1 stycznia 2014 r. służby medyczne poinformowały
o pogorszeniu się stanu zdrowia byłego premiera Ariela Szarona,
który od 4 stycznia 2006 r. jest w stanie śpiączki. U Szarona
wystąpiła niewydolność pracy nerek.
2 stycznia 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry przyleciał popołudniem do Izraela, aby przeprowadzić kolejną
turę negocjacji pokojowych. Premier Beniamin Netanyahu spotkał
się wieczorem z sekretarzem stanu USA Jahnem Kerry. Netanyahu
powiedział, że wątpi czy palestyński przewodniczący Mahmoud
Abbas jest zainteresowany pokojem, gdy kilka dni wcześniej świętował
z powodu uwolnienia palestyńskich terrorystów. Netanyahu dodał,
że nic dziwnego w tym, że występuje wzrost aktów terroru przeciwko
Izraelowi. Wynika to z faktu, że Autonomia Palestyńska nieustannie
podżeguje przeciwko Izraelowi w mediach i szkołach. Takie działania
nie są drogą prowadzącą do pokoju. "Jeżeli Palestyńczycy
rzeczywiście chcą porozumienia muszą naprawdę być przygotowani
na zakończenie konfliktu." Rozmowa obu polityków trwała
pięć godzin.
2 stycznia 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy
rakietę Qassam, która spadła na Negew nie wyrządzając
żadnych szkód.
2 stycznia 2014 r. grupa Palestyńczyków zbliżyła
się popołudniem do bariery granicznej w północnej części Strefy
Gazy. Pomimo wezwań izraelskich żołnierzy do zatrzymania się,
podeszli oni do bariery i zaczęli niszczyć siatkę ogrodzenia.
Wtedy żołnierze oddali strzały, raniąc 1 Palestyńczyka.
3 stycznia 2014 r. ministerstwo obrony poinformowało
o pomyślnym przeprowadzeniu testu antybalistycznego systemu
rakiet Hetz-2. System jest przeznaczony do przechwytywania
rakiet balistycznych. Test dotyczył wszystkich faz lotu rakiety.
Próbę przeprowadzono w bazie Palmachim.
3 stycznia 2014
r. palestyńska terrorystka usiłowała zaatakować nożem izraelskiego
policjanta przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście Jerozolimy.
Policjanci zatrzymali napastniczkę, która okazała się 16-letnią
dziewczyną ze Wschodniej Jerozolimy.
3 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy obiekty infrastruktury terrorystycznej
w Gazie oraz 3 wyrzutnie rakiet w północnej części Strefy Gazy.
Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
3 stycznia 2014
r. na kilka godzin przed planowanym przylotem Kerry'ego do Ramallah,
około 300 palestyńskich działaczy związanych ze skrajnie lewicowym
Demokratycznym Frontem Wyzwolenia Palestyny wyszło na
ulice wznosząc okrzyki: "Kerry, ty tchórzu, nie ma dla
ciebie miejsca w Palestynie" i "My cię tu nie
chcemy! Amerykanie to wrogowie naszego narodu". Palestyńskie
służby bezpieczeństwa uniemożliwiły im przejście w rejon budynków
rządowych.
3 stycznia 2014
r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Ramallah z palestyńskim
przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Obaj politycy rozmawiali
przez trzy godziny. Abbas ponowił żądanie, aby Jerozolima była
stolicą przyszłego państwa palestyńskiego.
4 stycznia 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry powiedział dziennikarzom, że pomimo iż jeszcze nie osiągnięto
przełomu w negocjacjach, to obie strony czynią postępy na drodze
do osiągnięcia porozumienia pokojowego. "Nie ma jeszcze
przełomu, ale osiągnęliśmy postępy".
4 stycznia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się późnym wieczorem z sekretarzem stanu USA
Johnem Kerry. Rozmowy dotyczyły możliwości przełamania impasu
w negocjacjach pokojowych z Palestyńczykami. Minister wywiadu
Yuval Steinitz powiedział, że Netanyahu nie zgodził się na ustępstwa
w sprawach bezpieczeństwa w Dolinie Jordanu.
4 stycznia 2014 r. grupa 4 palestyńskich
terrorystów usiłowała wieczorem wedrzeć się do żydowskiego osiedla
Migdal Oz w Judei. Napastnicy zostali zatrzymani przez żołnierzy
ochrony. Przy terrorystach znaleziono prowizoryczną broń oraz
noże.
5 stycznia 2014 r. około 15 tys. afrykańskich
imigrantów demonstrowało w Tel Awiwie domagając się przyznania
im obywatelstwa i praw. Protestowali przeciwko nowym przepisom
imigracyjnym w Izraelu. W Ejlacie protestowało 300 afrykańczyków.
5 stycznia 2014 r. władze Autonomii Palestyńskiej
podpisały umowę na zakup w ciągu 20 lat gazu ziemnego z Izraela
o wartości 1,2 mld NIS. Gaz będzie dostarczany do nowo budowanej
elektrowni w Dżeninie, w Samarii.
5 stycznia 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się w Ammanie z jordańskim królem Abdullahem II.
Obaj politycy omówili problematykę procesu pokojowego na Bliskim
Wschodzie.
6 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
zasugerował możliwość rezygnacji z niezamieszkanych terenów
w Samarii i Judei w zamian za utrzymanie izraelskiej suwerenności
nad blokami żydowskich osiedli. Netanyahu zaznaczył przy tym,
że nie będzie to w żadnym wypadku oznaczać przyznania Arabom
z Autonomii Palestyńskiej obywatelstwa izraelskiego.
6 stycznia 2014 r. około 5 tys. afrykańskich
imigrantów demonstrowało przed ambasadą USA w Tel Awiwie, prosząc
o azyl w Stanach Zjednoczonych.
6 stycznia 2014 r. minister spraw zagranicznych
Gideon Sa'ar powiedział, że zaczynają być widoczne pozytywne
rezultaty przyjętej nowej polityki wobec nielegalnych imigrantów
napływających do Izraela. "Zaczynamy widzieć rezultaty.
Około 5 tys. wyjeżdża rocznie ... Zdecydowana większość imigrantów
to osoby poszukujące pracy, a nie uchodźcy."
6 stycznia 2014 r. grupa 10 Palestyńczyków
zaatakowała rano przy użyciu kijów i kamieni 4 żydowskich osadników
z osiedla Mitzpeh Ya'ir w Jair. Ranny został 1 osadnik.
7 stycznia 2014 r. Beduini obrzucili rano
kamieniami autobus z izraelskimi urzędnikami państwowymi na
pustyni Negew. Urzędnicy byli podczas objazdu regionu. Wśród
urzędników był minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman,
który powiedział: "Jest to kolejny dowód nieznośnej
bezkarności Beduinów w regionie, która rozpoczęła się od nielegalnego
wznoszenia budynków i nadal trwa z odmową uznania autorytetu
państwa. Musimy sobie szybko poradzić z tym problemem i zrobimy
to tak szybko, jak tylko będzie możliwe, bez mrugnięcia okiem
i bez przeprosin." Problemem jest rządowy plan likwidacji
nielegalnych beduińskich wiosek i przeniesienia ich mieszkańców
do większych miejscowości. Sprzeciwia się temu około 4 tys.
beduińskich mieszkańców nielegalnych osad, których wspierają
izraelscy aktywiści lewicowych organizacji broniących praw człowieka.
7 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział, że Izrael próbuje rozszerzyć rozmowy pokojowe
z Palestyńczykami poza wyznaczony termin 9 miesięcy. "Jest
dla nas jasne, że istnieją duże rozbieżności - i to nie jest
niczym nowym - ale z pewnością w naszym interesie jest kontynuowanie
negocjacji i pracowanie nad ustabilizowaniem stosunków między
nami a Palestyńczykami. Nie chcę zagłębiać się w treść negocjacji.
Nie mówię o tym, czy mamy powody do optymizmu, czy też nie.
Jestem realistą i mówię, że różnice są bardzo duże. Bronimy
interesów bezpieczeństwa Izraela ... Przyczyną konfliktu jest
odmowa Autonomii Palestyńskiej uznania Izraela jako suwerennego
państwa. Istotne kwestie bezpieczeństwa dla państwa Izraela
będą twardym orzechem do zgryzienia."
7 stycznia 2014 r. przedstawiciele afrykańskich
imigrantów zorganizowali w Tel Awiwie konferencję prasową, na
której zażądali spotkania z premierem Beniaminem Netanyahu i
ministrem spraw wewnętrznych Gideonem Sa'ar. Imigranci domagają
się nadania im statusu uchodźców z wszystkimi związanymi z tym
prawami.
7 stycznia 2014 r. szef wywiadu wojskowego
gen. Awiw Kochavi powiedział, że tempo zbrojeń na Bliskim Wschodzie
wzrasta. "Tempo zbrojeń na Bliskim Wschodzie się zmienia
nie do poznania." Kochavi wskazał przy tym na Syrię,
która jest obecnie najsilniejszym czynnikiem radykalizującym
fundamentalistów islamskich na Bliskim Wschodzie.
7 stycznia 2014 r. doszło do poważnej kłótni
między mieszkańcami arabskiej wioski Kursa i osadnikami z żydowskiego
osiedla Eish Kadosh w Samarii. Obie strony obrzuciły się kamieniami,
a następnie Palestyńczycy wzięli jednego osadnika jako zakładnika
i uwięzili w swojej wiosce. Przybyli na miejsce izraelscy żołnierze
uwolnili zakładnika, rozdzielając obie strony. Ranny został
1 Palestyńczyk. Okoliczności incydentu są wyjaśniane.
8 stycznia 2014 r. około 10 tys. afrykańskich
imigrantów demonstrowało w Jerozolimie przed parlamentem, domagając
się uznania ich za uchodźców.
8 stycznia 2014 r. prezydent Szimon
Peres wyraził sprzeciw wobec wniosku ministra spraw zagranicznych
Avigdora Liebermana o wyłączeniu 3 mln izraelskich Arabów z
przyszłej umowy z Autonomią Palestyńską. "Nie mamy prawa
unieważniać żadne izraelskie obywatelstwo tylko dlatego, że
ktoś jest Arabem. Izraelscy Arabowie mają takie same prawa jak
każdy inny obywatel Izraela. Wniosek nie jest praktyczny i łamie
powyższą zasadę."
8 stycznia 2014 r. wysoki urzędnik Autonomii
Palestyńskiej Abbas Zaqui powiedział w wywiadzie dla syryjskiej
telewizji, że każde porozumienie z Izraelem jest tylko kolejnym
etapem w rozwoju państwa palestyńskiego. "My i Hamas
zjednoczymy się w naszym państwie utworzonym w granicach sprzed
1967 roku. Ale nie sądzę, że skończy to nasze żądania, gdyż
ostatecznie dążymy do wyzwolenia wszystkich ziem zajętych przez
syjonistów."
8 stycznia 2014 r. libański rząd złożył skargę
do Rady Bezpieczeństwa ONZ na instalowane przez Izrael
przy granicy libańskiej urządzenia podsłuchowe. Według Libanu
takie urządzenia naruszają prawo międzynarodowe.
9 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali nad ranem ze Strefy Gazy z moździerza przygraniczne
stanowiska izraelskiej armii na Negewie. Wystrzelono 3 pociski
moździerzowe.
9 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały rano grupę palestyńskich terrorystów, przygotowujących
się do wystrzelenia rakiety ze Strefy Gazy. Rannych zostało
2 Palestyńczyków. Atak przeprowadzono przy użyciu bezzałogowego
drona w południowej części Strefy Gazy. Był to odwet na komórkę,
która wcześniej wystrzeliła pociski moździerzowe na Izrael.
10 stycznia 2014 r. ministerstwo budownictwa
ogłosiło rano szczegółowy plan budowy 801 nowych domów w Samarii
i Judei: 227 w Efrat, 78 w Alfei Menashe, 86 w Karnei Shomron,
40 w Ariel, 75 w Adama, 24 w Beitar Illit, 102 w Emanuel i 169
w Elkana. Dodatkowo 600 mieszkań powstanie w dzielnicy Ramat
Szlomo we Wschodniej Jerozolimie.
10 stycznia 2014 r. ministerstwo spraw
zagranicznych wezwało holenderskiego ambasadora Caspar Veldkapa,
którego poinformowano, że decyzja holenderskiego funduszu emerytalnego
PGGM o objęciu bojkotem pięciu izraelskich banków (Bank
Hapoalim, Leumi Bank, First International Bank
of Israel, Israel Discount Bank i Mizrahi Tefahot
Bank) jest "nie do zaakceptowania." Jako
przyczynę bojkotu banków podano ich zaangażowanie w osadnictwo
żydowskie na terytoriach palestyńskich. "Oczekujemy,
że rząd holenderski w duchu przyjaźni, jaka panuje między naszymi
państwami, zajmie jednoznaczne stanowisko przeciwko takim krokom,
które szkodzą relacjom między Izraelem a Holandią."
11 stycznia 2014 r. w wieku 85 lat zmarł
były premier, Ariel Szaron. Od 2006 r. znajdował się on w śpiączce
po wylewie. Zostanie pochowany obok swojej żony Lilii, na rodzinnym
ranczo na Negewie.
11 stycznia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział: "Ariel Szaron odgrywał kluczową
rolę w walce o bezpieczeństwo Izraela. Od samego początku był
przede wszystkim odważnym żołnierzem i wybitnym dowódcą wojskowym,
jednym z najwybitniejszych dowódców Sił Obronnych Izraela. Jego
pamięć na zawsze pozostanie zapisana w sercu narodu."
Prezydent Szimon Peres powiedział: "Szaron zakończył
dziś heroiczną walkę o swoje życie. Arok był dzielnym żołnierzem
i śmiałym politykiem, który wiele uczynił dla bezpieczeństwa
i obrony państwa Izrael. Arik kochał swój naród i naród kochał
jego. Był jednym z największych obrońców Izraela i głównym architektem,
który nie znał strachu i nigdy nie brakowało mu wizji."
11 stycznia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuri oświadczył po śmierci Ariela Szarona: "Nasza
pewność zwycięstwa wzrosła po śmierci tego tyrana. Palestyńczycy
są dziś bardzo szczęśliwi z powodu śmierci przestępcy, którego
ręce splamione są krwią naszego narodu oraz naszych przywódców
tu i za granicą."
11 stycznia 2014 r. wysoki przedstawiciel
al-Fatah, Dżibril Radżub wyraził żal, że zmarły Ariel
Szaron nigdy nie stanął przed Międzynarodowym Trybunałem
Karnym w Hadze. Zasugerował też, że był on zamieszany w
śmierć palestyńskiego prezydenta Jasera Arafata w 2004 roku,
który zdaniem wielu Palestyńczyków został otruty przez Izrael.
11 stycznia 2014 r. tysiące Palestyńczyków
demonstrowało w miastach Samarii i Judei wiwatując z powodu
śmierci Ariela Szarona oraz paląc jego zdjęcia.
11 stycznia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że warunkiem osiągnięcia porozumienia
pokojowego z Izraelem jest utworzenie niepodległego państwa
palestyńskiego ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.
11 stycznia 2014 r. amerykański prezydent
Barack Obama powiedział o zmarłym Arielu Szaronie: "Całe
swoje życie poświęcił Izraelowi. W imieniu narodu amerykańskiego
przesyłam rodzinie byłego premiera Ariela Szarona i narodowi
izraelskiemu najgłębsze kondolencje." Prezydent podkreślił
niezachwiane przywiązanie Stanów Zjednoczonych do bezpieczeństwa
Izraela i wyraził wdzięczność za przyjaźń między obu narodami.
Brytyjski premier David Cameron powiedział: "Ariel Szaron
był jedną z najważniejszych postaci w historii Izraela. Jako
premier podejmował odważne i kontrowersyjne decyzje, dążąc do
pokoju. Izrael stracił dziś ważnego przywódcę." Kanclerz
Niemiec Angela Merkel przyłącza się do żałoby, w której pogrążył
się naród izraelski. "Dzięki jego odważnej decyzji o
wycofaniu izraelskich osadników ze Strefy Gazy, poczyniono historyczny
krok na drodze do porozumienia z Palestyńczykami."
12 stycznia 2014 r. ciało zmarłego byłego
premiera Ariela Szarona zostało przewiezione do Jerozolimy.
Trumnę wystawiono na widok publiczny w Knesecie. Premier Beniamin
Netanyahu powiedział: "Szaron był jednym z naszych najważniejszych
liderów, a także jednym z naszych najdzielniejszych generałów."
13 stycznia 2014 r. w Jerozolimie rano odbyły
się oficjalne państwowe uroczystości pogrzebowe zmarłego Ariela
Szarona. Uczestniczyli członkowie rządu oraz prezydent. Następnie
ciało Szarona zostało przewiezione do Latrun, gdzie armia oddała
mu salut honorowy. Pogrzeb odbył się na rodzinnej farmie Hawat
Szikmim na Negewie. Pogrzeb miał charakter wojskowy. Na pogrzebie
był obecne delegacje z 15 państw, w tym wiceprezydent USA Joe
Biden.
13 stycznia
2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy
Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na otwartej przestrzeni
Negewu nie powodując żadnych szkód. Armia poinformowała, że
wcześniej wystrzelono ze Strefy Gazy kilka rakiet w stronę morza.
Prawdopodobnie były to testy rakiet.
13 stycznia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się wieczorem w Jerozolimie z amerykańskim
wiceprezydentem Joe Bidenem. Netanyahu powiedział, że ostatnie
palestyńskie wypowiedzi wskazują, że Mahmoud Abbas nie chce
pokoju. Biden podkreślił, że jest wielka okazja i Izrael powinien
"wykorzystać ten moment" i osiągnąć porozumienie
z Autonomią Palestyńską.
13 stycznia 2014 r. minister budownictwa
Uri Ariel powiedział, że budownictwo izraelskie w Judei i Samarii
będzie kontynuowane, nawet jeśli nie podoba się to Amerykanom.
"Będziemy budować, nawet jeśli się to nie podoba Stanom
Zjednoczonym. Stany Zjednoczone są naszym największym sojusznikiem,
ale czasami podejmują działania, których nie akceptujemy."
13 stycznia 2014 r. minister spraw wewnętrznych
Hamasu Fathi Hamad w przemówieniu w Gazie powiedział,
że państwo Izrael zniknie do 2022 roku. Hamad podkreślił, że
w ciągu ośmiu lat Palestyńczycy pokonają wrogów "na
drodze dżihadu i męczeństwa dla Boga."
13 stycznia 2014 r. palestyński minister
ds. religii Mahmoud al-Habash wezwał, aby bojownicy Dżihadu
nie jechali do Syrii ale przybyli do Jerozolimy. "Ci,
którzy wysyłają młodych ludzi do Syrii lub innych miejsc, aby
umierali dla nieprawidłowych spraw, muszą się zatrzymać i zrozumieć,
że Jerozolima wciąż czeka. Jerozolima jest kierunkiem, Jerozolima
jest adresem."
13 stycznia
2014 r. izraelskie helikoptery ostrzelały wieczorem pozycje
w Strefie Gazy z których wcześniej wystrzelono rakiety na terytorium
Izraela. Celem był także posterunek Hamasu położony w
obozie uchodźców Nuseirat w centralnej części Strefy Gazy.
13 stycznia 2014 r. palestyński minister
spraw zagranicznych Rijad al-Malki spotkał się w Paryżu z sekretarzem
stanu USA Johnem Kerry i ministrami spraw zagranicznych Ligii
Arabskiej. Kerry zwrócił uwagę, że aby rozwiązać konflikt
izraelsko-palestyński jest potrzeba silnego poparcia ze strony
arabskich państw i uznania żydowskiego państwa Izrael. Kerry
podkreślił, że jest to główna z dwóch kwestii, które stoją na
przeszkodzie do osiągnięcia porozumienia. W odpowiedzi Arabowie
powtórzyli palestyńskie żądania, ze szczególnym podkreśleniem
faktu, że stolicą państwa palestyńskiego musi być Wschodnia
Jerozolima.
14 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział, że jeśli Izrael wycofa się z Judei i Samarii,
sytuacja będzie katastrofalna. "Dwa tysiące żołnierzy
Hamasu pokona Autonomię Palestyńską, a nowy podmiot który tam
powstanie będzie Hamaslandem. Nie będziemy mogli z nim rozmawiać,
ani zawierać porozumień."
14 stycznia 2014 r. izraelski ambasador w
ONZ, Ron Prosor, złożył oficjalną skargę do Rady Bezpieczeństwa
ONZ i sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona na
ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy przeprowadzony podczas pogrzebu
byłego premiera Ariela Szarona.
15 stycznia 2014 r. kilka tysięcy afrykańskich
imigrantek demonstrowało w Tel Awiwie domagając się zmienienia
ustawy imigracyjnej. Przemaszerowały pod lokalne biuro ONZ,
gdzie skandowały: "Dlaczego nas więzicie? Jesteśmy ludźmi.
Najpierw odmawiają odnowienia naszych wiz, a potem karzą więzieniem
za brak wizy."
15 stycznia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział, że "każde porozumienie zawarte
z Palestyńczykami będzie musiało obejmować dwie podstawowe zasady:
uznanie żydowskiego państwa narodowego i zakończenie konfliktu."
15 stycznia 2014 r. pierwszy zastępca
sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow podczas
wizyty w Tel Awiwie powiedział, że tarcza antyrakietowa sojuszu
nie będzie chroniła Izraela w razie konfliktu z Iranem. "Myślę,
że istniało błędne wyobrażenie, jakoby system NATO miał koncentrować
się na ochronie Izraela, a instalacje znajdujące się w Izraelu
miałyby być częścią systemu NATO. Tymczasem są to dwie odrębne
kwestie."
15 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali wieczorem żydowski samochód w pobliżu osiedla Havat
Gilad w Samarii. Samochód został uszkodzony.
15 stycznia 2014 r. Izba Reprezentantów
USA przywróciła pomoc udzielaną Izraelowi do wielkości 3,1
mld USD - kwota zgodna z przyjętym w 2007 r. 10-letnim protokołem
gwarantującym Izraelowi średnio 3 mld USD pomocy rocznie. Ponadto
ustawa przewiduje przyznanie 268,7 mln USD na finansowanie wspólnych
amerykańsko-izraelskich projektów antyrakietowych. Kwota nie
weszła do sumy pomocy, gdyż Izrael finansuje część kosztów tych
projektów wojskowych. Pomoc Stanów Zjednoczonych jest jednak
ściśle związana z koniecznością użycia tych środków na zakup
amerykańskiego uzbrojenia. Ustawa umożliwiła również przekazanie
400 mln USD rocznie Autonomii Palestyńskiej. Pomoc ta została
jednak uzależniona od realizacji programów przeciwko podżeganiu.
Ustawę musi teraz zatwierdzić Senat USA.
16 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 5 rakiet Grad, które
leciały w kierunku miasta Aszkelon. Wszystkie rakiety zestrzelił
system antyrakietowy Iron Dome.
16 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały nad ranem obozy szkoleniowe Hamasu, magazyn
amunicji oraz ukrytą wyrzutnię rakiet w Strefie Gazy. Rannych
zostało 5 Palestyńczyków. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał
rakietowy Izraela.
16 stycznia
2014 r. wysoki urzędnik OWP, Nabil Shaath powiedział,
że Izrael "narzucił własny porządek" rozmowom
pokojowym. "Izraelowi udało się przekonać Kerry'ego,
aby zmienił porządek rozmów. Dzisiaj Kerry jeździ tam i z powrotem,
dyskutując tylko dwie kwestie, które nie były w naszym programie:
państwo żydowskie i kwestie bezpieczeństwa Doliny Jordanu. Oni
zmusili Kerry'ego, aby nie mówił o niczym innym. Jest to problem,
na którym Kerry spędza większość czasu rozmów. Żaden palestyński
przywódca o zdrowych zmysłach nigdy nie zaakceptuje statusu
Izraela jako państwa żydowskiego. Czy będzie to powodem uniemożliwiającym
palestyńskim przywódcom podpisania porozumienia pokojowego z
Izraelem?"
16 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
złożył niespodziewaną wizytę w Ammanie, gdzie spotkał się z
jordańskim królem Abdullahem II. Rozmowy dotyczyły perspektyw
procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Abdullah wezwał Netanyahu
do wykorzystania "możliwości udostępnionych przez skonsolidowane
wysiłki sekretarza stanu USA, aby osiągnąć rzeczywisty postęp
w negocjacjach pokojowych."
16 stycznia
2014 r. izraelski ambasador w ONZ, Ron Prosor skrytykował
decyzję ONZ ogłoszenia Międzynarodowego Roku Solidarności z
Palestyńczykami. "ONZ nadal dolewa paliwa do palestyńskiej
maszyny propagandowej i zamiast położyć kres palestyńskiemu
podżeganiu, produkuje bardzo nagłośnione wydarzenia w ich imieniu.
Zamiast zajmować się kwestiami palącymi, przed którymi stoi
wspólnota międzynarodowa i Bliski Wschód, ONZ jest teraz podstawową
platformą dla propagandy palestyńskich organizacji propagujących
kłamstwa i półprawdy."
17 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę, która spadła na palestyńskim
terytorium.
17 stycznia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem koktajlami Mołotowa posterunek izraelskiej
armii w Hebronie, w Judei.
17 stycznia 2014 r. UNESCO odwołało
wystawę organizowaną przez Centrum Szymona Wiesenthala
w Paryżu. Wystawa była zatytułowana "3500 lat żydowskiej
więzi z Ziemią Izraela" i była sponsorowana przez UNESCO,
Kanadę i Izrael. Wystawę odwołano, gdyż państwa arabskie zgłosiły
protest, że może ona zaszkodzić negocjacjom pokojowym izraelsko-palestyńskim.
18 stycznia 2014 r. kilkuset Izraelczyków
demonstrowało wieczorem w Tel Awiwie domagając się sprawiedliwości
społecznej. Demonstranci protestowali zbyt wysokim kosztom życia
i wysokiej stopie ubóstwa w Izraelu.
19 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która
spadła na otwartej przestrzeni na Negewie.
19 stycznia
2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie
z kanadyjskim premierem Stephenem Harperem. Rozmowy dotyczyły
wzajemnych stosunków pomiędzy Izraelem i Kanadą.
19 stycznia 2014 r. minister obrony
Mosze Jaalon powiedział, że Siły Obronne Izraela uderzą
w każdy cel terrorystyczny zagrażający bezpieczeństwu Izraela.
"Nie pozwolimy na powrót czasów, kiedy ataki rakietowe
były rutynowe. Każdy kto będzie ich próbował, otrzyma naszą
zapłatę. Nie zalecamy nikomu w Gazie sprawdzania naszej determinacji
w obronie Izraelczyków."
19 stycznia 2014 r. wieczorem doszło
do wybuchu butli z gazem w budynku mieszkalnym w osiedlu Gilo
we Wschodniej Jerozolimie. Zginęły 3 osoby, a 11 zostało rannych.
19 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały nad ranem kilka celów terrorystycznych Islamskiego
Dżihadu w południowej i środkowej części Strefy Gazy. Rannych
zostało 3 Palestyńczyków. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał
rakietowy.
20 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która
spadła na pustej przestrzeni Negewu.
20 stycznia
2014 r. szybka łódź patrolowa "Osa" wywróciła
się na morzu w pobliżu Aszkelonu. Jednostki ratunkowe uratowały
wszystkich 5 marynarzy. Wywrócona łódź została odholowana do
portu. Trwa dochodzenie wyjaśniające okoliczności wypadku.
20 stycznia 2014 r. islamscy
terroryści wystrzelili z półwyspu Synaj 2 rakiety Grad,
które spadły na południe od miasta Ejlat. Nie odnotowano żadnych
strat. Wieczorem wystrzelono także 3 rakiety Qassam ze
Strefy Gazy. Wszystkie spadły w niezmeiszkałych okolicach Negewu.
20 stycznia 2014 r. kanadyjski premier Stephen
Harper spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Rozmowy dotyczyły negocjacji pokojowych z
Izraelem. Harper obiecał Autonomii Palestyńskiej pomoc w wysokości
66 mln USD na pomoc humanitarnę i wzmocnienie bezpieczeństwa.
Abba powiedział, że chce powstania niezależnego państwa palestyńskiego
ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.
21 stycznia 2014 r. rząd zatwierdził plan
budowy 381 nowych mieszkań w osiedlu Givat Zeev we Wschodniej
Jerozolimie.
21 stycznia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział, że "rok 2013 był najspokojniejszym
od dłuższego czasu. Sprawdziła się nasza polityka przechwytywania
ataków terrorystycznych, ponieważ są one wcześniej planowane.
Jeśli Hamas i inni terroryści zapomnieli o tym, to w najbliższym
czasie będą mieli okazję przypomnieć sobie."
21 stycznia 2014 r. minister obrony
Mosza Jaalon podpisał w Tel Awiwie umowę o współpracy wojskowej
z Kazachstanem. Umowa oznacza zwiększenie eksportu izraelskiego
uzbrojenia do Kazachstanu, który jest szczególnie zainteresowany
zakupem samolotów bezzałogowych, systemów kontroli bezpieczeństwa
granic, systemów dowodzenia oraz łączności satelitarnej.
21 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali rano ładunek wybuchowy podłożony przy barierze granicznej
Strefy Gazy. Do wybuchu doszło, gdy w pobliżu przejeżdżał patrol
izraelskiej straży granicznej. Do ataku doszło w pobliżu przejścia
granicznego Kisufim.
21 stycznia 2014 r. Hamas poinformował
o rozlokowaniu swoich milicji wzdłuż granicy Strefy Gazy, aby
zapobiegać przypadkom naruszenia rozejmu z Izraelem.
21 stycznia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że negocjacje pokojowe z Izraelem
będą zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami trwać przez dziewięć
miesięcy. "Nie było żadnych rozmów o ich wydłużeniu."
Okres negocjacji ukończy się w kwietniu br.
21 stycznia 2014 r. szef Sztabu Generalnego
Sił Obronnych Izraela gen. Benny Gantz wziął udział w dorocznej
konferencji szefów sztabów NATO w Brukseli. Spotkał się
z wysokimi urzędnikami paktu w ramach dialogu na temat bezpieczeństwa
Morza Śródziemnego. Podczas jego nieobecności w kraju, obowiazki
objął Gadi Eisenkott.
22 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział rano: "Siły Obronne Izraela i Szabak
wyeliminowały w nocy dwóch terrorystów, którzy odpowiadali za
ostrzał rakietowy podczas pogrzebu Szarona. Jest to kolejny
krok w naszej polityce wobec terroryzowania rakietami naszych
obywateli. Wykorzystamy wszystkie siły jakimi dysponujemy, aby
wyeliminować tych, którzy nam zagrażają. Hamas odpowiada za
ostrzał rakietowy. Jeśli nie potrafią kontrolować terrorystów
z innych frakcji w Gazie, to będziemy kontynuować nasze działania,
i zbierzemy duże żniwo."
22 stycznia 2014 r. prezydent Szimon
Peres powiedział, że "Hamas będzie cicho tylko wtedy,
jeśli my będziemy działać. Przywództwo w Gazie musi zdecydować
czy chce przeżyć lub być pod krzyżowym ogniem. My nie dążymy
do eskalacji, ale jeśli Hamas będzie powodować nasze zagrożenie,
to będziemy nieubłaganie uderzać."
22 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
przeprowadziły w nocy nalot na arabski samochód w pobliżu Beit
Hanoun na północy Strefy Gazy. W ataku zginęło 2 palestyńskich
terrorystów z Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny -
Ahmed Zaaneen i Muhammed al-Zaaneen. Odpowiadali oni za wystrzelenie
rakiet podczas pogrzebu premiera Ariela Szarona.
22 stycznia
2014 r. zbrojne ramię Islamskiego Dżihadu, Brygady
Męczenników Al-Quds oświadczyły, że odpowiedzą na izraelski
atak na Strefę Gazy. "Ich krew nie została przelana
na darmo. Zemśmimy się na okupancie, gdziekolwiek pójdzie."
22 stycznia
2014 r. Egipt otworzył na trzy dni przejście graniczne Rafah
do Strefy Gazy. Pozostaje ono ważną "bramą", przez
którą docierają do Strefy niezbędne towary. Ograniczenia w legalnym
ruchu granicznym stosowane przez władze Egiptu podyktowane są
również napiętą sytuacją na półwyspie Synaj, gdzie wojsko egipskie
prowadzi operacje przeciwko zbrojnym grupom radykalnych islamistów
i przemytnikom korzystającym z tuneli wykopywanych nielegalnie
pod granicą między Strefą Gazy a terytorium egipskim.
23 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że "irański militarny program nuklearny
musi zostać powstrzymany i zostanie powstrzymany. Uzbrojony
w broń nuklearną Iran byłby zagrożeniem nie tylko dla Izraela,
ale również zagrażałby pokojowi i bezpieczeństwu naszego regionu.
Rozpętałby się wielostronny atomowy wyścig zbrojeń na Bliskim
Wschodzie, zamieniając go w nuklearną beczkę prochu."
Netanyahu zwrócił też uwagę, że atomowe ambicje szyickiego Iranu
oraz ekspansja ekstremizmu islamskiego w regionie sprawiły,
że państwo żydowskie znalazło się po tej samej stronie barykady,
co wiele krajów arabskich. "W sprostaniu temu podwójnemu
wyzwaniu te państwa nie widzą Izraela jako wroga, ale jako tę
samą stronę trudnego konfliktu."
23 stycznia 2014 r. administracja wojskowa
opublikowała na stronie internetowej plany budowy 256 mieszkań
w odizolowanym żydowskim osiedlu Nofei Prat, między Jerozolimą
a Jerychem, oraz pięciu w mieście Ariel w Samarii.
23 stycznia 2014 r. służby bezpieczeństwa
wewnętrznego Szin Bet poinformowały o aresztowaniu trzy
tygodnie temu trzech członków kierowanej przez Al-Kaidę
komórki szykującej zamachy w Izraelu. Aresztowani Palestyńczycy
pochodzili ze Wschodniej Jerozolimy. Planowali oni przeprowadzenie
dwóch jednoczesnych zamachów samobójczych, na ambasadę USA i
na Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Jerozolimie. Trzeci
zamachowiec miał wysadzić izraelski autobus na trasie łączącej
Jerozolimę z miastem Ma'ale Adummim. Terroryści zostali zwerbowani
przez internet poprzez Facebooka i Skype'a.
23 stycznia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
w nocy koktajlami Mołotowa żydowski autobus w pobliżu
Nablusu w Samarii. Autobus został uszkodzony.
23 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy rakietę Qassam,
która spadła na palestyńskim terytorium.
23 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
na forum ekonomicznym w Davos powiedział, że jest "gotowy
na prawdziwe, autentyczne porozumienie pokojowe" z
Palestyńczykami, i ma nadzieję, że Mahmoud Abbas jest również
na to gotowy. "Wierzę, że możemy osiągnąć pokój. Jest
to trudne, ale to jest tak jak z jazdą na rowerze ... trzeba
iść dalej. Aby osiągnąć pokój potrzeba do tanga dwojga, a Bliski
Wschód potrzebuje co najmniej trojga. To nie będzie idealny
pokój, ale jest dla nas ważny i myślę, że jest także ważny dla
naszych palestyńskich partnerów. Aby osiągnąć porozumienie jest
potrzebne wzajemne poszanowanie i uznanie. A ze względu na charakter
Bliskiego Wschodu, musimy uzgodnić bardzo konkretne uzgodnienia
dotyczące bezpieczeństwa w terenie ... Połowa społeczeństwa
palestyńskiego jest zdominowana przez pełnomocnika Iranu, Hamas.
Arabskie rządy centralne są ostatnio zajęte irańską bronią jądrową
i Bractwem Muzułmańskim ... Narody nie spostrzegają Izraela
jako wroga, ale jako potencjalnego sojusznika w walce z tymi
zagrożeniami." Odnosząc się do spraw ekonomicznych,
Netanyahu powiedział, że Izrael jest innowacyjnym narodem w
którym produkcja high-tech stanowi prawie połowę eksportu. "Moim
zamiarem jest rozmawiać z wiodącymi światowymi firmami high-tech,
cyber i innych obszarów, i powiedzieć im aby przyjeżdżali do
Izraela i inwestowali w Izraelu. Izrael jest często nazywany
rozwijającym się narodem, innowacyjnym narodem. Będzie zmniejszać
podatki i usuwać bariery w konkurencji, tak aby sektor prywatny
mógł się rozwijać i konkurować. Od Talmudu do Einsteina, Żydzi
zawsze zadawali pytania kwestionując różne rzeczy w naszej kulturze
i rozwijając nasze możliwości. Wszystko to spowodowało, że jesteśmy
konkurencyjni i umiemy współpracować z sobą. Udało się nam przejść
globalny kryzys gospodarczy lepiej niż niemal wszystkie państwa
zachodnie. Ale nie możemy spocząć na laurach. Musimy rozwijać
nowe rynki i pozyskiwać nowych partnerów, i to jest celem mojej
wizyty na konferencji ekonomicznej w Davos."
23 stycznia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się w Davos z norweskim premierem Erna Solberg.
Obaj politycy omówili obecną sytuację na Bliskim Wschodzie.
Netanyahu spotkał się także z australijskim premierem Tonny
Abbott. Netanyahu powiedział: "Miałem dzisiaj ciekawy
dzień. Chciałbym skorzystać z tej okazji, aby podkreślić bliskość
i przyjaźń między Australią i Izraelem, i przypomnieć, że poza
Izraelem, Australia jest jedynym państwem w którym Żydzi służyli
jako główdnodowodzącym armii, Sędzia Sądu Najwyższego i głowa
państwa. Jestem świadomy wszystkiego co nas łączy, i bardzo
doceniam tę przyjaźń."
23 stycznia 2014 r. węgierski ambasador
w ONZ, Csaba Kőrösi przeprosił za rolę Węgier w Holocauście.
24 stycznia 2014 r. popołudniem wybuchł pożar
na pokładzie okrętu patrolowego klasy Dvora. Marynarze
ugasili ogień i dopłynęli uszkodzoną jednostką do portu. Na
ląd ewakuowano 15 rannych marynarzy, w większości zatrutych
dymem.
24 stycznia 2014 r. grupa Palestyńczyków
zbliżyła się do bariery granicznej Strefy Gazy. Gdy nie reagowali
na wezwania do zatrzymania się, izraelscy żołnierze otworzyli
ogień. Zginął 1 Palestyńczyk, a 1 osoba została ranna.
24 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się w Davos z chińskim ministrem spraw zagranicznych
Wang Yi. Omówiono perspektywy rozwijającej się współpracy gospodarczej
między oboma państwami, dążąc do podpisania odpowiedniej umowy.
Spotkanie Netanyahu z sekretarzem stanu USA, Johnem Kerry odbyło
się w kuluarach i nie podano żadnych informacji o przebiegu
rozmów.
24 stycznia 2014 r. prezydent Szimon
Peres otrzymał nagrodę "światowego lidera" na Światowym
Forum Gospodarczym w Davos. Nagroda ma kształt dzwonu i dedykacją:
"Dla prezydenta Szimona Peresa, unikalnego wizjonera
i męża światowego pokoju i harmonii." Przyjmując nagrodę
Peres powiedział: "Chciałbym za Państwa zgodą skorzystać
z tego dzwonu dla pokoju na całym Bliskim Wschodzie."
24 stycznia
2014 r. Fundacja Badań Bezpieczeństwa Narodowego (FNSR)
z siedzibą w New Delhi opublikowała ranking najbardziej wpływowych
państw świata. Izrael osiągnął ranking 32,19 NPI, co umieszcza
go na 10 miejscu najbardziej wpływowych państw świata. Równocześnie
potencjał wojskowy Izraela oceniono na 6 miejsce na świecie
(najsilniejsza armia Bliskiego Wschodu), a możliwości technologiczne
na 4 miejsce.
25 stycznia 2014 r. włoska policja poinformowała,
że przejęła paczki ze świńskimi łbami, które zostały wysłane
do ambasady Izraela, synagogi i Muzeum Żydowskiego w Rzymie.
Paczki nadano w rzymskiej dzielnicy Parioli. Policja analizuje
odciski śladów oraz ślady DNA pozostawione w paczkach.
26 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
na porannym posiedzeniu rządu powiedział, że wszelkie długoterminowe
porozumienia z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego są
skazane na niepowodzenie. "Takie porozumienia po prostu
nie będą działać."
26 stycznia 2014 r. ministerstwo obrony
poinformowało agencję UNRWA, o wydaniu zezwolenia na
zwiększenie limitu wwożonych materiałów budowlanych do Strefy
Gazy. Zezwolenie mówi o zwiększeniu limitu o 1 tys. ton cementu.
26 stycznia 2014 r. jeden z liderów al-Fatah,
Tawfik Tirawi wezwał do wznowienia ataków terrorystycznych przeciwko
Izraelowi. Powiedział, że nie wierzy w negocjacje pokojowe,
i jeśli Palestyńczycy będą czekać, to nawet za 20 lat nie powstanie
państwo palestyńskie w Samarii, Judei i Gazie. Jako jedyne rozwiązanie
problemu wskazał na zbrojne powstanie przeciwko Izraelowi.
26 stycznia 2014 r. irański prezydent Hassan
Rouhani powiedział, że Izrael nie ośmieli się zaatakować Iran,
ponieważ byłoby to "szaleństwem." Dodał, że
"Izrael bardzo dobrze wie, że spotkałoby się to z naszą
odpowiedzią. Izrael dobrze zna nasze możliwości w regionie."
27 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci Holocaustu powiedział:
"Mówimy, że irański złoczyńca nieustannie nas prześladuje
i pragnie zniszczyć państwo Izrael z jego wszystkimi mieszkańcami
w jądrowym Holocauście. Świat o tym wie i nakłada daremne sankcje,
fałszywie się uśmiecha i w niewygodzie kaszle. Obudźcie się
zanim będzie za późno." Premier dodał jeszcze: "Nasze
istnienie i przyszłość zależy od silnej armii, a armia jest
zbudowana na silnych ludziach, którzy dysponują silnymi środkami.
Zapewnimy im takie warunki, aby mieć pewność, że zapewnią nam
nadal naszą suwerenność."
27 stycznia 2014 r. minister obrony
Mosze Jaalon podczas uroczystości w Instytucie Jad Vashem
powiedział: "Międzynarodowy Dzień Pamięci o Holocauście
jest szansą na darmowe, silne powiedzenie jednym głosem przez
Izrael i moralną globalną społeczność, głośnym i jasnym głosem:
Nigdy więcej! Musimy domagać się potępienia ciągłego podżegania
przeciwko Izraelowi. Powinno być jasne, że nie będziemy tolerować
żadnych prób bojkotu Izraela lub omijania naszego zdania poprzez
działania w międzynarodowych organizacjach. Zasiadając do stołu
negocjacyjnego, aby szukać drogi do pokoju, zatrzymaliśmy rozpowszechnianie
kłamstw. Izrael będzie szukał pokoju i ma nadzieję osiągnąć
go z państwami regionu, a także z naszymi palestyńskimi sąsiadami."
27 stycznia 2014 r. dyrektor Instytutu
Studiów nad Bezpieczeństwem Narodowym, gen. Amos Jadlin
powiedział, że "Siły Obronne Izraela powinny pozostać
w Dolinie Jordanu, aby zapobiec przemytowi broni i przenikaniu
terrorystów na Zachodni Brzeg. Musimy utrzymać ten obszar, który
będzie używany jako karta przetargowa w przyszłych negocjacjach
w sprawie osiągnięcia trwałego porozumienia." Obecną
sytuację bezpieczeństwa Izraela Jadlin określił jako bardzo
dobrą. "Traktaty pokojowe z Jordanią i Egiptem zostały
starannie utrzymane. Stany Zjednoczone nadal nas popierają i
gwarantują nasze bezpieczeństwo. Armia syryjska jest zajęta
własnymi sprawami i jest znacznie osłabiona. Hezbollah utracił
panowanie nad libańskimi ulicami. Reżim Bractwa Muzułmańskiego
został odrzucony w Egipcie, Hamas jest znacznie osłabiony, a
Irańczycy po raz pierwszy osiągnęli porozumienie."
Jadlin podkreślił, że na granicach panuje spokój i nie ma żadnego
niebezpieczeństwa wybuchu wojny, jednak nieustannym zagrożeniem
jest irański program nuklearny.
27 stycznia 2014 r. agencja Szin
Bet przedstawiła raport bezpieczeństwa za 2013 r., w którym
nastąpił wyraźny spadek zabitych Izraelczyków - w 2013 r. było
to 6 zabitych, podczas gdy rok wcześniej zginęło 10 Izraelczyków.
Większość ofiar zginęło w atakach przeprowadzonych przez lokalne
organizacje terrorystyczne lub pojedynczych sprawców. W 2013
r. rannych zostało 44 Izraelczyków (w 2012 r. było to 40 osób).
Większość rannych to ofiary ataków bombami zapalającymi lub
rzucanymi w nich kamieniami. Pomimo spadku liczby ofiar, nastąpił
wzrost ilości ataków. Na Zachodnim Brzegu było 1271 ataków (w
2012 r. było 578 ataków), w tym 201 ataków przy użyciu broni
palnej (rok wcześniej 37 takich ataków). W Jerozolimie wystąpił
spadek ataków ze 187 do 126. Duży spadek ataków odnotowano także
w Strefie Gazy - w 2013 r. było 55 ataków (w 2012 r. było ich
1130). W liczbie tej znajdują się 64 rakiety i 11 pocisków moździerzowych
wystrzelonych przeciwko Izraelowi (w 2012 r. było 2327 rakiet
i 230 pocisków moździerzowych). Duży niepokój budzą starania
Hamasu i Islamskiego Dżihadu rozwinięcia technologii
rakiet dalekiego zasięgu, które mogłyby osiągnąć aglomerację
miejską Tel Awiwu. Izraelskie siły bezpieczeństwa mogły pochwalić
się w 2013 r. udaremnieniem 190 poważnych zamachów terrorystycznych,
w tym 16 ataków samobójczych (w 2012 r. było 112 prób takich
ataków). Współpraca z egipską armią na Synaju przyniosła spadek
liczby ataków prowadzonych z Egiptu (w 2013 r. były 3 ataki,
a rok wcześniej 11). W minionym roku wystąpił wzrost ataków
przeprowadzanych przez radykalnych żydowskich działaczy prawicowych
przeciwko Arabom (w 2013 r. było 25 takich ataków, w 2012 r.
było ich 18). W 2013 r. nie odnotowano także żadnych ataków
przeciwko izraelskim i żydowskim obiektom na świecie.
27 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali rano bombę przy barierze granicznej, gdy w pobliżu
przejeżdżał izraelski patrol straży granicznej. Do incydentu
doszło w pobliżu Khan Younis na południu Strefy Gazy.
27 stycznia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział: "Zwracam się do narodu izraelskiego.
Jesteśmy sąsiadami, stoczyliśmy wiele wojen, i modlę się do
Boga, aby wojna między nami skończyła się. Z mojego punktu widzenia
są one już przeszłością, użycie siły należy do przeszłości.
Chcemy pokoju z Izraelem. Chcemy, aby ludzie w Izraelu żyli
bezpiecznie w swoim państwie, i Palestyńczycy również żyli w
niepodległym państwie. Wizja dwóch państw musi stać się rzeczywistością.
Według niej państwo Izrael będzie bezpiecznie i stabilnie istnieć
obok państwa palestyńskiego w granicach z 1967 roku. Drugim
najważniejszym punktem jest, że Wschodnia Jerozolima będzie
stolicą państwa palestyńskiego. Jerozolima będzie miastem otwartym
dla wszystkich religii, a wszystkie uzgodnienia będą ustalane
pomiędzy dwoma stronami. Jeśli tematy dwóch państw, Wschodniej
Jerozolimy, granic i uchodźców zostaną spełnione, uważam, że
zostanie osiągnięte porozumienie. Możemy reprezentować cały
naród i chcemy podpisać porozumienie pokojowe, które oczywiście
zostanie poddane pod głosowanie w referendum. Ale może to oznaczać,
że szansa na pokój może nie wrócić. W przeciwnym razie nie będzie
pełnego uznania stosunków dyplomatycznych w państwem Izrael.
Mam nadzieję, że naród izraelski rozumie co w odróżnieniu do
obecnej sytuacji znaczy żyć w pokoju w regionie od Mauretanii
do Indonezji. Zgadzamy się na obecność osób trzecich, które
zastąpią Izrael podczas wycofywania się, aby usunąć nasze lęki
i obawy Izraela. Hamas nie jest problemem. Zostawcie to nam.
Podpiszemy porozumienie w imieniu całego narodu palestyńskiego
- na Zachodnim Brzegu, w Strefie Gazy i na emigracji. Jestem
gotów spotkać się z premierem Beniaminem Netanyahu w dowolnym
momencie. Nie wykluczam przemówienia Netanyahu w naszym parlamencie,
albo mojej przemowy w Knesecie. Sprawa ta powinna być rozważona."
27 stycznia 2014 r. libańskie media poinformowały,
że izraelskie samoloty naruszyły przestrzeń powietrzną Libanu.
W rejonie Baalbek było słychać odgłosy wybuchów, jednak Izrael
poinformował, że nie miał z tym nic wspólnego.
27 stycznia 2014. przywódcy społeczności
żydowskich z krajów europejskich zebrało się w Parlamencie Europejskim
w Brukseli na specjalnej sesji poświęconej Międzynarodowemu
Dniowi Pamięci Holocaustu. Przewodniczący parlamentu, Martin
Schulz powiedział: "Zagłada była najgorszą tragedią
ludzkości. Niestety, te demony nieszczęścia nadal są obecne
w naszych społeczeństwach. W ten wieczór mamy na pamięci ofiary,
oddajemy hołd Sprawiedliwym wśród Narodów Świata i mówimy: Nigdy
więcej! Ta pamiątkowa uroczystość nie może cofnąć okrucieństw,
które miały miejsce dla tak wielu rodzin. Ale może służyć jako
ostrzeżenie, może służyć jako hołd i jako lekcja."
Prezydent Światowego Kongresu Żydów Ronald S. Lauder
ostrzegł przed rosnącym wpływem skrajnie prawicowych ugrupowań
politycznych i grup antysemickich w Grecji i na Węgrzech. Prezydent
Europejskiego Kongresu Żydów Mosze Kantor powiedział,
że w dzisiejszych czasach antysemityzm uległ "demokratyzacji".
"W siedemdziesiąt lat po wyzwoleniu Auschwitz, kto mógł
sobie wyobrazić przedstawicieli partii z nazistowskimi insygniami,
z nienawiścią do Żydów i skłonnością do przemocy, jak maszerują
ulicami naszych stolic i zasiadają w naszych izbach parlamentów.
Hitlerowskie saluty wykonuje się bezkarnie w Auschwitz, na pomniku
Holocaustu w Berlinie, w synagodze, a nawet przed szkołą żydowską
w Tuluzie, gdzie w biały dzień francuski terrorysta zamordował
żydowskie dzieci i nauczyciela. Jak możemy upamiętnić zniszczenie
społeczności żydowskiej w Grecji i na Węgrzech? Po zaledwie
siedemdziesięciu latach, naprawdę wyzwoleni obywatele Europy
są świadkiem erupcji partii politycznych z nazistowskimi insygniami
na ulicach Aten i Budapesztu. My naprawdę boimy się bardzo realnej
perspektywy umocnienia skrajnej prawicy i neonazistowskich partii
w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Antysemityzm
nie jest opinią, jest to zbrodnia."
27 stycznia 2014 r. ambasador Izraela
w ONZ, Ron Prosor podczas uroczystej sesji ONZ
powiedział: "Żydzi byli męczeni, wygnani i prześladowani
jak żaden inny naród w historii - ale nigdy nie poddali się
w gettach i obozach koncentracyjnych. Żydzi zakładali szkoły
i synagogi, obchodzili w nich święta i wesela ... Grali muzykę,
śpiewali, a nawet tańczyli, podczas gdy dookoła majaczyła śmierć.
Naród żydowski przetrwał, ponieważ odważni mężczyźni i kobiety
starali się o to, co było słuszne, i ryzykowali swoje życie,
aby ratować innych. Z popiołów Holocaustu i głębi rozpaczy,
Żydzi powrócili do dawnej ojczyzny, która odzyskała niepodległość,
zbudowali szkoły i szpitale, zasadzili kwiaty na pustyni. Zbudowaliśmy
silne i prężne społeczeństwo. Żydzi chcą pokoju, ale historia
pokazuje, że nie można polegać na innych, że nas będą bronić.
Jesteśmy realistami. Minęło prawie siedemdziesiąt lat od końca
Holocaustu i świat jest nadal nękany przez antysemitów, których
sponsorują i popierają rządy, nauczyciele oraz przywódcy religijni
... Holocaust nie był po prostu tragedią żydowską. Był tragedią,
którą widzę dziś na całym świecie i wciąż widzę dzieci uczące
się, że życie niektórych ludzi jest mniej warte niż innych,
i wciąż widzę mężczyzn i kobiety prześladowane za to jak wyglądają,
w co wierzą i co kochają ... Państwo Izrael jest jedyną gwarancją,
że przyszły los narodu żydowskiego będzie w naszych rękach.
To jest nasza nadzieja na przyszłość i zapewnienie naszego przetrwania
dla przyszłych pokoleń."
28 stycznia 2014 r. agencja bezpieczeństwa
Szin Bet rozbiła komórkę terrorystyczną Hamasu
we Wschodniej Jerozolimie. Aresztowano 16 Palestyńczyków.
28 stycznia 2014 r. minister gospodarki
Naftali Benett skrytykował trwające rozmowy pokojowe z Palestyńczykami,
ostrzegając, że w sposób nieunikniony doprowadzą one do przemocy
wobec Izraelczyków. "W latach 2000 i 2003 ponad tysiąc
Izraelczyków zostało zamordowanych w samobójczych atakach na
ulicach Hajfy, Tel Awiwu. Nastąpiły one bezpośrednio po Camp
David, kiedy premier Ehud Barak chciał dać im więcej, niż ktokolwiek
inny przedtem. Rok 2012 był najspokojniejszym, choć nie było
wówczas żadnych negocjacji politycznych. W tym roku nikt nie
zginął w żadnym zamachu w Jerozolimie, Judei i Samarii. Jak
zwykle możemy powiedzieć, że gdy rozpoczęły się rozmowy pokojowe,
doszło do wybuchu Intifady ... Wiecie dlaczego Izraelczycy nie
mogą żyć pod Palestyńczykami? Bo zostaliby zabici ... Jeśli
arabski obywatel wejdzie do Herzliji i będzie chciał wyjść bezpiecznie,
to zrobi tak jak będzie chciał. Ale gdy izraelski obywatel wszedł
do Ramallah, został zamordowany. Każdy wie, że tak jest. Dlaczego
Palestyńczycy nie mogą rządzić Izraelczykami? Bo ich zabiją
... Państwo palestyńskie zaleje Izrael milionami uchodźców palestyńskich.
Uważacie, że ich bracia będą chcieli podzielić się z nimi ziemią
w Nablusie? Myślę, że oni wyślą ich bezpośrednio do Izraela
... Zachodni obszar Izraela nie jest terytorium, jest Ziemią
Izraela. Była naszą cztery tysiące lat temu, i będzie naszą
przez kolejne cztery tysiące lat. Musimy żyć w dziedzictwie
naszego narodu, historii naszego narodu i źródle naszego życia.
Musimy zrozumieć, że to jest rzadka okazja, by być strażnikami
żydowskiego dziedzictwa, właścicielami Jerozolimy. Nasi potomkowie
nie wybaczą izraelskim przywódcom, którzy podzielą nasz kraj
i oddadzą naszą stolicę."
28 stycznia 2014 r. minister obrony
Mosze Jaalon ostrzegł przed brakiem światowej świadomości o
wspieraniu przez Iran terroryzmu. "Nikt nie mówi o terroryźmie
rozwijanym w Iraku i Syrii, lub przez Islamski Dżihad w Gazie.
Jego celem jest utworzenie szyicko-irańskiego kalifatu. Oni
oszukują wspólnotę międzynarodową. Ten apokaliptyczny reżim
zaprzecza prawu do istnienia państwa Izrael - jest to zagrożenie
numer jeden dla świata i regionu ... Era panowania dyktatorów
kończy się. Widzieliśmy próbę utworzenia Hamastanu w Strefie
Gazy, próbę Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie ... Ludzie chcą
demokracji i pokoju, ale to nie działa w ten sposób. Wymaga
to długiego procesu, na który patrzymy ... Świat jest pod wpływem
kampanii delegitymizacji Izraela, która jest oparta na fałszywej
palestyńskiej narracji. Jeśli tutaj jest apartheid, to dlaczego
Afrykanie tu przyjeżdżają? Dość kłamstw. Mówiliśmy już, że nie
mamy ochoty kontrolować Palestyńczyków. W latach 1992-93 byłem
dowódcą w Judei i Samarii, popierałem Porozumienia Oslo, i do
dzisiaj myślę, że życie ludzkie jest cenniejsze niż ziemia.
Ale dopóki w 2003 roku nie wróciliśmy do Dżeninu, wszystko co
mieliśmy, to ataki terrorystyczne ... Trzeba położyć nacisk
na rozwój gospodarczy i zdolność Palestyńczyków do wywierania
wpływu na gospodarkę światową. Będzie to sprzyjać zmianom. Ludzie
stają się ważnym aktorem. Media i nowe pomysły nie potrafią
wyciągnąć ludzi na ulice. To gospodarka jest głównym czynnikiem,
który pcha ludzi na ulice. Iran tylko z powodów ekonomicznych
rozmawia obecnie z Ameryką, którą nazywa Wielkim Szatanem Jest
to klucz do zrozumienia wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Ostrzegam
Stany Zjednoczone przed zdystansowaniem się od konfliktowych
rejonów. To już nie zależy na byciu światowym policjantem. Jako
supermocarstwo Ameryka jest kwestionowana przez Rosję w Syrii,
a przez Chiny w Azji. Ale nie ma nikogo gotowego wejść w jej
buty. Musimy wziąć pod uwagę, że Stany Zjednoczone na dobre
i na złe są już mniej uzależnione od ropy na Bliskim Wschodzie."
28 stycznia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas zaproponował, aby wycofanie Izraela z Zachodniego
Brzegu przebiegało w terminie trzech lat. "Ci, którzy
proponują 10 do 15 lat, nie chcą wycofać się w ogóle. Możemy
powiedzieć, że rozsądnym terminem byłoby nie dłużej niż trzy
lata. Izrael może wycofać się stopniowo."
28 stycznia 2014 r. Hamas wydał
oświadczenie, że Mahmoud Abbas nie otrzymał mandatu narodu palestyńskiego
do wyrażenia zgody na rozwiązanie dwu-państwowe. Oświadczenie
mówi, że Hamas będzie walczyć, aż wszystkie ziarna piasku
Palestyny zostaną uwolnione.
29 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
zwrócił się do rosyjskiego prezydenta Władimira Putina z prośbą,
aby Rosja odrzuciła wniosek o sprzedaży do Iranu nowoczesnych
systemów przeciwlotniczych S-300.
29 stycznia 2014 r. minister wywiadu
Juval Steinitz otwarcie obiwnił palestyńskiego przewodniczącego
Mahmouda Abbasa o podżeganie przeciwko Izraelowi, które jest
kontynuowane w mediach i szkołach Autonomii Palestyńskiej. "Chcę
powiedzieć prawdę: Panowie, nie ma procesu pokojowego, jest
proces polityczny. Ważnym jest, że są pewne szanse na sukces,
ale niestety, nie widzę nawet słabych sygnałów, że kierownictwo
palestyńskie ma prawdziwe pokojowe intencje. Trzeba przyznać,
że Abbas nie popiera przemocy jak jego poprzednik Arafat, ale
poziom antysemickiego i antyizraelskiego podżegania osiągnął
nowy szczyt. Podtekst tego, co palestyńskie dzieci otrzymują
w szkołach Abbasa i w programach telewizyjnych jest bardzo jasny:
prędzej czy później zniszczyć Izrael, prędzej czy później zniszczyć
Żydów. Abbas nie finansuje i nie wspiera działalności terrorystycznej
przeciwko nam, ale ideologicznie od młodości zaprzecza Holocaustowi,
zaprzecza istnieniu narodu żydowskiego i prawu do istnienia
państwa żydowskiego. Nie ma wątpliwości, że po upadku Ahmadineżada,
Abbas ma prawo do tytułu lidera numer jeden antysemityzmu na
świecie. Wypowiedzi Abbasa są dwoiste - puste informacje w języku
angielskim, oraz antyizraelska i antysemicka propaganda dla
palestyńskich dzieci. Jako wynik negocjacji widzimy eskalację
intensywnych i ostrych podżegań w Autonomii Palestyńskiej. Nie
przyjmujemy słów Abbasa, że pragnie on pokoju. Minimalnym wymogiem
jest uznanie państwa żydowskiego, uznanie prawa Izraela do istnienia
... powiadomiliśmy Palestyńczyków, że Abbas musi uznać nasze
prawa do żydowskiego i demokratycznego państwa. Są to ważne
słowa, ale musimy spojrzeć rzeczywistości w twarz. Rzeczywistość
jest taka, że na całym świecie nie ma takiego lidera jak Abbas,
który na swojej stronie internetowej lub w kanale telewizyjnym
nakłaniałby przeciwko Żydom."
29 stycznia 2014 r. szef wywiadu wojskowego,
gen. Aviv Kochavi powiedział: "Obecny okres czasu nazywamy
erą ognia. Wynika to z faktu, że znajdujemy się w ciągłym zagrożeniu
ognia wielkiej ilości pocisków i rakiet. Istnieje około 170
tys. rakiet i pocisków rakietowych, które zagrażają Izraelowi.
Do niedawna liczba ta była znacznie większa i zmniejszyła się
w wyniku walk w Syrii i operacji Filary Obrony, ale ponownie
wzrasta. One są o wiele bardziej precyzyjne i wiele bardziej
śmiertelne. Najważniejszą rzeczą, na którą chcielibyśmy zwrócić
uwagę jest fakt, że wróg ma zdolność masowego uderzenia w izraelskie
miasta ... Iran, jeśli tylko będzie mógł, podejmie decyzję o
dalszym rozwijaniu bomby jądrowej. Równocześnie wciąż podnosi
poziom konwencjonalnego zagrożenia i wciąż odczuwa potrzebę
wywierania na nas nacisku wojskowego. W ciągu ostatnich lat
nie byli oni najbardziej kompetentni, ale mogą to poprawić.
Istnieje również wiele grup terrorystycznych, w tym paramilitarne
grupy terrorystyczne. Hezbollah jest taką grupą terrorystyczną
- organizacją, która posiada ponad 100 tys. rakiet, w tym setki
rodzajów zaawansowanych pocisków przeciwpancernych. Nie można
ich traktować dalej jako grupy terrorystycznej w prostym znaczeniu
tego słowa. To samo jest z Hamasem. Ostrzał wrogich rakiet określi
charakter wojny, w której ojczyzna stanie na froncie z przodu.
Zależy to od decyzji politycznych podejmowanych przez obie strony.
Dopóki wróg dysponuje rakietami, które mogą dotrzeć do każdej
części kraju, wróg może dążyć do wojny." Kochavi zaprezentował
mapę Bliskiego Wschodu, na której zaznaczono obszary aktywności
Al-Kaidy z ostatniego tygodnia. Oznaczono na niej terytorium
Syrii, a także trzy bazy Al-Kaidy wewnątrz Turcji. "Syria
prognozuje rozwój konfliktu na cały region. Te plamy na mapie
Turcji nie są graficzną pomyłką, i stamtąd jest krótka droga
do Europy."
29 stycznia 2014 r. minister spraw wewnętrznych
Gideon Sa'ar poinformował o gwałtownym wzroście liczby osób
ubiegających się o azyl, które przyjmują ofertę rządową, aby
opuścić Izrael w zamian za wsparcie finansowe. W styczniu, Izrael
w ten sposób opuściło 773 nielegalnych imigrantów. Państwo przyznaje
im od 1500 do 3500 dolarów pomocy na osobę.
29 stycznia 2014 r. izraelscy i palestyńscy
eksperci opublikowali raport o rosnącym niedoborze wody w Strefie
Gazy. Nieoczyszczone ścieki odprowadzane każdego dnia z Gazy
do Morza Śródziemnego spowodowały zasolenie warstwy wodonośnej
pod Strefą Gazy. Dyrektor stowarzyszenia Przyjaciele Ziemi
Bliskiego Wschodu, Gedeon Bromberg powiedział: "To
koszmar. Warstwa wodonośna Gazy jest bliska załamania się, a
jeśli będzie nadal pompowana, to zostanie nieodrwacalnie zniszczona.
Około 90% wody pitnej w Gazie ma wyższy poziom zasolenia niż
jest zalecany przez WHO, i stale rośnie procent chorób przenoszonych
przez wodę. Jeśli nadal będzie utrzymane pompowanie na obecnym
poziomie, to w ciągu dwóch lat nie będzie wody użytkowej w Gazie."
Jako rozwiązanie wskazano metody stosowane w Izraelu, gdzie
70% ścieków jest ponownie wykorzystywana po oczyszczeniu dla
potrzeb rolnictwa. Wybudowano także kilka dużych zakładów odsalania
wody morskiej. "W Gazie, z inicjatywy Banku Światowego
w październiku ubiegłego roku zbudowano pierwszy zakład odsalania.
Ale tragedią jest to, że nie ma energii elektrycznej, aby go
uruchomić. Więc dziesiątki milionów metrów sześciennych ścieków
sączą się każdego roku do Morza Śródziemnego."
29 stycznia 2014 r. palestyński terrorysta
otworzył rano ogień na posterunku kontrolnym przy osiedlu żydowskim
Aterot w Samarii. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli ogniem,
zabijając napastnika. Okazał się nim 19-letni Palestyńczyk z
pobliskiej wioski Jalazun.
29 stycznia 2014 r. ambasador Izraela w ONZ,
Ron Prosor powiedział przed Radą Bezpieczeństwa ONZ,
że jest najwyższy czas położyć kres podżeganiu przeciwko Izraelowi.
Zwrócił uwagę, że na całym Bliskim Wschodzie takie podżegania
nieustannie trwa, a szczególnymi miejscami praktykującymi ten
zwyczaj są Iran i Autonomia Palestyńska. "Każdy kraj,
który nic nie robi w celu zatrzymania podburzania, otwiera drogę
do okropności w przyszłości. Wzywam Radę Bezpieczeństwa do obudzenia
się i podjęcia aktywnych działań przeciwko negacji Holocaustu,
antysemityzmu i rasizmu, w których nadal wychowuje się młode
umysły na Bliskim Wschodzie. Całe pokolenie palestyńskich dzieci
zostało wykształcone, aby wierzyć, że mordowanie Żydów jest
moralne, a rasizm wobec Żydów jest uzasadniony."
29 stycznia
2014 r. nowy tunezyjski minister kultury, Amal Karbul, został
zmuszony do dymisji zaledwie kilka godzin po jego zaprzysiężeniu,
po tym jak okazało się, że osiem lat temu odwiedziła Izrael.
Karbul uczestniczył wówczas w spotkaniu zorganizowanym przez
ONZ w Autonomii Palestyńskiej, w którym udział brali
zarówno Palestyńczycy i Izraelczycy.
30 stycznia 2014 r. prezydent Szimon Peres
spotkał się w Jerozolimie z wysłannikiem Kwartetu Bliskowschodniego,
Tony Blairem. Peres powiedział, że jest czas na historyczne
decyzje i Izrael musi zrozumieć, że czas jest ograniczony, a
złe decyzje mogą doprowadzić do punktu bez powrotu. Blair wyraził
nadzieję, że Izrael i Autonomia Palestyńska wykażą odwagę i
determinację by osiągnąć porozumienie pokojowe.
30 stycznia 2014 r. kilka tysięcy ultraortodoksyjnych
Żydów modliło się z przy Murze Zachodnim w Jerozolimie o anulowanie
porozumień zawartych z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Minister
budownictwa Uri Ariel powiedział, że "tysiące ludzi
przyszło modlić się za naród Izraela, aby wzmocnić rząd i tego,
który stoi na jego czele, aby mógł on ostać się pod różnymi
naciskami przychodzącymi z drugiej strony oceanu."
Wiceminister religii, rabin Eli Ben0Dahan powiedział: "Przyszliśmy
tutaj, aby wzmocnić premiera by strzegł Ziemi Izraela. Większość
mieszkańców tego kraju nie jest gotowych na podział Jerozolimy,
jak mówi się, że jest w proponowanym planie."
30 stycznia
2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy
Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.
30 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon spotkał się w Berlinie ze swoim niemieckim odpowiednikiem
Ursula von der Leyen. Jaalon powiedział, że Izrael rozważa możliwość
zakupienia czterech niemieckich okrętów patrolowych do ochrony
platform wiertniczych na Morzu Śródziemnym.
31 stycznia 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili
wieczorem z egipskiego Synaju dwie rakiety Grad. System
antyrakietowy Iron Dome przechwycił jedną z rakiet, a
druga spadla w rejonie miasta Ejlat. Do ostrzału przyznała się
grupa Ansar Beit al-Maqdis, która jest powiązana z Al-Kaidą.
31 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy pozycje terrorystów na północy i południu
Strefy Gazy. Rannych zostało 4 Palestyńczyków. Był to odwet
za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
31 stycznia
2014 r. około 300 Palestyńczyków i lewicowych aktywistów izraelskich
zajęło opuszczone domy w pobliżu Jerycha w Dolinie Jordanu.
Akcję przeprowadzono w proteście przeciwko rozbudowie żydowskich
osiedli i odmowie Izraela wycofania się z Doliny Jordanu. W
rejonie protestu rozmieszczono izraelskie siły bezpieczeństwa.
31 stycznia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
południem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Itzchar
w Samarii. Samochód został uszkodzony.
31 stycznia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami izraelski patrol wojskowy w rejonie obozu
uchodźców Jalazun w Ramallah, w Samarii. Izraelscy żołnierze
odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało
15 Palestyńczyków.
31 stycznia 2014 r. Kwartet Bliskowschodni
zebrał się w Monachium (Niemcy), aby omówić problematykę procesu
pokojowego na Bliskim Wschodzie. W rozmowach uczestniczą: szef
polityki zagranicznej Unii Europejskiej Catherine Ashton, sekretarz
generalny ONZ Ban Ki-moon, rosyjski minister spraw zagranicznych
Siergiej Ławrow, wysłannik Kwartetu Bliski Wschód Tony Blair
i sekretarz stanu USA John Kerry. Celem rozmów jest udzielenie
wsparcia wysiłkom pokojowym Kerry'ego.
31 stycznia 2014 r. amerykański dyplomata
Martin Indyk oświadczył, że "w najbliższych tygodniach
USA przedstawią Izraelowi i Palestyńczykom projekt ramowego
porozumienia pokojowego, które może stać się podstawą do układu
kończącego wieloletni konflikt jeszcze w tym roku. Porozumienie
ramowe nie będzie zawierało żadnych niespodzianek dla przywódców
izraelskich i palestyńskich." Ujawnione szczegóły amerykańskiego
planu mówią, że Izrael zachowa 75-80% swoich osiedli żydowskich
w Samarii i Judei.
31 stycznia
2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że w przypadku
niepowodzenia negocjacji pokojowych izraelsko-palestyńskich,
doprowadzi do globalnego bojkotu i delegitymizacji państwa żydowskiego.
1 lutego 2014 r. wiceminister obrony Danny
Danon powiedział, że "szanujemy sekretarza stanu Kerry,
ale nie będziemy prowadzić negocjacji z przystawionym pistoletem
do naszej głowy. Przyjaciele nie stawiają ultimatum w sprawie
bezpieczeństwa państwa Izrael. Będziemy podejmować decyzje,
które strzegą interesów państwa Izrael. Gdybyśmy podejmowali
decyzje na podstawie obaw przed bojkotem, nie bylibyśmy dzisiaj
tutaj. Widzimy z przeszłości, że wszędzie tam, gdzie nie ma
Sił Obronnych Izraela, zakorzenia się terroryzm. Po realizacji
w 2005 roku planu ewakuacji wszystkich Żydów z Gazy, teren ten
przejęła grupa terrorystyczna Hamas, skąd przeprowadziła kilka
fal śmiercionośnych ataków. W ich wyniku przeprowadzaliśmy dwie
duże operacje antyterrorystyczne w 2009 i 2012 roku."
1 lutego 2014 r. podczas konferencji bezpieczeństwa
w Monachium (Niemcy), minister sprawiedliwości Tzipi Liwni spotkała
się ze specjalnym wysłannikiem Kwartetu Bliskowschodniego, Tony
Blairem. Minister obrony Mosze Jaalon spotkał się z sekretarzem
obrony USA, Chuckiem Hagel. Jaalon powiedział: "Stany
Zjednoczone są największym sojusznikiem Izraela, i mamy za to
głęboką wdzięczność. Mamy wspólne wartości, wspólne interesy
i silne relacje, które pokonują różnice. Globalne zjawisko Dżihadu
na Bliskim Wschodzie jest bardzo niepokojące i zagraża stabilności
oraz bezpieczeństwu regionu, i obszarom poza nim."
2 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
ostro skrytykował słowa sekretarza stanu USA Johna Kerry, który
groził Izraelowi bojkotem w przypadku niepowodzenia negocjacji.
Netanyahu powiedział: "Próby narzucenia bojkotu na państwo
Izrael są niemoralne i niesprawiedliwe. Co więcej, nie osiągną
swojego celu. Po pierwsze, przekonają Palestyńczyków do spostrzegania
ich nieprzejednanego stanowiska jako słusznego, i tym samym
odsuną pokój w dal. Po drugie, bojkot nie zagrozi żywotnym interesom
państwa Izrael, a szczególnie bezpieczeństwu obywateli Izraela."
2 lutego 2014 r. minister ds. strategicznych
i służb specjalnych Juval Steinitz powiedział, że "rzeczy,
o których mówi Kerry, bolą, są niesprawiedliwe i nie do przyjęcia
... Izrael nie może prowadzić negocjacji na strategiczne dla
bezpieczeństwa państwa tematy z pistoletem przystawionym do
skroni". Minister budownictwa mieszkaniowego i ogólnego
Uri Ariel zarzucił Kerry'emu "nieszczerość, gdy mówi
o groźbie bojkotu" Izraela na arenie międzynarodowej.
2 lutego 2014 r. Hamas wycofał swoje
siły milicji z terenów przygranicznych Strefy Gazy. Milicje
miały za zadanie uniemożliwiać innym palestyńskim ugrupowaniom
paramilitarnym prowadzenie ostrzału rakietowego Izraela.
2 lutego 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że kierowane przez Amerykanów NATO-wskie
patrole mogłyby zostać rozlokowane w przyszłym państwie palestyńskim.
"Mogą być rozlokowane wszędzie tam gdzie chcą, przez
długi czas, nie tylko na wschodniej granicy, ale także na zachodniej
granicy. Mogą one uspokoić Izraelczyków i chronić nas."
2 lutego 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon
przemawiając na konferencji bezpieczeństwa w Monachium powiedział,
że Izrael miał pewne minimalne wymagania podczas negocjacji
z Palestyńczykami, w tym uznanie Izraela jako ojczyzny dla narodu
żydowskiego, ustalenie gwarancji bezpieczeństwa i odrzucenie
przez Palestyńczyków dalszych żądań terytorialnych w przyszłości.
Jaalon podkreślił, że bez spełnienia tych warunków Izrael nie
może zgodzić się na porozumienie. "Popieramy negocjacje
i zachęcamy do politycznego zaangażowania. Ale musimy mówić
prawdę, a nie oszukiwać w kwestii intencji przywódcy Autonomii
Palestyńskiej Mahmouda Abbasa. Czy on będzie gotowy uznać Izrael
jako państwo żydowskie? On dał nam jednoznaczną odpowiedź: nie.
Sednem sprawy nie jest wyzwolenie zajętych lub podbitych w 1967
roku terytoriów. Konflikt rozpoczął się na długo przed powstaniem
syjonizmu. Nie wyczuwam, aby palestyńskie kierownictwo było
gotowe zgodzić się na podział ziemi i spełnienie jakichkolwiek
żądań. Osiedla nie są przeszkodą dla pokoju. Osiedla zajmują
obecnie mniej niż 5% terenów Judei i Samarii. Dlaczego palestyńscy
przywódcy mówią, że Żydzi nie mogą pozostać w tym regionie?"
Jaalon dodał, że ma nadzieję, że Izrael osiągnie porozumienie
z Palestyńczykami, ale jeśli nie, to Izrael i tak przetrwa.
Odnosząc się do Iranu, Jaalon powiedział, że nie ufa w szczere
intencje Irańczyków, którzy realizują swój program nuklearny.
2 lutego 2014 r. Departament Stanu USA
wydał oświadczenie mówiące, że sekretarz stanu John Kerry nie
zamierzał w swojej wypowiedzi grozić Izraelowi bojkotem, a izraelscy
politycy opacznie zrozumieli jego słowa, które miały na celu
zachęcić obie strony do negocjacji pokojowych. Równocześnie
Departament Stanu ostrzegł Amerykanów przed podróżami do Judei,
Samarii i Strefy Gazy, powołując się na gwałtowne starcia w
przygranicznych obszarach w zeszłym miesiącu.
3 lutego 2014 r. dziennik "Haaretz"
napisał, że Izrael zaproponował wypłatę odszkodowania w łącznej
wysokości 20 mln USD rodzinom dziewięciu obywateli Turcji, którzy
w 2010 roku zginęli w ataku izraelskich komandosów na flotyllę
statków płynących do Strefy Gazy. pieniądze te nie zostaną bezpośrednio
wypłacone bliskim zabitych i osobom, które w ataku odniosły
obrażenia. Środki trafią na specjalny fundusz humanitarny, z
którego pieniądze będą rozdzielane w oparciu o jasne kryteria.
Rozmowy w tej sprawie podobno nadal trwają.
3 lutego 2014
r. ambasador Unii Europejskiej w Izraelu, Lars Faabourg-Andersen,
ostrzegł, że jeśli rozmowy pokojowe z Palestyńczykami zawiodą,
to Izrael może znaleźć się w "rosnącej izolacji."
3 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem, że "jest absurdem oczekiwać, że
uznamy państwo palestyńskie bez uznania państwa żydowskiego."
Premier dodał, że żadne naciski nie zmuszą go do rezygnacji
z żywotnych interesów Izraela, przede wszystkim z bezpieczeństwa
obywateli Izraela.
3 lutego 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że "nie może uznać państwa żydowskiego.
3 lutego 2014 r. rzeczniczka Departamentu
Stanu USA, Jen Psaki powiedziała, że Stany Zjednoczone są "absolutnie
przeciwne wszelkim próbom bojkotu Izraela. Sekretarz Jerry miał
zaszczyt osobiście przez ponad trzy dekady niewzruszenie wspierać
bezpieczeństwo i dobrobyt, będąc przy tym zagorzałym przeciwnikiem
bojkotu Izraela."
4 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.
4 lutego 2014
r. prezydent Szimon Peres przerwał falę krytyki sekretarza stanu
USA Johna Kerry;ego, mówiąc: "Dziękujemy (Kerry'emu)
za jego wysiłki. Jak stale przypomina o tym (Kerry), wyniki
negocjacji muszą być możliwe do przyjęcia dla obu stron konflikt."
4 lutego 2014 r. parlamentarne komisje
finansów oraz spraw zagranicznych i obrony zatwierdził budżet
obronny na 2014 r. Budżet przewiduje wzrost wydatków o 750 mln
NIS, aby poprawić zaopatrzenie i gotowość Sił Obronnych Izraela.
Minister obrony Mosze Jaalon z zadowoleniem przyjął tą decyzję,
mówiąc: "Izrael nie może sobie pozwolić na przeciętną
armię."
4 lutego 2014 r. Kneset wyraził wstępną
zgodę na uchwalenie corocznego Dnia Pamięci Uchodźców Żydowskich.
Autor projektu, poseł Szimon Ohajon powiedział: "Od
ponad sześćdziesięciu lat ten temat nie jest prawidłowo traktowany,
ani w Izraelu, ani na świecie. Nowa ustawa oznacza koniec milczenia,
które przez lata utrzymywało tę sprawę z dala od porządku obrad.
Od końca 1940 do początku 1970 roku szacuje się, że z krajów
arabskich do Izraela uciekło około 850 tys. Żydów. Ta dwa razy
więcej niż liczba Palestyńczyków, którzy w 1948 roku opuścili
swoje domy w Izraelu. Ponadto, w przeciwieństwie do palestyńskich
Arabów, którzy stali się uchodźcami wskutek kolejnych wojen
izraelsko-arabskich, to żydowscy uchodźcy z krajów arabskich
byli ofiarami szerokiej kampanii czystek etnicznych. Ci Żydzi
nie byli zaangażowani w jakikolwiek konflikt lub wojnę, stali
się uchodźcami tylko dlatego, że byli Żydami. Mniej więcej połowa
ludności żydowskiej Izraela pochodzi z Żydów urodzonych w krajach
arabskich. Ich historia powinna być znana wszystkim obywatelom
Izraela."
4 lutego 2014 r. w nocy doszło do incydentu
w rejonie przejścia granicznego Karni w Strefie Gazy. Od "przyjacielskiego
ognia" zginął izraelski żołnierz. Został on zastrzelony
przez innych żołnierzy, którzy myśleli, że terrorysta usiłuje
podłożyć bombę przy barierze granicznej. W rzeczywistości zabity
żołnierz z jednostki zwiadowczej Brygady Givati prowadził
rutynowe sprawdzanie bariery granicznej.
4 lutego 2014
r. Hamas ponownie rozmieścił swoje milicje wzdłuż granicy
Strefy Gazy, aby w ten sposób przeciwdziałać przypadkom ostrzału
rakietowego Izraela.
4 lutego 2014 r. szef zespołu palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat skrytykował izraelską minister sprawiedliwości
Cipi Liwni za jej nacisk, aby Palestyńczycy uznali Izrael jako
państwo żydowskie. "Powiedziałem jej przed całym światem,
że nasza historia, nasza religia i nasza cywilizacja się nie
zmienią. Jesteśmy legalnymi synami Palestyny i nie zaakceptujemy
Izraela jako państwa żydowskiego. Poinformowałem Livni, że Izrael
musi przeprosić za uchodźców palestyńskich, ponieważ nie zostali
oni wyparci przez wulkan lub tsunami, ale przez ustanowienie
Izraela. Powinni przeprosić i rozwiązać ich problem na podstawie
arabskiej inicjatywy pokojowej oraz decyzji międzynarodowych.
Uznanie Izraela jako państwa żydowskiego jest nie do przyjęcia,
bo wcześniej żyli tu Kananejczycy biblijni, którzy żyli przed
Jozue, który spalił moje rodzinne miasto Jerycho. Livni oskarżyła
nas, że nie chcemy pokoju. Powiedziałem jej, że Izrael jest
rasistowski wobec Palestyńczyków w taki sam sposób jak miało
to miejsce w Republice Południowej Afryki. Świat powinien powstać
przeciwko temu rasistowskiemu reżimowi, powstrzymać go i ukarać.
Dzisiejszą sytuację na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie
... sytuację mogę podsumować jednym słowem - apartheid - gorszy
niż istniał w RPA. Dzisiaj Izrael uzasadnia apartheid terminem
bezpieczeństwa ... Każdy kto mówi, że chce pozostawić żydowskich
osadników w państwie palestyńskim w rzeczywistości mówi, że
nie chce państwa palestyńskiego. Nawet jeden osadnik nie będzie
mógł pozostać w państwie palestyńskim. Osiedla są nielegalne
i obecność osadników na okupowanych ziemiach jest nielegalna."
5 lutego 2014 r. władze miejskie Jerozolimy
zatwierdziły plan budowy 232 mieszkań w dzielnicy Har Homa i
102 mieszkań w dzielnicy Neve Jaakov.
6 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
wieczorem ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły
w pobliżu Aszkelonu.
6 lutego 2014 r. Międzynarodowy Fundusz
Walutowy poinformował, że powodzenie rozmów pokojowych może
przynieść wzrost gospodarczy Autonomii Palestyńskiej o 6,5%
PKB rocznie w latach 2014-19, jednak porażka negocjacji przyniesie
pogłębienie zadłużenia.
7 lutego 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman wystąpił w obronie sekretarza stanu USA Johna
Kerry'ego. "Chcę, żeby było jasne: Kerry jest prawdziwym
przyjacielem Izraela."
7 lutego 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
usunęły rano Palestyńczyków, którzy od tygodnia zajmowali opuszczone
domy w pobliżu Jerycha w Dolinie Jordanu. Nie doszło do żadnych
incydentów.
7 lutego 2014
r. grupa Palestyńczyków zbliżyła się popołudniem do bariery
granicznej w północnej części Strefy Gazy. Nie zważając na wezwania
izraelskich żołnierzy, usiłowali uszkodzić barierę i obrzucili
kamieniami żołnierzy, którzy odpowiedzieli ogniem. Rannych zostało
5 Palestyńczyków.
8 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła
na Negew.
8 lutego 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry powiedział, że nadal są prowadzone tajne negocjacje izraelsko-palestyńskie.
Kerry ujawnił, że premier Netanyahu sprzeciwia się propozycji,
aby siły NATO zabezpieczały granice Izraela w przypadku wycofania
się z Samarii i Judei.
8 lutego 2014
r. jordański parlament o świadczył, że popiera decyzję Autonomii
Palestyńskiej odrzucającą uznanie Izraela jako państwa żydowskiego.
Oświadczenie podkreśla potrzebę ustanowienia niezależnego i
suwerennego państwa palestyńskiego w granicach sprzed 1967 roku
i ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.
9 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
na porannym posiedzeniu rządu powiedział: "Naszą zdecydowaną
politykę wobec terroryzmu można podsumować jedną zasadą: kto
nas zaatakuje lub zamierza nas zaatakować, poniesie tego konsekwencje."
Odnosząc się do problematyki irańskiej powiedział, że "irański
minister spraw zagranicznych spotkał się niedawno z przywódcą
Islamskiego Dżihadu. Iran kontynuuje dostarczanie śmiercionośnych
broni organizacjom terrorystycznym. Iran nadal bierze współudział
w masakrze w Syrii, a do tego wszystkiego można dodać wznowienie
sprzedaży irańskiej ropy, ostre ataki na Stany Zjednoczone oraz
wysłanie okrętów wojennych na Ocean Atlantycki. Konsekwencją
ograniczenia przez społeczność międzynarodową sankcji na Iran
jest wzmocnienie przez Iran międzynarodowej agresji."
9 lutego 2014
r. grupa około 50 żydowskich studentów jesziwy zostało obrzuconych
kamieniami przez Arabów przy miejscowości Illabun w Galilei.
Studenci odwiedzali grób tamludysty rabina Matia Ben Harasza.
Zostali zaatakowani, gdy oczekiwali na przystanku na autobus
powrotny. Policja wyjaśnia incydent.
9 lutego 2014 r. Palestyńczyk ugodził
nożem ultroortodoksyjnego Żyda przy Bramie Damasceńskiej na
Starym Mieście w Jerozolimie.
9 lutego 2014 r. izraelski bezzałogowy dron
ostrzelał nad ranem palestyńskiego terrorystę jadącego na motorze
w pobliżu obozu uchodźców Deir el-Balach w Strefie Gazy. Ranny
został 29-letni Abdullah Harti, który odpowiada za ostatnie
przypadki ostrzału rakietowego Izraela. Jest on powiązany z
grupą Ansar Bajt al-Maqdas na egipskim Synaju.
9 lutego 2014
r. przedstawiciele Hamasu i al-Fatah spotkali
się w Gazie. Rozmowy dotyczyły sposobów realizacji umowy o pojednaniu
pomiędzy tymi dwoma palestyńskimi frakcjami politycznymi.
9 lutego 2014 r. turecki minister spraw zagranicznych
Ahmet Davutoglu powiedział, że jego kraj i Izrael są najbliżej
normalizacji dwustronnych stosunków od incydentu Mavi Marmara
w 2010 r.
9 lutego 2014
r. Egipt i Rosja podpisały umowę o sprzedaży do Egiptu uzbrojenia
o wartości 2 mld USD. Umowa obejmuje dostawy zaawansowanych
systemów obrony przeciwlotniczej, helikopterów, samolotów
MiG-29 i pocisków przeciwpancernych. Arabia Saudyjska, Zjednoczone
Emiraty Arabskie oraz Kuwejt przyznały Egiptowi pomoc finansową
w wysokości 12 mld USD, aby w ten sposób Egipt zyskał równowagę
wojskową względem największego sojusznika Stanów Zjednoczonych
w regionie, jakim jest Izrael.
10 grudnia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy rakietę Qassam,
która spadła na Negew.
10 lutego 2014 r. palestyński minister ds.
miejsc świętych, Mahmud al-Habbasz powiedział, że "nie
będzie spokoju dopóki nie zakończy się izraelska okupacja, która
rozpoczęła się w 1967 roku. Każdy kawałek ziemi, który Izrael
wtedy zajął, należy do Palestyńczyków. Obejmuje to Jerozolimę,
meczet Al-Aksa i Zachodni Mur." Na pytanie, co będzie,
gdy Żydzi będą chcieli modlić się przy Zachodnim Murze, al-Habbasz
odpowiedział, że "będą mile widziani. Nie będzie problemu.
Nie będzie ograniczeń wolności religii i kultu. Uroczystości
religijne to jedno, a polityka coś innego."
11 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która
spadła nie powodując szkód na otwartej przestrzeni Negewu.
11 lutego 2014
r. około 2 tys. afrykańskich imigrantów demonstrowało w Tel
Awiwie przeciwko nowym restrykcyjnym przepisom imigracyjnym.
Demonstranci nieśli transparenty: "Nie jesteśmy zwierzętami."
11 lutego 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy cele terrorystyczne w północnej części
Strefy Gazy. Zniszczona została między innymi ukryta wyrzutnia
rakiet. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium
Izraela.
12 lutego 2014 r. wywiad wojskowy poinformował
rano, że prawdopodobieństwo wybuchu trzeciej Intifady
ocenia na niskim poziomie. Nie odnotowano w ostatnim czasie
żadnych "dramatycznych zmian" w stosunkach
między palestyńskimi frakcjami. "Głównym wichrzycielem"
w Strefie Gazy pozostaje Islamski Dżihad, którego stosunki
z Hamasem utrzymują się w stagnacji. Hamas zgromadził
spory arsenał rakiet M-75, które są zdolne razić aglomerację
miejską Tel Awiwu, jednak obecnie utrzymuje się tendencja dalszego
dozbrajania się w oparciu o lokalną produkcję. Zniszczenie głównych
tuneli przemytniczych na granicy z Egiptem spowodowało zmniejszenie
przemytu broni.
12 lutego 2014 r. władze miejskie Jerozolimy
zatwierdziły plan budowy nowej jesziwy (Jesziwat Or Samesz)
w dzielnicy Szimon Hatzaddik, we Wschodniej Jerozolimie. Jesziwa
będzie 9-piętrowym budynkiem.
12 lutego 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat wezwał premiera Netanyahu, aby lepiej przygotował
izraelską opinię publiczną do tego co musi być powiedziane.
"Nie słyszałem żadnego izraelskiego urzędnika mówiącego
o dwóch państwach. Nie słyszałem żadnego izraelskiego lidera
rządu mówiącego, że Wschodnia Jerozolima będzie stolicą Palestyny.
Nie słyszałem żadnych izraelskich słów uznających prawo do istnienia
państwa palestyńskiego w pokoju i bezpieczeństwie. Chcę, aby
premier Izraela zajął się swoim narodem, i przygotował swoich
ludzi do tego, co jest potrzebne, aby powiedzieć."
12 lutego 2014 r. głównodowodzący irańskich
sił zbrojnych gen. Hassan Firuzabadi ostrzegł Stany Zjednoczone
i Izrael, że jego kraj jest gotowy na "decydującą bitwę",
jeżeli zostanie zaatakowany. Dowódca marynarki irańskiej admirał
Ali Fadavi zagroził, że "Amerykanie mogą w pełni oczekiwać,
że ich okręty wojenne zostaną zatopione wraz z całą pięciotysięczną
załogą w walce przeciwko Iranowi, a ich kadłuby będzie można
znaleźć na dnie morza."
13 lutego 2014 r. Siły Obronne Izraela
otworzyły nowy obiekt wywiadowczy, którego zadaniem będzie monitorowanie
rozwoju sytuacji w Strefie Gazy. Otwarte centrum jest zdolne
przyjąć wszystkie zebrane dane informatyczne dotyczące Gazy,
na bieżąco je analizować i udostępniać żołnierzom podczas działań
operacyjnych w terenie. Budowa ośrodka zajęła dwa lata.
13 lutego 2014 r. dwóch Palestyńczyków podeszło
pomimo izraelskich wezwań do zatrzymania się, do bariery granicznej
Strefy Gazy. Gdy zaczęli niszczyć ogrodzenie, izraelscy żołnierze
otworzyli ogień. Zginął 1 Palestyńczyk.
14 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam,
które spadły na otwartą przestrzeń Negewu.
14 lutego 2014 r. grupa Palestyńczyków demonstrowała
przy barierze granicznej Strefie Gazy, sprzeciwiając się wycinaniu
przez Izraelczyków wycinania drzew w przygranicznym pasie bezpieczeństwa.
Pomimo wezwań izraelskich żołnierzy do zatrzymania się, Arabowie
podeszli do ogrodzenia, usiłując je uszkodzić. Obrzucono kamieniami
żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami.
Rannych zostało 17 Palestyńczyków.
14 lutego 2014 r. Światowy Kongres Żydów
(WJC) zwrócił się do rządu węgierskiego, aby przemyślał
swe plany wzniesienia pomnika upamiętniającego węgierskie ofiary
II wojny światowej i próbował nawiązać lepszy dialog ze społecznością
żydowską na Węgrzech. Przewodniczący WJC Ronald Lauder
powiedział, że "premier i rząd powinni wysłuchać skarg
wspólnoty żydowskiej. Pomysł budowy pomnika stanowi wyraz oficjalnej
tendencji do zaciemnienia roli, jaką Węgry rządzone przez sojusznika
Hitlera, admirała Miklosa Horthyego, odegrały w deportacji i
zagładzie Żydów podczas II wojny światowej. Jeśli Viktor Orban
i rząd węgierski poważnie sądzą, iż pomnik może upamiętnić żydowskie
ofiary, powinni wreszcie wysłuchać skarg wspólnoty żydowskiej,
wziąć je pod uwagę i przemyśleć swe plany."
14 lutego 2014
r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat spotkał się w
Londynie z przedstawicielami palestyńskiej społeczności w Wielkiej
Brytanii. Erekat powiedział, że Mahmoud Abbas dał Amerykanom
jasno do zrozumienia, że Autonomia Palestyńska nie uzna Izraela
jako państwa żydowskiego, ponieważ oznaczałoby to zmienianie
faktów historycznych. Abbas nie zgodził się także na obecność
jakichkolwiek izraelskich cywili lub wojskowych pozostających
w przyszłym państwie palestyńskim. Postawiono także warunek,
że Izrael musi zrekompensować krzywdy palestyńskich uchodźców,
bez względu na to, czy zdecydują się oni na pozostanie w ich
własnych krajach, czy powrót do państwa palestyńskiego lub Izraela.
Erekat dodał, że Jerozolima pozostanie miastem otwartym, przy
czym Wschodnia Jerozolima będzie stolicą Palestyny, a Zachodnia
Jerozolima stolicą Izraela.
15 lutego 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuhri powiedział, że jego organizacja będzie traktować
rozmieszczenie międzynarodowych sił pokojowych na terytoriach
palestyńskich jako obecność sił okupacyjnych. Zuhri wezwał palestyńskiego
przewodniczącego Mahmouda Abbasa do rezygnacji z urzędu.
15 lutego 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa
poinformowały o kontynuowaniu prac przy tworzeniu strefy buforowej
na granicy ze Strefą Gazy. W trakcie ostatnich prac wyburzono
7 dom i zniszczono 10 podziemnych tuneli przemytniczych. Egipska
strefa buforowa ma mieć szerokość 300 metrów w terenie zamieszkanym
i 500 metrów w otwartym terenie. Egipska armia kontynuuje również
operację antyterrorystyczną na półwyspie Synaj.
15 lutego 2014
r. jordański król Abdullah II spotkał się w Stanach Zjednoczonych
z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą. Rozmowa dotyczyła
problematyki procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Abdullah
wyraził "ostrożny optymizm" co do powodzenia
rozmów izraelsko-palestyńskich. Obama zapowiedział zwrócenie
się do Kongresu USA o zatwierdzenie nowej pomocy finansowej
w wysokości 1 mld USD dla Jordanii (w zeszłym roku Kongres zatwierdził
1,25 mld USD gwarancji kredytowych).
16 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
na porannym posiedzeniu rządu ostrzegł świat przed Iranem, który
kontynuuje swoją agresywną politykę. "Wewnątrz Iranu
jest to wykonywane na niewinnych ludziach. Poza Iranem, popierają
ciągłe zabójstwa dokonywane przez syryjski reżim, który nie
jest w stanie działać bez wsparcia Iranu. Iran kontynuuje również
zbrojenie organizacji terrorystycznych w zaawansowane i śmiercionośne
bronie, oraz nadal wzywa do zniszczenia państwa Izrael. Równocześnie
Iran kontynuuje badania i rozwój zaawansowanych wirówek. Iran
nie jest gotowy na ustępstwa w sprawie choćby jednej wirówki.
Polityka Izraela jest jasna i jest realizowana na dwóch torach:
po pierwsze demaskujemy agresywną politykę Iranu, po drugie
żądamy likwidacji irańskich zdolności wzbogacania uranu. Iran
nie potrzebuje wirówek do cywilnego programu energetyki jądrowej."
16 lutego 2014 r. władze miejskie Jerozolimy
zatwierdziły plan budowy 8 budynków (350 mieszkań) w dzielnicy
Talpiot. Podjęto także decyzję o wydłużeniu linii szybkiego
tramwaju o 1,5 km (cztery przystanki do osiedla Givat Szul).
16 lutego 2014 r. izraelska Czerwona
Gwiazda Dawida (Magen David Adom) zwiększyła zapasy
krwi w szpitalu w Ejlacie. Poinformowano, że szpital jest gotowy
przyjąć osoby ranne w zamachu bombowym w egipskiej Tabie. Egipskie
władze odmówiły jednak zgody na wjazd do Egiptu izraelskich
ambulansów medycznych z pomocą. Dopiero wieczorem przewieziono
4 ciężko rannych turystów do szpitala w Ejlacie.
16 lutego 2014 r. islamski terrorysta-samobójca
z Ansar al-Maqdis wysadził się popołudniem przy autobusie
turystycznym w pobliżu przejścia granicznego Taba w Egipcie.
Autobus przewoził grupę południowokoreańskich turystów. Do wybuchu
doszło w odległości około 100 metrów od izraelskiej granicy.
Zginęły 4 osoby, a 15 zostało rannych. Przejście graniczne Taba
zostało zamknięte z powodów bezpieczeństwa.
17 lutego 2014 r. wybuch gazu zniszczył nad
ranem trzypiętrowy dom mieszkalny w Akko. Zginęło 5 osób, a
10 zostało rannych. Policja wykluczyła możliwość zamachu terrorystycznego.
17 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
skrytykował obserwowane w Europie wysiłki nałożenia na Izrael
bojkotu. "W przeszłości antysemici bojkotowali żydowskie
przedsiębiorstwa, dzisiaj wzywają do bojkotu państwa żydowskiego.
Co, którzy mówią o bojkocie są klasycznymi antysemitami w nowoczesnych
ubraniach. Musimy z nimi walczyć. Nadszedł czas zdelegitymizować
tych, którzy delegitymizują."
18 lutego 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili
z Syrii 2 pociski moździerzowe, które spadły na Wzgórza Golan.
Krótko wcześniej był tam premier Beniamin Netanyahu, który wraz
z ministrem obrony Mosze Jaalonem i szefem Sztabu Generalnego
gen. Benny Gantzem, odwiedził szpital polowy dla rannych Syryjczyków.
18 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści
podłożyli bombę przy barierze granicznej w południowej części
Strefy Gazy. Patrol izraelskiej armii wykrył podłożony ładunek,
który zneutralizowali saperzy.
19 lutego 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się w Paryżu z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem
Abbasem. Tematem rozmów były negocjacje izraelsko-palestyńskie.
W spotkaniu uczestniczył jordański minister spraw zagranicznych
Nasser Judeh.
20 lutego 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry po raz drugi spotkał się w Paryżu z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Tematem rozmów były negocjacje izraelsko-palestyńskie.
Spotkanie trwało 2 godziny. Abbas powtórzył swoje wcześniejsze
żądania.
21 lutego 2014 r. niemiecki ambasador w Tel
Awiwie Jakow Hadas-Handelsman przedstawił ofertę swojego rządu,
że Niemcy mogą pomagać konsularnie obywatelom izraelskim w krajach
w których nie ma placówek dyplomatycznych Izraela.
21 lutego 2014
r. kilkudziesięciu Palestyńczyków wszczęło popołudniem zamieszki
na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich
policjantów, którzy wkroczyli na wzgórze i rozproszyli demonstrantów.
Aresztowano 6 Arabów.
21 lutego 2014 r. kilkuset Palestyńczyków
podeszło rano do bariery granicznej w rejonie obozu uchodźców
Jabalia w Strefie Gazy. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy,
którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych
zostało 15 Palestyńczyków. W innym incydencie w rejonie przejścia
granicznego Sufa ranny został 12-letni Arab.
21 lutego 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że Stany Zjednoczonę próbują pomóc
w uzgodnieniu umowy ramowej w rozmowach pokojowych z Izraelem,
ale do tej pory wysiłki te są bez powodzenia.
21 lutego 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem kamieniami patrol izraelskiej straży granicznej
w pobliżu Betlejem w Judei. Żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym
i gumowymi kulami. Ranny 1 izraelski żołnierz i 1 Palestyńczyk.
23 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem, że odmowa Autonomii Palestyńskiej uznania
Izraela jako państwa żydowskiego jest głównym czynnikiem uniemoiżliwiającym
osiągnięcie porozumienia. "Uznanie państwa żydowskiego
jest warunkiem koniecznym dla pokoju ... Jestem gotowy zaakceptować
istnienie ich kraju [Palestyny], to dlaczego nie akceptują nas?
Przeszkodą w rozmowach pokojowych jest ta kwestia, a nie problem
budownictwa w osiedlach, który jest szeroko krytykowany na Zachodzie.
Problem osiedli zostanie rozwiązany w ramach rozmów."
23 lutego 2014 r. przedstawiciel Rady
Legislacyjnej Hamasu, Ibrahim Dahbour ostrzegł, że uznanie
przez Autonomię Palestyńską Izraela jako państwa żydowskiego
będzie "wyrokiem śmierci" dla państwa palestyńskiego.
Dodał, że wynikiem takich decyzji byłaby rezygnacja z "prawa
powrotu" palestyńskich uchodźców.
23 lutego 2014 r. izraelski patrol wojskowy
zatrzymał 2 Palestyńczyków przenoszących 6 bomb domowej roboty
w pobliżu punktu kontrolnego Huwara w Samarii.
23 lutego 2014 r. kilkudziesięciu zamaskowanych
uzbrojonych terrorystów przeszło w marszu zorganizowanym przez
Demokratyczny Front Wyzwolenia Palestyny w mieście Abu
Dis, blisko Jerozolimy. Palestyńczycy szli uzbrojeni w karabiny
i pistolety. Palestyńska policja nie interweniowała.
23 lutego 2014 r. egipska armia zniszczyła
8 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy Strefy Gazy.
23 lutego 2014
r. jordański król Abdullah II odrzucił twierdzenia, że Jordania
mogłaby stać się "alternatywną ojczyzną" dla palestyńskich
Arabów. "Jordania to Jordania, a Palestyna to Palestyna,
i nic więcej nie było w przeszłości lub w przyszłości."
24 lutego 2014 r. władze wodne poinformowały,
że miniona zima była najbardziej sucha od zimy w 1927 r. Po
ziom wody w jeziorze Kinnaret wzrósł zaledwie o 2 cm od początku
lutego (w zeszłym roku był wzrost o 37 cm). Władze poinformowały,
że podjęto dodatkowe działania w celu ochrony przed suszą. "Wprowadziliśmy
dodatkowe udogodnienia dla zakładów odsalania i oczyszczalni
ścieków, jak również zachęcamy do właściwego przechowywania
i wykorzystywania wody." Rolnicy już zwrócili się do
rządu o pomoc.
24 lutego 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
przed południem kamieniami liczne żydowskie samochody przy przejściu
granicznym Hizme w północnej części Jerozolimy. Po incyencie
Palestyńczycy wzięli udział w pogrzebie zwróconego przez Izrael
ciała zabitego palestyńskiego terrorysty.
24 lutego 2014 r. izraelskie samoloty zbombardowały
w nocy cele na granicy libańsko-syryjskiej. Do ataku doszło
w rejonie wioski Nabi Arkusz, która jest bastionem libańskiego
Hezbollahu. Prawdopodobnie zniszczony został transport
broni oraz magazyny.
24 lutego 2014 r. rabin Menachem Margolin
ze Stowarzyszenia Rabinów Europejskich wezwał premiera
Netanyahu do pilnego wysłania wyszkolonych ochroniarzy na Ukrainę
w celu chronienia tamtejszej społeczności żydowskiej przed eskalacją
antysemickich działań. W ostatnich dniach doszło między innymi
do ataku na synagogę w Zaporożu.
25 lutego 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków
wszczęło rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
Rannych zostało 2 izraelskich policjantów. Aresztowano 3 Palestyńczyków.
Ze względów bezpieczeństwa zamknięto wstęp na Wzgórze Świątynne.
25 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się z niemiecką kanclerz Angelą Merkel, która powiedziała,
że Niemcy "nigdy nie przyłączą się do bojkotu przeciwko
Izraelowi."
25 lutego 2014 r. jordańska opozycja islamska
(Front Akcji Islamskiej) wezwała rząd do wycofania się
z zawartego w 1994 r. traktatu pokojowego z Izraelem.
25 lutego 2014 r. irański dowódca obrony
cywilnej generał Golam Reza Dżalali powiedział, że Iran jest
przygotowany do ataku ze strony Izraela i Stanów Zjednoczonych.
"Po trwającej 33 dni wojnie przeciwko Hezbollahowi wysłaliśmy
do Libanu grupę wojskowych, która opracowała model izraelskich
ataków na libańskie obiekty i zgromadziła pięć tysięcy zdjęć
zniszczonych budynków." Na podstawie tych obserwacji
poznano taktykę izraelskiego lotnictwa i opracowano sposoby
skutecznej obrony Iranu.
26 lutego 2014 r. Siły Obronne Izraela
podniosły wieczorem poziom alarmowy dla społeczności położonych
w pobliżu granicy z Libanem. Poinformowano rolników, aby nie
zbliżali się do granicy w obawie przed ogniem snajperów.
26 lutego 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem koktajlami Mołotowa żydowski autobus w pobliżu
osiedla Migdalim w Samarii. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
26 lutego 2014 r. naczelny rabin Ukrainy,
rabin Jaakow Dov Bleich poinformował, że tymczasowy ukraiński
prezydent Ołeksander Turczynow zapewnił go, że zrobi wszystko
co w jego mocy, aby zapewnić bezpieczeństwo społeczności żydowskiej
na Ukrainie. Na Ukrainie żyje około 200 tys. Żydów.
26 lutego 2014
r. jordański parlament wezwał rząd do wydalenia izraelskiego
ambasadora z Jordanii. Jest to odpowiedź na trwającą w Knesecie
dyskusję w sprawie izraelskiej suwerenności na Wzgórzu Świątynnym
w Jerozolimie.
26 lutego 2014 r. libańska organizacja
terrorystyczna Hezbollah zapowiedziała zemstę na Izraelu
za ostatnie ataki powietrzne na Liban. "Ten nowy atak
jest rażącą agresją na suwerenność i terytorium Libanu. Odwet
przyjdzie w odpowiednim czasie, miejscu i środkami."
27 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się w Tel Awiwie z izraelskimi przedsiębiorcami. Premier
powiedział do nich: "W ciągu ostatnich lat nasz kraj
z dużą odpowiedzialnością i mądrością przeszedł wielkie zawirowania
globalne i regionalne, a odpierając naciski musimy chronić nasze
interesy gospodarcze i bezpieczeństwo."
27 lutego 2014
r. kilkudziesięciu Palestyńczyków wszczęło wieczorem zamieszki
na Starym Mieście Jerozolimy. Usiłowali podpalić wejście do
Bramy Lwów, spalili izraelską flagę i obrzucili kamieniami policjantów.
27 lutego 2014 r. izraelscy komandosi wjechali
nad ranem do arabskiej wioski Birzeit w Samarii. Aresztowano
2 poszukiwanych Palestyńczyków, natomiast trzecia osoba zabarykadowała
się w budynku. Podczas policyjnego szturmu Palestyńczyk został
zastrzelony. Po zakończeniu operacji doszło do starć Palestyńczyków
z izraelskimi siłami porządkowymi.
27 lutego 2014
r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat odrzucił amerykańskie
starania o przedłużenie czasu negocjacji izraelsko-palestyńskich
poza wyznaczony termin do kwietnia. "Jeśli Izrael jest
reprezentowany przez obecny rząd nie ma sensu przedłużać negocjacje
nawet o jedną dodatkową godzinę. Oni nadal lekceważą międzynarodowe
prawo."
27 lutego 2014 r. Palestyńczycy podpalili
wieczorem słupy energetyczne przy osiedlu żydowskim Na'ale w
Samarii. Wymalowali również swastyki oraz napisy OWP.
27 lutego 2014 r. Amnesty International
oskarżyła władze Izraela o nadużywanie siły wobec Palestyńczyków
i "okrutne lekceważenie życia ludzkiego". Liczący
87 stron raport przedstawia 45 przypadków śmierci Palestyńczyków
(od stycznia 2011 r.), choć "nie wydawało się, by stanowili
oni bezpośrednie zagrożenie dla żołnierzy izraelskich".
Amnesty International zarzuciła, że władze "nie
przeprowadzają niezależnych śledztw, które spełniałyby międzynarodowe
standardy" i przyczyniają się do tego, że winni żołnierzy
pozostają bezkarni.
28 lutego 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Policja
aresztowała 3 Palestyńczyków.
28 lutego 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
wieczorem zamieszki przy mieście Birzeit w Samarii. Po pogrzebie
palestyńskiego terrorysty, około 200 Palestyńczyków zaatakowało
izraelski punkt kontrolny Atara. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli
gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Około 100 Palestyńczyków
zaatakowało kamieniami izraelski patrol przy wiosce Kafr Qaddum
w Samarii. Rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy. Natomiast
w Silwad w rejonie Ramallah, ranny został 1 izraelski żołnierz.
28 lutego 2014
r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły wieczorem wyrzutnię
rakiet w północnej części Strefy Gazy. Wyrzutnia była przygotowywana
do wystrzelenia rakiet na Izrael. Atak przeprowadził samolot
bezzałogowy w rejonie Beit Hanoun.
1 marca 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili
rano 2 rakiety, które spadły w rejonie izraelskiego posterunku
granicznego na górze Hermon. Armia libańska poinformowała później,
że prawdopodobnie za ostrzałem stoi Hezbollah.
2 marca 2014 r. ponad 300 tys. ortodoksyjnych
Żydów wzięło udział w wiecu w Jerozolimie, protestując przeciwko
rządowym przepisom poboru religijnych Żydów do armii. Organizatorzy
powiedzieli, że w wiecu uczestniczyło 500 tys. osób.
2 marca 2014 r. Israel Electric Company
ostrzegło Autonomię Palestyńską, że jeśli w ciągu trzech dni
nie uregulują zaległości płacowych (1,4 mld NIS, czyli około
500 mln USD), to dojdzie do wyłączeń dostaw energii elektrycznej
na terytoria palestyńskie. Israel Electric Company wyraziło
gotowość na rozłożenie płatności połowy długu na raty, jednak
pierwsza połowa musi być zapłacona w ciągu trzech dni.
2 marca 2014
r. Palestyńczyk zaatakował wieczorem nożem religijnego Żyda
na ulicy w mieście Petach Tikwa. Ranny 31-letni Izraelczyk został
przewieziony do szpitala, a napastnik zbiegł.
2 marca 2014 r. minister gospodarki Naftali
Bennett podczas wizyty roboczej w Stanach Zjednoczonych powiedział,
że Izraelczycy muszą sobie uświadomić, że w sprawach własnej
obronności nie mogą polegać na Ameryce lub innej stronie. "Spotykam
się z amerykańskimi ustawodawcami w kwestii Iranu, starając
się wytłumaczyć im nasz spojrzenie na problem. Iran nie może
mieć wirówek, nie ma prawa do wzbogacania uranu do urządzeń
jądrowych. Ale nawet jeśli Stany Zjednoczone są wielkim przyjacielem
Izraela, mamy ciągły spór z nimi w tym temacie. Nie możemy ustąpić
z naszego stanowiska." Omawiając problematykę procesu
pokojowego z Palestyńczykami, Benett ustosunkował się do propozycji
Kerry'ego, aby Izrael wycofał się z Doliny Jordanu, pozostawiając
tam skonfigurowaną barierę graniczną z siecią elektronicznych
czujników w celu zapewnienia bezpieczeństwa. "Jeśli
ktoś myśli, że przy naszej obronie możemy liczyć na czujniki,
drony i ogrodzenia, jest w błędzie. Naszą największą obroną
jest państwo Izrael i Siły Obronne Izraela, i nie zamierzamy
z tego rezygnować."
3 marca 2014 r. burza piaskowa spowodowała
zamknięcie lotnisk w Ejlacie, Tel Awiwie i Hajfie. Ministerstwo
ochrony środowiska wydało ostrzeżenie przed dużym zapyleniem
powietrza, prosząc aby osoby chore i starsze ograniczyły aktywność
fizyczną.
3 marca 2014
r. Centralne Biuro Statystyczne opublikowało dane z których
wynika, że budownictwo w żydowskich osiedlach w Samarii i Judei
wzrosło w 2013 r. o 123,7% w porównaniu do poprzedniego roku.
Rozpoczęto budowę 2534 mieszkań (w 2012 r. było 1133 mieszkań).
3 marca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że zgodzi się na przedłużenie rozmów
pokojowych tylko w przypadku, gdy Izrael zamrozi budownictwo
w osiedlach i przeprowadzi kolejną turę uwalniania palestyńskich
więźniów.
3 marca 2014 r. nieznani sprawcy wymalowali
swastykę i napis "Śmierć Żydom" na synagodze
w Symferopolu na Krymie (Ukraina).
3 marca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu po przylocie do Stanów Zjednoczonych
powiedział, że "do tanga na Bliskim Wschodzie potrzeba
co najmniej trojga. Dwóch już mamy - Izrael i Stany Zjednoczone.
Teraz po prostu trzeba zobaczyć, czy Palestyńczycy dołączą.
W każdym przypadku będziemy nalegać na zapewnienie naszych żywotnych
interesów przy zawieraniu porozumienia." Netanyahu
ma spotkać się z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą.
4 marca 2014 r. niemiecki prezydent Joachim
Gauck odwiedził Instytut Yad Vashem w Jerozolimie, zapewniając,
że pamięć o Holokauście będzie miała dla Niemców zawsze szczególne
znaczenie. "Niemcy Zachodnie chciały zapomnieć, chciały
wyprzeć winę, pogrzebać przeszłość pod osiągnięciami cudu gospodarczego.
Wiele osób odpowiedzialnych za nazistowski reżim uniknęło kary,
natomiast uczestnicy ruchu oporu uważani byli za zdrajców. Z
kolei w NRD pamiętano przede wszystkim o politycznych bojownikach.
Natomiast pamięć o Żydach, Romach, homoseksualistach i innych
grupach ofiar była spychana na drugi plan. Ale to na Niemcy
ponoszą winę za zagładę Żydów i to oni są obecnie szczególnie
odpowiedzialni za los Żydów, i to na nich spoczywa szczególna
odpowiedzialność wobec państwa Izrael. Zagłada Żydów stała się
symbolem zła."
4 marca 2014 r. minister sprawiedliwości
Cipi Livni powiedziała, że porozumienie pokojowe z Palestyńczykami
pozwoli Izraelowi zachować swoje wartości jako żydowskiego i
demokratycznego państwa. "Najlepszym wyborem jest podział
ziemi i utrzymanie Izraela - może mniejszego, ale z naszymi
żydowskimi i demokratycznymi wartościami."
4 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy grupę palestyńskich terrorystów w północnej
części Strefy Gazy. Zginęło 2 Palestyńczyków, a 2 zostało rannych.
Odpowiadali oni za wcześniejszą próbę wystrzelenia rakiety na
Izrael. Rakieta spadła na teren Strefy Gazy.
4 marca 2014
r. Palestyńczycy wzniecili rano zamieszki przy osiedlu żydowskim
Beit El w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy,
którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami.
4 marca 2014 r. wysoki przedstawiciel
Hamasu, Bassem Naim powiedział w Gazie, że dzisiejsza
decyzja Egiptu o delegitymizacji Hamasu jest "próbą
osłabienia oporu i służy izraelskiej okupacji."
4 marca 2014 r. wysoki przedstawiciel
al-Fatah, Nabil Shaath powiedział w Ramallah, że wypowiedź
premiera Netanyahu podczas konferencji AIPAC w Stanach
Zjednoczonych stanowi "jednostronną deklarację oficjalnego
zakończenia negocjacji", ponieważ zapowiedział, że
nie będzie rozwiązywał kwestii uchodźców palestyńskich, stawiając
ostry warunek uznania Izraela jako państwa żydowskiego. Shaath
podkreślił, że Palestyńczycy się na to nie zgodzą.
4 marca 2014 r. egipski sąd zakazał działalności
Hamasu, podobnie jak wcześniej zakazano Bractwa Muzułmańskiego.
Sąd nakazał aresztowanie wszystkich członków Hamasu.
Jako przyczynę podano zagrożenie ze strony Hamasu dla egipskiego
bezpieczeństwa.
4 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
uczestniczył w obradach AIPAC (American Israel Public
Affairs Committee). Kongresmeni Eric Kantor i Steney Hoyer oświadczyli,
że ostateczne porozumienie z Iranem musi obejmować rozbiórkę
jego infrastruktury nuklearnej. "Likwidacja ta musi
obejmować obiekty przetwarzania i wzbogacania uranu, aby Iran
nie miał możliwości uzyskania uranu i plutonu do budowy bomby."
Netanyahu powiedział, że jest "przygotowany do zawarcia
historycznego pokoju z naszymi palestyńskimi sąsiadami. Jednak
przewodniczący Abbas musi uznać państwo żydowskie
musi także
powiedzieć Palestyńczykom, aby porzucili fantazję zalania Izraela
uchodźcami. Po uznaniu państwa żydowskiego należy oświadczyć,
że jesteście gotowi zakończyć konflikt. Nadszedł czas, aby Palestyńczycy
przestali zaprzeczać historii. Podobnie jak Izrael jest przygotowany
na uznanie państwa palestyńskiego, Palestyńczycy muszą być przygotowani
na uznanie państwa żydowskiego."
5 marca 2014 r. szef Sztabu Generalnego
Sił Obronnych Izraela gen Benny Gantz powiedział, że "bezpieczeństwo
państwa Izrael jest zagrożone przez wrogów będących wokół nas,
którzy są wspierani przez reżim Iranu. Siły Obronne Izraela
są zobowiązane bronić państwo Izrael, i nie będą czekać z działaniem
na wojnę. Działając zgodnie z wytycznymi ministerstwa obrony
zapobiegają wszelkim działaniom, tak jak to miało miejsce w
dniu dzisiejszym. Żołnierze działali profesjonalnie i bez użycia
nadmiernej siły. Wsiedli na statek dbając o jego załogę. Przejęliśmy
ciężkie głowice, które są zdolne poważnie zaszkodzić państwu
Izrael i jego mieszkańcom podczas wojny lub w dowolnym innym
czasie. Będziemy eskortować ten statek do miejsca, gdzie zostanie
rozładowany i zaprezentujemy światu wszystko co nam znaleźliśmy."
5 marca 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział, że "siły specjalne przechwyciły statek
z irańską bronią, płynący z irańskiego portu Bandar Abbas do
sudańskiego portu Port Sudan. Wiedzieliśmy, że celem końcowym
są ręce ugrupowań terrorystycznych w Strefie Gazy. Operacja
była skutecznie prowadzona przez szefa sztabu i dowódcę marynarki
wojennej. Realizowała ją marynarka, siły powietrzne i oczywiście
nasze agencje wywiadowcze. Gratuluję im i wyrażam uznanie dla
ich profesjonalizmu i sposobu wykonania zadania. Jak dowiadujemy
się z tej operacji, to co my nazywamy Hamastanem, jest podmiotem
terrorystycznym - uzbrojonym, przeszkolonym i finansowanym na
wiele sposobów przez Iran. W tej konkretnej przesyłce znajdują
się rakiety o zasięgu ponad 90 km i głowicami 175 kg, które
są zagrożeniem dla kilku milionów Izraelczyków w większej części
naszego kraju. Z tej operacji dowiedzieliśmy się także, że uśmiechający
się reżim irański rozszerza swój uśmiech prowadząc nieuczciwe
działania. Reżim jest największym eksporterem terroru na świecie
- nie tylko w odniesieniu do Izraela i Strefy Gazy, ale także
Syrii, Hezbollahu w Libanie, frakcji w Afganistanie i Iraku
... na całym świecie. Reżim ten nadal czyni postępy w swoim
wojskowym programie jądrowym, produkując system jądrowy z rakietami
dalekiego zasięgu. Zagraża Europie i w przyszłości zagrozi Stanom
Zjednoczonym. Mamy nadzieję, że ta operacja przebudzi świat
zachodni w odniesieniu do rzeczywistych intencji tego uśmiechniętego
reżimu."
5 marca 2014 r. Kneset powołał podkomisję
do zbadania kwestii żydowskich mieszkańców wchodzących na Wzgórze
Świątynne w Jerozolimie, które jest najświętszym miejscem judaizmu.
Obecnie policja ogranicza wstęp i zakazuje modlitw ze względów
bezpieczeństwa. Komisja ma zbadać obecny status prawny tego
miejsca. W jej skład weszli parlamentarzyści: David Tzur, Zvulun
Kalfa, Nachman Shai i Miri Regev.
5 marca 2014 r. palestyńscy terroryści podjęli
wieczorem próbę wystrzelenia rakiety ze Strefy Gazy na Izrael.
Rakieta spadła na terenie strefy, w pobliżu przygranicznego
miasta Sderot.
5 marca 2014 r. grupa izraelskich komandosów
marynarki Shayetet-13 przejęła w nocy panamski statek
"Klos C.", który przewoził kilkadziesiąt pocisków
rakietowych M-302 (zasięg 200 km). Rajd przeprowadzono na Morzu
Czerwonym, pomiędzy wodami terytorialnymi Sudanu i Erytrei.
Rakiety pochodzą z Syrii, i zostały przewiezione drogą lotniczą
do Iranu, skąd statek transportowano je do Sudanu. Ukryto je
w workach z cementu. Po wyładowaniu w Sudanie, miały być przewiezione
drogą lądową przez Synaj do Strefy Gazy. Statek został skierowane
do portu w Ejlacie. Zatrzymano także 17 członków załogi, którzy
będą przesłuchani.
5 marca 2014
r. dwóch islamskich terrorystów usiłowało nad ranem podłożyć
bombę przy barierze granicznej na Wzgórzach Golan. Izraelscy
żołnierze zastrzelili obu napastników, którzy okazali się członkami
Hezbollahu. Do incydentu doszło w pobliżu posterunku
Marom Golan.
5 marca 2014 r. obserwator Autonomii
Palestyńskiej przy ONZ, Rijad Mansour wezwał Radę
Bezpieczeństwa ONZ do podjęcia działań, aby powstrzymać
nielegalną działalność Izraela przy meczecie Al-Aqsa w Jerozolimie.
Mansour powiedział, że "szczególny niepokój budzą coraz
częstsze najazdy izraelskich ekstremistów i liderów politycznych,
w tym urzędników państwowych. Te zdarzenia wywołują protesty
palestyńskich i innych muzułmańskich wiernych, które często
prowadzą do starć, w których ranieni i zatrzymywani są palestyńscy
cywile. Takie działania w odniesieniu do tego bardzo wrażliwego
obszaru prowokują Palestyńczyków i mogą być spostrzegane jako
poważne akty podżegania w całym regionie. Co więcej, działania
te podważają obecnemu procesowi negocjacyjnemu, grożąc perspektywom
pokoju. Ostatnie działania są przejawem strategii mającej na
celu zmienienie statusu prawnego, demograficznego, kulturalnego
i fizycznego Jerozolimy Wschodniej. Takie działania są wyraźnie
zakazane przez prawo międzynarodowe. Burzenie domów, eksmisje,
wywłaszczanie gruntów i cofanie prawa zamieszkiwania palestyńskim
Jerozolimczykom. Palestyńska ziemia w Jerozolimie Wschodniej
jest wywłaszczana od 1967 roku ... Izrael kontynuuje również
budowę osiedli we Wschodniej Jerozolimie, naruszając prawo międzynarodowe
... Od czasu wznowienia rozmów pokojowych w lipcu ubiegłego
roku, Izrael ogłosił plany budowy ponad 5000 nowych jednostek
osadniczych w palestyńskich dzielnicach miasta. Kwestia Wschodniej
Jerozolimy jest kluczowym zagadnieniem dla powstania suwerennego
i samodzielnego państwa Palestyna, ze stolicą we Wschodniej
Jerozolimie."
5 marca 2014 r. rzecznik Białego
Domu Jay Carney oświadczył, że Stany Zjednoczone ściśle współpracowały
z Izraelem przy operacji przechwycenia statku z irańską bronią.
"Nasze działania wojskowe i wywiadowcze były ściśle
skoordynowane z naszymi izraelskimi odpowiednikami, którzy ostatecznie
zdecydowali się przejąć inicjatywę przejmując tę przesyłkę z
nielegalną bronią. Będziemy nadal współpracować z naszymi partnerami
i sojusznikami przeciwko Iranowi, który prowadzi działania destabilizujące
region. Te nielegalne działania są nie do przyjęcia dla społeczności
międzynarodowej i w rażący sposób naruszają obowiązki Iranu
przed Radą Bezpieczeństwa."
6 marca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła w
pobliżu miasta Sderot.
6 marca 2014
r. prezydent Szimon Peres powiedział, że "coraz więcej
arabskich krajów patrzy na terroryzm jako wroga, i jest to słuszne."
6 marca 2014 r. rozpoczęły się wspólne
ćwiczenia izraelsko-amerykańskie, podczas których będzie wypróbowany
nowo zakupiony samolot Boeing V-22 Osprey (Izrael zakupił
sześć takich maszyn). W ćwiczeniach biorą udział amerykańscy
marines.
6 marca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że "nie ma mowy"
aby uznał Izrael jako państwo żydowskie. Podkreślił przy tym,
że oparł się presji międzynarodowej i naciskom Stanów Zjednoczonych,
które mówią, że nie będzie pokoju bez uznania państwa żydowskiego.
Abbas powtórzył także, że nie będzie kompromisu w sprawie Wschodniej
Jerozolimy jako stolicy przyszłego państwa palestyńskiego. Dodał,
że rozszerzenie negocjacji poza wyznaczony termin nie ma sensu,
a jeśli negocjacje zawiodą, wznowi on działania w celu uznania
Palestyny na forum ONZ.
6 marca 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman spotkał się w Rzymie z rosyjskim ministrem
spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Lieberman powiedział,
że Izrael jest zaniepokojony licznymi próbami transferu rosyjskiej
broni dla syryjskiego reżimu Assada. Broń ta często jest dalej
przekazywana do libańskiego Hezbollahu lub Hamasu
w Strefie Gazy. Lieberman podkreślił, że Izrael "nie
zamierza akceptować takiej sytuacji."
6 marca 2014
r. izraelska firma zbrojeniowa Elbit Systems wygrała
przetarg na budowę elektronicznego systemu zabezpieczenia południowej
granicy Arizony (USA). Kontrakt wynosi 145 mln USD.
7 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że "jest gotowy aby kontynuować negocjacje
i zakończyć konflikt, ale to musi być koniec konfliktu. Nie
pozwolimy na utworzenie państwa palestyńskiego jeśli konflikt
będzie nadal trwać. Dlatego państwo żydowskie musi zostać uznane,
tak jak oni żądają od nas uznania państwa palestyńskiego."
Premier podkreślił, że Jerozolima pozostanie pod izraelską suwerennością.
Dodał także, że nie wszystkie osiedla żydowskie w Judei i Samarii
pozostaną pod kontrolą Izraela. "Nie pozostawię żadnego
izraelskiego obywatela bez zabezpieczenia, bez pełnego bezpieczeństwa.
Nie opuścimy żadnego obywatela Izraela. Ale jest oczywiste,
że niektóre z osiedli nie będą częścią umowy. Każdy to wie.
Zapewniam, że jeśli dojdziemy do tego punktu, będzie to najmniejsza
liczba. I nie porzucimy Izraelczyków."
7 marca 2014
r. Palestyńczycy wszczęli zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w
Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy
zatrzymali 7 demonstrantów.
7 marca 2014 r. syryjskie samoloty zaatakowały
popołudniem pozycje rebeliantów w odległości kilkuset metrów
od izraelskiej granicy w rejonie al-Quneitra na Wzgórzach Golan.
W pobliżu znajdowały się w pogotowiu izraelskie myśliwce, nie
doszło jednak do naruszenia izraelskiej przestrzeni powietrznej.
Syryjskie samoloty czterokrotnie zbliżyły się na odległość 2-3
km od granicy Izraela. Ostatnio Syria oskarżyła Izrael, że wspiera
frakcje rebeliantów w wojnie domowej.
7 marca 2014
r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Akabie z jordańskim
królem Abdullahem II. Temat rozmów były negocjacje pokojowe
izraelsko-palestyńskie.
8 marca 2014 r. popołudniem statek "Klos
C" wpłynął do portu w Ejlacie. Rozpoczęto rozładunek
irańskiej broni na nadbrzeże. Poinformowano, że po zakończeniu
pełnej inspekcji, statek z załogą zostanie zwolniony.
8 marca 2014 r. milicja Hamasu brutalnie
zaatakowała wieczorem uczestników wiecu al-Fatah w Khan
Younis w Strefie Gazy. Były to najpoważniejsze starcia Fatahu
z Hamasem od 2007 r. Hamas oświadczył, że organizatorzy
wiecu nie posiadali odpowiednich zezwoleń.
9 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela
przedstawiły pełen raport o broni znalezionej na pokładzie statku
handlowego "Klos C". Udaremniono przemyt 40
rakiet M-302 (zasięg 90-160 km), 181 pocisków moździerzowych
kaliber 122 mm, oraz około 400 tys pocisków kaliber 7,62 (do
karabinów szturmowych Kałasznikow). Poinformowano także
o przegrupowaniu baterii systemu antyrakietowego Iron Dome
w rejon miasta Ejlat.
9 marca 2014 r. Palestyńczycy weszli w południe
do strefy E1 pomiędzy Jerozolimą a Ma'leh Adumim i wyrwali kilkadziesiąt
drzew oliwnych w gaju przy wiosce Kfar Adumim. Przybyłych na
miejsce policjantów obrzucono kamieniami. Ranny został 1 policjant.
Prawdopodobnie była to palestyńska prowokacja, ponieważ wcześniej
na miejsce incydentu przybyły liczne ekipy telewizyjne oraz
fotoreporterzy.
9 marca 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat powiedział, że radził Mahmoudowi Abbasowi zakończenie
negocjacji z Izraelem. Abbas powiedział jednak, że pozostanie
przy stole negocjacyjnym do czwartej tury uwolnienia palestyńskich
więźniów (zaplanowana na marzec).
9 marca 2014 r. sekretarz generalny Ligii
Arabskiej Nabil al-Araby powiedział, że wszystkie państwa
arabskie sprzeciwiają się uznaniu państwa Izrael jako narodowego
domu Żydów.
10 marca 2014 r. palestyński terrorysta usiłował
zaatakować nożem izraelskiego żołnierza na przejściu granicznym
Most Allenby z Jordanią. Żołnierz ochrony zastrzelił napastnika,
który okazał się 38-letnim mieszkańcem Nablusu w Samarii. Pracował
on jako sędzia w Jordanii. Przejście graniczne zamknięto do
czasu wyjaśnienia okoliczności incydentu.
10 marca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu odwiedził Ejlat, gdzie wziął udział
w oficjalnej prezentacji przejętej irańskiej broni przemycanej
na statku "Klos C". Premier powiedział, że
"rakiety, pociski moździerzowe i inna amunicja była
przeznaczona, aby śmiertelnie godzić w Izrael, by skrzywdzić
Tel Awiw, Jerozolimę, a nawet Hajfę. Celem było, by spadły na
głowę obywateli Izraela. Odsłoniliśmy prawdę o oszukańczym uśmiechu
Iranu, odsłoniliśmy złudzenie, że Iran zmienił się. Społeczność
międzynarodowa jednak ignoruje trwającą agresję Iranu i jego
udział w masakrze w Syrii. Oni chcą się łudzić, że Iran porzucił
swoje zamiary uzyskania broni jądrowej. Podobnie jak Iran ukrywał
swoje śmiertelne pociski w brzuchu tego statku, tak Iran ukrywa
swoje działania i zamiary w wielu kluczowych instalacjach rozwijających
program jądrowy. Moje dzisiejsze przesłanie jest proste: Osoby
zaangażowane w samooszukiwanie muszą się obudzić ze snu, nie
możemy pozwolić Iranowi, aby kontynuował budowę broni jądrowej.
Dzisiaj Izrael jest narażony na próby atakowania swoich obywateli
przez Iran. Jutro zagrożony będzie cały świat."
11 marca 2014 r. statek "Klos C"
opuścił rano port w Ejlacie.
11 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że "w świetle wypowiedzi Palestyńczyków
odeszliśmy od porozumienia pokojowego. Powiedzieli w tym tygodniu,
że nigdy nie uznają Izraela jako państwa żydowskiego i nigdy
nie zrezygnują z prawa do powrotu. Chcę wyjaśnić, że nie osiągniemy
porozumienia jeśli nie zrezygnują z prawa do powrotu i nie uznają
państwa żydowskiego - te podstawowe warunki są uzasadnione niepokojem
Izraela. Palestyńczycy praktycznie pokazują, że nie zamierzają
osiągnąć porozumienia." Premier podkreślił także, że
"silna koalicja może zapewnić postęp izraelskiego społeczeństwa
... To, że mamy silny rząd i silną koalicję w Knesecie, jest
dobre dla Izraela. Dzięki tej sile możemy zagwarantować bezpieczeństwo
Izraela, stabilność gospodarki Izraela, rozwój izraelskiego
społeczeństwa i uchwalenie nowych przepisów, które przyjmiemy
w tym tygodniu."
11 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
ostrzelały rano grupę terrorystów z Islamskiego Dżihadu
w centralnej części Strefy Gazy. Zginęło 3 Palestyńczyków, którzy
wcześniej ostrzelali z moździerza terytorium Izraela.
11 marca 2014
r. izraelski dron spadł w Strefie Gazy i został przejęty przez
milicję Hamasu. Do incydentu doszło w rejonie Rafah.
Przyczyną wypadku była usterka techniczna.
11 marca 2014 r. wysoki dowódca irańskiej
Gwardii Rewolucyjnej, gen. Hossein Salami powiedział,
że Iran jest przygotowany do ataku i zniszczenia "reżimu
syjonistycznego Izraela", jak tylko otrzymamy taki
rozkaz. "Dziś możemy z dowolnej odległości zniszczyć
każdy punkt, który jest pod kontrolą reżimu syjonistycznego.
Islam dał nam życzenie, zdolności i moc, aby zniszczyć reżim
syjonistyczny, aby nasze dłonie pozostawały na spuście w odległości
1400 km od miejsca, czekając na dzień w którym dojdzie do konfrontacji."
12 marca 2014 r. premier
Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z brytyjskim premierem
Daviddem Cameron, który nazwał ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy
"barbarzyńskim aktem" i zdecydowanie go potępił.
Cameron podkreślił, że Wielka Brytania jest przyjacielem Izraela
i sprzeciwia się wszelkim formom bojkotu państwa żydowskiego.
12 marca 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem 60 rakiet
ze Strefy Gazy, z których 41 spadło na terytorium Izraela. System
antyrakietowy Iron Dome zestrzelił prawdopodobnie 3 rakiety.
Do ostrzału przyznał się Islamski Dżihad oraz Ludowe
Komitety Oporu. Islamski Dżihad poinformował, że jest to
odwet za wczorajszą śmierć 3 swoich bojowników.
12 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
zapowiedział, że Izrael będzie "nadal odpowiadał na
ataki rakietowe. Będziemy nadal działać tak, by zapewnić bezpieczeństwo
obywatelom Izraela na południu, jak i na całym terytorium kraju."
Premier polecił Siłom Obronnym Izraela "działać w każdy
niezbędny sposób, aby przywrócić spokój na południu Izraela."
12 marca 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman powiedział: "Po takim ataku jak ten
- salwa ponad 50 rakiet - nie ma alternatywy dla ponownego zajęcia
całej Strefy Gazy."
12 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela
zamknęły wieczorem przejście graniczne Kerem Shalom prowadzące
do Strefy Gazy. Przejście graniczne Erez będzie otwarte jedynie
dla wyjątkowych przypadków humanitarnych. Równocześnie izraelska
artyleria zniszczyła ogniem 2 przygraniczne cele. Natomiast
siły powietrzne zbombardowały 29 celów terrorystycznych w Strefie
Gazy. Część miasta Rafah została pozbawiona energii elektrycznej.
12 marca 2014
r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas oskarżył Izrael
odpowiedzialnością za najnowszą eskalację przemocy w Strefie
Gazy. Wezwał do położenia kresu "izraelskiej eskalacji
militarnej w Strefie Gazy."
12 marca 2014 r. Islamski Dżihad
zagroził wieczorem, że jeśli izraelskie ataki na Strefę Gazy
nie ustaną, to użyją rakiet dalekiego zasięgu.
12 marca 2014 r. islamscy terroryści zdetonowali
w nocy improwizowany ładunek wybuchowy na moście Al-Gamaa przed
ambasadą Izraela w Kairze (Egipt). Wybuch zniszczył 3 pojazdy
policyjne, nie uszkadzając budynku ambasady.
12 marca 2014 r. zastępca dowódcy Hezbollahu,
gen. szejk Naim Kassem powiedział, że jego siły odpowiedzą na
nieustannie powtarzające się "akty agresji Izraela"
w południowym Libanie, gdzie izraelskie lotnictwo systematycznie
atakuje konwoje Hezbollahu oraz niszczy mosty na granicy
z Syrią.
12 marca 2014
r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon potępił terrorystyczny
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy, oraz wezwał Izrael
do "powściągliwości" w odpowiedzi na ataki.
"Sekretarz generalny stanowczo potępia dzisiejsze wielokrotne
ataki rakietowe na Izrael z Gazy, za które odpowiedzialność
ponosi Islamski Dżihad. Podczas, gdy trwa sporządzanie raportów
zniszczeń, ubolewamy nad poważną eskalacją przemocy. Wzywamy
wszystkie podmioty do maksymalnej powściągliwości, aby zapobiec
kolejnym incydentom, które mogłyby przyczynić się do większej
eskalacji i destabilizacji regionu."
12 marca 2014 r. rzecznik Departamentu
Stanu USA Jen Psaki powiedział: "Stany Zjednoczone w
najbardziej stanowczych słowach potępiają dzisiejsze ataki rakietowy
na Izrael prowadzone przez terrorystów ze Strefy Gazy. Jest
nagannym, że dziesiątki rakiet spadły tam dzisiaj. Nie ma żadnego
uzasadnienia dla takich ataków."
13 marca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły
na Negew. Rano 6 rakiet spadło na Negew. W południe system Iron
Dome zestrzelił rakietę lecącą na miasto Aszkelon. Popołudniem
2 rakiety spadły w rejonie miasta Aszkelon. Wieczorem wystrzelono
8 rakiet, z których co najmniej jedną zestrzelił system Iron
Dome.
13 marca 2014
r. rano zebrał się gabinet bezpieczeństwa analizując rozwój
sytuacji w Strefie Gazy. Podkreślono, że jak do tej pory Islamski
Dżihad nie użył rakiet dalekiego zasięgu, które mogą dosięgnąć
cele w aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. Siły bezpieczeństwa
oceniły, że Hamas i Islamski Dżihad nie są zainteresowane
w eskalacji konfliktu. Postanowiono, że w dniu dzisiejszym szkoły
na południu kraju pozostaną otwarte, a mieszkańcy spróbują powrócić
do normalnego życia.
13 marca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że "nasza polityka na południu jest niezmienna
- będziemy zdecydowanie i szybko reagować na wszelkie próby
szkodzenia obywatelom państwa Izrael. Chcę, aby było całkowicie
jasnym, że każdy, kto spróbuje zaatakować lub sabotować podczas
naszego święta Purim, zostanie mocno uderzony
Terroryści z
Gazy zaczynają rozumieć, że przeciwstawili się naszemu rządowi
i bardzo potężnej armii." Prezydent Szimon Peres powiedział,
że "Siły Obronne Izraela zrobiły dzisiaj to, co trzeba
było - zaatakowały dziesiątki celów w Gazie. Ostrzał był prowadzony
przez Islamski Dżihad, ale odpowiedzialność za to ponosi Hamas.
Przywództwo Hamasu twierdzi, że sprawuje władzę w Strefie Gazy.
A jeśli tak, to jest odpowiedzialne za to, co dzieje się w Gazie.
Państwo Izrael nie zgodzi się na ostrzał rakietowy naszych obywateli.
Hamas powinien zdecydować, jak chce żyć. Za ogień będzie ogień,
a za zawieszeni broni będzie zawieszenie broni. Sympatyzuję
z Izraelczykami mieszkającymi w pobliżu Strefy Gazy, którzy
po raz kolejny są zmuszeni chronić się w schronach przed ostrzałem."
13 marca 2014 r. minister ds. strategicznych
Juval Steinitz powiedział, że "prędzej czy później będziemy
musieli przejąć kontrolę nad Gazą, aby pozbyć się reżimu Hamasu.
Nie musimy jej zajmować na stałe, ale musimy usunąć z Gazy możliwość
ostrzeliwania nas rakietami." Minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman powiedział, że "nie możemy pozwolić
aby obszary, które Izrael ewakuował, były wykorzystywane do
ataków terrorystycznych na nas. Jedynym rozwiązaniem jest odwrócenie
procesu, i przejęcie Gazy." Minister budownictwa Uri
Ariel powiedział, że jest pewien, że "armia zareaguje
we właściwy sposób, aby przywrócić spokój wszystkim mieszkańcom
południa. Nie można dopuścić, aby terroryści szkodzili obywatelom
Izraela. Głowa węża musi być zmiażdżona."
13 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela
rozlokowały popołudniem baterie systemu antyrakietowego Iron
Dome w rejonie miast Sderot, Aszdod i Beer Szewa. Obecnie
armia posiada 7 takich baterii.
13 marca 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael winą za wczorajszą eskalację
przemocy w rejonie Strefy Gazy. Zuhri podkreślił, że wszystkie
palestyńskie frakcje zgodziły się na zawieszenie broni, ale
to "syjonistyczna okupacja" go narusza.
13 marca 2014 r. grupa terrorystyczna
Islamski Dżihad opublikowała rano nagranie z ostrzeżeniem
dla rządu Izraela. Ubrany na czarno rzecznik wzywa Izraelczyków,
aby "wyszli z naszego kraju." Ostrzegł "terrorystyczny
rząd syjonistów
i tchórzliwą armię syjonistyczną
Jesteśmy
gotowi na inwazję."
13 marca 2014
r. brytyjski premier David Cameron spotkał się w Betlejem z
palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem, który powiedział,
że "do tej pory nie otrzymaliśmy umowy ramowej, którą
nam obiecano. Gdy otrzymamy umowę ramową, przedstawimy naszą
opinię na ten temat. Nigdy nie oferowano nam i nie omawiano
z nami możliwości przedłużenia negocjacji." Cameron
zauważył, że w kontaktach izraelsko-palestyńskich istnieją poważne
rozbieżności i brak zaufania. "Jeśli chodzi o kwestię
braku zaufania między przywódcami palestyńskimi i izraelskimi,
to w ciągu ostatnich kilku dni widziałem poważne różnice zdań
na temat istotnych kwestii. Jeśli kiedykolwiek ma być zawarte
porozumienie pokojowe, kwestie te muszą zostać uregulowane."
Na wspólnej konferencji prasowej popołudniem Abbas potępił ostrzał
rakietowy Izraela.
13 marca 2014 r. członek Komitetu
Centralnego al-Fatah, Abbas Zaki w przemówieniu w palestyńskiej
telewizji nazwał Izraelczyków "zaawansowanym narzędziem
zła". Dodał, że "Bóg zbierze ich, abyśmy mogli
ich zabić
oni nie mają przekonań, żadnych zasad."
13 marca 2014 r. Palestyńczycy wzniecili
wieczorem zamieszki przy osiedlu żydowskim Psagot w Samarii.
Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli
gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Ranny został 1 Palestyńczyk.
13 marca 2014
r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały wieczorem 7 celów
terrorystycznych w Strefie Gazy.
13 marca 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry powiedział, że według niego Izrael popełnia błąd, domagając
się od Autonomii Palestyńskiej uznania go jako państwa żydowskiego,
jako warunku osiągnięcia porozumienia pokojowego. "Myślę,
że jest błędem ciągłe podnoszenie tego tematu przez niektórych
ludzi, zwłaszcza w tak decydującym momencie w stosunku do państwa
i pokoju." Kerry zwrócił uwagę, że problem ten rozwiązała
Rezolucja ONZ nr 181 z 1947 roku, która dzieliła Palestynę
na dwa państwa: żydowskie i palestyńskie. Rezolucja ta kilkakrotnie
wspomniała o państwie żydowskim. Również Jaser Arafat uznał
prawo istnienia Izraela jako państwo żydowskie.
14 marca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na
Negew. W południe kolejna rakieta spadła na Negew.
14 marca 2014 r. islamscy terroryści
z Hezbollahu zdetonowali ładunek wybuchowy w pobliżu
izraelskiego patrolu straży granicznej na granicy z Libanem.
Lekko ranych zostało 4 żołnierzy. Uszkodzony został wojskowy
jeep. W odpowiedzi izraelscy żołnierze ostrzelali przygraniczny
teren w Libanie. Do incydentu doszło w rejonie farm Sheba'a.
Hezbollah poinformował później, że była to próba porwania
izraelskich żołnierzy.
14 marca 2014 r. około 2 tys. Jordańczyków
demonstrowało przed ambasadą Izraela w Ammanie. Demonstranci
domagali się wydalenia izraelskiego ambasadora i zerwania traktatu
pokojowego z Izraelem. Protest zorganizowało Bractwo Muzułmańskie.
15 marca 2014 r. grupa podejrzanych osób
podeszła do bariery granicznej w rejonie wioski Ghajar w Libanie.
Izraelscy żołnierze wezwali ich do oddalenia się oraz oddali
ostrzegawcze strzały w powietrze.
15 marca 2014 r. elektrownia w Gazie zaprzestała
pracy z powodu braku paliwa, które normalnie było dostarczane
z Izraela przez przejście graniczne Kerem Szalom. Przejście
zostało zamknięte ze względów bezpieczeństwa po ostatnich atakach
rakietowych ze Strefy Gazy.
15 marca 2014 r. nieznani sprawcy zdewastowali
cmentarz żydowski w mieście Tatabánya na Węgrzech. Na grobach
wymalowano swastyki oraz antysemickie hasła.
16 marca 2014 r. kilkuset Palestyńczyków
demonstrowało wieczorem przy Bramie Damasceńskiej na Starym
Mieście Jerozolimy. Obrzucono kamieniami samochody policyjne.
Policja użyła granaty ogłuszające do rozpędzenia demonstrantów.
Aresztowano 1 Palestyńczyka. Do zamieszek doszło także na Wzgórzu
Świątynnym.
16 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela
otworzyły przejście graniczne Kerem Szalom, umożliwiając
dostarczenie paliwa do elektrowni w Strefie Gazy.
16 marca 2014
r. milicja Hamasu rozpędziły marsz poparcia dla palestyńskiego
przewodniczącego Mahmouda Abbasa, który zorganizował w Gazie
al-Fatah. Aresztowano 13 osób. Rzecznik milicji powiedział,
że demonstranci nie mieli pozwolenia na wiec.
16 marca 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się w Waszyngtonie z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Kerry wezwał Abbasa aby "podjął trudne
decyzje, które są konieczne" w celu osiągnięcia porozumienia
pokojowego z Izraelem.
17 marca 2014 r. tysiące Palestyńczyków demonstrowało
na ulicach miast Autonomii Palestyńskiej, okazując poparcie
dla przewodniczącego Mahmouda Abbasa.
17 marca 2014 r. szef palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat oskarżył Izrael za brak postępów w
negocjach pokojowych. Podkreślił, że Izraelczycy muszą wybrać
między osiedlami żydowskimi a pokojem.
17 marca 2014 r. szefowa unijnej dyplomacji
Catherine Ashton powiedziała, że "Unia Europejska sprzeciwia
się bojkotowi izraelskich firm." Ashton dodała także,
że polityka Unii Europejskiej wobec żydowskich osiedli na Zachodnim
Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie pozostaje niezmienna.
17 marca 2014
r. amerykański prezydent Barack Obama spotkał się w Waszyngtonie
z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Obama wezwał
Abbasa, aby podjął ryzyko na rzecz osiągnięcia pokoju. Abbas
podkreślił, że oczekuje na zwolnienie czwartej grupy palestyńskich
więźniów, aby kontynuować "poważne" rozmowy.
18 marca 2014 r. minister gospodarki Naftali
Bennett wezwał do podjęcia dyskusji nad sensownością zwolnienia
kolejnej transzy palestyńskich więźniów. "Teraz jest
jasne dla wszystkich, że nie ma postępu w negocjacjach - wszystkie
wystrzelone rakiety z Gazy i eskalacja jest po stronie Abbasa.
Myślę, że nadszedł czas, aby rząd omówił sprawę czwartej transzy,
aby nasze działania były logiczną konsekwencją ich działań.
Oni chcą tylko uwolnienia terrorystów, a następnie zerwą negocjacje.
Jaka jest w tym logika, że my wydalimy terrorystów, a oni zerwą
negocjacje?"
18 marca 2014 r. minister sprawiedliwości
Cipi Livni powiedziała, że uwolnienie czwartej partii palestyńskich
więźniów jest uzależnione od zachowania przewodniczącego Autonomii
Palestyńskiej Mahmouda Abbasa, od którego oczekuje się, że będzie
poważnie kontynuował negocjacje pokojowe. "W celu przyśpieszenia
poważnych negocjacji wszyscy musimy podjąć decyzje i udowodnić
naszą determinację, że chcemy osiągnąć porozumienie i prawdziwy
pokój. Ciężat ten spoczywa także na ramionach Palestyńczyków.
W zgodzie z tym będziemy analizować sytuację więźniów, co oznacza,
że klucz do cel palestyńskich więźniów jest również w rękach
Abbasa i decyzji jakie podejmie w najbliższych dniach."
18 marca 2014
r. islamscy terroryści zdetonowali łądunek wybuchowy przy przejeżdżającym
patrolu izraelskiej straży granicznej na granicy z Syrią na
Wzgórzach Golan. Rannych zostało 4 żołnierzy. Do ataku doszło
na obrzeżach miejscowości Majdal-Shams. Eksperci wojskowi potwierdzili,
że była to kolejna próba porwania izraelskiego żołnierza.
18 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem, że "granica z Syrią jest ostatnio
zalewana przez terrorystów z Islamskiego Dżihadu i Hezbollahu,
co stało się wyzwaniem dla bezpieczeństwa Izraela. W ostatnich
latach wojny domowej w Syrii udawało się nam zapewnić spokój.
Będziemy nadal zapewniać bezpieczeństwo Izraelczyków."
18 marca 2014 r. jordański premier Abdullah
Nsur odrzucił możliwość zerwania więzi z Izraelem i wydalenia
izraelskiego ambasadora z Ammanu. W ostatnich dniach w Jordanii
doszło do demonstrancji i politycznych żądań opozycji, aby zerwać
porozumienie pokojowe z Izraelem. Nsur powiedział: "Jeśli
podejmiemy takie kroki, Jordania poniesie tego bardzo bolesne
konsekwencje ... stracimy także możliwość wpływania na rozmowy
pokojowe palestyńsko-izraelskie."
18 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
ostrzelały wieczorem grupę islamskich terrorystów na syryjskich
Wzgórzach Golan. Terroryści odpowiadali za wcześniejszy atak
terrorystyczny na izraelski patrol w rejonie Majdal-Shams.
19 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela
ogłosiły w nocy alarm w swoich jednostkach na Wzgórzach
Golan, podnosząc ich gotowość bojową w obawie przed możliwością
kolejnych ataków terrorystycznych na granicy z Syrią. Poinformowano,
że rozważana jest możliwość wydania żołnierzom zakazu opuszczania
pojazdów pancernych w strefie przygranicznej.
19 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział: "Ostatniej nocy Siły Obronne Izraela zaatakowały
cele w Syrii. Celami były elementy syryjskie, które współpracowały
z atakującymi nasze siły. Nasza polityka jest bardzo jasna.
Będziemy atakować tych, którzy zaatakują nas. Jesteśmy również
przygotowani na możliwość przechwytywania transportów z bronią
na morzu, lądzie i w powietrzu. Działalność tę będziemy kontynuować,
gdyż doprowadziła ona - w ubiegłym roku i na przestrzeni ostatnich
pięciu lat - do niskiego poziomu terroryzmu w ubiegłym roku.
Był on najniższy w całej dekadzie, zarówno pod względem ofiar,
jak i wystrzelonych pocisków i rakiet. Od czasu do czasu musimy
podejmować zdecydowane działania, tak jak robimy to teraz, aby
zachować spokój. Ta energiczna polityka odpowiada za utrzymanie
bezpieczeństwa Izraela i jego obywateli. W porównaniu do całego
Bliskiego Wschodu, który przechodzi głębokie zamieszanie, Izrael
jest najbardziej stabilnym i bezpiecznym miejscem w całym regionie."
19 marca 2014
r. władze miejskie Jerozolimy zatwierdziły plan budowy 184 nowych
domów - 144 w osiedlu Har Homa i 40 w Pisgat Zeev. Opublikowane
oświadczenie informuje, że zatwierdzony plan dotyczy wniosków
prywatnych przedsiębiorców budowlanych, którzy kilka lat temu
nabyli grunty na budowę i cały czas oczekiwali na zezwolenia.
19 marca 2014 r. ministerstwo transportu
ogłosiło plan budowy nowego dworca kolejowego w Netanji. Prace
budowlane mają zakończyć się w 2016 r. i kosztować około 70
mln NIS. Nowy dworzec będzie odpowiadać potrzebom rozwijającej
się populacji miasta.
19 marca 2014 r. grupa młodych Palestyńczyków
usiłowała popołudniem uszkodzić barierę bezpieczeństwa w pobliżu
wioski al-Ramadin w Judei. Izraelscy żołnierze wezwali ich do
oddalenia się i oddali strzały ostrzegawcze. Gdy to nie poskutkowało,
otworzyli ogień. Zginął 1 Palestyńczyk.
19 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy pozycje terrorystów z Hezbollahu
na syryjskich Wzgórzach Golan. Artyleria ostrzelał także przygraniczny
obóz treningowy syryjskiej armii. Był to odwet za ostatnie próby
ataku na izraelską granicę w tym regionie. Zginął 1 syryjski
żołnierz, a 7 zostało rannych.
19 marca 2014
r. Syria złożyła oficjalną skargę na Izrael do Rady Bezpieczeństwa
ONZ. Ostatnie odwetowe działania izraelskiej armii na Wzgórzach
Golan nazwano "rażącym naruszeniem porozumienia o separacji
sił", dodając, że "izraelskie siły okupacyjne
rozpoczęły nową agresję."
19 marca 2014 r. rzeczniczka Departamentu
Stanu USA Jen Psaki powiedziała, że "Izrael ma prawo
bronić się." Odrzuciła w ten sposób skargi Syrii na
izraelskie działania odwetowe na Wzgórzach Golan. Dodała: "Nadal
wzywamy syryjski reżim, aby nie podejmował żadnych działań,
które mogłyby narazić na szwank długo utrzymywane zawieszenie
broni między Izraelem i Syrią."
19 marca 2014
r. rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow
powiedział, że w odpowiedzi na działania Stanów Zjednoczonych
i Unii Europejskiej w sprawie krymskiego kryzysu, Rosja może
zmienić swoje stanowisko względem irańskiego programu nuklearnego.
20 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
odebrały dwa odrzutowe samoloty szkoleniowe M-346. Izrael
zakupił we Włoszech 30 takich maszyn (jeden kosztuje 20 mln
euro). Zastąpią one wysłużone samoloty szturmowe TA-4 Skyhawk
("Ahit"), które służyły jako maszyny szkoleniowe
w bazie lotniczej Hatzerim. Nowe M-346 otrzymają
imię "Lavi". Umowa zawarta z Włochami przewiduje
utrzymywanie serwisu technicznego samolotów przez 25 lat, oraz
zakup przez włoską armię izraelskiego uzbrojenia o wartości
4 mld NIS (około 1,1 mld USD).
20 marca 2014 r. izraelscy żołnierze
wykryli tunel prowadzący ze Strefy Gazy na terytorium Izraela.
Tunel miał służyć terrorystom do przeniknięcie na terytorium
Izraela i porwania jednego z żołnierzy.
20 marca 2014 r. rzecznik al-Fatah, Ahmad
Assaf powiedział, że rządy Hamasu w Strefie Gazy są szkodliwe
i nie reprezentują wszystkich Palestyńczyków. Ostro skrytykował
więzi Hamasu z egipskim Bractwem Muzułmańskim
i mieszanie się w sprawy wewnętrzne Egiptu. Assaf podkreślił,
że Egipt zrobił więcej dla Palestyńczyków niż Hamas czy
Bractwo Muzułmańskie, które po prostu posługują się pustymi
sloganami i sprzedają religię. Doprowadzili do izolacji Strefy
Gazy, która przekształciła się w jedno z najbiedniejszych miejsc
na świecie. Pomimo to, w Strefie Gazy jest 1700 milionerów -
członków Hamasu, którzy wzbogacili się na przemycie towarów
do strefy.
21 marca 2014 r. szef Dowództwa Południowego
gen. Sami Turgeman powiedział, że wykryty wczoraj tunel
ze Strefy Gazy był bardzo zaawansowany. "Tunel był w
trakcie budowania. Ludzie Hamasu pracowali tam w ostatnich dniach
i mamy na to dowody. Dzięki naszym możliwościom wywiadowczym
od dłuższego czasu monitorowaliśmy tunel. Jest więcej tuneli
i wszystkie je zniszczymy. Hamas inwestuje znaczne wysiłki w
budowę tuneli. Zamiast inwestować swoje środki i wysiłek w budowanie
siły oraz dobrobytu ludzi w Strefie Gazy, oni inwestują w te
ciemne i zaminowane tunele."
21 marca 2014 r. trzech Palestyńczyków usiłowało
nielegalnie przekroczyć barierę graniczną w Strefie Gazy. Gdy
nie zareagowali na wezwania do zatrzymania się, izraelscy żołnierze
otworzyli ogień. Zginął 1 Arab, a 2 pozostali zostali ranni.
22 marca 2014 r. około 150 młodych Palestyńczyków
wszczęło wieczorem zamieszki przy Bramie Damasceńskiej na Starym
Mieście w Jerozolimie. Demonstranci protestowali przeciwko dzisiejszej
izraelskiej operacji w Dżeninie. Obrzucono kamieniami izraelskich
policjantów, którzy przy użyciu gazu łzawiącego i granatów hukowych
rozproszyli zgromadzenie. Aresztowano 3 osoby.
22 marca 2014 r. izraelscy komandosi (Jamam)
wkroczyli nad ranem do Dżeninu w Samarii, aby aresztować członka
zbrojnego skrzydła Hamasu, Brygad al-Kassam, 20-letniego
Hamza Abu Alheja. Przygotowywał się on do przeprowadzenia samobójczego
zamachu terrorystycznego w Izraelu. Gdy komandosi podjęli próbę
wejścia do budynku, zamachowiec otworzył ogień. Na odgłos strzelaniny
przybyli mu z pomocą inni uzbrojeni terroryści, w tym członkowie
Islamskiego Dżihadu. W wymianie ognia zginął poszukiwany
zamachowiec oraz 2 innych terrorystów. Rannych zostało 7 Palestyńczyków.
Lekko rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy.
22 marca 2014
r. około 15 tys. Palestyńczyków demonstrowało w Dżeninie w Samarii,
domagając się zemsty na Izraelu za dzisiejszą śmierć 3 palestyńskich
terrorystów. Ich pogrzeby odbyły się w południe.
22 marca 2014 r. Hamas oskarżył
władze Autonomii Palestyńskiej o współpracę z izraelskimi siłami
bezpieczeństwa w dzisiejszym rajdzie komandosów w Dżeninie.
Według Hamasu, palestyńskie siły bezpieczeństwa usiłowały
w ostatnim czasie co najmniej 20 razy aresztować zabitego Hamza
Abu Alheja.
22 marca 2014 r. rzecznik palestyńskiego
przewodniczącego Mahmouda Abbasa, Nabil Abu Rudein poinformował
dziennikarzy w Ramallah o postępach rozmów pokojowych z Izraelem.
Rudein podkreślił, że Autonomia Palestyńska nie uzna Izraela
jako państwa żydowskiego i zażądał sprawiedliwego rozwiązania
problemu palestyńskich uchodźców. Powtórzył także żądanie, że
przyszłe państwo palestyńskie musi mieć stolicę we Wschodniej
Jerozolimie. Dodał, że roszczenia Autonomii Palestyńskiej "nadal
zostawiają otwarte drzwi do pokoju."
22 marca 2014 r. jordański król Abdullah
II skrytykował skrajną izraelską prawicę, która propaguje ideę
aby usunąć Palestyńczyków z ich terytoriów i wszystkich wysiedlić
do Jordanii. "W żaden sposób nie zgadzamy się na to
rozwiązanie, które przynosi szkodę Jordanii i Jordańczykom."
22 marca 2014 r. grupa Arabów brutalnie
pobiła żydowskiego nauczyciela w Paryżu. Napastnicy krzyczeli:
"Śmierć Żydom!" i "Brudny Żyd!"
Po pobiciu rozerwali mu koszulę i narysowali czarnym markerem
swastykę na piersiach.
23 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
na porannym posiedzeniu rządu obiecał, że Siły Obronne Izraela
będą kontynuować działania przeciwko wszystkim, którzy usiłują
zaatakować państwo żydowskie. "W ten weekend nasze siły
uderzyły w terrorystów, którzy organizowali ataki na Izraelczyków
i planowali atak na niewinnych cywilów. Naszą polityką jest
atakowanie tych, którzy nas atakują i którzy zamierzają nas
zaatakować."
23 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem, że "Iran jest krajem antysemickim,
który chce nas zniszczyć. Iran nie żartuje. Nie żartujmy z naszych
oprawców w historii. W przeszłości Żydzi nie doceniali niebezpieczeństw
i często byli zaskakiwani. To się nie powtórzy pod moim przywództwem.
Widzę zagrożenie państwa żydowskiego, i pracuję, aby odwrócić
to zagrożenie. Naród Izraela oczekuje tego ode mnie."
Odnosząc się do negocjacji pokojowych z Palestyńczykami powiedział:
"Czekam aż Abbas powie swoim ludziom, że Żydzi mają
swoje państwo i mają takie samo prawo do własnego państwa co
oni. Czekam."
23 marca 2014 r. w Strefie Gazy odbyły się
wielotysięczne demonstracje upamiętniające rocznicę zabicia
przez Izrael założyciela Hamasu, szejka Ahmeda Jassina.
Przywódca Hamasu, Ismail Hanija ostrzegł Izrael przed
podejmowaniem próby zajęcia Gazy.
23 marca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
popołudniem zamieszki przy grobowcu Racheli na przedmieściach
Betlejem w Judei. Pozycje izraelskiej policji granicznej obrzucono
koktajlami Mołotowa i kamieniami. Policja odpowiedziała
gazem łzawiącym. Rannych zostało 2 żołnierzy.
23 marca 2014 r. szef palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat oskarżył Izrael o podejmowanie "działań
przeciwko ludności palestyńskiej", które wskazują,
że Netanyahu wybrał żydowskich osadników a nie pokój.
24 marca 2014 r. dwóch Arabów usiłowało nad
ranem nielegalnie przekroczyć granicę egipsko-izraelską na Synaju.
Izraelscy żołnierze podjęli próbę ich zatrzymania. Jeden z nich
został aresztowany, a drugi ranny zbiegł do Egiptu. Obaj byli
nieuzbrojeni.
24 marca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas zgodził się na wydłużenie negocjacji pokojowych
poza wyznaczony termin, ale pod warunkiem, że Izrael zamrozi
budownictwo w osiedlach żydowskich i zwolni większą liczbę palestyńskich
więźniów. Abbas podkreślił, że jeśli nie zostaną spełnione wszystkie
jego warunki, nie będzie pokoju z Izraelem.
25 marca 2014 r. w Tel Awiwie rozpoczęła
się konferencja nanotechnologii, w której uczestniczy 1200 delegatów
z 36 państw.. Szef izraelskiej nanotechnologii, Rafi Koriat
powiedział, że przed światem jest rewolucja nanotechnologii,
która bardziej zmieni życie niż trzy ostatnie wielkie rewolucje
technologiczne - rewolucja samochodowa, rewolucja mikrotechniki
i rewolucja optyki. "Nanotechnologia posiada potencjał,
aby zintegrować się w każdej dziedzinie. Nanotechnologia działa
na poziomie atomowym - umożliwia budowanie materiałów od podstaw,
w inny sposób. Jako taka, technologia ma zdolność tworzenia
zasadniczo różnych materiałów, których atomowe elementy są sześć
do dziesięciu razy wytrzymalsze niż typowe elementy znane obecnie.
Nowe elementy mogą być mocniejsze, lżejsze i bardziej efektywne
energetycznie. Najbardziej praktyczne wykorzystanie nanotechnologii
może być w medycynie. Przy pomocy pigułki będą mogły być wprowadzane
nanity, które wewnątrz ciała będą odnajdywać i niszczyć komórki
nowotworowe - bez szkody dla komórek własnego ciała, jak to
jest w chemioterapii ... Obecnie w fazie rozwoju jest kamizelka
kuloodporna, która ma taką samą moc i właściwości jak kevlarowa,
ale jest kilka razy lżejsza. Umożliwi oni żołnierzom i siłom
bezpieczeństwa znacznie swobodniejsze poruszanie się podczas
operacji antyterrorystycznych." Izrael jest w światowej
czołówce nanotechnologii - w rozwój tej dziedziny jest zaangażowanych
ponad 650 pracowników naukowych i 1200 doktorantów. W branży
działa 200 firm, które zgłosiły 800 patentów i opublikowały
ponad 700 prac naukowych na ten temat. Koriat stwierdził, że
"świat nam zazdrości." W konferencji uczestniczył
noblista prof Alan Heeger.
25 marca 2014 r. palestyńscy terroryści podłożyli
2 ładunki wybuchowe przy barierze granicznej Strefy Gazy. Ładunki
wykryli izraelscy żołnierze, a następnie zneutralizowali je
saperzy.
25 marca 2014 r. izraelska marynarka wojenna
rozpoczęła wspólne ćwiczenia "Noble Dina" z
marynarkami Grecji i Stanów Zjednoczonych. Ćwiczenia odbywają
się na Morzu Śródziemnym w rejonie wyspy Kreta.
25 marca 2014
r. sekretarz generalny Ligii Arabskiej, Nabil Elarabi
powiedział w Kuwejcie, że "izraelska okupacja jest taka
sama jak system apartheidu. Izrael jest ostatnim bastionem kolonializmu
w XXI wieku i przeciwdziała historycznemu postępowi."
Dwudniowy szczyt Ligii Arabskiej ma zakończyć się przyjęciem
rezolucji, która według projektu deklaruje "absolutną
i kategoryczną odmowę uznania Izraela jako państwa żydowskiego
... Odrzuca wszelką presję wywieraną w tej sprawie na palestyńskich
przywódców."
25 marca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział w Kuwejcie, że Izrael nie daje szansy
procesowi pokojowemu i sabotuje negocjacje, aby wzmocnić swoją
"okupację". Wyraził żal, że Izrael "postawił
nowe warunki, które wcześniej nie istniały" - takie
jak uznanie Izraela jako państwa żydowskiego. "Chcemy
państwa palestyńskiego opartego na granicach z 1967 roku, ze
stolicą we Wschodniej Jerozolimie, które byłoby niezależne i
miało suwerenną ziemię, przestrzeń powietrzną, granice, wodę
i zasoby, a także sprawiedliwego i zadowalającego rozwiązania
kwestii uchodźców."
26 marca 2014 r. kilkuset Izraelczyków demonstrowało
wieczorem przed siedzibą premiera w Jerozolimie, protestując
przeciwko uwolnieniu kolejnej grupy palestyńskich więźniów.
26 marca 2014 r. izraelski helikopter Blackhawk
lądował awaryjnie w nocy w rejonie Hebronu, w Judei. Natychmiast
w miejsce lądowania przybyli izraelscy żołnierze, którzy zabezpieczyli
miejsce przed ewentualnym arabskim atakiem. Podczas lądowania
nikt nie został ranny.
26 marca 2014 r. izraelskie okręty ostrzelały
rano dwie arabskie łodzie przemytnicze, które płynąć od strony
Egiptu usiłowały przełamać blokadę morską Strefy Gazy. Izraelskie
jednostki wezwały do zatrzymania się, a następnie oddały strzały
ostrzegawcze. Gdy to nie poskutkowało, otworzono ogień. Na łodziach
przemytniczych doszło do wybuchów, prawdopodobnie przewożonych
materiałów wybuchowych. Rannych zostało 2 Arabów. Palestyńczycy
z brzegu otworzyli ogień do izraelskich okrętów patrolowych.
26 marca 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się w Ammanie z jordańskim królem Abdullahem II,
a następnie na kolacji spotkał się z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Rozmowy dotyczyły ożywienia procesu pokojowego.
Kerry zaproponował, aby szef palestyńskich negocjatorów Saeb
Erekat poleciał do Rzymu, gdzie prezydent Barack Obama będzie
spotykał się z papieżem Franciszkiem. Abbas jednak odmówił.
26 marca 2014
r. palestyński minister spraw zagranicznych Rijad Al-Maliki
powiedział w Kuwejcie, że ewentualna umowa ramowa zawarta z
Izraelem będzie "niewiążąca" i Autonomia Palestyńska
przygotowuje się do podjęcia pod 29 kwietnia (termin zakończenia
negocjacji) jednostronnych kroków na arenie międzynarodowej.
26 marca
2014 r. brazylijskie siły powietrzne zakupiły izraelskie drony
Hermes 900, które będą zabezpieczać Mistrzostwa Świata
w Piłce Nożnej w Brazylii.
27 marca 2014 r. członek Komitetu Centalnego
al-Fatah, Tawfiq Tirawi oświadczył, że Autonomia Palestyńska
jest bliska wycofania się z rozmów pokojowych i w każdym momencie
powrotu do walki zbrojnej. "Nie wyrzuciliśmy karabinu.
Karabin jest tutaj!"
28 marca 2014 r. agencja Standard and
Poors ogłosiła ocenę kredytową Izraela na A+, ze stabilną
perspektywą. Ocena została oparta na wynikach ekonomicznych
potwierdzających stabilny rozwój gospodarczy, spadku wysokości
zadłużenia w stosunku do PKB i stosunkowo niskim ryzyku geopolitycznym
w regionie.
28 marca 2014 r. dwóch Palestyńczyków usiłowało
rano przekroczyć barierę graniczną Strefy Gazy. Zostali zatrzymani
przez izraelskich żołnierzy.
28 marca 2014 r. przedstawiciel palestyńskich
władz, Jibril Rajoub powiedział w południe, że "rząd
Izraela poinformował nas przez amerykańskiego negocjatora, że
nie wywiąże się z zobowiązania uwolnienia czwartej partii palestyńskich
więźniów, które było zaplanowane na jutro, sobotę 29 marca.
Izrael odmówił wypełnienia zobowiązań, które ustaliły, że uwolnieni
zostaną więźniowie osadzeni przez Izrael przed Porozumieniami
z Oslo w 1993 r. Nie uwolnienie więźniów będzie początkiem naszych
wysiłków na arenie społeczności międzynarodowej w celu zakwestionowania
legalności okupacji."
28 marca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
wieczorem zamieszki przy osiedlu żydowskim Har Bracha w Samarii.
Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy. Ranny został 1 żołnierz.
28 marca 2014 r. wysoki przedstawiciel
al-Fatah, Hazem Abu Shanab powiedział wieczorem, że "uwolnienie
więźniów jest zgodne z prawem, zgodne z prawami człowieka. Ich
wolność nie powinna być powiązana z rozmowami na temat przedłużenia
lub kontynuowania procesu dyplomatycznego." Dodał,
że jeśli Izrael nie uwolni czwartej tury palestyńskich więźniów,
to pożałuje tego.
28 marca 2014 r. dwóch islamskich terrorystów
usiłowało wieczorem uszkodzić barierę graniczną na syryjskich
Wzgórzach Golan. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień, zabijając
obu napastników. Podejrzewano, że podkładają improwizowany ładunek
wybuchowy.
28 marca 2014 r. syryjski ambasador
przy ONZ, Baszar Al-Ja'afari, oskarżył rządy Turcji i
Izraela o "sojusz polityczny i wspieranie terroryzmu"
w Syrii. Ja'afari powiedział, że oba państwa wspierają siły
rebeliantów walczących z wojskami rządowymi.
28 marca 2014 r. rzecznik Departamentu
Stanu USA, Jen Psaki powiedziała, że wszelkie doniesienia o
fiasku negocjacji izraelsko-palestyńskich są nie słuszne. "W
najbliższych dniach ambasador Martin Indyk i zespół negocjacyjny
będzie w ścisłym kontakcie z oboma stronami, aby pomóc im w
wypełnieniu dzielących luk i określić ścieżkę postępowania do
przodu."
29 marca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem
zamieszki przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście w Jerozolimie.
Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli
gazem łzawiącym i gumowymi kulami. W starciach rannych zostało
4 dziennikarzy. Policja aresztowała 6 osób.
29 marca 2014
r. minister spraw strategicznych Juval Steinitz powiedział,
że uwolnienie czwartej tury palestyńskich więźniów jest uzależnione
od Mahmouda Abbasa. "Jeśli Abbas, jak sugeruje, że po
tej transzy zamierza storpedować negocjacje, to z naszego punktu
widzenia jest to niemożliwe." Steinitz ocenił, że obecnie
negocjacje zmierzają do upadku, ale w jego przekonaniu, po przejściowym
okresie zostaną wznowione.
29 marca 2014 r. przywódca libańskiego Hezbollahu,
szejk Hassan Nasrallah powiedział, że jedyną opcją dla ludzi
żyjących na Bliskim Wschodzie jest "opór wobec Izraela
we wszystkich aspektach: kulturowym, militarnym itp. Izraelski
wróg wie lepiej niż Libańczycy, jak rozwinęły się nasze zdolności
odstraszania, i Izrael to rozważa." Nasrallah dodał,
że nie dąży do wojny.
30 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
i minister obrony Mosze Jaalon spotkali się w Jerozolimie z
Szefem Połączonego Kolegium Sztabów USA gen. Martinem
Dempseyem. Jaalon powiedział: "Witamy w Izraelu i Jerozolimie.
Mamy okazję po raz kolejny spotkać się i omówić kilka tematów.
Przede wszystkim dziękuję za to, że jesteście prawdziwym przyjacielem
państwa Izrael i Sił Obronnych Izraela. Jesteśmy tu, aby omówić
stosunki między naszymi krajami oraz rozwój w regionie. Naprawdę
doceniam bliskie stosunki między Stanami Zjednoczonymi i Izraelem.
Dla nas, Stany Zjednoczone są strategicznym sojusznikiem i naszym
największym przyjacielem. Nasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi
są podstawą bezpieczeństwa narodowego Izraela. Jesteśmy świadkami
rozwijania się wielu nowych wyzwań w regionie. Jedyną stałą
w naszym regionie są zmiany, i dlatego na fundamencie wspólnych
wartości i wspólnych interesów współpracujemy w celu ocenienia
i sformułowania planów radzenia sobie z nowymi wyzwaniami. Ten
tydzień będzie krytyczny dla negocjacji izraelsko-palestyńskich.
Doceniamy wysiłki podejmowane przez sekretarza stanu USA Johna
Kerryego, jak również zaangażowanie i wkład prezydenta Obamy
w to przedsięwzięcie. Dziękujemy za możliwość omówienia tych
kwestii z tobą."
30 marca 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat poinformował w południe, że jest w stałym kontakcie
z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych i Izraela, i że istnieje
jeszcze szansa na uwolnienie czwartej tury palestyńskich więźniów.
Erekat dodał, że uwolnienie więźniów jest zupełnie nie związane
z trwającymi negocjacjami pokojowymi, lecz jest warunkiem, który
Izrael musi spełnić, aby Autonomia Palestyńska nie wznowiła
jednostronnej działalności na arenie międzynarodowej.
30 marca 2014 r. około 15 tys. Palestyńczyków
demonstrowało w miastach Autonomii Palestyńskiej, demonstrując
w ten sposób swoją solidarność z żądaniami uwolnienia czwartej
tury palestyńskich więźniów. Protestom towarzyszył strajk generalny
w sektorze arabskich szkół, instytucji publicznych, firm i placówek
medycznych.
30 marca 2014 r. prezydent Szimon Peres spotkał
się w Wiedniu z przewodniczącym OBWE Lamberto Zannier.
Tematem rozmów był proces pokojowy na Bliskim Wschodzie. Peres
powiedział, że negocjacje z Palestyńczykami są na dobrej drodze,
i obie strony pracują przez całą dobę, aby osiągnąć przełom.
31 marca 2014 r. dyrektor Banku Izraela,
Karnit Flug powiedziała, że rząd będzie musiał podnieść podatki
i zredukować wydatki o 20 mld NIS (5,7 mld USD) aby zrealizować
zakładany w przyszłorocznym budżecie cel deficytu budżetowego
na poziomie 2,5% PKB. Flug dodała, że istnieje możliwość spełnienia
tegorocznego celu deficytu budżetowego na poziomie 3% PKB.
31 marca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się wieczorem w Jerozolimie
z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry, który niespodziewanie
przyleciał do Izraela, aby ratować negocjacje pokojowe. Spotkanie
trwało do późno nocnych godzin. Prawdopodobnie Netanyahu zażądał
uwolnienia przez Stany Zjednoczone izraelskiego szpiega Jonatana
Pollarda, w zamian za co Izrael uwolni kolejnych 420 palestyńskich
więźniów.
31 marca 2014 r. amerykański wysłannik Martin
Indyk spotkał się w nocy w Ramallah z szefem palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekatem, który odrzucił propozycję przedłużenia rozmów
pokojowych poza wyznaczony termin 29 kwietnia. "Izrael
uprawia politykę szantażu i łączy swoją zgodę na zwolnienie
czwartej partii więźniów i akceptacją przez Palestyńczyków przedłużenia
negocjacji."
31 marca 2014 r. wysoki palestyński
polityk Mustafa Barghuti postawił wieczorem ultimatum: "Jeśli
nie dostaniemy dziś wieczorem odpowiedzi od Johna Kerry w sprawie
więźniów, rozpoczniemy jutro starania o członkostwo we wszystkich
agencjach ONZ."
31 marca 2014 r. prezydent Szimon Peres spotkał
się w Wiedniu z dyrektorem Międzynarodowej Agencji Energii
Atomowej, Yukiya Amano. Peres powiedział: "Iran
próbuje kupić czas i nie spełnia żądań. Bomba atomowa w rękach
przywódców Iranu będzie realnym zagrożeniem nie tylko dla Izraela,
ale dla całej ludzkości." Peres wezwał wieczorem izraelskich
i palestyńskich negocjatorów, aby powrócili do tajnych negocjacji
pokojowych. Dodał, że otwarte, publiczne spory powinny być zastąpione
przez tajne, zakulisowe rozmowy.
--------------------------------------------------
Materiały opracowywane na podstawie serwisów
informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.
--------------------------------------------------
CIĄG DALSZY HISTORII:
|