==== Operacja "Obronny Brzeg"
====
8 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
w nocy ze Strefy Gazy 5 rakiet, które spadły na Negew. Rano
wystrzelono 4 rakiety, które wywołały pożar w rejonie Aszkelonu.
Ze względów bezpieczeństwa wstrzymano ruch kolejowy pomiędzy
Aszkelonem a Sderot. Wstrzymano także pracę w Porcie Aszkelon.
Przed południem 5 rakiet spadły na Negew. System antyrakietowy
Iron Dome zestrzelił rakietę lecącą na Aszkelon. Popołudniem
i wieczorem system Iron Dome przechwycił rakiety nad
Aszkelonem, Netivot, Beer Szewą i Gaderą. W ciągu całego dnia
wystrzelono 117 rakiet. Od odłamków została ranna 1 osoba.
8 lipca 2014 r. Palestyńczycy kontynuowali
w nocy zamieszki w dzielnicy Shuafat we Wschodniej Jerozolimie.
Atakowano policjantów przy użyciu koktajlów Mołotowa.
Aresztowano 3 demonstrantów. Do mniejszych starć doszło na północy
kraju. W miejscowości Tamra około 50 izraelskich Arabów zaatakowało
policjantów, którzy zatrzymali 6 napastników. Wieczorem ponownie
wybuchły zamieszki w dzielnicy Shuafat we Wschodniej Jerozolimie.
Obrzucono kamieniami żydowski autobus.
8 lipca 2014
r. rzecznik armii, gen. Motti Almoz poinformował rano, że celem
rozpoczętej w nocy operacji wojskowej jest "zadanie
poważnych strat Hamasowi i zmniejszenie ostrzału południowych
społeczności." Dodał, że trwa mobilizowanie rezerwistów.
Minister obrony Mosze Jaalon ogłosił stan wyjątkowy dla wszystkich
miejscowości położonych w odległości 40 km od Strefy Gazy. Opublikowano
mapę kraju ilustrującą różne poziomy gotowości w 31 różnych
obszarach Izraela. "Przygotowujemy się do kampanii przeciwko
Hamasowi, która nie zakończy się w ciągu kilku dni. Hamas szuka
starcia w punkcie, w którym ma nadzieję zadać cios naszej obronie
cywilnej. Musimy wziąć głęboki oddech. Prawidłowe zachowanie
ludności będzie odgrywało decydującą rolę dla naszych zdolności.
Słuchajcie bezpośrednich poleceń obrony cywilnej i przebywajcie
w bezpiecznych schronach. W ostatnich godzinach mocno uderzyliśmy
dziesiątki celów Hamasu i Siły Obronne Izraela kontynuują wysiłki
ofensywne w sposób, który zada bardzo duże straty Hamasowi.
Nie będziemy tolerować ostrzału rakietowego izraelskich społeczności
i przygotowujemy się do rozszerzenia operacji przez użycie wszystkich
środków będących w naszej dyspozycji, aby uderzyć w Hamas."
8 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział rano, że organizacja terrorystyczna Hamas
"wybrała eskalację i zapłaci za to wysoką cenę."
Minister turystyki Uzi Landau powiedział, że "nie chcemy
wchodzić do Gazy. Ale jeśli obecna dynamika nie zmieni się,
doprowadzi do tego. Nie będziemy mogli wtedy kontynuować małych
kroków odwetowych. Będą musiały być znacznie silniejsze. Jeśli
wejdziemy do Gazy, nie będzie to kwestia dnia lub dwóch. Naszym
zamiarem będzie zakończenie operacji, tak aby zniszczyć infrastrukturę
terroru."
8 lipca 2014 r. ministerstwo obrony
dostało popołudniem zgodę rządu na zmobilizowanie kolejnych
40 tys. rezerwistów. Poinformowano, że nie ma planów natychmiastowego
zmobilizowania rezerwistów, ale decyzję podjęto na wypadek sytuacji
awaryjnej, w razie konieczności rozszerzenia ofensywy. Armia
"przygotowuje serię opcji, w tym inwazję lub ofensywę
lądową" w Strefie Gazy. Wzdłuż granicy Strefy Gazy
zaczęły zajmować pozycje jednostki pancerne oraz baterie artylerii.
8 lipca 2014 r. wieczorem syreny
ogłosiły alarm w aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. System antyrakietowy
Iron Dome przechwycił nad Rischon LeZion rakietę lecącą
na Tel Awiw. Wszystkie miasta w aglomeracji miejskiej Gusz Dan
rozpoczęły funkcjonowanie w trybie alarmowym. Otworzono schrony
publiczne. Polecono siłom ratowniczym przygotowanie się na rozmieszczenie
w obszarze aglomeracji Tel Awiwu. Burmistrzów miast poinformowano,
aby przygotowali się na możliwość ostrzału rakietowego i wybuchu
pożarów. Polecono osobom kąpiącym się opuszczenie plaż.
8 lipca 2014 r. grupa 5 palestyńskich
terrorystów z Hamasu przeniknęła wieczorem ze Strefy
Gazy przez morze do przygranicznego kibucu Zikim. W wymianie
ognia ranny został 1 izraelski żołnierz. Podczas obławy zabito
wszystkich pięciu napastników. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto
obszar całego kibucu i jego okolicę, w której trwają poszukiwania
ewentualnych kolejnych ukrywających się terrorystów. Mieszkańcom
pozostałych przygranicznych kibuców zalecono pozostanie w domach.
Wieczorem przeprowadzono ewakuację około 200 więźniów z zakładu
karnego w Aszkelonie. Decyzję podjęto w trosce o bezpieczeństwo
osadzonych, którzy znaleźli się w obszarze zagrożonym ostrzałem
rakietowym ze Strefy Gazy.
8 lipca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu poinformował wieczorem, że polecił
znacznie rozszerzyć operację wojskową przeciwko terrorystom
w Strefie Gazy. Premier podkreślił, że członkowie Hamasu
celowo ukrywają się między cywilami, powodując przypadkowe ofiary.
8 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały rano 50 celów w Strefie Gazie. Celami były między
innymi domy czterech wysokich przywódców Hamasu: Ijada
Sahikha (bezpośrednio w Gazie - odpowiada za ostrzał rakietowy),
Abdullaha Khashasha (w Rafah - dowodzi ostrzałem rakietowym),
Samer Abu Daka (w Khan Younis - aktywny terrorysta) i Hasana
Abdallaha (w Khan Younis - odpowiada za obecny ostrzał rakietowy).
Zginęło 3 Palestyńczyków, a 17 zostało rannych. Równocześnie
izraelskie okręty ostrzelały obozy szkoleniowe Hamasu
w południowej i środkowej części Strefy Gazy. W południe lotnictwo
przeprowadziło naloty w rejonie Rafah na południu Strefy Gazy.
W środkowej części zabito wysokiego dowódcę Hamasu. W
stronę jednego z samolotów wystrzelono rakietę przeciwlotniczą,
która nie trafiła w cel. Do końca dnia zbombardowano 160 celów.
Ogółem zginęło 27 Palestyńczyków, a około 100 zostało rannych.
W Khan Younis doszło do incydentu, gdy na dachu domu należącego
do wysokiego dowódcy Hamasu, zebrała się duża grupa ludzi
jako "żywe tarcze". Pomimo to, przeprowadzono
atak, w którym rannych zostało 25 osób. Przed atakiem poinformowano
rodziny ludzi tam będących, aby ukryli się. Sam atak przeprowadzono
precyzyjną rakietą.
8 lipca 2014
r. Hamas wydał rano oświadczenie informujące, że izraelskie
ataki na domy w Gazie "przekroczyły wszystkie czerwone
linie. Będziemy reagować rozszerzając zakres naszych celów.
Spowodujemy trzęsienie ziemi." Rzecznik Hamasu
Fawzi Barhoum obiecał,że jego organizacja będzie kontynuować
ostrzał Izraela. "Nie mamy zamiaru dzisiaj odpoczywać
i relaksować się. Została rozlana palestyńska krew. Nie ma miejsca
na rozmowy o pokoju z izraelskim okupantem. Jeśli chcą chronić
swoje domy przed rakietami Hamasu, będą musieli umieścić Iron
Dome na każdym domu w Izraelu. Stroną, która określa cenę konfliktu
z Izraelem jest Hamas, i będzie go kontynuować wykorzystując
swój arsenał i swoje możliwości. Ten, kto chce rozmawiać o pokoju
z Izraelem, musi przywrócić Mohammeda Abu Khdera do życia."
Rzecznik Islamskiego Dżihadu powiedział: "nasza
działalność rozwinie się zgodnie z ekspansją izraelskiej agresji".
8 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas zażądał od Izraela natychmiastowego zakończenia
operacji wojskowej w Strefie Gazy. Zwrócił się do społeczności
międzynarodowej z prośbą o "natychmiastową pomoc w powstrzymaniu
eskalacji przemocy, która może spowodować liczne zniszczenia
i dalszą destabilizację regionu". Abbas wystosował
także pilny apel do przywódców państw arabskich z prośbą o wywarcie
presji na rząd Izraela.
8 lipca 2014 r. amerykański prezydent Barack
Obama wezwał Izraelczyków i Palestyńczyków do powściągliwości
i położenia kresu aktom odwetu. Obama wskazywał na "niebezpieczną
chwilę" dla Bliskiego Wschodu. "Wszystkie strony
muszą chronić niewinnych, działać z rozwagą i powściągliwie,
nie szukać zemsty ani odwetu." Biały Dom wieczorem
zdecydowanie potępił ostrzał rakietowy Izraela. Równocześnie
wezwał do de-eskalacji przemocy.
8 lipca 2014 r. Unia Europejska zdecydowanie
potępiła ostrzał rakietowy południa Izraela, wyrażając jednocześnie
zaniepokojenie rosnącą liczbą ofiar cywilnych w wyniku nalotów
na Strefę Gazy. Wezwano obie strony do powściągliwości.
8 lipca 2014
r. Turcja wezwała Izrael do natychmiastowego wstrzymania ataków
na Strefę Gazy. Wezwano społeczność międzynarodową i ONZ,
aby wymusiła na państwie żydowskim porzucenie polityki "zbiorowej
odpowiedzialności."
9 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
w nocy ze Strefy Gazy salwę rakiet w kierunku aglomeracji miejskiej
Tel Awiwu. Najdalsza rakieta osiągnęła miasto Hadera, położone
45 km na północ od Tel Awiwu. Rakiety eksplodowały w pobliżu
Beer Szewy, Beit Szemesz i Givat Ze'ev, niedaleko Jerozolimy.
Rano system antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 5 rakiet
w rejonie międzynarodowego portu lotniczego im. Dawida Ben Guriona
w Tel Awiwie. Popołudniem 2 rakiety R-160 spadły w rejonie
miasta Zikchron Jaakow, na południe od Hajfy. Hamas twierdzi
także, że wystrzelił 4 rakiety M75 w kierunku Jerozolimy.
W Jerozolimie otworzono schrony publiczne. Popołudniem rakieta
spadła przy dworcu kolejowym w mieście Sderot, wywołując pożar.
Wieczorem system antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 3
rakiety w rejonie Dimony. Kolejne 4 rakiety wybuchły w otwartym
terenie w pobliżu Dimony. Jedna rakieta spadła przy mieście
Rehovot, wywołując pożar. W ciągu dnia wprowadzono zmiany w
rozkładzie lotów pasażerskich. Jako powód podano względy bezpieczeństwa
z powodu zwiększonej aktywności sił powietrznych i nałożonych
przez wojsko ograniczeń w przestrzeni powietrznej. Wieczorem
dowództwo obrony cywilnej poleciło otworzenie schronów publicznych
na południe i na północ od miasta Hajfy. Przez cały dzień wystrzelono
72 rakiety.
9 lipca 2014
r. rzecznik armii Peter Lerner poinformował rano, że od początku
operacji przeprowadzono 435 ataków na cele terrorystyczne w
Strefie Gazy. Dotychczasowe ataki lotnicze koncentrowały się
na wyrzutniach rakiet oraz domach należących do wysokich dowódców
wojskowych Hamasu. Pierwszego dnia operacji operacji
terroryści wystrzelili 117 rakiet, z których 29 przechwycił
system antyrakietowy Iron Dome. Pozostałe rakiety w zdecydowanej
większości spadły w otwartej przestrzeni, nie wyrządzając szkód.
Najgroźniejsza była ostatnia nocna salwa rakiet, która została
skierowana w aglomerację miejską Tel Awiwu - jedna rakieta daleciała
do miasta Hadera. Była to chińska rakieta M-302, którą
Hamas przemycił z Iranu lub Syrii. Hamas wystrzelił
takie rakiety w kierunku Jerozolimy, Tel Awiwu i Hajfy.
9 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
po porannym posiedzeniu gabinetu bezpieczeństwa powiedział,
że "armia jest przygotowana na wszystkie możliwości.
Hamas zapłaci wysoką cenę za strzelanie do obywateli Izraela.
Bezpieczeństwo obywateli Izraela jest na pierwszym miejscu.
Operacja będzie rozwijana do czasu, aż ostrzał naszych miast
zostanie wstrzymany i powróci spokój."
9 lipca 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon przeprowadził ocenę operacji "Ochronna Krawędź".
Jaalon powiedział: "Nadal kontynuujemy naloty, które
bardzo duszo kosztują Hamas. Niszczymy systemy uzbrojenia, infrastrukturę
terrorystyczną, dowodzenia i kontroli, instytucje reżimu Hamasu,
budynki, domy oraz zabijamy terrorystów, terrorystów różnego
szczebla dowodzenia. Będziemy nadal uderzać w Hamas i inne grupy
terrorystyczne w Gazie, ciężkimi uderzeniami z powietrza, morza
i ziemi, tak aby zapewnić bezpieczeństwo obywatelom Izraela.
Kampania przeciwko Hamasowi nasili się w najbliższych dniach,
a organizacja zapłaci bardzo ciężką cenę. Chciałbym jeszcze
raz pochwalić zachowanie obywateli, i zaapelować do nich, aby
nadal stosowali się do instrukcji." Minister wywiadu
Juval Steinitz powiedział: "Pomimo tego, że będzie to
trudne, skomplikowane i kosztowne, musimy chwilowo przejąć Gazę,
na kilka tygodni, aby odciąć dostawy broni dla terrorystów.
Moim skromnym zdaniem, tak istotne działanie zbliża się."
Rzecznik armii, Moti Almoz dodał, że trwają "przygotowania
do kolejnego etapu operacji. Ta ofensywa będzie długa. Rezerwiści
są wzywani w celu zastąpienia żołnierzy liniowych. Za chwilę
będą gotowi, i ci żołnierze pojadą przygotowani na południe."
9 lipca 2014 r. wiceminister obrony
Danny Danon obiecał, że podejmie kroki, aby zatrzymać pomoc
humanitarną napływającą do Strefy Gazy przez Izrael. "Musimy
natychmiast zatrzymać dostawy paliwa i elektryczności do Strefy
Gazy. Nie można z jednej strony walczyć z Hamasem, a z drugiej
strony dostarczać mu energię elektryczną i paliwo do transportowania
rakiet wystrzeliwanych na nas. Kontynuacja pomocy byłaby stratą
kluczowych zasobów i umożliwiła Hamasowi przetrwanie. Jesteśmy
w trakcie kampanii przeciwko Hamasowi, który odpala rakiety
przeciwko obywatelom Izraela - musimy wykorzystać wszystkie
możliwe naciski, aby Hamas poprosił o zawieszenie broni."
Minister transportu Israel Katz powiedział: "Musimy
zerwać z populacją Gazy. Musimy określić granice i pożegnać
Gazę, dopóki nie będzie pokoju. Pozostaną bez paliwa, bez prądu,
bez wody i bez jedzenia. To nie ma sensu dla Izraela, aby dostarczać
przeciwnikowi te rzeczy. Jesteśmy odpowiedzialni za obszar,
na którym nie mamy żadnej władzy." Izrael obecnie zapewnia
większość dostaw wody, paliw (w 2013 r. dostarczono 800 tys.
litrów oleju napędowego, 400 tys. litrów oleju opałowego i 200
ton ciekłego gazu) i energii elektrycznej (regularne dostawy
obejmują 100 MW energii, przy czym władze palestyńskie w Gazie
zalegają z płatnością 1,4 mld NIS za rachunki) do Strefy Gazy.
9 lipca 2014 r. szef Sztabu Generalnego
gen Benny Gantz zatwierdził wieczorem plany lądowej ofensywy
w Strefie Gazy. Rzecznik armii, gen. Moti Almoz poinformował,
że w najbliższych godzinach presja wywierana na Gazę będzie
rosnąć i ataki lotnicze będą jeszcze bardziej intensywne.
9 lipca 2014 r. ambasada Stanów Zjednoczonych
w Tel Awiwie została wieczorem zamknięta ze względu na sytuację
bezpieczeństwa. Ambasada będzie funkcjonować tylko w sytuacjach
nadzwyczajnych.
9 lipca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili w
nocy kamieniami żydowski autobus w rejonie bloku osiedli Gusz
Etzion w Judei. Ranna została 1 osoba.
9 lipca 2014
r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały w nocy bombardowanie
celów terrorystycznych w Strefie Gazy. W nocy zaatakowano 160
celów. Zniszczono między innymi dom jednego z dowódców Islamskiego
Dżihadu w Beit Hanoun na północy strefy. Zginął Hafez Hamad,
jego dwaj bracia i rodzice.. Nad ranem lotnictwo zbombardowało
dwa domy należące do 2 z 5 palestyńskich terrorystów, którzy
wczoraj wieczorem zaatakowali przygraniczny kibuc Zikim. Palestyńscy
terroryści usiłowali zestrzelić nad Strefą Gazy izraelskie samoloty
przy użyciu rakiet przeciwlotniczych Strella i Eagle.
W ciągu dnia zaatakowano 160 celów terrorystycznych, w tym 60
stanowisk ukrytych wyrzutni rakiet, 31 podziemnych tuneli przemytniczych
oraz inne cele. Palestyńczycy coraz częściej stosują metodę
"żywych tarcz", gdy ludność cywilna ochrania
domy dowódców Hamasu, służące często za lokalne centra
dowodzenia. Według danych palestyńskich, zginęły 24 osoby, a
około 370 zostało rannych.
9 lipca 2014 r. oficjalna strona
internetowa al-Fatah opublikowała zdjęcie na którym widać
wspólnie stojących terrorystów z Brygad Męczenników Al-Aksa
(zbrojne ramię al-Fatah), Brygad Izz A-Din al-Qassam
(zbrojne ramię Hamasu) i Islamskiego Dżihadu.
W podpisie widnieje tekst: "Bracia broni - jeden Bóg,
jedna ojczyzna, jeden wróg, jeden cel."
9 lipca 2014 r. przedstawiciel Hamasu
skrytykował Egipt za izolowanie Strefy Gazy. Egipskie przejście
graniczne ze Strefą Gazy w Rafah pozostaje zamknięte dla Palestyńczyków,
natomiast przejście graniczne Taba jest otwarte dla Izraelczyków.
Mushir al-Masri odnosząc się do zasięgu nowych rakiet powiedział,
że Hamas "będzie uderzać Izrael w każdym miejscu.
Izrael nie będzie bezpieczny na morzu, w powietrzu i na lądzie."
Polityczny przywódca Hamasu, Khaled Mashaal powiedział,
że "uprowadzenie trzech nastolatków na Zachodnim Brzegu
było wyrazem palestyńskiej wściekłości. To był punkt wyjścia.
Będziemy strzelać w Hajfę, aż okupacja się skończy."
9 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas oskarżył Izrael o popełnienie ludobójstwa w Strefie
Gazy. "To jest ludobójstwo - zabijanie całych rodzin
jest ludobójstwem popełnianym przez Izrael wobec Palestyńczyków.
To, co się dzieje, to wojna przeciwko całemu narodowi palestyńskiemu,
a nie tylko przeciwko frakcji. Wiemy, że Izrael się nie broni,
ich głównym celem jest bronienie osadnictwa ... Aby powstrzymać
agresję Izraela i zatrzymać rozlew palestyńskiej krwi pracujemy
w kilku kierunkach - prowadzimy rozmowy z egispkim prezydentem
al-Sisi i sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem."
9 lipca 2014 r. sekretarz generalny Ligii
Arabskiej, Nabil al-Arabi wystąpił do Rady Bezpieczeństwa
ONZ o zwołanie nadzwyczajnej sesji w celu rozpatrzenia izraelskich
bombardowań Strefy Gazy. Al-Arabi powiedział, że "powtarzająca
się agresja wobec palestyńskich obywateli jest pogwałceniem
międzynarodowego prawa i porozumień z Genewy."
10 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
rozmawiał w nocy telefonicznie z sekretarzem generalnym ONZ
Ban Ki-moonem. Premier powiedział, że żaden kraj nie zgodzi
się być stale ostrzeliwany przez rakiety. Dzisiaj po południu
zbierze się Rada Bezpieczeństwa ONZ aby omówić eskalację
w Strefie Gazy. Ban Ki-moon po rozmowie powiedział, że Gaza
jest na "ostrzu noża" i Bliski Wschód stoi
przed jednym z najpoważniejszych wyzwań w roku.
10 lipca 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy
40 rakiet, które spadły na Negew. System antyrakietowy Iron
Dome zestrzelił 3 rakiety lecące na Beer Szewę. W Kiryat
Malachi wybuch rakiety uszkodził jadący samochód, raniąc 3 osoby.
Rano system Iron Dome zestrzelił 4 rakiety nad aglomeracją
miejską Tel Awiwu. Odłamki jednej rakiety spadły na południową
dzielnicę Tel Awiwu, nie powodując szkód. Przed południem system
Iron Dome zestrzelił rakietę nad Bat Yam i dwie rakiedy
nad Sderot. Popołudniem jedna osoba została ranna w Ramli, a
w Sderot wybuch rakiety zniszczył kilka samochodów. Wieczorem
wystrzelono 4 rakiety w kierunku Jerozolimy - dwie z nich zostały
zestrzelone. Jedna spadła w sąsiedztwie strefy przemysłowej
Mishor Adumim, a druga w sąsiedztwie więzienia Ofer na
północ od Jerozolimy. Wieczorem rakieta trafiła w dom w Beer
Szewie, raniąc 4 osoby. Wieczorem zestrzelono także 6 rakiet
nad Tel Awiwem.
10 lipca 2014 r. palestyński terrorysta
usiłował wjechać samochodem-pułapką autostradą nr 5 do Izraela.
Został zatrzymany na punkcie kontrolnym, gdzie policjanci zauważyli
podejrzane kable elektryczne wystające spod siedzenia kierowcy.
Okazało się, że przewoził bombę i zbiornik z gazem. Saperzy
rozbroili ładunek wybuchowy. Zamachowiec przyznał się, że jechał
w celu przeprowadzenia zamachu bombowego w aglomeracji miejskiej
Tel Awiwu.
10 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
kontynuowały w nocy bombardowanie celów terrorystycznych w Strefie
Gazy. W nocy zaatakowano 108 celów. W nocy zginęło co najmniej
20 Palestyńczyków. Rano ostrzelano samochód, zabijając 3 terrorystów
Islamskiego Dżihadu. Zabito wysokiego dowódcę Islamskiego
Dżihadu, Alaa Abed-Nabi - był on odpowiedzialny za broń
rakietową tej organizacji. W ciągu dnia zbombardowano 80 celów,
w tym centra dowodzenia, domy wyższych urzędników Hamasu, tunele
podziemne, ukryte wyrzutnie rakiet, infrastrukturę komunikacyjną,
posterunki policji i magazyny broni.
10 lipca 2014
r. Hamas otwarcie wezwał mieszkańców Strefy Gazy, aby
służyli jako "żywe tarcze" stojąc na dachach
domów należących do członków Hamasu. W ten sposób ci
ludzie chronią domy przed izraelskimi bombardowaniami. Niestety,
w ten sposób chronione są także składy broni, wyrzutnie rakiet
i centra dowodzenia Hamasu.
10 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela
wezwały popołudniem mieszkańców Strefy Gazy do natychmiastowego
opuszczenia przygranicznej strefy bezpieczeństwa. Informację
o tej treści przekazano telefonicznie do około 100 tys. osób
mieszkających w obszarze, który ma zostać ewakuowany. Ostrzeżenie
telefoniczne wskazuje, że operacja wojskowa może szybko wejść
w fazę ofensywy lądowej. Pomimo trwającej operacji wojskowej,
do Strefy Gazy nadal są wpuszczane ciężarówki z pomocą humanitarną.
Dzisiaj przez przejście graniczne Kerem Szalom wjechało do strefy
około 200 ciężarówek z żywnością i podstawowymi produktami.
W szpitalu w Hajfie nadal leczonych jest także 20 Palestyńczyków
z Gazy, w tym 10 dzieci.
10 lipca 2014
r. rzecznik Brygad Al-Qassam, Abu Obeida powiedział wieczorem,
że ma nadzieję na rozpoczęcie lądowej ofensywy przez Izraelczyków.
"Hamas jest gotowy na długą walkę, która potrwa długie
tygodnie." Obeida zapowiedział także eskalację ataków
rakietowych na cały Izrael, od Hajfy do Dimony, gdzie znajduje
się izraelski raktor jądrowy - "symbol izraelskiej chełpliwości."
10 lipca 2014 r. Hamas wydał
wieczorem odezwę wzywającą mieszkańców Strefy Gazy do ignorowania
izraelskich wezwań do opuszczania domów przed nadchodzącym bombardowaniem.
"Apelujemy do ludzi, aby nie słuchali tych wiadomości,
nie opuszczali domów i kontynuowali normalne życie. Telefoniczne
komunikaty Izraelczyków mają na celu wywołać panikę i osłabić
naszą obronę." Hamas powszechnie wykorzystuje
cywilów jako "żywe tarcze."
10 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas wystąpił w telewizji Autonomii Palestyńskiej.
Potępił on trwający ostrzał rakietowy Izraela prowadzony ze
Strefy Gazy. "Co chcecie osiągnąć poprzez strzelanie
rakietami? Walimy walczyć mądrością i polityką." Abbas
także skrytykował Izrael, wzywając do zakończenia bombardowań
Gazy.
10 lipca 2014 r. egipska telewizja państwowa
podała, że rząd w Kairze zdecydował się otworzyć przejście graniczne
w Rafah, między Strefą Gazy a Egiptem, by ewakuować rannych
Palestyńczyków.
10 lipca 2014
r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że Izraelczycy
i Palestyńczycy osiągnęli "niebezpieczny moment".
Kerry przeprowadził w ciągu dnia rozmowy telefoniczne z premierem
Beniaminem Netanyahu i przewodniczącym Mahmoudem Abbasem, aby
zobaczyć czy jest jakaś możliwość do powrócenia do status quo
w odniesieniu do zawieszenia broni. Potem powiedział: "Żaden
kraj nie zgodzi się na ostrzał rakietowy swoich cywilów i całkowicie
popieramy prawo Izraela do obrony przed tymi zaciekłymi atakami.
Jednak eskalacja nie jest w interesie żadnej strony, nie jest
w interesie regionu, ani w interesie Izraela lub Palestyńczyków.
Izrael musi po osiągnięciu wszystkich celów obrony Izraela podjąć
próbę de-eskalacji, a tymczasem starać się nie szkodzić niewinnym
ludziom wciągniętym na linię ognia."
10 lipca 2014 r. sekretarz generalny
ONZ Ban Ki-moon wezwał do zawieszenia broni w Strefie
Gazy. "Teraz jest ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej,
aby spróbować znaleźć wspólny grunt do powrotu do uspokojenia
i przywrócenia zawieszenia broni." Ban Ki-moon przemawiając
przed Radą Bezpieczeństwa ONZ powiedział, że Palestyńczycy
wystrzelili ze Strefy Gazy ponad 550 rakiet w Izrael, co doprowadziło
do rozpoczęcia operacji militarnej. W jej wyniku w Gazie zginęło
około 88 osób, a 150 domów zostało zniszczonych lub uszkodzonych.
"Po raz kolejny cywile płacą cenę kontynuowania konfliktu.
Sprawą najwyższej rangi jest bezpieczeństwo i życie wszystkich
cywilów, bez względu na to, gdzie oni są. Izrael ma uzasadnione
obawy związane z bezpieczeństwem, ale jestem również zainteresowany
kwestią licznych palestyńskich zabitych i rannych w wyniku izraelskiej
operacji." Ambasador Izraela przy ONZ, Ron Prosor
odtworzył z telefonu komórkowego dźwięk syren ogłaszających
alarm rakietowy, po czym powiedział, że 3,5 miliona niewinnych
mężczyzn, kobiet i dzieci żyjących w państwie żydowskim są zagrożone
ostrzałem rakietowym Hamasu. "Piętnaście sekund
- tyle czasu mamy, aby ratować swoje życie." Prosor
wezwał, aby potępić, delegitymizować i zlikwidować Hamas,
który stanowi część globalnego zagrożenia terrorystycznego,
jakie tworzą takie grupy jak ISIS, Al-Kaida i
Boko Haram.
10 lipca 2014 r. rosyjski prezydent
Władimir Putin powiedział, że uważnie śledzi wydarzenia w Izraelu.
"Popieram walkę Izraela, która opiera się na bronieniu
swoich obywateli." Dodał jednak, że biorąc pod uwagę
wysoką liczbę ofiar wśród ludności cywilnej, należy jak najszybciej
zakończyć konflikt zbrojny z Hamasem.
10 lipca 2014 r. rzecznik sunickiej
organizacji terrorystycznej ISIS, Nidal Nuseiri powiedział,
że kalif Abu Bakr al-Bagdadi nie udzieli aktywnego wsparcia
Hamasowi w walce z Izraelem, ponieważ nie jest jeszcze
na to czas. Nuseiri potwierdził, że "podbój Jerozolimy
i zniszczenie państwa Izrael jest kluczowym zadaniem świętej
wojny i sił Dżihadu." ISIS działa jednak systematycznie
i Nuseiri przedstawił sześć kolejnych etapów działania. Po pierwsze
ma powstać państwo islamskie w Iraku, które następnie stanie
się trampoliną do przeniesienia Dżihadu do Syrii i Libanu.
Wielka Syria musi poszerzyć swoje granice, aby objęła Irak,
Syrię, Liban, Jordanię i ewentualnie Gazę, a dopiero później
będzie gotowa do bezpośredniej konfrontacji z Izraelem.
10 lipca 2014
r. przewodniczący Europejskiego Kongresu Żydów, Mosze
Kantor zaapelował do europejskich rządów o podjęcie bardziej
zdecydowanych działań przeciwko antysemityzmowi. Francuski prezydent
Francois Hollande zadeklarował podjąć kroki, aby Żydzi czuli
się bezpiecznie we Francji.
11 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
rozmawiał w nocy telefonicznie z amerykańskim prezydentem Barackiem
Obamą, który wyraził zaniepokojenie eskalacją sytuacji w Strefie
Gazy i zaoferował pomoc w wynegocjowaniu zawieszenia broni z
Hamasem.
11 lipca 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy salwę rakiet w
kierunku Hajfy. Wśród wystrzelonych rakiet była R-160,
o zasięgo umożliwiającym swobodne dolecenie do Hajfy. W rejonie
miasta ogłoszono alarm. Trafiony został także kompleks sportowy
w Beer Szewie. W nocy ostrzelano z moździerzy tereny przygraniczne
na Negewie. Rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy. Rano wystrzelono
20 rakiet, z których jedna trafiła w stację benzynową w Aszdod.
Wybuch trafionego zbiornika z gazem ciężko ranił 3 osoby. Pożar
stacji został szybko ugaszony. Wielkim cudem nazwano fakt, że
nie wybuchła stojąca na stacji cysterna z benzyną. Przed południem
zestrzelono 3 rakiety nad Tel Awiwem, ich szczątki spadły na
synagogę. Trafiony został także dom w Sdot Negev. Wieczorem
wystrzelono 5 rakiet na Tel Awiw, z których 2 zostały zestrzelone.
Pozostałe trzy rakiety spadły w pustych miejscach, nie powodując
szkód. W ciągu dnia wystrzelono 77 rakiet.
11 lipca 2014 r. islamscy terroryści
wystrzelili rano z terytorium Libanu rakietę Katiusza,
która spadła na północ od miasta Kiryat Shmona nie powodując
żadnych szkód. Eksperci wojskowi twierdzą, że za ostrzałem stoi
któraś z lokalnych grup terrorystycznych wspierających Hamas,
a nie proirańska szyicka organizacja Hezbollah. Media
libańskie doniosły, że wystrzelono 3 rakiety, z których jedna
spadła po stronie Libanu.
11 lipca 2014 r. szef Sztabu
Generalnego gen Benny Gantz powiedział popołudniem: "Będziemy
rozszerzać operację do wymaganej intensywności. Widzę gotowość
ludzi, powagę i determinację. Drugie co widzę, i jestem z tego
powodu szczęśliwy, to mieszkańcy Izraela. Zachowanie społeczeństwa
jest prawidłowe ... Gdy w Gazie podjęli decyzję o wywarciu siły
przeciwko nam, zrobili błąd. Oni rozumieją, że to była wielka
pomyłka. Przez cztery dni działaliśmy bardzo rozważnie wykorzystując
wszystkie nasze ofensywne środki. Z drugiej strony wiemy, że
Hamas zamienił osoby cywilne w zakładników. Gaza powoli tonie.
To jest jej zagłada ... Jesteśmy gotowi zniszczyć możliwości
działania Hamasu. Mamy wiele do zrobienia. Jeżeli uznamy za
konieczne, będziemy rozwijać nasze działania godzinę po godzinie,
dzień po dniu. Będziemy nadal atakować, dopóki ostrzał nie ustanie.
Strefa Gazy musi wybrać czego chce - spokój lub katastrofę.
Wywiad działa i ataki z powietrza są precyzyjne. Na kampanię
musimy patrzeć w sposób zrównoważony, a nie histeryczny. Gdy
ruszymy, nikt nie będzie w stanie nas zatrzymać. Do rozpoczęcia
operacji lądowej armia potrzebuje jedynie dyrektywy politycznej."
11 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem, że nie ugnie się pod międzynarodową presją,
aby zatrzymać operację wojskową przeciwko ostrzałowi rakietowemu
prowadzonemu ze Strefy Gazy. "Presja międzynarodowa
nie uniemożliwi nam uderzenia w terrorystów, którzy nas atakują.
Izraelczycy wiedzą, że moim pierwszym celem jest przywrócenie
spokoju. Zrobię wszystko co niezbędne, aby osiągnąć ten cel."
11 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zintensyfikowały w nocy naloty na cele terrorystyczne w Strefie
Gazy. Zniszczono 50 obiektów. Jak określił to jeden z wysokich
wojskowych, był to jeden długi nalot, w którym kolejne uderzenia
przychodziły średnio co cztery i pół minuty. Zapowiedziano kontynuowanie
tego tempa nalotów w najbliższych dniach.
11 lipca 2014
r. Hamas ostrzegł wszystkie zagraniczne linie lotnicze,
aby wstrzymały loty do Izraela. "W świetle zagrożeń
i wojny wszystkie obce kraje powinny wstrzymać loty do syjonistów
i wszystkich okolicznych lotnisk. W związku z atakami na mieszkańców
Strefy Gazy ... zbrojne ramię ruchu Hamas postanowiło odpowiedzieć
na izraelską agresję i ostrzega przed wykonywaniem lotów na
lotnisko Ben Guriona, które będzie jednym z naszych celów dzisiaj."
Przed południem wystrzelono 4 rakiety w kierunku lotniska Ben
Guriona, jest ono jednak bardzo dobrze chronione przez baterie
systemu antyrakietowego Iron Dome. Rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuhri powiedział: "Za naszymi plecami jest
ściana, nie mamy nic do stracenia. Jesteśmy gotowi na walkę
do końca." Przywódca polityczny Hamasu, Ismail
Hanije powiedział: "Nie boimy się gróźb wroga. Krew
przywódców nie jest ważniejsza od krwi dzieci i rodzin."
Zwracając się do Izraela powiedział: "Przestańcie popełniać
zbrodnie wojenne na naszych ludziach, wasza agresja nie osiągnie
swoich celów. Nasi ludzie zwyciężą bez względu na liczbę ofiar
... Nasi ludzie są zjednoczeni i będą bezprecedensowo walczyć."
11 lipca 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała
rano pozycje w południowym Libanie, z której wcześniej wystrzelono
rakietę Katiusza na Izrael.
11 lipca 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa
uniemożliwiły przemyt rakiet do Strefy Gazy. W pobliżu Rafah
doszło do starcia z terrorystami, którzy usiłowali wejść do
podziemnego tunelu przemytniczego. Terroryści uciekli pozostawiając
20 wyrzutni i 20 rakiet Grad. Tunel został zniszczony.
11 lipca 2014 r. polski samolot pasażerski
linii LOT zrezygnował z lądowania na lotnisku im. Ben
Guriona w Tel Awiwie i zawrócił lądując w Larnace na Cyprze.
Pilot powiedział, że samolot został ostrzelany ogniem rakietowym
z terytorium Libanu. Samolot powrócił następnie do Polski.
11 lipca 2014
r. irański prezydent Hassan Rouhani wezwał muzułmańskich przywódców
świata do złamania oblężenia Gazy. "Jedność narodów
muzułmańskich przeciwko naszym wrogom jest istotna w tym momencie.
Pomoc uciskanemu narodowi palestyńskiemu i powstrzymanie reżimu
syjonistycznego przed popełnianiem tych okropności jest obowiązkiem
wszystkich organizacji międzynarodowych i państw, które kochają
wolność w świecie. Palestyński naród, który jest trudny do pokonania,
bez wątpienia pokona reżim syjonistyczny."
11 lipca 2014 r. zamknięto ze względów
bezpieczeństwa przedstawicielstwo Żydowskiego Funduszu Narodowego
w Paryżu. Przewodniczący Efi Sztenzler powiedział, że otrzymał
ostrzeżenie od francuskich służb bezpieczeństwa i policji, że
wiele ekstremistycznych grup palestyńskich przygotowuje demonstracje
w pobliżu siedziby biura. Po konsultacjach podjęto decyzję o
czasowym zamknięciu biura.
12 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Popołudniem 2 rakiety
trafiły w Centrum Medyczne Soroka w Beer Szewie. Uszkodzony
został budynek, droga i samochody. Wieczorem 2 rakiety eksplodowały
w otwartym terenie na południe od Betlejem i 1 rakieta w pobliżu
Hebronu. W ciągu całego dnia wystrzelono 84 rakiety.
12 lipca 2014 r. islamscy terroryści
wystrzelili w nocy z terytorium Libanu 3 rakiety Katiusza,
które spadły w rejonie nadmorskiego miasta Naharija nie powodując
żadnych szkód.
12 lipca 2014
r. rzecznik armii, gen. Motti Almoz oświadczył wieczorem, że
Izrael zamierza dokonać w ciągu najbliższych 24 godzin zmasowanego
ataku na północną część Strefy Gazy. To właśnie z tego rejonu
wystrzeliwane są rakiety w kierunku aglomeracji miejskiej Tel
Awiwu. Armia wezwała mieszkańców północnej części Strefy Gazy
do ewakuacji "dla ich własnego bezpieczeństwa".
12 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
przez całą noc i dzień kontynuowały bombardowania celów terrorystycznych
w Strefie Gazy. W atakach zginęło 30 osób. Według danych palestyńskich
od początku operacji zginęło 126 Palestyńczyków.
12 lipca 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała
w nocy pozycje w południowym Libanie, z której wcześniej wystrzelono
rakiety Katiusza na Izrael.
12 lipca 2014
r. Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała do zawieszenia broni
w działaniach militarnych między Palestyńczykami i Izraelczykami.
Rada wyraziła poważne zaniepokojenie wielkością zniszczeń
i ilością ofiar po obu stronach. "Członkowie Rady Bezpieczeństwa
wzywają do de-eskalacji sytuacji, przywrócenia spokoju i wznowienia
zawieszenia broni z listopada 2012 r."
13 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W Aszkelonie ranne
zostały 2 osoby. Po raz pierwszy wystrzelono rakiety Fajr-5
w kierunku Tel Awiwu i Hajfy. Przez cały dzień wystrzelono
137 rakiet, z których system antyrakietowy Iron Dome zestrzelił
27.
13 lipca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu odrzucił międzynarodowe apele
o wprowadzenie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Powiedział,
że Izrael nie zrezygnuje z ataków dopóki nie zapewni swoim obywatelom
"trwałego bezpieczeństwa" i nie osłabi zdolności
Hamasu do dalszego ostrzału rakietowego. "Wykorzystamy
wszelkie niezbędne środki, by bronić naszego narodu. W takiej
sytuacji podobnie postąpiłyby Stany Zjednoczone i każdy inny
rząd. Winę za ofiary cywilne w Gazie ponosi Hamas, który umieszcza
swoje pociski i stanowiska dowodzenia w domach, szpitalach,
w pobliżu żłobków i meczetów. Dlatego to oni ponoszą odpowiedzialność
za wszystkie przypadkowe ofiary cywilne. Ubolewamy z powodu
zabitych cywilów, ale to Hamas ponosi za to pełną odpowiedzialność."
13 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
wieczorem zamieszki we Wschodniej Jerozolimie. Policja aresztowała
36 demonstrantów, którzy rzucali kamieniami i bombami zapalającymi
w służby porządkowe.
13 lipca 2014
r. wieczorem zebrał się gabinet bezpieczeństwa, który zdecydował
się kontynuować mobilizację rezerwistów i jednocześnie prowadzić
ataki powietrzne na Strefę Gazy. Upoważniono armię do mobilizacji
48 tys. rezerwistów - dotychczas mobilizacja objęła 40 tys.
z nich, w większości z rezerwowych batalionów piechoty, korpusu
pancernego i jednostek inżynieryjnych. Zwalniane w ten sposób
bataliony liniowe są systematycznie przegrupowywane w okolicę
Strefy Gazy.
13 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
przez całą noc i dzień kontynuowały bombardowania celów terrorystycznych
w Strefie Gazy. W ciągu całego dnia zaatakowano 204 cele - w
tym 28 wyrzutni rakiet, 14 punktów dowodzenia Hamasu,
oraz dodatkowo 12 terrorystów. Między innymi ranny został komendant
palestyńskiej policji w Gazie. Według źródeł palestyńskich,
od rozpoczęcia operacji zginęło 167 Palestyńczyków, a około
1 tys. zostało rannych.
13 lipca 2014 r. izraelski oddział komandosów
marynarki Shayetet 13 wkroczył nad ranem do północnej
części Strefy Gazy. Celem było zniszczenie siedziby dowództwa
Hamasu i wyrzutni rakiet w pobliżu plaży w dzielnicy
Sudaniya w Gazie. Doszło do gwałtownej wymiany ognia z palestyńskimi
terrorystami, w której lekko rannych zostało 4 żołnierzy. Po
kilku godzinach oddział wycofał się. Misja zakończyła się sukcesem.
13 lipca 2014 r. izraelskie samoloty
zrzuciły rano nad północną częścią Strefy Gazy ulotki wzywające
mieszkańców tych terenów do ewakuacji. Wiadomości o tej samej
treści rozesłano także na telefony komórkowe mieszkańców północnej
części Strefy Gazy. Wezwanie mówi, aby cywile odsunęli się od
centrów dowodzenia oraz stanowisk terrorystów Hamasu,
które stanowią poważne zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Siły
Obronne Izraela ostrzegły, że ci, którzy pozostaną, będą
na własną odpowiedzialność ryzykować swoje własne życie i życie
swoich rodzin. Hamas w odpowiedzi wezwał Palestyńczyków
do zignorowania tych ostrzeżeń. W ulotce wskazano bezpieczną
drogę ewakuacji z Beit Lahia, która nie będzie atakowana. Z
rejonu Beit Lahia wystrzeliwanych jest 36% wszystkich rakiet,
w tym rakiety dalekiego zasięgu na Tel Awiw.
13 lipca 2014.
agencja ONZ ds. uchodźców palestyńskich, UNRWA poinformowała,
że w ich obiektach w Strefie Gazy schroniło się ponad 17 tys.
cywilów. Aby pomieścić ewakuowanych z północnej części Strefy
Gazy, UNRWA otworzyła osiem szkół. Podkreślono, że strumień
uciekinierów rośnie, a szkoły UNRWA mogą pomieścić najwyżej
35 tys. uchodźców. Przez przejście graniczne Kerem Szalom przeszło
800 Palestyńczyków posiadających paszporty innych krajów.
13 lipca 2014
r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zwrócił się wieczorem
do ONZ z zapytaniem o możliwość objęcie państwa palestyńskiego
międzynarodową ochroną. Pismo w tej sprawie otrzymał Specjalny
Koordynator ONZ ds. Procesu Pokojowego na Bliskim Wschodzie,
Robert Serry. Abbas wezwał także do nałożenie na Izrael sankcji,
jako odpowiedź za łamanie konwencji genewskiej. Wezwał także
o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Praw Człowieka
ONZ w związku z "pogarszającą się sytuacją w Strefie
Gazy i pociągnięcia Izraela do odpowiedzialności za łamanie
prawa międzynarodowego i międzynarodowego prawa humanitarnego."
13 lipca 2014 r. przywódca Islamskiego
Dżihadu, Ramadan Shallah odrzucił wieczorem propozycję zawieszenia
broni. "Wprowadzenie rozejmu nie ma sensu. Izrael musi
znieść blokadę i otworzyć przejścia graniczne." Shallah
dodał, że jest w stałym kontakcie z dowództwem Hamasu.
13 lipca 2014 r. sekretarz generalny ONZ
Ban Ki-moon wezwał wieczorem Izrael do rezygnacji z planów przeprowadzenia
operacji lądowej w Strefie Gazy, gdyż w jej trakcie zginie zbyt
wielu arabskich cywilów. "Czuję się odpowiedzialny za
Palestyńczyków, którzy zwłaszcza w Strefie Gazy są od dawna
pozbawieni poczucia wolności i godności, na które zasługują.
Sytuacja w Strefie Gazy wydaje się pogarszać ... Hamas powinien
natychmiast zaprzestać swoje nieprzyzwoite ataki ... zbyt wielu
palestyńskich cywilów zginęło, a każda izraelska ofensywa lądowa
z pewnością zwiększy liczbę ofiar śmiertelnych i zaostrzy cierpienia
cywilów w Strefie Gazy."
13 lipca 2014 r. islamscy terroryści
ostrzelali z moździerza egipski posterunek wojskowy w El-Arish
na półwyspie Synaj. Zginął 1 żołnierz i 7 cywilów. W zaatakowanej
dzielnicy al-Salam znajduje się kompleks lokalnych urzędów i
siedziba egipskich służb bezpieczeństwa prowadzących działania
w pobliżu Strefy Gazy.
13 lipca 2014 r. Arabowie obrzucili
wieczorem kamieniami synagogę Don Icchak Abarbanel w
Paryżu. Do ataku doszło po zakończeniu marszu poparcia dla palestyńskiej
Strefy Gazy. Doszło do starć z francuską policją. Rannych zostało
6 policjantów i 2 Żydów.
14 lipca 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili
w nocy z terytorium Libanu 3 rakiety Katiusza, które
spadły w rejonie miasta Naharija nie powodując żadnych szkód.
Również syryjska rakieta spadła w obszarze izraelskich Wzgórz
Golan. Wieczorem ponownie 2 rakiety spadły na Wzgórza Golan.
14 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy.
Jedna z rakiet trafiła w nocy w linię energetyczną zasilającą
w prąd południową i centralną część Strefy Gazy. Prądu pozbawieni
zostali mieszkańcy od Khan Younis do Deir el-Balah. Izraelskie
służby techniczne poinformowały, że naprawa może zająć wiele
godzin, gdyż prace są związane z narażeniem życia pracowników
na niebezpieczeństwo ostrzału ze Strefy Gazy. Energia elektryczna
dostarczana jest do Strefy Gazy przez 10 linii dosyłowych, z
których dwie zostały przerwane. Rano uszkodzony został dom w
Aszkelonie. W pobliżu Omer wybuch rakiety ranił 2 nastoletnie
dziewczynki. W Beer Szewie odłamki rakiety raniły nastoletnią
dziewczynę. Popołudniem odłamki zestrzelonej rakiety spadły
na miasto Petach Tikwa. W Sha'ar Hanegev wybuch rakiety uszkodził
dom i wywołał pożar. Popołudniem pocisk przeciwpancerny uderzył
blisko czołgu Merkava IV stojącego blisko granicy północnej
części Strefy Gazy. Nie odnotowano żadnych uszkodzeń.
14 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rano ze Strefy Gazy samolot bezzałogowy, prawdopodobnie
wypełniony materiałami wybuchowymi. Został on zestrzelony przez
baterię rakietową Patriot. Upadek samolotu wywołał duży
wybuch w pobliżu plaży miasta Aszdod. Eksperci wojskowi orzekli,
że zestrzelony dron był produkcji niemieckiej, nie irańskiej.
14 lipca 2014
r. Siły Obronne Izraela ogłosiły rano obszar Rady Regionu
Hof Aszkelon zamkniętym obszarem wojskowym. Cywilni mieszkańcy
obszaru otrzymali karty identyfikacyjne, umożliwiające im poruszanie
się. Kroki te podjęto ze względów bezpieczeństwa, prawdopodobnie
w związku z przygotowaniami do ofensywy lądowej w Strefie Gazy.
14 lipca 2014 r. rzecznik armii, gen.
Moti Almoz powiedział wieczorem, że "jest wiele oznak,
że Hamas pragnie zawieszenia broni na wzór porozumienia podpisanego
po Operacji Filary Obrony. Spośród 9 tys. rakiet, które były
w Strefie Gazy, zniszczyliśmy 3 tys. i wciąż kontynujemy ataki."
Dodał, że "nie zaatakowano dziesiątek ukrytych wyrzutni
rakiet ze względu na niebezpieczeństwo trafienia cywilów."
Według szacunków armii, od rozpoczęcia operacji zginęło 180
Palestyńczyków, z czego połowa to terroryści. Płk. Peter Larner
wyjaśnił trudności armii w walce z organizacją terrorystyczną
Hamas. Zwrócił on uwagę, że Siły Obronne Izraela
przestrzegają prawo międzynarodowe i czynią duże wysiłki, aby
zminimalizować ofiary cywilne. Tymczasem Hamas celowo utrudnia
ewakuację ludności cywilnej i wykorzystuje ją jako "żywe
tarcze." "To nie jest walka jednej armii przeciwko
innej armii. Lecz państwa, które przestrzega międzynarodowych
standartów, ustaw i rozporządzeń, z brutalną organizacją terrorystyczną."
14 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
przez całą noc i dzień kontynuowały bombardowania celów terrorystycznych
w Strefie Gazy. W nocy zbombardowano kompleks budynków meczetu
w Deir al-Balah. Wcześniej powiadomiono cywilów, aby opuścili
meczet, dlatego nikt nie został ranny. Meczet jest poważnie
uszkodzony - służył on terrorystom jako miejsce schronienia
i stanowisko wystrzeliwania rakiet. W ciągu całego dnia zaatakowano
około 100 celów, niszcząc 33 wyrzutnie rakiet, 8 zakładów produkujących
broń, 7 tuneli przemytniczych oraz budynki należące do członków
Hamasu. Według danych palestyńskich, od rozpoczęcia operacji
zginęło 177 Palestyńczyków, a 1280 zostało rannych.
14 lipca 2014
r. Palestyńczycy wszczęli rano zamieszki w Hebronie. Arabowie
zaatakowali izraelski posterunek wojskowy kamieniami i koktajlami
Mołotowa. W starciach zginął 1 Palestyńczyk.
14 lipca 2014 r. Hamas wydał
popołudniem oświadczenie, że nie zgodzi się na zawieszenie broni
bez spełnienia przez państwo żydowskie palestyńskich warunków
- zniesienie blokady Strefy Gazy, otwarcie przejścia granicznego
Rafah z Egiptem, uwolnienie palestyńskich więźniów ponownie
aresztowanych po ich uwolnieniu w ramach transakcji za Gilada
Szalita. Ismail Hanija oswiadczył, że Hamas nie zgodzi
się na zawieszenie broni, które "nie sprosta oczekiwaniom
narodu palestyńskiego."
14 lipca 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała
w nocy pozycje w południowym Libanie, z której wcześniej wystrzelono
rakiety Katiusza na Izrael. Krótko później artyleria
ostrzelała syryjski posterunek wojskowy na Wzgórzach Golan,
z którego rejonu wystrzelono wcześniej pocisk w stronę Izraela.
Wieczorem artyleria ponownie ostrzelała syryjskie Wzgórza Golan.
14 lipca 2014 r. Biały Dom ostrzegł
Izrael przed rozpoczynaniem lądowej ofensywy w Strefie Gazy,
gdyż będzie to wiązało się z dużym ryzykiem dla cywilów. Oświadczenie
podkreśliło, że Izrael ma prawo do obrony swoich obywateli przed
atakami rakietowymi.
14 lipca 2014
r. Egipt zaproponował wieczorem ogłoszenie natychmiastowego
zawieszenia broni w Strefie Gazy, które mogłoby wejść w życie
jutro o godz. 9.00 rano. Ministrowie spraw zagranicznych Ligii
Arabskiej podczas narady w Kairze wezwali wszystkie strony
do zaakceptowania egipskiej propozycji. Egipski plan zakłada
trzy etapy, które mają rozpocząć się od bezwarunkowej akceptacji
12-godzinnego zawieszenia broni. W drugim etapie otworzono by
przejścia graniczne ze Strefą Gazy, aby w trzecim etapie w ciągu
48-godzin rozpocząć w Kairze negocjacje między stronami. Proponowane
zawieszenie broni nie obejmuje rozbrojenia Hamasu i demilitaryzacji
Strefy Gazy.
15 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
w nocy ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W nocy 2 rakiety spadły
na miasto Ejlat, eksplodując przy jednym z hoteli. Rannych zostało
5 osób. Doszło do pożaru zniszczonych samochodów. Rano, już
po minięciu terminu obowiązywania zawieszenia broni, wystrzelono
do południa 35 rakiet. Popołudniem ostrzelano z moździerza przejście
graniczne Erez, przy którym zginął 1 Izraelczyk. Ten 38-letni
mężczyzna dostarczał jedzenie żołnierzom. W rejonie Sha'ar Hanegev
ranne zostały 2 osoby. Wieczorem spłonęła obora w przygranicznym
kibucu - zginęło 30 krów. W ciągu dnia wystrzelono 100 rakiet,
z których 10 zostało zestrzelonych.
15 lipca 2014 r. islamscy terroryści
wystrzelili w nocy z terytorium Libanu 2 rakiety Katiusza,
które spadły w rejonie miasta Naharija nie powodując żadnych
szkód.
15 lipca 2014
r. rano zebrał się gabinet bezpieczeństwa, aby omówić egipską
propozycję zawieszenia broni w Strefie Gazy, które mogłoby wejść
w życie o godzinie 9.00 rano. Premier Netanyahu powiedział:
"Gabinet postanowił zaakceptować egipską ofertę dotyczącą
zawieszenia broni począwszy od godz. 9 czasu lokalnego."
Premier dodał, że jest ona szansą na rozbrojenie Strefy Gazy
"z pocisków, rakiet, tuneli" za pomocą środków
dyplomatycznych. Zastrzegł jednak, że wojsko podwoi swe działania,
jeśli terytorium Izraela nadal będzie ostrzeliwane. "Jeśli
Hamas nie zaakceptuje propozycji zawieszenia broni, na co wygląda,
Izrael będzie miał międzynarodową legitymację do poszerzenia
operacji wojskowej w celu osiągnięcia wymaganego spokoju. Celem
operacji było i nadal pozostaje przywrócenie spokoju, a jednocześnie
zadanie ciężkich ciosów Hamasowi. Uderzyliśmy bardzo mocno i
udaremniliśmy próby terroryzowania ludności Izraela. Egipska
oferta daje szansę demilitaryzacji Strefy Gazy na drodze dyplomacji.
Jeśli Hamas odrzuci to - a na to wygląda - Izrael będzie miał
uzasadnienie wszystkich kroków, aby przywrócić spokój."
15 lipca
2014 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Jerozolimie z wysłannikiem
Kwartetu Bliskowschodniego Tony Blairem. Peres powiedział:
"Izrael będzie się nadal bronić - jest to naszym moralnym
obowiązkiem i naszym suwerennym prawem. Operacja w Gazie jest
odpowiedzią na akty terroru. Siły Obronne Izraela zaatakowały
setki wyrzutni rakiet, obozy szkoleniowe i tunele. Wszyscy chcą
zmniejszenia napięcia, chcemy zakończyć walki i mamy nadzieję
osiągnąć to wkrótce. Ale nie może być kompromisu z terroryzmem.
Zawieszenie broni musi być na tych warunkach. Żadnych rakiet.
Koniec z terrorem. Rakiety nie przyniosły nic poza zniszczeniem
i śmiercią. Gdy świat wzywa do zakończenia ostrzału, Hamas izoluje
się. Jeśli będzie nadal tak postępować, to przyniesie tylko
więcej cierpienia swoim ludziom. Cenę polityki Hamasu płacą
dzieci. Dzieci z Gazy zasługują na takie same możliwości jakie
posiadają dzieci na całym świecie, które są wolne i bezpieczne.
Ale Hamas utrzymuje ich jako zakładników. Stawiają śmierć wyżej
niż życie. Dążą do zniszczenia, a nie do rozwoju. Działając
z nienawiścią przynosząc tragedię swoim własnym ludziom. Te
rakiety nie osiągną swojego celu. Siła naszej armii, nasza przewaga
technologiczna i odwaga naszych żołnierzy, pozwalają Izraelowi
mocno stać. Istnieją dwa obozy. Obóz terroru i obóz pokoju.
Nie tylko tutaj, ale na całym świecie. Wielu z naszych sąsiadów
stoi z nami w tej walce. Na całym świecie musimy walczyć z globalnym
zagrożeniem. Terroryzm niszczy tkankę świata arabskiego, krzywdząc
tych, których biorą za swój cel. Rozwiązaniem konfliktu jest
powrócenie do rozmów pokojowych w celu osiągnięcia rzeczywistego,
długoterminowego rozwiązania - dwa państwa dla dwóch narodów.
Głośno i wyraźnie opowiadamy się za pokojem z naszymi sąsiadami.
Palestyńczycy nie są naszymi wrogami, mieszkańcy Gazy nie są
naszymi wrogami. Mamy ten sam cel, którym jest zniszczenie terroryzmu.
Bezpieczeństwo i pokój dla cywilów na całym świecie."
Tony Blair powiedział, że "zawieszenie broni jest ważne,
ponieważ daje szansę zatrzymania tragicznego zabijania, nędzy
i strachu. Jak słusznie powiedział prezydent, w ciągu tych ostatnich
dni ludzie cierpieli. Wierzę, że po wydarzeniach ostatnich kilku
lat, jest pragnienie, aby osiągnąć prawdziwe i trwałe rozwiązanie
tych problemów. Nie wracajmy ponownie do ataków rakietowych,
które przynoszą więcej zniszczeń i więcej śmierci. Zawieszenie
broni powinno być punktem wyjścia dla nowych negocjacji między
Izraelem a Palestyńczykami. To nie jest zawieszenie broni, które
po prostu kończy się wstrzymaniem ataków rakietowych i odwetu.
Ono daje nam możliwość nie tylko zaprzestania przemocy, ale
daje prawdziwą nadzieję i perspektywy dla mieszkańców Gazy i
dla narodu Izraela, że zmierza do możliwości osiągnięcia prawdziwego
i trwałego pokoju. Społeczność międzynarodowa jest i nadal będzie
w pełni zaangażowana w te wysiłki."
15 lipca
2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w południe z
niemieckim ministrem spraw zagranicznych Frankiem-Walter Steinmeierem.
Na konferencji prasowej premier powiedział: "Zgodziliśmy
się na egipską propozycję, aby dać okazję na demilitaryzację
Gazy za pomocą środków dyplomatycznych - od pocisków, od rakiet
i od tuneli. Ale jeśli Hamas nie zaakceptuje propozycji zawieszenia
broni - tak jak to wydaje się teraz, w tym przypadku - Izrael
będzie posiadać międzynarodową legitymizację rozszerzenia operacji
wojskowej, aby osiągnąć pożądany spokój."
15 lipca 2014 r. wysoki przedstawiciel
armii poinformował w południe, że Izrael jednostronnie wstrzymał
rano o godz. 9.00 ataki na Gazę. Jednak ciężki ostrzał rakietowy
doprowadziłdo zmiany taktyki. Premier Beniamin Netanyahu i minister
obrony Mosze Jaalon poinstruowali dowództwo armii, aby mocno
uderzyć cele terrorystyczne w Gazie. "Otrzymaliśmy upoważnienie
do ataków powietrznych w następstwie na ostrzał rakietowy z
ostatnich godzin. Nie pozwolimy, aby pozostał on bez odpowiedzi.
Ofensywa lądowa może pomóc w zniszczeniu wielu tuneli w obszarze,
gdzie siły powietrzne są nieskuteczne. Nasze rozkazy od przywództwa
politycznego są jasne w tej kwestii - manewr lądowy w celu zniszczenia
tuneli nastąpi gdzieś za tydzień lub dwa tygodnie. Rozmieszczone
na granicy oddziały są przeszkolone i przygotowane na to. Do
odnalezienia jest duża ilość tuneli, i to będzie ich cel podczas
tego manewru. Ofensywa lądowa ma duże szanse na sukces. Będzie
to wymagało konfrontacji z wrogiem i ewakuacji ludności cywilnej.
Ale mamy nadzieję na sukces. Będzie on zależał od działań operacyjnych
sił bojowych w polu, nie tylko od dowództwa wojskowego."
15 lipca 2014 r. minister infrastruktury
Silvan Shalom poinformował, że tak długo, jak trwa ostrzał rakietowy
ze Strefy Gazy, żadni pracownicy służb energetycznych nie będą
pracować w zagrożonym regionie aby naprawić uszkodzone rakietami
linie energetyczne. Ogień Hamasu uszkodził dwie z dziesięciu
linii energetycznych dostarczajacych prąd do Strefy Gazy.
15 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem, że "jeśli Islamski Dżihad i Hamas
nie zareagują na egipską propozycję zawieszenia broni, Siły
Obronne Izraela zadziałają z wielką siłą. I to jest to co zrobiliśmy
- zbombardowaliśmy liczne cele terrorystyczne w Gazie, i ataki
będziemy kontynuować. Hamas zdecydował się kontynuować konflikt
i zapłaci za to cenę. Każdy, kto stara się zaszkodzić obywatelom
Izraela, poniesie tego koszt. Tak długo, jak nie ma zawieszenia
broni, będziemy reagować własnym ogniem. Podejmiemy wszelkie
niezbędne kroki w celu ochrony izraelskich cywilów. Kampania
ma kilka frontów. Jest front operacyjny, front polityczny i
obrona cywilna. Działamy z determinacją, właściwą oceną i doświadczeniem,
aby chronić naszych obywateli. Byłoby lepiej znaleźć rozwiązanie
polityczne, ale Hamas nie pozostawia nam innego wyboru. Aby
go rozwiązać zintensyfikujemy kampanię. Będziemy działać na
rzecz przywrócenia pokoju obywatelom Izraela."
15 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
kontynuowały w nocy naloty na Strefę Gazy. Zniszczono domy dwóch
wysokich dowódców Islamskiego Dżihadu w Gazie i Khan
Younis. Rano wstrzymano naloty, aby dać możliwość wejścia w
życie zawieszenia broni. Gdy palestyńskie ugrupowania kontynuowały
ostrzał, w południe wznowiony powietrzne bombardowania.
15 lipca 2014
r. rzecznik Hamasu, Fawzi Barhoum odrzucił rano egipską
propozycję zawieszenia broni. "Zawieszenie broni bez
osiągnięcia porozumienia zostanie odrzucone. Podczas wojny,
nie ogłasza się zawieszenia broni i negocjuje się ... Hamas
nie otrzymał żadnego oficjalnego wniosku." Członek
biura politycznego Hamasu Ezzat Rishq stwierdził, że
egipska inicjatywa nie została omówiona z Hamasem, Islamskim
Dżihadem, ani z żadną inną frakcją w Gazie. Brygady Izz
ad-Din al-Qassam oświadczyły: "Jeśli ofertą jest
to, co ogłoszono - to jest to poddanie się. Będziemy nasilać
naszą walkę z wrogiem."
15 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zahri powiedział w południe, że jego organizacja nie
jest zainteresowana izraelskiej ludności cywilnej. "Pomysł
rozbrojenia nie podlega dyskusji. Palestyńczycy żyją na okupowanej
ziemi, mają więc pełne prawo, aby stawiać opór. Ponieważ nie
zostały przeprowadzone żadne konsultacje w sprawie inicjatywy
o rozejmie, nie jesteśmy zobowiązani do jego przestrzegania."
Wysoki dowódca Islamskiego Dżihadu, Khaled al-Batash
powiedział, że stanowisko jego organizacji do zawieszenia broni
jest dokładnie takie samo jak Hamasu.
15 lipca 2014 r. Hamas zamknął
wieczorem dostęp do przejścia granicznego Erez w północnej części
Strefy Gazy. Wydany komunikat mówi, że przejście pozostanie
zamknięte dopóki społeczność międzynarodowa nie zajmie stanowiska
i Izrael nie wstrzyma ogień w regionie. Wcześniej przez przejście
przeszło 25 Palestyńczyków, którzy uzyskali w Izraelu pomoc
medyczną. Jest to stała praktyka Izraela pomimo obowiązującej
blokady Strefy Gazy. Wieczorem w rejonie przejścia granicznego
Erez zaobserwowano izraelskie helikoptery szturmowe.
15 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy pozycje w południowym Libanie, z których
wcześniej wystrzelono rakiety na Izrael. W nocy lotnictwo przeprowadziło
także dwa bombardowania celów terrorystycznych w rejonie miasta
Quneitra na syryjskich Wzgórzach Golan. Zginęło 12 osób.
15 lipca 2014
r. sekretarz stanu USA John Kerry z zadowoleniem przyjął rano
decyzję Izraela o przyjęciu egipskiej inicjatywy o zawieszeniu
broni w Strefie Gazy. Kerry wezwał Hamas do przyjęcia
rozejmu. "Egipska propozycja zawieszenia broni i negocjacji,
stanowi okazję zakończenia przemocy i przywrócenia spokoju.
Z zadowoleniem przyjmujemy decyzję izraelskiego gabinetu, aby
ją zaakceptować. Wzywamy wszystkie pozostałe strony, aby zaakceptowały
propozycję."
15 lipca 2014
r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan oskarżył Izrael o terroryzm
państwowy. "Izrael nadal prowadzi terroryzm państwowy
w regionie. Nikt oprócz nas, nie mówi, że należy ich zatrzymać.
Jak długo świat będzie milczał wobec tego państwa terroru?"
Erdogan dodał, że obecna operacja wojskowa w Strefie Gazy zagraża
zerwaniem procesu normalizacji stosunków Turcji z Izraelem.
"Mówią, że Hamas odpala rakiety. Ale czy ktoś od nich
zginął? Tymczasem liczba zabitych Palestyńczyków przekroczyła
stu. Życie Izraela oparte jest na kłamstwie. Musicie zatrzymać
tą operację. Jeśli nie, normalizacja stosunków między Turcją
a Izraelem będzie niemożliwa do realizacji."
15 lipca 2014 r. Biały Dom opublikował
wieczorem komunikat, że Izrael jeśli uzna za konieczne dla zapewnienia
bezpieczeństwa swoich obywateli, ma prawo podjąć wszelkie działania.
16 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
w nocy ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Rakiety doleciały do
miasta Kiryat Gat oraz w rejon Hebronu. W ciągu dnia trafiona
została szkoła w Aszdod i dom mieszkalny w Aszkelonie. 3 rakiety
spadły w otwartym terenie pomiędzy miastami Dimona i Arad na
Negewie. System Iron Dome zestrzelił 4 rakiety nad aglomeracją
Tel Awiwu. Odłamki rakiety uszkodziły dach jesziwy w Bnei Brak.
W ciągu dnia wystrzelono 78 rakiet, z których 29 zostało zestrzelonych.
16 lipca 2014
r. pomimo trwającego ostrzału rakietowego, do Izraela przyleciała
grupa 400 nowych imigrantów żydowskich z Francji. Większość
z nich pochodzi z okolic Paryża, który w ostatnim czasie jest
miejscem coraz częstszych incydentów antysemickich.
16 lipca 2014 r. ministerstwo obrony
ogłosiło popołudniem dodatkową mobilizację kolejnych 8 tys.
rezerwistów. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Giora Eiland
powiedział: "Izrael nie ma wyjścia, jak kontynuować
i intensyfikować działania. Głównym dylematem są działania lądowe.
Tylko operacja lądowa może wyrządzić prawdziwe zniszczenie sieci
podziemnych tuneli Hamasu. Wygląda na to, że kręcimy się w tym
kierunku, ponieważ naloty mają swoje ograniczenia."
16 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział wieczorem: "Ci, którzy strzelają do nas,
nie szukają rozwiązania politycznego, chcą zniszczenia i unicestwienia
Izraela. Mamy tylko jedną odpowiedź dla nich. Będziemy walczyć
i pokonamy was. Izrael musi podjąć natychmiastowe działania,
aby bronić się, tak jak robi to każdy normalny kraj wobec terrorystów,
którzy popełniają zbrodnie wojenne. Wczoraj zabili izraelskiego
obywatela, ale ataki kierują przeciwko milionom naszych obywateli.
Atakują bezpośrednim ogniem rakietowym, który jest zbrodnią
wojenną. Wykorzystują także własnych cywilów jako żywe tarcze
- jest to kolejna zbrodnia wojenna ... Wczoraj zaakceptowałem
egipską propozycję zawieszenia broni. Był to projekt zatwierdzony
przez Sekretarza Generalnego ONZ i Ligę Arabską. Izrael zaakceptował
zawieszenie broni, a Hamas odrzucił. Wstrzymaliśmy nasz ogień
na sześć godzin, a w tym czasie Hamas nadal ostrzeliwał rakietami
nasze miasta. Hamas zamknął więc drzwi dla rozwiązań politycznych
i dlatego ponosi wyłączną odpowiedzialność za kontynuację przemocy.
Jest odpowiedzialny za śmierć cywilów, śmierć niewinnych Palestyńczyków,
których wykorzystuje jako żywe tarcze, i jest odpowiedzialny
za śmierć izraelskich cywilów oraz terroryzowanie izraelskich
cywilów ... Wierzę, że wszyscy członkowie społeczności międzynarodowej
jednoznacznie potępią Hamas za te zbrodnie. Wierzę, że wszyscy
członkowie społeczności międzynarodowej jednoznacznie poprą
prawo Izraela do obrony."
16 lipca
2014 r. specjalny wysłannik ONZ Robert Serry złożył wieczorem
wniosek do rządu Izraela i Hamasu w sprawie ogłoszenia
6-godzinnego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Rozejm miałby
zacząć się jutro rano.
16 lipca 2014
r. rzecznik armii poinformował wieczorem, że Izrael przyjmuje
wniosek ONZ w sprawie zawieszenia broni ze względów humanitarnych.
Zawieszenie broni będzie obowiązywać jutro w godzinach od 10.00
rano do 15.00 popołudniem. Poinformowano także, że przed rozpoczęciem
operacji w Gazie, armia dysponowała 7 bateriami systemu antyrakietowego
Iron Dome. W ciągu tygodnia, w trybie przyśpieszonym,
ukończono prace i oddano do eksploatacji kolejne 2 baterie.
Ich budowę sfinansowano z amerykańskich dotacji. Obecnie na
ukończeniu są trzy dalsze baterie. Do zapewnienia podstawowego
bezpieczeństwa potrzebnych jest 13 baterii Iron Dome
(każda kosztuje około 50 mln USD). Ich praca koncentruje się
na ochronie terenów zamieszkanych, i ignorują one rakiety lecące
w tereny puste. Minister obrony Mosze Jaalon powiedział wieczorem,
że Izrael będzie kontynuować swoją działalność w Strefie Gazy
dopóki Hamas nie zrozumie, że ostrzał rakietowy jest
błędem. "Nawet o tej porze, Hamas i inne organizacje
terrorystyczne w Gazie nadal wystrzeliwują pociski i rakiety
na Izrael, i próbują przeprowadzać ataki terrorystyczne. Od
zeszłego poniedziałku Siły Obronne Izraela działają na lądzie,
na morzu, a zwłaszcza z powietrza, zadając organizacjom terrorystycznym
w Strefie Gazy poważne ciosy. Hamas płaci wysoką cenę i nadal
będzie płacić, aż przywróci spokój południowej części kraju
i innym częściom Izraela. Przywódcy Hamasu ukrywają się w podziemnych
schronach, a mieszkańców Gazy, kobiety i dzieci wykorzystują
jako żywe tarcze."
16 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne
kontynuowały w nocy bombardowania celów terrorystycznych w Strefie
Gazy. W Gazie zginęły 2 osoby, w Rafah 2 osoby w samochodzie,
a w Johr al-Deeq jedna osoba. W ciągu całego dnia zaatakowano
176 celów.
16 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela
wezwały w nocy mieszkańców północnych dzielnic Gazy (Sajaiya
i Zeitoun), aby do godz. 8.00 rano opuścili swoje domy i ewakuowali
się na południe Strefy Gazy. Komunikat ostrzegał cywilów, aby
odsunęli się centrów dowodzenia i pozycji Hamasu, gdyż
stanowi to dla nich poważne niebezpieczeństwo. Wiadomość dotarła
do 100 tys. mieszkańców północnej części Strefy Gazy.
16 lipca 2014
r. Hamas wezwał w nocy mieszkańców Gazy, aby zignorowali
izraelskie wezwania do ewakuacji na południe. Rzecznik Hamasu
powiedział: "Nasze żądania muszą być spełnione - zniesienie
blokady, otwarcie przejścia granicznego w Rafah i uwolnienie
więźniów. Bez nich nie będzie zawieszenia broni. Będziemy dążyć
do międzynarodowej interwencji, która wymusi na Izraelu zgodzenie
się na nasze warunki zawieszenia broni. Wszystkie powiązane
z nami frakcje są zjednoczone w ich postawie wobec egipskiej
inicjatywy."
16 lipca 2014 r. parlament holenderski wezwał
władze Autonomii Palestyńskiej o zaprzestanie wypłacania wynagrodzeń
skazanym terrorystom, którzy odsiadują wyroki w izraelskich
więzieniach.
17 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Salwa rakiet
spadła w rejonie miasta Nazaret, a nad ranem salwa została wystrzelona
w aglomerację miejską Tel Awiwu. W trakcie obowiązywania zawieszenia
broni, wystrzelono 37 rakiet, a kolejne 3 zostały zestrzelone.
Wieczorem rakieta trafiła w dom w Netivot. W Hof Aszkelon lekko
raniony odłamkami został 1 żołnierz. W ciągu całego dnia wystrzelono
103 rakiety, z których 20 zestrzelono. Popołudniem bateria Patriot
zestrzeliła bezzałogowy dron Hamasu. Dron przeniknął
w głąb Izraela, i został zestrzelony w odległości 60 km od Strefy
Gazy.
17 lipca 2014 r. grupa 13 palestyńskich
terrorystów usiłowała przeniknąć nad ranem podziemnym tunelem
ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Tunel znajduje się blisko
przejścia granicznego Kerem Szalom. Izraelscy żołnierze powstrzymali
ogniem napastników. Izraelscy żołnierze otoczyli cały teren,
prowadząc poszukiwania terrorystów. Artyleria i lotnictwo zbombardowały
pozycje wejściowe do tunelu po drugiej stronie. W wymianie ognia
ranny został 1 żołnierz. W tunelu odkryto znaczne ilości broni
i amunicji.
17 lipca 2014 r. Hamas zgodził się
w nocy na zawieszenie broni, które wejdzie w życie o godz. 10.00
rano i będzie obowiązywać przez pięć godzin. Informację przekazał
rzecznik grupy, Sami Abu Zuhri. "Frakcje palestyńskie
zgodziły się przyjąć ofertę ONZ o zawieszeniu broni na pięć
godzin, począwszy od 10 rano."
17 lipca 2014
r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały bombardowania celów
terrorystycznych w Strefie Gazy. W czasie obowiązywania zawieszenia
broni wstrzymano naloty.
17 lipca 2014 r. w nocy do Kairu przybyły
delegacje Izraela i Hamasu, aby omówić egipską ofertę
zawieszenia broni. Obie delegacje przebywają w tym samym hotelu,
a egipscy emisariusze pośredniczą w rozmowach między stronami.
Wieczorem wysoki dyplomata Egiptu powiedział, że Hamas
mógł uratować życie dziesiątek ludzi, gdyby zaakceptował zawieszenie
broni.
18 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
i minister obrony Mosze Jaalon poinformowali w nocy, że armia
rozpoczęła ofensywę lądową w Strefie Gazy. Kancelaria premiera
opublikowała komunikat: "Premier i minister obrony nakazali
Siłom Obronnym Izraela rozpoczęcia działań lądowych w celu zniszczenia
podziemnych tuneli zbudowanych w Gazie, które prowadzą na terytorium
Izraela. Taki tunel był wykorzystany dzisiaj, wczesnym rankiem,
przez terrorystów z Hamasu, którzy przeszli na terytorium Izraela
z zamiarem zadania dużych strat izraelskim cywilom. Siły Obronne
Izraela udaremniły próbę terroru. Premier i minister obrony
polecili Siłom Obronnym Izraela, aby przygotowały się do rozszerzenia
działań lądowych. Dzisiejsze działania zostały zatwierdzone
przez gabinet bezpieczeństwa po tym, jak Izrael zgodził się
na egipską propozycję zawieszenia broni, którą Hamas odrzucił
i zaczął strzelać rakiety na Izrael. Hamas nie zaakceptował
humanitarnego zawieszenia broni zainicjowanego przez ONZ i kontynuował
ostrzał Izraela. W związku z niekończącymi się atakami Hamasu
i jego niebezpiecznymi rajdami na terytorium Izraela, Izrael
jest zmuszony bronić swoich obywateli. Działania operacji Ochronna
Krawędź będą kontynuowane dopóki nie osiągną swojego celu -
przywrócenia na długi czas spokoju i bezpieczeństwa Izraelczykom,
a jednocześnie znacznie zniszczyć infrastrukturę Hamasu i innych
grup terrorystycznych w Strefie Gazy." Rzecznik armii
powiedział, że "operacja będzie rozszerzana tak długo
jak będzie konieczna, zgodnie z oceną sytuacji."
18 lipca 2014
r. ministerstwo obrony ogłosiło w nocy mobilizację kolejnych
18 tys. rezerwistów. Oznacza to, że łącznie zmobilizowanych
zostało już 65 tys. rezerwistów. Mieszkańcom społeczności
położonych wokół Strefy Gazy polecono przebywanie w pobliżu
schronów.
18 lipca 2014
r. palestyńczycy kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony
ze Strefy Gazy. Zaobserwowano jednak znaczne zmniejszenie ilości
rakiet wystrzelonych w nocy. 6 rakiet zestrzelono nad aglomeracją
Tel Awiwu. Rano 2 rakiety spadły w pobliżu Dimony na Negewie,
a 3 rakiety spadły w pobliżu Aszdod. Wieczorem trafione zostało
puste przedszkole w Gan Jawne. Ranna została 1 Izraelka. Przez
cały dzień wystrzelono 105 rakiet, z których 29 zestrzelono.
18 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami
izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym
i granatami hukowymi. Aresztowano 12 osób. W Hajfie kilkuset
izraelskich Arabów demonstrowało przeciwko ofensywie w Strefie
Gazy, wzywając Hamas do zaatakowania Tel Awiwu. Doszło
do starć z policją, która zatrzymała 30 osób.
18 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela
rozpoczęły w nocy lądową ofensywę w Strefie Gazy. Artyleria
i helikoptery szturmowe zaatakowały cele w północnej części
strefy, wspierając ruchy oddziałów lądowych w rejonie Beit Hanoun
i Beit Lahia. Armia używa dużą ilość flar rozświetlających ciemności
nocy. W ostrzał celów zaangażowane są okręty marynarki. Wezwano
mieszkańców północnej dzielnicy Gazy - Sajaiya - do opuszczenia
swoich domów. W nocnych straciach zginął 1 izraelski żołnierz,
a 4 zostało rannych. Brygady Al-Qassam zorganizowały
zasadzkę na izraelskich żołnierzy w północnej części strefy,
a przy Beit Lahia zdetonowali samochód-pułapkę. Do najcięższych
starć doszło w rejonie Beit Lagia na północy i na wschód od
Al-Hasinat na południu strefy. W starciach zginęło także 15
palestyńskich terrorystów. Poinformowano, że w nocy zniszczono
20 ukrytych wyrzutni rakiet. W ciągu całego dnia siły powietrzne
zbombardowały 260 celów terrorystycznych, w tym zakłady produkujące
broń, magazyny broni, tunele i domy wysokich członków Hamasu.
Jednostki inżynieryjne odkryły i zniszczyły wejścia do 22 tuneli
podziemnych, które były przeznaczone do celów przemytniczych
i prowadzenia akcji bojowych. Przejęto także magazyn z rakietowymi
pociskami przeciwpancernymi. Zaobserwowano, że palestyńscy terroryści
wykorzystują do przemieszczania się ambulanse medyczne z dziećmi,
służącymi jako "żywe tarcze". W starciach zabito 40
terrorystów, a 21 aresztowano. W centralnej części strefy, do
żołnierzy podszedł terrorysta, mówiący, że potrzebuje pomocy
medycznej. Okazało się, że trzyma on pięć granatów ręcznych
i planuje atak samobójczy. Zamachowiec został obezwładniony.
Ogółem zginęło 38 Palestyńczyków.
18 lipca 2014
r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział: "Ofensywa
lądowa nas nie przestraszy. Zobowiazujemy się utopić armię okupacyjną
w błocie Strefy Gazy."
18 lipca 2014 r. egipska armia wzmocniła
rano swoje siły na granicy ze Strefą Gazy. Wzmocniono także
obecność sił bezpieczeństwa w pobliżu granicy z Izraelem na
półwyspie Synaj, aby w ten sposób zapobiegać ewentualnej aktywności
terrorystów.
18 lipca 2014
r. Jordania wezwała do zwołania nadzwyczajnej sesji Rady
Bezpieczeństwa ONZ w sprawie izraelskiej ofensywy w Strefie
Gazy.
18 lipca
2014 r. szefowa dyplomacji zagranicznej Unii Europejskiej, Catherine
Ashton wezwała Izrael i Hamas do wstrzymania działań
wojennych w Strefie Gazy. "Wzywamy wszystkie strony
do natychmiastowej zgody na zawieszenie broni. Podkreślamy konieczność
umożliwienia pełnego i nieograniczonego dostępu do pomocy humanitarnej.
Jesteśmy już świadkami zbyt wielu ofiar śmiertelnych wśród ludności
cywilnej, w tym kilku dzieci zabitych na plaży w Gazie. Głęboko
ubolewamy na tymi incydentami i wzywamy do szybkiego zbadania
ich. Potępiamy ataki rakietowe prowadzone ze Strefy Gazy na
Izrael przez Hamas i inne ugrupowania terrorystyczne, oraz masowe
ataki na ludność cywilną."
18 lipca
2014 r. wieczorem zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ
na specjalnej sesji poświęconej sytuacji w Strefie Gazy. Palestyński
ambasador przy ONZ, Rijad Mansour oskarżył Izrael o "dziką
agresję na Gazę, która nie może być w żaden sposób uzasadniona.
To nie jest samoobrona. Jest to celowo zaplanowana agresja będąca
aktem zemsty, popełniana przez okupanta na ludności cywilnej.
Jej celem jest zniszczenie palestyńskiej jedności i upadek rządu
jedności narodowej." Sekretarz generalny ONZ
Ban Ki-moon powiedział, że pojedzie z misją pokojową na Bliski
Wschód.
19 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Popołudniem rakieta
uszkodziła linię energetyczną, pozbawiając na kilka godzin prądu
część miasta Aszkelon. W beduińskiej wiosce w pobliżu Dimony,
rakieta zabiła 1 Beduina, a 4 osoby zostały ranne.
19 lipca 2014 r. grupa 9 palestyńskich
terrorystów z Brygad Al-Qassam przeniknęła podziemnym
tunelem ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Rakietą przeciwpancerną
trafili wojskowy jeep, zabijając 2 izraelskich żołnierzy i raniąc
2 kolejnych. Przebywający w okolicy żołnierze otworzyli ogień,
zabijając 1 napastnika, pozostali uciekli. Przy zabitym znaleziono
między innymi lekarstwa usypiające i kajdanki, co wskazuje,
że terroryści planowali porwanie izraelskiego żołnierza.
19 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
zamieszki w dzielnicach Abu Tor Shuafat, Issawia i Qalandiya
we Wschodniej Jerozolimie. Rzucano kamienie i koktajle Mołotowa
w policję, oraz palono opony blokując drogi.
19 lipca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z francuskim ministrem
spraw zagranicznych Laurentem Fabiusem, który wcześniej przeprowadził
rozmowy w Egipcie i Jordanii. Po spotkaniu, Fabius powiedział,
że próby osiągnięcia rozejmu zawiodły. "To co mogę powiedzieć,
to, że niestety apel o zawieszenie broni nie został wysłuchany.
A wręcz przeciwnie, obawiam się, że istnieje ryzyko wzrostu
liczby ofiar cywilnych."
19 lipca 2014
r. rzecznik armii poinformował wieczorem, że "jesteśmy
w trakcie poszerzania działań lądowych przeciwko Hamasowi w
Strefie Gazy. Naszym celem pozostaje zadać znaczący cios w możliwości
terrorystyczne Hamasu, tak aby obywatele Izraela mogli żyć w
poczucie bezpieczeństwa. Operacja Sił Obronnych Izraela jest
prowadzona na podstawie decyzji władz politycznych i według
planów operacyjnych Sił Obronnych Izraela, Będzie kontynuowana
w zależności od aktualnej oceny sytuacji Sztabu Generalnego
Sił Obronnych Izraela. Siły są w wysokiej gotowości i są przygotowane
do działań." W ocenie ekspertów wojskowych Hamas
wystrzelił do tej pory 1705 rakiet, co stanowi około 17% zgromadzonego
arsenału w Strefie Gazy. Uwzględniając zniszczone wyrzutnie
i magazyny rakiet, ocenia się, że terroryści w Gazie stracili
już około połowę swojego arsenału rakietowego. Napotkany opór
oceniono jako niewielki. Doszło jedynie do sporadycznych incydentów
z wymianą ognia. Wojska inżynieryjne koncentrują swoją działalność
w przygranicznym pasie o szerokości do 2,5 km, gdzie poszukuje
się podziemnych tuneli. Jeden ze zniszczonych tuneli przebiegał
na głębokości 30 metrów. Wejścia do tuneli są starannie ukryte,
i znajdują się pod domami lub w szklarniach. Tunele posiadają
odgałęzienia i często łączą się ze sobą. Zniszczono także 95
ukrytych wyrzutni rakiet.
19 lipca 2014 r. w nocnych działaniach operacyjnych
w Strefie Gazy rannych zostało 3 izraelskich żołnierzy. Najcięższe
potyczki odnotowano w północnej części strefy. Obecnie izraelscy
żołnierze operują w głębokości do około 1 km wewnątrz Strefy
Gazy, koncentrując się na znalezieniu i zniszczeniu tuneli podziemnych.
Największą aktywność operacyjną prowadzi się na północ, wschód
i południowy wschód od Gazy. Przez całą noc siły powietrze kontynuowały
bombardowanie celów terrorystycznych. W ciągu dnia wykryto i
zniszczono 20 podziemnych tuneli, w tym 5 sięgających głęboko
w terytorium Izraela. W południowej części strefy terroryści
użyli osiołka do przewożenia materiałów wybuchowych. Następnie
odpalili bombę w pobliżu izraelskich oddziałów, zabijając zwierzę.
W starciach zginęło 20 terrorystów. Siły powietrzne zbombardowały
ogółem 450 celów terrorystycznych.
19 lipca 2014 r. pomimo prowadzonej
operacji militarnej, armia zezwoliła 5 ciężarówkom na wjechanie
do Strefy Gazy. Przez przejście graniczne Erez wwieziono 20
ton leków, środków opatrunkowych i koców.
19 lipca 2014
r. Palestyńczycy w ciągu dnia celowo przecięli linie energetyczne
prowadzące do bloku żydowskich osiedli Dolev-Talmonim w Samarii.
Zasilanie udało się przywrócić dopiero w godzinach wieczornych.
Siły bezpieczeństwa zapowiedziały, że zwiększą ochronę linii
przesyłowych prądu elektrycznego.
19 lipca 2014 r. turecki premier Recep Tayyip
Erdogan powiedział: "Izraelczycy nie mają sumienia,
honoru i dumy. Oni przeklinają czasy Hitlera, ale w swoim barbarzyństwie
przewyższają Hitlera." Wenezuelski prezydent Nicolas
Maduro potępił izraelskie ataki na Strefę Gazy, nazywając je
ludobójstwem i eksterminacją narodu palestyńskiego.
19 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu
przedstawił w Kairze warunki jego organizacji, których spełnienie
jest konieczne do ogłoszenia zawieszenia broni. "Chcemy
osiągnąć coś dla ludności palestyńskiej w Strefie Gazy. Nie
chcemy wrócić do punktu wyjścia." Hamas domaga
się natychmiastowego zawieszenia broni z obu stron - oznacza
to wstrzymanie wszelkiego rodzaju ataków wojskowych i bezpieczeństwa.
Izrael ma się zobowiązać do całkowitego zniesienia lądowej i
morskiej blokady Strefy Gazy. Otwarte mają być wszystkie przejścia
graniczne i port w Gazie, tak aby umożliwić swobodny przepływ
wszystkich towarów do strefy, w tym energii elektrycznej, gazu
i innych towarów. Strefa połowowa ma być poszerzona o 12 mil.
W strefie przygranicznej Palestyńczycy będą mogli się swobodnie
poruszać, a strefa buforowa zostanie zlikwidowana. Równocześnie
powinien być uruchomiony plan rehabilitacji Strefy Gazy. Kolejne
żądania dotyczą cofnięcia skutków ostatnich izraelskich działań
w Samarii i Judei. Uwolnieni mają być powtórnie aresztowani
palestyńscy więźniowie, zwolnieni wcześniej w ramach umowy z
Gilada Szalita. Na Zachodnim Brzegu mają być wstrzymane wszystkie
działania represyjne wprowadzone po porwaniu i zabicie trzech
żydowskich nastolatków. Wszyscy aresztowani wówczas Palestyńczycy
mają być uwolnieni, a instytucje Hamasu ponownie otworzone.
Całe skonfiskowane mienie ma być zwrócone właścicielom. Izraelska
polityka aresztowań i represji względem więźniów ma być zakończona.
Pod takimi warunkami Hamas jest skłonny zgodzić się na
zawieszenie broni.
19 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę, która spadła na
przejście graniczne Rafah z Egiptem. Rannych zostało 2 egipskich
żołnierzy.
20 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W Aszkelonie uszkodzone
zostały 2 domy.
20 lipca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu zwrócił się wieczorem w wystąpieniu
telewizyjnym do narodu. Powiedział, że Izrael rozpoczął proces
stopniowego łagodzenia szkodliwości jednostronnego wycofania
się w 2005 r. ze Strefy Gazy, w wyniku którego Hamas
przejął pełną kontrolę nad tym obszarem. Dodał, że ostrzegał
on wówczas, że pozostawiona próżnia zostanie wypełniona przez
Hamas, który przekształci Gazę w Hamasland, z
którego będzie prowadzony ogień rakietowy na Izrael. Obecnie
prowadzona operacja ma przynieść "wydłużony okres spokoju
i bezpieczeństwa dla obywateli Izraela, i zadać poważne szkody
infrastrukturze terrorystycznej w Strefie Gazy."
20 lipca 2014 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział, że "za dwa lub trzy dni, lwia część
tuneli terrorystycznych Hamasu zostanie zniszczona."
Jaalon dodał, że w razie potrzeby będzie mobilizowana większa
liczba rezerwistów. Szef Sztabu Generalnego gen. Benny Gantz
powiedział, że dzisiejszy dzień był bardzo trudny dla Izraela,
a Siły Obronny Izraela poniosły ciężkie straty. Jednak
Hamas poniósł o wiele większe straty i szybko traci swoje zdolności
szkodzenia Izraelowi. "Zamierzamy kontynuować kampanię
dopóki Hamas jest w stanie nam szkodzić ... Naprawdę czuję się
źle wobec cywilów, którzy wciąż ponoszą straty. Musimy coś moralnie
zrobić dla nich, aby mogli dostać się oni w bezpieczne miejsce.
Ale jeśli nie zechcą tego uczynić, nie pozwolimy na to, aby
ich obecność uniemożliwiała nam wypełnienia naszej misji. Mamy
też moralny obowiazek chronienia Izraelczyków ... Nie ma innej
armii na świecie jak Siły Obronne Izraela, która podejmowała
by tak wiele środków ostrożności w ostrzeganiu cywilów, czy
to za pośrednictwem ulotek, telefonów, wiadomości tekstowych
i głośników. Nie znajdziecie innej armii, która tworzyłaby szpitale
polowe i utrzymywała dostawy, tak jak my ... Wierzę, że dni
Hamasu są policzone. Ponieśli oni straszliwe straty, a w ciągu
najbliższych dni stracą dużo więcej."
20 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
rozmawiał wieczorem telefonicznie z brytyjskim premierem Davidem
Cameronem, dziękując mu za poparcie prawa Izraela do obrony.
Netanyahu podkreślił, że wykryto szereg podziemnych tuneli,
wykopanych przez Hamas w celu przeprowadzenia na szeroką
skalę ataków terrorystycznych. Dodał, że Izrael przyjął egipską
inicjatywę zawieszenia broni, a także wniosek ONZ o humanitarnym
zawieszeniu broni. Hamas odrzucił obie inicjatywy, naruszając
warunki zawieszenia broni.
20 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze zaczęli
w nocy działania operacyjne w obszarze dzielnicy Shejaiya na
przedmieściach Gazy. Jest to twierdza Hamasu. Wcześniej
wezwano mieszkanców cywilnych do opuszczenia swoich domów. W
działania zaangażowano artylerią i czołgi. W nocy izraelski
transporter opancerzony Brygady Golani najechał na minę. W wybuchu
zginęło 7 żołnierzy. Godzinę później kolejny żołnierz zginął
w wymianie ognia z terrorystami. Nad ranem w strzelaninie zginęło
2 żołnierzy, a następnie 3 żołnierzy zginęło uwięzionych w płonącym
od ostrzału domu. W nocnych walkach zginęło także około 60 palestyńskich
terrorystów. W zajętej części dzielnicy odkryto podziemne tunele
oraz 10 podziemnych szybów, z których wystrzelono 140 rakiet
na Izrael. Podziemne wyrzutnie umieszczone w gęsto zaludnionym
obszarze miejskim są niemożliwe do zniszczenia przez lotnicze
bombardowania (poniosły by duże straty wśród cywilów). Odkryto
także podziemne bunkry z ukrytymi wyjściami, które służyły do
przeprowadzania ataków na tyły izraelskich pozycji. Od początku
operacji zginęło 18 żołnierzy, a 65 zostało rannych. W ciągu
dnia siły powietrzne zniszczyły 52 cele terrorystyczne, w tym
23 domy wykorzystywane jako centra dowodzenia Hamasu,
7 wyrzutni rakiet i tunele podziemne. Zatrzymano 22 terrorystów.
20 lipca 2014
r. przed południem Hamas poprosił o humanitarne zawieszenie
broni, aby umożliwić ewakuację rannych z obszaru dzielnicy Shejaiya
w Gazie. Izrael wyraził zgodę i rozejm obowiązywał od godz.
13.30. Zawieszenie broni zostało przedłużone do godz. 17.30.
Ocenia się, że około 35 tys. Palestyńczyków opuściło swoje domy
i ewakuowało się głównie na południe. Przy przejściu granicznym
Erez armia otworzyła szpital polowy dla palestyńskich cywilów,
który świadczy podstawowe usługi kliniczne oraz pomoc w nagłych
wypadkach. Dla potrzeb szpitala przywieziono około 100 ton lekarstw,
sprzętu medycznego i środków opatrunkowych.
20 lipca 2014 r. setki Jordańczyków demonstrowało
w Ammanie w pobliżu ambasady Izraela. Demonstranci wzywali Hamas
do nasilenia ataków rakietowych przeciwko izraelskim miastom
i palili izraelskie flagi. Skandowano hasła: "Śmierć
Izraelowi!"
20 lipca 2014 r. podczas propalestyńskiej
demonstrancji w obrębie Paryża, doszło do ataku na synagogę
w Sarcelles. Synagoga została obrzucona koktajlami Mołotowa.
Zniszczono żydowski dom pogrzebowy, aptekę i pizzerię, a szereg
sklepów splądrowano. Policja użyła gazu łzawiącego i gumowych
kul, aby rozpędzić tłum demonstrantów.
20 lipca 2014
r. Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała wieczorem Izrael i
Hamas do natychmiastowego przyjęcia egipskiej inicjatywy
o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Rada wyraziła również głębokie
zaniepokojenie rosnącą liczbą ofiar. Ambasador Izraela w ONZ,
Ron Prosor powiedział, że Izrael nie jest w stanie wojny z mieszkańcami
Gazy, ale z Hamasem. Dodał, że równanie jest proste -
jeśli będzie cisza w Izraelu, będzie także cisza w Strefie Gazy.
21 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W mieście Sderot od odłamków
ranne zostały 4 osoby. W miejscu wybuchu rakiet doszło do pożaru.
Salwa rakiet doleciała w rejon aglomeracji miejskiej Tel Awiwu
i wzgórz wokół Jerozolimy.
21 lipca 2014 r. w nocy 2 palestyńskich
terrorystów przeniknęło podziemnym tunelem ze Strefy Gazy na
terytorium Izraela. Zostali zauważeni pomiędzy kibucami Erez
i Nir Am. Zablokowano całą okolicę. W wymianie ognia zabito
obu napastników, a tunel zniszczono. Wcześniej w nocy, wykryto
inną grupę 2 terrorystów, którzy usiłowali wejść do podziemnego
tunelu. Ogień czołgów zabił napastników. Podczas kolejnej infiltracji,
terroryści przeniknęli dwoma grupami do Izraela. Jedna grupa
zaatakowała w kierunku kibucu Erez, i została wyeliminowana
w wyniku bombardowania dronów. Natomiast druga grupa ruszyła
w stronę kibucu Nir Am, gdzie doszło do dwóch starć. Terroryści
wystrzelili rakietę przeciwpancerną w grupę izraelskich oficerów
i żołnierzy. Zginęło 7 żołnierzy, a 25 zostało rannych. Napastnicy
nosili izraelskie mundury, przez co byli trudni do rozpoznania.
Z tego powodu żołnierze nie otworzyli do nich ognia, myśląc,
że są to swoi.
21 lipca 2014 r. około 3 tys. izraelskich
Arabów demonstrowało wieczorem w Nazarecie przeciwko izraelskiej
ofensywie w Strefie Gazy. Obrzucono kamieniami izraelską policję.
Demonstranci nieśli flagi OWP o skandowali antyizraelskie
hasła. W Jafie demonstrowało około 500 Arabów.
21 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali
działania w rejonie dzielnicy Shejaiya na obrzeżach Gazy. Wieczorem
zginęło 2 izraelskich żołnierzy. Przez cały dzień prowadzono
intensywne bombardowania celów terrorstycznych.
21 lipca 2014
r. kilkudziesięciu Palestyńczyków zorganizowało w pobliżu Jerycha
wieczorem demonstrację poparcia dla Hamasu. Demonstranci
obrzucili kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelskich
żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami.
Aresztowano 2 Palestyńczyków.
21 lipca 2014 r. przywódca Hamasu,
Ismail Hanija powiedział wieczorem, że jego organizacja nie
zgodzi się na zawieszenie broni, chyba, że Izrael zgodzi się
na spełnienie wszystkich jej żądań. "Nasz opór powstrzymuje
syjonistycznych morderców. Nasi bojownicy bronią naród palestyński."
Nowym postawionym żądaniem jest zapewnienie przez Izrael nieograniczonych
dostaw elektryczności do Strefy Gazy.
21 lipca 2014 r. Hamas poinformował,
że uprowadzono izraelskiego żołnierza, Ariela Szaula. Izrael
nie potwierdził tej informacji.
21 lipca 2014 r. przywódca libańskiego Hezbollahu,
szejk Hassan Nasrallah poparł walkę Hamasu i Islamskiego
Dżihadu przeciwko izraelskiej ofensywie w Strefie Gazy.
Wezwał do wybuchu Intifady i oporu narodu palestyńskiego. "Opór
libański jest całkowicie gotowy współpracować w celu osiągnięcia
celów narodu palestyńskiego i udaremnienia izraelskiej agresji."
21 lipca 2014
r. sekretarz stanu USA John Kerry przyleciał do Kairu, aby podjąć
próbę doprowadzenia do zawieszenia broni w Strefie Gazy. Obiecał
przekazanie 47 mln USD pomocy humanitarnej, która ma dotrzeć
do potrzebujących za pośrednictwem UNRWA i AID.
"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni konsekwencjami usprawiedliwionych
i słusznych posunięć zastosowanych przez Izrael w celu własnej
obrony. W każdym konflikcie cierpią cywile, a zwłaszcza dzieci
i kobiety a także całe społeczności." Kerry spotkał
się z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem. Departament
Stanu USA ostrzegł w poniedziałek obywateli USA aby nie udawali
się do Izraela, na Zachodni Brzeg i do Strefy Gazy jako powód
podając walki między armią izraelską i palestyńskim Hamasem.
21 lipca 2014 r. sekretarz generalny
Ligii Arabskiej, Nabil El-Araby wezwał wieczorem Hamas
do zaakceptowania egipskiej propozycji o zawieszeniu broni.
21 lipca 2014 r. władze Sudanu oskarżyły
Izrael, że jego siły powietrzne zbombardowały i zniszczyły magazyny
broni. Prawdopodobnie znajdowały się w nich irańskie rakiety
przeznaczone dla Hamasu w Strefie Gazy. Izrael odmówił
komentarzy.
22 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W nocy co najmniej
10 rakiet wystrzelono na Beer Szewę. 2 rakiety trafiły w Aszdod.
Rano rakieta spadła przy szkole w Aszkelonie. Popołudniem rakieta
spadła w pobliżu portu lotniczego im. Dawida Ben-Guriona.
22 lipca 2014 r. Palestyńczycy wzniecili
w nocy zamieszki we Wschodniej Jerozolimie. Obrzucono kamieniami
i koktajlami Mołotowa izraelskich policjantów, którzy
odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Zginął 1 Palestyńczyk.
22 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali
działania w rejonie dzielnicy Shejaiya na obrzeżach Gazy. Artyleria
prowadziła intensywny ostrzał rejonu walk. W starciach zginęło
2 izraelskich żołnierzy, a 20 zostało rannych. W ciągu dnia
zniszczono około 200 celów, zabijając 30 terrorystów. Zaatakowano
3 meczety, który były wykorzystywane przez terrorystów.
22 lipca 2014
r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami żydowski samochód
przy osiedlu Nachaliel w Samarii. Samochód został uszkodzony.
22 lipca 2014 r. Federalna Administracja
Lotnictwa (FAA), czyli amerykański organ nadzoru
lotniczego, zawiesił wieczorem na 24-godziny połączenia lotnicze
ze Stanów Zjednoczonych do Izraela. Jako przyczynę podano kwestie
bezpieczeństwa związane z operacją wojskową w Strefie Gazy.
Zakaz wydany przez FAA odnosi się wyłącznie do przewoźników
amerykańskich. FAA dodał, że "zaktualizowane
instrukcje" zostaną podane "tak szybko, jak
to możliwe". Niemieckie linie lotnicze Lufthansa,
holenderski KLM, polski LOT i francuski Air
France także podjęły decyzję o zawieszeniu lotów do Izraela
ze względów bezpieczeństwa.
23 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W ostrzale moździerzowym
w południe zginął zagraniczny robotnik (z Tajlandii).
23 lipca 2014
r. minister obrony Mosze Jaalon odwiedził żołnierzy brygad operujących
w Strefie Gazy. Spotkał się z rannym dowódcą Brygady Golani,
gen. Rasan Alianem, który zauważył, że operacja dobrze się rozwija,
a żołnierze oczekują "rozszerzenia operacji"
i czekają na rozkazy. Jaalon powiedział, że "jak dotąd
dzialania są bardzo udane. Hamas stara się zadać jak najwięcej
ofiar, musimy więc pozostawać czujni - ich najwyższym celem
jest porwanie żołnierza. Przygotowujemy się na kolejne etapy
walki w poszukiwaniach tuneli i musimy być gotowi na każdą misję.
Musicie być przygotowani do rozszerzenia działań w Strefie Gazy,
a jednostki, które są teraz w stanie gotowości, powinny przygotować
się do wkroczenia ... Hamas wykorzystuje cywilów jako ludzkie
tarcze. Atakując szpital Al-Wafa upewniliśmy się, że został
on opuszczony. Po ataku lutniczym, wewnątrz niego doszło do
dużych wtórnych eksplozji, świadczących o znajdujących się zapasach
uzbrojenia ... Nasze dotychczasowe osiągnięcia są bardzo duże.
Odkryliśmy zdecydowaną większość tuneli, a proces ich niszczenia
jest w toku. Jest to ważna praca. Misję prowadzimy profesjonalnie
i bardzo dokładnie. Poza samą misją wykrywania tuneli, wielu
z was weszło w kontakt z terrorystami z Hamasu, i starło się
z nimi. Wielu naszych przyjaciół poległo w bitwie. Nasz ból
jest ogromny. Musimy zagryźćnasze wargi i dalej kontynuować
działania. Odpowiedzialność na naszych barkach jest ogromna.
Musimy upewnić się, że mieszkańcy Nahal Oz, Alummim, Kerem Szalom
i Nir Am mogą bezpiecznie żyć w pokoju."
23 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali
działania w rejonie dzielnicy Shejaiya na obrzeżach Gazy. Rozszerzono
także działania w rejonie wioski Khuzaa, w pobliżu Khan Younis
na południu strefy. W starciach zginęło 3 izraelskich żołnierzy,
a 32 zostało rannych. W odkrytych podziemnych tunelach odkryto
szczegółowe mapy Izraela, mundury izraelskie oraz duże zapasy
uzbrojenia. Siły powietrzne zbombardowały po wcześniejszym uprzedzeniu
szpital Al-Wara, który służył jako centrum dowodzenia Hamasu
i Islamskiego Dżihadu. Liczne wtórne eksplozje potwierdziły,
że szpital był również wykorzystywany jako magazyny broni i
amunicji. W szkole UNRWA odkryto magazyn rakiet - jest
to drugi taki przypadek.
23 lipca 2014
r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział, że "zamknięcie
przestrzeni powietrznej Izraela jest wielkim sukcesem Hamasu
i zwycięstwem oporu, który jest ukoronowaniem niepowodzeń Izraela."
23 lipca
2014 r. Międzynarodowy Czerwony Krzyż wynegocjował ogłoszenie
wieczorem krótkiego zawieszenia broni w obszarze Gazy. Do wewnątrz
dzielnicy Shejaiya wjechał konwój siedmiu karetek i dwóch samochodów
Czerwonego Krzyża, do ewakuacji rannych. Drugi konwój
dziesięciu karetek i dwóch samochodów Czerwonego Krzyża
wjechał do Khuzaa w pobliżu Khan Younis na południu strefy.
Trzeci konwój wjechał do Beit Hanoun na północy strefy.
23 lipca 2014 r. Wysoka Komisarz ONZ
ds. Praw Człowieka Navi Pillay zasugerowała w Genewie, że działania
Izraela na terytorium Strefy Gazy mogą "z dużym prawdopodobieństwem"
być uznane za zbrodnie wojenne. "Wygląda na to, że państwo
żydowskie łamie międzynarodowe prawo. Jest kilka przykładów,
które wskazują z dużym prawdopodobieństwem, iż międzynarodowe
prawo zostało złamane w sposób sugerujący, że doszło do zbrodni
wojennych ... Każdy z tych przypadków musi być dokładnie i niezależnie
zbadany." Ambasador Izraela przy Radzie Praw Człowieka
Ewiatar Manor przypomniał, że działania wojska mają na celu
zniszczenie infrastruktury Hamasu znajdującej się w Strefie
Gazy. "Mieszkańcy Gazy nie są naszymi wrogami. Izrael
jest całkowicie przywiązany do przestrzegania międzynarodowego
prawa." Palestyński minister spraw zagranicznych Riad
al-Malki zaapelował do światowych mocarstw o powstrzymanie izraelskiej
bezkarności. "Izrael musi odpowiedzieć za swoje zbrodnie."
Jednodniowe posiedzenie w Genewie zostało zwołane na prośbę
strony palestyńskiej, Egiptu i Pakistanu.
23 lipca 2014 r. Federalna Administracja
Lotnictwa odnowiła zakaz amerykańskich lotów do Tel Awiwu
przez kolejne 24 godziny powołując się na "potencjalnie
niebezpieczną sytuację" w Izraelu i Strefie Gazy.
24 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Przed południem
odłamki zestrzelonych rakiet spadły na Tel Awiw i Petach Tikwę.
Wieczorem rakieta trafiła w szklarnię w przygranicznym kibucu,
raniąc 1 osobę.
24 lipca 2014
r. ministerstwo finansów wprowadziło szereg kroków mających
na celu zmniejszenie trudności ekonomicznych Izraelczyków, będących
pod ostrzałem rakietowym ze Strefy Gazy. Nowe ulgi dotyczą przedsiębiorstw,
które z powodu przerw w produkcji tracą zyski. Również rekompensaty
otrzymają powołani do wojska pracownicy - otrzymają oni natychmiast
swoje wynagrodzenia od państwa, a nie jak to było zazwyczaj,
pod koniec służby rezerwowej. Ponadto ogłoszono przetarg na
budowę dodatkowych 500 mini schronów-wiat, w których ludzie
będą mogli znaleźć schronienie w przypadku ostrzału rakietowego.
Utworzony zostanie także nowy bank krwi. Powstanie także specjalny
plan przywrócenia turystyki, która poniosła poważne straty na
skutek prowadzonych walk.
24 lipca 2014
r. Reuwen Riwlin został wieczorem zaprzysiężony w Knesecie na
nowego prezydenta Izraela. "W waszym imieniu i pod waszym
zwierzchnictwem obejmuję urząd 10. prezydenta Państwa Izrael."
24 lipca 2014 r, rzecznik armii, Motti
Almoz powiedział wieczorem, że nie można wykluczyć udziału Hamasu
w ostrzelaniu szkoły UNRWA w Gazie. Almoz podkreślił,
że Siły Obronne Izraela prowadziły w tym rejonie działania
i mogło dojść do ostrzału szkoły, jednak również Hamas
mógł się po raz kolejny posłużyć cywilami i samemu ostrzelać
tę szkołę. Dodał, że w tej sprawie prowadzone jest dochodzenie
wyjaśniające.
24 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
wieczorem zamieszki na Starym Mieście Jerozolimy. Obrzucono
kamieniami izraelskich policjantów. Aresztowano 12 Arabów. Na
Wzgórzu Świątynnym rannych zostało 2 policjantów.
24 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali
działania w Strefie Gazy. W ciągu doby w rejonie Khan Younis
i Rafah na południu zatrzymano 150 terrorystów. W ciągu dnia
zniszczono 90 celów terrorystycznych, w tym podziemne wyrzutnie
rakiet, stanowiska obserwacyjne i magazyny broni. Spadochroniarze
wykryli kolejne dwa tunele podziemne i wyeliminowali terrorystę
usiłującego przeprowadzić atak na izraelskie pozycje. Z wnętrza
zniszczonego szpitala Al-Wafa wystrzelono po raz kolejny rakietę
przeciwpancerną w stronę izraelskich żołnierzy. W starciach
rannych zostało 3 izraelskich żołnierzy. Rano pocisk spadł na
szkołę UNRWA w Beit Hanoun, która służyła za miejsce
schronienia dla palestyńskich uciekinierów z rejonów walk. W
ostrzale zginęło 17 osób, a około 150 zostało rannych. Nie wiadomo
czy był to izraelski pocisk moździerzowy, czy rakieta Hamasu.
Trwa dochodzenie.
24 lipca 2014
r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki na przejściu kontrolnym
Qalandia na północ od Jerozolimy. W starciach rannych zostało
5 Arabów.
24 lipca 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa
udaremniły dwa ataki terrorystyczne przeciwko Izraelowi. W pobliżu
przejścia granicznego Kerem Szalom zastrzelono terrorystę-samobójcę,
który miał na sobie pas z materiałami wybuchowymi. Ponadto zniszczono
pojazd z wyrzutnią rakiet Grad, gotowych do ostrzelania
terytorium Izraela. Zabito 2 islamskich terrorystów.
24 lipca 2014 r. amerykańskie i europejskie
linie lotnicze ogłosiły wznowienie lotów do Izraela.
24 lipca 2014
r. Brazylia potępiła izraelską operację wojskową w Strefie Gazy
i zapowiedziała odwołanie brazylijskiego ambasadora z Izraela
na konsultacje do swojego kraju.
24 lipca 2014 r. Rada Praw Człowieka
ONZ (UNHRC) ustanowiła komisję do zbadania działań
Izraela w Strefie Gazy. Zastępca Rzecznika Departamentu Stanu
USA, Marie Harf, powiedział, że Stany Zjednoczone są jedynym
krajem przeciwnym tej jednostronnej decyzji, która "nawet
nie wspomina o rakietach Hamasu."
25 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Rano uszkodzony
został dom w Aszkelonie.
25 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Ranny
został 1 izraelski policjant. Aresztowano 1 Araba.
25 lipca 2014
r. wieczorem zebrał się gabinet bezpieczeństwa, który po długich
obradach jednomyślnie odrzucił propozycję sekretarza stanu USA
Johna Kerry w sprawie tygodniowego zawieszenia broni w Strefie
Gazy. Izrael zgodził się jednak na 12-godzinne humanitarne zawieszenie
broni.
25 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali
działania w Strefie Gazy. Rano w północnej części strefy zginął
1 izraelski żołnierz, a 14 zostało rannych. Uderzono w 130 celów
terrorystycznych.
25 lipca 2014
r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki w pobliżu Nablusu
w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy
odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Zginęło 2 Arabów.
Niedługo później tłum Palestyńczyków po wyjściu z meczetu zatrzymał
żydowski samochód z 2 Izraelkami. Uniknęły one linczu dzięki
temu, że oddały strzały w powietrze i uciekły. Do starć doszło
także w rejonie wioski Beit Ummar w pobliżu Hebronu w Judei.
Zginęło 2 Arabów. W starciach w Wadi Joz rannych zostało 2 izraelskich
policjantów.
25 lipca 2014 r. przedstawiciel Hamasu
poinformował wieczorem, że jego organizacja będzie respektować
12-godzinne zawieszenie broni w Strefie Gazy.
25 lipca 2014 r. sekretarz stanu USA John
Kerry zaproponował dwustopniowy plan w celu zaprzestanie walk
w Strefie Gazy. Pierwszym elementem byłby tygodniowy rozejm
rozpoczynający się w niedzielę. Następnie Izraelczycy i Palestyńczycy
rozpoczęliby negocjacje na temat kwestii ekonomicznych, politycznych
i bezpieczeństwa Strefy Gazy.
26 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Potem ostrzał
ustał i przez cały czas trwania zawieszenia broni panowała cisza.
Wieczorem ostrzelano z moździerza tereny przygraniczne, a następnie
wznowiono ostrzał rakietowy, zrywając w ten sposób wydłużone
zawieszenie broni.
26 lipca 2014
r. popołudniem zebrał się gabinet bezpieczeństwa, który zgodził
się na przedłużenie humanitarnego zawieszenia broni w Strefie
Gazy do północy.
26 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze kontynuowali
w nocy działania w Strefie Gazy. W starciach zginęło 4 żołnierzy.
Rano, o godz. 7.00 ogłoszono jednostronne humanitarne zawieszenie
broni, które miało obowiązywać przez 12-godzin. Wieczorem przedłużono
je do północy. Palestyńczycy wykorzystali ten czas, aby powrócić
do swoich zniszczonych domów w rejonie Shejaija i Beit Hanoun,
aby odgrzebywać ciała zabitych oraz ratować ocalały dobytek.
26 lipca 2014 r. szefowie dyplomacji Francji,
Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Kataru, Turcji i Stanów Zjednoczonych
oraz przedstawiciel Unii Europejskiej spotkali się w Paryżu.
Zaapelowali oni wieczorem do Izraela i Hamasu o przedłużenie
zawieszenia broni. Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton
podkreśliła, że priorytetem jest dostarczenie żywności i pomocy
medycznej do obszarów najbardziej dotkniętych przez ofensywę
wojskową Izraela.
27 lipca 2014 r. gabinet bezpieczeństwa wyraził
w nocy zgodę na kolejne zawieszenie broni, które ma rozpocząć
się o północy i obowiązywać przez 24-godziny w dniu dzisiejszym.
Wykluczono jednak możliwość wycofania wojsk ze Strefy Gazy,
dopóki nie zostanie uniemożliwiony ostrzał rakietowy i nie zostanie
zniszczona sieć tuneli podziemnych. Są one wykorzystywane jako
składy broni, wyrzutnie rakiet, bunkry i tunele do przeprowadzania
infiltracji przez granicę, aby zaatakować cele cywilne w Izraelu.
27 lipca 2014
r. palestyńscy terroryści zerwali rano zawieszenie broni, wystrzeliwując
ze Strefy Gazy 25 rakiet. Wieczorem ponownie zerwano zawieszeni
broni, wystrzeliwując salwy rakiet na Beer Szewę, Netivot i
inne przygraniczne miejscowości. W Sha'ar Hanegev ranna została
1 osoba.
27 lipca 2014 r. przewodniczący parlamentarnej
komisji spraw zagranicznych i obrony, Zev Elkin powiedział,
że Siły Obronne Izraela nie były zaskoczone liczbą i
zasięgiem wybudowanych przez Hamas tuneli. "Sposób
postępowania armii w ciągu ostatnich kilku tygodni to potwierdza."
Odnosząc się do różnych inicjatyw pokojowych powiedział, że
Izrael nie może zgodzić się na sytuację, którą Hamas będzie
mógł wykorzystać na swoją korzyść. "Każdy scenariusz,
w którym Hamas wykorzysta ekonomicznie zawieszenie broni, może
stanowić wielki problem dla Izraela. Określa to wzór, w którym
Hamas zmusza nas do wydawania pieniędzy na ochronę, czekając
na moment, w którym zacznie brakować nam gotówki. Wszystko co
oni muszą robić, to strzelać, a Izrael odpowiada ogniem. Następnie
angażują społeczność międzynarodową i doprowadzają do zawieszenia
broni chroniącego Hamas. Nie możemy pozwolić na ugruntowanie
się tego rodzaju wzorca postępowania. Armia wiedziała o zagrożeniu
tuneli i była na to przygotowana. Wyobrażam sobie, że rząd również
o tym wiedział. My w komisji nie byliśmy zszokowani wiadomością
o tunelach ... Niektóre tunele posiadają kilka kondygnacji pod
ziemią. Jest to naturalne, że takie budowle powstają w tych
okolicznościach. Cieszę się, że prowadzimy nasze działania na
pełnych obrotach. Musimy doprowadzić Hamas do granic wytrzymałości,
aż sam będzie domagał się bezwarunkowego zawieszenia broni."
27 lipca 2014 r. rzecznik armii Moti
Almoz powiedział: "Widać, że Hamas otrzymał poważne
ciosy i jego członkowie są sfrustrowani. Ich ostrzał jest aktem
rozpaczy. Zarówno ich arsenał rakietowy, jak i sieć tuneli,
poniosły znaczne straty." Pdpłk. Peter Lerner przedstawił
dziennikarzom raport dochodzenia w sprawie ostrzału szkoły UNRWA
w Beit Hanoun. Terroryści wystrzelili z sąsiedztwa szkoły salwę
rakiet i rakietę przeciwpancerną w stronę izraelskich sił. Żołnierze
odpowiedzieli ogniem z moździerzy i "jeden zabłąkany
pocisk wylądował na dziedzińcu szkoły. W czasie incydentu dziedziniec
był zupełnie pusty. Odrzucamy oskarżenia, które zostały natychmiast
po incydencie wysunięte przez różnych urzędników, że na terenie
szkoły w wyniku działań operacyjnych izraelskiej armii zginęły
jakieś osoby." Rzecznik dodał, że armia przez dwa dni
starała się o całkowitą ewakuację ludzi z tej szkoły i całej
okolicy Beit Hanoun. "Siły Obronne Izraela utworzyły
między 10.00 a 14.00 dzień wcześniej, czasowe okno na humanitarną
ewakuację. Hamas uniemożliwiał cywilom opuszczenie miejsca,
po raz kolejny wykorzystując cywilów jako żywe tarcze do ochrony
swojej infrastruktury. Popołudniem w okolicy Beit Hanoun spadło
kilka rakiet wystrzelonych przez Hamas ze Strefy Gazy."
27 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
dał serię wywiadów dla sieci telewizyjnych Fox News,
NBC, CBS i CNN. Powiedział: "Hamas
naruszył pięć humanitarnych zawieszeń broni i rozejmów, z których
w minionych 240godzinach Izrael zaakceptował dwa. Hamas nie
respektuje swojej własnej oferty zawieszenia broni. Kontynuuje
ostrzał również w tej chwili, gdy rozmawiamy. Zrobimy wszystko,
co jest niezbędne do ochrony interesów bezpieczeństwa obywateli
Izraela, zarówno w wymiarze taktycznym, jak i strategicznym.
Siły Obronne Izraela będą nadal działać, aby neutralizować tunele
terrorystycznych. Hamas jest odpowiedzialny za śmierć cywilów,
których używa jako człowieka tarcze. Historia wojen dowodzi,
że żadnej armii demokratycznego państwa - takiego jakim jest
Izrael - nie udało się walczyć bez ofiar cywilnych z tak bezlitosnymi
wrogimi terrorystami, którzy posługują się ludźmi jak żywymi
tarczami. My nie celujemy w ludność cywilną. Chcemy położyć
kres ostrzałowi rakietowemu. Chcemy zlikwidować sieć tuneli
terrorystycznych. Nie wiemy jednak, czy odniesiemy stuprocentowy
sukces. Dążymy do demilitaryzacji Gazy. Jak tego dokonać? Jeżeli
Hamas będzie osłabiony i zdyskredytowany, to być może będziemy
mieli szansę rozpocząć rozmowy z bardziej umiarkowanymi siłami,
aby wypracować lepszą przyszłość dla nas wszystkich."
27 lipca 2014 r. minister spraw strategicznych
Juval Steinitz powiedział wieczorem, że "Siły Obronne
Izraela nie mają wyboru i muszą czasowo przejąć Gazę - może
na kilka tygodni lub kilka miesięcy - w celu jej ponownej demilitaryzacji."
27 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze prowadzili
ograniczone działania ofensywne w Strefie Gazy, koncentrując
się na poszukiwaniach tuneli podziemnych. Działania ofensywne
i bombardowania podejmowano jedynie przy kolejnych przypadkach
naruszania zawieszenia broni.
27 lipca 2014
r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział w południe,
że jego urgupowanie wyraża zgodę na humanitarne zawieszenie
broni. "W odpowiedzi na interwencję ONZ, a także biorąc
pod uwagę sytuację naszych ludzi i nadchodzące święto Id al-Fitr
palestyńskie ugrupowania oporu zgodziły się poprzeć 24-godzinny
rozejm, który rozpocznie się o godz. 14.00 w niedzielę."
Id al-Fitr jest świętem kończącym ramadan. Pomimo to, Hamas
zerwał zawieszenie broni.
27 lipca 2014 r. minister spraw zagranicznych
Kataru, Khalid bin Mohammad Al Attiyah, oskarżył Izrael o niepowodzenie
inicjatywy sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego, który zaproponował
7-dniowe humanitarne zawieszenie broni w Strefie Gazy. "Byliśmy
pod koniec konstruktywnej dyskusji, gdy Izrael ogłosił, że odrzuca
inicjatywę Kerry'ego. Odmowa przyszła zanim osiągnęliśmy stanowisko
w tej sprawie."
27 lipca 2014 r. irański minister spraw
zagranicznych Mohammad Javad Zarif skrytykował ONZ za
brak podjęcia odpowiednich kroków w celu powstrzymania "zbrodni
syjonistycznego reżimu."
27 lipca 2014 r. około 10 tys. Holendrów
protestowało w Rotterdamie przeciwko temu co nazwano "ludobójstwem
w Gazie." Uczestnicy marszu nieśli tablice z napisami:
"Wolna Palestyna!" W podobnej demonstracji
w Marsylii uczestniczyło 2 tys. osób.
27 lipca 2014 r. nieznani sprawcy wymalowali
swastyki i antysemickie hasła w obrębie żydowskiej dzielnicy
w Toronto (Kanada). Policja wszczęła dochodzenie.
28 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
rozmawiał telefoniczne w nocy z amerykańskim prezydentem Barackiem
Obamą, który podkreślił potrzebę "natychmiastowego i
bezwarunkowego" zawieszenia broni w Strefie Gazy. Obama
podkreślił zdecydowane potępienie przez Stany Zjednoczone ostrzału
rakietowego Izraela i ataki Hamasu przy wykorzystaniu
tuneli, potwierdzając "prawo Izraela do obrony."
Prezydent wyraził jednak rosnące zaniepokojenie wzrastającą
liczbą ofiar wśród ludności cywilnej, a także pogarszającą się
sytuacją humanitarną w Strefie Gazy. Dodał, że zawieszenie broni
powinno być wstępem do trwałego zakończenia walk na podstawie
porozumienia o zawieszeniu broni z lostopada 2012 r. Wstrzymanie
ognia jest "imperatywem strategicznym." Obama
potwierdził także poparcie Stanów Zjednoczonych dla "inicjatywy
Egiptu, a także koordynacji działań regionalnych i międzynarodowych
w celu zakończenia działań wojennych. Konieczne jest trwałe
zapewnienie bezpieczeństwa Izraela, ochrona ludności cywilnej
i złagodzenie kryzysu humanitarnego w Gazie. Wprowadzenie trwałego
zawieszenia broni pozwoli Palestyńczykom w Gazie powrócić do
normalnego życia, umożliwi długofalowy rozwój ekonomiczny Strefy
Gazy, przy jednoczesnym wzmocnieniu Autonomii Palestyńskiej
... jakiekolwiek trwałe rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego
musi przewidywać rozwiązanie ugrupowań terrorystycznych i demilitaryzację
Strefy Gazy".
28 lipca 2014
r. Palestyńczycy wzniecili w nocy zamieszki we Wschodniej Jerozolimie.
Policja aresztowała 22 demonstrantów.
28 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści
wznowili rano ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Rakiety
spadły między innymi na Aszkelon. Wieczorem w ostrzale moździerzowym
przygranicznego kibucu Be'eri zginęło 4 izraelskich żołnierzy,
a 6 zostało rannych.
28 lipca 2014 r. rano zebrał się gabinet
bezpieczeństwa. Kilku ministrów skrytykowało zbyt powolne prowadzenie
działań wojskowych w Strefie Gazy. Minister rolnictwa Jair Szamir
powiedział, że "trzy tygodnie to bardzo dużo czasu dla
tak profesjonalnej i silnej armii jak Siły Obronne Izraela.
W ciągu dziesięciu dni można było zrobić to, co zrobiono w dwadzieścia
jeden dni, a potem mielibyśmy kilka dni, aby dopaść przywódców
Hamasu. Jako wojskowy, czuję, że jest to stracona szansa. Mieliśmy
szansę przejść całą drogę i zwyciężyć, pokonując tych, którzy
walczą z nami. Wina nie leży po stronie wojska, które robi dokładnie
i profesjonalnie to, co mu każą. Myślę, że powinniśmy być bardziej
agresywni, i w krótkich ramach czasowych osiągać bardzo przejrzyste
cele. Nie jesteśmy twórczy. Zawsze odpowiadamy na kroki Hamasu,
nie wytrącamy przeciwnika z równowagi jakimś zaskakującym ruchem."
Minister budownictwa Uri Ariel powiedział: "Było jasne,
że w pewnym momencie będzie presja dyplomatyczna. Operację trzeba
było przeprowadzić znacznie szybciej, znacznie ciężej i bardziej
zdecydowanie. Musimy kontrolować zagrożenie rakietowe i dbać
o tunele, ale to nie wystarcza." Wiceminister transportu
Cipi Hotovely wezwał do odrzucenia oferty zawieszenia broni:
"Amerykańska oferta służy wyłącznie interesom Hamasu.
Po raz pierwszy od lat miażdżąca większość opinii publicznej
popiera kontynuowanie operacji, a rząd może zmienić reguły gry
i zadać klęskę Hamasowi."
28 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
rozmawiał z sekretarzem generalnym ONZ, Ban Ki-moonem,
który wezwał obie strony do utrzymania humanitarnego zawieszenia
broni w Strefie Gazy i jak najszybsze ogłoszenie trwałego rozejmu
oraz rozpoczęcia kompleksowych negocjacji. Netanyahu jasno oświadczył,
że ostatnie stanowisko Rady Bezpieczeństwa ONZ "jest
odpowiedzią na potrzeby morderczej organizacji terrorystycznej
atakującej izraelskich cywilów, a nie zaspokojeniem potrzeb
bezpieczeństwa Izraela, w tym demilitaryzacji Gazy ... oświadczenie
Rady Bezpieczeństwa ONZ w żadnym miejscu nie odnosi się do ataków
na izraelskich cywilów, ani faktu, że Hamas wykorzystywał mieszkańców
Gazy jako żywe tarcze, korzystając przy tym do atakowania obywateli
izraelskich z udogodnień ONZ, mianowicie szkół UNRWA. Izrael
trzy razy przyjął propozycje ONZ o humanitarnym zawieszeniu
broni, a Hamas je wszystkie złamał. Oni nawet teraz nadal strzelają
do obywateli Izraela. Izrael będzie w dalszym ciągu niszczył
terrorystyczne tunele, i jest to tylko pierwszy krok do rozbrojenia.
Społeczność międzynarodowa zamiast udzielać pomocy finansowej,
która zostanie wykorzystana do budowy tuneli w celu masowych
ataków na izraelskich cywilów, powinna działać na rzecz demilitaryzacji
Gazy," W ostatnich dniach eksperci wojskowi poinformowali,
że budowa jednego tunelu terrorystycznego kosztowała średnio
około 3 mln USD, z których większość pochodziła z międzynarodowej
pomocy humanitarnej.
28 lipca 2014
r. wieczorem grupa 4 palestyńskich terrorystów przeniknęła ze
Strefy Gazy podziemnym tunelem na terytorium Izraela. W rejonie
przygranicznego kibucu Nahal Oz zaatakowali i zabili 5 izraelskich
żołnierzy. W starciu zginął 1 napastnik, a pozostali zbiegli
do sieci tuneli. Prawdopodobnie terroryści przebywali w jakimś
ukrytym podziemnym bunkrze, lub skorzystali z nierozpoznanego
do tej pory łącznika tuneli.
Infiltracja była próbą porwania izraelskiego żołnierza.
28 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze nie
prowadzili żadnych działań ofensywnych w Strefie Gazy, ograniczając
się jedynie do poszukiwań tuneli. Izraelska armia utrzymywała
w ten sposób jednostronne humanitarne zawieszenie broni. W starciu
przy Beit Hanoun został ranny 1 izraelski żołnierz. Popołudniem
izraelskie siły powietrzne wznowiły bombardowania wykrytych
wyrzutni rakiet, z których wystrzeliwano rakiety i naruszano
zawieszenie broni. Wieczorem armia wezwała mieszkańców dzielnic
Saja'iyya, Al-Zaytun i Jabalaya w Gazie do natychmiastowego
opuszczenia swoich domów i udania się do centralnej części strefy.
Równocześnie siły pancerne wznowiły działania w rejonie obozu
uchodźców Jabalaya.
28 lipca 2014
r. rzecznik Hamasu, Musa Abu Marzuk powiedział, że jego
organizacja oczekuje, że Egipt dostosuje warunki określone we
wniosku o zawieszenie broni, aby dopasować je do oczekiwań Hamasu.
Żądania te obejmują między innymi większy dostęo do wód międzynarodowych,
ponowne otwarcie przejść granicznych, złagodzenie ograniczeń
w handlu, uwolnienie więźniów, umożliwienie budowy międzynarodowego
portu lotniczego w Gazie i inne. Jak do tej pory Hamas
odrzucił już trzy zawieszenia broni. Pomimo to Izrael co jakiś
czas ogłasza czasowe humanitarne zawieszenia broni.
28 lipca 2014 r. zastępca przywódcy
Islamskiego Dżihadu, Ziad Nakhleh powiedział, że nie
ma pełnej zgody między palestyńskimi frakcjami co do zawieszenia
broni bez spełnienia warunku zniesienia blokady Strefy Gazy.
"Przywództwo polityczne prowadzi negocjacje w celu zakończenia
agresji na Strefę Gazy i jest bliskie osiągnięcia postępu w
zmienieniu egipskiej inicjatywy na korzyść Palestyńczyków."
28 lipca 2014 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ
wezwała w nocy do "natychmiastowego i bezwarunkowego
przerwania ognia" w Strefie Gazy z powodów humanitarnych.
Okres zawieszenia ognia ma być wykorzystany do dostarczenia
pilnie potrzebnej pomocy humanitarnej. W oświadczeniu, którego
projekt opracowała Jordania, zaapelowano też o respektowanie
międzynarodowego prawa humanitarnego, zwłaszcza w części dotyczącej
ochrony ludności cywilnej oraz o "podjęcie starań zmierzających
do zawarcia trwałego porozumienia rozejmowego", opartego
na egipskim planie pokojowym.
28 lipca 2014
r. egipskie siły bezpieczeństwa wykryły i zniszczyły 13 tuneli
przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy. Otworzono dla rannych
przejście graniczne w Rafah.
28 lipca
2014 r. przywódca polityczny Hamasu, Khaled Mashaal powiedział:
"Nie jesteśmy fanatykami. Nie jesteśmy fundamentalistami.
W rzeczywistości nie walczymy z Żydami dlatego, że są Żydami.
Nie walczymy z innymi rasami. Walczymy z okupantem. W rzeczywistości
szanujemy ludzi religijnych. Zwracamy się do tolerancji, do
współżycia. Buddyści, żydzi, chrześcijanie i muzułmanie. Jak
wiadomo, Bóg stworzył nas jako narody. Różnimy się. I Koran
mówi, aby narody współistniały obok siebie. Wojna w Gazie wysyła
dwie wiadomości do świata. Po pierwsze, jest najwyższy czas,
aby znieść blokadę Gazy. Od 2006 roku, kiedy świat odrzucił
wyniki wyborów, nasi ludzie rzeczywiście od ośmiu lat żyją w
oblężeniu. Jest to kara zbiorowa. Musimy znieść oblężenie. Musimy
mieć port, musimy mieć lotnisko. Druga wiadomość - aby postrzymać
rozlew krwi, musimy spojrzeć na jej przyczyny. Musimy zakończyć
okupację. Netanyahu nie uznaje naszych praw. Kerry miesiąc temu
usiłował znaleźć lukę w negocjacjach, aby rozwiazać ten problem.
Netanyahu zabił naszą nadzieję i zabił nasze marzenia. I zabił
amerykańską inicjatywę."
28 lipca 2014 r. nieznani sprawcy wymalowali
swastyki, napisy "Hamas" i antysemickie slogany
na synagodze w Miami Beach (Floryda, USA). Dwa dni wcześniej,
na samochodzie i domu jednej rodziny żydowskiej wymalowano czerwone
napisy: "Żydzi".
28 lipca 2014 r. burmistrz Rzymu Ignazio
Marino potępił przypadki malowania na ścianach w centrum miasta
hitlerowskich swastyk i napisów "każdy Palestyńczyk
jest dziś towarzyszem, jeden wróg, jedna barykada"
oraz "Żydzi, koniec jest blisko".
29 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. System antyrakietowy
Iron Dome zestrzelił rakiety na aglomeracją Tel Awiwu,
Beer Szewą i Netivot.
29 lipca 2014
r. Centrum Badań i Informacji Knesetu przedstawiło pierwszą
szacunkową ocenę pośrednich strat spowodowanych przez konflikt
w Strefie Gazy, które oceniono na 1 mld NIS. Wyliczenia oparto
na danych podatkowych dotyczących wniosków o odszkodowania.
29 lipca 2014 r. grupa 5 palestyńskich
terrorystów przeniknęło popołudniem podziemnym tunelem ze Strefy
Gazy na terytorium Izraela. Zostali oni natychmiast wykryci
i wyeliminowani. Po spenetrowaniu tunelu, znaleziono duży skład
broni i materiałów wybuchowych.
29 lipca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
wieczorem zamieszki w dzielnicy Issawiya we Wschodniej Jerozolimie.
Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy w odpowiedzi
użyli środków do rozpraszania tłumu. W Tsur Baher rozproszono
demonstrację. Ranny został 1 policjant.
29 lipca 2014 r. izraelskie siły prowadziły
ciężkie działania operacyjne w obszarze dzielnic Saja'iyya,
Al-Zaytun i Jabalaya w Gazie. W użyciu były siły pancerne oraz
atyleria. W Jabalaya doszło do starć, podczas których zabito
5 terrorystów, w tym dowódcę komandosów Hamasu w tym
obozie. Równocześnie siły powietrzne bombardowały cele terrorystyczne
w całej strefie - tylko w nocy zaatakowano 150 celów. Zniszczono
10 domów wysokich dowódców Hamasu, w tym przywódcy politycznego
organizacji, Hanija Ismaila. Zaatakowano także siedzibę telewizji
i radia Hamasu - Al-Aqsa. Radio zamilkło, jednak
telewizja nadal nadaje swoje programy. Przez 6-godzin w nocy
ostrzał prowadziła artyleria i okręty z morza. Był to najcięzszy
ostrzał i bombardowania od rozpoczęcia operacji. Pocisk artyleryjski
zniszczył jeden z trzech zbiorników na olej w elektrowni w Gazie.
Uszkodzony został także generator prądu. Elektrownia została
unieruchomiona, a część strefy pozbawiona elektryczności. W
nocy zginęło 23 Palestyńczyków. W południe działania zintensyfikowano
w rejonie obozu uchodźców Bureij w środkowej części strefy,
a po południu w obozie uchodźców Jabalaya na północy w obszarze
Rafah na południu. W ciągu całego dnia uderzono w 310 celów
terrorystycznych. Wykryto i zniszczono 3 kolejne tunele. Popołudniem
aramia wezwała mieszkańców wschodnich dzielnic Khan Younis (Khirbet
Gaza, Abasan, al-Kabir al-Saghira Abasan, Beni Sahira Ugrara)
do natychmiastowej ewakuacji. Oznacza to przygotowania do rozszerzenia
operacji w południowej części Strefy Gazy. Wieczorem w ostrzale
moździerzowym w Gazie rannych zostało 5 żołnierzy.
29 lipca 2014
r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział rano, że
"Netanyahu nie zastraszy Hamasu, ani Palestyńczyków."
Dowódca Brygad Izz ad-Din al-Qassam, Mohammed Deif wystąpił
w wystąpieniu radiowym mówiąc, że jedynym sposobem aby osiągnąć
zawieszenie broni jest zniesienie oblężenia Strefy Gazy. "Ostrzał
zakończy się tylko wtedy, gdy zakończy się izraelska agresja
i gdy zostanie zniesiona blokada. Jeśli nasi ludzie nie mogą
żyć godnie w wolności, to Syjoniści nie będą mogli korzystać
z bezpieczeństwa. Działania w Gazie są barabarzyńskim atakiem,
w którym zabijane są dzieci. Wróg niszczy nasze domy. Niezłomność
narodu palestyńskiego przyniesie zwycięstwo w bitwie."
Deif jest określany "mózgiem" Hamasu.
Jest to jego pierwsze publiczne wystąpienie od 2012 r. Prawdopodobnie
ukrywa się gdzieś w podziemnych tunelach pod Gazą. Mousa Abu
Marzook powiedział, że ma nadzieję, że libański Hezbollah
otworzy drugi front na północy.
29 lipca 2014 islamski duchowny w przemówieniu
w Deir al-Balah w środkowej części Strefy Gazy powiedział, że
celem Hamasu jest "całkowite wytępienie Żydów
mieszkających w Izraelu, ponieważ wszędzie tam, gdzie mieszkają
Żydzi rozprzestrzenia się korupcja."
29 lipca
2014 r. agencja UNRWA poinformowała o znalezienie w trzeciej
ze swoich szkół w Strefie Gazy ukrytego magazynu rakiet. Rzecznik
UNRWA Chris Gunness potępił osoby odpowiedzialne za narażanie
cywilów na niebezpieczeństwo poprzez ukrywanie rakiet w szkole,
która służy jako schronienie dla tysięcy uchodźców. "Potępiamy
grupy lub grupę, które naraziły cywilów umieszczając amunicję
w naszej szkole. Jest to kolejne rażące naruszenie neutralności
naszej siedziby. Wzywamy wszystkie strony konfliktów do poszanowania
nienaruszalności własności ONZ." UNRWA poinformowała,
że pod ich ochroną znajduje się 200 tys. Palestyńczyków w Strefie
Gazy.
29 lipca 2014 r. irański przywódca duchowy
ajatollah Ali Chamenei, oskarżył Izrael o dokonywanie ludobójstwa
w Strefie Gazy. "Wściekły pies, drapieżny wilk ... atakuje
niewinnych ludzi i ludzkość powinna na to zareagować. To ludobójstwo,
historyczna katastrofa. Ostrzeliwuje niewinnych ludzi w dzień
i w nocy, a ci mężczyźni i te kobiety bronią się za pomocą minimalnych
środków. Teraz Amerykanie i Europejczycy chcą im odebrać nawet
to ... aby te bezlitosne bestie mogły uderzać bez skrupułów
... Świat islamu powinien dozbroić Palestyńczyków, by mogli
stawiać opór wobec Izraela."
29 lipca 2014 r. turecki premier Recep
Tayyip Erdogan oświadczył, że "z zadowoleniem"
zwróci odznaczenie przyznane mu w 2004 roku przez Amerykański
Kongres Żydowski. Organizacja zażądała zwrotu z powodu niedawnych
wypowiedzi Erdogana na temat konfliktu w Strefie Gazy. W imieniu
Erdogana do przewodniczącego Amerykańskiego Kongresu Żydowskiego,
Jacka Rosena, napisał ambasador Turcji w USA Serdar Kilic. Jak
oznajmił, Erdogan z zadowoleniem zwróci odznaczenie z powodu
postępowania Izraela w Strefie Gazy i "godnego ubolewania
stanowiska zajętego przez obecne kierownictwo Amerykańskiego
Kongresu Żydowskiego wobec niedawnych ataków na niewinnych cywilów
w Gazie"
29 lipca 2014 r. nieznane osoby obrzuciły
koktajlami Mołotowa synagogę w Wuppertalu (Niemcy). Policja
zatrzymała 1 osobę podejrzaną. Dwa tygodnie temu w sąsiednim
Essen doszło do antyizraelskiej demonstrancji, podczas której
usiłowano zaatakować tamtejszą synagogę. Policja aresztowała
14 osób.
29 lipca 2014 r. Międzynarodowa Federacja
Koszykówki (FIBA) poinformowała, że Izrael nie będzie
mógł gościć drużyny koszykarskiej z Czarnagóry na zaplanowany
na 10 sierpnia mecz. Jako powód podano sytuację bezpieczeństwa
w zwiazku z trwającym konfliktem w Strefie Gazy. Mecze z Holandią
i Bułgarią również będą musiały odbyć się poza granicami Izraela.
29 lipca 2014
r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział wieczorem, że premier
Beniamin Netanyahu zwrócił się do Stanów Zjednoczonych, aby
ponownie pomogły w doprowadzeniu do rozejmu z radykalnym palestyńskim
ugrupowaniem Hamas, które kontroluje Strefę Gazy. Kerry
zapewnił, że trwają "bardzo poważne prace"
wspólnie ze stroną izraelską, "w celu znalezienia sposobów
ograniczenia strat cywilnych, aby zapobiec eskalacji".
30 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Podczas ogłoszonego
przez Izrael jednostronnego zawieszenia broni, nastąpiło jedynie
nasilenie ostrzału.
30 lipca 2014
r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że "nie
ograniczamy czasu i miejsc, w których będziemy zwalczać tunele
w Gazie. Dotrzemy do wszystkich rozpoznanych tuneli i szybów
tuneli, nawet jeśli oznacza to, że wejdziemy głębiej w terytorium
niż przedtem byliśmy." Rzecznik armii dodał, że aby
przejść do kolejnego etapu operacji, należy wymienić niektóre
z rezerwowych oddziałów. Z tego powodu Siły Obronne Izraela
otrzymały zgodę na powołanie kolejnych 16 tys. rezerwistów -
osiągając poziom 86 tys. powołanych rezerwistów. Nowi rezerwiści
umożliwią oddziałom liniowym normalny odpoczynek i regenerację
sił.
30 lipca 2014 r. szef Południowego Dowództwa,
gen. Szlomo Turgeman powiedział: "Prowadzimy intensywną
walkę z Hamasem. Zabiliśmy setki terrorystów z Hamasu, w tym
kilkudziesięciu z ich terrorystycznych sił specjalnych. Zaatakowaliśmy
setki schronów i centrów dowodzenia, niszcząc infrastrukturę
i zabijając szereg wyższych dowódców organizacji terrorystycznych.
Operacja rozwija się dobrze. Z każdym dniem zbliżamy się do
osiągnięcia naszych celów - zniszczenia tuneli terrorystycznych,
zarówno tych, o których wiedzieliśmy, jak i tych, które znajdujemy
w trakcie działań. Tunele znajdują się kilkadziesiąt metrów
pod ziemią. W ciągu ostatniej doby znaleźliśmy i zniszczyliśmy
co najmniej cztery tunele. Zbliżamy się do zakończenia misji.
Większość lub wszystkie tunele, o których wiedzieliśmy przed
rozpoczęciem operacji, została zniszczona. Mogę obiecać, że
zniszczymy także wszystkie tunele wykryte w trakcie działań.
Jest to poważne wyzwanie operacyjne i inżynieryjne. Hamas zainwestował
w tunele tyle materiałów, że mogło to wystarczyć na budowę dwudziestu
dwóch szpitali, kliniki, dwudziestu szkół i stu przedszkoli.
W ciągu dwóch tygodni udało się nam zniszczyć cztery lata pracy
Hamasu. Przywódcy Hamasu ukrywają się teraz w bezpiecznych schronach
znajdujących się we wrażliwych obszarach. Ich przywódcy ukrywają
się w podziemiach szpitali. Z tego powodu wczoraj rozszerzyliśmy
działalność w środkowej i południowej części Gazy. Jesteśmy
wszędzie tam, gdzie możemy zidentyfikować i uderzyć w tunele,
wykorzystywane przez terrorystów Hamasu. Mamy określoną misję:
zniszczyć tunele. I tam, gdzie są tunele, jest nieuniknione,
że będziemy strzelać. Jesteśmy kilka dni od zakończenia naszej
misji. Od żołnierzy oczekujemy jeszcze cięższej pracy. Musimy
pamiętać, że jest wojna. A podczas wojny dochodzi do incydentów
i ofiar, które niestety są częścią wojny."
30 lipca 2014 r. izraelskie siły prowadziły
ciężkie działania operacyjne w obszarze Strefy Gazy. W nocy
prowadzono ciężki ostrzał artyleryjski pozycji palestyńskich
w północnej części strefy, w wyniku którego zginęło co najmniej
13 Palestyńczyków. Po północy nastąpiło według wojskowych komunikatów
"znaczące nasilenie manewrów" i "przemieszczeniu
się artylerii w kierunku morza", na zachód, czyli bardziej
w głąb terytorium strefy. W środkowej części strefy rannych
zostało 2 żołnierzy. Rano ostrzelana została szkoła UNRWA
w obozie uchodźców Jabalaya. Zginęło 19 osób, a 126 zostało
rannych. Armia poinformowała, że nad ranem w rejonie szkoły
operowali izraelscy żołnierze. Terroryści ostrzelali ich salwą
z moździerzą, na co żołnierze odpowiedzieli ogniem. Pociski,
które spadły na szkołę, były prawdopodobnie wystrzelonymi przez
terrorystów pociskami moździerzowymi. O godz. 13.00 armia ogłosiła
krótkie jednostronne humanitarne zawieszenie broni na cztery
godziny. Nie dotyczyło jednak ono terenów na których prowadzone
są poszukiwania podziemnych tuneli. W ciągu dnia zniszczono
3 tunele. W starciach zginęło 3 żołnierzy, a 14 zostało rannych
- sprawdzali oni przychodnię zdrowia UNRWA w Khan Younis.
Budynek był zaminowany i terroryści wysadzili go, gdy żołnierze
byli w środku. W pobliżu przygranicznego kibucu Nahal Oz wystrzelono
rakietę przeciwpancerną w izraelskie pozycje. Ranny został 1
żołnierz.
30 lipca 2014
r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas nazwał Strefę Gazy
"obszarem katastrofy humanitarnej" i wezwał
społeczność międzynarodową do wzięcia odpowiedzialności za ten
stan. Abbas wystosował list do sekretarza generalnego ONZ
Ban Ki-moona: "ONZ i jego agencje partnerskie muszą
zaspokoić pilne potrzeby naszych ludzi w Gazie i zapewnić im
pomoc. Brutalna izraelska agresja na Gazę spowodowała kryzys
humanitarny i cierpienia niezliczonych ludzi. W związku z tym
zdecydował się ogłosić region obszarem katastrofy humanitarnej
i wzywam was do wzięcia odpowiedzialności w tym zakresie, jak
postanawia w tej sprawie Karta Narodów Zjednoczonych, w szczególności
art. 99." Abbas wezwał także do wytyczenia bezpiecznych
dróg ewakuacyjnych dla ratowania życia cywilów w Gazie. Utworzenia
bezpiecznych miejsc schronienia dla uchodźców, zapewnienia im
żywności, wody oraz pomocy medycznej.
30 lipca 2014
r. wysoki przedstawiciel OWP, dr Wasel Abu Jousef powiedział,
że Autonomia Palestyńska jest w kontakcie z Hamasem i
Islamskim Dżihadem w Strefie Gazy. Obie organizacje wyraziły
zgodę na wysłanie wspólnego wysłannika na negocjacje w sprawie
zawieszenia broni, które mają odbyć się w Kairze.
30 lipca 2014 r. grupę około 30 izraelskich
turystów ewakuowano z ośrodka wypoczynkowego na Malediwach.
Wcześniej w ośrodku zostały rozmieszczone plakaty ze swastykami
i napisami porównującymi Izrael do nazistowskich Niemiec. Ze
względów bezpieczeństwa ewakuowano Izraelczyków.
30 lipca 2014 r. nieznani sprawcy wymaolowali
skawstyki na licznych domach zamieszkanych przez ultra-ortodoksyjnych
Żydów w Londynie.
30 lipca 2014 r. Egipt zdecydowanie
potępił Izrael za "celowe krzywdzenie niewinnych cywilów
w Strefie Gazy." Chile, Peru i Salwador odwołały swych
ambasadorów z Tel Awiwu "na konsultacje" do
kraju na znak protestu przeciwko nasileniu izraelskich operacji
wojskowych w Strefie Gazy. W ubiegłym tygodniu uczyniły to samo
Brazylia i Ekwador.
30 lipca 2014
r. izraelska delegacja przyleciała na negocjacje do Kairu. Dwóch
izraelskich urzędników przeprowadziło kilkugodzinne rozmowy
z delegacją egipską, po czym odlecieli do Izraela. Tematem rozmów
było zawieszenie broni w Strefie Gazy.
30 lipca 2014
r. Senat Stanów Zjednoczonych podjął uchwałę, potwierdzającą
prawo Izraela do obrony przed atakami rakietowymi Hamasu
i potępiającą stronnicze raporty ONZ. Rezolucja potępia
także stronniczy raport Rady Praw Człowieka ONZ, który
potępił Izrael za naruszanie praw człowieka Palestyńczyków,
nie wymieniając przy tym wogóle działań przestępczych Hamasu.
Lider Demokratów, Senator Harry Reid powiedział, że raport
ONZ jest "obrzydliwy" i nic nie wspomina
o fakcie, że Izrael broni się przed atakami terrorystycznymi
rozpoczętymi przez Hamas. "Zawsze byłem zwolennikiem
ONZ, ale to co zobaczyłem w zeszłym tygodniu, brzydzi mnie.
Było to jednostronne." Lider Republikanów, Senator
Mitch McConnell powiedział: "Prawo Izraela do obrony
powinno być potwierdzone. Potępiam terroryzm Hamasu. Stoimy
po stronie Izraela, i jego prawa do obrony."
30 lipca 2014 r. Stany
Zjednoczone wyraziły zgodę na dostarczenie do Izraela kilku
rodzajów amunicji - pociski moździerzowe 120 mm, amunicja do
granatników 40 mm, itp. Amunicja będzie pochodzić ze strategicznych
zapasów US Army utrzymywanych w magazynach w Izraelu.
Będą one na bieżąco uzupełniane przez Amerykanów.
31 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści kontynuowali
ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. W nocy rakieta
spadła w otwartym terenie aglomeracji miejskiej Tel Awiwu, nie
powodując żadnych szkód. Nad Aszkelonem zestrzelono 4 rakiety.
W południe 2 rakiety spadły przy przedszkolu i szkole w Sderot.
Ranna została 1 osoba. Wieczorem przechwycono 2 rakiety nad
Tel Awiwem. W Kiryat Gat bezpośrednio został trafiony dom. 1
osoba została ranna.
31 lipca 2014
r. premier Beniamin Netanyahu powiedział w południe na posiedzeniu
rządu w Tel Awiwie, że Siły Obronne Izraela będą nadal
z całą siłą kontynuować operację w Strefie Gazy. "Nie
zgadzam się na żadne zawieszenie broni, które uniemożliwiłoby
Siłom Obronnym Izraela zneutralizowanie tuneli terrorystycznych.
Zniszczyliśmy dziesiątki tuneli i zniszczymy pozostałe, z lub
bez zawieszenia broni." Minister obrony Mosze Jaalon
powiedział, że straty zadane Hamasowi są "bezprecedensowe
w swoim zakresie."
31 lipca 2014 r. izraelskie siły prowadziły
ciężkie działania operacyjne w obszarze Strefy Gazy. W nocy
lotnictwo zbombardowało 110 celów terrorystycznych. W nocnych
starciach rannych zostało 8 żołnierzy. W ciągu dnia wykryto
tunel, którego wejście było ukryte w meczecie. Natomiast w klinice
UNRWA odnaleziono 80-kg materiałów wybuchowych, które
znajdowały się w ścianach budynku - prawdopodobnie umieszczono
je już w trakcie budowy kliniki. Cały budynek był zaminowany.
1 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy.
W nocy w ostrzale moździerzowym terenów przygranicznych zginęło
5 izraelskich żołnierzy. Przed południem wznowiono ostrzał rakietowy.
1 sierpnia 2014
r. rząd zakomunikował w nocy, że "akceptuje propozycję
USA i ONZ, dotyczącą 72-godzinnego rozejmu humanitarnego".
Podkreślono, że Siły Obronne Izraela pozostaną w Strefie
Gazy w celu monitorowania sytuacji, aby móc wznowić działania
w przypadku zerwania zawieszenia broni. Będą również kontynuowane
poszukiwania podziemnych tuneli.
1 sierpnia
2014 r. wysoki oficer powiedział, że armia od kwietnia wiedziała,
że Hamas od co najmniej dwóch lat przygotowywał się do
"wojny lipcowej". Informacje wywiadowcze mówiły, że
Hamas przygotowuje się do jednoczesnych ataków terrorystycznych
przy użyciu tuneli na izraelskie miasta, bazy wojskowe oraz
patrole przygraniczne. Z tego powodu od kilku miesięcy trwała
tajna dyslokacja izraelskich sił, dzięki czemu znacznie wzmocniono
ich obecność w rejonie Strefy Gazy. Wstępne oceny mówią, że
podczas operacji zniszczono ponad 4 tys. celów terrorystycznych,
cofając zdolności Hamasu o cztery do pięciu lat wstecz.
"Teraz oni będą to odbudowywać, a my będziemy uważnie
monitorować. Nasze odstraszanie zostało osiągnięte przez danie
jasnego sygnału, że Izrael nie obawia się ofensywy lądowej ...
Nie zlikwidowano wystarczającej ilości dowódców Hamasu, ale
trafiono ich aktywa oraz wyrzutnie rakiet ... Obserwowaliśmy
największy atak terrorystyczny w regionie, gdy w pobliżu granicy
Strefy Gazy dzięki kombinowanym atakom moździerzowym i przy
użyciu tuneli zabito 17 żołnierzy ... Tunele Hamasu dzielą się
na wiele części. Posiadają część centralną i kilka oddzielających
się bocznych tuneli. Tunele mają więcej niż jedno wejście. Hamas
stworzył liczące 10-15 członków jednostki szturmowe, których
celem było przejście przez tunele. Po czterech tygodniach wojny
w Gazie, armia zniszczyła około 85% tuneli terrorystycznych
Hamasu. Nie osiągnęliśmy 100%, i takie twierdzenie byłoby dowodem
głupoty wywiadu. Patrząc w przyszłość, osiągnięcie poziomu 90%
będzie sukcesem wywiadu i technologii wykrywania tuneli. Od
początku wojny korpus pancerny potroił swoją obecność w regionie
przygranicznym. Dywizja Gazy wykorzystuje szereg narzędzi nadzoru
- balony, radary i drony - monitorując obszar i tworząc szerokie
linie obrony wokół każdej społeczności. Dzisiaj każdemu samochodowi
jadącemu w pobliżu granicy towarzyszy czołg, i tylko czołgi
przeprowadzają patrole graniczne. Ponadto armia utrzymuje dużą
ilość siły ogniowej w gotowości do zareagowania na przygraniczne
ataki. Od razu można uruchomić lotnictwo, artylerię i czołgi,
kierując ogień na pozycje. Gaza będzie nadal Gazę, stawiając
przed nami wiele wyzwań na przyszłość."
1 sierpnia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu przeprowadził po zerwaniu zawieszenia broni w Gazie,
rozmowę telefoniczną z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Premier
powiedział: "Pomimo wspólnego oświadczenia wydanego
z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem, według którego Hamas
i inne organizacje terrorystyczne w Strefie Gazy otrzymały gwarancje
zawieszenia broni od godziny 8.00 rano, Palestyńczycy jednostronnie
i rażąco naruszyli humanitarne zawieszenie broni i o godzinie
9.00 zaatakowali naszych żołnierzy. Hamas i inne organizacje
terrorystyczne w Strefie Gazy poniosą konsekwencje swoich działań.
Izrael podejmie wszelkie niezbędne kroki w stosunku do tych,
którzy wzywają do naszego zniszczenia i dopuszczają się terroryzmu
wobec naszych obywateli."
1 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy
wszczęli popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
Obrzucono kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelskich
policjantów, którzy zdecydowanymi działaniami rozproszyli tłum.
Aresztowano 2 Arabów.
1 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuhri poinformował w nocy: "Uznając wezwanie
ONZ i biorąc pod uwagę sytuację naszego narodu, frakcje ruchu
oporu zgodziły się na 72-godzinny rozejm humanitarny i wzajemny
spokój, który rozpocznie się o godzinie 8 rano w piątek, tak
długo, jak stosować się będzie do niego druga strona. W tej
kwestii wszystkie palestyńskie frakcje są zgodne."
1 sierpnia 2014
r. izraelskie siły prowadziły w nocy ciężkie działania operacyjne
w obszarze Strefy Gazy. Zaatakowano 120 celów terrorystycznych,
oraz wysadzono 3 tunele podziemne. W nocnych starciach w Gazie
snajperzy zastrzelili 2 izraelskich żołnierzy. O godz. 8.00
rano wstrzymano ogień w całej Strefie Gazy. W dotychczasowych
działaniach zginęło 61 izraelskich żołnierzy, a 139 zostało
rannych - w tym 1 w stanie krytycznym, 16 w stanie ciężkim,
13 ma średnie obrażenia, a 109 lekkie obrażenia. Według danych
palestyńskich zginęło 1459 Palestyńczyków, a 8400 zostało rannych.
1 sierpnia
2014 r. w godzinę po rozpoczęciu się zawieszenia broni, grupa
palestyńskich terrorystów zaatakowała izraelskich żołnierzy
niszczących tunel w pobliżu przejścia granicznego Kerem Szalom
na południu Strefy Gazy. Bezpośrednio przy żołnierzach wysadził
się terrorysta-samobójca, a następnie doszło do wymiany ognia.
Zginęło 2 żołnierzy. Terroryści uprowadzili z sobą 1 żołnierza,
uciekając w kierunku Rafah. Porwanym jest 23-letni podporucznik
Hadar Goldin. Hamas wydał oświadczenie potwierdzające
porwanie izraelskiego żołnierze, przy czym Palestyńczycy twierdzą,
że do zdarzenia doszło o godzinie 7 rano - a więc godzinę przed
zawieszeniem broni.
1 sierpnia 2014 r. izraelscy żołnierze
wznowili działania operacyjne w Strefie Gazy. W poszukiwaniu
porwanego żołnierza, odcięto od świata miasto Rafah. Przeszukiwane
są kolejne domy. W mieście doszło do ciężkich starć. Armia wezwała
mieszkańców do nie opuszczania swoich domów. Według źródeł palestyńskich
w Rafah zginęło co najmniej 91 Palestyńczyków zginęło, a 350
zostało rannych. Popołudniem rozwinięto działania ofensywne
we wschodnich dzielnicach Gazy, oraz na południu strefy w Rafah
i Khan Younis. Zintensyfikowano ostrzał artyleryjski. W starciach
w Gazie zostało rannych 2 izraelskich żołnierzy. Siły powietrzne
zniszczyły 80 celów terrorystycznych w całej strefie.
1 sierpnia
2014 r. w wielu miejscach Samarii i Judei wybuchły popołudniem
zamieszki palestyńskie. Młodzi Arabowie zareagowali w ten sposób
na wezwanie Hamasu do rozpoczęcia trzeciej Intifady.
W odpowiedzi na kamienie, izraelskie siły bezpieczeństwa użyły
gazu łzawiącego i gumowych kul. W kilku najcięższych przypadkach
użyto ostrej amunicji. W Tulkarem zginął 1 Palestyńczyk. Ogółem
rannych zostało 39 Arabów.
1 sierpnia 2014 r. Biały Dom powiedział,
że zdecydowanie popiera nowe trzydniowe zawieszenie broni uzgodnione
przez Izrael i Hamas w Strefie Gazy. Podsekretarz stanu
USA William Burns przyleciał do Kairu, aby naciskać na przedłużenie
72-godzinnego rozejmu humanitarnego w Strefie Gazy. Do Kairu
ma także przybyć palestyńska delegacja oraz izraelska, chociaż
rzadko się zdarza, aby izraelscy urzędnicy obradowali podczas
szabatu.
1 sierpnia 2014
r. Biały Dom potępił Hamas po informacjach o ataku na
izraelskich żołnierzy w strefie Gazy, nazywając go "barbarzyńskim
naruszeniem" humanitarnego rozejmu. Wezwano do uwolnienia
izraelskiego żołnierza pojmanego na południu Strefy Gazy. Rzecznik
Białego Domu Josh Earnest powiedział, że sekretarz stanu USA
John Kerry rozmawiał już z izraelskim premierem Beniaminem Netanyahu
o kolejnych krokach w Strefie Gazy.
1 sierpnia 2014 r. Senat i Izba Reprezentantów
USA uchwaliły ustawę o wsparciu izraelskiej obrony przeciwrakietowej
kwotą 225 mln USD. Pieniądze te przeznaczone są na potrzeby
systemu Iron Dome. O przekazanie Izraelowi dodatkowych
funduszy na obronę antyrakietową wystąpił do Kongresu prezydent
USA Barack Obama.
1 sierpnia 2014
r. saudyjski król Abd Allah as-Saud oświadczył, że milczenie
świata w sprawie "zbrodni wojennych", popełnianych
przez Izrael w Strefie Gazy jest nie do przyjęcia. "Obserwujemy
przelewanie krwi naszych braci w Palestynie i w zbiorowych masakrach,
które nikogo nie oszczędzają, i podczas zbrodni wojennych ...
milczenie świata nie ma usprawiedliwienia."
1 sierpnia
2014 r. amerykański prezydent Barack Obama wezwał wieczorem
Hamas do bezwarunkowego i natychmiastowego uwolnienia
izraelskiego żołnierza, który został pojmany na południu Strefy
Gazy. Podkreślił, że konieczne jest przywrócenie rozejmu. "Jeśli
Palestyńczycy poważnie podchodzą do uregulowania tej sytuacji,
żołnierz musi zostać bezwarunkowo uwolniony tak szybko, jak
to możliwe. Myślę, że będzie bardzo ciężko przywrócić zawieszenie
broni, jeśli społeczność międzynarodowa i Izraelczycy nie mogą
być pewni, że Hamas będzie przestrzegać zobowiązania o zawieszeniu
broni." Zwrócił przy tym uwagę, że Izrael zobowiązał
się do przestrzegania rozejmu, ale został on złamany. Obama
podkreślił, że Izrael musi mieć zdolność do obrony, a nieodpowiedzialne
działania Hamasu zagrażają ludności cywilnej.
1 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny
ONZ Ben Ki-moon w stanowczych słowach zażądał natychmiastowego
zwolnienia porwanego izraelskiego żołnierza w Gazie. Ban wyraził
swoje "zszokowanie i głębokie rozczarowanie wznowieniem
przemocy." Ostrzegł, że jeśli doniesienia o palestyńskim
ataku i uprowadzeniu izraelskiego żołnierza potwierdzą się,
"będzie to stanowić poważne naruszenie zawieszenia broni.
Takie posunięcia podważą wiarygodność zapewnień Hamasu przez
ONZ."
1 sierpnia 2014 r. turecki minister
spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu zaoferował pomoc przy uwolnieniu
porwanego izraelskiego żołnierza. "Władze Turcji zrobią
wszystko co w ich mocy, by pomóc w uwolnieniu żołnierza izraelskiego,
którego pojmanie w Strefie Gazy doprowadziło do zerwania rozejmu
między Izraelem i radykalnym palestyńskim Hamasem."
2 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Wieczorem
w ostrzale moździerzowym terenów przygranicznych ranny został
1 cywil. Wystrzelono 84 rakiety.
2 sierpnia 2014 r. kilka tysięcy izraelskich
Arabów demonstrowało popołudniem w mieście Tamra, protestując
przeciwko ofensywie w Strefie Gazy. Demonstranci powiewali palestyńskimi
flagami i trzymali zdjęcia zabitych w Gazie.
2 sierpnia 2014
r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że operacja
w Strefie Gazy będzie kontynuowana tak długo, jak będzie to
konieczne. "Od samego początku obiecałem, że do obywateli
Izraela powróci spokój. Będziemy kontynuować działania dopóki
ten cel nie zostanie osiągnięty. Będziemy działać tak długo,
ile jest to konieczne, i wywierać tyle nacisku, ile potrzeba.
Nie powiem kiedy skończymy i gdzie pójdziemy. Nie jestem zobowiązany
do udzielania komentarzy, naszym obowiązkiem jest zapewnienie
interesów bezpieczeństwa ... Pogrążonym w żałobie rodzinom poległych
żołnierzy wysyłam wyrazy współczucia i kondolencje narodu żydowskiego.
Oni oddali swoje życie i zginęli broniąc naszego kraju, naszego
domu. Moje serce i serca całego narodu są z każdym z nich. Są
to moje osobiste uczucia ... Dziękuję obywatelom Izraela za
jedność i siłę. Obiecuję przywrócić spokój Izraelowi. Mamy silne
wsparcie Stanów Zjednoczonych i Europy, co dla Izraela jest
ważnym osiągnięciem. Wzmocni to naszą misję demilitaryzacji,
rozbrojenia i odbudowy Strefy Gazy. Nie mamy nic przeciwko niezaangażowanym
ludziom w Gazie, żałujemy każdego zabitego cywila ... Na pewno
dla wielu są zaskoczeniem wyjątkowe relacje utworzone z państwami
w regionie. To także jest ważny atut dla Izraela. Zakończenie
działań wojennych i zakończenie kampanii otworzy wiele możliwości.
To, co się tutaj dzieje jest oczywiste. Hamas chce obwinić Izrael
za cierpienia mieszkańców Gazy. Świat jednak rozumie, kim jest
organizacja Hamas - która oszukała Katar, Johna Kerry i Obamę.
Niestety, istnieją także inne głosy. Mówię im: terroryzm nie
zna granic - dziś zagrażają państwu Izrael, a jutro pójdą do
innych państw. Co z tym wówczas zrobicie? Czy będziecie poprzecie
Izrael?"
2 sierpnia 2014 r. izraelskie siły prowadziły
ciężkie działania operacyjne w obszarze Strefy Gazy. W sporadycznych
starciach rannych zostało 2 żołnierzy. W ciągu dnia zauważono
wycofywanie części sił z północnej części strefy. Zezwolono
mieszkańcom Beit Lahia na powrót do swoich domów, ostrzeżono
ich jednak przed licznymi ładunkami wybuchowymi pozostawionymi
przez terrorystów Hamasu. Wycofywane jednostki zajmują
pozycje na obrzeżach strefy, odpoczywając i uzupełniając amunicję.
Pozostałe siły pozostają w pasie przygranicznym, osłaniając
jednostki inżynieryjne poszukujące tunele. Poinformowano, że
w niektórych zniszczonych tunelach odkryto duże magazyny broni
oraz motocykle, które miały służyć Hamasowi do szybkich
rajdów na terytorium Izraela. Większość działań koncentrowano
w obszarze Rafah na południu strefy, gdzie trwają poszukiwania
porwanego żołnierza. Siły powietrzne zbombardowały 153 cele
terrorystyczne w całej strefie. Między innymi uderzony został
Uniwersytet Islamski w Gazie - jest on uznawany za bastion
Hamasu.
2 sierpnia 2014
r. rzecznik Islamskiego Dżihadu, Daud Shihab powiedział,
że wśród członków palestyńskiej delegacji udającej się do Kairu
na rozmowy, nie będzie żadnego członka jego organizacji. Jako
powód podał brak otrzymania gwarancji bezpieczeństwa. Rzecznik
Hamasu, Mushir al-Masri powiedział, że "Hamas
jedzie do Kairu z pozycji siły. To Izrael, który stara się zmienić
równowagę sił, usiłuje wynegocjować zawieszeni broni."
Sami Abu Zuhri oświadczył, że Palestyńczycy nie są związani
żadnymi jednostronnymi decyzjami podjętymi przez Izrael. "Jeśli
okupant jednostronnie wycofa się, będzie to wynikiem walki na
polu bitwy. Nie zamierzamy być zobowiązani do niczego. Netanyahu
nie może zniszczyć wszystkich naszych rakiet i naszych tuneli.
Mówienie Izraela o zwycięstwie, jest fikcją. Okupant musi wybrać,
a następnie zapłaci za to. Albo pozostanie w Gazie i zapłaci
za to, albo jednostronnie wycofa się i zapłaci za to cenę, albo
podejmie negocjacje i zapłaci ich cenę. Jesteśmy przygotowani
na wszystkie możliwości."
2 sierpnia 2014 r. Egipt poinformował, że
podejmuje starania o zwiększenie dostaw energii elektrycznej
do Strefy Gazy. Obecnie zwiększono dostawy energii o 7 MW i
planuje się dalsze zwiększenie o 15 MW. Celem jest złagodzenie
kryzysu energetycznego, który powstał w Strefie Gazy po uszkodzeniu
przez palestyńskie rakiety linii energetycznych z Izraela. Linie
przesyłowe nie są naprawiane ze względów bezpieczeństwa pracowników.
2 sierpnia 2014
r. w Kairze odbyły się rozmowy palestyńskiej delegacji z egipskimi
urzędnikami. Nie oficjalnie poinformowano, że uzyskano wstępne
porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy.
2 sierpnia 2014 r. kilka tysięcy
ludzi demonstrowało przed Białym Domem w Waszyngtonie domagając
się zakończenia interwencji Izraela w Strefie Gazy. Uczestnicy
demonstracji nieśli transparenty z napisami domagającymi się
uznania Izraela za "państwo terrorystyczne"
oraz wstrzymania pomocy amerykańskiej dla tego państwa. Na jednym
z transparentów widniała swastyka, a na drugim porównano getto
warszawskie w okresie okupacji hitlerowskiej z "gettem
w Gazie". Obok protestowała przeciwko temu zgromadzeniu
niewielka grupa ortodoksyjnych Żydów, chronionych przez policję.
W Paryżu w antyizraelskiej demonstracji wzięło udział 15 tys.
ludzi. Nieśli flagi palestyńskie, tureckie i irańskie. Wzywali
do bojkotu i zniszczenia Izraela.
3 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. Wystrzelono
119 rakiet i pocisków moździerzowych.
3 sierpnia 2014
r. rzecznik armii poinformował w nocy, że Siły Obronne Izraela
uznają zaginionego ppor. Hadar Goldina za martwego. Prawdopodobnie
zginął on, gdy grupa uciekających terrorystów została zbombardowana.
Brygady Ezzedine Al-Qassam wydały oświadczenie, że straciły
kontakt z jednostką, która przeprowadziła atak, uznając, że
wszyscy jej członkowie nie żyją. Cały obszar stoczonej bitwy
został uważnie zbadany przez izraelskich ekspertów, którzy zbadali
wszystkie znalezione szczątki ludzkich ciał. Minister obrony
Mosze Jaalon powiedział: "Jesteśmy blisko zakończenia
naszej misji zniszczenia i zneutralizowania tuneli terrorystycznych
w Strefie Gazy. Dowódcy i żołnierze Sił Obronnych Izraela wykonali
imponującą pracę. Ta operacja nie jest prosta, jest bardzo skomplikowana,
jest wsparta doskonałymi informacjami wywiadowczymi, a dowódcy
i żołnierze są zdeterminowani i poświęceni swojej misji. Podczas
tej misji zapłaciliśmy wysoką cenę. Nasi najlepsi żołnierze
zginęli i zostali ranni w walkach podczas wykonywania tego ważnego
zadania - usuwania zagrożenia społeczności będących w pobliżu
granicy strefy. Równocześnie z niszczeniem tuneli, Siły Obronne
Izraela nadal wyrządzają znaczne szkody Hamasowi i innym organizacjom
terrorystycznym, w szczególności przy użyciu nalotów powietrznych.
Nie popełnimy żadnego błędu. Hamas zapłaci wysoką cenę za terror.
Jesteśmy zdeterminowani i bezkompromisowi w naszych wysiłkach,
aby kontynuować niszczenie infrastruktury terrorystycznej. Zabiliśmy
setki terrorystów, którzy atakowali nas bronią, pociskami i
rakietami. Tej nocy Siły Obronne Izraela zniszczyły budynek
Uniwersytetu Islamskiego w Gazie, w którym pod pozorem badań
naukowych w laboratorium chemicznym budowano rakiety, wystrzeliwane
na Izrael. Jesteśmy zdeterminowani kontynuować naloty na Hamas,
aż nie będzie zagrażać bezpieczeństwu obywateli Izraela ...
Nie mamy złudzeń co do Hamasu. Jest to mordercza organizacja
terrorystyczna, która wykorzystuje swoich obywateli jako żywe
tarcze. Każdy ranny mieszkaniec Gazy sprawia nam ból. Wiemy
jednak, że mieszkańcy Strefy Gazy głosowali, aby terroryści
Hamasu przejęli władzę, utworzyli terrorystyczne państwo Hamasu,
które strzela w Izrael ze szkół, szpitali, przychodni i meczetów.
Tam gdzie jest Hamas, tam jest terroryzm. Będziemy bezkompromisowo,
z wszystkich sił walczyć z terroryzmem."
3 sierpnia 2014 r. doradca ds. bezpieczeństwa
narodowego, gen. Jaakow Amidror powiedział, że decyzja o przegrupowaniu
wojsk w Strefie Gazy była czysto wojskowa, ale oznacza poważną
komplikację dla rządu, który stoi przed podjęciem decyzji, czy
będzie kontynuował zdecydowaną walkę z Hamasem i innymi
ugrupowaniami terrorystycznymi, czy też zdecyduje się na kolejną
rundę za kilka lat. Amirdor wyjaśnił, że misja armii była bardzo
jasna: wejść do Strefy Gazy, oraz zidentyfikować i zniszczyć
tunele terrorystyczne. W strefie istnieją trzy rodzaje tuneli:
(1) tunele przemytnicze prowadzące do Egiptu, (2) labirynt tuneli
pod skupiskami miejskimi, który był latami przygotowywany do
walki z wkraczającymi siłami izraelskimi, oraz (3) tunele terrorystyczne
prowadzące na terytorium Izraela. Armia otrzymała zadanie zniszczenia
tuneli terrorystycznych, chociaż w trakcie walk zniszczono także
kilka odkrytych tuneli, będących częścią labiryntu tuneli pod
Gazą. Po wykonaniu tej misji, nie było już żadnych powodów,
aby siły wojskowe nadal przebywały w strefie. Zupełnie odrębnym
zagadnieniem pozostaje ostrzał rakietowy, i obecnie nie ma żadnej
fizycznej możliwości, aby położyć temu kres raz na zawsze. "Nikt
nie mówił i nie obiecywał, że Izrael może zneutralizować wszystkie
rakiety Hamasu bez przejmowania kontroli nad całością Strefy
Gazy. Nie ma możliwości technicznych, aby to zrobić. Podczas
bieżącej operacji zniszczono wszystkie znane i rozpoznane wyrzutnie
rakiet, a następnie spolegano na systemie Iron Dome, który udaremnił
próby Hamasu i Islamskiego Dżihadu wyrządzenia znacznych szkód
ludności cywilnej Izraela. Nie można zneutralizować tysięcy
rakiet działając wyłącznie z powietrza." Obecnie przed
rządem stoją dwie opcje, z których żadna nie jest dobra. Po
pierwsze, można podjąć decyzję o kontynuowaniu ograniczonych
działań operacyjnych, niszcząc pozostałe tunele, wyrzutnie rakiet
i inną infrastrukturę terrorystyczną. Oznacza to długą, ciągnącą
się przez tygodnie lub miesiące, bitwę. "Nie jesteśmy
w stanie dokładnie oszacować, co ocalało z arsenału rakietowego
w Gazie. Ocenia się, że z około 10 tys. rakiet pozostało jeszcze
około 20-25%. Aby je zniszczyć, wystarczy dalej działać przez
jakiś czas." Można zatrzymać część wojsk w wąskim pasie
przygranicznym, i wiązać w nim walką terrorystów. Inną opcją
jest całkowite wycofanie sił ze Strefy Gazy i wymiana ognia
z terytorium Izraela. Tak czy inaczej, w krótkiej perspektywie
czasowej, zwycięzcą okaże się Izrael. "Mamy więcej możliwości
niż druga strona. Oni nie mogą nas zaatakować, gdyż posiadamy
system Iron Dome. My natomiast możemy niszczyć infrastrukturę
Hamasu i każdego dnia zabijać ich członków. Biorąc pod uwagę,
że obecny rząd egipski w przeciwieństwie do przeszłości, jest
otwarcie wrogi Hamasowi - islamiści bardzo szybko wyczerpią
swoje siły. A na końcu będą musieli zgodzić się na zawieszenie
broni, nie osiągnąwszy żadnych realnych korzyści ... Grupy terrorystyczne
nie będą mogły odbudować zniszczonej infrastruktury przez kilka
lat. Niemniej jednak, w końcu ponownie się uzbroją - a obecna
operacja ostatecznie będzie jedynie tylko odłożeniem problemu
na kolejną rundę walki. W przyszłości będziemy musieli ponownie
zmierzyć się z problemem." Drugą opcją stojącą przed
rządem jest podjęcie decyzji o głębszym uderzeniu w Strefę Gazy,
obalenie Hamasu i przejęcie kontroli nad całym terytorium.
"Usunięcie ze Strefy Gazy wszystkich systemów broni
i aresztowanie lub zabicie wszystkich terrorystów, będzie trwać
około 6-12 miesięcy, i będzie kosztować nas życie wielu żołnierzy
i oficerów. Opcja ta zapewni prawdziwe i trwałe rozwiązanie
zagrożenia ze strony ostrzału rakietowego i tuneli terrorystycznych.
Nie będzie to po prostu przesunięcie problemu do następnej rundy
z Hamasem. Ale takie działanie byłoby bardzo kosztowne i bardzo
krwawe. Nie da się spekulować na temat ilości ofiar, ale można
zobaczyć w pierwszym etapie bieżącej operacji, która dotyczyła
jedynie peryferyjnych części Strefy Gazy, jaką cenę zapłaciły
obie strony. W takiej operacji, oprócz izraelskich ofiar, o
wiele więcej zostanie zabitych Palestyńczyków. Wiązałoby się
to także z wprowadzeniem sił lądowych do najbardziej gęsto zaludnionych
obszarów Gazy, co do tej pory było wykluczone, gdyż wiąże się
z większą presją międzynarodową na Izrael. Stworzyłoby także
problemy długoterminowe, takie jak, co zrobić z około 1,8 mln
Arabów mieszkających w Strefie Gazy, za których nikt nie chce
wziąć odpowiedzialności. Jeżeli jesteśmy gotowi zapłacić cenę,
mamy rozwiązanie. Obie opcje są logiczne, i każda z nich ma
swoje istotne wady. Jeżeli zapłacimy wysoką cenę, rozwiążemy
problem. Jeżeli nie zapłacimy tej ceny, spotkamy się z problemem
ponownie za pięć lat."
3 sierpnia 2014 r. wysoki dowódca wojskowy
powiedział: "W interesie Izraela jest, aby w Strefie
Gazy istniał tylko jeden adres - nie chcemy somalizacji Gazy,
w której grupy walczyłyby o władzę. Dlatego upadek Hamasu nie
został określony jako jeden z celów. Chcieliśmy mieć po zakończeniu
operacji adres po drugiej stronie. Ten adres może egzekwować
prawo i dbać o swoich obywateli. Jeśli celem byłoby obalenie
Hamasu, Siły Obronne Izraela w ciągu 10 dni z łatwością przejęłyby
Strefę Gazy, i utrzymywałyby ją przez kolejny rok lub dwa, wyszukując
w tym czasie i niszcząc infrastrukturę terrorystyczną. To nie
było istotą naszej misji. Hamas chciał zatrzymać walkę, ponieważ
ich wcześniejsze plany zakładały, że w kolejnym starciu zginie
300-600 izraelskich żołnierzy i 60-80 izraelskich cywilów. Oczekiwania
te były oparte na możliwościach bojowych Hamasu. Obecna operacja
doprowadzi do dłuższego okna bezpieczeństwa w Strefie Gazy.
Celem było, aby zmienić rzeczywistość od samego rdzenia, dlatego
wzajemna wymiana ognia trwa od dwóch miesięcy. Potrzebujemy
równowagi nadziei w strefie, i równowagi bezpieczeństwa w Izraelu.
Obecny cel odstraszania został osiągnięty. Mamy nadzieję, że
osiągnięte porozumienie o zawieszeniu broni będzie inne od podpisanych
wcześniej. Obecna zdolność drążenia tuneli przez Hamas została
poważnie zmniejszona, jednak wojsko nie może zagwarantować 100%
bezpieczeństwa przed zagrożeniem tuneli. Zakładamy, że będą
starali się wznowić kopanie. Każda z opcji ma swoje plusy i
minusy. Jeśli zdecydujemy się na pozostanie w strefie, musimy
zbudować strefy bezpieczeństwa dla naszych wojsk. Jeśli operacja
lądowa będzie rozwijana, naszymi celami będą ośrodki dowodzenia
Hamasu, które do tej pory zostały tylko częściowo uderzone."
3 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
kontynuowały w nocy naloty na cele terrorystyczne w Strefie
Gazy. Zniszczono 15 celów. Samoloty rozrzuciły nad północną
częścią strefy ulotki, wzywające mieszkańców Gazy, aby "przekazali
wiadomość ukrywającym się pod ziemią przywódcom: Operacja trwa.
Wszyscy przywódcy Hamasu i pozostałych grup terrorystycznych
są w niebezpieczeństwie." Większość sił lądowych opuściło
rano Strefę Gazy, pozostawiając jedynie chroniony niewielki
przygraniczny pas bezpieczeństwa. W starciach w północnej części
strefy ranny został 1 żołnierz. Żołnierze wykryli magazyn ze
150 pociskami moździerzowymi. W rejonie Rafah zniszczono tunel
podziemny. W trakcie ostrzału Rafah, kilka pocisków spadło na
szkołę UNRWA, w której zginęło 10 osób, a 30 zostało
rannych. W ciągu całego dnia zniszczono 100 celów terrorystycznych.
Odkryto i zniszczono także 2 tunele. Przez przejście graniczne
Kerem Szalom wpuszczono do strefy 200 ciężarówek z żywnością,
lekarstwami i sprzętem medycznym.
3 sierpnia 2014
r. dwóch palestyńskich terrorystów przeniknęło do żydowskiego
osiedla Neveh Tzuf w Samarii. Wtargnęli do domu mieszkalnego
i zranili nożem Izraelkę. Po ogłoszeniu alarmu napastnicy zbiegli.
Siły bezpieczeństwa wszczęły obławę.
3 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael, że oszukał świat w sprawie uprowadzenia
izraelskiego żołnierza i rzekomego złamania zawieszenia broni
przez Hamas. Zuhri dodał, że Izrael wykorzystał to jako
pretekst, aby dokonać masakry w Rafah. Zuhri wezwał także ONZ
do przeprosin Hamasu.
3 sierpnia 2014 r. palestyńska delegacja
przedstawiła w Kairze listę postulatów, które będą dyskutowane
z egipskimi urzędnikami w trakcie negocjacji o zawieszeniu broni
w Strefie Gazy. Palestyńczycy domagają się (1) natychmiastowego
zawieszenia broni i wycofania izraelskich wojsk ze strefy, (2)
zniesienia blokady i otwarcia przejść granicznych dla osób i
towarów, (3) rozszerzenia strefy połowów rybackich do 12 mil
morskich, (4) zniesienia przygranicznej strefy buforowej, (5)
utworzenia lotniska i portu w Gazie, (6) odbudowę zniszczeń
w Gazie i obietnicę międzynarodowej pomocy w nagłych wypadkach,
(7) zwolnienia czwartej transzy palestyńskich więźniów, oraz
(8) zwolnienia więźniów, którzy zostali wypuszczeni w ramach
transakcji za uwolnienie Gilada Szalita, i ponownie aresztowanych
w ostatnim miesiącu.
3 sierpnia 2014
r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon powiedział wieczorem,
że konflikt w Strefie Gazy nie powinien być wymówką dla antysemickich
ataków i oszczerstw. Ban wyraził "ubolewanie z powodu
wzrostu antysemickich ataków, szczególnie w Europie, w związku
z protestami przeciwko eskalacji przemocy w Strefie Gazy."
Ban wyraził także oburzenie na ostrzał szkoły UNRWA w
Rafah.
4 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy.
W południe, w dwie godziny po ogłoszeniu zawieszenia broni,
ponownie wystrzelono rakiety. Wieczorem wystrzelono około 16
rakiet. W ostrzale moździerzowym terenów przygranicznych rannych
zostało 2 izraelskich żołnierzy. W ciągu dnia wystrzelono 50
rakiet.
4 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Rannych
zostało 5 izraelskich policjantów. Aresztowano 12 Arabów.
4 sierpnia 2014 r. palestyński terrorysta
przy użyciu koparki staranował autobus w Jerozolimie, zabijając
1 osobę i raniąc 6 kolejnych. Policjanci postrzelili i zatrzymali
napastnika. Wywrócony autobus był na początku swojej linii i
z tego powodu wiózł niewielu pasażerów.
4 sierpnia 2014
r. minister spraw zagranicznych Awigdor Lieberman dopuścił możliwość
przekazania Strefy Gazy pod zarząd Organizacji Narodów Zjednoczonych.
"Każdy pyta, co miałoby nastąpić, gdy skończy się ofensywa?
Istnieje kilka opcji. Międzynarodowa kontrola nad Strefą Gazy,
sprawowana przez ONZ, powinna z pewnością zostać rozważona."
4 sierpnia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu zapowiedział popołudniem, że operacja wojskowa w Strefie
Gazy, pomimo przesunięcia sił, będzie kontynuowana. Minister
obrony Mosze Jaalon powiedział, że operacja będzie prowadzona,
aż do uzyskania pełnego zawieszenia broni, czyli do zupełnego
ustania ostrzału rakietowego Izraela. Podkreślił, że armia potrzebuje
jeszcze trochę czasu, aby zakończyć swoją misję niszczenia tuneli
terrorystycznych. Podkreślił przy tym, że zostały przygotowane
odpowiednie linie obrony i wszyscy terroryści, którzy będą usiłowali
przeniknąć na terytorium Izraela, zostaną zatrzymani. Jaalon
dodał, że byłoby dobrze, aby "mieszkańcy Gazy zastanowili
się, kto doprowadził ich do obecnej sytuacji. Izrael wyrażał
zgodę na dostarczanie do Gazy cementu i innych materiałów budowlanych,
które miały służyć do budowy szkół, szpitali i domów - Hamas
wykorzystał je jednak do budowy tuneli terrorystycznych."
Szef Południowego Dowództwa, gen. Sammy Turgeman powiedział:
"Zadaliśmy poważne ciosy Hamasowi i innym organizacjom
terrorystycznym. Nie mamy zamiaru atakować mieszkańców Gazy.
W praktyce to Hamas ich atakuje i odmawia im pomocy humanitarnej.
Myślę, że społeczność międzynarodowa powinna zdecydowanie potępić
Hamas, a także domagać się, aby odbudowa Gazy była związana
z jej demilitaryzacją."
4 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy
wszczęli popołudniem zamieszki w dzielnicy Isawija we Wschodniej
Jerozolimie. Policja stosując środki przymusu, zepchnęła demonstrantów
z powrotem do ulic osiedla.
4 sierpnia 2014 r. palestyński terrorysta
strzelił z przejeżdżającego motoru do izraelskiego żołnierza
czekającego na przystanku autobusowym w pobliżu Góry Skopus
w Jerozolimie. Żołnierz został ciężko ranny. Napastnik zbiegł.
4 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
kontynuowały w nocy naloty na cele terrorystyczne w Strefie
Gazy. Najsilniej atakowane były okolice Gazy, obozu uchodźców
Jabalaya oraz Khan Younis na południu strefy. Zginęło 11 Palestyńczyków,
w tym wysoki dowódca Islamskiego Dżihadu. Rano izraelska
armia ogłosiła jednostronne 7-godzinne zawieszenie broni, które
rozpoczęło się o godz. 10 rano. Zawieszenie ognia będzie obowiązywać
na obszarze całej Strefy Gazy, za wyjątkiem rejonu Rafah. Rozejm
ma umożliwić dostarczenie pomocy humanitarnej ludności cywilnej.
Zezwolono mieszkańcom dzielnic Gazy: Abasan al-Kabira i Abasan
al-Saghira, na powrót do swoich domów. Wieczorem wznowiono ostrzał
artyleryjski okolic Rafah, prowadząc równocześnie poszukiwania
tuneli.
4 sierpnia 2014
r. Hamas wystosował popołudniem odezwę do mieszkańców
Samarii i Judei: "Wzywamy Palestyńczyków okupowanego
Zachodniego Brzegu do przeprowadzenia masowych zamieszek na
znak poparcia dla Gazy, oraz jako znak oporu przeciwko przemocy
okupanta."
4 sierpnia 2014 r. przedstawiciele agencji
UNRWA oszacowali wielkość szkód w Strefie Gazy na co
najmniej 5 mld USD. Palestyński minister Mufid al-Husajena podkreślił,
że cyfra ta odnosi się jedynie do uszkodzonych budynków i zniszczonej
infrastruktury, nie obejmując strat osób prywatnych. Według
palestyńskich źródeł zniszczonych zostało 1724 domy, a 8880
jest uszkodzonych.
4 sierpnia 2014 r. organizacja broniąca praw
człowieka Human Rights Watch oskarżyła izraelską armię
o ostrzeliwanie i zabijanie palestyńskich cywilów, którzy uciekali
przed bombardowaniem na południu Strefy Gazy. W swoim raporcie
HRW cytuje wypowiedzi siedmiu Palestyńczyków, którym
udało się uciec przed ostrzałem wsi Chuzaa, leżącej w pobliżu
miasta Khan Tounis. Do incydentów opisanych w raporcie doszło
między 23 a 25 lipca.
4 sierpnia 2014
r. przedstawiciel Egiptu powiedział wieczorem: "Kontakty
Egiptu z poszczególnymi stronami doprowadziły do osiągnięcia
72-godzinnego rozejmu w Strefie Gazy od wtorku rano; do Kairu
muszą się jeszcze udać delegacje w celu szerszych negocjacji."
Azzam al-Ahmed, kierujący delegacją palestyńską, oświadczył,
że Palestyńczycy zgadzają się na zawieszenie broni zaproponowane
przez Egipt.
5 sierpnia 2014 r. przedstawiciel rządu powiedział
w nocy: "Zgadzamy się rozpocząć wdrażanie egipskiej
inicjatywy. Jeśli rozejm zostanie utrzymany, nie będzie konieczności
dalszej obecności sił izraelskich w Strefie Gazy."
Minister wywiadu Juval Steinitz powiedział, że zawieszenie broni
wejdzie w życie o godz. 8 rano. "Sześć zawieszeń broni
nie utrzymało się. Zobaczymy, czy to będzie inne. Po sześciu
porażkach, nie powinniśmy być zbyt szybko optymistami. Musimy
poczekać i zobaczyć." Zawieszenie broni ma obowiazywać
przez 72-godziny. W tym czasie izraelska delegacja ma udać się
na negocjacje do Kairu.
5 sierpnia 2014
r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy
2 rakiety, które spadły na Negew, nie powodując szkód. Na krótko
przed ogłoszeniem zawieszenia broni, rano, wystrzelono 17 rakiet.
5 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono
kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelskich policjantów.
5 sierpnia
2014 r. premier Beniamin Netanyahu potwierdził rano, że Siły
Obronne Izraela opuściły Strefę Gazy. "Nie ma 100%
pewności, że zniszczyliśmy wszystkie tunele, ale zrobiliśmy
wszystko, aby zniszczyć większość z nich. Zniszczyliśmy zdolność
Hamasu do przeprowadzenia jednoczesnego ataku z wielu tuneli,
przez przeniknięcie naszej granicy, porwania i zamordowania
żołnierzy i obywateli Izraela. Gratuluję Siłom Obronnym Izraela
i Szin Bet zniszczenia 32 tuneli terrorystycznych. To skomplikowane
zadanie wykonali bohaterscy żołnierze w trudnych warunkach bojowych."
Premier złożył także kondolencje rodzinom poległych żołnierzy.
5 sierpnia 2014 r. rzecznik armii poinformował,
że w ciągu operacji wojskowej w Strefie Gazy, terroryści wystrzelili
3356 rakiet, z których 2532 spadło w terenie otwartym, a 116
uderzyło w tereny zabudowane. Baterie systemu antyrakietowego
Iron Dome zestrzeliły 578 rakiet. Izraelskie siły powietrzne
uderzyły 4762 celów terrorystycznych. Izraelskie dane mówią,
że w Strefie Gazy zginęło 1768 Palestyńczyków, w tym 750-1000
uzbrojonych terrorystów.
5 sierpnia 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
poinformowały, że miesiąc temu w obozie uchodźców palestyńskich
Szuafat aresztowano terrorystę Hosama Kawasmeha, który dowodził
komandem odpowiedzialnym za porwanie i zamordowanie trzech izraelskich
nastolatków pod Hebronem. Głównych zabójców siły bezpieczeństwa
nadal poszukują. Hosam Kawasmeh miał przyznać w czasie zatrzymania,
że otrzymał wsparcie finansowe od Hamasu na rekrutację
i uzbrojenie komanda.
5 sierpnia 2014 r. izraelskie oddziały całkowicie
wycofały się nad ranem ze Strefy Gazy. Przez przejście graniczne
Kerem Szalom wjechało do strefy 300 ciężarówek z żywnością,
lekami i sprzętem medycznym. Poinformowano, że podczas operacji
zaatakowano 4800 celów, zabijając 900 terrorystów. W trakcie
działań zginęło 64 izraelskich żołnierzy, a ponad 400 zostało
rannych. W szpitalach nadal przebywa 97 rannych żołnierzy, w
tym 9 ciężko rannych.
5 sierpnia 2014
r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri powiedział, że najważniejszym
wynikiem operacji jest "zniszczenie odstraszania Izraela.
Palestyńczycy mogą mieć teraz zaufanie do swoich zdolności walki."
Według danych palestyńskich w operacji zginęło 1834 Palestyńczyków.
5 sierpnia 2014 r. palestyński terrorysta
ugodził popołudniem nożem izraelskiego ochroniarza przy wjeździe
do miasta Ma'ale Adumim w Judei. Ochroniarz został ranny, a
napastnik zbiegł.
5 sierpnia
2014 r. agencja UNRWA poinformowała, że potrzeba 187
mln USD aby pomóc 250 tys. uchodźcom w Strefie Gazy.
5 sierpnia 2014 r. hiszpański rząd podjął
decyzję o wstrzymaniu sprzedaży broni do Izraela. Jako przyczynę
podano "wstrząsającą" liczbę ofiar izraelskiej
operacji wojskowej w Strefie Gazy. Hiszpania dostarcza do Izraela
części rakiet dla wojsk lądowych, pojazdy terenowe, zawleczki
do granatów i prototypowy system kierowania ogniem. Wartość
sprzedaży miała wynieść w tym roku 6 mln Euro. Decyzja ma zostać
zweryfikowana we wrześniu b.r. Również Wielka Brytania zapowiedziała
powołanie specjalnej komisji do przeanalizowania kontraktów
sprzedaży broni do Izraela.
6 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
poświadczył prawdziwość informacji medialnych, że raporty wywiadu
potwierdzają, że Hamas planował dużą operację terrorystyczną
przeciwko izraelskiej ludności cywilnej. Informacje uzyskane
od palestyńskich jeńców mówią, że podczas żydowskiego nowego
roku - święta Rosz Haszana - wielu terrorystów miało
równocześnie przeniknąć podziemnymi tunelami ze Strefy Gazy
na terytorium Izraela. Siły te umożliwiłyby dokonanie masakry
cywilów i uprowadzenie wielu zakładników z powrotem do Strefy
Gazy. Siły Obronne Izraela wiedziały o zagrożeniu ze
strony tuneli terrorystycznych, i z tego powodu uruchomiono
operację wojskową w Strefie Gazy. Okazało się jednak, że armia
nie była świadoma stopnia zagrożenia, dlatego początkowo głównym
celem były wyrzutnie rakiet. Dopiero, gdy doszło do serii ataków
podczas których terroryści wychodzili z podziemnych tuneli,
stały się one głównym celem misji. Wcześniej poinformowano,
że około 30 tys. rezerwistów zostało już przegrupowanych do
swoich baz, celem zwolnienia do domów. Pozostałe siły w większości
pozostają na pozycjach wokół Strefy Gazy.
6 sierpnia 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman powiedział, że ONZ zanim podejmie krytykę
Izraela, powinna upewnić się, że jej obiekty nie są wykorzystywane
do działalności terrorystycznej. Dodał, że infrastruktura ONZ
powinna być wykorzystywane zgodnie ze swoim przeznaczeniem,
anie czekać na Izrael, aż przywróci w tym temacie porządek.
6 sierpnia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu komentując postępy negocjacji prowadzonych w Kairze
powiedział wieczorem, że Siły Obronne Izraela stoją w
pogotowiu na wypadek zerwania zawieszenia broni. "Ściśle
monitorujemy wdrażanie zawieszenia broni. Utrzymujemy pozycje
na wypadek jego naruszenia. Armia pozostaje w polu, aby reagować
na każdy możliwy scenariusz. W każdym razie, w okolicy wokół
Gazy stacjonują siły, których nie było tam przed operacją i
zapewniają mieszkańcom lepszą ochronę. W ostatnich latach Hamas
wykopał system tuneli w celu przeprowadzenia ataków na obywateli
Izrael. Opuściliśmy teren strefy dopiero po upewnieniu się,
że armia zniszczyły systemy tuneli o których wiedziała. Hamas
wybudował także system rakietowy przeznaczony do szkodzenia
obywatelom izraelskim. Uniemożliwił to system Iron Dome wraz
z żelazną dyscypliną obywateli Izraela. Jeśli chodzi o przyszłość,
Siły Obronne Izraela tworzą technologie do lokalizowania tuneli
kopanych na nasze terytorium. Siły Obronne Izraela są niesamowitą
armią. Jest to silna armia, posiadająca wielkie osiągnięcia.
Sprosta wszystkim wymaganiom. Cały naród wspiera Siły Obronne
Izraela w czasie pokoju, i w czasie wojny. Jestem dumny z Sił
Obronnych Izraela. Jestem dumny jako premier tak zjednoczonego
narodu. Działania operacji Obronny Brzeg były proporcjonalne
do skali zagrożeń. Myślę, że było to uzasadnione ... To Hamas,
a nie Izrael, jest odpowiedzialny za ofiary cywilne ... Celem
operacji była ochrona izraelskich cywilów ... aby chronić ich
przed 3500 rakiet, przed tunelami terrorystycznymi i szwadronami
śmierci. Izrael głęboko ubolewa z powodu każdego poszkodowanego
cywila, ale nie oni byli naszym celem, nie ich szukaliśmy. Mieszkańcy
Gazy nie są naszym wrogiem. Naszym wrogiem jest Hamas. Naszym
wrogiem są grupy terrorystyczne, usiłujące zabijać naszych ludzi.
Podjęliśmy nadzwyczajne środki, aby uniknąć ofiar cywilnych.
Tragedia Gazy jest to, że rządzi nią Hamas - despotyczna i fanatyczna
grupa terrorystyczna, ktora rozkoszuje się ofiarami cywilnymi.
Oni chcą ofiar cywilnych. Używają ich jako żywych tarcz. Rzeczywiście,
Hamas przyjął strategię nadużywania ofiar cywilnych w Gazie.
Narażali ich i celowo zwiększali liczbę ofiar. Swoje rakiety
wystrzeliwali ze szkół, szpitali i meczetów ... Oczywiście,
prawie każdy mówi, że Izrael ma prawo do obrony, i doceniamy
tych, którzy tak mówią. Ale są tacy, którzy odmawiają Izraelowi
prawa do korzystania z tego prawa. Pozwoliliby Hamasowi bezkarnie
atakować, bo mówią, że Izrael nie powinien podejmować działań
przeciwko ostrzałowi rakietowemu prowadzonemu ze szkół, meczetów
lub szpitali. Oczywiście jest to błąd. Jest to błąd moralny.
Jest to błąd operacyjny. Potwierdziłoby to i uprawomocniło używanie
przez Hamas ludzkich tarczy, przyniosłoby wielkie zwycięstwo
terrorystom na całym świecie i zadało druzgocący cios wolnym
społeczeństwom, które walczą z terroryzmem. Jeśli to się stanie,
będzie więcej cywilów umierać na całym świecie - ponieważ obecnie
jest czas próbowania tego. Czy organizacje terrorystyczne mogą
wystrzeliwać z miast tysiące rakiet na demokrację? Czy organizacja
terrorystyczna może usadowić się w obszarze cywilnym? Czy może
kopać tunele terrorystyczne z obszarów cywilnych? Może to robić
bezkarnie, ponieważ kraj prześladowany odpowie tak jak musi,
i tak jak odpowiedziałby każdy inny kraj, a następnie będzie
za to obwiniany? Czy możemy zakceptować sytuację, w której terroryści
zostaną uniewinnieni, a ofiary oskarżone? Jest to kwestia całego
cywilizowanego świata - jak będzie się w stanie bronić? Taką
strategię przyjmie Hezbollah, Boko Haram i ISIS na całym świecie
... Gdyby Hamas nie odrzucił proponowanych zawieszeń broń, można
by uniknąć około 90% ofiar w tym konflikcie. Wzywam społeczność
międzynarodową do odrzucenia Hamasu. Muszą być wykluczeni z
rodziny narodów, gdyż bezdusznie nadużywali cywilów. Każda ofiara
cywilna jest dziełem Hamasu To jest coś, za co muszą być pociągnięci
do odpowiedzialności Nie można pozwolić, aby Hamas uciekł od
tego."
6 sierpnia 2014 r. turecki minister spraw
zagranicznych Ahmet Davutoglu powiedział: "Turcja prowadzi
rozmowy z Izraelem i Egiptem o utworzeniu korytarza powietrznego
w celu dostarczenia do Strefy Gazy pomocy humanitarnej i ewakuowania
tysięcy rannych Palestyńczyków na leczenie w Turcji. Rozmawiałem
z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem. Chcemy dostać się
do tysięcy rannych ludzi, którzy wymagają natychmiastowej opieki
medycznej i dla których już przeznaczyliśmy miejsca w naszych
szpitalach. Jeśli uda się uzyskać pozwolenie na utworzenie korytarza,
nasze karetki powietrzne przewiozą tych ludzi."
6 sierpnia 2014 r. brytyjscy parlamentarzyści
wezwali swój rząd w opublikowanym raporcie do zwiększenia presji
na Izrael, aby zniósł niektóre z ograniczeń w przemieszczaniu
się mieszkańców Gazy. Uznali je za "nieproporcjonalne"
i sprzeczne z prawem międzynarodowym. Członkowie komisji parlamentarnej,
którzy udali się w tym roku do Izraela i na terytoria okupowane
jeszcze przed wybuchem konfliktu, mówią, że są "zaszokowani"
tym, co zobaczyli. Raport komisji parlamentarnej do spraw rozwoju
międzynarodowego ukazuje się w czasie zaskoczenia, jakie wywołała
rezygnacja ze stanowiska sekretarza stanu w MSZ Sayeedy Warsi,
która stwierdziła, że nie może dłużej "popierać polityki
rządu w sprawie Strefy Gazy", określiwszy ją jako "moralnie
nie do obrony." Baronessa Warsi, brytyjska prawniczka
i polityk pakistańskiego pochodzenia, dożywotnia członkini Izby
Lordów, działaczka Partii Konserwatywnej, była pierwszą
muzułmanką w rządzie.
6 sierpnia 2014
r. niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier
poinformował wieczorem, że Niemcy, Francja i Wielka Brytania
podejmują inicjatywę w sprawie reaktywowania misji Unii Europejskiej,
która działając w Rafah, na granicy na granicy Egiptu i Strefy
Gazy, mogłaby się przyczynić po miesięcznej wojnie do stabilizacji
życia w palestyńskiej enklawie.
6 sierpnia 2014 r. w Kairze rozpoczęły
się negocjacje na temat stałego zawieszenia broni w Strefie
Gazy. Delegacje izraelska i palestyńska rozmawiają ze sobą za
pośrednictwem egipskich mediatorów. Izrael uzależnił otwarcie
granic Strefy od tego, czy Hamas rozbroi się, a przynajmniej
zapewni, że nie będzie się ponownie dozbrajał. Palestyński delegat
Bassam Salhi oświadczył, że "najważniejszą rzeczą jest
zakończenie blokady i rozpoczęcie odbudowy Strefy Gazy. Bez
tego nie mamy o czym rozmawiać." Hamas odrzucił
izraelskie żądanie demilitaryzacji Strefy Gazy. Pomimo to Izrael
zgodził się warunkowo na przedłużenie zawieszenia broni na obecnych
warunkach. Egipt zapowiedział, że jest gotowy otworzyć przejście
graniczne Rafah, jeśli odpowiedzialność za nie weźmie na siebie
Autonomia Palestyńska.
6 sierpnia 2014 r. zastępca amerykańskiego
wysłannika do ONZ, Rosemary DiCarlo, powiedział, że długoterminowe
rozwiązanie pokojowe dla Gazy, wymagałoby demilitaryzacji Hamasu.
"Społeczność międzynarodowa musi popierać i wzmacniać
Autonomię Palestyńską. Wszelkie długoterminowe rozwiązanie musi
zawierać demilitaryzację Hamasu i innych organizacji terrorystycznych."
Prezydent Barack Obama powiedział, że mieszkańcy Gazy potrzebują
nadziei na przyszłość. "Celem Stanów Zjednoczonych jest
zapewnienie utrzymania zawieszenia broni i rozpoczęcie procesu
odbudowy Gazy. Podobnie, Izraelczycy muszą mieć pewność, że
nie będą mieli powtórki z ostrzału rakietowego, który widzieliśmy
w ciągu kilku ostatnich tygodni. Stany Zjednoczone będą wspierać
negocjacje w sprawie długoterminowego rozejmu, musi być jednak
uznane, że Gaza nie może być na stałe odcięta od świata ...
Stany Zjednoczone konsekwentnie wspierają prawo Izraela do obrony
... Hamas działa niezwykle nieodpowiedzialnie. Nie mam sympatii
dla Hamasu. Mam wielkie współczucie dla zwykłych ludzi, którzy
zmagają się z trudnościami życia w Strefie Gazy."
7 sierpnia 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman powiedział, że Niemcy jako kierownicza siła
polityczna w Europie powinny stanąć na czele misji pokojowej
w Strefie Gazy. "To oczywiste. Niemcy jako naród, który
jest kierowniczą siłą polityczną w Europie, musi przejąć decydującą
rolę w konflikcie w Strefie Gazy ... Największym problemem Izraela
jest pytanie: jak zapobiec kolejnej eskalacji przemocy? Jak
nie dopuścić do tego, by Hamas znów zebrał siły i rozpoczął
przerzut nowej broni do kraju? Niemcy i Unia Europejska muszą
jednak wysłać do Gazy inspektorów, którzy kontrolowaliby handel
Palestyńczyków z krajami sąsiednimi. Trzeba jednak znaleźć jakieś
rozwiązanie dla mieszkańców. Niemcy powinny przejąć kierownictwo
takiej misji pokojowej."
7 sierpnia 2014 r. minister Gilad Erdan
powiedział, że jeśli Hamas wznowi ogień po wygaśnięciu
3-dniowego zawieszenia broni w Strefie Gazy, izraelska armia
będzie "kontynuować działania." Minister obrony
Mosze Jaalon powiedział, że armia posiada dyrektywy do działania
w każdych okolicznościach.
7 sierpnia 2014
r. ministerstwo finansów i Bank Izraela poinformowały,
że operacja wojskowa w Strefie Gazy kosztowała izraelską gospodarkę
1,44 mld NIS. Ocenia się, że koszty mogą jednak wzrosnąć do
5 mld NIS, co będzie stanowić około 0,5% PKB.
7 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Moussa Abu Marzouk powiedział w nocy, że w Kairze nie osiągnięto
porozumienia o przedłużeniu 3-dniowego zawieszenia broni, które
kończy się w piątek o godz. 8 rano. Hamas zapowiedział
wznowienie walki. Mushir al-Masri powiedział: "Wojna
jest nie zakończona. Podkreślamy, że żądania narodu palestyńskiego
są uzasadnione. Wzywamy Egipt, kraje arabskie i społeczność
międzynarodową do przyjęcia ich."
7 sierpnia 2014 r. kontynuowano izraelsko-palestyńskie
negocjacje w Kairze w sprawie przedłużenia zawieszenia broni
w Strefie Gazy. Izraelska delegacja miała się zgodzić na złagodzenie
ograniczeń w podróżowaniu i przewozie towarów do Gazy. Hamas
odrzuca jednak żądanie demilitaryzacji strefy. Izrael i Egipt
nie wyrażają także zgody na wybudowanie portu morskiego i lotniska
w Gazie. Szef palestyńskiej delegacji, Azzam al-Ahmad zagroził
wycofaniem się z negocjacji, jeśli Hamas i Islamski
Dżihad nie wykażą więcej "elastyczności"
w rozmowach.
8 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
z Islamskiego Dżihadu wystrzelili nad ranem 2 rakiety
ze Strefy Gazy, łamiąc w ten sposób zawieszenie broni. Rano
wystrzelono 18 rakiet. Popołudniem rakieta trafiła bezpośrednio
w dom w Sderot. Ranne zostały 2 osoby. Wieczorem wystrzelono
5 rakiet, z których 2 zestrzelił system Iron Dome nad
miastem Netivot. Pozostałe spadły w otwartym terenie. Przez
cały dzień wystrzelono 60 rakiet.
8 sierpnia 2014
r. premier Beniamin Netanyahu i minister obrony Mosze Jaalon
zezwolili rano Siłom Obronnym Izraela odpowiedzieć ogniem
na ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy.
8 sierpnia 2014 r. minister sprawiedliwości
Cipi Livni przedstawiła wieczorem plan zawieszenia broni w Strefie
Gazy i powrotu do negocjacji pokojowych z Autonomią Palestyńską.
Plan zakłada wprowadzenie natychmiastowego zawieszenia broni
i udzielenie pomocy humanitarnej mieszkańcom Strefy Gazy. W
rozmowach powinny być równo traktowane interesy obu stron -
kwestie bezpieczeństwa Izraela i potrzeby gospodarcze mieszkańców
Gazy. Władze Autonomii Palestyńskiej powinny zostać uznane jako
organ sprawujący władzę w Strefie Gazy, dysponujący jedną siłą
militarną. W celu udzielania pomocy i przekazywania pieniędzy
powinny zostać utworzone odpowiednie mechanizmy, aby środki
te nie trafiały do terrorystów. Mechanizmy te przeciwdziałałyby
działalności terrorystycznej, a jednocześnie umożliwiłyby otworzenie
przejść granicznych Strefy Gazy w wznowienie negocjacji pokojowych.
Livni dodała, że "podobnie jak większość członków gabinetu,
wierzę, że Abbas jest partnerem do rozmów. Konflikt pokazał,
że Hamas w rzeczywistości nie chce zniesienia blokady, ponieważ
miał okazję to zrobić w 2006 roku. Jeśli Hamas będzie nadal
strzelać, wszystkie opcje operacyjne leżą na stole i każde działanie
jest możliwe ... Spójrzcie na obecną sytuację i na to, co do
tej pory udało się nam osiągnąć. Ich przywódcy nadal pozostają
w ukryciu i nie mają odwagi pokazać głowy nad ziemią ... mają
1800 zabitych i nie osiągnęli nawet jednego ze swoich celów."
8 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
wznowiły przed południem bombardowania celów terrorystycznych
w Strefie Gazy. Zaatakowano 100 celów. Zginęło 5 Arabów, a 31
zostało rannych. Armia przekazała w języku arabskim wiadomość
z ostrzeżeniem do mieszkańców Strefy Gazy: "Przywódcy
Hamasu postanowili kontynuować swoje działania terrorystyczne
i ponownie je wznowili. Siły Obronne Izraela będą kontynuować
kampanię."
8 sierpnia 2014
r. około 2 tys. Palestyńczyków przemaszerowało przez Hebron,
niosąc zielone flagi Hamasu i protestując przeciwko wznowieniu
izraelskiej operacji w Strefie Gazy. Podpalono opony, i zaatakowano
kamieniami oraz koktajlami Mołotowa izraelskich żołnierzy.
W starciach zginął 1 Palestyńczyk. Do podobnych starć doszło
w rejonie Ramallah, Betlejem i Nablusu. Rannych zostało 30 Palestyńczyków.
8 sierpnia 2014 r. Biały Dom potępił wznowienie
ostrzału rakietowego Izraela prowadzone ze Strefy Gazy, i wezwał
obie strony do wznowienia rozmów, aby chronić ludność cywilną.
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon wyraził "głębokie
rozczarowanie" brakiem przedłużenia zawieszenia broni.
"Potępiam wznowienie ostrzału rakietowego Izraela. Przedłużanie
konfliktu jest nie do przyjęcia, gdyż pociągnie więcej ofiar
cywilów i ich cierpienie. Dla postępu w rozmowach absolutnie
niezbędne jest przedłużenie zawieszenia broni. Wzywam Palestyńczyków
i Izraelczyków do nie uciekania się do dalszych działań wojskowych,
które mogą tylko zaostrzyć ciężki kryzys humanitarny w Strefie
Gazy."
9 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy.
9 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały 30 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Zaatakowano
między innymi 3 meczety, które były wykorzystywane do celów
terrorystycznych. Wcześniej uprzedzono ludność cywilną o zbliżającym
się ataku.
10 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Rakiety bezpośrednio
trafiły w przejście graniczne Kerem Szalom, które ze względów
bezpieczeństwa zostało zamknięte.
10 sierpnia
2014 r. po porannym posiedzeniu rządu premier Beniamin Netanyahu
zapowiedział, że operacja wojskowa w Strefie Gazy będzie kontynuowana.
"Kampania będzie trwała aż do uzyskania dłuższego okresu
spokoju na południu. Zapowiedzieliśmy to, gdy operacja rozpoczęła
się i mówiliśmy to przez cały czas jej trwania. Wymaga to cierpliwości
i czasu. Izrael nie będzie negocjował pod ogniem. Izrael nadal
będzie podejmować niezbędne działania, aby zmienić obecną sytuację
i doprowadzić do pokoju dla wszystkich swoich obywateli. Jesteśmy
zjednoczeni i zdeterminowani w kampanii, którą będziemy prowadzić
aż do końca." Minister spraw wewnętrznych Gidon Saar
podkreślił znaczenie złamania siły militarnej Hamasu.
10 sierpnia
2014 r. Izrael wyraził wieczorem zgodę na egipską inicjatywę
w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy. W razie utrzymania
się rozejmu, izraelscy negocjatorzy powrócą do Kairu w celu
prowadzenia dalszych rozmów ze stroną palestyńską. Zawieszenie
broni ma trwać przez 3 dni.
10 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały 36 celów terrorystycznych w Strefie Gazy.
10 sierpnia 2014 r. centrum komunikacji Światowej
Organizacji Syjonistycznej opublikowało wyniki przeprowadzonych
badań na temat wielkości antysemityzmu na świecie. Raport mówi,
że w ostatnim czasie doszło do dramatycznego wzrostu ilości
antysemickich incydentów na całym świecie. W lipcu 2014 r. doszło
do 318 takich incydentów, podczas, gdy w lipcu 2013 r. było
66 takich zdarzeń (wzrost o 383%). W Europie wzrost wynosi 436%,
w Ameryce Południowej 1200%, w Oceanii 800%, w USA 127% i Kanadzie
o 100%. Jakub Hagoel powiedział, że "trwające w światowych
mediach podburzanie przeciwko państwu Izrael łączy różne grupy
obrońców praw człowieka z organizacji pro-arabskimi i instytucjami
neonazistowskimi. W ten sposób podburzony tłum poddawany jest
praniu mózgu i dochodzi do antysemickich incydentów, w których
palone są izraelskie flagi, z żydowskich domów wyrywane są mezuzy,
podpalane są żydowskie sklepy na całym świecie. Delegitymizacja
Izraela podważa bezpieczeństwo setek tysięcy Żydów na całym
świecie. Jest 2014 rok, a wydaje się, że żyjemy w przededniu
II wojny światowej. Rozmiary są ogromne i niezrozumiałe."
10 sierpnia
2014 r. egipskie ministerstwo spraw zagranicznych wydało popołudniem
oświadczenie: "Podczas gdy w Strefie Gazy nadal dochodzi
do eskalacji konfliktu oraz biorąc pod uwagę to, że nie powinny
ginąć niewinne osoby, Egipt apeluje do obu stron, by zobowiązały
się przestrzegać 72-godzinnego zawieszenia broni od godz. 00:01
czasu kairskiego w poniedziałek." Resort wezwał też
Palestyńczyków i Izraelczyków, by "w tym czasie pracowali
nad trwałym rozejmem".
10 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny
ONZ Ban Ki-moon z zadowoleniem przyjął informację o przyjęciu
zawieszenia broni w Strefie Gazy, i wezwał obie strony do działań
na rzecz długoterminowego rozejmu.
10 sierpnia 2014 r. turecki premier
Recep Tayyip Erdogan powiedział wieczorem, że jego kraj rozpocznie
ewakuację rannych ze Strefy Gazy do Turcji na leczenie. Nie
podano żadnych szczegółów tej operacji. Jak do tej pory, Izrael
wyraził zgodę na przewóz 4 osób do Turcji na leczenie. Turcja
pracuje nad utworzeniem korytarza powietrznego do przewiezienia
ciężko rannych do szpitali w Ankarze.
11 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali w nocy ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Na chwilę
przed wejściem w życie zawieszenia broni wystrzelono salwę rakiet
w kierunku aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. System Iron Dome
zestrzelił 2 rakiety nad Kiryat Malachi i 2 rakiety nad Aszdod.
Od północy panuje cisza. Podczas obecnej wymiany ognia wystrzelono
ogółem 136 rakiet na Izrael, z których 13 zostało zestrzelonych.
11 sierpnia
2014 r. ministerstwo spraw zagranicznych odrzuciło nowo powstałą
komisję Rady Praw Człowieka ONZ (RPC ONZ) do zbadania
zarzutów o naruszenie przez Izrael praw człowieka podczas operacji
wojskowej w Strefie Gazy. W wydanym oświadczeniu wskazano, że
mianowanie na przewodniczącego komisji kanadyjskiego profesora
Williama Schabasa oznacza, że raport już jest napisany, gdyż
profesor powszechnie jest znany ze swoich anty-izraelskich poglądów.
"Wyniki są znane z góry. Powołanie przewodniczącego
komitetu, którego poglądy i stanowisko wobec Izraela są wszystkim
znane, dowodzi ponad wszelką wątpliwość, że Izrael nie może
oczekiwać sprawiedliwości od takiego organu, a raport zespołu
już został napisany i wszystko, co pozostało, to go podpisać."
Minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział, że
już dawno temu UNHRC została przekształcona w Radę
Praw Terrorystów. "Będziemy nadal walczyć z terrorystami
i nadal będziemy walczyć z hipokryzją i antysemityzmem takich
organów jak UNHRC. Gdy takie kraje jak Kuba, Wenezuela i tym
podobne - które nie mają pojęcia o prawach człowieka - oskarżają
nas, to jest to znakiem, że robimy właściwe rzeczy."
11 sierpnia 2014 r. minister finansów
Jair Lapid wezwał wspólnotę międzynarodową do scalenia pakietu
pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy, aby była ona uzależniona
od przywrócenia władzy Mahmouda Abbasa w strefie na miejsce
Hamasu. Lapid podkreślił, że legalnym reprezentantem
władzy Autonomii Palestyńskiej jest Mahmoud Abbasa. Dodał, że
jeśli skończy się władza Hamasu w Gazie, skończy się
także blokada morska strefy. Obecnie prowadzone w Kairze negocjacje
powinny doprowadzić do otwarcia przejścia granicznego Rafah
między Egiptem a Strefą Gazy, przy czym strona egipska obstaje
przy tym, aby po stronie palestyńskiej za przejście odpowiadały
władze Autonomii Palestyńskiej, a nie Hamas. Abbas powinien
być także odpowiedzialny za dystrybucję pomocy humanitarnej
w Strefie Gazy. "Myślę, że jest to możliwe. Musimy pamiętać,
że Gaza była w Autonomii Palestyńskiej i jest ona nadal prawną
władzą w Gazie, i powinna tam być zamiast Hamasu, który jest
organizacją terrorystyczną. Jeśli chcą odbudować miejsce w którym
żyją, będą musieli to zaakceptować."
11 sierpnia 2014 r. minister gospodarki
Naftali Benett powiedział, że w końcu nie będzie alternatywy
dla zdecydowanego zniszczenia Hamasu w Strefie Gazy.
"Gabinet Bezpieczeństwa poszukiwał rozwiązania, ale
w końcu przyznał, że celem Hamasu jest zniszczenie Izraela.
Więc, prędzej czy później będziemy musieli wejść do środka Gazy.
Mahmoud Abbas jest partnerem terrorystów, jest partnerem dla
rządu jedności z Hamasem, który wystrzelił 3400 rakiet na nas,
i on finansuje terrorystów Hamasu w więzieniach. Taki jest kierunek
działalności całego państwa palestyńskiego. Hamas potwierdził
śmierć państwa palestyńskiego. Wszyscy obywatele Izraela wiedzą,
że państwo palestyńskie będzie szkodzić izraelskiej gospodarce,
przyniesie tunele do Kfar Saba i rakiety do centralnego Izraela.
Abbas wiedzie prym w międzynarodowych pozwach przeciwko Izraelowi,
i zwraca się do instytucji ONZ w celu szkodzenia Izraelowi.
Myślę, że w początkowej fazie obecnej operacji wojskowej było
zbyt dużo bezpodstawnego optymizmu, i zaniżano siłę Hamasu.
W końcu musi być odniesione decydujące zwycięstwo, mocne i nieprzerwane,
bez zawieszenia broni. Jestem za prowadzeniem zwycięskiej polityki
siły i odstraszania, a nie polityki różnych technologii. Jestem
za polityką, która spowoduje, że Hamas i całe nasze otoczenie
zrozumie, że nie może zadzierać z Izraelem."
11 sierpnia 2014 r. wysoki oficer Sił
Obronnych Izraela powiedział, że armia prowadzi kompleksowe
badania nad technologiami służącymi do wykrywania i niszczenia
podziemnych tuneli. Armia otrzymała około 700 ofert takich systemów,
które przeszły próby w terenie. Wybrano dwie technologie, z
powodzeniem przetestowane w warunkach laboratoryjnych. System
składa się z czujników, które mogą wykrywać podziemne prace
przy kopanym tunelu oraz już istniejące tunele. Koszt wdrożenia
systemu wzdłuż długiej na 64 km granicy ze Strefą Gazy szacuje
się na około 1,5 mld NIS. Mógłby on wejść do użycia już w przyszłym
roku. Odnosząc się do antyrakietowego systemu Iron Dome powiedział:
"Nie możemy spocząć na laurach. W następnej kampanii,
terroryści spróbują poprawić zasięg rakiet, wysokość ich trajektorii
lotu oraz ilość wystrzeliwanych jednocześnie pocisków. W związku
z tym, system musi być stale aktualizowany, aby odpowiednio
działał. System obrony pojazdówopancerzonych przed pociskami
przeciwpancernymi efektywnie pracował podczas wojny. W celu
zapewnienia ochrony dla wszystkich pojazdów jest potrzeba kolejnych
3 mld NIS. Pieniądze nigdy nie były problemem, tylko zapewnienie
odpowiednich środków dla technologii."
11 sierpnia 2014 r. grupa 338 nowych
żydowskich imigrantów z Ameryki Północnej przyleciała do Izraela.
W grupie tej było 37 rodzin z 107 dziećmi. 108 osób to młodzi
ludzie, którzy podjęli decyzję na emigrację bez rodziców i będą
służyć w Siłach Obronnych Izraela. Ich przylot zorganizowała
organizacja Nefesh B'Nefesh.
11 sierpnia 2014 r. izraelskie siły wojskowe
o północy wstrzymały ostrzał Strefy Gazy. W obecnej wymianie
ognia zbombardowano 170 celów terrorystycznych, zabijając 19
Palestyńczyków. Siły Obronne Izraela otworzyły przed
południem przejście graniczne Kerem Szalom, aby umożliwić wjazd
ciężarówek z pomocą humanitarną do Strefy Gazy.
11 sierpnia 2014 r. delegacje izraelska i
palestyńska wznowiły w Kairze negocjacje nad zawieszeniem broni
w Strefy Gazy. Rozmowy są prowadzone za pośrednictwem egipskich
urzędników. Wieczorem poinformowano, że różnice stanowisk są
bardzo duże i nie poczyniono postępów w negocjacjach. Wysoki
dyplomata palestyński powiedział wieczorem: "Rozmowy
były poważne. Izraelczycy domagają się de facto demilitaryzacji
Hamasu i oddania władzy w Gazie, ale Palestyńczycy nie chcą
tego. Jutrzejsze spotkanie powinno być najważniejsze."
Strona izraelska miała zgodzić się na złagodzenie warunków blokady
strefy i stopniowo rozszerzać obszar połowów ryb. Wwóz materiałów
budowlanych do strefy miałby odbywać się pod ścisłą kontrolą.
Podwojona miałaby być liczba samochodów przejeżdżających każdego
dnia przejście graniczne Kerem Szalom - do 600 ciężarówek dziennie.
Miałoby być także otwarte dla ruchu samochodowego przejście
graniczne Erez. Nie osiągnięto porozumienia w sprawie portu
morskiego i lotniska w Gazie, gdyż Izrael obawia się, że będą
one wykorzystywane do transferu broni.
11 sierpnia
2014 r. Departament Stanu USA skrytykował decyzję o powołaniu
nowej komisjiRady Praw Człowieka ONZ (RPC ONZ)
do zbadania zarzutów o naruszenie przez Izrael praw człowieka
podczas operacji wojskowej w Strefie Gazy. Marie Harf podkreśliła,
że wszystkie dochodzenia związane ze Strefą Gazy powinny być
prowadzone przez bezstronne organy.
11 sierpnia
2014 r. nieznani sprawcy rozprowadzili w Rzymie ulotki wzywające
do bojkotu żydowskich przedsiębiorców i sklepów. Ulotki wymieniają
nazwy 40 firm, w tym sklepy, restauracje, hotele, rzeźników
i inne. Policja wszczęła dochodzenie.
12 sierpnia 2014 r. parlamentarna komisja
finansów zatwierdziła przeniesienie 68 mln NIS dla ministerstwa
spraw wewnętrznych. W kwocie tej znajduje się 20 mln NIS z przeznaczeniem
zwiększenia budżetu obronnego żydowskich społeczności w Samarii
i Judei. Budżet ministerstwa obrony zwiększono o 3,9 mld NIS,
nie ujawniając przy tym na jakie cele środki te zostaną przeznaczone.
Dodatkowo, zakłady przemysłu zbrojeniowego otrzymały 1 mld NIS.
12 sierpnia
2014 r. premier Beniamin Netanyahu odbył wieczorem serię osobistych
spotkań i rozmów z członkami koalicji rządowej. Tematem rozmów
były prowadzone w Kairze negocjacje w sprawie zawieszenia broni
w Strefie Gazy. Premier spotkał się z ministrem spraw zagranicznych
Avigdor Liebermanem, ministrem finansów Jair Lapidem, ministrem
gospodarki Naftali Bennettem, ministrem sprawiedliwości Cipi
Liwni i ministrem komunikacji Gilad Erdanem. Prawdopodobnie
premier próbował uzyskać ustępstwa wobec Hamasu, aby
przedłużyć obecne zawieszenie broni i kontynuować negocjacje.
Według nieoficjalnych informacji, Izrael miał zgodzić się na
wypłacanie pensji palestyńskim urzędnikom w Gazie, rozszerzyć
strefę połowów ryb o 6 mil i wpuścić materiały budowlane do
strefy. Bennett i Lieberman podobno wyrazili swój sprzeciw.
12 sierpnia
2014 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki we Wschodniej
Jerozolimie. Policja aresztowała za zakłócanie porządku 57 demonstrantów.
12 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Musa Abu Marzuk oświadczył, że jego organizacja odrzuca możliwość
przedłużenia obowiązującego do północy w środę rozejmu w walkach
z Izraelem w Strefie Gazy. Podkreślił, że obecne zawieszenie
broni, obowiązujące "jest drugie i ostatnie".
Husam Badran powiedział wieczorem, że rozmowy w Kairze są prowadzone
z trzymaniem Izraela "na muszce".
12 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
popołudniem zameiszki w rejonie bloku żydowskich osiedli Gusz
Etzion w Judei. Ranny został 1 izraelski żołnierz.
12 sierpnia 2014 r. delegacje izraelska i
palestyńska kontynuowały w Kairze negocjacje nad zawieszeniem
broni w Strefy Gazy. Szef palestyńskiej delegacji, Azzam al-Ahmed
powiedział, że rozmowy są na zaawansowanym etapie, istnieją
jednak duże rozbieżności. Azzam wezwał Izrael do ustępstw względem
żądań Hamasu, przy jednoczesnym wspieraniu przejęcia
władzy przez Autonomię Palestyńską nad Strefą Gazy. Inny palestyński
przedstawiciel powiedział wieczorem, że istnieją nadzieje na
przedłużenie rozejmu o kolejne 72-godziny. Stany Zjednoczone
zaproponowały utworzenie portu morskiego w Gazie, przy czym
wszystkie statki przechodziłyby inspekcję przewożonych towarów
na Cyprze. Dopiero później, pod izraelskim nadzorem statki wpływałyby
do palestyńskiej enklawy w Gazie. Podobną propozycję przedstawiła
także Unia Europejska.
12 sierpnia
2014 r. Wielka Brytania poinformowała wieczorem, że jeśli działania
wojenne w Strefie Gazy zostaną wznowione, to wstrzyma 12 licencji
na eksport broni do Izraela. Jako przyczynę podano obawy, że
uzbrojenie to może być wykorzystane do naruszania prawa międzynarodowego
w Gazie. Zaległe kontrakty brytyjskie są warte ponad 7,8 mld
funtów, i obejmują kamizelki kuloodporne, komponenty dronów
i części rakiet. Realizacja tych zamówień może być zagrożona,
jak również dostawy systemów radarowych dla samolotów i czołgów.
Brytyjczycy poinformowali jednak, że nie zostaną zawieszone
dostawy podzespołów do systemu antyrakietowego Iron Dome,
który chroni Izrael przed ostrzałem rakietowym Hamasu.
12 sierpnia 2014 r. minister spraw zagranicznych
Arabii Saudyjskiej, książę Saud al-Faisal, powiedział, że "Izrael
musi zrozumieć, że jedynym rozwiązaniem dla jego przetrwania
jest pokój z Autonomią Palestyńską." Arabia Saudyjska
przekazała 80 mln USD na pomoc humanitarną dla Strefy Gazy.
13 sierpnia 2014 r. minister spraw zagranicznych
Avigdor Lieberman powiedział, że komisja ONZ prowadząca
dochodzenie w sprawie izraelskiej operacji wojskowej w Strefie
Gazy jest tendencyjna i Izrael nie powinien z nią współpracować.
"Nie musimy współpracować z tą komisją. Nie musimy legitymizować
tych ludzi, którzy zostali wybrani, aby brać w niej udział -
to są wrogowie Izraela. Jeśli taki człowiek jak William Schabas
może być wybrany na przewodniczącego tej komisji, to nikt nie
powinien być zaskoczony, że Izrael nie współpracuje z nimi."
13 sierpnia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu oskarżył Radę Praw Człowieka ONZ o legitymizowanie
organizacji terrorystycznych. "Rada Praw Człowieka ONZ
legitymizuje zbrodnicze organizacje terrorystyczne takie jak
Hamas i Państwo Islamskie. Rada widzi masakry cywilów popełniane
gdzie indziej na Bliskim Wschodzie, ale powołuje komitet do
zbadania zasadności prawa Izraela do bronienia się przed atakami
rakietowymi ze Strefy Gazy."
13 sierpnia 2014 r. Siły Obronne
Izraela rozlokowały tysiące rezerwistów wokół Strefy Gazy.
Oficjalny komunikat mówił, że działanie podjęto aby zluzować
liniowych żołnierzy, którzy mogą odpocząć i odwiedzić swoje
rodziny. Ponadto poinformowano kolejnych rezerwistów, aby przygotowali
się na możliwość ich dyslokacji wieczorem.
13 sierpnia 2014 r. wysoki dowódca Hamasu,
Ismail Radwan ostrzegł rano, że obecne zawieszenie broni jest
ostatnią szansą dla Izraela, aby negocjować z jego organizacją.
"O ile o nas chodzi, to te trzy dni są ostatnią szansą.
Jeśli nie będzie postępu w kierunku spełnienia żądań narodu
palestyńskiego, oczekuję, że delegacja opuści Kair."
Wcześniej Hamas oświadczył, że jeśli w Kairze zostanie
osiągnięty rozejm, to będzie on tylko w celu zaplanowania kolejnej
wojny z państwem żydowskim. Jehia Musa zwrócił się do mieszkańców
Gazy, aby przygotowali się na "długą walkę"
z Izraelem. Wezwał przy tym palestyńskich negocjatorów w Kairze,
aby nie ustępowali w negocjacjach. Ismail Hanije powiedział,
że "tylko zniesienie blokady może przynieść trwałe zawieszenie
broni."
13 sierpnia 2014 r. delegacje izraelska i
palestyńska kontynuowały w Kairze negocjacje nad zawieszeniem
broni w Strefy Gazy. Egipt wezwał obie strony do przedłużenia
kończącego się dzisiaj zawieszenia broni o kolejne 3 dni. Zaproponował
kilka propozycji: (1) odroczenie rozmów nad lotniskiem i portem
morskim w Gazie o miesiąc, aż sytuacja ustabilizuje się. Przełożone
mogłyby być także tematy uwolnienia palestyńskich więźniów i
przekazania ciał zabitych izraelskich żołnierzy Oron Szaula
i Hadar Holdina. (2) Otwarcie przejść granicznych dla przepływu
towarów i ludzi, przy czym obrót materiałami budowlanymi będzie
nadzorowany przez Izrael. Warunki przewozu towarów pomiędzy
Strefą Gazy a Zachodnim Brzegiem zostaną ustalone między Izraelem
a Autonomią Palestyńską. (3) Przygraniczna strefa buforowa będzie
stopniowo likwidowana - w pierwszym okresie do szerokości 300
m, a po 3 miesiącach do 100 m. Drugi etap będzie powiązany z
rozmieszczeniem sił bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej w
Strefie Gazy. (4) Obszar połowów ryb będzie stopniowo rozszerzany
od 6 do 12 mil. Kwestie finansowe pomiędzy Strefą Gazy a Izraelem
będzie koordynować Autonomia Palestyńska. Delegacja palestyńska
odrzuciła egipskie propozycje.
13 sierpnia
2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa przejęły nad ranem 3 rakiety
w północnej części półwyspu Synaj. Rakiety miały być wystrzelone
na Izrael. Dochodzenie wykazało, że rakiety zostały przemycone
podziemnym tunelem ze Strefy Gazy na Synaj.
13 sierpnia
2014 r. turecki samolot transportowy zabrał 17 rannych Palestyńczyków
ze Strefy Gazy na leczenie w szpitalach w Turcji. Rannych przewieziono
ambulansami z przejścia granicznego Erez na lotnisko im. Dawida
Ben-Guriona w Tel Awiwie, skąd turecki samolot zabrał ich do
Turcji.
13 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny
ONZ, Ban Ki-moon wezwał do dokładnego zbadania okoliczności
izraelskich ataków na obiekty UNRWA w Strefie Gazy. Oskarżył
przy tym Izrael o nieproporcjonalne użycie siły wobec palestyńskich
bojowników i cywilów. Ostrzegł, że jeśli podstawowe kwestie
konfliktu nie zostaną rozwiązane, to kolejna runda walk w regionie
jest tylko kwestią czasu.
13 sierpnia 2014 r. Stany Zjednoczone
poinformowały o wstrzymaniu wysyłki do Izraela zakupionych rakiet
przeciwpancernych Hellfire. Nakazano szczegółową analizę
przyszłych kontraktów zbrojeniowych zawieranych z Izraelem.
Prezydent Barack Obama wezwał Izrael do przedłużenia zawieszenia
broni z Hamasem.
14 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 8 rakiet, z których jedną
zestrzelił system Iron Dome. Pozostałe spadły w otwartym
terenie, nie powodując szkód. Do ostrzału doszło na 2 godziny
przed zakończeniem się zawieszenia broni. W godzinę po wejściu
w życie nowego rozejmu, wystrzelono 2 rakiety. Później zapanował
spokój.
14 sierpnia
2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że palestyńska
delegacja na rozmowach w Kairze "jest delegacją z pięcioma
głowami, które objemują Autonomię Palestyńską, Hamas, Islamski
Dżihad i inne frakcje Hamasu."
14 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy pozycje z których wystrzelono rakiety w
północnej części Strefy Gazy. Zniszczono 4 cele terrorystyczne.
Do ataku doszło tuż po północy. Później zapanował spokój.
14 sierpnia
2014 r. przedstawiciel Hamasu Izzat Reshiq oskarżył nad
ranem Izrael o złamanie dopiero co uzgodnionego rozejmu. "Nie
było pogwałcenia rozejmu ze strony palestyńskiej i nikt w Gazie
nie słyszał ognia rakietowego. Potępiamy izraelski ostrzał Gazy,
który wciąż trwa. To jest pogwałcenie rozejmu."
14 sierpnia 2014 r. palestyński premier
Rami Hamdallah powiedział, że władze Autonomii Palestyńskiej
są przygotowane do przejęcia odpowiedzialności za przejścia
graniczne Strefy Gazy, a w przyszłości za lotnisko i port morski
w Gazie. "Wierzę, że posiadamy zdolność nadzorowania
operacji na lotnisku i w porcie morskim."
14 sierpnia 2014 r. szef palestyńskiej delegacji
Azzam al-Ahmad poinformował w nocy w Kairze, że na godzinę przed
zakończeniem się zawieszenia broni w Strefie Gazy, osiągnięto
porozumienie w sprawie przedłużenia rozejmu o kolejnych 5 dni.
Poinformowano także o osiągnięciu postępu w rozmowach o trwałym
zawieszeniu broni. Nowe 5-dniowe zawieszenie broni wchodzi w
życie dzisiaj o północy.
14 sierpnia
2014 r. Anti-Defamation League (ADL) przedstawiło
raport o dramatycznym wzroście incydentów antysemickich na całym
świecie. Do najpoważniejszych incydentów doszło podczas protestów
przeciwko izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy. W Casablance
(Maroko) pobito rabina - ma złamany nos i żebra. W Holandii
graffiti zniszczyło pomnik Holocaustu. W RPA członkowie społeczności
żydowskiej otrzymali telefony z pogróżkami. Do ataków na synagogi
doszło we Francji, Argentynie, Kanadzie i Chile. Atakowane były
także ośrodki kultury żydowskiej, a groźby kierowano wobec żydowskich
sklepów i napotkanych na ulicach Żydów. Podczas wiecu w Gelsenkirchen
(Niemcy) skandowano okrzyki: "Żydzi do gazu!"
Hiszpański dziennik El Mundo opublikował felieton o rażąco
antysemickiej treści - "Operacja wojskowa Izraela w
Strefie Gazy pokazuje dlaczego Żydzi są tak często wydalani.
Zaskakujące jest to, że oni utrzymują się." Podczas
protestu w Londynie skandowano hasła: "Brawo Hitler!
Hitler byłby z was dumny!" W Manchesterze obrzucano
jajkami przechodniów żydowskich i skandowano hasła: "Heil
Hitler!"
14 sierpnia 2014 r. Stany Zjednoczone
poinformowały, że zwiększą ilość dostarczanego uzbrojenia dla
Libanu, aby wzmocnić libańską armię wobec rosnącego zagrożenia
ze strony islamskich ekstremistów z ogarniętej wojną domową
Syrii.
15 sierpnia 2014 r. rano zebrał się gabinet
bezpieczeństwa, aby omówić rezultaty negocjacji w Kairze. Po
spotkaniu, minister gospodarki Naftali Bennett powiedział, że
Izrael powinien zrobić jednostronne ustępstwa wobec Palestyńczyków
w Strefie Gazy, nawet bez osiągnięcia porozumienia z Hamasem,
które może legitymizować tą grupę terrorystyczną.
15 sierpnia 2014 r. ministerstwo spraw
zagranicznych z zadowoleniem przyjęło wezwanie Unii Europejskiej
do rozbrojenia grup terrorystycznych działających w Strefie
Gazy. "Izrael, podobnie jak ministrowie spraw zagranicznych
Unii Europejskiej w swoim dzisiejszym oświadczeniu, kładzie
duży nacisk na egipską inicjatywę w celu osiągnięcia długotrwałego
i stabilnego rozejmu. Izrael wita wielokrotne wezwanie ministrów
o rozbrojenie organizacji terrorystycznych w Gazie. Zobowiązanie
do demilitaryzacji, które zostanie wdrożone wraz ze skutecznym
mechanizmem monitorowania, zapewni, że sytuacja zasadniczo się
zmieni. Izrael, jak zawsze, będzie prowadził dialog z Unią Europejską
nad tymi ważnymi kwestiami."
15 sierpnia 2014 r. wiceminister spraw
zagranicznych Tzachi Hanegbi powiedział, że nie ma różnicy między
Hamasem a ISIS, a świat arabski nie jest przyjacielem przywódców
w Gazie. "Izrael jest zainteresowany rehabilitacją Gazy,
i nie ma problemu z otwarciem lotniska oraz portu morskiego
w Gazie po demilitaryzacji strefy. Obecnie Izrael jest o wiele
bezpieczniejszy w trzech najważniejszych wymiarach. (1) Zmnieszyliśmy
zagrożenie ze strony tuneli terrorystycznych, o których wiedzieliśmy
od dłuższego czasu. Rozpoczęliśmy wojskową operację lądową,
podczas której zniszczyliśmy 31 tuneli. Wiele z nich zostało
zbudowanych w celu przeniknięcia pod granicą Strefy Gazy do
Izraela, aby przeprowadzić masakry w izraelskich kibucach, wioskach
i bazach wojskowych. (2) Zmnieszyliśmy zagrożenie ze strony
rakiet. Ponad 3500 rakiet wystrzelono na oślep w ludność cywilną,
mając nadzieję zabić i zranić jak najwięcej Izraelczyków. Na
szczęście dla nas, system Iron Dome sprawdził się i powstrzymał
ten zmasowany atak. (3) Na arenie politycznej Hamas nie ma wsparcia
w obozie arabskim - Autonomia Palestyńska, Egipt, Arabia Saudyjska,
Jordania, Europa i wiele innych krajów ich nie lubi, widzi ich
destrukcyjny charakter, i to co robią w Strefie Gazy. W tym
sensie czujemy, że wygraliśmy wojnę politycznie. Oceniamy, że
z 10 tys. rakiet stracili około 75%. Były one przemycane do
Strefy Gazy tunelami z Egiptu, lub w inny sposób z Syrii i Iranu.
W celu zapobieżeniu ponownego uzbrojenia się Hamasu, musimy
upewnić się, że powstanie nowy mechanizm bezpieczeństwa nadzorujący
sytuację. Egipcjanie zniszczyli ponad 1700 tuneli. Oni nie będą
w stanie przemycić beton, cement i żelazo, potrzebne terrorystom.
Musimy być bardziej zdecydowani w tej sprawie. Od samego początku
wyjaśnialiśmy naszym sojusznikom i przyjaciołom, że beton, cement
i żelazo nie są wykorzystywane jedynie do swoich oryginalnych
celów przeznaczenia, ale Hamas realizuje duże projekty i chce
ich używać do zabijania Żydów, zabijania Izraelczyków. Byli
bardzo naiwni i wywierali na nas presję, próbując nas przekonać,
aby umożliwić na wwożenie tych materiałów do Gazy. Nie byliśmy
w tym zdeterminowani, gdyż pragnęliśmy rozwoju Gazy - ale nigdy
więcej nie poepłnimy tego samego błędu. Hamas chce być wolny
i pozbawiony jakiejkolwiek kontroli, wszelkiego nadzoru. Hamas
chce odbudować twierdzę irańską i odzyskać siłę, aby atakować
Izrael. My nie możemy tego zaakceptować. Będziemy bardzo szczęśliwi,
jeśli po demilitaryzacji Gazy będzie funkcjonować lotnisko i
port morski w Gazie. Wielu myśli, że rząd zaspał w kwestii tuneli,
o których wiedzieliśmy od lat. Wiedzieliśmy o nich wszystko
to, co potrzebowaliśmy. Nie było to dla nas zaskoczeniem. Zniszczyliśmy
wszystkie tunele o których wiedzieliśmy. Pozostały te, o których
nie wiedzieliśmy. Możliwe, że one istnieją. To chyba zrozumiałe,
że w ciągu zaledwie 16 dni żołnierze nie byli w stanie znaleźć
wszystkich tuneli, w każdej piwnicy, zajrzeć pod dywany w kuchniach.
To była bardzo intensywna praca. Tam istnieją tysiące domów.
Działaliśmy według danych wywiadu. To były dobre informacje,
ale wywiad nie wie wszystkiego. ... to jest to, co robimy w
Libanie. Wiemy o rosnących możliwościach Hezbollahu szkodzenia
nam podczas wojny. Mają rakiety, pociski, szeroki arsenał broni.
Nie wchodzimy do Libanu i nie niszczymy Hezbollahu, ponieważ
od ośmiu lat prowadzimy odstraszanie i dzięki temu, nie musimy
wysyłać tam naszych chłopców. Zrobimy to tylko w momencie, gdy
o tym sami zdecydujemy. Gdy wyczerpią się wszystkie opcje polityczne,
wtedy podjemiemy środki wojskowe - ale to nie jest coś, co chcemy
inicjować."
15 sierpnia 2014 r. wysoki dowódca Islamskiego
Dżihadu, Halad al-Batash powiedział wieczorem, że jego organizacja
jest gotowa do złożenia broni i zaakceptuje długoterminowe zawieszenie
broni nawet w przypadku braku porozumienia z Izraelem. Batash
ujawnił, że Izrael zaoferował zgodę na lotnisko i port morski
w Gazie, w zamian za demilitaryzację całej enklawy - na co nie
zgodziły się palestyńskie frakcje. Ziad Nahala dodał, że wojna
z Izraelem skończyła się. "Nie mamy wyboru. Musimy osiągnąć
porozumienie rozejmu. Duże zniszczenia spowodowane wojną zmuszają
nas do zakończenia wojny."
15 sierpnia 2014 r. palestyńskie służby
medyczne poinformowały, że oficjalna liczba ofiar operacji wojskowej
w Strefie Gazy wynosi 1980 zabitych i 10 181 rannych.
15 sierpnia 2014 r. Agencja Żydowska
wezwała społeczność żydowską na Ukrainie do wyjeżdżania do Izraela
ze względu na swoje własne bezpieczeństwo. Kilkudziesięciu młodych
ukraińskich Żydów spędza już letnie obozy w Izraelu. Aby zapewnić
sprawną obsługę imigrantów uruchomiono specjalny projekt finansowany
przez Żydowską Federację Ameryki Północnej i UJA Federację
Greater Toronto. W maju ewakuowano około 400 Żydów z oblężonych
terenów do Charkowa, Dniepropietrowska i Kijowa, a następnie
samolotem do Izraela. Od początku roku Ukrainę opuściło już
około 2 tys. Żydów (w 2013 r. było to 600 osób). Z Odessy wyjechało
do tej pory 509 osób (w minionym roku 108 - wzrost o 371%),
z Charkowa 666 osób (w 2013 r. było 151 - wzrost o 341%), z
Dniepropietrowska 338 osób (w minionym roku 93 - wzrost o 263%),
z Symferpola 114 (wzrost o 178%), z Kijowa 305 osób (wzrost
o 52%).
15 sierpnia
2014 r. Egipt przedstawił 11-punktowy plan dorprowadzenia do
długotrwałego zawieszenia broni w Strefie Gazy. (1) Izrael wstrzymuje
wszelkie ataki z morza, lądu i powietrza na Strefę Gazy. Wojska
lądowe Izraela nie wkraczają do Strefy Gazy. (2) Wszystkie frakcje
w Strefie Gazy wstrzymują ataki na Izrael z lądu, morza i powietrza.
Budowa tuneli terrorystycznych również zostaje zatrzymana. (3)
W celu odbudowy Strefy Gazy dopuszcza się handel towarami między
Gazą a Judeą i Samarią. Przepływ osób i towarów odbywa się zgodnie
z zasadami uzgodnionymi między Izraelem a Autonomią Palestyńską.
(4) Władze Izraela razem z Autonomią Palestyńską będą koordynować
wszelkie sprawy związane z finansowaniem odbudowy Gazy. (5)
Strefa buforowa w północnej i wschodniej części Gazy zostanie
zlikwidowana. Od 1 stycznia 2015 r. rozpocznie się rozmieszczanie
sił bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej. (6) Swoboda przemieszczania
się i połowu ryb na wodach terytorialnych Gazy, która zostanie
rozszerzona z 6 do 12 mil, w koordynacji między Izraelem a Autonomią
Palestyńską. (7) Władze Izraela będą wspierać Autonomię Palestyńską
w odbudowie zniszczonej infrastruktury w Strefie Gazy. Ponadto
Izrael dostarczy pilnej pomocy medycznej rannym, dostarczając
żywność i pomoc humanitarną do Strefy Gazy. (8) Autonomia Palestyńska
w koordynacji z władzami Izraela i organizacjami międzynarodowymi
będzie dostarczać podstawowe produkty potrzebne do rehabilitacji
Gazy zgodnie z określonym harmonogramem, który pozwoli na szybki
powrót uchodźców do swoich domów. (9) Egipt wzywa społeczność
międzynarodową do udzielenia pomocy humanitarnej i zgromadzenia
funduszy potrzebnych do odbudowy Gazy. (10) Po ustabilizowaniu
i przywróceniu normalnego życia w Strefie Gazy, obie strony
zakończą rozmowy pośrednie w Kairze w terminie jednego miesiąca
od daty zawarcia porozumienia. (11) Zasady funkcjonowania lotniska
i portu morskiego w Strefie Gazy zostaną omówione zgodnie z
Porozumieniami z Oslo i innymi wcześniejszymi umowami.
15 sierpnia 2014 r. ministrowie spraw
zagranicznych Unii Europejskiej przedstawili plan przejęcia
odpowiedzialności za przejścia graniczne Strefy Gazy i podjęcia
działań, aby zapobiegać napływowi nielegalnej broni do strefy.
Propozycja obejmuje wznowienie i monitorowanie przejścia granicznego
Rafah między Strefą Gazy a Egiptem, oraz przejęcie innych punktów
granicznych - pod warunkiem, że będzie to mandatem Rady Bezpieczeństwa
ONZ w celu utrzymania trwałego zawieszenia broni. Ponadto,
Unia Europejska zwróciła uwagę, że Izrael musi znieść blokadę,
aby umożliwić "zasadniczą poprawę warunków życia ludności
palestyńskiej w Strefie Gazy." Unia Europejska zapowiedziała,
że przygotowywany jest blok działań w celu zapobiegania przemytu
broni oraz program szkoleń sił policyjnych Autonomii Palestyńskiej
oraz celników, które będą rozmieszczone w strefie. "Sytuacja
w Strefie Gazy jest nie do utrzymania od wielu lat, i powrót
do status quo sprzed najnowszego konfliktu, nie jest rozwiązaniem."
15 sierpnia
2014 r. przywódca libańskiego Hezbollahu szejk Hasan
Nasrallah wyraził głębokie zaniepokojenie powstaniem i rozwojem
Islamskiego Państwa (IS) - dawniej ISIS
- które zapowiada ekspansję w kierunku Syrii, Libanu, Jordanii
i Arabii Saudyjskiej. "Libańczycy muszą zdawać sobie
sprawę z tego egzystencjalnego zagrożenia i potrzebę konfrontacji.
Musimy znaleźć prawdziwe, realne i poważne środki w celu przeciwdziałania
temu zagrożeniu. Państwo Islamskie jest niekontrolowanym potworem
dokonującym strasznych masakr. Oni nie mają żadnych ograniczeń,
są pozbawieni ideologii, niemoralni, niereligijni, nieludzcy.
Państwo Islamskie jest potworem, który nadchodzi, aby pożreć
cały region." Dodał, że gdyby Hezbollah nie
zaangażował się w walki w Syrii, siły ISIS już dawno
dotarłyby do Bejrutu.
16 sierpnia 2014 r. były szef Południowego
Dowództwa, gen. Jom Tow Samia powiedział wieczorem, że "izraelska
opinia publiczna nie jest jeszcze świadoma, jak wielkie straty
poniósł Hamas podczas ostatniej operacji. Hamas będzie teraz
gotowy zgodzić się na warunki, które wcześniej były nie do pomyślenia.
Jedną ze śmiertelnych ran zadanych Hamasowi było zniszczenie
tuneli. Instrukcje premiera dla Sił Obronnych Izraela odnośnie
tuneli był jak zawsze jasne. Zadbaliśmy, aby zniszczony został
każdy tunel, o którym wiedzieliśmy. Ale nie możemy powiedzieć,
że nie istnieją inne tunele. Przywództwo polityczne powinno
umożliwić Siłom Obronnym Izraela zajęcie tuneli i zainicjowanie
kampanii prewencyjnej przeciwko tunelom - niezależnie od ataków
rakietowych, uprowadzeń i zabójstw. W każdej umowie z Hamasem
powinno być zakzane kopanie tuneli w kierunku Izraela, a jeśli
takie nastąpią - przywództwo polityczne powinno od razu pozwolić
armii zająć się nimi."
16 sierpnia 2014 r. przedstawiciel Hamasu,
Izzat al-Risheq, powiedział, że najnowsze propozycje Egiptu
dotyczące długoterminowego rozejmu z Izraelem są "nie
do przyjęcia dla Palestyńczyków."
16 sierpnia 2014 r. sieć supermarketów Holborn
Sainsbury usunęła ze swoich sklepów w Wielkiej Brytanii
produkty koszerne. Wcześniej propalestyńscy demonstranci splądrowali
z tego powodu sklep Tesco w Birmingham.
16 sierpnia 2014 r. podczas antyizraelskiej
demonstracji w Genewie (Szwajcaria) demonstranci usiłowali wedrzeć
się do synagogi. W okna włożono plakietki z napisem: "Każda
synagoga jest Ambasadą Izraela." Demonstranci powiewali
palestyńskimi flagami.
17 sierpnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu
ostrzegł, że Izrael nie zadowoli się mało konkretną odpowiedzią
na jego postulaty w trakcie wznowionych w Kairze rozmów w sprawie
utrzymania zawieszenia broni. "Zaakceptujemy porozumienie
w tej sprawie, jeśli uzyskamy konkretną odpowiedź na nasze postulaty
dotyczące bezpieczeństwa Izraela. Jeśli Hamas uważa, że będzie
mógł nadrobić starty militarne przez zyski dyplomatyczne, to
jest w głębokim błędzie."
17 sierpnia 2014 r. Siły Obronne
Izraela poinformowały, że oprócz dostarczania pocisków rakietowych
Hamasowi, Iran przeprowadził także podczas izraelskiej
operacji wojskowej w Strefie Gazy zmasowany cyber-atak na Izrael.
"W przeszłości nie widzieliśmy takiego zakresu ataków,
również pod względem celów. Zaatakowana została także infrastruktura
łączności cywilnej."
17 sierpnia 2014 r. Siły Obronne Izraela
zezwoliły palestyńskim rybakom ze Strefy Gazy na połów ryb w
akwenie do 3 mil od wybrzeża. Rybacy mieli od 8 lipca zakaz
połowów. Obecnie udzielono ograniczonego zezwolenia jako gest
dobrej woli ze strony Izraela.
17 sierpnia
2014 r. rzecznik Hamasu, Fawzi Barhoum wezwał do eskalacji
palestyńskich ataków w Jerozolimie, Judei i Samarii jako wyraz
poparcia dla wojny w Strefie Gazy. Barhoum dodał, że upór Netanyahu
uniemożliwia spełnienie żądań Hamasu, a takie ataki mogą
zmusić Izrael do zniesienia blokady strefy i spełnienia palestyńskich
żądań.
17 sierpnia 2014 r. delegacje izraelska i
palestyńska wznowiły pośrednie negocjacje w Kairze, których
celem jest doprowadzenie do stałego zawieszenia broni w Strefie
Gazy. Egipcjanie zaproponowali wobec utrzymujących się rozbieżności
stanowisk, aby obecne pięciodniowe zawieszenie broni było kontynuowane,
a obie strony spotkały się ponownie w ciągu miesiąca.
17 sierpnia
2014 r. członek delegacji palestyńskiej Fajsal Abu Szahia powiedział
w Kairze, że "sukces rozmów zależy od wyników perswazji
wobec Izraela, aby porzucił swą nieprzejednaną postawę i obojętny
stosunek do palestyńskich postulatów." Szef palestyńskiej
ekipy negocjatorów Azam al-Ahmed po spotkaniu z szefem wywiadu
egipskiego, powiedział, że "nie zaakceptuje wątłego
porozumienia. Każde porozumienie powinno uwzględniać postulaty
ludu palestyńskiego, przede wszystkim zaprzestanie agresji i
rozpoczęcie odbudowy Gazy oraz całkowite zniesienie blokady."
18 sierpnia 2014 r. minister finansów Jair
Lapid powiedział: "Około pótora miesiąca temu rozpoczęliśmy
operację Obronny Brzeg, i nadal nie jest możliwe stwierdzenie,
że operacja została zakończona. Operacja zostanie uznana za
zakończoną jedynie wtedy, gdy mieszkańcy południa będą mieli
zapewnione pełne bezpieczeństwo i spokój. Nie możemy się zgodzić,
aby pozostawić sytuację, w której po krótkim czasie będziemy
ponownie przedmiotem przemocy. Wszystkie przyszłe porozumienia
muszą opierać się na likwidacji infrastruktury Hamasu, oraz
zapewnieniu, że będzie pełna kontrola środków inwestowanych
w Strefie Gazy do budownictwa. Proponuję utworzenie międzynarodowej
komisji do osiągnięcia tych celów. Nie możemy pozwolić na podpisanie
żadnej umowy dyplomatycznej bez szerokiego międzynarodowego
poparcia, bo doświadczenie uczy, że inne próby powracają do
nas w kolejnym cyklu przemocy."
18 sierpnia 2014 r. agencja bezpieczeństwa
Szin Bet poinformowała, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy
przeprowadziła szeroką operację w Judei i Samarii, w trakcie
której aresztowano 93 terrorystów Hamasu. Rozbito komórki
Hamasu, które były kierowane przez główną kwaterę tej
organizacji w Turcji. Przygotowywały się one do przeprowadzenia
serii zamachów terrorystycznych, aby wytworzyć niestabilną sytuację
bezpieczeństwa, a następnie przejąć władzę w Autonomii Palestyńskiej.
Przejęto 54 karabiny, 6 pistoletów i 7 wyrzutni RPG. Skonfiskowano
także 600 tys. NIS. Siatka była wspierana przez osoby z Jordanii,
skąd przekazano 2 mln NIS na zakup broni i zorganizowanie ukrytych
miejsc schronienia. Wiceminister Ofir Akunis powiedział: "Zamach
stanu Hamasu dowodzi, że każdy kto myślał, że utworzenie w Autonomii
Palestyńskiej rządu jedności między Fatahem i Hamasem może oznaczać
kontrolowanie przez Hamas Autonomii Palestyńskiej, to się myli.
Rzeczywistość pokazała jednak, że staliśmy prawie naprzeciw
przejęcia Autonomii Palestyńskiej przez Hamas."
18 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas poinformował wieczorem, że izraelska agencja bezpieczeństwa
Szin Bet udaremniła spisek Hamasu, zmierzający
do przeprowadzenia zamachu stanu na Zachodnim Brzegu. "Żyjemy
w cieniu wojny w Gazie i w cieniu funkcjonującego rządu jedności.
Dlatego ta nowa informacja jest realnym zagrożeniem dla jedności
narodu palestyńskiego i jego przyszłości. Konsekwencje ujawnionego
spisku będą poważne dla sytuacji palestyńskiej i regionalnej,
tym bardziej, że izraelscy urzędnicy opublikowali zdjęcia i
listę skonfiskowanej broni."
18 sierpnia 2014 r. izraelska i palestyńska
delegacje kontynuowały pośrednie negocjacje w Kairze nad osiągnięciem
trwałego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Rano Egipcjanie przedstawili
zmieniony swój 11-punktowy plan. W punkcie drugim usunięto wzmiankę
o wstrzymaniu budowy tuneli terrorystycznych. W trzecim punkcie
pojawiła się bezpośrednia wzmianka o zakończeniu blokady Strefy
Gazy i możliwości otwartego handlu materiałami budowlanymi z
Autonomią Palestyńską. W czwartym punkcie ponownie pojawił się
kontrowersyjny wniosek, aby Izrael wypłacał pensje palestyńskim
urzędnikom w Gazie. W piątym punkcie usunięto datę rozmieszczenia
sił bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej w Strefie Gazy. W
ósmym punkcie przewiduje się umożliwienie dostarczenia materiałów
budowlanych do Gazy z pominięciem Autonomii Palestyńskiej, Izraela
i organizacji międzynarodowych, aby jak najszybciej umożliwić
powrót uchodźców. Zmiana to dotyczy zniesienia wszelkiej kontroli
i nadzoru nad dystrybucją materiałów budowlanych. Całkowitej
zmianie uległ punkt 10, który teraz wzywa Izrael do rezygnacji
z wprowadzonych po 12 czerwca 2014 r. przepisów na Zachodnim
Brzegu (po uprowadzeniu trzech żydowskich nastolatków), co obejmuje
uwolnienie aresztowanych Palestyńczyków, w tym członków Hamasu.
Nowy punkt 11 jest przeniesionym starym punktem 10, który mówi,
że rozmowy zostaną zakończone w miesiąc czasu po osiągnięciu
porozumienia o zawieszeniu broni. Interesująca jest dodana klauzula,
że "potem zostanie zakończony proces wymiany więźniów
i ciał zabitych pomiędzy stronami." Zupełnie nowy 12
punkt jest starym 11 punktem, dotyczącym lotniska i portu morskiego
w Gazie. Punkt 13 jest wezwaniem do przestrzegania przedłużonego
zawieszenia broni. Wieczorem poinformowano, że osiągnięto porozumienie
w sprawie przedłużenia zawieszenia broni o kolejne 24-godziny.
18 sierpnia 2014 r. wysłannik ONZ
na Bliski Wschód, Robert Serry powiedział, że trwałe zawieszenie
broni oraz odbudowa Strefy Gazy są priorytetami. Dodał, że ONZ
jest gotowe do sprawowania kontroli nad przywozem materiałów
budowlanych do Strefy Gazy, aby zmniejszyć w ten sposób obawy
Izraela, że mogą być one wykorzystane przez terrorystów do odbudowy
tuneli.
18 sierpnia
2014 r. ambasador Izraela w ONZ, Ron Prosor powiedział,
że Katar jest jednym z głównych sponsorów Hamasu, a wkrótce
będzie drugim pod Iranie największym na świecie sponsorem globalnego
terroryzmu. "Hamas jest w stanie uciec przed karą za
swoje zbrodnie, dzięki wsparciu i sponsorowaniu przez Katar.
Aby rozszerzyć swoje wpływy, Katar kupił kampusy sześciu amerykańskich
uniwersytetów, słynny brytyjski dom handlowy Harrods i niemiecki
klub piłkarski. Jako najbogatszy kraj na świecie, Katar udowodnił,
że jest przekupny i może osiągnąć wszystko co zechce, w tym
World Cup 2022. Teraz Katar stara się, aby stać się największym
sponsorem światowego terroryzmu, drugim po Iranie. Gdyby Katar
nie inwestował setek milionów dolarów w Hamas, ta grupa terrorystyczna
nie mogłaby kopać tuneli i kupować rakiet. Kiedy ONZ znajdzie
czas, aby potępić Hamas i uznać ją za organizację terrorystyczną?
Zamiast tego, nieproporcjonalnie angażuje swoją energię na atakowaniu
Izraela. Hamas w Gazie wykorzystuje cywilów jako żywe tarcze
i dostarcza ONZ nieścisłe informacje, szczególnie w odniesieniu
do liczby ofiar. Czy zastanowiliście się, skąd ONZ dostaje swoje
dane o poszkodowanych? Powiem wam skąd - od Hamasu. Powiedzmy
sobie szczerze o tym, co się dzieje. Hamas w ramach wojny propagandowej
celowo umieszcza ludzi w strefach niebezpiecznych. Ministerstwo
spraw wewnętrznych Hamasu publikuje wytyczne zabraniające publikowania
zdjęć, nazwisk i informacji o bojownikach terrorystycznych.
Dzięki temu Hamas twierdzi, że każdy zabity terrorysta był cywilem
i przekazuje liczby do ONZ. A oszukane ONZ wydaje się być szczęśliwe.
Hamas ukrywa swoje działania wykorzystując szkoły i szpitale
jako swoje bazy do atakowania Izraela. 30 rakiet wystrzelono
z obiektów ONZ, 248 ze szkół i 331 z meczetów. Hamas zapobiega,
aby dziennikarze publikowali informacje o tym, że rakiety są
wystrzeliwane z obszarów cywilnych. Jak to się stało, że z tak
wielu dziennikarzy w Strefie, żaden nie był w stanie nagrać
filmu z wystrzelenia rakiet? Czy kiedykolwiek widzieliście w
mediach - nie po, ale w trakcie operacji Obronny Brzeg - wystrzelenie
rakiet ze Strefy Gazy, i to pomimo tak wielu kamer telewizyjnych
tam będących. Cóż, można przegapić sto, można przegapić pięćset,
można przegapić tysiąc, ale z Gazy wystrzelono 3500 pocisków,
które nigdy nie zostały zarejestrowane przez kamery - jest to
niespodzianka. Dlaczego? Ponieważ Hamas nie pozwala na nagrywanie
wystrzeliwania rakiet z tych miejsc. Jeden francuski reporter
czekał, aż opuści Strefę Gazy, zanim pokazał nagranie filmowe
z wystrzeleniem rakiety z miejsca przy budynku ONZ. Nawet UNRWA
przyznała, że w trzech przypadkach w pustych szkołach znajdowały
się magazyny broni. Izrael ostrzegał, że Hamas wykorzystuje
takie instytucje. Hamas kontynuował także podczas konfliktu
atakowanie członków Fatah w Gazie. Aby zapobiec ich ucieczce,
strzelano im w nogi. ONZ tendencyjnie wysuwa oskarżenia przeciwko
Izraelowi, że nie promuje trwałego zawieszenia broni. Nie będziemy
wspierać odbudowy Strefy Gazy, gdyż to osłabia Hamas."
19 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy 3 rakiety, które spadły
w otwartym terenie w pobliżu Beer Szewy. Następnie na tereny
przygraniczne spadł pocisk moździerzowy. A wieczorem wystrzelono
kolejną salwę 3 rakiet. System Iron Dome zestrzelił 2
rakiety nad miastem Netivot. Do końca dnia wystrzelono 50 rakiet.
19 sierpnia
2014 r. premier Beniamin Netanyahu polecił członkom delegacji
w Kairze natychmiastowy powrót do Izraela. Poinformowano, że
rozmowy o przedłużeniu zawieszenia ognia upadły z powodu ostrzału
rakietowego ze Strefy Gazy. Premier poinstruował ministra obrony
Mosze Jaalona, aby Siły Obronne Izraela odpowiedziały
ogniem. Rzecznik armii, Peter Lerner powiedział: "Po
raz kolejny terroryści naruszają zawieszenie broni i wznawiają
ostrzał izraelskich cywilów z rządzonej przez Hamas Strefy Gazy.
Taki akt jest bezpośrednim złamaniem zawieszenia broni przez
terrorystów. Siły Obronne Izraela były przygotowane na taką
możliwość i są zdeterminowane, aby chronić bezpieczeństwo mieszkańców
państwa Izrael."
19 sierpnia 2014 r. rzecznik premiera,
Mark Regev powiedział wieczorem: "Proces w Kairze był
budowany na całkowitym zaprzestaniu działań wojennych, i gdy
wystrzelono rakiety z Gazy, było to nie tylko oczywiste pogwałcenie
zawieszenia broni, ale również zniszczenie przesłanek, na których
oparte były rozmowy."
19 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael o przeciąganie rozmów w Kairze.
"Izrael jest odpowiedzialny za stagnację w trwających
w Kairze negocjacjach. Ociąga się i nie wykazuje chęci osiągnięcia
porozumienia. Izrael powinien przestać grać i nie przegapić
tej okazji. Jesteśmy przygotowani na każdy rozwój wydarzeń."
Rzecznik Fawzi Barhoum powiedział: "Jeśli Netanyahu
nie rozumie języka polityki w Kairze, wiemy co zrobić, aby go
zrozumiał." W godzinę później wystrzelono ze Strefy
Gazy rakiety, łamiąc zawieszenie broni.
19 sierpnia
2014 r. izraelskie siły powietrzne przeprowadziły popołudniem
serię nalotów na cele w północnej i południowej części Strefy
Gazy. Zniszczono 30 celów. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał
rakietowy Izraela. Dziennikarze poinformowali, że tysiące Palestyńczyków
uciekło ze wschodnich dzielnic Gazy w obawie przed izraelskimi
bombardowaniami. Większość z nich szuka schronienia na terenie
szkół UNRWA.
19 sierpnia 2014 r. rzecznik
Hamasu, Moussa Abu Marzouk oskarżył wieczorem Izrael
o złamanie zawieszenia broni i usiłowanie zabicia dowódcy zbrojnego
skrzydła Hamasu, Mohammeda Deif. W ataku na jego dom
w Gazie, zginęło żona i córka Deifa. Brygady Izz ad-Din al-Qassam
oświadczyły, że Izrael wznawiając bombardowania domów w Gazie
"otworzył bramy piekła."
19 sierpnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat podczas wizyty w Moskwie wezwał Radę Bezpieczeństwa
ONZ i społeczność międzynarodową do przyjęcia rezolucji
określającej ramy czasowe na wycofanie się Izraela z terytoriów
okupowanych od 1967 r.
19 sierpnia
2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon w ostrych
słowach potępił naruszenie zawieszenia broni w Strefie Gazy.
"Sekretarz generalny przypomina obu stronom o ich odpowiedzialności,
aby nie pozwolić na eskalację sytuacji. Ludzie w Gazie mają
nadzieję na lepszą przyszłość. Ludzie w Izraelu mają nadzieję
na zrównoważone bezpieczeństwo w wyniku rozmów w Kairze. Sekretarz
generalny wzywa delegacje do spełnienia tych oczekiwań i osiągnięcia
natychmiastowego trwałego zawieszenia broni, które zajmie się
również podstawowymi zagadnieniami dotykającymi Gazę."
19 sierpnia
2014 r. Stany Zjednoczone potępiły naruszenie przez Hamas
zawieszenia broni w Strefie Gazy, obwiniając islamskie grupy
terrorystyczne o rozpad rozmów w Kairze. Rzecznik Departamentu
Stanu USA, Marie Harf powiedział: "Hamas jest odpowiedzialny
za bezpieczeństwo Strefy Gazy ... Ogień rakietowy pochodził
z Gazy ... Jesteśmy bardzo zaniepokojeni rozwojem wydarzeń,
potępiamy wznowienie ognia rakietowego i potwierdzamy, że Izrael
ma prawo do obrony przed takimi atakami."
20 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W nocy wystrzelono
rakiety w kierunku Tel Awiwu i Jerozolimy. W ciągu dnia Hamas
wystrzelił 2 rakiety, celując w izraelskie pola gazowe na Morzu
Śródziemnym. Rakiety nie trafiły w cel odległy o 30 km od wybrzeża
Strefy Gazy. U wybrzeży Izraela pojawił się właśnie tankowiec
"Kamari", który po raz drugi przewiózł ropę
naftową z Kurdystanu. Przez cały dzień ze Strefy Gazy wystrzelono
168 rakiet. System Iron Dome zestrzelił 23 rakiety, a
pozostałe spadły w terenie otwartym. Odnotowano zniszczenia
w przygranicznych kibucach.
20 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wzniecili
w nocy zamieszki na Starym Mieście Jerozolimy. Obrzucono koktajlami
Mołotowa żydowski autobus, który spłonął. W dzielnicy
Silwan podpalono żydowski dom. Straż pożarna ugasiła ogień.
20 sierpnia
2014 r. w nocy zebrał się gabinet bezpieczeństwa. Ministrowie
nie zgodzili się na silną reakcję na ostrzał rakietowy ze Strefy
Gazy. Siły Obronne Izraela będą prowadzić jedynie działania
odwetowe, głównie z powietrza. Oczekuje się na szybkie osiągnięcie
zawieszenia broni.
20 sierpnia 2014 r. Siły Obronne
Izraela wezwały rano 2 tys. rezerwistów do ponownego stawienia
się w swoich jednostkach w rejonie Strefy Gazy. Poinformowano
także, że już wczoraj wieczorem otworzono publiczne schrony
w kraju, a obrona cywilna jest przygotowana na ewentualność
eskalacji ostrzału.
20 sierpnia
2014 r. turecki samolot transportowy ewakuował przed południem
drugą partię rannych ze Strefy Gazy. Grupę 17 rannych Palestyńczyków
przewieziono ambulansami z przejścia granicznego Erez na lotnisko
im. Dawida Ben-Guriona w Tel Awiwie, skąd odlecieli do na leczenie
w Turcji.
20 sierpnia 2014 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział wieczorem, że podczas operacji Obronny
Brzeg Izrael poważnie zaszkodził Hamasowi. Podkreślił,
że operacja jeszcze nie jest zakończona, a odpowiedzialność
za bezpieczeństwo obywateli Izraela spoczywa wyłącznie na nim.
"Nasza polityka względem Hamasu jest prosta: jeśli jest
ogień, będziemy odpowiadać. Jeśli uważają, że nas wyczerpią,
to są w błędzie. Operacja nie zakończyła się. Nasza walka z
grupami terrorystycznymi jest długa i sięga wielu lat. W ostatnich
tygodniach zadaliśmy ogromny cios Hamasowi, najpoważniejszy
cios od momentu ich powstania. Jesteśmy zdeterminowani, aby
w razie potrzeby kontynuować działania. Hamas jest izolowany.
Kto wspiera Hamas? Katar, Turcja i Iran. Cały świat arabski
jest przeciwko nim. Mam nadzieję, że Abbas odgrywa konstruktywną
rolę, ale musi zrozumieć, że Izrael ma prawo bronić się i czekamy
na ponowne wznowienie rozmów pokojowych z rządem palestyńskim,
zaangażowanym w walkę z terrorem. Musimy pozostać zjednoczeni
wewnętrznie i być odważnymi. Naszą politykę będziemy prowadzić
w świetle dramatycznych zmian zachodzących w regionie. Przywracamy
spokój i bezpieczeństwo. Kampania militarna w Strefie Gazy może
być dłuższą operacją."
20 sierpnia 2014 r. minister obrony
Mosze Jaalon powiedział wieczorem, że kampania w Strefie Gazy
potrwa tak długo, aż w centralnym i południowym Izraelu powróci
pokój. "Nie radzę nikomu zamienić się miejscami, aby
zamieszkać w Strefie Gazy ... Po złamaniu 6-dniowego rozejmu,
Hamas ponosi całkowitą odpowiedzialność za wszystkie ofiary.
Tylko w środę, w ciągu 24-godzin liczba rakiet zbliżyła się
do 200. Ten deszcz rakiet spada na izraelskich cywilów. Będziemy
dążyć do likwidacji terrorystów Hamasu i przywódców tej organizacji.
Hamas ponosi ogromne straty ... Operacja Obronny Brzeg jest
prowadzona odpowiedzialnie, rozważnie, mądrze i inteligentnie,
a rząd pracuje, aby zapewnić bezpieczeństwo Izraela. Jako ten,
który przez całe swoje życie walczył dla państwa Izrael, wciąż
mówię: nie spoczniemy, nie będziemy milczeć, odpowiemy na ostrzał
rakietowy. Zrobimy to z wytrwałością, determinacją i cierpliwością.
Izrael jest przygotowany na długą kampanię i dodatkowe ofensywy
lądowe."
20 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zniszczyły w nocy 30 celów terrorystycznych w Strefie Gazy.
W ciągu dnia zaatakowano 110 celów terrorystycznych.
20 sierpnia
2014 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami liczne żydowskie
samochody w rejonie bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Ranny
został 1 Izraelczyk.
20 sierpnia 2014 r. wysoki urzędnik
al-Fatah powiedział rano, że rezygnacja Hamasu
z egipskich negocjacji i powrót do wojny rakietowej z Izraelem
był wynikiem nacisków ze strony Kataru. Przedstawiciel Hamasu
w negocjacjach w Kairze naciskał, aby wysłannik Kataru wziął
czynny udział w rozmowach. Egipt odmówił, ponieważ Katar był
wiodącym sponsorem Bractwa Muzułmańskiego, z którym bezpośrednio
związany jest Hamas. Katar zagroził także zmuszeniem
przywódcy politycznego Hamasu, Khaleda Mashaala do opuszczenia
swego terytorium, jeśli Hamas zgodzi się na egipski rozejm
na obecnych warunkach. Anonimowe źródła mówią, że pierwsza salwa
rakiet została odpalona na bezpośredni rozkaz Mashaala, który
ominął Brygady Izz ad-Din al-Qassam. Rozkaz wykonała
specjalna jednostka Hamasu. W ten sposób Mashaal sabotował
negocjacje w Kairze. Tydzień temu Katar zapowiedział zwiększenie
pomocy finansowej dla Strefy Gazy z 13 mln do 23 mln USD.
20 sierpnia 2014 r. izraelscy żołnierze
zatrzymali na przejściu kontrolnym Hawara w Samarii Palestyńczyka,
przy któwym znaleziono nóż. Podczas przesłuchania przyznał się,
że planował atak na izraelskich żołnierzy przy użyciu noża.
20 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas rozpoczął oficjalną wizytę w Katarze. Przeprowadzi
on bezpośrednie rozmowy z emirem Bin Hamad al-Tamim Thani w
sprawie sytuacji w Strefie Gazy i stosunków z Izraelem. W Doha
spotka się także z politycznym przywódcą Hamasu, Khaledem
Mashalem.
20 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny
Ligii Arabskiej, Nabil el-Araby oskarżył Izrael o blokowanie
wszelkich prób zakończenia konfliktu w Strefie Gazy. "Izrael
blokuje wszelkiego rodzaju porozumienia prowadzące do spokoju.
Liga Arabska chce jak najszybciej osiągnąć trwały rozejm."
20 sierpnia
2014 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ wyraziła "głębokie
zaniepokojenie" wznowieniem działań zbrojnych między
Izraelem a Palestyńczykami w Strefie Gazy i wezwała obie strony
konfliktu do negocjacji prowadzących do "trwałego zawieszenia
broni".
20 sierpnia 2014 r. Egipt wyraził "głębokie
ubolewanie z powodu naruszenia zawieszenia broni w Strefie Gazy"
i wezwał do wznowienia negocjacji w Kairze w celu osiągnięcia
długotrwałego rozejmu. Wieczorem poinformowano, że do Kairu
przyleciała izraelska delegacja. Leciała ona do Egiptu drogą
okrężną, przez Cypr.
20 sierpnia 2014 r. francuski prezydent
Francois Hollande wezwał Izrael i Palestyńczyków do wznowienia
negocjacji nad długotrwałym zawieszeniem broni w Strefie Gazy.
"Jesteśmy w krytycznym momencie. Francja popiera egipską
mediację. Gaza nie może pozostać taka, jaką teraz jest. Celem
musi być demilitaryzacja i zniesienie blokady. Demilitaryzację
można przeprowadzić jedynie pod auspicjami Autonomii Palestyńskiej.
Francja z Europą mogą być pomocne przy zniesieniu blokady na
przejściu granicznym Rafah. Gaza musi być otwarta, nie może
być więzieniem lub bazą wojskową. Jeśli negocjacje zawiodą,
wtedy społeczność międzynarodowa będzie musiała przejąć inicjatywę,
aby znaleźć rozwiązanie. Musimy zrobić wszystko, aby znaleźć
rozwiązanie konfliktu między Izraelem a Autonomią Palestyńską.
Wiemy, że jedynym rozwiązaniem są dwa państwa żyjące obok siebie."
20 sierpnia 2014 r. wysoki członek
Hamasu, Salah al-Aruri, podczas konferencji prasowej
w Turcji powiedział, że rzeczywiście jego organizacja porwała
i zamordowała trzech żydowskich nastolatków w Gusz Etzion w
czerwcu. "Walkę naszego narodu rozszerzyliśmy na wszystkie
obszary, które zostały zajęte, a punktem kulminacyjnym był bohaterski
czyn dokonany przez Brygady Al-Qassam - uprowadzenie trzech
osadników w Hebronie."
21 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W nocy wystrzelono
tylko kilka rakiet, wznawiając silniejszy ostrzał rano. W ciągu
całego dnia wystrzelono ponad 100 rakiet. Od odłamków rakiety
został ranny 1 Izraelczyk.
21 sierpnia
2014 r. minister komunikacji i bezpieczeństwa Gilad Erdan zaapelował
rano do Izraelczyków, aby zachowali cierpliwość i pozwolili
Siłom Obronnym Izraela zakończyć operację w Strefie Gazy.
"Podczas ostatnich negocjacji w Kairze Hamas nie otrzymał
spełnienia żadnego ze swoich żądań, i jak się wydaje, wznowił
ostrzał. Izrael jest stroną silniejszą w tym konflikcie, tak
więc Izrael nie oczekiwał zbyt wiele po negocjacjach - spodziewano
się osiągnąć długoterminowy okres spokoju. W zamian mogliśmy
dać o wiele więcej w kwestiach pomocy humanitarnej. Kiedy Hamas
osiągnie punkt krytyczny? Nie da się tego zdefiniować z punktu
widzenia nauki. Na początku Hamas chciał zasiąść do stołu negocjacyjnego
pod warunkiem spełnienia ich żądań, a na końcu przyszedł bez
warunków wstępnych - w końcu osiągnie punkt krytyczny. Izrael
był bliżej, niż kiedykolwiek wcześniej, aby uruchomić działania
lądowe na pełną skalę, aby ich ukarać. Czy to się stanie jutro?
Nie jest to pewne, ponieważ cena tego będzie wysoka, ale jesteśmy
bliżej tej operacji lądowej, niż na początku naszych działań."
21 sierpnia 2014 r. rząd wyraził popołudniem
zgodę, aby Siły Obronne Izraela powołały 10 tys. rezerwistów
do służby.
21 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy 20 celów terrorystycznych w Strefie Gazy.
Nad ranem zabito trzech dowódców Brygad Ezzedine al-Qassam
- Mohammed Abu Shamala, Raed al-Atar i Mohammeda Barhum. W tym
samym ataku w Rafah zginęło jeszcze 8 innych osób. Seria nalotów
zniszczyła cały czterokondygnacyjny dom. W ciągu całego dnia
zaatakowano 55 celów terrorystycznych.
21 sierpnia
2014 r. milicje Hamasu zastrzeliły w Gazie 3 Palestyńczyków,
oskarżonych o współpracę z Izraelem. Kolejnych 7 osób aresztowano.
21 sierpnia 2014 r. przywódca polityczny
Hamasu, Ismail Hanije oświadczył wieczorem, że pomimo
likwidacji kilku jego dowódców, grupa nadal pozostaje silna.
"Chcemy podkreślić, że pomimo bólu z powodu ich śmierci,
jesteśmy silni. Historia Hamasu wiele razy już pokazała, że
jesteśmy silniejsi po każdym zabójstwie naszego przywódcy. Gdy
ginie nasz wysoki członek, my bez wahania idziemy dalej naszą
drogą. Walka Hamasu z syjonistycznym wrogiem jest trudna. Wróg
zapłacił wysoką cenę zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz Gazy.
Nasi dzielni ludzie i nasi dowódcy nie ustaną, aż nastąpi zniesienie
oblężenia Gazy i wyzwolenie Jerozolimy oraz Palestyny od neonazistowskiego
okupanta, który niszczy domy i zabija kobiety i dzieci."
21 sierpnia 2014 r. propalestyńscy dokerzy
zorganizowali protest przeciwko obecności izraelskiego statku
ZIM "Pireus" w porcie Oakland w Kalifornii
(USA). Pomimo protestów, statek został w nocy rozładowany i
opuścił port. Protesty blokowały jego rozładunek przez 5 dni.
21 sierpnia 2014 r. rano ze względów
bezpieczeństwa ewakuowano szkołę żydowską w Melbourne w Australii.
Saperzy policyjni sprawdzili podejrzany samochód zaparkowany
przed szkołą, nie znajdując niczego podejrzanego.
21 sierpnia 2014 r. przywódca polityczny
Hamasu, Khaled Mashaal powiedział, że Autonomia Palestyńska
nie powróci do negocjacji w Kairze dopóki nie zostaną przyjęte
przez Izrael ich żądania.
21 sierpnia 2014 r. w Katarze doszło
do trójstronnego spotkania palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda
Abbasa z katarskim emirem Bin Hamad al-Tamim Thani i przywódcą
Hamasu, Khaledem Mashaalem. Rozmowy koncentrowały się
na palestyńskich żądaniach w negocjacjach o zawieszeniu broni
w Strefie Gazy. Nie ujawniono szczegółów spotkania.
21 sierpnia
2014 r. izraelski ambasador w ONZ, Ron Prosor przemawiał
przed Radą Bezpieczeństwa ONZ: "Radykalny ekstremizm
dotknął każdej części świata, od Buenos Aires do Burgas i od
Bangkoku do Burkina Faso. Terror i ekstremizm nie są związane
z granicami. To zagrożenie nigdzie nie jest bardziej oczywiste
niż na Bliskim Wschodzie. W 2004 roku było 21 islamskich grup
terrorystycznych działających w 18 krajach. Obecnie istnieje
41 islamskich grup terrorystycznych działających w 24 krajach.
Grupy te okaleczają społeczności i przyprowadzają całe narody
na kolana. Społeczność międzynarodowa nadal w dużej mierze milczy.
Milczy na widok przemytu tysięcy broni przez Hezbollah, na widok
prześladowań kobiet przez Al-Kaidę, zabijania chrześcijan i
społeczności Jazidi przez ISIS, celowego wykorzystywania kobiet
i dzieci przez Hamas w Gazie. Hamas - jak i Boko Haram, ISIS
i Al-Kaida - pogardzają demokracją, pogardzają nowoczesnością,
i są zdeterminowane, aby zniszczyć nasz sposób życia. W Gazie,
Hamas nie widzi problemu w nadużywaniu międzynarodowych ośrodków
humanitarnych i instytucji religijnych do celów terrorystycznych.
Przechowuje broń w placówkach ONZ , transportuje terrorystów
karetkami i wystrzeliwuje rakiety na oślep z meczetów, szkół
i szpitali w głąb ośrodków cywilnych. Kilka narodów miało odwagę
przyznać, że Hamas popełnia zbrodnie wojenne - atakując izraelskich
cywilów, podczas gdy samemu ukrywa się za palestyńskimi cywilami.
Każdy naród musi zadać sobie pytanie, czy chce zobaczyć Bliski
Wschód, który jest wolny, otwarty i tolerancyjny, czy też pragnie,
aby na Bliskim Wschodzie gwałtowne i radykalne mniejszości stłumiły
prawa, poglądy i aspiracje milionów ludzi. To nie jest problem
odległy o setki kilometrów i lata. Radykalny ekstremizm dotyczy
nas wszystkich - tu i teraz. To nie jest pomyłka: Prowadzimy
walkę o nasze wspólne bezpieczeństwo. W tej Izbie mogę wydać
ostrzeżenie dla świata - nie zamykajcie oczu na zagrożenia istniejące
wokół was. Wojna nie jest nieunikniona - nie jest siłą natury,
ani nie jest częścią ludzkiej natury. Można i należy jej unikać.
Wszyscy chcemy żyć w pokoju i widzieć nasze dzieci wychowujące
się w pokoju, ale w obliczu zagrożeń, które widzimy na co dzień,
nie możemy stać bezczynnie. Aby uniknąć kolejnej wojny, musimy
rozpocząć wojnę przeciwko radykalnej ideologii. Musimy ogłosić
wojnę z podżeganiem, wojnę z bigoterią i wojnę z hipokryzją.
Nie mam wątpliwości, że będąc uzbrojeni w nasze zobowiązanie
względem wolności, tolerancji i pokoju - razem - wyjdziemy zwycięsko.
Jest to walka, którą możemy wygrać i musimy wygrać."
22 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W ciągu dnia
wystrzelono 90 rakiet. W przygranicznym kibucu zginął 4-letni
chłopiec, w pobliżu którego eksplodował pocisk moździerzowy.
Dochodzenie wykazało, że pocisk moździerzowy został wystrzelony
z terenu szkoły UNRWA w północnej części Strefy Gazy.
Od wybuchu rakiety ciężko uszkodzona została także synagoga
w Aszdod. Służby ratownicze wyraziły obawę, że cały uszkodzony
budynek może się zawalić. W Beer Szewie odłamki rakiety raniły
1 osobę.
22 sierpnia
2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że
Hamas zapłaci wysoką cenę za śmierć 4-letniego chłopca
na południu kraju. "W imieniu obywateli Izraela wyrażam
głęboki smutek i wysyłam kondolencje rodzinie dziecka. W tym
trudnym momencie pragnę wzmocnić obywateli Izraela. Siły Obronne
Izraela i Szin Bet zintensyfikują działania wobec Hamasu i innych
organizacji terrorystycznych w Strefie gazy, aż zostaną osiągnięte
cele operacji Obronny Brzeg."
22 sierpnia 2014 r. rzecznik armii gen.
Motti Almoz powiedział wieczorem, że Siły Obronne Izraela
zintensyfikują działania w Strefie Gazy. Ostrzegł Palestyńczyków
mieszkających w pobliżu magazynów broni, aby opuścili swoje
domy. Dodał, że Izrael przygotowuje się do ewentualnych działań
lądowych.
22 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy 20 celów terrorystycznych w Strefie Gazy.
Ogółem przeprowadzono 35 ataków.
22 sierpnia
2014 r. palestyńscy terroryści z Brygad Ezzedine al-Qassam
zastrzelili 11 Palestyńczyków oskarżonych o współpracę z Izraelem.
Do publicznej egzekucji doszło przed gmachem policji w Gazie.
Hamasowski portal al-Madżd napisał, że "ruch
oporu wzmocnił walkę w terenie przeciwko kolaboracji z morderczym
wrogiem".
22 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Abu Marzok powiedział, że Hamas nie będzie wracać do
Kairu na dodatkowe rozmowy o zawieszeniu broni. "Izrael
rozumie tylko siłę. Będziemy kontynuować wojną na wyczerpanie,
aż do naszego zwycięstwa."
22 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
popołudniem zamieszki w Hebronie. Obrzucono kamieniami izraelskich
żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym.
22 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas i przywódca polityczny Hamasu, Khaled Mashaal
podczas pobytu w Katarze wezwali ONZ do sporządzenia
"harmonogramu zakończenia izraelskiej okupacji terytoriów
palestyńskich i ustanowienia niepodległego państwa palestyńskiego".
Abbas zapowiedział także, że będzie podejmować kolejne kroki
dyplomatyczne, aby uzyskać taką uchwałę ONZ. Przed odlotem
do Kairu Abbas powiedział: "Nie widzę żadnego powodu,
aby wracać do rozmów o zawieszeniu broni w Kairze i omawiać
ostateczną propozycję palestyńską. Byłaby to strata czasu."
22 sierpnia 2014 r. nieznani sprawcy
wybili okna i wymalowali antysemickie graffiti na żydowskiej
szkole w Kopenhadze (Dania).
23 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. W nocy wybuch
rakiet w mieście Aszdod ranił 5 osób. W ciągu całego dnia wystrzelono
86 rakiet.
23 sierpnia
2014 r. oficer wywiadu wojskowego poinformował, że "Hamas
stara się stworzyć zagrożenie przez odpalanie rakiet w kierunku
strategicznych miejsc, takich jak lotnisko Ben Guriona i platformy
wiertnicze, ale nie odnosi sukcesu." Oficer dodał,
że szacuje się, że Hamas dysponuje zaledwie 30% swojego
pierwotnego arsenału rakietowego. W tym, zaledwie kilkudziesięcioma
rakietami, które mogą osiągnąć cele w centralnej części Izraela.
23 sierpnia 2014 r. minister komunikacji
Gilad Erdan powiedział wieczorem, że Izrael rozważa rozpoczęcie
kolejnej ofensywy lądowej w Strefie Gazy.
23 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zaatakowały 55 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Popołudniem
zburzono 12-piętrowy wieżowiec w zachodniej części Gazy. Wcześniej
powiadomiono jego mieszkańców o planowanym ataku. Rannych zostało
15 osób. Wieżowiec był wykorzystywany do celów terrorystycznych.
23 sierpnia
2014 r. milicja Hamasu przeprowadziła publiczną egzekucję
4 Palestyńczyków oskarżonych o współpracę z Izraelem. Egzekucję
przeprowadzono przed meczetem w obozie uchodźców Jabalaya.
23 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas spotkał się w Kairze z egipskim prezydentem Abdel
Fattah al-Sisi. Po spotkaniu Abbas powiedział, że Egipt zaprasza
izraelską i palestyńską delegację aby wróciły do Kairu na rozmowy
o długoterminowym zawieszeniu broni w Strefie Gazy.
24 sierpnia 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili
w nocy z południowego Libanu rakietę, która spadła w pobliżu
miasta Akka w Zachodniej Galilei. Trafiony został opuszczony
dom. Rakietę wystrzelono ze wsi Dheira, w południowym Libanie.
24 sierpnia 2014 r. na izraelskie Wzgórza
Golan spadły nad ranem 5 rakiet Grad, które wystrzelono z terytorium
Syrii. Siły Obronne Izraela zaleciły władzom na Wzgórzach
Golan kontynuowanie codziennego życia, bez wprowadzania szczególnych
ograniczeń w kwestiach bezpieczeństwa.
24 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Nad ranem ostrzał
skierowano w aglomerację miejską Gusz Dan. System Iron Dome
zestrzelił 2 rakiety nad Tel Awiwem. W Beer Szewie trafiony
został parking samochodowy oraz park miejski. W przygranicznym
kibucu ranna została 1 osoba. W południe, podczas ostrzału moździerzowego
przejścia granicznego Erez, zostało rannych 3 izraelskich Arabów.
Do ostrzału doszło, gdy grupa Palestyńczyków wracała do strefy
po skorzystaniu z izraelskiej pomocy medycznej. Na rejon przejścia
wystrzelono 15 pocisków moździerzowych. Przejście zamknięto
ze względów bezpieczeństwa. W Sderot uszkodzony został dom i
samochody. W ciągu całego dnia wystrzelono 117 rakiet.
24 sierpnia
2014 r. premier Beniamin Netanyahu obiecał kontynuowanie ofensywy
przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. "W ciągu kilku ostatnich
dni pokazaliśmy, że nie będzie żadnego immunitetu dla tych,
którzy strzelają do obywateli Izraela. Hamas płaci i będzie
płacić wysoką cenę za ciężkie przestępstwa, które dokonuje.
Apeluję do mieszkańców Strefy Gazy, aby natychmiast opuścili
wszystkie budynki, które są wykorzystywane przez Hamas do działalności
terrorystycznej przeciwko nam. Wszystkie te miejsca są dla nas
celami. Dotyczy to wszystkich sektorów, i każdej granicy. Jesteśmy
zdeterminowani, aby w dalszym ciągu kontynuować działania Operacji
Obronny Brzeg aż do osiągnięcia zamierzonych celów. Może to
zająć trochę czasu, a my jesteśmy przygotowani na możliwość,
że kampania będzie kontynuowana nawet po
po rozpoczęciu roku szkolnego."
24 sierpnia 2014 r. Siły Obronne
Izraela wydały oświadczenie, że w tym przypadku powstrzymają
się z odpowiedzią na ostrzał rakietowy z południowego Libanu
i będą w tej kwestii współpracować z siłami pokojowymi UNIFIL.
"Następnym razem nie będziemy tak powściągliwi."
24 sierpnia 2014 r. komisja Knesetu
do spraw zagranicznych i obrony przedłużyła do 2 września obowiązywanie
"specjalnej sytuacji na froncie krajowym" w
związku z sytuacją w Gazie.
24 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
zaatakowały w nocy 20 celów terrorystycznych w Strefie Gazy.
Rano zburzony został 7-piętrowy budynek w Gazie, wykorzystywany
jako biurowiec ministerstwa spraw wewnętrznych Hamasu.
Uszkodzono także 2-piętrowe ekskluzywne centrum handlowe w Rafah.
Przez cały dzieńzniszczono 50 celów, w tym co najmniej 2 wyrzutnie
rakiet.
24 sierpnia 2014 r. libańska armia poinformowała
rano, że odnalazła wyrzutnię rakiet, którą terroryści wykorzystali
w nocy do ostrzału terytorium Izraela. Na miejsce zdarzenia
przybyli oficerowie UNIFIL, prowadzący postępowanie wyjaśniające
okoliczności incydentu. Według źródeł libańskich, wystrzelono
2 rakiety.
24 sierpnia
2014 r. irańska Gwardia Republikańska poinformowała,
że zestrzeliła izraelskiego drona Hermes zbliżającego
się do instalacji jądrowych w Natanz. Izrael nie skomentował
doniesień.
25 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Wystrzelono ogółem
130 rakiet.
25 sierpnia
2014 r. parlament zatwierdził wniosek rządu o powołanie do czynnej
służby wojskowej kolejnych 10 tys. rezerwistów.
25 sierpnia 2014 r. wiceminister Ofir
Akunis odrzucił groźby palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda
Abbasa wzywające do ustalenia harmonogramu wycofania Izraela
z terytoriów okupowanych od 1967 r. Akunis podkreślił, że jest
to jednostronne działanie Abbasa zmierzające do utworzenia państwa
palestyńskiego. "Nikt nie będzie nam groził, ani Abbas,
ani nikt inny. Nigdy nie słyszałem o narodzie, któryby wycofywał
się ze swojej ziemi. Plan Abbasa jest śmieszny. Nie ma takiej
siły na ziemi, która mogłaby nas zmusić do wycofania się. Nie
widzę na horyzoncie żadnego porozumienia dyplomatycznego. Mahmoud
Abbas utworzył 3 czerwca tego roku rząd pojednania, który nazywam
rządem terrorystycznym z udziałem Hamas. Hamasem, który teraz
strzela do naszych wspólnot wokół Strefy Gazy. Abbas założył
ten rząd i każdy rozsądny człowiek widzi, że za sprawą powstania
rządu terrorystycznego pogorszyła się sytuacja bezpieczeństwa
w regionie - rozpoczęła się od zamordowania trzech chłopców,
a potem widzieliśmy ostrzał rakietowy, który doprowadził do
działań Obronnego Brzegu. Więc, o jakich horyzontach dyplomatycznych
mówimy? Pewnie, tak długo nie, jak Mahmoud Abbas stoi na czele
palestyńskiego rządu terrorystów, który obejmuje ministrów Hamasu."
25 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
kontynuowały naloty na Strefę Gazy.
25 sierpnia
2014 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski
samochód w Wadi Joz na wschód od Jerozolimy. Ranna została 3
dzieci.
25 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuhri powiedział wieczorem, że negocjacje w Kairze
postępują do przodu. Strona egipska jest pośrednikiem, a Izrael
musi dać odpowiedź na najnowszą propozycję. "Do tej
pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi Izraela na najnowszą propozycję
przedstawioną przez Egipt. Piłka jest po stronie Izraela. Jeśli
wróg chce kontynuować negocjacje pod ogniem, jesteśmy przygotowani
na taką możliwość, ale wolimy, aby zawieszenie zostało uzgodnione
i wtedy były kontynuowane negocjacje."
25 sierpnia 2014 r. jordańskie siły bezpieczeństwa
aresztowały 8 Jordańczyków, którzy przygotowywali się do zamachu
na ambasadę Izraela w Ammanie oraz do atakowania amerykańskich
żołnierzy stacjonujących w Jordanii. Prawdopodobnie członkowie
grupy zostali zwerbowani przez Hezbollah.
25 sierpnia
2014 r. Egipt poinformował, że delegacjom izraelskiej i palestyńskiej
przedstawiono oferty miesięcznego zwieszenia broni. Strona palestyńska
zgodziła się na ofertę Egiptu. Rozejm przewiduje otwarcie przejść
granicznych Strefy Gazy i poszerzenie obszaru połowy ryb u wybrzeży
Gazy. W ciągu miesiąca czasu od ogłoszenia zawieszenia broni,
w Kairze rozpoczną się izraelsko-palestyńskie negocjacje.
26 sierpnia 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili
w nocy z południowego Libanu 2 rakiety, które spadły w rejonie
miasta Kiryat Shmona.
26 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
kontynuowali ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Rano, rakieta
bezpośrednio trafiła w dom w Aszkelonie - rannych zostało 50
osób. Popołudniem rakieta trafiła w zamknięte przedszkole w
Aszdod. W Sderot zniszczonych zostało kilka samochodów. W rejonie
Eszkol wybuch rakiety zabił 2 Izraelczyków. Wieczorem wystrzelono
7 rakiet już po wejściu w życie zawieszenia broni. Ostatnią
rakietę wystrzelono o godz. 19.15. Przez cały dzień wystrzelono
182 rakiety.
26 sierpnia
2014 r. premier Beniamin Netanyahu zaakceptował wieczorem porozumienie
o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Mniej więcej połowa ministrów
rządu była przeciwna decyzji premiera. Zawieszenie broni weszło
w życie dzisiaj o godz. 19.00 wieczorem. Wysoki urzędnik powiedział,
że "jeśli zostanie podjęta decyzja w Radzie Bezpieczeństwa
ONZ, Izrael będzie miał amerykańskie poparcie. Stany Zjednoczone
będą popierać kwestię demilitaryzacji Strefy Gazy."
26 sierpnia
2014 r. rzecznik armii poinformował, że od początku operacji
Obronny Brzeg ze Strefy Gazy wystrzelono 4564 rakiet
i pocisków moździerzowych, z których 735 przechwycił system
antyrakietowy Iron Dome, a 3641 spadło w terenie otwartym. W
tym samym czasie Siły Obronne Izraela zaatakowały i zniszczyły
5263 cele w Strefie Gazy.
26 sierpnia 2014 r. Magen David Adom
poinformowało, że podczas operacji Obronny Brzeg odnotowano
842 ofiary cywilne. W liczbie tej jest 5 ofiar śmiertelnych
i 37 ciężko rannych - w tym 1 w stanie krytycznym, 10 w stanie
poważnym, 6 w stanie umiarkowanym i 20 "lekkim". Kolejnych
33 osoby odniosły obrażenia od zawalonych budynków i odłamków
szkła, 18 osób rannych podczas wypadków drogowych, gdy biegli
do schronów podczas ogłoszonego alarmu. Kolejne 159 osób odniosło
obrażenia w wyniku upadku w drodze do schronu. W innych atakach
terrorystycznych w tym czasie rannych zostało 9 dalszych osób.
Magen David Adom pochwaliło swoich pracowników i wezwało
Izraelczyków, aby nadal sluchali dyrektyw dowództwa frontu krajowego.
26 sierpnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne
kontynuowały naloty na Strefę Gazy. W nocy zbombardowano szkołę
w dzielnicy Zeitun w Gazie. Szkoła była wielokrotnie wykorzystywana
do ostrzału rakietowego Izraela. Zburzono także dwa najwyższe
wieżowce w Gazie.
26 sierpnia
2014 r. Palestyńczycy zatrzymali popołudniem żydowski samochód
na wschód od Betlejem, wyciągnęli kierowcę i chcieli go zlinczować,
Osadnika uratowali izraelscy żołnierze, którzy przybyli na miejsce
zdarzenia.
26 sierpnia 2014 r. przywódca polityczny
Hamasu, Ismail Hanija powiedział wieczorem, że "zdecydowana
postawa naszego narodu doprowadziła do zwycięstwa, podobnie
jak akty ruchu oporu. Stoimy przed nowymi porozumieniami dyplomatycznymi."
Hanija podkreślił, że zawieszenie broni jest zwycięstwem ruchu
oporu. Rzecznik Hamasu, Mousa Abu Marzook powiedział,
że "za odbudowę Strefy Gazy będzie odpowiedzialny palestyński
rząd jedności ... Izrael zgodził się otworzyć przejścia graniczne,
aby umożliwić wjazd pomocy humanitarnej i rzeczy potrzebnych
do odbudowy. W tej chwili aktywne są tylko dwa przejścia - Kerem
Szalom i Erez. Trzy pozostałe zostaną reaktywowane."
Przejście graniczne w Rafah zostanie otworzone, a za jego działanie
odpowiedzialne będą siły bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej.
26 sierpnia 2014 r. tysiące Palestyńczyków
świętowało na ulicach Gazy z powodu końca wojny. W telewizyjnym
wystąpieniu palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział:
"O 19.00 wchodzi w życie całkowite zawieszenie broni,
a strony mają wrócić do Kairu, by dokończyć negocjacje."
Hamas publicznie ogłosił swoje zwycięstwo. Palestyńskie
źródła medyczne mówią o 2144 zabitych w Strefie Gazy.
26 sierpnia 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała
w nocy pozycje w południowym Libanie, z których wcześniej wystrzelono
rakiety na Izrael.
26 sierpnia
2014 r. rzeczniczka Departamentu Stanu USA Jen Psaki wyraziła
zdecydowane poparcie dla decyzji o ogłoszeniu zawieszenia broni
w Strefie Gazy.
26 sierpnia 2014 r. sekretarz generalny
ONZ Ban Ki-moon powiedział wieczorem, że każde naruszenia
zawieszenia broni w Strefie Gazy będzie "całkowicie
nieodpowiedzialne". Podkreślił też, że blokada terytorium
powinna być zniesiona, a Stefa Gazy powinna powrócić pod rządy
jednego legalnego rządu palestyńskiego, przestrzegających wszystkich
zobowiązań Autonomii Palestyńskiej.
26 sierpnia
2014 r. nieznani sprawcy napadli i pobili żydowską parę w Nowym
Jorku. Napastnicy mieli palestyńską flagę i krzyczeli antysemickie
hasła.
27 sierpnia 2014 r. zamaskowani Palestyńczycy
wszczęli w nocy zamieszki we Wschodniej Jerozolimie. Obrzucono
kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelskich policjantów.
Rannych zostało 2 policjantów. Zatrzymano 1 demonstranta.
27 sierpnia
2014 r. Siły Obronne Izraela poleciły rolnikom na Wzgórzach
Golan opuszczenie terenów w pobliżu granicy z Syrią. Decyzję
podjęto w obawie, że walki między rebeliantami a syryjską armią
w Quneitra, mogą przedostać się na terytorium Izraela. Ze względów
bezpieczeństwa zamknięto obszar Wzgórz Golan dla ruchu turystycznego.
27 sierpnia 2014 r. w południe
2 syryjskie pociski moździerzowe spadły na izraelski posterunek
obserwacyjny na Wzgórzach Golan. Ranny został 1 izraelski żołnierz.
Uszkodzone zostały 2 samochody. Wieczorem w wyniku ostrzału
moździerzowego ranny został 1 Izraelczyk.
27sierpnia 2014
r. premier Beniamin Netanyahu w telewizyjnym wystąpieniu oświadczył,
że Hamas otrzymał mocny cios i nie zrealizował żadnych
z wyznaczonych celów. Z drugiej strony przyznał, że konflikt
był porażką, ponieważ nie zatrzymał ataków rakietowych i nie
odsunął radykałów od władzy. Netanyahu podkreślił jednak, że
Izrael nie będzie tolerował ostrzału rakietowego i odpowie na
taki ostrzał "jeszcze silniej".
27 sierpnia 2014 r. władze Autonomii Palestyńskiej
wydało w nocy komunikat, wzywający do realizacji narodowego
programu, aby doprowadzić do "końca okupacji".
Oświadczenie podkreśla potrzebę osiągnięcia międzynarodowego
konsensusu, aby zapewnić utworzenie państwa palestyńskiego w
granicach sprzed 1967 r. ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.
27 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Mahmoud Al-Zahar powiedział w nocy, że jego organizacja nawet
bez zezwoleń wybuduje port morski i lotnisko w Gazie. Podkreślił,
że wszystkie materiały budowlane wwożone do Strefy Gazy będą
wykorzystywane do odbudowy zniszczeń, a jednocześnie do budowy
portu morskiego i lotniska. "Będziemy budować nasze
lotniska i nasze porty morskie, i nie będziemy prosić nikogo
o zgodę. A jeśli ktoś zaatakuje nasze porty i lotniska, w odpowiedzi
spotka atak na swoje własne porty i lotniska." Al-Zahar
dodał, że podczas ostatniej rundy walk, Hamas był w stanie
obalić strategię bezpieczeństwa narodowego Izraela. W ten sposób
dowiódł, że to Hamas, a nie Izrael, posiada moc odstraszania.
Wezwał również do rozpoczęcia walki w Judei, Samarii i Jerozolimie,
a przez to przygotowanie się do "wyzwolenia Palestyny".
27 sierpnia 2014 r. Hamas zorganizował
defiladę pośród ruin zniszczonego podczas walk osiedla Szidżaja
w Gazie. Terroryści prezentowali ciężkie karabiny maszynowe,
pociski moździerzowe, rakiety i pociski przeciwpancerne. Wokół
nich zebrały się setki Palestyńczyków i robiły zdjęcia z nimi
oraz całym arsenałem. Rzecznik Hamasu, Abu Obeida stanął
na fladze Izraela i zwrócił się do tłumu: "Strefa Gazy
osiągnęła zwycięstwo, gdyż uczyniła coś, czego nie zdołały wielkie
armie. Zmusiła wroga do odwrotu. Musimy wiedzieć, że nie ma
donioślejszego głosu niż ten należący do ruchu oporu."
27 sierpnia 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała
pozycje na syryjskich Wzgórzach Golan, z których chwilę wcześniej
wystrzelono pociski moździerzowe na Izrael.
27 sierpnia 2014 r. sekretarz stanu
USA John Kerry powiedział, że "Stany Zjednoczone są
gotowe współpracować z partnerami ze społeczności międzynarodowej
w realizacji inicjatyw odbudowy Strefy Gazy, pod warunkiem,
że te inicjatywy będą służyć obywatelom, a nie Hamasowi i innym
organizacjom terrorystycznym." Kerry podkreślił, że
"Izrael potrzebuje pokoju i bezpieczeństwa, bez ataków
terrorystycznych, bez rakiet, bez tuneli, bez syren i bez konieczności
chronienia się w schronach."
28 sierpnia 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków
obrzuciło kamieniami barierę graniczną w północnej części Strefy
Gazy. Izraelscy żołnierze oddali ostrzegawcze strzały, rozpraszając
demonstrantów.
28 sierpnia 2014 r. przywódca polityczny
Hamasu, Khaled Mashaal powiedział w Katarze: "Ta
wojna została na nas wymuszona. Po oblężeniu i nie udanej blokadzie,
próbowano nas zniszczyć. Odbudujemy wszystko, co zniszczyli.
Taka jest nasza praca. I to jest rola świata arabskiego oraz
rządu jedności. Gaza olśni świat swoim zwycięstwem."
29 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
w nocy koktajlami Mołotowa żydowski dom w dzielnicy Abu Tor
we Wschodniej Jerozolimie. W Beit Hanina obrzucono kamieniami
żydowskie samochody. Nikt nie został ranny.
29 sierpnia
2014 r. premier Beniamin Netanyahu w wywiadzie telewizyjnym
powiedział: "W obecnej rzeczywistości nie możemy pozwolić
sobie na działania z jednej strony na rzecz zabezpieczenia naszych
interesów bezpieczeństwa, a z drugiej strony rozpoczynać właściwy
proces dyplomatyczny na podstawie nowej rzeczywistości. Jest
za wcześnie, aby wypowiadać się o niej, ale nie zbyt wcześnie,
aby się jej przyglądać. Jeśli Mahmoud Abbas wybierze drogę pokoju
- a myślę, że on zdaje sobie sprawę, że powinien ją teraz wybrać
- będzie musiał wybrać między pokojem a Hamasem, który wzywa
do naszego zniszczenia i w rzeczywistości faktycznie próbował
nawet go obalić. Mam nadzieję, że możemy współpracować z Abbasem
w procesie dyplomatycznym. Gdybym miał wybrać, czy chcę Hamas
w Judei i Samarii, czy Mahmouda Abbasa w Autonomii Palestyńskiej
i Strefie Gazy - wybrałbym to ostatnie. Abbas będzie musiał
wybrać między Hamasem lub pokojem z Izraelem, jedno albo drugie.
Abbas rozumie, że ta grupa próbowała go obalić, a my ochroniliśmy
go. Mogę mieć tylko nadzieję, że Abbas rozstanie się z Hamasem."
29 sierpnia 2014 r. minister obrony
Mosze Jaalon powiedział, że "z punktu widzenia wojskowego
zwycięstwo jest pewne - Siły Obronne Izraela uderzyły i pokonały
drugą stronę. Osiągnięcia militarne doprowadziły do zawieszenia
broni, które jest dobre dla Izraela i złe dla Hamasu. Hamas
został zmuszony do zaakceptowania inicjatywy Egiptu, a bardzo
korzystna dla Hamasu inicjatywa katarska została odrzucona.
W istocie, Hamas zaakceptował takie jak chcieliśmy warunki zawieszenia
broni, bez spełnienia ich żądań - port morski, lotnisko i zwolnienie
więźniów. Przyjęliśmy zawieszenie broni bez spełnienia ich warunków.
Nie ma szans, aby Hamas otrzymał port morski - nie jest to w
interesie Izraela, nie jest interesem egipskim, nawet nie jest
to w interesie Autonomii Palestyńskiej."
29 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli
rozruchy wieczorem na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono
kamieniami izraelskich policjantów. Policja aresztowała 2 Arabów.
29 sierpnia 2014 r. kilkuset uzbrojonych
terrorystów Islamskiego Dżihadu przedefilowało przez
miasto Gazę, prezentując uzbrojenie i kilka rodzajów rakiet.
Rzecznik grupy, Abu Hamza oświadczył, że Islamski Dżihad podwoi
wysiłki, aby ponownie uzbroić się. "Izrael nie wygra
w Gazie. Jesteśmy gotowi umrzeć walcząc z wrogami za nasz muzulmański
naród ... Podwoimy nasze wysiłki, aby przygotować się do następnego
etapu, który jak mamy nadzieję, będzie walką o wolność."
30 sierpnia 2014 r. w południe 2 syryjskie
pociski moździerzowe spadły na izraelskie Wzgórza Golan. Prawdopodobnie
był to przypadkowy ogień, gdyż bezpośrednio przy granicy trwają
walki. Siły Obronne Izraela monitorują przebieg walk
i rozwój sytuacji.
30 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili
koktajlami Mołotowa żydowski dom we Wschodniej Jerozolimie.
Ranny został 1 Izraelczyk.
30 sierpnia
2014 r. premier Beniamin Netanyahu w wieczornym wystąpieniu
telewizyjnym wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na zawieszenie
broni z Hamasem. "Kiedy patrzę dookoła, to widzę
Al-Kaidę na granicach, ISIS wkraczający do Jordanii i Libanu,
oraz Hezbollah w Libanie - jest on większy od Hamasu i wspiera
go Iran. Stojąc w obliczu tych połączonych zagrożeń, musimy
wyznaczać sobie kolejność celów. Hamasowi zadaliśmy bardzo ciężki
cios, zabiliśmy setki terrorystów, wysokich dowódców, tunele,
rakiety ... Postanowiłem nie wykorzystywać wszystkie nasze zasoby
tylko w tym jednym miejscu, bo wtedy zabraknie ich w innych
obszarach. Barack Obama montuje obecnie międzynarodową koalicję
przeciwko ISIS, która ma rozmiary połowy Hamasu. Dlatego Siły
Obronne Izraela, po likwidacji zagrożenia ze strony tuneli,
wycofały się ze Strefy Gazy. Nie chcieliśmy więcej zabitych
i uprowadzonych żołnierzy. Dlaczego mają tam wchodzić i ryzykować?
Czy można uderzyć z powietrza i uzyskać efekt szlifowania bez
ryzykowania życia żołnierzy? Po co mamy tam wchodzić? Stany
Zjednoczone miały do czynienia z podobną sytuacją w przeszłości,
w Faludży w Iraku. Faludża ma rozmiar jednej dziesiątej Gazy,
a Stany Zjednoczone walcząc przeciwko tamtejszym islamistom
zabiły tysiące Irakijczyków. Ale po wycofaniu się Amerykanów
z Faludży, islamiści ponownie ją zajęli. W celu uniknięcia takiej
sytuacji po obaleniu Hamasu w Strefie Gazy, Izrael musiałby
wyjaśnić sytuację jaką tam pozostawi - a to byłoby kosztowne.
Hamas jest izolowany i nie będzie w stanie się uzbroić. Nie
pozwolimy na ogień rakietowy z Gazy. Siły Obronne Izraela odpowiedzą
ciężkim ogniem."
30 sierpnia 2014 r. Palestyńczycy zorganizowali
demonstrację zwycięstwa w Ramallah w Samarii. Świętowano z powodu
zwycięstwa nad Izraelem w Strefie Gazy.
30 sierpnia 2014 r. egipskie siły bezpieczeństwa
wykryły i zniszczyły 4 podziemne tunele przemytnicze na granicy
Strefy Gazy. Do tej pory Egipcjanie zniszcyli 1710 tuneli przemytniczych.
30 sierpnia
2014 r. prorosyjscy separatyści zastrzelili w Doniecku (Ukraina)
żydowskiego filantropa Garika Zylberborda, który usiłował powstrzymać
rabunek domu sąsiada.
31 sierpnia 2014 r. niezidentyfikowany samolot
bezzałogowy wleciał w izraelską przestrzeń powietrzną nad Wzgórzami
Golan. Został on natychmiast wykryty i zestrzelony przez baterię
rakiet Patriot. Nie wiadomo, czy było to pomyłkowe naruszenie
przestrzeni powietrznej, ani czy dron był uzbrojony. Trwa dochodzenie
wyjaśniające okoliczności incydentu.
31 sierpnia
2014 r. rząd zatwierdził 5-letni plan rozwoju gospodarczego,
społecznego i kulturalnego terenów przyległych do Strefy Gazy.
Na ten cel przeznaczono 1,3 mld NIS, a dodatkowe 200 mln NIS
na poprawę infrastruktury bezpieczeństwa. Plan ma na celu zapewnić
wzmocnienie osadnictwa wiejskiego oraz zmodernizować infrastrukturę
społeczności położonych w pobliżu Strefy Gazy, tak aby utrzymać
stały wzrost demograficzny w tym zagrożonym wojną regionie.
Netanyahu powiedział: "Naszym najważniejszym celem pozostaje
zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Izraela. W tym celu podjęliśmy
trzy decyzje. Naszą pierwszą decyzją było przyjęcie 5-letniego
planu dla Sderot i wspólnot przyległych do Strefy Gazy. Zamiarem
jest nie tylko odnowa rolnictwa i naprawa powstałych zniszczeń,
ale również pomoc przemysłowi i rozwój gospodarczy, oraz oczywiście
budowa dodatkowej infrastruktury bezpieczeństwa. Będą to nasze
pierwsze działania, i będą realizowane już od dzisiaj. Drugą
decyzją, którą podejmiemy jeszcze w tym miesiącu, będzie przyjęcie
podobnego pakietu rozwoju dla miast i gmin na południu. Zobowiązujemy
się zaangażować na rzecz ich rozwoju. W ostatnich latach przyśpieszył
rozwój na południu; chcemy go wzmocnić. Jest to syjonistyczna
odpowiedź dla tych, którzy czyhają na nasze życie ... Trzecia
decyzja podjęta dzisiaj dotyczy wypełnienia luk. Zaczniemy wypełniać
luki, które dostrzegliśmy w dziedzinie bezpieczeństwa. Przede
wszystkim odzwierciedla to naszą wiedzę na temat kolejności
priorytetów w dziedzinie bezpieczeństwa. Zrobiliśmy już bardzo
wiele rzeczy tutaj, ale aby nadal skutecznie chronić państwo
Izrael musimy podwoić nakłady na Siły Obronne Izraela i ramiona
bezpieczeństwa." Aby sfinansować odbudowę południowych
gmin, rząd przyjął obcięcie wydatków wszystkich ministerstw
o 2% (za wyjątkiem ministerstwa obrony). Ministerstwo edukacji
obcięło budżet o 480 mln NIS, ministerstwo opieki społecznej
o 98 mln NIS, ministerstwo zdrowia o 43 mln NIS.
31 sierpnia 2014 r. minister finansów
Jair Lapid zasugerował, że świat arabski powinien współpracować
z Zachodem i Izraelem w celu rehabilitacji Strefy Gazy. Zaproponował
zwołanie w Nowym Jorku międzynarodowej konferencji przywódców
regionalnych, na której można by omówić problematykę rehabilitacji
i demilitaryzacji Strefy Gazy. W konferencji takiej powinny
wziąć udział Egipt, Arabia Saudyjska, państwa Zatoki Perskiej
oraz Kwartet Bliskowschodni.
31 sierpnia
2014 r. Reuter-Maydan Investment House opublikował raport
o stanie gospodarki Izraela. PKB Izraela wzrosło z 30 mld USD
w 1984 r. do 300 mld USD w 2014 r. PKB na jednego mieszkańca
wzrosło w tym okresie z 7 tys. USD do 38 tys. USD. Relacja długu
publicznego do PKB zmniejszyła się z 280% do 66%. Rezerwy walutowe
wzrosły z 3 mld USD do 89 mld USD. Eksport wzrósł z 10 mld USD
do 90 mld USD, w tym eksport technologii hi-tech wzrósł z 1
mld USD do 28 mld USD. Po raz pierwszy spread Izraela wynosi
2,48% i jest podobny do Stanów Zjednoczonych (2,38%). Izrael
obecnie jest największym światowym eksporterem bezzałogowych
dronów. Wraz ze Stanami Zjednoczonymi jest liderem w produkcji
małych i średnich satelitów. Szóstym co do wielkości eksporterem
systemów uzbrojenia i drugim największym eksporterem technologii
cybernetycznych. "Czas pracuje dla Izraela. Wskaźniki
gospodarcze od 1948 r. do dzisiaj potwierdzają, że na przekór
wojnom, terroryzmowi, bojkotom i międzynarodowej presji, Izrael
doświadcza wspaniałej integracji gospodarczej i bezprecedensowego
rozwoju gospodarczego. Wojny wywierają wpływ na gospodarkę Izraela
- np. wojna w Libanie w 2006 r. i poprzednie dwie mini-wojny
w Gazie w 2009 i 2012 r., powodowały krótkotrwałe kryzysy, a
następnie szybki powrót do zdrowia - na wykresie kształt litery
"V", a nie "U". Na przykład, wojna z Hezbollahem
w 2006 r. spowodowała natychmiastowy spadek PKB z ponad 6% do
ujemnego wzrostu -1,5% - ale następnie szybkie ożywienie w następnym
kwartale przyniosło wzrost o prawie 10%. Szacuje się, że właśnie
zakończona wojna przyniesie spadek PKB o 0,5%, ale oczekuje
się, że będzie mieć niewielki wpływ na zagranicznych inwestorów,
którzy są najbardziej powiązani z izraelskimi firmami high-tech,
które w minimalnym stopniu były narażone na ogień rakiet i pocisków.
Na przekór tym, którzy chcą bojkotu Izraela, lata 2013-2014
przyniosły rozwój sieci globalnego handlu i inwestycji Izraela,
zwłaszcza z rosnących gospodarek Chin, Indii i Korei Południowej."
31 sierpnia 2014 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali nad ranem bombę podłożoną w pobliżu skrzyżowania
dróg przy mieście Ariel w Samarii. Na skrzyżowaniu przy Nablusie
odnaleziono 2 kolejne bomby. Saperzy zdetonowali bomby, a siły
bezpieczeństwa przeszukały obszar w celu odnalezienia dodatkowych
materiałów wybuchowych lub podejrzanych osób.
31 sierpnia 2014 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas po raz kolejny zagroził, że zrealizuje groźbę
i postawi Izrael przed Międzynarodowy Trybunał Karny
w Hadze, chyba, że zgodzi się na rozmowy o granicach przyszłego
państwa palestyńskiego sprzed 1967 r. "Państwo bez stolicy
w Jerozolimie Wschodniej nie jest rozwiązaniem." Abbas
potępił także decyzję Izraela o upaństwowieniu 988 akrów ziemi
w rejonie bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Rzecznik Abbasa,
Nabil Abu-Rudeineh powiedział, że taka decyzja doprowadzi do
dalszego pogorszenia w rozmowach pokojowych. Dodał, że "osiedla
są nielegalne".
31 sierpnia 2014 r. rzecznik Hamasu,
Moussa Abu-Marzouk oskarżył Autonomię Palestyńską o spowalnianie
odbudowy Strefy Gazy. "Rehabilitacja Strefy Gazy i zniesienie
oblężenia jest opóźniane z powodu decyzji politycznych Autonomii
Palestyńskiej. Rząd jedności musi spełniać swoje obowiązki wobec
w Gazy."
31 sierpnia 2014 r. grupa 72 filipińskich
żołnierzy międzynarodowych sił UNDOF zdołała uciec z
oblężonych przez islamskich terrorystów baz na syryjskich Wzgórzach
Golan. Żołnierze schronili się w niezgrożonych posterunkach
obserwacyjnych. Doszło do wymiany ognia z syryjskimi rebeliantami.
Oblężenie baz UNDOF trwało przez 7-godzin.
31 sierpnia 2014 r. Stany Zjednoczone
potępiły decyzję Izraela o wywłaszczeniu z ziemi w rejonie bloku
osiedli Gusz Etzion w Judei, "Od dawna znany jest nasz
sprzeciw przeciwko działalności osadniczej, Niniejsze ogłoszenie,
tak jak w każdym innym ogłoszeniu osadniczym Izraela powoduje,
że powstaje plan przetargów i są zatwierdzane budowy przeciwne
planom Izraela określonym w celach negocjacyjnych - rozwiązanie
dwupaństwowe z Palestyńczykami. Apelujemy do rządu Izraela,
aby wycofał tę decyzję."
--------------------------------------------------
Materiały opracowywane na podstawie serwisów
informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.
--------------------------------------------------
CIĄG DALSZY HISTORII:
|