STYCZEŃ  -  MARZEC  2014 r.



  -  HISTORIA
      -  październik-grudzień 2013 r.
 - styczeń-marzec 2014 r.
      -  kwiecień-czerwiec 2014 r.







 

 

 

1 stycznia 2014 r. służby medyczne poinformowały o pogorszeniu się stanu zdrowia byłego premiera Ariela Szarona, który od 4 stycznia 2006 r. jest w stanie śpiączki. U Szarona wystąpiła niewydolność pracy nerek.

2 stycznia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry przyleciał popołudniem do Izraela, aby przeprowadzić kolejną turę negocjacji pokojowych. Premier Beniamin Netanyahu spotkał się wieczorem z sekretarzem stanu USA Jahnem Kerry. Netanyahu powiedział, że wątpi czy palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas jest zainteresowany pokojem, gdy kilka dni wcześniej świętował z powodu uwolnienia palestyńskich terrorystów. Netanyahu dodał, że nic dziwnego w tym, że występuje wzrost aktów terroru przeciwko Izraelowi. Wynika to z faktu, że Autonomia Palestyńska nieustannie podżeguje przeciwko Izraelowi w mediach i szkołach. Takie działania nie są drogą prowadzącą do pokoju. "Jeżeli Palestyńczycy rzeczywiście chcą porozumienia muszą naprawdę być przygotowani na zakończenie konfliktu." Rozmowa obu polityków trwała pięć godzin.
    2 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew nie wyrządzając żadnych szkód.

2 stycznia 2014 r. grupa Palestyńczyków zbliżyła się popołudniem do bariery granicznej w północnej części Strefy Gazy. Pomimo wezwań izraelskich żołnierzy do zatrzymania się, podeszli oni do bariery i zaczęli niszczyć siatkę ogrodzenia. Wtedy żołnierze oddali strzały, raniąc 1 Palestyńczyka.

3 stycznia 2014 r. ministerstwo obrony poinformowało o pomyślnym przeprowadzeniu testu antybalistycznego systemu rakiet Hetz-2. System jest przeznaczony do przechwytywania rakiet balistycznych. Test dotyczył wszystkich faz lotu rakiety. Próbę przeprowadzono w bazie Palmachim.
    3 stycznia 2014 r. palestyńska terrorystka usiłowała zaatakować nożem izraelskiego policjanta przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście Jerozolimy. Policjanci zatrzymali napastniczkę, która okazała się 16-letnią dziewczyną ze Wschodniej Jerozolimy.

3 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy obiekty infrastruktury terrorystycznej w Gazie oraz 3 wyrzutnie rakiet w północnej części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
    3 stycznia 2014 r. na kilka godzin przed planowanym przylotem Kerry'ego do Ramallah, około 300 palestyńskich działaczy związanych ze skrajnie lewicowym Demokratycznym Frontem Wyzwolenia Palestyny wyszło na ulice wznosząc okrzyki: "Kerry, ty tchórzu, nie ma dla ciebie miejsca w Palestynie" i "My cię tu nie chcemy! Amerykanie to wrogowie naszego narodu". Palestyńskie służby bezpieczeństwa uniemożliwiły im przejście w rejon budynków rządowych.
    3 stycznia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Obaj politycy rozmawiali przez trzy godziny. Abbas ponowił żądanie, aby Jerozolima była stolicą przyszłego państwa palestyńskiego.

4 stycznia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział dziennikarzom, że pomimo iż jeszcze nie osiągnięto przełomu w negocjacjach, to obie strony czynią postępy na drodze do osiągnięcia porozumienia pokojowego. "Nie ma jeszcze przełomu, ale osiągnęliśmy postępy".
    4 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się późnym wieczorem z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Rozmowy dotyczyły możliwości przełamania impasu w negocjacjach pokojowych z Palestyńczykami. Minister wywiadu Yuval Steinitz powiedział, że Netanyahu nie zgodził się na ustępstwa w sprawach bezpieczeństwa w Dolinie Jordanu.

4 stycznia 2014 r. grupa 4 palestyńskich terrorystów usiłowała wieczorem wedrzeć się do żydowskiego osiedla Migdal Oz w Judei. Napastnicy zostali zatrzymani przez żołnierzy ochrony. Przy terrorystach znaleziono prowizoryczną broń oraz noże.

5 stycznia 2014 r. około 15 tys. afrykańskich imigrantów demonstrowało w Tel Awiwie domagając się przyznania im obywatelstwa i praw. Protestowali przeciwko nowym przepisom imigracyjnym w Izraelu. W Ejlacie protestowało 300 afrykańczyków.

5 stycznia 2014 r. władze Autonomii Palestyńskiej podpisały umowę na zakup w ciągu 20 lat gazu ziemnego z Izraela o wartości 1,2 mld NIS. Gaz będzie dostarczany do nowo budowanej elektrowni w Dżeninie, w Samarii.

5 stycznia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Ammanie z jordańskim królem Abdullahem II. Obaj politycy omówili problematykę procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.

6 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu zasugerował możliwość rezygnacji z niezamieszkanych terenów w Samarii i Judei w zamian za utrzymanie izraelskiej suwerenności nad blokami żydowskich osiedli. Netanyahu zaznaczył przy tym, że nie będzie to w żadnym wypadku oznaczać przyznania Arabom z Autonomii Palestyńskiej obywatelstwa izraelskiego.
    6 stycznia 2014 r. około 5 tys. afrykańskich imigrantów demonstrowało przed ambasadą USA w Tel Awiwie, prosząc o azyl w Stanach Zjednoczonych.
    6 stycznia 2014 r. minister spraw zagranicznych Gideon Sa'ar powiedział, że zaczynają być widoczne pozytywne rezultaty przyjętej nowej polityki wobec nielegalnych imigrantów napływających do Izraela. "Zaczynamy widzieć rezultaty. Około 5 tys. wyjeżdża rocznie ... Zdecydowana większość imigrantów to osoby poszukujące pracy, a nie uchodźcy."

6 stycznia 2014 r. grupa 10 Palestyńczyków zaatakowała rano przy użyciu kijów i kamieni 4 żydowskich osadników z osiedla Mitzpeh Ya'ir w Jair. Ranny został 1 osadnik.

7 stycznia 2014 r. Beduini obrzucili rano kamieniami autobus z izraelskimi urzędnikami państwowymi na pustyni Negew. Urzędnicy byli podczas objazdu regionu. Wśród urzędników był minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman, który powiedział: "Jest to kolejny dowód nieznośnej bezkarności Beduinów w regionie, która rozpoczęła się od nielegalnego wznoszenia budynków i nadal trwa z odmową uznania autorytetu państwa. Musimy sobie szybko poradzić z tym problemem i zrobimy to tak szybko, jak tylko będzie możliwe, bez mrugnięcia okiem i bez przeprosin." Problemem jest rządowy plan likwidacji nielegalnych beduińskich wiosek i przeniesienia ich mieszkańców do większych miejscowości. Sprzeciwia się temu około 4 tys. beduińskich mieszkańców nielegalnych osad, których wspierają izraelscy aktywiści lewicowych organizacji broniących praw człowieka.
    7 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że Izrael próbuje rozszerzyć rozmowy pokojowe z Palestyńczykami poza wyznaczony termin 9 miesięcy. "Jest dla nas jasne, że istnieją duże rozbieżności - i to nie jest niczym nowym - ale z pewnością w naszym interesie jest kontynuowanie negocjacji i pracowanie nad ustabilizowaniem stosunków między nami a Palestyńczykami. Nie chcę zagłębiać się w treść negocjacji. Nie mówię o tym, czy mamy powody do optymizmu, czy też nie. Jestem realistą i mówię, że różnice są bardzo duże. Bronimy interesów bezpieczeństwa Izraela ... Przyczyną konfliktu jest odmowa Autonomii Palestyńskiej uznania Izraela jako suwerennego państwa. Istotne kwestie bezpieczeństwa dla państwa Izraela będą twardym orzechem do zgryzienia."
    7 stycznia 2014 r. przedstawiciele afrykańskich imigrantów zorganizowali w Tel Awiwie konferencję prasową, na której zażądali spotkania z premierem Beniaminem Netanyahu i ministrem spraw wewnętrznych Gideonem Sa'ar. Imigranci domagają się nadania im statusu uchodźców z wszystkimi związanymi z tym prawami.
    7 stycznia 2014 r. szef wywiadu wojskowego gen. Awiw Kochavi powiedział, że tempo zbrojeń na Bliskim Wschodzie wzrasta. "Tempo zbrojeń na Bliskim Wschodzie się zmienia nie do poznania." Kochavi wskazał przy tym na Syrię, która jest obecnie najsilniejszym czynnikiem radykalizującym fundamentalistów islamskich na Bliskim Wschodzie.

7 stycznia 2014 r. doszło do poważnej kłótni między mieszkańcami arabskiej wioski Kursa i osadnikami z żydowskiego osiedla Eish Kadosh w Samarii. Obie strony obrzuciły się kamieniami, a następnie Palestyńczycy wzięli jednego osadnika jako zakładnika i uwięzili w swojej wiosce. Przybyli na miejsce izraelscy żołnierze uwolnili zakładnika, rozdzielając obie strony. Ranny został 1 Palestyńczyk. Okoliczności incydentu są wyjaśniane.

8 stycznia 2014 r. około 10 tys. afrykańskich imigrantów demonstrowało w Jerozolimie przed parlamentem, domagając się uznania ich za uchodźców.
    8 stycznia 2014 r. prezydent Szimon Peres wyraził sprzeciw wobec wniosku ministra spraw zagranicznych Avigdora Liebermana o wyłączeniu 3 mln izraelskich Arabów z przyszłej umowy z Autonomią Palestyńską. "Nie mamy prawa unieważniać żadne izraelskie obywatelstwo tylko dlatego, że ktoś jest Arabem. Izraelscy Arabowie mają takie same prawa jak każdy inny obywatel Izraela. Wniosek nie jest praktyczny i łamie powyższą zasadę."

8 stycznia 2014 r. wysoki urzędnik Autonomii Palestyńskiej Abbas Zaqui powiedział w wywiadzie dla syryjskiej telewizji, że każde porozumienie z Izraelem jest tylko kolejnym etapem w rozwoju państwa palestyńskiego. "My i Hamas zjednoczymy się w naszym państwie utworzonym w granicach sprzed 1967 roku. Ale nie sądzę, że skończy to nasze żądania, gdyż ostatecznie dążymy do wyzwolenia wszystkich ziem zajętych przez syjonistów."

8 stycznia 2014 r. libański rząd złożył skargę do Rady Bezpieczeństwa ONZ na instalowane przez Izrael przy granicy libańskiej urządzenia podsłuchowe. Według Libanu takie urządzenia naruszają prawo międzynarodowe.

9 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści ostrzelali nad ranem ze Strefy Gazy z moździerza przygraniczne stanowiska izraelskiej armii na Negewie. Wystrzelono 3 pociski moździerzowe.

9 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały rano grupę palestyńskich terrorystów, przygotowujących się do wystrzelenia rakiety ze Strefy Gazy. Rannych zostało 2 Palestyńczyków. Atak przeprowadzono przy użyciu bezzałogowego drona w południowej części Strefy Gazy. Był to odwet na komórkę, która wcześniej wystrzeliła pociski moździerzowe na Izrael.

10 stycznia 2014 r. ministerstwo budownictwa ogłosiło rano szczegółowy plan budowy 801 nowych domów w Samarii i Judei: 227 w Efrat, 78 w Alfei Menashe, 86 w Karnei Shomron, 40 w Ariel, 75 w Adama, 24 w Beitar Illit, 102 w Emanuel i 169 w Elkana. Dodatkowo 600 mieszkań powstanie w dzielnicy Ramat Szlomo we Wschodniej Jerozolimie.
    10 stycznia 2014 r. ministerstwo spraw zagranicznych wezwało holenderskiego ambasadora Caspar Veldkapa, którego poinformowano, że decyzja holenderskiego funduszu emerytalnego PGGM o objęciu bojkotem pięciu izraelskich banków (Bank Hapoalim, Leumi Bank, First International Bank of Israel, Israel Discount Bank i Mizrahi Tefahot Bank) jest "nie do zaakceptowania." Jako przyczynę bojkotu banków podano ich zaangażowanie w osadnictwo żydowskie na terytoriach palestyńskich. "Oczekujemy, że rząd holenderski w duchu przyjaźni, jaka panuje między naszymi państwami, zajmie jednoznaczne stanowisko przeciwko takim krokom, które szkodzą relacjom między Izraelem a Holandią."

11 stycznia 2014 r. w wieku 85 lat zmarł były premier, Ariel Szaron. Od 2006 r. znajdował się on w śpiączce po wylewie. Zostanie pochowany obok swojej żony Lilii, na rodzinnym ranczo na Negewie.
    11 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Ariel Szaron odgrywał kluczową rolę w walce o bezpieczeństwo Izraela. Od samego początku był przede wszystkim odważnym żołnierzem i wybitnym dowódcą wojskowym, jednym z najwybitniejszych dowódców Sił Obronnych Izraela. Jego pamięć na zawsze pozostanie zapisana w sercu narodu." Prezydent Szimon Peres powiedział: "Szaron zakończył dziś heroiczną walkę o swoje życie. Arok był dzielnym żołnierzem i śmiałym politykiem, który wiele uczynił dla bezpieczeństwa i obrony państwa Izrael. Arik kochał swój naród i naród kochał jego. Był jednym z największych obrońców Izraela i głównym architektem, który nie znał strachu i nigdy nie brakowało mu wizji."

11 stycznia 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuri oświadczył po śmierci Ariela Szarona: "Nasza pewność zwycięstwa wzrosła po śmierci tego tyrana. Palestyńczycy są dziś bardzo szczęśliwi z powodu śmierci przestępcy, którego ręce splamione są krwią naszego narodu oraz naszych przywódców tu i za granicą."
    11 stycznia 2014 r. wysoki przedstawiciel al-Fatah, Dżibril Radżub wyraził żal, że zmarły Ariel Szaron nigdy nie stanął przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze. Zasugerował też, że był on zamieszany w śmierć palestyńskiego prezydenta Jasera Arafata w 2004 roku, który zdaniem wielu Palestyńczyków został otruty przez Izrael.
    11 stycznia 2014 r. tysiące Palestyńczyków demonstrowało w miastach Samarii i Judei wiwatując z powodu śmierci Ariela Szarona oraz paląc jego zdjęcia.
    11 stycznia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że warunkiem osiągnięcia porozumienia pokojowego z Izraelem jest utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.

11 stycznia 2014 r. amerykański prezydent Barack Obama powiedział o zmarłym Arielu Szaronie: "Całe swoje życie poświęcił Izraelowi. W imieniu narodu amerykańskiego przesyłam rodzinie byłego premiera Ariela Szarona i narodowi izraelskiemu najgłębsze kondolencje." Prezydent podkreślił niezachwiane przywiązanie Stanów Zjednoczonych do bezpieczeństwa Izraela i wyraził wdzięczność za przyjaźń między obu narodami. Brytyjski premier David Cameron powiedział: "Ariel Szaron był jedną z najważniejszych postaci w historii Izraela. Jako premier podejmował odważne i kontrowersyjne decyzje, dążąc do pokoju. Izrael stracił dziś ważnego przywódcę." Kanclerz Niemiec Angela Merkel przyłącza się do żałoby, w której pogrążył się naród izraelski. "Dzięki jego odważnej decyzji o wycofaniu izraelskich osadników ze Strefy Gazy, poczyniono historyczny krok na drodze do porozumienia z Palestyńczykami."

12 stycznia 2014 r. ciało zmarłego byłego premiera Ariela Szarona zostało przewiezione do Jerozolimy. Trumnę wystawiono na widok publiczny w Knesecie. Premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Szaron był jednym z naszych najważniejszych liderów, a także jednym z naszych najdzielniejszych generałów."

13 stycznia 2014 r. w Jerozolimie rano odbyły się oficjalne państwowe uroczystości pogrzebowe zmarłego Ariela Szarona. Uczestniczyli członkowie rządu oraz prezydent. Następnie ciało Szarona zostało przewiezione do Latrun, gdzie armia oddała mu salut honorowy. Pogrzeb odbył się na rodzinnej farmie Hawat Szikmim na Negewie. Pogrzeb miał charakter wojskowy. Na pogrzebie był obecne delegacje z 15 państw, w tym wiceprezydent USA Joe Biden.
    13 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na otwartej przestrzeni Negewu nie powodując żadnych szkód. Armia poinformowała, że wcześniej wystrzelono ze Strefy Gazy kilka rakiet w stronę morza. Prawdopodobnie były to testy rakiet.
    13 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się wieczorem w Jerozolimie z amerykańskim wiceprezydentem Joe Bidenem. Netanyahu powiedział, że ostatnie palestyńskie wypowiedzi wskazują, że Mahmoud Abbas nie chce pokoju. Biden podkreślił, że jest wielka okazja i Izrael powinien "wykorzystać ten moment" i osiągnąć porozumienie z Autonomią Palestyńską.
    13 stycznia 2014 r. minister budownictwa Uri Ariel powiedział, że budownictwo izraelskie w Judei i Samarii będzie kontynuowane, nawet jeśli nie podoba się to Amerykanom. "Będziemy budować, nawet jeśli się to nie podoba Stanom Zjednoczonym. Stany Zjednoczone są naszym największym sojusznikiem, ale czasami podejmują działania, których nie akceptujemy."

13 stycznia 2014 r. minister spraw wewnętrznych Hamasu Fathi Hamad w przemówieniu w Gazie powiedział, że państwo Izrael zniknie do 2022 roku. Hamad podkreślił, że w ciągu ośmiu lat Palestyńczycy pokonają wrogów "na drodze dżihadu i męczeństwa dla Boga."
    13 stycznia 2014 r. palestyński minister ds. religii Mahmoud al-Habash wezwał, aby bojownicy Dżihadu nie jechali do Syrii ale przybyli do Jerozolimy. "Ci, którzy wysyłają młodych ludzi do Syrii lub innych miejsc, aby umierali dla nieprawidłowych spraw, muszą się zatrzymać i zrozumieć, że Jerozolima wciąż czeka. Jerozolima jest kierunkiem, Jerozolima jest adresem."
    13 stycznia 2014 r. izraelskie helikoptery ostrzelały wieczorem pozycje w Strefie Gazy z których wcześniej wystrzelono rakiety na terytorium Izraela. Celem był także posterunek Hamasu położony w obozie uchodźców Nuseirat w centralnej części Strefy Gazy.

13 stycznia 2014 r. palestyński minister spraw zagranicznych Rijad al-Malki spotkał się w Paryżu z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry i ministrami spraw zagranicznych Ligii Arabskiej. Kerry zwrócił uwagę, że aby rozwiązać konflikt izraelsko-palestyński jest potrzeba silnego poparcia ze strony arabskich państw i uznania żydowskiego państwa Izrael. Kerry podkreślił, że jest to główna z dwóch kwestii, które stoją na przeszkodzie do osiągnięcia porozumienia. W odpowiedzi Arabowie powtórzyli palestyńskie żądania, ze szczególnym podkreśleniem faktu, że stolicą państwa palestyńskiego musi być Wschodnia Jerozolima.

14 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że jeśli Izrael wycofa się z Judei i Samarii, sytuacja będzie katastrofalna. "Dwa tysiące żołnierzy Hamasu pokona Autonomię Palestyńską, a nowy podmiot który tam powstanie będzie Hamaslandem. Nie będziemy mogli z nim rozmawiać, ani zawierać porozumień."

14 stycznia 2014 r. izraelski ambasador w ONZ, Ron Prosor, złożył oficjalną skargę do Rady Bezpieczeństwa ONZ i sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona na ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy przeprowadzony podczas pogrzebu byłego premiera Ariela Szarona.

15 stycznia 2014 r. kilka tysięcy afrykańskich imigrantek demonstrowało w Tel Awiwie domagając się zmienienia ustawy imigracyjnej. Przemaszerowały pod lokalne biuro ONZ, gdzie skandowały: "Dlaczego nas więzicie? Jesteśmy ludźmi. Najpierw odmawiają odnowienia naszych wiz, a potem karzą więzieniem za brak wizy."
    15 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "każde porozumienie zawarte z Palestyńczykami będzie musiało obejmować dwie podstawowe zasady: uznanie żydowskiego państwa narodowego i zakończenie konfliktu."
    15 stycznia 2014 r. pierwszy zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow podczas wizyty w Tel Awiwie powiedział, że tarcza antyrakietowa sojuszu nie będzie chroniła Izraela w razie konfliktu z Iranem. "Myślę, że istniało błędne wyobrażenie, jakoby system NATO miał koncentrować się na ochronie Izraela, a instalacje znajdujące się w Izraelu miałyby być częścią systemu NATO. Tymczasem są to dwie odrębne kwestie."

15 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści ostrzelali wieczorem żydowski samochód w pobliżu osiedla Havat Gilad w Samarii. Samochód został uszkodzony.

15 stycznia 2014 r. Izba Reprezentantów USA przywróciła pomoc udzielaną Izraelowi do wielkości 3,1 mld USD - kwota zgodna z przyjętym w 2007 r. 10-letnim protokołem gwarantującym Izraelowi średnio 3 mld USD pomocy rocznie. Ponadto ustawa przewiduje przyznanie 268,7 mln USD na finansowanie wspólnych amerykańsko-izraelskich projektów antyrakietowych. Kwota nie weszła do sumy pomocy, gdyż Izrael finansuje część kosztów tych projektów wojskowych. Pomoc Stanów Zjednoczonych jest jednak ściśle związana z koniecznością użycia tych środków na zakup amerykańskiego uzbrojenia. Ustawa umożliwiła również przekazanie 400 mln USD rocznie Autonomii Palestyńskiej. Pomoc ta została jednak uzależniona od realizacji programów przeciwko podżeganiu. Ustawę musi teraz zatwierdzić Senat USA.

16 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 5 rakiet Grad, które leciały w kierunku miasta Aszkelon. Wszystkie rakiety zestrzelił system antyrakietowy Iron Dome.

16 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem obozy szkoleniowe Hamasu, magazyn amunicji oraz ukrytą wyrzutnię rakiet w Strefie Gazy. Rannych zostało 5 Palestyńczyków. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy Izraela.
    16 stycznia 2014 r. wysoki urzędnik OWP, Nabil Shaath powiedział, że Izrael "narzucił własny porządek" rozmowom pokojowym. "Izraelowi udało się przekonać Kerry'ego, aby zmienił porządek rozmów. Dzisiaj Kerry jeździ tam i z powrotem, dyskutując tylko dwie kwestie, które nie były w naszym programie: państwo żydowskie i kwestie bezpieczeństwa Doliny Jordanu. Oni zmusili Kerry'ego, aby nie mówił o niczym innym. Jest to problem, na którym Kerry spędza większość czasu rozmów. Żaden palestyński przywódca o zdrowych zmysłach nigdy nie zaakceptuje statusu Izraela jako państwa żydowskiego. Czy będzie to powodem uniemożliwiającym palestyńskim przywódcom podpisania porozumienia pokojowego z Izraelem?"

16 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu złożył niespodziewaną wizytę w Ammanie, gdzie spotkał się z jordańskim królem Abdullahem II. Rozmowy dotyczyły perspektyw procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Abdullah wezwał Netanyahu do wykorzystania "możliwości udostępnionych przez skonsolidowane wysiłki sekretarza stanu USA, aby osiągnąć rzeczywisty postęp w negocjacjach pokojowych."
    16 stycznia 2014 r. izraelski ambasador w ONZ, Ron Prosor skrytykował decyzję ONZ ogłoszenia Międzynarodowego Roku Solidarności z Palestyńczykami. "ONZ nadal dolewa paliwa do palestyńskiej maszyny propagandowej i zamiast położyć kres palestyńskiemu podżeganiu, produkuje bardzo nagłośnione wydarzenia w ich imieniu. Zamiast zajmować się kwestiami palącymi, przed którymi stoi wspólnota międzynarodowa i Bliski Wschód, ONZ jest teraz podstawową platformą dla propagandy palestyńskich organizacji propagujących kłamstwa i półprawdy."

17 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę, która spadła na palestyńskim terytorium.
    17 stycznia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem koktajlami Mołotowa posterunek izraelskiej armii w Hebronie, w Judei.

17 stycznia 2014 r. UNESCO odwołało wystawę organizowaną przez Centrum Szymona Wiesenthala w Paryżu. Wystawa była zatytułowana "3500 lat żydowskiej więzi z Ziemią Izraela" i była sponsorowana przez UNESCO, Kanadę i Izrael. Wystawę odwołano, gdyż państwa arabskie zgłosiły protest, że może ona zaszkodzić negocjacjom pokojowym izraelsko-palestyńskim.

18 stycznia 2014 r. kilkuset Izraelczyków demonstrowało wieczorem w Tel Awiwie domagając się sprawiedliwości społecznej. Demonstranci protestowali zbyt wysokim kosztom życia i wysokiej stopie ubóstwa w Izraelu.

19 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na otwartej przestrzeni na Negewie.
    19 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z kanadyjskim premierem Stephenem Harperem. Rozmowy dotyczyły wzajemnych stosunków pomiędzy Izraelem i Kanadą.
    19 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że Siły Obronne Izraela uderzą w każdy cel terrorystyczny zagrażający bezpieczeństwu Izraela. "Nie pozwolimy na powrót czasów, kiedy ataki rakietowe były rutynowe. Każdy kto będzie ich próbował, otrzyma naszą zapłatę. Nie zalecamy nikomu w Gazie sprawdzania naszej determinacji w obronie Izraelczyków."
    19 stycznia 2014 r. wieczorem doszło do wybuchu butli z gazem w budynku mieszkalnym w osiedlu Gilo we Wschodniej Jerozolimie. Zginęły 3 osoby, a 11 zostało rannych.

19 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem kilka celów terrorystycznych Islamskiego Dżihadu w południowej i środkowej części Strefy Gazy. Rannych zostało 3 Palestyńczyków. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.

20 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na pustej przestrzeni Negewu.
    20 stycznia 2014 r. szybka łódź patrolowa "Osa" wywróciła się na morzu w pobliżu Aszkelonu. Jednostki ratunkowe uratowały wszystkich 5 marynarzy. Wywrócona łódź została odholowana do portu. Trwa dochodzenie wyjaśniające okoliczności wypadku.
    20 stycznia 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili z półwyspu Synaj 2 rakiety Grad, które spadły na południe od miasta Ejlat. Nie odnotowano żadnych strat. Wieczorem wystrzelono także 3 rakiety Qassam ze Strefy Gazy. Wszystkie spadły w niezmeiszkałych okolicach Negewu.

20 stycznia 2014 r. kanadyjski premier Stephen Harper spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Rozmowy dotyczyły negocjacji pokojowych z Izraelem. Harper obiecał Autonomii Palestyńskiej pomoc w wysokości 66 mln USD na pomoc humanitarnę i wzmocnienie bezpieczeństwa. Abba powiedział, że chce powstania niezależnego państwa palestyńskiego ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.

21 stycznia 2014 r. rząd zatwierdził plan budowy 381 nowych mieszkań w osiedlu Givat Zeev we Wschodniej Jerozolimie.
    21 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "rok 2013 był najspokojniejszym od dłuższego czasu. Sprawdziła się nasza polityka przechwytywania ataków terrorystycznych, ponieważ są one wcześniej planowane. Jeśli Hamas i inni terroryści zapomnieli o tym, to w najbliższym czasie będą mieli okazję przypomnieć sobie."
    21 stycznia 2014 r. minister obrony Mosza Jaalon podpisał w Tel Awiwie umowę o współpracy wojskowej z Kazachstanem. Umowa oznacza zwiększenie eksportu izraelskiego uzbrojenia do Kazachstanu, który jest szczególnie zainteresowany zakupem samolotów bezzałogowych, systemów kontroli bezpieczeństwa granic, systemów dowodzenia oraz łączności satelitarnej.

21 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści zdetonowali rano ładunek wybuchowy podłożony przy barierze granicznej Strefy Gazy. Do wybuchu doszło, gdy w pobliżu przejeżdżał patrol izraelskiej straży granicznej. Do ataku doszło w pobliżu przejścia granicznego Kisufim.
    21 stycznia 2014 r. Hamas poinformował o rozlokowaniu swoich milicji wzdłuż granicy Strefy Gazy, aby zapobiegać przypadkom naruszenia rozejmu z Izraelem.
    21 stycznia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że negocjacje pokojowe z Izraelem będą zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami trwać przez dziewięć miesięcy. "Nie było żadnych rozmów o ich wydłużeniu." Okres negocjacji ukończy się w kwietniu br.

21 stycznia 2014 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen. Benny Gantz wziął udział w dorocznej konferencji szefów sztabów NATO w Brukseli. Spotkał się z wysokimi urzędnikami paktu w ramach dialogu na temat bezpieczeństwa Morza Śródziemnego. Podczas jego nieobecności w kraju, obowiazki objął Gadi Eisenkott.

22 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział rano: "Siły Obronne Izraela i Szabak wyeliminowały w nocy dwóch terrorystów, którzy odpowiadali za ostrzał rakietowy podczas pogrzebu Szarona. Jest to kolejny krok w naszej polityce wobec terroryzowania rakietami naszych obywateli. Wykorzystamy wszystkie siły jakimi dysponujemy, aby wyeliminować tych, którzy nam zagrażają. Hamas odpowiada za ostrzał rakietowy. Jeśli nie potrafią kontrolować terrorystów z innych frakcji w Gazie, to będziemy kontynuować nasze działania, i zbierzemy duże żniwo."
    22 stycznia 2014 r. prezydent Szimon Peres powiedział, że "Hamas będzie cicho tylko wtedy, jeśli my będziemy działać. Przywództwo w Gazie musi zdecydować czy chce przeżyć lub być pod krzyżowym ogniem. My nie dążymy do eskalacji, ale jeśli Hamas będzie powodować nasze zagrożenie, to będziemy nieubłaganie uderzać."

22 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne przeprowadziły w nocy nalot na arabski samochód w pobliżu Beit Hanoun na północy Strefy Gazy. W ataku zginęło 2 palestyńskich terrorystów z Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny - Ahmed Zaaneen i Muhammed al-Zaaneen. Odpowiadali oni za wystrzelenie rakiet podczas pogrzebu premiera Ariela Szarona.
    22 stycznia 2014 r. zbrojne ramię Islamskiego Dżihadu, Brygady Męczenników Al-Quds oświadczyły, że odpowiedzą na izraelski atak na Strefę Gazy. "Ich krew nie została przelana na darmo. Zemśmimy się na okupancie, gdziekolwiek pójdzie."
    
22 stycznia 2014 r. Egipt otworzył na trzy dni przejście graniczne Rafah do Strefy Gazy. Pozostaje ono ważną "bramą", przez którą docierają do Strefy niezbędne towary. Ograniczenia w legalnym ruchu granicznym stosowane przez władze Egiptu podyktowane są również napiętą sytuacją na półwyspie Synaj, gdzie wojsko egipskie prowadzi operacje przeciwko zbrojnym grupom radykalnych islamistów i przemytnikom korzystającym z tuneli wykopywanych nielegalnie pod granicą między Strefą Gazy a terytorium egipskim.

23 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "irański militarny program nuklearny musi zostać powstrzymany i zostanie powstrzymany. Uzbrojony w broń nuklearną Iran byłby zagrożeniem nie tylko dla Izraela, ale również zagrażałby pokojowi i bezpieczeństwu naszego regionu. Rozpętałby się wielostronny atomowy wyścig zbrojeń na Bliskim Wschodzie, zamieniając go w nuklearną beczkę prochu." Netanyahu zwrócił też uwagę, że atomowe ambicje szyickiego Iranu oraz ekspansja ekstremizmu islamskiego w regionie sprawiły, że państwo żydowskie znalazło się po tej samej stronie barykady, co wiele krajów arabskich. "W sprostaniu temu podwójnemu wyzwaniu te państwa nie widzą Izraela jako wroga, ale jako tę samą stronę trudnego konfliktu."
    23 stycznia 2014 r. administracja wojskowa opublikowała na stronie internetowej plany budowy 256 mieszkań w odizolowanym żydowskim osiedlu Nofei Prat, między Jerozolimą a Jerychem, oraz pięciu w mieście Ariel w Samarii.
    23 stycznia 2014 r. służby bezpieczeństwa wewnętrznego Szin Bet poinformowały o aresztowaniu trzy tygodnie temu trzech członków kierowanej przez Al-Kaidę komórki szykującej zamachy w Izraelu. Aresztowani Palestyńczycy pochodzili ze Wschodniej Jerozolimy. Planowali oni przeprowadzenie dwóch jednoczesnych zamachów samobójczych, na ambasadę USA i na Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Jerozolimie. Trzeci zamachowiec miał wysadzić izraelski autobus na trasie łączącej Jerozolimę z miastem Ma'ale Adummim. Terroryści zostali zwerbowani przez internet poprzez Facebooka i Skype'a.

23 stycznia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy koktajlami Mołotowa żydowski autobus w pobliżu Nablusu w Samarii. Autobus został uszkodzony.
    23 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na palestyńskim terytorium.

23 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu na forum ekonomicznym w Davos powiedział, że jest "gotowy na prawdziwe, autentyczne porozumienie pokojowe" z Palestyńczykami, i ma nadzieję, że Mahmoud Abbas jest również na to gotowy. "Wierzę, że możemy osiągnąć pokój. Jest to trudne, ale to jest tak jak z jazdą na rowerze ... trzeba iść dalej. Aby osiągnąć pokój potrzeba do tanga dwojga, a Bliski Wschód potrzebuje co najmniej trojga. To nie będzie idealny pokój, ale jest dla nas ważny i myślę, że jest także ważny dla naszych palestyńskich partnerów. Aby osiągnąć porozumienie jest potrzebne wzajemne poszanowanie i uznanie. A ze względu na charakter Bliskiego Wschodu, musimy uzgodnić bardzo konkretne uzgodnienia dotyczące bezpieczeństwa w terenie ... Połowa społeczeństwa palestyńskiego jest zdominowana przez pełnomocnika Iranu, Hamas. Arabskie rządy centralne są ostatnio zajęte irańską bronią jądrową i Bractwem Muzułmańskim ... Narody nie spostrzegają Izraela jako wroga, ale jako potencjalnego sojusznika w walce z tymi zagrożeniami." Odnosząc się do spraw ekonomicznych, Netanyahu powiedział, że Izrael jest innowacyjnym narodem w którym produkcja high-tech stanowi prawie połowę eksportu. "Moim zamiarem jest rozmawiać z wiodącymi światowymi firmami high-tech, cyber i innych obszarów, i powiedzieć im aby przyjeżdżali do Izraela i inwestowali w Izraelu. Izrael jest często nazywany rozwijającym się narodem, innowacyjnym narodem. Będzie zmniejszać podatki i usuwać bariery w konkurencji, tak aby sektor prywatny mógł się rozwijać i konkurować. Od Talmudu do Einsteina, Żydzi zawsze zadawali pytania kwestionując różne rzeczy w naszej kulturze i rozwijając nasze możliwości. Wszystko to spowodowało, że jesteśmy konkurencyjni i umiemy współpracować z sobą. Udało się nam przejść globalny kryzys gospodarczy lepiej niż niemal wszystkie państwa zachodnie. Ale nie możemy spocząć na laurach. Musimy rozwijać nowe rynki i pozyskiwać nowych partnerów, i to jest celem mojej wizyty na konferencji ekonomicznej w Davos."
    23 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Davos z norweskim premierem Erna Solberg. Obaj politycy omówili obecną sytuację na Bliskim Wschodzie. Netanyahu spotkał się także z australijskim premierem Tonny Abbott. Netanyahu powiedział: "Miałem dzisiaj ciekawy dzień. Chciałbym skorzystać z tej okazji, aby podkreślić bliskość i przyjaźń między Australią i Izraelem, i przypomnieć, że poza Izraelem, Australia jest jedynym państwem w którym Żydzi służyli jako główdnodowodzącym armii, Sędzia Sądu Najwyższego i głowa państwa. Jestem świadomy wszystkiego co nas łączy, i bardzo doceniam tę przyjaźń."
    23 stycznia 2014 r. węgierski ambasador w ONZ, Csaba Kőrösi przeprosił za rolę Węgier w Holocauście.

24 stycznia 2014 r. popołudniem wybuchł pożar na pokładzie okrętu patrolowego klasy Dvora. Marynarze ugasili ogień i dopłynęli uszkodzoną jednostką do portu. Na ląd ewakuowano 15 rannych marynarzy, w większości zatrutych dymem.

24 stycznia 2014 r. grupa Palestyńczyków zbliżyła się do bariery granicznej Strefy Gazy. Gdy nie reagowali na wezwania do zatrzymania się, izraelscy żołnierze otworzyli ogień. Zginął 1 Palestyńczyk, a 1 osoba została ranna.

24 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Davos z chińskim ministrem spraw zagranicznych Wang Yi. Omówiono perspektywy rozwijającej się współpracy gospodarczej między oboma państwami, dążąc do podpisania odpowiedniej umowy. Spotkanie Netanyahu z sekretarzem stanu USA, Johnem Kerry odbyło się w kuluarach i nie podano żadnych informacji o przebiegu rozmów.
    24 stycznia 2014 r. prezydent Szimon Peres otrzymał nagrodę "światowego lidera" na Światowym Forum Gospodarczym w Davos. Nagroda ma kształt dzwonu i dedykacją: "Dla prezydenta Szimona Peresa, unikalnego wizjonera i męża światowego pokoju i harmonii." Przyjmując nagrodę Peres powiedział: "Chciałbym za Państwa zgodą skorzystać z tego dzwonu dla pokoju na całym Bliskim Wschodzie."
    24 stycznia 2014 r. Fundacja Badań Bezpieczeństwa Narodowego (FNSR) z siedzibą w New Delhi opublikowała ranking najbardziej wpływowych państw świata. Izrael osiągnął ranking 32,19 NPI, co umieszcza go na 10 miejscu najbardziej wpływowych państw świata. Równocześnie potencjał wojskowy Izraela oceniono na 6 miejsce na świecie (najsilniejsza armia Bliskiego Wschodu), a możliwości technologiczne na 4 miejsce.

25 stycznia 2014 r. włoska policja poinformowała, że przejęła paczki ze świńskimi łbami, które zostały wysłane do ambasady Izraela, synagogi i Muzeum Żydowskiego w Rzymie. Paczki nadano w rzymskiej dzielnicy Parioli. Policja analizuje odciski śladów oraz ślady DNA pozostawione w paczkach.

26 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu powiedział, że wszelkie długoterminowe porozumienia z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego są skazane na niepowodzenie. "Takie porozumienia po prostu nie będą działać."
    26 stycznia 2014 r. ministerstwo obrony poinformowało agencję UNRWA, o wydaniu zezwolenia na zwiększenie limitu wwożonych materiałów budowlanych do Strefy Gazy. Zezwolenie mówi o zwiększeniu limitu o 1 tys. ton cementu.

26 stycznia 2014 r. jeden z liderów al-Fatah, Tawfik Tirawi wezwał do wznowienia ataków terrorystycznych przeciwko Izraelowi. Powiedział, że nie wierzy w negocjacje pokojowe, i jeśli Palestyńczycy będą czekać, to nawet za 20 lat nie powstanie państwo palestyńskie w Samarii, Judei i Gazie. Jako jedyne rozwiązanie problemu wskazał na zbrojne powstanie przeciwko Izraelowi.

26 stycznia 2014 r. irański prezydent Hassan Rouhani powiedział, że Izrael nie ośmieli się zaatakować Iran, ponieważ byłoby to "szaleństwem." Dodał, że "Izrael bardzo dobrze wie, że spotkałoby się to z naszą odpowiedzią. Izrael dobrze zna nasze możliwości w regionie."

27 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci Holocaustu powiedział: "Mówimy, że irański złoczyńca nieustannie nas prześladuje i pragnie zniszczyć państwo Izrael z jego wszystkimi mieszkańcami w jądrowym Holocauście. Świat o tym wie i nakłada daremne sankcje, fałszywie się uśmiecha i w niewygodzie kaszle. Obudźcie się zanim będzie za późno." Premier dodał jeszcze: "Nasze istnienie i przyszłość zależy od silnej armii, a armia jest zbudowana na silnych ludziach, którzy dysponują silnymi środkami. Zapewnimy im takie warunki, aby mieć pewność, że zapewnią nam nadal naszą suwerenność."
    27 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon podczas uroczystości w Instytucie Jad Vashem powiedział: "Międzynarodowy Dzień Pamięci o Holocauście jest szansą na darmowe, silne powiedzenie jednym głosem przez Izrael i moralną globalną społeczność, głośnym i jasnym głosem: Nigdy więcej! Musimy domagać się potępienia ciągłego podżegania przeciwko Izraelowi. Powinno być jasne, że nie będziemy tolerować żadnych prób bojkotu Izraela lub omijania naszego zdania poprzez działania w międzynarodowych organizacjach. Zasiadając do stołu negocjacyjnego, aby szukać drogi do pokoju, zatrzymaliśmy rozpowszechnianie kłamstw. Izrael będzie szukał pokoju i ma nadzieję osiągnąć go z państwami regionu, a także z naszymi palestyńskimi sąsiadami."
    27 stycznia 2014 r. dyrektor Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem Narodowym, gen. Amos Jadlin powiedział, że "Siły Obronne Izraela powinny pozostać w Dolinie Jordanu, aby zapobiec przemytowi broni i przenikaniu terrorystów na Zachodni Brzeg. Musimy utrzymać ten obszar, który będzie używany jako karta przetargowa w przyszłych negocjacjach w sprawie osiągnięcia trwałego porozumienia." Obecną sytuację bezpieczeństwa Izraela Jadlin określił jako bardzo dobrą. "Traktaty pokojowe z Jordanią i Egiptem zostały starannie utrzymane. Stany Zjednoczone nadal nas popierają i gwarantują nasze bezpieczeństwo. Armia syryjska jest zajęta własnymi sprawami i jest znacznie osłabiona. Hezbollah utracił panowanie nad libańskimi ulicami. Reżim Bractwa Muzułmańskiego został odrzucony w Egipcie, Hamas jest znacznie osłabiony, a Irańczycy po raz pierwszy osiągnęli porozumienie." Jadlin podkreślił, że na granicach panuje spokój i nie ma żadnego niebezpieczeństwa wybuchu wojny, jednak nieustannym zagrożeniem jest irański program nuklearny.
    27 stycznia 2014 r. agencja Szin Bet przedstawiła raport bezpieczeństwa za 2013 r., w którym nastąpił wyraźny spadek zabitych Izraelczyków - w 2013 r. było to 6 zabitych, podczas gdy rok wcześniej zginęło 10 Izraelczyków. Większość ofiar zginęło w atakach przeprowadzonych przez lokalne organizacje terrorystyczne lub pojedynczych sprawców. W 2013 r. rannych zostało 44 Izraelczyków (w 2012 r. było to 40 osób). Większość rannych to ofiary ataków bombami zapalającymi lub rzucanymi w nich kamieniami. Pomimo spadku liczby ofiar, nastąpił wzrost ilości ataków. Na Zachodnim Brzegu było 1271 ataków (w 2012 r. było 578 ataków), w tym 201 ataków przy użyciu broni palnej (rok wcześniej 37 takich ataków). W Jerozolimie wystąpił spadek ataków ze 187 do 126. Duży spadek ataków odnotowano także w Strefie Gazy - w 2013 r. było 55 ataków (w 2012 r. było ich 1130). W liczbie tej znajdują się 64 rakiety i 11 pocisków moździerzowych wystrzelonych przeciwko Izraelowi (w 2012 r. było 2327 rakiet i 230 pocisków moździerzowych). Duży niepokój budzą starania Hamasu i Islamskiego Dżihadu rozwinięcia technologii rakiet dalekiego zasięgu, które mogłyby osiągnąć aglomerację miejską Tel Awiwu. Izraelskie siły bezpieczeństwa mogły pochwalić się w 2013 r. udaremnieniem 190 poważnych zamachów terrorystycznych, w tym 16 ataków samobójczych (w 2012 r. było 112 prób takich ataków). Współpraca z egipską armią na Synaju przyniosła spadek liczby ataków prowadzonych z Egiptu (w 2013 r. były 3 ataki, a rok wcześniej 11). W minionym roku wystąpił wzrost ataków przeprowadzanych przez radykalnych żydowskich działaczy prawicowych przeciwko Arabom (w 2013 r. było 25 takich ataków, w 2012 r. było ich 18). W 2013 r. nie odnotowano także żadnych ataków przeciwko izraelskim i żydowskim obiektom na świecie.

27 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści zdetonowali rano bombę przy barierze granicznej, gdy w pobliżu przejeżdżał izraelski patrol straży granicznej. Do incydentu doszło w pobliżu Khan Younis na południu Strefy Gazy.
    27 stycznia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział: "Zwracam się do narodu izraelskiego. Jesteśmy sąsiadami, stoczyliśmy wiele wojen, i modlę się do Boga, aby wojna między nami skończyła się. Z mojego punktu widzenia są one już przeszłością, użycie siły należy do przeszłości. Chcemy pokoju z Izraelem. Chcemy, aby ludzie w Izraelu żyli bezpiecznie w swoim państwie, i Palestyńczycy również żyli w niepodległym państwie. Wizja dwóch państw musi stać się rzeczywistością. Według niej państwo Izrael będzie bezpiecznie i stabilnie istnieć obok państwa palestyńskiego w granicach z 1967 roku. Drugim najważniejszym punktem jest, że Wschodnia Jerozolima będzie stolicą państwa palestyńskiego. Jerozolima będzie miastem otwartym dla wszystkich religii, a wszystkie uzgodnienia będą ustalane pomiędzy dwoma stronami. Jeśli tematy dwóch państw, Wschodniej Jerozolimy, granic i uchodźców zostaną spełnione, uważam, że zostanie osiągnięte porozumienie. Możemy reprezentować cały naród i chcemy podpisać porozumienie pokojowe, które oczywiście zostanie poddane pod głosowanie w referendum. Ale może to oznaczać, że szansa na pokój może nie wrócić. W przeciwnym razie nie będzie pełnego uznania stosunków dyplomatycznych w państwem Izrael. Mam nadzieję, że naród izraelski rozumie co w odróżnieniu do obecnej sytuacji znaczy żyć w pokoju w regionie od Mauretanii do Indonezji. Zgadzamy się na obecność osób trzecich, które zastąpią Izrael podczas wycofywania się, aby usunąć nasze lęki i obawy Izraela. Hamas nie jest problemem. Zostawcie to nam. Podpiszemy porozumienie w imieniu całego narodu palestyńskiego - na Zachodnim Brzegu, w Strefie Gazy i na emigracji. Jestem gotów spotkać się z premierem Beniaminem Netanyahu w dowolnym momencie. Nie wykluczam przemówienia Netanyahu w naszym parlamencie, albo mojej przemowy w Knesecie. Sprawa ta powinna być rozważona."

27 stycznia 2014 r. libańskie media poinformowały, że izraelskie samoloty naruszyły przestrzeń powietrzną Libanu. W rejonie Baalbek było słychać odgłosy wybuchów, jednak Izrael poinformował, że nie miał z tym nic wspólnego.
    27 stycznia 2014. przywódcy społeczności żydowskich z krajów europejskich zebrało się w Parlamencie Europejskim w Brukseli na specjalnej sesji poświęconej Międzynarodowemu Dniowi Pamięci Holocaustu. Przewodniczący parlamentu, Martin Schulz powiedział: "Zagłada była najgorszą tragedią ludzkości. Niestety, te demony nieszczęścia nadal są obecne w naszych społeczeństwach. W ten wieczór mamy na pamięci ofiary, oddajemy hołd Sprawiedliwym wśród Narodów Świata i mówimy: Nigdy więcej! Ta pamiątkowa uroczystość nie może cofnąć okrucieństw, które miały miejsce dla tak wielu rodzin. Ale może służyć jako ostrzeżenie, może służyć jako hołd i jako lekcja." Prezydent Światowego Kongresu Żydów Ronald S. Lauder ostrzegł przed rosnącym wpływem skrajnie prawicowych ugrupowań politycznych i grup antysemickich w Grecji i na Węgrzech. Prezydent Europejskiego Kongresu Żydów Mosze Kantor powiedział, że w dzisiejszych czasach antysemityzm uległ "demokratyzacji". "W siedemdziesiąt lat po wyzwoleniu Auschwitz, kto mógł sobie wyobrazić przedstawicieli partii z nazistowskimi insygniami, z nienawiścią do Żydów i skłonnością do przemocy, jak maszerują ulicami naszych stolic i zasiadają w naszych izbach parlamentów. Hitlerowskie saluty wykonuje się bezkarnie w Auschwitz, na pomniku Holocaustu w Berlinie, w synagodze, a nawet przed szkołą żydowską w Tuluzie, gdzie w biały dzień francuski terrorysta zamordował żydowskie dzieci i nauczyciela. Jak możemy upamiętnić zniszczenie społeczności żydowskiej w Grecji i na Węgrzech? Po zaledwie siedemdziesięciu latach, naprawdę wyzwoleni obywatele Europy są świadkiem erupcji partii politycznych z nazistowskimi insygniami na ulicach Aten i Budapesztu. My naprawdę boimy się bardzo realnej perspektywy umocnienia skrajnej prawicy i neonazistowskich partii w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Antysemityzm nie jest opinią, jest to zbrodnia."
    27 stycznia 2014 r. ambasador Izraela w ONZ, Ron Prosor podczas uroczystej sesji ONZ powiedział: "Żydzi byli męczeni, wygnani i prześladowani jak żaden inny naród w historii - ale nigdy nie poddali się w gettach i obozach koncentracyjnych. Żydzi zakładali szkoły i synagogi, obchodzili w nich święta i wesela ... Grali muzykę, śpiewali, a nawet tańczyli, podczas gdy dookoła majaczyła śmierć. Naród żydowski przetrwał, ponieważ odważni mężczyźni i kobiety starali się o to, co było słuszne, i ryzykowali swoje życie, aby ratować innych. Z popiołów Holocaustu i głębi rozpaczy, Żydzi powrócili do dawnej ojczyzny, która odzyskała niepodległość, zbudowali szkoły i szpitale, zasadzili kwiaty na pustyni. Zbudowaliśmy silne i prężne społeczeństwo. Żydzi chcą pokoju, ale historia pokazuje, że nie można polegać na innych, że nas będą bronić. Jesteśmy realistami. Minęło prawie siedemdziesiąt lat od końca Holocaustu i świat jest nadal nękany przez antysemitów, których sponsorują i popierają rządy, nauczyciele oraz przywódcy religijni ... Holocaust nie był po prostu tragedią żydowską. Był tragedią, którą widzę dziś na całym świecie i wciąż widzę dzieci uczące się, że życie niektórych ludzi jest mniej warte niż innych, i wciąż widzę mężczyzn i kobiety prześladowane za to jak wyglądają, w co wierzą i co kochają ... Państwo Izrael jest jedyną gwarancją, że przyszły los narodu żydowskiego będzie w naszych rękach. To jest nasza nadzieja na przyszłość i zapewnienie naszego przetrwania dla przyszłych pokoleń."

28 stycznia 2014 r. agencja bezpieczeństwa Szin Bet rozbiła komórkę terrorystyczną Hamasu we Wschodniej Jerozolimie. Aresztowano 16 Palestyńczyków.
    28 stycznia 2014 r. minister gospodarki Naftali Benett skrytykował trwające rozmowy pokojowe z Palestyńczykami, ostrzegając, że w sposób nieunikniony doprowadzą one do przemocy wobec Izraelczyków. "W latach 2000 i 2003 ponad tysiąc Izraelczyków zostało zamordowanych w samobójczych atakach na ulicach Hajfy, Tel Awiwu. Nastąpiły one bezpośrednio po Camp David, kiedy premier Ehud Barak chciał dać im więcej, niż ktokolwiek inny przedtem. Rok 2012 był najspokojniejszym, choć nie było wówczas żadnych negocjacji politycznych. W tym roku nikt nie zginął w żadnym zamachu w Jerozolimie, Judei i Samarii. Jak zwykle możemy powiedzieć, że gdy rozpoczęły się rozmowy pokojowe, doszło do wybuchu Intifady ... Wiecie dlaczego Izraelczycy nie mogą żyć pod Palestyńczykami? Bo zostaliby zabici ... Jeśli arabski obywatel wejdzie do Herzliji i będzie chciał wyjść bezpiecznie, to zrobi tak jak będzie chciał. Ale gdy izraelski obywatel wszedł do Ramallah, został zamordowany. Każdy wie, że tak jest. Dlaczego Palestyńczycy nie mogą rządzić Izraelczykami? Bo ich zabiją ... Państwo palestyńskie zaleje Izrael milionami uchodźców palestyńskich. Uważacie, że ich bracia będą chcieli podzielić się z nimi ziemią w Nablusie? Myślę, że oni wyślą ich bezpośrednio do Izraela ... Zachodni obszar Izraela nie jest terytorium, jest Ziemią Izraela. Była naszą cztery tysiące lat temu, i będzie naszą przez kolejne cztery tysiące lat. Musimy żyć w dziedzictwie naszego narodu, historii naszego narodu i źródle naszego życia. Musimy zrozumieć, że to jest rzadka okazja, by być strażnikami żydowskiego dziedzictwa, właścicielami Jerozolimy. Nasi potomkowie nie wybaczą izraelskim przywódcom, którzy podzielą nasz kraj i oddadzą naszą stolicę."
    28 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon ostrzegł przed brakiem światowej świadomości o wspieraniu przez Iran terroryzmu. "Nikt nie mówi o terroryźmie rozwijanym w Iraku i Syrii, lub przez Islamski Dżihad w Gazie. Jego celem jest utworzenie szyicko-irańskiego kalifatu. Oni oszukują wspólnotę międzynarodową. Ten apokaliptyczny reżim zaprzecza prawu do istnienia państwa Izrael - jest to zagrożenie numer jeden dla świata i regionu ... Era panowania dyktatorów kończy się. Widzieliśmy próbę utworzenia Hamastanu w Strefie Gazy, próbę Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie ... Ludzie chcą demokracji i pokoju, ale to nie działa w ten sposób. Wymaga to długiego procesu, na który patrzymy ... Świat jest pod wpływem kampanii delegitymizacji Izraela, która jest oparta na fałszywej palestyńskiej narracji. Jeśli tutaj jest apartheid, to dlaczego Afrykanie tu przyjeżdżają? Dość kłamstw. Mówiliśmy już, że nie mamy ochoty kontrolować Palestyńczyków. W latach 1992-93 byłem dowódcą w Judei i Samarii, popierałem Porozumienia Oslo, i do dzisiaj myślę, że życie ludzkie jest cenniejsze niż ziemia. Ale dopóki w 2003 roku nie wróciliśmy do Dżeninu, wszystko co mieliśmy, to ataki terrorystyczne ... Trzeba położyć nacisk na rozwój gospodarczy i zdolność Palestyńczyków do wywierania wpływu na gospodarkę światową. Będzie to sprzyjać zmianom. Ludzie stają się ważnym aktorem. Media i nowe pomysły nie potrafią wyciągnąć ludzi na ulice. To gospodarka jest głównym czynnikiem, który pcha ludzi na ulice. Iran tylko z powodów ekonomicznych rozmawia obecnie z Ameryką, którą nazywa Wielkim Szatanem Jest to klucz do zrozumienia wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Ostrzegam Stany Zjednoczone przed zdystansowaniem się od konfliktowych rejonów. To już nie zależy na byciu światowym policjantem. Jako supermocarstwo Ameryka jest kwestionowana przez Rosję w Syrii, a przez Chiny w Azji. Ale nie ma nikogo gotowego wejść w jej buty. Musimy wziąć pod uwagę, że Stany Zjednoczone na dobre i na złe są już mniej uzależnione od ropy na Bliskim Wschodzie."

28 stycznia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zaproponował, aby wycofanie Izraela z Zachodniego Brzegu przebiegało w terminie trzech lat. "Ci, którzy proponują 10 do 15 lat, nie chcą wycofać się w ogóle. Możemy powiedzieć, że rozsądnym terminem byłoby nie dłużej niż trzy lata. Izrael może wycofać się stopniowo."
    28 stycznia 2014 r. Hamas wydał oświadczenie, że Mahmoud Abbas nie otrzymał mandatu narodu palestyńskiego do wyrażenia zgody na rozwiązanie dwu-państwowe. Oświadczenie mówi, że Hamas będzie walczyć, aż wszystkie ziarna piasku Palestyny zostaną uwolnione.

29 stycznia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu zwrócił się do rosyjskiego prezydenta Władimira Putina z prośbą, aby Rosja odrzuciła wniosek o sprzedaży do Iranu nowoczesnych systemów przeciwlotniczych S-300.
    29 stycznia 2014 r. minister wywiadu Juval Steinitz otwarcie obiwnił palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa o podżeganie przeciwko Izraelowi, które jest kontynuowane w mediach i szkołach Autonomii Palestyńskiej. "Chcę powiedzieć prawdę: Panowie, nie ma procesu pokojowego, jest proces polityczny. Ważnym jest, że są pewne szanse na sukces, ale niestety, nie widzę nawet słabych sygnałów, że kierownictwo palestyńskie ma prawdziwe pokojowe intencje. Trzeba przyznać, że Abbas nie popiera przemocy jak jego poprzednik Arafat, ale poziom antysemickiego i antyizraelskiego podżegania osiągnął nowy szczyt. Podtekst tego, co palestyńskie dzieci otrzymują w szkołach Abbasa i w programach telewizyjnych jest bardzo jasny: prędzej czy później zniszczyć Izrael, prędzej czy później zniszczyć Żydów. Abbas nie finansuje i nie wspiera działalności terrorystycznej przeciwko nam, ale ideologicznie od młodości zaprzecza Holocaustowi, zaprzecza istnieniu narodu żydowskiego i prawu do istnienia państwa żydowskiego. Nie ma wątpliwości, że po upadku Ahmadineżada, Abbas ma prawo do tytułu lidera numer jeden antysemityzmu na świecie. Wypowiedzi Abbasa są dwoiste - puste informacje w języku angielskim, oraz antyizraelska i antysemicka propaganda dla palestyńskich dzieci. Jako wynik negocjacji widzimy eskalację intensywnych i ostrych podżegań w Autonomii Palestyńskiej. Nie przyjmujemy słów Abbasa, że pragnie on pokoju. Minimalnym wymogiem jest uznanie państwa żydowskiego, uznanie prawa Izraela do istnienia ... powiadomiliśmy Palestyńczyków, że Abbas musi uznać nasze prawa do żydowskiego i demokratycznego państwa. Są to ważne słowa, ale musimy spojrzeć rzeczywistości w twarz. Rzeczywistość jest taka, że na całym świecie nie ma takiego lidera jak Abbas, który na swojej stronie internetowej lub w kanale telewizyjnym nakłaniałby przeciwko Żydom."
    29 stycznia 2014 r. szef wywiadu wojskowego, gen. Aviv Kochavi powiedział: "Obecny okres czasu nazywamy erą ognia. Wynika to z faktu, że znajdujemy się w ciągłym zagrożeniu ognia wielkiej ilości pocisków i rakiet. Istnieje około 170 tys. rakiet i pocisków rakietowych, które zagrażają Izraelowi. Do niedawna liczba ta była znacznie większa i zmniejszyła się w wyniku walk w Syrii i operacji Filary Obrony, ale ponownie wzrasta. One są o wiele bardziej precyzyjne i wiele bardziej śmiertelne. Najważniejszą rzeczą, na którą chcielibyśmy zwrócić uwagę jest fakt, że wróg ma zdolność masowego uderzenia w izraelskie miasta ... Iran, jeśli tylko będzie mógł, podejmie decyzję o dalszym rozwijaniu bomby jądrowej. Równocześnie wciąż podnosi poziom konwencjonalnego zagrożenia i wciąż odczuwa potrzebę wywierania na nas nacisku wojskowego. W ciągu ostatnich lat nie byli oni najbardziej kompetentni, ale mogą to poprawić. Istnieje również wiele grup terrorystycznych, w tym paramilitarne grupy terrorystyczne. Hezbollah jest taką grupą terrorystyczną - organizacją, która posiada ponad 100 tys. rakiet, w tym setki rodzajów zaawansowanych pocisków przeciwpancernych. Nie można ich traktować dalej jako grupy terrorystycznej w prostym znaczeniu tego słowa. To samo jest z Hamasem. Ostrzał wrogich rakiet określi charakter wojny, w której ojczyzna stanie na froncie z przodu. Zależy to od decyzji politycznych podejmowanych przez obie strony. Dopóki wróg dysponuje rakietami, które mogą dotrzeć do każdej części kraju, wróg może dążyć do wojny." Kochavi zaprezentował mapę Bliskiego Wschodu, na której zaznaczono obszary aktywności Al-Kaidy z ostatniego tygodnia. Oznaczono na niej terytorium Syrii, a także trzy bazy Al-Kaidy wewnątrz Turcji. "Syria prognozuje rozwój konfliktu na cały region. Te plamy na mapie Turcji nie są graficzną pomyłką, i stamtąd jest krótka droga do Europy."
    29 stycznia 2014 r. minister spraw wewnętrznych Gideon Sa'ar poinformował o gwałtownym wzroście liczby osób ubiegających się o azyl, które przyjmują ofertę rządową, aby opuścić Izrael w zamian za wsparcie finansowe. W styczniu, Izrael w ten sposób opuściło 773 nielegalnych imigrantów. Państwo przyznaje im od 1500 do 3500 dolarów pomocy na osobę.
    29 stycznia 2014 r. izraelscy i palestyńscy eksperci opublikowali raport o rosnącym niedoborze wody w Strefie Gazy. Nieoczyszczone ścieki odprowadzane każdego dnia z Gazy do Morza Śródziemnego spowodowały zasolenie warstwy wodonośnej pod Strefą Gazy. Dyrektor stowarzyszenia Przyjaciele Ziemi Bliskiego Wschodu, Gedeon Bromberg powiedział: "To koszmar. Warstwa wodonośna Gazy jest bliska załamania się, a jeśli będzie nadal pompowana, to zostanie nieodrwacalnie zniszczona. Około 90% wody pitnej w Gazie ma wyższy poziom zasolenia niż jest zalecany przez WHO, i stale rośnie procent chorób przenoszonych przez wodę. Jeśli nadal będzie utrzymane pompowanie na obecnym poziomie, to w ciągu dwóch lat nie będzie wody użytkowej w Gazie." Jako rozwiązanie wskazano metody stosowane w Izraelu, gdzie 70% ścieków jest ponownie wykorzystywana po oczyszczeniu dla potrzeb rolnictwa. Wybudowano także kilka dużych zakładów odsalania wody morskiej. "W Gazie, z inicjatywy Banku Światowego w październiku ubiegłego roku zbudowano pierwszy zakład odsalania. Ale tragedią jest to, że nie ma energii elektrycznej, aby go uruchomić. Więc dziesiątki milionów metrów sześciennych ścieków sączą się każdego roku do Morza Śródziemnego."

29 stycznia 2014 r. palestyński terrorysta otworzył rano ogień na posterunku kontrolnym przy osiedlu żydowskim Aterot w Samarii. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli ogniem, zabijając napastnika. Okazał się nim 19-letni Palestyńczyk z pobliskiej wioski Jalazun.

29 stycznia 2014 r. ambasador Izraela w ONZ, Ron Prosor powiedział przed Radą Bezpieczeństwa ONZ, że jest najwyższy czas położyć kres podżeganiu przeciwko Izraelowi. Zwrócił uwagę, że na całym Bliskim Wschodzie takie podżegania nieustannie trwa, a szczególnymi miejscami praktykującymi ten zwyczaj są Iran i Autonomia Palestyńska. "Każdy kraj, który nic nie robi w celu zatrzymania podburzania, otwiera drogę do okropności w przyszłości. Wzywam Radę Bezpieczeństwa do obudzenia się i podjęcia aktywnych działań przeciwko negacji Holocaustu, antysemityzmu i rasizmu, w których nadal wychowuje się młode umysły na Bliskim Wschodzie. Całe pokolenie palestyńskich dzieci zostało wykształcone, aby wierzyć, że mordowanie Żydów jest moralne, a rasizm wobec Żydów jest uzasadniony."
    29 stycznia 2014 r. nowy tunezyjski minister kultury, Amal Karbul, został zmuszony do dymisji zaledwie kilka godzin po jego zaprzysiężeniu, po tym jak okazało się, że osiem lat temu odwiedziła Izrael. Karbul uczestniczył wówczas w spotkaniu zorganizowanym przez ONZ w Autonomii Palestyńskiej, w którym udział brali zarówno Palestyńczycy i Izraelczycy.

30 stycznia 2014 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Jerozolimie z wysłannikiem Kwartetu Bliskowschodniego, Tony Blairem. Peres powiedział, że jest czas na historyczne decyzje i Izrael musi zrozumieć, że czas jest ograniczony, a złe decyzje mogą doprowadzić do punktu bez powrotu. Blair wyraził nadzieję, że Izrael i Autonomia Palestyńska wykażą odwagę i determinację by osiągnąć porozumienie pokojowe.
    30 stycznia 2014 r. kilka tysięcy ultraortodoksyjnych Żydów modliło się z przy Murze Zachodnim w Jerozolimie o anulowanie porozumień zawartych z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Minister budownictwa Uri Ariel powiedział, że "tysiące ludzi przyszło modlić się za naród Izraela, aby wzmocnić rząd i tego, który stoi na jego czele, aby mógł on ostać się pod różnymi naciskami przychodzącymi z drugiej strony oceanu." Wiceminister religii, rabin Eli Ben0Dahan powiedział: "Przyszliśmy tutaj, aby wzmocnić premiera by strzegł Ziemi Izraela. Większość mieszkańców tego kraju nie jest gotowych na podział Jerozolimy, jak mówi się, że jest w proponowanym planie."
    30 stycznia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.

30 stycznia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon spotkał się w Berlinie ze swoim niemieckim odpowiednikiem Ursula von der Leyen. Jaalon powiedział, że Izrael rozważa możliwość zakupienia czterech niemieckich okrętów patrolowych do ochrony platform wiertniczych na Morzu Śródziemnym.

31 stycznia 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili wieczorem z egipskiego Synaju dwie rakiety Grad. System antyrakietowy Iron Dome przechwycił jedną z rakiet, a druga spadla w rejonie miasta Ejlat. Do ostrzału przyznała się grupa Ansar Beit al-Maqdis, która jest powiązana z Al-Kaidą.

31 stycznia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy pozycje terrorystów na północy i południu Strefy Gazy. Rannych zostało 4 Palestyńczyków. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
    31 stycznia 2014 r. około 300 Palestyńczyków i lewicowych aktywistów izraelskich zajęło opuszczone domy w pobliżu Jerycha w Dolinie Jordanu. Akcję przeprowadzono w proteście przeciwko rozbudowie żydowskich osiedli i odmowie Izraela wycofania się z Doliny Jordanu. W rejonie protestu rozmieszczono izraelskie siły bezpieczeństwa.
    31 stycznia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili południem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Itzchar w Samarii. Samochód został uszkodzony.
    31 stycznia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami izraelski patrol wojskowy w rejonie obozu uchodźców Jalazun w Ramallah, w Samarii. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało 15 Palestyńczyków.

31 stycznia 2014 r. Kwartet Bliskowschodni zebrał się w Monachium (Niemcy), aby omówić problematykę procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. W rozmowach uczestniczą: szef polityki zagranicznej Unii Europejskiej Catherine Ashton, sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon, rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, wysłannik Kwartetu Bliski Wschód Tony Blair i sekretarz stanu USA John Kerry. Celem rozmów jest udzielenie wsparcia wysiłkom pokojowym Kerry'ego.
    31 stycznia 2014 r. amerykański dyplomata Martin Indyk oświadczył, że "w najbliższych tygodniach USA przedstawią Izraelowi i Palestyńczykom projekt ramowego porozumienia pokojowego, które może stać się podstawą do układu kończącego wieloletni konflikt jeszcze w tym roku. Porozumienie ramowe nie będzie zawierało żadnych niespodzianek dla przywódców izraelskich i palestyńskich." Ujawnione szczegóły amerykańskiego planu mówią, że Izrael zachowa 75-80% swoich osiedli żydowskich w Samarii i Judei.
    31 stycznia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że w przypadku niepowodzenia negocjacji pokojowych izraelsko-palestyńskich, doprowadzi do globalnego bojkotu i delegitymizacji państwa żydowskiego.

1 lutego 2014 r. wiceminister obrony Danny Danon powiedział, że "szanujemy sekretarza stanu Kerry, ale nie będziemy prowadzić negocjacji z przystawionym pistoletem do naszej głowy. Przyjaciele nie stawiają ultimatum w sprawie bezpieczeństwa państwa Izrael. Będziemy podejmować decyzje, które strzegą interesów państwa Izrael. Gdybyśmy podejmowali decyzje na podstawie obaw przed bojkotem, nie bylibyśmy dzisiaj tutaj. Widzimy z przeszłości, że wszędzie tam, gdzie nie ma Sił Obronnych Izraela, zakorzenia się terroryzm. Po realizacji w 2005 roku planu ewakuacji wszystkich Żydów z Gazy, teren ten przejęła grupa terrorystyczna Hamas, skąd przeprowadziła kilka fal śmiercionośnych ataków. W ich wyniku przeprowadzaliśmy dwie duże operacje antyterrorystyczne w 2009 i 2012 roku."

1 lutego 2014 r. podczas konferencji bezpieczeństwa w Monachium (Niemcy), minister sprawiedliwości Tzipi Liwni spotkała się ze specjalnym wysłannikiem Kwartetu Bliskowschodniego, Tony Blairem. Minister obrony Mosze Jaalon spotkał się z sekretarzem obrony USA, Chuckiem Hagel. Jaalon powiedział: "Stany Zjednoczone są największym sojusznikiem Izraela, i mamy za to głęboką wdzięczność. Mamy wspólne wartości, wspólne interesy i silne relacje, które pokonują różnice. Globalne zjawisko Dżihadu na Bliskim Wschodzie jest bardzo niepokojące i zagraża stabilności oraz bezpieczeństwu regionu, i obszarom poza nim."

2 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu ostro skrytykował słowa sekretarza stanu USA Johna Kerry, który groził Izraelowi bojkotem w przypadku niepowodzenia negocjacji. Netanyahu powiedział: "Próby narzucenia bojkotu na państwo Izrael są niemoralne i niesprawiedliwe. Co więcej, nie osiągną swojego celu. Po pierwsze, przekonają Palestyńczyków do spostrzegania ich nieprzejednanego stanowiska jako słusznego, i tym samym odsuną pokój w dal. Po drugie, bojkot nie zagrozi żywotnym interesom państwa Izrael, a szczególnie bezpieczeństwu obywateli Izraela."
    2 lutego 2014 r. minister ds. strategicznych i służb specjalnych Juval Steinitz powiedział, że "rzeczy, o których mówi Kerry, bolą, są niesprawiedliwe i nie do przyjęcia ... Izrael nie może prowadzić negocjacji na strategiczne dla bezpieczeństwa państwa tematy z pistoletem przystawionym do skroni". Minister budownictwa mieszkaniowego i ogólnego Uri Ariel zarzucił Kerry'emu "nieszczerość, gdy mówi o groźbie bojkotu" Izraela na arenie międzynarodowej.

2 lutego 2014 r. Hamas wycofał swoje siły milicji z terenów przygranicznych Strefy Gazy. Milicje miały za zadanie uniemożliwiać innym palestyńskim ugrupowaniom paramilitarnym prowadzenie ostrzału rakietowego Izraela.
    2 lutego 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że kierowane przez Amerykanów NATO-wskie patrole mogłyby zostać rozlokowane w przyszłym państwie palestyńskim. "Mogą być rozlokowane wszędzie tam gdzie chcą, przez długi czas, nie tylko na wschodniej granicy, ale także na zachodniej granicy. Mogą one uspokoić Izraelczyków i chronić nas."

2 lutego 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon przemawiając na konferencji bezpieczeństwa w Monachium powiedział, że Izrael miał pewne minimalne wymagania podczas negocjacji z Palestyńczykami, w tym uznanie Izraela jako ojczyzny dla narodu żydowskiego, ustalenie gwarancji bezpieczeństwa i odrzucenie przez Palestyńczyków dalszych żądań terytorialnych w przyszłości. Jaalon podkreślił, że bez spełnienia tych warunków Izrael nie może zgodzić się na porozumienie. "Popieramy negocjacje i zachęcamy do politycznego zaangażowania. Ale musimy mówić prawdę, a nie oszukiwać w kwestii intencji przywódcy Autonomii Palestyńskiej Mahmouda Abbasa. Czy on będzie gotowy uznać Izrael jako państwo żydowskie? On dał nam jednoznaczną odpowiedź: nie. Sednem sprawy nie jest wyzwolenie zajętych lub podbitych w 1967 roku terytoriów. Konflikt rozpoczął się na długo przed powstaniem syjonizmu. Nie wyczuwam, aby palestyńskie kierownictwo było gotowe zgodzić się na podział ziemi i spełnienie jakichkolwiek żądań. Osiedla nie są przeszkodą dla pokoju. Osiedla zajmują obecnie mniej niż 5% terenów Judei i Samarii. Dlaczego palestyńscy przywódcy mówią, że Żydzi nie mogą pozostać w tym regionie?" Jaalon dodał, że ma nadzieję, że Izrael osiągnie porozumienie z Palestyńczykami, ale jeśli nie, to Izrael i tak przetrwa. Odnosząc się do Iranu, Jaalon powiedział, że nie ufa w szczere intencje Irańczyków, którzy realizują swój program nuklearny.
    2 lutego 2014 r. Departament Stanu USA wydał oświadczenie mówiące, że sekretarz stanu John Kerry nie zamierzał w swojej wypowiedzi grozić Izraelowi bojkotem, a izraelscy politycy opacznie zrozumieli jego słowa, które miały na celu zachęcić obie strony do negocjacji pokojowych. Równocześnie Departament Stanu ostrzegł Amerykanów przed podróżami do Judei, Samarii i Strefy Gazy, powołując się na gwałtowne starcia w przygranicznych obszarach w zeszłym miesiącu.

3 lutego 2014 r. dziennik "Haaretz" napisał, że Izrael zaproponował wypłatę odszkodowania w łącznej wysokości 20 mln USD rodzinom dziewięciu obywateli Turcji, którzy w 2010 roku zginęli w ataku izraelskich komandosów na flotyllę statków płynących do Strefy Gazy. pieniądze te nie zostaną bezpośrednio wypłacone bliskim zabitych i osobom, które w ataku odniosły obrażenia. Środki trafią na specjalny fundusz humanitarny, z którego pieniądze będą rozdzielane w oparciu o jasne kryteria. Rozmowy w tej sprawie podobno nadal trwają.
    3 lutego 2014 r. ambasador Unii Europejskiej w Izraelu, Lars Faabourg-Andersen, ostrzegł, że jeśli rozmowy pokojowe z Palestyńczykami zawiodą, to Izrael może znaleźć się w "rosnącej izolacji."
    3 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że "jest absurdem oczekiwać, że uznamy państwo palestyńskie bez uznania państwa żydowskiego." Premier dodał, że żadne naciski nie zmuszą go do rezygnacji z żywotnych interesów Izraela, przede wszystkim z bezpieczeństwa obywateli Izraela.

3 lutego 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że "nie może uznać państwa żydowskiego.

3 lutego 2014 r. rzeczniczka Departamentu Stanu USA, Jen Psaki powiedziała, że Stany Zjednoczone są "absolutnie przeciwne wszelkim próbom bojkotu Izraela. Sekretarz Jerry miał zaszczyt osobiście przez ponad trzy dekady niewzruszenie wspierać bezpieczeństwo i dobrobyt, będąc przy tym zagorzałym przeciwnikiem bojkotu Izraela."

4 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.
    4 lutego 2014 r. prezydent Szimon Peres przerwał falę krytyki sekretarza stanu USA Johna Kerry;ego, mówiąc: "Dziękujemy (Kerry'emu) za jego wysiłki. Jak stale przypomina o tym (Kerry), wyniki negocjacji muszą być możliwe do przyjęcia dla obu stron konflikt."
    4 lutego 2014 r. parlamentarne komisje finansów oraz spraw zagranicznych i obrony zatwierdził budżet obronny na 2014 r. Budżet przewiduje wzrost wydatków o 750 mln NIS, aby poprawić zaopatrzenie i gotowość Sił Obronnych Izraela. Minister obrony Mosze Jaalon z zadowoleniem przyjął tą decyzję, mówiąc: "Izrael nie może sobie pozwolić na przeciętną armię."
    4 lutego 2014 r. Kneset wyraził wstępną zgodę na uchwalenie corocznego Dnia Pamięci Uchodźców Żydowskich. Autor projektu, poseł Szimon Ohajon powiedział: "Od ponad sześćdziesięciu lat ten temat nie jest prawidłowo traktowany, ani w Izraelu, ani na świecie. Nowa ustawa oznacza koniec milczenia, które przez lata utrzymywało tę sprawę z dala od porządku obrad. Od końca 1940 do początku 1970 roku szacuje się, że z krajów arabskich do Izraela uciekło około 850 tys. Żydów. Ta dwa razy więcej niż liczba Palestyńczyków, którzy w 1948 roku opuścili swoje domy w Izraelu. Ponadto, w przeciwieństwie do palestyńskich Arabów, którzy stali się uchodźcami wskutek kolejnych wojen izraelsko-arabskich, to żydowscy uchodźcy z krajów arabskich byli ofiarami szerokiej kampanii czystek etnicznych. Ci Żydzi nie byli zaangażowani w jakikolwiek konflikt lub wojnę, stali się uchodźcami tylko dlatego, że byli Żydami. Mniej więcej połowa ludności żydowskiej Izraela pochodzi z Żydów urodzonych w krajach arabskich. Ich historia powinna być znana wszystkim obywatelom Izraela."

4 lutego 2014 r. w nocy doszło do incydentu w rejonie przejścia granicznego Karni w Strefie Gazy. Od "przyjacielskiego ognia" zginął izraelski żołnierz. Został on zastrzelony przez innych żołnierzy, którzy myśleli, że terrorysta usiłuje podłożyć bombę przy barierze granicznej. W rzeczywistości zabity żołnierz z jednostki zwiadowczej Brygady Givati prowadził rutynowe sprawdzanie bariery granicznej.
    4 lutego 2014 r. Hamas ponownie rozmieścił swoje milicje wzdłuż granicy Strefy Gazy, aby w ten sposób przeciwdziałać przypadkom ostrzału rakietowego Izraela.
    4 lutego 2014 r. szef zespołu palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat skrytykował izraelską minister sprawiedliwości Cipi Liwni za jej nacisk, aby Palestyńczycy uznali Izrael jako państwo żydowskie. "Powiedziałem jej przed całym światem, że nasza historia, nasza religia i nasza cywilizacja się nie zmienią. Jesteśmy legalnymi synami Palestyny i nie zaakceptujemy Izraela jako państwa żydowskiego. Poinformowałem Livni, że Izrael musi przeprosić za uchodźców palestyńskich, ponieważ nie zostali oni wyparci przez wulkan lub tsunami, ale przez ustanowienie Izraela. Powinni przeprosić i rozwiązać ich problem na podstawie arabskiej inicjatywy pokojowej oraz decyzji międzynarodowych. Uznanie Izraela jako państwa żydowskiego jest nie do przyjęcia, bo wcześniej żyli tu Kananejczycy biblijni, którzy żyli przed Jozue, który spalił moje rodzinne miasto Jerycho. Livni oskarżyła nas, że nie chcemy pokoju. Powiedziałem jej, że Izrael jest rasistowski wobec Palestyńczyków w taki sam sposób jak miało to miejsce w Republice Południowej Afryki. Świat powinien powstać przeciwko temu rasistowskiemu reżimowi, powstrzymać go i ukarać. Dzisiejszą sytuację na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie ... sytuację mogę podsumować jednym słowem - apartheid - gorszy niż istniał w RPA. Dzisiaj Izrael uzasadnia apartheid terminem bezpieczeństwa ... Każdy kto mówi, że chce pozostawić żydowskich osadników w państwie palestyńskim w rzeczywistości mówi, że nie chce państwa palestyńskiego. Nawet jeden osadnik nie będzie mógł pozostać w państwie palestyńskim. Osiedla są nielegalne i obecność osadników na okupowanych ziemiach jest nielegalna."

5 lutego 2014 r. władze miejskie Jerozolimy zatwierdziły plan budowy 232 mieszkań w dzielnicy Har Homa i 102 mieszkań w dzielnicy Neve Jaakov.

6 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły w pobliżu Aszkelonu.

6 lutego 2014 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy poinformował, że powodzenie rozmów pokojowych może przynieść wzrost gospodarczy Autonomii Palestyńskiej o 6,5% PKB rocznie w latach 2014-19, jednak porażka negocjacji przyniesie pogłębienie zadłużenia.

7 lutego 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman wystąpił w obronie sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego. "Chcę, żeby było jasne: Kerry jest prawdziwym przyjacielem Izraela."

7 lutego 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa usunęły rano Palestyńczyków, którzy od tygodnia zajmowali opuszczone domy w pobliżu Jerycha w Dolinie Jordanu. Nie doszło do żadnych incydentów.
    7 lutego 2014 r. grupa Palestyńczyków zbliżyła się popołudniem do bariery granicznej w północnej części Strefy Gazy. Nie zważając na wezwania izraelskich żołnierzy, usiłowali uszkodzić barierę i obrzucili kamieniami żołnierzy, którzy odpowiedzieli ogniem. Rannych zostało 5 Palestyńczyków.

8 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.

8 lutego 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że nadal są prowadzone tajne negocjacje izraelsko-palestyńskie. Kerry ujawnił, że premier Netanyahu sprzeciwia się propozycji, aby siły NATO zabezpieczały granice Izraela w przypadku wycofania się z Samarii i Judei.
    8 lutego 2014 r. jordański parlament o świadczył, że popiera decyzję Autonomii Palestyńskiej odrzucającą uznanie Izraela jako państwa żydowskiego. Oświadczenie podkreśla potrzebę ustanowienia niezależnego i suwerennego państwa palestyńskiego w granicach sprzed 1967 roku i ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.

9 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu powiedział: "Naszą zdecydowaną politykę wobec terroryzmu można podsumować jedną zasadą: kto nas zaatakuje lub zamierza nas zaatakować, poniesie tego konsekwencje." Odnosząc się do problematyki irańskiej powiedział, że "irański minister spraw zagranicznych spotkał się niedawno z przywódcą Islamskiego Dżihadu. Iran kontynuuje dostarczanie śmiercionośnych broni organizacjom terrorystycznym. Iran nadal bierze współudział w masakrze w Syrii, a do tego wszystkiego można dodać wznowienie sprzedaży irańskiej ropy, ostre ataki na Stany Zjednoczone oraz wysłanie okrętów wojennych na Ocean Atlantycki. Konsekwencją ograniczenia przez społeczność międzynarodową sankcji na Iran jest wzmocnienie przez Iran międzynarodowej agresji."
    9 lutego 2014 r. grupa około 50 żydowskich studentów jesziwy zostało obrzuconych kamieniami przez Arabów przy miejscowości Illabun w Galilei. Studenci odwiedzali grób tamludysty rabina Matia Ben Harasza. Zostali zaatakowani, gdy oczekiwali na przystanku na autobus powrotny. Policja wyjaśnia incydent.
    9 lutego 2014 r. Palestyńczyk ugodził nożem ultroortodoksyjnego Żyda przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście w Jerozolimie.

9 lutego 2014 r. izraelski bezzałogowy dron ostrzelał nad ranem palestyńskiego terrorystę jadącego na motorze w pobliżu obozu uchodźców Deir el-Balach w Strefie Gazy. Ranny został 29-letni Abdullah Harti, który odpowiada za ostatnie przypadki ostrzału rakietowego Izraela. Jest on powiązany z grupą Ansar Bajt al-Maqdas na egipskim Synaju.
    9 lutego 2014 r. przedstawiciele Hamasu i al-Fatah spotkali się w Gazie. Rozmowy dotyczyły sposobów realizacji umowy o pojednaniu pomiędzy tymi dwoma palestyńskimi frakcjami politycznymi.

9 lutego 2014 r. turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu powiedział, że jego kraj i Izrael są najbliżej normalizacji dwustronnych stosunków od incydentu Mavi Marmara w 2010 r.
    9 lutego 2014 r. Egipt i Rosja podpisały umowę o sprzedaży do Egiptu uzbrojenia o wartości 2 mld USD. Umowa obejmuje dostawy zaawansowanych systemów obrony przeciwlotniczej, helikopterów, samolotów MiG-29 i pocisków przeciwpancernych. Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Kuwejt przyznały Egiptowi pomoc finansową w wysokości 12 mld USD, aby w ten sposób Egipt zyskał równowagę wojskową względem największego sojusznika Stanów Zjednoczonych w regionie, jakim jest Izrael.

10 grudnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.

10 lutego 2014 r. palestyński minister ds. miejsc świętych, Mahmud al-Habbasz powiedział, że "nie będzie spokoju dopóki nie zakończy się izraelska okupacja, która rozpoczęła się w 1967 roku. Każdy kawałek ziemi, który Izrael wtedy zajął, należy do Palestyńczyków. Obejmuje to Jerozolimę, meczet Al-Aksa i Zachodni Mur." Na pytanie, co będzie, gdy Żydzi będą chcieli modlić się przy Zachodnim Murze, al-Habbasz odpowiedział, że "będą mile widziani. Nie będzie problemu. Nie będzie ograniczeń wolności religii i kultu. Uroczystości religijne to jedno, a polityka coś innego."

11 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła nie powodując szkód na otwartej przestrzeni Negewu.
    11 lutego 2014 r. około 2 tys. afrykańskich imigrantów demonstrowało w Tel Awiwie przeciwko nowym restrykcyjnym przepisom imigracyjnym. Demonstranci nieśli transparenty: "Nie jesteśmy zwierzętami."

11 lutego 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy cele terrorystyczne w północnej części Strefy Gazy. Zniszczona została między innymi ukryta wyrzutnia rakiet. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.

12 lutego 2014 r. wywiad wojskowy poinformował rano, że prawdopodobieństwo wybuchu trzeciej Intifady ocenia na niskim poziomie. Nie odnotowano w ostatnim czasie żadnych "dramatycznych zmian" w stosunkach między palestyńskimi frakcjami. "Głównym wichrzycielem" w Strefie Gazy pozostaje Islamski Dżihad, którego stosunki z Hamasem utrzymują się w stagnacji. Hamas zgromadził spory arsenał rakiet M-75, które są zdolne razić aglomerację miejską Tel Awiwu, jednak obecnie utrzymuje się tendencja dalszego dozbrajania się w oparciu o lokalną produkcję. Zniszczenie głównych tuneli przemytniczych na granicy z Egiptem spowodowało zmniejszenie przemytu broni.
    12 lutego 2014 r. władze miejskie Jerozolimy zatwierdziły plan budowy nowej jesziwy (Jesziwat Or Samesz) w dzielnicy Szimon Hatzaddik, we Wschodniej Jerozolimie. Jesziwa będzie 9-piętrowym budynkiem.

12 lutego 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat wezwał premiera Netanyahu, aby lepiej przygotował izraelską opinię publiczną do tego co musi być powiedziane. "Nie słyszałem żadnego izraelskiego urzędnika mówiącego o dwóch państwach. Nie słyszałem żadnego izraelskiego lidera rządu mówiącego, że Wschodnia Jerozolima będzie stolicą Palestyny. Nie słyszałem żadnych izraelskich słów uznających prawo do istnienia państwa palestyńskiego w pokoju i bezpieczeństwie. Chcę, aby premier Izraela zajął się swoim narodem, i przygotował swoich ludzi do tego, co jest potrzebne, aby powiedzieć."

12 lutego 2014 r. głównodowodzący irańskich sił zbrojnych gen. Hassan Firuzabadi ostrzegł Stany Zjednoczone i Izrael, że jego kraj jest gotowy na "decydującą bitwę", jeżeli zostanie zaatakowany. Dowódca marynarki irańskiej admirał Ali Fadavi zagroził, że "Amerykanie mogą w pełni oczekiwać, że ich okręty wojenne zostaną zatopione wraz z całą pięciotysięczną załogą w walce przeciwko Iranowi, a ich kadłuby będzie można znaleźć na dnie morza."

13 lutego 2014 r. Siły Obronne Izraela otworzyły nowy obiekt wywiadowczy, którego zadaniem będzie monitorowanie rozwoju sytuacji w Strefie Gazy. Otwarte centrum jest zdolne przyjąć wszystkie zebrane dane informatyczne dotyczące Gazy, na bieżąco je analizować i udostępniać żołnierzom podczas działań operacyjnych w terenie. Budowa ośrodka zajęła dwa lata.

13 lutego 2014 r. dwóch Palestyńczyków podeszło pomimo izraelskich wezwań do zatrzymania się, do bariery granicznej Strefy Gazy. Gdy zaczęli niszczyć ogrodzenie, izraelscy żołnierze otworzyli ogień. Zginął 1 Palestyńczyk.

14 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na otwartą przestrzeń Negewu.

14 lutego 2014 r. grupa Palestyńczyków demonstrowała przy barierze granicznej Strefie Gazy, sprzeciwiając się wycinaniu przez Izraelczyków wycinania drzew w przygranicznym pasie bezpieczeństwa. Pomimo wezwań izraelskich żołnierzy do zatrzymania się, Arabowie podeszli do ogrodzenia, usiłując je uszkodzić. Obrzucono kamieniami żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało 17 Palestyńczyków.

14 lutego 2014 r. Światowy Kongres Żydów (WJC) zwrócił się do rządu węgierskiego, aby przemyślał swe plany wzniesienia pomnika upamiętniającego węgierskie ofiary II wojny światowej i próbował nawiązać lepszy dialog ze społecznością żydowską na Węgrzech. Przewodniczący WJC Ronald Lauder powiedział, że "premier i rząd powinni wysłuchać skarg wspólnoty żydowskiej. Pomysł budowy pomnika stanowi wyraz oficjalnej tendencji do zaciemnienia roli, jaką Węgry rządzone przez sojusznika Hitlera, admirała Miklosa Horthyego, odegrały w deportacji i zagładzie Żydów podczas II wojny światowej. Jeśli Viktor Orban i rząd węgierski poważnie sądzą, iż pomnik może upamiętnić żydowskie ofiary, powinni wreszcie wysłuchać skarg wspólnoty żydowskiej, wziąć je pod uwagę i przemyśleć swe plany."
    14 lutego 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat spotkał się w Londynie z przedstawicielami palestyńskiej społeczności w Wielkiej Brytanii. Erekat powiedział, że Mahmoud Abbas dał Amerykanom jasno do zrozumienia, że Autonomia Palestyńska nie uzna Izraela jako państwa żydowskiego, ponieważ oznaczałoby to zmienianie faktów historycznych. Abbas nie zgodził się także na obecność jakichkolwiek izraelskich cywili lub wojskowych pozostających w przyszłym państwie palestyńskim. Postawiono także warunek, że Izrael musi zrekompensować krzywdy palestyńskich uchodźców, bez względu na to, czy zdecydują się oni na pozostanie w ich własnych krajach, czy powrót do państwa palestyńskiego lub Izraela. Erekat dodał, że Jerozolima pozostanie miastem otwartym, przy czym Wschodnia Jerozolima będzie stolicą Palestyny, a Zachodnia Jerozolima stolicą Izraela.

15 lutego 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział, że jego organizacja będzie traktować rozmieszczenie międzynarodowych sił pokojowych na terytoriach palestyńskich jako obecność sił okupacyjnych. Zuhri wezwał palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa do rezygnacji z urzędu.

15 lutego 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa poinformowały o kontynuowaniu prac przy tworzeniu strefy buforowej na granicy ze Strefą Gazy. W trakcie ostatnich prac wyburzono 7 dom i zniszczono 10 podziemnych tuneli przemytniczych. Egipska strefa buforowa ma mieć szerokość 300 metrów w terenie zamieszkanym i 500 metrów w otwartym terenie. Egipska armia kontynuuje również operację antyterrorystyczną na półwyspie Synaj.
    15 lutego 2014 r. jordański król Abdullah II spotkał się w Stanach Zjednoczonych z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą. Rozmowa dotyczyła problematyki procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Abdullah wyraził "ostrożny optymizm" co do powodzenia rozmów izraelsko-palestyńskich. Obama zapowiedział zwrócenie się do Kongresu USA o zatwierdzenie nowej pomocy finansowej w wysokości 1 mld USD dla Jordanii (w zeszłym roku Kongres zatwierdził 1,25 mld USD gwarancji kredytowych).

16 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu ostrzegł świat przed Iranem, który kontynuuje swoją agresywną politykę. "Wewnątrz Iranu jest to wykonywane na niewinnych ludziach. Poza Iranem, popierają ciągłe zabójstwa dokonywane przez syryjski reżim, który nie jest w stanie działać bez wsparcia Iranu. Iran kontynuuje również zbrojenie organizacji terrorystycznych w zaawansowane i śmiercionośne bronie, oraz nadal wzywa do zniszczenia państwa Izrael. Równocześnie Iran kontynuuje badania i rozwój zaawansowanych wirówek. Iran nie jest gotowy na ustępstwa w sprawie choćby jednej wirówki. Polityka Izraela jest jasna i jest realizowana na dwóch torach: po pierwsze demaskujemy agresywną politykę Iranu, po drugie żądamy likwidacji irańskich zdolności wzbogacania uranu. Iran nie potrzebuje wirówek do cywilnego programu energetyki jądrowej."
    16 lutego 2014 r. władze miejskie Jerozolimy zatwierdziły plan budowy 8 budynków (350 mieszkań) w dzielnicy Talpiot. Podjęto także decyzję o wydłużeniu linii szybkiego tramwaju o 1,5 km (cztery przystanki do osiedla Givat Szul).
    16 lutego 2014 r. izraelska Czerwona Gwiazda Dawida (Magen David Adom) zwiększyła zapasy krwi w szpitalu w Ejlacie. Poinformowano, że szpital jest gotowy przyjąć osoby ranne w zamachu bombowym w egipskiej Tabie. Egipskie władze odmówiły jednak zgody na wjazd do Egiptu izraelskich ambulansów medycznych z pomocą. Dopiero wieczorem przewieziono 4 ciężko rannych turystów do szpitala w Ejlacie.

16 lutego 2014 r. islamski terrorysta-samobójca z Ansar al-Maqdis wysadził się popołudniem przy autobusie turystycznym w pobliżu przejścia granicznego Taba w Egipcie. Autobus przewoził grupę południowokoreańskich turystów. Do wybuchu doszło w odległości około 100 metrów od izraelskiej granicy. Zginęły 4 osoby, a 15 zostało rannych. Przejście graniczne Taba zostało zamknięte z powodów bezpieczeństwa.

17 lutego 2014 r. wybuch gazu zniszczył nad ranem trzypiętrowy dom mieszkalny w Akko. Zginęło 5 osób, a 10 zostało rannych. Policja wykluczyła możliwość zamachu terrorystycznego.
    17 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu skrytykował obserwowane w Europie wysiłki nałożenia na Izrael bojkotu. "W przeszłości antysemici bojkotowali żydowskie przedsiębiorstwa, dzisiaj wzywają do bojkotu państwa żydowskiego. Co, którzy mówią o bojkocie są klasycznymi antysemitami w nowoczesnych ubraniach. Musimy z nimi walczyć. Nadszedł czas zdelegitymizować tych, którzy delegitymizują."

18 lutego 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili z Syrii 2 pociski moździerzowe, które spadły na Wzgórza Golan. Krótko wcześniej był tam premier Beniamin Netanyahu, który wraz z ministrem obrony Mosze Jaalonem i szefem Sztabu Generalnego gen. Benny Gantzem, odwiedził szpital polowy dla rannych Syryjczyków.

18 lutego 2014 r. palestyńscy terroryści podłożyli bombę przy barierze granicznej w południowej części Strefy Gazy. Patrol izraelskiej armii wykrył podłożony ładunek, który zneutralizowali saperzy.

19 lutego 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Paryżu z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Tematem rozmów były negocjacje izraelsko-palestyńskie. W spotkaniu uczestniczył jordański minister spraw zagranicznych Nasser Judeh.

20 lutego 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry po raz drugi spotkał się w Paryżu z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Tematem rozmów były negocjacje izraelsko-palestyńskie. Spotkanie trwało 2 godziny. Abbas powtórzył swoje wcześniejsze żądania.

21 lutego 2014 r. niemiecki ambasador w Tel Awiwie Jakow Hadas-Handelsman przedstawił ofertę swojego rządu, że Niemcy mogą pomagać konsularnie obywatelom izraelskim w krajach w których nie ma placówek dyplomatycznych Izraela.
    21 lutego 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków wszczęło popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy wkroczyli na wzgórze i rozproszyli demonstrantów. Aresztowano 6 Arabów.

21 lutego 2014 r. kilkuset Palestyńczyków podeszło rano do bariery granicznej w rejonie obozu uchodźców Jabalia w Strefie Gazy. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało 15 Palestyńczyków. W innym incydencie w rejonie przejścia granicznego Sufa ranny został 12-letni Arab.
    21 lutego 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że Stany Zjednoczonę próbują pomóc w uzgodnieniu umowy ramowej w rozmowach pokojowych z Izraelem, ale do tej pory wysiłki te są bez powodzenia.
    21 lutego 2014 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami patrol izraelskiej straży granicznej w pobliżu Betlejem w Judei. Żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Ranny 1 izraelski żołnierz i 1 Palestyńczyk.

23 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że odmowa Autonomii Palestyńskiej uznania Izraela jako państwa żydowskiego jest głównym czynnikiem uniemoiżliwiającym osiągnięcie porozumienia. "Uznanie państwa żydowskiego jest warunkiem koniecznym dla pokoju ... Jestem gotowy zaakceptować istnienie ich kraju [Palestyny], to dlaczego nie akceptują nas? Przeszkodą w rozmowach pokojowych jest ta kwestia, a nie problem budownictwa w osiedlach, który jest szeroko krytykowany na Zachodzie. Problem osiedli zostanie rozwiązany w ramach rozmów."

23 lutego 2014 r. przedstawiciel Rady Legislacyjnej Hamasu, Ibrahim Dahbour ostrzegł, że uznanie przez Autonomię Palestyńską Izraela jako państwa żydowskiego będzie "wyrokiem śmierci" dla państwa palestyńskiego. Dodał, że wynikiem takich decyzji byłaby rezygnacja z "prawa powrotu" palestyńskich uchodźców.
    23 lutego 2014 r. izraelski patrol wojskowy zatrzymał 2 Palestyńczyków przenoszących 6 bomb domowej roboty w pobliżu punktu kontrolnego Huwara w Samarii.
    23 lutego 2014 r. kilkudziesięciu zamaskowanych uzbrojonych terrorystów przeszło w marszu zorganizowanym przez Demokratyczny Front Wyzwolenia Palestyny w mieście Abu Dis, blisko Jerozolimy. Palestyńczycy szli uzbrojeni w karabiny i pistolety. Palestyńska policja nie interweniowała.

23 lutego 2014 r. egipska armia zniszczyła 8 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy Strefy Gazy.
    23 lutego 2014 r. jordański król Abdullah II odrzucił twierdzenia, że Jordania mogłaby stać się "alternatywną ojczyzną" dla palestyńskich Arabów. "Jordania to Jordania, a Palestyna to Palestyna, i nic więcej nie było w przeszłości lub w przyszłości."

24 lutego 2014 r. władze wodne poinformowały, że miniona zima była najbardziej sucha od zimy w 1927 r. Po ziom wody w jeziorze Kinnaret wzrósł zaledwie o 2 cm od początku lutego (w zeszłym roku był wzrost o 37 cm). Władze poinformowały, że podjęto dodatkowe działania w celu ochrony przed suszą. "Wprowadziliśmy dodatkowe udogodnienia dla zakładów odsalania i oczyszczalni ścieków, jak również zachęcamy do właściwego przechowywania i wykorzystywania wody." Rolnicy już zwrócili się do rządu o pomoc.

24 lutego 2014 r. Palestyńczycy obrzucili przed południem kamieniami liczne żydowskie samochody przy przejściu granicznym Hizme w północnej części Jerozolimy. Po incyencie Palestyńczycy wzięli udział w pogrzebie zwróconego przez Izrael ciała zabitego palestyńskiego terrorysty.

24 lutego 2014 r. izraelskie samoloty zbombardowały w nocy cele na granicy libańsko-syryjskiej. Do ataku doszło w rejonie wioski Nabi Arkusz, która jest bastionem libańskiego Hezbollahu. Prawdopodobnie zniszczony został transport broni oraz magazyny.
    24 lutego 2014 r. rabin Menachem Margolin ze Stowarzyszenia Rabinów Europejskich wezwał premiera Netanyahu do pilnego wysłania wyszkolonych ochroniarzy na Ukrainę w celu chronienia tamtejszej społeczności żydowskiej przed eskalacją antysemickich działań. W ostatnich dniach doszło między innymi do ataku na synagogę w Zaporożu.

25 lutego 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków wszczęło rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Rannych zostało 2 izraelskich policjantów. Aresztowano 3 Palestyńczyków. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto wstęp na Wzgórze Świątynne.
    25 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z niemiecką kanclerz Angelą Merkel, która powiedziała, że Niemcy "nigdy nie przyłączą się do bojkotu przeciwko Izraelowi."

25 lutego 2014 r. jordańska opozycja islamska (Front Akcji Islamskiej) wezwała rząd do wycofania się z zawartego w 1994 r. traktatu pokojowego z Izraelem.
    25 lutego 2014 r. irański dowódca obrony cywilnej generał Golam Reza Dżalali powiedział, że Iran jest przygotowany do ataku ze strony Izraela i Stanów Zjednoczonych. "Po trwającej 33 dni wojnie przeciwko Hezbollahowi wysłaliśmy do Libanu grupę wojskowych, która opracowała model izraelskich ataków na libańskie obiekty i zgromadziła pięć tysięcy zdjęć zniszczonych budynków." Na podstawie tych obserwacji poznano taktykę izraelskiego lotnictwa i opracowano sposoby skutecznej obrony Iranu.

26 lutego 2014 r. Siły Obronne Izraela podniosły wieczorem poziom alarmowy dla społeczności położonych w pobliżu granicy z Libanem. Poinformowano rolników, aby nie zbliżali się do granicy w obawie przed ogniem snajperów.

26 lutego 2014 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem koktajlami Mołotowa żydowski autobus w pobliżu osiedla Migdalim w Samarii. Rannych zostało 2 Izraelczyków.

26 lutego 2014 r. naczelny rabin Ukrainy, rabin Jaakow Dov Bleich poinformował, że tymczasowy ukraiński prezydent Ołeksander Turczynow zapewnił go, że zrobi wszystko co w jego mocy, aby zapewnić bezpieczeństwo społeczności żydowskiej na Ukrainie. Na Ukrainie żyje około 200 tys. Żydów.
    26 lutego 2014 r. jordański parlament wezwał rząd do wydalenia izraelskiego ambasadora z Jordanii. Jest to odpowiedź na trwającą w Knesecie dyskusję w sprawie izraelskiej suwerenności na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
    26 lutego 2014 r. libańska organizacja terrorystyczna Hezbollah zapowiedziała zemstę na Izraelu za ostatnie ataki powietrzne na Liban. "Ten nowy atak jest rażącą agresją na suwerenność i terytorium Libanu. Odwet przyjdzie w odpowiednim czasie, miejscu i środkami."

27 lutego 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Tel Awiwie z izraelskimi przedsiębiorcami. Premier powiedział do nich: "W ciągu ostatnich lat nasz kraj z dużą odpowiedzialnością i mądrością przeszedł wielkie zawirowania globalne i regionalne, a odpierając naciski musimy chronić nasze interesy gospodarcze i bezpieczeństwo."
    27 lutego 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków wszczęło wieczorem zamieszki na Starym Mieście Jerozolimy. Usiłowali podpalić wejście do Bramy Lwów, spalili izraelską flagę i obrzucili kamieniami policjantów.

27 lutego 2014 r. izraelscy komandosi wjechali nad ranem do arabskiej wioski Birzeit w Samarii. Aresztowano 2 poszukiwanych Palestyńczyków, natomiast trzecia osoba zabarykadowała się w budynku. Podczas policyjnego szturmu Palestyńczyk został zastrzelony. Po zakończeniu operacji doszło do starć Palestyńczyków z izraelskimi siłami porządkowymi.
    27 lutego 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat odrzucił amerykańskie starania o przedłużenie czasu negocjacji izraelsko-palestyńskich poza wyznaczony termin do kwietnia. "Jeśli Izrael jest reprezentowany przez obecny rząd nie ma sensu przedłużać negocjacje nawet o jedną dodatkową godzinę. Oni nadal lekceważą międzynarodowe prawo."
    27 lutego 2014 r. Palestyńczycy podpalili wieczorem słupy energetyczne przy osiedlu żydowskim Na'ale w Samarii. Wymalowali również swastyki oraz napisy OWP.

27 lutego 2014 r. Amnesty International oskarżyła władze Izraela o nadużywanie siły wobec Palestyńczyków i "okrutne lekceważenie życia ludzkiego". Liczący 87 stron raport przedstawia 45 przypadków śmierci Palestyńczyków (od stycznia 2011 r.), choć "nie wydawało się, by stanowili oni bezpośrednie zagrożenie dla żołnierzy izraelskich". Amnesty International zarzuciła, że władze "nie przeprowadzają niezależnych śledztw, które spełniałyby międzynarodowe standardy" i przyczyniają się do tego, że winni żołnierzy pozostają bezkarni.

28 lutego 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Policja aresztowała 3 Palestyńczyków.

28 lutego 2014 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki przy mieście Birzeit w Samarii. Po pogrzebie palestyńskiego terrorysty, około 200 Palestyńczyków zaatakowało izraelski punkt kontrolny Atara. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Około 100 Palestyńczyków zaatakowało kamieniami izraelski patrol przy wiosce Kafr Qaddum w Samarii. Rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy. Natomiast w Silwad w rejonie Ramallah, ranny został 1 izraelski żołnierz.
    28 lutego 2014 r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły wieczorem wyrzutnię rakiet w północnej części Strefy Gazy. Wyrzutnia była przygotowywana do wystrzelenia rakiet na Izrael. Atak przeprowadził samolot bezzałogowy w rejonie Beit Hanoun.

1 marca 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili rano 2 rakiety, które spadły w rejonie izraelskiego posterunku granicznego na górze Hermon. Armia libańska poinformowała później, że prawdopodobnie za ostrzałem stoi Hezbollah.

2 marca 2014 r. ponad 300 tys. ortodoksyjnych Żydów wzięło udział w wiecu w Jerozolimie, protestując przeciwko rządowym przepisom poboru religijnych Żydów do armii. Organizatorzy powiedzieli, że w wiecu uczestniczyło 500 tys. osób.
    2 marca 2014 r. Israel Electric Company ostrzegło Autonomię Palestyńską, że jeśli w ciągu trzech dni nie uregulują zaległości płacowych (1,4 mld NIS, czyli około 500 mln USD), to dojdzie do wyłączeń dostaw energii elektrycznej na terytoria palestyńskie. Israel Electric Company wyraziło gotowość na rozłożenie płatności połowy długu na raty, jednak pierwsza połowa musi być zapłacona w ciągu trzech dni.
    2 marca 2014 r. Palestyńczyk zaatakował wieczorem nożem religijnego Żyda na ulicy w mieście Petach Tikwa. Ranny 31-letni Izraelczyk został przewieziony do szpitala, a napastnik zbiegł.

2 marca 2014 r. minister gospodarki Naftali Bennett podczas wizyty roboczej w Stanach Zjednoczonych powiedział, że Izraelczycy muszą sobie uświadomić, że w sprawach własnej obronności nie mogą polegać na Ameryce lub innej stronie. "Spotykam się z amerykańskimi ustawodawcami w kwestii Iranu, starając się wytłumaczyć im nasz spojrzenie na problem. Iran nie może mieć wirówek, nie ma prawa do wzbogacania uranu do urządzeń jądrowych. Ale nawet jeśli Stany Zjednoczone są wielkim przyjacielem Izraela, mamy ciągły spór z nimi w tym temacie. Nie możemy ustąpić z naszego stanowiska." Omawiając problematykę procesu pokojowego z Palestyńczykami, Benett ustosunkował się do propozycji Kerry'ego, aby Izrael wycofał się z Doliny Jordanu, pozostawiając tam skonfigurowaną barierę graniczną z siecią elektronicznych czujników w celu zapewnienia bezpieczeństwa. "Jeśli ktoś myśli, że przy naszej obronie możemy liczyć na czujniki, drony i ogrodzenia, jest w błędzie. Naszą największą obroną jest państwo Izrael i Siły Obronne Izraela, i nie zamierzamy z tego rezygnować."

3 marca 2014 r. burza piaskowa spowodowała zamknięcie lotnisk w Ejlacie, Tel Awiwie i Hajfie. Ministerstwo ochrony środowiska wydało ostrzeżenie przed dużym zapyleniem powietrza, prosząc aby osoby chore i starsze ograniczyły aktywność fizyczną.
    3 marca 2014 r. Centralne Biuro Statystyczne opublikowało dane z których wynika, że budownictwo w żydowskich osiedlach w Samarii i Judei wzrosło w 2013 r. o 123,7% w porównaniu do poprzedniego roku. Rozpoczęto budowę 2534 mieszkań (w 2012 r. było 1133 mieszkań).

3 marca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że zgodzi się na przedłużenie rozmów pokojowych tylko w przypadku, gdy Izrael zamrozi budownictwo w osiedlach i przeprowadzi kolejną turę uwalniania palestyńskich więźniów.

3 marca 2014 r. nieznani sprawcy wymalowali swastykę i napis "Śmierć Żydom" na synagodze w Symferopolu na Krymie (Ukraina).
    3 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu po przylocie do Stanów Zjednoczonych powiedział, że "do tanga na Bliskim Wschodzie potrzeba co najmniej trojga. Dwóch już mamy - Izrael i Stany Zjednoczone. Teraz po prostu trzeba zobaczyć, czy Palestyńczycy dołączą. W każdym przypadku będziemy nalegać na zapewnienie naszych żywotnych interesów przy zawieraniu porozumienia." Netanyahu ma spotkać się z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą.

4 marca 2014 r. niemiecki prezydent Joachim Gauck odwiedził Instytut Yad Vashem w Jerozolimie, zapewniając, że pamięć o Holokauście będzie miała dla Niemców zawsze szczególne znaczenie. "Niemcy Zachodnie chciały zapomnieć, chciały wyprzeć winę, pogrzebać przeszłość pod osiągnięciami cudu gospodarczego. Wiele osób odpowiedzialnych za nazistowski reżim uniknęło kary, natomiast uczestnicy ruchu oporu uważani byli za zdrajców. Z kolei w NRD pamiętano przede wszystkim o politycznych bojownikach. Natomiast pamięć o Żydach, Romach, homoseksualistach i innych grupach ofiar była spychana na drugi plan. Ale to na Niemcy ponoszą winę za zagładę Żydów i to oni są obecnie szczególnie odpowiedzialni za los Żydów, i to na nich spoczywa szczególna odpowiedzialność wobec państwa Izrael. Zagłada Żydów stała się symbolem zła."
    4 marca 2014 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni powiedziała, że porozumienie pokojowe z Palestyńczykami pozwoli Izraelowi zachować swoje wartości jako żydowskiego i demokratycznego państwa. "Najlepszym wyborem jest podział ziemi i utrzymanie Izraela - może mniejszego, ale z naszymi żydowskimi i demokratycznymi wartościami."

4 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy grupę palestyńskich terrorystów w północnej części Strefy Gazy. Zginęło 2 Palestyńczyków, a 2 zostało rannych. Odpowiadali oni za wcześniejszą próbę wystrzelenia rakiety na Izrael. Rakieta spadła na teren Strefy Gazy.
    4 marca 2014 r. Palestyńczycy wzniecili rano zamieszki przy osiedlu żydowskim Beit El w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami.
    4 marca 2014 r. wysoki przedstawiciel Hamasu, Bassem Naim powiedział w Gazie, że dzisiejsza decyzja Egiptu o delegitymizacji Hamasu jest "próbą osłabienia oporu i służy izraelskiej okupacji."
    4 marca 2014 r. wysoki przedstawiciel al-Fatah, Nabil Shaath powiedział w Ramallah, że wypowiedź premiera Netanyahu podczas konferencji AIPAC w Stanach Zjednoczonych stanowi "jednostronną deklarację oficjalnego zakończenia negocjacji", ponieważ zapowiedział, że nie będzie rozwiązywał kwestii uchodźców palestyńskich, stawiając ostry warunek uznania Izraela jako państwa żydowskiego. Shaath podkreślił, że Palestyńczycy się na to nie zgodzą.

4 marca 2014 r. egipski sąd zakazał działalności Hamasu, podobnie jak wcześniej zakazano Bractwa Muzułmańskiego. Sąd nakazał aresztowanie wszystkich członków Hamasu. Jako przyczynę podano zagrożenie ze strony Hamasu dla egipskiego bezpieczeństwa.
    4 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu uczestniczył w obradach AIPAC (American Israel Public Affairs Committee). Kongresmeni Eric Kantor i Steney Hoyer oświadczyli, że ostateczne porozumienie z Iranem musi obejmować rozbiórkę jego infrastruktury nuklearnej. "Likwidacja ta musi obejmować obiekty przetwarzania i wzbogacania uranu, aby Iran nie miał możliwości uzyskania uranu i plutonu do budowy bomby." Netanyahu powiedział, że jest "przygotowany do zawarcia historycznego pokoju z naszymi palestyńskimi sąsiadami. Jednak przewodniczący Abbas musi uznać państwo żydowskie … musi także powiedzieć Palestyńczykom, aby porzucili fantazję zalania Izraela uchodźcami. Po uznaniu państwa żydowskiego należy oświadczyć, że jesteście gotowi zakończyć konflikt. Nadszedł czas, aby Palestyńczycy przestali zaprzeczać historii. Podobnie jak Izrael jest przygotowany na uznanie państwa palestyńskiego, Palestyńczycy muszą być przygotowani na uznanie państwa żydowskiego."

5 marca 2014 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen Benny Gantz powiedział, że "bezpieczeństwo państwa Izrael jest zagrożone przez wrogów będących wokół nas, którzy są wspierani przez reżim Iranu. Siły Obronne Izraela są zobowiązane bronić państwo Izrael, i nie będą czekać z działaniem na wojnę. Działając zgodnie z wytycznymi ministerstwa obrony zapobiegają wszelkim działaniom, tak jak to miało miejsce w dniu dzisiejszym. Żołnierze działali profesjonalnie i bez użycia nadmiernej siły. Wsiedli na statek dbając o jego załogę. Przejęliśmy ciężkie głowice, które są zdolne poważnie zaszkodzić państwu Izrael i jego mieszkańcom podczas wojny lub w dowolnym innym czasie. Będziemy eskortować ten statek do miejsca, gdzie zostanie rozładowany i zaprezentujemy światu wszystko co nam znaleźliśmy."
    5 marca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że "siły specjalne przechwyciły statek z irańską bronią, płynący z irańskiego portu Bandar Abbas do sudańskiego portu Port Sudan. Wiedzieliśmy, że celem końcowym są ręce ugrupowań terrorystycznych w Strefie Gazy. Operacja była skutecznie prowadzona przez szefa sztabu i dowódcę marynarki wojennej. Realizowała ją marynarka, siły powietrzne i oczywiście nasze agencje wywiadowcze. Gratuluję im i wyrażam uznanie dla ich profesjonalizmu i sposobu wykonania zadania. Jak dowiadujemy się z tej operacji, to co my nazywamy Hamastanem, jest podmiotem terrorystycznym - uzbrojonym, przeszkolonym i finansowanym na wiele sposobów przez Iran. W tej konkretnej przesyłce znajdują się rakiety o zasięgu ponad 90 km i głowicami 175 kg, które są zagrożeniem dla kilku milionów Izraelczyków w większej części naszego kraju. Z tej operacji dowiedzieliśmy się także, że uśmiechający się reżim irański rozszerza swój uśmiech prowadząc nieuczciwe działania. Reżim jest największym eksporterem terroru na świecie - nie tylko w odniesieniu do Izraela i Strefy Gazy, ale także Syrii, Hezbollahu w Libanie, frakcji w Afganistanie i Iraku ... na całym świecie. Reżim ten nadal czyni postępy w swoim wojskowym programie jądrowym, produkując system jądrowy z rakietami dalekiego zasięgu. Zagraża Europie i w przyszłości zagrozi Stanom Zjednoczonym. Mamy nadzieję, że ta operacja przebudzi świat zachodni w odniesieniu do rzeczywistych intencji tego uśmiechniętego reżimu."
    5 marca 2014 r. Kneset powołał podkomisję do zbadania kwestii żydowskich mieszkańców wchodzących na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie, które jest najświętszym miejscem judaizmu. Obecnie policja ogranicza wstęp i zakazuje modlitw ze względów bezpieczeństwa. Komisja ma zbadać obecny status prawny tego miejsca. W jej skład weszli parlamentarzyści: David Tzur, Zvulun Kalfa, Nachman Shai i Miri Regev.

5 marca 2014 r. palestyńscy terroryści podjęli wieczorem próbę wystrzelenia rakiety ze Strefy Gazy na Izrael. Rakieta spadła na terenie strefy, w pobliżu przygranicznego miasta Sderot.

5 marca 2014 r. grupa izraelskich komandosów marynarki Shayetet-13 przejęła w nocy panamski statek "Klos C.", który przewoził kilkadziesiąt pocisków rakietowych M-302 (zasięg 200 km). Rajd przeprowadzono na Morzu Czerwonym, pomiędzy wodami terytorialnymi Sudanu i Erytrei. Rakiety pochodzą z Syrii, i zostały przewiezione drogą lotniczą do Iranu, skąd statek transportowano je do Sudanu. Ukryto je w workach z cementu. Po wyładowaniu w Sudanie, miały być przewiezione drogą lądową przez Synaj do Strefy Gazy. Statek został skierowane do portu w Ejlacie. Zatrzymano także 17 członków załogi, którzy będą przesłuchani.
    5 marca 2014 r. dwóch islamskich terrorystów usiłowało nad ranem podłożyć bombę przy barierze granicznej na Wzgórzach Golan. Izraelscy żołnierze zastrzelili obu napastników, którzy okazali się członkami Hezbollahu. Do incydentu doszło w pobliżu posterunku Marom Golan.
    5 marca 2014 r. obserwator Autonomii Palestyńskiej przy ONZ, Rijad Mansour wezwał Radę Bezpieczeństwa ONZ do podjęcia działań, aby powstrzymać nielegalną działalność Izraela przy meczecie Al-Aqsa w Jerozolimie. Mansour powiedział, że "szczególny niepokój budzą coraz częstsze najazdy izraelskich ekstremistów i liderów politycznych, w tym urzędników państwowych. Te zdarzenia wywołują protesty palestyńskich i innych muzułmańskich wiernych, które często prowadzą do starć, w których ranieni i zatrzymywani są palestyńscy cywile. Takie działania w odniesieniu do tego bardzo wrażliwego obszaru prowokują Palestyńczyków i mogą być spostrzegane jako poważne akty podżegania w całym regionie. Co więcej, działania te podważają obecnemu procesowi negocjacyjnemu, grożąc perspektywom pokoju. Ostatnie działania są przejawem strategii mającej na celu zmienienie statusu prawnego, demograficznego, kulturalnego i fizycznego Jerozolimy Wschodniej. Takie działania są wyraźnie zakazane przez prawo międzynarodowe. Burzenie domów, eksmisje, wywłaszczanie gruntów i cofanie prawa zamieszkiwania palestyńskim Jerozolimczykom. Palestyńska ziemia w Jerozolimie Wschodniej jest wywłaszczana od 1967 roku ... Izrael kontynuuje również budowę osiedli we Wschodniej Jerozolimie, naruszając prawo międzynarodowe ... Od czasu wznowienia rozmów pokojowych w lipcu ubiegłego roku, Izrael ogłosił plany budowy ponad 5000 nowych jednostek osadniczych w palestyńskich dzielnicach miasta. Kwestia Wschodniej Jerozolimy jest kluczowym zagadnieniem dla powstania suwerennego i samodzielnego państwa Palestyna, ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie."
    5 marca 2014 r. rzecznik Białego Domu Jay Carney oświadczył, że Stany Zjednoczone ściśle współpracowały z Izraelem przy operacji przechwycenia statku z irańską bronią. "Nasze działania wojskowe i wywiadowcze były ściśle skoordynowane z naszymi izraelskimi odpowiednikami, którzy ostatecznie zdecydowali się przejąć inicjatywę przejmując tę przesyłkę z nielegalną bronią. Będziemy nadal współpracować z naszymi partnerami i sojusznikami przeciwko Iranowi, który prowadzi działania destabilizujące region. Te nielegalne działania są nie do przyjęcia dla społeczności międzynarodowej i w rażący sposób naruszają obowiązki Iranu przed Radą Bezpieczeństwa."

6 marca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła w pobliżu miasta Sderot.
    6 marca 2014 r. prezydent Szimon Peres powiedział, że "coraz więcej arabskich krajów patrzy na terroryzm jako wroga, i jest to słuszne."
    6 marca 2014 r. rozpoczęły się wspólne ćwiczenia izraelsko-amerykańskie, podczas których będzie wypróbowany nowo zakupiony samolot Boeing V-22 Osprey (Izrael zakupił sześć takich maszyn). W ćwiczeniach biorą udział amerykańscy marines.

6 marca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że "nie ma mowy" aby uznał Izrael jako państwo żydowskie. Podkreślił przy tym, że oparł się presji międzynarodowej i naciskom Stanów Zjednoczonych, które mówią, że nie będzie pokoju bez uznania państwa żydowskiego. Abbas powtórzył także, że nie będzie kompromisu w sprawie Wschodniej Jerozolimy jako stolicy przyszłego państwa palestyńskiego. Dodał, że rozszerzenie negocjacji poza wyznaczony termin nie ma sensu, a jeśli negocjacje zawiodą, wznowi on działania w celu uznania Palestyny na forum ONZ.

6 marca 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman spotkał się w Rzymie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Lieberman powiedział, że Izrael jest zaniepokojony licznymi próbami transferu rosyjskiej broni dla syryjskiego reżimu Assada. Broń ta często jest dalej przekazywana do libańskiego Hezbollahu lub Hamasu w Strefie Gazy. Lieberman podkreślił, że Izrael "nie zamierza akceptować takiej sytuacji."
    6 marca 2014 r. izraelska firma zbrojeniowa Elbit Systems wygrała przetarg na budowę elektronicznego systemu zabezpieczenia południowej granicy Arizony (USA). Kontrakt wynosi 145 mln USD.

7 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "jest gotowy aby kontynuować negocjacje i zakończyć konflikt, ale to musi być koniec konfliktu. Nie pozwolimy na utworzenie państwa palestyńskiego jeśli konflikt będzie nadal trwać. Dlatego państwo żydowskie musi zostać uznane, tak jak oni żądają od nas uznania państwa palestyńskiego." Premier podkreślił, że Jerozolima pozostanie pod izraelską suwerennością. Dodał także, że nie wszystkie osiedla żydowskie w Judei i Samarii pozostaną pod kontrolą Izraela. "Nie pozostawię żadnego izraelskiego obywatela bez zabezpieczenia, bez pełnego bezpieczeństwa. Nie opuścimy żadnego obywatela Izraela. Ale jest oczywiste, że niektóre z osiedli nie będą częścią umowy. Każdy to wie. Zapewniam, że jeśli dojdziemy do tego punktu, będzie to najmniejsza liczba. I nie porzucimy Izraelczyków."
    7 marca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy zatrzymali 7 demonstrantów.

7 marca 2014 r. syryjskie samoloty zaatakowały popołudniem pozycje rebeliantów w odległości kilkuset metrów od izraelskiej granicy w rejonie al-Quneitra na Wzgórzach Golan. W pobliżu znajdowały się w pogotowiu izraelskie myśliwce, nie doszło jednak do naruszenia izraelskiej przestrzeni powietrznej. Syryjskie samoloty czterokrotnie zbliżyły się na odległość 2-3 km od granicy Izraela. Ostatnio Syria oskarżyła Izrael, że wspiera frakcje rebeliantów w wojnie domowej.
    7 marca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Akabie z jordańskim królem Abdullahem II. Temat rozmów były negocjacje pokojowe izraelsko-palestyńskie.

8 marca 2014 r. popołudniem statek "Klos C" wpłynął do portu w Ejlacie. Rozpoczęto rozładunek irańskiej broni na nadbrzeże. Poinformowano, że po zakończeniu pełnej inspekcji, statek z załogą zostanie zwolniony.

8 marca 2014 r. milicja Hamasu brutalnie zaatakowała wieczorem uczestników wiecu al-Fatah w Khan Younis w Strefie Gazy. Były to najpoważniejsze starcia Fatahu z Hamasem od 2007 r. Hamas oświadczył, że organizatorzy wiecu nie posiadali odpowiednich zezwoleń.

9 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela przedstawiły pełen raport o broni znalezionej na pokładzie statku handlowego "Klos C". Udaremniono przemyt 40 rakiet M-302 (zasięg 90-160 km), 181 pocisków moździerzowych kaliber 122 mm, oraz około 400 tys pocisków kaliber 7,62 (do karabinów szturmowych Kałasznikow). Poinformowano także o przegrupowaniu baterii systemu antyrakietowego Iron Dome w rejon miasta Ejlat.

9 marca 2014 r. Palestyńczycy weszli w południe do strefy E1 pomiędzy Jerozolimą a Ma'leh Adumim i wyrwali kilkadziesiąt drzew oliwnych w gaju przy wiosce Kfar Adumim. Przybyłych na miejsce policjantów obrzucono kamieniami. Ranny został 1 policjant. Prawdopodobnie była to palestyńska prowokacja, ponieważ wcześniej na miejsce incydentu przybyły liczne ekipy telewizyjne oraz fotoreporterzy.
    9 marca 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział, że radził Mahmoudowi Abbasowi zakończenie negocjacji z Izraelem. Abbas powiedział jednak, że pozostanie przy stole negocjacyjnym do czwartej tury uwolnienia palestyńskich więźniów (zaplanowana na marzec).

9 marca 2014 r. sekretarz generalny Ligii Arabskiej Nabil al-Araby powiedział, że wszystkie państwa arabskie sprzeciwiają się uznaniu państwa Izrael jako narodowego domu Żydów.

10 marca 2014 r. palestyński terrorysta usiłował zaatakować nożem izraelskiego żołnierza na przejściu granicznym Most Allenby z Jordanią. Żołnierz ochrony zastrzelił napastnika, który okazał się 38-letnim mieszkańcem Nablusu w Samarii. Pracował on jako sędzia w Jordanii. Przejście graniczne zamknięto do czasu wyjaśnienia okoliczności incydentu.
    10 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu odwiedził Ejlat, gdzie wziął udział w oficjalnej prezentacji przejętej irańskiej broni przemycanej na statku "Klos C". Premier powiedział, że "rakiety, pociski moździerzowe i inna amunicja była przeznaczona, aby śmiertelnie godzić w Izrael, by skrzywdzić Tel Awiw, Jerozolimę, a nawet Hajfę. Celem było, by spadły na głowę obywateli Izraela. Odsłoniliśmy prawdę o oszukańczym uśmiechu Iranu, odsłoniliśmy złudzenie, że Iran zmienił się. Społeczność międzynarodowa jednak ignoruje trwającą agresję Iranu i jego udział w masakrze w Syrii. Oni chcą się łudzić, że Iran porzucił swoje zamiary uzyskania broni jądrowej. Podobnie jak Iran ukrywał swoje śmiertelne pociski w brzuchu tego statku, tak Iran ukrywa swoje działania i zamiary w wielu kluczowych instalacjach rozwijających program jądrowy. Moje dzisiejsze przesłanie jest proste: Osoby zaangażowane w samooszukiwanie muszą się obudzić ze snu, nie możemy pozwolić Iranowi, aby kontynuował budowę broni jądrowej. Dzisiaj Izrael jest narażony na próby atakowania swoich obywateli przez Iran. Jutro zagrożony będzie cały świat."

11 marca 2014 r. statek "Klos C" opuścił rano port w Ejlacie.
    11 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "w świetle wypowiedzi Palestyńczyków odeszliśmy od porozumienia pokojowego. Powiedzieli w tym tygodniu, że nigdy nie uznają Izraela jako państwa żydowskiego i nigdy nie zrezygnują z prawa do powrotu. Chcę wyjaśnić, że nie osiągniemy porozumienia jeśli nie zrezygnują z prawa do powrotu i nie uznają państwa żydowskiego - te podstawowe warunki są uzasadnione niepokojem Izraela. Palestyńczycy praktycznie pokazują, że nie zamierzają osiągnąć porozumienia." Premier podkreślił także, że "silna koalicja może zapewnić postęp izraelskiego społeczeństwa ... To, że mamy silny rząd i silną koalicję w Knesecie, jest dobre dla Izraela. Dzięki tej sile możemy zagwarantować bezpieczeństwo Izraela, stabilność gospodarki Izraela, rozwój izraelskiego społeczeństwa i uchwalenie nowych przepisów, które przyjmiemy w tym tygodniu."

11 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne ostrzelały rano grupę terrorystów z Islamskiego Dżihadu w centralnej części Strefy Gazy. Zginęło 3 Palestyńczyków, którzy wcześniej ostrzelali z moździerza terytorium Izraela.
    11 marca 2014 r. izraelski dron spadł w Strefie Gazy i został przejęty przez milicję Hamasu. Do incydentu doszło w rejonie Rafah. Przyczyną wypadku była usterka techniczna.

11 marca 2014 r. wysoki dowódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, gen. Hossein Salami powiedział, że Iran jest przygotowany do ataku i zniszczenia "reżimu syjonistycznego Izraela", jak tylko otrzymamy taki rozkaz. "Dziś możemy z dowolnej odległości zniszczyć każdy punkt, który jest pod kontrolą reżimu syjonistycznego. Islam dał nam życzenie, zdolności i moc, aby zniszczyć reżim syjonistyczny, aby nasze dłonie pozostawały na spuście w odległości 1400 km od miejsca, czekając na dzień w którym dojdzie do konfrontacji."

12 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z brytyjskim premierem Daviddem Cameron, który nazwał ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy "barbarzyńskim aktem" i zdecydowanie go potępił. Cameron podkreślił, że Wielka Brytania jest przyjacielem Izraela i sprzeciwia się wszelkim formom bojkotu państwa żydowskiego.
    12 marca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem 60 rakiet ze Strefy Gazy, z których 41 spadło na terytorium Izraela. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił prawdopodobnie 3 rakiety. Do ostrzału przyznał się Islamski Dżihad oraz Ludowe Komitety Oporu. Islamski Dżihad poinformował, że jest to odwet za wczorajszą śmierć 3 swoich bojowników.
    12 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu zapowiedział, że Izrael będzie "nadal odpowiadał na ataki rakietowe. Będziemy nadal działać tak, by zapewnić bezpieczeństwo obywatelom Izraela na południu, jak i na całym terytorium kraju." Premier polecił Siłom Obronnym Izraela "działać w każdy niezbędny sposób, aby przywrócić spokój na południu Izraela."
    12 marca 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział: "Po takim ataku jak ten - salwa ponad 50 rakiet - nie ma alternatywy dla ponownego zajęcia całej Strefy Gazy."

12 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela zamknęły wieczorem przejście graniczne Kerem Shalom prowadzące do Strefy Gazy. Przejście graniczne Erez będzie otwarte jedynie dla wyjątkowych przypadków humanitarnych. Równocześnie izraelska artyleria zniszczyła ogniem 2 przygraniczne cele. Natomiast siły powietrzne zbombardowały 29 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Część miasta Rafah została pozbawiona energii elektrycznej.
    12 marca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas oskarżył Izrael odpowiedzialnością za najnowszą eskalację przemocy w Strefie Gazy. Wezwał do położenia kresu "izraelskiej eskalacji militarnej w Strefie Gazy."
    12 marca 2014 r. Islamski Dżihad zagroził wieczorem, że jeśli izraelskie ataki na Strefę Gazy nie ustaną, to użyją rakiet dalekiego zasięgu.

12 marca 2014 r. islamscy terroryści zdetonowali w nocy improwizowany ładunek wybuchowy na moście Al-Gamaa przed ambasadą Izraela w Kairze (Egipt). Wybuch zniszczył 3 pojazdy policyjne, nie uszkadzając budynku ambasady.
    12 marca 2014 r. zastępca dowódcy Hezbollahu, gen. szejk Naim Kassem powiedział, że jego siły odpowiedzą na nieustannie powtarzające się "akty agresji Izraela" w południowym Libanie, gdzie izraelskie lotnictwo systematycznie atakuje konwoje Hezbollahu oraz niszczy mosty na granicy z Syrią.
    12 marca 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon potępił terrorystyczny ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy, oraz wezwał Izrael do "powściągliwości" w odpowiedzi na ataki. "Sekretarz generalny stanowczo potępia dzisiejsze wielokrotne ataki rakietowe na Izrael z Gazy, za które odpowiedzialność ponosi Islamski Dżihad. Podczas, gdy trwa sporządzanie raportów zniszczeń, ubolewamy nad poważną eskalacją przemocy. Wzywamy wszystkie podmioty do maksymalnej powściągliwości, aby zapobiec kolejnym incydentom, które mogłyby przyczynić się do większej eskalacji i destabilizacji regionu."
    12 marca 2014 r. rzecznik Departamentu Stanu USA Jen Psaki powiedział: "Stany Zjednoczone w najbardziej stanowczych słowach potępiają dzisiejsze ataki rakietowy na Izrael prowadzone przez terrorystów ze Strefy Gazy. Jest nagannym, że dziesiątki rakiet spadły tam dzisiaj. Nie ma żadnego uzasadnienia dla takich ataków."

13 marca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na Negew. Rano 6 rakiet spadło na Negew. W południe system Iron Dome zestrzelił rakietę lecącą na miasto Aszkelon. Popołudniem 2 rakiety spadły w rejonie miasta Aszkelon. Wieczorem wystrzelono 8 rakiet, z których co najmniej jedną zestrzelił system Iron Dome.
    13 marca 2014 r. rano zebrał się gabinet bezpieczeństwa analizując rozwój sytuacji w Strefie Gazy. Podkreślono, że jak do tej pory Islamski Dżihad nie użył rakiet dalekiego zasięgu, które mogą dosięgnąć cele w aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. Siły bezpieczeństwa oceniły, że Hamas i Islamski Dżihad nie są zainteresowane w eskalacji konfliktu. Postanowiono, że w dniu dzisiejszym szkoły na południu kraju pozostaną otwarte, a mieszkańcy spróbują powrócić do normalnego życia.
    13 marca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "nasza polityka na południu jest niezmienna - będziemy zdecydowanie i szybko reagować na wszelkie próby szkodzenia obywatelom państwa Izrael. Chcę, aby było całkowicie jasnym, że każdy, kto spróbuje zaatakować lub sabotować podczas naszego święta Purim, zostanie mocno uderzony … Terroryści z Gazy zaczynają rozumieć, że przeciwstawili się naszemu rządowi i bardzo potężnej armii." Prezydent Szimon Peres powiedział, że "Siły Obronne Izraela zrobiły dzisiaj to, co trzeba było - zaatakowały dziesiątki celów w Gazie. Ostrzał był prowadzony przez Islamski Dżihad, ale odpowiedzialność za to ponosi Hamas. Przywództwo Hamasu twierdzi, że sprawuje władzę w Strefie Gazy. A jeśli tak, to jest odpowiedzialne za to, co dzieje się w Gazie. Państwo Izrael nie zgodzi się na ostrzał rakietowy naszych obywateli. Hamas powinien zdecydować, jak chce żyć. Za ogień będzie ogień, a za zawieszeni broni będzie zawieszenie broni. Sympatyzuję z Izraelczykami mieszkającymi w pobliżu Strefy Gazy, którzy po raz kolejny są zmuszeni chronić się w schronach przed ostrzałem."
    13 marca 2014 r. minister ds. strategicznych Juval Steinitz powiedział, że "prędzej czy później będziemy musieli przejąć kontrolę nad Gazą, aby pozbyć się reżimu Hamasu. Nie musimy jej zajmować na stałe, ale musimy usunąć z Gazy możliwość ostrzeliwania nas rakietami." Minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział, że "nie możemy pozwolić aby obszary, które Izrael ewakuował, były wykorzystywane do ataków terrorystycznych na nas. Jedynym rozwiązaniem jest odwrócenie procesu, i przejęcie Gazy." Minister budownictwa Uri Ariel powiedział, że jest pewien, że "armia zareaguje we właściwy sposób, aby przywrócić spokój wszystkim mieszkańcom południa. Nie można dopuścić, aby terroryści szkodzili obywatelom Izraela. Głowa węża musi być zmiażdżona."
    13 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela rozlokowały popołudniem baterie systemu antyrakietowego Iron Dome w rejonie miast Sderot, Aszdod i Beer Szewa. Obecnie armia posiada 7 takich baterii.

13 marca 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael winą za wczorajszą eskalację przemocy w rejonie Strefy Gazy. Zuhri podkreślił, że wszystkie palestyńskie frakcje zgodziły się na zawieszenie broni, ale to "syjonistyczna okupacja" go narusza.
    13 marca 2014 r. grupa terrorystyczna Islamski Dżihad opublikowała rano nagranie z ostrzeżeniem dla rządu Izraela. Ubrany na czarno rzecznik wzywa Izraelczyków, aby "wyszli z naszego kraju." Ostrzegł "terrorystyczny rząd syjonistów … i tchórzliwą armię syjonistyczną … Jesteśmy gotowi na inwazję."
    13 marca 2014 r. brytyjski premier David Cameron spotkał się w Betlejem z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem, który powiedział, że "do tej pory nie otrzymaliśmy umowy ramowej, którą nam obiecano. Gdy otrzymamy umowę ramową, przedstawimy naszą opinię na ten temat. Nigdy nie oferowano nam i nie omawiano z nami możliwości przedłużenia negocjacji." Cameron zauważył, że w kontaktach izraelsko-palestyńskich istnieją poważne rozbieżności i brak zaufania. "Jeśli chodzi o kwestię braku zaufania między przywódcami palestyńskimi i izraelskimi, to w ciągu ostatnich kilku dni widziałem poważne różnice zdań na temat istotnych kwestii. Jeśli kiedykolwiek ma być zawarte porozumienie pokojowe, kwestie te muszą zostać uregulowane." Na wspólnej konferencji prasowej popołudniem Abbas potępił ostrzał rakietowy Izraela.
    13 marca 2014 r. członek Komitetu Centralnego al-Fatah, Abbas Zaki w przemówieniu w palestyńskiej telewizji nazwał Izraelczyków "zaawansowanym narzędziem zła". Dodał, że "Bóg zbierze ich, abyśmy mogli ich zabić … oni nie mają przekonań, żadnych zasad."
    13 marca 2014 r. Palestyńczycy wzniecili wieczorem zamieszki przy osiedlu żydowskim Psagot w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Ranny został 1 Palestyńczyk.
    13 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały wieczorem 7 celów terrorystycznych w Strefie Gazy.

13 marca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że według niego Izrael popełnia błąd, domagając się od Autonomii Palestyńskiej uznania go jako państwa żydowskiego, jako warunku osiągnięcia porozumienia pokojowego. "Myślę, że jest błędem ciągłe podnoszenie tego tematu przez niektórych ludzi, zwłaszcza w tak decydującym momencie w stosunku do państwa i pokoju." Kerry zwrócił uwagę, że problem ten rozwiązała Rezolucja ONZ nr 181 z 1947 roku, która dzieliła Palestynę na dwa państwa: żydowskie i palestyńskie. Rezolucja ta kilkakrotnie wspomniała o państwie żydowskim. Również Jaser Arafat uznał prawo istnienia Izraela jako państwo żydowskie.

14 marca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew. W południe kolejna rakieta spadła na Negew.
    14 marca 2014 r. islamscy terroryści z Hezbollahu zdetonowali ładunek wybuchowy w pobliżu izraelskiego patrolu straży granicznej na granicy z Libanem. Lekko ranych zostało 4 żołnierzy. Uszkodzony został wojskowy jeep. W odpowiedzi izraelscy żołnierze ostrzelali przygraniczny teren w Libanie. Do incydentu doszło w rejonie farm Sheba'a. Hezbollah poinformował później, że była to próba porwania izraelskich żołnierzy.

14 marca 2014 r. około 2 tys. Jordańczyków demonstrowało przed ambasadą Izraela w Ammanie. Demonstranci domagali się wydalenia izraelskiego ambasadora i zerwania traktatu pokojowego z Izraelem. Protest zorganizowało Bractwo Muzułmańskie.

15 marca 2014 r. grupa podejrzanych osób podeszła do bariery granicznej w rejonie wioski Ghajar w Libanie. Izraelscy żołnierze wezwali ich do oddalenia się oraz oddali ostrzegawcze strzały w powietrze.

15 marca 2014 r. elektrownia w Gazie zaprzestała pracy z powodu braku paliwa, które normalnie było dostarczane z Izraela przez przejście graniczne Kerem Szalom. Przejście zostało zamknięte ze względów bezpieczeństwa po ostatnich atakach rakietowych ze Strefy Gazy.

15 marca 2014 r. nieznani sprawcy zdewastowali cmentarz żydowski w mieście Tatabánya na Węgrzech. Na grobach wymalowano swastyki oraz antysemickie hasła.

16 marca 2014 r. kilkuset Palestyńczyków demonstrowało wieczorem przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście Jerozolimy. Obrzucono kamieniami samochody policyjne. Policja użyła granaty ogłuszające do rozpędzenia demonstrantów. Aresztowano 1 Palestyńczyka. Do zamieszek doszło także na Wzgórzu Świątynnym.

16 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela otworzyły przejście graniczne Kerem Szalom, umożliwiając dostarczenie paliwa do elektrowni w Strefie Gazy.
    16 marca 2014 r. milicja Hamasu rozpędziły marsz poparcia dla palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa, który zorganizował w Gazie al-Fatah. Aresztowano 13 osób. Rzecznik milicji powiedział, że demonstranci nie mieli pozwolenia na wiec.

16 marca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Waszyngtonie z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Kerry wezwał Abbasa aby "podjął trudne decyzje, które są konieczne" w celu osiągnięcia porozumienia pokojowego z Izraelem.

17 marca 2014 r. tysiące Palestyńczyków demonstrowało na ulicach miast Autonomii Palestyńskiej, okazując poparcie dla przewodniczącego Mahmouda Abbasa.
    17 marca 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat oskarżył Izrael za brak postępów w negocjach pokojowych. Podkreślił, że Izraelczycy muszą wybrać między osiedlami żydowskimi a pokojem.

17 marca 2014 r. szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton powiedziała, że "Unia Europejska sprzeciwia się bojkotowi izraelskich firm." Ashton dodała także, że polityka Unii Europejskiej wobec żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie pozostaje niezmienna.
    17 marca 2014 r. amerykański prezydent Barack Obama spotkał się w Waszyngtonie z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Obama wezwał Abbasa, aby podjął ryzyko na rzecz osiągnięcia pokoju. Abbas podkreślił, że oczekuje na zwolnienie czwartej grupy palestyńskich więźniów, aby kontynuować "poważne" rozmowy.

18 marca 2014 r. minister gospodarki Naftali Bennett wezwał do podjęcia dyskusji nad sensownością zwolnienia kolejnej transzy palestyńskich więźniów. "Teraz jest jasne dla wszystkich, że nie ma postępu w negocjacjach - wszystkie wystrzelone rakiety z Gazy i eskalacja jest po stronie Abbasa. Myślę, że nadszedł czas, aby rząd omówił sprawę czwartej transzy, aby nasze działania były logiczną konsekwencją ich działań. Oni chcą tylko uwolnienia terrorystów, a następnie zerwą negocjacje. Jaka jest w tym logika, że my wydalimy terrorystów, a oni zerwą negocjacje?"
    18 marca 2014 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni powiedziała, że uwolnienie czwartej partii palestyńskich więźniów jest uzależnione od zachowania przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej Mahmouda Abbasa, od którego oczekuje się, że będzie poważnie kontynuował negocjacje pokojowe. "W celu przyśpieszenia poważnych negocjacji wszyscy musimy podjąć decyzje i udowodnić naszą determinację, że chcemy osiągnąć porozumienie i prawdziwy pokój. Ciężat ten spoczywa także na ramionach Palestyńczyków. W zgodzie z tym będziemy analizować sytuację więźniów, co oznacza, że klucz do cel palestyńskich więźniów jest również w rękach Abbasa i decyzji jakie podejmie w najbliższych dniach."
    18 marca 2014 r. islamscy terroryści zdetonowali łądunek wybuchowy przy przejeżdżającym patrolu izraelskiej straży granicznej na granicy z Syrią na Wzgórzach Golan. Rannych zostało 4 żołnierzy. Do ataku doszło na obrzeżach miejscowości Majdal-Shams. Eksperci wojskowi potwierdzili, że była to kolejna próba porwania izraelskiego żołnierza.
    18 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że "granica z Syrią jest ostatnio zalewana przez terrorystów z Islamskiego Dżihadu i Hezbollahu, co stało się wyzwaniem dla bezpieczeństwa Izraela. W ostatnich latach wojny domowej w Syrii udawało się nam zapewnić spokój. Będziemy nadal zapewniać bezpieczeństwo Izraelczyków."

18 marca 2014 r. jordański premier Abdullah Nsur odrzucił możliwość zerwania więzi z Izraelem i wydalenia izraelskiego ambasadora z Ammanu. W ostatnich dniach w Jordanii doszło do demonstrancji i politycznych żądań opozycji, aby zerwać porozumienie pokojowe z Izraelem. Nsur powiedział: "Jeśli podejmiemy takie kroki, Jordania poniesie tego bardzo bolesne konsekwencje ... stracimy także możliwość wpływania na rozmowy pokojowe palestyńsko-izraelskie."
    18 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne ostrzelały wieczorem grupę islamskich terrorystów na syryjskich Wzgórzach Golan. Terroryści odpowiadali za wcześniejszy atak terrorystyczny na izraelski patrol w rejonie Majdal-Shams.

19 marca 2014 r. Siły Obronne Izraela ogłosiły w nocy alarm w swoich jednostkach na Wzgórzach Golan, podnosząc ich gotowość bojową w obawie przed możliwością kolejnych ataków terrorystycznych na granicy z Syrią. Poinformowano, że rozważana jest możliwość wydania żołnierzom zakazu opuszczania pojazdów pancernych w strefie przygranicznej.
    19 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Ostatniej nocy Siły Obronne Izraela zaatakowały cele w Syrii. Celami były elementy syryjskie, które współpracowały z atakującymi nasze siły. Nasza polityka jest bardzo jasna. Będziemy atakować tych, którzy zaatakują nas. Jesteśmy również przygotowani na możliwość przechwytywania transportów z bronią na morzu, lądzie i w powietrzu. Działalność tę będziemy kontynuować, gdyż doprowadziła ona - w ubiegłym roku i na przestrzeni ostatnich pięciu lat - do niskiego poziomu terroryzmu w ubiegłym roku. Był on najniższy w całej dekadzie, zarówno pod względem ofiar, jak i wystrzelonych pocisków i rakiet. Od czasu do czasu musimy podejmować zdecydowane działania, tak jak robimy to teraz, aby zachować spokój. Ta energiczna polityka odpowiada za utrzymanie bezpieczeństwa Izraela i jego obywateli. W porównaniu do całego Bliskiego Wschodu, który przechodzi głębokie zamieszanie, Izrael jest najbardziej stabilnym i bezpiecznym miejscem w całym regionie."
    19 marca 2014 r. władze miejskie Jerozolimy zatwierdziły plan budowy 184 nowych domów - 144 w osiedlu Har Homa i 40 w Pisgat Zeev. Opublikowane oświadczenie informuje, że zatwierdzony plan dotyczy wniosków prywatnych przedsiębiorców budowlanych, którzy kilka lat temu nabyli grunty na budowę i cały czas oczekiwali na zezwolenia.
    19 marca 2014 r. ministerstwo transportu ogłosiło plan budowy nowego dworca kolejowego w Netanji. Prace budowlane mają zakończyć się w 2016 r. i kosztować około 70 mln NIS. Nowy dworzec będzie odpowiadać potrzebom rozwijającej się populacji miasta.

19 marca 2014 r. grupa młodych Palestyńczyków usiłowała popołudniem uszkodzić barierę bezpieczeństwa w pobliżu wioski al-Ramadin w Judei. Izraelscy żołnierze wezwali ich do oddalenia się i oddali strzały ostrzegawcze. Gdy to nie poskutkowało, otworzyli ogień. Zginął 1 Palestyńczyk.

19 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy pozycje terrorystów z Hezbollahu na syryjskich Wzgórzach Golan. Artyleria ostrzelał także przygraniczny obóz treningowy syryjskiej armii. Był to odwet za ostatnie próby ataku na izraelską granicę w tym regionie. Zginął 1 syryjski żołnierz, a 7 zostało rannych.
    19 marca 2014 r. Syria złożyła oficjalną skargę na Izrael do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ostatnie odwetowe działania izraelskiej armii na Wzgórzach Golan nazwano "rażącym naruszeniem porozumienia o separacji sił", dodając, że "izraelskie siły okupacyjne rozpoczęły nową agresję."
    19 marca 2014 r. rzeczniczka Departamentu Stanu USA Jen Psaki powiedziała, że "Izrael ma prawo bronić się." Odrzuciła w ten sposób skargi Syrii na izraelskie działania odwetowe na Wzgórzach Golan. Dodała: "Nadal wzywamy syryjski reżim, aby nie podejmował żadnych działań, które mogłyby narazić na szwank długo utrzymywane zawieszenie broni między Izraelem i Syrią."
    19 marca 2014 r. rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow powiedział, że w odpowiedzi na działania Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej w sprawie krymskiego kryzysu, Rosja może zmienić swoje stanowisko względem irańskiego programu nuklearnego.

20 marca 2014 r. izraelskie siły powietrzne odebrały dwa odrzutowe samoloty szkoleniowe M-346. Izrael zakupił we Włoszech 30 takich maszyn (jeden kosztuje 20 mln euro). Zastąpią one wysłużone samoloty szturmowe TA-4 Skyhawk ("Ahit"), które służyły jako maszyny szkoleniowe w bazie lotniczej Hatzerim. Nowe M-346 otrzymają imię "Lavi". Umowa zawarta z Włochami przewiduje utrzymywanie serwisu technicznego samolotów przez 25 lat, oraz zakup przez włoską armię izraelskiego uzbrojenia o wartości 4 mld NIS (około 1,1 mld USD).
    20 marca 2014 r. izraelscy żołnierze wykryli tunel prowadzący ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Tunel miał służyć terrorystom do przeniknięcie na terytorium Izraela i porwania jednego z żołnierzy.

20 marca 2014 r. rzecznik al-Fatah, Ahmad Assaf powiedział, że rządy Hamasu w Strefie Gazy są szkodliwe i nie reprezentują wszystkich Palestyńczyków. Ostro skrytykował więzi Hamasu z egipskim Bractwem Muzułmańskim i mieszanie się w sprawy wewnętrzne Egiptu. Assaf podkreślił, że Egipt zrobił więcej dla Palestyńczyków niż Hamas czy Bractwo Muzułmańskie, które po prostu posługują się pustymi sloganami i sprzedają religię. Doprowadzili do izolacji Strefy Gazy, która przekształciła się w jedno z najbiedniejszych miejsc na świecie. Pomimo to, w Strefie Gazy jest 1700 milionerów - członków Hamasu, którzy wzbogacili się na przemycie towarów do strefy.

21 marca 2014 r. szef Dowództwa Południowego gen. Sami Turgeman powiedział, że wykryty wczoraj tunel ze Strefy Gazy był bardzo zaawansowany. "Tunel był w trakcie budowania. Ludzie Hamasu pracowali tam w ostatnich dniach i mamy na to dowody. Dzięki naszym możliwościom wywiadowczym od dłuższego czasu monitorowaliśmy tunel. Jest więcej tuneli i wszystkie je zniszczymy. Hamas inwestuje znaczne wysiłki w budowę tuneli. Zamiast inwestować swoje środki i wysiłek w budowanie siły oraz dobrobytu ludzi w Strefie Gazy, oni inwestują w te ciemne i zaminowane tunele."

21 marca 2014 r. trzech Palestyńczyków usiłowało nielegalnie przekroczyć barierę graniczną w Strefie Gazy. Gdy nie zareagowali na wezwania do zatrzymania się, izraelscy żołnierze otworzyli ogień. Zginął 1 Arab, a 2 pozostali zostali ranni.

22 marca 2014 r. około 150 młodych Palestyńczyków wszczęło wieczorem zamieszki przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście w Jerozolimie. Demonstranci protestowali przeciwko dzisiejszej izraelskiej operacji w Dżeninie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy przy użyciu gazu łzawiącego i granatów hukowych rozproszyli zgromadzenie. Aresztowano 3 osoby.

22 marca 2014 r. izraelscy komandosi (Jamam) wkroczyli nad ranem do Dżeninu w Samarii, aby aresztować członka zbrojnego skrzydła Hamasu, Brygad al-Kassam, 20-letniego Hamza Abu Alheja. Przygotowywał się on do przeprowadzenia samobójczego zamachu terrorystycznego w Izraelu. Gdy komandosi podjęli próbę wejścia do budynku, zamachowiec otworzył ogień. Na odgłos strzelaniny przybyli mu z pomocą inni uzbrojeni terroryści, w tym członkowie Islamskiego Dżihadu. W wymianie ognia zginął poszukiwany zamachowiec oraz 2 innych terrorystów. Rannych zostało 7 Palestyńczyków. Lekko rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy.
    22 marca 2014 r. około 15 tys. Palestyńczyków demonstrowało w Dżeninie w Samarii, domagając się zemsty na Izraelu za dzisiejszą śmierć 3 palestyńskich terrorystów. Ich pogrzeby odbyły się w południe.
    22 marca 2014 r. Hamas oskarżył władze Autonomii Palestyńskiej o współpracę z izraelskimi siłami bezpieczeństwa w dzisiejszym rajdzie komandosów w Dżeninie. Według Hamasu, palestyńskie siły bezpieczeństwa usiłowały w ostatnim czasie co najmniej 20 razy aresztować zabitego Hamza Abu Alheja.
    22 marca 2014 r. rzecznik palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa, Nabil Abu Rudein poinformował dziennikarzy w Ramallah o postępach rozmów pokojowych z Izraelem. Rudein podkreślił, że Autonomia Palestyńska nie uzna Izraela jako państwa żydowskiego i zażądał sprawiedliwego rozwiązania problemu palestyńskich uchodźców. Powtórzył także żądanie, że przyszłe państwo palestyńskie musi mieć stolicę we Wschodniej Jerozolimie. Dodał, że roszczenia Autonomii Palestyńskiej "nadal zostawiają otwarte drzwi do pokoju."

22 marca 2014 r. jordański król Abdullah II skrytykował skrajną izraelską prawicę, która propaguje ideę aby usunąć Palestyńczyków z ich terytoriów i wszystkich wysiedlić do Jordanii. "W żaden sposób nie zgadzamy się na to rozwiązanie, które przynosi szkodę Jordanii i Jordańczykom."
    22 marca 2014 r. grupa Arabów brutalnie pobiła żydowskiego nauczyciela w Paryżu. Napastnicy krzyczeli: "Śmierć Żydom!" i "Brudny Żyd!" Po pobiciu rozerwali mu koszulę i narysowali czarnym markerem swastykę na piersiach.

23 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu obiecał, że Siły Obronne Izraela będą kontynuować działania przeciwko wszystkim, którzy usiłują zaatakować państwo żydowskie. "W ten weekend nasze siły uderzyły w terrorystów, którzy organizowali ataki na Izraelczyków i planowali atak na niewinnych cywilów. Naszą polityką jest atakowanie tych, którzy nas atakują i którzy zamierzają nas zaatakować."
    23 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że "Iran jest krajem antysemickim, który chce nas zniszczyć. Iran nie żartuje. Nie żartujmy z naszych oprawców w historii. W przeszłości Żydzi nie doceniali niebezpieczeństw i często byli zaskakiwani. To się nie powtórzy pod moim przywództwem. Widzę zagrożenie państwa żydowskiego, i pracuję, aby odwrócić to zagrożenie. Naród Izraela oczekuje tego ode mnie." Odnosząc się do negocjacji pokojowych z Palestyńczykami powiedział: "Czekam aż Abbas powie swoim ludziom, że Żydzi mają swoje państwo i mają takie samo prawo do własnego państwa co oni. Czekam."

23 marca 2014 r. w Strefie Gazy odbyły się wielotysięczne demonstracje upamiętniające rocznicę zabicia przez Izrael założyciela Hamasu, szejka Ahmeda Jassina. Przywódca Hamasu, Ismail Hanija ostrzegł Izrael przed podejmowaniem próby zajęcia Gazy.
    23 marca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki przy grobowcu Racheli na przedmieściach Betlejem w Judei. Pozycje izraelskiej policji granicznej obrzucono koktajlami Mołotowa i kamieniami. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym. Rannych zostało 2 żołnierzy.
    23 marca 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat oskarżył Izrael o podejmowanie "działań przeciwko ludności palestyńskiej", które wskazują, że Netanyahu wybrał żydowskich osadników a nie pokój.

24 marca 2014 r. dwóch Arabów usiłowało nad ranem nielegalnie przekroczyć granicę egipsko-izraelską na Synaju. Izraelscy żołnierze podjęli próbę ich zatrzymania. Jeden z nich został aresztowany, a drugi ranny zbiegł do Egiptu. Obaj byli nieuzbrojeni.

24 marca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zgodził się na wydłużenie negocjacji pokojowych poza wyznaczony termin, ale pod warunkiem, że Izrael zamrozi budownictwo w osiedlach żydowskich i zwolni większą liczbę palestyńskich więźniów. Abbas podkreślił, że jeśli nie zostaną spełnione wszystkie jego warunki, nie będzie pokoju z Izraelem.

25 marca 2014 r. w Tel Awiwie rozpoczęła się konferencja nanotechnologii, w której uczestniczy 1200 delegatów z 36 państw.. Szef izraelskiej nanotechnologii, Rafi Koriat powiedział, że przed światem jest rewolucja nanotechnologii, która bardziej zmieni życie niż trzy ostatnie wielkie rewolucje technologiczne - rewolucja samochodowa, rewolucja mikrotechniki i rewolucja optyki. "Nanotechnologia posiada potencjał, aby zintegrować się w każdej dziedzinie. Nanotechnologia działa na poziomie atomowym - umożliwia budowanie materiałów od podstaw, w inny sposób. Jako taka, technologia ma zdolność tworzenia zasadniczo różnych materiałów, których atomowe elementy są sześć do dziesięciu razy wytrzymalsze niż typowe elementy znane obecnie. Nowe elementy mogą być mocniejsze, lżejsze i bardziej efektywne energetycznie. Najbardziej praktyczne wykorzystanie nanotechnologii może być w medycynie. Przy pomocy pigułki będą mogły być wprowadzane nanity, które wewnątrz ciała będą odnajdywać i niszczyć komórki nowotworowe - bez szkody dla komórek własnego ciała, jak to jest w chemioterapii ... Obecnie w fazie rozwoju jest kamizelka kuloodporna, która ma taką samą moc i właściwości jak kevlarowa, ale jest kilka razy lżejsza. Umożliwi oni żołnierzom i siłom bezpieczeństwa znacznie swobodniejsze poruszanie się podczas operacji antyterrorystycznych." Izrael jest w światowej czołówce nanotechnologii - w rozwój tej dziedziny jest zaangażowanych ponad 650 pracowników naukowych i 1200 doktorantów. W branży działa 200 firm, które zgłosiły 800 patentów i opublikowały ponad 700 prac naukowych na ten temat. Koriat stwierdził, że "świat nam zazdrości." W konferencji uczestniczył noblista prof Alan Heeger.

25 marca 2014 r. palestyńscy terroryści podłożyli 2 ładunki wybuchowe przy barierze granicznej Strefy Gazy. Ładunki wykryli izraelscy żołnierze, a następnie zneutralizowali je saperzy.

25 marca 2014 r. izraelska marynarka wojenna rozpoczęła wspólne ćwiczenia "Noble Dina" z marynarkami Grecji i Stanów Zjednoczonych. Ćwiczenia odbywają się na Morzu Śródziemnym w rejonie wyspy Kreta.
    25 marca 2014 r. sekretarz generalny Ligii Arabskiej, Nabil Elarabi powiedział w Kuwejcie, że "izraelska okupacja jest taka sama jak system apartheidu. Izrael jest ostatnim bastionem kolonializmu w XXI wieku i przeciwdziała historycznemu postępowi." Dwudniowy szczyt Ligii Arabskiej ma zakończyć się przyjęciem rezolucji, która według projektu deklaruje "absolutną i kategoryczną odmowę uznania Izraela jako państwa żydowskiego ... Odrzuca wszelką presję wywieraną w tej sprawie na palestyńskich przywódców."
    25 marca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział w Kuwejcie, że Izrael nie daje szansy procesowi pokojowemu i sabotuje negocjacje, aby wzmocnić swoją "okupację". Wyraził żal, że Izrael "postawił nowe warunki, które wcześniej nie istniały" - takie jak uznanie Izraela jako państwa żydowskiego. "Chcemy państwa palestyńskiego opartego na granicach z 1967 roku, ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie, które byłoby niezależne i miało suwerenną ziemię, przestrzeń powietrzną, granice, wodę i zasoby, a także sprawiedliwego i zadowalającego rozwiązania kwestii uchodźców."

26 marca 2014 r. kilkuset Izraelczyków demonstrowało wieczorem przed siedzibą premiera w Jerozolimie, protestując przeciwko uwolnieniu kolejnej grupy palestyńskich więźniów.

26 marca 2014 r. izraelski helikopter Blackhawk lądował awaryjnie w nocy w rejonie Hebronu, w Judei. Natychmiast w miejsce lądowania przybyli izraelscy żołnierze, którzy zabezpieczyli miejsce przed ewentualnym arabskim atakiem. Podczas lądowania nikt nie został ranny.
    26 marca 2014 r. izraelskie okręty ostrzelały rano dwie arabskie łodzie przemytnicze, które płynąć od strony Egiptu usiłowały przełamać blokadę morską Strefy Gazy. Izraelskie jednostki wezwały do zatrzymania się, a następnie oddały strzały ostrzegawcze. Gdy to nie poskutkowało, otworzono ogień. Na łodziach przemytniczych doszło do wybuchów, prawdopodobnie przewożonych materiałów wybuchowych. Rannych zostało 2 Arabów. Palestyńczycy z brzegu otworzyli ogień do izraelskich okrętów patrolowych.

26 marca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Ammanie z jordańskim królem Abdullahem II, a następnie na kolacji spotkał się z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Rozmowy dotyczyły ożywienia procesu pokojowego. Kerry zaproponował, aby szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat poleciał do Rzymu, gdzie prezydent Barack Obama będzie spotykał się z papieżem Franciszkiem. Abbas jednak odmówił.
    26 marca 2014 r. palestyński minister spraw zagranicznych Rijad Al-Maliki powiedział w Kuwejcie, że ewentualna umowa ramowa zawarta z Izraelem będzie "niewiążąca" i Autonomia Palestyńska przygotowuje się do podjęcia pod 29 kwietnia (termin zakończenia negocjacji) jednostronnych kroków na arenie międzynarodowej.
    26 marca 2014 r. brazylijskie siły powietrzne zakupiły izraelskie drony Hermes 900, które będą zabezpieczać Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Brazylii.

27 marca 2014 r. członek Komitetu Centalnego al-Fatah, Tawfiq Tirawi oświadczył, że Autonomia Palestyńska jest bliska wycofania się z rozmów pokojowych i w każdym momencie powrotu do walki zbrojnej. "Nie wyrzuciliśmy karabinu. Karabin jest tutaj!"

28 marca 2014 r. agencja Standard and Poors ogłosiła ocenę kredytową Izraela na A+, ze stabilną perspektywą. Ocena została oparta na wynikach ekonomicznych potwierdzających stabilny rozwój gospodarczy, spadku wysokości zadłużenia w stosunku do PKB i stosunkowo niskim ryzyku geopolitycznym w regionie.

28 marca 2014 r. dwóch Palestyńczyków usiłowało rano przekroczyć barierę graniczną Strefy Gazy. Zostali zatrzymani przez izraelskich żołnierzy.
    28 marca 2014 r. przedstawiciel palestyńskich władz, Jibril Rajoub powiedział w południe, że "rząd Izraela poinformował nas przez amerykańskiego negocjatora, że nie wywiąże się z zobowiązania uwolnienia czwartej partii palestyńskich więźniów, które było zaplanowane na jutro, sobotę 29 marca. Izrael odmówił wypełnienia zobowiązań, które ustaliły, że uwolnieni zostaną więźniowie osadzeni przez Izrael przed Porozumieniami z Oslo w 1993 r. Nie uwolnienie więźniów będzie początkiem naszych wysiłków na arenie społeczności międzynarodowej w celu zakwestionowania legalności okupacji."
    28 marca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki przy osiedlu żydowskim Har Bracha w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy. Ranny został 1 żołnierz.
    28 marca 2014 r. wysoki przedstawiciel al-Fatah, Hazem Abu Shanab powiedział wieczorem, że "uwolnienie więźniów jest zgodne z prawem, zgodne z prawami człowieka. Ich wolność nie powinna być powiązana z rozmowami na temat przedłużenia lub kontynuowania procesu dyplomatycznego." Dodał, że jeśli Izrael nie uwolni czwartej tury palestyńskich więźniów, to pożałuje tego.

28 marca 2014 r. dwóch islamskich terrorystów usiłowało wieczorem uszkodzić barierę graniczną na syryjskich Wzgórzach Golan. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień, zabijając obu napastników. Podejrzewano, że podkładają improwizowany ładunek wybuchowy.
    28 marca 2014 r. syryjski ambasador przy ONZ, Baszar Al-Ja'afari, oskarżył rządy Turcji i Izraela o "sojusz polityczny i wspieranie terroryzmu" w Syrii. Ja'afari powiedział, że oba państwa wspierają siły rebeliantów walczących z wojskami rządowymi.
    28 marca 2014 r. rzecznik Departamentu Stanu USA, Jen Psaki powiedziała, że wszelkie doniesienia o fiasku negocjacji izraelsko-palestyńskich są nie słuszne. "W najbliższych dniach ambasador Martin Indyk i zespół negocjacyjny będzie w ścisłym kontakcie z oboma stronami, aby pomóc im w wypełnieniu dzielących luk i określić ścieżkę postępowania do przodu."

29 marca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. W starciach rannych zostało 4 dziennikarzy. Policja aresztowała 6 osób.
    29 marca 2014 r. minister spraw strategicznych Juval Steinitz powiedział, że uwolnienie czwartej tury palestyńskich więźniów jest uzależnione od Mahmouda Abbasa. "Jeśli Abbas, jak sugeruje, że po tej transzy zamierza storpedować negocjacje, to z naszego punktu widzenia jest to niemożliwe." Steinitz ocenił, że obecnie negocjacje zmierzają do upadku, ale w jego przekonaniu, po przejściowym okresie zostaną wznowione.

29 marca 2014 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah powiedział, że jedyną opcją dla ludzi żyjących na Bliskim Wschodzie jest "opór wobec Izraela we wszystkich aspektach: kulturowym, militarnym itp. Izraelski wróg wie lepiej niż Libańczycy, jak rozwinęły się nasze zdolności odstraszania, i Izrael to rozważa." Nasrallah dodał, że nie dąży do wojny.

30 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu i minister obrony Mosze Jaalon spotkali się w Jerozolimie z Szefem Połączonego Kolegium Sztabów USA gen. Martinem Dempseyem. Jaalon powiedział: "Witamy w Izraelu i Jerozolimie. Mamy okazję po raz kolejny spotkać się i omówić kilka tematów. Przede wszystkim dziękuję za to, że jesteście prawdziwym przyjacielem państwa Izrael i Sił Obronnych Izraela. Jesteśmy tu, aby omówić stosunki między naszymi krajami oraz rozwój w regionie. Naprawdę doceniam bliskie stosunki między Stanami Zjednoczonymi i Izraelem. Dla nas, Stany Zjednoczone są strategicznym sojusznikiem i naszym największym przyjacielem. Nasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi są podstawą bezpieczeństwa narodowego Izraela. Jesteśmy świadkami rozwijania się wielu nowych wyzwań w regionie. Jedyną stałą w naszym regionie są zmiany, i dlatego na fundamencie wspólnych wartości i wspólnych interesów współpracujemy w celu ocenienia i sformułowania planów radzenia sobie z nowymi wyzwaniami. Ten tydzień będzie krytyczny dla negocjacji izraelsko-palestyńskich. Doceniamy wysiłki podejmowane przez sekretarza stanu USA Johna Kerryego, jak również zaangażowanie i wkład prezydenta Obamy w to przedsięwzięcie. Dziękujemy za możliwość omówienia tych kwestii z tobą."

30 marca 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat poinformował w południe, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych i Izraela, i że istnieje jeszcze szansa na uwolnienie czwartej tury palestyńskich więźniów. Erekat dodał, że uwolnienie więźniów jest zupełnie nie związane z trwającymi negocjacjami pokojowymi, lecz jest warunkiem, który Izrael musi spełnić, aby Autonomia Palestyńska nie wznowiła jednostronnej działalności na arenie międzynarodowej.
    30 marca 2014 r. około 15 tys. Palestyńczyków demonstrowało w miastach Autonomii Palestyńskiej, demonstrując w ten sposób swoją solidarność z żądaniami uwolnienia czwartej tury palestyńskich więźniów. Protestom towarzyszył strajk generalny w sektorze arabskich szkół, instytucji publicznych, firm i placówek medycznych.

30 marca 2014 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Wiedniu z przewodniczącym OBWE Lamberto Zannier. Tematem rozmów był proces pokojowy na Bliskim Wschodzie. Peres powiedział, że negocjacje z Palestyńczykami są na dobrej drodze, i obie strony pracują przez całą dobę, aby osiągnąć przełom.

31 marca 2014 r. dyrektor Banku Izraela, Karnit Flug powiedziała, że rząd będzie musiał podnieść podatki i zredukować wydatki o 20 mld NIS (5,7 mld USD) aby zrealizować zakładany w przyszłorocznym budżecie cel deficytu budżetowego na poziomie 2,5% PKB. Flug dodała, że istnieje możliwość spełnienia tegorocznego celu deficytu budżetowego na poziomie 3% PKB.
    31 marca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się wieczorem w Jerozolimie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry, który niespodziewanie przyleciał do Izraela, aby ratować negocjacje pokojowe. Spotkanie trwało do późno nocnych godzin. Prawdopodobnie Netanyahu zażądał uwolnienia przez Stany Zjednoczone izraelskiego szpiega Jonatana Pollarda, w zamian za co Izrael uwolni kolejnych 420 palestyńskich więźniów.

31 marca 2014 r. amerykański wysłannik Martin Indyk spotkał się w nocy w Ramallah z szefem palestyńskich negocjatorów Saeb Erekatem, który odrzucił propozycję przedłużenia rozmów pokojowych poza wyznaczony termin 29 kwietnia. "Izrael uprawia politykę szantażu i łączy swoją zgodę na zwolnienie czwartej partii więźniów i akceptacją przez Palestyńczyków przedłużenia negocjacji."
    31 marca 2014 r. wysoki palestyński polityk Mustafa Barghuti postawił wieczorem ultimatum: "Jeśli nie dostaniemy dziś wieczorem odpowiedzi od Johna Kerry w sprawie więźniów, rozpoczniemy jutro starania o członkostwo we wszystkich agencjach ONZ."

31 marca 2014 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Wiedniu z dyrektorem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Yukiya Amano. Peres powiedział: "Iran próbuje kupić czas i nie spełnia żądań. Bomba atomowa w rękach przywódców Iranu będzie realnym zagrożeniem nie tylko dla Izraela, ale dla całej ludzkości." Peres wezwał wieczorem izraelskich i palestyńskich negocjatorów, aby powrócili do tajnych negocjacji pokojowych. Dodał, że otwarte, publiczne spory powinny być zastąpione przez tajne, zakulisowe rozmowy.

 

--------------------------------------------------

Materiały opracowywane na podstawie serwisów informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.

--------------------------------------------------

    CIĄG DALSZY HISTORII: kwiecień-czerwiec 2014 r.


Na poczatek
  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright © 2014 by Gedeon