1 kwietnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się przed południem w Jerozolimie z sekretarzem stanu
USA Johnem Kerry, który odwołał zaplanowane na wieczór spotkanie
z Mahmoudem Abbasem w Ramallah.
1 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział w wystąpieniu telewizyjnym, że "przywódcy
palestyńscy jednogłośnie zatwierdzili decyzję o ubieganie się
o członkostwo w 15 agencjach ONZ i traktach międzynarodowych,
począwszy od czwartej konwencji genewskiej. Wnioski o członkostwo
będą wysłane natychmiast. Nie jest to akcja przeciwko Ameryce
lub innemu państwu - jest to nasze prawo, a my zgodziliśmy się
zawiesić je na dziewięć miesięcy. Chcemy ujrzeć palestyńskie
państwo funkcjonujące równolegle obok Izraela."
2 kwietnia 2014 r. minister budownictwa Uri
Ariel ostro skrytykował jednostronne działania Autonomii Palestyńskiej,
która wystąpiła o większe uznanie w ONZ. Dodał, że kroki
te stoją w sprzeczności do Porozumień z Oslo, które doprowadziły
do powstania w 1993 r. Autonomii Palestyńskiej. "Palestyńczycy
po raz kolejny udowodnili, że nie ma powodów, aby dawać im niepotrzebne
prezenty i uwalniać terrorystów."
2 kwietnia 2014 r. minister sprawiedliwości
Cipi Liwni powiedziała, że "decyzja Palestyńczyków o
złożeniu wniosków o przyjęcie do traktatów ONZ nie jest zachęcająca,
ale nie możemy poddać się ruchom Palestyńczyków, które szkodzą
tylko ich własnym interesom. Jeśli chcą mieć państwo, muszą
zrozumieć, że muszą przejść przez proces pokojowy."
2 kwietnia 2014
r. minister sprawiedliwości Cipi Liwni spotkała się wieczorem
w Jerozolimie z szefem palestyńskich negocjatorów Saeb Erekatem
i specjalnym amerykańskim wysłannikiem Martinem Indyk. Omówiono
sposoby ratowania rozmów pokojowych. Spotkanie trwało do godzin
późno nocnych. Erekat przedstawił siedem punktów, których spełnienie
jest warunkiem pozostania Palestyńczyków w negocjacjach pokojowych.
Punkty obejmują uwolnienie 1200 palestyńskich więźniów, zobowiązanie
się Izraela, że państwo palestyńskie powstanie w granicach z
1967 r. ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie. Kolejnym warunkiem
jest zniesienie blokady Strefy Gazy, wstrzymanie budownictwa
w osiedlach żydowskich i we Wschodniej Jerozolimie, oraz zezwolenie
na działanie tam instytucji Autonomii Palestyńskiej. Powrót
grupy palestyńskich terrorystów, którzy okupowali Kościół Bożego
Narodzenia w Betlejem i przyznanie izraelskiego obywatelstwa
15 tys. Palestyńczykom w ramach programu łączenia rodzin. Zażądano
także wstrzymania wszystkich izraelskich operacji sił bezpieczeństwa
na terytoriach palestyńskich i przekazanie kontroli nad strefą
C do Autonomii Palestyńskiej.
2 kwietnia 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry rozmawiał popołudniem telefonicznie z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem, usiłując przekonać go do kontynuowania rozmów
pokojowych. Abbas powtórzył swoje żądania i podkreślił, że Autonomia
Palestyńska jest "zaangażowana w międzynarodowe rezolucje
i dąży do osiągnięcia sprawiedliwego pokoju z Izraelem."
Kerry poprosił Abbasa, aby "pozostawił otwarte drzwi
do negocjacji."
2 kwietnia 2014 r. Autonomia Palestyńska
oficjalnie przedstawiła wnioski o oficjalne przyjęcie do 13
międzynarodowych konwencji i traktatów. Obecnie Autonomia Palestyńska
posiada status obserwatora w ONZ. Akceptacja obecnie
złożonych wniosków będzie oznaczać przyznanie Autonomii Palestyńskiej
pełnego członkostwa w ONZ, a tym samym formalne uznanie
bytu państwowego Palestyny.
2 kwietnia 2014
r. amerykańska ambasador przy ONZ, Samantha Power oświadczyła,
że Stany Zjednoczone sprzeciwiają się jednostronnym działaniom,
które Palestyńczycy podjęli w celu uzyskania swojej państwowości.
Dodała, że nie ma drogi na skróty do państwowości, a wszelkie
jednostronne działania mogą okazać się "niezwykle destrukcyjne"
dla procesu pokojowego.
2 kwietnia 2014 r. amerykańscy kongresmeni
wyrazili rozczarowanie ostatnią decyzją palestyńskiego przewodniczącego
Mahmouda Abbasa o wystąpieniu Autonomii Palestyńskiej o członkostwo
do agend ONZ i uznanie w ten sposób faktu istnienia państwa
palestyńskiego. Zarówno republikańscy i demokratyczni kongresmeni
powiedzieli, że Stany Zjednoczone powinny poważnie rozważyć
obcięcie pomocy finansowej dla Autonomii Palestyńskiej (obecnie
400 mln USD rocznie).
2 kwietnia 2014 r. szef Połączonych
Sztabów USA gen. Martin Dempsey powiedział, że Stany Zjednoczone
i Izrael posiadają "szerokie porozumienie"
w sprawie zagrożenia jakie stwarza w regionie Iran. "Myślę,
że są zadowoleni, że jeśli Irańczycy odejdą od drogi dyplomatycznej
to mamy możliwość skorzystania z opcji militarnej. Myślę, że
są zadowoleni z naszych możliwości. Myślę, że będziemy je używać."
Dumpsey podkreślił, że pomimo wcześniejszych rozbieżności, obecnie
Stany Zjednoczone i Izrael posiadają bliższą ocenę zagrożenia
ze strony Iranu. "Nasze zegary są bardziej zharmonizowane
niż był dwa lata temu."
3 kwietnia 2014 r. wiceminister spraw zagranicznych
Ze'ev Elkin ostro skrytykował w nocy minister sprawiedliwości
Cipi Liwni, która "uczestniczy w spotkaniu negocjacyjnym
z Erekatem po tym jak Palestyńczycy pomimo wszystkich swoich
obietnic zwrócili się do ONZ. To hańba dla Izraela. Nadszedł
czas, aby Izrael przestał być frajerem Bliskiego Wschodu. Wzywam
minister Liwni, aby zatrzymała cały proces negocjacyjny, aż
Abbas anuluje swoje wnioski do ONZ."
3 kwietnia 2014 r. minister sprawiedliwości
Cipi Liwni oficjalnie poinformowała, że nie będzie czwartej
tury uwolnienia palestyńskich więźniów. "Zostały stworzone
nowe warunki, i Izrael nie może uwolnić czwartej partii więźniów."
Poinformowano także, że ze względów bezpieczeństwa zawiesza
się funkcjonowanie niektórych internetowych stron rządowych,
które podczas weekendu mogą stać się obiektami cyberataków międzynarodowych
hakerów. Obejmuje to między innymi możliwości płatności elektronicznych
z zagranicy.
3 kwietnia 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy
4 rakiety Qassam, które spadły w rejonie miasta Sderot.
3 kwietnia 2014 r. palestyński snajper ostrzelał
izraelskich pracowników przy barierze granicznej Strefy Gazy.
Uszkodzony został sprzęt techniczny robotników.
3 kwietnia 2014 r. rzecznicy obu kandydatów
w wyborach prezydenckich w Egipcie opowiedzieli się za poddaniem
traktatu pokojowego egipsko-izraelskiego pod głosowanie w referendum.
3 kwietnia 2014
r. rzecznik Białego Domu, Jay Carney powiedział, że jednostronne
działania Palestyńczyków "utrudniają rozmowy pokojowe."
Dodał, że "żadna ze stron nie wskazała, że zamierza
odejść od rozmów. Obie strony chcą znaleźć sposób, aby uczynić
postęp." Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział,
że podczas nocnych rozmów izraelscy i palestyńscy negocjatorzy
osiągnęli pewien postęp, chociaż rozmowy znajdują się w "krytycznym
momencie."
4 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która
spadła w rejonie miasta Aszkelon.
4 kwietnia 2014
r. Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem Narodowym poinformował
pracowników rządowych, aby w ciągu najbliższych dni nie odpowiadali
na e-maile przychodzące z zagranicy. Na poniedziałek spodziewany
jest zmasowany cybernetyczny atak na izraelskie strony rządowe
ze strony hakerów działających pod egidą "Anonymous".
4 kwietnia 2014
r. minister sprawiedliwości Cipi Liwni spotkała się popołudniem
ze specjalnym amerykańskim wysłannikiem Martinem Indyk. Rozmowa
dotyczyła możliwości kontynuowania negocjacji pokojowych izraelsko-palestyńskich.
4 kwietnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy 4 pozycje Hamasu w północnej części
Strefy Gazy. Była to odpowiedź za wcześniejszy ostrzał rakietowy
Izraela.
4 kwietnia 2014
r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział: "Podpisaliśmy
piętnaście konwencji, ale jest jeszcze 48 traktatów, konwencji
i agencji, które nie zostały jeszcze podpisane. Jeśli Izraelczycy
uwolnią 30 więźniów, jesteśmy zobowiązani, aby nie dołączać
do tych agencji, traktatów i konwencji. Ale jeśli oni tego nie
uczynią, mamy wolną rękę. Nie mamy nic do stracenia. Tak naprawdę
naszym celem jest uniknięcie katastrofy, nie chcemy szkodzić
amerykańskim wysiłkom."
4 kwietnia 2014 r. wysoki przedstawiciel
al-Fatah, Nabil Shaath powiedział, że palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas występując o członkostwo do 15 agencji ONZ
"nie chciał zdenerwować Kerry'ego". Dodał,
że działanie to było skierowane przeciwko Izraelowi, a nie przeciwko
Stanom Zjednoczonym. "Palestyńskie wystąpienie do instytucji
międzynarodowych miało podkreślić niepowodzenie Izraela w ich
decyzji o nie uwolnieniu więźniów. Wierzę, że Kerry przyjedzie
z powrotem, bo jeszcze nie porzucił procesu. Będziemy kontynuować
uzgodnione negocjacje i mam nadzieję, że skończy się cierpliwość
Amerykanów wobec Izraelczyków, a nie wobec Palestyńczyków."
4 kwietnia 2014 r. około 200 Palestyńczyków
demonstrowało popołudniem w pobliżu więzienia Ofer w Samarii.
Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli
gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało 5 Palestyńczyków.
4 kwietnia
2014 r. specjalny amerykański wysłannik Martin Indyk spotkał
się wieczorem w Ramallah z szefem palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekatem. Rozmowa dotyczyła możliwości kontynuowania negocjacji
pokojowych palestyńsko-izraelskich. Postanowiono wznowić rozmowy
wieczorem w niedzielę.
4 kwietnia 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry poinformował, że będzie rozmawiał z prezydentem Barackiem
Obamą nad przyszłością rozmów pokojowych między Izraelem a Autonomią
Palestyńską. "Mamy zamiar dokładnie ocenić, co jest
możliwe, a co nie jest możliwe. Istnieją ograniczenia co do
ilości czasu i wysiłków, które Stany Zjednoczone mogą poświęcić,
jeśli same strony nie są skłonne do podejmowania konstruktywnych
działań. Obie strony twierdzą, że chcą kontynuować rozmowy.
Żadne ze stron nie powiedziała, że chce je przerwać, ale nie
będziemy siedzieć w nieskończoność. Można ułatwiać, można naciskać,
można przesuwać, ale same strony muszą podjąć istotne decyzje
idąc na kompromis."
4 kwietnia 20114
r. egipskie siły bezpieczeństwa poinformowały, że w ostatnich
dniach wykryły i zniszczyły kolejnych 30 podziemnych tuneli
przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy.
5 kwietnia 2014 r. szef izraelskich negocjatorów
Cipi Liwni powiedziała, że rozmowy z Palestyńczykami są w "kryzysie",
ale muszą być kontynuowane w nadziei uzyskania porozumienia
pokojowego. Dodała, że premier Beniamin Netanyahu powinien osobiście
spotkać się z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem.
5 kwietnia 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy
rakietę Qassam, która spadła w rejonie miasta Aszkelon.
5 kwietnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat wezwał Hamas do realizacji uzgodnień o pojednaniu
z al-Fatah. Powiedział, że wszystkie frakcje polityczne
Autonomii Palestyńskiej powinny udać się do urn wyborczych.
"Głoście wszystkim w imieniu prezydenta Mahmouda Abbasa
i Rady Wykonawczej, że Hamas jest palestyńskim ruchem. Nigdy
nie był i nie będzie organizacją terrorystyczną."
5 kwietnia 2014 r. szefowa europejskiej dyplomacji
Catherine Ashton powiedziała w Atenach: "Popieramy wysiłki
sekretarza stanu Kerry. Nie ma wątpliwości, że inicjatywa pana
Kerry jest w krytycznym momencie. Wydaje się, że rozmowy przejęli
z obu stron radykałowie. Musimy starać się tego uniknąć."
6 kwietnia 2014 r. młodzi Palestyńczycy wrzucili
w nocy 4 koktajle Mołotowa do klubu nocnego w dzielnicy
French Hill w Jerozolimie. Rano policja aresztowała 3 Arabów
podejrzanych o ten atak.
6 kwietnia 2014
r. premier Beniamin Netanyahu ostrzegł, że odmowa Autonomii
Palestyńskiej odstąpienia od swoich aplikacji do ONZ
spowoduje, że Izrael podejmie jednostronne kroki przeciwko Palestyńczykom.
"Chcę kontynuować rozmowy, ale nie za wszelką cenę ...
Wszystkie jednostronne kroki spowodują w końcu naszą odpowiedź
w postaci jednostronnych posunięć."
6 kwietnia 2014 r. minister spraw strategicznych
Juval Steinitz powiedział: "Autonomia Palestyńska istnieje
dzięki nam. Nie tylko ze względu na Oslo, ale także ze względu
na wsparcie finansowe i środki bezpieczeństwa jakie im dajemy.
Inaczej Hamas i Islamski Dżihad, tak jak kontrolują Gazę, tak
obaliłyby Abbasa i przejęły Ramallah." Minister gospodarki
Naftali Bennett powiedział: "Palestyńczycy złamali wszystkie
umowy, w tym Oslo. Jeśli nie wycofają wnioski do ONZ, powinniśmy
zaprzestać negocjacji."
6 kwietnia 2014 r. pozarządowa organizacja
Shurat Hadin poinformowała, że rozważa możliwość skierowania
do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze oskarżenia
wobec wyższych przywódców Autonomii Palestyńskiej. Rok temu
organizacja rozpoczęła kampanię zbierania nazwisk izraelskich
ofiar zamachów terrorystycznych. Grupa obecnie przygotowuje
się do wniesienia zbiorowego oskarżenia palestyńskich przywódców
o wspierania i udział w działalności terrorystycznej. Shurat
Hadin uważa, że obecnie, gdy Autonomia Palestyńska postanowiła
jednostronnie przyłączyć się do międzynarodowego systemu umów
i traktatów, to jej przywódcy powinni ponieść konsekwencje za
swoje czyny z przeszłości. Może to być prawdziwe "tsunami
skarg karnych."
6 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy rakietę Qassam,
która spadła na Negew.
6 kwietnia 2014
r. izraelscy i palestyńscy negocjatorzy spotkali się wieczorem
w Jerozolimie. W spotkaniu uczestniczył specjalny amerykański
wysłannik Martin Indyk. Spotkanie trwało 6 godzin. Po rozmowach
poinformowano, że były "poważne i konstruktywne."
6 kwietnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy 5 celów terrorystycznych w Strefie Gazy.
Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy Izraela.
6 kwietnia 2014 r. libańskie media poinformowały
o wzmożonej aktywności izraelskich samolotów w niektórych rejonach
nad południowym Libanem.
7 kwietnia 2014 r. mędzynarodowa grupa hakerów
Anonymous przeprowadziła cyberatak na wiele izraelskich
stron internetowych. Wojskowe służby informatyczne monitorują
na bieżąco sytuację, neutralizując kolejne ataki.
7 kwietnia 2014
r. izraelscy i palestyńscy negocjatorzy spotkali się wieczorem
w Jerozolimie na rozmowy w celu ocalenia negocjacji pokojowych.
Przebieg rozmów utajniono.
7 kwietnia 2014 r. nowo wybrany libański
premier Tamam Salam obiecał, że jego rząd będzie działać na
rzecz rozbrojenia szyickiej organizacji Hezbollah. "To
nie do pomyślenia, że zbrojna milicja działa w suwerennym kraju,
w imię oporu."
8 kwietnia 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman powiedział rano, że nie sprzeciwia się rozmowom
pokojowym z Palestyńczykami, ale mogą być one prowadzone tylko
na warunkach Izraela. "Jestem za negocjacjami, ale nie
jestem za byciem frajerem. Nie może być tak, że Palestyńczycy
jednostronnie łamią wszystkie zasady, składają wnioski o przyłączenie
do piętnastu międzynarodowych organizacji, i traktujemy to jako
zwykły kolejny dzień. Opowiadamy się za kontynuowaniem negocjacji,
ale poprzedni wniosek o uwolnienie więźniów nie jest już w ofercie."
8 kwietnia 2014 r. grupa radykalnych osadników
żydowskich weszła rano na posterunek wojskowy przy osiedlu Itzchar
w Samarii. Doszło do zamieszek, podczas których zniszczono wyposażenie
wojskowe. W odpowiedzi izraelscy żołnierze wyburzyli cztery
budynki w osiedlu. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie tych
incydentów.
8 kwietnia 2014
r. izraelscy komandosi wjechali wieczorem do Dżeninu w Samarii.
Aresztowano Palestyńczyka podejrzanego o planowanie zamachu
terrorystycznego. W jego domu znaleziono 2 bomby domowej roboty.
8 kwietnia 2014 r. prezydent Szimon Peres
spotkał się w Pekinie z chińskim prezydentem Xi Jinping. Rozmowy
dotyczyły współpracy gospodarczej między oboma państwami. Omówiono
także problematykę irańskiego programu jądrowego.
8 kwietnia 2014
r. sekretarz stanu USA John Kerry oskarżył Izrael za trwający
kryzys w rozmowach pokojowych z Autonomią Palestyńską.
9 kwietnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
polecił urzędnikom rządowym, aby nie spotykali się z członkami
władz Autonomii Palestyńskiej. Zabronił także utrzymywania współpracy
cywilnej i finansowej z Autonomią. Nowe instrukcje nie dotyczą
ministerstwa obrony.
9 kwietnia 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy
Gazy rakietę Qassam, która spadła na terenie strefy.
Wieczorem pocisk moździerzowy spadł na kibuc Sha'ar Hanegev.
9 kwietnia 2014 r. nowy samolot transportowy
C-130J Super Hercules przyleciał wieczorem ze Stanów
Zjednoczonych. W izraelskich siłach powietrznych będzie wykorzystywany
w misjach humanitarnych, poszukiwawczych i ratowniczych.
9 kwietnia 2014
r. z bazy wojskowej Palmachim wystrzelono satelitę
Ofek 10 na orbitę okołoziemską.
9 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali nad ranem patrol izraelskich żołnierzy w rejonie
przejścia granicznego Kissufim w Strefie Gazy. Żołnierze odpowiedzieli
ogniem.
9 kwietnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Fawzi Barhoun wezwał władze Autonomii Palestyńskiej do zerwania
wszelkiej współpracy w dziedzinach bezpieczeństwa z Izraelem.
Barhoun wezwał także Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu do
zbrojnego oporu przeciw Izraelowi.
9 kwietnia 2014 r. członek Komitetu
Centralnego al-Fatah, al-Ahmad Azzam ostrzegł, że sankcje
Izraela mogą doprowadzić do likwidacji Autonomii Palestyńskiej.
9 kwietnia 2014 r. libańskie media doniosły
o obecności izraelskich dronów nad południowym Libanie. Słyszano
również wybuchy bomb w rejonie przygranicznej góry Dov. Izrael
nie skomentował doniesień.
9 kwietnia 2014
r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman spotkał się
w Waszyngtonie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Po rozmowach
obaj politycy potwierdzili swoje zaangażowanie w negocjacje
pokojowe izraelsko-palestyńskie.
9 kwietnia 2014
r. ministrowie spraw zagranicznych Ligii Arabskiej na
spotkaniu w Kairze wezwali Stany Zjednoczone do podjęcia wysiłków,
aby ocalić rozmowy pokojowe na Bliskim Wschodzie. Liga Arabska
obwiniła Izrael za obecny kryzys w negocjacjach.
10 kwietnia 2014 r. minister sprawiedliwości
Cipi Liwni spotkała się popołudniem w Jerozolimie z szefem palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekatem. W spotkaniu uczestniczył specjalny
amerykański wysłannik Martin Indyk. Nie ujawniono przebiegu
rozmów, chociaż nieoficjalne źródła poinformowały o osiągnięciu
porozumienia na przedłużenie negocjacji pokojowych. Stany Zjednoczone
zgodziły się uwolnić izraelskiego szpiega Jonathana Pollarda,
w zamian za co Izrael zgodził się uwolnić dużą grupę palestyńskich
więźniów oraz zamrozić budowy w osiedlach żydowskich. Natomiast
Palestyńczycy zgodzili się na wycofanie swoich wniosków o członkostwo
w 15 międzynarodowych konwencjach.
10 kwietnia
2014 r. kilkuset ortodoksyjnych Żydów demonstrowało w Jerozolimie
przeciwko aresztowaniu młodego studenta jesziwy, który odmówił
stawienia się w wojskowym centrum rekrutacji i został skazany
na 20 dni więzienia. Demonstranci ustawili kosze na śmieci na
ulicy i podpalili je. Doszło do starć z policją, która aresztowała
5 osób.
10 kwietnia 2014 r. ministerstwo finansów
poinformowało wieczorem o nałożeniu przez Izrael dodatkowych
sankcji na Autonomię Palestyńską. "Podjęto decyzję o
zatrzymaniu transferu do Autonomii Palestyńskiej podatków pobieranych
przez Izrael w jego imieniu." Rozważane jest także
zamrożenie depozytów Autonomii Palestyńskiej w izraelskich bankach.
10 kwietnia 2014 r. około 100 Palestyńczyków
demonstrowało rano przy przejściu granicznym Erez na północy
Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze wezwali ich do opuszczenia
obszaru, po czym oddali strzały ostrzegawcze, a następnie oddali
kilka strzałów raniąc 2 demonstrantów.
10 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas wyraził poparcie dla kontynuowania negocjacji
pokojowych z Izraelem po upłynięciu wyznaczonego terminu. Dodał,
że negocjacje powinny być kontynuowane w oparciu na zasadzie,
że przyszłe państwo palestyńskie powstanie ze stolicą we Wschodniej
Jerozolimie. Odnosząc się do złożonych wniosków w międzynarodowych
agencjach, Abbas podkreślił, że jest to podstawowe prawo Palestyńczyków.
10 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali popołudniem izraelski patrol wojskowy przy granicy
Strefy Gazy. Żołnierze odpowiedzieli ogniem.
10 kwietnia 2014 r. sekretarz generalny ONZ
Ban Ki-moon podpisał oficjalne dokumenty, potwierdzając odbiór
i uruchamiając procedurę ich analizy pod kontem ewentualnego
przyjęcia Autonomii Palestyńskiej do 15 międzynarodowych konwencji
i traktatów. Wnioski zostaną rozpatrzone w ciągu 30 dni od daty
ich złożenia, czyli do 2 maja.
10 kwietnia
2014 r. wysoki amerykański urzędnik poinformował, że w najbliższych
dniach nastąpi uwolnienie izraelskiego szpiega Jonathana Pollarda,
który został skazany w Stanach Zjednoczonych na karę dożywocia.
10 kwietnia 2014 r. szwajcarski
minister spraw zagranicznych Pierre-Alain Eltschinger poinformował,
że Autonomia Palestyńska została formalnie dopisana do sygnatariuszy
Konwencji Genewskiej, która określa zasady prowadzenia konfliktów
zbrojnych i działań humanitarnych w strefach wojny.
11 kwietnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat powiedział rano, że doniesienia o postępie w negocjacjach
pokojowych są nieprawdziwe. Dodał, że różnice między stronami
nadal są "głębokie". Erekat skrytykował także
nowe sankcje Izraela nałożone na Autonomię Palestyńską, nazywając
je "kradzieżą i piractwem".
11 kwietnia 2014 r. kilkudziesięciu
Palestyńczyków usiłowało przekroczyć nielegalnie barierę graniczną
Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień, raniąc 1 osobę.
12 kwietnia 2014 r. ortodoksyjni Żydzi demonstrowali
wieczorem w Bnei Brak przeciwko aresztowaniu studenta jesziwy
za nie stawienie się w jednostce wojskowej w dzień jego rekrutacji.
Demonstranci obrzucili kamieniami policjantów, raniąc 4 z nich.
Policja aresztowała 3 osoby.
13 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali w nocy ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne
na Negewie.
13 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono
kamieniami, koktajlami Mołotowa i petardami policjantów,
którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Rannych
zostało 2 policjantów. Aresztowano 5 demonstrantów.
13 kwietnia
2014 r. izraelscy i palestyńscy negocjatorzy spotkali się popołudniem
w Jerozolimie. Nie ujawniono informacji o przebiegu rozmów.
13 kwietnia
2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman przemawiając
do zagranicznych dyplomatów powiedział: "Jesteśmy gotowi
do rozmów i negocjacji, ale nie zaakceptujemy żadnych jednostronnych
kroków. W zeszłym tygodniu byliśmy bardzo bliscy osiągnięcia
pakietu z Palestyńczykami
było to bardzo skomplikowane i wymagało
rzeczywistych wysiłków, aby to osiągnąć. Nagle Palestyńczycy
wysunęli wniosek o przyłączenie do 15 różnych agencji ONZ. Myślę,
że coś podobnego widzieliśmy w przeszłości
w Camp David, a
także później w Annapolis. Abbas w ostatnim momencie odmówił
podpisania umowy, tak jak Arafat odmówił w Camp David. Z naszego
punktu widzenia interesującym jest to, że niektóre państwa i
przywódcy wyszli im naprzeciw, i nie obwiniają Palestyńczyków
za sabotowanie umowy. Po pewnym czasie zaczną obwiniać za to
Izrael."
13 kwietnia 2014 r. zamachowiec otworzył
ogień w Centrum Społeczności Żydowskiej w Kansas City
(USA). Zginęły 3 osoby, a 1 została ranna. Policja zatrzymała
osobę podejrzaną o atak, która odprowadzana do aresztu krzyczała:
"Heil Hitler!" Podejrzany jest byłym lokalnym
przywódcą Ku Klux Klan.
14 kwietnia 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków
zablokowało rano wstęp na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie. Demonstranci
wymachiwali flagami Hamasu. W obawie przed wybuchem starć,
policja ograniczyła dostęp do wzgórza.
14 kwietnia 2014 r. Siły Obronne Izraela
ogłosiły w nocy całkowitą blokadę terytoriów Autonomii Palestyńskiej
na czas święta Pesach. Przejścia będą dostępne jedynie
w sytuacjach wyjątkowych, humanitarnych i medycznych. W Samarii
i Judei będzie obowiązywać godzina policyjna.
14 kwietnia
2014 r. palestyński terrorysta zastrzelił wieczorem Izraelczyka
jadącego samochodem w rejonie Hebronu w Judei. Jego żona i troje
dzieci zostało rannych. Wojsko rozpoczęło obławę w poszukiwaniu
sprawcy ataku.
14 kwietnia 2014 r. islamski terrorysta pchnął
nożem Żyda przed synagogą El Ghriba na wyspie Dżerba
w Tunezji. 38-letni Lasad Tounsi został lekko ranny.
15 kwietnia 2014 r. przywódca Hamasu,
Ismail Hanija powiedział w Gazie, że atak pod Hebronem "przywrócił
życie ruchowi oporu" i oddał cześć "bohaterom
z Hebronu."
16 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucili
kamieniami policjantów. Aby opanować sytuację policjanci wkroczyli
na wzgórze, przywracając siłą porządek. Ranny został 1 policjant.
16 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy wzniecili
popołudniem zamieszki w Hebronie, w Judei. Obrzucono kamieniami
izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym
i gumowymi kulami. Rannych zostało 7 Palestyńczyków.
16 kwietnia 2014 r. palestyński minister
ds. religii Mahmud al-Habash potępił ostatni atak terrorystyczny
w rejonie Hebronu. Dodał, że "potępia wszelkie zabójstwa
i odczuwa ból rodzin." Al-Habash podkreślił, że przemoc
jest niedozwolona i że oczekuje od Izraela podobnego potępienia
zabijania Palestyńczyków.
17 kwietnia 2014 r. z powodu nagłego zatrzymania
się karuzelii w parku rozrywki w Tel Awiwie lekko rannych zostało
21 dzieci. Przyczyną była usterka techniczna.
17 kwietnia
2014 r. izraelscy i palestyńscy negocjatorzy spotkali się popołudniem
w Jerozolimie. W rozmowach uczestniczył specjalny amerykański
wysłannik Martin Indyk. Rozmowy trwały pięć godzin i zakończyły
się bez osiągnięcia porozumienia.
17 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
kamieniami izraelski posterunek wojskowy w Hebronie, w Judei.
17 kwietnia 2014 r. palestyński minister
spraw zagranicznych Mahmoud Khalif powiedział, że uznanie Izraela
jako państwa żydowskiego jest "fantazją." Dodał,
że stawiane przez Izrael warunki "oddalają realizację
procesu pokojowego, które pokrywają się z przestępczą działalnością
budowlaną w osiedlach i kradzieżą ziemi." Khalif oskarżył
także Izrael, że tuszuje morderstwa pod operacjami antyterrorystycznymi
prowadzonymi na terytoriach Autonomii Palestyńskiej. Stanowią
one "agresywne i jednostronne działania, które wyraźnie
pokazują, że Izrael omija proces pokojowy."
17 kwietnia 2014 r. tajlandzka policja aresztowała
2 islamskich terrorystów, którzy przyznali się do przygotowywania
zamachu na izraelskich turystów w Khao San Road w Tajlandii.
Terroryści byli powiązani z Hezbollahem.
17 kwietnia
2014 r. nieznane osoby w mundurach rozprowadziły wieczorem przy
synagodze w Doniecku (wschodnia Ukraina) ogłoszenie wzywające
wszystkie osoby o narodowości żydowskiej powyżej 16 roku życia
do rejestracji i uiszczenia opłaty rejestracyjnej w wysokości
50 USD. Do dnia 3 maja mają także zgłosić wszystkie swoje nieruchomości
i pojazdy. "W przypadku braku rejestracji, sprawcy zostaną
pozbawieni obywatelstwa i przymusowo deportowani poza granice
kraju z konfiskatą mienią." Ogłoszenie zostały wydane
w imieniu separatystycznej Republiki Ludowej Doniecka.
17 kwietnia 2014 r. sekretarz stanu
USA John Kerry nazwał ogłoszenie dotyczące rejestracji Żydów
na wschodniej Ukrainie groteską. "W 2014 roku, po wszystkich
przebytych milach i wszystkich drogach historii, jest to po
prostu nie do zniesienia, to groteska. Jest to nie do przyjęcia."
18 kwietnia 2014 r. palestyńscy działacze
zdjęli rano izraelskie flagi w porcie w Jafie, wywieszając na
ich miejsce flagi izraelskie. Po kilku godzinach, pod presją
policji, zdjęli flagi palestyńskie.
18 kwietnia
2014 r. nieznani sprawcy podpalili rano drzwi wejściowe do meczetu
w Umm al-Fahm. Policja wszczęła śledztwo wyjaśniające okoliczności
incydentu.
18 kwietnia 2014 r. szefowa dyplomacji zagranicznej
Unii Europejskiej, Catherine Ashton wezwała Izrael do wstrzymania
budownictwa w Judei i Samarii, aby przyśpieszyć negocjacje pokojowe.
Ashton nie wspomniała ani słowem o jednostronnych krokach Autonomii
Palestyńskiej.
19 kwietnia 2014 r. młodzi Palestyńczycy
podjęli próbę podpalenia wojskowego posterunku izraelskiej armii
przy grobowcu Racheli na przedmieściach Betlejem.
19 kwietnia 2014 r. nieznany sprawca rzucił
koktajl Mołotowa w synagogę w mieście Mikołajowo na wschodniej
Ukrainie.
20 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy wzniecili
rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono
kamieniami policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym
i grantami hukowymi. Policja wkroczyła na wzgórze. Rannych zostało
2 policjantów. Aresztowano 16 demonstrantów.
20 kwietnia
2014 r. silny wiatr wyrządził duże straty na pustyni Negew,
przewracając drzewa i uszkadzając linie energetyczne. Ranne
zostały 3 osoby. W Ejlacie odnotowano fale o wysokości 1,5 metra.
20 kwietnia 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman skrytykował szefową dyplomacji zagranicznej
Unii Europejskiej, Catherine Ashton. "Kiedy cały świat
jest zaangażowany w próby rozwiązania kryzysu na Ukrainie, gdzie
tak jak w Syrii ludzie każdego dnia giną - gdy w Iraku wybuchają
bomby, i wiele innych konfliktów oraz konfrontacji wpływa na
życie na całym świecie, to Catherine Ashton uznaje Izrael za
realne zagrożenie dla pokoju na świecie. Na szczęście, Unia
Europejska potrafi zdiagnozować najważniejsze problemy świata
i szybko oraz zdecydowanie sobie z nimi radzi."
20 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas zagroził, że pominie ustalenia Porozumień z Oslo
i jednostronnie ogłosi państwo palestyńskie. Dodał przy tym,
że nie będzie to państwo niezależne, ale raczej "okupowane".
W przeciwnym razie zagroził rozwiązaniem Autonomii Palestyńskiej
i dymisją.
21 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy 7 rakiet Qassam, które
spadły na Negew. Przedpołudniem wystrzelono także pocisk przeciwpancerny
w kierunku przygranicznych pozycji izraelskiej armii.
21 kwietnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
wyeliminowały popołudniem trzy obiekty Hamasu w Strefie
Gazy. Izraelski okręt patrolowy ostrzelał także cele w pobliżu
Khan Younis na południu Strefy Gazy. Była to odpowiedź za wcześniejszy
ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
22 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem kamieniami grupę żydowskich studentów, którzy zwiedzali
Dzielnicę Muzułmańską na Starym Mieście Jerozolimy.
22 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że byłby gotowy spełnić żądania Stanów
Zjednoczonych o przedłużenie terminu negocjacji izraelsko-palestyńskich,
pod warunkiem spełnienia dwóch warunków. Po pierwsze, trzy pierwsze
miesiące negocjacji będą poświęcone wytyczeniu ostatecznych
granic państwowych. "Jeśli Izrael wierzy w rozwiązanie
dwu państwowe ... niech nam określi granice - gdzie będzie Izrael
i gdzie będzie Palestyna." Po drugie, okres ten będzie
stanowić trzy miesięczny czas zamrożenia budownictwa w osiedlach
żydowskich.
23 kwietnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem, że Mahmoud Abbas "musi się zdecydować,
czy chce pojednania z Hamasem, czy pokoju z Izraelem. Może osiągnąć
tylko jedno bądź drugie." Netanyahu odwołał także najbliższą
turę negocjacji z Palestyńczykami.
23 kwietnia 2014 r. palestyńskie ugrupowania
al-Fatah i Hamas osiągnęły w Gazie porozumienie
w sprawie utworzenia wspólnego rządu przejściowego i organizacji
wyborów w Autonomii Palestyńskiej. Mustafa Barguti powiedział,
że nowy rząd powinien być utworzony w ciągu pięciu tygodni,
a wybory prezydenckie i parlamentarne odbędą się w ciągu sześciu
miesięcy. Po zawarciu porozumienia na ulice Gazy wyszły tysiące
świętujących Palestyńczyków.
23 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział wieczorem, że może stworzyć rząd jedności
narodowej z Hamasem i nadal prowadzić negocjacje pokojowe
z Izraelem. Dodał, że jego celem pozostaje utworzenie niepodległego
państwa palestyńskiego, żyjącego w pokoju przy Izraelu.
23 kwietnia 2014 r. rzeczniczka Departamentu
Stanu USA, Jen Psaki wyraziła poparcie dla decyzji Izraela o
anulowaniu najbliższej tury negocjacji z Palestyńczykami. "Trudno
oczekiwać od Izraela negocjacji z rządem, który nie uznaje jego
prawa do istnienia." Dodała, że każdy nowy rząd palestyński
musi stosować się do zasad niestosowania przemocy i uznać państwo
Izrael.
24 kwietnia 2014 r. po burzliwym posiedzeniu
gabinetu bezpieczeństwa, rząd podjął decyzję o zawieszeniu na
tydzień czasu negocjacji pokojowych z Autonomią Palestyńską.
Postanowiono także przerwać wszelkie kontakty dyplomatyczne
z Palestyńczykami i nałożyć sankcje finansowe na Autonomię Palestyńską.
Netanyahu powiedział, że Mahmoud Abbas "zamiast wybrać
pokój zawarł sojusz z morderczą organizacją terrorystyczną,
która wzywa do zniszczenia Izraela. Przymierze wzywa muzułmanów
do walki i zabijania Żydów. Hamas wystrzelił ponad 10 tys. pocisków
i rakiet na terytorium Izraela, i nawet przez minutę nie zatrzymał
działań terrorystycznych przeciwko Izraelowi. Ten, kto wybiera
terroryzm Hamasu, nie chce pokoju. Myślę, że to, co się stało,
jest wielkim odwrotem od pokoju. Mieliśmy nadzieję, że Abbas
popiera ideę dwóch państw narodowych, jednego palestyńskiego
i drugiego żydowskiego. Ale zamiast tego, zrobił wielki krok
do tyłu i zawarł pakt z Hamasem. Zabija pokój."
24 kwietnia 2014 r. sąd w Jerozolimie
nakazał palestyńskiemu terroryści zapłacić 2,5 mln NIS jako
zadośćuczynienie za atak, który miał miejsce w 2008 roku w Jerozolimie.
Skazany napastnik zaatakował wówczas religijnego Żyda udającego
się na modlitwę. Ofiara straciła lewe oko. Sędzia powiedział:
"Żądamy zaostrzenia kar dla tych, którzy atakują kamieniami
innych. Postanowiliśmy podkreślić powagę sprawy i niebezpieczeństwo
tych czynów. Widzieliśmy urazy zadane ofierze, której jedyną
winą było próbowanie modlenia się w świętym miejscu. Jest oczywistym,
że surowa kara była konieczna w celu zapewnienia, że inni zobaczą,
jakie kary czekają tych, którzy tak czynią. Kara nie przywróci
wzroku ofierze, ale mamy nadzieję, że zapobiegnie w przyszłości
takim atakom."
24 kwietnia 2014 r. wysoki przedstawiciel
al-Fatah, Jibril Rajoub powiedział rano, że porozumienie
zawarte z Hamasem nie oznacza, że Autonomia Palestyńska
porzuca proces pokojowy z Izraelem. Podkreślił, że "nie
możemy podpisać porozumienia, a ile nie będzie ono akceptowane
przez wszystkie palestyńskie frakcje, które są wiodącymi siłami
naszego narodu." Ostrzegł także, że Netanyahu będzie
ponosił odpowiedzialność za "politykę terrorystyczną
prowadzoną przez osiedla wobec narodu palestyńskiego."
24 kwietnia 2014 r. wiceminister spraw
zagranicznych Hamasu, Ghazi Hamad powiedział: "Jesteśmy
przekonani, że Izrael nie chce pokoju, nie chce widzieć państwa
palestyńskiego. Jak już powiedzieliśmy, chcemy państwa palestyńskiego
w granicach z 1967 r. Jeśli Izrael jest w stanie zaakceptować
to, cała sytuacja się zmieni
Porozumienie będzie zawarte między
dwoma państwami. Nie ma potrzeby, aby organizacje uznawały Izrael.
Wystarczy, że zrobiła to OWP - przedstawiciel narodu palestyńskiego.
Poza tym, Izrael ma jeszcze do uznania prawa i granice państwa
palestyńskiego."
24 kwietnia 2014 r. szef palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat powiedział wieczorem, że w odpowiedzi
na zawieszenie przez Izrael negocjacji pokojowych, Autonomia
Palestyńska rozważy wszystkie opcje. Erekat dodał, że "teraz
dla Palestyńczyków priorytetem jest pojednanie i jedność narodowa
Beniamin Netanyahu i jego rząd stosował podział między Palestyńczykami
jako pretekst do nie zawierania pokoju. Teraz chce użyć palestyńskie
pojednanie jako pretekst do tego samego celu. Jest to bardzo
głupie. Jedynym logicznym wnioskiem jest to, że Netanyahu nie
chce pokoju. W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy rozmów, rząd
Netanyahu kontynuował budowy w osiedlach, operacje wojskowe,
aresztowania i zabójstwa. Netanyahu odmówił dostarczenia map
pokazujących, gdzie będzie przebiegać granica Izraela. Izraelski
rząd odmówił również uznania prawa do istnienia państwa palestyńskiego
w granicach z 1967 roku, i to pomimo faktu, że 26 lat temu OWP
uznało Izrael. Rząd Netanyahu przez lata był proszony, aby wybrał
między pokojem a osiedlami, i wybrał osiedla."
24 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali wieczorem ładunek wybuchowy przy przejeżdżającym
wzdłuż granicy Strefy Gazy patrolu izraelskiej armii. Wcześniej
izraelscy saperzy wykryli i zneutralizowali dwie podobne bomby.
W stronę jednostki inżynieryjnej wystrzelono pocisk moździerzowy.
24 kwietnia
2014 r. specjalny amerykański wysłannik Martin Indyk spotkał
się późnym wieczorem w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Nie ujawniono przebiegu spotkania.
24 kwietnia 2014 r. rzecznik szefowej dyplomacji
zagranicznej Unii Europejskiej Ashton Catherine, Michael Mann
wyraził zadowolenie z zawarcia porozumienia między palestyńskimi
frakcjami al-Fatah i Hamasem. "Unia Europejska
konsekwentnie wzywa do pojednania wewnątrz palestyńskiego."
Interesującym jest, że Hamas znajduje się na unijnej
liście organizacji terrorystycznych.
24 kwietnia 2014 r. egipski minister
spraw zagranicznych Nabil Fahmy pochwalił podpisane porozumienie
między palestyńskimi frakcjami al-Fatah i Hamas.
Dodał, że Egipt nadal będzie pełnił swoją rolę w utrzymywaniu
porozumienia między oboma stronami, i wyraził nadzieję, że porozumienie
pomoże Autonomii Palestyńskiej w negocjacjach z Izraelem. Swoje
poparcie wyraził także katarski minister spraw zagranicznych
Khalid al-Attija oraz Liga Arabska.
25 kwietnia 2014 r. palestyński premier Rami
Hamdallah podał się do dymisji, aby ułatwić utworzenie nowego
rządu jedności narodowej, który mają sformować al-Fatah
oraz Hamas. "Składam rezygnację i teraz rząd
jest w rękach waszej ekscelencji."
25 kwietnia 2014 r. przywódca Hamasu,
Ismail Hanija zadzwonił wieczorem do palestyńskiego przewodniczącego
Mahmouda Abbaa, podkreślając konieczność realizacji porozumienia
o pojednania al-Fatah z Hamasem. Wezwał także
Abbasa, aby nie ustępował pod zewnętrznymi naciskami.
25 kwietnia 2014 r. Human Rights Watch
oskarżył Izrael o "strzelanie na palestyńskich cywilów
w Strefie Gazy". Organizacja przytoczyła dane ONZ i
poinformowała, że od początku 2014 r. w pobliżu ogrodzenia granicznego
Strefy Gazy zginęło 4 Arabów, a ponad 60 zostało rannych w wyniku
izraelskiego ostrzału. "Palestyńczycy mieszkający w
gęsto zaludnionej Strefie Gazy wykrozystują tereny w pobliżu
granicy Izraela dla rolnictwa, oraz zbierają tam gruz, złom
i inne materiały wielokrotnego użycia. Miesiąc po miesiącu,
siły izraelskie zabijają i ranią nieuzbrojonych Palestyńczyków,
którzy nie robili nic poza przekroczeniem niewidzialnej, przesuwanej
linii, stworzonej przez Izrael wewnątrz obwodu Strefy Gazy."
26 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że nadal jest zainteresowany przedłużeniem
rozmów pokojowych z Izraelem. Abbas powtórzył warunki przedłużenia
negocjacji: uwolnienie palestyńskich więźniów, zamrożenie budownictwa
w osiedlach i zgoda na omówienie granic przyszłego państwa palestyńskiego.
Dodał także, że "my nigdy nie zgodzimy się na uznanie
państwa żydowskiego", zwracając przy tym uwagę, że
ani Egipt, ani Jordania nie musiały tego robić przy podpisywania
traktatów pokojowych z Izraelem. "Nie ma przeszkód,
aby wznowić rozmowy, ale musi zostać zwolnionych 30 więźniów.
Na stole zaprezentujemy naszą mapę i w ciągu trzech miesięcy
ją omówimy. W okresie rozmów nad mapą, cała działalność w osiedlach
musi być całkowicie zawieszona. Naszym celem jest utworzenie
państwa palestyńskiego w granicach z 1967 r. ze Wschodnią Jerozolimą
jako stolicą. Kontynujemy realizację tego celu. Nie będzie państwa
palestyńskiego bez Wschodniej Jerozolimy jako jego stolicy.
Chcemy osiągnąć nasze prawa na drodze negocjacji ... nowy rząd
jedności z Hamasem będzie zajmować się wewnętrznymi sprawami
palestyńskimi, a negocjacje dyplomatyczne z Izraelem będzie
prowadzić OWP, która nie obejmuje Hamas. Nowy rząd będzie odpowiedzialny
za to, co dzieje się wewnątrz terytoriów palestyńskich. OWP
jest uznanym międzynarodowym jedynym przedstawicielem narodu
palestyńskiego, i jako taki może negocjować w imieniu Palestyńczyków.
Jurysdykcją rządu będzie jedynie to, co dzieje w kraju. Uznajemy
Izrael, odrzucamy przemoc i terroryzm, przestrzegamy zobowiązania
międzynarodowe."
26 kwietnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Taher al-Nun powiedział, że jego organizacja nie dyskontuje
się od możliwości uznania Izraela. Dodał, że takie decyzje muszą
być omawiane w ramach rodzącego się rządu jedności al-Fatah
i Hamasu. Podkreślił, że porozumienie z al-Fatah
odnosi się do spraw wewnętrznych Autonomii Palestyńskiej, a
nie dotyczy zewnętrznych problemów politycznych.
26 kwietnia 2014 r. rzecznik irańskiego ministerstwa
spraw zagranicznych powiedział, że "Republika Islamska
pochwala porozumienie pokojowe między palestyńskimi organizacjami
przeciwko opresji syjonistycznego rządu. Jest to pierwszy krok
do wyzwolenia zdobytych ziem z rąk syjonistów."
27 kwietnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że Izrael nie będzie negocjował z "palestyńskim
rządem jedności", o ile Hamas nie zadeklaruje,
że uznaje państwo Izrael. "Albo Hamas wyprze się pragnienia
zniszczenia Izraela, zrezygnuje z terroru i wybierze pokój,
albo prezydent Abbas zrezygnuje z Hamasu. Jeśli jedna z tych
rzeczy się stanie, możemy wrócić do negocjacji pokojowych. Mam
nadzieję, że zrezygnuje z Hamasu i wróci do stołu negocjacyjnego,
jak powiedziałem. Piłka jest w jego rękach."
27 kwietnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat powiedział, że jeśli rozmowy pokojowe upadną, winny
za to będzie Izrael. "My nie odnosimy się do Hamasu
jak do grupy terrorystycznej. Hamas jest frakcją polityczną.
Najwyższą formą terroryzmu jest izraelska okupacja."
27 kwietnia 2014 r. Komitet Wykonawczy
OWP poinformował, że Autonomia Palestyńska wystąpi o przyjęcie
do 60 kolejnych agencji ONZ i międzynarodowych traktatów.
28 kwietnia 2014 r. cały Izrael zatrzymał
się przed południem na 2 minuty na znak pamięci 6 mln Żydów
zamordowanych podczas Holokaustu.
28 kwietnia 2014 r. władze izraelskie zamroziły
plany budowy palestyńskich domów w strefie C Autonomii Palestyńskiej.
Zamrożenie obejmuje około 600 domów, których budowa musi być
wstrzymana.
28 kwietnia 2014 r. prorosyjscy separatyści
postrzelili rano w plecy mer miasta Charków, na wschodniej Ukrainie.
Giennadij Kernes jest ukraińskim Żydem. Lekarze walczą o jego
życie.
29 kwietnia 2014 r. ciężko ranny mer Charkowa
Hennadij Kernes został przewieziony w nocy na leczenie do Izraela.
Polityk ma przestrzeloną wątrobę i płuco.
29 kwietnia 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
wyburzyły 9 nielegalnie wzniesione budowle w rejonie Nablusu,
w Samarii. Wyburzono meczet, toaletę publiczną, magazyn i inne
budynki, które wzniesiono bez wymaganych zezwoleń bezpośrednio
na przeciw izraelskiego posterunku wojskowego. Sprawę ich wyburzenia
rozpatrywał Sąd Najwyższy.
30 kwietnia 2014 r. Intel poinformował
o planach rozwoju swojego zakładu w Kiryat Gat. Plan inwestycyjny
obejmuje 750 mln NIS. Powstanie tysiąc nowych miejsc pracy.
30 kwietnia 2014 r. około tysiąca Palestyńczyków
uczestniczyło w Ramallah w wiecu poparcia dla Hamasu.
Okazją były uroczystości pogrzebowe w głównym meczecie miejskim.
Chowano ciała palestyńskich terrorystów zabitych w 1998 r. Ich
ciała przekazał obecnie Izrael władzom Autonomii Palestyńskiej.
30 kwietnia 2014 r. przywódca Hamasu,
Khaled Mashaal przedstawił w Gazie ściężkę działania Hamasu
po utworzeniu palestyńskiego rządu jedności. "Nie mamy
żadnej innej historii i innej przyszłości niż Dżihad i walka,
i na tej drodze walki będziemy również aktywnie działać na drodze
polityki dyplomatycznej i poplarnej polityki publicznej."
Podkreślił, że Dżihad jest kamieniem węgielnym polityki
Hamasu.
1 maja 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła
na Negew.
1 maja 2014 r. izraelscy żołnierze prowadzili
w nocy operację antyterrorystyczną na Staym Mieście w Nablusie,
w Samarii. Zostali ostrzelani i rzucono w ich stronę granat.
1 maja 2014 r. wyoski członek Komitetu
Centralnego al-Fatah, Azzam al-Ahmed zagroził, że jeśli
Izrael będzie kontynuować swoje sankcje i nie przekazywać należnych
środków finansowych Palestyńczykom, wówczas Autonomia Palestyńska
zamrozi wszelkie kontakty z rządem izraelskim. Dodał, że objemuje
to zerwanie kontaktów dyplomatycznych i zawieszenie rozmów pokojowych.
1 maja 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry
przyznał, że porozumienie w sprawie pojednania między al-Fatah
i Hamasem było niespodziewane. Dodał, że nadszedł czas,
aby Stany Zjednoczone zrobiły "pauzę" w rozmowach
pokojowych izraelsko-palestyńskich. "Wierzymy, że najlepszą
rzeczą jaką możemy teraz zrobić to przerwa, twardo spojrzeć
na wszystkie rzeczy i dowiedzieć się w najbliższych dniach,
co jest możliwe a co nie jest możliwe."
2 maja 2014 r. uczestnicy arabskiego orszaku
weselnego wywiesili na Starym Mieście Jerozolimy flagi Hamasu,
Hezbollahu i Al-Kaidy.
2 maja 2014 r. izraelscy żołnierze prowadzili
w nocy operację antyterrorystyczną w Nablusie w Samarii. W jej
trakcie zostali obrzuceni kamieniami oraz improwizowanym ładunkiem
wybuchowym. Ranny został 1 żołnierz.
2 maja 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami żydowski autbus w pobliżu osiedla Giv'at
Ze'ev, w Samarii. Od odłamków szkła ranny został żydowski chłopiec.
2 maja 2014 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali wieczorem izraelski patrol wojskowy przy przejściu
granicznym Kissufim w Strefie Gazy. Żołnierze odpowiedzieli
ogniem. Ranny został 1 izraelski żołnierz.
2 maja 2014 r. Autonomia Palestyńska została
formalnie stroną pięciu międzynarodowych traktatów ONZ,
dotyczących zakazu tortur, dyskryminacji rasowej, ochrony praw
kobiet, dzieci i osób niepełnosprawnych.
3 maja 2014 r. Hamas oświadczył, że
po utworzeniu palestyńskiego rządu jedności narodowej z al-Fatah,
zbrojne ramię ruchu - Brygady al-Qassam Ezzedeen - nie
zostanie rozwiązane. Siły te liczą około 25 tys. uzbrojonych
ludzi. Według zapowiedzi, nie będą one podporządkowane palestyńskiemu
rządowi, tylko nadal Hamasowi.
3 maja 2014 r. Katar zaoferował 5 mln USD
pomocy finansowej w formie darowizny dla Strefy Gazy. Pieniądze
posłużą jako rekompensata za krzywdy odniesione przez Hamas
i al-Fatah z powodu rywalizacji i konfliktu między oboma
organizacjami.
4 maja 2014 r. Agencja Żydowska poinformowała,
że w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku wielkość żydowskiej
imigracji z Ukrainy wzrosła o 142%. Łącznie z Ukrainy wyjechało
już 762 Żydów. Wpływ na to ma niepewna sytuacja wewnętrzna na
Ukrainie.
4 maja 2014 r. prezydent Szimon Peres
zainaugurował wieczorem Dzień Pamięci Poległych w Wojnach Izraela.
"Państwo powstało na krwi swoich dzieci, pocie pionierów
i wizji proroków. Wątpię czy istnieje inny kraj na świecie,
który doznał tyle smutku ... Bez jego obrońców nie byłoby Izraela
... Nadal żyjemy mieczem, ale z całego serca dążymy do pokoju.
Bitwa nie jest skończona. Nie osiągnęliśmy naszych celów. Niech
pamięć o poległych w wojnach Izraela będzie błogosławiona i
wyryta w sercu Izraela, z pokolenia na pokolenie."
4 maja 2014 r. Siły Obronne Izraela
wprowadziły wieczorem całkowitą blokadę terytoriów Autonomii
Palestyńskiej na czas świąt niepodległości. Przejścia graniczne
oraz punkty kontrolne będą otwarte jedynie dla organizacji humanitarnych
i osób prywatnych w sytuacjach wyjątkowych.
5 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że "nie ma sposobu, aby przerwać obecność
ludu Izraela w tej ziemi. Fale nienawiści naszych przeciwników,
którzy nie chcą pogodzić się z naszą egzystencją tutaj, zderzą
się z żelazną sił Sił Obronnych Izraela i sił bezpieczeństwa.
Izrael jest silny, ale wojna o naszą egzystencję kosztuje nas
wiele ofiar."
5 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym powiedział: "Dzień
Niepodległości Izraela jest czasem wielkiego święta, i są tego
uzasadnione przyczyny. Jesteśmy bardzo dumni z wielu niesamowitych
sukcesów Izraela
Dla niektórych Żydzi przez dwa tysiące lat
pozostawali bezpaństwowcami, bezsilni i bezbronni. Po dwóch
tysiącach lat wróciliśmy do naszej historycznej ojczyzny, przestaliśmy
być wygnańcami. Odzyskaliśmy naszą niezależność i naszą suwerenność.
Mimo to, nie stworzyliśmy jedynie państwa - przenieśliśmy do
tego kraju ludzi rozrzuconych po całym świecie. Broniliśmy się
przed atakami wrogich sąsiadów, przezwyciężyliśmy zagrożenia,
przed którymi nie stał żaden inny kraj. Zbudowaliśmy niezapomniany
kraj, w którym wolność jest świętem. Wszyscy nasi obywatele
są równi wobec prawa i mają zagwarantowane swoje prawa - Żydzi
nie-Żydzi. Stworzyliśmy solidną gospodarkę, światowe supermocarstwo
technologiczne. Mamy podpisane traktaty pokojowe z dwoma naszymi
arabskimi sąsiadami. Spokojnie rozmawiamy o kolejnych
Jesteśmy
bardzo zadowoleni widokiem wsparcia ze strony wielu naszych
przyjaciół na całym świecie - zarówno Żydów, jak i nie-Żydów.
Wszystkich, którzy zjednoczyli się i mówią o prawie państwa
Izraela do życia w pokoju i bezpieczeństwie. To wsparcie od
przyjaciół rozgrzewa nasze serca, nadaje życia demokracji Izraela,
pobudza dynamikę naszej wolnej gospodarki, naszej silnej armii,
angażuje nas w działania na rzecz naszych wspólnych wartości
- wszystko to tworzy fundament naszej siły narodowej. Tak więc,
w Dniu Niepodległości Izraela, chcę podziękować licznym przyjaciołom
na całym świecie za niewzruszone wsparcie dla jedynego państwa
żydowskiego."
5 maja 2014 r. prezydent Szimon Peres
w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym powiedział: "Obchodzimy
66. rocznicę powstania państwa Izrael. Nie jest to tak dużo,
ale jesteśmy z tego dumni
Muszą przyznać, że nasze marzenia
były mniejsze od tego, co w rzeczywistości z nich wyszło. Nigdy
nie marzyłem, że w państwie Izrael będzie 8 milionów mieszkańców
- że więcej ludzi będzie mówić po hebrajsku niż w języku duńskim,
że będziemy w pierwszej linii rozwoju nauki, że mamy dobrą armię
broniącą naszego życia, że mamy młode pokolenie poszukujące
spokoju i braterstwa między Izraelem, Diasporą i narodem żydowskim.
Izrael pod wieloma względami jest cudem. Możemy i powinniśmy
być z niego dumni, ale nigdy nie będziemy zadowoleni. Nasza
praca nie jest jeszcze zakończona. Musimy ciężko pracować na
rzecz pokoju. Mamy pokój z dwoma państwami arabskimi, a musimy
mieć pokój z nimi wszystkimi. Osiągnięcie pokoju jest żydowską
wartością. Im szybciej tym lepiej. Musimy walczyć z antysemityzmem,
walczyć z ubóstwem, i rozpowszechniać wolność. Rodzimy się,
aby to czynić. A nawet jeśli tego nie osiągamy, to musimy nadal
próbować. Izraelczycy i Żydzi na całym świecie muszą nadal marzyć,
bo marzenia są najlepszym sposobem do ich urzeczywistniania.
Niech Bóg błogosławi."
6 maja 2014 r. państwo Izrael obchodziło
swoją 66 rocznicę powstania.
7 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem, że ustawa określająca Izrael jako państwo
żydowskie będzie zawierać klauzulę stwierdzającą, że prawo izraelskie
będzie oparte na Torze i tradycji żydowskiej. "W
prawie będziemy definiować Talmud jako podstawę izraelskiego
systemu prawnego. Jest bardzo ważne, aby prawo miało wpływ na
spojrzenie Izraela w przyszłość."
7 maja 2014
r. roczny raport centrum polityki społecznej Taub ujawnił,
że wskaźnik ubóstwa w Izraelu i różnic płacowych między klasami
społecznymi w kraju, należą do największych w krajach rozwiniętych.
Około jedna trzecia mieszkańców państwa żyje poniżej granicy
ubóstwa, w tym 21% izraelskich dzieci. Średnie wynagrodzenie
wynosiło w lutym b.r. 9088 NIS (7959 złp).
7 maja 2014 r. w Gazie odbyła się egzekucja
2 Palestyńczyków skazanych na śmierć przez arabski rząd za rzekomą
współpracę z Izraelem. Prawo palestyńskie skazuje na śmierć
za współpracę z Izraelem, handel narkotykami i morderstwo.
8 maja 2014 r. około 5 tys. palestyńskich
więźniów rozpoczęło rano strajk głodowy, protestując przeciwko
nadużyciom w izraelskich więzieniach.
8 maja 2014 r. gwałtowne deszcze spowodowały
lokalne podtopienia oraz powódź na pustyni Negew. Zamknięto
kilka dróg. Helikoptery ratunkowe ewakuowały grupę młodych osób
z zalanego parkingu. Poproszono mieszkańców regionu o pozostanie
w domach. Zalany został pas startowy lotniska w Ejlacie. Gwałtowna
burza podtopiła domy w Beit Szemesz. W rejonie Arava spadło
14 mm deszczu (średnia roczna opadów wynosi tutaj 28 mm).
8 maja 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że wchodzący w skład palestyńskiego
rządu Hamas nie był proszony o uznanie państwa Izrael.
Wysoki przywódca Hamasu, Ahmad Abu Halabiya, powiedział,
że Dżihad jest "jedyną drogą" odbicia
Meczetu Al-Aksa i wyzwolenia Jerozolimy oraz Palestyny.
8 maja 2014 r. doradca ds. bezpieczeństwa
narodowego USA Susan Rice zapewniła Izrael o zdecydowanej postawie
Stanów Zjednoczonych, aby powstrzymać irański program nuklearny.
9 maja 2014 r. grupa młodych Palestyńczyków
wznieciła popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy aresztowali
2 Arabów.
9 maja 2014 r. powódź na południu pustyni
Negew doprowadziła do zamknięcia przejścia granicznego w Tabie.
Po stronie egipskiej uwięzionych zostało około 300 izraelskich
turystów, którzy oczekują na otwarcie terminalu i powrót do
kraju.
11 maja 2014 r. służby ratunkowe uwolniły
grupę 60 uczniów wycieczki szkolnej, która została uwięziona
przez nagłą powódź w rejonie Morza Martwego. W obszarze tym
zamknięto wiele dróg.
11 maja 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że po powstaniu rządu jedności narodowej,
Hamas nie będzie musiał uznać państwa Izrael. Abbas podkreślił,
że rząd zostanie sformowany z niezależnych ekspertów, z których
większość będzie bezpartyjna.
11 maja 2014 r. Izrael złożył Nigerii ofertę
pomocy w odnalezieniu i uwolnieniu 300 chrześcijańskich uczennic,
które zostały uprowadzone przez islamską organizację terrorystyczną
Boko Haram (powiązana z Al-Kaidą).
12 maja 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
wyburzyły rano 7 nielegalnych arabskich domów wzniesionych na
obrzeżach wioski Khirbet Al-Tawil w Judei. Decyzję zatwierdził
po rozpatrzeniu odwołania Sąd Najwyższy.
12 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się wJaponii z przedstawicielami firm informatycznych.
"Jest to obszar, który przekracza wszystkie granice
i ma wpływ na wszystko, i dotyka kwestii bezpieczeństwa cybernetycznego.
Wszystkie systemy, które widziałem, są systemami komputerowymi.
Wszystkie są narażone. Cyberbezpieczeństwo jest rosnącym zapotrzebowaniem,
które powinny dostrzegać przedsiębiorstwa. Jest to coś, co Izrael
w zawrotnym tempie rozwija na skalę globalną. Jesteśmy otwarci
na współpracę nie tylko z rządami, ale także z firmami. I rzeczywiście,
największe na świecie firmy z tej dziedziny i dziedzin pokrewnych
przybywają teraz do Izraela, aby inwestować w bezpieczeństwo
cybernetyczne. Zapraszamy do tego samego."
13 maja 2014 r. sąd rejonowy Tel Awiwu skazał
byłego premiera Ehuda Olmerta na karę 6 lat więzienia za przyjęcia
łapówki 0,5 mln NIS (145 tys. USD) w czasie sprawowania funkcji
burmistrza Jerozolimy. Olmert zapowiedział, że będzie się odwoływał
od wyroku do Sądu Najwyższego. Były inżynier miasta, Uri Sheetrit
został skazany na 9 lat więzienia (przyjął łapówkę 1,4 mln NIS).
Trzej inni partnerzy otrzymali wyroki od 3 do 5 lat więzienia.
Sędzia powiedział, że "przekupstwo zanieczyszcza życie
publiczne."
13 maja 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
przeprowadziły nad ranem operację w rejonie Dżeninu, w Samarii.
Zatrzymano 11 poszukiwanych palestyńskich terrorystów. Podczas
operacji rzucono improwizowany ładunek wybuchowy w samochód
wojskowy. Nikt nie odniósł obrażeń.
13 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się z japońskim cesarzem Akihito i cesarzową Michiko
w Tokio. Podczas spotkania z członkami rządu powiedział, że
"Hamas ponosi odpowiedzialność za upadek negocjacji
pokojowych. Jesteśmy zdeterminowani, aby posuwać naprzód rozmowy
i wynegocjować najlepsze porozumienie pokojowe. Ale możemy negocjować
jedynie z rządem, którego części składowe chcą pokoju. Tak długo,
jak Mahmoud Abbas dąży do utworzenia rządu jedności z organizacją
terrorystyczną, która regularnie odpala rakiety na Izrael, będziemy
musieli trzymać go odpowiedzialnym za każdą rakietę wystrzeloną
na Izrael ze Strefy Gazy ... Mam nadzieję, że to porozumienie
upadnie, i będziemy mogli znaleźć sposób na powrót do prawdziwych
negocjacji z prawdziwymi partnerami pokoju." Odnosząc
się do problemów Japonii z realizowanym przez Koreę Północną
programem nuklearnym, powiedział: "My oczywiście współczujemy
i rozumiemy te kłopoty. Mamy do czynienia z takim państwem w
postaci Iranu i jego dążeń do rozwoju broni jądrowej
Kolejne
raporty są przykładem, jak Iran nadal oszukuje świat i rozwija
program nuklearny. Ajatollahom wyraźnie nie można ufać. A jeśli
społeczność międzynarodowa chce uniknąć widma terroryzmu jądrowego,
musi zapewnić, że Iran będący sponsorem światowego terroryzmu,
nie będzie w stanie rozwijać broni nuklearnej. To jest nasz
numer jeden, ale myślę, że powinniśmy wszyscy współpracować
w zapobieganiu terroryzmowi jądrowemu i broni jądrowej."
14 maja 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas rozpoczął wieczorem obchody "Dnia Nakby",
który upamiętnia powstanie państwa żydowskiego. Abbas wyraził
nadzieję, że "ten rok zakończy nasze długie cierpienie.
Nadszedł czas, aby położyć kres najdłuższej okupacji w nowoczesnej
historii. Nadszedł czas, aby izraelscy politycy zrozumieli,
że nie ma innej ojczyzny dla Palestyńczyków jak Palestyna."
14 maja 2014 r. Izrael i Wielka Brytania
podpisały porozumienie o współpracy przy ochronie przed cyberatakami.
Oczekuje się, że porozumienie obu państwom lepszą ochronę międzynarodowej
sieci przed atakami cyberprzestępców.
14 maja 2014
r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się wieczorem w Londynie
na nieformalnych rozmowach z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem
Abbasem. Celem spotkania jest poszukiwanie możliwości wznowienia
procesu pokojowego. Po spotkaniu Kerry powiedział, że "drzwi
pozostają otwarte dla procesu pokojowego."
15 maja 2014 r. grupa około 200 Palestyńczyków
wszczęła popołudniem zamieszki przy Bramie Damasceńskiej na
Starym Mieście Jerozolimy. Obrzucono kamieniami policjantów
i spalono izraelską flagę. Policja aresztowała 4 Arabów.
15 maja 2014 r. kilkuset Palestyńczyków wszczęło
zamieszki w różnych miejscach Samarii i Judei, obchodząc w ten
sposób "Dzień Nakby" w rocznicę utworzenia
państwa żydowskiego w 1948 r. Około 150 osób demonstrowało w
pobliżu więzienia Ofer domagając się uwolnienia palestyńskich
więźniów. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy
odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Zginęło 2 Palestyńczyków.
W pobliżu Betlejem tłum około 800 Palestyńczyków usiłował przełamać
izraelski punkt kontrolny. Rannych zostało 5 izraelskich strażników.
15 maja 2014 r. minister sprawiedliwości
Cipi Livni spotkała się w Londynie z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Livni wyraziła niezadowolenie z zawarcia
przez al-Fatah porozumienia o rządzie jedności z Hamasem.
Później doszło do spotkania z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry.
Rozmowy dotyczyły możliwości wznowienia negocjacji pokojowych.
Spotkaniom towarzyszyły protesty pro-palestyńskich działaczy,
którzy oskarżyli Cipi Livni o zbrodnie wojenne.
16 maja 2014 r. Agencja Żydowska poinformowała,
że od stycznia do marca b.r. z Francji do Izraela wyemigrowało
1407 Żydów (w tym samym okresie w 2013 r. było 353 osób). Szef
francuskiego oddziału Agencji Żydowskiej Ariel Kandel
zauważył, że "zjawisko to przyśpiesza". Jako
powód wzrostu emigracji żydowskiej wskazał rosnący antysemityzm
i złą sytuację gospodarczą we Francji. Obecnie we Francji mieszka
około 500 tys. Żydów i liczba osób wyjeżdżających do Izraela
stale rośnie - w 2012 r. było 1907 osób, a w 2013 r. było już
3280 osób.
16 maja 2014
r. Palestyńczycy wzniecili popołudniem zamieszki na Wzgórzu
Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami policjantów,
którzy aresztowali 6 uczestników zamieszek.
16 maja 2014 r. Palestyńczycy wzniecili popołudniem
zamieszki przy punkcie kontrolnym Bitunia w rejonie Jerozolimy.
Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli
gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Ranny został 1 Palestyńczyk.
17 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem, że ostatnie spotkanie Cipi Livni z Mahmoudem
Abbasem w Londynie nie było uzgodnione z rządem. "W
tego rodzaju spotkaniach, ona reprezentuje tylko siebie, a nie
reprezentuje izraelski rząd. Zakładam, że jej spotkanie w Londynie
było prywatne. Ona może spotykać się z kim chce. Jestem pewien,
że to spotkanie nie dotyczyło rozmów pokojowych. Nawet gdyby
grali w warcaby, to jest to ich prawo."
17 maja 2014 r. nieznani sprawcy uszkodzili
ogrodzenie i kilkanaście macew na żydowskim cmentarzu w mieście
Winnipeg w Kanadzie.
18 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
na porannym posiedzeniu rządu zwrócił uwagę na rosnące zjawisko
światowego antysemityzmu. "Jest to wynik niekończącego
się podżegania Autonomii Palestyńskiej i jak wiemy z doświadczenia
prób zniekształcenia obrazu Izraela oraz charakteru narodu żydowskiego
... Autonomia Palestyńska definiuje powstanie i istnienie Izraela
jako katastrofę. Ci, którzy uważają, że powstanie Izraela jest
katastrofą, nie chcą pokoju ... Niedaleko stąd, Autonomia Palestyńska
obchodzi Dzień Katastrofy. Stojąc w ciszy obchodzą katastrofę
powstania Izraela, państwa narodu żydowskiego. Oni wychowują
swoje dzieci w niekończącej się propagandzie, że muszą oni zniszczyć
państwo Izrael. Mamy wiele odpowiedzi na to. Po pierwsze, nadal
będziemy budować nasze państwo i naszą zjednoczoną stolicę Jerozolimę.
A także damy dodatkową odpowiedź na Dzień Katastrofy - będziemy
obwieszczać całemu światu, że Izrael jest państwem narodu żydowskiego."
18 maja 2014 r. Siły Obronne Izraela
i US Army przeprowadziły wspólne ćwiczenia Juniper
Cobra. Scenariusz przewidywał masowy ostrzał rakietowy Izraela
prowadzony z terytoriów Strefy Gazy, Libanu, Syrii i Iranu.
W ćwiczeniach uczestniczyło 4 tys. izraelskich oraz 1 tys. amerykańskich
żołnierzy. Sprawdzono kilka scenariuszów, w tym wariant awaryjnego
dostarczenia do Izraela amerykańskich zestawów przeciwrakietowych
Patriot i przegrupowania okrętów antyrakietowych Aegis.
Testowano działanie izraelskich systemów antyrakietowych oraz
współdziałanie systemów informacyjnych, łączności i sztabów.
Równolegle Amerykanie prowadzą podobne ćwiczenia wojskowe w
Jordanii. Ćwiczenia obserwował sekretarz obrony USA Chuck Hagel.
18 maja 2014 r. Palestyńczycy wymalowali
swastyki oraz wywiesili flagi OWP na ruinach starożytnej
synagogi Samua w pobliżu Hebronu, w Judei. Synagoga pochodzi
z IV w.
18 maja 2014 r. drużyna koszykarska Maccabi
Tel Aviv zdobyła mistrzostwo w Eurolidze. W finale
w Mediolanie pokonali po dogrywce faworyta Real Madryt
98:86.
18 maja 2014 r. Izrael zaproponował
pomoc humanitarną dla ogarniętej powodzią Serbii. Zaproponowano
dostawy żywności, lekarstw oraz zespołów medycznych.
18 maja 2014
r. koncern zbrojeniowy Elbit Systems wygrał dwa przetargi
na modernizację systemów uzbrojenia helikopterów szturmowych
AH-1 Cobra należące do korpusu US Marines. W pierwszej
fazie będzie zmodernizowany system kierowania ogniem umiejscowiony
w hełmie pilota. Modernizacja obejmie systemy noktowizyjne,
obserwacyjne i kontroli broni. W drugiej fazie zostaną dodane
zaawansowane systemy dowodzenia pola walki, zapewniające przepływ
informacji w czasie rzeczywistym, identyfikację swój-obcy oraz
czujniki umożliwiające reakcję na zagrożenia.
19 maja 2014 r. szef Sztabu Generalnego Sił
Obronnych Izraela, gen. Benny Gantz poinformował, że z powodu
cięć budżetowych armia wstrzyma wszystkie zaplanowane szkolenia
swoich rezerwowych żołnierzy. Umożliwi to realizację pełnego
programu szkoleń żołnierzy regularnych.
19 maja 2014 r. burmistrz Maale Adumim,
Benny Kasriel wręczył premierowi Netanyahu petycję wzywającą
rząd do zezwolenia na rozpoczęcie budownictwa w obszarze E1
między Jerozolimą a jego miastem. Petycja wzywa do budowy miasta
Mevaseret Adumim.
20 maja 2014 r. szef operacji Sił Obronnych
Izraela, gen. Joav Har-Nawet powiedział, że "musimy
podjąć decyzje operacyjne i rozpocząć realizację większych dokonań.
Od naszych dokonań zależy nasza wielkość i siła. Siły Obronne
Izraela są przygotowane do wojny - głównie z wrogimi organizacjami,
które zagrażają bezpieczeństwu państwa Izrael - są przygotowane
do podjęcia walki z organizacjami terrorystycznymi działającymi
w obszarach miejskich. Najbardziej istotną zmianą na polu bitwy
jest to, że Izrael jest osamotnioną wyspą stabilności, a sąsiednie
kraje cierpią z powodu upadku stabilności rządów. Wszystkie
kraje graniczące z Izraelem charakteryzują się obecnie słabymi
rządami. Jest tak w krajach objętych konfliktami, takich jak
Liban, Syria i Egipt. W Egipcie w pewnym sensie nastąpiła poprawa,
i mają teraz możliwość sprawowania władzy i egzekwowania suwerenności
na Synaju. Jednak wszystkie one są problematyczne. Żyjemy w
dualizmie: w jednej strony terroryści zostali ograniczeni przez
władze do realizowania swoich założeń ideologicznych w małych
grupach - ale z drugiej strony, mają o wiele więcej możliwości
i znacznie rosną w siłę. Takie organizacje terrorystyczne jak
Hezbollah zwiększyły liczbę broni i zdolności wojskowych. Hezbollah
stał się państwową organizacją paramilitarną. Dzisiejszym arsenałem
Hezbollahu nie powstydziła by się żadna armia na świecie. Oni
kontrolują przebieg walk w Syrii, nie pozwalając na pogorszenie
się sytuacji. Słabość rządów na całym Bliskim Wschodzie doprowadziła
również do rozwoju globalnych organizacji Dżihadu, które opierają
się na mniejszych organizacjach działających w regionie. Wróg
jest wszędzie wokół nas. Oni zdają sobie sprawę, że nie mogą
osiągnąć tego, czego chcą, za pomocą metod stosowanych w minionych
latach, tak więc zmienili strategię. Podbijają ziemię, i prowadząc
wojnę domową tworzą większe zaplecze dla swoich sił blisko naszych
granic. Inwestycja w konflikt ostatecznie przeradza się w większą
siłę i większą jakość arsenału organizacji terrorystycznych.
W rezultacie organizacje terrorystyczne prowadziły działania
wojenne na froncie walk wojny domowej - i tworzyły siły rezerwowe
daleko od rzeczywistych walk. W konsekwencji, Siły Obronne Izraela
są przygotowane do podjęcia w krótkim okresie czasu szerokich
działań operacyjnych, aby wygrać wojnę z terroryzmem przy zachowaniu
jak najkrótszego czasu trwania operacji, by ponieść jak najmniejsze
obrażenia i w jak najmniejszym stopniu uszczuplić własne rezerwy.
Jednak osiągnięcie pełnego zwycięstwa wymagałoby długoterminowych
inwestycji. Tu nie ma żadnych magicznych patentów lub wzorów.
Cele i działania są pierwszym czynnikiem, a drugim czynnikiem
jest zachowanie wroga. Wysiłki muszą koncentrować się na tym,
co jest najbardziej skuteczne. Jeśli mamy sto celów, to musimy
uderzyć w dziesięć najbardziej skutecznych celów, zanim podejmiemy
cokolwiek innego. Ale zbilansowanie tych celów może być skomplikowane.
I jeśli nie będziemy działać od pierwszego dnia we wszystkich
obszarach działalności, będą one nie istotne. Nie możemy działać
geograficznie liniowo do przodu, ale musimy jednocześnie działać
we wszystkich obszarach operacji, które są istotne. Nie możemy
mieć linii frontu geograficznie liniowej, musimy działać jednocześnie
we wszystkich kierunkach. Nowoczesne pole bitwy domaga się,
aby Siły Obronne Izraela zapewniły systemy obronne takie jak
Iron Dome, ale również, aby prowadziły ofensywne działania odwetowe.
Nie wygramy wojny bez walki. Ten, kto myśli, że wygramy wojny
bez walki nie znajdzie właściwej narracji. Możemy poprzez walkę
powstrzymać dalszy terroryzm, ale elementem kluczowym nadal
będzie pozostawać zwrotność. Po to tu jesteśmy, i zapewnimy
realizację naszych celów."
20 maja 2014
r. ambasador UE w Izraelu, Lars Faaborg-Andersen powiedział
dziennikarzom, że nie uważa, aby rozmowy pokojowe powinny być
przerwane na skutek podpisania przez al-Fatah i Hamas
porozumienia o utworzeniu palestyńskiego rządu jedności. "Nie
widzę powodu dla przerwania rozmów pokojowych, nie widzę różnicy
między al-Fatah i Hamasem
Nie ma wątpliwości, że Unia Europejska
naprawdę jest zainteresowana procesem pokojowym, tak jak to
robi Netanyahu, który powiedział, że chce dwóch państw. Dlatego
wsparliśmy inicjatywę Kerry'ego i wywieramy nacisk na obie strony,
w tym na Autonomię. Jesteśmy zaniepokojeni zablokowaniem ścieżki
negocjacyjnej i wzywamy do powrotu do rozmów, i powściągliwości
w podejmowaniu jednostronnych kroków."
20 maja 2014 r. izraelscy komandosi przeprowadzili
nad ranem rajd do obozu uchodźców w Dżeninie, w Samarii. Aresztowano
poszukiwanego Palestyńczyka, oraz przejęto broń i improwizowane
łądunki wybuchowe. Podczas rajdu, izraelskie pojazdy wojskowe
zostały ostrzelane i obrzucone koktajlami Mołotowa.
20 maja 2014
r. władze palestyńskie wydały oficjalny komunikat potępiający
zastrzelenie 2 młodych Palestyńczyków przez izraelskich żołnierzy
podczas strać Dnia Nakby. "Izrael zabija z zimną krwią
i popełnia zbrodnie wojenne na niewinnych dzieciach."
20 maja 2014 r. przywódca Hamasu,
Khaled Mashaal powiedział, że pomimo pojednania z al-Fatah,
jego organizacja będzie nadal angażować się w opór wobec Izraela.
"Hamas zdecydował się na wyrzeczenia, które były konieczne,
aby być bliżej z naszymi braćmi. Ale z okupantem nie będzie
żadnych kompromisów."
20 maja 2014 r. Siły Obronne Izraela
wysłały do Nigerii dwóch ekspertów antyterrorystycznych, którzy
dołączą do zespołu poszukującego chrześcijańskie uczennice porwane
przez islamskie ugrupowanie terrorystyczne Boko Haram.
Eksperci pomogą w obsłudze izraelskich samolotów bezzałogowych
Aerostar, które Nigeria kupiła kilka lat temu i nie potrafi
samodzielnie obsługiwać. W Nigerii działają już specjalistyczne
zespoły ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji.
20 maja 2014
r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się późnym wieczorem
z jordańskim królem Abdullahem II. Tematem rozmów były najnowsze
zmiany regionalne oraz problematyka procesu pokojowego. Abdullah
podkreślił potrzebę wznowienia rozmów pokojowych izraelsko-palestyńskich
i doprowadzenia do utworzenia niepodległego państwa palestyńskiego
ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.
21 maja 2014 r. palestyńscy terroryści zdetonowali
rano ładunek wybuchowy przy patrolu izraelskiej straży granicznej
jadącym wzdłuż bariery granicznej Strefy Gazy. Wystrzelono także
3 pociski moździerzowe w kierunku jednostki inżynieryjnej poszukującej
tuneli podziemnych wzdłuż granicy Strefy Gazy. Uszkodzony został
spychacz. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli ogniem.
22 maja 2014 r. władze miejskie rozpoczęły
montowanie nowych kamer monitoringu miejskiego we Wschodniej
Jerozolimie. Ogółem nowy system monitoringu będzie liczył 500
kamer, które obejmą swym zasięgiem część Wschodniej Jerozolimy.
Koszt budowy systemu wyniesie 100 mln NIS, oczekuje się jednak,
że w znacznym stopniu wpłynie na poprawę stanu bezpieczeństwa.
22 maja 2014 r. sekretarz stanu Watykanu,
kardynał Pietro Parolin powiedział, że papież Franciszek podczas
najbliższej wizyty w Izraelu będzie mówił o "prawie
Palestyńczyków do posiadania suwerennej i niezależnej ojczyzny."
23 maja 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła
na Negew. Wcześniej ostrzelano patrol izraelskiej straży granicznej.
Żołnierze odpowiedzieli ogniem.
23 maja 2014 r. przywódca Islamskiego
Dżihadu, Ramadan Salah powiedział w Gazie, że jego grupa
przygotowuje się do przystąpienia do OWP. Podkreślił
przy tym, że OWP musi uznawać walkę zbrojną, w przeciwnym
razie porozumienie o rządzie jedności upadnie.
23 maja 2014 r. Kongres USA zatwierdził plan
pomocy wojskowej dla Izraela, który przewiduje udzielenie 600
mln USD w 2015 r. na rozwój izraelskich systemów antyrakietowych.
350,9 mln USD otrzymał system Iron Dome, który chroni
przed rakietami średniego i krótkiego zasięgu. 268,7 mln USD
otrzymały systemy David Sling (ochrona przed rakietami
dalekiego zasięgu) i Arrow-3 (przechwytuje rakiety balistyczne
przed ich wejściem w atmosferę).
24 maja 2014 r. w południowej i centralnej
części kraju odczuwalne było trzęsienie ziemi o sile 4,1 stopnia
w skali Richtera. Epicentrum wstrząsów znajdowało się w Jordanii,
około 35 km na południowy wschód od Mitzpe Ramona. Nie odnotowano
żadnych strat.
24 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
potępił wieczorem atak terrorystyczny na Muzeum Żydowskie w
Brukseli. "Ten akt zabójstwa jest wynikiem podżegania
przeciwko Żydom i ich państwu. Oszczerstwa i kłamstwa przeciwko
państwu Izrael nadal słyszy się na europejskiej ziemi, nawet
oskarżenia o zbrodnie przeciwko ludzkości i akty morderstwa
w naszym regionie są systematycznie ignorowane. Naszą odpowiedzią
na tą hipokryzję jest stałe podawanie prawdy, bezwzględna walka
z terroryzmem i wzmacnianie naszej siły."
24 maja 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman powiedział wieczorem, że atak w Brukseli był
bezpośrednim wynikiem podżegania i wiąże się z "wezwaniem
do bojkotu Izraela i bojkotu produktów izraelskich propagowanych
na międzynarodowych forach ... W całej historii antysemityzm
przechodził wiele permutacji, ale baza zawsze pozostawała ta
sama: nienawiść do Żydów tylko dlatego, że są Żydami, gdziekolwiek
są, bez względu na to, czy mieszkają w Jerozolimie, Tel Awiwie,
Hebronie, Brukseli czy na Marsie."
24 maja 2014 r. nieznany sprawca wtargnął
do Muzeum Żydowskiego w Brukseli i otworzył ogień do zwiedzających
gości. Zginęły 3 osoby, a jedna jest ranna. Ofiarami jest 2
Izraelczyków oraz Francuzka. Czwarta ofiara zmarła w szpitalu.
Napastnik zbiegł. Policja prowadzi poszukiwania napastników,
którzy uciekli samochodem. Tuż po ataku miejsce zamachu odwiedził
belgijski minister spraw zagranicznych Didier Reynders. Był
w pobliżu, i gdy usłyszał strzały natychmiast zaalarmował policję.
W nocy policja aresztowała jednego podejrzanego.
24 maja 2014
r. szefowa dyplomacji zagranicznej Unii Europejskiej Catherine
Ashton potępiła atak terrorystyczny w Brukselii. Wezwała "do
podjęcia wszelkich możliwych kroków, aby złapać odpowiedzialnych
za tę zbrodnię."
24 maja 2014 r. papież Franciszek podczas
wizyty w Jordanii zaapelował o poszukiwanie trwałego pokoju
w całym regionie. "Dla osiągnięcia tego celu konieczne
i pilniejsze niż kiedykolwiek jest pokojowe rozwiązanie kryzysu
syryjskiego, a także sprawiedliwe rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Wyrażam wdzięczność Jordanii za popieranie szeregu ważnych inicjatyw
na rzecz dialogu międzyreligijnego, krzewienia porozumienia
między wyznawcami judaizmu, chrześcijanami i muzułmanami."
24 maja 2014 r. nieznani sprawcy
napadli i pobili 2 Żydów wychodzących po modlitwach z synagogi
w miejscowości Creteil we Francji. Policja poszukuje sprawców
napaści. Prezydent Francois Hollande polecił francuskiej policji
znalezienie sprawców.
25 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
przywitał papieża Franciszka na lotnisku im. Dawida Ben-Guriona
w Tel Awiwie. W języku hebrajskim powiedział: "Podziwiamy
i dziękujemy za decyzję złożenia wieńca na grobie założyciela
ruchu syjonistycznego, Beniamina Zeev Herzla. Wiemy, że gdy
ujrzysz wieczny płomień w Jad Vaschem, upamiętniający jedną
trzecią naszego narodu zamordowanego w Holokauście, to dojdziesz
do przekonania, że antysemityzm jest zbrodnią przeciwko Bogu
i przeciwko ludzkości, jak to było popełnione w przeszłości
na ziemi europejskiej. Wasza Świątobliwość, Izrael jest wyspą
tolerancji w sercu Bliskiego Wschodu, burzliwego i pełnego przemocy
Bliskiego Wschodu, w którym chrześcijanie są często prześladowani.
My chronimy prawa wszystkich wyznań. Gwarantujemy swobodę wszystkich
kultów i jesteśmy zobowiązani do utrzymania status quo miejsc
świętych chrześcijan, muzułmanów i Żydów. W Jerozolimie i wokół
naszego państwa, spełniła się wizja proroków zapowiadających
odrodzenie się naszego narodu. To odrodzenie jest jednym z największych
symboli ludzkości. To nie tylko historia narodu żydowskiego,
ale także triumf ludzkiego ducha, który nie poddał się okroponościom
historii i pomimo wszystkich przeszkód, wznosi się na wyżyny
postępu, kreatywności i nadziei na pokój." Papież zaapelował
o "położenie kresu sytuacji, która jest coraz bardziej
nie do przyjęcia. Niech wszyscy uznają, że państwo Izrael ma
prawo, by istnieć i cieszyć się pokojem i bezpieczeństwem w
obrębie uznanych międzynarodowo granic. Niech uznane będzie
tak samo, że naród palestyński ma prawo do suwerennej ojczyzny,
do życia w godności i do swobodnego podróżowania."
25 maja 2014 r. w nocy 2 palestyńskich terrorystów
usiłowało przedostać się na teren kibucu Migdal Oz w Judei.
Izraelscy żołnierze zatrzymali napastników, przy których znaleziono
pistolety i noże.
25 maja 2014
r. papież Franciszek rano przyleciał helikopterem do Betlejem
w Judei. Podczas uroczystości religijnych powiedział: "W
tym miejscu, gdzie narodził się Książę Pokoju, pragnę wystosować
zaproszenie do pana prezydenta Mahmouda Abbasa i do pana prezydenta
Szimona Peresa, by razem ze mną wznieśli żarliwą modlitwę, prosząc
Boga o dar pokoju. Oferuję mój dom w Watykanie, aby gościł to
modlitewne spotkanie. Wszyscy pragniemy pokoju. Tyle osób buduje
go każdego dnia małymi gestami, wielu cierpi i cierpliwie znosi
trud tylu prób jego zbudowania. My wszyscy, zwłaszcza ci, którzy
są na służbie swych narodów, mamy obowiązek stać się narzędziami
i budowniczymi pokoju, przede wszystkim przez modlitwę. Budowa
pokoju jest trudna, ale życie bez pokoju jest udręką. Wszyscy
mężczyźni i kobiety tej ziemi i całego świata proszą nas o przedstawienie
Bogu ich gorącego dążenia do pokoju." Mahmoud Abbas
i Szimon Peres zaakceptowali zaproszenie papieża na przyjazd
do Watykanu.
25 maja 2014 r. przewodniczący Agencji
Żydowskiej, Natan Szaranski powiedział: "Jestem
głęboko zmartwiony wczorajszymi przerażającymi atakami przeciw
żydowskim celom w Brukseli i Paryżu. Agencja Żydowska inwestuje
znaczne kwoty na pomoc społecznościom żydowskim w Europie, w
tym w Belgii i we Francji, zapewniając im bezpieczeństwo fizyczne.
Jednak nic nie pomoże, jeśli środowiska intelektualne i polityczne
Europy będą prowadzić totalną wojnę demonizując państwo żydowskie.
Gdy Żydzi jako jednostki nie są już demonizowani w Europie,
jak było to w poprzednich stuleciach, to nadal rośnie nowy poziom
demonizowania Izraela jako społeczności żydowskiej, tworząc
toksyczną atmosferę, w której Żydzi żyją w strachu, a ci, którzy
nią kierują, rozkwitają. Kiedy Izrael jest osamotniony będąc
potępiany i oskarżany nawet o zbrodnie przeciwko ludzkości i
prawdziwą katastrofę humanitarną na Bliskim Wschodzie, wiadomość
ta wywołuje wściekłość i staje się pretekstem do krzywdzenia
Żydów. Dopóki Europa deklaruje wojnę demonizując Izrael, żadne
środki bezpieczeństwa nie pomogą."
25 maja 2014 r. kilkuset francuskich
Żydów demonstrowało przed ambasadą Belgii w Paryżu, protestując
przeciwko rosnącemu antysemityzmowi w Europie. Prezes Stowarzyszenia
Córek i Synów Deportowanych Żydów z Francji, Serge Klarsfeld
powiedział, że historia uczy nas, że "rozwiązaniem jest
opuścić Europę, albo zginiemy."
25 maja 2014 r. przewodniczący Centralnej
Rady Żydów w Niemczech, Dieter Graumann powiedział, że stało
się to, czego się obawiał - partie ekstremistyczne wypadły "szokująco
dobrze" w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Teraz
prawicowi deputowani przyjdą z całej Europy do Parlamentu Europejskiego,
aby realizować swoją anty-europejską i ekstremistyczną politykę.
Wzywam demokratyczne partie do ograniczenia tego sposobu myślenia
i bronienia i utrzymania wartości europejskich. Po ataku w Brukseli
widmo antysemityzmu stało się brutalną rzeczywistością. Takie
rzeczy nie mogą być akceptowane, i ten komunikat powinien być
pierwszym, jaki wyjdzie z nowego Parlamentu Europejskiego."
26 maja 2014 r. papież Franciszek rano odwiedził
cmentarz na Górze Herzla, Wzgórze Świątynne i Zachodni Mur,
po czym zwiedził Muzeum Holokaustu Jad Vaschem. Papieża
przywitali naczelni rabini Izraela, Rabbi Icchak Josef i Rabbi
David Lay. W Wieczerniku odprawił mszę. Niektórzy Żydzi uważają,
że parterze tego domu znajduje się grób króla Dawida. Wieczorem
spotkał się z prezydentem Szimonem Peresem w prezydenckiej rezydencji
w Jerozolimie. Po spotkaniu papież powiedział dziennikarzom,
że zaprosił Szimona Peresa i Mahmouda Abbasa do Watykanu jedynie
na modlitwę, a nie na negocjacje pokojowe. "Przyjedziemy
tylko się modlić, a potem każdy powróci do domu." W
nocy papież przeleciał śmigłowcem na lotnisko w Tel Awiwie,
skąd samolotem odleciał do Rzymu.
26 maja 2014 r. władze Jerozolimy zatwierdziły
plan budowy 5 nowych domów mieszkalnych (50 mieszkań) w dzielnicy
Har Homa.
26 maja 2014 r. wieczorem do Izraela
przyleciały trumny z ofiarami ataku terrorystycznego na Muzeum
Żydowskie w Brukseli. Przywieziono ciała Emanuela i Miriam Riva.
27 maja 2014 r. zamknięto listę kandydatów
na urząd prezydenta państwa Izrael. O urząd ten ubiega się sześciu
polityków. Faworytem jest przewodniczący Knesetu, Reuwen Riwlin
(prawicowa partia Likud). Jego głównym rywalem jest emerytowany
generał Beniamin Ben Eliezer (lewicowa Partia Pracy).
Centrum reprezentuje Meir Szeetrit. Z ramienia Kadimy
startuje Dalia Icyk, która w 2006 r. tymczasowo pełniła funkcję
prezydenta (gdy Mosze Kacaw został zawieszony w wyniku skandalu
obyczajowego i postępowania karnego). Dalia Dorner to była prezes
Sądu Najwyższego, a Daniel Szechtman jest laureatem nagrody
Nobla w dziedzinie chemii (w 2011 r.). Głosowanie odbędzie
się 10 czerwca.
27 maja 2014 r. Anti-Defamation League
wyraziła obawę zwycięstwem partii ekstremistycznych w wyborach
do Parlamentu Europejskiego. Dyrektor ADL, Abraham Foxman
powiedział: "Atmosfera dla Żydów w Europie pogarsza
się. Mordercze ataki w Brukseli w ostatni weekend, a dwa lata
temu w Tuluzie, wzrost liczy ataków na Żydów, w tym sobotni
atak w Paryżu, są alarmującymi przykładami bardzo realnych zagrożeń
stojących przed Żydami. Alarmujący sukces wyborczy ekstremistów
przyczyni się jedynie do zwiększenia poczucia niepewności. Jeśli
życie żydowskie ma nadal istnieć i rozwijać się, to wymaga poważnego
zaangażowania się ze strony wszystkich europejskich rządów i
instytucji Unii Europejskiej, aby odwrócić ten bieg. Wybór należy
do nich, a czas jest teraz."
27 maja 2014 r. władze holenderskie
zwiększyły ochronę wszystkich obiektów żydowskich w Holandii.
Ma to związek z ostatnim zamachem w Belgii.
28 maja 2014 r. Palestyńczycy wzniecili rano
zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami
policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i granatami
hukowymi. Policjanci wkroczyli na wzgórze, a demonstranci zamknęli
się w meczecie Al-Aksa. Ranny został 1 policjant. Ze względów
bezpieczeństwa zamknięto wstęp na Wzgórze Świątynne.
28 maja 2014
r. podczas specjalnej uroczystości z okazji Dnia Jerozolimy,
premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Jerozolima została
zjednoczona 47 lat temu i nigdy nie będzie podzielona. Od tego
dnia Jerozolima rozwija się, jest dostatnia i rozkwita. Spotykamy
się tu każdego roku, aby zapewnić, że koniunktura będzie się
poprawiać, że jeszcze szersze będzie budownictwo i że będzie
jeszcze bardziej się rozwijać. Jesteśmy zobowiązani do odbudowy
i rozwoju Jerozolimy jako historycznego mandatu narodu żydowskiego
Słyszałem, że są tacy, którzy chcieliby, aby anulować dzisiejszy
dzień jako święto narodowe. Muszę powiedzieć, że nie jest to
zwykłe święto narodowe - jest to historyczny, narodowy cud Żydów
- widzimy rozbudowaną i większą Jerozolimę."
28 maja 2014 r. ministerstwo obrony
poinformowało o wycofaniu ze służby ostatnich helikopterów szturmowych
AH-1 Cobra (33 sztuki), które od 1973 r. służyły w izraelskich
siłach powietrznych. Zastąpią je bezzałogowe drony.
28 maja 2014 r. izraelscy komandosi przeprowadzili
w nocy operację antyterrorystyczną w Dżeninie, w Samarii. Palestyńczycy
obrzucili kamieniami i improwizowanymi ładunkami wybuchowymi
izraelskie pojazdy wojskowe. Żołnierze odpowiedzieli ogniem.
Aresztowano 7 Palestyńczyków oraz przejęto broń i materiały
wybuchowe.
28 maja 2014
r. rzecznik palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa,
Nabil Abu-Rudeineh powiedział, że "stanowisko palestyńskie
jest znane wśród Arabów i na całym świecie. Wschodnia Palestyna
jest stolicą Palestyny i nie będzie porozumienia bez tego."
28 maja 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas spotkał się wieczorem z izraelskimi działaczami
pokojowymi w Ramallah, w Samarii. Powiedział: "Pracujemy
nad tym, aby osiągnąć pojednanie między Zachodnim Brzegiem i
Strefą Gazy. Istnieją dwa sposoby, aby to zrobić. Jednym z nich
jest powołanie rządu technokratów, który nie będzie w żaden
sposób powiązany z Hamasem i Fatahem. Odbyliśmy rozmowy na temat
potencjalnych członków, i pominęliśmy wszystkich, którzy mieli
coś wspólnego z Hamasem lub Fatahem. Skład rządu zostanie ogłoszony
w najbliższych dniach. Drugim sposobem są demokratyczne wybory."
Dodał, że rząd jedności nie będzie prowadził pokojowych z Izraelem.
Za proces negocjacji będzie odpowiedzialna Organizacja Wyzwolenia
Palestyny.
29 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się wieczorem z przedstawicielami społeczności żydowskich
w Judei i Samarii. Przyznał, że pod amerykańskimi naciskami
zgodził się czasowo zamrozić część nowych inwestycji budowlanych
na terytoriach. Nazwał się jednak "obrońcą osiedli",
gdyż prezydent Obama zażądał wydania zakazu wybudowania choćby
jednego murowanego domu w Samarii i Judei. Wszystkie nowe prace
budowlane wymagają obecnie uzyskania specjalnego zezwolenia
utworzonej przed rząd Rady.
29 maja 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas mianował Rami Hamdallaha na premiera nowego rządu
jedności palestyńskiej.
29 maja 2014 r. burmistrz miasta San Juan
La Laguna w Gwatemalii nakazał 30 Żydom opuszczenie miasta.
Wcześniej jego rozporządzenie zmusiło wszystkich Żydów do zarejestrowania
się jako wyznawców judaizmu.
30 maja 2014 r. palestyński terrorysta-samobójca
usiłował rano przekroczyć punkt kontrolny Tapuach w Samarii.
Izraelscy żołnierze aresztowali zamachowca, a saperzy rozbroili
pas z materiałami wybuchowymi, jaki terrorysta miał na sobie.
Zamachowiec przyznał się, że planował przeprowadzić zamach w
mieście Ariel. Dodał, że ładunek wybuchowy otrzymał od 3 osób,
które prawdopodobnie posiadają trzy kolejne pasy z materiałami
wybuchowymi i przygotowują serię ataków. Popołudniem Siły
Obronne Izraela rozpoczęły obławę w Samarii, w celu ujęcia
tych terrorystów.
30 maja 2014 r. nieznani sprawcy zdewastowali
żydowski cmentarz w Salonikach, w Grecji. Uszkodzono 12 nagrobków.
30 maja 2014 r. wysoki irański dowódca
wojskowy, Massoud Jazayeri powiedział, że każdy amerykański
atak na Iran doprowadzi do "unicestwienia syjonistycznego
reżimu". Dodał, że oni "wiedzą, że agresja
przeciwko Islamskiej Republice Iranu oznaczałaby zagładę Tel
Awiwu i rozpowszechnienie wojny na Stany Zjednoczone."
Amerykańskie groźby, że wszystkie opcje są na stole, w tym możliwość
ataku na irańskie instalacje jądrowe określił "dziecinnym
marzeniem, które nie może być spełnione." "Gdyby
Stany Zjednoczone i ich sojusznicy posiadali zdolność zaatakowania
Iranu, nie zawahaliby się nawet chwili i przeprowadzili taki
barbarzyński atak." Na zakończenie dodał, że "imperium
pieniędzy i broni" wkrótce upadnie.
31 maja 2014 r. francuska policja zatrzymała
w Marsylii mężczyznę podejrzanego o zastrzelenie 24 maja trzech
osób w Muzeum Żydowskim w Brukseli. W mieszkaniu podejrzanego
znaleziono karabin automatyczny i inną broń.
1 czerwca 2014 r. dowódca izraelskich sił
powietrznych, gen Amir Eshel powiedział: "Wierzę, że
nasze możliwości dają nam drugie miejsce po Stanach Zjednoczonych
- zarówno z punktu widzenia zdolności ofensywnych, jak i defensywnych.
Mamy bezprecedensowe możliwości ofensywne, co pozwala nam precyzyjnie
uderzać w tysiące celów w ciągu jednego dnia. W ciągu ostatnich
dwóch lat podwoiliśmy nasze umiejętności. Pod koniec 2014 roku
ujrzymy poprawę o 400% naszych możliwości ofensywnych w stosunku
do niedawnej przeszłości. Jest to wynik długiego procesu doskonalenia.
Siły powietrzne na koniec 2014 roku, w czasie krótszym niż 24
godziny, będą mogły zrobić tyle, ile robiły w ciągu trzech dni
podczas II wojny libańskiej, i będą mogły zrobić w ciągu 12
godzin tyle, ile robiły podczas tygodnia operacji Filar Obrony.
Izrael nie może sobie pozwolić na długotrwałe ataki. Musimy
szybko osiągnąć zwycięstwo. W mojej ocenie, krótki czas to kilka
dni. Nie wierzę w prowadzenie długich wojen. Głównym czynnikiem
dającym zwycięstwo jest celność i jakość siły ognia. Ale nie
wystarczy tylko posiadanie odpowiednich zdolności technicznych
- musimy posiadać odpowiednie podejście. Mówimy o prowadzeniu
operacji z pełną siłą, wszystkimi siłami powietrznymi, które
otwierają wysiłek ofensywny w celu uzyskania jak najszybszych
sukcesów i skróceniu wojny. Możemy zniszczyć infrastrukturę
i zdolności wojskowe Hezbollahu na taką skalę, że będą wymagać
dziesięcioleci na odbudowę. Możemy bezpośrednio uderzyć na niewyobrażalną
skalę w organizacje terrorystyczne i wszystko, co je wspiera.
Niestety, Hezbollah przeniósł swoją infrastrukturę do miast,
gdzie terroryści korzystają z domów i cywilów jako tarcze chroniące
ich przed izraelskimi kontratakami. W ostatnich latach opanowali
także technikę ukrywania się pod ziemią."
1 czerwca 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman w rozmowie z przewodniczącym Bundesratu,
drugiej izby niemieckiego parlamentu, Stephanem Weilem, powiedział:
"Znaczne umocnienie się partii, które mają neonazistowski
czy rasistowski charakter, jest bardzo niepokojące. Państwa
unijne powinny dogłębnie zbadać trendy, które doprowadziły do
tego, co się dzieje, i sposób, w jaki można sobie z tym radzić."
Lieberman zaapelował do rosnących w siłę w Unii Europejskiej
partii prawicowych, by nie zawierały sojuszy z partiami "neonazistowskimi
i rasistowskimi". Zagroził, że Izrael nie będzie utrzymywał
kontaktów z ugrupowaniami, mającymi powiązania z takimi partiami.
1 czerwca 2014
r. na izraelskie pozycje na zboczach góry Hermon spadły wieczorem
cztery pociski moździerzowe. Eksperci stwierdzili, że pociski
zostały wystrzelone ze strony Syrii. Artyleria w odpowiedzi
ostrzelała pozycje, z których wystrzelono pociski.
1 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili późnym wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam,
która spadła na Negew.
2 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
skrytykował państwa Unii Europejskiej za udzielenie poparcia
nowemu palestyńskiemu rządowi jedności al-Fatah i Hamasu.
"Islamski terror podnosi głowę w Europie, czego ostatnim
strasznym przejawem było ohydne morderstwo w Muzeum Żydowskim
w Brukseli. Uważam, że jest to dziwne, że rządy w Europie, które
ostro potępiają to morderstwo, równocześnie wyraźnie popierają
i mówią w przyjaznych kolorach na temat rządu jedności z Hamasem,
grupą terrorystyczną, która przeprowadza i popiera takie przestępstwa.
Myślę, że polityka musi przeciwstawiać się terrorowi, i przeciwko
partnerstwu w procesie dyplomatycznym z grupami terrorystycznymi.
W przeciwnym razie, takie postępowanie nie wzmocni pokoju, a
wzmocni terror."
2 czerwca 2014 r. popołudniem odbyło
się posiedzenie gabinetu bezpieczeństwa. Ministrowie omówili
utworzenie komisji do zbadania kryteriów aneksji bloku żydowskich
osiedli Gusz Etzion w Judei. Komisja powstała na wyraźny wniosek
ministra gospodarki Naftali Benetta, który zaproponował aneksję
całej strefy C w Autonomii Palestyńskiej. Komitet zbada ostatnie
wydarzenia w regionie oraz przeanalizuje możliwe do podjęcia
kroki w przyszłości. Rząd upoważnił premiera do nałożenia na
Autonomię Palestyńską kolejnych sankcji. Po spotkaniu premier
Beniamin Netanyahu wygłosił oświadczenie: "Abbas powiedział
tak dla terroru. Pokój nie jest bezpośrednią kontynuacją polityki
Abbasa. Izrael dokonał odważnych i bolesnych kroków w procesie
politycznym i nadal dąży do pokoju." Dodał, że rząd
podjął decyzję o nie angażowaniu się we współpracę z nowym palestyńskim
rządem. Jest to konsekwencja polityki Izraela, nie negocjowania
z terrorystami.
2 czerwca 2014 r. minister komunikacji
skrytykował wieczorem "naiwność" rządu Stanów
Zjednoczonych. "Niestety, amerykańska naiwność bije
wszelkie rekordy. Współpracuje z Hamasem, który jest określony
w Stanach Zjednoczonych jako organizacja terrorystyczna, która
morduje kobiety i dzieci. Jest to nie do przyjęcia. Poddanie
się Ameryki pod dyktat Palestyńczyków poważnie szkodzi jakimkolwiek
szansom na wznowienie negocjacji z Palestyńczykami. Izrael podejmie
jednostronne kroki, aby chronić swoich obywateli przed rządem
ustanowionym przez terrorystów przewodniczącego Mahmouda Abbasa."
2 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały nad ranem dwa obiekty terrorystyczne w Strefie
Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
2 czerwca 2014
r. w południe w Ramallah został zaprzysiężony nowy palestyński
rząd jedności. Nowym premierem jest Rami Hamdallah.
2 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta
ostrzelał wieczorem izraelski punkt kontrolny Tapuach w Samarii.
Żołnierze odpowiedzieli ogniem zabijając napastnika. Ranny został
1 izraelski żołnierz. Zamachowiec był członkiem al-Fatah.
2 czerwca 2014 r. rzeczniczka Departamentu
Stanu USA, Jen Psaki oświadczyła popołudniem, że Palestyńczycy
"tworzą tymczasowy rząd technokratyczny, który nie obejmuje
członków powiązanych z Hamasem. Z tego co wiem, będziemy współpracować
z tym rządem."
2 czerwca 2014
r. amerykańscy prawodawcy wezwali administrację prezydenta Obamy
do wstrzymania pomocy finansowej dla Autonomii Palestyńskiej.
Jako przyczynę podano utworzenie rządu jedności, w skład którego
weszła organizacja terrorystyczna Hamas. Kongresmen Eric Cantor
powiedział, że Mahmoud Abbas "twierdzi, że nowy rząd
składa się z bezpartyjnych ministrów, ale wydaje się, że zależy
on od Hamasu, a Hamas kontynuuje wspieranie terroryzmu i dąży
do zniszczenia państwa Izrael. Na nowym rządzie spoczywa ciężar
wykazania słowami i uczynkami, że naprawdę jest niezależny od
Hamasu, że odrzuca terroryzm i zobowiązuje się do pokojowego
rozwiązania w postaci dwóch państw, co obejmuje uznanie prawa
Izraela do istnienia jako państwo żydowskie. Niedawne konflikty
w regionie oraz doniesienia o korupcji w Autonomii Palestyńskiej
budzą poważne wątpliwości co do pragnienia Autonomii Palestyńskiej
osiągnięcia pokoju z Izraelem i jego zdolności rządzenia w sposób
odpowiedzialny i przejrzysty. Prawo w Stanach Zjednoczonych
zakazuje pomocy organizacjom terrorystycznym. Administracja,
w porozumieniu z Kongresem, powinna zainicjować natychmiastowy
przegląd nowego rządu. Do czasu podjęcia decyzji w sprawie tzw.
rządu technokratycznego, czy jest on zgodny z naszymi interesami,
zasadami i przepisami, administracja powinna zawiesić pomoc
Stanów Zjednoczonych." Kongresmenka Nita Lowey powiedziała:
"Dopóki Hamas odrzuca zasady Kwartetu i istnienie państwa
Izrael, finansowanie tego rządu jedności przez Stany Zjednoczone
jest zagrożone."
3 czerwca 2014 r. grupa około 400 Żydów weszła
rano na teren Wzgórza Świątynnego w Jerozolimie. Policja nie
interweniowała, monitorując całą sytuację z odległości.
3 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział: "Jestem głęboko zaniepokojony , że Stany
Zjednoczone będą współpracować z rządem palestyńskim wspieranym
przez Hamas. Grupa ta zamordowała niezliczonych niewinnych cywilów
... Wszyscy, którzy naprawdę szukają pokoju, odrzucą pojednanie
prezydenta Abbasa z Hamasem, w szczególności myślę, że Stany
Zjednoczone muszą to zrobić, aby było to absolutnie jasne dla
palestyńskiego prezydenta, że jego pakt z organizacją terrorystyczną
Hamas, która zmierza do likwidacji Izraela, jest po prostu nie
do przyjęcia."
3 czerwca 2014 r. rząd oficjalnie nałożył
dodatkowe sankcje na Autonomię Palestyńską. Podjęto decyzję
o anulowaniu kart VIP umożliwiających wjazd do Izraela wszystkim
wysokim palestyńskim urzędnikom. Kartę taką pozostawiono jedynie
Mahmoudowi Abbasowi. Decyzja ta uniemożliwia członkom palestyńskiego
rządu przemieszczanie się pomiędzy Ramallah a Gazą. Poinformowano
także, że trwa przegląd płatności przekazywanych co miesiąc
do Autonomii Palestyńskiej.
3 czerwca 2014 r. minister wywiadu Juval
Steinitz oskarżył Stany Zjednoczone o hipokryzję. "Nie
można przedstawiać wewnątrz rządu jako Hamasu, a następnie publicznie
przedstawiać go jako rząd technokratów. Jeśli ci ludzie identyfikują
się z Hamasem, Hamas identyfikuje się z nimi i powołał ich,
to oni są przedstawicielami Hamasu. Jest to rząd Hamasu, a Hamas
jest organizacją terrorystyczną."
3 czerwca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
rano kamieniami grupę żydowskich osadników w pobliżu miasta
Huwara w Samarii. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
3 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta
usiłował wieczorem zaatakować nożem izraelskiego żołnierza na
punkcie kontrolnym przy osiedlu Beit El w Samarii. Żołnierze
aresztowali napastnika.
3 czerwca 2014 r. jordański minister spraw
ds. mediów Mohammed Momani potępił Izrael za umożliwienie eksterministycznym
Żydom dostęp do świętego meczetu Al-Aksa w Jerozolimie.
Podkreślił, że akcja Izraela jest "rażącym naruszeniem
prawa międzynarodowego." Momani wezwał wspólnotę międzynarodową
do podjęcia działań i wywarcia presji na "okupacyjnych
władzach izraelskich aby zaprzestały naruszać porozumienia"
wobec świętych miejsc w Jerozolimie.
3 czerwca 2014 r. szefowa zagranicznej
dyplomacji Unii Europejskiej, Catherine Ashton powiedziała,
że będzie współpracować z nowym palestyńskim rządem jedności.
"Cieszymy się z oświadczenia prezydenta Abbasa, że nowy
rząd zobowiązuje się do przestrzegania zasady rozwiązania konfliktu
przez powstanie dwóch państw w granicach z 1967 roku, i uznaniu
prawa państwa Izrael do istnienia. Zaangażowanie Unii Europejskiej
we współpracę z nowym rządem palestyńskim będzie oparte na przestrzeganiu
tych zasad i zobowiązań."
4 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta
uzbrojony w nóż i z palestyńską flagą zbliżył się w nocy do
izraelskiego posterunku wojskowego w rejonie Ramallah. Izraelscy
żołnierze zatrzymali potencjalnego napastnika, który krzyczał:
"Allah Akhbar" (Bóg jest wielki).
4 czerwca 2014 r. palestyński premier
Rami Hamdallah zapowiedział zorganizowanie w ciągu sześciu miesięcy
wyborów parlamentarnych. Wezwał społeczność międzynarodową do
wywarcia presji na Izrael, aby umożliwił przeprowadzenie wyborów
w Jerozolimie Wschodniej.
4 czerwca 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry powiedział, że Stany Zjednoczone będą współpracować z
nowym palestyńskim rządem, monitorując wypełnianie jego zobowiązań
wobec Izraela. "Tak jak mówiliśmy, od pierwszego dnia
będziemy bardzo ściśle obserwować rząd, aby mieć absolutną pewność,
że dotrzymuje każdą obietnicę i nie przekracza linii."
Dodał, że żaden z ministrów rządu nie jest powiązany z organizacją
terrorystyczną Hamas, co umożliwia Stanom Zjednoczonym
współpracę z tym rządem.
5 czerwca 2014 r. dwa syryjskie pociski moździerzowe
spadły w nocy na izraelskich Wzgórzach Golan.
5 czerwca 2014
r. władze odblokowały plan budowy 1800 nowych mieszkań w Judei,
Samarii i Jerozolimie. Plan ten był zamrożony w ramach prowadzonych
negocjacji pokojowych. Po ich zawieszeniu, rząd podjął decyzję
o odmrożeniu planu budowlanego. 223 domy mają powstać w osiedlu
Efrat, 484 w Beitar Ilit, 38 w Geva Binyamin, 76 w Ariel, 78
w Alfei Menasche, 210 w Givat Zeev i 400 w jerozolimskiej dzielnicy
Ramat Szlomo. Minister budownictwa Uri Ariel powiedział, że
"bardzo cieszy się odpowiednią syjonistyczną reakcją
na ustanowienie palestyńskiego rządu terrorystów. Budowanie
we wszystkich częściach Ziemi Izraela, a zwłaszcza obniżanie
cen mieszkań, jest prawem i obowiązkiem Izraela. Wierzę, że
te domy będą dopiero początkiem."
5 czerwca 2014 r. Palestyńczycy wzniecili
zamieszki przy punkcie kontrolnym Kalandia w Samarii. Obrzucono
kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem
łzawiącym i granatami hukowymi. Ranny został palestyński parlamentarzysta
i członek Komitetu Centralnego OWP, Mustafa Barghouti.
5 czerwca 2014 r. samolot Boeing 737
linii El Al rano awaryjnie lądował w Sofii (Bułgaria).
Przyczyną lądowania było agresywne zachowanie jednego z pasażerów,
który zaatakował pracownika samolotu. Agresywny pasażer został
przekazany policji, a samolot kontynuował podróż do Monachium.
6 czerwca 2014 r. młody Palestyńczyk usiłował
ugodzić nożem izraelskiego żołnierza na skrzyżowaniu Azon w
Samarii. Żołnierze aresztowali napastnika.
6 czerwca 2014 r. policja holenderska zwiększyła
ochronę synagog i innych obiektów żydowskich w Amsterdamie.
Jest to wynik ostatniego ataku terrorystycznego w Brukseli.
6 czerwca 2014 r. szwajcarska armia
zakupiła nowe izraelskie samoloty bezzałogowe Hermes 900.
8 czerwca 2014 r. rząd przyjął projekt ustawy
dotyczącej zwalniania palestyńskich więźniów. Jeśli zostanie
ona zaakceptowana przez Kneset, ustawa pozwoli sądom blokować
decyzje o zwalnianiu palestyńskich więźniów skazanych za udział
z zabójstwach.
8 czerwca 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy
rakietę Qassam, która spadła na Negew.
8 czerwca 2014 r. w Watykanie odbyło się
spotkanie modlitewne papieża Franciszka z prezydentem Szimonem
Peresem i palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Modlono
się w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie. Uczestniczył w nich
także ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Padły
słowa próśb o przebaczenie win i grzechów. Peres podkreślił:
"Pokój nie przychodzi łatwo. Musimy zaangażować wszystkie
nasze siły, by go osiągnąć i to osiągnąć szybko, nawet jeśli
wymaga to wyrzeczeń i kompromisów. Dwa narody, Izraelczycy i
Palestyńczycy, pragną wciąż żarliwie pokoju. Musimy położyć
kres krzykom, przemocy, konfliktowi ... My wszyscy potrzebujemy
pokoju. Pokoju między równymi." Abbas apelował o "sprawiedliwy
pokój, godne życie i wolność. Wolność w państwie suwerennym
i niepodległym. Jeśli pokój zapanuje w Jerozolimie, doświadczać
się go będzie na całym świecie."
9 czerwca 2014 r. dyrektor Międzynarodowego
Instytutu Zwalczania Terroryzmu, Boaz Ganor ostrzegł, że
Europa stoi w obliczu muzułmańskiego powstania, podobnego do
palestyńskiej Intifady z końca lat 80. Ganor podkreślił, że
drugie pokolenie muzułmańskich imigrantów w Europie nie pamięta
już warunków życia swoich rodziców w krajach które opuścili,
dlatego nie są wdzięczni za nowe obywatelstwo i czują się wyobcowani
oraz dyskryminowani jako obywatele drugiej kategorii. Ganor
zauważył, że dla Izraela nadal największym zagrożeniem jest
Iran. Dodał, że Irak i Syria nie stanowią zagrożenia dla państwa
żydowskiego, a dotknięty wewnętrznymi konfliktami Egipt nie
współpracuje z Izraelem.
9 czerwca 2014 r. szef Sztabu Generalnego
Sił Obronnych Izraela gen. Benny Gantz na konferencji
bezpieczeństwa w Herzliji powiedział, że wojna domowa w Syrii
stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Izraela. Gantz
podkreślił, że struktura rządów w Syrii "rozpada się
jak domek z kart. Dopóki jest Assad, nie zobaczymy żadnego poważnego
rozwiązania, ponieważ rebelianci walczą ze sobą, a nie o przyszłość."
Dużym niebezpieczeństwem jest pomoc wojskowa Rosji dla Syrii,
pod drugie wzmocnienie radykalnej osi współpracy Assad-Iran-Hezbollah,
i po trzecie rosnące siły islamskiego ruchu Dżihadu w
Syrii. Generał wskazał, że w regionie jest może pięć krajów
dysponujących podobną siłą jak Hezbollah. Odnosząc się
do niestabilności regionalnej powiedział, że "w Izraelu
można rano o dziewiątej pić kawę, a o czwartej po południu być
na wojnie."
9 czerwca 2014 r. Kneset zaakceptował
zwiększenie pomocy finansowej dla ocalonych z Holokaustu - roczna
pomoc zostanie zwiększona o 1 mld NIS (213 mln Euro). Media
informują, że ok. 18,5 tys. osób, które przeżyły Holokaust,
a do Izraela przybyły po październiku 1953 roku, będzie otrzymywać
od ministerstwa finansów od 2,2 tys. do 8 tys. szekli (470-1700
euro) miesięcznie. Dotąd grupa ta nie była objęta wsparciem.
W Izraelu mieszka ponad 190 tys. osób, które przeżyły Holokaust.
Większość z nich przybyła do tego kraju przed 1953 r.
10 czerwca 2014 r. Kneset wybrał Reuven Rivlina
nowym prezydentem Izraela.
10 czerwca 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon ostrzegł, że pomimo porozumienia o jedności pomiędzy
al-Fatah i Hamasem, ta ostatnia organizacja przygotowuje
się do kolejnej konfrontacji z Izraelem. "Hamas podpisał
pakt pojednania będąc w gorszej sytuacji. Nie miał lepszej alternatywy.
Ale to nie była pomyłka - Hamas szykuje się do konfrontacji
z Izraelem, szkoli siły, gromadzi pociski i rakiety. Posiada
już tysiące pocisków i rakiet wycelowanych w kierunku Izraela.
Mimo, że obecnie wydaje się, że Hamas nie ma interesu w konfrontacji
z nami, musimy być przygotowani na każdą sytuację. Nasza polityka
jest bardzo jasna: gdy jest cicho my jesteśmy spokojni, gdy
jest ostrzał odpowiadamy w sposób zdecydowany. Nie pozwolimy,
aby jakikolwiek element szkodził codziennemu życiu mieszkańców
południa lub Siłom Obronnym Izraela."
10 czerwca 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat wystosował list do Unii Europejskiej i Rady Bezpieczeństwa
ONZ z wezwaniem do podjęcia międzynarodowych działań przeciwko
Izraelowi, aby zwolnić 130 palestyńskich więźniów prowadzących
strajk głodowy w izraelskich więzieniach.
11 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która
spadła na Negew.
11 czerwca 2014
r. Kneset odrzucił projekt ustawy dopuszczający śluby cywilne
w Izraelu. Za projektem było 19 parlamentarzystów, a przeciwko
głosowało 52.
11 czerwca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas potępił dzisiejszy ostrzał rakietowy przeprowadzony
z terytorium Strefy Gazy, mówiąc, że zagraża on porozumieniu
jedności pomiędzy al-Fatah i Hamasem. Abbas wezwał
do przestrzegania porozumienia o zawieszeniu broni, nie potępił
jednak ostrzału bezbronnych izraelskich cywilów.
11 czerwca 2014 r. rzecznik al-Fatah,
Ahmad Assaf powiedział, że członkowie Hamasu zachowują
się "jak przestępcy i bandyci. Rząd Hamasu i przywódcy
Hamasu w Gazie myślą, że rząd dr Rami Hamdallah działa jak oni.
Hamdallah jest uniwersyteckim prezydentem. Szanuje prawo. Zdobył
zaufanie Abbasa, Fatahu i Palestyńczyków. Hamdallah nie stosuje
się do zaleceń lokalnego szejka z meczetu, który wydaje fatwę
zezwalającą na zabójstwo członków Fatah, i inną fatwę uzasadniającą
kolejny zamach, fatwę wskazującą jak głosować w wyborach, fatwę
wspierającą pojednanie lub zakazującą udziału w wyborach
Hamdallah
nie działa w ten sposób. Gang Hamasu jest mętny, to bandyci
i przestępcy, którzy nazywają siebie milicją, okradają banki,
pozwalają ludziom gromadzić bogactwa jednocześnie utrudniając
innym ludziom zarabiać na chleb. Oni wykonują rozkazy przywódców
Hamasu. To nie są ludzie odpowiedzialni, którzy dbają o zachowanie
interesów Palestyńczyków. Jedyną rzeczą, jaką uznają za świętą,
to pieniądze - dlatego domagają się przejęcia ministerstwa finansów.
Oczekują, że ministerstwo spraw wewnętrznych będzie stosować
się do zaleceń szejka w lokalnym meczecie. Ale te pieniądze
przyszły jako wynik Porozumień z Oslo. Te same pieniądze mamy
z Ameryki i Europy. Potępiacie nas, że wyprzedajemy Palestynę,
że przyjmujemy pomoc dla Palestyńczyków, ale te same pieniądze
są dla was najbardziej świętą rzeczą. Wiemy, że Iran każdego
miesiąca wam płaci. Inwestuje w was międzynarodowa organizacja
Bractwa Muzułmańskiego. Jesteście jak grot strzały. Tak postępując
uzyskujecie wsparcie od wszystkich krajów arabskich. Hamas zgromadził
miliardy dolarów. W kolekcji napisów na waszym meczecie jest
napisane Jerozolima, ale Jerozolima nie ma nic wspólnego z wami.
Wykorzystujecie Palestyńczyków, aby zbierać setki milionów dolarów.
Byliście mleczną krową Bractwa Muzułmańskiego, ale gdzie jesteście
teraz?"
12 czerwca 2014 r. siły policyjne rozebrały
rano nielegalną beduińską wioskę Al-Arakib na pustyni Negew.
Działania rozpoczęto po wydaniu przez sąd decyzji zezwalającej
na policyjną operację.
12 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
przeprowadziły w nocy nalot na Strefę Gazy, zabijając wysokiego
dowódcę Hamasu, Mohammeda Awara. Był on odpowiedzialny
za ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
12 czerwca 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman podpisał z Rwandą umowę o współpracy handlowej.
"Przywiązuję dużą wagę do inwestycji w Afryce, w sferze
humanitarnej, gospodarczej i politycznej. Jest wiele obszarów,
w których Izrael może udzielić pomocy i rozwoju: rolnictwo,
gospodarka wodna, walka z terroryzmem i inne. Stosunki z krajami
afrykańskimi mają dla Izraela zasadnicze znaczenie strategiczne,
z punktu widzenia bezpieczeństwa, dyplomacji, ekonomii i wielu
innych poziomów. Na początku kadencji poprzedniego rządu, w
2009 roku byłem w Afryce - po raz pierwszy od wielu lat izraelski
minister spraw zagranicznych odwiedził ten region - i od tego
czasu widzimy pozytywne wyniki, które prowadzą do wzmocnienia
współpracy w dziedzinach, które są ważne zarówno dla Izraela,
jak i dla krajów afrykańskich. Będziemy wzmacniać te więzi i
rozszerzać na inne kraje i inne dziedziny współpracy."
13 czerwca 2014 r. około 20 młodych Palestyńczyków
wszczęło zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono
kamieniami izraelskich policjantów, którzy aresztowali 8 demonstrantów.
13 czerwca 2014
r. izraelskie siły bezpieczeństwa ustawiły późnym wieczorem
liczne blokady drogowe na południu kraju, aby uniemożliwić ewentualne
przerzucenie porwanych studentów jesziwy z Judei do Strefy Gazy.
13 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta
ostrzelał rano z przejeżdżającego samochodu izraelski punkt
kontrolny Bitunia w pobliżu Ramallah w Samarii. Napastnik strzelał
z karabinu M-16.
13 czerwca 2014 r. palestyński premier
Rami Hamdallah przyznał, że jego rząd jest praktycznie bezsilny
i nie ma żadnej władzy w kontrolowanej przez Hamas Strefie
Gazy. Hamdallah nie zaproponował integracji sił bezpieczeństwa
Autonomii Palestyńskiej z milicjami Hamasu, co było punktem
spornym już w okresie negocjacji paktu jedności między oboma
palestyńskimi organizacjami. "Trzeba być realistą -
nie sprawujemy kontroli nad Gazą. Do tej pory pracujemy nad
rzeczami, które spodziewałem się zrobić w ciągu 24 godzin."
13 czerwca 2014 r. trzech studentów
jesziwy Makor Chaima z kibucu Kfar Etzion zaginęło popołudniem
w pobliżu Hebronu, w Judei. Siły bezpieczeństwa podejrzewają,
że zostali oni uprowadzeni przez palestyńskich terrorystów.
Wszczęto dużą operację poszukiwawczą.
13 czerwca 2014 r. papież Franciszek nazwał
"szaleństwem" negowanie Holokaustu. W obszernym
wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika La Vanguardia przyznał
też, że "99 procent" osób w Watykanie sprzeciwiało
się jego modlitwie o pokój z przywódcami Izraela i Palestyńczyków.
"Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje,
ale uważam, że generalnie antysemityzm jest bardziej związany
z prawicą, zagnieżdża się lepiej w prądach politycznych prawicy
niż lewicy, czyż nie?"
13 czerwca 2014 r. Departament Stanu
USA poinformował, że współpracuje z Izraelem aby jak najszybciej
odnaleźć zaginionych w Judei żydowskich nastolatków. Jeden z
zaginionych studentów jesziwy posiada amerykańskie obywatelstwo.
Sekretarz stanu John Kerry rozmawiał w tej sprawie telefonicznie
z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem, który obiecał
pomoc ze strony Autonomii Palestyńskiej.
14 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która
spadła na Negew. Po południu kolejne 3 rakiety spadły na Negew.
14 czerwca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu oświadczył, że poszukiwani studenci
jesziwy (Eyal Yifrah, Naftali Frenkel i Gilad Sha'ar) zostali
uprowadzeni przez ugrupowanie terrorystyczne. "Nasze
dzieci zostały porwane przez ugrupowanie terrorystyczne, nie
ma co do tego żadnych wątpliwości." Dodał, że trwa
intensywna operacja mająca na celu uniemożliwienie przewiezienia
ich do Strefy Gazy, która kontrolowana jest przez islamistów
z Hamasu. Zamknięto dwa główne przejścia graniczne między
Izraelem a Strefą Gazy. Do porwania przyznała się w internecie
wcześniej nieznana grupa o nazwie Islamskie Państwo Iraku
i Lewantu (ISIL) - oddział Palestyna-Zachodni
Brzeg Jordanu, które kontroluje znaczną część wschodniej
Syrii.
14 czerwca 2014 r. Siły Obronne Izraela
przegrupowały około 2 tys. spadochroniarzy w rejon Hebronu w
Judei. W ciągu dnia dołączyło do nich 500 żołnierzy z Brygady
Kfir. Wzmocnili oni siły zaangażowane w poszukiwanie uprowadzonych
żydowskich nastolatków. Wojsko całkowicie zamknęło obszar kilku
arabskich wiosek, wprowadzając blokady drogowe i przeszukując
domy. Prowadzone są także szerokie działania w Hebronie i w
całej okolicy.
14 czerwca 2014
r. tłumy Palestyńczyków świętowały na ulicach Gazy z powodu
udanego porwania trzech Żydów. Ludzie tańczyli i rozdawano dzieciom
cukierki. Złożono gratulacje bohaterom w Judei i Samarii.
14 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały późnym wieczorem pięć celów terrorystycznych w
Strefie Gazy. Celami były dwa magazyny broni oraz centrum dowodzenia
Hamasu. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
14 czerwca 2014 r. kilku niezidentyfikowanych
napastników podeszło do synagogi w Paryżu. Napastnicy byli uzbrojeni
w karabiny AK-47 i pistolety. Nie otworzyli jednak ognia,
gdyż na widok francuskich policjantów uciekli.
15 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
ujawnił, że wywiad określił porywaczy trzech młodzieńców jako
członków Hamasu. "Terroryści Hamasu przeprowadzili
czwartkowe porwanie trzech izraelskich nastolatków. Wiemy to
na pewno. Ci nastolatkowie zostali porwani, i porwanie zostało
przeprowadzone przez członków Hamasu. Zaprzeczanie Hamasu nie
zmieni tego faktu. Sam atak nie powinien nikogo dziwić, ponieważ
Hamas nie ukrywa swojego programu, który zobowiązuje go do zniszczenia
Izraela i przeprowadzania ataków terrorystycznych na izraelskich
cywilów, w tym na dzieci ... Prezydent Abbas zamiast przestrzegać
międzynarodowe zobowiązania i rozbroić Hamas, zdecydował się
uczynić z Hamasu swojego partnera. Izrael obarcza Autonomię
Palestyńską i prezydenta Abbasa odpowiedzialnością za ataki
na Izrael, które pochodzą z terytoriów palestyńskich. Twierdzenie,
że Autonomia Palestyńska nie może być pociągnięta do odpowiedzialności
za atak, który miał miejsce w obszarze podlegającym kontroli
izraelskich sił bezpieczeństwa jest oczywistym absurdem. Kiedy
atak następuje w Tel Awiwie, Londynie, czy w Nowym Jorku - wszystkie
te miejsca zostały zaatakowane przez terrorystów - to nie chodzi
o miejsce w których dochodzi do ataku, ale o odpowiedzenie na
pytanie, skąd przyszli terroryści. W tym przypadku porywacze
przyszli z terytorium kontrolowanego przez Autonomię Palestyńską
i Autonomia Palestyńska nie może uwolnić się z odpowiedzialności."
15 czerwca 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon obarczył wieczorem palestyński rząd jedności odpowiedzialnością
za bezpieczeństwo porwanych żydowskich nastolatków. "Autonomia
Palestyńska sama ukuła traktat z grupą terrorystyczną Hamas,
która w swej istocie proklamuje potrzebę zabijania Żydów. To
na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za porwanie młodzieży.
Dołożymy starań, aby przywódcy Hamasu za to zapłacili, i zapłacą
gdy zdecydujemy, że nadszedł czas spłaty długu. Taki będzie
los każdego, kto próbuje zranić izraelskich obywateli."
Wysoki oficer armii poinformował, że według posiadanych informacji
porwani nastolatkowie wciąż żyją są przetrzymywani w obszarze
Gór Judei. "Nasze działania nie są ślepe. Siły Obronne
Izraela dokładnie znają infrastrukturę Hamasu w Hebronie. Osoby
zaangażowane w porwanie były więźniami w izraelskich więzieniach
i zostały zwolnione ... Hamas jest w trudnym położeniu w Judei
i Samarii. W ciągu ostatniego półtora roku udaremniliśmy 30
prób porwań. Większość tych prób porwania dotyczyło żołnierzy.
Niestety, tym razem nasze działania profilaktyczne okazały się
nie udane."
15 czerwca 2014 r. około 700 osób zebrało
się w wieczorem na Placu Rabina w Tel Awiwie na czuwaniu modlitewnym
za bezpiecznym powrotem trzech studentów jesziwy, którzy zostali
porwani w Gusz Etzion. W modlitwach uczestniczył naczelny rabin
Tel Awiwu rabin Meir Lau. Podobne modlitwy odbyły się przy Zachodnim
Murze w Jerozolimie.
15 czerwca 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy
dwie rakiety w kierunku miasta Aszkelon. System antyrakietowy
Iron Dome zestrzelił obie rakiety.
15 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
aresztowały w nocy około 80 Palestyńczyków w obszarze Hebronu
w Judei. Siły poszukujące uprowadzonych żydowskich nastolatków
dodatkowo wzmocniono jednostkami z Brygady Nahal. Otoczono
miasto Hebron, zamykając wszystkie drogi wyjazdowe. W mieście
prowadzone jest duża operacja policyjna. Wieczorem doszło do
gwałtownej wymiany ognia, gdy izraelscy komandosi przeprowadzili
szturm na dom, w którym ukrywali się 2 członkowie Hamasu.
Aresztowano wysokiego dowódcę Hamasu w Judei, Hassana
Jousefa.
15 czerwca 2014
r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami izraelskie pozycje
przy grobowcu Racheli na przedmieściach Betlejem w Judei. Podpalono
liczne opony. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym
i gumowymi kulami.
15 czerwca 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sammy Abu Zohari odrzucił oskarżenia Izraela obarczające Hamas
odpowiedzialnością za porwanie żydowskich nastolatków w pobliżu
Hebronu. Abu Zohari zagroził, że Izrael poniesie odpowiedzialność
za eskalację napięcia w Judei i Samarii. "Aresztowanie
starszych członków Hamasu jest objawem izraelskiej histerii."
Islamski Dżihad zagroził, że Izrael pożałuje jeśli rozpocznie
większą operację wojskową w Hebronie.
15 czerwca 2014
r. młodzi żydowscy osadnicy obrzucili kamieniami arabskie samochody
w pobliżu osiedla Beitar Ilit w Judei. Przybyli na miejsce izraelscy
żołnierze aresztowali 2 osadników.
15 czerwca 2014
r. Komitet Wykonawczy Organizacji Wyzwolenia Palestyny
(OWP) oskarżył Izrael o terroryzm i odrzucił obwinianie
przez Izrael władz Autonomii Palestyńskiej o odpowiedzialność
za porwania trzech studentów jesziwy z Gusz Etzion. Komitet
potępił premiera Beniamina Netanyahu za "rasistowski
atak" na Autonomię Palestyńską po pretekstem prowadzenia
poszukiwań zaginionych trzech osadników. "Jest to metoda
działania Netanyahu, która ma na celu odwrócenie uwagi od prawdziwej
przyczyny przemocy i jego poparcia dla działań terrorystycznych
popełniane przez judaizujące gangi, prowadzące działania w postaci
morderstw, przejmowania gruntów, czystek etnicznych w Jerozolimie
i Dolinie Jordanu, uszkadzania miejsc świętych, w szczególności
świętość meczetu Al-Aksa."
15 czerwca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
wieczorem zamieszki w rejonie Ramallah w Samarii. Obrzucono
kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem
łzawiącym i gumowymi kulami. Zginął 1 Palestyńczyk.
15 czerwca 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry potępił porwanie trzech izraelskich nastolatków, dodając,
że wiele wskazuje na zaangażowanie Hamasu. "Nadal
zbieramy szczegółowe informacje na temat osób odpowiedzialnych
za ten nikczemny akt terroryzmu, choć wiele wskazuje na udział
Hamasu. Podtrzymujemy nasze stanowisko, że Hamas jest organizacją
terrorystyczną, znaną z ataków na niewinnych cywilów i stosowanych
w przeszłości porwań."
15 czerwca 2014 r. Międzynarodowy
Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) wezwał do natychmiastowego
i bezwarunkowego uwolnienia trzech izraelskich nastolatków,
którzy zostali porwani przez terrorystów w zeszłym tygodniu.
Szef operacji MKCK na Bliskim Wschodzie Robert Mardini
powiedział: "Jesteśmy bardzo zaniepokojony losem młodzieży.
Międzynarodowe prawo humanitarne zakazuje uprowadzenia, jak
również brania zakładników."
16 czerwca 2014 r. rano zebrał się gabinet
bezpieczeństwa. Omówiono działania, które ma podjąć armia w
ramach poszukiwań porwanych żydowskich nastolatków. Poinformowano,
że Izrael będzie dążyć, aby zadać miażdżący cios w infrastrukturę
Hamasu w Judei i Samarii.
16 czerwca 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu rozmawiał telefonicznie z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Poprosił go o pomoc w uwolnieniu porwanych
żydowskich nastolatków. "Oczekuję, że pomoże pan, by
uprowadzeni nastolatkowie powrócili, a także, że porywacze zostaną
schwytani. Porywacze Hamasu wyszli z terytorium kontrolowanego
przez Autonomię Palestyńską i wrócili na terytorium kontrolowane
przez Autonomię Palestyńską. Ta sprawia ujawnia charakter terroru
z którym walczymy. Terroryści porywają niewinne izraelskie dzieci,
a nasze szpitale ratują palestyńskie dzieci jako pacjentów."
16 czerwca 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział: "Każdy, kto stara się zaszkodzić
izraelskim cywilom, ucierpi w odpowiedzi. W tej chwili skupiamy
się na jednej misji: powrocie nastolatków, którzy zostali uprowadzeni
i działaniom przeciwko Hamasowi. Aresztowaliśmy ponad stu agentów
Hamasu. Podejmujemy także dodatkowe działania." Minister
obrony Mosze Jaalon powiedział: "Zaczęliśmy działania
w których Hamas zapłaci wysoką cenę ... Jesteśmy w trakcie złożonej
działalności i musimy być przygotowani na możliwość, że zajmie
to trochę czasu, ale uzyskamy wyniki. Nie mam wątpliwości, że
nasze wysiłki doprowadzą do ujęcia porywaczy i uratowania porwanych."
16 czerwca 2014
r. Palestyńczycy rzucili wieczorem dwa koktajle Mołotowa
w budynek jesziwy Beit Orot w Jerozolimie.
16 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy trzy magazyny z bronią w północnej części
Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
16 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
aresztowały w nocy 40 członków Hamasu w Judei. Przez
cały czas kontynuowane są działania poszukiwawcze uprowadzonych
Izraelczyków. Miasto Hebron zostało całkowicie zablokowane.
Jednostki inżynieryjne ustawiły betonowe blokady na drogach
wyjazdowych z miasta. W całej okolicy prowadzona jest szeroka
operacja policyjna z licznymi aresztowaniami i przesłuchaniami.
W południe Palestyńczycy obrzucili koktajlami Mołotowa
patrol izraelskich żołnierzy w Hebronie.
16 czerwca 2014
r. palestyńscy terroryści ostrzelali rano z przejeżdżającego
samochodu patrol izraelskiej straży granicznej w pobliżu osiedla
Har Gilo w Judei.
16 czerwca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas wydał w południe oświadczenie potępiające porwanie
trzech izraelskich nastolatków. "Palestyńska prezydencja
... potępia serię wydarzeń, które miały miejsce w ubiegłym tygodniu,
począwszy od porwania trzech izraelskich nastolatków."
16 czerwca 2014 r. Hamas i Islamski
Dżihad wezwały wieczorem palestyńskiego przewodniczącego
Mahmouda Abbasa do zaprzestania współpracy z Izraelem i ogłoszenia
"Dżihadu przeciwko syjonistom."
17 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę, która spadła w otwartym
terenie w pobliżu miasta Aszkelon.
17 czerwca 2014
r. rząd przeznaczył 4 mln NIS na wzmocnienie ochrony transportu
żydowskiej młodzieży szkolnej w Samarii i Judei.
17 czerwca 2014 r. dowódca Centralnego
Dowództwa Sił Obronnych Izraela gen. Nitzan Alon powiedział
wieczorem: "Jesteśmy w trakcie złożonej operacji złapania
terrorystów i powrotu chłopców bezpiecznie do domu. Operacja
jest trudna i skomplikowana, nie zakończy się szybko. Siły Obronne
Izraela odcinają tlen terrorystom. Przywódcy Hamasu odzuwają
silny ból i zrozumieją przesłanie. Hamas wyjdzie z tego zdarzenia
osłabiony operacyjnie ... Zrobimy wszystko co możliwe, aby chłopcy
wrócili do domu bezpiecznie." Alon dodał, że w operacji
są zaangażowane siły o równowartości dziesięciu brygad, które
wzmacniają siły specjalne.
17 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy 4 obiekty terrorystyczne w centralnej i
północnej części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał
rakietowy.
17 czerwca 2014
r. dwóch palestyńskich terrorystów usiłowało w nocy przedostać
się na teren żydowskiego osiedla Kochav Ya'akov w Samarii. Izraelscy
żołnierze wykryli próbę infiltracji. Podczas próby zatrzymania
doszło do wymiany ognia, w której ranny został jeden z napastników.
Aresztowano obu terrorystów.
17 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
rozbiły komórkę Hamasu działającą w rejonie Nablusu w Samarii.
Aresztowano 41 osób oraz przejęto znaczne ilości broni i amunicji.
Odkryto także laboratorium produkujące materiały wybuchowe oraz
broń. Większość działań poszukiwawczych porwanych żydowskich
chłopców prowadzona jest w obszarze Hebronu w Judei, ponieważ
z tego rejonu odebrany był ostatni sygnał telefonu komórkowego
jednego z uprowadzonych nastolatków.
17 czerwca 2014 r. arabska młodzież obrzuciła
kamieniami żydowski autobus jadący do szkoły w mieście Antwerpia
(Belgia).
17 czerwca 2014
r. Unia Europejska wydała oficjalne oświadczenie potępiające
porwanie pięć dni żydowskich studentów jesziwy w Judei. "W
najostrzejszych słowach potępiamy uprowadzenie trzech izraelskich
studentów na Zachodnim Brzegu i wzywamy do ich natychmiastowego
uwolnienia i bezpiecznego powrotu do swoich rodzin."
18 czerwca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
rano kamieniami patrol izraelskiej policji w dzielnicy Issawiya
we Wschodniej Jerozolimie. Ranny został 1 policjant. Aresztowano
1 Palestyńczyka.
18 czerwca 2014
r. Siły Obronne Izraela rozlokowały rano dodatkowe baterie
systemu antyrakietowego Iron Dome w rejonie miasta Aszdod
i na południe od aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. Działania
te podjęto w obawie przed możliwością eskalacji napięcia w Strefie
Gazy.
18 czerwca 2014 r. wysoki oficer armii
poinformował, że "rozszerzyliśmy nasze działania, aby
zdecydowanie rozprawić się z Hamasem. W najbliższym okresie
obozy uchodźców w Judei i Samarii również będą stanowić cel
naszych działań wojskowych. Od kilku dni Brygada Kfir działa
już w systemie działań bojowych i operuje w kilku wsiach w rejonie
Beniamina. Chodzi o to, aby zaatakować każdą znaną wieś z kontaktów
z Hamasem. Wczoraj zajęliśmy tam dwie wsie powiązane z Hamasem
- wioski, które w ostatnich latach izraelska armia nie była
w stanie osiągnąć. Zatrzymaliśmy dwóch mężczyzn, którzy zostali
uwolnieni w ramach transakcji za Szalita - jeden z nich to Na'al
Barghouti, tak zwany weteran więzień. Przeprowadzamy rewizje
domów, aresztujemy i zbieramy dane wywiadowcze. To bardzo skomplikowana
układanka puzzli. Każda informacja uzyskana od zatrzymanego
może pomóc w powrocie dzieci do domu ... Nie prosiliśmy o tę
konfrontację - ale niech nikt nie myśli, że może porywać lub
ranić nasze dzieci, i uciec nam żywy. Będziemy na nich polować,
na ich przywódców, i surowo ukażemy tych, którzy ich porwali,
oraz tych, którzy ich wysłali."
18 czerwca 2014 r. palestyńscy
terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 2 rakiety, które
spadły na Negew. Uszkodzony został budynek w przygranicznym
kibucu.
18 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
aresztowały w nocy 65 Palestyńczyków, w tym 51 dawnych więźniów
palestyńskich. Zatrzymania nastąpiły w ramach szeroko zakrojonej
operacji poszukiwawczej porwanych izraelskich studentów jesziwy.
W nocy przeprowadzono rajdy w Ramallah i Hebronie. Głównym celem
są redakcje arabskich dzienników oraz rozgłośnie radiowe, które
są wyłaczane z eksploatacji. Całkowicie zamknięto także punkty
kontrolne na południe od Hebronu, ograniczając w ten sposób
możliwość przemieszczania się ludności palestyńskiej. Ograniczenia
w swobodzie ruchu objęły około 300 tys. mieszkańców terenów
na których prowadzone są poszukiwania.
18 czerwca 2014
r. palestyńscy terroryści podłożyli rano bombę przy barierze
granicznej Strefy Gazy. Ładunek wykrył patrol izraelskich żołnierzy,
a następnie saperzy w bezpieczny sposób zdetonowali bombę.
18 czerwca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas skrytykował porywaczy izraelskich nastolatków,
mówiąc: "Ci, którzy przeprowadzili porwanie chcą nas
zniszczyć. Ta trójka nastolatków to tacy sami ludzie jak my,
i powinni powrócić do swoich rodzin. Jest to w naszym interesie,
aby koordynować współpracę z Izraelem, ponieważ to pomaga nam
w ochronie bezpieczeństwa. Mówię to szczerze: nigdy nie będziemy
mieć innej Intifady, jak takiej, która nas zniszczy."
18 czerwca 2014 r. palestyński minister
spraw zagranicznych Rijad al-Maliki oskarżył Izrael o stosowanie
kary zbiorowej na mieszkańcach Autonomii Palestyńskiej. "Cała
ludność jest zakładnikiem izraelskich okupantów. Zwracam się
do społeczności międzynarodowej i organizacji obrony praw człowieka,
aby broniły naród palestyński przed izraelską karą zbiorową."
18 czerwca 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuhri wydał oświadczenie krytykujące Mahmouda Abbasa
za jego potępienie porwania trzech żydowskich nastolatków. "Oświadczenie
prezydenta Abbasa dotyczące współpracy z izraelskimi siłami
bezpieczeństwa jest nieuzasadnione, szkodliwe dla palestyńskiego
pojednania ... i psychologicznym ciosem dla tysięcy palestyńskich
więźniów cierpiących na powolną śmierć w więzieniach okupanta."
19 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział: "Naszym najważniejszym zadaniem jest doprowadzenie
do bezpiecznego powrotu chłopców do domu. Wszyscy Izraelczycy
są zjednoczeni wspierając nasze starania, a my nie będziemy
uchylać się od naszych obowiązków. Siły bezpieczeństwa pracują
przez całą dobę zarówno w obszarze wywiadu jak i w polu, aby
ich odnaleźć. Byłem pod wrażeniem, jak Siły Obronne Izraela,
policja, straż graniczna i inne służby bezpieczeństwa, poważnie
podchodzą do tej misji. Dzisiaj wiemy więcej niż kilka dni temu.
Ale mamy jeszcze długą drogę do odbycia. Musimy być cierpliwi.
Uderzyliśmy w Hamas, który odpowiada za porwanie naszej młodzieży.
Nasze oddziały aresztowały terrorystów Hamasu w obszarze działań,
zamknęły instytucje Hamasu i skonfiskowały ich mienie. Ponownie
aresztowaliśmy ponad 50 terrorystów wydanych w ramach transakcji
za uwolnienie Gilada Szalita. Jest to ważna wiadomość dla Hamasu
i wszystkich tych, którzy starają się nam zaszkodzić. Terroryści
Hamasu, którzy grozili porwaniami Izraelczyków, zostali sami
aresztowani. Spodziewamy się, że palestyński urząd Mahmouda
Abbasa usunie ze swego rządu Hamas."
19 czerwca 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy
rakietę, która spadła w otwartym terenie na Negewie.
19 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zniszczyły w nocy wyrzutnię rakiet w północnej części Strefy
Gazy. Celami bombardawań były także dwa inne obiekty Hamasu.
Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
19 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
kontynuowały działania poszukiwawcze porwanych żydowskich nastolatków.
Aresztowano 30 Palestyńczyków i przeszukano ponad 100 domów.
W nocy w obozie uchodźców w Dżeninie terroryści ostrzelali izraelskich
żołnierzy, którzy odpowiedzieli ogniem. Rannych zostało 2 Palestyńczyków.
W ciągu dnia przeprowadzono rewizje w budynkach palestyńskiej
administracji w Hebronie, Ramallah, Nablusie i Dżeninie.
19 czerwca 2014
r. rano doszło do wybuchu w pobliżu bariery granicznej w Strefie
Gazy. Był to przypadkowy wybuch w podziemnym tunelu, kopanym
przez palestyńskich terrorystów w celu infiltracji na terytorium
Izraela. Zginęło 5 Palestyńczyków.
19 czerwca 2014 r. Hamas zapowiedział
popołudniem, że w odpowiedzi na izraelską operację wojskową
w Hebronie, zintensyfikuje swoje działania odwetowe w Strefie
Gazy. W wydanym oświadczeniu zagrożono, że na Izrael "spadnie
piekielny deszcz."
19 czerwca 2014 r. Palestyńczycy zaatakowali
kamieniami i koktajlami Mołotowa oddział izraelskich
żołnierzy wkraczający do miasta Dura w Samarii. Żołnierze odpowiedzieli
ogniem, zabijając 1 Palestyńczyka i raniąc kolejnych 3 Arabów.
19 czerwca 2014 r. Rzecznik Departamentu
Stanu USA, Jen Psaki, zaapelował do Izraela i Autonomii Palestyńskiej
o "wykazanie powściągliwości i nie podejmowanie działań,
które mogą zaburzyć stabilność."
20 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę, która leciała w kierunku
portu w Aszkelonie. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił
rakietę.
20 czerwca 2014
r. krewny jednego z porwanych nastolatków (wujek Naftali Frenkela)
powiedział, że rodziny na bieżąco są informowane przez armię
o wynikach prowadzonych poszukiwań. Informacje uzyskane przez
wywiad wskazują, że chłopcy wciąż żyją, pomimo, że już osiem
dni są przetrzymywani w nieznanym miejscu. Dodał, że "najbliższa
rodzina wie o wiele więcej niż to, co jest publikowane w mediach.
Oczywiście nie mogę powiedzieć na ten temat ani słowa."
20 czerwca
2014 r. na redę portu Aszkelon dopłynął tankowiec SCF "Ałtaj",
który przewozi do Izraela pierwszą partię ropy naftowej z Kurdystanu.
Dostawa ropy omija rząd Iraku i jest dostarczana ropociągiem
do tureckiego portu Ceyhan, a następnie tankowcem do Aszkelonu.
Izrael w odróżnieniu od Stanów Zjednoczonych i państw europejskich
nie kupuje ropy od szyickiego rządu Iraku. Kupując ropę w Kurystanie,
wzmacnia siły kurdyjskie walczące z sunicką organizacją terrorystyczną
ISIS.
20 czerwca 2014 r. Palestyńczycy
wszczęli popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów. Aresztowano 2
Arabów.
20 czerwca 2014
r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział wieczorem, że siły
bezpieczeństwa poczyniły w ostatnim tygodniu znaczny postęp
w poszukiwaniu uprowadzonych chłopców. Podkreślił przy tym,
że Hamas zapłaci za to wysoką cenę w Samarii i Judei.
"Tego nie widać gołym okiem, bo tutaj nie ma ataków
z powietrza jak w Strefie Gazy, ale ... uderzamy w podstawy
infrastruktury organizacji, które oni nazywają infrastrukturą
cywilną. Szkodzimy ich funduszom, uszkadzamy ich instytucje
charytatywne i inne instytucje, które używają do kradzenia serc
ludności."
20 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zniszczyły w nocy trzy stanowiska wyrzutni rakiet na północy
Strefy Gazy. Zbombardowano także centrum aktywności terrorystycznej
w centralnej części strefy, oraz magazyn broni na południu strefy.
Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
20 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
kontynuowały działania poszukiwawcze porwanych żydowskich nastolatków.
Aresztowano 25 Palestyńczyków. W nocy doszło do kilku incydentów,
podczas których atakowano żołnierzy. Na przejściu kontrolnym
Kalandia ranny został 1 izraelski żołnierz. W ciągu dnia armia
ogłosiła północne przedmieścia Hebronu i przyległe do niego
obszary wiejskie zamkniętą strefą wojskową. W obszarze tym zintensyfikowano
działania operacyjne. Rzecznik sił zbrojnych informował po akcji,
że żołnierze znaleźli "urządzenia elektroniczne i nośniki
magnetyczne wykorzystywane do terroryzmu", które miały
należeć do Hamasu. Nie ujawnił jednak dalszych szczegółów.
20 czerwca 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem rakietę ze
Strefy Gazy. Rakieta jednak spadła na terytorium strefy.
20 czerwca 2014 r. palestyński minister
spraw zagranicznych Riad al-Malki powiedział wieczorem, że "tak
długo, jak jest prezydent Abu Mazen [Mahmoud Abbas], nie będzie
trzeciej Intifady. Działania Izraela na Zachodnim Brzegu są
nie do przyjęcia. Niemniej jednak, Abbas powiedział, że będzie
nadal pomagać Izraelowi w celu zakończenia kryzysu. Zrobimy
co w naszej mocy, aby pomóc. Bo jeśli obecna sytuacja się przedłuży,
to skończy się zniszczeniem tego, co zbudowaliśmy w Palestynie
... Jeśli się okaże, że Hamas stoi za porwaniem, to będzie to
ciosem w proces pojednania. W konsekwencji Abbas będzie musiał
podjąć drastyczne decyzje. Obecna reakcja Izraela przekroczyła
zasady logiki. Netanyahu nie może nikogo obwiniać bez dowodów.
Kiedy idziesz do sądu i nie przedstawiasz dowodów, to przegrywasz
sprawę. Jeśli Netanyahu ma jakieś dowody, musi je przedstawić
na stole ... Uznajemy, że zniknęła trójka dzieci. W odpowiedzi
izraelska armia aresztowała 300 Palestyńczyków ... w ostatnim
tygodniu oni zniszczyli ponad 150 palestyńskich domów. Ich reakcja
wyszła poza logikę, a najbardziej doprowadza mnie do furii brak
reakcji ze strony społeczności międzynarodowej."
21 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę, która spadła na przygraniczny
kibuc nie powodując żadnych strat materialnych.
21 czerwca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu w rozmowie telefonicznej wyjaśnił
aktualną sytuację sekretarzowi ONZ Ban Ki-moon. Premier powiedział:
"Informacje posiadane przez Izrael jednoznacznie wskazują,
że za uprowadzenie nastolatków odpowiedzialny jest Hamas. Celem
prowadzonej operacji jest odnalezienie trzech porwanych nastolatków,
i w związku z tym siły bezpieczeństwa skupiają swoją działalność
na Hamasie. Jesteśmy świadkami niewymuszonej brutalności islamskiego
terroryzmu, zarówno w Izraelu, jak i wokół nas. Izrael jest
zdeterminowany bronić się w obliczu zbrodniczego terroryzmu
skierowanego przeciwko niemu."
21 czerwca 2014 r. wielki pożar zniszczył
fabrykę opakowań Shalam położoną w strefie przemysłowej
Cezarei. W akcji gaszenia wzięło udział 120 strażaków wspieranych
przez samolot gaśniczy. Walczono, aby ogień nie przeniósł się
na sąsiednią fabrykę tektury oraz zbiorniki z olejem. Lekko
ranne zostały 2 osoby.
21 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
skoncentrowały swoje wysiłki przy poszukiwaniu porwanych nastolatków
na terenie położonym na zachód od Hebronu. W obszarze tym operowały
trzy brygady piechoty. Specjalistyczne zespoły ratownicze przeszukiwały
studnie i jaskinie. W Ramallah przeszukano siedzibę stacji telewizyjnej
finansowanej przez Hamas. W Nablusie podczas przeszukania zmarł
na zawał serca 60-letni Palestyńczyk. Przeszukano 146 domów,
w tym siedziby 15 fundacji charytatywnych Hamasu. W 21
przypadkach skonfiskowano znaczne sumy pieniędzy. Aresztowano
10 osób. Od początku operacji zatrzymano 330 Palestyńczyków.
21 czerwca 2014
r. grupa Palestyńczyków zaatakowała 2 Żydów idących na modlitwę
do Grobowca Patriarchów w Hebronie. Interweniowali izraelscy
żołnierze, którzy uratowali obu Żydów (zostali przewiezieni
do szpitala). Aresztowano 3 Palestyńczyków.
22 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 3 rakiety, które spadły na
otwarty teren na Negewie.
22 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta
przeniknął nad ranem przez granicę Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze
zatrzymali go już na terytorium Izraela. Znaleziono przy nim
granat. Incydent określono jako bardzo poważny, gdyż napastnik
zdołał przekroczyć barierę graniczną.
22 czerwca 2014 r. islamscy terroryści
wystrzelili rano pocisk moździerzowy, który spadł przy izraelskim
pojeździe jadącym w pobliżu bariery granicznej w rejonie Tel
Hezeka na Wzgórzach Golan. Zginął 15-letni izraelski Arab (syn
arabskiego robotnika wykonujący prace przy barierze granicznej),
a 2 osoby zostały ranne. Ofiary przewoziły ciężarówką wodę potrzebną
do prac budowlanych. Eksperci wojskowy stwierdzili, że rakietowy
pocisk przeciwpancerny Kornet został wystrzelony z pozycji
syryjskiej armii na Wzgórzach Golan.
22 czerwca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu wyraził swoje kondolencje Fahmi
Karakara, który został ranny, a jego syn zginął w ataku na Wzgórzach
Golan. "Wrogowie Izraela nie cofną się przed użyciem
jakichkolwiek środków, nie powstrzymają się przed atakowaniem
cywilów, zabijaniem dzieci, jak to się stało rano. Oni nie odróżniają
żydowskich od nieżydowskich cywilów Izraela."
22 czerwca 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu na konferencji prasowej po porannym posiedzeniu rządu
ostrzegł Stany Zjednoczone przed rozpoczynaniem współpracy z
Iranem w walce przeciwko prowadzonej w Iraku ofensywie dżihadystów
ISIS. "To ci widzimy na Bliskim Wschodzie, w
Iraku i obecnie w Syrii, jest rosnąca nienawiść między radykalnymi
szyitami prowadzonymi przez Iran i radykalnymi sunnitami prowadzonymi
przez Al-Kaidę, ISIS i innych. Teraz oba obozy są wrogami Stanów
Zjednoczonych, a kiedy twoi wrogowie walczą ze sobą, żaden z
nich nie wzmocni się - będą razem osłabiać się. Myślę, że zdecydowanie
najgorszym wynikiem tej konfrontacji byłoby uzyskanie przez
Iran zdolności posiadania broni jądrowej. Byłby to tragiczny
błąd - wszystkie inne błędy bledną w porównaniu z nim ... To
broń nuklearna może zabić miliony. Za wszelką cenę należy temu
zapobiec
Myślę, że trzeba podjąć dwa działania: po pierwsze
podjąć niezbędne działania w celu uniemożliwienia przejęcia
Iraku przez ISIS, a po drugie uniemożliwić Iranowi zdominowania
Iraku w taki sposób, jak uczynił to w Libanie i Syrii. Tak naprawdę
musimy działać po obu stronach - tak jak mówię, próbując osłabić
obydwu."
22 czerwca 2014 r. prezydent Szimon
Peres pochwalił palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa,
za jego potępienie porwania izraelskich nastolatków. "On
jest najlepszym partnerem, jakiego kiedykolwiek miałem. Zrobił
bohaterski wysiłek. Jest on wielkim przywódcą i nie możemy przegapić
okazji współpracowania z nim."
22 czerwca 2014 r. wysoki oficer agencji
bezpieczeństwa Szin Bet, Menachem Landau powiedział,
że siły bezpieczeństwa czekają na błąd porywaczy chłopców. "Gra
nazywa się wywiad, wywiad i jeszcze więcej wywiadu. W celu osiągnięcia
celu używamy wszystkich możliwych środków - agentów w terenie,
środki techniczne i inne, mając nadzieję na zdobycie informacji,
które musimy zdobyć." Landau dodał, że chociaż żyjemy
w czasach, w których siły bezpieczeństwa mogą obserwować przebieg
wydarzeń przy pomocy każdego telefonu komórkowego, to "technologia
działa dla wszystkich stron." Odmówił jednak dalszych
komentarzy na ten temat. Gen. Moti Almoz poinformował, że "według
posiadanych przez nas informacji chłopcy są przy życiu."
22 czerwca 2014 r. ministerstwo obrony
poinformowało, że w związku z ostatnim porwaniem żydowskich
nastolatków, zostaną wprowadzone nowe środki bezpieczeństwa
w Samarii i Judei. Obejmą one instalację dodatkowego oświetlenia
oraz kamer na głównych punktach autostopowiczów w Judei i Samarii.
Siły Obronne Izraela skierują także dodatkowe patrole,
aby zwiększyć bezpieczeństwo autostopowiczów. Opracowano także
plan poprawienia transportu publicznego, aby młodzi ludzie nie
musieli korzystać z autostopu wracając z baz wojskowych lub
szkół.
22 czerwca 2014 r. Agencja Żydowska
poinformowała, że w minionym roku imigracja żydowska do Izraela
wzrosła o 55%. Największy wpływ miał na to wzrost imigracji
z Francji i Ukrainy. Z Francji do Izraela przyjeżdżają głównie
młodzi ludzie zachęceni programami ułatwiającymi imigrację.
Od stycznia do końca maja 2014 r. do Izraela przyjechało 7912
osób (w porównywalnym okresie w 2013 r. było to 5092 osoby).
W liczbach tych znajduje się 143 etiopskich Żydów (w tym samym
okresie w 2013 r. - 713 osób), 2254 francuskich Żydów (580 -
jest to wzrost o 289%), 1587 ukraińskich Żydów (684 - wzrost
o 132%). W dniu dzisiejszym rząd zatwierdził plan wspierania
aliji. Na ten cel przeznaczono 30 mln NIS.
22 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy 4 centra terrorystyczne w Strefie Gazy.
Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
22 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
skoncentrowały swoje działania w poszukiwaniach porwanych nastolatków
w obszarze północno-zachodniej dzielnicy Hebronu. Aresztowano
37 osób i przejęto znaczne ilości broni. Odkryto sieć kilkudziesięciu
podziemnych tuneli, do których wejścia były ukryte za meblami
lub pod urządzeniami gospodarstwa domowego. Żołnierze elitarnej
jednostki inżynieryjnej Jahalom badają tunele, aby poznać
cel ich przeznaczenia. Wykryto także 20 laboratoriów do produkcji
materiałów wybuchowych. W trakcie działań bezzałogowy samolot
obserwacyjny awaryjnie lądował na dachu jednego z domów w Hebronie.
W nocy Palestyńczycy usiłowali uniemożliwić wjechanie sił izraelskich
do Ramallah. W starciach zginął 1 Palestyńczyk, a 11 osób zostało
rannych. Rozwścieczeni młodzi Palestyńczycy zaatakowali także
posterunek palestyńskiej policji w Ramallah. W Nablusie przejęto
duże środki finansowe, które prawdopodobnie były przeznaczone
na finansowanie działalności terrorystycznej Hamasu.
Do starć doszło także w obozie uchodźców Al-Ain w Nablusie,
gdzie zginął 1 Palestyńczyk.
22 czerwca 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała
w południe pozycje syryjskiej armii na Wzgórzach Golan. Syryjscy
rebelianci oświadczyli, że ostrzał terytorium Izraela był prawdopodobnie
wynikiem omyłkowego ognia ze strony syryjskiej armii.
22 czerwca 2014 r. syryjski wiceminister
spraw zagranicznych Faisal Mekdad poprosił ONZ o podjęcie działań
przeciwko Izraelowi. Mekdad stwierdził, że Izrael naruszył na
Wzgórzach Golan porozumienie o zawieszeniu broni z 1974 r.
22 czerwca 2014
r. kurdyjski rząd autonomicznego regionu w północnym Iraku wydał
oświadczenie zaprzeczające jakoby sprzedał ropę naftową do Izraela.
Oświadczenie mówi, że ropa jest sprzedawana firmom, a nie innym
rządom.
23 czerwca 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział rano: "Uznajemy reżim Assada i syryjską
armię odpowiedzialną za to, co dzieje się na terytorium będącym
pod ich kontrolą. W dalszym ciągu będzie zdecydowanie i ostro
reagować na wszelkie prowokacje i ataki na naszą suwerenność.
W ostatnim czasie jesteśmy świadkami uporczywie powtarzających
się prób atakowania Izraela z terytorium kontrolowanego przez
reżim Assada. Nie pozwolimy atakować obywateli Izraela i Sił
Obronnych Izraela. Będziemy egzekwować wysoką cenę od tych,
którzy spróbują zakłócić nasze życie, bez względu czy będą to
terroryści, czy syryjska armia działająca na terytorium Syrii."
23 czerwca 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu skomentował nalot na pozycje syryjskiej armii na Wzgórzach
Golan. "W nocy zdecydowanie uderzyliśmy na pozycje syryjskie,
a jeśli zajdzie taka potrzeba uderzymy z dodatkową siłą. Będziemy
nadal uderzać tych, którzy starają się nam szkodzić."
23 czerwca 2014 r. dyrektor Anti-Defamation
League (ADL) Abraham Foxman powiedział, że antysemityzm
"jest niestety rzeczywistością
to nie jest fakt historyczny,
to prąd, wydarzenie - i mam nadzieję, że media będą go opisywać
jako bieżące zdarzenie. Myślę, że Żydzi muszą być czujni, muszą
mieć świadomość, muszą podejmować decyzje o teraźniejszości
i przyszłości swoich dzieci. Jest to ważne także dla rządów.
Nie tylko dla społeczności żydowskiej, nie tylko dla Izraela,
ale także dla rządów. Twarz antysemityzmu w mediach także się
zmienia. Nienawistne idee są żywe i silnie się rozwijają w internecie.
Internet jest autostradą bez perspektywy, która zezwala na antysemityzm
i rasizm, które mogą płynnie przepływać w nanosekundzie przez
kontynenty ... Antysemityzm jest globalnym zjawiskiem."
23 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
prowadząc akcję poszukiwania porwanych nastolatków, aresztowały
w nocy 37 Palestyńczyków.
23 czerwca 2014
r. przywódca polityczny Hamasu, Ismail Hanija oświadczył,
że izraelska operacja wojskowa wywołała wybuch trzeciej Intifady,
która właśnie się rozpoczęła. "Nie mówimy, że Intifada
się rozpocznie. Mówimy, że ona już się rozpoczęła na Zachodnim
Brzegu, i nikt nie może jej zatrzymać. Wróg nie może powstrzymać
eskalacji oporu."
23 czerwca 2014 r. przywódca Hamasu,
Khaled Mashal powiedział, że jego organizacja działająca w Strefie
Gazy nie posiada żadnych informacji na temat losu porwanych
żydowskich nastolatków. Dodał, że porywaczom "należy
przyklasnąć i zdjąć przed nimi czapki. Błogosławimy ręce tych,
którzy ich porwali, ponieważ palestyńscy więźniowie powinni
być zwolnieni z izraelskich więzieni ... Hamas składa się ze
skrzydła politycznego i skrzydła zbrojnego. Należę do skrzydła
politycznego, i jako taki nie mogę wydać rozkazu zbrojnemu skrzydłu.
Działania zbrojnego skrzydła nie wymagają instrukcji przywództwa
politycznego Hamasu, bo ono dobrze zna politykę Hamasu i jest
oddane realizacji polityki ruchu. Palestyńczycy żyją pod okupacją.
Wszystko czego chcemy to, aby nasze ziemie były wyzwolone. Izrael
zapłaci za swoją okupację ziem palestyńskich. Działania Netanyahu
wywołują wściekłość i dlatego on jest odpowiedzialny za zniknięcie
Izraelczyków."
23 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy pozycje syryjskiej armii na Wzgórzach Golan.
Trafione zostało centrum dowodzenia 90 Dywizji w Quneitra
oraz stanowiska artylerii. Uderzono w 9 celów, uzyskując bezpośrednie
trafienia. W ataku wykorzystano także precyzyjne pociski rakietowe
Tammuz. Zniszczono 2 czołgi i 2 baterie artylerii. Zginęło
12 syryjskich żołnierzy.
23 czerwca 2014
r. dyrektor spraw politycznych ONZ, Jeffrey Feltman wezwał Izrael
do powściągliwości w akcji poszukiwawczej trzech zaginionych
nastolatków. "W poszukiwaniu zaginionych nastolatków
nadal wzywamy do ograniczenia prowadzonych operacji bezpieczeństwa
w ścisłej zgodzie z prawem międzynarodowym, i unikać karania
osób za przestępstwa, w które nie były osobiście zaangażowane.
Rosnąca liczba ofiar śmiertelnych izraelskiej operacji bezpieczeństwa
na Zachodnim Brzegu jest niepokojąca."
23 czerwca 2014 r. grupa około 20 muzułmańskich
imigrantów zaatakowało żydowskiego studenta w jarmułce w bibliotece
w Paryżu. Student został pobity i ugodzony nożem. Ochrona biblioteki
zatrzymała kilku napastników. Do ataku doszło po publicznym
wiecu poparcia dla porwanych izraelskich nastolatków. Antysemici
zakłócili przebieg wiecu, rzucając flary i rozpraszając uczestników.
24 czerwca 2014 r. gabinet bezpieczeństwa
podjął decyzję o zmniejszeniu skali operacji Sił Obronnych
Izraela przeciwko Hamasowi, oraz ograniczeniu misji
poszukiwawczej porwanych nastolatków. Decyzja jest związana
z rozpoczynającym się w sobotę muzułmańskim miesiącem Ramadan.
Dalsza działalność sił bezpieczeństwa będzie skoncentrowana
na zbieraniu informacji wywiadowczych i wybranych akcjach aresztowania
osób podejrzanych. Minister obrony Mosze Jaalon powiedział:
"Działania przeciwko Hamasowi w przeważającej części
zostały wyczerpane, ale będą kontynuowane tak długo, jak będzie
potrzeba. Jest to kwestia rozkazów politycznych." Szef
Sztabu Generalnego gen. Benny Gantz powiedział, że wraz z upływem
czasu "wzrasta troska o życie porwanych chłopców, niemniej
jednak, założeniem naszej działalności jest to, że chłopcy pozostają
przy życiu."
24 czerwca 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział wieczorem: "Mamy trzech nastolatków
... nie spoczniemy dopóki nie znajdziemy tych chłopców i powrócą
do domu, a my znajdziemy ich porywaczy. To jest wasza ojczyzna.
Zobaczcie, nie obchodzi mnie, gdzie jesteście, musicie zrozumieć,
że wszystko zaczęło się tutaj, wszystko przyszło stąd. Wielki
historyk o imieniu Arnold Toynbee powiedział na początku poprzedniego
wieku, że nie ma czegoś takiego jak Żydzi, że Żydzi są skamieliną.
Słyszeliście to? Jedną ze skamieniałości. My wróciliśmy, jesteśmy
tutaj, Izrael tutaj istnieje. Przeżyliśmy odrodzenie i przywrócenie,
i nie było czegoś podobnego w historii. Jesteście teraz na wybrzeżu
Morza Śródziemnego, możecie pojechać nad Morze Galilejskie i
Morze Czerwone, zobaczcie jak podróżujecie po kraju, zobaczcie
niesamowite odrodzenie naszego narodu. A najważniejsze, że chcemy
komunikować się z wami, aby powiedzieć, że jest to kraj, w którym
wszystko się zaczęło, jest to miejsce, gdzie to wszystko trwa.
I wiem, że nie wszyscy na świecie mogą przyjąć tę przemianę.
Są tacy, którzy pragną stłumić tę przemianę i zgasić żydowską
przyszłość. Wciąż dookoła szerzy się antysemityzm. Ta odwieczna
choroba wciąż przeszkadza. Wraz z odrodzeniem się Izraela zmieniła
się nasza zdolność do konfrontacji z oczernianiem nas, nasza
zdolność do bronienia się przed wrogami, i robimy to z dzielnymi
i dumnymi żołnierzami Sił Obronnych Izraela. A oczernianie Izraela
jest tam, w Europie. Przemoc skierowana jest nie tylko tutaj,
widzieliście ją w Tuluzie, widzieliście w Brukseli w tych przerażających
atakach. Musimy z nimi walczyć. Musimy walczyć nie tylko siłą
fizyczną, ale siłą moralną, musimy walczyć z oszczerstwami.
Jedynym sposobem walki z oszczerstwami jest prawda. I myślę,
że ważnym jest, aby mówić prawdę. Słyszałem, że gubernator Huckabee
ze stowarzyszenia Prezbiterian w Stanach Zjednoczonych postanowił
dołączyć do kampanii delegitymizacji Izraela. Słyszeliście to?
Więc zaproponowałem im, aby przyjechali do Izraela i zwiedzili
kraj, to jak to wy robicie. A następnie, aby pojechali na wycieczkę
autobusem po Bliskim Wschodzie. Powinni udać się do Libii, Syrii,
Iraku. Zobaczą prześladowanych chrześcijan, spalone kościoły,
zmasakrowane mniejszości, zmasakrowane większości. A ja mam
tylko dwie propozycje dla nich. Po pierwsze, upewnijcie się,
że jedziecie opancerzonym autobusem, i po drugie, nie mówcie,
że jesteście chrześcijanami. Ale w Izraelu nie ma takiego problemu.
Jest to żywa, wolna, zamożna demokracja. Szanująca prawa człowieka,
szanująca każdą religię. Jesteśmy mocno zakotwiczeni w przeszłości,
ale także entuzjastycznie wykorzystujemy postęp i to jest Wasza
przyszłość. Chcę, abyście wrócili do swoich krajów, i chcę abyście
powiedzieli wszystko, co zobaczyliście. Powiedzcie rodzinom,
powiedzcie znajomym, powiedzcie przyjaciołom i powiedzcie tym,
którzy nie są naszymi przyjaciółmi. Powiedzcie im prawdę o Izraelu.
Powiedzcie im, aby odwiedzili swoją ojczyznę, że to jest naturalne
prawo. Powiedzcie im prawdę, przyjedźcie do Izraela, a następnie
chcę, abyście powrócili w Aliji i pomogli nam budować ten kraj."
24 czerwca 2014
r. Centralne Biuro Statystyczne opublikowało raport o
ubóstwie Izraelczyków. Okazuje się, że 16% Izraelczyków cierpi
z powodu braku żywności - jest to liczba około 822 tys. osób
i jest to wzrost o 5% w ciągu trzech ostatnich lat. 11% Izraelczyków
było zmuszonych korzystać z pomocy różnych organizacji w postaci
ciepłych posiłków. Ubóstwo jest wynikiem wzrostu kosztów życia,
przy czym wyraźnie zarysowuje się linia podziału narodowego.
Niedostatek żywności dotknął 37% izraelskich Arabów i 13% Żydów.
W społeczności żydowskiej problem ten dotknął 33% populacji
ultra-ortodoksyjnej, 14% umiarkowanie religijnych i 13% osób
identyfikujących siebie jako świeckie. W wyniku rosnącego ubóstwa
aż 41% Izraelczyków musiało zrezygnować z ogrzewania swoich
domów (około 1,2 mln osób), prąd odcięto od 9% Izraelczyków
(około 452 tys. osób). Ogólnie rzecz biorąc, około 39% Izraelczyków
w wieku powyżej 20 roku życia ma problemy z utrzymaniem się
i opłaceniem wszystkich miesięcznych rachunków. Około 27% Izraelczyków
uważa, że ich sytuacja pogorszyła się w minionym roku (dotyczy
to 24% Żydów i 42% izraelskich Arabów).
24 czerwca 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy
4 rakiety, z których dwie zostały zestrzelone przez system antyrakietowe
Iron Dome. Trzecia rakieta spadła na miasto Sderot, nie powodując
żadnych szkód. Czwarta rakieta spadła na teren Strefy Gazy zabijając
1 Palestynkę i raniąc 3 osoby.
24 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
prowadząc akcję poszukiwania porwanych nastolatków aresztowały
21 Palestyńczyków, w tym parlamentarzystę z ramienia Hamasu,
Khaled Tafesha. W ciągu dnia zdemontowano blokady dróg wjazdowych
do Hebronu, przywracając normalną komunikację. Na ulicę miasta
powróciły także normalne patrole palestyńskiej policji. Poinformowano,
że agencja bezpieczeństwa Szin Bet analizuje nagrania
z ponad 150 kamer będących w okolicy porwania nastolatków (skonfiskowano
wszystkie archiwalne nagrania).
24 czerwca 2014
r. wysoki przywódca Hamasu, Mahmoud Al-Zahar powiedział,
że jego organizacja posiada rakiety, które mogą uderzyć w dowolne
miasto w Izraelu.
24 czerwca 2014 r. zastępca rzecznika Departamentu
Stanu USA Marie Harf powiedziała: "Popieramy uzasadnione
prawo Izraela do samoobrony w odpowiedzi na nieprowokowane napaści
... Ostatnie ataki, jakie widzieliśmy ze strony Syrii, są niezrozumiałe
i nie do przyjęcia."
24 czerwca 2014
r. nieznani sprawcy zdewastowali żydowski cmentarz w Manchester
w Wielkiej Brytanii. Uszkodzono około 40 nagrobków, wymalowując
na nich swastyki i antysemickie hasła.
25 czerwca 2014 r. kilkuset Palestyńczyków
zaatakowało rano grupę Żydów zwiedzających Wzgórze Świątynne
w Jerozolimie. Interweniowała policja.
25 czerwca 2014
r. matki porwanych nastolatków wystąpiły we wstrząsającym przemówieniu
przed Knesetem. Wszystkie trzy błagały rząd o nie wstrzymywanie
misji ratunkowej i zachęcały do represji na szeroką skalę przeciwko
Hamasowi.
25 czerwca 2014 r. gabinet bezpieczeństwa
zmienił swoją decyzję, zgadzając się na kontynuowanie na szeroką
skalę poszukiwań porwanych nastolatków. Zmiana decyzji nastąpiła
w godzinę po przemówieniu matek porwanych chłopców w Knesecie.
Podjęto decyzję o wstrzymaniu transferu pieniędzy od rodzin
dla palestyńskich terrorystów w izraelskich więzieniach.
25 czerwca 2014 r. dziesiątki palestyńskich
więźniów zakończyły trwający 63 dni protest głodowy przeciwko
przetrzymywaniu ich bez procesu i prawomocnego wyroku. Decyzję
podjęto, gdy władze zgodziły się zrezygnować z niektórych sankcji
wobec osadzonych. Prawnik reprezentujący część palestyńskich
więźniów Kadura Fares powiedział: "To nie jest wielkie
zwycięstwo, ale i tak wstrząsnęło prawem dotyczącym aresztowania
administracyjnego." Przedstawiciele władz potwierdzili,
że więźniowie zakończyli głodówkę i w ramach porozumienia nie
spotkają ich kary za protest. Jednocześnie zapowiedzieli, że
nie zrezygnują z aresztu administracyjnego i nadal będą stosować
tę sankcję.
25 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy 12 celów terrorystycznych w północnej części
Strefy Gazy. Zniszczono 5 ukrytych stanowisk wyrzutni rakiet,
centrum dowodzenia w Gazie oraz zakład produkcyjny broni na
południu strefy. Rannych zostało 2 Palestyńczyków. Był to odwet
za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
25 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
kontynuując poszukiwania porwanych nastolatków, aresztowały
17 Palestyńczyków. W ciągu dnia przeszukano około 390 domów.
25 czerwca 2014
r. wiceprzewodniczący Palestyńskiej Rady Legislacyjnej
Ahmad Bahr przemawiając na wiecu w Gazie ostrzegł Izrael, że
jeśli zaatakuje Gazę, wtedy Hamas zaatakuje Hajfę. "Członkowie
oporu nie będą siedzieć bezczynnie, gdy mają zdolność bojową
i rakiety mogące uderzyć w Hajfę, jeśli wróg zaatakuje Strefę
Gazy." Bahr potępił współpracę władz Autonomii Palestyńskiej
z Izraelem, wzywając je do rozpoczęcia nowej Intifady.
25 czerwca 2014 r. prezydent Szimon Peres
spotkał się w Waszyngtonie z amerykańskim prezydentem Barackiem
Obamą, który zapewnił o stałym poparciu Stanów Zjednoczonych
dla Izraela. Rozmowy dotyczyły problematyki irańskiego programu
jądrowego. Peres wskazał, że najlepszym rozwiązaniem jest usunięcie
z Iranu wszystkich urządzeń jądrowych, podobnie jak to miało
miejsce z bronią chemiczną w Syrii. Odnosząc się do konfliktu
w Iraku, Peres zasugerował, aby spór pozostawić w rękach świata
arabskiego. "Nie jest gestią Zachodu, aby rozwiązywać
historyczny spór, kto był prawdziwym następcą proroka Mahometa.
Data śmierci proroka rozpoczęła wieki podziałów wyznań sunitów
i szyitów, oraz ich walki o to, kto powinien być przywódcą muzułmanów."
Obama obiecał utrzymanie współpracy wojskowej i wywiadowczej
dla utrzymania bezpieczeństwa Izraela. Powtórzył, że nie pozwoli
osiągnąć Iranowi potencjału nuklearnego.
25 czerwca 2014
r. rosyjski prezydent Władimir Putin spotkał się w Moskwie z
palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Putin powiedział,
że jest zainteresowany wznowieniem procesu pokojowego na Bliskim
Wschodzie. Rozmowy dotyczyły wzajemnych stosunków i współpracy
między Rosją a Autonomią Palestyńską.
25 czerwca 2014
r. Rada Bezpieczeństwa ONZ ostro potępiła ostatnie starcia między
syryjskimi siłami zbrojnymi a syryjskimi rebeliantami na Wzgórzach
Golan, w pobliżu granicy państwowej Izraela. Rada wezwała do
zaprzestania wszelkich działań wojskowych w tym regionie, gdyż
stwarzają one zagrożenie zwiększenia napięcia z Izraelem.
26 czerwca 2014 r. agencja bezpieczeństwa
Szin Bet poinformowała wieczorem, że za porwanie izraelskich
nastolatków odpowiada dwóch członków Hamasu: Marwan Kawasmeh
(lat 29) i Amar Abu-Eisza (lat 33). Obaj pochodzą z Hebronu.
Opublikowano ich zdjęcia, informując, że siły bezpieczeństwa
poszukują ich. Obaj poszukiwani byli wielokrotnie aresztowani
za działalność terrorystyczną i są dobrze znanymi członkami
komórki Hamasu w Hebronie. Bracia i żony obu mężczyzn
zostali już aresztowani - żony zwolniono po przesłuchaniu. Palestyńskie
siły bezpieczeństwa są również zaangażowane w poszukiwanie podejrzanych.
Minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że Izrael nie spocznie
dopóki nie odnajdzie porwanych chłopców. "Z daleka i
bliska nas istnieją państwa oraz organizacje terrorystyczne,
które starają się nam szkodzić, poniżyć nas i skomplikować nam
życie. Czynią to przez odpalanie rakiet, próby delegitymizacji
nas, rozwój broni jądrowej i porwania młodych izraelskich ludzi.
Siły Obronne Izraela prowadzą przez całą dobę działania, aby
odnaleźć brakującą młodzież ... Izraelskie Siły Powietrzne pozostaną
centralną częścią obrony Izraela wobec grup terrorystycznych
z Gazy, a także wobec wrogich sił w Syrii i Libanie. To jak
zareagowaliśmy podczas incydentu w Syrii, pokazuje jak będziemy
reagować na prowokacje. Każdy, kto strzela do Izraelczyków -
czy to do żołnierzy, czy do cywilów - podejmuje się bardzo wielkiego
ryzyka swojego własnego życia."
26 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
kontynuuowały poszukiwania porwanych nastolatków. Zatrzymano
10 Palestyńczyków. W wiosce Samua na południe od Hebronu poszukiwana
osoba zaczęła uciekać, próbując uniknąć aresztowania. W trakcie
pościgu Palestyńczyk został krytycznie postrzelony. W Betlejem
zatrzymano uzbrojonego terrorystę. Kompleks leśny położony na
zachód od bloku osiedli Gusz Etzion przeszukiwano przy wykorzystaniu
kamer termowizyjnych i zaawansowanych detektorów.
26 czerwca 2014 r. izraelskie helikoptery
rozrzucały na ulicach Nablusu paczki zapałek z napisem: "Uwaga!
Hamas podpala Zachodni Brzeg."
26 czerwca 2014 r. prezydent Szimon Peres
został wyróżniony Złotym Medalem Kongresu USA. W swoim przemówieniu
Peres powiedział: "Wiele osób nazywa mnie marzycielem.
Przypuszczam, że właśnie dlatego zawsze czułem się w Stanach
Zjednoczonych Ameryki jak w domu. Ameryce został dany przywilej
realizacji marzeń ludzkości. To jest to, co macie do zrobienia.
Ja tak zrobiłem. Stany Zjednoczone i Izrael łączą niewiarygodne
i nierozerwalne więzi przyjaźni. Dotyczy to pomocy wojskowej,
współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, przez wsparcie dyplomatyczne
i moralne wysyłają nam jasny komunikat: Nie jesteście sami ...
trzech izraelskich nastolatków zostało dwa tygodnie temu porwanych
przez terrorystów z Hamasu. Spotkałem się z ich rodzicami i
oni mieli jedną prośbę - pytali się mnie, czy dzięki przemówieniu
tutaj ich głos zostanie usłyszany na całym świecie i pomoże
doprowadzić do powrotu ich synów do domu. Oczekujemy, że cały
świat usłyszy ten głos. Izrael zrobił i robi wszystko, aby porwana
młodzież powróciła ... Przewodniczący Autonomii Palestyńskiej
Mahmoud Abbas jest zdecydowanie partnerem pokoju ... Abbas potępił
porwanie ... Hamas, który odpala rakiety na obywateli, oczywiście
nie jest partnerem dla pokoju ... Arabowie nie są wrogami Izraela.
Wrogami nas wszystkich są terroryści. Terroryści rozszerzają
zagrożenie na cały region ... nadszedł czas, aby Bliski Wschód
zjednoczył się i powstrzymał terror ... Ciężko jest znaleźć
drogę postępu dla procesu pokojowego, ale nie możemy tracić
nadziei. Nie ma lepszego rozwiązania niż dwa państwa dla dwóch
narodów. Państwo żydowskie Izrael i państwo arabskie Palestyna.
Pokój między Izraelem a Palestyńczykami może przynieść pokój
w całym regionie. Do sceptyków mogę powiedzieć: dla mnie wierzyć
w pokój jest najbardziej możliwą niemożliwością. W przyszłym
miesiącu zakończę moją rolę jako dziewiąty prezydent państwa
Izrael. Nigdy nie poddałem się w walce o osiągnięcie pokoju."
26 czerwca 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman spotkał się w Paryżu z sekretarzem stanu USA
Johnem Kerry. Lieberman złożył ofertę pomocy państwom arabskim
w regionie w walce z zagrożeniem islamskich ekstremistów rozwijających
swoją ofensywę w Iraku. "Ekstremiści obecnie działający
w Iraku, będą próbować podważyć stabilność w całym regionie
Zatoki Perskiej, przede wszystkim w Kuwejcie. Izrael może dostarczyć
skuteczną i niezawodną pomoc umiarkowanym państwom arabskim,
które mają do czynienia z ekstremistami." Lieberman
spotkał się także z francuskim ministrem spraw zagranicznych
Laurent Fabius. Omówiono aktualną sytuację na Bliskim Wschodzie.
26 czerwca 2014
r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział w Moskwie,
że jest gotowy do wznowienia negocjacji pokojowych z Izraelem
na dziewięć kolejnych miesięcy. Postawił przy tym trzy warunki
do spełnienia: zwolnienie czwartej partii palestyńskich więźniów
z izraelskich więzień, pierwsze trzy miesiące negocjacje mają
być poświęcone wytyczeniu granic przyszłego państwa palestyńskiego
i wstrzymanie przez Izrael budownictwa na Zachodnim Brzegu.
Abbas otrzymał w rosyjskiej Akademii Dyplomatycznej tytuł doktora
honoris causa. Abbas pochwalił dobre stosunki między
Autonomią Palestyńską i Rosją, podkreślając, że jasne stanowisko
Kremla przyczyniło się do przyśpieszenia procesu pokojowego.
27 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali rano bombę podłożoną przy barierze granicznej Strefy
Gazy. Do wybuchu doszło, gdy w pobliżu przejeżdżał izraelski
patrol wojskowy. Uszkodzony został pojazd wojskowy. Do incydentu
doszło na wysokości kibucu Nirim. Żołnierze odpowiedzieli ogniem,
raniąc prawdopodobnie 4 palestyńskich terrorystów.
27 czerwca 2014 r. izraelscy Arabowie
wszczęli popołudniem zamieszki w Wadi Ara. Wymachując flagami
OWP zablokowali drogi w rejonie miasta Umm al-Fahm, wzywając
do porwania izraelskich żołnierzy i uwolnienia palestyńskich
więźniów. Obrzucono kamieniami policjantów, którzy odpowiedzieli
gazem łzawiącym. Rannych zostało 2 policjantów i 3 Arabów. Aresztowano
1 protestującego.
27 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 6 rakiet, które spadły
na otwarty teren na Negewie. System antyrakietowy Iron Dome
zestrzelił 2 rakiety w rejonie miasta Aszkelon. Wcześniej ostrzelano
z moździerza tereny przygraniczne w pobliżu przejścia granicznego
Kissufim.
27 czerwca 2014 r. izraelski samolot zniszczył
popołudniu arabski samochód w pobliżu obozu uchodźców Al-Shati
w środkowej części Strefy Gazy. Zginęło 2 palestyńskich terrorystów,
zaangażowanych w ostatni ostrzał rakietowy Izraela. Według danych
wywiadowczych byli to członkowie organizacji terrorystycznej
ISIS.
27 czerwca 2014 r. podczas uroczystości otwarcia
23. szczytu Unii Afrykańskiej w Malabo (Gwinea Równikowa)
wyproszono delegację amerykańskich Żydów. Przedstawiciele Ligii
Arabskiej odmówili wejścia na salę obrad, aż wszyscy Żydzi
ją opuszczą. Świadkami incydentu był przedstawiciel Kongresu
USA, sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon, premier Hiszpanii
i inni dygnitarze zagraniczni. Na Sali byli obecni czterej ministrowie
Iranu.
28 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 4 rakiety, z których 2
spadły na miasto Sderot. Trafiona została fabryka tworzyw sztucznych
"Denber". Pożar gasiło 10 jednostek straży
pożarnej, którym udało się zapobiec przeniesienia ognia na sąsiednie
zakłady produkcyjne. Fabryka jednak spłonęła. Ranne zostały
2 osoby.
28 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy dwa centra terrorystyczne, zakład produkujący
broń oraz magazyn broni w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy
ostrzał rakietowy.
28 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
konynuując poszukiwania porwanych nastolatków, przeszukały 64
podejrzane miejsca w okolicach Hebronu. Zatrzymano 18 Palestyńczyków
na przesłuchanie.
28 czerwca 2014 r. administracja prezydenta
Baracka Obamy wyraziła zaniepokojenie, że Stany Zjednoczone
i Izrael mogą zostać wciągnięte w wojnę z islamskim państwem
Iraku na Bliskim Wschodzie. Ekstremistyczna sunicka organizacja
terrorystyczna ISIS przejęła już kontrolę nad częścią
Syrii i Iraku, a obecnie zagraża zajęciem Bejrutu. Ewentualne
próby infiltracji lub ataku ISIS na Jordanię mogą skomplikować
sytuację na Bliskim Wschodzie. "Problemem jest to, że
właśnie w tym momencie Jordania nie może w pełni odeprzeć ataku
ISIS. Będą prosić Izrael i Stany Zjednoczone o udzielenie pomocy."
Stany Zjednoczone już rozpoczęły ograniczoną interwencję w Iraku,
a uzbrojone drony pojawiły się nad Bagdadem i okolicą. Amerykańscy
analitycy twierdzą, że Izrael nie będzie chciał dopuścić do
upadku rządu w Jordanii, więc w takiej sytuacji udzieli pomocy
wojskowej. Obecnie wojska jordańskie są rozlokowane wzdłuż granicy
z Syrią i Irakiem, zamknięto także przejścia graniczne z Irakiem,
gdyż z drugiej strony są one kontrolowane przez siły ISIS.
29 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili nad ranem ze Strefy Gazy 6 rakiet, które spadły
na Negew. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 2 rakiety
lecące na miasto Netivot.
29 czerwca 2014
r. minister finansów Jair Lapid powiedział w nocy: "Mieszkańcy
południa muszą wiedzieć, że nie będziemy ignorować prób naruszenia
naszego codziennego życia przez organizacje terrorystyczne.
Z zerową tolerancją odpowiemy każdemu, kto usiłuje zagrozić
bezpieczeństwu obywateli Izraela." Minister obrony
Mosze Jaalon odwiedził w nocy trafione przez rakiety miasto
Sderot. Powiedział, że Siły Obronne Izraela "prowadzą
działania, aby przywrócić spokój na południu Izraela. Nie będziemy
tolerować żadnych prób organizacji terrorystycznych z Gazy usiłujących
zakłócić codzienne życie mieszkańców południa. Tak jak robiliśmy
to w ciągu ostatnich kilku dni, będziemy kontynuować działania.
Ciężką ręką i boleśnie uderzymy w elementy strzelające w Izrael."
29 czerwca 2014 r. Siły Obronne Izraela
poinformowały w nocy swoich żołnierzy o możliwości rozpoczęcia
operacji wojskowej w Strefie Gazy. Brygady pancerne otrzymały
komunikat o możliwości dyslokacji oddziałów na południe kraju,
a w rejon strefy przerzucono 2 baterie systemu antyrakietowego
Iron Dome.
29 czerwca 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu powiedział, że Izrael
jest gotowy rozwinąć swoje działania w Strefie Gazy. "Przez
weekend Siły Obronne Izraela w odpowiedzi na ostrzał Izraela,
zaatakowały wiele celów w Strefie Gazy. Jesteśmy gotowi w razie
potrzeby rozszerzyć tę operację."
29 czerwca 2014
r. rząd zatwierdził plan rozwoju społeczno-gospodarczego Jerozolimy
Wschodniej. Plan przewiduje przekazanie 300 mln NIS na rozbudowę
infrastruktury, szkolnictwa i kształcenia zawodowego, aby w
ten sposób zmniejszyć ilość przemocy w Jerozolimie Wschodniej.
Możliwość kształcenia się i podnoszenia kwalifikacji umożliwi
młodzieży awans społeczny. Ważnym punktem planu jest także zwiększenie
obecności policji i monitoringu w tej części Jerozolimy. Rząd
wyraził także zgodę na pracę 1500 Jordańczyków w kurorcie Ejlat.
Średnia płaca pracownika hotelowego w Jordanii wynosi 500 USD,
natomiast minimalna płaca w Izraelu wynosi 1500 USD wraz z ubezpieczeniem
zdrowotnym, emerytalnym i płatnym urlopem.
29 czerwca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu powiedział popołudniem: "To
czego Iran domaga się od Wielkiej Brytanii i P5+1 [USA, Wielka
Brytania, Francja, Niemcy, Chiny, Francja i Rosja] to utrzymanie
materiałów i środków potrzebnych do produkcji broni jądrowej,
zachowanie ich, uniknięcie ich demontażu i usunięcia. Jest to
zły interes... Myślę, że oznacza to, że Iran może w każdej chwili
wyrzucić inspektorów lub oszukać ich - robił już to w przeszłości
- i pośpiesznie wzbogacać uran, który jest niezbędny do bomb
atomowych. Może to zrobić w ciągu kilku tygodni lub miesięcy.
Jest to złe dla Wielkiej Brytanii, złe dla Europy, złe dla Stanów
Zjednoczonych, złe dla Rosji, złe dla Chin, bardzo złe dla Izraela,
także złe dla Arabów - złe dla świata. Moim stanowiskiem od
początku było, że Iran nie powinien mieć żadnych zdolności do
wzbogacania, ponieważ nie potrzeba ich do cywilnej energetyki
jądrowej. Oni nie potrzebują żadnej wirówki. Przeminęło stanowisko
Zachodu, że oni mogą mieć ich kilkaset. Teraz słyszymy, że P5+1
mówi o 1500. Ale to są wirówki do wzbogacania uranu. Oni mówią
także, że posiadają kilka tysięcy, wiele tysięcy sprawnych wirówek,
ale na formaldehyd, i są one pod kontrolą zamknięte na klucz.
Ok. Pewnego dnia Iran zdecyduje się przerwać blokadę i otworzy
je, uruchamiając wszystkie te tysiące wirówek razem i w bardzo
krótkim czasie osiągną wszystkie środki do budowy bomby jądrowej.
Tego chce Iran. Sprawa ta dotyczy kapitulacji i grupa P5+1 powinna
od ręki ją odrzucić. Nie powinni pozwolić Iranowi produkować
broń jądrową."
29 czerwca 2014 r. minister bezpieczeństwa
publicznego Icchak Ahoronowicz przedstawił popołudniem raport
z postępów poszukiwań porwanych nastolatków. Powiedział: "Posuwamy
się powoli naprzód. Pozostaje pytaniem, kiedy osiągniemy nasz
cel ... którego dnia lub którego tygodnia."
29 czerwca 2014 r. były dyrektor Krajowej
Rady Bezpieczeństwa, Jaakow Amidror powiedział, że jeśli
Jordania zwróci się o pomoc w obronie swoich granic przed siłami
ISIS, to Izrael nie będzie miał większego wyboru i będzie
musiał udzielić pomocy. Dwa dni temu armia iracka utraciła kontrolę
nad większością terenów przygranicznych z Jordanią, a terroryści
ISIS publicznie ogłosili jordańskiego króla Abdullaha
zdrajcą Islamu, który przyłączył się do sił Zachodu. Były ekspert
wywiadu, Jacques Neriah ostrzegł, że Izrael musi być przygotowany
na ewentualność, że bitwa szalejąca w odległości ponad 915 km
może szybko dotrzeć do wybrzeży Tel Awiwu. Neriah podkreślił
przy tym, że obecny kryzys na Bliskim Wschodzie dał chwilę wytchnienia
Izraelowi, kupił Siłom Obronnym Izraela czas na przygotowania.
"W świecie arabskim każdy jest zajęty zabijaniem się
nawzajem. Dało to Izraelowi czas do reorganizacji i przygotowania
się. Jeśli Irak wpadnie w ręce ISI, to będzie to państwo terrorystyczne,
w którym terroryści będą szkoleni, będą uzbrajani, będą finansowani
przez państwo a nie przez organizację, która będzie w ukryciu."
Dyrektor ds. współpracy ponadnarodowych zagrożeń w Centrum
Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, Thomas Sanderson
poinformował, że każdy atak sił ISIS na Jordanię będzie
spostrzegany przez Izrael i Stany Zjednoczone jako zagrożenie
bezpieczeństwa narodowego.
29 czerwca 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu zwrócił się wieczorem do społeczności międzynarodowej
o udzielenie wsparcia Jordanii w walce z islamskimi ekstremistami
i Kurdom w ich walce o niepodległość. "Myślę, że jest
to naszym wspólnym interesem, aby zapewnić obronę umiarkowanemu
i stabilnemu państwu Jordanii ... Niepokój budzi potężna fala
wywołana przez ISIS, która w bardzo krótkim czasie może osiągnąć
Jordanię. Musimy być w stanie zatrzymać terroryzm i fundamentalizm,
które mogą do nas dotrzeć od wschodu na granicy z Jordanią,
i nie dopuścić ich do dzielnic Tel Awiwu."
29 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zniszczyły w nocy 9 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Uzyskano
trafienia 3 ukrytych wyrzutni rakiet, dwóch zakładów produkcyjnych
broni, centrum terrorystycznego w Gazie oraz 3 obiektów szkoleniowych
terrorystów na południu strefy. Uzyskano bezpośrednie trafienia
w cele. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
29 czerwca 2014
r. rzecznik Hamasu, Sammy Abu Zohari skrytykował władze Autonomii
Palestyńskiej za współpracę z izraelskimi siłami bezpieczeństwa,
nazywając to "wielkim wstydem, hańbą narodową i etyczną,
która odzwierciedla zagrożenie."
29 czerwca 2014 r. nigeryjski prezydent Goodluck
Jonathan potępił uprowadzenie izraelskich nastolatków i zażądał
bezwarunkowego ich uwolnienia. "W imieniu rządu i narodu
Republiki Federalnej Nigerii, piszę, aby wyrazić współczucie
z rządem i narodem Państwa Izrael z powodu porwania trzech nastoletnich
izraelskich uczniów. Biorąc pod uwagę doświadczenia Nigerii
z plagą terroryzmu, zapewniam was, że jesteśmy z wami solidarni
ponieważ uważamy, że każdy akt terroryzmu wobec jakiegokolwiek
narodu lub grupy jest aktem wobec naszego wspólnego człowieczeństwa.
Jednoznacznie potępiamy ten nikczemny czyn i żądamy, aby dzieci
zostały bezwarunkowo zwolnione przez porywaczy."
29 czerwca 2014
r. sunicka organizacja terrorystyczna ISIS opublikowała
nagranie proklamujące Kalifat. Grupa zmieniła swoją nazwę na
Islamskie Państwo, a jej przywódca Abu Bakr al-Baghdadi
ogłosił się kalifem. "On jest imamem i kalifem dla muzułmanów
na całym świecie ... Obowiązkiem wszystkich muzułmanów jest
lojalność wobec niego, wspieraniego." Kalifat zajmuje
obecnie obszar północnej Syrii z miastem Aleppo i wschodni Irak.
Dżihadyści zapowiedzieli dalszą ekspansję.
29 czerwca 2014 r. jordański król Abdullah
II ostrzegł wieczorem, że kryzys w Iraku może mieć wpływ na
cały region. Wezwał wspólnotę międzynarodową do zwiększania
pomocy humanitarnej dla Jordanii, w której przebywa już około
1,3 mln uchodźców z ogarniętej wojną domową Syrii. Utrzymanie
uchodźców jest bardzo dużym ciężarem dla jordańskiej gospodarki.
30 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 15 rakiet, które spadły na
Negew. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 2 rakiety.
W mieście Sderot uszkodzone zostały odłamkami jednej z rakiet
dwa domy.
30 czerwca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Bronimy się
przed ostrzałem rakietowym i uderzyliśmy wczoraj w komórkę terrorystyczną
Hamasu, która wystrzeliwała rakiety. Mówię w najprostszy z możliwych
sposobów - są dwie opcje, albo będzie spokój osiągnięty po Operacji
Filary Obrony albo gdy będzie on naruszony, wznowimy działania.
Albo Hamas wstrzyma ostrzał, albo my go zatrzymamy. Nie pozwolimy
na kontynuowanie odpalania tych rakiet." Odnosząc się
do kryzysu w Iraku, Netanyahu wezwał do szybkiego wybudowania
bariery granicznej wzdłuż granicy z Jordanią. "Naszym
pierwszym zadaniem jest chronienie naszych granic. Islamskie
siły ekstremistyczne pukają do naszych drzwi na północy i południu,
a my stawiamy przed nimi przeszkody za wyjątkiem jednego sektora.
Pierwszą rzeczą jaką musimy zrobić, to wybudować płot na wschodzie.
Chociaż ogrodzenie nie zatrzyma wszystkich ostrzałów, ognia
pistoletów i rakiet lub kopania tuneli, to w znacznym stopniu
ograniczy przenikanie do Izraela." Projekt przewiduje
wybudowanie 400 km bariery granicznej z całym zapleczem technologicznym.
30 czerwca 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon odwiedził tereny przygraniczne wokół Strefy Gazy. Powiedział,
że "Hamas nie jest zainteresowany dalszą eskalacją i
przekazał taką wiadomość do Egiptu."
30 czerwca 2014
r. komisja planowania urzędu miejskiego Ramat Gan zatwierdziła
plan budowy 100-piętrowego wieżowca na granicy Ramat Gan i Tel
Awiwu. Jego budowa ma kosztować 1 mld NIS (350 mln USD).
30 czerwca 2014 r. Organizacja Współpracy
Gospodarczej i Rozwoju (OECD) opublikowała raport o stanie
izraelskich szpitali. Według raportu liczba łóżek szpitalnych
w kraju wynosi 1,9 łóżka na 1000 osób (średnia w krajach OECD
to 3,3). Około 97% izraelskich szpitali jest konsekwentnie przepełnionych.
Przeciętny pobyt chorego wynosi 4,3 dni (średnia w OECD to 6,5
dnia). Ilość pielęgniarek wynosi 4,8 na 1000 mieszkańców (średnia
w OECD to 8,8), natomiast lekarzy jest 3,3 na 1000 osób (średnia
w OECD to 3,1). Raport ukazał zły stan izraelskich szpitali
(opierał się na danych z 2012 r.).
30 czerwca
2014 r. wiceminister obrony Danny Danon oskarżył wieczorem Hamas
odpowiedzialnością za zabójstwo izraelskich nastolatków. "Przepełnił
mnie głęboki smutek na wieść o zamordowaniu Naftalego Frankla,
Gilada Shaera i Eyala Yifracha przez terrorystów z Hamasu."
Wezwał do operacji "wyeliminowania Hamasu".
30 czerwca 2014 r. wieczorem zebrał
się gabinet bezpieczeństwa, aby omówić aktualną sytuację i podjąć
decyzję o ewentualnych działaniach odwetowych. Po długich obradach
nie podjęto jednak żadnej decyzji i poinformowano, że w dniu
jutrzejszym rozmowy będą kontynuowane. Minister sprawiedliwości
Tzipi Livni i minister finansów Jair Lapid sprzeciwiają się
podjęcia działań odwetowych, których żąda między innymi minister
obrony Mosze Jaalon. Minister Naftali Bennett przedstawił kilka
planów działania, aby przeciwdziałać rosnącej sile terrorystów.
Jaalon wyraził jednak obawę, że działania na dużą skalę doprowadzą
do wojny.
30 czerwca 2014 r. wieczorem na Placu
Królów wielu mieszkańców zapalało świeczki, aby upamiętnić zabójstwo
trójki młodych ludzi.
30 czerwca 2014 r. izraelski dron wystrzelił
w nocy pocisk w grupę palestyńskich terrorystów przygotowujących
się do wystrzelenia rakiety na Izrael. Zginął 1 Palestyńczyk.
30 czerwca 2014
r. przywódca Islamskiego Dżihadu, Khader Habin zaapelował
rano do Egiptu, aby podjął działania w celu zakończenia "izraelskiej
agresji i eskalacji" w Strefie Gazy.
30 czerwca 2014 r. izraelskie
samoloty rozrzuciły rano nad Nablusem i Ramallah setki lizaków
z ulotkami: "Szczęśliwego Ramadanu! Trochę słodyczy
po tym jak Hamas doprowadził do tego, że życie na Zachodnim
Brzegu stało się gorzkie." Palestyńska agencja prasowa
Ma'an oceniła izraelskie działanie jako "kolejną
próbę podburzenia palestyńskiej opinii publicznej przeciwko
Hamasowi".
30 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
skoncentrowały poszukiwania porwanych nastolatków w północnej
części wzgórz Hebronu. W wiosce Halhul Palestyńczycy obrzucili
kamieniami izraelskich żołnierzy. Popołudniem w rejonie Khirbet
Aranava odnaleziono ciała zabitych trzech nastolatków. Ich ciała
znaleziono w dole w pobliżu wioski Halhul, na północy zachód
od Hebronu. Znajduje się ona zaledwie kilka kilometrów od miejsca,
gdzie ostatnio widziano nastolatków. Wstępne oględziny pozwalają
przypuszczać, że chłopcy zostali zamordowani krótko po ich porwaniu.
Akcja poszukiwawcza trwała 18 dni.
30 czerwca 2014
r. przywódca polityczny Hamasu, Khaled Mashaal rozmawiał
telefonicznie z Kataru z tureckim ministrem spraw zagranicznych
Ahmetem Davutoglu, którego poprosił o pomoc by zatrzymać "izraelską
agresję" i oblężenie Strefy Gazy. Mashaal wezwał także
Iran do udzielenia pomocy w walce narodu palestyńskiego przeciwko
Izraelowi.
30 czerwca 2014 r. przywódca Hamasu,
Ismail Hanija powiedział wieczorem, że jego organizacja nie
przestraszy się izraelskimi groźbami. Dodał, że jeśli Izrael
będzie dążyć do eskalacji sytuacji wojskowej i rozpocznie wojnę,
wówczas Hamas "otworzy bramy piekieł."
30 czerwca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas zwrócił się wieczorem za pośrednictwem amerykańskiego
mediatora do izraelskiego rządu z apelem, aby Izrael nie rozpoczynał
na dużą skalę odwetowej operacji wojskowej.
30 czerwca 2014 r. prezydent USA Barack Obama
wyraził kondolencje dla rodzin zamordowanych Izraelczyków. "Stany
Zjednoczone w najostrzejszych słowach potępiają ten pozbawiony
sensu akt terroru przeciw niewinnej młodzieży." Zaoferował
Izraelowi i Autonomii Palestyńskiej pomoc w poszukiwaniu winnych
zbrodni. Obama wezwał także do powstrzymania się od "kroków,
które bardziej mogą zdestabilizować sytuację" na Bliskim
Wschodzie.
30 czerwca 2014 r. sekretarz generalny
ONZ Ban Ki-moon określił zabójstwo "haniebnym działaniem
wrogów pokoju", mającym na celu pogłębienie podziałów
i braku zaufania w konflikcie bliskowschodnim. "Nie
ma usprawiedliwienia dla celowego zabijania cywilów."
Wyraził także nadzieję, że władze Izraela i Autonomii Palestyńskiej
będą ze sobą współpracować w celu odnalezienia i postawienia
sprawców przed wymiarem sprawiedliwości.
30 czerwca 2014 r. Watykan nazwał wieczorem
zabójstwo izraelskich nastolatków "odrażającą zbrodnią".
Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi oświadczył, że zabójstwo
to jest również "bardzo poważną przeszkodą na drodze
do pokoju, o który niestrudzenie musimy zabiegać i modlić się.
Przemoc wywołuje kolejną przemoc i nakręca śmiertelną spiralę
nienawiści. Papież Franciszek łączy się w niewypowiedzianym
bólu z rodzinami dotkniętymi tą zabójczą przemocą i wszystkimi
osobami, cierpiącymi w konsekwencji nienawiści oraz prosi Boga,
by natchnął wszystkich myślami współczucia i pokoju."
30 czerwca 2014 r. francuski prezydent
Francois Hollande stanowczo potępił zabójstwo izraelskich nastolatków,
nazywając je "tchórzliwym zabójstwem." Wyraził
też zaniepokojenie z powodu wzrostu przemocy w ostatnich dniach
na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Zaapelował o "zrobienie
wszystkiego, co możliwe, aby uniknąć kolejnych ofiar i aby nie
doszło do eskalacji przemocy." Brytyjski premier David
Cameron morderstwo nazwał "przerażającym i niewybaczalnym
aktem terroryzmu". Zapewnił Izrael, że może liczyć
na brytyjskie wsparcie, by "postawić winnych przed sądem".
Również szefowa rządu Niemiec Angela Merkel potępiła "obrzydliwy
akt, dla którego nie ma żadnego usprawiedliwienia".
Jej rzecznik powiedział, że kanclerz była "zszokowana"
zbrodnią i złożyła wyrazy współczucia dla rodzin i bliskich
ofiar.
30 czerwca 2014
r. sunicka organizacja terrorystyczna ISIS zorganizowała
w mieście Al-Raqqah (północna Syria, w pobliżu Turcji) paradę
zdobycznego sprzętu wojskowego. Zaprezentowano czołgi, transportery
opancerzone, pojazdy Hummer oraz rakiety Scud. Miasto
Al-Raqqah ogłoszono stolicą nowo proklamowanego kalifatu.
1 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
w nocy ze Strefy Gazy 1 rakietę, która spadła na Negew. Ostrzelano
także z moździerza tereny przygraniczne. Nad ranem wystrzelono
kolejne 4 rakiety, które nie wyrządziły większych strat - wybuch
wywołał jedynie niewielki pożar przy wjeździe do przygranicznego
kibucu.
1 lipca 2014 r. grupa młodych Palestyńczyków
obrzuciła rano kamieniami izraelskich policjantów na Wzgórzu
Świątynnym w Jerozolimie. Policjanci odpowiedzieli gazem łzawiącym,
rozpraszając demonstrantów.
1 lipca 2014
r. dziesiątki tysięcy osób zebrało się popołudniem na cmentarzu
w Modiin na uroczystości pogrzebowej pomordowanych nastolatków.
Na pogrzebie obecni byli premier Beniamin Netanyahu, prezydent
Szimon Peres, naczelny rabin David Lau, ministrowie i parlamentarzyści.
Netanyahu złożył kondolencje rodzinom zmarłych. "Udzieliliście
nam lekcji, której nie zapomnimy - lekcji wiary i determinacji,
jedności i wrażliwości, judaizmu i człowieczeństwa ... Od naszych
wrogów oddziela nas głęboka moralna przepaść. Oni czczą śmierć,
my - życie. Oni czczą okrucieństwo, my - miłosierdzie i współczucie.
To jest sekret naszej siły i fundament naszej jedności."
1 lipca 2014 r. około 400 prawicowych
aktywistów demonstrowało w Jerozolimie przeciwko zamordowaniu
nastolatków. Doszło do starć z Arabami, którzy szydzili z demonstrantów.
Tłum skandował hasła domagające się od rządu podjęcia działań
odwetowych. Niektórzy skandowali hasła: "Śmierć Arabom!"
Policja aresztowała 48 osób pod zarzutami grożenia Arabom i
wandalizmu.
1 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali wieczorem ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne
na Negewie. Nie odnotowano żadnych strat.
1 lipca 2014
r. minister sprawiedliwości Avigdor Lieberman wezwał wieczorem
do podjęcia szerokiej operacji wojskowej w Strefie Gazy. "Nie
możemy chować głowy w piasek. Istnieje związek między zabójstwem
trzech chłopców i wzrostem ataków rakietowych na południu Izraela.
Hamas po utworzeniu palestyńskiego rządu jedności próbuje przejąć
władzę w Judei i Samarii. Hamas był i pozostaje organizacją
terrorystyczną. Podstawą wszystkich ich działań pozostają mordercze
czyny. Dlatego nie można dopuścić do przejęcia przez Hamas Judei
i Samarii. Należy przeprowadzić precyzyjną operację wojskową,
tak jak to miało miejsce dziesięć lat temu podczas Operacji
Tarcza Obronna."
1 lipca 2014 r. kilkuset Izraelczyków
demonstrowało wieczorem w Tel Awiwie domagając się od rządu
podjęcia decyzji o przeprowadzeniu szerokiej operacji wojskowej
w Strefie Gazy i likwidacji Hamasu.
1 lipca 2014 r. późnym wieczorem zebrał
się gabinet bezpieczeństwa. Premier Netanyahu powiedział: "Jesteśmy
zjednoczeni w walce z terroryzmem - stanowczo i zdecydowanie.
Przed Izraelem stoją obecnie trzy misje. Po pierwsze, siły bezpieczeństwa
muszą schwytać morderców i tych wszystkich, którzy z nimi współpracowali
przy porwaniu chłopców. Ich krew jest na głowach wszystkich
tych, którzy współpracowali przy porwaniu i morderstwie. Nie
będziemy cicho siedzieć i nie odpuścimy. Wszystkich ich schwytamy,
nawet jeśli będzie to wymagało czasu. Po drugie, Siły Obronne
Izraela muszą zaatakować infrastrukturę Hamasu w Judei i Samarii.
Już aresztowaliśmy setki członków Hamasu, niszcząc ich domy
i zamykając ich instytucje. Będziemy kontynuować te działania.
Po trzecie, należy podjąć działania przeciwko Hamasowi w ich
twierdzy w Gazie. Hamas nadal zachęca do porywania naszych obywateli
i jest bezpośrednio odpowiedzialny za ostrzał rakietowy terytorium
naszego kraju. Siły Obronne Izraela w ostatnich dniach atakowały
cele Hamasu w Strefie Gazy, i te działania będziemy kontynuować.
Jeśli będzie potrzeba, będziemy w miarę potrzeb rozwijać nasze
działania. Jeśli ktoś myśli, że coś osiągnie poprzez terror
przeciwko nam - osiągnie przeciwne wyniki. Hamas ponosi odpowiedzialność
i Hamas zapłaci." Minister obrony Mosze Jaalon również
zagwarantował, że Hamas "zapłaci wysoką cenę
za swoje czyny. Jak zawsze wymaga to czasu. Będziemy działać
odpowiedzialnie i rozsądnie, będąc uzbrojeni w cierpliwość.
Operacja przeciwko Hamasowi nie skończy się. Będziemy w dalszym
ciągu działać przeciwko nim, atakując jego członków w każdym
czasie i miejscu." Jaalon ostrzegł jednak przed podejmowaniem
dużej operacji wojskowej, gdyż może ona doprowadzić do wybuchu
wojny.
1 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy 34 cele terrorystyczne w Strefie Gazy.
Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy. Rannych zostało
4 Palestyńczyków.
1 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze
wyburzyli w nocy w Hebronie domy palestyńskich terrorystów,
którzy odpowiadają za porwanie i zamordowanie żydowskich nastolatków.
W dalszym ciągu kontynuowano poszukiwania porywaczy. W nocy
zablokowano wszystkie drogi wjazdowe do Hebronu i okolicznych
wiosek. Rzecznik armii wyraził jednak obawę, że porywacze mogli
już uciec z Hebronu i ukrywają się gdzieś na północy w Samarii.
Podczas nocnych działań antyterrorystycznych, izraelscy żołnierze
wkroczyli do obozu uchodźców w Dżeninie. Zostali tam zaatakowani
przez Palestyńczyków. Podczas starcia zginął 1 Palestyńczyk.
1 lipca 2014
r. palestyński polityk Mustafa Barghouti oskarżył premiera Beniamina
Netanyahu odpowiedzialnością za śmierć 3 żydowskich nastolatków.
"Po pierwsze, pozwólcie mi powiedzieć, że jest mi przykro
za śmierć - w tym tych trzech ludzi, a także dziesięciu Palestyńczyków,
którzy zostali zabici przez izraelskie wojska w tym tygodniu
... Odnosząc się do Autonomii Palestyńskiej, myślę, że na Zachodnim
Brzegu nie ma miejsca, które jest dzisiaj pod faktyczną kontrolą
Autonomii Palestyńskiej ... Myślę, że osobą, która jest odpowiedzialna
za śmierć tych młodych ludzi, jest sam Netanyahu. Wysłał ich
do nielegalnych w świetle międzynarodowego prawa osiedli. Osiedla
są nielegalne, tych ludzi tam nie powinno być."
1 lipca 2014 r. Liga Arabska wydała
oświadczenie obwiniające Izrael za "eskalację" na
Zachodnim Brzegu, gdzie prowadzona była operacja poszukiwania
porwanych nastolatków. Zastępca sekretarza generalnego Mohammed
Sabih powiedział: "Izrael jest przyczyną tego całego
napięcia - prowadząc aresztowania na terytoriach i niebezpieczne
ataki na meczet Al-Aksa. Izraelski rząd jest bezpośrednio odpowiedzialny
za wszystko co się stało i wszystko, co wydarzy się w przyszłości."
1 lipca 2014
r. Rada Bezpieczeństwa ONZ ostro potępiła zabójstwo izraelskich
nastolatków. "To odrażająca zbrodnia." Rada
Bezpieczeństwa przekazała wyrazy współczucia rodzinom zamordowanych
i zażądała ukarania ich zabójców. Rada zaapelowała także do
Izraela i Palestyńczyków o współpracę i powściągliwość.
2 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety, które spadły na Negew nie powodując
żadnych strat.
2 lipca 2014
r. Nieznani sprawcy uprowadzili w nocy arabskiego nastolatka,
którego spalone ciało znaleziono nad ranem we Wschodniej Jerozolimie.
Policja podejrzewa, że mogła to być zemsta za morderstwo żydowskich
nastolatków. W policyjne dochodzenie zaangażowała się agencja
bezpieczeństwa Szin Bet.
2 lipca 2014
r. burmistrz Jerozolimy Nir Barkat potępił zabójstwo arabskiego
nastolatka i nazwał je "barbarzyńskim aktem". Dodał:
"To nie jest nasz sposób działania. Ufam, że siły bezpieczeństwa
szybko znajdą winnego. Wzywam wszystkich, aby zrezygnować z
przemocy i podjąć działania na rzecz uspokojenia sytuacji."
Policja od rana prowadzi dużą operację mającą na celu ustalenie
winnych morderstwa. Ze względów bezpieczeństwa zawieszono komunikację
miejską pomiędzy dzielnicami Beit Hanina, Shuafat i Pisgat Ze'ev,
gdzie istnieje możliwość wybuchu zamieszek.
2 lipca 2014 r. kilkuset Palestyńczyków
wszczęło rano zamieszki w dzielnicy Shuafat we Wschodniej Jerozolimie.
Podpalono opony, zablokowano główne ulice i obrzucono kamieniami
izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli granatami hukowymi
i gazem łzawiącym. Demonstranci protestowali przeciwko zabójstwu
arabskiego nastolatka. Do mniejszych protestów doszło także
w dzielnicy Beit Hanina. Policja aresztowała 30 osób. Wieczorem
na obrzeżach Jerozolimy wybuchły trzy pożary. Policja podejrzewa
podpalenia. Z ogniem walczyło 39 zespołów strażaków wspieranych
przez 6 samolotów gaśniczych. Z zagrożonego obszaru ewakuowano
turystów.
2 lipca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu potępił "ohydne morderstwo"
arabskiego nastolatka i zaapelował "do wszystkich stron",
by "nie brały prawa we własne ręce". Podkreślił,
że Izrael jest państwem prawa i każdy jest zobowiązany do postępowania
zgodnie z prawem. potępiła również minister sprawiedliwości
Tzipi Liwni i minister budownictwa Uri Ariel.
2 lipca 2014 r. popołudniem w północnej
części kraju wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,5 stopnia w
skali Richtera. Epicentrum wstrząsów znajdowało się w rejonie
Hajfy. Nie odnotowano żadnych strat materialnych.
2 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy 3 rakiety, które spadły
w otwartym terenie na Negewie. Ostrzelano także z moździerza
tereny przygraniczne. Wieczorem wystrzelono 8 rakiet, z których
dwie zestrzelił system antyrakietowy Iron Dome.
2 lipca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu rozmawiał telefonicznie z sekretarzem
stanu USA Johnem Kerry. Rozmowa dotyczyła zabójstwa arabskiego
nastolatka. Kerry "poprosił o zbadanie, aby najszybciej
jak to możliwe, ustalić, kto jest odpowiedzialny za ten nikczemny
mord i ukaranie winnych." Wcześniej Kerry w publicznym
oświadczeniu potępił zabicie arabskiego nastolatka. "Ci,
którzy podejmują akty zemsty, tylko destabilizują i tak już
emocjonalnie wybuchową sytuację. Wzywamy zarówno rządy Izraela
i Autonomii Palestyńskiej, aby podjęły wszelkie niezbędne kroki
w celu zapobiegania aktom przemocy i postawienia ich sprawców
przed sądem. W tej napiętej i niebezpiecznej chwili, wszystkie
strony muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby chronić niewinnych
i działać z rozsądkiem i powściągliwością, a nie oskarżeniami
i odwetem."
2 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas zażądał od premiera Netanjahu "potępienia
porwania i morderstwa" arabskiego nastolatka. Przypomniał,
że strona palestyńska potępiła zamordowanie trzech Izraelczyków.
Wezwał też władze izraelskie do "podjęcia konkretnych
działań w celu zapobieżenia odwetowym atakom".
2 lipca 2014
r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały wieczorem kilka
celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy
ostrzał rakietowy.
2 lipca 2014 r. Islamski Dżihad
wydał oświadczenie uznające władze i armię Izraela odpowiedzialnymi
za "ciągłe ataki na Palestyńczyków, ich ziemie i miejsca
kultu religijnego." W związku z tym organizacja Islamski
Dżihad uznała, że żydowscy osadnicy są "uzasadnionym
celem". Wcześniej Hamas obiecał, że "odpłaci"
za zamordowanie w Jerozolimie 16-letniego arabskiego nastolatka.
"Wysyłamy naszą wiadomość syjonistom i ich przywódcom,
którzy ponoszą bezpośrednią odpowiedzialność za morderstwo.
Nasi ludzie nie pozwolą na kontynuowanie tych zbrodni, wszystkich
zabójstw i zniszczeniom dokonywanym przez osadników. Ruch islamski
odpłaci za te zbrodnie."
2 lipca 2014 r. szef dyplomacji zagranicznej
Unii Europejskiej Catherine Ashton potępiła zabójstwo arabskiego
nastolatka w Jerozolimie. Ashton wezwała Izraelczyków i Palestyńczyków
do "maksymalnej powściągliwości, aby powstrzymać ryzyko
dalszej eskalacji."
3 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
w nocy ze Strefy Gazy 3 rakiety. Jedna z nich uszkodziła sieć
energetyczną, pozbawiając na kilka godzin część miasta Sderot
energii elektrycznej. Rano wystrzelono kolejnych 6 rakiet, z
których dwie zostały zestrzelone przez system antyrakietowy
Iron Dome. Jedna rakieta trafiła w dom mieszkalny w południowej
części miasta Sderot. Popołudniem 3 rakiety spadły w rejonie
Sderot, powodując dwa pożary. Rakieta spadła także w rejonie
miasta Ofakim.
3 lipca 2014
r. Siły Obronne Izraela poinformowały rezerwistów o konieczności
zaktualizowania swoich danych osobowych, w tym danych kontaktowych.
Jest to rutynowa procedura, przeprowadzana co kilka miesięcy.
Może jednak poprzedzać decyzje o częściowej mobilizacji rezerwistów
w związku z operacją wojskową. W ciągu dnia armia przeprowadziła
dyslokację niektórych jednostek w rejon Strefy Gazy. Nie dotyczyło
to jednak jednostek liniowych.
3 lipca 2014 r. rzecznik rządu Mark
Regev poinformował, że premier polecił policji przeprowadzenie
szybkiego śledztwa i znalezienie winnych zamordowania arabskiego
nastolatka. Zaapelował też do wszystkich, by nie wymierzali
sprawiedliwości i pozwolili organom ścigania działać.
3 lipca 2014 r. Palestyńczycy
kontynuowali zamieszki w dzielnicy Shuafat we Wschodniej Jerozolimie.
Ranny został 1 izraelski policjant. Równocześnie na obrzeżach
Jerozolimy wybuchło kilka pożarów, będących prawdopodobnie wynikiem
podpaleń.
3 lipca 2014 r. wieczorem doszło do
gwałtownej demonstracji izraelskich Arabów w Umm el-Fahm. Demonstranci
protestowali przeciwko zabójstwu arabskiego nastolatka. Doszło
do starć z policją, która aresztowała 5 osób.
3 lipca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu po wieczornym posiedzeniu gabinetu
bezpieczeństwa powiedział, że Izrael przygotowuje się na dwie
możliwości: "pierwsza - że ostrzał będzie zatrzymany
i wtedy nasze działania również będą zatrzymane; i po drugie,
że ostrzał będzie kontynuowany, a wówczas nasze siły będą działać
z pełną mocą." Szef Sztabu Generalnego gen Benny Gantz
powiedział: "Szukamy spokoju, a nie eskalacji. Ale jeśli
Hamas zdecyduje się działać przeciwko nam, będziemy gotowi."
Poinformowano, że w przeciągu ostatniego miesiąca, ze Strefy
Gazy wystrzelono około 125 rakiet, które spadły na terytorium
Izraela. Tylko w ciągu ostatniej doby spadło 45 rakiet i pocisków
moździerzowych.
3 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela
przekazały wieczorem 48-godzinne ultimatum dla Hamasu,
które zostało przekazane do Strefy Gazy za pośrednictwem egipskiego
wywiadu. Ultimatum daje Hamasowi 48-godzin na uspokojenie
sytuacji, w przeciwnym razie izraelska armia rozpocznie atak
na Gazę. Eksperci spodziewają się szybkiego wprowadzenia w życie
zawieszenia broni.
3 lipca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
aresztowały w nocy 13 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii
i Judei. Ponadto zamknięto dwie instytucje charytatywne Hamasu
w Hebronie i Beit Kahil.
3 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały nad ranem 15 celów terrorystycznych w Strefie
Gazy. Zaatakowano ukryte wyrzutnie rakiet, obozy szkoleniowe
oraz magazyn broni. Wszystkie cele należały do Hamasu.
Popołudniem kolejne bombardowania uderzyły w cele terrorystyczne
w południowej części Strefy Gazy. Uzyskano bezpośrednie trafienia
wszystkich celów.
3 lipca 2014
r. zbrojne ramię Hamasu, Brygady Izz ad-Din al-Qassam
zagroziło Izraelowi zwiększeniem ostrzału rakietowego. "Każdy
głupi ruch izraelskich przywódców sprawi, że izraelskie miasta
znajdą się w zasięgu naszych rakiet. Będziemy uderzać w nowe
cele. Mamy listę celów, których Izrael spodziewa się, że uderzymy,
ale my uderzymy także w cele, których się oni nie spodziewają."
Rzecznik organizacji dodał, że gdy ujawnią swój arsenał rakiet,
to wrogowie będą nim zaskoczeni.
3 lipca 2014 r. Międzynarodowy Fundusz
Walutowy wezwał Izrael do zniesienia ograniczeń gospodarczych
nałożonych na Autonomię Palestyńską, której gospodarka silnie
słabnie. Wskazano, że obecnie niezbędne jest złagodzenie izraelskich
restrykcji, aby w ten sposób wesprzeć palestyńskie reformy i
zmniejszyć bezrobocie, które wśród młodych Palestyńczyków wynosi
obecnie 43% i nadal rośnie.
4 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety, które spadły na Negew. Rano
wystrzelono 5 rakiet, z których jedną zestrzelił system antyrakietowy
Iron Dome, jedna spadła na teren strefy, pozostałe eksplodowały
na otwartym terenie Negewu nie wyrządzając szkód. W południe
wystrzelono jedną rakietę, a wieczorem kolejnych 8 rakiet. Ostrzelano
także z moździerza przejście graniczne Kerem Shalom.
4 lipca 2014 r. w południe duży pożar
wybuchł na południe od Hajfy, zmuszając policję do zamknięcia
ruchu na części przybrzeżnej autostrady i linii kolejowej do
Tel Awiwu. W gaszeniu ognia uczestniczyły 2 samoloty gaśnicze.
Policja podejrzewa podpalenie.
4 lipca 2014 r. kilka tysięcy Palestyńczyków
uczestniczyło popołudniem we Wschodniej Jerozolimie w pogrzebie
zamordowanego arabskiego nastolatka. Przed i po pogrzebie doszło
do starć z izraelską policją. Rannych zostało 13 policjantów
i 35 Palestyńczyków. Ze względów bezpieczeństwa ograniczono
dostęp na Wzgórze Świątynne.
4 lipca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili w
nocy kamieniami 3 żydowskie autobusy w pobliżu miasta Ma'ale
Adumim w Judei. Ranne zostały 3 osoby.
4 lipca 2014
r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały wieczorem 3 cele
terrorystyczne w południowej części Strefy Gazy. Był to odwet
za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
4 lipca 2014 r. norweski minister spraw zagranicznych
Borge Brende ostrzegł przed eskalacją między Izraelem a Palestyńczykami.
"Wydarzenia ostatnich dni wyraźnie pokazują, jak obecne
napięta sytuacja szybko może wymknąć się spod kontroli. Zachęcam
zarówno Izraelczyków i Palestyńczyków do powściągliwości. Ważne
jest, aby skorzystać z inicjatywy zawieszenia broni, co wydaje
się być najważniejszym teraz dla Palestyńczyków. Izrael, jako
silniejsza strona, ponosi szczególną odpowiedzialność za powściągliwość
i zapewnienie, że nikt więcej nie zginie. Po niedawnym porwaniu
i zabójstwie trzech izraelskich nastolatków nastąpiła dramatyczna
eskalacja konfliktu między Izraelczykami i Palestyńczykami.
Izraelskie siły bezpieczeństwa przeprowadziły szeroko zakrojone
działania wojskowe na Zachodnim Brzegu. Około 10 Palestyńczyków
zostało zabitych, kilkuset Palestyńczyków aresztowano i wysadzono
w powietrze budynki. Porwanie i zabójstwo palestyńskiego nastolatka
wzmogło napięcie. Grupy palestyńskie w Strefie Gazy wystrzeliły
rakiety w południową część Izraela, a izraelskie siły bezpieczeństwa
przeprowadziły kilka nalotów na cele w Strefie Gazy. Potępiam
akty przemocy wobec ludności cywilnej. Ostrzał rakietowy z Gazy
i izraelskie naloty powietrzne muszą być natychmiast zatrzymane.
Istotne jest również, aby osoby odpowiedzialne za zamordowanie
palestyńskiego nastolatka i trzech izraelskich nastolatków zostały
aresztowane i postawione przed wymiarem sprawiedliwości w sposób
zgodny z państwową praworządnością. Izrael, jako okupant na
Zachodnim Brzegu, ponosi szczególną odpowiedzialność w świetle
prawa międzynarodowego."
5 lipca 2014 r. w nocy z dużą siłą wybuchły
palestyńskie zamieszki w dzielnicach Shuafat, Isawiyya, Wadi
Joz, Abu-Tor i Umm Tuba we Wschodniej Jerozolimie. Demonstranci
rzucali kamieniami i koktajlami Mołotowa w policję, palili opony
i blokowali barykadami ulice. W dzielnicy Shuafat podjęto próbę
uszkodzenia słupa linii energetycznej. Policja użyła gazu łzawiącego
i granatów hukowych do rozproszenia tłumu. Wieczorem w dzielnicy
Shurafat demonstrowało około 200 Arabów, których policja zepchnęła
z powrotem do dzielnicy.W pobliżu Har Homa wieczorem wybuchł
groźny pożar, który gasiły cztery sekcje straży pożarnej.
5 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 6 rakiet, które spadły w otwartym
terenie na Negewie. Popołudniem 2 rakiety spadły na Negew. Wieczorem
rakieta spadła przy mieście Ofakim. System antyrakietowy Iron
Dome zestrzelił rakietę lecącą na Beer Szewę. Ostrzelano
także z moździerza tereny przygraniczne na Negewie.
5 lipca 2014 r. izraelscy Arabowie wszczęli
rano zamieszki w rejonie miasta Qalansawe we wschodniej części
nadmorskiej równiny Szaron. Demonstranci palili opony, zablokowali
drogi i obrzucili kamieniami żydowskie samochody. Rannych zostało
2 Izraelczyków, którzy zdołali jednak ucieć i uniknęli linczu.
Policja zamknęła dostęp w rejon zamieszek. Aresztowano 20 osób.
W ciągu dnia w Tayibe około 400 Arabów demonstrowało przy głównej
drodze. Obrzucono kamieniami policjantów, którzy odpowiedzieli
gumowymi kulami, gazem łzawiącym, granatami hukowymi i armatkami
wodnymi. Demonstranci krzyczeli hasła: "Poświęcimy nasze
życie i krew dla Al-Aksy!" W Tayibe doszło także do
incydentu, w którym arabski kierowca usiłował przejechać kilku
policjantów. Policjanci przestrzelili opony samochodu, jednak
kierowca zdołał zbiec. Kilkudziesięciu Arabów zablokowało wjazd
do Wadi Ara, podpalając opony i rzucając kamienie w policjantów.
Policja zatrzymała ich marsz w stronę głównego skrzyżowania.
Ranny został 1 policjant. W Nazarecie około 1 tys. Arabów demonstrowało
na głównej ulicy miasta. Policja zamknęła główne drogi dojazdowe.
Podczas starć aresztowano 12 Arabów.
5 lipca 2014
r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman potępił zamieszki,
które wybuchły w arabskich miastach na północy Izraela. Dodał:
"Policja działała poprawnie, natychmiast aresztując
Arabów buntujących się w pobliżu Trójkąta Qalansawe. Teraz oczekujemy,
że system sądowy również użyje żelaznej ręki w leczeniu problemu,
nakładając jednoznacznie odstraszające kary na tych, którzy
korzystają z izraelskiego obywatelstwa, a zachowują się jak
terroryści. Wydarzenia te po raz kolejny pokazują, że osoby
te nie należą do państwa Izrael - a dopóki nie jest to rozwiązane,
ich miejsce jest w więzieniu."
5 lipca 2014 r. szef Sztabu Generalnego
gen Benny Gantz odwiedził wieczorem tereny przygraniczne wokół
Strefy Gazy, gdzie spotkał się z dowódcami jednostek wojskowych.
Gantz powiedział: "Hamas jest odpowiedzialny za kontynuowanie
ostrzału rakietowego ze Strefy Gazy. Siły Obronne Izraela są
przygotowane do reagowania na każdy scenariusz, aby umożliwić
mieszkańcom południa kontynuowanie ich codziennego życia. Jeśli
nie zostanie przywrócony spokój, odpowiemy."
5 lipca 2014 r. izraelskie
siły powietrzne zbombardowały nad ranem 3 cele terrorystyczne
w południowej części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy
ostrzał rakietowy. Wieczorem zbombardowano grupę terrorystów
przygotowujących się do wystrzelenia rakiety na Izrael. Uzyskano
bezpośrednie trafienie.
5 lipca 2014
r. palestyński prokurator Mohammed Al-Awewy przekazał ustalenia
sekcji zwłok zamordowanego we Wschodniej Jerozolimie arabskiego
nastolatka - został on spalony żywcem. Palestyńczycy oskarżają
o zabójstwo żydowskich ekstremistów. Rzecznik policji powiedział
jednak, że sprawdzane są wszystkie możliwości.
5 lipca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
koktajlami Mołotowa grobowiec Józefa na przedmieściach
Betlejem. Nikt z ochrony nie odniósł obrażeń.
5 lipca 2014 r. mieszkańcy Ma'ale
Adumim zorganizowali wieczorem demonstrację przeciwko wzrostowi
terroru w ostatnim czasie. Demonstranci protestowali z flagami
Izraela przy wjeździe do miasta. Policja zabezpieczała przebieg
demonstracji.
6 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
na porannym posiedzeniu rządu zdecydowanie potępił zamieszki
wywołane przez izraelskich Arabów. "W państwie Izrael
nie ma miejsca dla tych, którzy rzucają kamienie w policję.
Nie ma miejsca dla tych, którzy rzucają koktajle Mołotowa. Nie
ma miejsca dla tych, którzy blokują drogi i powodują zniszczenia.
Nie można z jednej strony korzystać ze składek na ubezpieczenia
społeczne i rządowych dotacji, a z drugiej strony łamać najbardziej
podstawowe prawa państwa Izrael. Wzywam przywódców arabskiej
społeczności, aby działali w sposób odpowiedzialny, zachowując
spokój w obliczu tych zamieszek i przywracając spokój dla nas
wszystkich. Ci, którzy nie przestrzegają prawa, zostaną aresztowani
i surowo ukarani."
6 lipca 2014
r. Palestyńczycy obrzucili przed południem kamieniami izraelskich
policjantów na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Policjanci
użyli gazu łzawiącego i granatów hukowych do rozpędzenia tłumu.
Popołudniem doszło do zamieszek w mieście Tamra w Dolnej Galilei.
Policja aresztowała 11 osób.
6 lipca 2014 r. policja poinformowała
o zatrzymaniu 6 osób podejrzanych o zamordowanie Mohammeda Abu
Chdeira, 16-letniego Palestyńczyka porwanego w zeszłym tygodniu.
Władze sądzą, że chłopca zamordowano z pobudek nacjonalistycznych.
Oficjalnie policja informuje, że bada różne motywy zabójstwa,
w tym kryminalne czy osobiste, ale prawdopodobnie motywem był
nacjonalizm. Zatrzymani "prawdopodobnie należeli do
żydowskiego ugrupowania ekstremistycznego".
6 lipca 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili w południe ze Strefy Gazy
2 rakiety, które spadły na Negew. Popołudniem wystrzelono 15
rakiet, a wieczorem 1 rakieta spadła w rejonie miasta Aszkelon.
Przez cały dzień na Izrael spadło 40 rakiet.
6 lipca 2014 r. syryjskie pociski moździerzowe
spadły na izraelską część Wzgórz Golan. Izraelscy żołnierze
odpowiedzieli ogniem.
6 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy 10 celów terrorystycznych w Strefie Gazy.
Celami były ukryte wyrzutnie rakiet oraz zakład produkujący
broń.
6 lipca 2014 r. izraelscy komandosi
aresztowali w nocy Hebronie trzeciego terrorystę podejrzanego
o współudział w porwaniu i zamordowaniu trzech żydowskich nastolatków.
Zatrzymanym jest członek Hamasu, Hussam Dufash. Pozostali
dwaj są nadal poszukiwani.
6 lipca 2014
r. Palestyńczycy obrzucili w nocy liczne żydowskie samochody
w pobliżu miasta Ma'ale Adumim w Judei. Ranny został kierowca
autobusu, a kilka samochodów było uszkodzonych.
6 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas zwrócił się do przewodniczącego biura politycznego
Hamasu, Khaleda Meshaala z prośbą, aby uspokoił sytuację
w Strefie Gazy. Wstrzymanie ostrzału rakietowego uniknie eskalacji
sytuacji, którą Izrael może według Abbasa wykorzystać jako pretekst
do rozpoczęcia operacji wojskowej w Strefie Gazy. Meshaal odpowiedział,
że nie podejmie żadnych działań, chyba że Autonomia Palestyńska
spełni swoje zobowiązania finansowe wobec Hamasu, co
umożliwi wypłacenie zaległych wynagrodzeń urzędnikom w Gazie.
7 lipca 2014 r. izraelscy Arabowie obrzucili
w nocy kamieniami żydowski autobus w pobliżu Kiryat Schemona
na północy Galilei. Ranny został 1 Izraelczyk. W nocnych starciach
w miejscowości Iksal podpalono posterunek policji, który częściowo
spłonął. Obrzucono także kamieniami remizę straży pożarnej w
Nazarecie. W Arraba protestujący podpalili opony, blokując główną
drogę przechodzącą przez miejscowość.
7 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy 2 rakiety, z których jedna spadła
na przygraniczny kibuc na Negewie. Uszkodzony został samochód
i lekko ranny odłamkami izraelski żołnierz. Później 2 rakiety
Grad spadły w pobliżu miasta Beer Szewa. System antyrakietowy
Iron Dome zestrzelił rakietę lecącą na miasto Netivot.
W południe wystrzelono kolejne 3 rakiety, które nie spowodowały
żadnych zniszczeń. Wieczorem w ciągu 10 minut wystrzelono salwę
ponad 30 rakiet. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił
12 rakiet lecących na Aszkelon i Netivot. W Aszkelonie ranny
został 1 Izraelczyk. Doszło do zakłócenia ruchu pociągów na
południu kraju. W ciągu całego dnia wystrzelono 85 rakiet.
7 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano pocisk przeciwpancerny RPG w stronę
izraelskiego patrolu jadącego wzdłuż granicy Strefy Gazy. Izraelscy
żołnierze odpowiedzieli ogniem. Do incydentu doszło w rejonie
kibucu Re'im.
7 lipca 2014
r. policja poinformowała, że trzej podejrzani o mord na palestyńskim
chłopcu, którego zwęglone zwłoki znaleziono w lesie koło Jerozolimy,
przyznali się do winy. Podejrzani uczestniczyli dzisiaj w rekonstrukcji
wydarzeń. "Trzech z sześciu podejrzanych, przebywających
w areszcie, przyznało się do zabójstwa Mohammeda Abu Chdeira,
którego spalili żywcem." Są oni podejrzewani o przynależność
do "organizacji terrorystycznej", uprowadzenie
i morderstwo nieletniego, a także spiskowanie i nielegalne posiadanie
broni oraz przestępstwa "o motywach nacjonalistycznych".
Kancelaria Beniamina Netanyahu poinformowała, że zatelefonował
on do ojca zamordowanego nastolatka, aby przekazać kondolencje.
7 lipca 2014 r. dowództwo obrony cywilnej
poinformowało popołudniem mieszkańców miejscowości położonych
w pobliżu Strefy Gazy, a także Beer Szewy i Aszdod, aby unikali
zgromadzeń publicznych i pozostawali w odległości 15 sekund
od schronów, aby ukryć się w przypadku ogłoszenia alarmu o ostrzale
rakietowym. Ponadto nakazano otworzyć schrony publiczne, oczyścić
je i przygotować do użytku. Dotyczy to schronów położonych w
odległości 40 km od Strefy Gazy. Ogłoszono także, że w zagrożonym
obszarze zajęcia szkolne będą dozwolone jedynie w specjalnie
wzmocnionych i przygotowanych budynkach szkolnych. W pozostałych
szkołach zajęcia będą odwołane (dotyczy to studentów). Wieczorem
ewakuowano 2,4 tys. dzieci z letniego obozu w pobliżu Kiryat
Gat. Pierwszy raz od 2011 r. zastosowano takie procedury bezpieczeństwa.
7 lipca 2014 r. gabinet bezpieczeństwa
upoważnił wieczorem Siły Obronne Izraela do zwiększenia
presji militarnej na Hamas. Armia zmobilizowała dodatkowych
1,5 tys. rezerwowych żołnierzy, aby wzmocnić jednostki stacjonujące
w rejonie Strefy Gazy, i w razie potrzeby zwolnić oddziały liniowe
do przeprowadzenia działań operacyjnych. W ciągu dnia zaobserwowano
przemieszczanie się jednostek wojska na pozycje wyjściowe wokół
Strefy Gazy. Są to jednostki pancerne, piechota zmechanizowana
oraz elitarne siły zwiadu. Wieczorem poinformowano, że baterie
systemu antyrakietowego Iron Dome zajęły strategiczne
pozycje w całym kraju.
7 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy w trzech nalotach 9 celów terrorystycznych
w Strefie Gazy. Celami były ukryte wyrzutnie rakiet oraz ośrodek
szkoleniowy Hamasu w środkowej części strefy. Zginęło
2 terrorystów z Islamskiego Dżihadu oraz 1 z Hamasu.
W zawalonym tunelu podziemnym na granicy z Izraelem zginęło
6 członków Hamasu. Nie wiadomo czy tunel zawalił się
w wyniku izraelskiego bombardowania, czy też na skutek przedwczesnego
wybuchu materiałów wybuchowych. Rano, w trzecim nalocie zniszczono
5 ukrytych wyrzutni rakiet w północnej części Strefy Gazy. Popołudniem
lotnictwo zniszczyło 3 podziemne tunele na granicy Strefy Gazy
z Egiptem, aby uniemożliwić przenikanie terrorystów przez granicę.
7 lipca 2014
r. rzecznik Hamasu powiedział: "Nie dążymy do
zwiększenia napięcia. Ale jeśli Izrael chce zawieszenia broni,
musi zwolnić aresztowanych Palestyńczyków, którzy wcześniej
byli zwolnieni w ramach transakcji wymiany za Szalita, a teraz
zostali zatrzymani podczas działań przestępczych na Zachodnim
Brzegu."
7 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas wezwał wieczorem Izrael do wstrzymania nalotów
na Strefę Gazy. Ostrzegł, że dalsze działania Izraela mogą "pociągnąć
region do dalszej destabilizacji i destrukcji." Dodał,
że utrzymanie rozejmu jest w interesie ochrony życia i mienia
Palestyńczyków. Wezwał społeczność międzynarodową do natychmiastowej
interwencji, aby zatrzymać "niebezpieczną izraelską
eskalację."
7 lipca 2014 r. ambasador Izraela w ONZ,
Ron Prosor zwrócił się do Rady Bezpieczeństwa ONZ o potępienie
masowego ostrzału rakietowego Hamasu prowadzonego przeciwko
izraelskim cywilom. "W jedną godzinę dzisiaj, Hamas
i inni terroryści wystrzelili ponad 65 rakiet w kierunki izraelskich
domów, szkół i szpitali - to jest jedna rakieta na minutę. Izraelczycy
spędzili noc śpiąc w schronach. Izrael nie będzie tolerował
dłużej tej sytuacji. Ci, którzy usiłują terroryzować Izrael,
zapłacą bardzo wysoką cenę. W tym krytycznym momencie Rada Bezpieczeństwa
ma obowiązek jednoznacznie potępić Hamas, zanim będzie za późno.
Nad regionem wisi bardzo realne niebezpieczeństwo jeszcze większej
eskalacji. Rada musi publicznie potępić terroryzm i wezwać prezydenta
Abbasa o rozwiązanie rządu jedności zanim sytuacja się pogorszy."
--------------------------------------------------
Materiały opracowywane na podstawie serwisów
informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.
--------------------------------------------------
CIĄG DALSZY HISTORII:
|