spłacenia swoich
składek tej międzynarodowej agencji ONZ. Oba kraje wstrzymały
swoje płatności po uznaniu w 2011 r. Palestyny za członka UNESCO.
10 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
na porannym posiedzeniu rządu powiedział: "Obchodzimy
dzisiaj 75. rocznicę Nocy Kryształowej. Dlatego jest dla nas
niepokojącym, że widzimy wzrost wypadków wykorzystywania swastyki
i nazistowskich salutów w Autonomii Palestyńskiej. Jest to bezpośrednim
rezultatem promowania przez Autonomię podżegania przeciwko Izraelowi.
To nie jest droga do osiągnięcia pokoju z Izraelem. Próby zmuszenia
Izraela do poddania się pod międzynarodową presją, również nigdy
nie przyniosą pokoju."
10 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem kamieniami żydowski autobus w rejonie wioski Halhoul
w Judei. Autobus został uszkodzony.
11 listopada 2013 r. ministerstwo turystyki
poinformowało, że w październiku b.r. 339 tys. turystów odwiedziło
Izrael. Jest to o 14% więcej turystów niż w minionym roku, a
jednocześnie było pobiciem rekordu z 2010 r. o 4%.
11 listopada 2013 r. Palestyńczycy wszczęli
zamieszki przy osiedlu żydowskim Jehuda i wiosce al-Fawar w
Judei, oraz w rejonie Beniamina w Samarii. W odpowiedzi na kamienie,
izraelscy żołnierze użyli gazu łzawiącego aby rozproszyć demonstrantów.
11 listopada 2013 r. palestyńska kobieta
weszła z nożem na punkt kontrolny przy osiedlu żydowskim Kfar
Tapuach w Samarii. Została zatrzymana przez izraelskich żołnierzy.
12 listopada 2013 r. wielki mufti Jerozolimy,
szejk Mohammed Hussein ostrzegł przed niebezpiecznymi reperkusjami
działań Izraela prowadzonych wokół meczetu Al-Aksa w Jerozolimie.
"Radykalni osadnicy codziennie starają się uszkodzić
błogosławiony meczet Al-Aksa. Wchodzą na teren meczetu Al-Aksa
i modlą się w nim. Jerozolima jest islamskim miastem i nikt
nie może zmienić jej charakteru oraz tożsamości, nawet popełnianymi
zbrodniami i polityką dokonanych faktów." Jednocześnie
ogłoszono piątek 22 listopada dniem poparcia dla meczetu Al-Aksa.
Wezwano muzułmańskich mieszkańców Jerozolimy, aby w tym dniu
zebrali się w meczecie w celu "ochrony przed działaniami
władz okupacyjnych i ekstremistycznych grup żydowskich."
12 listopada
2013 r. premier Beniamin Netanyahu unieważnił przetarg na budowę
20 tys. nowych mieszkań w spornym regionie E1 w pobliżu Ma'aleh
Adumim. Premier wyjaśnił, że byłoby to źródłem "niepotrzebnej
konfrontacji" ze wspólnotą międzynarodową, co utrudniłoby
prowadzenie kampanii przeciw Iranowi, starającemu się wyprodukować
broń nuklearną.
12 listopada 2013 r. palestyński minister
ds. wyznań religijnych Al-Habbash powiedział, że Jaser Arafat
został tak jak prorok Mahomet zatruty przez Żydów i zmarł śmiercią
męczeńską. "Nie ma najmniejszej wątpliwości, że oni
[Żydzi] go zabili ... nawet posłańca Boga [Mahometa]
oni zabili trucizną."
12 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem koktajlami Mołotowa izraelski patrol straży
granicznej w rejonie punktu kontrolnego Tapuach w Samarii.
13 listopada 2013 r. palestyński terrorysta
zasztyletował rano izraelskiego żołnierza w autobusie w Afuli.
Napastnik miał 16 lat i zadał liczne rany szyi i górnej części
ciała żołnierzowi, który zmarł w szpitalu. Napastnika aresztowano.
Zamordowany 19-letni Eden Atias był od dwóch tygodni żołnierzem.
Był w drodze do szkoleniowej bazy wojskowej. Po ataku na dworcu
autobusowym w Afuli zebrał się tłum demonstrantów, którzy krzyczeli:
"Krew żydowska nie jest tania!" i "Śmierć
Arabom!"
13 listopada
2013 r. odbyło się posiedzenie Zgromadzenia Parlamentarnego
Morza Śródziemnego (PAM) w którym uczestniczyli między
innymi przedstawiciele Monako, Portugalii, Francji, Włoch, Egiptu
i Izraela. Omówiono kwestie międzynarodowego transportu i ochrony
środowiska. Delegacja Maroka w ostatniej chwili zrezygnowała
z przylotu do Izraela.
13 listopada 2013 r. minister ds. międzynarodowych
Juwal Steinitz powiedział, że planowana umowa w sprawie programu
nuklearnego Iranu zamiast zapobiec budowie bomby atomowej właśnie
ją umożliwi. "Największym problemem jest to, że Iran
po raz pierwszy dostanie międzynarodowe przyzwolenie do bycia
krajem u progu atomu ... dotychczasowy stan rzeczy był wbrew
prawu międzynarodowemu i wbrew społeczności międzynarodowej.
Zawarcie tymczasowej umowy z Iranem uprawomocni tę sytuację
... nie można zmniejszyć presji wywieranej na Iran, dopóki nie
zostanie osiągnięte trwałe i całościowe porozumienie."
13 listopada 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu ostrzegł wieczorem, że złe porozumienie pomiędzy Iranem
a światowymi potęgami może doprowadzić do wojny. Ponownie podkreślił
też konieczność utrzymania sankcji wobec Iranu. "Posunę
się do stwierdzenia, że zły kompromis może prowadzić do drugiej,
niepożądanej opcji."
13 listopada
2013 r. wysłannik ONZ, Robert Serry spotkał się izraelską
delegacją na negocjacje pokojowe z Palestyńczykami. Po spotkaniu
Serry wyraził zaniepokojenie możliwością upadku rozmów. Potępił
także niedawne akty przemocy w regionie i wezwał obie strony
do powściągliwości.
13 listopada 2013 r. Palestyńczycy rzucili
wieczorem koktajl Mołotowa w budkę strażniczą Szpitala
Hadassah na górze Scopus we Wschodniej Jerozolimie.
13 listopada 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że członkowie negocjacyjnego zespołu
zrezygnowali w obliczu braku postępu w rozmowach pokojowych
z Izraelem, prowadzonych przy mediacji Stanów Zjednoczonych.
"Oba zespoły negocjacyjne siadły i przedyskutowały wiele
kwestii, ale jak dotychczas nie osiągnięto żadnego konkretnego
porozumienia. Jeśli do końca przeznaczonych na negocjacje dziewięciu
miesięcy nie osiągniemy wspólnego mianownika, to będziemy mieli
swobodę do zrobienia tego, co chcemy." Szef palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat dodał, że negocjacje z Izraelem zostały
zamrożone. "Faktycznie negocjacje zostały wstrzymane
w ubiegłym miesiącu w świetle zeszłotygodniowych zapowiedzi
osadnictwa."
13 listopada 2013 r. wysłannik ONZ,
Robert Serry spotkał się palestyńską delegacją na negocjacje
pokojowe z Izraelem. Po spotkaniu Serry potępił izraelską decyzję
o rozbudowie osiedli żydowskich w Judei i Samarii, mówiąc, że
osiedla są niezgodne z prawem międzynarodowym.
13 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem koktajlami Mołotowa żydowski autobus przy osiedlu
Beit Awwa w pobliżu Hebronu w Judei.
13 listopada 2013 r. zbrojne ramię Islamskiego
Dżihadu zorganizowało wieczorem paradę w centrum Gazy. Przez
miasto przejechały liczne samochody z uzbrojonymi ludźmi, których
nazwano Dywizją Gazy. Wydane oświadczenie podkreśla konieczność
kontynuowania zbrojnej walki z Izraelem. "Nie ma innego
miejsca aby się z nimi spotkać niż pole bitwy." Wezwano
także do wyzwolenia całej Palestyny.
13 listopada 2013 r. izraelski zespół ratunkowy
wylądował na wyspie Cebu na zniszczonych przez tajfun Filipinach.
W mieście Bogo utworzono szpital polowy dla poszkodowanych.
Zespół medyczny liczy 147 osób z ponad 100 tonami sprzętu, lekarstw
i żywności.
13 listopada
2013 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan
Nasrallah ostrzegł, że jeśli nie dojdzie do porozumienia światowych
mocarstw z Iranem, to Bliski Wschód pogrąży się w chaosie wojny.
Za brak postępu w rozmowach oskarżył Izrael, który stara się
aby Bliski Wschód ogarnęła wojna. "Alternatywą dla porozumienia
jest regionalna wojna. Netanyahu jest zły i próbuje wszystkiego,
co jest w jego mocy, aby zapobiec porozumieniu ... on nawet
wezwał na pomoc swoich arabskich partnerów. Izrael chce wojny
w regionie ... Chce amerykańskiego ataku na Syrię i Iran."
14 listopada 2013 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali rano ze Strefy Gazy z moździerza przygraniczne tereny
na Negewie. Prawdopodobnie wystrzelono 3 pociski. Do ostrzału
przyznał się Islamski Dżihad.
14 listopada
2013 r. premier Beniamin Netanyahu z rezerwą przyjął informację
o wstrzymaniu przez Iran rozbudowy programu atomowego. "Nie
robi to na mnie żadnego wrażenia. Iran nie rozbudowuje swego
programu jądrowego, bo już ma infrastrukturę do produkcji broni
jądrowej. Najważniejsza, jest kwestia powstrzymania rozwoju
wojskowego programu atomowego." Netanyahu powtórzył,
że Izrael nigdy nie dopuści do tego, by Iran wszedł w posiadanie
broni jądrowej. Ostrzegł przed zniesieniem sankcji wobec tego
kraju.
14 listopada 2013 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały popołudniem stanowiska dwóch ukrytych wyrzutni
rakiet na północy Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy
ostrzał moździerzowy.
14 listopada
2013 r. rzecznik zbrojnego ramienia Hamasu, Brygad
Al-Kassam, Abu Ubaida powiedział: "Jesteśmy gotowi
do następnej bitwy." Równocześnie w Gazie odbyła się
wielka parada Hamasu.
14 listopada 2013 r. Międzynarodowa Agencja
Energii Atomowej (MAEA) opublikowała raport mówiący,
że Iran praktycznie wstrzymał w ciągu minionych trzech miesięcy
rozbudowę swych instalacji do wzbogacania uranu. Iran i MAEA
zawarły porozumienie, na mocy którego Teheran zapewni w ciągu
trzech miesięcy inspektorom ONZ "kontrolowany
dostęp" do kopalni uranu i zakładu produkcji ciężkiej
wody.
15 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres
wezwał Izraelczyków do okazania szacunku Stanom Zjednoczonym,
aby w ten sposób uspokoić stosunki z najsilniejszym sojusznikiem
Izraela. Stosunki te zostały w ostatnim czasie mocno nadwyrężone
przez kwestie irańskiego programu nuklearnego oraz kryzys w
negocjacjach pokojowych izraelsko-palestyńskich. "Nie
wolno nam nie doceniać znaczenia tej przyjaźni. Jeśli mamy nieporozumienia,
powinniśmy mówić o nich, ale musimy pamiętać, że Amerykanie
także dużo wiedzą."
15 listopada 2013 r. doradca bezpieczeństwa
narodowego amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy, Susan Rice
powiedziała, że ostatnia decyzja Izraela o rozbudowie osiedli
żydowskich odpowiada za obecne napięcie w stosunkach izraelsko-palestyńskich,
o których ożywienie starały się Stany Zjednoczone. "Stany
Zjednoczone nie akceptują zasadności kontynuowania działalności
osadniczej Izraela."
17 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
wyraził "głębokie zaniepokojenie" możliwością
zawarcia porozumienia między zachodnimi mocarstwami a Iranem
w sprawie częściowego ograniczenia irańskiego programu nuklearnego
w zamian za zniesienie sankcji. "To jasne, że umowa
ta jest dobra tylko dla Iranu, i że jest naprawdę zła dla reszty
świata. Urzeczywistnienie marzeń Iranu będzie światowym koszmarem."
Odnosząc się do negocjacji z Palestyńczykami powiedział, że
"proces pokojowy nie jest zamrożony. Ale nadszedł czas,
aby porozmawiać także o palestyńskich koncesjach. Podobnie jak
o uznaniu państwa żydowskiego. Chcecie od nas uznania państwa
palestyńskiego dla Palestyńczyków. To tak jak uznanie państwa
żydowskiego dla Żydów."
17 listopada 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że Autonomia Palestyńska będzie honorować
swoje zobowiązania wobec Stanów Zjednoczonych i będzie kontynuować
negocjacje z Izraelem przez dziewięć miesięcy. "Jesteśmy
zobowiązani do kontynuowania negocjacji przez dziewięć miesięcy,
niezależnie od wszelkich zdarzeń. Spełnimy to przez dziewięć
miesięcy, a następnie podejmiemy odpowiednie decyzje."
17 listopada
2013 r. młody Palestyńczyk usiłował wejść do Grobowca Patriarchów
w Hebronie z nożem. Został aresztowany przez izraelskich żołnierzy
strzegących wejścia.
18 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
zaprosił palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa do
wizyty w Knesecie. Jednocześnie Netanyahu zaapelował do Abbasa
o "uznanie prawdy historycznej w związku Żydów z Izraelem"
i doprowadzenie do pokoju.
18 listopada 2013 r. francuski prezydent
Francouis Hollande spotkał się z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Po spotkaniu Abba powiedział, że jak najszybciej
musi być rozwiązany problem palestyńskich uchodźców. Dodał,
że jest to tak samo ważne jak utworzenie państwa palestyńskiego
ze stolicą w Jerozolimie. Hollande powiedział, że "Francja
domaga się całkowitego zakończenia działalności osadniczej Izraela.
Działalność osadnicza komplikuje negocjacje i utrudnia osiągnięcie
rozwiązania dwupaństwowego."
18 listopada 2013 r. przedstawiciel
Hamasu, Mushir al-Masri powiedział, że zawieszenie broni
z Izraelem zostało zawarte w celu przygotowania się do następnej
rundy konfrontacji z Izraelem. Wyjaśnił, że jest to czas na
przygotowanie podziemnych tuneli.
18 listopada 2013 r. szef palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat oświadczył wieczorem, że Autonomia
Palestyńska zamierza pozwać Izrael przed Międzynarodowy Trybunał
Sprawiedliwości w Hadze w sprawie śmierci Jasera Arafata
w 2004 r.
18 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA
John Kerry powiedział, że negocjacje prowadzone z Iranem w sprawie
programu nuklearnego tego kraju "nie stanowią żadnego
dodatkowego ryzyka dla Izraela." Kerry przyznał jednocześnie,
że respektuje obawy Izraela. Podkreślił jednak, że celem rozmów
jest "rozpoczęcie absolutnie pewnego procesu",
który w rezultacie zagwarantuje, że Iran nie wejdzie w posiadanie
broni atomowej.
19 listopada 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła
na Negew. Popołudniem ostrzelano z moździerza izraelski patrol
graniczny.
19 listopada
2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "Irańczycy
mają dość nisko wzbogaconego uranu do produkcji pięciu bomb
atomowych. Oni mają już rakiety, które mogą dotrzeć do Izraela,
i budują rakiety, które mogą dotrzeć do Europy i Stanów Zjednoczonych.
Porozumienie między zachodnimi mocarstwami i Iranem będzie złym
interesem, gdyż musimy utrzymać presję na nich."
19 listopada 2013 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały wieczorem pozycje Islamskiego Dżihadu w
rejonie Khan Younis na południu Strefy Gazy. Zbombardowano pięć
różnych celów. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał terytorium
Izraela.
19 listopada 2013 r. przewodniczący Kolegium
Połączonych Sztabów USA, gen. Martin Dempsey powiedział,
że w razie konfliktu zbrojnego Izraela z Iranem, Stany Zjednoczone
mają "głęboki obowiązek" wspierania Izraela.
Dempsey podkreślił, że oba kraje łączy specjalny sojusz. Zwrócił
także uwagę, że Izrael jest "przykładem tego, jakim
może być Bliski Wschód ... większość Arabów mieszkających w
Izraelu ma lepsze życie niż Arabowie żyjący w pozostałej części
regionu."
20 listopada 2013 r. irańskie ministerstwo
spraw zagranicznych oskarżyło Izrael o przeprowadzenie wczorajszego
zamachu bombowego na ambasadę Iranu w Bejrucie (Liban). Wydane
oświadczenie mówi, że "atak służył interesom syjonistów
i ich najemników." Do ataku przyznała się sunnicka
grupa o nazwie Brygady Abdullaha Azzama, która jest powiązana
z Al-Kaidą.
20 listopada 2013 r. duchowy przywódca
Iranu ajatollah Ali Chamenei powiedział, że Izrael jest "syjonistycznym
reżimem, którego filary są bardzo chwiejne i jest skazany na
upadek." Chamenei podkreślił, że Iran nie zrezygnuje
ze swojego programu nuklearnego.
20 listopada
2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Moskwie z rosyjskim
prezydentem Władimirem Putinem, którego wezwał do nie dopuszczenia
Iranu do wejścia w posiadanie broni jądrowej. Netanyahu podkreślił,
że pragnie rzeczywistego rozwiązanie irańskiego problemu. Wskazał
przy tym na metodę zastosowaną w Syrii, gdzie niszczona jest
syryjska broń chemiczna. Putin ze swojej strony wyraził nadzieję
na osiągnięcie porozumienia dyplomatycznego z Iranem.
21 listopada 2013 r. koordynator z ramienia
ONZ do spraw humanitarnych James W. Rawley na konferencji
prasowej w Gazie ocenił, że sytuacja 1,8 miliona mieszkańców
Strefy Gazy nieustannie się pogarsza mimo zawieszenia broni
w roku ubiegłym. Tylko jedno z czterech przejść na granicy z
Izraelem jest otwarte, Egipt zaś zniszczył lub zamknął 90% podziemnych
tuneli przemytniczych. "Sprawiło to, że z braku ropy
naftowej prąd z jedynej elektrowni w Strefie jest wyłączany
na 12 do 18 godzin dziennie. Z braku zasilania przez większą
część dnia nie działają stacje pomp, nieczystości niekiedy zalewają
ulice i są długie przerwy w możliwości korzystania z aparatury
szpitalnej i inkubatorów dla niemowląt. Długie przerwy w pracy
przejścia granicznego Rafah na granicy z Egiptem i ograniczenia
w funkcjonowaniu przejścia w Erezie na granicy z Izraelem ograniczyły
dostęp ludności do opieki lekarskiej i leków. Konieczne są teraz
pilne działania kompetentnych władz, które powinny zająć się
krytyczną sytuacją humanitarną w Strefie Gazy"
21 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się w Moskwie z przywódcami rosyjskiej społeczności
żydowskiej. Netanyahu powiedział: "Iran nie może uzyskać
broni jądrowej. Obiecuję, że Iran nie będzie mieć broni nuklearnej.
Taki jak obecnie Iran nie może mieć broni jądrowej. Irańczycy
zaprzeczają naszej przeszłości i powtarzają swoje wezwania do
wymazania państwa Izrael z mapy. Przypomina to nam ciemne reżimy
z przeszłości, które spiskowały przeciwko nam, a potem przeciwko
całej ludzkości." Netanyahu zwrócił uwagę, że Iran
usiłuje obecnie zmienić swój wizerunek i ostrzegł, aby świat
nie dał się zwieść.
21 listopada 2013 r. azerskie siły bezpieczeństwa
aresztowały irańskiego obywatela, który planował zamach terrorystyczny
na ambasadę Izraela w Baku (Azerbejdżan). W mieszkaniu zatrzymanego
Hassana Faraji znaleziono liczne plany i fotografie wskazujące
na planowaną serię zamachów na izraelskie cele.
22 listopada 2013 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków
zbliżyło się popołudniem do bariery granicznej w północnej części
Strefy Gazy. Obrzucili oni kamieniami i koktajlami Mołotowa
barierę, usiłując ją uszkodzić. Izraelscy żołnierze oddali strzały
ostrzegawcze, raniąc 1 Palestyńczyka.
22 listopada 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że jest gotów przyjąć zaproszenie
Netanyahu i przemówić przed Knesetem. Zaznaczył jednak, że nie
będzie mówił tego, co chce usłyszeć Netanyahu. "Netanyahu
pojawia się z ofertą, a następnie natychmiast stawia swoje warunki
- że należy powiedzieć to i to, i tak dalej. Jeśli takie warunki
są stawiane, to nie zgadzam się. Ale jeśli chce mnie przyjąć,
abym mógł powiedzieć to, co chcę powiedzieć - to jestem gotowy
to zrobić - ale tylko, aby powiedzieć to, co chcę powiedzieć,
a nie to, co chcą usłyszeć." Odnosząc się do procesu
pokojowego, powiedział, że państwo palestyńskie zostanie ustanowione,
"gdy Izrael uświadomi sobie potrzebę ustanowienia pokoju
na Bliskim Wschodzie, wtedy powstanie państwo palestyńskie ze
stolicą w świętej Jerozolimie."
23 listopada 2013 r. ministrowie spraw zagranicznych
USA, Rosji, Chin, Niemiec i Wielkiej Brytanii zawarli w nocy
w Genewie porozumienie z Iranem w kwestii ograniczenia programu
nuklearnego w zamian za pomoc gospodarczą. Iran zadeklarował
wstrzymanie programu wzbogacania uranu, a także zatrzymania
prac nad reaktorem do produkcji plutonu. Zobowiązał się także
do dopuszczenia do zakładów nuklearnych inspektorów Międzynarodowej
Agencji Energii Atomowej (MAEA) i zgodny ze światowymi
standardami monitoring tych miejsc. W zamian Irańczycy otrzymali
pozwolenie na sprzedaż ropy naftowej, bez prawa do zwiększenia
wydobycia tego surowca. Ponadto Iran otrzyma licencje na naprawy
i przeglądy techniczne swej cywilnej floty powietrznej. Częściowo
zostaną zniesione sankcje dotyczące obrotu złotem, innymi metalami
szlachetnymi i samochodami. Amerykański prezydent Barack Obama
powiedział, że "na Iranie spoczywa ciężar udowodnienia
światu, że jego program jądrowy będzie miał wyłącznie pokojowe
zastosowanie."
24 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
na porannym posiedzeniu rządu skrytykował porozumienie zachodnich
mocarstw z Iranem. "To, co ustalono minionej nocy w
Genewie nie jest historycznym porozumieniem, to historyczny
błąd. Dziś świat stał się bardziej niebezpieczny, ponieważ najniebezpieczniejszy
reżim na świecie poczynił znaczący krok ku pozyskaniu najgroźniejszej
na świecie broni." Minister gospodarki Naftali Benett
powiedział, że porozumienie jest "złą umową".
Dodał, że "Izrael nie jest zaangażowany w porozumienie
genewskie. Iran zagraża Izraelowi i Izrael ma prawo się bronić."
Minister do spraw strategicznych Juval Steinitz powiedział:
"To porozumienie nadal jest złe i sprawi, że będzie
o wiele trudniej niż do tej pory znaleźć w przyszłości właściwe
rozwiązanie. Bardziej prawdopodobne, że Iran zbliży się do budowy
bomby."
24 listopada 2013 r. prezydent Szimon
Peres powiedział, że porozumienie zawarte między zachodnimi
mocarstwami a Iranem jest sukcesem Teheranu. "Podpisana
ostatniej nocy umowa pomiędzy mocarstwami zachodnimi i Iranem
jest umową tymczasową. Sukces lub niepowodzenie porozumienia
będziemy oceniać po wynikach, a nie słowach. Chciałbym powiedzieć
Irańczykom, że nie są naszymi wrogami. Istnieje możliwość rozwiązania
tego problemu na drodze dyplomatycznej. Jest to w waszych rękach.
Porzućcie terroryzm. Zatrzymajcie program nuklearny. Zatrzymajcie
rozwój pocisków dalekiego zasięgu. Izrael - podobnie jak inni
w społeczności międzynarodowej - preferuje rozwiązania dyplomatyczne.
Ale chcę wszystkim przypomnieć słowa, które wypowiedział prezydent
Obama, i to co osobiście słyszałem od innych liderów: społeczność
międzynarodowa nie zaakceptuje nuklearnego Iranu. Jeśli opcja
dyplomatyczna okaże się nieskuteczna, będą inne środki. Alternatywa
jest znacznie gorsza."
24 listopada 2013 r. rzecznik palestyńskiego
przewodniczącego Abbasa, Nabil Abu Rudein powiedział, że porozumienie
w sprawie irańskiego programu nuklearnego jest ważną wiadomością
wysłaną do Izraela. Podkreślił przy tym, że Palestyńczycy są
zainteresowani, aby Bliski Wschód był strefą wolną od broni
jądrowej. Dodał także, że Izrael powinien zrozumieć, że pokój
jest jedynym rozwiązaniem dla Bliskiego Wschodu.
24 listopada 2013 r. irański prezydent Hasan
Rowhani powiedział, że "prawa nuklearne Iranu, prawo
narodu irańskiego do wzbogacania uranu, zostały uznane przez
światowe mocarstwa. W porozumieniu prawo do wzbogacania uranu
na terytorium irańskim zostało zaakceptowane, a system sankcji
zaczął się chwiać."
24 listopada 2013 r. syryjskie ministerstwo
spraw zagranicznych wydało oświadczenie, w którym z zadowoleniem
przyjęto porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego.
"Porozumienie jest kamieniem milowym w zapewnieniu interesów
narodu irańskiego i uznaje prawo Iranu do energii jądrowej wykorzystywanej
w celach pokojowych. Porozumienie otwiera drogę do realizacji
międzynarodowego celu, jakim jest Bliski Wschód bez broni masowego
rażenia. Izrael pozostaje jedyną przeszkodą do realizacji tego
celu, gdyż jego odmowy uniemożliwiają inspekcję jego obiektów."
25 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział o porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego:
"Byłbym bardzo szczęśliwy, gdybym mógł dołączyć swój
głos do tych, którzy na całym świecie chwalą osiągnięte porozumienie.
Dzięki naszym wysiłkom to porozumienie jest lepsze, niż byłoby
gdybyśmy nie protestowali. Ale nadal jest złym interesem. Rozmawiałem
zeszłej nocy z prezydentem Obamą. Zgodziliśmy się, że w najbliższych
dniach grupa izraelskich negocjatorów, na której czele stanie
główny doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jossi Cohen, pojedzie
do Stanów Zjednoczonych, aby przedyskutować możliwość osiągnięcia
stałego porozumienia z Iranem. To porozumienie musi doprowadzić
do jednego - do pozbawienia Iranu możliwości budowy broni atomowej."
25 listopada
2013 r. rząd zatwierdził plan utworzenia wspólnej izraelsko-jordańskiej
strefy przemysłowej. Strefa będzie się składać z dwóch równoległych
stref przemysłowych w Izraelu i Jordanii, które będą połączone
mostem i przejściem granicznym. Strefa nie będzie służyć do
podróżowania między oboma państwami, a dostęp do niej będzie
ograniczony jedynie dla osób tam zatrudnionych. Koszt wstępnych
inwestycji oszacowano na 160 mln NIS i 60 mln NIS w kolejnych
latach.
25 listopada 2013 r. w bazie lotniczej
Ovda na pustyni Negew rozpoczęły się międzynarodowe ćwiczenia
wojskowe sił powietrznych Izraela, Stanów Zjednoczonych, Grecji
i Włoch. W ćwiczeniach "Blue Flag" bierze udział
sto samolotów i są to największe ćwiczenia w historii Izraela.
Do ćwiczeń przygotowywała się w Izraelu od kilku miesięcy grupa
polskich pilotów, musiała jednak wycofać się z powodów budżetowych.
Ćwiczenie z izraelskimi siłami powietrznymi jest bardzo atrakcyjne
dla innych państw z powodu dużego doświadczenia operacyjnego
izraelskich pilotów.
25 listopada 2013 r. brytyjski minister spraw
zagranicznych William Hague powiedział, że Izrael powinien unikać
podejmowania jakichkolwiek działań, które mogłyby podważyć osiągnięte
tymczasowe porozumienie między Iranem a światowymi potęgami.
Hague podkreślił, że "jest to pierwszy raz, gdy Iran
zawarł porozumienia z innymi państwami, ze społecznością międzynarodową,
w sprawie co dalej zrobić z jego programem nuklearnym."
26 listopada 2013 r. minister infrastruktury
Silvan Shalom powiedział, że mocarstwa zachodnie prowadząc negocjacje
w sprawie irańskiego programu nuklearnego były motywowane głównie
pragnieniem obniżenia cen ropy naftowej. Państwo zachodnim chodziło
jedynie o stan ich własnych gospodarek, gdyż sankcje nałożone
na Iran powodowały duży wzrost cen ropy na rynkach. W ten sposób
wywierany był nacisk na zachodnich polityków, aby za wszelką
cenę zawarli porozumienie z Iranem i złagodzili sankcje. "Do
porozumienia doprowadziły interesy gospodarcze, a bezpieczeństwo
odrzucono." Shalom dodał, że gdy Iran wejdzie w posiadanie
broni jądrowej, cały region pogrąży się w wyścigu zbrojeń i
takie państwa jak Egipt i Turcja będą starać się, aby pozyskać
własną broń atomową. Przyniesie to katastrofalne skutki dla
regionalnej gospodarki, a inwestorzy będą się obawiać inwestować
w tym regionie. "Nawet bez jednego wystrzału lub pojedynczego
pocisku, będziemy tonąć, społecznie i ekonomicznie."
26 listopada
2013 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni osiągnęła wieczorem
porozumienie z wysokimi urzędnikami Unii Europejskiej w sprawie
udziału Izraela w projekcie współpracy naukowej "Horyzont
2020". Wynegocjowane porozumienie pozwoli Izraelowi
na uczestnictwo w projekcie unijnym. Budżet projektu wynosi
80 mld Euro, a izraelskie firmy są jego największym beneficjentem.
26 listopada 2013 r. izraelscy komandosi
przeprowadzili wieczorem obławę w rejonie Hebronu, w Judei.
W jej trakcie zatrzymano podejrzany samochód, którego pasażerowie
otworzyli ogień do żołnierzy. Komandosi zastrzelili obu napastników,
którzy okazali się terrorystami z radykalnej komórki terrorystycznej
Salafist. Po pościgu w sąsiedniej wiosce zastrzelono trzeciego
terrorystę. W samochodzie odkryto materiały wybuchowe oraz broń.
Operację przygotowano na podstawie informacji pozyskanych przez
agencję bezpieczeństwa Shin Bet.
26 listopada 2013 r. ambasador Izraela w
ONZ, Ron Prosor skrytykował obchodzony przez ONZ
od 1977 roku Międzynarodowy Dzień Solidarności z Narodem
Palestyńskim. Prosor oświadczył, że "ONZ straciła
kontakt z rzeczywistością. Jest tylko jedna prawda, że to Izrael
przyjął plan podziału, a Arabowie rozpoczęli wojnę. Systematyczne
powtarzanie kłamstw nie zmieni faktów historycznych."
27 listopada 2013 r. w nocy zmarł znany izraelski
piosenkarz Arik Einstein. Jego pogrzeb odbył się w Tel Awiwie.
27 listopada 2013 r. Mosad przedstawił
doroczny raport o stanie geostrategicznego bezpieczeństwa Izraela.
Według raportu, status Izraela na Bliskim Wschodzie wzrósł w
ciągu ostatniego roku. Jest to szczególnie widoczne w aspekcie
likwidacji syryjskiego arsenału broni chemicznej i rakiet balistycznych,
wojny domowej w Syrii, narastającego wewnętrznego konfliktu
w Libanie między Hezbollahem a innymi frakcjami politycznymi,
oraz zatrzymaniem rozbudowy egipskiej armii w skutek konfliktów
wewnętrznych w Egipcie. Obecny stan syryjskiej armii jest oceniany
na tak niski, że w przypadku wojny Siły Obronne Izraela będą
potrzebować jednego dnia, aby dotrzeć do Damaszku. Wzrósł jednak
potencjał grup terrorystycznych działających w Syrii, co stwarza
zagrożenie dla stabilności w regionie. Również Hezbollah wzmocnił
swój potencjał militarny w Libanie, a wspierający tę organizację
Iran jest najniebezpieczniejszym wrogiem Izraela, zwłaszcza
przez rozwijany swój program nuklearny. Analiza Autonomii Palestyńskiej
pokazuje wzrost popularności Mahmouda Abbasa. Ocenia się jednak,
że nawet przy powodzeniu negocjacji pokojowych, może on nie
zdecydować się na podpisanie końcowego porozumienia. Hamas
w Strefie Gazy nadal jest spostrzegany jako bardzo agresywny.
Podkreślono także narastające niezadowolenie w Gazie.
27 listopada 2013 r. Jerozolimskie Centrum
Komunikacji i Mediów opublikowało wyniki sondażu opinii
publicznej przeprowadzonego w Autonomii Palestyńskiej. 50,5%
respondentów uważa, że wznowienie negocjacji z Izraelem było
błędem, a jedynie 33,8% je popiera. 68,7% oczekuje ich fiaska,
a tylko 20,8% wierzy w ich sukces. 32,3% Palestyńczyków widzi
w negocjacjach najlepszy sposób na ustanowienie państwa palestyńskiego.
29,3% uważa, że lepszym sposobem byłaby walka zbrojna, a 27,1%
wskazuje na strategię walki bez przemocy. 49,3% respondentów
uważa, że należy zakończyć współpracę między palestyńskimi siłami
bezpieczeństwa a Izraelem, 36,3% opowiedziało się za kontynuowaniem
takiej współpracy. 37,1% poparło al-Fatah, a 18,8% Hamas.
Ankieta wykazała także, że 58% Palestyńczyków uważa, że fiasko
negocjacji przyniesie kolejną Intifadę.
27 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres
podczas wizyty w Meksyku powiedział, że osiągnięcie pokoju z
Palestyńczykami jest pilne i jest możliwe do osiągnięcia na
drodze negocjacji między dwoma stronami. "Myśmy się
nie urodzili jako wrogowie, nie urodziliśmy się by rządzić innymi
ludźmi, nie urodziliśmy się by brać czyjś kształt, urodziliśmy
się z wezwaniem pokoju. Zgodziliśmy się, że rozwiązanie konfliktu
powinno opierać się na dwóch państwach, dwóch państwach dla
dwóch narodów. Pokój jest pilny, i wierzę, że jest możliwy."
Peres z delegacją 80 izraelskich biznesmenów podróżuje po Meksyku
promując współpracę w dziedzinie gospodarki, handlu, edukacji,
kultury i nauki.
28 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami żydowski samochód w dzielnicy Armon Hanatziv
w południowej Jerozolimie. Ciężko ranne w głowę zostało 2-letnie
dziecko.
28 listopada
2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że
Izrael nie będzie siedział bezczynnie w obliczu genewskiego
porozumienia z Iranem. "Zostaliśmy wygnani w ciemności,
a największą ciemnością jaka zagraża światu to nuklearny Iran.
Jeśli będzie to możliwe, będziemy działać przez dyplomację,
jeśli nie, staniemy się światłością narodów."
28 listopada 2013 r. UNRWA rozpoczęła
dystrybucję paliwa w Strefie Gazy, aby utrzymać działalność
najważniejszych dla zdrowia instytucji i zakładów. Specjalny
koordynator ONZ na Bliskim Wschodzie, Robert Serry poinformował,
że zakupione przez UNRWA paliwo jest dostarczane przez
przejście graniczne Kerem Shalom z Izraela.
28 listopada 2013 r. wysoki dowódca
Islamskiego Dżihadu, szejk Khader Adnan w przemówieniu w
Ramallah wezwał Palestyńczyków do buntu przeciwko władzom Autonomii
Palestyńskiej w Samarii i Judei. Powiedział on, że palestyńskie
siły bezpieczeństwa żelazną ręką rządzą Zachodnim Brzegiem i
"skończą jak Jaser Arafat". Podkreślił, że
siły bezpieczeństwa powinny użyć swoją broń nie przeciwko Palestyńczykom,
ale walczyć z izraelską okupacją. Wezwał do otwartego buntu
przeciwko palestyńskiej policji i odmawiania stawiania się wezwania
na przesłuchania itp.
29 listopada 2013 r. wiceburmistrz Jerozolimy,
Dow Kalmanowicz wezwał izraelskie siły bezpieczeństwa, aby zapobiegły
atakowaniu Izraelczyków. "Niestety są ludzie, którzy
usiłują przywiązywać niską wagę do rzucania kamieni, ale to,
co zaczyna się od skał i bomb zapalających, kończy się wysadzaniem
autobusów."
30 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres
powiedział, że Stany Zjednoczone powinny wdrożyć opcję militarną
wobec Iranu.
1 grudnia 2013 r. policja graniczna wykryła
rano dwie atrapy bomb podłożone w osiedlu Tzur Baher we Wschodniej
Jerozolimie. Bombami zajęli się saperzy, którzy razem z policją
wyjaśniają okoliczności incydentu.
1 grudnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat stwierdził, że ma niewielką nadzieję na sukces w
negocjacjach palestyńsko-izraelskich i oskarżył Beniamina Netanyahu
o usiłowanie wypędzenia Arabów ze swojej ziemi. Erekat podkreślił,
że strategia Netanyahu opiera się na trzech zasadach: całkowitego
opróżnienia Autonomii Palestyńskiej z jej mieszkańców, skłócenie
i podzielenie al-Fatah z Hamasem, oraz kontynuowanie
żydowskiego osadnictwa na terytoriach palestyńskich. "Nie
spodziewamy się, że negocjacje z Netanyahu doprowadzą nas do
niepodległości i samostanowienia, ale działamy wszystko co w
naszej mocy, aby uzyskać nasze prawa, jak to zrobiliśmy 29 listopada
2012 r., kiedy ONZ i świat uznały Palestynę w granicach z 1967
r."
1 grudnia 2013 r. palestyńskie siły
bezpieczeństwa aresztowały 20 terrorystów z Salafis,
powiązanego z Al-Kaidą. W ostatnich dniach przeprowadzono
szereg podobnych działań w Samarii i Judei.
2 grudnia 2013 r. syryjscy terroryści ostrzelali
rano patrol izraelskich żołnierzy na Wzgórzach Golan. Żołnierze
odpowiedzieli ogniem eliminując napastników. Do incydentu doszło
przy syryjskiej wiosce Al-Khadra. Pocisk moździerzowy spadł
natomiast przy miejscowości Majdal Schams na terytorium Izraela.
2 grudnia 2013 r. kilkuset palestyńskich
działaczy młodzieżowych protestowało na morzy przy Gazie przeciwko
morskiej blokadzie Strefy Gazy. Izraelska blokada morska ogranicza
strefę połowu ryb do akwenu 11 km przy brzegu. Palestyńczycy
domagają się zniesienia blokady.
2 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się w Rzymie z papieżem Franciszkiem. Rozmowa trwająca
25 minut odbyła się za zamkniętymi drzwiami. Netanyahu przekazał
papieżowi zdecydowane stanowisko sprzeciwu Izraela wobec irańskiego
programu nuklearnego.
3 grudnia 2013 r. dowódca Dywizji Judei
i Samarii gen. Tamir Jadai przyznał, że w ostatnim czasie
odnotowuje się narastającą liczbę ataków terrorystycznych. "W
Judei i Samarii jest nowa rzeczywistość operacyjna, którą mogę
opisać jako zagrożenie dla swobody działalności naszych wojsk.
Ostatnio odnotowujemy zmianę charakterystyki zagrożeń i sposobu
działania wroga. Zagrożeniem, które aktualnie ma narastający
trend jest stawianie oporu podczas aresztowania, w tym czasami
użycie otwartego ognia. Jest to dowodem lepiej rozwiniętej infrastruktury
terrorystycznej. Coraz częściej spotykamy przypadki, które w
minionych latach były całkowicie wyeliminowane - są to uzbrojeni
terroryści przewożący w samochodach ładunki wybuchowe, a także
laboratoria materiałów wybuchowych. Istnieją zagrożenia na które
chcemy przygotować siły. Możemy znaleźć się w innej rzeczywistości,
i przygotowujemy się na nią we wszystkich wymiarach - od ćwiczeń
po profesjonalne szkolenia - tak, abyśmy nie zostali zaskoczeni
nieprzygotowanymi." Gen. Nitzan Alon ze Sztabu Generalnego
powiedział: "Widzimy wzrost aktywności terrorystycznej,
i jest bardzo ważne, abyśmy stale poprawiali swój poziom gotowości
operacyjnej."
3 grudnia 2013 r. narodowa rada planowania
zatwierdziła pilotażowy projekt zbadania możliwości przewożenia
zapasów węgla z elektrowni Orot Rabin do Jordanii, gdyby
w wyniku syryjskiej wojny domowej doszło w Jordanii do zakłóceń
w dostawach węgla dla elektrowni.
3 grudnia 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział: "Jeśli negocjacje z Izraelem
zakończą się niepowodzeniem, będziemy mieli prawo odwołania
się do instytucji międzynarodowych." Abbas oskarżył
Izrael o blokowanie negocjacji pokojowych.
3 grudnia 2013 r. palestyński terrorysta
usiłował wejść do Grobowca Patriarchów w Hebronie i zaatakować
nożem modlących się Żydów. Został aresztowany przez izraelskich
żołnierzy. Zatrzymany jest 20-letnim Palestyńczykiem, który
przyznał się, że szukał zemsty za aresztowanie w Beit Szemesz
pięć miesięcy temu.
4 grudnia 2013 r. lokalne opady deszczu wystąpiły
w północnej i środkowej części kraju. Jest to początek zimowych
opadów.
4 grudnia 2013 r. w nocy w pobliżu Bejrutu
(Liban) zginął wysoki dowódca Hezbollahu, Hassan Hawlo
al-Lakissa. Hezbollah obarczył odpowiedzialnością za
śmierć swojego dowódcy Izrael. Wydane oświadczenie mówi: "Wróg
musi ponieść pełną odpowiedzialność za tą ohydną zbrodnię."
Izrael zaprzeczył tym doniesieniom.
4 grudnia 2013 r. unijny wysłannik na
Bliski Wschód Andreas Rinke powiedział w Brukseli, że w rozmowach
izraelsko-palestyńskich osiągnięto znaczący postęp.
5 grudnia 2013 r. od rana w całym kraju panowała
sztormowa pogoda. Opady deszczu wystąpiły prawie na całym obszarze
kraju, a na górze Hermon spadł śnieg. Na pustyni Negew, w obszarze
Morza Martwego i w Dolinie Jordanu wystąpiły lokalne podtopienia
dróg.
5 grudnia 2013 r. premier beniamin Netanyahu
spotkał się z sekretarzem stanu USA John Kerrym. Kerry podkreślił,
że dla Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem priorytetem
jest bezpieczeństwo Izraela. "Stany Zjednoczone zrobią
wszystko co w naszej mocy, aby upewnić się, że irański program
nuklearny nie ma możliwości stworzenia broni jądrowej."
Omówiono także kwestie negocjacji pokojowych z Palestyńczykami.
Premier Beniamin Netanyahu powiedział, że Izrael jest gotowy
do podpisania historycznego porozumienia z Autonomią Palestyńską.
Dodał, że każde porozumienie będzie miało na celu zapewnienie
bezpieczeństwa Izraelowi.
5 grudnia 2013 r. agencja bezpieczeństwa
opublikowała raport o stanie bezpieczeństwa za miesiąc listopad.
W miesiącu tym odnotowano 167 ataków terrorystycznych, co oznacza
wzrost o 23% względem poprzedniego miesiąca (w październiku
było 136 ataków). Największy wzrost wystąpił w rejonie Jerozolimy,
gdzie odnotowano 53 ataki (w październiku 32, wzrost o 66%),
w tym 47 podpaleń. W Judei i Samarii było 107 ataków (w październiku
99). Ze Strefy Gazy wystrzelono 5 pocisków moździerzowych (w
październiku 3 rakiety i 2 pociski moździerzowe).
5 grudnia 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Abbas odrzucił wszystkie oferty przedstawione
przez Kerry'ego w kwestii bezpieczeństwa w Dolinie Jordanu.
Abbas podkreślił, że nie zgodzi się na obecność Izraela w tym
obszarze.
6 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się rano z sekretarzem stanu USA John Kerry`m. Źródła
dyplomatyczne poinformowały, że Kerry zaakceptował stanowisko
Izraela w sprawie wieloletniej obecności izraelskich wojsk w
Dolinie Jordanu. Po rozmowie Kerry powiedział: "Omówiliśmy
wiele kwestii związanych z bezpieczeństwem w regionie, bezpieczeństwem
państwa Izrael i bezpieczeństwem przyszłej Palestyny. Jak sądzę,
poczyniliśmy pewien postęp. Interesy są bardzo podobne, ale
są kwestie suwerenności, zapytania o samostanowienie i godność,
które oczywiście są istotne dla Palestyńczyków i dla Izraelczyków."
Przed odlotem do Stanów Zjednoczonych Kerry powiedział dziennikarzom,
że "uważa, że jesteśmy bliżej doprowadzenia do pokoju,
dobrobytu i bezpieczeństwa niż w minionych latach. Wszyscy ludzie
tego regionu na to zasługują."
6 grudnia 2013
r. Palestyńczycy wszczęli w południe zamieszki na Wzgórzu Świątynnym
w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów,
którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i wkroczyli na teren wzgórza.
6 grudnia 2013 r. opublikowano wyniki
sondażu opinii publicznej przeprowadzonego przez dziennik Israel
Hayom. Wynika z niego, że 87,5% Izraelczyków nie wierzy
w możliwość osiągnięcia porozumienia w obecnych negocjacjach
pokojowych z Palestyńczykami. Jedynie 6% respondentów wierzy
w ich sukces.
6 grudnia 2013
r. islamscy terroryści zdetonowali wieczorem ładunek wybuchowy
przy przejeżdżającym izraelskim patrolu wojskowym na stokach
góry Hermon. Do wybuchu doszło po syryjskiej stronie granicy.
Uszkodzony został wojskowy pojazd, ale nikt nie odniósł obrażeń.
Do incydentu doszło w pobliżu miejscowości Majdal Shams.
7 grudnia 2013 r. Palestyńczycy wszczęli
w nocy zamieszki w obozie uchodźców Jelazoun w Ramallah w Samarii.
Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli
gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Śmiertelnie postrzelony został
1 Palestyńczyk.
7 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy 3 rakiety Qassam, które
spadły po palestyńskiej stronie granicy.
7 grudnia 2013 r. Niemcy poinformowały, że
sprzedadzą Izraelowi dwa niszczyciele za 1,3 mld USD. Nowe okręty
będą wykorzystywane do ochrony izraelskich złóż ropy naftowej
i gazu ziemnego na Morzu Śródziemnym.
8 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły
na Negew.
8 grudnia 2013
r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że do rozwiązania
problemu irańskiego nie wystarczy zatrzymanie programu nuklearnego,
gdyż musi się zmienić polityka ludobójstwa Iranu. Premier przypomniał,
że Iran wzywał do "naszej zagłady." Wskazał
przy tym, że działania dyplomacji powinny być połączone z opcją
militarną. Odnosząc się do negocjacji z Palestyńczykami powiedział:
"Podejmowałem trudne decyzje dążąc do przyśpieszenia
procesu pokojowego i jestem skłonny podjąć trudniejsze, aby
zawrzeć pokój."
8 grudnia 2013 r. sekretarz rządu Hamasu
w Gazie, Abd el-Salam Siam powiedział, że Palestyńczycy muszą
rozwijać nowe taktyki walki i wezwał Palestyńczyków, aby uczyli
się z doświadczeń pierwszej Intifady jednocząc swe szeregi.
Wezwał także świat muzułmański, aby wziął na siebie odpowiedzialność
za problem palestyński. "Naród palestyński lgnie do
każdego ziarna swojej ziemi i nigdy nie zgodzi się na porozumienia
lub rozwiązania, które będą oznaczać rezygnację ze swoich praw
państwowych, podstawowych zasad i świętych miejsc, zaprzeczając
krwi męczenników i ofiarom więźniów."
9 grudnia 2013 r. wiceminister spraw zagranicznych
Ze`ev Elkin powiedział: "Wydaje się, że Autonomia Palestyńska
nadal utrzymuje swoje społeczeństwo w przekonaniu o niepowodzeniu
negocjacji pokojowych. Nalega, aby nie uznawać Izrael jako państwo
żydowskie i nie zgadza się na zabezpieczenia przez Siły Obronne
Izraela Doliny Jordanu. Minister Lieberman ma rację, że w jego
ocenie nie będzie szybkiego przełomu w negocjacjach."
9 grudnia 2013 r. minister obrony Mosze
Ja`alon spotkał się w Jerozolimie z wenezuelskim prezydentem
Otto Fernando Perez Molina. Rozmowy dotyczyły między innymi
problematyki irańskiego programu nuklearnego. Ja`alon powiedział,
że "Iran wykorzystuje pocztę dyplomatyczną do transportu
materiałów wybuchowych i broni do każdego miejsca na całym świecie,
gdzie posiada ambasady. Ponosi odpowiedzialność za zamachy przeciwko
Izraelczykom w Bułgarii, Indiach i Argentynie. Teraz, poprzez
uzyskanie broni jądrowej chce doprowadzić do globalnej destabilizacji."
Później z prezydentem spotkał się premier Netanyahu.
9 grudnia 2013 r. OWP wydało w Ramallah
oświadczenie, że nie zgodzi się na propozycje sekretarza stanu
USA Johna Kerry, aby zawrzeć tymczasowe porozumienie z Izraelem.
Wydana oświadczenie podkreśla żądanie wycofania Izraelczyków
z Judei i Samarii, oraz ogłoszenia Jerozolimy stolicą państwa
palestyńskiego.
9 grudnia 2013 r. Hamas wydał
w Strefie Gazy oświadczenie, że nigdy nie uzna tymczasowego
porozumienia między Izraelem a Autonomią Palestyńską. Zadeklarował,
że nigdy nie potępi działalności terrorystycznej i nie uzna
prawa do istnienia państwa Izrael.
9 grudnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem koktajlami Mołotowa żydowski autobus przy
wiosce Bitut w Samarii. Autobus został uszkodzony.
9 grudnia 2013 r. przedstawiciele Izraela,
Jordanii i Autonomii Palestyńskiej podpisali w Waszyngtonie
(USA) historyczne porozumienie o współpracy przy budowie rurociągu
dostarczającego wodę z Morza Czerwonego do wysychającego Morza
Martwego. Woda będzie pobierana z Zatoki Akaba na południe od
Ejlatu, i po częściowym odsoleniu będzie przesyłana czterema
rurociągami do Morza Martwego. Część wody będzie trafiać do
zakładów odsalania wody. Woda będzie dzielona pomiędzy Izrael
(30-50 mln m3), Jordanię (30 mln m3 i dodatkowe 50 mln m3 w
rejonie jeziora Kinnaret) i Autonomię Palestyńską (30 mln m3).
Cały projekt jest wyceniony na 980 mln USD.
10 grudnia 2013 r. nad ranem Kneset przegłosował
ustawę o osobach starających się o azyl w Izraelu. Nowe przepisy
pozwalają na przetrzymywanie bez ograniczeń czasowych osób starających
się o azyl w tzw. ośrodku półotwartym. Nowe przepisy zostały
uchwalone w trybie pilnym po tym, jak Sąd Najwyższy uznał we
wrześniu za niekonstytucyjne poprzednie przepisy pozwalające
na zamykanie osób starających się o azyl w więzieniu na trzy
lata za nielegalne przekroczenie granicy. Teraz osoby ubiegające
się o azyl zostaną zamknięte na rok w więzieniu w Saharonim
na pustyni Negew, a po roku będą przeniesieni do znajdującego
się naprzeciwko półotwartego ośrodka Sedot. Ośrodek Sedot może
pomieścić 3300 osób. Władze zapewnią przebywającym tam opiekę
medyczną, jedzenie i dach nad głową. Przetrzymywani będą musieli
stawiać się na miejscu trzy razy dziennie podczas sprawdzania
listy obecności oraz nocować w ośrodku.
10 grudnia 2013
r. ministerstwo turystyki poinformowało, że w listopadzie został
pobity rekord wszechczasów - Izrael odwiedziło 306 tys. turystów
(15% więcej niż w listopadzie 2012 r., 5% więcej niż w listopadzie
2011 r. i 3% więcej niż w listopadzie 2010 r.).
10 grudnia 2013 r. oddział badań ekonomicznych
poinformował, że w okresie od lipca do października b.r. eksport
izraelskiej produkcji przemysłowej spadł o 6% (w porównaniu
do 2012 r. spadł o 5%). Miesięczna wielkość eksportu produkcji
przemysłowej wynosi średnio 3,7 mld USD. Dyrektor Związku
Producentów Amir Hayek powiedział: "Wysoki kurs
szekla, podatki, rosnące ceny gruntów, wody i energii elektrycznej,
a także przepisy - z których niektóre są najsurowsze na świecie
- szkodzą przemysłowi w rozwijaniu izraelskiego eksportu, osłabiając
ich działalność w Izraelu, zachęcając do otwierania fabryk i
nowych linii produkcyjnych poza granicami kraju. Rząd i Bank
Izraela muszą podjąć natychmiastowe działania, aby pomóc izraelskiemu
eksportowi i umieścić go z powrotem na ścieżce wzrostu."
10 grudnia 2013 r. służby ratunkowe
zostały postawione wieczorem w stan gotowości, gdyż w nocy nad
całym krajem ma rozpocząć się gwałtowna zimowa burza. Przewidywane
są duże opady powodujące podtopienia, silny wiatr, a w górach
śnieg.
10 grudnia 2013 r. dwóch izraelskich naukowców
ze Stanów Zjednoczonych, Arieh Warshel i Michael Levitt otrzymali
Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii za stworzenie podstaw
dla modeli komputerowych wykorzystywanych do zrozumienia i przewidywania
procesów chemicznych.
11 grudnia 2013 r. w nocy w Izrael uderzył
silny sztorm zimowy. Opady deszczu połączone z gwałtownym wiatrem
spowodowały utrudnienia w ruchu lotniczym. Najintensywniejsze
opady wystąpiły na równinie przybrzeżnej - w Netanji spadło
112 mm deszczu. Silny wiatr zerwał linię energetyczną w rejonie
równiny Szaron. Na górze Hermon spadło 15 cm śniegu. Spodziewane
są lokalne podtopienia.
11 grudnia 2013 r. minister spraw strategicznych
Juval Steinitz powiedział, że Autonomia Palestyńska prowadzi
rozmowy pokojowe, ale w rzeczywistości "ich system edukacji
propaguje kulturę podżegania do nienawiści wobec narodu żydowskiego
i państwa Izrael. Przypomina to podżeganie nazistowskie."
11 grudnia 2013
r. minister turystyki Uzi Landau poinformował, że w najbliższych
latach planuje się wybudowanie 9,5 tys. pokoi hotelowych w obszarach
peryferyjnych, aby do 2017 r. zwiększyć liczbę turystów o dodatkowych
5 mln. osób. Ocenia się, że stworzy to 46 tys. nowych miejsc
pracy.
11 grudnia 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas odznaczył pośmiertnie gwiazdą honoru terrorystę
Abu Dżihada, który odpowiada za śmierć co najmniej 125 Izraelczyków.
Abbas powiedział, że "na cześć przywódców OWP i twórców
pierwszej generacji palestyńskiej Intifady, w lojalności wobec
historii prowadzonych walk, wybrał do dekoracji Abu Dżihada.
Jest on wzorem prawdziwego wojownika i oddanego przywódcy."
Abu Dżihad został zabity przez agentów Mossadu w Tunezji
w dniu 16 kwietnia 1988 roku.
12 grudnia 2013 r. duże opady śniegu sparaliżowały
komunikację w niektórych regionach kraju. Śnieg spadł w Judei,
Samarii, Galilei i na Wzgórzach Golan. W pozostałej części kraju
wystąpiły duże opady deszczu. Na Negewie wezbrane wody strumienia
Gerar porwały samochód z dziećmi. Pasażerowie auta zostali uratowani
przez załogę helikoptera wojskowego. Ze względów bezpieczeństwa
zamknięto najbardziej zagrożone odcinki dróg. W wielu szkołach
odwołano zajęcia lekcyjne.
12 grudnia 2013
r. islamscy terroryści ostrzelali z terytorium Libanu patrol
izraelskiej straży granicznej. Żołnierze odpowiedzieli ogniem.
Do incydentu doszło w rejonie Metula.
13 grudnia 2013 r. w nocy w rejonie Morza
MArtwego wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,2 stopnia w skali
Richtera.
13 grudnia 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z sekretarzem stanu USA,
Johnem Kerry. Keryy powiedział , że do końca kwietnia 2014 roku
możliwe jest osiągnięcie porozumienia pokojowego pomiędzy Izraelem
a Palestyną. W jego ocenie obie strony są gotowe do rozmów i
kompromisu. Przedstawiciele obu stron pracują nad listą spornych
tematów, które blokowały dotychczasowe próby porozumienia. Kerry
wyraził pragnienie, aby znalazły się tam zapisy dotyczące bezpieczeństwa,
przyszłości Jerozolimy i sytuacji uchodźców. Palestyńczycy obawiają
się, że takie wstępne porozumienie może opóźnić ogłoszenie pełnej
niepodległości na terenach Zachodniego Brzegu, Strefy Gazy i
wschodniej części Jerozolimy. "Obie strony są chcą wywiązać
się ze swoich zobowiązań i pozostać przy stole rozmów, aby twardo
negocjować przez wyznaczony okres dziewięciu miesięcy. Pracujemy
nad takim rozwiązaniem, które zagwarantuje Izraelowi bezpieczeństwo
i będzie respektować niezależność Palestyńczyków. Wierzymy,
że możemy osiągnąć ostateczne porozumienie. Dlaczego? Ponieważ
jesteśmy całkowicie przekonani, że dla obu stron i całego regionu
pokój przyniesie niebagatelne zyski."
13 grudnia 2013 r. obfite opady śniegu
spowodowały zamknięcie dróg dojazdowych do miasta Safed w Galilei.
Zamknięto liczne drogi i autostrady w całym kraju. Policja zaapelowała
do kierowców, aby w miarę możliwości nie korzystali z aut. Doszło
do licznych przerw w dostawach energii elektrycznej, między
innymi znaczna część Jerozolimy przez kilka godzin była bez
prądu. Z powodu skrajnego zimna zamknięto biblijne ZOO w Jerozolimie.
Większość zwierząt przeniesiono do zamkniętych pomieszczeń,
gdyż do tej pory zmarło już 5 zwierząt z powodu zimna. Wieczorem
podjęto decyzję o uruchomieniu w szabat pociągów w trybie awaryjnym.
13 grudnia 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się przed południem w Ramallah z palestyńskim
przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Rozmawiano na temat spornych
kwestii w negocjach pokojowych z Izraelem. Abbas odrzucił propozycje
przedstawione przez Kerryego odnośnie obecności izraelskich
żołnierzy w Dolinie Jordanu po ustanowieniu niepodległego państwa
palestyńskiego. Ponadto Abbas przekazał list "wyszczególniający
stanowisko palestyńskie i ustanawiający czerwone linie dla Palestyńczyków".
Wśród tych nieprzekraczalnych linii palestyńskie źródło wymieniło
m.in. "odmowę uznania Izraela jako państwa żydowskiego".
14 grudnia 2013 r. Siły Obronne Izraela
dostarczyły ponad 30 ciężkich pojazdów technicznych do odśnieżania
dróg w rejonie Jerozolimy i w Galilei. Ponad 35 tys. gospodarstw
domowych jest pozbawionych energii elektrycznej - 13 tys. w
Jerozolimie i 2,4 tys. w Safedzie. Służby energetyczne poinformowały,
że minie sporo czasu zanim naprawią wszystkie zerwane linie.
14 grudnia 2013 r. minister obrony Mosze
Ja'alon powiedział, że "sztorm zaskoczył nas swoją wielkością
i konsekwencjami, ale reakcja służb świadczy o naszym dobrym
przygotowaniu." Dodał, że w odpowiedzi na krytykę postępowania
władz, zostaną powołane odpowiednie komisje wyjaśniające sposób
działań. Burmistrz Jerozolimy Nir Barkat poinformował, że stolica
funkcjonuje w trybie awaryjnym. Ja'alon podkreślił, że służby
ratunkowe koncentrują się obecnie na ewakuacji ludzi znajdujących
się w niebezpieczeństwie, dostarczaniu żywności oraz pomagają
ekipom energetycznym w przywracaniu zasilania.
15 grudnia 2013 r. instytut służb meteorologicznych
poinformował, że w ciągu ostatnich czterech dni w Izraelu spadło
ponad 200 mm deszczu. Poza faktem, że burza przejdzie do historii
jako największa, to deszcze i topniejący śnieg uzupełnią warstwę
wodonośną Izraela, a także jeziora Kinneret. Obecna wielkość
opadów znacznie przewyższa średnią z minionych lat. Nawet suchy
Negew dostał już dwukrotnie więcej wody niż zazwyczaj w tym
momencie zimy. W epicentrum burzy znajdowała się Jerozolima,
która otrzymała 243 mm opadów, w większości w postacie śniegu,
który spiętrzył się miejscami nawet do metra grubości. Największe
opady miały miejsce w mieście Kfar Saba na równinie Szaron (303
mm).
15 grudnia 2013
r. libański snajper ostrzelał późnym wieczorem nieoznakowany
izraelski samochód w pobliżu przejścia granicznego Rosz ha-Nikra
z Libanem. Ciężko rannny został 1 izraelski żołnierz, który
zmarł w szpitalu. Oddanych zostało sześć lub siedem strzałów.
Ofiarą był 31-letni sierżant major Szlomi Cohen z Afuli.
15 grudnia 2013 r. rzecznik armii Peter
Lerner oświadczył, że Izrael złożył w UNIFIL protest
w związku z zastrzeleniem izraelskiego żołnierza na granicy
z Libanem. Atak nazwał "skandalicznym naruszeniem suwerenności".
"Nie będziemy tolerować agresji przeciwko Państwu Izrael
i podtrzymujemy prawo do samoobrony przeciwko sprawcom ataków
na Izrael i jego obywateli." Na całej granicy ogłoszono
gotowość wszystkich jednostek wojskowych.
15 grudnia 2013 r. rzecznik UNIFIL
Andrea Tenenti powiedział, że dowódca sił jest w kontakcie z
obiema stronami i apeluje o opanowanie. Jak poinformował, dzisiejszy
incydent najpewniej zdarzył się po izraelskiej stronie tzw.
błękitnej linii, czyli granicy wyznaczonej przez ONZ
po wycofaniu się Izraela z południowego Libanu w 2000 r.
15 grudnia 2013 r. Sekretarz Generalny
ONZ Ban Ki-moon potępił w nocy incydent w którym na granicy
z Libanem zastrzelony został izraelski żołnierz.
16 grudnia 2013 r. służby energetyczne poinformowały
rano, że nadal 8 tys. domów pozostaje odciętych od energii elektrycznej
- 4,5 tys. w rejonie Jerozolimy. Dodano, że w ciągu dnia wszystkie
społeczności zostaną podłączone do sieci elektrycznej.
16 grudnia 2013 r. Unia Europejska zaoferowała
pakiet wsparcia politycznego, gospodarczego i bezpieczeństwa
dla Izraela oraz Autonomii Palestyńskiej w celu wsparcia procesu
pokojowego i osiągnięcia porozumienia przez utworzenie dwóch
niezależnych państw. "W przypadku ostatecznego porozumienia
pokojowego Unia Europejska zaoferuje Izraelowi i przyszłemu
państwu palestyńskiemu specjalne uprzywilejowane partnerstwo.
Ułatwi to dostęp do rynków, kultury, nauki, handlu i inwestycji,
a także będzie promować działalności biznesowe. Obu państwom
zostanie także zaproponowana współpraca wzmocniona dialogiem
politycznym i bezpieczeństwa." Propozycja oznacza między
innymi zakończenie międzynarodowej izolacji Izraela.
16 grudnia 2013
r. członkowie Stowarzyszenia Amerykańskich Studiów (ASA),
które zrzesza amerykańskich profesorów, poparło rezolucję apelującą
do uczelni w Stanach Zjednoczonych o bojkot Izraela w proteście
przeciwko dyskryminującemu traktowaniu przez ten kraj Palestyńczyków.
Rezolucja wzywa amerykańskie uczelnie, by nie współpracowały
z instytucjami z Izraela. Indywidualni izraelscy akademicy mogliby
nadal uczestniczyć w konferencjach czy wykładach na uczelniach
w USA, ale pod warunkiem, że nie reprezentują izraelskich uniwersytetów
ani rządu. Rezolucja, jak zapewnia stowarzyszenie, jest wyrazem
solidarności z akademikami palestyńskimi oraz arabskimi Izraelczykami
pozbawionymi, zdaniem ASA, wolności akademickiej.
17 grudnia 2013 r. kolej wznowiła normalne
połączenia pomiędzy Tel Awiwem a Jerozolimą. Przywrócono także
normalną komunikację na większości dróg w kraju.
17 grudnia 2013 r. około 300 imigrantów
demonstrowało przed biurem premiera i Knesetem w Jerozolimie,
protestując przeciwko nowym przepisom zaostrzającym prawo imigracyjne
w Izraelu. Do demonstrantów dołączyło około 150 działaczy praw
człowieka. Doszło do gwałtownych konfrontacji z policjantami.
17 grudnia 2013 r. libańskie media doniosły,
że izraelskie samoloty wojskowe wielokrotnie naruszyły przestrzeń
powietrzną południowego Libanu.
18 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
na konwencji partii politycznej Likud powiedział, że Autonomia
Palestyńska odmawia uznania Izraela jako państwa żydowskiego.
"Nie wiem czy osiągniemy porozumienie pokojowe czy nie,
ale każde osiągnięte porozumienie przedstawimy w Knesecie, aby
ludzie zdecydowali w referendum, czy umowa jest dobra. Nie będziemy
tolerować podstępnego oportunizmu ... Nie zaprzestaniemy i nie
spowolnimy starań o rozbudowę naszej ziemi i jej rozwoju, ani
nie zatrzymamy wysiłków ekspansji. Oni ciągle mówią, że nasza
obecność i nasze działania budowlane w Judei Samarii są powodem,
dla którego nie mamy spokoju. Jest to złe. Prawdziwym powodem
jest trwający sprzeciw wobec państwa żydowskiego w jakichkolwiek
granicach. Tak jak każdy inny naród mamy prawo do tego państwa
- może nawet bardziej niż jakikolwiek inny kraj. To jest nasz
naród. To jest nasze państwo. To jest nasza ojczyzna. Popieram
uznanie państwa żydowskiego." Wracając do tematu negocjacji
z Palestyńczykami, Netanyahu podkreślił, że nie zaakceptuje
żadnej umowy, która nie będzie uwzględniać kwestii bezpieczeństwa
Izraela. "Bez układu bezpieczeństwa porozumienie nie
utrzyma się dłużej niż dwie godziny. Spadną pociski rakietowe,
pojawią się zamachowcy samobójcy, i będziemy musieli znowu przeprowadzić
coś podobnego do Operacji Filary Obrony. Nasi wrogowie szybko
zrozumieją co znaczy odstraszanie. Izrael będzie się bronić."
18 grudnia 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się wieczorem w Jerozolimie z chińskim ministrem
spraw zagranicznych Wang Yi. Rozmowy dotyczyły głównie współpracy
gospodarczej, ale poruszono także problematykę irańskiego programu
jądrowego. Netanyahu powiedział: "Iran musi być pozbawiony
możliwości rozwijania broni jądrowej. Należy działać w pełni
w zgodzie z rezolucjami Rady Bezpieczeństwa ONZ. Należy zakończyć
wzbogacanie uranu, zdemontować wirówki, zlikwidować wszystkie
zapasy wzbogaconego uranu i zdemontować reaktor ciężkiej wody
w Arak, tak aby nie był w stanie produkować plutonu. Myślę,
że społeczność międzynarodowa powinna to zrobić."
18 grudnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat powiedział, że Autonomia Palestyńska jest gotowa
na przedłużenie obecnych rozmów pokojowych z Izraelem poza wyznaczony
końcowy termin w kwietniu. Erekat podkreślił, że pomimo dużych
różnic jest możliwe osiągnięcie ramowego porozumienia do końca
kwietnia. Porozumienie ramowe obejmowałoby określenie przebiegu
granic, ustalało zakres bezpieczeństwa, status Jerozolimy oraz
uchodźców.
18 grudnia 2013 r. izraelscy komandosi
wjechali wieczorem do Dżeninu w Samarii, aby aresztować lokalnego
przywódcę Hamasu, Jamal Abu al-Haija podejrzanego o działalność
terrorystyczną. Palestyńczycy usiłowali uniemożliwić akcję aresztowania,
i otworzyli do żołnierzy ogień i rzucili granaty. Żołnierze
odpowiedzieli ogniem, zabijając 1 terrorystę i raniąc kolejnych
5 napastników. W ataku na izraelskich żołnierzy na ulicach Dżeninu
uczestniczyło około 100 uzbrojonych Palestyńczyków. Nikt z Izraelczyków
nie został ranny. Aresztowano 1 osobę.
18 grudnia 2013 r. Stany Zjednoczone zaapelowały
do Izraela o nieogłaszanie kolejnych inwestycji budowlanych
w Samarii i Judei, gdyż jest to "delikatna sprawa w
stosunkach z Autonomią Palestyńską." Izrael stoi na
stanowisku, że budowy są realizowane na podstawie wcześniejszych
umów z prezydentem Obamą.
18 grudnia 2013 r. kuwejcki dziennik
"Al-Siyasiya" napisał, że Iran i Syria poszukują
nowych dróg dostaw broni dla libańskiego Hezbollahu.
"Dotychczasową drogą dla transportów broni z Iranu i
Syrii dla Hezbollahu była przez granicę między Syrią i Libanem.
Jednakże z powodu ostatnich wydarzeń istnieje obawa, że transporty
nie będą mogły być kontynuowane ze względu na coraz częstsze
ataki samolotów Izraelskich Sił Powietrznych w tym regionie."
Dziennik donosi, że dwa miesiące temu rozpoczęto transporty
broni przez lotnisko międzynarodowe w Bagdadzie (Irak).
19 grudnia 2013 r. około 100 imigrantów opuściło
ośrodek w pobliżu Beer Szewy i rozpoczęło demonstrację przeciwko
nowym przepisom imigracyjnym. Doszło do starć z policją, która
aresztowała 10 osób.
19 grudnia 2013 r. izraelscy komandosi wjechali
nad ranem do Kalkilii w Samarii, aby aresztować osobę podejrzaną
o działalność terrorystyczną. Palestyńczycy starali się uniemożliwić
akcję aresztowania, otwierając do żołnierzy ogień i rzucając
granaty. Żołnierze odpowiedzieli ogniem, zabijając 1 terrorystę.
Przy zabitym znaleziono kilka sztuk broni i dużą ilość amunicji.
Aresztowano 8 osób.
19 grudnia 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że ostatnie działania Izraela są zamierzone
w celu eskalacji przemocy i zniweczenia negocjacji pokojowych.
Wydane oświadczenie "potępia zbrodnie popełnione dzisiaj
przez izraelskie wojsko."
20 grudnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat oświadczył, że Autonomia Palestyńska jest gotowa
na przyjęcie 12-miesięcznej tymczasowej umowy z Izraelem.
20 grudnia 2013
r. Palestyńczycy wzniecili popołudniem zamieszki w rejonie wioski
Beit Hanoun na północy Strefy Gazy. Podeszli do bariery granicznej,
usiłując ją uszkodzić oraz obrzucili kamieniami izraelskich
żołnierzy. Żołnierze bezskutecznie wzywali Arabów do zatrzymania
się. Gdy to nie skutkowało oddali strzały ostrzegawcze, a następnie
otworzyli ostrzegawczy ogień. Zginął 1 Palestyńczyk, a 4 osoby
zostały ranne.
21 grudnia 2013 r. grupa kilku Palestyńczyków
zbliżyła się do bariery granicznej w rejonie Khan Younis w północnej
części Strefy Gazy. Gdy usiłowali podłożyć podejrzany przedmiot
przy barierze, izraelscy żołnierze oddali strzały, raniąc 1
Palestyńczyka. Żołnierze podejrzewali, że podkładany jest ładunek
wybuchowy. Saperzy zneutralizowali bombę.
21 grudnia 2013 r. Liga Arabska odrzuciła
amerykańskie propozycje bezpieczeństwa dla Autonomii Palestyńskiej,
że izraelscy żołnierze stacjonowali na wschodniej granicy przyszłego
państwa palestyńskiego w Dolinie Jordanu. Sekretarz generalny
Ligii Arabskiej Nabil Elaraby podkreślił, że ani jeden
izraelski żołnierz nie może przebywać na terytorium państwa
palestyńskiego.
22 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści
podłożyli w południe bombę w autobusie w Bat Jam. Kierowca autobusu
dostrzegł podejrzany pakunek i nakazał ewakuację pasażerów.
Podczas rozbrajania doszło do wybuchu bomby. Lekko ranny został
saper.
22 grudnia 2013
r. minister sprawiedliwości Cipi Livni powiedziała, że nie ma
żadnego związku pomiędzy Autonomią Palestyńską a ostatnimi aktami
terroryzmu. Podkreśliła, że odosobnione przypadki terroryzmu
powinny być ignorowane podczas prowadzonych negocjacji pokojowych
z Palestyńczykami.
22 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Grad, która
spadła na miasto Aszkelon.
22 grudnia 2013 r. grupa 3 Palestyńczyków
usiłowała popołudniem zaatakować przy użyciu noża izraelskich
żołnierzy na punkcie kontrolnym na przedmieściach Ma'alei Adumim
w Judei. Żołnierze zatrzymali napastników.
23 grudnia 2013 r. syryjski pocisk moździerzowy
spadł w południe na izraelskie Wzgórza Golan. Eksperci powiedzieli,
że pocisk został wystrzelony podczas walk po stronie syryjskiej
i przypadkowo spadł na terytorium Izraela.
23 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy rakietę Qassam,
która spadła na Negew.
23 grudnia 2013
r. minister gospodarki Naftali Banett powiedział, że odpowiedzialność
za ostatnie ataki terrorystyczne spada na Autonomię Palestyńską,
ponieważ nieustannie ona agituje i zachęca do przemocy. "Twierdzenie,
że Autonomia Palestyńska nie ma związku z powtarzającymi się
każdego dnia atakami jest błędne. Począwszy od przedszkola wychowują
dzieci do przeprowadzania aktów terroru, programy telewizyjne
pokazują Żydów jako potwory, a na ich mapach nie ma Tel Awiwu.
Nic dziwnego więc, że wychowują terrorystów."
23 grudnia 2013
r. późnym wieczorem Kneset przegłosował ustawę mającą na celu
przyśpieczenie budownictwa mieszkaniowego w kraju.
23 grudnia 2013 r. społeczność osiedla żydowskiego
Itamar zwróciła się do rządu z apelem o pomoc po śnieżnej burzy,
która wyrządziła w tym regionie wielkie straty. Liczne szklarnie
(prawie 5 akrów) zostały zniszczone przez wiatr bądź przygniecione
ciężkim śniegiem. Wymarzły tysiące drzew owocowych, a na fermach
zmarły kurczęta. "Wiele rodzin, których źródłem utrzymania
było rolnictwo i turystyka pozostają bezsilni w położeniu w
jakim się znaleźli, i stoją w obliczu poważnego kryzysu finansowego."
23 grudnia 2013
r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat wykluczył możliwość
wydłużenia negocjacji z Izraelem poza zaplanowane dziewięć miesięcy.
Erekat podkreślił przy tym, że niektóre z jego wcześniejszych
wypowiedzi było źle interpretowanych. "Powiedziałem,
że jeśli dojdziemy do porozumienia we wszystkich kwestiach ostatecznego
statusu, to będziemy mogli kontynuować negocjacje w celu omówienia
szczegółów."
23 grudnia 2013 r. palestyński terrorysta
zaatakował popołudniem nożem izraelskiego żołnierza kierującego
ruchem drogowym przed przejściem kontrolnym Adama na północ
od Jerozolimy, w Samarii. Żołnierz został ciężko ranny, a napastnik
zbiegł do sąsiedniej wioski arabskiej.
24 grudnia 2013 r. palestyński snajper zastrzelił
w południe izraelskiego cywilnego robotnika pracującego przy
naprawie bariery granicznej Strefy Gazy. Zginął 22-letni izraelski
Arab, Salah Abu-Latif z miasta Rahat. Do ataku doszło między
kibucami Nachal Oz i Kfar Aza. Ostatnia burza w wielu miejscach
uszkodziła siatkę ogrodzenia granicznego, która obecnie jest
naprawiana.
24 grudnia 2013
r. premier Beniamin Netanjahu powiedział, że zabójstwo izraelskiego
pracownika przy barierze granicznej Strefy Gazy "jest
bardzo poważnym incydentem i nie pozwolimy mu przejść bez odpowiedzi.
Nasza polityka jest niezmienna i będziemy tak samo działać przy
tym incydencie."
24 grudnia 2013 r. prezydent Szimon
Peres zwrócił się wieczorem do mieszkańców Strefy Gazy. "Igracie
z ogniem. Jeśli Gaza chce spokoju, powinna odpowiednio się zachowywać,
a jeśli będzie inaczej, to poniesie tego konsekwencje. Jeśli
Gaza myśli, że świat będzie ją nadal wspierał, podczas gdy będą
powodować oni kolejne ofiary, to są w błędzie. My będziemy gwarantować
nasze własne bezpieczeństwo." Wcześniej minister obrony
Mosze Jaalon oświadczył, że "władzę w Gazie sprawuje
Hamas, i to on ponosi odpowiedzialność za dzisiejsze strzały
z Gazy i wystrzeliwanie rakiet na Izrael w ciągu ostatnich dwóch
dni. Radzę Hamasowi nie testować naszej cierpliwości. Jeśli
nie będzie spokoju w Izraelu, nie będzie także spokoju w Gazie."
24 grudnia 2013 r. parlamentarna komisja
finansów przekazała 5 mln NIS na rzecz przygotowań do nadchodzącego
roku szabatowego. Środki te umożliwią przeprowadzenie odpowiednich
szkoleń i seminariów.
24 grudnia 2013 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały popołudniem sześć celów Hamasu w Strefie Gazy.
Celami były obozy szkoleniowe, zakład produkujący broń oraz
ukryta wyrzutnia rakiet. Zginęło 2 Palestyńczyków. Również czołgi
ostrzelały przedpole przejścia granicznego Karni, raniąc 2 palestyńskich
terrorystów. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto przejście
graniczne Kerem Szalom.
24 grudnia 2013
r. minister Hamasu, Fathi Hammad oświadczył wieczorem
w Gazie, że ostatecznym celem Hamasu jest zaprowadzenie
rządów Islamu na całym świecie. "Powinniśmy wyzwolić
nasze ziemie. Allah pozwoli. Powinniśmy wyzwolić nasz meczet
Al-Aksa, nasze miasta i wsie jako wstęp do ustanowienia islamskiego
kalifatu w przyszłości. Dlatego bracia i siostry, jesteśmy u
progu ery globalnej islamskiej cywilizacji. Zwiastunem tej epoki
będzie Gaza, a a jej przywódcami zostaną mudżahedini z Gazy.
Allah pozwoli." Potem Hammad zwrócił się do palestyńskiej
partii politycznej al-Fatah: "Dość rozmów z Żydami!
Przyjdźcie do nas, do legionu wiernych, który przetłumaczył
Koran dla zwycięstwa, na chwałę praw Proroka i wyzwolenia w
Dżihadzie. Będziemy wspólnie prowadzić trzecią Intifadę, zbrojną
rewolucję Dżihadu. Allah pozwoli. W Strefie Gazy i na Zachodnim
Brzegu połączymy się z naszymi braćmi w granicach z 1948 roku,
w drugiej bitwie z Hattin w celu wykorzenienia Żydów."
24 grudnia 2013 r. rzecznik Ludowych
Komitetów Oporu na Zachodnim Brzegu, Khaled al-Azhbet, ostrzegł,
że międzynarodowe wojska w Dolinie Jordanu staną się celem ataków.
"Będziemy traktować obce siły zbrojne jako najeźdźców,
niezależnie od ich narodowości lub ich misji. Nasza polityka
wobec nich będzie identyczna jak wobec syjonistycznego wroga."
Azhbet wezwał do natychmiastowego zakończenia negocjacji pokojowych.
24 grudnia 2013 r. tysiące chrześcijańskich
pielgrzymów odwiedziło Betlejem w Judei, aby uczestniczyć w
tradycyjnej Pasterce. Wśród uczestników pasterki byli szefowa
dyplomacji Unii Europejskiej Catherine Ashton, przewodniczący
Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas oraz jordański minister
spraw zagranicznych Nasir Dżudeh. Abbas nazwał Jezusa Chrystusa
"palestyńskim posłańcem, który stanie się światłem milionów
na świecie". Łaciński patriarcha Jerozolimy, arcybiskup
Fouad Twal zwracając się do Abbasa oświadczył, że modli się
o "słuszne i sprawiedliwe rozwiązanie" dla
Palestyńczyków. Skarżył się na ich los i wyraził współczucie
dla palestyńskich rodzin, których członkowie przebywają w izraelskich
więzieniach lub doznali krzywd w rezultacie konfliktu z Izraelem.
Wyraził również nadzieję, że "ten kraj, dom trzech religii
monoteistycznych, któregoś dnia stanie się przystanią pokoju
dla wszystkich ludzi".
24 grudnia 2013 r. szef palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat późnym wieczorem potępił Izrael za
odwetowe ataki na cale palestyńskie w Strefie Gazy. "Dzisiaj
izraelski rząd pokazał całemu światu, że nie jest partnerem
pokoju tylko agendą wojny. i jest zainteresowany tylko popełnianiem
zbrodni przeciwko naszym bezbronnym cywilom." Erekat
nie potępił palestyńskich aktów terroryzmu z ostatnich pięciu
dni.
24 grudnia 2013 r. rzcznik irańskiego ministerstwa
spraw zagranicznego potępiła izraelski atak na Strefę Gazy.
"Iran uważa syjonistów i międzynarodowe organy zwłaszcza
ONZ, za odpowiedzialnych za konsekwencje ataków terrorystycznych
... potępiamy syjonistyczne zbrodnie przeciwko uciskanym ludziom
w oblężonym obszarze Strefy Gazy ... syjonistyczne ataki są
aktami rozpaczy i strachu przed rozpoczęciem na wszystkich okupowanych
terytoriach trzeciej Intifady przez uciskany naród Palestyny."
25 grudnia 2013 r. minister finansów Jair
Lapid podpisał z ministrem bezpieczeństwa wewnętrznego Icchakiem
Acharanowiczem porozumienie w sprawie rozszerzenia działań policyjnych
w samorządach lokalnych. Porozumienie przewiduje sfinansowanie
do końca 2016 r. 565 nowych etatów policyjnych. "Przez
podwojenie ilości zwiększamy miejskie działania policyjne. Potrzebujemy
więcej narzędzi do egzekwowania prawa i uważam, że potrzebujemy
więcej policjantów na ulicach. Obywatele zasługują na osobiste
bezpieczeństwo."
25 grudnia 2013 r. Siły Obronne Izraela
rozlokowały baterię antyrakietową Iron Dome w pobliżu
miasta Sderot. Uczyniono to ze względu na możliwość eskalacji
przemocy w rejonie Strefy Gazy.
25 grudnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
w nocy żydowski samochód przy osiedlu Oranit w Samarii. Rannych
zostało 2 Izraelczyków. W pobliżu Kalkilii obrzucono kamieniami
żydowski autobus. Ranny został 1 Izraelczyk.
25 grudnia 2013 r. Palestyńczycy wzniecili
rano zamieszki w rejonie miasta Tulkarem w Samarii. Obrzucono
kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem
łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało 2 Palestyńczyków.
26 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która
spadła na otwartą przestrzeń na Negewie. Wieczorem rakieta Grad
spadła na przedmieściach Aszkelonu.
26 grudnia 2013
r. Siły Obronne Izraela poinformowały rano, że baterie
antyrakietowe Iron Dome objęły ochroną miasta Aszdod,
Aszkelon, Sderot, Beer Szewa i Ejlat na południu kraju.
26 grudnia 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział: "Przeprowadzone w ostatnich latach
tajne operacje sił powietrzny są dowodem, że nie zawahamy się
uderzyć tych, którzy zagrażają naszej egzystencji. Działamy
zdecydowanie wobec tych, którzy nas atakują, ale podejmujemy
również działania zapobiegawcze przed czasem. Ostatnio doświadczyliśmy
ataków na nas. Izrael spostrzega Hamas jako odpowiedzialny za
te ataki. Będziemy uderzać w każdego, kto do nas strzela. Uderzymy
w tych, którzy ich sponsorują. Nikt nie będzie bezpieczny."
26 grudnia 2013 r. Sąd Najwyższy odrzucił
skargę przeciwko planowanemu uwolnieniu kolejnej grupy palestyńskich
więźniów. Skargę złożyły rodziny ofiar palestyńskich ataków.
Rzeczniczka sądu powiedziała: "Rozumiemy ich ból, ale
nie ma prawnego uzasadnienia dla zmiany decyzji." Uwolnienie
trzeciej grupy 26 palestyńskich więźniów planowane jest na najbliższą
niedzielę.
26 grudnia 2013 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały późnym wieczorem magazyn broni w Strefie Gazy.
Ranny został 1 Palestyńczyk. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał
rakietowy terytorium Izraela.
26 grudnia 2013 r. rosyjscy eksperci badający
szczątki byłego palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata wykluczyli
możliwość, by został on otruty radioaktywnym polonem. Poparli
tym samym wnioski francuskiego raportu, który był krytykowany
przez wdowę po Arafacie. Szef federalnej agencji analiz biologicznych
Władimir Ujba podkreślił, że Arafat "zmarł śmiercią
naturalną, a nie w wyniku promieniowania".
27 grudnia 2013 r. wicedyrektor palestyńskiej
elektrowni w Gazie poinformował, że z powodu braku dostaw paliwa
z Izraela elektrownia przestała działać. Brak dostaw paliwa
jest spowodowany zamknięciem przejścia granicznego Kerem Szalom.
Z tego powodu w Strefie Gazy ograniczono dostawy energii elektrycznej
do 6 godzin dziennie (do tej pory było 12 godzin dziennie).
27 grudnia 2013 r. ambasador Izraela w ONZ,
Ron Prosor wystosował list do sekretarza generalnego ONZ
Ban Ki-moona i Rady Bezpieczeństwa. List domaga się potępienia
trwającego w Autonomii Palestyńskiej podżegania przeciwko Izraelowi.
"W podręcznikach szkolnych i domach modlitwy serca i
umysły młodej generacji są zatruwane informacjami pełnymi nienawiści
i nietolerancji, które przynoszą śmiertelne konsekwencje. Wyniki
tego podżegania widać. Zaledwie dwa dni temu sekretarz generalny
potępił transgraniczny ogień z Gazy oraz zamach bombowy na autobus,
który miał miejsce na początku tego tygodnia. Jednak musimy
jeszcze usłyszeć potępienie tych ataków przez przewodniczącego
Abbasa i palestyńskich przywódców. Wzywam Radę Bezpieczeństwa
do potępienia palestyńskiej przemocy i wypowiedzenie się przeciwko
narastającej fali podżegania. Dopóki nie będzie ciszy i spokoju
na granicach Izraela, nie będzie pokoju w naszym regionie."
28 grudnia 2013 r. północną część kraju dotknęło
popołudniem łagodne trzęsienie ziemi. Epicentrum wstrząsów było
w rejonie wyspy Cypr na Morzu Śródziemnym, gdzie trzęsienie
miało siłę 5,8 stopnia w skali Richtera. Nie odnotowano żadnych
osób rannych ani szkód materialnych.
28 grudnia 2013 r. kilka tysięcy Afrykanów,
którzy ubiegają się o azyl w Izraelu, dokąd nielegalnie przedostali
się z Egiptu, zorganizowało wieczorem w Tel Awiwie manifestację,
która przebiegła spokojnie. Demonstranci protestowali przeciwko
odmowie przyznania im przez władze izraelskie statusu uchodźców
i przeciw zamiarowi umieszczania setek z nich w ośrodkach, które
ograniczają swobodę poruszania się.
29 grudnia 2013 r. islamscy terroryści wystrzelili
rano z południowego Libanu 5 rakiet Grad, z których jedna
spadła na terytorium Izraela w rejonie miasta Kiryat Szmona.
29 grudnia 2013
r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział: "Nie będziemy
tolerować strzelania do nas z Libanu, nie pozwolimy na jakiekolwiek
zagrożenie życia obywateli Izraela. Uznajemy rząd Libanu i armię
libańską jako odpowiedzialnych za ostrzał rakietowy dzisiaj
rano z ich terytorium. To co się stało dzisiaj rano nie może
być pomijane. Siły Obronne Izraela odpowiedziały na ostrzał,
wystrzeliwując pociski w obszar z którego oddano na nas strzały.
W razie potrzeby będziemy działać bardziej zdecydowanie. Nikomu
nie polecam testowania naszej cierpliwości i naszej determinacji
chronienia bezpieczeństwa obywateli Izraela."
29 grudnia 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu oskarżył libański rząd o odpowiedzialność za ostrzał
rakietowy terytorium Izraela. "Siły Obronne Izraela
szybko i zdecydowanie odpowiedziały na ostrzał z Libanu. Nasza
polityka wobec Libanu jest taka sama jak wobec terrorystów w
Strefie Gazy ... Nie pozwolimy nawet na pojedyncze rakiety i
jeśli będzie konieczne odpowiemy siłą. Uznajemy libański rząd
za odpowiedzialny za przeprowadzony na nas atak. W Libanie organizacja
Hezbollah gromadzi tysiące pocisków i rakiet, które są ukrywane
w domach w samym środku populacji cywilnej. Popełnia więc za
jednym razem dwie zbrodnie wojenne. Codziennie rozstrzeliwuje
cywilów, gdyż ukrywa się za nimi i używa ich jako żywe tarcze.
Jest to podwójna zbrodnia wojenna popierana przez libański rząd
i libańską armię, która nawet palcem nie kiwnie, aby zapobiedz
zbrojeniu się Hezbollahu. Uznajemy rząd libański odpowiedzialnym
za taki rozwój sytuacji. Wiemy również, że za bronią Hezbollahu
oczywiście stoi Iran."
29 grudnia 2013 r. komisja ministerialna
po burzliwej debacie postanowiła wieczorem, że poprze propozycję
aneksji Doliny Jordanu, aby uznać ją za obszar będący pod pełną
jurysdykcją suwerennego państwa Izrael. Projekt poparło 4 ministrów,
a 3 sprzeciwiło się. Minister sprawiedliwości Cipi Liwni zapowiedziała,
że odwoła się od tej decyzji, podkreślając, że jest to "nieodpowiedzialny
wniosek, szkodzący Izraelowi i izolujący go."
29 grudnia 2013 r. wieczorem przemytnicy
narkotyków ostrzelali patrol izraelskiej straży granicznej na
granicy egipskiej na pustyni Negew.
29 grudnia 2013 r. Siły Obronne Izraela
otworzyły rano przejście graniczne Kerem Szalom, umożliwiając
dostawy paliwa do Strefy Gazy. Popołudniem wznowiła działalność
elektrownia w Gazie.
29 grudnia 2013
r. rzecznik Hamasu, Fawzi Barhoum powiedział wieczorem,
że kontynuacja "oblężenia" Strefy Gazy doprowadzi
do sytuacji, że palestyńskie organizacje będą usiłowały zbrojnie
przerwać ten stan. Barhoum podkreślił, że sytuacja w strefie
jest wyjątkowo trudna, zwłaszcza z powodu zniszczenia przez
Egipt podziemnych tuneli przemytniczych i zablokowaniu ruchu
na przejściach z Izraelem. "Nie będziemy milczeć w obliczu
dalszego ścisłego oblężenia Gazy i użyjemy żelaznej pięści przeciwko
wszystkim za to odpowiedzialnym. Jeśli oblężenie będzie trwało,
użyjemy wszystkich środków aby pociągnąć odpowiedzialnych za
to: państwa wymuszające oblężenie, Autonomię Palestyńską i państwa
arabskie." Dodał, że Autonomia Palestyńska nigdy nie
została powołana do prowadzenia negocjacji w imieniu narodu
palestyńskiego.
29 grudnia 2013 r. izraelska artyleria ostrzelała
rano pozycje w rejonie wioski Marjayoun na terytorium południowego
Libanu, z których chwilę wcześniej wystrzelono rakiet przeciwko
Izraelowi. Wystrzelono 20 pocisków artyleryjskich.
29 grudnia 2013
r. siły UNIFIL wezwały Izrael i Liban do jak największej
powściągliwości i wstrzymania ognia. Szef UNIFIL Paolo
Serra powiedział: "Jest to bardzo poważny incydent ...
jest on wyraźnie nakierowany na podważenie stabilności regionu."
Siły UNIFIL i libańskiej armii skierowały dodatkowe patrole
w przygraniczny region.
30 grudnia 2013 r. służby więzienne przewiozły
rano do Zakładu Karnego Ofer na północ od Jerozolimy
palestyńskich więźniów przeznaczonych do uwolnienia. Sąd
Najwyższy odrzucił petycję rodzin ofiar, którzy usiłowali
nie dopuścić do uwolnienia terrorystów. 3 Palestyńczyków przez
przejście graniczne Erez przejdzie do Strefy Gazy, 5 zostanie
uwolnionych we Wschodniej Jerozolimie, a kolejnych 18 przejdzie
do Autonomii Palestyńskiej.
30 grudnia 2013
r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że liczba
mieszkańców Izraela przekroczyła 8,1 mln ludzi i w ciągu roku
wzrosła o 1,8% czyli o 147 tys. mieszkańców. W liczbie tej mieści
się 19,2 tys. nowych imigrantów. Największa grupa imigrantów,
bo 7520 osób pochodziło z krajów byłego ZSRR. 2680 osób przyjechało
ze Stanów Zjednoczonych. Największy wzrost liczby imigrantów
odnotowano z Francji - 3120 osób. Jest to wzrost o 63% (w 2012
r. było to 1916 osób).
30 grudnia 2013
r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy
rakietę Qassam, która spadła na Negew nie powodując żadnych
szkód.
30 grudnia 2013 r. wieczorem odbyła się w
Ramallah uroczystość przywitania 18 palestyńskich więźniów uwolnionych
przez Izrael. Ogółem zwolniono 26 więźniów. Palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że "jest to dzień radości
dla naszego narodu, naszych rodzin i naszych bohaterskich więźniów,
którzy odzyskali wolność. Obiecujemy, że nie jest to ostatni
raz, kiedy więźniowie są zwalniani." Abbas podkreślił,
że nie będzie ostatecznego porozumienia pokojowego z Izraelem,
dopóki wszyscy palestyńscy więźniowie nie zostaną uwolnieni.
30 grudnia 2013 r. ambasador Izraela w ONZ,
Ron Prosor złożył oficjalne pismo do Rady Bezpieczeństwa
z prośbą o zaangażowanie się w eskalację ataków terrorystycznych
dokonywanych z terytorium Libanu przeciwko Izraelowi. Prosor
zwrócił uwagę, że Hezbollah ukrywa tysiące rakiet w cywilnych
domach na południu Libanu. Pociski te zostały zgromadzone tylko
w jednym celu - zaatakowania Izraela.
31 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali wieczorem patrol izraelskiej straży granicznej przy
przejściu granicznym Kisufim na granicy ze Strefą Gazy.
31 grudnia 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że izraelska aneksja Doliny Jordanu
będzie "czerwoną linią" i Autonomia Palestyńska
nigdy się na to nie zgodzi. "Dolina Jordanu na okupowanym
Zachodnim Brzegu jest czerwoną linią dla Palestyńczyków, pomimo
izraelskich planów jej aneksji. Ta ziemia jest nasza i pozostanie
palestyńską ziemią. Każdy powinien wiedzieć, że jest to czerwona
linia, która nie może być przekroczona."
31 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę dalekiego zasięgu
M-175, która poleciała w kierunku morza. Wybuch było
słychać w Sderot, Aszkelonie, Aszdod i Netivot. Rakieta M-175
jest produkowana w Strefie Gazy i w jej zasięgu znajduje się
aglomeracje miejska Tel Awiwu.
--------------------------------------------------
Materiały opracowywane na podstawie serwisów
informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.
--------------------------------------------------
CIĄG DALSZY HISTORII:
|