OPERACJA  "OBRONNY BRZEG"



  -  HISTORIA
      -  kwiecień-lipiec 2014 r.
 - Operacja "Obronny Brzeg"
      -  wrzesień-grudzień 2014 r.





 

 

==== Operacja "Obronny Brzeg" ====

8 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 5 rakiet, które spadły na Negew. Rano wystrzelono 4 rakiety, które wywołały pożar w rejonie Aszkelonu. Ze względów bezpieczeństwa wstrzymano ruch kolejowy pomiędzy Aszkelonem a Sderot. Wstrzymano także pracę w Porcie Aszkelon. Przed południem 5 rakiet spadły na Negew. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił rakietę lecącą na Aszkelon. Popołudniem i wieczorem system Iron Dome przechwycił rakiety nad Aszkelonem, Netivot, Beer Szewą i Gaderą. W ciągu całego dnia wystrzelono 117 rakiet. Od odłamków została ranna 1 osoba.
    8 lipca 2014 r. Palestyńczycy kontynuowali w nocy zamieszki w dzielnicy Shuafat we Wschodniej Jerozolimie. Atakowano policjantów przy użyciu koktajlów Mołotowa. Aresztowano 3 demonstrantów. Do mniejszych starć doszło na północy kraju. W miejscowości Tamra około 50 izraelskich Arabów zaatakowało policjantów, którzy zatrzymali 6 napastników. Wieczorem ponownie wybuchły zamieszki w dzielnicy Shuafat we Wschodniej Jerozolimie. Obrzucono kamieniami żydowski autobus.
    8 lipca 2014 r. rzecznik armii, gen. Motti Almoz poinformował rano, że celem rozpoczętej w nocy operacji wojskowej jest "zadanie poważnych strat Hamasowi i zmniejszenie ostrzału południowych społeczności." Dodał, że trwa mobilizowanie rezerwistów. Minister obrony Mosze Jaalon ogłosił stan wyjątkowy dla wszystkich miejscowości położonych w odległości 40 km od Strefy Gazy. Opublikowano mapę kraju ilustrującą różne poziomy gotowości w 31 różnych obszarach Izraela. "Przygotowujemy się do kampanii przeciwko Hamasowi, która nie zakończy się w ciągu kilku dni. Hamas szuka starcia w punkcie, w którym ma nadzieję zadać cios naszej obronie cywilnej. Musimy wziąć głęboki oddech. Prawidłowe zachowanie ludności będzie odgrywało decydującą rolę dla naszych zdolności. Słuchajcie bezpośrednich poleceń obrony cywilnej i przebywajcie w bezpiecznych schronach. W ostatnich godzinach mocno uderzyliśmy dziesiątki celów Hamasu i Siły Obronne Izraela kontynuują wysiłki ofensywne w sposób, który zada bardzo duże straty Hamasowi. Nie będziemy tolerować ostrzału rakietowego izraelskich społeczności i przygotowujemy się do rozszerzenia operacji przez użycie wszystkich środków będących w naszej dyspozycji, aby uderzyć w Hamas."
    8 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział rano, że organizacja terrorystyczna Hamas "wybrała eskalację i zapłaci za to wysoką cenę." Minister turystyki Uzi Landau powiedział, że "nie chcemy wchodzić do Gazy. Ale jeśli obecna dynamika nie zmieni się, doprowadzi do tego. Nie będziemy mogli wtedy kontynuować małych kroków odwetowych. Będą musiały być znacznie silniejsze. Jeśli wejdziemy do Gazy, nie będzie to kwestia dnia lub dwóch. Naszym zamiarem będzie zakończenie operacji, tak aby zniszczyć infrastrukturę terroru."
    8 lipca 2014 r. ministerstwo obrony dostało popołudniem zgodę rządu na zmobilizowanie kolejnych 40 tys. rezerwistów. Poinformowano, że nie ma planów natychmiastowego zmobilizowania rezerwistów, ale decyzję podjęto na wypadek sytuacji awaryjnej, w razie konieczności rozszerzenia ofensywy. Armia "przygotowuje serię opcji, w tym inwazję lub ofensywę lądową" w Strefie Gazy. Wzdłuż granicy Strefy Gazy zaczęły zajmować pozycje jednostki pancerne oraz baterie artylerii.
    
8 lipca 2014 r. wieczorem syreny ogłosiły alarm w aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. System antyrakietowy Iron Dome przechwycił nad Rischon LeZion rakietę lecącą na Tel Awiw. Wszystkie miasta w aglomeracji miejskiej Gusz Dan rozpoczęły funkcjonowanie w trybie alarmowym. Otworzono schrony publiczne. Polecono siłom ratowniczym przygotowanie się na rozmieszczenie w obszarze aglomeracji Tel Awiwu. Burmistrzów miast poinformowano, aby przygotowali się na możliwość ostrzału rakietowego i wybuchu pożarów. Polecono osobom kąpiącym się opuszczenie plaż.
    8 lipca 2014 r. grupa 5 palestyńskich terrorystów z Hamasu przeniknęła wieczorem ze Strefy Gazy przez morze do przygranicznego kibucu Zikim. W wymianie ognia ranny został 1 izraelski żołnierz. Podczas obławy zabito wszystkich pięciu napastników. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto obszar całego kibucu i jego okolicę, w której trwają poszukiwania ewentualnych kolejnych ukrywających się terrorystów. Mieszkańcom pozostałych przygranicznych kibuców zalecono pozostanie w domach. Wieczorem przeprowadzono ewakuację około 200 więźniów z zakładu karnego w Aszkelonie. Decyzję podjęto w trosce o bezpieczeństwo osadzonych, którzy znaleźli się w obszarze zagrożonym ostrzałem rakietowym ze Strefy Gazy.
    8 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu poinformował wieczorem, że polecił znacznie rozszerzyć operację wojskową przeciwko terrorystom w Strefie Gazy. Premier podkreślił, że członkowie Hamasu celowo ukrywają się między cywilami, powodując przypadkowe ofiary.

8 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały rano 50 celów w Strefie Gazie. Celami były między innymi domy czterech wysokich przywódców Hamasu: Ijada Sahikha (bezpośrednio w Gazie - odpowiada za ostrzał rakietowy), Abdullaha Khashasha (w Rafah - dowodzi ostrzałem rakietowym), Samer Abu Daka (w Khan Younis - aktywny terrorysta) i Hasana Abdallaha (w Khan Younis - odpowiada za obecny ostrzał rakietowy). Zginęło 3 Palestyńczyków, a 17 zostało rannych. Równocześnie izraelskie okręty ostrzelały obozy szkoleniowe Hamasu w południowej i środkowej części Strefy Gazy. W południe lotnictwo przeprowadziło naloty w rejonie Rafah na południu Strefy Gazy. W środkowej części zabito wysokiego dowódcę Hamasu. W stronę jednego z samolotów wystrzelono rakietę przeciwlotniczą, która nie trafiła w cel. Do końca dnia zbombardowano 160 celów. Ogółem zginęło 27 Palestyńczyków, a około 100 zostało rannych. W Khan Younis doszło do incydentu, gdy na dachu domu należącego do wysokiego dowódcy Hamasu, zebrała się duża grupa ludzi jako "żywe tarcze". Pomimo to, przeprowadzono atak, w którym rannych zostało 25 osób. Przed atakiem poinformowano rodziny ludzi tam będących, aby ukryli się. Sam atak przeprowadzono precyzyjną rakietą.
    8 lipca 2014 r. Hamas wydał rano oświadczenie informujące, że izraelskie ataki na domy w Gazie "przekroczyły wszystkie czerwone linie. Będziemy reagować rozszerzając zakres naszych celów. Spowodujemy trzęsienie ziemi." Rzecznik Hamasu Fawzi Barhoum obiecał,że jego organizacja będzie kontynuować ostrzał Izraela. "Nie mamy zamiaru dzisiaj odpoczywać i relaksować się. Została rozlana palestyńska krew. Nie ma miejsca na rozmowy o pokoju z izraelskim okupantem. Jeśli chcą chronić swoje domy przed rakietami Hamasu, będą musieli umieścić Iron Dome na każdym domu w Izraelu. Stroną, która określa cenę konfliktu z Izraelem jest Hamas, i będzie go kontynuować wykorzystując swój arsenał i swoje możliwości. Ten, kto chce rozmawiać o pokoju z Izraelem, musi przywrócić Mohammeda Abu Khdera do życia." Rzecznik Islamskiego Dżihadu powiedział: "nasza działalność rozwinie się zgodnie z ekspansją izraelskiej agresji".
    8 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zażądał od Izraela natychmiastowego zakończenia operacji wojskowej w Strefie Gazy. Zwrócił się do społeczności międzynarodowej z prośbą o "natychmiastową pomoc w powstrzymaniu eskalacji przemocy, która może spowodować liczne zniszczenia i dalszą destabilizację regionu". Abbas wystosował także pilny apel do przywódców państw arabskich z prośbą o wywarcie presji na rząd Izraela.

8 lipca 2014 r. amerykański prezydent Barack Obama wezwał Izraelczyków i Palestyńczyków do powściągliwości i położenia kresu aktom odwetu. Obama wskazywał na "niebezpieczną chwilę" dla Bliskiego Wschodu. "Wszystkie strony muszą chronić niewinnych, działać z rozwagą i powściągliwie, nie szukać zemsty ani odwetu." Biały Dom wieczorem zdecydowanie potępił ostrzał rakietowy Izraela. Równocześnie wezwał do de-eskalacji przemocy.
    8 lipca 2014 r. Unia Europejska zdecydowanie potępiła ostrzał rakietowy południa Izraela, wyrażając jednocześnie zaniepokojenie rosnącą liczbą ofiar cywilnych w wyniku nalotów na Strefę Gazy. Wezwano obie strony do powściągliwości.
    8 lipca 2014 r. Turcja wezwała Izrael do natychmiastowego wstrzymania ataków na Strefę Gazy. Wezwano społeczność międzynarodową i ONZ, aby wymusiła na państwie żydowskim porzucenie polityki "zbiorowej odpowiedzialności."

9 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy salwę rakiet w kierunku aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. Najdalsza rakieta osiągnęła miasto Hadera, położone 45 km na północ od Tel Awiwu. Rakiety eksplodowały w pobliżu Beer Szewy, Beit Szemesz i Givat Ze'ev, niedaleko Jerozolimy. Rano system antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 5 rakiet w rejonie międzynarodowego portu lotniczego im. Dawida Ben Guriona w Tel Awiwie. Popołudniem 2 rakiety R-160 spadły w rejonie miasta Zikchron Jaakow, na południe od Hajfy. Hamas twierdzi także, że wystrzelił 4 rakiety M75 w kierunku Jerozolimy. W Jerozolimie otworzono schrony publiczne. Popołudniem rakieta spadła przy dworcu kolejowym w mieście Sderot, wywołując pożar. Wieczorem system antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 3 rakiety w rejonie Dimony. Kolejne 4 rakiety wybuchły w otwartym terenie w pobliżu Dimony. Jedna rakieta spadła przy mieście Rehovot, wywołując pożar. W ciągu dnia wprowadzono zmiany w rozkładzie lotów pasażerskich. Jako powód podano względy bezpieczeństwa z powodu zwiększonej aktywności sił powietrznych i nałożonych przez wojsko ograniczeń w przestrzeni powietrznej. Wieczorem dowództwo obrony cywilnej poleciło otworzenie schronów publicznych na południe i na północ od miasta Hajfy. Przez cały dzień wystrzelono 72 rakiety.
    9 lipca 2014 r. rzecznik armii Peter Lerner poinformował rano, że od początku operacji przeprowadzono 435 ataków na cele terrorystyczne w Strefie Gazy. Dotychczasowe ataki lotnicze koncentrowały się na wyrzutniach rakiet oraz domach należących do wysokich dowódców wojskowych Hamasu. Pierwszego dnia operacji operacji terroryści wystrzelili 117 rakiet, z których 29 przechwycił system antyrakietowy Iron Dome. Pozostałe rakiety w zdecydowanej większości spadły w otwartej przestrzeni, nie wyrządzając szkód. Najgroźniejsza była ostatnia nocna salwa rakiet, która została skierowana w aglomerację miejską Tel Awiwu - jedna rakieta daleciała do miasta Hadera. Była to chińska rakieta M-302, którą Hamas przemycił z Iranu lub Syrii. Hamas wystrzelił takie rakiety w kierunku Jerozolimy, Tel Awiwu i Hajfy.
    9 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu po porannym posiedzeniu gabinetu bezpieczeństwa powiedział, że "armia jest przygotowana na wszystkie możliwości. Hamas zapłaci wysoką cenę za strzelanie do obywateli Izraela. Bezpieczeństwo obywateli Izraela jest na pierwszym miejscu. Operacja będzie rozwijana do czasu, aż ostrzał naszych miast zostanie wstrzymany i powróci spokój."
    9 lipca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon przeprowadził ocenę operacji "Ochronna Krawędź". Jaalon powiedział: "Nadal kontynuujemy naloty, które bardzo duszo kosztują Hamas. Niszczymy systemy uzbrojenia, infrastrukturę terrorystyczną, dowodzenia i kontroli, instytucje reżimu Hamasu, budynki, domy oraz zabijamy terrorystów, terrorystów różnego szczebla dowodzenia. Będziemy nadal uderzać w Hamas i inne grupy terrorystyczne w Gazie, ciężkimi uderzeniami z powietrza, morza i ziemi, tak aby zapewnić bezpieczeństwo obywatelom Izraela. Kampania przeciwko Hamasowi nasili się w najbliższych dniach, a organizacja zapłaci bardzo ciężką cenę. Chciałbym jeszcze raz pochwalić zachowanie obywateli, i zaapelować do nich, aby nadal stosowali się do instrukcji." Minister wywiadu Juval Steinitz powiedział: "Pomimo tego, że będzie to trudne, skomplikowane i kosztowne, musimy chwilowo przejąć Gazę, na kilka tygodni, aby odciąć dostawy broni dla terrorystów. Moim skromnym zdaniem, tak istotne działanie zbliża się." Rzecznik armii, Moti Almoz dodał, że trwają "przygotowania do kolejnego etapu operacji. Ta ofensywa będzie długa. Rezerwiści są wzywani w celu zastąpienia żołnierzy liniowych. Za chwilę będą gotowi, i ci żołnierze pojadą przygotowani na południe."
    9 lipca 2014 r. wiceminister obrony Danny Danon obiecał, że podejmie kroki, aby zatrzymać pomoc humanitarną napływającą do Strefy Gazy przez Izrael. "Musimy natychmiast zatrzymać dostawy paliwa i elektryczności do Strefy Gazy. Nie można z jednej strony walczyć z Hamasem, a z drugiej strony dostarczać mu energię elektryczną i paliwo do transportowania rakiet wystrzeliwanych na nas. Kontynuacja pomocy byłaby stratą kluczowych zasobów i umożliwiła Hamasowi przetrwanie. Jesteśmy w trakcie kampanii przeciwko Hamasowi, który odpala rakiety przeciwko obywatelom Izraela - musimy wykorzystać wszystkie możliwe naciski, aby Hamas poprosił o zawieszenie broni." Minister transportu Israel Katz powiedział: "Musimy zerwać z populacją Gazy. Musimy określić granice i pożegnać Gazę, dopóki nie będzie pokoju. Pozostaną bez paliwa, bez prądu, bez wody i bez jedzenia. To nie ma sensu dla Izraela, aby dostarczać przeciwnikowi te rzeczy. Jesteśmy odpowiedzialni za obszar, na którym nie mamy żadnej władzy." Izrael obecnie zapewnia większość dostaw wody, paliw (w 2013 r. dostarczono 800 tys. litrów oleju napędowego, 400 tys. litrów oleju opałowego i 200 ton ciekłego gazu) i energii elektrycznej (regularne dostawy obejmują 100 MW energii, przy czym władze palestyńskie w Gazie zalegają z płatnością 1,4 mld NIS za rachunki) do Strefy Gazy.
    9 lipca 2014 r. szef Sztabu Generalnego gen Benny Gantz zatwierdził wieczorem plany lądowej ofensywy w Strefie Gazy. Rzecznik armii, gen. Moti Almoz poinformował, że w najbliższych godzinach presja wywierana na Gazę będzie rosnąć i ataki lotnicze będą jeszcze bardziej intensywne.
    9 lipca 2014 r. ambasada Stanów Zjednoczonych w Tel Awiwie została wieczorem zamknięta ze względu na sytuację bezpieczeństwa. Ambasada będzie funkcjonować tylko w sytuacjach nadzwyczajnych.

9 lipca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami żydowski autobus w rejonie bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Ranna została 1 osoba.
    9 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały w nocy bombardowanie celów terrorystycznych w Strefie Gazy. W nocy zaatakowano 160 celów. Zniszczono między innymi dom jednego z dowódców Islamskiego Dżihadu w Beit Hanoun na północy strefy. Zginął Hafez Hamad, jego dwaj bracia i rodzice.. Nad ranem lotnictwo zbombardowało dwa domy należące do 2 z 5 palestyńskich terrorystów, którzy wczoraj wieczorem zaatakowali przygraniczny kibuc Zikim. Palestyńscy terroryści usiłowali zestrzelić nad Strefą Gazy izraelskie samoloty przy użyciu rakiet przeciwlotniczych Strella i Eagle. W ciągu dnia zaatakowano 160 celów terrorystycznych, w tym 60 stanowisk ukrytych wyrzutni rakiet, 31 podziemnych tuneli przemytniczych oraz inne cele. Palestyńczycy coraz częściej stosują metodę "żywych tarcz", gdy ludność cywilna ochrania domy dowódców Hamasu, służące często za lokalne centra dowodzenia. Według danych palestyńskich, zginęły 24 osoby, a około 370 zostało rannych.
    9 lipca 2014 r. oficjalna strona internetowa al-Fatah opublikowała zdjęcie na którym widać wspólnie stojących terrorystów z Brygad Męczenników Al-Aksa (zbrojne ramię al-Fatah), Brygad Izz A-Din al-Qassam (zbrojne ramię Hamasu) i Islamskiego Dżihadu. W podpisie widnieje tekst: "Bracia broni - jeden Bóg, jedna ojczyzna, jeden wróg, jeden cel."
    9 lipca 2014 r. przedstawiciel Hamasu skrytykował Egipt za izolowanie Strefy Gazy. Egipskie przejście graniczne ze Strefą Gazy w Rafah pozostaje zamknięte dla Palestyńczyków, natomiast przejście graniczne Taba jest otwarte dla Izraelczyków. Mushir al-Masri odnosząc się do zasięgu nowych rakiet powiedział, że Hamas "będzie uderzać Izrael w każdym miejscu. Izrael nie będzie bezpieczny na morzu, w powietrzu i na lądzie." Polityczny przywódca Hamasu, Khaled Mashaal powiedział, że "uprowadzenie trzech nastolatków na Zachodnim Brzegu było wyrazem palestyńskiej wściekłości. To był punkt wyjścia. Będziemy strzelać w Hajfę, aż okupacja się skończy."
    9 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas oskarżył Izrael o popełnienie ludobójstwa w Strefie Gazy. "To jest ludobójstwo - zabijanie całych rodzin jest ludobójstwem popełnianym przez Izrael wobec Palestyńczyków. To, co się dzieje, to wojna przeciwko całemu narodowi palestyńskiemu, a nie tylko przeciwko frakcji. Wiemy, że Izrael się nie broni, ich głównym celem jest bronienie osadnictwa ... Aby powstrzymać agresję Izraela i zatrzymać rozlew palestyńskiej krwi pracujemy w kilku kierunkach - prowadzimy rozmowy z egispkim prezydentem al-Sisi i sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem."

9 lipca 2014 r. sekretarz generalny Ligii Arabskiej, Nabil al-Arabi wystąpił do Rady Bezpieczeństwa ONZ o zwołanie nadzwyczajnej sesji w celu rozpatrzenia izraelskich bombardowań Strefy Gazy. Al-Arabi powiedział, że "powtarzająca się agresja wobec palestyńskich obywateli jest pogwałceniem międzynarodowego prawa i porozumień z Genewy."

10 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu rozmawiał w nocy telefonicznie z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem. Premier powiedział, że żaden kraj nie zgodzi się być stale ostrzeliwany przez rakiety. Dzisiaj po południu zbierze się Rada Bezpieczeństwa ONZ aby omówić eskalację w Strefie Gazy. Ban Ki-moon po rozmowie powiedział, że Gaza jest na "ostrzu noża" i Bliski Wschód stoi przed jednym z najpoważniejszych wyzwań w roku.
    10 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 40 rakiet, które spadły na Negew. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 3 rakiety lecące na Beer Szewę. W Kiryat Malachi wybuch rakiety uszkodził jadący samochód, raniąc 3 osoby. Rano system Iron Dome zestrzelił 4 rakiety nad aglomeracją miejską Tel Awiwu. Odłamki jednej rakiety spadły na południową dzielnicę Tel Awiwu, nie powodując szkód. Przed południem system Iron Dome zestrzelił rakietę nad Bat Yam i dwie rakiedy nad Sderot. Popołudniem jedna osoba została ranna w Ramli, a w Sderot wybuch rakiety zniszczył kilka samochodów. Wieczorem wystrzelono 4 rakiety w kierunku Jerozolimy - dwie z nich zostały zestrzelone. Jedna spadła w sąsiedztwie strefy przemysłowej Mishor Adumim, a druga w sąsiedztwie więzienia Ofer na północ od Jerozolimy. Wieczorem rakieta trafiła w dom w Beer Szewie, raniąc 4 osoby. Wieczorem zestrzelono także 6 rakiet nad Tel Awiwem.
    10 lipca 2014 r. palestyński terrorysta usiłował wjechać samochodem-pułapką autostradą nr 5 do Izraela. Został zatrzymany na punkcie kontrolnym, gdzie policjanci zauważyli podejrzane kable elektryczne wystające spod siedzenia kierowcy. Okazało się, że przewoził bombę i zbiornik z gazem. Saperzy rozbroili ładunek wybuchowy. Zamachowiec przyznał się, że jechał w celu przeprowadzenia zamachu bombowego w aglomeracji miejskiej Tel Awiwu.

10 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały w nocy bombardowanie celów terrorystycznych w Strefie Gazy. W nocy zaatakowano 108 celów. W nocy zginęło co najmniej 20 Palestyńczyków. Rano ostrzelano samochód, zabijając 3 terrorystów Islamskiego Dżihadu. Zabito wysokiego dowódcę Islamskiego Dżihadu, Alaa Abed-Nabi - był on odpowiedzialny za broń rakietową tej organizacji. W ciągu dnia zbombardowano 80 celów, w tym centra dowodzenia, domy wyższych urzędników Hamasu, tunele podziemne, ukryte wyrzutnie rakiet, infrastrukturę komunikacyjną, posterunki policji i magazyny broni.
    10 lipca 2014 r. Hamas otwarcie wezwał mieszkańców Strefy Gazy, aby służyli jako "żywe tarcze" stojąc na dachach domów należących do członków Hamasu. W ten sposób ci ludzie chronią domy przed izraelskimi bombardowaniami. Niestety, w ten sposób chronione są także składy broni, wyrzutnie rakiet i centra dowodzenia Hamasu.
    10 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela wezwały popołudniem mieszkańców Strefy Gazy do natychmiastowego opuszczenia przygranicznej strefy bezpieczeństwa. Informację o tej treści przekazano telefonicznie do około 100 tys. osób mieszkających w obszarze, który ma zostać ewakuowany. Ostrzeżenie telefoniczne wskazuje, że operacja wojskowa może szybko wejść w fazę ofensywy lądowej. Pomimo trwającej operacji wojskowej, do Strefy Gazy nadal są wpuszczane ciężarówki z pomocą humanitarną. Dzisiaj przez przejście graniczne Kerem Szalom wjechało do strefy około 200 ciężarówek z żywnością i podstawowymi produktami. W szpitalu w Hajfie nadal leczonych jest także 20 Palestyńczyków z Gazy, w tym 10 dzieci.
    10 lipca 2014 r. rzecznik Brygad Al-Qassam, Abu Obeida powiedział wieczorem, że ma nadzieję na rozpoczęcie lądowej ofensywy przez Izraelczyków. "Hamas jest gotowy na długą walkę, która potrwa długie tygodnie." Obeida zapowiedział także eskalację ataków rakietowych na cały Izrael, od Hajfy do Dimony, gdzie znajduje się izraelski raktor jądrowy - "symbol izraelskiej chełpliwości."
    10 lipca 2014 r. Hamas wydał wieczorem odezwę wzywającą mieszkańców Strefy Gazy do ignorowania izraelskich wezwań do opuszczania domów przed nadchodzącym bombardowaniem. "Apelujemy do ludzi, aby nie słuchali tych wiadomości, nie opuszczali domów i kontynuowali normalne życie. Telefoniczne komunikaty Izraelczyków mają na celu wywołać panikę i osłabić naszą obronę." Hamas powszechnie wykorzystuje cywilów jako "żywe tarcze."
    10 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas wystąpił w telewizji Autonomii Palestyńskiej. Potępił on trwający ostrzał rakietowy Izraela prowadzony ze Strefy Gazy. "Co chcecie osiągnąć poprzez strzelanie rakietami? Walimy walczyć mądrością i polityką." Abbas także skrytykował Izrael, wzywając do zakończenia bombardowań Gazy.

10 lipca 2014 r. egipska telewizja państwowa podała, że rząd w Kairze zdecydował się otworzyć przejście graniczne w Rafah, między Strefą Gazy a Egiptem, by ewakuować rannych Palestyńczyków.
    10 lipca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że Izraelczycy i Palestyńczycy osiągnęli "niebezpieczny moment". Kerry przeprowadził w ciągu dnia rozmowy telefoniczne z premierem Beniaminem Netanyahu i przewodniczącym Mahmoudem Abbasem, aby zobaczyć czy jest jakaś możliwość do powrócenia do status quo w odniesieniu do zawieszenia broni. Potem powiedział: "Żaden kraj nie zgodzi się na ostrzał rakietowy swoich cywilów i całkowicie popieramy prawo Izraela do obrony przed tymi zaciekłymi atakami. Jednak eskalacja nie jest w interesie żadnej strony, nie jest w interesie regionu, ani w interesie Izraela lub Palestyńczyków. Izrael musi po osiągnięciu wszystkich celów obrony Izraela podjąć próbę de-eskalacji, a tymczasem starać się nie szkodzić niewinnym ludziom wciągniętym na linię ognia."
    10 lipca 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon wezwał do zawieszenia broni w Strefie Gazy. "Teraz jest ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, aby spróbować znaleźć wspólny grunt do powrotu do uspokojenia i przywrócenia zawieszenia broni." Ban Ki-moon przemawiając przed Radą Bezpieczeństwa ONZ powiedział, że Palestyńczycy wystrzelili ze Strefy Gazy ponad 550 rakiet w Izrael, co doprowadziło do rozpoczęcia operacji militarnej. W jej wyniku w Gazie zginęło około 88 osób, a 150 domów zostało zniszczonych lub uszkodzonych. "Po raz kolejny cywile płacą cenę kontynuowania konfliktu. Sprawą najwyższej rangi jest bezpieczeństwo i życie wszystkich cywilów, bez względu na to, gdzie oni są. Izrael ma uzasadnione obawy związane z bezpieczeństwem, ale jestem również zainteresowany kwestią licznych palestyńskich zabitych i rannych w wyniku izraelskiej operacji." Ambasador Izraela przy ONZ, Ron Prosor odtworzył z telefonu komórkowego dźwięk syren ogłaszających alarm rakietowy, po czym powiedział, że 3,5 miliona niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci żyjących w państwie żydowskim są zagrożone ostrzałem rakietowym Hamasu. "Piętnaście sekund - tyle czasu mamy, aby ratować swoje życie." Prosor wezwał, aby potępić, delegitymizować i zlikwidować Hamas, który stanowi część globalnego zagrożenia terrorystycznego, jakie tworzą takie grupy jak ISIS, Al-Kaida i Boko Haram.
    10 lipca 2014 r. rosyjski prezydent Władimir Putin powiedział, że uważnie śledzi wydarzenia w Izraelu. "Popieram walkę Izraela, która opiera się na bronieniu swoich obywateli." Dodał jednak, że biorąc pod uwagę wysoką liczbę ofiar wśród ludności cywilnej, należy jak najszybciej zakończyć konflikt zbrojny z Hamasem.

    10 lipca 2014 r. rzecznik sunickiej organizacji terrorystycznej ISIS, Nidal Nuseiri powiedział, że kalif Abu Bakr al-Bagdadi nie udzieli aktywnego wsparcia Hamasowi w walce z Izraelem, ponieważ nie jest jeszcze na to czas. Nuseiri potwierdził, że "podbój Jerozolimy i zniszczenie państwa Izrael jest kluczowym zadaniem świętej wojny i sił Dżihadu." ISIS działa jednak systematycznie i Nuseiri przedstawił sześć kolejnych etapów działania. Po pierwsze ma powstać państwo islamskie w Iraku, które następnie stanie się trampoliną do przeniesienia Dżihadu do Syrii i Libanu. Wielka Syria musi poszerzyć swoje granice, aby objęła Irak, Syrię, Liban, Jordanię i ewentualnie Gazę, a dopiero później będzie gotowa do bezpośredniej konfrontacji z Izraelem.
    10 lipca 2014 r. przewodniczący Europejskiego Kongresu Żydów, Mosze Kantor zaapelował do europejskich rządów o podjęcie bardziej zdecydowanych działań przeciwko antysemityzmowi. Francuski prezydent Francois Hollande zadeklarował podjąć kroki, aby Żydzi czuli się bezpiecznie we Francji.

11 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu rozmawiał w nocy telefonicznie z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą, który wyraził zaniepokojenie eskalacją sytuacji w Strefie Gazy i zaoferował pomoc w wynegocjowaniu zawieszenia broni z Hamasem.
    11 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy salwę rakiet w kierunku Hajfy. Wśród wystrzelonych rakiet była R-160, o zasięgo umożliwiającym swobodne dolecenie do Hajfy. W rejonie miasta ogłoszono alarm. Trafiony został także kompleks sportowy w Beer Szewie. W nocy ostrzelano z moździerzy tereny przygraniczne na Negewie. Rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy. Rano wystrzelono 20 rakiet, z których jedna trafiła w stację benzynową w Aszdod. Wybuch trafionego zbiornika z gazem ciężko ranił 3 osoby. Pożar stacji został szybko ugaszony. Wielkim cudem nazwano fakt, że nie wybuchła stojąca na stacji cysterna z benzyną. Przed południem zestrzelono 3 rakiety nad Tel Awiwem, ich szczątki spadły na synagogę. Trafiony został także dom w Sdot Negev. Wieczorem wystrzelono 5 rakiet na Tel Awiw, z których 2 zostały zestrzelone. Pozostałe trzy rakiety spadły w pustych miejscach, nie powodując szkód. W ciągu dnia wystrzelono 77 rakiet.
    11 lipca 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili rano z terytorium Libanu rakietę Katiusza, która spadła na północ od miasta Kiryat Shmona nie powodując żadnych szkód. Eksperci wojskowi twierdzą, że za ostrzałem stoi któraś z lokalnych grup terrorystycznych wspierających Hamas, a nie proirańska szyicka organizacja Hezbollah. Media libańskie doniosły, że wystrzelono 3 rakiety, z których jedna spadła po stronie Libanu.
    11 lipca 2014 r. szef Sztabu Generalnego gen Benny Gantz powiedział popołudniem: "Będziemy rozszerzać operację do wymaganej intensywności. Widzę gotowość ludzi, powagę i determinację. Drugie co widzę, i jestem z tego powodu szczęśliwy, to mieszkańcy Izraela. Zachowanie społeczeństwa jest prawidłowe ... Gdy w Gazie podjęli decyzję o wywarciu siły przeciwko nam, zrobili błąd. Oni rozumieją, że to była wielka pomyłka. Przez cztery dni działaliśmy bardzo rozważnie wykorzystując wszystkie nasze ofensywne środki. Z drugiej strony wiemy, że Hamas zamienił osoby cywilne w zakładników. Gaza powoli tonie. To jest jej zagłada ... Jesteśmy gotowi zniszczyć możliwości działania Hamasu. Mamy wiele do zrobienia. Jeżeli uznamy za konieczne, będziemy rozwijać nasze działania godzinę po godzinie, dzień po dniu. Będziemy nadal atakować, dopóki ostrzał nie ustanie. Strefa Gazy musi wybrać czego chce - spokój lub katastrofę. Wywiad działa i ataki z powietrza są precyzyjne. Na kampanię musimy patrzeć w sposób zrównoważony, a nie histeryczny. Gdy ruszymy, nikt nie będzie w stanie nas zatrzymać. Do rozpoczęcia operacji lądowej armia potrzebuje jedynie dyrektywy politycznej."
    11 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że nie ugnie się pod międzynarodową presją, aby zatrzymać operację wojskową przeciwko ostrzałowi rakietowemu prowadzonemu ze Strefy Gazy. "Presja międzynarodowa nie uniemożliwi nam uderzenia w terrorystów, którzy nas atakują. Izraelczycy wiedzą, że moim pierwszym celem jest przywrócenie spokoju. Zrobię wszystko co niezbędne, aby osiągnąć ten cel."

11 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zintensyfikowały w nocy naloty na cele terrorystyczne w Strefie Gazy. Zniszczono 50 obiektów. Jak określił to jeden z wysokich wojskowych, był to jeden długi nalot, w którym kolejne uderzenia przychodziły średnio co cztery i pół minuty. Zapowiedziano kontynuowanie tego tempa nalotów w najbliższych dniach.
    11 lipca 2014 r. Hamas ostrzegł wszystkie zagraniczne linie lotnicze, aby wstrzymały loty do Izraela. "W świetle zagrożeń i wojny wszystkie obce kraje powinny wstrzymać loty do syjonistów i wszystkich okolicznych lotnisk. W związku z atakami na mieszkańców Strefy Gazy ... zbrojne ramię ruchu Hamas postanowiło odpowiedzieć na izraelską agresję i ostrzega przed wykonywaniem lotów na lotnisko Ben Guriona, które będzie jednym z naszych celów dzisiaj." Przed południem wystrzelono 4 rakiety w kierunku lotniska Ben Guriona, jest ono jednak bardzo dobrze chronione przez baterie systemu antyrakietowego Iron Dome. Rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział: "Za naszymi plecami jest ściana, nie mamy nic do stracenia. Jesteśmy gotowi na walkę do końca." Przywódca polityczny Hamasu, Ismail Hanije powiedział: "Nie boimy się gróźb wroga. Krew przywódców nie jest ważniejsza od krwi dzieci i rodzin." Zwracając się do Izraela powiedział: "Przestańcie popełniać zbrodnie wojenne na naszych ludziach, wasza agresja nie osiągnie swoich celów. Nasi ludzie zwyciężą bez względu na liczbę ofiar ... Nasi ludzie są zjednoczeni i będą bezprecedensowo walczyć."

11 lipca 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała rano pozycje w południowym Libanie, z której wcześniej wystrzelono rakietę Katiusza na Izrael.
    11 lipca 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa uniemożliwiły przemyt rakiet do Strefy Gazy. W pobliżu Rafah doszło do starcia z terrorystami, którzy usiłowali wejść do podziemnego tunelu przemytniczego. Terroryści uciekli pozostawiając 20 wyrzutni i 20 rakiet Grad. Tunel został zniszczony.
    11 lipca 2014 r. polski samolot pasażerski linii LOT zrezygnował z lądowania na lotnisku im. Ben Guriona w Tel Awiwie i zawrócił lądując w Larnace na Cyprze. Pilot powiedział, że samolot został ostrzelany ogniem rakietowym z terytorium Libanu. Samolot powrócił następnie do Polski.
    11 lipca 2014 r. irański prezydent Hassan Rouhani wezwał muzułmańskich przywódców świata do złamania oblężenia Gazy. "Jedność narodów muzułmańskich przeciwko naszym wrogom jest istotna w tym momencie. Pomoc uciskanemu narodowi palestyńskiemu i powstrzymanie reżimu syjonistycznego przed popełnianiem tych okropności jest obowiązkiem wszystkich organizacji międzynarodowych i państw, które kochają wolność w świecie. Palestyński naród, który jest trudny do pokonania, bez wątpienia pokona reżim syjonistyczny."
    11 lipca 2014 r. zamknięto ze względów bezpieczeństwa przedstawicielstwo Żydowskiego Funduszu Narodowego w Paryżu. Przewodniczący Efi Sztenzler powiedział, że otrzymał ostrzeżenie od francuskich służb bezpieczeństwa i policji, że wiele ekstremistycznych grup palestyńskich przygotowuje demonstracje w pobliżu siedziby biura. Po konsultacjach podjęto decyzję o czasowym zamknięciu biura.

12 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Popołudniem 2 rakiety trafiły w Centrum Medyczne Soroka w Beer Szewie. Uszkodzony został budynek, droga i samochody. Wieczorem 2 rakiety eksplodowały w otwartym terenie na południe od Betlejem i 1 rakieta w pobliżu Hebronu. W ciągu całego dnia wystrzelono 84 rakiety.
    12 lipca 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili w nocy z terytorium Libanu 3 rakiety Katiusza, które spadły w rejonie nadmorskiego miasta Naharija nie powodując żadnych szkód.
    12 lipca 2014 r. rzecznik armii, gen. Motti Almoz oświadczył wieczorem, że Izrael zamierza dokonać w ciągu najbliższych 24 godzin zmasowanego ataku na północną część Strefy Gazy. To właśnie z tego rejonu wystrzeliwane są rakiety w kierunku aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. Armia wezwała mieszkańców północnej części Strefy Gazy do ewakuacji "dla ich własnego bezpieczeństwa".

12 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne przez całą noc i dzień kontynuowały bombardowania celów terrorystycznych w Strefie Gazy. W atakach zginęło 30 osób. Według danych palestyńskich od początku operacji zginęło 126 Palestyńczyków.

12 lipca 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała w nocy pozycje w południowym Libanie, z której wcześniej wystrzelono rakiety Katiusza na Izrael.
    12 lipca 2014 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała do zawieszenia broni w działaniach militarnych między Palestyńczykami i Izraelczykami. Rada wyraziła poważne zaniepokojenie wielkością zniszczeń i ilością ofiar po obu stronach. "Członkowie Rady Bezpieczeństwa wzywają do de-eskalacji sytuacji, przywrócenia spokoju i wznowienia zawieszenia broni z listopada 2012 r."

13 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W Aszkelonie ranne zostały 2 osoby. Po raz pierwszy wystrzelono rakiety Fajr-5 w kierunku Tel Awiwu i Hajfy. Przez cały dzień wystrzelono 137 rakiet, z których system antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 27.
    13 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu odrzucił międzynarodowe apele o wprowadzenie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Powiedział, że Izrael nie zrezygnuje z ataków dopóki nie zapewni swoim obywatelom "trwałego bezpieczeństwa" i nie osłabi zdolności Hamasu do dalszego ostrzału rakietowego. "Wykorzystamy wszelkie niezbędne środki, by bronić naszego narodu. W takiej sytuacji podobnie postąpiłyby Stany Zjednoczone i każdy inny rząd. Winę za ofiary cywilne w Gazie ponosi Hamas, który umieszcza swoje pociski i stanowiska dowodzenia w domach, szpitalach, w pobliżu żłobków i meczetów. Dlatego to oni ponoszą odpowiedzialność za wszystkie przypadkowe ofiary cywilne. Ubolewamy z powodu zabitych cywilów, ale to Hamas ponosi za to pełną odpowiedzialność."
    13 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki we Wschodniej Jerozolimie. Policja aresztowała 36 demonstrantów, którzy rzucali kamieniami i bombami zapalającymi w służby porządkowe.
    13 lipca 2014 r. wieczorem zebrał się gabinet bezpieczeństwa, który zdecydował się kontynuować mobilizację rezerwistów i jednocześnie prowadzić ataki powietrzne na Strefę Gazy. Upoważniono armię do mobilizacji 48 tys. rezerwistów - dotychczas mobilizacja objęła 40 tys. z nich, w większości z rezerwowych batalionów piechoty, korpusu pancernego i jednostek inżynieryjnych. Zwalniane w ten sposób bataliony liniowe są systematycznie przegrupowywane w okolicę Strefy Gazy.

13 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne przez całą noc i dzień kontynuowały bombardowania celów terrorystycznych w Strefie Gazy. W ciągu całego dnia zaatakowano 204 cele - w tym 28 wyrzutni rakiet, 14 punktów dowodzenia Hamasu, oraz dodatkowo 12 terrorystów. Między innymi ranny został komendant palestyńskiej policji w Gazie. Według źródeł palestyńskich, od rozpoczęcia operacji zginęło 167 Palestyńczyków, a około 1 tys. zostało rannych.
    13 lipca 2014 r. izraelski oddział komandosów marynarki Shayetet 13 wkroczył nad ranem do północnej części Strefy Gazy. Celem było zniszczenie siedziby dowództwa Hamasu i wyrzutni rakiet w pobliżu plaży w dzielnicy Sudaniya w Gazie. Doszło do gwałtownej wymiany ognia z palestyńskimi terrorystami, w której lekko rannych zostało 4 żołnierzy. Po kilku godzinach oddział wycofał się. Misja zakończyła się sukcesem.
    13 lipca 2014 r. izraelskie samoloty zrzuciły rano nad północną częścią Strefy Gazy ulotki wzywające mieszkańców tych terenów do ewakuacji. Wiadomości o tej samej treści rozesłano także na telefony komórkowe mieszkańców północnej części Strefy Gazy. Wezwanie mówi, aby cywile odsunęli się od centrów dowodzenia oraz stanowisk terrorystów Hamasu, które stanowią poważne zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Siły Obronne Izraela ostrzegły, że ci, którzy pozostaną, będą na własną odpowiedzialność ryzykować swoje własne życie i życie swoich rodzin. Hamas w odpowiedzi wezwał Palestyńczyków do zignorowania tych ostrzeżeń. W ulotce wskazano bezpieczną drogę ewakuacji z Beit Lahia, która nie będzie atakowana. Z rejonu Beit Lahia wystrzeliwanych jest 36% wszystkich rakiet, w tym rakiety dalekiego zasięgu na Tel Awiw.
    13 lipca 2014. agencja ONZ ds. uchodźców palestyńskich, UNRWA poinformowała, że w ich obiektach w Strefie Gazy schroniło się ponad 17 tys. cywilów. Aby pomieścić ewakuowanych z północnej części Strefy Gazy, UNRWA otworzyła osiem szkół. Podkreślono, że strumień uciekinierów rośnie, a szkoły UNRWA mogą pomieścić najwyżej 35 tys. uchodźców. Przez przejście graniczne Kerem Szalom przeszło 800 Palestyńczyków posiadających paszporty innych krajów.
    13 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zwrócił się wieczorem do ONZ z zapytaniem o możliwość objęcie państwa palestyńskiego międzynarodową ochroną. Pismo w tej sprawie otrzymał Specjalny Koordynator ONZ ds. Procesu Pokojowego na Bliskim Wschodzie, Robert Serry. Abbas wezwał także do nałożenie na Izrael sankcji, jako odpowiedź za łamanie konwencji genewskiej. Wezwał także o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Praw Człowieka ONZ w związku z "pogarszającą się sytuacją w Strefie Gazy i pociągnięcia Izraela do odpowiedzialności za łamanie prawa międzynarodowego i międzynarodowego prawa humanitarnego."
    13 lipca 2014 r. przywódca Islamskiego Dżihadu, Ramadan Shallah odrzucił wieczorem propozycję zawieszenia broni. "Wprowadzenie rozejmu nie ma sensu. Izrael musi znieść blokadę i otworzyć przejścia graniczne." Shallah dodał, że jest w stałym kontakcie z dowództwem Hamasu.

13 lipca 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon wezwał wieczorem Izrael do rezygnacji z planów przeprowadzenia operacji lądowej w Strefie Gazy, gdyż w jej trakcie zginie zbyt wielu arabskich cywilów. "Czuję się odpowiedzialny za Palestyńczyków, którzy zwłaszcza w Strefie Gazy są od dawna pozbawieni poczucia wolności i godności, na które zasługują. Sytuacja w Strefie Gazy wydaje się pogarszać ... Hamas powinien natychmiast zaprzestać swoje nieprzyzwoite ataki ... zbyt wielu palestyńskich cywilów zginęło, a każda izraelska ofensywa lądowa z pewnością zwiększy liczbę ofiar śmiertelnych i zaostrzy cierpienia cywilów w Strefie Gazy."
    13 lipca 2014 r. islamscy terroryści ostrzelali z moździerza egipski posterunek wojskowy w El-Arish na półwyspie Synaj. Zginął 1 żołnierz i 7 cywilów. W zaatakowanej dzielnicy al-Salam znajduje się kompleks lokalnych urzędów i siedziba egipskich służb bezpieczeństwa prowadzących działania w pobliżu Strefy Gazy.
    13 lipca 2014 r. Arabowie obrzucili wieczorem kamieniami synagogę Don Icchak Abarbanel w Paryżu. Do ataku doszło po zakończeniu marszu poparcia dla palestyńskiej Strefy Gazy. Doszło do starć z francuską policją. Rannych zostało 6 policjantów i 2 Żydów.

14 lipca 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili w nocy z terytorium Libanu 3 rakiety Katiusza, które spadły w rejonie miasta Naharija nie powodując żadnych szkód. Również syryjska rakieta spadła w obszarze izraelskich Wzgórz Golan. Wieczorem ponownie 2 rakiety spadły na Wzgórza Golan.
    14 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Jedna z rakiet trafiła w nocy w linię energetyczną zasilającą w prąd południową i centralną część Strefy Gazy. Prądu pozbawieni zostali mieszkańcy od Khan Younis do Deir el-Balah. Izraelskie służby techniczne poinformowały, że naprawa może zająć wiele godzin, gdyż prace są związane z narażeniem życia pracowników na niebezpieczeństwo ostrzału ze Strefy Gazy. Energia elektryczna dostarczana jest do Strefy Gazy przez 10 linii dosyłowych, z których dwie zostały przerwane. Rano uszkodzony został dom w Aszkelonie. W pobliżu Omer wybuch rakiety ranił 2 nastoletnie dziewczynki. W Beer Szewie odłamki rakiety raniły nastoletnią dziewczynę. Popołudniem odłamki zestrzelonej rakiety spadły na miasto Petach Tikwa. W Sha'ar Hanegev wybuch rakiety uszkodził dom i wywołał pożar. Popołudniem pocisk przeciwpancerny uderzył blisko czołgu Merkava IV stojącego blisko granicy północnej części Strefy Gazy. Nie odnotowano żadnych uszkodzeń.
    14 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy samolot bezzałogowy, prawdopodobnie wypełniony materiałami wybuchowymi. Został on zestrzelony przez baterię rakietową Patriot. Upadek samolotu wywołał duży wybuch w pobliżu plaży miasta Aszdod. Eksperci wojskowi orzekli, że zestrzelony dron był produkcji niemieckiej, nie irańskiej.
    14 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela ogłosiły rano obszar Rady Regionu Hof Aszkelon zamkniętym obszarem wojskowym. Cywilni mieszkańcy obszaru otrzymali karty identyfikacyjne, umożliwiające im poruszanie się. Kroki te podjęto ze względów bezpieczeństwa, prawdopodobnie w związku z przygotowaniami do ofensywy lądowej w Strefie Gazy.
    14 lipca 2014 r. rzecznik armii, gen. Moti Almoz powiedział wieczorem, że "jest wiele oznak, że Hamas pragnie zawieszenia broni na wzór porozumienia podpisanego po Operacji Filary Obrony. Spośród 9 tys. rakiet, które były w Strefie Gazy, zniszczyliśmy 3 tys. i wciąż kontynujemy ataki." Dodał, że "nie zaatakowano dziesiątek ukrytych wyrzutni rakiet ze względu na niebezpieczeństwo trafienia cywilów." Według szacunków armii, od rozpoczęcia operacji zginęło 180 Palestyńczyków, z czego połowa to terroryści. Płk. Peter Larner wyjaśnił trudności armii w walce z organizacją terrorystyczną Hamas. Zwrócił on uwagę, że Siły Obronne Izraela przestrzegają prawo międzynarodowe i czynią duże wysiłki, aby zminimalizować ofiary cywilne. Tymczasem Hamas celowo utrudnia ewakuację ludności cywilnej i wykorzystuje ją jako "żywe tarcze." "To nie jest walka jednej armii przeciwko innej armii. Lecz państwa, które przestrzega międzynarodowych standartów, ustaw i rozporządzeń, z brutalną organizacją terrorystyczną."

14 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne przez całą noc i dzień kontynuowały bombardowania celów terrorystycznych w Strefie Gazy. W nocy zbombardowano kompleks budynków meczetu w Deir al-Balah. Wcześniej powiadomiono cywilów, aby opuścili meczet, dlatego nikt nie został ranny. Meczet jest poważnie uszkodzony - służył on terrorystom jako miejsce schronienia i stanowisko wystrzeliwania rakiet. W ciągu całego dnia zaatakowano około 100 celów, niszcząc 33 wyrzutnie rakiet, 8 zakładów produkujących broń, 7 tuneli przemytniczych oraz budynki należące do członków Hamasu. Według danych palestyńskich, od rozpoczęcia operacji zginęło 177 Palestyńczyków, a 1280 zostało rannych.
    14 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli rano zamieszki w Hebronie. Arabowie zaatakowali izraelski posterunek wojskowy kamieniami i koktajlami Mołotowa. W starciach zginął 1 Palestyńczyk.
    14 lipca 2014 r. Hamas wydał popołudniem oświadczenie, że nie zgodzi się na zawieszenie broni bez spełnienia przez państwo żydowskie palestyńskich warunków - zniesienie blokady Strefy Gazy, otwarcie przejścia granicznego Rafah z Egiptem, uwolnienie palestyńskich więźniów ponownie aresztowanych po ich uwolnieniu w ramach transakcji za Gilada Szalita. Ismail Hanija oswiadczył, że Hamas nie zgodzi się na zawieszenie broni, które "nie sprosta oczekiwaniom narodu palestyńskiego."

14 lipca 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała w nocy pozycje w południowym Libanie, z której wcześniej wystrzelono rakiety Katiusza na Izrael. Krótko później artyleria ostrzelała syryjski posterunek wojskowy na Wzgórzach Golan, z którego rejonu wystrzelono wcześniej pocisk w stronę Izraela. Wieczorem artyleria ponownie ostrzelała syryjskie Wzgórza Golan.
    14 lipca 2014 r. Biały Dom ostrzegł Izrael przed rozpoczynaniem lądowej ofensywy w Strefie Gazy, gdyż będzie to wiązało się z dużym ryzykiem dla cywilów. Oświadczenie podkreśliło, że Izrael ma prawo do obrony swoich obywateli przed atakami rakietowymi.
    14 lipca 2014 r. Egipt zaproponował wieczorem ogłoszenie natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy, które mogłoby wejść w życie jutro o godz. 9.00 rano. Ministrowie spraw zagranicznych Ligii Arabskiej podczas narady w Kairze wezwali wszystkie strony do zaakceptowania egipskiej propozycji. Egipski plan zakłada trzy etapy, które mają rozpocząć się od bezwarunkowej akceptacji 12-godzinnego zawieszenia broni. W drugim etapie otworzono by przejścia graniczne ze Strefą Gazy, aby w trzecim etapie w ciągu 48-godzin rozpocząć w Kairze negocjacje między stronami. Proponowane zawieszenie broni nie obejmuje rozbrojenia Hamasu i demilitaryzacji Strefy Gazy.

15 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W nocy 2 rakiety spadły na miasto Ejlat, eksplodując przy jednym z hoteli. Rannych zostało 5 osób. Doszło do pożaru zniszczonych samochodów. Rano, już po minięciu terminu obowiązywania zawieszenia broni, wystrzelono do południa 35 rakiet. Popołudniem ostrzelano z moździerza przejście graniczne Erez, przy którym zginął 1 Izraelczyk. Ten 38-letni mężczyzna dostarczał jedzenie żołnierzom. W rejonie Sha'ar Hanegev ranne zostały 2 osoby. Wieczorem spłonęła obora w przygranicznym kibucu - zginęło 30 krów. W ciągu dnia wystrzelono 100 rakiet, z których 10 zostało zestrzelonych.
    15 lipca 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili w nocy z terytorium Libanu 2 rakiety Katiusza, które spadły w rejonie miasta Naharija nie powodując żadnych szkód.
    15 lipca 2014 r. rano zebrał się gabinet bezpieczeństwa, aby omówić egipską propozycję zawieszenia broni w Strefie Gazy, które mogłoby wejść w życie o godzinie 9.00 rano. Premier Netanyahu powiedział: "Gabinet postanowił zaakceptować egipską ofertę dotyczącą zawieszenia broni począwszy od godz. 9 czasu lokalnego." Premier dodał, że jest ona szansą na rozbrojenie Strefy Gazy "z pocisków, rakiet, tuneli" za pomocą środków dyplomatycznych. Zastrzegł jednak, że wojsko podwoi swe działania, jeśli terytorium Izraela nadal będzie ostrzeliwane. "Jeśli Hamas nie zaakceptuje propozycji zawieszenia broni, na co wygląda, Izrael będzie miał międzynarodową legitymację do poszerzenia operacji wojskowej w celu osiągnięcia wymaganego spokoju. Celem operacji było i nadal pozostaje przywrócenie spokoju, a jednocześnie zadanie ciężkich ciosów Hamasowi. Uderzyliśmy bardzo mocno i udaremniliśmy próby terroryzowania ludności Izraela. Egipska oferta daje szansę demilitaryzacji Strefy Gazy na drodze dyplomacji. Jeśli Hamas odrzuci to - a na to wygląda - Izrael będzie miał uzasadnienie wszystkich kroków, aby przywrócić spokój."
    15 lipca 2014 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Jerozolimie z wysłannikiem Kwartetu Bliskowschodniego Tony Blairem. Peres powiedział: "Izrael będzie się nadal bronić - jest to naszym moralnym obowiązkiem i naszym suwerennym prawem. Operacja w Gazie jest odpowiedzią na akty terroru. Siły Obronne Izraela zaatakowały setki wyrzutni rakiet, obozy szkoleniowe i tunele. Wszyscy chcą zmniejszenia napięcia, chcemy zakończyć walki i mamy nadzieję osiągnąć to wkrótce. Ale nie może być kompromisu z terroryzmem. Zawieszenie broni musi być na tych warunkach. Żadnych rakiet. Koniec z terrorem. Rakiety nie przyniosły nic poza zniszczeniem i śmiercią. Gdy świat wzywa do zakończenia ostrzału, Hamas izoluje się. Jeśli będzie nadal tak postępować, to przyniesie tylko więcej cierpienia swoim ludziom. Cenę polityki Hamasu płacą dzieci. Dzieci z Gazy zasługują na takie same możliwości jakie posiadają dzieci na całym świecie, które są wolne i bezpieczne. Ale Hamas utrzymuje ich jako zakładników. Stawiają śmierć wyżej niż życie. Dążą do zniszczenia, a nie do rozwoju. Działając z nienawiścią przynosząc tragedię swoim własnym ludziom. Te rakiety nie osiągną swojego celu. Siła naszej armii, nasza przewaga technologiczna i odwaga naszych żołnierzy, pozwalają Izraelowi mocno stać. Istnieją dwa obozy. Obóz terroru i obóz pokoju. Nie tylko tutaj, ale na całym świecie. Wielu z naszych sąsiadów stoi z nami w tej walce. Na całym świecie musimy walczyć z globalnym zagrożeniem. Terroryzm niszczy tkankę świata arabskiego, krzywdząc tych, których biorą za swój cel. Rozwiązaniem konfliktu jest powrócenie do rozmów pokojowych w celu osiągnięcia rzeczywistego, długoterminowego rozwiązania - dwa państwa dla dwóch narodów. Głośno i wyraźnie opowiadamy się za pokojem z naszymi sąsiadami. Palestyńczycy nie są naszymi wrogami, mieszkańcy Gazy nie są naszymi wrogami. Mamy ten sam cel, którym jest zniszczenie terroryzmu. Bezpieczeństwo i pokój dla cywilów na całym świecie." Tony Blair powiedział, że "zawieszenie broni jest ważne, ponieważ daje szansę zatrzymania tragicznego zabijania, nędzy i strachu. Jak słusznie powiedział prezydent, w ciągu tych ostatnich dni ludzie cierpieli. Wierzę, że po wydarzeniach ostatnich kilku lat, jest pragnienie, aby osiągnąć prawdziwe i trwałe rozwiązanie tych problemów. Nie wracajmy ponownie do ataków rakietowych, które przynoszą więcej zniszczeń i więcej śmierci. Zawieszenie broni powinno być punktem wyjścia dla nowych negocjacji między Izraelem a Palestyńczykami. To nie jest zawieszenie broni, które po prostu kończy się wstrzymaniem ataków rakietowych i odwetu. Ono daje nam możliwość nie tylko zaprzestania przemocy, ale daje prawdziwą nadzieję i perspektywy dla mieszkańców Gazy i dla narodu Izraela, że zmierza do możliwości osiągnięcia prawdziwego i trwałego pokoju. Społeczność międzynarodowa jest i nadal będzie w pełni zaangażowana w te wysiłki."
    15 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w południe z niemieckim ministrem spraw zagranicznych Frankiem-Walter Steinmeierem. Na konferencji prasowej premier powiedział: "Zgodziliśmy się na egipską propozycję, aby dać okazję na demilitaryzację Gazy za pomocą środków dyplomatycznych - od pocisków, od rakiet i od tuneli. Ale jeśli Hamas nie zaakceptuje propozycji zawieszenia broni - tak jak to wydaje się teraz, w tym przypadku - Izrael będzie posiadać międzynarodową legitymizację rozszerzenia operacji wojskowej, aby osiągnąć pożądany spokój."
    15 lipca 2014 r. wysoki przedstawiciel armii poinformował w południe, że Izrael jednostronnie wstrzymał rano o godz. 9.00 ataki na Gazę. Jednak ciężki ostrzał rakietowy doprowadziłdo zmiany taktyki. Premier Beniamin Netanyahu i minister obrony Mosze Jaalon poinstruowali dowództwo armii, aby mocno uderzyć cele terrorystyczne w Gazie. "Otrzymaliśmy upoważnienie do ataków powietrznych w następstwie na ostrzał rakietowy z ostatnich godzin. Nie pozwolimy, aby pozostał on bez odpowiedzi. Ofensywa lądowa może pomóc w zniszczeniu wielu tuneli w obszarze, gdzie siły powietrzne są nieskuteczne. Nasze rozkazy od przywództwa politycznego są jasne w tej kwestii - manewr lądowy w celu zniszczenia tuneli nastąpi gdzieś za tydzień lub dwa tygodnie. Rozmieszczone na granicy oddziały są przeszkolone i przygotowane na to. Do odnalezienia jest duża ilość tuneli, i to będzie ich cel podczas tego manewru. Ofensywa lądowa ma duże szanse na sukces. Będzie to wymagało konfrontacji z wrogiem i ewakuacji ludności cywilnej. Ale mamy nadzieję na sukces. Będzie on zależał od działań operacyjnych sił bojowych w polu, nie tylko od dowództwa wojskowego."
    15 lipca 2014 r. minister infrastruktury Silvan Shalom poinformował, że tak długo, jak trwa ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy, żadni pracownicy służb energetycznych nie będą pracować w zagrożonym regionie aby naprawić uszkodzone rakietami linie energetyczne. Ogień Hamasu uszkodził dwie z dziesięciu linii energetycznych dostarczajacych prąd do Strefy Gazy.
    15 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że "jeśli Islamski Dżihad i Hamas nie zareagują na egipską propozycję zawieszenia broni, Siły Obronne Izraela zadziałają z wielką siłą. I to jest to co zrobiliśmy - zbombardowaliśmy liczne cele terrorystyczne w Gazie, i ataki będziemy kontynuować. Hamas zdecydował się kontynuować konflikt i zapłaci za to cenę. Każdy, kto stara się zaszkodzić obywatelom Izraela, poniesie tego koszt. Tak długo, jak nie ma zawieszenia broni, będziemy reagować własnym ogniem. Podejmiemy wszelkie niezbędne kroki w celu ochrony izraelskich cywilów. Kampania ma kilka frontów. Jest front operacyjny, front polityczny i obrona cywilna. Działamy z determinacją, właściwą oceną i doświadczeniem, aby chronić naszych obywateli. Byłoby lepiej znaleźć rozwiązanie polityczne, ale Hamas nie pozostawia nam innego wyboru. Aby go rozwiązać zintensyfikujemy kampanię. Będziemy działać na rzecz przywrócenia pokoju obywatelom Izraela."

15 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały w nocy naloty na Strefę Gazy. Zniszczono domy dwóch wysokich dowódców Islamskiego Dżihadu w Gazie i Khan Younis. Rano wstrzymano naloty, aby dać możliwość wejścia w życie zawieszenia broni. Gdy palestyńskie ugrupowania kontynuowały ostrzał, w południe wznowiony powietrzne bombardowania.
    15 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu, Fawzi Barhoum odrzucił rano egipską propozycję zawieszenia broni. "Zawieszenie broni bez osiągnięcia porozumienia zostanie odrzucone. Podczas wojny, nie ogłasza się zawieszenia broni i negocjuje się ... Hamas nie otrzymał żadnego oficjalnego wniosku." Członek biura politycznego Hamasu Ezzat Rishq stwierdził, że egipska inicjatywa nie została omówiona z Hamasem, Islamskim Dżihadem, ani z żadną inną frakcją w Gazie. Brygady Izz ad-Din al-Qassam oświadczyły: "Jeśli ofertą jest to, co ogłoszono - to jest to poddanie się. Będziemy nasilać naszą walkę z wrogiem."
    15 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zahri powiedział w południe, że jego organizacja nie jest zainteresowana izraelskiej ludności cywilnej. "Pomysł rozbrojenia nie podlega dyskusji. Palestyńczycy żyją na okupowanej ziemi, mają więc pełne prawo, aby stawiać opór. Ponieważ nie zostały przeprowadzone żadne konsultacje w sprawie inicjatywy o rozejmie, nie jesteśmy zobowiązani do jego przestrzegania." Wysoki dowódca Islamskiego Dżihadu, Khaled al-Batash powiedział, że stanowisko jego organizacji do zawieszenia broni jest dokładnie takie samo jak Hamasu.
    15 lipca 2014 r. Hamas zamknął wieczorem dostęp do przejścia granicznego Erez w północnej części Strefy Gazy. Wydany komunikat mówi, że przejście pozostanie zamknięte dopóki społeczność międzynarodowa nie zajmie stanowiska i Izrael nie wstrzyma ogień w regionie. Wcześniej przez przejście przeszło 25 Palestyńczyków, którzy uzyskali w Izraelu pomoc medyczną. Jest to stała praktyka Izraela pomimo obowiązującej blokady Strefy Gazy. Wieczorem w rejonie przejścia granicznego Erez zaobserwowano izraelskie helikoptery szturmowe.

15 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy pozycje w południowym Libanie, z których wcześniej wystrzelono rakiety na Izrael. W nocy lotnictwo przeprowadziło także dwa bombardowania celów terrorystycznych w rejonie miasta Quneitra na syryjskich Wzgórzach Golan. Zginęło 12 osób.
    15 lipca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry z zadowoleniem przyjął rano decyzję Izraela o przyjęciu egipskiej inicjatywy o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Kerry wezwał Hamas do przyjęcia rozejmu. "Egipska propozycja zawieszenia broni i negocjacji, stanowi okazję zakończenia przemocy i przywrócenia spokoju. Z zadowoleniem przyjmujemy decyzję izraelskiego gabinetu, aby ją zaakceptować. Wzywamy wszystkie pozostałe strony, aby zaakceptowały propozycję."
    15 lipca 2014 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan oskarżył Izrael o terroryzm państwowy. "Izrael nadal prowadzi terroryzm państwowy w regionie. Nikt oprócz nas, nie mówi, że należy ich zatrzymać. Jak długo świat będzie milczał wobec tego państwa terroru?" Erdogan dodał, że obecna operacja wojskowa w Strefie Gazy zagraża zerwaniem procesu normalizacji stosunków Turcji z Izraelem. "Mówią, że Hamas odpala rakiety. Ale czy ktoś od nich zginął? Tymczasem liczba zabitych Palestyńczyków przekroczyła stu. Życie Izraela oparte jest na kłamstwie. Musicie zatrzymać tą operację. Jeśli nie, normalizacja stosunków między Turcją a Izraelem będzie niemożliwa do realizacji."
    15 lipca 2014 r. Biały Dom opublikował wieczorem komunikat, że Izrael jeśli uzna za konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa swoich obywateli, ma prawo podjąć wszelkie działania.

16 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Rakiety doleciały do miasta Kiryat Gat oraz w rejon Hebronu. W ciągu dnia trafiona została szkoła w Aszdod i dom mieszkalny w Aszkelonie. 3 rakiety spadły w otwartym terenie pomiędzy miastami Dimona i Arad na Negewie. System Iron Dome zestrzelił 4 rakiety nad aglomeracją Tel Awiwu. Odłamki rakiety uszkodziły dach jesziwy w Bnei Brak. W ciągu dnia wystrzelono 78 rakiet, z których 29 zostało zestrzelonych.
    16 lipca 2014 r. pomimo trwającego ostrzału rakietowego, do Izraela przyleciała grupa 400 nowych imigrantów żydowskich z Francji. Większość z nich pochodzi z okolic Paryża, który w ostatnim czasie jest miejscem coraz częstszych incydentów antysemickich.
    16 lipca 2014 r. ministerstwo obrony ogłosiło popołudniem dodatkową mobilizację kolejnych 8 tys. rezerwistów. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Giora Eiland powiedział: "Izrael nie ma wyjścia, jak kontynuować i intensyfikować działania. Głównym dylematem są działania lądowe. Tylko operacja lądowa może wyrządzić prawdziwe zniszczenie sieci podziemnych tuneli Hamasu. Wygląda na to, że kręcimy się w tym kierunku, ponieważ naloty mają swoje ograniczenia."
    16 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem: "Ci, którzy strzelają do nas, nie szukają rozwiązania politycznego, chcą zniszczenia i unicestwienia Izraela. Mamy tylko jedną odpowiedź dla nich. Będziemy walczyć i pokonamy was. Izrael musi podjąć natychmiastowe działania, aby bronić się, tak jak robi to każdy normalny kraj wobec terrorystów, którzy popełniają zbrodnie wojenne. Wczoraj zabili izraelskiego obywatela, ale ataki kierują przeciwko milionom naszych obywateli. Atakują bezpośrednim ogniem rakietowym, który jest zbrodnią wojenną. Wykorzystują także własnych cywilów jako żywe tarcze - jest to kolejna zbrodnia wojenna ... Wczoraj zaakceptowałem egipską propozycję zawieszenia broni. Był to projekt zatwierdzony przez Sekretarza Generalnego ONZ i Ligę Arabską. Izrael zaakceptował zawieszenie broni, a Hamas odrzucił. Wstrzymaliśmy nasz ogień na sześć godzin, a w tym czasie Hamas nadal ostrzeliwał rakietami nasze miasta. Hamas zamknął więc drzwi dla rozwiązań politycznych i dlatego ponosi wyłączną odpowiedzialność za kontynuację przemocy. Jest odpowiedzialny za śmierć cywilów, śmierć niewinnych Palestyńczyków, których wykorzystuje jako żywe tarcze, i jest odpowiedzialny za śmierć izraelskich cywilów oraz terroryzowanie izraelskich cywilów ... Wierzę, że wszyscy członkowie społeczności międzynarodowej jednoznacznie potępią Hamas za te zbrodnie. Wierzę, że wszyscy członkowie społeczności międzynarodowej jednoznacznie poprą prawo Izraela do obrony."
    16 lipca 2014 r. specjalny wysłannik ONZ Robert Serry złożył wieczorem wniosek do rządu Izraela i Hamasu w sprawie ogłoszenia 6-godzinnego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Rozejm miałby zacząć się jutro rano.
    16 lipca 2014 r. rzecznik armii poinformował wieczorem, że Izrael przyjmuje wniosek ONZ w sprawie zawieszenia broni ze względów humanitarnych. Zawieszenie broni będzie obowiązywać jutro w godzinach od 10.00 rano do 15.00 popołudniem. Poinformowano także, że przed rozpoczęciem operacji w Gazie, armia dysponowała 7 bateriami systemu antyrakietowego Iron Dome. W ciągu tygodnia, w trybie przyśpieszonym, ukończono prace i oddano do eksploatacji kolejne 2 baterie. Ich budowę sfinansowano z amerykańskich dotacji. Obecnie na ukończeniu są trzy dalsze baterie. Do zapewnienia podstawowego bezpieczeństwa potrzebnych jest 13 baterii Iron Dome (każda kosztuje około 50 mln USD). Ich praca koncentruje się na ochronie terenów zamieszkanych, i ignorują one rakiety lecące w tereny puste. Minister obrony Mosze Jaalon powiedział wieczorem, że Izrael będzie kontynuować swoją działalność w Strefie Gazy dopóki Hamas nie zrozumie, że ostrzał rakietowy jest błędem. "Nawet o tej porze, Hamas i inne organizacje terrorystyczne w Gazie nadal wystrzeliwują pociski i rakiety na Izrael, i próbują przeprowadzać ataki terrorystyczne. Od zeszłego poniedziałku Siły Obronne Izraela działają na lądzie, na morzu, a zwłaszcza z powietrza, zadając organizacjom terrorystycznym w Strefie Gazy poważne ciosy. Hamas płaci wysoką cenę i nadal będzie płacić, aż przywróci spokój południowej części kraju i innym częściom Izraela. Przywódcy Hamasu ukrywają się w podziemnych schronach, a mieszkańców Gazy, kobiety i dzieci wykorzystują jako żywe tarcze."

16 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały w nocy bombardowania celów terrorystycznych w Strefie Gazy. W Gazie zginęły 2 osoby, w Rafah 2 osoby w samochodzie, a w Johr al-Deeq jedna osoba. W ciągu całego dnia zaatakowano 176 celów.
    16 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela wezwały w nocy mieszkańców północnych dzielnic Gazy (Sajaiya i Zeitoun), aby do godz. 8.00 rano opuścili swoje domy i ewakuowali się na południe Strefy Gazy. Komunikat ostrzegał cywilów, aby odsunęli się centrów dowodzenia i pozycji Hamasu, gdyż stanowi to dla nich poważne niebezpieczeństwo. Wiadomość dotarła do 100 tys. mieszkańców północnej części Strefy Gazy.
    16 lipca 2014 r. Hamas wezwał w nocy mieszkańców Gazy, aby zignorowali izraelskie wezwania do ewakuacji na południe. Rzecznik Hamasu powiedział: "Nasze żądania muszą być spełnione - zniesienie blokady, otwarcie przejścia granicznego w Rafah i uwolnienie więźniów. Bez nich nie będzie zawieszenia broni. Będziemy dążyć do międzynarodowej interwencji, która wymusi na Izraelu zgodzenie się na nasze warunki zawieszenia broni. Wszystkie powiązane z nami frakcje są zjednoczone w ich postawie wobec egipskiej inicjatywy."

16 lipca 2014 r. parlament holenderski wezwał władze Autonomii Palestyńskiej o zaprzestanie wypłacania wynagrodzeń skazanym terrorystom, którzy odsiadują wyroki w izraelskich więzieniach.

17 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Salwa rakiet spadła w rejonie miasta Nazaret, a nad ranem salwa została wystrzelona w aglomerację miejską Tel Awiwu. W trakcie obowiązywania zawieszenia broni, wystrzelono 37 rakiet, a kolejne 3 zostały zestrzelone. Wieczorem rakieta trafiła w dom w Netivot. W Hof Aszkelon lekko raniony odłamkami został 1 żołnierz. W ciągu całego dnia wystrzelono 103 rakiety, z których 20 zestrzelono. Popołudniem bateria Patriot zestrzeliła bezzałogowy dron Hamasu. Dron przeniknął w głąb Izraela, i został zestrzelony w odległości 60 km od Strefy Gazy.
    17 lipca 2014 r. grupa 13 palestyńskich terrorystów usiłowała przeniknąć nad ranem podziemnym tunelem ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Tunel znajduje się blisko przejścia granicznego Kerem Szalom. Izraelscy żołnierze powstrzymali ogniem napastników. Izraelscy żołnierze otoczyli cały teren, prowadząc poszukiwania terrorystów. Artyleria i lotnictwo zbombardowały pozycje wejściowe do tunelu po drugiej stronie. W wymianie ognia ranny został 1 żołnierz. W tunelu odkryto znaczne ilości broni i amunicji.

17 lipca 2014 r. Hamas zgodził się w nocy na zawieszenie broni, które wejdzie w życie o godz. 10.00 rano i będzie obowiązywać przez pięć godzin. Informację przekazał rzecznik grupy, Sami Abu Zuhri. "Frakcje palestyńskie zgodziły się przyjąć ofertę ONZ o zawieszeniu broni na pięć godzin, począwszy od 10 rano."
    17 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały bombardowania celów terrorystycznych w Strefie Gazy. W czasie obowiązywania zawieszenia broni wstrzymano naloty.

17 lipca 2014 r. w nocy do Kairu przybyły delegacje Izraela i Hamasu, aby omówić egipską ofertę zawieszenia broni. Obie delegacje przebywają w tym samym hotelu, a egipscy emisariusze pośredniczą w rozmowach między stronami. Wieczorem wysoki dyplomata Egiptu powiedział, że Hamas mógł uratować życie dziesiątek ludzi, gdyby zaakceptował zawieszenie broni.

18 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu i minister obrony Mosze Jaalon poinformowali w nocy, że armia rozpoczęła ofensywę lądową w Strefie Gazy. Kancelaria premiera opublikowała komunikat: "Premier i minister obrony nakazali Siłom Obronnym Izraela rozpoczęcia działań lądowych w celu zniszczenia podziemnych tuneli zbudowanych w Gazie, które prowadzą na terytorium Izraela. Taki tunel był wykorzystany dzisiaj, wczesnym rankiem, przez terrorystów z Hamasu, którzy przeszli na terytorium Izraela z zamiarem zadania dużych strat izraelskim cywilom. Siły Obronne Izraela udaremniły próbę terroru. Premier i minister obrony polecili Siłom Obronnym Izraela, aby przygotowały się do rozszerzenia działań lądowych. Dzisiejsze działania zostały zatwierdzone przez gabinet bezpieczeństwa po tym, jak Izrael zgodził się na egipską propozycję zawieszenia broni, którą Hamas odrzucił i zaczął strzelać rakiety na Izrael. Hamas nie zaakceptował humanitarnego zawieszenia broni zainicjowanego przez ONZ i kontynuował ostrzał Izraela. W związku z niekończącymi się atakami Hamasu i jego niebezpiecznymi rajdami na terytorium Izraela, Izrael jest zmuszony bronić swoich obywateli. Działania operacji Ochronna Krawędź będą kontynuowane dopóki nie osiągną swojego celu - przywrócenia na długi czas spokoju i bezpieczeństwa Izraelczykom, a jednocześnie znacznie zniszczyć infrastrukturę Hamasu i innych grup terrorystycznych w Strefie Gazy." Rzecznik armii powiedział, że "operacja będzie rozszerzana tak długo jak będzie konieczna, zgodnie z oceną sytuacji."
    18 lipca 2014 r. ministerstwo obrony ogłosiło w nocy mobilizację kolejnych 18 tys. rezerwistów. Oznacza to, że łącznie zmobilizowanych zostało już 65 tys. rezerwistów. Mieszkańcom społeczności położonych wokół Strefy Gazy polecono przebywanie w pobliżu schronów.
    18 lipca 2014 r. palestyńczycy kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Zaobserwowano jednak znaczne zmniejszenie ilości rakiet wystrzelonych w nocy. 6 rakiet zestrzelono nad aglomeracją Tel Awiwu. Rano 2 rakiety spadły w pobliżu Dimony na Negewie, a 3 rakiety spadły w pobliżu Aszdod. Wieczorem trafione zostało puste przedszkole w Gan Jawne. Ranna została 1 Izraelka. Przez cały dzień wystrzelono 105 rakiet, z których 29 zestrzelono.
    18 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Aresztowano 12 osób. W Hajfie kilkuset izraelskich Arabów demonstrowało przeciwko ofensywie w Strefie Gazy, wzywając Hamas do zaatakowania Tel Awiwu. Doszło do starć z policją, która zatrzymała 30 osób.

18 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela rozpoczęły w nocy lądową ofensywę w Strefie Gazy. Artyleria i helikoptery szturmowe zaatakowały cele w północnej części strefy, wspierając ruchy oddziałów lądowych w rejonie Beit Hanoun i Beit Lahia. Armia używa dużą ilość flar rozświetlających ciemności nocy. W ostrzał celów zaangażowane są okręty marynarki. Wezwano mieszkańców północnej dzielnicy Gazy - Sajaiya - do opuszczenia swoich domów. W nocnych straciach zginął 1 izraelski żołnierz, a 4 zostało rannych. Brygady Al-Qassam zorganizowały zasadzkę na izraelskich żołnierzy w północnej części strefy, a przy Beit Lahia zdetonowali samochód-pułapkę. Do najcięższych starć doszło w rejonie Beit Lagia na północy i na wschód od Al-Hasinat na południu strefy. W starciach zginęło także 15 palestyńskich terrorystów. Poinformowano, że w nocy zniszczono 20 ukrytych wyrzutni rakiet. W ciągu całego dnia siły powietrzne zbombardowały 260 celów terrorystycznych, w tym zakłady produkujące broń, magazyny broni, tunele i domy wysokich członków Hamasu. Jednostki inżynieryjne odkryły i zniszczyły wejścia do 22 tuneli podziemnych, które były przeznaczone do celów przemytniczych i prowadzenia akcji bojowych. Przejęto także magazyn z rakietowymi pociskami przeciwpancernymi. Zaobserwowano, że palestyńscy terroryści wykorzystują do przemieszczania się ambulanse medyczne z dziećmi, służącymi jako "żywe tarcze". W starciach zabito 40 terrorystów, a 21 aresztowano. W centralnej części strefy, do żołnierzy podszedł terrorysta, mówiący, że potrzebuje pomocy medycznej. Okazało się, że trzyma on pięć granatów ręcznych i planuje atak samobójczy. Zamachowiec został obezwładniony. Ogółem zginęło 38 Palestyńczyków.
    18 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział: "Ofensywa lądowa nas nie przestraszy. Zobowiazujemy się utopić armię okupacyjną w błocie Strefy Gazy."

18 lipca 2014 r. egipska armia wzmocniła rano swoje siły na granicy ze Strefą Gazy. Wzmocniono także obecność sił bezpieczeństwa w pobliżu granicy z Izraelem na półwyspie Synaj, aby w ten sposób zapobiegać ewentualnej aktywności terrorystów.
    18 lipca 2014 r. Jordania wezwała do zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy.
    18 lipca 2014 r. szefowa dyplomacji zagranicznej Unii Europejskiej, Catherine Ashton wezwała Izrael i Hamas do wstrzymania działań wojennych w Strefie Gazy. "Wzywamy wszystkie strony do natychmiastowej zgody na zawieszenie broni. Podkreślamy konieczność umożliwienia pełnego i nieograniczonego dostępu do pomocy humanitarnej. Jesteśmy już świadkami zbyt wielu ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej, w tym kilku dzieci zabitych na plaży w Gazie. Głęboko ubolewamy na tymi incydentami i wzywamy do szybkiego zbadania ich. Potępiamy ataki rakietowe prowadzone ze Strefy Gazy na Izrael przez Hamas i inne ugrupowania terrorystyczne, oraz masowe ataki na ludność cywilną."
    18 lipca 2014 r. wieczorem zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ na specjalnej sesji poświęconej sytuacji w Strefie Gazy. Palestyński ambasador przy ONZ, Rijad Mansour oskarżył Izrael o "dziką agresję na Gazę, która nie może być w żaden sposób uzasadniona. To nie jest samoobrona. Jest to celowo zaplanowana agresja będąca aktem zemsty, popełniana przez okupanta na ludności cywilnej. Jej celem jest zniszczenie palestyńskiej jedności i upadek rządu jedności narodowej." Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon powiedział, że pojedzie z misją pokojową na Bliski Wschód.

19 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Popołudniem rakieta uszkodziła linię energetyczną, pozbawiając na kilka godzin prądu część miasta Aszkelon. W beduińskiej wiosce w pobliżu Dimony, rakieta zabiła 1 Beduina, a 4 osoby zostały ranne.
    19 lipca 2014 r. grupa 9 palestyńskich terrorystów z Brygad Al-Qassam przeniknęła podziemnym tunelem ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Rakietą przeciwpancerną trafili wojskowy jeep, zabijając 2 izraelskich żołnierzy i raniąc 2 kolejnych. Przebywający w okolicy żołnierze otworzyli ogień, zabijając 1 napastnika, pozostali uciekli. Przy zabitym znaleziono między innymi lekarstwa usypiające i kajdanki, co wskazuje, że terroryści planowali porwanie izraelskiego żołnierza.
    19 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli zamieszki w dzielnicach Abu Tor Shuafat, Issawia i Qalandiya we Wschodniej Jerozolimie. Rzucano kamienie i koktajle Mołotowa w policję, oraz palono opony blokując drogi.
    19 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z francuskim ministrem spraw zagranicznych Laurentem Fabiusem, który wcześniej przeprowadził rozmowy w Egipcie i Jordanii. Po spotkaniu, Fabius powiedział, że próby osiągnięcia rozejmu zawiodły. "To co mogę powiedzieć, to, że niestety apel o zawieszenie broni nie został wysłuchany. A wręcz przeciwnie, obawiam się, że istnieje ryzyko wzrostu liczby ofiar cywilnych."
    19 lipca 2014 r. rzecznik armii poinformował wieczorem, że "jesteśmy w trakcie poszerzania działań lądowych przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. Naszym celem pozostaje zadać znaczący cios w możliwości terrorystyczne Hamasu, tak aby obywatele Izraela mogli żyć w poczucie bezpieczeństwa. Operacja Sił Obronnych Izraela jest prowadzona na podstawie decyzji władz politycznych i według planów operacyjnych Sił Obronnych Izraela, Będzie kontynuowana w zależności od aktualnej oceny sytuacji Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela. Siły są w wysokiej gotowości i są przygotowane do działań." W ocenie ekspertów wojskowych Hamas wystrzelił do tej pory 1705 rakiet, co stanowi około 17% zgromadzonego arsenału w Strefie Gazy. Uwzględniając zniszczone wyrzutnie i magazyny rakiet, ocenia się, że terroryści w Gazie stracili już około połowę swojego arsenału rakietowego. Napotkany opór oceniono jako niewielki. Doszło jedynie do sporadycznych incydentów z wymianą ognia. Wojska inżynieryjne koncentrują swoją działalność w przygranicznym pasie o szerokości do 2,5 km, gdzie poszukuje się podziemnych tuneli. Jeden ze zniszczonych tuneli przebiegał na głębokości 30 metrów. Wejścia do tuneli są starannie ukryte, i znajdują się pod domami lub w szklarniach. Tunele posiadają odgałęzienia i często łączą się ze sobą. Zniszczono także 95 ukrytych wyrzutni rakiet.

19 lipca 2014 r. w nocnych działaniach operacyjnych w Strefie Gazy rannych zostało 3 izraelskich żołnierzy. Najcięższe potyczki odnotowano w północnej części strefy. Obecnie izraelscy żołnierze operują w głębokości do około 1 km wewnątrz Strefy Gazy, koncentrując się na znalezieniu i zniszczeniu tuneli podziemnych. Największą aktywność operacyjną prowadzi się na północ, wschód i południowy wschód od Gazy. Przez całą noc siły powietrze kontynuowały bombardowanie celów terrorystycznych. W ciągu dnia wykryto i zniszczono 20 podziemnych tuneli, w tym 5 sięgających głęboko w terytorium Izraela. W południowej części strefy terroryści użyli osiołka do przewożenia materiałów wybuchowych. Następnie odpalili bombę w pobliżu izraelskich oddziałów, zabijając zwierzę. W starciach zginęło 20 terrorystów. Siły powietrzne zbombardowały ogółem 450 celów terrorystycznych.
    19 lipca 2014 r. pomimo prowadzonej operacji militarnej, armia zezwoliła 5 ciężarówkom na wjechanie do Strefy Gazy. Przez przejście graniczne Erez wwieziono 20 ton leków, środków opatrunkowych i koców.
    19 lipca 2014 r. Palestyńczycy w ciągu dnia celowo przecięli linie energetyczne prowadzące do bloku żydowskich osiedli Dolev-Talmonim w Samarii. Zasilanie udało się przywrócić dopiero w godzinach wieczornych. Siły bezpieczeństwa zapowiedziały, że zwiększą ochronę linii przesyłowych prądu elektrycznego.

19 lipca 2014 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan powiedział: "Izraelczycy nie mają sumienia, honoru i dumy. Oni przeklinają czasy Hitlera, ale w swoim barbarzyństwie przewyższają Hitlera." Wenezuelski prezydent Nicolas Maduro potępił izraelskie ataki na Strefę Gazy, nazywając je ludobójstwem i eksterminacją narodu palestyńskiego.
    19 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu przedstawił w Kairze warunki jego organizacji, których spełnienie jest konieczne do ogłoszenia zawieszenia broni. "Chcemy osiągnąć coś dla ludności palestyńskiej w Strefie Gazy. Nie chcemy wrócić do punktu wyjścia." Hamas domaga się natychmiastowego zawieszenia broni z obu stron - oznacza to wstrzymanie wszelkiego rodzaju ataków wojskowych i bezpieczeństwa. Izrael ma się zobowiązać do całkowitego zniesienia lądowej i morskiej blokady Strefy Gazy. Otwarte mają być wszystkie przejścia graniczne i port w Gazie, tak aby umożliwić swobodny przepływ wszystkich towarów do strefy, w tym energii elektrycznej, gazu i innych towarów. Strefa połowowa ma być poszerzona o 12 mil. W strefie przygranicznej Palestyńczycy będą mogli się swobodnie poruszać, a strefa buforowa zostanie zlikwidowana. Równocześnie powinien być uruchomiony plan rehabilitacji Strefy Gazy. Kolejne żądania dotyczą cofnięcia skutków ostatnich izraelskich działań w Samarii i Judei. Uwolnieni mają być powtórnie aresztowani palestyńscy więźniowie, zwolnieni wcześniej w ramach umowy z Gilada Szalita. Na Zachodnim Brzegu mają być wstrzymane wszystkie działania represyjne wprowadzone po porwaniu i zabicie trzech żydowskich nastolatków. Wszyscy aresztowani wówczas Palestyńczycy mają być uwolnieni, a instytucje Hamasu ponownie otworzone. Całe skonfiskowane mienie ma być zwrócone właścicielom. Izraelska polityka aresztowań i represji względem więźniów ma być zakończona. Pod takimi warunkami Hamas jest skłonny zgodzić się na zawieszenie broni.
    19 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę, która spadła na przejście graniczne Rafah z Egiptem. Rannych zostało 2 egipskich żołnierzy.

20 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W Aszkelonie uszkodzone zostały 2 domy.
    20 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu zwrócił się wieczorem w wystąpieniu telewizyjnym do narodu. Powiedział, że Izrael rozpoczął proces stopniowego łagodzenia szkodliwości jednostronnego wycofania się w 2005 r. ze Strefy Gazy, w wyniku którego Hamas przejął pełną kontrolę nad tym obszarem. Dodał, że ostrzegał on wówczas, że pozostawiona próżnia zostanie wypełniona przez Hamas, który przekształci Gazę w Hamasland, z którego będzie prowadzony ogień rakietowy na Izrael. Obecnie prowadzona operacja ma przynieść "wydłużony okres spokoju i bezpieczeństwa dla obywateli Izraela, i zadać poważne szkody infrastrukturze terrorystycznej w Strefie Gazy."
    20 lipca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że "za dwa lub trzy dni, lwia część tuneli terrorystycznych Hamasu zostanie zniszczona." Jaalon dodał, że w razie potrzeby będzie mobilizowana większa liczba rezerwistów. Szef Sztabu Generalnego gen. Benny Gantz powiedział, że dzisiejszy dzień był bardzo trudny dla Izraela, a Siły Obronny Izraela poniosły ciężkie straty. Jednak Hamas poniósł o wiele większe straty i szybko traci swoje zdolności szkodzenia Izraelowi. "Zamierzamy kontynuować kampanię dopóki Hamas jest w stanie nam szkodzić ... Naprawdę czuję się źle wobec cywilów, którzy wciąż ponoszą straty. Musimy coś moralnie zrobić dla nich, aby mogli dostać się oni w bezpieczne miejsce. Ale jeśli nie zechcą tego uczynić, nie pozwolimy na to, aby ich obecność uniemożliwiała nam wypełnienia naszej misji. Mamy też moralny obowiazek chronienia Izraelczyków ... Nie ma innej armii na świecie jak Siły Obronne Izraela, która podejmowała by tak wiele środków ostrożności w ostrzeganiu cywilów, czy to za pośrednictwem ulotek, telefonów, wiadomości tekstowych i głośników. Nie znajdziecie innej armii, która tworzyłaby szpitale polowe i utrzymywała dostawy, tak jak my ... Wierzę, że dni Hamasu są policzone. Ponieśli oni straszliwe straty, a w ciągu najbliższych dni stracą dużo więcej."
    20 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu rozmawiał wieczorem telefonicznie z brytyjskim premierem Davidem Cameronem, dziękując mu za poparcie prawa Izraela do obrony. Netanyahu podkreślił, że wykryto szereg podziemnych tuneli, wykopanych przez Hamas w celu przeprowadzenia na szeroką skalę ataków terrorystycznych. Dodał, że Izrael przyjął egipską inicjatywę zawieszenia broni, a także wniosek ONZ o humanitarnym zawieszeniu broni. Hamas odrzucił obie inicjatywy, naruszając warunki zawieszenia broni.

20 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze zaczęli w nocy działania operacyjne w obszarze dzielnicy Shejaiya na przedmieściach Gazy. Jest to twierdza Hamasu. Wcześniej wezwano mieszkanców cywilnych do opuszczenia swoich domów. W działania zaangażowano artylerią i czołgi. W nocy izraelski transporter opancerzony Brygady Golani najechał na minę. W wybuchu zginęło 7 żołnierzy. Godzinę później kolejny żołnierz zginął w wymianie ognia z terrorystami. Nad ranem w strzelaninie zginęło 2 żołnierzy, a następnie 3 żołnierzy zginęło uwięzionych w płonącym od ostrzału domu. W nocnych walkach zginęło także około 60 palestyńskich terrorystów. W zajętej części dzielnicy odkryto podziemne tunele oraz 10 podziemnych szybów, z których wystrzelono 140 rakiet na Izrael. Podziemne wyrzutnie umieszczone w gęsto zaludnionym obszarze miejskim są niemożliwe do zniszczenia przez lotnicze bombardowania (poniosły by duże straty wśród cywilów). Odkryto także podziemne bunkry z ukrytymi wyjściami, które służyły do przeprowadzania ataków na tyły izraelskich pozycji. Od początku operacji zginęło 18 żołnierzy, a 65 zostało rannych. W ciągu dnia siły powietrzne zniszczyły 52 cele terrorystyczne, w tym 23 domy wykorzystywane jako centra dowodzenia Hamasu, 7 wyrzutni rakiet i tunele podziemne. Zatrzymano 22 terrorystów.
    20 lipca 2014 r. przed południem Hamas poprosił o humanitarne zawieszenie broni, aby umożliwić ewakuację rannych z obszaru dzielnicy Shejaiya w Gazie. Izrael wyraził zgodę i rozejm obowiązywał od godz. 13.30. Zawieszenie broni zostało przedłużone do godz. 17.30. Ocenia się, że około 35 tys. Palestyńczyków opuściło swoje domy i ewakuowało się głównie na południe. Przy przejściu granicznym Erez armia otworzyła szpital polowy dla palestyńskich cywilów, który świadczy podstawowe usługi kliniczne oraz pomoc w nagłych wypadkach. Dla potrzeb szpitala przywieziono około 100 ton lekarstw, sprzętu medycznego i środków opatrunkowych.

20 lipca 2014 r. setki Jordańczyków demonstrowało w Ammanie w pobliżu ambasady Izraela. Demonstranci wzywali Hamas do nasilenia ataków rakietowych przeciwko izraelskim miastom i palili izraelskie flagi. Skandowano hasła: "Śmierć Izraelowi!"
    20 lipca 2014 r. podczas propalestyńskiej demonstrancji w obrębie Paryża, doszło do ataku na synagogę w Sarcelles. Synagoga została obrzucona koktajlami Mołotowa. Zniszczono żydowski dom pogrzebowy, aptekę i pizzerię, a szereg sklepów splądrowano. Policja użyła gazu łzawiącego i gumowych kul, aby rozpędzić tłum demonstrantów.
    20 lipca 2014 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała wieczorem Izrael i Hamas do natychmiastowego przyjęcia egipskiej inicjatywy o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Rada wyraziła również głębokie zaniepokojenie rosnącą liczbą ofiar. Ambasador Izraela w ONZ, Ron Prosor powiedział, że Izrael nie jest w stanie wojny z mieszkańcami Gazy, ale z Hamasem. Dodał, że równanie jest proste - jeśli będzie cisza w Izraelu, będzie także cisza w Strefie Gazy.

21 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W mieście Sderot od odłamków ranne zostały 4 osoby. W miejscu wybuchu rakiet doszło do pożaru. Salwa rakiet doleciała w rejon aglomeracji miejskiej Tel Awiwu i wzgórz wokół Jerozolimy.
    21 lipca 2014 r. w nocy 2 palestyńskich terrorystów przeniknęło podziemnym tunelem ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Zostali zauważeni pomiędzy kibucami Erez i Nir Am. Zablokowano całą okolicę. W wymianie ognia zabito obu napastników, a tunel zniszczono. Wcześniej w nocy, wykryto inną grupę 2 terrorystów, którzy usiłowali wejść do podziemnego tunelu. Ogień czołgów zabił napastników. Podczas kolejnej infiltracji, terroryści przeniknęli dwoma grupami do Izraela. Jedna grupa zaatakowała w kierunku kibucu Erez, i została wyeliminowana w wyniku bombardowania dronów. Natomiast druga grupa ruszyła w stronę kibucu Nir Am, gdzie doszło do dwóch starć. Terroryści wystrzelili rakietę przeciwpancerną w grupę izraelskich oficerów i żołnierzy. Zginęło 7 żołnierzy, a 25 zostało rannych. Napastnicy nosili izraelskie mundury, przez co byli trudni do rozpoznania. Z tego powodu żołnierze nie otworzyli do nich ognia, myśląc, że są to swoi.
    21 lipca 2014 r. około 3 tys. izraelskich Arabów demonstrowało wieczorem w Nazarecie przeciwko izraelskiej ofensywie w Strefie Gazy. Obrzucono kamieniami izraelską policję. Demonstranci nieśli flagi OWP o skandowali antyizraelskie hasła. W Jafie demonstrowało około 500 Arabów.

21 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali działania w rejonie dzielnicy Shejaiya na obrzeżach Gazy. Wieczorem zginęło 2 izraelskich żołnierzy. Przez cały dzień prowadzono intensywne bombardowania celów terrorstycznych.
    21 lipca 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków zorganizowało w pobliżu Jerycha wieczorem demonstrację poparcia dla Hamasu. Demonstranci obrzucili kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Aresztowano 2 Palestyńczyków.
    21 lipca 2014 r. przywódca Hamasu, Ismail Hanija powiedział wieczorem, że jego organizacja nie zgodzi się na zawieszenie broni, chyba, że Izrael zgodzi się na spełnienie wszystkich jej żądań. "Nasz opór powstrzymuje syjonistycznych morderców. Nasi bojownicy bronią naród palestyński." Nowym postawionym żądaniem jest zapewnienie przez Izrael nieograniczonych dostaw elektryczności do Strefy Gazy.
    21 lipca 2014 r. Hamas poinformował, że uprowadzono izraelskiego żołnierza, Ariela Szaula. Izrael nie potwierdził tej informacji.

21 lipca 2014 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah poparł walkę Hamasu i Islamskiego Dżihadu przeciwko izraelskiej ofensywie w Strefie Gazy. Wezwał do wybuchu Intifady i oporu narodu palestyńskiego. "Opór libański jest całkowicie gotowy współpracować w celu osiągnięcia celów narodu palestyńskiego i udaremnienia izraelskiej agresji."
    21 lipca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry przyleciał do Kairu, aby podjąć próbę doprowadzenia do zawieszenia broni w Strefie Gazy. Obiecał przekazanie 47 mln USD pomocy humanitarnej, która ma dotrzeć do potrzebujących za pośrednictwem UNRWA i AID. "Jesteśmy głęboko zaniepokojeni konsekwencjami usprawiedliwionych i słusznych posunięć zastosowanych przez Izrael w celu własnej obrony. W każdym konflikcie cierpią cywile, a zwłaszcza dzieci i kobiety a także całe społeczności." Kerry spotkał się z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem. Departament Stanu USA ostrzegł w poniedziałek obywateli USA aby nie udawali się do Izraela, na Zachodni Brzeg i do Strefy Gazy jako powód podając walki między armią izraelską i palestyńskim Hamasem.
    21 lipca 2014 r. sekretarz generalny Ligii Arabskiej, Nabil El-Araby wezwał wieczorem Hamas do zaakceptowania egipskiej propozycji o zawieszeniu broni.

    21 lipca 2014 r. władze Sudanu oskarżyły Izrael, że jego siły powietrzne zbombardowały i zniszczyły magazyny broni. Prawdopodobnie znajdowały się w nich irańskie rakiety przeznaczone dla Hamasu w Strefie Gazy. Izrael odmówił komentarzy.

22 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W nocy co najmniej 10 rakiet wystrzelono na Beer Szewę. 2 rakiety trafiły w Aszdod. Rano rakieta spadła przy szkole w Aszkelonie. Popołudniem rakieta spadła w pobliżu portu lotniczego im. Dawida Ben-Guriona.
    22 lipca 2014 r. Palestyńczycy wzniecili w nocy zamieszki we Wschodniej Jerozolimie. Obrzucono kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Zginął 1 Palestyńczyk.

22 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali działania w rejonie dzielnicy Shejaiya na obrzeżach Gazy. Artyleria prowadziła intensywny ostrzał rejonu walk. W starciach zginęło 2 izraelskich żołnierzy, a 20 zostało rannych. W ciągu dnia zniszczono około 200 celów, zabijając 30 terrorystów. Zaatakowano 3 meczety, który były wykorzystywane przez terrorystów.
    22 lipca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Nachaliel w Samarii. Samochód został uszkodzony.

22 lipca 2014 r. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), czyli amerykański organ nadzoru lotniczego, zawiesił wieczorem na 24-godziny połączenia lotnicze ze Stanów Zjednoczonych do Izraela. Jako przyczynę podano kwestie bezpieczeństwa związane z operacją wojskową w Strefie Gazy. Zakaz wydany przez FAA odnosi się wyłącznie do przewoźników amerykańskich. FAA dodał, że "zaktualizowane instrukcje" zostaną podane "tak szybko, jak to możliwe". Niemieckie linie lotnicze Lufthansa, holenderski KLM, polski LOT i francuski Air France także podjęły decyzję o zawieszeniu lotów do Izraela ze względów bezpieczeństwa.

23 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W ostrzale moździerzowym w południe zginął zagraniczny robotnik (z Tajlandii).
    23 lipca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon odwiedził żołnierzy brygad operujących w Strefie Gazy. Spotkał się z rannym dowódcą Brygady Golani, gen. Rasan Alianem, który zauważył, że operacja dobrze się rozwija, a żołnierze oczekują "rozszerzenia operacji" i czekają na rozkazy. Jaalon powiedział, że "jak dotąd dzialania są bardzo udane. Hamas stara się zadać jak najwięcej ofiar, musimy więc pozostawać czujni - ich najwyższym celem jest porwanie żołnierza. Przygotowujemy się na kolejne etapy walki w poszukiwaniach tuneli i musimy być gotowi na każdą misję. Musicie być przygotowani do rozszerzenia działań w Strefie Gazy, a jednostki, które są teraz w stanie gotowości, powinny przygotować się do wkroczenia ... Hamas wykorzystuje cywilów jako ludzkie tarcze. Atakując szpital Al-Wafa upewniliśmy się, że został on opuszczony. Po ataku lutniczym, wewnątrz niego doszło do dużych wtórnych eksplozji, świadczących o znajdujących się zapasach uzbrojenia ... Nasze dotychczasowe osiągnięcia są bardzo duże. Odkryliśmy zdecydowaną większość tuneli, a proces ich niszczenia jest w toku. Jest to ważna praca. Misję prowadzimy profesjonalnie i bardzo dokładnie. Poza samą misją wykrywania tuneli, wielu z was weszło w kontakt z terrorystami z Hamasu, i starło się z nimi. Wielu naszych przyjaciół poległo w bitwie. Nasz ból jest ogromny. Musimy zagryźćnasze wargi i dalej kontynuować działania. Odpowiedzialność na naszych barkach jest ogromna. Musimy upewnić się, że mieszkańcy Nahal Oz, Alummim, Kerem Szalom i Nir Am mogą bezpiecznie żyć w pokoju."

23 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali działania w rejonie dzielnicy Shejaiya na obrzeżach Gazy. Rozszerzono także działania w rejonie wioski Khuzaa, w pobliżu Khan Younis na południu strefy. W starciach zginęło 3 izraelskich żołnierzy, a 32 zostało rannych. W odkrytych podziemnych tunelach odkryto szczegółowe mapy Izraela, mundury izraelskie oraz duże zapasy uzbrojenia. Siły powietrzne zbombardowały po wcześniejszym uprzedzeniu szpital Al-Wara, który służył jako centrum dowodzenia Hamasu i Islamskiego Dżihadu. Liczne wtórne eksplozje potwierdziły, że szpital był również wykorzystywany jako magazyny broni i amunicji. W szkole UNRWA odkryto magazyn rakiet - jest to drugi taki przypadek.
    23 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział, że "zamknięcie przestrzeni powietrznej Izraela jest wielkim sukcesem Hamasu i zwycięstwem oporu, który jest ukoronowaniem niepowodzeń Izraela."
    23 lipca 2014 r. Międzynarodowy Czerwony Krzyż wynegocjował ogłoszenie wieczorem krótkiego zawieszenia broni w obszarze Gazy. Do wewnątrz dzielnicy Shejaiya wjechał konwój siedmiu karetek i dwóch samochodów Czerwonego Krzyża, do ewakuacji rannych. Drugi konwój dziesięciu karetek i dwóch samochodów Czerwonego Krzyża wjechał do Khuzaa w pobliżu Khan Younis na południu strefy. Trzeci konwój wjechał do Beit Hanoun na północy strefy.

23 lipca 2014 r. Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Navi Pillay zasugerowała w Genewie, że działania Izraela na terytorium Strefy Gazy mogą "z dużym prawdopodobieństwem" być uznane za zbrodnie wojenne. "Wygląda na to, że państwo żydowskie łamie międzynarodowe prawo. Jest kilka przykładów, które wskazują z dużym prawdopodobieństwem, iż międzynarodowe prawo zostało złamane w sposób sugerujący, że doszło do zbrodni wojennych ... Każdy z tych przypadków musi być dokładnie i niezależnie zbadany." Ambasador Izraela przy Radzie Praw Człowieka Ewiatar Manor przypomniał, że działania wojska mają na celu zniszczenie infrastruktury Hamasu znajdującej się w Strefie Gazy. "Mieszkańcy Gazy nie są naszymi wrogami. Izrael jest całkowicie przywiązany do przestrzegania międzynarodowego prawa." Palestyński minister spraw zagranicznych Riad al-Malki zaapelował do światowych mocarstw o powstrzymanie izraelskiej bezkarności. "Izrael musi odpowiedzieć za swoje zbrodnie." Jednodniowe posiedzenie w Genewie zostało zwołane na prośbę strony palestyńskiej, Egiptu i Pakistanu.
    23 lipca 2014 r. Federalna Administracja Lotnictwa odnowiła zakaz amerykańskich lotów do Tel Awiwu przez kolejne 24 godziny powołując się na "potencjalnie niebezpieczną sytuację" w Izraelu i Strefie Gazy.

24 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Przed południem odłamki zestrzelonych rakiet spadły na Tel Awiw i Petach Tikwę. Wieczorem rakieta trafiła w szklarnię w przygranicznym kibucu, raniąc 1 osobę.
    24 lipca 2014 r. ministerstwo finansów wprowadziło szereg kroków mających na celu zmniejszenie trudności ekonomicznych Izraelczyków, będących pod ostrzałem rakietowym ze Strefy Gazy. Nowe ulgi dotyczą przedsiębiorstw, które z powodu przerw w produkcji tracą zyski. Również rekompensaty otrzymają powołani do wojska pracownicy - otrzymają oni natychmiast swoje wynagrodzenia od państwa, a nie jak to było zazwyczaj, pod koniec służby rezerwowej. Ponadto ogłoszono przetarg na budowę dodatkowych 500 mini schronów-wiat, w których ludzie będą mogli znaleźć schronienie w przypadku ostrzału rakietowego. Utworzony zostanie także nowy bank krwi. Powstanie także specjalny plan przywrócenia turystyki, która poniosła poważne straty na skutek prowadzonych walk.
    24 lipca 2014 r. Reuwen Riwlin został wieczorem zaprzysiężony w Knesecie na nowego prezydenta Izraela. "W waszym imieniu i pod waszym zwierzchnictwem obejmuję urząd 10. prezydenta Państwa Izrael."
    24 lipca 2014 r, rzecznik armii, Motti Almoz powiedział wieczorem, że nie można wykluczyć udziału Hamasu w ostrzelaniu szkoły UNRWA w Gazie. Almoz podkreślił, że Siły Obronne Izraela prowadziły w tym rejonie działania i mogło dojść do ostrzału szkoły, jednak również Hamas mógł się po raz kolejny posłużyć cywilami i samemu ostrzelać tę szkołę. Dodał, że w tej sprawie prowadzone jest dochodzenie wyjaśniające.

    24 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki na Starym Mieście Jerozolimy. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów. Aresztowano 12 Arabów. Na Wzgórzu Świątynnym rannych zostało 2 policjantów.

24 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali działania w Strefie Gazy. W ciągu doby w rejonie Khan Younis i Rafah na południu zatrzymano 150 terrorystów. W ciągu dnia zniszczono 90 celów terrorystycznych, w tym podziemne wyrzutnie rakiet, stanowiska obserwacyjne i magazyny broni. Spadochroniarze wykryli kolejne dwa tunele podziemne i wyeliminowali terrorystę usiłującego przeprowadzić atak na izraelskie pozycje. Z wnętrza zniszczonego szpitala Al-Wafa wystrzelono po raz kolejny rakietę przeciwpancerną w stronę izraelskich żołnierzy. W starciach rannych zostało 3 izraelskich żołnierzy. Rano pocisk spadł na szkołę UNRWA w Beit Hanoun, która służyła za miejsce schronienia dla palestyńskich uciekinierów z rejonów walk. W ostrzale zginęło 17 osób, a około 150 zostało rannych. Nie wiadomo czy był to izraelski pocisk moździerzowy, czy rakieta Hamasu. Trwa dochodzenie.
    24 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki na przejściu kontrolnym Qalandia na północ od Jerozolimy. W starciach rannych zostało 5 Arabów.

24 lipca 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa udaremniły dwa ataki terrorystyczne przeciwko Izraelowi. W pobliżu przejścia granicznego Kerem Szalom zastrzelono terrorystę-samobójcę, który miał na sobie pas z materiałami wybuchowymi. Ponadto zniszczono pojazd z wyrzutnią rakiet Grad, gotowych do ostrzelania terytorium Izraela. Zabito 2 islamskich terrorystów.
    24 lipca 2014 r. amerykańskie i europejskie linie lotnicze ogłosiły wznowienie lotów do Izraela.
    24 lipca 2014 r. Brazylia potępiła izraelską operację wojskową w Strefie Gazy i zapowiedziała odwołanie brazylijskiego ambasadora z Izraela na konsultacje do swojego kraju.
    24 lipca 2014 r. Rada Praw Człowieka ONZ (UNHRC) ustanowiła komisję do zbadania działań Izraela w Strefie Gazy. Zastępca Rzecznika Departamentu Stanu USA, Marie Harf, powiedział, że Stany Zjednoczone są jedynym krajem przeciwnym tej jednostronnej decyzji, która "nawet nie wspomina o rakietach Hamasu."

25 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Rano uszkodzony został dom w Aszkelonie.
    25 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Ranny został 1 izraelski policjant. Aresztowano 1 Araba.
    25 lipca 2014 r. wieczorem zebrał się gabinet bezpieczeństwa, który po długich obradach jednomyślnie odrzucił propozycję sekretarza stanu USA Johna Kerry w sprawie tygodniowego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Izrael zgodził się jednak na 12-godzinne humanitarne zawieszenie broni.

25 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali działania w Strefie Gazy. Rano w północnej części strefy zginął 1 izraelski żołnierz, a 14 zostało rannych. Uderzono w 130 celów terrorystycznych.
    25 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki w pobliżu Nablusu w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Zginęło 2 Arabów. Niedługo później tłum Palestyńczyków po wyjściu z meczetu zatrzymał żydowski samochód z 2 Izraelkami. Uniknęły one linczu dzięki temu, że oddały strzały w powietrze i uciekły. Do starć doszło także w rejonie wioski Beit Ummar w pobliżu Hebronu w Judei. Zginęło 2 Arabów. W starciach w Wadi Joz rannych zostało 2 izraelskich policjantów.
    25 lipca 2014 r. przedstawiciel Hamasu poinformował wieczorem, że jego organizacja będzie respektować 12-godzinne zawieszenie broni w Strefie Gazy.

25 lipca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry zaproponował dwustopniowy plan w celu zaprzestanie walk w Strefie Gazy. Pierwszym elementem byłby tygodniowy rozejm rozpoczynający się w niedzielę. Następnie Izraelczycy i Palestyńczycy rozpoczęliby negocjacje na temat kwestii ekonomicznych, politycznych i bezpieczeństwa Strefy Gazy.

26 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Potem ostrzał ustał i przez cały czas trwania zawieszenia broni panowała cisza. Wieczorem ostrzelano z moździerza tereny przygraniczne, a następnie wznowiono ostrzał rakietowy, zrywając w ten sposób wydłużone zawieszenie broni.
    26 lipca 2014 r. popołudniem zebrał się gabinet bezpieczeństwa, który zgodził się na przedłużenie humanitarnego zawieszenia broni w Strefie Gazy do północy.

26 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali w nocy działania w Strefie Gazy. W starciach zginęło 4 żołnierzy. Rano, o godz. 7.00 ogłoszono jednostronne humanitarne zawieszenie broni, które miało obowiązywać przez 12-godzin. Wieczorem przedłużono je do północy. Palestyńczycy wykorzystali ten czas, aby powrócić do swoich zniszczonych domów w rejonie Shejaija i Beit Hanoun, aby odgrzebywać ciała zabitych oraz ratować ocalały dobytek.

26 lipca 2014 r. szefowie dyplomacji Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Kataru, Turcji i Stanów Zjednoczonych oraz przedstawiciel Unii Europejskiej spotkali się w Paryżu. Zaapelowali oni wieczorem do Izraela i Hamasu o przedłużenie zawieszenia broni. Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton podkreśliła, że priorytetem jest dostarczenie żywności i pomocy medycznej do obszarów najbardziej dotkniętych przez ofensywę wojskową Izraela.

27 lipca 2014 r. gabinet bezpieczeństwa wyraził w nocy zgodę na kolejne zawieszenie broni, które ma rozpocząć się o północy i obowiązywać przez 24-godziny w dniu dzisiejszym. Wykluczono jednak możliwość wycofania wojsk ze Strefy Gazy, dopóki nie zostanie uniemożliwiony ostrzał rakietowy i nie zostanie zniszczona sieć tuneli podziemnych. Są one wykorzystywane jako składy broni, wyrzutnie rakiet, bunkry i tunele do przeprowadzania infiltracji przez granicę, aby zaatakować cele cywilne w Izraelu.
    27 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści zerwali rano zawieszenie broni, wystrzeliwując ze Strefy Gazy 25 rakiet. Wieczorem ponownie zerwano zawieszeni broni, wystrzeliwując salwy rakiet na Beer Szewę, Netivot i inne przygraniczne miejscowości. W Sha'ar Hanegev ranna została 1 osoba.
    27 lipca 2014 r. przewodniczący parlamentarnej komisji spraw zagranicznych i obrony, Zev Elkin powiedział, że Siły Obronne Izraela nie były zaskoczone liczbą i zasięgiem wybudowanych przez Hamas tuneli. "Sposób postępowania armii w ciągu ostatnich kilku tygodni to potwierdza." Odnosząc się do różnych inicjatyw pokojowych powiedział, że Izrael nie może zgodzić się na sytuację, którą Hamas będzie mógł wykorzystać na swoją korzyść. "Każdy scenariusz, w którym Hamas wykorzysta ekonomicznie zawieszenie broni, może stanowić wielki problem dla Izraela. Określa to wzór, w którym Hamas zmusza nas do wydawania pieniędzy na ochronę, czekając na moment, w którym zacznie brakować nam gotówki. Wszystko co oni muszą robić, to strzelać, a Izrael odpowiada ogniem. Następnie angażują społeczność międzynarodową i doprowadzają do zawieszenia broni chroniącego Hamas. Nie możemy pozwolić na ugruntowanie się tego rodzaju wzorca postępowania. Armia wiedziała o zagrożeniu tuneli i była na to przygotowana. Wyobrażam sobie, że rząd również o tym wiedział. My w komisji nie byliśmy zszokowani wiadomością o tunelach ... Niektóre tunele posiadają kilka kondygnacji pod ziemią. Jest to naturalne, że takie budowle powstają w tych okolicznościach. Cieszę się, że prowadzimy nasze działania na pełnych obrotach. Musimy doprowadzić Hamas do granic wytrzymałości, aż sam będzie domagał się bezwarunkowego zawieszenia broni."
    27 lipca 2014 r. rzecznik armii Moti Almoz powiedział: "Widać, że Hamas otrzymał poważne ciosy i jego członkowie są sfrustrowani. Ich ostrzał jest aktem rozpaczy. Zarówno ich arsenał rakietowy, jak i sieć tuneli, poniosły znaczne straty." Pdpłk. Peter Lerner przedstawił dziennikarzom raport dochodzenia w sprawie ostrzału szkoły UNRWA w Beit Hanoun. Terroryści wystrzelili z sąsiedztwa szkoły salwę rakiet i rakietę przeciwpancerną w stronę izraelskich sił. Żołnierze odpowiedzieli ogniem z moździerzy i "jeden zabłąkany pocisk wylądował na dziedzińcu szkoły. W czasie incydentu dziedziniec był zupełnie pusty. Odrzucamy oskarżenia, które zostały natychmiast po incydencie wysunięte przez różnych urzędników, że na terenie szkoły w wyniku działań operacyjnych izraelskiej armii zginęły jakieś osoby." Rzecznik dodał, że armia przez dwa dni starała się o całkowitą ewakuację ludzi z tej szkoły i całej okolicy Beit Hanoun. "Siły Obronne Izraela utworzyły między 10.00 a 14.00 dzień wcześniej, czasowe okno na humanitarną ewakuację. Hamas uniemożliwiał cywilom opuszczenie miejsca, po raz kolejny wykorzystując cywilów jako żywe tarcze do ochrony swojej infrastruktury. Popołudniem w okolicy Beit Hanoun spadło kilka rakiet wystrzelonych przez Hamas ze Strefy Gazy."
    27 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu dał serię wywiadów dla sieci telewizyjnych Fox News, NBC, CBS i CNN. Powiedział: "Hamas naruszył pięć humanitarnych zawieszeń broni i rozejmów, z których w minionych 240godzinach Izrael zaakceptował dwa. Hamas nie respektuje swojej własnej oferty zawieszenia broni. Kontynuuje ostrzał również w tej chwili, gdy rozmawiamy. Zrobimy wszystko, co jest niezbędne do ochrony interesów bezpieczeństwa obywateli Izraela, zarówno w wymiarze taktycznym, jak i strategicznym. Siły Obronne Izraela będą nadal działać, aby neutralizować tunele terrorystycznych. Hamas jest odpowiedzialny za śmierć cywilów, których używa jako człowieka tarcze. Historia wojen dowodzi, że żadnej armii demokratycznego państwa - takiego jakim jest Izrael - nie udało się walczyć bez ofiar cywilnych z tak bezlitosnymi wrogimi terrorystami, którzy posługują się ludźmi jak żywymi tarczami. My nie celujemy w ludność cywilną. Chcemy położyć kres ostrzałowi rakietowemu. Chcemy zlikwidować sieć tuneli terrorystycznych. Nie wiemy jednak, czy odniesiemy stuprocentowy sukces. Dążymy do demilitaryzacji Gazy. Jak tego dokonać? Jeżeli Hamas będzie osłabiony i zdyskredytowany, to być może będziemy mieli szansę rozpocząć rozmowy z bardziej umiarkowanymi siłami, aby wypracować lepszą przyszłość dla nas wszystkich."
    27 lipca 2014 r. minister spraw strategicznych Juval Steinitz powiedział wieczorem, że "Siły Obronne Izraela nie mają wyboru i muszą czasowo przejąć Gazę - może na kilka tygodni lub kilka miesięcy - w celu jej ponownej demilitaryzacji."

27 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze prowadzili ograniczone działania ofensywne w Strefie Gazy, koncentrując się na poszukiwaniach tuneli podziemnych. Działania ofensywne i bombardowania podejmowano jedynie przy kolejnych przypadkach naruszania zawieszenia broni.
    27 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział w południe, że jego urgupowanie wyraża zgodę na humanitarne zawieszenie broni. "W odpowiedzi na interwencję ONZ, a także biorąc pod uwagę sytuację naszych ludzi i nadchodzące święto Id al-Fitr palestyńskie ugrupowania oporu zgodziły się poprzeć 24-godzinny rozejm, który rozpocznie się o godz. 14.00 w niedzielę." Id al-Fitr jest świętem kończącym ramadan. Pomimo to, Hamas zerwał zawieszenie broni.

27 lipca 2014 r. minister spraw zagranicznych Kataru, Khalid bin Mohammad Al Attiyah, oskarżył Izrael o niepowodzenie inicjatywy sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego, który zaproponował 7-dniowe humanitarne zawieszenie broni w Strefie Gazy. "Byliśmy pod koniec konstruktywnej dyskusji, gdy Izrael ogłosił, że odrzuca inicjatywę Kerry'ego. Odmowa przyszła zanim osiągnęliśmy stanowisko w tej sprawie."
    27 lipca 2014 r. irański minister spraw zagranicznych Mohammad Javad Zarif skrytykował ONZ za brak podjęcia odpowiednich kroków w celu powstrzymania "zbrodni syjonistycznego reżimu."
    27 lipca 2014 r. około 10 tys. Holendrów protestowało w Rotterdamie przeciwko temu co nazwano "ludobójstwem w Gazie." Uczestnicy marszu nieśli tablice z napisami: "Wolna Palestyna!" W podobnej demonstracji w Marsylii uczestniczyło 2 tys. osób.
    27 lipca 2014 r. nieznani sprawcy wymalowali swastyki i antysemickie hasła w obrębie żydowskiej dzielnicy w Toronto (Kanada). Policja wszczęła dochodzenie.

28 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu rozmawiał telefoniczne w nocy z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą, który podkreślił potrzebę "natychmiastowego i bezwarunkowego" zawieszenia broni w Strefie Gazy. Obama podkreślił zdecydowane potępienie przez Stany Zjednoczone ostrzału rakietowego Izraela i ataki Hamasu przy wykorzystaniu tuneli, potwierdzając "prawo Izraela do obrony." Prezydent wyraził jednak rosnące zaniepokojenie wzrastającą liczbą ofiar wśród ludności cywilnej, a także pogarszającą się sytuacją humanitarną w Strefie Gazy. Dodał, że zawieszenie broni powinno być wstępem do trwałego zakończenia walk na podstawie porozumienia o zawieszeniu broni z lostopada 2012 r. Wstrzymanie ognia jest "imperatywem strategicznym." Obama potwierdził także poparcie Stanów Zjednoczonych dla "inicjatywy Egiptu, a także koordynacji działań regionalnych i międzynarodowych w celu zakończenia działań wojennych. Konieczne jest trwałe zapewnienie bezpieczeństwa Izraela, ochrona ludności cywilnej i złagodzenie kryzysu humanitarnego w Gazie. Wprowadzenie trwałego zawieszenia broni pozwoli Palestyńczykom w Gazie powrócić do normalnego życia, umożliwi długofalowy rozwój ekonomiczny Strefy Gazy, przy jednoczesnym wzmocnieniu Autonomii Palestyńskiej ... jakiekolwiek trwałe rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego musi przewidywać rozwiązanie ugrupowań terrorystycznych i demilitaryzację Strefy Gazy".
    28 lipca 2014 r. Palestyńczycy wzniecili w nocy zamieszki we Wschodniej Jerozolimie. Policja aresztowała 22 demonstrantów.
    28 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wznowili rano ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Rakiety spadły między innymi na Aszkelon. Wieczorem w ostrzale moździerzowym przygranicznego kibucu Be'eri zginęło 4 izraelskich żołnierzy, a 6 zostało rannych.

    28 lipca 2014 r. rano zebrał się gabinet bezpieczeństwa. Kilku ministrów skrytykowało zbyt powolne prowadzenie działań wojskowych w Strefie Gazy. Minister rolnictwa Jair Szamir powiedział, że "trzy tygodnie to bardzo dużo czasu dla tak profesjonalnej i silnej armii jak Siły Obronne Izraela. W ciągu dziesięciu dni można było zrobić to, co zrobiono w dwadzieścia jeden dni, a potem mielibyśmy kilka dni, aby dopaść przywódców Hamasu. Jako wojskowy, czuję, że jest to stracona szansa. Mieliśmy szansę przejść całą drogę i zwyciężyć, pokonując tych, którzy walczą z nami. Wina nie leży po stronie wojska, które robi dokładnie i profesjonalnie to, co mu każą. Myślę, że powinniśmy być bardziej agresywni, i w krótkich ramach czasowych osiągać bardzo przejrzyste cele. Nie jesteśmy twórczy. Zawsze odpowiadamy na kroki Hamasu, nie wytrącamy przeciwnika z równowagi jakimś zaskakującym ruchem." Minister budownictwa Uri Ariel powiedział: "Było jasne, że w pewnym momencie będzie presja dyplomatyczna. Operację trzeba było przeprowadzić znacznie szybciej, znacznie ciężej i bardziej zdecydowanie. Musimy kontrolować zagrożenie rakietowe i dbać o tunele, ale to nie wystarcza." Wiceminister transportu Cipi Hotovely wezwał do odrzucenia oferty zawieszenia broni: "Amerykańska oferta służy wyłącznie interesom Hamasu. Po raz pierwszy od lat miażdżąca większość opinii publicznej popiera kontynuowanie operacji, a rząd może zmienić reguły gry i zadać klęskę Hamasowi."
    28 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu rozmawiał z sekretarzem generalnym ONZ, Ban Ki-moonem, który wezwał obie strony do utrzymania humanitarnego zawieszenia broni w Strefie Gazy i jak najszybsze ogłoszenie trwałego rozejmu oraz rozpoczęcia kompleksowych negocjacji. Netanyahu jasno oświadczył, że ostatnie stanowisko Rady Bezpieczeństwa ONZ "jest odpowiedzią na potrzeby morderczej organizacji terrorystycznej atakującej izraelskich cywilów, a nie zaspokojeniem potrzeb bezpieczeństwa Izraela, w tym demilitaryzacji Gazy ... oświadczenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w żadnym miejscu nie odnosi się do ataków na izraelskich cywilów, ani faktu, że Hamas wykorzystywał mieszkańców Gazy jako żywe tarcze, korzystając przy tym do atakowania obywateli izraelskich z udogodnień ONZ, mianowicie szkół UNRWA. Izrael trzy razy przyjął propozycje ONZ o humanitarnym zawieszeniu broni, a Hamas je wszystkie złamał. Oni nawet teraz nadal strzelają do obywateli Izraela. Izrael będzie w dalszym ciągu niszczył terrorystyczne tunele, i jest to tylko pierwszy krok do rozbrojenia. Społeczność międzynarodowa zamiast udzielać pomocy finansowej, która zostanie wykorzystana do budowy tuneli w celu masowych ataków na izraelskich cywilów, powinna działać na rzecz demilitaryzacji Gazy," W ostatnich dniach eksperci wojskowi poinformowali, że budowa jednego tunelu terrorystycznego kosztowała średnio około 3 mln USD, z których większość pochodziła z międzynarodowej pomocy humanitarnej.
    28 lipca 2014 r. wieczorem grupa 4 palestyńskich terrorystów przeniknęła ze Strefy Gazy podziemnym tunelem na terytorium Izraela. W rejonie przygranicznego kibucu Nahal Oz zaatakowali i zabili 5 izraelskich żołnierzy. W starciu zginął 1 napastnik, a pozostali zbiegli do sieci tuneli. Prawdopodobnie terroryści przebywali w jakimś ukrytym podziemnym bunkrze, lub skorzystali z nierozpoznanego do tej pory łącznika tuneli. Infiltracja była próbą porwania izraelskiego żołnierza.

28 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze nie prowadzili żadnych działań ofensywnych w Strefie Gazy, ograniczając się jedynie do poszukiwań tuneli. Izraelska armia utrzymywała w ten sposób jednostronne humanitarne zawieszenie broni. W starciu przy Beit Hanoun został ranny 1 izraelski żołnierz. Popołudniem izraelskie siły powietrzne wznowiły bombardowania wykrytych wyrzutni rakiet, z których wystrzeliwano rakiety i naruszano zawieszenie broni. Wieczorem armia wezwała mieszkańców dzielnic Saja'iyya, Al-Zaytun i Jabalaya w Gazie do natychmiastowego opuszczenia swoich domów i udania się do centralnej części strefy. Równocześnie siły pancerne wznowiły działania w rejonie obozu uchodźców Jabalaya.
    28 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu, Musa Abu Marzuk powiedział, że jego organizacja oczekuje, że Egipt dostosuje warunki określone we wniosku o zawieszenie broni, aby dopasować je do oczekiwań Hamasu. Żądania te obejmują między innymi większy dostęo do wód międzynarodowych, ponowne otwarcie przejść granicznych, złagodzenie ograniczeń w handlu, uwolnienie więźniów, umożliwienie budowy międzynarodowego portu lotniczego w Gazie i inne. Jak do tej pory Hamas odrzucił już trzy zawieszenia broni. Pomimo to Izrael co jakiś czas ogłasza czasowe humanitarne zawieszenia broni.
    28 lipca 2014 r. zastępca przywódcy Islamskiego Dżihadu, Ziad Nakhleh powiedział, że nie ma pełnej zgody między palestyńskimi frakcjami co do zawieszenia broni bez spełnienia warunku zniesienia blokady Strefy Gazy. "Przywództwo polityczne prowadzi negocjacje w celu zakończenia agresji na Strefę Gazy i jest bliskie osiągnięcia postępu w zmienieniu egipskiej inicjatywy na korzyść Palestyńczyków."

28 lipca 2014 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała w nocy do "natychmiastowego i bezwarunkowego przerwania ognia" w Strefie Gazy z powodów humanitarnych. Okres zawieszenia ognia ma być wykorzystany do dostarczenia pilnie potrzebnej pomocy humanitarnej. W oświadczeniu, którego projekt opracowała Jordania, zaapelowano też o respektowanie międzynarodowego prawa humanitarnego, zwłaszcza w części dotyczącej ochrony ludności cywilnej oraz o "podjęcie starań zmierzających do zawarcia trwałego porozumienia rozejmowego", opartego na egipskim planie pokojowym.
    28 lipca 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa wykryły i zniszczyły 13 tuneli przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy. Otworzono dla rannych przejście graniczne w Rafah.
    28 lipca 2014 r. przywódca polityczny Hamasu, Khaled Mashaal powiedział: "Nie jesteśmy fanatykami. Nie jesteśmy fundamentalistami. W rzeczywistości nie walczymy z Żydami dlatego, że są Żydami. Nie walczymy z innymi rasami. Walczymy z okupantem. W rzeczywistości szanujemy ludzi religijnych. Zwracamy się do tolerancji, do współżycia. Buddyści, żydzi, chrześcijanie i muzułmanie. Jak wiadomo, Bóg stworzył nas jako narody. Różnimy się. I Koran mówi, aby narody współistniały obok siebie. Wojna w Gazie wysyła dwie wiadomości do świata. Po pierwsze, jest najwyższy czas, aby znieść blokadę Gazy. Od 2006 roku, kiedy świat odrzucił wyniki wyborów, nasi ludzie rzeczywiście od ośmiu lat żyją w oblężeniu. Jest to kara zbiorowa. Musimy znieść oblężenie. Musimy mieć port, musimy mieć lotnisko. Druga wiadomość - aby postrzymać rozlew krwi, musimy spojrzeć na jej przyczyny. Musimy zakończyć okupację. Netanyahu nie uznaje naszych praw. Kerry miesiąc temu usiłował znaleźć lukę w negocjacjach, aby rozwiazać ten problem. Netanyahu zabił naszą nadzieję i zabił nasze marzenia. I zabił amerykańską inicjatywę."
    28 lipca 2014 r. nieznani sprawcy wymalowali swastyki, napisy "Hamas" i antysemickie slogany na synagodze w Miami Beach (Floryda, USA). Dwa dni wcześniej, na samochodzie i domu jednej rodziny żydowskiej wymalowano czerwone napisy: "Żydzi".
    28 lipca 2014 r. burmistrz Rzymu Ignazio Marino potępił przypadki malowania na ścianach w centrum miasta hitlerowskich swastyk i napisów "każdy Palestyńczyk jest dziś towarzyszem, jeden wróg, jedna barykada" oraz "Żydzi, koniec jest blisko".

29 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił rakiety na aglomeracją Tel Awiwu, Beer Szewą i Netivot.
    29 lipca 2014 r. Centrum Badań i Informacji Knesetu przedstawiło pierwszą szacunkową ocenę pośrednich strat spowodowanych przez konflikt w Strefie Gazy, które oceniono na 1 mld NIS. Wyliczenia oparto na danych podatkowych dotyczących wniosków o odszkodowania.
    29 lipca 2014 r. grupa 5 palestyńskich terrorystów przeniknęło popołudniem podziemnym tunelem ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Zostali oni natychmiast wykryci i wyeliminowani. Po spenetrowaniu tunelu, znaleziono duży skład broni i materiałów wybuchowych.
    29 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki w dzielnicy Issawiya we Wschodniej Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy w odpowiedzi użyli środków do rozpraszania tłumu. W Tsur Baher rozproszono demonstrację. Ranny został 1 policjant.

29 lipca 2014 r. izraelskie siły prowadziły ciężkie działania operacyjne w obszarze dzielnic Saja'iyya, Al-Zaytun i Jabalaya w Gazie. W użyciu były siły pancerne oraz atyleria. W Jabalaya doszło do starć, podczas których zabito 5 terrorystów, w tym dowódcę komandosów Hamasu w tym obozie. Równocześnie siły powietrzne bombardowały cele terrorystyczne w całej strefie - tylko w nocy zaatakowano 150 celów. Zniszczono 10 domów wysokich dowódców Hamasu, w tym przywódcy politycznego organizacji, Hanija Ismaila. Zaatakowano także siedzibę telewizji i radia Hamasu - Al-Aqsa. Radio zamilkło, jednak telewizja nadal nadaje swoje programy. Przez 6-godzin w nocy ostrzał prowadziła artyleria i okręty z morza. Był to najcięzszy ostrzał i bombardowania od rozpoczęcia operacji. Pocisk artyleryjski zniszczył jeden z trzech zbiorników na olej w elektrowni w Gazie. Uszkodzony został także generator prądu. Elektrownia została unieruchomiona, a część strefy pozbawiona elektryczności. W nocy zginęło 23 Palestyńczyków. W południe działania zintensyfikowano w rejonie obozu uchodźców Bureij w środkowej części strefy, a po południu w obozie uchodźców Jabalaya na północy w obszarze Rafah na południu. W ciągu całego dnia uderzono w 310 celów terrorystycznych. Wykryto i zniszczono 3 kolejne tunele. Popołudniem aramia wezwała mieszkańców wschodnich dzielnic Khan Younis (Khirbet Gaza, Abasan, al-Kabir al-Saghira Abasan, Beni Sahira Ugrara) do natychmiastowej ewakuacji. Oznacza to przygotowania do rozszerzenia operacji w południowej części Strefy Gazy. Wieczorem w ostrzale moździerzowym w Gazie rannych zostało 5 żołnierzy.
    29 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział rano, że "Netanyahu nie zastraszy Hamasu, ani Palestyńczyków." Dowódca Brygad Izz ad-Din al-Qassam, Mohammed Deif wystąpił w wystąpieniu radiowym mówiąc, że jedynym sposobem aby osiągnąć zawieszenie broni jest zniesienie oblężenia Strefy Gazy. "Ostrzał zakończy się tylko wtedy, gdy zakończy się izraelska agresja i gdy zostanie zniesiona blokada. Jeśli nasi ludzie nie mogą żyć godnie w wolności, to Syjoniści nie będą mogli korzystać z bezpieczeństwa. Działania w Gazie są barabarzyńskim atakiem, w którym zabijane są dzieci. Wróg niszczy nasze domy. Niezłomność narodu palestyńskiego przyniesie zwycięstwo w bitwie." Deif jest określany "mózgiem" Hamasu. Jest to jego pierwsze publiczne wystąpienie od 2012 r. Prawdopodobnie ukrywa się gdzieś w podziemnych tunelach pod Gazą. Mousa Abu Marzook powiedział, że ma nadzieję, że libański Hezbollah otworzy drugi front na północy.
    29 lipca 2014 islamski duchowny w przemówieniu w Deir al-Balah w środkowej części Strefy Gazy powiedział, że celem Hamasu jest "całkowite wytępienie Żydów mieszkających w Izraelu, ponieważ wszędzie tam, gdzie mieszkają Żydzi rozprzestrzenia się korupcja."
    29 lipca 2014 r. agencja UNRWA poinformowała o znalezienie w trzeciej ze swoich szkół w Strefie Gazy ukrytego magazynu rakiet. Rzecznik UNRWA Chris Gunness potępił osoby odpowiedzialne za narażanie cywilów na niebezpieczeństwo poprzez ukrywanie rakiet w szkole, która służy jako schronienie dla tysięcy uchodźców. "Potępiamy grupy lub grupę, które naraziły cywilów umieszczając amunicję w naszej szkole. Jest to kolejne rażące naruszenie neutralności naszej siedziby. Wzywamy wszystkie strony konfliktów do poszanowania nienaruszalności własności ONZ." UNRWA poinformowała, że pod ich ochroną znajduje się 200 tys. Palestyńczyków w Strefie Gazy.

29 lipca 2014 r. irański przywódca duchowy ajatollah Ali Chamenei, oskarżył Izrael o dokonywanie ludobójstwa w Strefie Gazy. "Wściekły pies, drapieżny wilk ... atakuje niewinnych ludzi i ludzkość powinna na to zareagować. To ludobójstwo, historyczna katastrofa. Ostrzeliwuje niewinnych ludzi w dzień i w nocy, a ci mężczyźni i te kobiety bronią się za pomocą minimalnych środków. Teraz Amerykanie i Europejczycy chcą im odebrać nawet to ... aby te bezlitosne bestie mogły uderzać bez skrupułów ... Świat islamu powinien dozbroić Palestyńczyków, by mogli stawiać opór wobec Izraela."
    29 lipca 2014 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że "z zadowoleniem" zwróci odznaczenie przyznane mu w 2004 roku przez Amerykański Kongres Żydowski. Organizacja zażądała zwrotu z powodu niedawnych wypowiedzi Erdogana na temat konfliktu w Strefie Gazy. W imieniu Erdogana do przewodniczącego Amerykańskiego Kongresu Żydowskiego, Jacka Rosena, napisał ambasador Turcji w USA Serdar Kilic. Jak oznajmił, Erdogan z zadowoleniem zwróci odznaczenie z powodu postępowania Izraela w Strefie Gazy i "godnego ubolewania stanowiska zajętego przez obecne kierownictwo Amerykańskiego Kongresu Żydowskiego wobec niedawnych ataków na niewinnych cywilów w Gazie"
    29 lipca 2014 r. nieznane osoby obrzuciły koktajlami Mołotowa synagogę w Wuppertalu (Niemcy). Policja zatrzymała 1 osobę podejrzaną. Dwa tygodnie temu w sąsiednim Essen doszło do antyizraelskiej demonstrancji, podczas której usiłowano zaatakować tamtejszą synagogę. Policja aresztowała 14 osób.
    29 lipca 2014 r. Międzynarodowa Federacja Koszykówki (FIBA) poinformowała, że Izrael nie będzie mógł gościć drużyny koszykarskiej z Czarnagóry na zaplanowany na 10 sierpnia mecz. Jako powód podano sytuację bezpieczeństwa w zwiazku z trwającym konfliktem w Strefie Gazy. Mecze z Holandią i Bułgarią również będą musiały odbyć się poza granicami Izraela.
    29 lipca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział wieczorem, że premier Beniamin Netanyahu zwrócił się do Stanów Zjednoczonych, aby ponownie pomogły w doprowadzeniu do rozejmu z radykalnym palestyńskim ugrupowaniem Hamas, które kontroluje Strefę Gazy. Kerry zapewnił, że trwają "bardzo poważne prace" wspólnie ze stroną izraelską, "w celu znalezienia sposobów ograniczenia strat cywilnych, aby zapobiec eskalacji".

30 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Podczas ogłoszonego przez Izrael jednostronnego zawieszenia broni, nastąpiło jedynie nasilenie ostrzału.
    30 lipca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że "nie ograniczamy czasu i miejsc, w których będziemy zwalczać tunele w Gazie. Dotrzemy do wszystkich rozpoznanych tuneli i szybów tuneli, nawet jeśli oznacza to, że wejdziemy głębiej w terytorium niż przedtem byliśmy." Rzecznik armii dodał, że aby przejść do kolejnego etapu operacji, należy wymienić niektóre z rezerwowych oddziałów. Z tego powodu Siły Obronne Izraela otrzymały zgodę na powołanie kolejnych 16 tys. rezerwistów - osiągając poziom 86 tys. powołanych rezerwistów. Nowi rezerwiści umożliwią oddziałom liniowym normalny odpoczynek i regenerację sił.
    30 lipca 2014 r. szef Południowego Dowództwa, gen. Szlomo Turgeman powiedział: "Prowadzimy intensywną walkę z Hamasem. Zabiliśmy setki terrorystów z Hamasu, w tym kilkudziesięciu z ich terrorystycznych sił specjalnych. Zaatakowaliśmy setki schronów i centrów dowodzenia, niszcząc infrastrukturę i zabijając szereg wyższych dowódców organizacji terrorystycznych. Operacja rozwija się dobrze. Z każdym dniem zbliżamy się do osiągnięcia naszych celów - zniszczenia tuneli terrorystycznych, zarówno tych, o których wiedzieliśmy, jak i tych, które znajdujemy w trakcie działań. Tunele znajdują się kilkadziesiąt metrów pod ziemią. W ciągu ostatniej doby znaleźliśmy i zniszczyliśmy co najmniej cztery tunele. Zbliżamy się do zakończenia misji. Większość lub wszystkie tunele, o których wiedzieliśmy przed rozpoczęciem operacji, została zniszczona. Mogę obiecać, że zniszczymy także wszystkie tunele wykryte w trakcie działań. Jest to poważne wyzwanie operacyjne i inżynieryjne. Hamas zainwestował w tunele tyle materiałów, że mogło to wystarczyć na budowę dwudziestu dwóch szpitali, kliniki, dwudziestu szkół i stu przedszkoli. W ciągu dwóch tygodni udało się nam zniszczyć cztery lata pracy Hamasu. Przywódcy Hamasu ukrywają się teraz w bezpiecznych schronach znajdujących się we wrażliwych obszarach. Ich przywódcy ukrywają się w podziemiach szpitali. Z tego powodu wczoraj rozszerzyliśmy działalność w środkowej i południowej części Gazy. Jesteśmy wszędzie tam, gdzie możemy zidentyfikować i uderzyć w tunele, wykorzystywane przez terrorystów Hamasu. Mamy określoną misję: zniszczyć tunele. I tam, gdzie są tunele, jest nieuniknione, że będziemy strzelać. Jesteśmy kilka dni od zakończenia naszej misji. Od żołnierzy oczekujemy jeszcze cięższej pracy. Musimy pamiętać, że jest wojna. A podczas wojny dochodzi do incydentów i ofiar, które niestety są częścią wojny."

30 lipca 2014 r. izraelskie siły prowadziły ciężkie działania operacyjne w obszarze Strefy Gazy. W nocy prowadzono ciężki ostrzał artyleryjski pozycji palestyńskich w północnej części strefy, w wyniku którego zginęło co najmniej 13 Palestyńczyków. Po północy nastąpiło według wojskowych komunikatów "znaczące nasilenie manewrów" i "przemieszczeniu się artylerii w kierunku morza", na zachód, czyli bardziej w głąb terytorium strefy. W środkowej części strefy rannych zostało 2 żołnierzy. Rano ostrzelana została szkoła UNRWA w obozie uchodźców Jabalaya. Zginęło 19 osób, a 126 zostało rannych. Armia poinformowała, że nad ranem w rejonie szkoły operowali izraelscy żołnierze. Terroryści ostrzelali ich salwą z moździerzą, na co żołnierze odpowiedzieli ogniem. Pociski, które spadły na szkołę, były prawdopodobnie wystrzelonymi przez terrorystów pociskami moździerzowymi. O godz. 13.00 armia ogłosiła krótkie jednostronne humanitarne zawieszenie broni na cztery godziny. Nie dotyczyło jednak ono terenów na których prowadzone są poszukiwania podziemnych tuneli. W ciągu dnia zniszczono 3 tunele. W starciach zginęło 3 żołnierzy, a 14 zostało rannych - sprawdzali oni przychodnię zdrowia UNRWA w Khan Younis. Budynek był zaminowany i terroryści wysadzili go, gdy żołnierze byli w środku. W pobliżu przygranicznego kibucu Nahal Oz wystrzelono rakietę przeciwpancerną w izraelskie pozycje. Ranny został 1 żołnierz.
    30 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas nazwał Strefę Gazy "obszarem katastrofy humanitarnej" i wezwał społeczność międzynarodową do wzięcia odpowiedzialności za ten stan. Abbas wystosował list do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona: "ONZ i jego agencje partnerskie muszą zaspokoić pilne potrzeby naszych ludzi w Gazie i zapewnić im pomoc. Brutalna izraelska agresja na Gazę spowodowała kryzys humanitarny i cierpienia niezliczonych ludzi. W związku z tym zdecydował się ogłosić region obszarem katastrofy humanitarnej i wzywam was do wzięcia odpowiedzialności w tym zakresie, jak postanawia w tej sprawie Karta Narodów Zjednoczonych, w szczególności art. 99." Abbas wezwał także do wytyczenia bezpiecznych dróg ewakuacyjnych dla ratowania życia cywilów w Gazie. Utworzenia bezpiecznych miejsc schronienia dla uchodźców, zapewnienia im żywności, wody oraz pomocy medycznej.
    30 lipca 2014 r. wysoki przedstawiciel OWP, dr Wasel Abu Jousef powiedział, że Autonomia Palestyńska jest w kontakcie z Hamasem i Islamskim Dżihadem w Strefie Gazy. Obie organizacje wyraziły zgodę na wysłanie wspólnego wysłannika na negocjacje w sprawie zawieszenia broni, które mają odbyć się w Kairze.

30 lipca 2014 r. grupę około 30 izraelskich turystów ewakuowano z ośrodka wypoczynkowego na Malediwach. Wcześniej w ośrodku zostały rozmieszczone plakaty ze swastykami i napisami porównującymi Izrael do nazistowskich Niemiec. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano Izraelczyków.
    30 lipca 2014 r. nieznani sprawcy wymaolowali skawstyki na licznych domach zamieszkanych przez ultra-ortodoksyjnych Żydów w Londynie.
    30 lipca 2014 r. Egipt zdecydowanie potępił Izrael za "celowe krzywdzenie niewinnych cywilów w Strefie Gazy." Chile, Peru i Salwador odwołały swych ambasadorów z Tel Awiwu "na konsultacje" do kraju na znak protestu przeciwko nasileniu izraelskich operacji wojskowych w Strefie Gazy. W ubiegłym tygodniu uczyniły to samo Brazylia i Ekwador.
    30 lipca 2014 r. izraelska delegacja przyleciała na negocjacje do Kairu. Dwóch izraelskich urzędników przeprowadziło kilkugodzinne rozmowy z delegacją egipską, po czym odlecieli do Izraela. Tematem rozmów było zawieszenie broni w Strefie Gazy.
    30 lipca 2014 r. Senat Stanów Zjednoczonych podjął uchwałę, potwierdzającą prawo Izraela do obrony przed atakami rakietowymi Hamasu i potępiającą stronnicze raporty ONZ. Rezolucja potępia także stronniczy raport Rady Praw Człowieka ONZ, który potępił Izrael za naruszanie praw człowieka Palestyńczyków, nie wymieniając przy tym wogóle działań przestępczych Hamasu. Lider Demokratów, Senator Harry Reid powiedział, że raport ONZ jest "obrzydliwy" i nic nie wspomina o fakcie, że Izrael broni się przed atakami terrorystycznymi rozpoczętymi przez Hamas. "Zawsze byłem zwolennikiem ONZ, ale to co zobaczyłem w zeszłym tygodniu, brzydzi mnie. Było to jednostronne." Lider Republikanów, Senator Mitch McConnell powiedział: "Prawo Izraela do obrony powinno być potwierdzone. Potępiam terroryzm Hamasu. Stoimy po stronie Izraela, i jego prawa do obrony."
    30 lipca 2014 r.
Stany Zjednoczone wyraziły zgodę na dostarczenie do Izraela kilku rodzajów amunicji - pociski moździerzowe 120 mm, amunicja do granatników 40 mm, itp. Amunicja będzie pochodzić ze strategicznych zapasów US Army utrzymywanych w magazynach w Izraelu. Będą one na bieżąco uzupełniane przez Amerykanów.

31 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W nocy rakieta spadła w otwartym terenie aglomeracji miejskiej Tel Awiwu, nie powodując żadnych szkód. Nad Aszkelonem zestrzelono 4 rakiety. W południe 2 rakiety spadły przy przedszkolu i szkole w Sderot. Ranna została 1 osoba. Wieczorem przechwycono 2 rakiety nad Tel Awiwem. W Kiryat Gat bezpośrednio został trafiony dom. 1 osoba została ranna.
    31 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział w południe na posiedzeniu rządu w Tel Awiwie, że Siły Obronne Izraela będą nadal z całą siłą kontynuować operację w Strefie Gazy. "Nie zgadzam się na żadne zawieszenie broni, które uniemożliwiłoby Siłom Obronnym Izraela zneutralizowanie tuneli terrorystycznych. Zniszczyliśmy dziesiątki tuneli i zniszczymy pozostałe, z lub bez zawieszenia broni." Minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że straty zadane Hamasowi są "bezprecedensowe w swoim zakresie."

31 lipca 2014 r. izraelskie siły prowadziły ciężkie działania operacyjne w obszarze Strefy Gazy. W nocy lotnictwo zbombardowało 110 celów terrorystycznych. W nocnych starciach rannych zostało 8 żołnierzy. W ciągu dnia wykryto tunel, którego wejście było ukryte w meczecie. Natomiast w klinice UNRWA odnaleziono 80-kg materiałów wybuchowych, które znajdowały się w ścianach budynku - prawdopodobnie umieszczono je już w trakcie budowy kliniki. Cały budynek był zaminowany.

1 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W nocy w ostrzale moździerzowym terenów przygranicznych zginęło 5 izraelskich żołnierzy. Przed południem wznowiono ostrzał rakietowy.
    1 sierpnia 2014 r. rząd zakomunikował w nocy, że "akceptuje propozycję USA i ONZ, dotyczącą 72-godzinnego rozejmu humanitarnego". Podkreślono, że Siły Obronne Izraela pozostaną w Strefie Gazy w celu monitorowania sytuacji, aby móc wznowić działania w przypadku zerwania zawieszenia broni. Będą również kontynuowane poszukiwania podziemnych tuneli.
    1 sierpnia 2014 r. wysoki oficer powiedział, że armia od kwietnia wiedziała, że Hamas od co najmniej dwóch lat przygotowywał się do "wojny lipcowej". Informacje wywiadowcze mówiły, że Hamas przygotowuje się do jednoczesnych ataków terrorystycznych przy użyciu tuneli na izraelskie miasta, bazy wojskowe oraz patrole przygraniczne. Z tego powodu od kilku miesięcy trwała tajna dyslokacja izraelskich sił, dzięki czemu znacznie wzmocniono ich obecność w rejonie Strefy Gazy. Wstępne oceny mówią, że podczas operacji zniszczono ponad 4 tys. celów terrorystycznych, cofając zdolności Hamasu o cztery do pięciu lat wstecz. "Teraz oni będą to odbudowywać, a my będziemy uważnie monitorować. Nasze odstraszanie zostało osiągnięte przez danie jasnego sygnału, że Izrael nie obawia się ofensywy lądowej ... Nie zlikwidowano wystarczającej ilości dowódców Hamasu, ale trafiono ich aktywa oraz wyrzutnie rakiet ... Obserwowaliśmy największy atak terrorystyczny w regionie, gdy w pobliżu granicy Strefy Gazy dzięki kombinowanym atakom moździerzowym i przy użyciu tuneli zabito 17 żołnierzy ... Tunele Hamasu dzielą się na wiele części. Posiadają część centralną i kilka oddzielających się bocznych tuneli. Tunele mają więcej niż jedno wejście. Hamas stworzył liczące 10-15 członków jednostki szturmowe, których celem było przejście przez tunele. Po czterech tygodniach wojny w Gazie, armia zniszczyła około 85% tuneli terrorystycznych Hamasu. Nie osiągnęliśmy 100%, i takie twierdzenie byłoby dowodem głupoty wywiadu. Patrząc w przyszłość, osiągnięcie poziomu 90% będzie sukcesem wywiadu i technologii wykrywania tuneli. Od początku wojny korpus pancerny potroił swoją obecność w regionie przygranicznym. Dywizja Gazy wykorzystuje szereg narzędzi nadzoru - balony, radary i drony - monitorując obszar i tworząc szerokie linie obrony wokół każdej społeczności. Dzisiaj każdemu samochodowi jadącemu w pobliżu granicy towarzyszy czołg, i tylko czołgi przeprowadzają patrole graniczne. Ponadto armia utrzymuje dużą ilość siły ogniowej w gotowości do zareagowania na przygraniczne ataki. Od razu można uruchomić lotnictwo, artylerię i czołgi, kierując ogień na pozycje. Gaza będzie nadal Gazę, stawiając przed nami wiele wyzwań na przyszłość."
    1 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu przeprowadził po zerwaniu zawieszenia broni w Gazie, rozmowę telefoniczną z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Premier powiedział: "Pomimo wspólnego oświadczenia wydanego z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem, według którego Hamas i inne organizacje terrorystyczne w Strefie Gazy otrzymały gwarancje zawieszenia broni od godziny 8.00 rano, Palestyńczycy jednostronnie i rażąco naruszyli humanitarne zawieszenie broni i o godzinie 9.00 zaatakowali naszych żołnierzy. Hamas i inne organizacje terrorystyczne w Strefie Gazy poniosą konsekwencje swoich działań. Izrael podejmie wszelkie niezbędne kroki w stosunku do tych, którzy wzywają do naszego zniszczenia i dopuszczają się terroryzmu wobec naszych obywateli."
    1 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelskich policjantów, którzy zdecydowanymi działaniami rozproszyli tłum. Aresztowano 2 Arabów.

1 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri poinformował w nocy: "Uznając wezwanie ONZ i biorąc pod uwagę sytuację naszego narodu, frakcje ruchu oporu zgodziły się na 72-godzinny rozejm humanitarny i wzajemny spokój, który rozpocznie się o godzinie 8 rano w piątek, tak długo, jak stosować się będzie do niego druga strona. W tej kwestii wszystkie palestyńskie frakcje są zgodne."
    1 sierpnia 2014 r. izraelskie siły prowadziły w nocy ciężkie działania operacyjne w obszarze Strefy Gazy. Zaatakowano 120 celów terrorystycznych, oraz wysadzono 3 tunele podziemne. W nocnych starciach w Gazie snajperzy zastrzelili 2 izraelskich żołnierzy. O godz. 8.00 rano wstrzymano ogień w całej Strefie Gazy. W dotychczasowych działaniach zginęło 61 izraelskich żołnierzy, a 139 zostało rannych - w tym 1 w stanie krytycznym, 16 w stanie ciężkim, 13 ma średnie obrażenia, a 109 lekkie obrażenia. Według danych palestyńskich zginęło 1459 Palestyńczyków, a 8400 zostało rannych.
    1 sierpnia 2014 r. w godzinę po rozpoczęciu się zawieszenia broni, grupa palestyńskich terrorystów zaatakowała izraelskich żołnierzy niszczących tunel w pobliżu przejścia granicznego Kerem Szalom na południu Strefy Gazy. Bezpośrednio przy żołnierzach wysadził się terrorysta-samobójca, a następnie doszło do wymiany ognia. Zginęło 2 żołnierzy. Terroryści uprowadzili z sobą 1 żołnierza, uciekając w kierunku Rafah. Porwanym jest 23-letni podporucznik Hadar Goldin. Hamas wydał oświadczenie potwierdzające porwanie izraelskiego żołnierze, przy czym Palestyńczycy twierdzą, że do zdarzenia doszło o godzinie 7 rano - a więc godzinę przed zawieszeniem broni.
    1 sierpnia 2014 r. izraelscy żołnierze wznowili działania operacyjne w Strefie Gazy. W poszukiwaniu porwanego żołnierza, odcięto od świata miasto Rafah. Przeszukiwane są kolejne domy. W mieście doszło do ciężkich starć. Armia wezwała mieszkańców do nie opuszczania swoich domów. Według źródeł palestyńskich w Rafah zginęło co najmniej 91 Palestyńczyków zginęło, a 350 zostało rannych. Popołudniem rozwinięto działania ofensywne we wschodnich dzielnicach Gazy, oraz na południu strefy w Rafah i Khan Younis. Zintensyfikowano ostrzał artyleryjski. W starciach w Gazie zostało rannych 2 izraelskich żołnierzy. Siły powietrzne zniszczyły 80 celów terrorystycznych w całej strefie.
    1 sierpnia 2014 r. w wielu miejscach Samarii i Judei wybuchły popołudniem zamieszki palestyńskie. Młodzi Arabowie zareagowali w ten sposób na wezwanie Hamasu do rozpoczęcia trzeciej Intifady. W odpowiedzi na kamienie, izraelskie siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego i gumowych kul. W kilku najcięższych przypadkach użyto ostrej amunicji. W Tulkarem zginął 1 Palestyńczyk. Ogółem rannych zostało 39 Arabów.

1 sierpnia 2014 r. Biały Dom powiedział, że zdecydowanie popiera nowe trzydniowe zawieszenie broni uzgodnione przez Izrael i Hamas w Strefie Gazy. Podsekretarz stanu USA William Burns przyleciał do Kairu, aby naciskać na przedłużenie 72-godzinnego rozejmu humanitarnego w Strefie Gazy. Do Kairu ma także przybyć palestyńska delegacja oraz izraelska, chociaż rzadko się zdarza, aby izraelscy urzędnicy obradowali podczas szabatu.
    1 sierpnia 2014 r. Biały Dom potępił Hamas po informacjach o ataku na izraelskich żołnierzy w strefie Gazy, nazywając go "barbarzyńskim naruszeniem" humanitarnego rozejmu. Wezwano do uwolnienia izraelskiego żołnierza pojmanego na południu Strefy Gazy. Rzecznik Białego Domu Josh Earnest powiedział, że sekretarz stanu USA John Kerry rozmawiał już z izraelskim premierem Beniaminem Netanyahu o kolejnych krokach w Strefie Gazy.
    1 sierpnia 2014 r. Senat i Izba Reprezentantów USA uchwaliły ustawę o wsparciu izraelskiej obrony przeciwrakietowej kwotą 225 mln USD. Pieniądze te przeznaczone są na potrzeby systemu Iron Dome. O przekazanie Izraelowi dodatkowych funduszy na obronę antyrakietową wystąpił do Kongresu prezydent USA Barack Obama.

    1 sierpnia 2014 r. saudyjski król Abd Allah as-Saud oświadczył, że milczenie świata w sprawie "zbrodni wojennych", popełnianych przez Izrael w Strefie Gazy jest nie do przyjęcia. "Obserwujemy przelewanie krwi naszych braci w Palestynie i w zbiorowych masakrach, które nikogo nie oszczędzają, i podczas zbrodni wojennych ... milczenie świata nie ma usprawiedliwienia."
    1 sierpnia 2014 r. amerykański prezydent Barack Obama wezwał wieczorem Hamas do bezwarunkowego i natychmiastowego uwolnienia izraelskiego żołnierza, który został pojmany na południu Strefy Gazy. Podkreślił, że konieczne jest przywrócenie rozejmu. "Jeśli Palestyńczycy poważnie podchodzą do uregulowania tej sytuacji, żołnierz musi zostać bezwarunkowo uwolniony tak szybko, jak to możliwe. Myślę, że będzie bardzo ciężko przywrócić zawieszenie broni, jeśli społeczność międzynarodowa i Izraelczycy nie mogą być pewni, że Hamas będzie przestrzegać zobowiązania o zawieszeniu broni." Zwrócił przy tym uwagę, że Izrael zobowiązał się do przestrzegania rozejmu, ale został on złamany. Obama podkreślił, że Izrael musi mieć zdolność do obrony, a nieodpowiedzialne działania Hamasu zagrażają ludności cywilnej.
    1 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ben Ki-moon w stanowczych słowach zażądał natychmiastowego zwolnienia porwanego izraelskiego żołnierza w Gazie. Ban wyraził swoje "zszokowanie i głębokie rozczarowanie wznowieniem przemocy." Ostrzegł, że jeśli doniesienia o palestyńskim ataku i uprowadzeniu izraelskiego żołnierza potwierdzą się, "będzie to stanowić poważne naruszenie zawieszenia broni. Takie posunięcia podważą wiarygodność zapewnień Hamasu przez ONZ."
    1 sierpnia 2014 r. turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu zaoferował pomoc przy uwolnieniu porwanego izraelskiego żołnierza. "Władze Turcji zrobią wszystko co w ich mocy, by pomóc w uwolnieniu żołnierza izraelskiego, którego pojmanie w Strefie Gazy doprowadziło do zerwania rozejmu między Izraelem i radykalnym palestyńskim Hamasem."

2 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Wieczorem w ostrzale moździerzowym terenów przygranicznych ranny został 1 cywil. Wystrzelono 84 rakiety.
    2 sierpnia 2014 r. kilka tysięcy izraelskich Arabów demonstrowało popołudniem w mieście Tamra, protestując przeciwko ofensywie w Strefie Gazy. Demonstranci powiewali palestyńskimi flagami i trzymali zdjęcia zabitych w Gazie.
    2 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że operacja w Strefie Gazy będzie kontynuowana tak długo, jak będzie to konieczne. "Od samego początku obiecałem, że do obywateli Izraela powróci spokój. Będziemy kontynuować działania dopóki ten cel nie zostanie osiągnięty. Będziemy działać tak długo, ile jest to konieczne, i wywierać tyle nacisku, ile potrzeba. Nie powiem kiedy skończymy i gdzie pójdziemy. Nie jestem zobowiązany do udzielania komentarzy, naszym obowiązkiem jest zapewnienie interesów bezpieczeństwa ... Pogrążonym w żałobie rodzinom poległych żołnierzy wysyłam wyrazy współczucia i kondolencje narodu żydowskiego. Oni oddali swoje życie i zginęli broniąc naszego kraju, naszego domu. Moje serce i serca całego narodu są z każdym z nich. Są to moje osobiste uczucia ... Dziękuję obywatelom Izraela za jedność i siłę. Obiecuję przywrócić spokój Izraelowi. Mamy silne wsparcie Stanów Zjednoczonych i Europy, co dla Izraela jest ważnym osiągnięciem. Wzmocni to naszą misję demilitaryzacji, rozbrojenia i odbudowy Strefy Gazy. Nie mamy nic przeciwko niezaangażowanym ludziom w Gazie, żałujemy każdego zabitego cywila ... Na pewno dla wielu są zaskoczeniem wyjątkowe relacje utworzone z państwami w regionie. To także jest ważny atut dla Izraela. Zakończenie działań wojennych i zakończenie kampanii otworzy wiele możliwości. To, co się tutaj dzieje jest oczywiste. Hamas chce obwinić Izrael za cierpienia mieszkańców Gazy. Świat jednak rozumie, kim jest organizacja Hamas - która oszukała Katar, Johna Kerry i Obamę. Niestety, istnieją także inne głosy. Mówię im: terroryzm nie zna granic - dziś zagrażają państwu Izrael, a jutro pójdą do innych państw. Co z tym wówczas zrobicie? Czy będziecie poprzecie Izrael?"

2 sierpnia 2014 r. izraelskie siły prowadziły ciężkie działania operacyjne w obszarze Strefy Gazy. W sporadycznych starciach rannych zostało 2 żołnierzy. W ciągu dnia zauważono wycofywanie części sił z północnej części strefy. Zezwolono mieszkańcom Beit Lahia na powrót do swoich domów, ostrzeżono ich jednak przed licznymi ładunkami wybuchowymi pozostawionymi przez terrorystów Hamasu. Wycofywane jednostki zajmują pozycje na obrzeżach strefy, odpoczywając i uzupełniając amunicję. Pozostałe siły pozostają w pasie przygranicznym, osłaniając jednostki inżynieryjne poszukujące tunele. Poinformowano, że w niektórych zniszczonych tunelach odkryto duże magazyny broni oraz motocykle, które miały służyć Hamasowi do szybkich rajdów na terytorium Izraela. Większość działań koncentrowano w obszarze Rafah na południu strefy, gdzie trwają poszukiwania porwanego żołnierza. Siły powietrzne zbombardowały 153 cele terrorystyczne w całej strefie. Między innymi uderzony został Uniwersytet Islamski w Gazie - jest on uznawany za bastion Hamasu.
    2 sierpnia 2014 r. rzecznik Islamskiego Dżihadu, Daud Shihab powiedział, że wśród członków palestyńskiej delegacji udającej się do Kairu na rozmowy, nie będzie żadnego członka jego organizacji. Jako powód podał brak otrzymania gwarancji bezpieczeństwa. Rzecznik Hamasu, Mushir al-Masri powiedział, że "Hamas jedzie do Kairu z pozycji siły. To Izrael, który stara się zmienić równowagę sił, usiłuje wynegocjować zawieszeni broni." Sami Abu Zuhri oświadczył, że Palestyńczycy nie są związani żadnymi jednostronnymi decyzjami podjętymi przez Izrael. "Jeśli okupant jednostronnie wycofa się, będzie to wynikiem walki na polu bitwy. Nie zamierzamy być zobowiązani do niczego. Netanyahu nie może zniszczyć wszystkich naszych rakiet i naszych tuneli. Mówienie Izraela o zwycięstwie, jest fikcją. Okupant musi wybrać, a następnie zapłaci za to. Albo pozostanie w Gazie i zapłaci za to, albo jednostronnie wycofa się i zapłaci za to cenę, albo podejmie negocjacje i zapłaci ich cenę. Jesteśmy przygotowani na wszystkie możliwości."

2 sierpnia 2014 r. Egipt poinformował, że podejmuje starania o zwiększenie dostaw energii elektrycznej do Strefy Gazy. Obecnie zwiększono dostawy energii o 7 MW i planuje się dalsze zwiększenie o 15 MW. Celem jest złagodzenie kryzysu energetycznego, który powstał w Strefie Gazy po uszkodzeniu przez palestyńskie rakiety linii energetycznych z Izraela. Linie przesyłowe nie są naprawiane ze względów bezpieczeństwa pracowników.
    2 sierpnia 2014 r. w Kairze odbyły się rozmowy palestyńskiej delegacji z egipskimi urzędnikami. Nie oficjalnie poinformowano, że uzyskano wstępne porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy.
    2 sierpnia 2014 r. kilka tysięcy ludzi demonstrowało przed Białym Domem w Waszyngtonie domagając się zakończenia interwencji Izraela w Strefie Gazy. Uczestnicy demonstracji nieśli transparenty z napisami domagającymi się uznania Izraela za "państwo terrorystyczne" oraz wstrzymania pomocy amerykańskiej dla tego państwa. Na jednym z transparentów widniała swastyka, a na drugim porównano getto warszawskie w okresie okupacji hitlerowskiej z "gettem w Gazie". Obok protestowała przeciwko temu zgromadzeniu niewielka grupa ortodoksyjnych Żydów, chronionych przez policję. W Paryżu w antyizraelskiej demonstracji wzięło udział 15 tys. ludzi. Nieśli flagi palestyńskie, tureckie i irańskie. Wzywali do bojkotu i zniszczenia Izraela.

3 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Wystrzelono 119 rakiet i pocisków moździerzowych.
    3 sierpnia 2014 r. rzecznik armii poinformował w nocy, że Siły Obronne Izraela uznają zaginionego ppor. Hadar Goldina za martwego. Prawdopodobnie zginął on, gdy grupa uciekających terrorystów została zbombardowana. Brygady Ezzedine Al-Qassam wydały oświadczenie, że straciły kontakt z jednostką, która przeprowadziła atak, uznając, że wszyscy jej członkowie nie żyją. Cały obszar stoczonej bitwy został uważnie zbadany przez izraelskich ekspertów, którzy zbadali wszystkie znalezione szczątki ludzkich ciał. Minister obrony Mosze Jaalon powiedział: "Jesteśmy blisko zakończenia naszej misji zniszczenia i zneutralizowania tuneli terrorystycznych w Strefie Gazy. Dowódcy i żołnierze Sił Obronnych Izraela wykonali imponującą pracę. Ta operacja nie jest prosta, jest bardzo skomplikowana, jest wsparta doskonałymi informacjami wywiadowczymi, a dowódcy i żołnierze są zdeterminowani i poświęceni swojej misji. Podczas tej misji zapłaciliśmy wysoką cenę. Nasi najlepsi żołnierze zginęli i zostali ranni w walkach podczas wykonywania tego ważnego zadania - usuwania zagrożenia społeczności będących w pobliżu granicy strefy. Równocześnie z niszczeniem tuneli, Siły Obronne Izraela nadal wyrządzają znaczne szkody Hamasowi i innym organizacjom terrorystycznym, w szczególności przy użyciu nalotów powietrznych. Nie popełnimy żadnego błędu. Hamas zapłaci wysoką cenę za terror. Jesteśmy zdeterminowani i bezkompromisowi w naszych wysiłkach, aby kontynuować niszczenie infrastruktury terrorystycznej. Zabiliśmy setki terrorystów, którzy atakowali nas bronią, pociskami i rakietami. Tej nocy Siły Obronne Izraela zniszczyły budynek Uniwersytetu Islamskiego w Gazie, w którym pod pozorem badań naukowych w laboratorium chemicznym budowano rakiety, wystrzeliwane na Izrael. Jesteśmy zdeterminowani kontynuować naloty na Hamas, aż nie będzie zagrażać bezpieczeństwu obywateli Izraela ... Nie mamy złudzeń co do Hamasu. Jest to mordercza organizacja terrorystyczna, która wykorzystuje swoich obywateli jako żywe tarcze. Każdy ranny mieszkaniec Gazy sprawia nam ból. Wiemy jednak, że mieszkańcy Strefy Gazy głosowali, aby terroryści Hamasu przejęli władzę, utworzyli terrorystyczne państwo Hamasu, które strzela w Izrael ze szkół, szpitali, przychodni i meczetów. Tam gdzie jest Hamas, tam jest terroryzm. Będziemy bezkompromisowo, z wszystkich sił walczyć z terroryzmem."
    3 sierpnia 2014 r. doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, gen. Jaakow Amidror powiedział, że decyzja o przegrupowaniu wojsk w Strefie Gazy była czysto wojskowa, ale oznacza poważną komplikację dla rządu, który stoi przed podjęciem decyzji, czy będzie kontynuował zdecydowaną walkę z Hamasem i innymi ugrupowaniami terrorystycznymi, czy też zdecyduje się na kolejną rundę za kilka lat. Amirdor wyjaśnił, że misja armii była bardzo jasna: wejść do Strefy Gazy, oraz zidentyfikować i zniszczyć tunele terrorystyczne. W strefie istnieją trzy rodzaje tuneli: (1) tunele przemytnicze prowadzące do Egiptu, (2) labirynt tuneli pod skupiskami miejskimi, który był latami przygotowywany do walki z wkraczającymi siłami izraelskimi, oraz (3) tunele terrorystyczne prowadzące na terytorium Izraela. Armia otrzymała zadanie zniszczenia tuneli terrorystycznych, chociaż w trakcie walk zniszczono także kilka odkrytych tuneli, będących częścią labiryntu tuneli pod Gazą. Po wykonaniu tej misji, nie było już żadnych powodów, aby siły wojskowe nadal przebywały w strefie. Zupełnie odrębnym zagadnieniem pozostaje ostrzał rakietowy, i obecnie nie ma żadnej fizycznej możliwości, aby położyć temu kres raz na zawsze. "Nikt nie mówił i nie obiecywał, że Izrael może zneutralizować wszystkie rakiety Hamasu bez przejmowania kontroli nad całością Strefy Gazy. Nie ma możliwości technicznych, aby to zrobić. Podczas bieżącej operacji zniszczono wszystkie znane i rozpoznane wyrzutnie rakiet, a następnie spolegano na systemie Iron Dome, który udaremnił próby Hamasu i Islamskiego Dżihadu wyrządzenia znacznych szkód ludności cywilnej Izraela. Nie można zneutralizować tysięcy rakiet działając wyłącznie z powietrza." Obecnie przed rządem stoją dwie opcje, z których żadna nie jest dobra. Po pierwsze, można podjąć decyzję o kontynuowaniu ograniczonych działań operacyjnych, niszcząc pozostałe tunele, wyrzutnie rakiet i inną infrastrukturę terrorystyczną. Oznacza to długą, ciągnącą się przez tygodnie lub miesiące, bitwę. "Nie jesteśmy w stanie dokładnie oszacować, co ocalało z arsenału rakietowego w Gazie. Ocenia się, że z około 10 tys. rakiet pozostało jeszcze około 20-25%. Aby je zniszczyć, wystarczy dalej działać przez jakiś czas." Można zatrzymać część wojsk w wąskim pasie przygranicznym, i wiązać w nim walką terrorystów. Inną opcją jest całkowite wycofanie sił ze Strefy Gazy i wymiana ognia z terytorium Izraela. Tak czy inaczej, w krótkiej perspektywie czasowej, zwycięzcą okaże się Izrael. "Mamy więcej możliwości niż druga strona. Oni nie mogą nas zaatakować, gdyż posiadamy system Iron Dome. My natomiast możemy niszczyć infrastrukturę Hamasu i każdego dnia zabijać ich członków. Biorąc pod uwagę, że obecny rząd egipski w przeciwieństwie do przeszłości, jest otwarcie wrogi Hamasowi - islamiści bardzo szybko wyczerpią swoje siły. A na końcu będą musieli zgodzić się na zawieszenie broni, nie osiągnąwszy żadnych realnych korzyści ... Grupy terrorystyczne nie będą mogły odbudować zniszczonej infrastruktury przez kilka lat. Niemniej jednak, w końcu ponownie się uzbroją - a obecna operacja ostatecznie będzie jedynie tylko odłożeniem problemu na kolejną rundę walki. W przyszłości będziemy musieli ponownie zmierzyć się z problemem." Drugą opcją stojącą przed rządem jest podjęcie decyzji o głębszym uderzeniu w Strefę Gazy, obalenie Hamasu i przejęcie kontroli nad całym terytorium. "Usunięcie ze Strefy Gazy wszystkich systemów broni i aresztowanie lub zabicie wszystkich terrorystów, będzie trwać około 6-12 miesięcy, i będzie kosztować nas życie wielu żołnierzy i oficerów. Opcja ta zapewni prawdziwe i trwałe rozwiązanie zagrożenia ze strony ostrzału rakietowego i tuneli terrorystycznych. Nie będzie to po prostu przesunięcie problemu do następnej rundy z Hamasem. Ale takie działanie byłoby bardzo kosztowne i bardzo krwawe. Nie da się spekulować na temat ilości ofiar, ale można zobaczyć w pierwszym etapie bieżącej operacji, która dotyczyła jedynie peryferyjnych części Strefy Gazy, jaką cenę zapłaciły obie strony. W takiej operacji, oprócz izraelskich ofiar, o wiele więcej zostanie zabitych Palestyńczyków. Wiązałoby się to także z wprowadzeniem sił lądowych do najbardziej gęsto zaludnionych obszarów Gazy, co do tej pory było wykluczone, gdyż wiąże się z większą presją międzynarodową na Izrael. Stworzyłoby także problemy długoterminowe, takie jak, co zrobić z około 1,8 mln Arabów mieszkających w Strefie Gazy, za których nikt nie chce wziąć odpowiedzialności. Jeżeli jesteśmy gotowi zapłacić cenę, mamy rozwiązanie. Obie opcje są logiczne, i każda z nich ma swoje istotne wady. Jeżeli zapłacimy wysoką cenę, rozwiążemy problem. Jeżeli nie zapłacimy tej ceny, spotkamy się z problemem ponownie za pięć lat."
    3 sierpnia 2014 r. wysoki dowódca wojskowy powiedział: "W interesie Izraela jest, aby w Strefie Gazy istniał tylko jeden adres - nie chcemy somalizacji Gazy, w której grupy walczyłyby o władzę. Dlatego upadek Hamasu nie został określony jako jeden z celów. Chcieliśmy mieć po zakończeniu operacji adres po drugiej stronie. Ten adres może egzekwować prawo i dbać o swoich obywateli. Jeśli celem byłoby obalenie Hamasu, Siły Obronne Izraela w ciągu 10 dni z łatwością przejęłyby Strefę Gazy, i utrzymywałyby ją przez kolejny rok lub dwa, wyszukując w tym czasie i niszcząc infrastrukturę terrorystyczną. To nie było istotą naszej misji. Hamas chciał zatrzymać walkę, ponieważ ich wcześniejsze plany zakładały, że w kolejnym starciu zginie 300-600 izraelskich żołnierzy i 60-80 izraelskich cywilów. Oczekiwania te były oparte na możliwościach bojowych Hamasu. Obecna operacja doprowadzi do dłuższego okna bezpieczeństwa w Strefie Gazy. Celem było, aby zmienić rzeczywistość od samego rdzenia, dlatego wzajemna wymiana ognia trwa od dwóch miesięcy. Potrzebujemy równowagi nadziei w strefie, i równowagi bezpieczeństwa w Izraelu. Obecny cel odstraszania został osiągnięty. Mamy nadzieję, że osiągnięte porozumienie o zawieszeniu broni będzie inne od podpisanych wcześniej. Obecna zdolność drążenia tuneli przez Hamas została poważnie zmniejszona, jednak wojsko nie może zagwarantować 100% bezpieczeństwa przed zagrożeniem tuneli. Zakładamy, że będą starali się wznowić kopanie. Każda z opcji ma swoje plusy i minusy. Jeśli zdecydujemy się na pozostanie w strefie, musimy zbudować strefy bezpieczeństwa dla naszych wojsk. Jeśli operacja lądowa będzie rozwijana, naszymi celami będą ośrodki dowodzenia Hamasu, które do tej pory zostały tylko częściowo uderzone."

3 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały w nocy naloty na cele terrorystyczne w Strefie Gazy. Zniszczono 15 celów. Samoloty rozrzuciły nad północną częścią strefy ulotki, wzywające mieszkańców Gazy, aby "przekazali wiadomość ukrywającym się pod ziemią przywódcom: Operacja trwa. Wszyscy przywódcy Hamasu i pozostałych grup terrorystycznych są w niebezpieczeństwie." Większość sił lądowych opuściło rano Strefę Gazy, pozostawiając jedynie chroniony niewielki przygraniczny pas bezpieczeństwa. W starciach w północnej części strefy ranny został 1 żołnierz. Żołnierze wykryli magazyn ze 150 pociskami moździerzowymi. W rejonie Rafah zniszczono tunel podziemny. W trakcie ostrzału Rafah, kilka pocisków spadło na szkołę UNRWA, w której zginęło 10 osób, a 30 zostało rannych. W ciągu całego dnia zniszczono 100 celów terrorystycznych. Odkryto i zniszczono także 2 tunele. Przez przejście graniczne Kerem Szalom wpuszczono do strefy 200 ciężarówek z żywnością, lekarstwami i sprzętem medycznym.
    3 sierpnia 2014 r. dwóch palestyńskich terrorystów przeniknęło do żydowskiego osiedla Neveh Tzuf w Samarii. Wtargnęli do domu mieszkalnego i zranili nożem Izraelkę. Po ogłoszeniu alarmu napastnicy zbiegli. Siły bezpieczeństwa wszczęły obławę.
    3 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael, że oszukał świat w sprawie uprowadzenia izraelskiego żołnierza i rzekomego złamania zawieszenia broni przez Hamas. Zuhri dodał, że Izrael wykorzystał to jako pretekst, aby dokonać masakry w Rafah. Zuhri wezwał także ONZ do przeprosin Hamasu.

3 sierpnia 2014 r. palestyńska delegacja przedstawiła w Kairze listę postulatów, które będą dyskutowane z egipskimi urzędnikami w trakcie negocjacji o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Palestyńczycy domagają się (1) natychmiastowego zawieszenia broni i wycofania izraelskich wojsk ze strefy, (2) zniesienia blokady i otwarcia przejść granicznych dla osób i towarów, (3) rozszerzenia strefy połowów rybackich do 12 mil morskich, (4) zniesienia przygranicznej strefy buforowej, (5) utworzenia lotniska i portu w Gazie, (6) odbudowę zniszczeń w Gazie i obietnicę międzynarodowej pomocy w nagłych wypadkach, (7) zwolnienia czwartej transzy palestyńskich więźniów, oraz (8) zwolnienia więźniów, którzy zostali wypuszczeni w ramach transakcji za uwolnienie Gilada Szalita, i ponownie aresztowanych w ostatnim miesiącu.
    3 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon powiedział wieczorem, że konflikt w Strefie Gazy nie powinien być wymówką dla antysemickich ataków i oszczerstw. Ban wyraził "ubolewanie z powodu wzrostu antysemickich ataków, szczególnie w Europie, w związku z protestami przeciwko eskalacji przemocy w Strefie Gazy." Ban wyraził także oburzenie na ostrzał szkoły UNRWA w Rafah.

4 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W południe, w dwie godziny po ogłoszeniu zawieszenia broni, ponownie wystrzelono rakiety. Wieczorem wystrzelono około 16 rakiet. W ostrzale moździerzowym terenów przygranicznych rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy. W ciągu dnia wystrzelono 50 rakiet.
    4 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Rannych zostało 5 izraelskich policjantów. Aresztowano 12 Arabów.
    4 sierpnia 2014 r. palestyński terrorysta przy użyciu koparki staranował autobus w Jerozolimie, zabijając 1 osobę i raniąc 6 kolejnych. Policjanci postrzelili i zatrzymali napastnika. Wywrócony autobus był na początku swojej linii i z tego powodu wiózł niewielu pasażerów.
    4 sierpnia 2014 r. minister spraw zagranicznych Awigdor Lieberman dopuścił możliwość przekazania Strefy Gazy pod zarząd Organizacji Narodów Zjednoczonych. "Każdy pyta, co miałoby nastąpić, gdy skończy się ofensywa? Istnieje kilka opcji. Międzynarodowa kontrola nad Strefą Gazy, sprawowana przez ONZ, powinna z pewnością zostać rozważona."
    4 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu zapowiedział popołudniem, że operacja wojskowa w Strefie Gazy, pomimo przesunięcia sił, będzie kontynuowana. Minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że operacja będzie prowadzona, aż do uzyskania pełnego zawieszenia broni, czyli do zupełnego ustania ostrzału rakietowego Izraela. Podkreślił, że armia potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby zakończyć swoją misję niszczenia tuneli terrorystycznych. Podkreślił przy tym, że zostały przygotowane odpowiednie linie obrony i wszyscy terroryści, którzy będą usiłowali przeniknąć na terytorium Izraela, zostaną zatrzymani. Jaalon dodał, że byłoby dobrze, aby "mieszkańcy Gazy zastanowili się, kto doprowadził ich do obecnej sytuacji. Izrael wyrażał zgodę na dostarczanie do Gazy cementu i innych materiałów budowlanych, które miały służyć do budowy szkół, szpitali i domów - Hamas wykorzystał je jednak do budowy tuneli terrorystycznych." Szef Południowego Dowództwa, gen. Sammy Turgeman powiedział: "Zadaliśmy poważne ciosy Hamasowi i innym organizacjom terrorystycznym. Nie mamy zamiaru atakować mieszkańców Gazy. W praktyce to Hamas ich atakuje i odmawia im pomocy humanitarnej. Myślę, że społeczność międzynarodowa powinna zdecydowanie potępić Hamas, a także domagać się, aby odbudowa Gazy była związana z jej demilitaryzacją."
    
4 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki w dzielnicy Isawija we Wschodniej Jerozolimie. Policja stosując środki przymusu, zepchnęła demonstrantów z powrotem do ulic osiedla.
    4 sierpnia 2014 r. palestyński terrorysta strzelił z przejeżdżającego motoru do izraelskiego żołnierza czekającego na przystanku autobusowym w pobliżu Góry Skopus w Jerozolimie. Żołnierz został ciężko ranny. Napastnik zbiegł.

4 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały w nocy naloty na cele terrorystyczne w Strefie Gazy. Najsilniej atakowane były okolice Gazy, obozu uchodźców Jabalaya oraz Khan Younis na południu strefy. Zginęło 11 Palestyńczyków, w tym wysoki dowódca Islamskiego Dżihadu. Rano izraelska armia ogłosiła jednostronne 7-godzinne zawieszenie broni, które rozpoczęło się o godz. 10 rano. Zawieszenie ognia będzie obowiązywać na obszarze całej Strefy Gazy, za wyjątkiem rejonu Rafah. Rozejm ma umożliwić dostarczenie pomocy humanitarnej ludności cywilnej. Zezwolono mieszkańcom dzielnic Gazy: Abasan al-Kabira i Abasan al-Saghira, na powrót do swoich domów. Wieczorem wznowiono ostrzał artyleryjski okolic Rafah, prowadząc równocześnie poszukiwania tuneli.
    4 sierpnia 2014 r. Hamas wystosował popołudniem odezwę do mieszkańców Samarii i Judei: "Wzywamy Palestyńczyków okupowanego Zachodniego Brzegu do przeprowadzenia masowych zamieszek na znak poparcia dla Gazy, oraz jako znak oporu przeciwko przemocy okupanta."
    4 sierpnia 2014 r. przedstawiciele agencji UNRWA oszacowali wielkość szkód w Strefie Gazy na co najmniej 5 mld USD. Palestyński minister Mufid al-Husajena podkreślił, że cyfra ta odnosi się jedynie do uszkodzonych budynków i zniszczonej infrastruktury, nie obejmując strat osób prywatnych. Według palestyńskich źródeł zniszczonych zostało 1724 domy, a 8880 jest uszkodzonych.

4 sierpnia 2014 r. organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch oskarżyła izraelską armię o ostrzeliwanie i zabijanie palestyńskich cywilów, którzy uciekali przed bombardowaniem na południu Strefy Gazy. W swoim raporcie HRW cytuje wypowiedzi siedmiu Palestyńczyków, którym udało się uciec przed ostrzałem wsi Chuzaa, leżącej w pobliżu miasta Khan Tounis. Do incydentów opisanych w raporcie doszło między 23 a 25 lipca.
    4 sierpnia 2014 r. przedstawiciel Egiptu powiedział wieczorem: "Kontakty Egiptu z poszczególnymi stronami doprowadziły do osiągnięcia 72-godzinnego rozejmu w Strefie Gazy od wtorku rano; do Kairu muszą się jeszcze udać delegacje w celu szerszych negocjacji." Azzam al-Ahmed, kierujący delegacją palestyńską, oświadczył, że Palestyńczycy zgadzają się na zawieszenie broni zaproponowane przez Egipt.

5 sierpnia 2014 r. przedstawiciel rządu powiedział w nocy: "Zgadzamy się rozpocząć wdrażanie egipskiej inicjatywy. Jeśli rozejm zostanie utrzymany, nie będzie konieczności dalszej obecności sił izraelskich w Strefie Gazy." Minister wywiadu Juval Steinitz powiedział, że zawieszenie broni wejdzie w życie o godz. 8 rano. "Sześć zawieszeń broni nie utrzymało się. Zobaczymy, czy to będzie inne. Po sześciu porażkach, nie powinniśmy być zbyt szybko optymistami. Musimy poczekać i zobaczyć." Zawieszenie broni ma obowiazywać przez 72-godziny. W tym czasie izraelska delegacja ma udać się na negocjacje do Kairu.
    5 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety, które spadły na Negew, nie powodując szkód. Na krótko przed ogłoszeniem zawieszenia broni, rano, wystrzelono 17 rakiet.
    5 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelskich policjantów.
    5 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu potwierdził rano, że Siły Obronne Izraela opuściły Strefę Gazy. "Nie ma 100% pewności, że zniszczyliśmy wszystkie tunele, ale zrobiliśmy wszystko, aby zniszczyć większość z nich. Zniszczyliśmy zdolność Hamasu do przeprowadzenia jednoczesnego ataku z wielu tuneli, przez przeniknięcie naszej granicy, porwania i zamordowania żołnierzy i obywateli Izraela. Gratuluję Siłom Obronnym Izraela i Szin Bet zniszczenia 32 tuneli terrorystycznych. To skomplikowane zadanie wykonali bohaterscy żołnierze w trudnych warunkach bojowych." Premier złożył także kondolencje rodzinom poległych żołnierzy.
    5 sierpnia 2014 r. rzecznik armii poinformował, że w ciągu operacji wojskowej w Strefie Gazy, terroryści wystrzelili 3356 rakiet, z których 2532 spadło w terenie otwartym, a 116 uderzyło w tereny zabudowane. Baterie systemu antyrakietowego Iron Dome zestrzeliły 578 rakiet. Izraelskie siły powietrzne uderzyły 4762 celów terrorystycznych. Izraelskie dane mówią, że w Strefie Gazy zginęło 1768 Palestyńczyków, w tym 750-1000 uzbrojonych terrorystów.
    5 sierpnia 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa poinformowały, że miesiąc temu w obozie uchodźców palestyńskich Szuafat aresztowano terrorystę Hosama Kawasmeha, który dowodził komandem odpowiedzialnym za porwanie i zamordowanie trzech izraelskich nastolatków pod Hebronem. Głównych zabójców siły bezpieczeństwa nadal poszukują. Hosam Kawasmeh miał przyznać w czasie zatrzymania, że otrzymał wsparcie finansowe od Hamasu na rekrutację i uzbrojenie komanda.

5 sierpnia 2014 r. izraelskie oddziały całkowicie wycofały się nad ranem ze Strefy Gazy. Przez przejście graniczne Kerem Szalom wjechało do strefy 300 ciężarówek z żywnością, lekami i sprzętem medycznym. Poinformowano, że podczas operacji zaatakowano 4800 celów, zabijając 900 terrorystów. W trakcie działań zginęło 64 izraelskich żołnierzy, a ponad 400 zostało rannych. W szpitalach nadal przebywa 97 rannych żołnierzy, w tym 9 ciężko rannych.
    5 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział, że najważniejszym wynikiem operacji jest "zniszczenie odstraszania Izraela. Palestyńczycy mogą mieć teraz zaufanie do swoich zdolności walki." Według danych palestyńskich w operacji zginęło 1834 Palestyńczyków.
    5 sierpnia 2014 r. palestyński terrorysta ugodził popołudniem nożem izraelskiego ochroniarza przy wjeździe do miasta Ma'ale Adumim w Judei. Ochroniarz został ranny, a napastnik zbiegł.
    5 sierpnia 2014 r. agencja UNRWA poinformowała, że potrzeba 187 mln USD aby pomóc 250 tys. uchodźcom w Strefie Gazy.

5 sierpnia 2014 r. hiszpański rząd podjął decyzję o wstrzymaniu sprzedaży broni do Izraela. Jako przyczynę podano "wstrząsającą" liczbę ofiar izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy. Hiszpania dostarcza do Izraela części rakiet dla wojsk lądowych, pojazdy terenowe, zawleczki do granatów i prototypowy system kierowania ogniem. Wartość sprzedaży miała wynieść w tym roku 6 mln Euro. Decyzja ma zostać zweryfikowana we wrześniu b.r. Również Wielka Brytania zapowiedziała powołanie specjalnej komisji do przeanalizowania kontraktów sprzedaży broni do Izraela.

6 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu poświadczył prawdziwość informacji medialnych, że raporty wywiadu potwierdzają, że Hamas planował dużą operację terrorystyczną przeciwko izraelskiej ludności cywilnej. Informacje uzyskane od palestyńskich jeńców mówią, że podczas żydowskiego nowego roku - święta Rosz Haszana - wielu terrorystów miało równocześnie przeniknąć podziemnymi tunelami ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Siły te umożliwiłyby dokonanie masakry cywilów i uprowadzenie wielu zakładników z powrotem do Strefy Gazy. Siły Obronne Izraela wiedziały o zagrożeniu ze strony tuneli terrorystycznych, i z tego powodu uruchomiono operację wojskową w Strefie Gazy. Okazało się jednak, że armia nie była świadoma stopnia zagrożenia, dlatego początkowo głównym celem były wyrzutnie rakiet. Dopiero, gdy doszło do serii ataków podczas których terroryści wychodzili z podziemnych tuneli, stały się one głównym celem misji. Wcześniej poinformowano, że około 30 tys. rezerwistów zostało już przegrupowanych do swoich baz, celem zwolnienia do domów. Pozostałe siły w większości pozostają na pozycjach wokół Strefy Gazy.
    6 sierpnia 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział, że ONZ zanim podejmie krytykę Izraela, powinna upewnić się, że jej obiekty nie są wykorzystywane do działalności terrorystycznej. Dodał, że infrastruktura ONZ powinna być wykorzystywane zgodnie ze swoim przeznaczeniem, anie czekać na Izrael, aż przywróci w tym temacie porządek.
    6 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu komentując postępy negocjacji prowadzonych w Kairze powiedział wieczorem, że Siły Obronne Izraela stoją w pogotowiu na wypadek zerwania zawieszenia broni. "Ściśle monitorujemy wdrażanie zawieszenia broni. Utrzymujemy pozycje na wypadek jego naruszenia. Armia pozostaje w polu, aby reagować na każdy możliwy scenariusz. W każdym razie, w okolicy wokół Gazy stacjonują siły, których nie było tam przed operacją i zapewniają mieszkańcom lepszą ochronę. W ostatnich latach Hamas wykopał system tuneli w celu przeprowadzenia ataków na obywateli Izrael. Opuściliśmy teren strefy dopiero po upewnieniu się, że armia zniszczyły systemy tuneli o których wiedziała. Hamas wybudował także system rakietowy przeznaczony do szkodzenia obywatelom izraelskim. Uniemożliwił to system Iron Dome wraz z żelazną dyscypliną obywateli Izraela. Jeśli chodzi o przyszłość, Siły Obronne Izraela tworzą technologie do lokalizowania tuneli kopanych na nasze terytorium. Siły Obronne Izraela są niesamowitą armią. Jest to silna armia, posiadająca wielkie osiągnięcia. Sprosta wszystkim wymaganiom. Cały naród wspiera Siły Obronne Izraela w czasie pokoju, i w czasie wojny. Jestem dumny z Sił Obronnych Izraela. Jestem dumny jako premier tak zjednoczonego narodu. Działania operacji Obronny Brzeg były proporcjonalne do skali zagrożeń. Myślę, że było to uzasadnione ... To Hamas, a nie Izrael, jest odpowiedzialny za ofiary cywilne ... Celem operacji była ochrona izraelskich cywilów ... aby chronić ich przed 3500 rakiet, przed tunelami terrorystycznymi i szwadronami śmierci. Izrael głęboko ubolewa z powodu każdego poszkodowanego cywila, ale nie oni byli naszym celem, nie ich szukaliśmy. Mieszkańcy Gazy nie są naszym wrogiem. Naszym wrogiem jest Hamas. Naszym wrogiem są grupy terrorystyczne, usiłujące zabijać naszych ludzi. Podjęliśmy nadzwyczajne środki, aby uniknąć ofiar cywilnych. Tragedia Gazy jest to, że rządzi nią Hamas - despotyczna i fanatyczna grupa terrorystyczna, ktora rozkoszuje się ofiarami cywilnymi. Oni chcą ofiar cywilnych. Używają ich jako żywych tarcz. Rzeczywiście, Hamas przyjął strategię nadużywania ofiar cywilnych w Gazie. Narażali ich i celowo zwiększali liczbę ofiar. Swoje rakiety wystrzeliwali ze szkół, szpitali i meczetów ... Oczywiście, prawie każdy mówi, że Izrael ma prawo do obrony, i doceniamy tych, którzy tak mówią. Ale są tacy, którzy odmawiają Izraelowi prawa do korzystania z tego prawa. Pozwoliliby Hamasowi bezkarnie atakować, bo mówią, że Izrael nie powinien podejmować działań przeciwko ostrzałowi rakietowemu prowadzonemu ze szkół, meczetów lub szpitali. Oczywiście jest to błąd. Jest to błąd moralny. Jest to błąd operacyjny. Potwierdziłoby to i uprawomocniło używanie przez Hamas ludzkich tarczy, przyniosłoby wielkie zwycięstwo terrorystom na całym świecie i zadało druzgocący cios wolnym społeczeństwom, które walczą z terroryzmem. Jeśli to się stanie, będzie więcej cywilów umierać na całym świecie - ponieważ obecnie jest czas próbowania tego. Czy organizacje terrorystyczne mogą wystrzeliwać z miast tysiące rakiet na demokrację? Czy organizacja terrorystyczna może usadowić się w obszarze cywilnym? Czy może kopać tunele terrorystyczne z obszarów cywilnych? Może to robić bezkarnie, ponieważ kraj prześladowany odpowie tak jak musi, i tak jak odpowiedziałby każdy inny kraj, a następnie będzie za to obwiniany? Czy możemy zakceptować sytuację, w której terroryści zostaną uniewinnieni, a ofiary oskarżone? Jest to kwestia całego cywilizowanego świata - jak będzie się w stanie bronić? Taką strategię przyjmie Hezbollah, Boko Haram i ISIS na całym świecie ... Gdyby Hamas nie odrzucił proponowanych zawieszeń broń, można by uniknąć około 90% ofiar w tym konflikcie. Wzywam społeczność międzynarodową do odrzucenia Hamasu. Muszą być wykluczeni z rodziny narodów, gdyż bezdusznie nadużywali cywilów. Każda ofiara cywilna jest dziełem Hamasu To jest coś, za co muszą być pociągnięci do odpowiedzialności Nie można pozwolić, aby Hamas uciekł od tego."

6 sierpnia 2014 r. turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu powiedział: "Turcja prowadzi rozmowy z Izraelem i Egiptem o utworzeniu korytarza powietrznego w celu dostarczenia do Strefy Gazy pomocy humanitarnej i ewakuowania tysięcy rannych Palestyńczyków na leczenie w Turcji. Rozmawiałem z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem. Chcemy dostać się do tysięcy rannych ludzi, którzy wymagają natychmiastowej opieki medycznej i dla których już przeznaczyliśmy miejsca w naszych szpitalach. Jeśli uda się uzyskać pozwolenie na utworzenie korytarza, nasze karetki powietrzne przewiozą tych ludzi."
    6 sierpnia 2014 r. brytyjscy parlamentarzyści wezwali swój rząd w opublikowanym raporcie do zwiększenia presji na Izrael, aby zniósł niektóre z ograniczeń w przemieszczaniu się mieszkańców Gazy. Uznali je za "nieproporcjonalne" i sprzeczne z prawem międzynarodowym. Członkowie komisji parlamentarnej, którzy udali się w tym roku do Izraela i na terytoria okupowane jeszcze przed wybuchem konfliktu, mówią, że są "zaszokowani" tym, co zobaczyli. Raport komisji parlamentarnej do spraw rozwoju międzynarodowego ukazuje się w czasie zaskoczenia, jakie wywołała rezygnacja ze stanowiska sekretarza stanu w MSZ Sayeedy Warsi, która stwierdziła, że nie może dłużej "popierać polityki rządu w sprawie Strefy Gazy", określiwszy ją jako "moralnie nie do obrony." Baronessa Warsi, brytyjska prawniczka i polityk pakistańskiego pochodzenia, dożywotnia członkini Izby Lordów, działaczka Partii Konserwatywnej, była pierwszą muzułmanką w rządzie.
    6 sierpnia 2014 r. niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier poinformował wieczorem, że Niemcy, Francja i Wielka Brytania podejmują inicjatywę w sprawie reaktywowania misji Unii Europejskiej, która działając w Rafah, na granicy na granicy Egiptu i Strefy Gazy, mogłaby się przyczynić po miesięcznej wojnie do stabilizacji życia w palestyńskiej enklawie.
    6 sierpnia 2014 r. w Kairze rozpoczęły się negocjacje na temat stałego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Delegacje izraelska i palestyńska rozmawiają ze sobą za pośrednictwem egipskich mediatorów. Izrael uzależnił otwarcie granic Strefy od tego, czy Hamas rozbroi się, a przynajmniej zapewni, że nie będzie się ponownie dozbrajał. Palestyński delegat Bassam Salhi oświadczył, że "najważniejszą rzeczą jest zakończenie blokady i rozpoczęcie odbudowy Strefy Gazy. Bez tego nie mamy o czym rozmawiać." Hamas odrzucił izraelskie żądanie demilitaryzacji Strefy Gazy. Pomimo to Izrael zgodził się warunkowo na przedłużenie zawieszenia broni na obecnych warunkach. Egipt zapowiedział, że jest gotowy otworzyć przejście graniczne Rafah, jeśli odpowiedzialność za nie weźmie na siebie Autonomia Palestyńska.
    6 sierpnia 2014 r. zastępca amerykańskiego wysłannika do ONZ, Rosemary DiCarlo, powiedział, że długoterminowe rozwiązanie pokojowe dla Gazy, wymagałoby demilitaryzacji Hamasu. "Społeczność międzynarodowa musi popierać i wzmacniać Autonomię Palestyńską. Wszelkie długoterminowe rozwiązanie musi zawierać demilitaryzację Hamasu i innych organizacji terrorystycznych." Prezydent Barack Obama powiedział, że mieszkańcy Gazy potrzebują nadziei na przyszłość. "Celem Stanów Zjednoczonych jest zapewnienie utrzymania zawieszenia broni i rozpoczęcie procesu odbudowy Gazy. Podobnie, Izraelczycy muszą mieć pewność, że nie będą mieli powtórki z ostrzału rakietowego, który widzieliśmy w ciągu kilku ostatnich tygodni. Stany Zjednoczone będą wspierać negocjacje w sprawie długoterminowego rozejmu, musi być jednak uznane, że Gaza nie może być na stałe odcięta od świata ... Stany Zjednoczone konsekwentnie wspierają prawo Izraela do obrony ... Hamas działa niezwykle nieodpowiedzialnie. Nie mam sympatii dla Hamasu. Mam wielkie współczucie dla zwykłych ludzi, którzy zmagają się z trudnościami życia w Strefie Gazy."

7 sierpnia 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział, że Niemcy jako kierownicza siła polityczna w Europie powinny stanąć na czele misji pokojowej w Strefie Gazy. "To oczywiste. Niemcy jako naród, który jest kierowniczą siłą polityczną w Europie, musi przejąć decydującą rolę w konflikcie w Strefie Gazy ... Największym problemem Izraela jest pytanie: jak zapobiec kolejnej eskalacji przemocy? Jak nie dopuścić do tego, by Hamas znów zebrał siły i rozpoczął przerzut nowej broni do kraju? Niemcy i Unia Europejska muszą jednak wysłać do Gazy inspektorów, którzy kontrolowaliby handel Palestyńczyków z krajami sąsiednimi. Trzeba jednak znaleźć jakieś rozwiązanie dla mieszkańców. Niemcy powinny przejąć kierownictwo takiej misji pokojowej."
    7 sierpnia 2014 r. minister Gilad Erdan powiedział, że jeśli Hamas wznowi ogień po wygaśnięciu 3-dniowego zawieszenia broni w Strefie Gazy, izraelska armia będzie "kontynuować działania." Minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że armia posiada dyrektywy do działania w każdych okolicznościach.
    7 sierpnia 2014 r. ministerstwo finansów i Bank Izraela poinformowały, że operacja wojskowa w Strefie Gazy kosztowała izraelską gospodarkę 1,44 mld NIS. Ocenia się, że koszty mogą jednak wzrosnąć do 5 mld NIS, co będzie stanowić około 0,5% PKB.

7 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Moussa Abu Marzouk powiedział w nocy, że w Kairze nie osiągnięto porozumienia o przedłużeniu 3-dniowego zawieszenia broni, które kończy się w piątek o godz. 8 rano. Hamas zapowiedział wznowienie walki. Mushir al-Masri powiedział: "Wojna jest nie zakończona. Podkreślamy, że żądania narodu palestyńskiego są uzasadnione. Wzywamy Egipt, kraje arabskie i społeczność międzynarodową do przyjęcia ich."

7 sierpnia 2014 r. kontynuowano izraelsko-palestyńskie negocjacje w Kairze w sprawie przedłużenia zawieszenia broni w Strefie Gazy. Izraelska delegacja miała się zgodzić na złagodzenie ograniczeń w podróżowaniu i przewozie towarów do Gazy. Hamas odrzuca jednak żądanie demilitaryzacji strefy. Izrael i Egipt nie wyrażają także zgody na wybudowanie portu morskiego i lotniska w Gazie. Szef palestyńskiej delegacji, Azzam al-Ahmad zagroził wycofaniem się z negocjacji, jeśli Hamas i Islamski Dżihad nie wykażą więcej "elastyczności" w rozmowach.

8 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści z Islamskiego Dżihadu wystrzelili nad ranem 2 rakiety ze Strefy Gazy, łamiąc w ten sposób zawieszenie broni. Rano wystrzelono 18 rakiet. Popołudniem rakieta trafiła bezpośrednio w dom w Sderot. Ranne zostały 2 osoby. Wieczorem wystrzelono 5 rakiet, z których 2 zestrzelił system Iron Dome nad miastem Netivot. Pozostałe spadły w otwartym terenie. Przez cały dzień wystrzelono 60 rakiet.
    8 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu i minister obrony Mosze Jaalon zezwolili rano Siłom Obronnym Izraela odpowiedzieć ogniem na ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy.
    8 sierpnia 2014 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni przedstawiła wieczorem plan zawieszenia broni w Strefie Gazy i powrotu do negocjacji pokojowych z Autonomią Palestyńską. Plan zakłada wprowadzenie natychmiastowego zawieszenia broni i udzielenie pomocy humanitarnej mieszkańcom Strefy Gazy. W rozmowach powinny być równo traktowane interesy obu stron - kwestie bezpieczeństwa Izraela i potrzeby gospodarcze mieszkańców Gazy. Władze Autonomii Palestyńskiej powinny zostać uznane jako organ sprawujący władzę w Strefie Gazy, dysponujący jedną siłą militarną. W celu udzielania pomocy i przekazywania pieniędzy powinny zostać utworzone odpowiednie mechanizmy, aby środki te nie trafiały do terrorystów. Mechanizmy te przeciwdziałałyby działalności terrorystycznej, a jednocześnie umożliwiłyby otworzenie przejść granicznych Strefy Gazy w wznowienie negocjacji pokojowych. Livni dodała, że "podobnie jak większość członków gabinetu, wierzę, że Abbas jest partnerem do rozmów. Konflikt pokazał, że Hamas w rzeczywistości nie chce zniesienia blokady, ponieważ miał okazję to zrobić w 2006 roku. Jeśli Hamas będzie nadal strzelać, wszystkie opcje operacyjne leżą na stole i każde działanie jest możliwe ... Spójrzcie na obecną sytuację i na to, co do tej pory udało się nam osiągnąć. Ich przywódcy nadal pozostają w ukryciu i nie mają odwagi pokazać głowy nad ziemią ... mają 1800 zabitych i nie osiągnęli nawet jednego ze swoich celów."

8 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne wznowiły przed południem bombardowania celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Zaatakowano 100 celów. Zginęło 5 Arabów, a 31 zostało rannych. Armia przekazała w języku arabskim wiadomość z ostrzeżeniem do mieszkańców Strefy Gazy: "Przywódcy Hamasu postanowili kontynuować swoje działania terrorystyczne i ponownie je wznowili. Siły Obronne Izraela będą kontynuować kampanię."
    8 sierpnia 2014 r. około 2 tys. Palestyńczyków przemaszerowało przez Hebron, niosąc zielone flagi Hamasu i protestując przeciwko wznowieniu izraelskiej operacji w Strefie Gazy. Podpalono opony, i zaatakowano kamieniami oraz koktajlami Mołotowa izraelskich żołnierzy. W starciach zginął 1 Palestyńczyk. Do podobnych starć doszło w rejonie Ramallah, Betlejem i Nablusu. Rannych zostało 30 Palestyńczyków.

8 sierpnia 2014 r. Biały Dom potępił wznowienie ostrzału rakietowego Izraela prowadzone ze Strefy Gazy, i wezwał obie strony do wznowienia rozmów, aby chronić ludność cywilną. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon wyraził "głębokie rozczarowanie" brakiem przedłużenia zawieszenia broni. "Potępiam wznowienie ostrzału rakietowego Izraela. Przedłużanie konfliktu jest nie do przyjęcia, gdyż pociągnie więcej ofiar cywilów i ich cierpienie. Dla postępu w rozmowach absolutnie niezbędne jest przedłużenie zawieszenia broni. Wzywam Palestyńczyków i Izraelczyków do nie uciekania się do dalszych działań wojskowych, które mogą tylko zaostrzyć ciężki kryzys humanitarny w Strefie Gazy."

9 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy.

9 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały 30 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Zaatakowano między innymi 3 meczety, które były wykorzystywane do celów terrorystycznych. Wcześniej uprzedzono ludność cywilną o zbliżającym się ataku.

10 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Rakiety bezpośrednio trafiły w przejście graniczne Kerem Szalom, które ze względów bezpieczeństwa zostało zamknięte.
    10 sierpnia 2014 r. po porannym posiedzeniu rządu premier Beniamin Netanyahu zapowiedział, że operacja wojskowa w Strefie Gazy będzie kontynuowana. "Kampania będzie trwała aż do uzyskania dłuższego okresu spokoju na południu. Zapowiedzieliśmy to, gdy operacja rozpoczęła się i mówiliśmy to przez cały czas jej trwania. Wymaga to cierpliwości i czasu. Izrael nie będzie negocjował pod ogniem. Izrael nadal będzie podejmować niezbędne działania, aby zmienić obecną sytuację i doprowadzić do pokoju dla wszystkich swoich obywateli. Jesteśmy zjednoczeni i zdeterminowani w kampanii, którą będziemy prowadzić aż do końca." Minister spraw wewnętrznych Gidon Saar podkreślił znaczenie złamania siły militarnej Hamasu.
    10 sierpnia 2014 r. Izrael wyraził wieczorem zgodę na egipską inicjatywę w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy. W razie utrzymania się rozejmu, izraelscy negocjatorzy powrócą do Kairu w celu prowadzenia dalszych rozmów ze stroną palestyńską. Zawieszenie broni ma trwać przez 3 dni.

10 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały 36 celów terrorystycznych w Strefie Gazy.

10 sierpnia 2014 r. centrum komunikacji Światowej Organizacji Syjonistycznej opublikowało wyniki przeprowadzonych badań na temat wielkości antysemityzmu na świecie. Raport mówi, że w ostatnim czasie doszło do dramatycznego wzrostu ilości antysemickich incydentów na całym świecie. W lipcu 2014 r. doszło do 318 takich incydentów, podczas, gdy w lipcu 2013 r. było 66 takich zdarzeń (wzrost o 383%). W Europie wzrost wynosi 436%, w Ameryce Południowej 1200%, w Oceanii 800%, w USA 127% i Kanadzie o 100%. Jakub Hagoel powiedział, że "trwające w światowych mediach podburzanie przeciwko państwu Izrael łączy różne grupy obrońców praw człowieka z organizacji pro-arabskimi i instytucjami neonazistowskimi. W ten sposób podburzony tłum poddawany jest praniu mózgu i dochodzi do antysemickich incydentów, w których palone są izraelskie flagi, z żydowskich domów wyrywane są mezuzy, podpalane są żydowskie sklepy na całym świecie. Delegitymizacja Izraela podważa bezpieczeństwo setek tysięcy Żydów na całym świecie. Jest 2014 rok, a wydaje się, że żyjemy w przededniu II wojny światowej. Rozmiary są ogromne i niezrozumiałe."
    10 sierpnia 2014 r. egipskie ministerstwo spraw zagranicznych wydało popołudniem oświadczenie: "Podczas gdy w Strefie Gazy nadal dochodzi do eskalacji konfliktu oraz biorąc pod uwagę to, że nie powinny ginąć niewinne osoby, Egipt apeluje do obu stron, by zobowiązały się przestrzegać 72-godzinnego zawieszenia broni od godz. 00:01 czasu kairskiego w poniedziałek." Resort wezwał też Palestyńczyków i Izraelczyków, by "w tym czasie pracowali nad trwałym rozejmem".
    10 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon z zadowoleniem przyjął informację o przyjęciu zawieszenia broni w Strefie Gazy, i wezwał obie strony do działań na rzecz długoterminowego rozejmu.
    10 sierpnia 2014 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan powiedział wieczorem, że jego kraj rozpocznie ewakuację rannych ze Strefy Gazy do Turcji na leczenie. Nie podano żadnych szczegółów tej operacji. Jak do tej pory, Izrael wyraził zgodę na przewóz 4 osób do Turcji na leczenie. Turcja pracuje nad utworzeniem korytarza powietrznego do przewiezienia ciężko rannych do szpitali w Ankarze.

11 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Na chwilę przed wejściem w życie zawieszenia broni wystrzelono salwę rakiet w kierunku aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. System Iron Dome zestrzelił 2 rakiety nad Kiryat Malachi i 2 rakiety nad Aszdod. Od północy panuje cisza. Podczas obecnej wymiany ognia wystrzelono ogółem 136 rakiet na Izrael, z których 13 zostało zestrzelonych.
    11 sierpnia 2014 r. ministerstwo spraw zagranicznych odrzuciło nowo powstałą komisję Rady Praw Człowieka ONZ (RPC ONZ) do zbadania zarzutów o naruszenie przez Izrael praw człowieka podczas operacji wojskowej w Strefie Gazy. W wydanym oświadczeniu wskazano, że mianowanie na przewodniczącego komisji kanadyjskiego profesora Williama Schabasa oznacza, że raport już jest napisany, gdyż profesor powszechnie jest znany ze swoich anty-izraelskich poglądów. "Wyniki są znane z góry. Powołanie przewodniczącego komitetu, którego poglądy i stanowisko wobec Izraela są wszystkim znane, dowodzi ponad wszelką wątpliwość, że Izrael nie może oczekiwać sprawiedliwości od takiego organu, a raport zespołu już został napisany i wszystko, co pozostało, to go podpisać." Minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział, że już dawno temu UNHRC została przekształcona w Radę Praw Terrorystów. "Będziemy nadal walczyć z terrorystami i nadal będziemy walczyć z hipokryzją i antysemityzmem takich organów jak UNHRC. Gdy takie kraje jak Kuba, Wenezuela i tym podobne - które nie mają pojęcia o prawach człowieka - oskarżają nas, to jest to znakiem, że robimy właściwe rzeczy."
    11 sierpnia 2014 r. minister finansów Jair Lapid wezwał wspólnotę międzynarodową do scalenia pakietu pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy, aby była ona uzależniona od przywrócenia władzy Mahmouda Abbasa w strefie na miejsce Hamasu. Lapid podkreślił, że legalnym reprezentantem władzy Autonomii Palestyńskiej jest Mahmoud Abbasa. Dodał, że jeśli skończy się władza Hamasu w Gazie, skończy się także blokada morska strefy. Obecnie prowadzone w Kairze negocjacje powinny doprowadzić do otwarcia przejścia granicznego Rafah między Egiptem a Strefą Gazy, przy czym strona egipska obstaje przy tym, aby po stronie palestyńskiej za przejście odpowiadały władze Autonomii Palestyńskiej, a nie Hamas. Abbas powinien być także odpowiedzialny za dystrybucję pomocy humanitarnej w Strefie Gazy. "Myślę, że jest to możliwe. Musimy pamiętać, że Gaza była w Autonomii Palestyńskiej i jest ona nadal prawną władzą w Gazie, i powinna tam być zamiast Hamasu, który jest organizacją terrorystyczną. Jeśli chcą odbudować miejsce w którym żyją, będą musieli to zaakceptować."
    11 sierpnia 2014 r. minister gospodarki Naftali Benett powiedział, że w końcu nie będzie alternatywy dla zdecydowanego zniszczenia Hamasu w Strefie Gazy. "Gabinet Bezpieczeństwa poszukiwał rozwiązania, ale w końcu przyznał, że celem Hamasu jest zniszczenie Izraela. Więc, prędzej czy później będziemy musieli wejść do środka Gazy. Mahmoud Abbas jest partnerem terrorystów, jest partnerem dla rządu jedności z Hamasem, który wystrzelił 3400 rakiet na nas, i on finansuje terrorystów Hamasu w więzieniach. Taki jest kierunek działalności całego państwa palestyńskiego. Hamas potwierdził śmierć państwa palestyńskiego. Wszyscy obywatele Izraela wiedzą, że państwo palestyńskie będzie szkodzić izraelskiej gospodarce, przyniesie tunele do Kfar Saba i rakiety do centralnego Izraela. Abbas wiedzie prym w międzynarodowych pozwach przeciwko Izraelowi, i zwraca się do instytucji ONZ w celu szkodzenia Izraelowi. Myślę, że w początkowej fazie obecnej operacji wojskowej było zbyt dużo bezpodstawnego optymizmu, i zaniżano siłę Hamasu. W końcu musi być odniesione decydujące zwycięstwo, mocne i nieprzerwane, bez zawieszenia broni. Jestem za prowadzeniem zwycięskiej polityki siły i odstraszania, a nie polityki różnych technologii. Jestem za polityką, która spowoduje, że Hamas i całe nasze otoczenie zrozumie, że nie może zadzierać z Izraelem."
    11 sierpnia 2014 r. wysoki oficer Sił Obronnych Izraela powiedział, że armia prowadzi kompleksowe badania nad technologiami służącymi do wykrywania i niszczenia podziemnych tuneli. Armia otrzymała około 700 ofert takich systemów, które przeszły próby w terenie. Wybrano dwie technologie, z powodzeniem przetestowane w warunkach laboratoryjnych. System składa się z czujników, które mogą wykrywać podziemne prace przy kopanym tunelu oraz już istniejące tunele. Koszt wdrożenia systemu wzdłuż długiej na 64 km granicy ze Strefą Gazy szacuje się na około 1,5 mld NIS. Mógłby on wejść do użycia już w przyszłym roku. Odnosząc się do antyrakietowego systemu Iron Dome powiedział: "Nie możemy spocząć na laurach. W następnej kampanii, terroryści spróbują poprawić zasięg rakiet, wysokość ich trajektorii lotu oraz ilość wystrzeliwanych jednocześnie pocisków. W związku z tym, system musi być stale aktualizowany, aby odpowiednio działał. System obrony pojazdówopancerzonych przed pociskami przeciwpancernymi efektywnie pracował podczas wojny. W celu zapewnienia ochrony dla wszystkich pojazdów jest potrzeba kolejnych 3 mld NIS. Pieniądze nigdy nie były problemem, tylko zapewnienie odpowiednich środków dla technologii."
    11 sierpnia 2014 r. grupa 338 nowych żydowskich imigrantów z Ameryki Północnej przyleciała do Izraela. W grupie tej było 37 rodzin z 107 dziećmi. 108 osób to młodzi ludzie, którzy podjęli decyzję na emigrację bez rodziców i będą służyć w Siłach Obronnych Izraela. Ich przylot zorganizowała organizacja Nefesh B'Nefesh.

11 sierpnia 2014 r. izraelskie siły wojskowe o północy wstrzymały ostrzał Strefy Gazy. W obecnej wymianie ognia zbombardowano 170 celów terrorystycznych, zabijając 19 Palestyńczyków. Siły Obronne Izraela otworzyły przed południem przejście graniczne Kerem Szalom, aby umożliwić wjazd ciężarówek z pomocą humanitarną do Strefy Gazy.

11 sierpnia 2014 r. delegacje izraelska i palestyńska wznowiły w Kairze negocjacje nad zawieszeniem broni w Strefy Gazy. Rozmowy są prowadzone za pośrednictwem egipskich urzędników. Wieczorem poinformowano, że różnice stanowisk są bardzo duże i nie poczyniono postępów w negocjacjach. Wysoki dyplomata palestyński powiedział wieczorem: "Rozmowy były poważne. Izraelczycy domagają się de facto demilitaryzacji Hamasu i oddania władzy w Gazie, ale Palestyńczycy nie chcą tego. Jutrzejsze spotkanie powinno być najważniejsze." Strona izraelska miała zgodzić się na złagodzenie warunków blokady strefy i stopniowo rozszerzać obszar połowów ryb. Wwóz materiałów budowlanych do strefy miałby odbywać się pod ścisłą kontrolą. Podwojona miałaby być liczba samochodów przejeżdżających każdego dnia przejście graniczne Kerem Szalom - do 600 ciężarówek dziennie. Miałoby być także otwarte dla ruchu samochodowego przejście graniczne Erez. Nie osiągnięto porozumienia w sprawie portu morskiego i lotniska w Gazie, gdyż Izrael obawia się, że będą one wykorzystywane do transferu broni.
    11 sierpnia 2014 r. Departament Stanu USA skrytykował decyzję o powołaniu nowej komisjiRady Praw Człowieka ONZ (RPC ONZ) do zbadania zarzutów o naruszenie przez Izrael praw człowieka podczas operacji wojskowej w Strefie Gazy. Marie Harf podkreśliła, że wszystkie dochodzenia związane ze Strefą Gazy powinny być prowadzone przez bezstronne organy.
    11 sierpnia 2014 r. nieznani sprawcy rozprowadzili w Rzymie ulotki wzywające do bojkotu żydowskich przedsiębiorców i sklepów. Ulotki wymieniają nazwy 40 firm, w tym sklepy, restauracje, hotele, rzeźników i inne. Policja wszczęła dochodzenie.

12 sierpnia 2014 r. parlamentarna komisja finansów zatwierdziła przeniesienie 68 mln NIS dla ministerstwa spraw wewnętrznych. W kwocie tej znajduje się 20 mln NIS z przeznaczeniem zwiększenia budżetu obronnego żydowskich społeczności w Samarii i Judei. Budżet ministerstwa obrony zwiększono o 3,9 mld NIS, nie ujawniając przy tym na jakie cele środki te zostaną przeznaczone. Dodatkowo, zakłady przemysłu zbrojeniowego otrzymały 1 mld NIS.
    12 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu odbył wieczorem serię osobistych spotkań i rozmów z członkami koalicji rządowej. Tematem rozmów były prowadzone w Kairze negocjacje w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Premier spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Avigdor Liebermanem, ministrem finansów Jair Lapidem, ministrem gospodarki Naftali Bennettem, ministrem sprawiedliwości Cipi Liwni i ministrem komunikacji Gilad Erdanem. Prawdopodobnie premier próbował uzyskać ustępstwa wobec Hamasu, aby przedłużyć obecne zawieszenie broni i kontynuować negocjacje. Według nieoficjalnych informacji, Izrael miał zgodzić się na wypłacanie pensji palestyńskim urzędnikom w Gazie, rozszerzyć strefę połowów ryb o 6 mil i wpuścić materiały budowlane do strefy. Bennett i Lieberman podobno wyrazili swój sprzeciw.
    12 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki we Wschodniej Jerozolimie. Policja aresztowała za zakłócanie porządku 57 demonstrantów.

12 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Musa Abu Marzuk oświadczył, że jego organizacja odrzuca możliwość przedłużenia obowiązującego do północy w środę rozejmu w walkach z Izraelem w Strefie Gazy. Podkreślił, że obecne zawieszenie broni, obowiązujące "jest drugie i ostatnie". Husam Badran powiedział wieczorem, że rozmowy w Kairze są prowadzone z trzymaniem Izraela "na muszce".
    12 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zameiszki w rejonie bloku żydowskich osiedli Gusz Etzion w Judei. Ranny został 1 izraelski żołnierz.

12 sierpnia 2014 r. delegacje izraelska i palestyńska kontynuowały w Kairze negocjacje nad zawieszeniem broni w Strefy Gazy. Szef palestyńskiej delegacji, Azzam al-Ahmed powiedział, że rozmowy są na zaawansowanym etapie, istnieją jednak duże rozbieżności. Azzam wezwał Izrael do ustępstw względem żądań Hamasu, przy jednoczesnym wspieraniu przejęcia władzy przez Autonomię Palestyńską nad Strefą Gazy. Inny palestyński przedstawiciel powiedział wieczorem, że istnieją nadzieje na przedłużenie rozejmu o kolejne 72-godziny. Stany Zjednoczone zaproponowały utworzenie portu morskiego w Gazie, przy czym wszystkie statki przechodziłyby inspekcję przewożonych towarów na Cyprze. Dopiero później, pod izraelskim nadzorem statki wpływałyby do palestyńskiej enklawy w Gazie. Podobną propozycję przedstawiła także Unia Europejska.
    12 sierpnia 2014 r. Wielka Brytania poinformowała wieczorem, że jeśli działania wojenne w Strefie Gazy zostaną wznowione, to wstrzyma 12 licencji na eksport broni do Izraela. Jako przyczynę podano obawy, że uzbrojenie to może być wykorzystane do naruszania prawa międzynarodowego w Gazie. Zaległe kontrakty brytyjskie są warte ponad 7,8 mld funtów, i obejmują kamizelki kuloodporne, komponenty dronów i części rakiet. Realizacja tych zamówień może być zagrożona, jak również dostawy systemów radarowych dla samolotów i czołgów. Brytyjczycy poinformowali jednak, że nie zostaną zawieszone dostawy podzespołów do systemu antyrakietowego Iron Dome, który chroni Izrael przed ostrzałem rakietowym Hamasu.
    12 sierpnia 2014 r. minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej, książę Saud al-Faisal, powiedział, że "Izrael musi zrozumieć, że jedynym rozwiązaniem dla jego przetrwania jest pokój z Autonomią Palestyńską." Arabia Saudyjska przekazała 80 mln USD na pomoc humanitarną dla Strefy Gazy.

13 sierpnia 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział, że komisja ONZ prowadząca dochodzenie w sprawie izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy jest tendencyjna i Izrael nie powinien z nią współpracować. "Nie musimy współpracować z tą komisją. Nie musimy legitymizować tych ludzi, którzy zostali wybrani, aby brać w niej udział - to są wrogowie Izraela. Jeśli taki człowiek jak William Schabas może być wybrany na przewodniczącego tej komisji, to nikt nie powinien być zaskoczony, że Izrael nie współpracuje z nimi."
    13 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu oskarżył Radę Praw Człowieka ONZ o legitymizowanie organizacji terrorystycznych. "Rada Praw Człowieka ONZ legitymizuje zbrodnicze organizacje terrorystyczne takie jak Hamas i Państwo Islamskie. Rada widzi masakry cywilów popełniane gdzie indziej na Bliskim Wschodzie, ale powołuje komitet do zbadania zasadności prawa Izraela do bronienia się przed atakami rakietowymi ze Strefy Gazy."
    13 sierpnia 2014 r. Siły Obronne Izraela rozlokowały tysiące rezerwistów wokół Strefy Gazy. Oficjalny komunikat mówił, że działanie podjęto aby zluzować liniowych żołnierzy, którzy mogą odpocząć i odwiedzić swoje rodziny. Ponadto poinformowano kolejnych rezerwistów, aby przygotowali się na możliwość ich dyslokacji wieczorem.

13 sierpnia 2014 r. wysoki dowódca Hamasu, Ismail Radwan ostrzegł rano, że obecne zawieszenie broni jest ostatnią szansą dla Izraela, aby negocjować z jego organizacją. "O ile o nas chodzi, to te trzy dni są ostatnią szansą. Jeśli nie będzie postępu w kierunku spełnienia żądań narodu palestyńskiego, oczekuję, że delegacja opuści Kair." Wcześniej Hamas oświadczył, że jeśli w Kairze zostanie osiągnięty rozejm, to będzie on tylko w celu zaplanowania kolejnej wojny z państwem żydowskim. Jehia Musa zwrócił się do mieszkańców Gazy, aby przygotowali się na "długą walkę" z Izraelem. Wezwał przy tym palestyńskich negocjatorów w Kairze, aby nie ustępowali w negocjacjach. Ismail Hanije powiedział, że "tylko zniesienie blokady może przynieść trwałe zawieszenie broni."

13 sierpnia 2014 r. delegacje izraelska i palestyńska kontynuowały w Kairze negocjacje nad zawieszeniem broni w Strefy Gazy. Egipt wezwał obie strony do przedłużenia kończącego się dzisiaj zawieszenia broni o kolejne 3 dni. Zaproponował kilka propozycji: (1) odroczenie rozmów nad lotniskiem i portem morskim w Gazie o miesiąc, aż sytuacja ustabilizuje się. Przełożone mogłyby być także tematy uwolnienia palestyńskich więźniów i przekazania ciał zabitych izraelskich żołnierzy Oron Szaula i Hadar Holdina. (2) Otwarcie przejść granicznych dla przepływu towarów i ludzi, przy czym obrót materiałami budowlanymi będzie nadzorowany przez Izrael. Warunki przewozu towarów pomiędzy Strefą Gazy a Zachodnim Brzegiem zostaną ustalone między Izraelem a Autonomią Palestyńską. (3) Przygraniczna strefa buforowa będzie stopniowo likwidowana - w pierwszym okresie do szerokości 300 m, a po 3 miesiącach do 100 m. Drugi etap będzie powiązany z rozmieszczeniem sił bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej w Strefie Gazy. (4) Obszar połowów ryb będzie stopniowo rozszerzany od 6 do 12 mil. Kwestie finansowe pomiędzy Strefą Gazy a Izraelem będzie koordynować Autonomia Palestyńska. Delegacja palestyńska odrzuciła egipskie propozycje.
    13 sierpnia 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa przejęły nad ranem 3 rakiety w północnej części półwyspu Synaj. Rakiety miały być wystrzelone na Izrael. Dochodzenie wykazało, że rakiety zostały przemycone podziemnym tunelem ze Strefy Gazy na Synaj.
    13 sierpnia 2014 r. turecki samolot transportowy zabrał 17 rannych Palestyńczyków ze Strefy Gazy na leczenie w szpitalach w Turcji. Rannych przewieziono ambulansami z przejścia granicznego Erez na lotnisko im. Dawida Ben-Guriona w Tel Awiwie, skąd turecki samolot zabrał ich do Turcji.
    13 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny ONZ, Ban Ki-moon wezwał do dokładnego zbadania okoliczności izraelskich ataków na obiekty UNRWA w Strefie Gazy. Oskarżył przy tym Izrael o nieproporcjonalne użycie siły wobec palestyńskich bojowników i cywilów. Ostrzegł, że jeśli podstawowe kwestie konfliktu nie zostaną rozwiązane, to kolejna runda walk w regionie jest tylko kwestią czasu.
    13 sierpnia 2014 r. Stany Zjednoczone poinformowały o wstrzymaniu wysyłki do Izraela zakupionych rakiet przeciwpancernych Hellfire. Nakazano szczegółową analizę przyszłych kontraktów zbrojeniowych zawieranych z Izraelem. Prezydent Barack Obama wezwał Izrael do przedłużenia zawieszenia broni z Hamasem.

14 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 8 rakiet, z których jedną zestrzelił system Iron Dome. Pozostałe spadły w otwartym terenie, nie powodując szkód. Do ostrzału doszło na 2 godziny przed zakończeniem się zawieszenia broni. W godzinę po wejściu w życie nowego rozejmu, wystrzelono 2 rakiety. Później zapanował spokój.
    14 sierpnia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że palestyńska delegacja na rozmowach w Kairze "jest delegacją z pięcioma głowami, które objemują Autonomię Palestyńską, Hamas, Islamski Dżihad i inne frakcje Hamasu."

14 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy pozycje z których wystrzelono rakiety w północnej części Strefy Gazy. Zniszczono 4 cele terrorystyczne. Do ataku doszło tuż po północy. Później zapanował spokój.
    14 sierpnia 2014 r. przedstawiciel Hamasu Izzat Reshiq oskarżył nad ranem Izrael o złamanie dopiero co uzgodnionego rozejmu. "Nie było pogwałcenia rozejmu ze strony palestyńskiej i nikt w Gazie nie słyszał ognia rakietowego. Potępiamy izraelski ostrzał Gazy, który wciąż trwa. To jest pogwałcenie rozejmu."
    14 sierpnia 2014 r. palestyński premier Rami Hamdallah powiedział, że władze Autonomii Palestyńskiej są przygotowane do przejęcia odpowiedzialności za przejścia graniczne Strefy Gazy, a w przyszłości za lotnisko i port morski w Gazie. "Wierzę, że posiadamy zdolność nadzorowania operacji na lotnisku i w porcie morskim."

14 sierpnia 2014 r. szef palestyńskiej delegacji Azzam al-Ahmad poinformował w nocy w Kairze, że na godzinę przed zakończeniem się zawieszenia broni w Strefie Gazy, osiągnięto porozumienie w sprawie przedłużenia rozejmu o kolejnych 5 dni. Poinformowano także o osiągnięciu postępu w rozmowach o trwałym zawieszeniu broni. Nowe 5-dniowe zawieszenie broni wchodzi w życie dzisiaj o północy.
    14 sierpnia 2014 r. Anti-Defamation League (ADL) przedstawiło raport o dramatycznym wzroście incydentów antysemickich na całym świecie. Do najpoważniejszych incydentów doszło podczas protestów przeciwko izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy. W Casablance (Maroko) pobito rabina - ma złamany nos i żebra. W Holandii graffiti zniszczyło pomnik Holocaustu. W RPA członkowie społeczności żydowskiej otrzymali telefony z pogróżkami. Do ataków na synagogi doszło we Francji, Argentynie, Kanadzie i Chile. Atakowane były także ośrodki kultury żydowskiej, a groźby kierowano wobec żydowskich sklepów i napotkanych na ulicach Żydów. Podczas wiecu w Gelsenkirchen (Niemcy) skandowano okrzyki: "Żydzi do gazu!" Hiszpański dziennik El Mundo opublikował felieton o rażąco antysemickiej treści - "Operacja wojskowa Izraela w Strefie Gazy pokazuje dlaczego Żydzi są tak często wydalani. Zaskakujące jest to, że oni utrzymują się." Podczas protestu w Londynie skandowano hasła: "Brawo Hitler! Hitler byłby z was dumny!" W Manchesterze obrzucano jajkami przechodniów żydowskich i skandowano hasła: "Heil Hitler!"
    14 sierpnia 2014 r. Stany Zjednoczone poinformowały, że zwiększą ilość dostarczanego uzbrojenia dla Libanu, aby wzmocnić libańską armię wobec rosnącego zagrożenia ze strony islamskich ekstremistów z ogarniętej wojną domową Syrii.

15 sierpnia 2014 r. rano zebrał się gabinet bezpieczeństwa, aby omówić rezultaty negocjacji w Kairze. Po spotkaniu, minister gospodarki Naftali Bennett powiedział, że Izrael powinien zrobić jednostronne ustępstwa wobec Palestyńczyków w Strefie Gazy, nawet bez osiągnięcia porozumienia z Hamasem, które może legitymizować tą grupę terrorystyczną.
    15 sierpnia 2014 r. ministerstwo spraw zagranicznych z zadowoleniem przyjęło wezwanie Unii Europejskiej do rozbrojenia grup terrorystycznych działających w Strefie Gazy. "Izrael, podobnie jak ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej w swoim dzisiejszym oświadczeniu, kładzie duży nacisk na egipską inicjatywę w celu osiągnięcia długotrwałego i stabilnego rozejmu. Izrael wita wielokrotne wezwanie ministrów o rozbrojenie organizacji terrorystycznych w Gazie. Zobowiązanie do demilitaryzacji, które zostanie wdrożone wraz ze skutecznym mechanizmem monitorowania, zapewni, że sytuacja zasadniczo się zmieni. Izrael, jak zawsze, będzie prowadził dialog z Unią Europejską nad tymi ważnymi kwestiami."
    15 sierpnia 2014 r. wiceminister spraw zagranicznych Tzachi Hanegbi powiedział, że nie ma różnicy między Hamasem a ISIS, a świat arabski nie jest przyjacielem przywódców w Gazie. "Izrael jest zainteresowany rehabilitacją Gazy, i nie ma problemu z otwarciem lotniska oraz portu morskiego w Gazie po demilitaryzacji strefy. Obecnie Izrael jest o wiele bezpieczniejszy w trzech najważniejszych wymiarach. (1) Zmnieszyliśmy zagrożenie ze strony tuneli terrorystycznych, o których wiedzieliśmy od dłuższego czasu. Rozpoczęliśmy wojskową operację lądową, podczas której zniszczyliśmy 31 tuneli. Wiele z nich zostało zbudowanych w celu przeniknięcia pod granicą Strefy Gazy do Izraela, aby przeprowadzić masakry w izraelskich kibucach, wioskach i bazach wojskowych. (2) Zmnieszyliśmy zagrożenie ze strony rakiet. Ponad 3500 rakiet wystrzelono na oślep w ludność cywilną, mając nadzieję zabić i zranić jak najwięcej Izraelczyków. Na szczęście dla nas, system Iron Dome sprawdził się i powstrzymał ten zmasowany atak. (3) Na arenie politycznej Hamas nie ma wsparcia w obozie arabskim - Autonomia Palestyńska, Egipt, Arabia Saudyjska, Jordania, Europa i wiele innych krajów ich nie lubi, widzi ich destrukcyjny charakter, i to co robią w Strefie Gazy. W tym sensie czujemy, że wygraliśmy wojnę politycznie. Oceniamy, że z 10 tys. rakiet stracili około 75%. Były one przemycane do Strefy Gazy tunelami z Egiptu, lub w inny sposób z Syrii i Iranu. W celu zapobieżeniu ponownego uzbrojenia się Hamasu, musimy upewnić się, że powstanie nowy mechanizm bezpieczeństwa nadzorujący sytuację. Egipcjanie zniszczyli ponad 1700 tuneli. Oni nie będą w stanie przemycić beton, cement i żelazo, potrzebne terrorystom. Musimy być bardziej zdecydowani w tej sprawie. Od samego początku wyjaśnialiśmy naszym sojusznikom i przyjaciołom, że beton, cement i żelazo nie są wykorzystywane jedynie do swoich oryginalnych celów przeznaczenia, ale Hamas realizuje duże projekty i chce ich używać do zabijania Żydów, zabijania Izraelczyków. Byli bardzo naiwni i wywierali na nas presję, próbując nas przekonać, aby umożliwić na wwożenie tych materiałów do Gazy. Nie byliśmy w tym zdeterminowani, gdyż pragnęliśmy rozwoju Gazy - ale nigdy więcej nie poepłnimy tego samego błędu. Hamas chce być wolny i pozbawiony jakiejkolwiek kontroli, wszelkiego nadzoru. Hamas chce odbudować twierdzę irańską i odzyskać siłę, aby atakować Izrael. My nie możemy tego zaakceptować. Będziemy bardzo szczęśliwi, jeśli po demilitaryzacji Gazy będzie funkcjonować lotnisko i port morski w Gazie. Wielu myśli, że rząd zaspał w kwestii tuneli, o których wiedzieliśmy od lat. Wiedzieliśmy o nich wszystko to, co potrzebowaliśmy. Nie było to dla nas zaskoczeniem. Zniszczyliśmy wszystkie tunele o których wiedzieliśmy. Pozostały te, o których nie wiedzieliśmy. Możliwe, że one istnieją. To chyba zrozumiałe, że w ciągu zaledwie 16 dni żołnierze nie byli w stanie znaleźć wszystkich tuneli, w każdej piwnicy, zajrzeć pod dywany w kuchniach. To była bardzo intensywna praca. Tam istnieją tysiące domów. Działaliśmy według danych wywiadu. To były dobre informacje, ale wywiad nie wie wszystkiego. ... to jest to, co robimy w Libanie. Wiemy o rosnących możliwościach Hezbollahu szkodzenia nam podczas wojny. Mają rakiety, pociski, szeroki arsenał broni. Nie wchodzimy do Libanu i nie niszczymy Hezbollahu, ponieważ od ośmiu lat prowadzimy odstraszanie i dzięki temu, nie musimy wysyłać tam naszych chłopców. Zrobimy to tylko w momencie, gdy o tym sami zdecydujemy. Gdy wyczerpią się wszystkie opcje polityczne, wtedy podjemiemy środki wojskowe - ale to nie jest coś, co chcemy inicjować."

15 sierpnia 2014 r. wysoki dowódca Islamskiego Dżihadu, Halad al-Batash powiedział wieczorem, że jego organizacja jest gotowa do złożenia broni i zaakceptuje długoterminowe zawieszenie broni nawet w przypadku braku porozumienia z Izraelem. Batash ujawnił, że Izrael zaoferował zgodę na lotnisko i port morski w Gazie, w zamian za demilitaryzację całej enklawy - na co nie zgodziły się palestyńskie frakcje. Ziad Nahala dodał, że wojna z Izraelem skończyła się. "Nie mamy wyboru. Musimy osiągnąć porozumienie rozejmu. Duże zniszczenia spowodowane wojną zmuszają nas do zakończenia wojny."
    15 sierpnia 2014 r. palestyńskie służby medyczne poinformowały, że oficjalna liczba ofiar operacji wojskowej w Strefie Gazy wynosi 1980 zabitych i 10 181 rannych.

15 sierpnia 2014 r. Agencja Żydowska wezwała społeczność żydowską na Ukrainie do wyjeżdżania do Izraela ze względu na swoje własne bezpieczeństwo. Kilkudziesięciu młodych ukraińskich Żydów spędza już letnie obozy w Izraelu. Aby zapewnić sprawną obsługę imigrantów uruchomiono specjalny projekt finansowany przez Żydowską Federację Ameryki Północnej i UJA Federację Greater Toronto. W maju ewakuowano około 400 Żydów z oblężonych terenów do Charkowa, Dniepropietrowska i Kijowa, a następnie samolotem do Izraela. Od początku roku Ukrainę opuściło już około 2 tys. Żydów (w 2013 r. było to 600 osób). Z Odessy wyjechało do tej pory 509 osób (w minionym roku 108 - wzrost o 371%), z Charkowa 666 osób (w 2013 r. było 151 - wzrost o 341%), z Dniepropietrowska 338 osób (w minionym roku 93 - wzrost o 263%), z Symferpola 114 (wzrost o 178%), z Kijowa 305 osób (wzrost o 52%).
    15 sierpnia 2014 r. Egipt przedstawił 11-punktowy plan dorprowadzenia do długotrwałego zawieszenia broni w Strefie Gazy. (1) Izrael wstrzymuje wszelkie ataki z morza, lądu i powietrza na Strefę Gazy. Wojska lądowe Izraela nie wkraczają do Strefy Gazy. (2) Wszystkie frakcje w Strefie Gazy wstrzymują ataki na Izrael z lądu, morza i powietrza. Budowa tuneli terrorystycznych również zostaje zatrzymana. (3) W celu odbudowy Strefy Gazy dopuszcza się handel towarami między Gazą a Judeą i Samarią. Przepływ osób i towarów odbywa się zgodnie z zasadami uzgodnionymi między Izraelem a Autonomią Palestyńską. (4) Władze Izraela razem z Autonomią Palestyńską będą koordynować wszelkie sprawy związane z finansowaniem odbudowy Gazy. (5) Strefa buforowa w północnej i wschodniej części Gazy zostanie zlikwidowana. Od 1 stycznia 2015 r. rozpocznie się rozmieszczanie sił bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej. (6) Swoboda przemieszczania się i połowu ryb na wodach terytorialnych Gazy, która zostanie rozszerzona z 6 do 12 mil, w koordynacji między Izraelem a Autonomią Palestyńską. (7) Władze Izraela będą wspierać Autonomię Palestyńską w odbudowie zniszczonej infrastruktury w Strefie Gazy. Ponadto Izrael dostarczy pilnej pomocy medycznej rannym, dostarczając żywność i pomoc humanitarną do Strefy Gazy. (8) Autonomia Palestyńska w koordynacji z władzami Izraela i organizacjami międzynarodowymi będzie dostarczać podstawowe produkty potrzebne do rehabilitacji Gazy zgodnie z określonym harmonogramem, który pozwoli na szybki powrót uchodźców do swoich domów. (9) Egipt wzywa społeczność międzynarodową do udzielenia pomocy humanitarnej i zgromadzenia funduszy potrzebnych do odbudowy Gazy. (10) Po ustabilizowaniu i przywróceniu normalnego życia w Strefie Gazy, obie strony zakończą rozmowy pośrednie w Kairze w terminie jednego miesiąca od daty zawarcia porozumienia. (11) Zasady funkcjonowania lotniska i portu morskiego w Strefie Gazy zostaną omówione zgodnie z Porozumieniami z Oslo i innymi wcześniejszymi umowami.
    15 sierpnia 2014 r. ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej przedstawili plan przejęcia odpowiedzialności za przejścia graniczne Strefy Gazy i podjęcia działań, aby zapobiegać napływowi nielegalnej broni do strefy. Propozycja obejmuje wznowienie i monitorowanie przejścia granicznego Rafah między Strefą Gazy a Egiptem, oraz przejęcie innych punktów granicznych - pod warunkiem, że będzie to mandatem Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu utrzymania trwałego zawieszenia broni. Ponadto, Unia Europejska zwróciła uwagę, że Izrael musi znieść blokadę, aby umożliwić "zasadniczą poprawę warunków życia ludności palestyńskiej w Strefie Gazy." Unia Europejska zapowiedziała, że przygotowywany jest blok działań w celu zapobiegania przemytu broni oraz program szkoleń sił policyjnych Autonomii Palestyńskiej oraz celników, które będą rozmieszczone w strefie. "Sytuacja w Strefie Gazy jest nie do utrzymania od wielu lat, i powrót do status quo sprzed najnowszego konfliktu, nie jest rozwiązaniem."

    15 sierpnia 2014 r. przywódca libańskiego Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah wyraził głębokie zaniepokojenie powstaniem i rozwojem Islamskiego Państwa (IS) - dawniej ISIS - które zapowiada ekspansję w kierunku Syrii, Libanu, Jordanii i Arabii Saudyjskiej. "Libańczycy muszą zdawać sobie sprawę z tego egzystencjalnego zagrożenia i potrzebę konfrontacji. Musimy znaleźć prawdziwe, realne i poważne środki w celu przeciwdziałania temu zagrożeniu. Państwo Islamskie jest niekontrolowanym potworem dokonującym strasznych masakr. Oni nie mają żadnych ograniczeń, są pozbawieni ideologii, niemoralni, niereligijni, nieludzcy. Państwo Islamskie jest potworem, który nadchodzi, aby pożreć cały region." Dodał, że gdyby Hezbollah nie zaangażował się w walki w Syrii, siły ISIS już dawno dotarłyby do Bejrutu.

16 sierpnia 2014 r. były szef Południowego Dowództwa, gen. Jom Tow Samia powiedział wieczorem, że "izraelska opinia publiczna nie jest jeszcze świadoma, jak wielkie straty poniósł Hamas podczas ostatniej operacji. Hamas będzie teraz gotowy zgodzić się na warunki, które wcześniej były nie do pomyślenia. Jedną ze śmiertelnych ran zadanych Hamasowi było zniszczenie tuneli. Instrukcje premiera dla Sił Obronnych Izraela odnośnie tuneli był jak zawsze jasne. Zadbaliśmy, aby zniszczony został każdy tunel, o którym wiedzieliśmy. Ale nie możemy powiedzieć, że nie istnieją inne tunele. Przywództwo polityczne powinno umożliwić Siłom Obronnym Izraela zajęcie tuneli i zainicjowanie kampanii prewencyjnej przeciwko tunelom - niezależnie od ataków rakietowych, uprowadzeń i zabójstw. W każdej umowie z Hamasem powinno być zakzane kopanie tuneli w kierunku Izraela, a jeśli takie nastąpią - przywództwo polityczne powinno od razu pozwolić armii zająć się nimi."

16 sierpnia 2014 r. przedstawiciel Hamasu, Izzat al-Risheq, powiedział, że najnowsze propozycje Egiptu dotyczące długoterminowego rozejmu z Izraelem są "nie do przyjęcia dla Palestyńczyków."

16 sierpnia 2014 r. sieć supermarketów Holborn Sainsbury usunęła ze swoich sklepów w Wielkiej Brytanii produkty koszerne. Wcześniej propalestyńscy demonstranci splądrowali z tego powodu sklep Tesco w Birmingham.
    16 sierpnia 2014 r. podczas antyizraelskiej demonstracji w Genewie (Szwajcaria) demonstranci usiłowali wedrzeć się do synagogi. W okna włożono plakietki z napisem: "Każda synagoga jest Ambasadą Izraela." Demonstranci powiewali palestyńskimi flagami.

17 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu ostrzegł, że Izrael nie zadowoli się mało konkretną odpowiedzią na jego postulaty w trakcie wznowionych w Kairze rozmów w sprawie utrzymania zawieszenia broni. "Zaakceptujemy porozumienie w tej sprawie, jeśli uzyskamy konkretną odpowiedź na nasze postulaty dotyczące bezpieczeństwa Izraela. Jeśli Hamas uważa, że będzie mógł nadrobić starty militarne przez zyski dyplomatyczne, to jest w głębokim błędzie."
    17 sierpnia 2014 r. Siły Obronne Izraela poinformowały, że oprócz dostarczania pocisków rakietowych Hamasowi, Iran przeprowadził także podczas izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy zmasowany cyber-atak na Izrael. "W przeszłości nie widzieliśmy takiego zakresu ataków, również pod względem celów. Zaatakowana została także infrastruktura łączności cywilnej."

17 sierpnia 2014 r. Siły Obronne Izraela zezwoliły palestyńskim rybakom ze Strefy Gazy na połów ryb w akwenie do 3 mil od wybrzeża. Rybacy mieli od 8 lipca zakaz połowów. Obecnie udzielono ograniczonego zezwolenia jako gest dobrej woli ze strony Izraela.
    17 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Fawzi Barhoum wezwał do eskalacji palestyńskich ataków w Jerozolimie, Judei i Samarii jako wyraz poparcia dla wojny w Strefie Gazy. Barhoum dodał, że upór Netanyahu uniemożliwia spełnienie żądań Hamasu, a takie ataki mogą zmusić Izrael do zniesienia blokady strefy i spełnienia palestyńskich żądań.

17 sierpnia 2014 r. delegacje izraelska i palestyńska wznowiły pośrednie negocjacje w Kairze, których celem jest doprowadzenie do stałego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Egipcjanie zaproponowali wobec utrzymujących się rozbieżności stanowisk, aby obecne pięciodniowe zawieszenie broni było kontynuowane, a obie strony spotkały się ponownie w ciągu miesiąca.
    17 sierpnia 2014 r. członek delegacji palestyńskiej Fajsal Abu Szahia powiedział w Kairze, że "sukces rozmów zależy od wyników perswazji wobec Izraela, aby porzucił swą nieprzejednaną postawę i obojętny stosunek do palestyńskich postulatów." Szef palestyńskiej ekipy negocjatorów Azam al-Ahmed po spotkaniu z szefem wywiadu egipskiego, powiedział, że "nie zaakceptuje wątłego porozumienia. Każde porozumienie powinno uwzględniać postulaty ludu palestyńskiego, przede wszystkim zaprzestanie agresji i rozpoczęcie odbudowy Gazy oraz całkowite zniesienie blokady."

18 sierpnia 2014 r. minister finansów Jair Lapid powiedział: "Około pótora miesiąca temu rozpoczęliśmy operację Obronny Brzeg, i nadal nie jest możliwe stwierdzenie, że operacja została zakończona. Operacja zostanie uznana za zakończoną jedynie wtedy, gdy mieszkańcy południa będą mieli zapewnione pełne bezpieczeństwo i spokój. Nie możemy się zgodzić, aby pozostawić sytuację, w której po krótkim czasie będziemy ponownie przedmiotem przemocy. Wszystkie przyszłe porozumienia muszą opierać się na likwidacji infrastruktury Hamasu, oraz zapewnieniu, że będzie pełna kontrola środków inwestowanych w Strefie Gazy do budownictwa. Proponuję utworzenie międzynarodowej komisji do osiągnięcia tych celów. Nie możemy pozwolić na podpisanie żadnej umowy dyplomatycznej bez szerokiego międzynarodowego poparcia, bo doświadczenie uczy, że inne próby powracają do nas w kolejnym cyklu przemocy."
    18 sierpnia 2014 r. agencja bezpieczeństwa Szin Bet poinformowała, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przeprowadziła szeroką operację w Judei i Samarii, w trakcie której aresztowano 93 terrorystów Hamasu. Rozbito komórki Hamasu, które były kierowane przez główną kwaterę tej organizacji w Turcji. Przygotowywały się one do przeprowadzenia serii zamachów terrorystycznych, aby wytworzyć niestabilną sytuację bezpieczeństwa, a następnie przejąć władzę w Autonomii Palestyńskiej. Przejęto 54 karabiny, 6 pistoletów i 7 wyrzutni RPG. Skonfiskowano także 600 tys. NIS. Siatka była wspierana przez osoby z Jordanii, skąd przekazano 2 mln NIS na zakup broni i zorganizowanie ukrytych miejsc schronienia. Wiceminister Ofir Akunis powiedział: "Zamach stanu Hamasu dowodzi, że każdy kto myślał, że utworzenie w Autonomii Palestyńskiej rządu jedności między Fatahem i Hamasem może oznaczać kontrolowanie przez Hamas Autonomii Palestyńskiej, to się myli. Rzeczywistość pokazała jednak, że staliśmy prawie naprzeciw przejęcia Autonomii Palestyńskiej przez Hamas."

18 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas poinformował wieczorem, że izraelska agencja bezpieczeństwa Szin Bet udaremniła spisek Hamasu, zmierzający do przeprowadzenia zamachu stanu na Zachodnim Brzegu. "Żyjemy w cieniu wojny w Gazie i w cieniu funkcjonującego rządu jedności. Dlatego ta nowa informacja jest realnym zagrożeniem dla jedności narodu palestyńskiego i jego przyszłości. Konsekwencje ujawnionego spisku będą poważne dla sytuacji palestyńskiej i regionalnej, tym bardziej, że izraelscy urzędnicy opublikowali zdjęcia i listę skonfiskowanej broni."

18 sierpnia 2014 r. izraelska i palestyńska delegacje kontynuowały pośrednie negocjacje w Kairze nad osiągnięciem trwałego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Rano Egipcjanie przedstawili zmieniony swój 11-punktowy plan. W punkcie drugim usunięto wzmiankę o wstrzymaniu budowy tuneli terrorystycznych. W trzecim punkcie pojawiła się bezpośrednia wzmianka o zakończeniu blokady Strefy Gazy i możliwości otwartego handlu materiałami budowlanymi z Autonomią Palestyńską. W czwartym punkcie ponownie pojawił się kontrowersyjny wniosek, aby Izrael wypłacał pensje palestyńskim urzędnikom w Gazie. W piątym punkcie usunięto datę rozmieszczenia sił bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej w Strefie Gazy. W ósmym punkcie przewiduje się umożliwienie dostarczenia materiałów budowlanych do Gazy z pominięciem Autonomii Palestyńskiej, Izraela i organizacji międzynarodowych, aby jak najszybciej umożliwić powrót uchodźców. Zmiana to dotyczy zniesienia wszelkiej kontroli i nadzoru nad dystrybucją materiałów budowlanych. Całkowitej zmianie uległ punkt 10, który teraz wzywa Izrael do rezygnacji z wprowadzonych po 12 czerwca 2014 r. przepisów na Zachodnim Brzegu (po uprowadzeniu trzech żydowskich nastolatków), co obejmuje uwolnienie aresztowanych Palestyńczyków, w tym członków Hamasu. Nowy punkt 11 jest przeniesionym starym punktem 10, który mówi, że rozmowy zostaną zakończone w miesiąc czasu po osiągnięciu porozumienia o zawieszeniu broni. Interesująca jest dodana klauzula, że "potem zostanie zakończony proces wymiany więźniów i ciał zabitych pomiędzy stronami." Zupełnie nowy 12 punkt jest starym 11 punktem, dotyczącym lotniska i portu morskiego w Gazie. Punkt 13 jest wezwaniem do przestrzegania przedłużonego zawieszenia broni. Wieczorem poinformowano, że osiągnięto porozumienie w sprawie przedłużenia zawieszenia broni o kolejne 24-godziny.
    18 sierpnia 2014 r. wysłannik ONZ na Bliski Wschód, Robert Serry powiedział, że trwałe zawieszenie broni oraz odbudowa Strefy Gazy są priorytetami. Dodał, że ONZ jest gotowe do sprawowania kontroli nad przywozem materiałów budowlanych do Strefy Gazy, aby zmniejszyć w ten sposób obawy Izraela, że mogą być one wykorzystane przez terrorystów do odbudowy tuneli.
    18 sierpnia 2014 r. ambasador Izraela w ONZ, Ron Prosor powiedział, że Katar jest jednym z głównych sponsorów Hamasu, a wkrótce będzie drugim pod Iranie największym na świecie sponsorem globalnego terroryzmu. "Hamas jest w stanie uciec przed karą za swoje zbrodnie, dzięki wsparciu i sponsorowaniu przez Katar. Aby rozszerzyć swoje wpływy, Katar kupił kampusy sześciu amerykańskich uniwersytetów, słynny brytyjski dom handlowy Harrods i niemiecki klub piłkarski. Jako najbogatszy kraj na świecie, Katar udowodnił, że jest przekupny i może osiągnąć wszystko co zechce, w tym World Cup 2022. Teraz Katar stara się, aby stać się największym sponsorem światowego terroryzmu, drugim po Iranie. Gdyby Katar nie inwestował setek milionów dolarów w Hamas, ta grupa terrorystyczna nie mogłaby kopać tuneli i kupować rakiet. Kiedy ONZ znajdzie czas, aby potępić Hamas i uznać ją za organizację terrorystyczną? Zamiast tego, nieproporcjonalnie angażuje swoją energię na atakowaniu Izraela. Hamas w Gazie wykorzystuje cywilów jako żywe tarcze i dostarcza ONZ nieścisłe informacje, szczególnie w odniesieniu do liczby ofiar. Czy zastanowiliście się, skąd ONZ dostaje swoje dane o poszkodowanych? Powiem wam skąd - od Hamasu. Powiedzmy sobie szczerze o tym, co się dzieje. Hamas w ramach wojny propagandowej celowo umieszcza ludzi w strefach niebezpiecznych. Ministerstwo spraw wewnętrznych Hamasu publikuje wytyczne zabraniające publikowania zdjęć, nazwisk i informacji o bojownikach terrorystycznych. Dzięki temu Hamas twierdzi, że każdy zabity terrorysta był cywilem i przekazuje liczby do ONZ. A oszukane ONZ wydaje się być szczęśliwe. Hamas ukrywa swoje działania wykorzystując szkoły i szpitale jako swoje bazy do atakowania Izraela. 30 rakiet wystrzelono z obiektów ONZ, 248 ze szkół i 331 z meczetów. Hamas zapobiega, aby dziennikarze publikowali informacje o tym, że rakiety są wystrzeliwane z obszarów cywilnych. Jak to się stało, że z tak wielu dziennikarzy w Strefie, żaden nie był w stanie nagrać filmu z wystrzelenia rakiet? Czy kiedykolwiek widzieliście w mediach - nie po, ale w trakcie operacji Obronny Brzeg - wystrzelenie rakiet ze Strefy Gazy, i to pomimo tak wielu kamer telewizyjnych tam będących. Cóż, można przegapić sto, można przegapić pięćset, można przegapić tysiąc, ale z Gazy wystrzelono 3500 pocisków, które nigdy nie zostały zarejestrowane przez kamery - jest to niespodzianka. Dlaczego? Ponieważ Hamas nie pozwala na nagrywanie wystrzeliwania rakiet z tych miejsc. Jeden francuski reporter czekał, aż opuści Strefę Gazy, zanim pokazał nagranie filmowe z wystrzeleniem rakiety z miejsca przy budynku ONZ. Nawet UNRWA przyznała, że w trzech przypadkach w pustych szkołach znajdowały się magazyny broni. Izrael ostrzegał, że Hamas wykorzystuje takie instytucje. Hamas kontynuował także podczas konfliktu atakowanie członków Fatah w Gazie. Aby zapobiec ich ucieczce, strzelano im w nogi. ONZ tendencyjnie wysuwa oskarżenia przeciwko Izraelowi, że nie promuje trwałego zawieszenia broni. Nie będziemy wspierać odbudowy Strefy Gazy, gdyż to osłabia Hamas."

19 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy 3 rakiety, które spadły w otwartym terenie w pobliżu Beer Szewy. Następnie na tereny przygraniczne spadł pocisk moździerzowy. A wieczorem wystrzelono kolejną salwę 3 rakiet. System Iron Dome zestrzelił 2 rakiety nad miastem Netivot. Do końca dnia wystrzelono 50 rakiet.
    19 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu polecił członkom delegacji w Kairze natychmiastowy powrót do Izraela. Poinformowano, że rozmowy o przedłużeniu zawieszenia ognia upadły z powodu ostrzału rakietowego ze Strefy Gazy. Premier poinstruował ministra obrony Mosze Jaalona, aby Siły Obronne Izraela odpowiedziały ogniem. Rzecznik armii, Peter Lerner powiedział: "Po raz kolejny terroryści naruszają zawieszenie broni i wznawiają ostrzał izraelskich cywilów z rządzonej przez Hamas Strefy Gazy. Taki akt jest bezpośrednim złamaniem zawieszenia broni przez terrorystów. Siły Obronne Izraela były przygotowane na taką możliwość i są zdeterminowane, aby chronić bezpieczeństwo mieszkańców państwa Izrael."
    19 sierpnia 2014 r. rzecznik premiera, Mark Regev powiedział wieczorem: "Proces w Kairze był budowany na całkowitym zaprzestaniu działań wojennych, i gdy wystrzelono rakiety z Gazy, było to nie tylko oczywiste pogwałcenie zawieszenia broni, ale również zniszczenie przesłanek, na których oparte były rozmowy."

19 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael o przeciąganie rozmów w Kairze. "Izrael jest odpowiedzialny za stagnację w trwających w Kairze negocjacjach. Ociąga się i nie wykazuje chęci osiągnięcia porozumienia. Izrael powinien przestać grać i nie przegapić tej okazji. Jesteśmy przygotowani na każdy rozwój wydarzeń." Rzecznik Fawzi Barhoum powiedział: "Jeśli Netanyahu nie rozumie języka polityki w Kairze, wiemy co zrobić, aby go zrozumiał." W godzinę później wystrzelono ze Strefy Gazy rakiety, łamiąc zawieszenie broni.
    19 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne przeprowadziły popołudniem serię nalotów na cele w północnej i południowej części Strefy Gazy. Zniszczono 30 celów. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy Izraela. Dziennikarze poinformowali, że tysiące Palestyńczyków uciekło ze wschodnich dzielnic Gazy w obawie przed izraelskimi bombardowaniami. Większość z nich szuka schronienia na terenie szkół UNRWA.
    19 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Moussa Abu Marzouk oskarżył wieczorem Izrael o złamanie zawieszenia broni i usiłowanie zabicia dowódcy zbrojnego skrzydła Hamasu, Mohammeda Deif. W ataku na jego dom w Gazie, zginęło żona i córka Deifa. Brygady Izz ad-Din al-Qassam oświadczyły, że Izrael wznawiając bombardowania domów w Gazie "otworzył bramy piekła."

19 sierpnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat podczas wizyty w Moskwie wezwał Radę Bezpieczeństwa ONZ i społeczność międzynarodową do przyjęcia rezolucji określającej ramy czasowe na wycofanie się Izraela z terytoriów okupowanych od 1967 r.
    19 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon w ostrych słowach potępił naruszenie zawieszenia broni w Strefie Gazy. "Sekretarz generalny przypomina obu stronom o ich odpowiedzialności, aby nie pozwolić na eskalację sytuacji. Ludzie w Gazie mają nadzieję na lepszą przyszłość. Ludzie w Izraelu mają nadzieję na zrównoważone bezpieczeństwo w wyniku rozmów w Kairze. Sekretarz generalny wzywa delegacje do spełnienia tych oczekiwań i osiągnięcia natychmiastowego trwałego zawieszenia broni, które zajmie się również podstawowymi zagadnieniami dotykającymi Gazę."
    19 sierpnia 2014 r. Stany Zjednoczone potępiły naruszenie przez Hamas zawieszenia broni w Strefie Gazy, obwiniając islamskie grupy terrorystyczne o rozpad rozmów w Kairze. Rzecznik Departamentu Stanu USA, Marie Harf powiedział: "Hamas jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo Strefy Gazy ... Ogień rakietowy pochodził z Gazy ... Jesteśmy bardzo zaniepokojeni rozwojem wydarzeń, potępiamy wznowienie ognia rakietowego i potwierdzamy, że Izrael ma prawo do obrony przed takimi atakami."

20 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W nocy wystrzelono rakiety w kierunku Tel Awiwu i Jerozolimy. W ciągu dnia Hamas wystrzelił 2 rakiety, celując w izraelskie pola gazowe na Morzu Śródziemnym. Rakiety nie trafiły w cel odległy o 30 km od wybrzeża Strefy Gazy. U wybrzeży Izraela pojawił się właśnie tankowiec "Kamari", który po raz drugi przewiózł ropę naftową z Kurdystanu. Przez cały dzień ze Strefy Gazy wystrzelono 168 rakiet. System Iron Dome zestrzelił 23 rakiety, a pozostałe spadły w terenie otwartym. Odnotowano zniszczenia w przygranicznych kibucach.
    20 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wzniecili w nocy zamieszki na Starym Mieście Jerozolimy. Obrzucono koktajlami Mołotowa żydowski autobus, który spłonął. W dzielnicy Silwan podpalono żydowski dom. Straż pożarna ugasiła ogień.
    20 sierpnia 2014 r. w nocy zebrał się gabinet bezpieczeństwa. Ministrowie nie zgodzili się na silną reakcję na ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Siły Obronne Izraela będą prowadzić jedynie działania odwetowe, głównie z powietrza. Oczekuje się na szybkie osiągnięcie zawieszenia broni.
    20 sierpnia 2014 r. Siły Obronne Izraela wezwały rano 2 tys. rezerwistów do ponownego stawienia się w swoich jednostkach w rejonie Strefy Gazy. Poinformowano także, że już wczoraj wieczorem otworzono publiczne schrony w kraju, a obrona cywilna jest przygotowana na ewentualność eskalacji ostrzału.
    20 sierpnia 2014 r. turecki samolot transportowy ewakuował przed południem drugą partię rannych ze Strefy Gazy. Grupę 17 rannych Palestyńczyków przewieziono ambulansami z przejścia granicznego Erez na lotnisko im. Dawida Ben-Guriona w Tel Awiwie, skąd odlecieli do na leczenie w Turcji.
    20 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że podczas operacji Obronny Brzeg Izrael poważnie zaszkodził Hamasowi. Podkreślił, że operacja jeszcze nie jest zakończona, a odpowiedzialność za bezpieczeństwo obywateli Izraela spoczywa wyłącznie na nim. "Nasza polityka względem Hamasu jest prosta: jeśli jest ogień, będziemy odpowiadać. Jeśli uważają, że nas wyczerpią, to są w błędzie. Operacja nie zakończyła się. Nasza walka z grupami terrorystycznymi jest długa i sięga wielu lat. W ostatnich tygodniach zadaliśmy ogromny cios Hamasowi, najpoważniejszy cios od momentu ich powstania. Jesteśmy zdeterminowani, aby w razie potrzeby kontynuować działania. Hamas jest izolowany. Kto wspiera Hamas? Katar, Turcja i Iran. Cały świat arabski jest przeciwko nim. Mam nadzieję, że Abbas odgrywa konstruktywną rolę, ale musi zrozumieć, że Izrael ma prawo bronić się i czekamy na ponowne wznowienie rozmów pokojowych z rządem palestyńskim, zaangażowanym w walkę z terrorem. Musimy pozostać zjednoczeni wewnętrznie i być odważnymi. Naszą politykę będziemy prowadzić w świetle dramatycznych zmian zachodzących w regionie. Przywracamy spokój i bezpieczeństwo. Kampania militarna w Strefie Gazy może być dłuższą operacją."
    20 sierpnia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział wieczorem, że kampania w Strefie Gazy potrwa tak długo, aż w centralnym i południowym Izraelu powróci pokój. "Nie radzę nikomu zamienić się miejscami, aby zamieszkać w Strefie Gazy ... Po złamaniu 6-dniowego rozejmu, Hamas ponosi całkowitą odpowiedzialność za wszystkie ofiary. Tylko w środę, w ciągu 24-godzin liczba rakiet zbliżyła się do 200. Ten deszcz rakiet spada na izraelskich cywilów. Będziemy dążyć do likwidacji terrorystów Hamasu i przywódców tej organizacji. Hamas ponosi ogromne straty ... Operacja Obronny Brzeg jest prowadzona odpowiedzialnie, rozważnie, mądrze i inteligentnie, a rząd pracuje, aby zapewnić bezpieczeństwo Izraela. Jako ten, który przez całe swoje życie walczył dla państwa Izrael, wciąż mówię: nie spoczniemy, nie będziemy milczeć, odpowiemy na ostrzał rakietowy. Zrobimy to z wytrwałością, determinacją i cierpliwością. Izrael jest przygotowany na długą kampanię i dodatkowe ofensywy lądowe."

20 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły w nocy 30 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. W ciągu dnia zaatakowano 110 celów terrorystycznych.
    20 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami liczne żydowskie samochody w rejonie bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Ranny został 1 Izraelczyk.
    20 sierpnia 2014 r. wysoki urzędnik al-Fatah powiedział rano, że rezygnacja Hamasu z egipskich negocjacji i powrót do wojny rakietowej z Izraelem był wynikiem nacisków ze strony Kataru. Przedstawiciel Hamasu w negocjacjach w Kairze naciskał, aby wysłannik Kataru wziął czynny udział w rozmowach. Egipt odmówił, ponieważ Katar był wiodącym sponsorem Bractwa Muzułmańskiego, z którym bezpośrednio związany jest Hamas. Katar zagroził także zmuszeniem przywódcy politycznego Hamasu, Khaleda Mashaala do opuszczenia swego terytorium, jeśli Hamas zgodzi się na egipski rozejm na obecnych warunkach. Anonimowe źródła mówią, że pierwsza salwa rakiet została odpalona na bezpośredni rozkaz Mashaala, który ominął Brygady Izz ad-Din al-Qassam. Rozkaz wykonała specjalna jednostka Hamasu. W ten sposób Mashaal sabotował negocjacje w Kairze. Tydzień temu Katar zapowiedział zwiększenie pomocy finansowej dla Strefy Gazy z 13 mln do 23 mln USD.
    20 sierpnia 2014 r. izraelscy żołnierze zatrzymali na przejściu kontrolnym Hawara w Samarii Palestyńczyka, przy któwym znaleziono nóż. Podczas przesłuchania przyznał się, że planował atak na izraelskich żołnierzy przy użyciu noża.

20 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas rozpoczął oficjalną wizytę w Katarze. Przeprowadzi on bezpośrednie rozmowy z emirem Bin Hamad al-Tamim Thani w sprawie sytuacji w Strefie Gazy i stosunków z Izraelem. W Doha spotka się także z politycznym przywódcą Hamasu, Khaledem Mashalem.
    20 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny Ligii Arabskiej, Nabil el-Araby oskarżył Izrael o blokowanie wszelkich prób zakończenia konfliktu w Strefie Gazy. "Izrael blokuje wszelkiego rodzaju porozumienia prowadzące do spokoju. Liga Arabska chce jak najszybciej osiągnąć trwały rozejm."
    20 sierpnia 2014 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ wyraziła "głębokie zaniepokojenie" wznowieniem działań zbrojnych między Izraelem a Palestyńczykami w Strefie Gazy i wezwała obie strony konfliktu do negocjacji prowadzących do "trwałego zawieszenia broni".
    20 sierpnia 2014 r. Egipt wyraził "głębokie ubolewanie z powodu naruszenia zawieszenia broni w Strefie Gazy" i wezwał do wznowienia negocjacji w Kairze w celu osiągnięcia długotrwałego rozejmu. Wieczorem poinformowano, że do Kairu przyleciała izraelska delegacja. Leciała ona do Egiptu drogą okrężną, przez Cypr.
    20 sierpnia 2014 r. francuski prezydent Francois Hollande wezwał Izrael i Palestyńczyków do wznowienia negocjacji nad długotrwałym zawieszeniem broni w Strefie Gazy. "Jesteśmy w krytycznym momencie. Francja popiera egipską mediację. Gaza nie może pozostać taka, jaką teraz jest. Celem musi być demilitaryzacja i zniesienie blokady. Demilitaryzację można przeprowadzić jedynie pod auspicjami Autonomii Palestyńskiej. Francja z Europą mogą być pomocne przy zniesieniu blokady na przejściu granicznym Rafah. Gaza musi być otwarta, nie może być więzieniem lub bazą wojskową. Jeśli negocjacje zawiodą, wtedy społeczność międzynarodowa będzie musiała przejąć inicjatywę, aby znaleźć rozwiązanie. Musimy zrobić wszystko, aby znaleźć rozwiązanie konfliktu między Izraelem a Autonomią Palestyńską. Wiemy, że jedynym rozwiązaniem są dwa państwa żyjące obok siebie."
    20 sierpnia 2014 r. wysoki członek Hamasu, Salah al-Aruri, podczas konferencji prasowej w Turcji powiedział, że rzeczywiście jego organizacja porwała i zamordowała trzech żydowskich nastolatków w Gusz Etzion w czerwcu. "Walkę naszego narodu rozszerzyliśmy na wszystkie obszary, które zostały zajęte, a punktem kulminacyjnym był bohaterski czyn dokonany przez Brygady Al-Qassam - uprowadzenie trzech osadników w Hebronie."

21 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W nocy wystrzelono tylko kilka rakiet, wznawiając silniejszy ostrzał rano. W ciągu całego dnia wystrzelono ponad 100 rakiet. Od odłamków rakiety został ranny 1 Izraelczyk.
    21 sierpnia 2014 r. minister komunikacji i bezpieczeństwa Gilad Erdan zaapelował rano do Izraelczyków, aby zachowali cierpliwość i pozwolili Siłom Obronnym Izraela zakończyć operację w Strefie Gazy. "Podczas ostatnich negocjacji w Kairze Hamas nie otrzymał spełnienia żadnego ze swoich żądań, i jak się wydaje, wznowił ostrzał. Izrael jest stroną silniejszą w tym konflikcie, tak więc Izrael nie oczekiwał zbyt wiele po negocjacjach - spodziewano się osiągnąć długoterminowy okres spokoju. W zamian mogliśmy dać o wiele więcej w kwestiach pomocy humanitarnej. Kiedy Hamas osiągnie punkt krytyczny? Nie da się tego zdefiniować z punktu widzenia nauki. Na początku Hamas chciał zasiąść do stołu negocjacyjnego pod warunkiem spełnienia ich żądań, a na końcu przyszedł bez warunków wstępnych - w końcu osiągnie punkt krytyczny. Izrael był bliżej, niż kiedykolwiek wcześniej, aby uruchomić działania lądowe na pełną skalę, aby ich ukarać. Czy to się stanie jutro? Nie jest to pewne, ponieważ cena tego będzie wysoka, ale jesteśmy bliżej tej operacji lądowej, niż na początku naszych działań."
    21 sierpnia 2014 r. rząd wyraził popołudniem zgodę, aby Siły Obronne Izraela powołały 10 tys. rezerwistów do służby.

21 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 20 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Nad ranem zabito trzech dowódców Brygad Ezzedine al-Qassam - Mohammed Abu Shamala, Raed al-Atar i Mohammeda Barhum. W tym samym ataku w Rafah zginęło jeszcze 8 innych osób. Seria nalotów zniszczyła cały czterokondygnacyjny dom. W ciągu całego dnia zaatakowano 55 celów terrorystycznych.
    21 sierpnia 2014 r. milicje Hamasu zastrzeliły w Gazie 3 Palestyńczyków, oskarżonych o współpracę z Izraelem. Kolejnych 7 osób aresztowano.
    21 sierpnia 2014 r. przywódca polityczny Hamasu, Ismail Hanije oświadczył wieczorem, że pomimo likwidacji kilku jego dowódców, grupa nadal pozostaje silna. "Chcemy podkreślić, że pomimo bólu z powodu ich śmierci, jesteśmy silni. Historia Hamasu wiele razy już pokazała, że jesteśmy silniejsi po każdym zabójstwie naszego przywódcy. Gdy ginie nasz wysoki członek, my bez wahania idziemy dalej naszą drogą. Walka Hamasu z syjonistycznym wrogiem jest trudna. Wróg zapłacił wysoką cenę zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz Gazy. Nasi dzielni ludzie i nasi dowódcy nie ustaną, aż nastąpi zniesienie oblężenia Gazy i wyzwolenie Jerozolimy oraz Palestyny od neonazistowskiego okupanta, który niszczy domy i zabija kobiety i dzieci."

21 sierpnia 2014 r. propalestyńscy dokerzy zorganizowali protest przeciwko obecności izraelskiego statku ZIM "Pireus" w porcie Oakland w Kalifornii (USA). Pomimo protestów, statek został w nocy rozładowany i opuścił port. Protesty blokowały jego rozładunek przez 5 dni.
    21 sierpnia 2014 r. rano ze względów bezpieczeństwa ewakuowano szkołę żydowską w Melbourne w Australii. Saperzy policyjni sprawdzili podejrzany samochód zaparkowany przed szkołą, nie znajdując niczego podejrzanego.
    21 sierpnia 2014 r. przywódca polityczny Hamasu, Khaled Mashaal powiedział, że Autonomia Palestyńska nie powróci do negocjacji w Kairze dopóki nie zostaną przyjęte przez Izrael ich żądania.
    21 sierpnia 2014 r. w Katarze doszło do trójstronnego spotkania palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa z katarskim emirem Bin Hamad al-Tamim Thani i przywódcą Hamasu, Khaledem Mashaalem. Rozmowy koncentrowały się na palestyńskich żądaniach w negocjacjach o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Nie ujawniono szczegółów spotkania.
    21 sierpnia 2014 r. izraelski ambasador w ONZ, Ron Prosor przemawiał przed Radą Bezpieczeństwa ONZ: "Radykalny ekstremizm dotknął każdej części świata, od Buenos Aires do Burgas i od Bangkoku do Burkina Faso. Terror i ekstremizm nie są związane z granicami. To zagrożenie nigdzie nie jest bardziej oczywiste niż na Bliskim Wschodzie. W 2004 roku było 21 islamskich grup terrorystycznych działających w 18 krajach. Obecnie istnieje 41 islamskich grup terrorystycznych działających w 24 krajach. Grupy te okaleczają społeczności i przyprowadzają całe narody na kolana. Społeczność międzynarodowa nadal w dużej mierze milczy. Milczy na widok przemytu tysięcy broni przez Hezbollah, na widok prześladowań kobiet przez Al-Kaidę, zabijania chrześcijan i społeczności Jazidi przez ISIS, celowego wykorzystywania kobiet i dzieci przez Hamas w Gazie. Hamas - jak i Boko Haram, ISIS i Al-Kaida - pogardzają demokracją, pogardzają nowoczesnością, i są zdeterminowane, aby zniszczyć nasz sposób życia. W Gazie, Hamas nie widzi problemu w nadużywaniu międzynarodowych ośrodków humanitarnych i instytucji religijnych do celów terrorystycznych. Przechowuje broń w placówkach ONZ , transportuje terrorystów karetkami i wystrzeliwuje rakiety na oślep z meczetów, szkół i szpitali w głąb ośrodków cywilnych. Kilka narodów miało odwagę przyznać, że Hamas popełnia zbrodnie wojenne - atakując izraelskich cywilów, podczas gdy samemu ukrywa się za palestyńskimi cywilami. Każdy naród musi zadać sobie pytanie, czy chce zobaczyć Bliski Wschód, który jest wolny, otwarty i tolerancyjny, czy też pragnie, aby na Bliskim Wschodzie gwałtowne i radykalne mniejszości stłumiły prawa, poglądy i aspiracje milionów ludzi. To nie jest problem odległy o setki kilometrów i lata. Radykalny ekstremizm dotyczy nas wszystkich - tu i teraz. To nie jest pomyłka: Prowadzimy walkę o nasze wspólne bezpieczeństwo. W tej Izbie mogę wydać ostrzeżenie dla świata - nie zamykajcie oczu na zagrożenia istniejące wokół was. Wojna nie jest nieunikniona - nie jest siłą natury, ani nie jest częścią ludzkiej natury. Można i należy jej unikać. Wszyscy chcemy żyć w pokoju i widzieć nasze dzieci wychowujące się w pokoju, ale w obliczu zagrożeń, które widzimy na co dzień, nie możemy stać bezczynnie. Aby uniknąć kolejnej wojny, musimy rozpocząć wojnę przeciwko radykalnej ideologii. Musimy ogłosić wojnę z podżeganiem, wojnę z bigoterią i wojnę z hipokryzją. Nie mam wątpliwości, że będąc uzbrojeni w nasze zobowiązanie względem wolności, tolerancji i pokoju - razem - wyjdziemy zwycięsko. Jest to walka, którą możemy wygrać i musimy wygrać."

22 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W ciągu dnia wystrzelono 90 rakiet. W przygranicznym kibucu zginął 4-letni chłopiec, w pobliżu którego eksplodował pocisk moździerzowy. Dochodzenie wykazało, że pocisk moździerzowy został wystrzelony z terenu szkoły UNRWA w północnej części Strefy Gazy. Od wybuchu rakiety ciężko uszkodzona została także synagoga w Aszdod. Służby ratownicze wyraziły obawę, że cały uszkodzony budynek może się zawalić. W Beer Szewie odłamki rakiety raniły 1 osobę.
    22 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że Hamas zapłaci wysoką cenę za śmierć 4-letniego chłopca na południu kraju. "W imieniu obywateli Izraela wyrażam głęboki smutek i wysyłam kondolencje rodzinie dziecka. W tym trudnym momencie pragnę wzmocnić obywateli Izraela. Siły Obronne Izraela i Szin Bet zintensyfikują działania wobec Hamasu i innych organizacji terrorystycznych w Strefie gazy, aż zostaną osiągnięte cele operacji Obronny Brzeg."
    22 sierpnia 2014 r. rzecznik armii gen. Motti Almoz powiedział wieczorem, że Siły Obronne Izraela zintensyfikują działania w Strefie Gazy. Ostrzegł Palestyńczyków mieszkających w pobliżu magazynów broni, aby opuścili swoje domy. Dodał, że Izrael przygotowuje się do ewentualnych działań lądowych.

22 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 20 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Ogółem przeprowadzono 35 ataków.
    22 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści z Brygad Ezzedine al-Qassam zastrzelili 11 Palestyńczyków oskarżonych o współpracę z Izraelem. Do publicznej egzekucji doszło przed gmachem policji w Gazie. Hamasowski portal al-Madżd napisał, że "ruch oporu wzmocnił walkę w terenie przeciwko kolaboracji z morderczym wrogiem".
    22 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Abu Marzok powiedział, że Hamas nie będzie wracać do Kairu na dodatkowe rozmowy o zawieszeniu broni. "Izrael rozumie tylko siłę. Będziemy kontynuować wojną na wyczerpanie, aż do naszego zwycięstwa."
    22 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki w Hebronie. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym.

22 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas i przywódca polityczny Hamasu, Khaled Mashaal podczas pobytu w Katarze wezwali ONZ do sporządzenia "harmonogramu zakończenia izraelskiej okupacji terytoriów palestyńskich i ustanowienia niepodległego państwa palestyńskiego". Abbas zapowiedział także, że będzie podejmować kolejne kroki dyplomatyczne, aby uzyskać taką uchwałę ONZ. Przed odlotem do Kairu Abbas powiedział: "Nie widzę żadnego powodu, aby wracać do rozmów o zawieszeniu broni w Kairze i omawiać ostateczną propozycję palestyńską. Byłaby to strata czasu."
    22 sierpnia 2014 r. nieznani sprawcy wybili okna i wymalowali antysemickie graffiti na żydowskiej szkole w Kopenhadze (Dania).

23 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W nocy wybuch rakiet w mieście Aszdod ranił 5 osób. W ciągu całego dnia wystrzelono 86 rakiet.
    23 sierpnia 2014 r. oficer wywiadu wojskowego poinformował, że "Hamas stara się stworzyć zagrożenie przez odpalanie rakiet w kierunku strategicznych miejsc, takich jak lotnisko Ben Guriona i platformy wiertnicze, ale nie odnosi sukcesu." Oficer dodał, że szacuje się, że Hamas dysponuje zaledwie 30% swojego pierwotnego arsenału rakietowego. W tym, zaledwie kilkudziesięcioma rakietami, które mogą osiągnąć cele w centralnej części Izraela.
    23 sierpnia 2014 r. minister komunikacji Gilad Erdan powiedział wieczorem, że Izrael rozważa rozpoczęcie kolejnej ofensywy lądowej w Strefie Gazy.

23 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zaatakowały 55 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Popołudniem zburzono 12-piętrowy wieżowiec w zachodniej części Gazy. Wcześniej powiadomiono jego mieszkańców o planowanym ataku. Rannych zostało 15 osób. Wieżowiec był wykorzystywany do celów terrorystycznych.
    23 sierpnia 2014 r. milicja Hamasu przeprowadziła publiczną egzekucję 4 Palestyńczyków oskarżonych o współpracę z Izraelem. Egzekucję przeprowadzono przed meczetem w obozie uchodźców Jabalaya.

23 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas spotkał się w Kairze z egipskim prezydentem Abdel Fattah al-Sisi. Po spotkaniu Abbas powiedział, że Egipt zaprasza izraelską i palestyńską delegację aby wróciły do Kairu na rozmowy o długoterminowym zawieszeniu broni w Strefie Gazy.

24 sierpnia 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili w nocy z południowego Libanu rakietę, która spadła w pobliżu miasta Akka w Zachodniej Galilei. Trafiony został opuszczony dom. Rakietę wystrzelono ze wsi Dheira, w południowym Libanie.
    24 sierpnia 2014 r. na izraelskie Wzgórza Golan spadły nad ranem 5 rakiet Grad, które wystrzelono z terytorium Syrii. Siły Obronne Izraela zaleciły władzom na Wzgórzach Golan kontynuowanie codziennego życia, bez wprowadzania szczególnych ograniczeń w kwestiach bezpieczeństwa.
    24 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Nad ranem ostrzał skierowano w aglomerację miejską Gusz Dan. System Iron Dome zestrzelił 2 rakiety nad Tel Awiwem. W Beer Szewie trafiony został parking samochodowy oraz park miejski. W przygranicznym kibucu ranna została 1 osoba. W południe, podczas ostrzału moździerzowego przejścia granicznego Erez, zostało rannych 3 izraelskich Arabów. Do ostrzału doszło, gdy grupa Palestyńczyków wracała do strefy po skorzystaniu z izraelskiej pomocy medycznej. Na rejon przejścia wystrzelono 15 pocisków moździerzowych. Przejście zamknięto ze względów bezpieczeństwa. W Sderot uszkodzony został dom i samochody. W ciągu całego dnia wystrzelono 117 rakiet.
    24 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu obiecał kontynuowanie ofensywy przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. "W ciągu kilku ostatnich dni pokazaliśmy, że nie będzie żadnego immunitetu dla tych, którzy strzelają do obywateli Izraela. Hamas płaci i będzie płacić wysoką cenę za ciężkie przestępstwa, które dokonuje. Apeluję do mieszkańców Strefy Gazy, aby natychmiast opuścili wszystkie budynki, które są wykorzystywane przez Hamas do działalności terrorystycznej przeciwko nam. Wszystkie te miejsca są dla nas celami. Dotyczy to wszystkich sektorów, i każdej granicy. Jesteśmy zdeterminowani, aby w dalszym ciągu kontynuować działania Operacji Obronny Brzeg aż do osiągnięcia zamierzonych celów. Może to zająć trochę czasu, a my jesteśmy przygotowani na możliwość, że kampania będzie kontynuowana nawet po po rozpoczęciu roku szkolnego."
    24 sierpnia 2014 r. Siły Obronne Izraela wydały oświadczenie, że w tym przypadku powstrzymają się z odpowiedzią na ostrzał rakietowy z południowego Libanu i będą w tej kwestii współpracować z siłami pokojowymi UNIFIL. "Następnym razem nie będziemy tak powściągliwi."
    24 sierpnia 2014 r. komisja Knesetu do spraw zagranicznych i obrony przedłużyła do 2 września obowiązywanie "specjalnej sytuacji na froncie krajowym" w związku z sytuacją w Gazie.

24 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zaatakowały w nocy 20 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Rano zburzony został 7-piętrowy budynek w Gazie, wykorzystywany jako biurowiec ministerstwa spraw wewnętrznych Hamasu. Uszkodzono także 2-piętrowe ekskluzywne centrum handlowe w Rafah. Przez cały dzieńzniszczono 50 celów, w tym co najmniej 2 wyrzutnie rakiet.

24 sierpnia 2014 r. libańska armia poinformowała rano, że odnalazła wyrzutnię rakiet, którą terroryści wykorzystali w nocy do ostrzału terytorium Izraela. Na miejsce zdarzenia przybyli oficerowie UNIFIL, prowadzący postępowanie wyjaśniające okoliczności incydentu. Według źródeł libańskich, wystrzelono 2 rakiety.
    24 sierpnia 2014 r. irańska Gwardia Republikańska poinformowała, że zestrzeliła izraelskiego drona Hermes zbliżającego się do instalacji jądrowych w Natanz. Izrael nie skomentował doniesień.

25 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Wystrzelono ogółem 130 rakiet.
    25 sierpnia 2014 r. parlament zatwierdził wniosek rządu o powołanie do czynnej służby wojskowej kolejnych 10 tys. rezerwistów.
    25 sierpnia 2014 r. wiceminister Ofir Akunis odrzucił groźby palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa wzywające do ustalenia harmonogramu wycofania Izraela z terytoriów okupowanych od 1967 r. Akunis podkreślił, że jest to jednostronne działanie Abbasa zmierzające do utworzenia państwa palestyńskiego. "Nikt nie będzie nam groził, ani Abbas, ani nikt inny. Nigdy nie słyszałem o narodzie, któryby wycofywał się ze swojej ziemi. Plan Abbasa jest śmieszny. Nie ma takiej siły na ziemi, która mogłaby nas zmusić do wycofania się. Nie widzę na horyzoncie żadnego porozumienia dyplomatycznego. Mahmoud Abbas utworzył 3 czerwca tego roku rząd pojednania, który nazywam rządem terrorystycznym z udziałem Hamas. Hamasem, który teraz strzela do naszych wspólnot wokół Strefy Gazy. Abbas założył ten rząd i każdy rozsądny człowiek widzi, że za sprawą powstania rządu terrorystycznego pogorszyła się sytuacja bezpieczeństwa w regionie - rozpoczęła się od zamordowania trzech chłopców, a potem widzieliśmy ostrzał rakietowy, który doprowadził do działań Obronnego Brzegu. Więc, o jakich horyzontach dyplomatycznych mówimy? Pewnie, tak długo nie, jak Mahmoud Abbas stoi na czele palestyńskiego rządu terrorystów, który obejmuje ministrów Hamasu."

25 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały naloty na Strefę Gazy.
    25 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód w Wadi Joz na wschód od Jerozolimy. Ranna została 3 dzieci.
    25 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział wieczorem, że negocjacje w Kairze postępują do przodu. Strona egipska jest pośrednikiem, a Izrael musi dać odpowiedź na najnowszą propozycję. "Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi Izraela na najnowszą propozycję przedstawioną przez Egipt. Piłka jest po stronie Izraela. Jeśli wróg chce kontynuować negocjacje pod ogniem, jesteśmy przygotowani na taką możliwość, ale wolimy, aby zawieszenie zostało uzgodnione i wtedy były kontynuowane negocjacje."

25 sierpnia 2014 r. jordańskie siły bezpieczeństwa aresztowały 8 Jordańczyków, którzy przygotowywali się do zamachu na ambasadę Izraela w Ammanie oraz do atakowania amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Jordanii. Prawdopodobnie członkowie grupy zostali zwerbowani przez Hezbollah.
    25 sierpnia 2014 r. Egipt poinformował, że delegacjom izraelskiej i palestyńskiej przedstawiono oferty miesięcznego zwieszenia broni. Strona palestyńska zgodziła się na ofertę Egiptu. Rozejm przewiduje otwarcie przejść granicznych Strefy Gazy i poszerzenie obszaru połowy ryb u wybrzeży Gazy. W ciągu miesiąca czasu od ogłoszenia zawieszenia broni, w Kairze rozpoczną się izraelsko-palestyńskie negocjacje.

26 sierpnia 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili w nocy z południowego Libanu 2 rakiety, które spadły w rejonie miasta Kiryat Shmona.
    26 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Rano, rakieta bezpośrednio trafiła w dom w Aszkelonie - rannych zostało 50 osób. Popołudniem rakieta trafiła w zamknięte przedszkole w Aszdod. W Sderot zniszczonych zostało kilka samochodów. W rejonie Eszkol wybuch rakiety zabił 2 Izraelczyków. Wieczorem wystrzelono 7 rakiet już po wejściu w życie zawieszenia broni. Ostatnią rakietę wystrzelono o godz. 19.15. Przez cały dzień wystrzelono 182 rakiety.
    26 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu zaakceptował wieczorem porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Mniej więcej połowa ministrów rządu była przeciwna decyzji premiera. Zawieszenie broni weszło w życie dzisiaj o godz. 19.00 wieczorem. Wysoki urzędnik powiedział, że "jeśli zostanie podjęta decyzja w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, Izrael będzie miał amerykańskie poparcie. Stany Zjednoczone będą popierać kwestię demilitaryzacji Strefy Gazy."
    26 sierpnia 2014 r. rzecznik armii poinformował, że od początku operacji Obronny Brzeg ze Strefy Gazy wystrzelono 4564 rakiet i pocisków moździerzowych, z których 735 przechwycił system antyrakietowy Iron Dome, a 3641 spadło w terenie otwartym. W tym samym czasie Siły Obronne Izraela zaatakowały i zniszczyły 5263 cele w Strefie Gazy.
    26 sierpnia 2014 r. Magen David Adom poinformowało, że podczas operacji Obronny Brzeg odnotowano 842 ofiary cywilne. W liczbie tej jest 5 ofiar śmiertelnych i 37 ciężko rannych - w tym 1 w stanie krytycznym, 10 w stanie poważnym, 6 w stanie umiarkowanym i 20 "lekkim". Kolejnych 33 osoby odniosły obrażenia od zawalonych budynków i odłamków szkła, 18 osób rannych podczas wypadków drogowych, gdy biegli do schronów podczas ogłoszonego alarmu. Kolejne 159 osób odniosło obrażenia w wyniku upadku w drodze do schronu. W innych atakach terrorystycznych w tym czasie rannych zostało 9 dalszych osób. Magen David Adom pochwaliło swoich pracowników i wezwało Izraelczyków, aby nadal sluchali dyrektyw dowództwa frontu krajowego.

26 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały naloty na Strefę Gazy. W nocy zbombardowano szkołę w dzielnicy Zeitun w Gazie. Szkoła była wielokrotnie wykorzystywana do ostrzału rakietowego Izraela. Zburzono także dwa najwyższe wieżowce w Gazie.
    26 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy zatrzymali popołudniem żydowski samochód na wschód od Betlejem, wyciągnęli kierowcę i chcieli go zlinczować, Osadnika uratowali izraelscy żołnierze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia.
    26 sierpnia 2014 r. przywódca polityczny Hamasu, Ismail Hanija powiedział wieczorem, że "zdecydowana postawa naszego narodu doprowadziła do zwycięstwa, podobnie jak akty ruchu oporu. Stoimy przed nowymi porozumieniami dyplomatycznymi." Hanija podkreślił, że zawieszenie broni jest zwycięstwem ruchu oporu. Rzecznik Hamasu, Mousa Abu Marzook powiedział, że "za odbudowę Strefy Gazy będzie odpowiedzialny palestyński rząd jedności ... Izrael zgodził się otworzyć przejścia graniczne, aby umożliwić wjazd pomocy humanitarnej i rzeczy potrzebnych do odbudowy. W tej chwili aktywne są tylko dwa przejścia - Kerem Szalom i Erez. Trzy pozostałe zostaną reaktywowane." Przejście graniczne w Rafah zostanie otworzone, a za jego działanie odpowiedzialne będą siły bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej.
    26 sierpnia 2014 r. tysiące Palestyńczyków świętowało na ulicach Gazy z powodu końca wojny. W telewizyjnym wystąpieniu palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział: "O 19.00 wchodzi w życie całkowite zawieszenie broni, a strony mają wrócić do Kairu, by dokończyć negocjacje." Hamas publicznie ogłosił swoje zwycięstwo. Palestyńskie źródła medyczne mówią o 2144 zabitych w Strefie Gazy.

26 sierpnia 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała w nocy pozycje w południowym Libanie, z których wcześniej wystrzelono rakiety na Izrael.
    26 sierpnia 2014 r. rzeczniczka Departamentu Stanu USA Jen Psaki wyraziła zdecydowane poparcie dla decyzji o ogłoszeniu zawieszenia broni w Strefie Gazy.
    26 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon powiedział wieczorem, że każde naruszenia zawieszenia broni w Strefie Gazy będzie "całkowicie nieodpowiedzialne". Podkreślił też, że blokada terytorium powinna być zniesiona, a Stefa Gazy powinna powrócić pod rządy jednego legalnego rządu palestyńskiego, przestrzegających wszystkich zobowiązań Autonomii Palestyńskiej.

    26 sierpnia 2014 r. nieznani sprawcy napadli i pobili żydowską parę w Nowym Jorku. Napastnicy mieli palestyńską flagę i krzyczeli antysemickie hasła.

27 sierpnia 2014 r. zamaskowani Palestyńczycy wszczęli w nocy zamieszki we Wschodniej Jerozolimie. Obrzucono kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelskich policjantów. Rannych zostało 2 policjantów. Zatrzymano 1 demonstranta.
    27 sierpnia 2014 r. Siły Obronne Izraela poleciły rolnikom na Wzgórzach Golan opuszczenie terenów w pobliżu granicy z Syrią. Decyzję podjęto w obawie, że walki między rebeliantami a syryjską armią w Quneitra, mogą przedostać się na terytorium Izraela. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto obszar Wzgórz Golan dla ruchu turystycznego.
    27 sierpnia 2014 r. w południe 2 syryjskie pociski moździerzowe spadły na izraelski posterunek obserwacyjny na Wzgórzach Golan. Ranny został 1 izraelski żołnierz. Uszkodzone zostały 2 samochody. Wieczorem w wyniku ostrzału moździerzowego ranny został 1 Izraelczyk.
    27sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu w telewizyjnym wystąpieniu oświadczył, że Hamas otrzymał mocny cios i nie zrealizował żadnych z wyznaczonych celów. Z drugiej strony przyznał, że konflikt był porażką, ponieważ nie zatrzymał ataków rakietowych i nie odsunął radykałów od władzy. Netanyahu podkreślił jednak, że Izrael nie będzie tolerował ostrzału rakietowego i odpowie na taki ostrzał "jeszcze silniej".

27 sierpnia 2014 r. władze Autonomii Palestyńskiej wydało w nocy komunikat, wzywający do realizacji narodowego programu, aby doprowadzić do "końca okupacji". Oświadczenie podkreśla potrzebę osiągnięcia międzynarodowego konsensusu, aby zapewnić utworzenie państwa palestyńskiego w granicach sprzed 1967 r. ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.
    27 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Mahmoud Al-Zahar powiedział w nocy, że jego organizacja nawet bez zezwoleń wybuduje port morski i lotnisko w Gazie. Podkreślił, że wszystkie materiały budowlane wwożone do Strefy Gazy będą wykorzystywane do odbudowy zniszczeń, a jednocześnie do budowy portu morskiego i lotniska. "Będziemy budować nasze lotniska i nasze porty morskie, i nie będziemy prosić nikogo o zgodę. A jeśli ktoś zaatakuje nasze porty i lotniska, w odpowiedzi spotka atak na swoje własne porty i lotniska." Al-Zahar dodał, że podczas ostatniej rundy walk, Hamas był w stanie obalić strategię bezpieczeństwa narodowego Izraela. W ten sposób dowiódł, że to Hamas, a nie Izrael, posiada moc odstraszania. Wezwał również do rozpoczęcia walki w Judei, Samarii i Jerozolimie, a przez to przygotowanie się do "wyzwolenia Palestyny".
    27 sierpnia 2014 r. Hamas zorganizował defiladę pośród ruin zniszczonego podczas walk osiedla Szidżaja w Gazie. Terroryści prezentowali ciężkie karabiny maszynowe, pociski moździerzowe, rakiety i pociski przeciwpancerne. Wokół nich zebrały się setki Palestyńczyków i robiły zdjęcia z nimi oraz całym arsenałem. Rzecznik Hamasu, Abu Obeida stanął na fladze Izraela i zwrócił się do tłumu: "Strefa Gazy osiągnęła zwycięstwo, gdyż uczyniła coś, czego nie zdołały wielkie armie. Zmusiła wroga do odwrotu. Musimy wiedzieć, że nie ma donioślejszego głosu niż ten należący do ruchu oporu."

27 sierpnia 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała pozycje na syryjskich Wzgórzach Golan, z których chwilę wcześniej wystrzelono pociski moździerzowe na Izrael.
    27 sierpnia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że "Stany Zjednoczone są gotowe współpracować z partnerami ze społeczności międzynarodowej w realizacji inicjatyw odbudowy Strefy Gazy, pod warunkiem, że te inicjatywy będą służyć obywatelom, a nie Hamasowi i innym organizacjom terrorystycznym." Kerry podkreślił, że "Izrael potrzebuje pokoju i bezpieczeństwa, bez ataków terrorystycznych, bez rakiet, bez tuneli, bez syren i bez konieczności chronienia się w schronach."

28 sierpnia 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków obrzuciło kamieniami barierę graniczną w północnej części Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze oddali ostrzegawcze strzały, rozpraszając demonstrantów.

28 sierpnia 2014 r. przywódca polityczny Hamasu, Khaled Mashaal powiedział w Katarze: "Ta wojna została na nas wymuszona. Po oblężeniu i nie udanej blokadzie, próbowano nas zniszczyć. Odbudujemy wszystko, co zniszczyli. Taka jest nasza praca. I to jest rola świata arabskiego oraz rządu jedności. Gaza olśni świat swoim zwycięstwem."

29 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy koktajlami Mołotowa żydowski dom w dzielnicy Abu Tor we Wschodniej Jerozolimie. W Beit Hanina obrzucono kamieniami żydowskie samochody. Nikt nie został ranny.
    29 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu w wywiadzie telewizyjnym powiedział: "W obecnej rzeczywistości nie możemy pozwolić sobie na działania z jednej strony na rzecz zabezpieczenia naszych interesów bezpieczeństwa, a z drugiej strony rozpoczynać właściwy proces dyplomatyczny na podstawie nowej rzeczywistości. Jest za wcześnie, aby wypowiadać się o niej, ale nie zbyt wcześnie, aby się jej przyglądać. Jeśli Mahmoud Abbas wybierze drogę pokoju - a myślę, że on zdaje sobie sprawę, że powinien ją teraz wybrać - będzie musiał wybrać między pokojem a Hamasem, który wzywa do naszego zniszczenia i w rzeczywistości faktycznie próbował nawet go obalić. Mam nadzieję, że możemy współpracować z Abbasem w procesie dyplomatycznym. Gdybym miał wybrać, czy chcę Hamas w Judei i Samarii, czy Mahmouda Abbasa w Autonomii Palestyńskiej i Strefie Gazy - wybrałbym to ostatnie. Abbas będzie musiał wybrać między Hamasem lub pokojem z Izraelem, jedno albo drugie. Abbas rozumie, że ta grupa próbowała go obalić, a my ochroniliśmy go. Mogę mieć tylko nadzieję, że Abbas rozstanie się z Hamasem."
    29 sierpnia 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że "z punktu widzenia wojskowego zwycięstwo jest pewne - Siły Obronne Izraela uderzyły i pokonały drugą stronę. Osiągnięcia militarne doprowadziły do zawieszenia broni, które jest dobre dla Izraela i złe dla Hamasu. Hamas został zmuszony do zaakceptowania inicjatywy Egiptu, a bardzo korzystna dla Hamasu inicjatywa katarska została odrzucona. W istocie, Hamas zaakceptował takie jak chcieliśmy warunki zawieszenia broni, bez spełnienia ich żądań - port morski, lotnisko i zwolnienie więźniów. Przyjęliśmy zawieszenie broni bez spełnienia ich warunków. Nie ma szans, aby Hamas otrzymał port morski - nie jest to w interesie Izraela, nie jest interesem egipskim, nawet nie jest to w interesie Autonomii Palestyńskiej."

    29 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli rozruchy wieczorem na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów. Policja aresztowała 2 Arabów.

29 sierpnia 2014 r. kilkuset uzbrojonych terrorystów Islamskiego Dżihadu przedefilowało przez miasto Gazę, prezentując uzbrojenie i kilka rodzajów rakiet. Rzecznik grupy, Abu Hamza oświadczył, że Islamski Dżihad podwoi wysiłki, aby ponownie uzbroić się. "Izrael nie wygra w Gazie. Jesteśmy gotowi umrzeć walcząc z wrogami za nasz muzulmański naród ... Podwoimy nasze wysiłki, aby przygotować się do następnego etapu, który jak mamy nadzieję, będzie walką o wolność."

30 sierpnia 2014 r. w południe 2 syryjskie pociski moździerzowe spadły na izraelskie Wzgórza Golan. Prawdopodobnie był to przypadkowy ogień, gdyż bezpośrednio przy granicy trwają walki. Siły Obronne Izraela monitorują przebieg walk i rozwój sytuacji.
    30 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili koktajlami Mołotowa żydowski dom we Wschodniej Jerozolimie. Ranny został 1 Izraelczyk.
    30 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na zawieszenie broni z Hamasem. "Kiedy patrzę dookoła, to widzę Al-Kaidę na granicach, ISIS wkraczający do Jordanii i Libanu, oraz Hezbollah w Libanie - jest on większy od Hamasu i wspiera go Iran. Stojąc w obliczu tych połączonych zagrożeń, musimy wyznaczać sobie kolejność celów. Hamasowi zadaliśmy bardzo ciężki cios, zabiliśmy setki terrorystów, wysokich dowódców, tunele, rakiety ... Postanowiłem nie wykorzystywać wszystkie nasze zasoby tylko w tym jednym miejscu, bo wtedy zabraknie ich w innych obszarach. Barack Obama montuje obecnie międzynarodową koalicję przeciwko ISIS, która ma rozmiary połowy Hamasu. Dlatego Siły Obronne Izraela, po likwidacji zagrożenia ze strony tuneli, wycofały się ze Strefy Gazy. Nie chcieliśmy więcej zabitych i uprowadzonych żołnierzy. Dlaczego mają tam wchodzić i ryzykować? Czy można uderzyć z powietrza i uzyskać efekt szlifowania bez ryzykowania życia żołnierzy? Po co mamy tam wchodzić? Stany Zjednoczone miały do czynienia z podobną sytuacją w przeszłości, w Faludży w Iraku. Faludża ma rozmiar jednej dziesiątej Gazy, a Stany Zjednoczone walcząc przeciwko tamtejszym islamistom zabiły tysiące Irakijczyków. Ale po wycofaniu się Amerykanów z Faludży, islamiści ponownie ją zajęli. W celu uniknięcia takiej sytuacji po obaleniu Hamasu w Strefie Gazy, Izrael musiałby wyjaśnić sytuację jaką tam pozostawi - a to byłoby kosztowne. Hamas jest izolowany i nie będzie w stanie się uzbroić. Nie pozwolimy na ogień rakietowy z Gazy. Siły Obronne Izraela odpowiedzą ciężkim ogniem."

30 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy zorganizowali demonstrację zwycięstwa w Ramallah w Samarii. Świętowano z powodu zwycięstwa nad Izraelem w Strefie Gazy.

30 sierpnia 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa wykryły i zniszczyły 4 podziemne tunele przemytnicze na granicy Strefy Gazy. Do tej pory Egipcjanie zniszcyli 1710 tuneli przemytniczych.
    30 sierpnia 2014 r. prorosyjscy separatyści zastrzelili w Doniecku (Ukraina) żydowskiego filantropa Garika Zylberborda, który usiłował powstrzymać rabunek domu sąsiada.

31 sierpnia 2014 r. niezidentyfikowany samolot bezzałogowy wleciał w izraelską przestrzeń powietrzną nad Wzgórzami Golan. Został on natychmiast wykryty i zestrzelony przez baterię rakiet Patriot. Nie wiadomo, czy było to pomyłkowe naruszenie przestrzeni powietrznej, ani czy dron był uzbrojony. Trwa dochodzenie wyjaśniające okoliczności incydentu.
    31 sierpnia 2014 r. rząd zatwierdził 5-letni plan rozwoju gospodarczego, społecznego i kulturalnego terenów przyległych do Strefy Gazy. Na ten cel przeznaczono 1,3 mld NIS, a dodatkowe 200 mln NIS na poprawę infrastruktury bezpieczeństwa. Plan ma na celu zapewnić wzmocnienie osadnictwa wiejskiego oraz zmodernizować infrastrukturę społeczności położonych w pobliżu Strefy Gazy, tak aby utrzymać stały wzrost demograficzny w tym zagrożonym wojną regionie. Netanyahu powiedział: "Naszym najważniejszym celem pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Izraela. W tym celu podjęliśmy trzy decyzje. Naszą pierwszą decyzją było przyjęcie 5-letniego planu dla Sderot i wspólnot przyległych do Strefy Gazy. Zamiarem jest nie tylko odnowa rolnictwa i naprawa powstałych zniszczeń, ale również pomoc przemysłowi i rozwój gospodarczy, oraz oczywiście budowa dodatkowej infrastruktury bezpieczeństwa. Będą to nasze pierwsze działania, i będą realizowane już od dzisiaj. Drugą decyzją, którą podejmiemy jeszcze w tym miesiącu, będzie przyjęcie podobnego pakietu rozwoju dla miast i gmin na południu. Zobowiązujemy się zaangażować na rzecz ich rozwoju. W ostatnich latach przyśpieszył rozwój na południu; chcemy go wzmocnić. Jest to syjonistyczna odpowiedź dla tych, którzy czyhają na nasze życie ... Trzecia decyzja podjęta dzisiaj dotyczy wypełnienia luk. Zaczniemy wypełniać luki, które dostrzegliśmy w dziedzinie bezpieczeństwa. Przede wszystkim odzwierciedla to naszą wiedzę na temat kolejności priorytetów w dziedzinie bezpieczeństwa. Zrobiliśmy już bardzo wiele rzeczy tutaj, ale aby nadal skutecznie chronić państwo Izrael musimy podwoić nakłady na Siły Obronne Izraela i ramiona bezpieczeństwa." Aby sfinansować odbudowę południowych gmin, rząd przyjął obcięcie wydatków wszystkich ministerstw o 2% (za wyjątkiem ministerstwa obrony). Ministerstwo edukacji obcięło budżet o 480 mln NIS, ministerstwo opieki społecznej o 98 mln NIS, ministerstwo zdrowia o 43 mln NIS.
    31 sierpnia 2014 r. minister finansów Jair Lapid zasugerował, że świat arabski powinien współpracować z Zachodem i Izraelem w celu rehabilitacji Strefy Gazy. Zaproponował zwołanie w Nowym Jorku międzynarodowej konferencji przywódców regionalnych, na której można by omówić problematykę rehabilitacji i demilitaryzacji Strefy Gazy. W konferencji takiej powinny wziąć udział Egipt, Arabia Saudyjska, państwa Zatoki Perskiej oraz Kwartet Bliskowschodni.
    31 sierpnia 2014 r. Reuter-Maydan Investment House opublikował raport o stanie gospodarki Izraela. PKB Izraela wzrosło z 30 mld USD w 1984 r. do 300 mld USD w 2014 r. PKB na jednego mieszkańca wzrosło w tym okresie z 7 tys. USD do 38 tys. USD. Relacja długu publicznego do PKB zmniejszyła się z 280% do 66%. Rezerwy walutowe wzrosły z 3 mld USD do 89 mld USD. Eksport wzrósł z 10 mld USD do 90 mld USD, w tym eksport technologii hi-tech wzrósł z 1 mld USD do 28 mld USD. Po raz pierwszy spread Izraela wynosi 2,48% i jest podobny do Stanów Zjednoczonych (2,38%). Izrael obecnie jest największym światowym eksporterem bezzałogowych dronów. Wraz ze Stanami Zjednoczonymi jest liderem w produkcji małych i średnich satelitów. Szóstym co do wielkości eksporterem systemów uzbrojenia i drugim największym eksporterem technologii cybernetycznych. "Czas pracuje dla Izraela. Wskaźniki gospodarcze od 1948 r. do dzisiaj potwierdzają, że na przekór wojnom, terroryzmowi, bojkotom i międzynarodowej presji, Izrael doświadcza wspaniałej integracji gospodarczej i bezprecedensowego rozwoju gospodarczego. Wojny wywierają wpływ na gospodarkę Izraela - np. wojna w Libanie w 2006 r. i poprzednie dwie mini-wojny w Gazie w 2009 i 2012 r., powodowały krótkotrwałe kryzysy, a następnie szybki powrót do zdrowia - na wykresie kształt litery "V", a nie "U". Na przykład, wojna z Hezbollahem w 2006 r. spowodowała natychmiastowy spadek PKB z ponad 6% do ujemnego wzrostu -1,5% - ale następnie szybkie ożywienie w następnym kwartale przyniosło wzrost o prawie 10%. Szacuje się, że właśnie zakończona wojna przyniesie spadek PKB o 0,5%, ale oczekuje się, że będzie mieć niewielki wpływ na zagranicznych inwestorów, którzy są najbardziej powiązani z izraelskimi firmami high-tech, które w minimalnym stopniu były narażone na ogień rakiet i pocisków. Na przekór tym, którzy chcą bojkotu Izraela, lata 2013-2014 przyniosły rozwój sieci globalnego handlu i inwestycji Izraela, zwłaszcza z rosnących gospodarek Chin, Indii i Korei Południowej."

31 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści zdetonowali nad ranem bombę podłożoną w pobliżu skrzyżowania dróg przy mieście Ariel w Samarii. Na skrzyżowaniu przy Nablusie odnaleziono 2 kolejne bomby. Saperzy zdetonowali bomby, a siły bezpieczeństwa przeszukały obszar w celu odnalezienia dodatkowych materiałów wybuchowych lub podejrzanych osób.
    31 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas po raz kolejny zagroził, że zrealizuje groźbę i postawi Izrael przed Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, chyba, że zgodzi się na rozmowy o granicach przyszłego państwa palestyńskiego sprzed 1967 r. "Państwo bez stolicy w Jerozolimie Wschodniej nie jest rozwiązaniem." Abbas potępił także decyzję Izraela o upaństwowieniu 988 akrów ziemi w rejonie bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Rzecznik Abbasa, Nabil Abu-Rudeineh powiedział, że taka decyzja doprowadzi do dalszego pogorszenia w rozmowach pokojowych. Dodał, że "osiedla są nielegalne".
    31 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Moussa Abu-Marzouk oskarżył Autonomię Palestyńską o spowalnianie odbudowy Strefy Gazy. "Rehabilitacja Strefy Gazy i zniesienie oblężenia jest opóźniane z powodu decyzji politycznych Autonomii Palestyńskiej. Rząd jedności musi spełniać swoje obowiązki wobec w Gazy."

31 sierpnia 2014 r. grupa 72 filipińskich żołnierzy międzynarodowych sił UNDOF zdołała uciec z oblężonych przez islamskich terrorystów baz na syryjskich Wzgórzach Golan. Żołnierze schronili się w niezgrożonych posterunkach obserwacyjnych. Doszło do wymiany ognia z syryjskimi rebeliantami. Oblężenie baz UNDOF trwało przez 7-godzin.
    31 sierpnia 2014 r. Stany Zjednoczone potępiły decyzję Izraela o wywłaszczeniu z ziemi w rejonie bloku osiedli Gusz Etzion w Judei, "Od dawna znany jest nasz sprzeciw przeciwko działalności osadniczej, Niniejsze ogłoszenie, tak jak w każdym innym ogłoszeniu osadniczym Izraela powoduje, że powstaje plan przetargów i są zatwierdzane budowy przeciwne planom Izraela określonym w celach negocjacyjnych - rozwiązanie dwupaństwowe z Palestyńczykami. Apelujemy do rządu Izraela, aby wycofał tę decyzję."

 

--------------------------------------------------

Materiały opracowywane na podstawie serwisów informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.

--------------------------------------------------

    CIĄG DALSZY HISTORII: wrzesień-grudzień 2014 r.


Na poczatek
  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright © 2014 by Gedeon